/098_0001.djvu

			2 


DZIENNIKPOLRKl 



.;l. 
;{
...:!f
i.' \ ' . ,
" 
 
Dotychczas.owa praktyka wykazala 
pozytywne wy,niki porozu!mienia: Belgrad - Moskwa 
Przem??wienie ambasadora jugos??owia??skiego w moskiewskiej 
rozg??o??ni radiowej i telewizyjnej 


J\10SK W A (PAP). 18 bm. przemawia?? w moskiewskiej rozg??o??ni radio- 
wej I t.elewizyjnej ambasador Federacyjnej Ludowej Republiki Jugos??a- 
wii \\' 7SRR W. l\Ilcunovic. Przem??wienie swe Micunovic po??wi??ci?? zbli- 
??aj??cej si?? pierwszej rocznicy rokowa?? radziecko-jugos??owIa??skich prze. 
pro\vadzonych przez delegacje rz??dowe ZSRR i FLRJ. 


W d",klaracji podpisanej w Bel- 
gradzie - o??wiadczy?? ambasador - 
sformu??owane zo.sta??y zasady, kt??ry- 
??li kieruj?? si?? nasze 'kraje w stosun- 
k??ch mi??dzynarodowych, jak i w 
stos;.mkach wzajemnych oraz za- 
twierdzony zosta?? program konkret- 
nych ??rodk??w - w wi??kszo??ci ju?? 
ur'ze
zywistnionych - w celu usta- 
nqwienia normalnych stosunk??w ?? 
przyjaznej wsp????pracy mI??dzy na- 
szymi kra jami. W ten spos??b podj??- 
to ??rodki ce??em usuni??cia spu??cizny 
niedawnej przesz??o??ci, kt??ra unie- 
mo??liwia??a w ci??gu wielu lat jak??.- 
kohvle!i wsp????prac??. . 
Ambasador Micunovic zwr??cL! na
 
Eit??pnJe uwag?? na niekt??re konkretne 
wyniki osi??gni??te na szerokim fron- 
cie przyjaznej w3p????pracy mi??dzy 
Jugos??awi?? i Zwi
izkiem Radzieckim. 
S?? to przede wszYstkim uk??ady go- 
spodarc:lle podpisane we wrze??niu 
ub. roku w Moskwie, po.siadaj??ce 
wIelkie zna,czenie dla dalszego ['oz- 
woju gospodarki narodowej FLRJ, 
uk??ady handlowe I p??atnicze zawar_ 
te w 1956 r.. kt??re-przewiduj?? dwu- 
krotne zwi??kszenie wymLany towa- 
l'O.wej w por??wnaniu z rokiem 1955. 
l??rozumienie w dziedzinie wsp????- 
pracy naukowo-technicznej. or,az po- 
l.ojoweg'o wykorzystania energii ato- 
1110 wej. 
Osi??gni??to r??wnie?? powa??ne wy- 
niki w dziedzinie wsp????pracy kultu- 
ralnej. 
17 maja br. podpisana zos??a??a 
przez przedsta wicieli rz??d??w Jugo- 
s??awij i ZSRR konwencja dotycz??ca 
wsp????pr acy kulturalnej. 
Wkr??tce przyb??dzie z oficjaln?? 
wizyt?? do ZSRR na zaRroszenie Ra_ 
dy Najwj'??szej i Rady Ministr??w 
Zwi??zku Radzieckiego prezydent 
Jugos??awii Tito. Narody Jugos??awii 

)rzyj????y wiadomo???? o tej wizycie Z 
wielkim zadowoleniem oraz pragn??, 

by zakoi'lczy??a si?? jak najwi??kszym 
$1
em. Jestem' przekoni'\I1)', .??e ta_ 
I kit
>lif1me uczucia ??ywi?? r??wnie?? na_ 
rody Zwi??zku Radzieckiego. My, Ju- 
gos??owianie, traktujcmy t?? wizyt??, 
jako wrdarzenie o szczeg??lnym zna- 
czeniu dla dalszego rozwoju przyja- 
znych stosun!t??w mi??dzy na.szymi 
krajami o.raz wierzymy, ??e przyczy- 
nl ,i?? ona do umocnienia wzajem- 
l1
go zrozumienia, zaufania i poko- 
jowej w.sp????pracy narod??w, co jest 
.. powszechnym d????eniem. 
Nawi??zanie przyjaznych stosun- 
k??w mi??dzy ZSRR a FLRJ jest ko- 
nieczne i korzystne z wielu wzgl??- 
d6w. Po pierwsze - sprawa ta doty- 
czykr?j??w opier
.j??cych budow?? 
swego ustroju wewn??trznego na Ide- 
ologii sD,cjalistycznej z uwzgi??dnie- 
niem swych w??asnych specyficznych 
warunk??w historycznych, narodo- 
wych, spo??ecznych i gospodarczych. 
Wsp????praca kraj??w socjali.stycznych 
jest konieczno??ci?? his
oryczn?? w ce- 
lu pe??nej l zwyci??skiej realizacji po_ 
lityki pokojowej wsp????pracy mI??dzy- 


narodowej i obrony pokoju na ca- 
??ym ??wiecie, W' czym narody ZSRR I 
. Jugos??awii' s?? jednakowo zaintere- 
sowane. 
Po drugie ......:
 w czasie ostatniej 
wielkiej wojny, do kt??rej agresorzy 
faszystowscy wd??gn??li ca??y ??wiat, 
nasze narody w ci??gu 4 lat wojny 
walczy??y rami?? przy ramieniu i we 
wsp??lnej walce ponios??yogromne 
straty w ludziach, co jest niezawod- 
n?? gwarancj?? ich dalszej pnyja??ni. 
S?? to obiektywne czynniki, sprzy- 
jaj??ce umocnieniu wi??zi mi??dzy na- 


szymi krajami, kt??rych przyja???? i 
wsp????praca maj?? wielkie perspekty- 
wy. 
W naszym kraju dobrze znane s?? 
wysi??ki rz??du radzieckiego zmierza. 
j??ce do z??agodzenia napi??cia mi??dzy- 
narodowego, polepszenia sto.sunk??w 
mi??dzy pa??sfwami i do pokojowej 
wsp????pracy mi??dzy wszystkimi kra- 
jami. 
W nledawriej decyzji rz??du ra- 
dzieckiego, dotycz??cej redukcji si?? 
zbrojnych ZSRR widzimy jeden z 
najlepszych przyk??ad6w tych kon- 
struktywnych d????e??, kt??re mo??na 
tylko powlta?? jako bezpo??redni I 
' skuteczny krok do dalszego z??ago- 
dzenia napi??cia mi??dzynarodowego I 
zapewnienia pokoju na ca??ym ??wie- 
cie. 


Minisler Pineau W Kilowie 


MOSKWA (PAP). 21 maja przyby?? 
do Kijowa minister spraw zagrani- 
cznych FratliCji Pineau wraz z to- 
warzysz??cymi mu osobisto??cL.??mi. 
Na lotnisku ministra Pineau powi- 
ta?? minister spraw za.gran:p:nych 
Ukrai??skiej SRR L. F. Pa??.amarczulc 
Odpowiadaj??c na powitanie Ohr:- 
sUan Pineau siwie.rd:zi??, ??e celem je- 
go wizyty w Kijowie jest dalsze za- 
cie??nienie wi
z??w przyja??ni mi??dzy 
narodami francuskim i' radzieckim. 
. * 
'w dalszym ci??gu swego pobytu 11/ 
Kijowie mipi'ster spraw zagranicz- 
nych Francji Pineau zlo??y?? wizyt?? 
Prze.wodnicz??cemu Rady Ministr??w 
Ukrai??skiej SRR N. T. Kalczenko'. 
W czasie przyjaznej ...ro,zmowy N. T. 
Kalczenko opowiedzia?? go??ciom 
francuskim o gospodarce i kulturze 
UIIJrai,ny, o ??yciu i pracy narodu u- 
krai??skiego, o perspektywach daJ.- 
szego rozwoju gospodarki narodoweJ 
republiki oraz udzieli?? odpowiedzi 
na wiele pyta??. 
Nast??pnie minister spraw zagra- 
nic7JIlych Francji Pineau obecny by?? 


na ??niadaniu wydanym na jegO 
cze???? przez ministra spraw zagrani- 
C7JIlyW1 Ukrai??skiej SRR L. F. Pa??a- 
marczuka. 
W czasie ??niadania, kt??re up??yn??- 
??o w przyjaznej i serdecznej atmo- 
sferze, wyg??oszono pnem??wienia. 
Po kr??tkim odpoczynku go??cie 
francuscy zwiedzili Kij??w. 


)\ir 12t 


Przedstawicielki pORad 2 milion??w kobiet 
zatrudnionych w sp????dzielczo??ci obradowa??y w stolicy. 
WARSZAWA (PAP). 20 bm. w sali Teatru Narodowego w Warszawie 
rozpocz??l obrady Krajowy Zjazd Sp????dzielczY??, zorganizowany przez Na- 
czeln?? 
ad?? Sp????dzielcz?? I Sekcj?? Sp????dzielcz?? przy Zarz??dzie G????wnym 
Ligi Kobiet. Zjazd ten poprzedza O g??lnokrajowy Kongres Ligi Kobiet. 
Na Zjazd przyby??o z ca??eg'o kraju Poruszano w niej nie tylkl) spra- 
oko??o BOD delega,tek - ro.loiczych wy zwi??zane ze sp????dzielczo??ci??, 
sp6??d:Gielni zaopa trzenia i ...bytu, po- ale tak??e wiele innych zagadniE?? 
wszechnych sp????dzielni spo??ywc??w, np \vychowanie dzieci i m??edzie- 
sp????dzielni pracy i deleg.atek zwi??z- ??y. 
k??w s,p??ldzielczych, repreZientui??cych Wiele wypowiedzi dotyczy??o za- 
po'nad 2 mln kobiet. zatrudnionych gwarantowania, szczeg??lnie w han- 
w s,p????dzielczo??d. dlu sp????dzielczym, B-godz.innego 
Witane serdecznymi oklaskamI zaj- dnia pracy dla kobiet, po,wr??cen'a 
muj?? miejsca w prezydium Zjazdu do dawnego, dobrego L. yczaj! 
przed??>k\wicielki z.agranicznych org.a_ zwalniania kobiety z pracy na l 
nizacji sp????dzielczych: Bel,gii, Anglii, dzie??. w miesi??cu - co znias??a u- 
USRR, NRD, W??och i Czechos??owacji. stawa o zabezpieczeniu socjalisly- 
Nast
pnie przewodn.icz??c.a Zjazdu, cznej dyscy'pliny pracy oraz prz'!- 
zas??u??ona dzialaczk.a pols'kiego ruchu d??u??enia 'urlop??w macierzy??skich. 
sp????dzielczego, w;:,p??!'organizatorka Delegatki m??wi??y wiele o szkQdli- 
Ligi Kobiet - Janina Swi??cicka za- wych warunkach pracy dla kobiet 
pr.asza do prezydium, przy gor??cy.ch z powodu nie przestrzegania BHP. 
oklas.kach ca??ei sali. zas??u??one dzia- oraz o niewystarczaj??cej opizce le- 
??aczki i pieni erki P ol??.k i ego ruchu karskiej. . 
sp????dzielezego. Tematem, kt??ry przeplata?? sic: w 
UQzes-t.nicy Zjazdu chwil?? ciszy bardzo r????norodnej dyskusji, by??a. 
uczcili p.ami???? Boles??awa Bieruta. sprawa polepszenia pracy ????obk??w 
W imieniu partii I rz??du Zjazd po_ i przedszkoli. 
wita?? wicepremier T. Gede. Na zako??czenie zjazdu delegatld 
Nast??pnie delegatki wys??ucha??y p??dj????y uchwa????, w kt??rej m. in.. 
obszernego referatu przewodnicz??cej wzywaj?? kobIety zrzeszone i zatru- 
sekcji sp????dzielczej ZG Ligi Kobiet . dnione w sp????dzielczo??ci, .aby sw 0- 
- Ireny Strzeleckicj. j?? prac?? wp??ywa??y na j.ak najlep.sze 
Po referacie I. StrzeleckieJ prze- wykonallie plan??w 
ospodarczyci1 
wodnicz??ca Zjazdu otwar??a dyskusj??. sw.okh sp????dzielni. ' 


Premier Mollet 
powr??ci?? do Paryia 
PARl"Z (PAP). Premier Guy Mol- 
let po powrocie do Pary??a z??o??y?? o- 
??wiadczenie na lotnisitU wobec 
przedstawicieli prasy. . 
Pesymi??ci ....;. o??wiadczy?? Mollet- 
kt??rzy m??wili, ??e rozmowy francu- 
sko-radzieckie nie .dadz?? ??adnych 
konkretnych rezultat??w, na szcz????cie 
pomylili si??. 
Moi koledzy i ja jeste??my prze- 
I konani. ??e rozmowy te przyczyni??y 
si?? do usuni??cia atmosfery nieufno- 
! ??ci, kt??ra wci???? jeszcZJe istr.ieje, lecz 
kt??ra stopniowo zanika. . 


. . Syria' t .A;rabiaSctud??i.kcr;o't'B"'
: 
zamierzaj q uzna?? Chiny Ludowe 
I 


PARy2; (PAP). Jak informuje ko- 
respondent dziennika "AD-DIAR" 
w Bejrucie, KomItet Polityczny Li- 
gi Kraj??w Arabskkh uchwali?? za- 
lecen:e o udzieleniu c'a??kowitej swo- 
body dzia??ania krajom arabskim w 


Poiar na Targach Paryskich 
PARY1.; (PAP). Jak podaje agen- 
eja Reutera, 21 bm. w godzinach 
rannych na terenie Mi??dzynamdo- 
wych Targ??w Paryskich wybuch?? 
po??ar. Ogie?? znis2lczy?? kompletnie 
kilka stoisk na przestrzeni 3.600 m. 
kw; 
PolicjA wszcz????a ??ledztwo w celu 
ustalenia przyczyn po??al"iU. Przypusz- 
oza si??, ??e ogie?? wybuch?? od niedo- 
pa??ka papierosa. 


Do??wiadczain, w,buch ameryka??skiej 
bomby wodorowei na Pacyliku - 


lONDYN (P AP). AgcncJa Reut&r:J do- 
lIosl, te w niedzlcl?? o godz.17m. 51 
eJuu Gl'??te.nwl.ch (UBI m1ljscowy ponh. 
dzla??sk, gcdz. 5.57) w poblliu atolu Enl- 
wltok na Pacyfiku, amuyka??sk-I wla- 
dze wojskoWI dokona??y doiwladculnl- 
go wybuchu bomby wodorowlj. Bomba 
zosta??a II'zueona nRd wysp?? NRmu I 
bombowca ?? nap
dzfl odrlutowym ty- 
pu "B-52". Wybuch nast??pi?? na wyso- 
kohl ok. 3 tys. mitr??w nad wyep;" gdy 
bombow
ac majdowa?? si?? jui w. odllg??O- 
Ici przesz??o 25 kilom Itr??w. 
. Jak podkreila agM,cja Rlutera, jllt 
to pierwszy wybuch bomby wodorowlj; 
Irl'UCDIIsJ I san1010tu, dokonany pruI 
USA. 
Po up??ywll 13 minut od okspJoljl, 
chmura w kazta??cee grlyba. wywo??Ana 
przel wybuch, wznios??a si?? na wysokoit 
do 30 kilometr??w nad pOliomim morz.a. 
* 
Wyzw"lnj"ce si?? - przy wybuchli l1om- 
by wo.dormnj - olbrzymie illoRCi "norJ;-H 
s?? wyniki.cm .,adiworzB,nLa" prwz C7,1(). 
wieka pewnych c,ckawyclt pr()ces("v 7."- 
ehodz??!,ycl1 na SlmlclI, ,lzi??ki kl??rylll 
stwj,erdzflTIlY oiepnerwnnll emi,sj?? en
rl:'ii 
prr17.i ua7. 
Wn. tej slra
7,llej In'oni. 
W':z.oraj,
7.
' wy11-11eh homby wo,]??r.1wcJ 
miHI m'cis"",, nil pnlig(lni.e hroni a,toma
 
wej (."tol; Eni\'c,lok) 7,llajej przez eily zbrojne ZSRH, a po- 
przedn.ie do??wi ad c.z,e Dl; a ameryltatiskie 
pr7.eprowad7.o.ne byly dl'a
1j Ilmi,Jszezuni,a 
110mb wadorowych n'a jcdnoR'tlm.ch plywn- 
j??cych l p????ni.ejaze'go dOko.nywanii1, WY- 
bucbu. 
J...ecz celem dl\';.c??. cal!!j ludzko??el jeRt 
to, aby tRk dn??e oRil\gni':c,Le naukowe 
jn'kim jc.
t mo:i:liwa???? w).'??wnrzn.nia na 
,,I.cml lempN-"hl1'y blh
ld,ej t('ml'el':1.t1l1'
e 
slo(lCn, byla wykH1'7.ystywn ne n i o w t',e. 
lach znis"czeui./l. leez dIn dobra wszyst- 
kich nnrod??w. 
DlntN
a Ic?? z tak dlI??ym a,ddi.wlr,kicm 
sp,Hkal si?? referat wyglo,s'zony n,iedawna 
w Bl.
.tyj&kim O??rodku Da"w!.lldcz'3In
'm 
Enel'g.i A tomawej pl"'l!e
 wyb!lne
o I\C7,O,ne_ 
, go radzi e,eki.ego prof. KU'l"C
l1ItO.WI1 ;
a te- 
mat po.l;ojowe,
o 7.llstosOWltl1Ln olbr7.rmlch 
i,loAcli c.ne.rgil wyzwllllljl\c.ej 81?? w wrt.ej 
op.iRanych p ro.c,e,.11 ch. Zugn,lni.e.ui
 tzw. 
dozownnc,go WY]J\1chll bomby wodorowej 
zrohilo oU;rzymle wra??enie wgrlJlI bry- 
tyJsldrh lIcz{>Dych a prssa arng!e.!Jkli P,)- 
llli??a 11, IIcze.nl rad7J',ec,cy ,,'ypl'ze,r!?;1J1 w 
dn??y'm eto.pnin zachodni ??w,i,llt noukowy 
w J'<)7.w,i??z.anlu 7,a!Mdnicn.i.a re,p;1I1owania 
pr7iebi,e,gu razplldll jl\der 8tomowy
h. 
nlgr Z. HO??OWI !:CKI 


sprawie uznania przez te kraje Chi??- 
skiej Re1Jubliki LUdowej. 
Korespondent pisze nast??pnie, ??e 
w najblitszym czasie Syrda i Arabia 
Saudyjska r??wnie?? uznaj?? ChRL. 
'Amba'sada amerY'ka??ska w Da-:-. 
maszku kontynuuje kOT.espon- 
den t - podejmuje obecnie wszelkie 
mo??liwe kroki - by odwlec uznanie 
Chi??skiej Republiki Ludowej przez 
rz??d .sy:ryjski. 


Redaktor "le Mondg" 
go
ciem "Dziennika Polskiego" 
W cza,si,e swojego pobytu w lU'a- 
kowie, redaktor paryski,ego dzienni- 
ka "Le 'Mond,e" p. Jacques Kayser 
odwiedzi?? nasz?? redakcj??. Intereso- 
wa?? si?? on ca??okszta??tem pracy 
"Dziennika Polskieg??", . a przede 
wszystkim Ustami czytelnik??w i for- 
mami wykorzy.stania ich w publicy- 
styce. Redaktor Kays:er wzI???? udzia?? 
w posiedzeniu kole
ium redaltcyj- 
nego inte['esuj??c si?? ??ywo tr,e??ci?? je- 
go pracy i .ZJe swojej strony dziel??c 
si?? z naszymi wsp????pracownikami 
do.?? wiadczeniami prasy francuskiej. 


Do kraju wracaj?? repatrianci 
GDAIQ'sK (PAP). -. 20 bm. na 
polskich . statkach "JAROS??AW 
D??BROWSKI" i "LUBLIN" przy- 
by??y do GdynI dwie S-osobowe 
grupy repatriant??w W Gniu po- 
przednIm, r??wnie??' na statkach pol- 
skich "LECH" I "KOLOBRZEG". 
przyby??o 6 repatriant??w. Wi??kszo???? 
przyby??ych opu??ci??a POlsk?? we 
wrze??niu 1939 r. lub w okresie hi- 
tlerowskiej okupacji. Losy wojny 
zawiod??y ich do r????nych Kraj??w: 
Belgii, Anglii, Australii czy K,ana- 
dy. :0....._". '..i1h': --,.'" 


Delegacja prawnik??w 
polskich wyjecha??a 
o.' do Brukseli 
WARSZAWA (PAP). - 21 bm. 
wyjecha??a do Bruk,s,eli delegacja 
Zrzes7ienia Prawnik??w polskich na 
VI Kongn.'s Mi??dzynarodowego 
Zrzeszenia Prawnilt??w Demokra- 
t??w. 
W sklad delegacji. wchodzi m. in. 
profesor Uniwe
sytetu. Jagiello??- 
skiego dr W??adys??aw Wolter. . _ 


DZIENNIK 


SPORTOWY 


Pi??karze FC Toulouse 
przyjechali do Polski 
WAR SZA W A. - W poniedzia??ek 
21 bm. przybyli s.amolotem 'do War- 
szawy pi??karze FC Toulouse. Dru- 
??yna francuska r02legra w Polsce 
dwa spotkania 22 bm. w ??odzi z 
miejscowym ??KS i 24 bm. w Sos- 
nowcu ze Stal?? SosnoWliec. W zespo-' 
Ie ToulolLSe graj?? przedstawiciele 
wielu narodowo??ci - Kaczmarek, 
Polak z pochode.ooia. Fin, Szwed, 
Argenty??czyk, AIgerczyk i oczywi- 
??'Cie Francuzi. Najsilniejs.zymi pun- 
ktami ze,spo??u s?? najm??odszy zawo- 
dnik dru??yny 21-letni bramkarz 
Roussel, napastnik Di Lm.etto, oraz 
na??-;?? Todak Kaczmarek T oul ouse 
z.??jmuje obecnie ??Todkowe mJejsc?? 
w tabeli ligi francuskiej, W. ub:r. . 
dru??yna ta gra??a we Francji z Ru- 
chem Chorz??w remisuj??c 3:3. 


??wier??fina??owe mecze 
pi??karskie o Puchar Polski 
W najbli??szy czwartek 24 bm. ro- 
zegrane zostan?? ??wier??fina??owe 
spotkania pi??karskie o Puchar Pol- 
ski. W dniu tym graj??: Wis??a - Po- 
lonia Bytom w Krakowie, G??rnik 
Zabrze - G??rnik Wa??brzych w Za- 
brzu, CWKS W-wa - Budowlani 
Opole w Warszawie oraz Start Ka- 
lisz - Stal Gda??sk w Kaliszu. 
Najciekawiej zapowiadaj?? si?? me- 
cze Wis??y z Poloni?? Bytom oraz 
CWKS-u z BUdowlanymi Opole. . W 
razie zwyci??stwa, dxu??yna \V<1s??y za- 
kwalifikuje si?? do p????fina??u, gdzie 
spotka si?? z,e zwyci??zc?? meczU G??r., 
nik Zabrze - G??rnik Wa??brzych. 
Mecze p????fina??owe rozegrane zo- 
stan?? w dniu 13 czerwca, af1in-a?? od- 
b??dzie si?? w Warszawie 22 lipca. 


1:4 na niekorzy
?? Cracovii... 
w kontuzjach w Bytomiu 
. Cracovia powr??ci??a z Bytomia z 
meczu z G??rnikiem nie tylko bez 
punkt??w. z pl'zykrq pora??k?? 1:3, 
kt??ra powa??nie zmartwi??a zwolenni- 
k??w dru??yny krak0'i.Pskiej, ale po- 
nadto z 4 dotkliwie kontuziowany- 
mi zawodnikami. W zderzeniu ze 
Sobkiem, kt??ry dozna?? z??amania no- 
gi, bramkarz Cracovii Michno uleg?? 
kontuzji obojczyka (prawdopodobnie 
p??kni??cie) i b??dlZie musia?? pauzowa6 
przeZ kilka tygodni.. Jest to niew??t- 
p!iwie duia strata dla Cracovii. 
gdy??: Michno zalicza! si?? ostatnio do 
mocnych punkt??w w defensywie 
"b ia??o-cze".wonych". Kontuzja ta 
zo,
tala spowodowana zbyt ostrym 
wej??ciem Sobka w bramkarza Cra- 
covii, 
Pr??CZ Michny, 'kontuzjowani zo- 
stali jeszcze Malarz, Kolasa i Rado?? 
kt??rym r??wnie?? zaloiono op1trunki 
gipsowe. Tak wi??c do najbri??szego 
meczu z Wart?? 27 bm. Cracovia sta- 
nio pow'l??nis os??abiona, brakiem ai 
4 zawodnik.??w. 
SK??AD TOROWC6w POLSKICH 
NA MECZ Z W??GRAMI 
??6D2. Nil torze kolarskim w R(jJ
na- 
wio oobyly Ri?? w po,niecl7Jialek 7,awody 
kontrolne nu.ilop
zy(\lt torowc??w. po Id,,- 
]'yrh nst.aloua 7."stnla re.pmZf'D larjn P,J!. 
,
k! Da mecz z W??grami w Blle?? toru wY-o 
grala para - BI'k-Borucl 21 .pkt. 
Reprezentacja torawc??w Polski. wyJP.- 
dzio do Budapesztu w.nastr,pujllcym skla- 
dzLe: Grlmdman, Zaj??c, Blk. Makowski, 
Jan,lek l , P??odElu..w
ki, BorucI, Ulik. Re- 
zerw?? stanowili Cllbajski'l Waeiuc"Yl1oi, i. 
Dru??ynie towarzyszy?? b??dq, trenerzy: 
Kupczak I Kudert. 


Ostatnia faza turnieju 
tenisowego 
w krakawskim lurni???ju klasy
iknc)'j. 
nym d()prawadzono gr?? m????c.zyzn rlf) fi- 
nalu. W pierwszym p????finale Szylllle- 
wi,CI (1(01.) ??ekko ro
praw" li?? zl 
'IIolm 
kollg?? klubowym junloreni Faruzelrm 
wygrywaj??c B:O, B:2. Pal1.a pa
u gem
.llli 
w. drugim se.cr\} '.-: .Faru7.eI '.n,c .;nje ,'}ial' 
00 JJDwi,oownia.. Szylkiewiq caik"w je, 
. 
panowa?? na korci,o i pi
knym nt
1 iUf!??l1 
popnrt
'm silnym ser\l'i
e1ll zJ1raoy by przerabi". styl i takt:;kG 
l'Y' 
Fa'I'u7.e.la a wart.o nad tym juu.iol'lmJ p{J. 
pracowa??. Drl1gi p??lfinal miat zupelnie 
inny prz,ebieg. Spo.tkali si?? sl.ar7.Y ry-. 
wale: I(urman-Zawadlk'. Pa pierWS2YIn, 
niedekllwym 600ie, wygranym pru'z b e 7..' 
bl??dn,ie i regulnrnie graj??cego. KUl'lllana 
6:1 - drugi set stal si?? walkl\ dw??ch 
r??wnorz
dnych partner??w. Zawawie I LiC4)um 0-. 
g??lnoksrta??u!,&ego TPD I IIC1Enrrics VII 
Llclum Im. Wro??skligo. 01l1e te dru??,ny. 
w Raidllch 7.Organ;zowllnych przez Z
- 
rZlld Dzie,lnicowy ZMP "Zwierzyni,'c" 7.11" 
j??ly pi,el'wsze miejsca. W nagl'od?? za 
zwyci??stwo dru??yny to \Vyjad=! na tY!lO_ 
dnl,owe welasy do Cnc hot! d.....'" ej i. 
PI??KARZE. C.??UCHONI EMYCH 
Z KRAKOWA ZWYCI??2AJ?? 
W (
lI'ier??finale mist1'7.ostw 1'01.
ki 1(111- 
Cl\{}llicmy
11 pl/karu Krakowa pokonali 
Bydgoszcz 4:1 (3:1). W dniu 17. VI. hm. 
\';' polItnalB pilkll,rze krakawsey razegra- 
jl\ 
potkanie z Gdanskiem.
		

/099_0001.djvu

			Nr-121 


DZIENNIK -POLSKl 


"'t..,.... 


P"G",
G jest g"..:kd 


P o-??????na tala dyskusji, tocz??cych 
5,i?? obecnie we w.c)Zystkkh. 
dziedzinach naSQ;
go ??ycia obj??- 
??ar??wnie?? student??w Wydzia..: 
lu Architektury Politechniki 
Krakowskiej. Dyskusja. jaka si?? od- 
by??a o.statnio na wydlJiale architek- 
tury p.Oi??wi??oona by??a w ,z.a,s'ad
:e o- 
m??wieniu starego programu nau- 
czania. i Wytyczeniu na te.j pod
,tawie 
nowych 'za,s,a,d 8tudi'owania aQ"chitek- 
tury. Dy&kutanci nie o.graniczyli s,i?? 
jednak wy????c.mie do sprawy progra_ 
mu: m??wi ano tak??e o atmosferze pa- 
nuj??ceJ na wydZJiale architektury, 
wiele s????w krytycznY'ch padJo ]:in.d 
adIesem niekt??rych profesor??w. 
Przez 10 lat na krakowskim Wy- 
dziale Architektury by??a podobna sy- 
tuacjLa jak w ca??ej polskiej architel,- 
turze; by?? to w z.a5adzie okres pano- 
w.ania schematyzmu i ??le paj??te
o 
soc-realizmu. Ba.rdzo wyra,??nie uzew- 
n??tnmia??Q si?? to w programa,ch i me_ 
todach nauczania. W. p r o g r a- 
m a c h gdy?? byIo ich bardzo wiele 
i cz??s.to si?? zmienia??y. Mo??na p??wie- 
dzie??, ??e nie by??o studenta, kt??ry 
..ni,e prze??y??by" dwukrotnej przynaj- 
mnie; 
miany programu w okre
.ie 
swych Eotud.i??w: N.arzuN??ne przez Mi_ 
nisterstrwo Szk???? Wy??
zych, nie.dosto- 
sowane do realny.ch 'POtrzeb. wydzia- 
??u iPDogramy, by??y przyjmowane bez 
s??owa pratestu ze strony ['ady wy- 
dzia??u i robi??y w efekoie ze student??w 
kr??liki dc,??wiadczalne. 
Takie .pQstawienie .s,pra'\vy na g??o- 
wi'e - urz??dnicy Ministers.tw"l. uk??a- 
d3.H rpro,
ra.my dla naukowc??w, za- 
mi!??L??t by lud'zie nauki sami uk??adali 
programy nauc
ania - m
??o mi??- 
dzy innymi i ten niezwykle szkodli-. 
wy dl.a n.auki. rezultat, ??e studia na 
Wydziale Archittektury by??y przeslta- 
rz
le, nie wzbogacane naj nowszymi 
os,j??.gni??ciami w te,j d,zied.z:oie. W 
1956 roku studenci kra.klQWscy wci???? 
jeSzcze u:z?? si?? pDc>jeoc,to'wani:a dys- 
iPoinuj??'c je.dY'nie ceg????, d-rzewem, ??e- 
l.a:tem - a wi??c mat
ria??ami dro.gi- 
mi j ju?? przes,tarzarymi. Dzieje si?? 
to'w tymczas.ie, kiedy ju?? na ca??y
 
niemal ??wiecie a'rchitekci .projelduJ?? 
opieraj??:c SI:?? na pr'e??abrykaba.ch, 
szkle, metaLa,ch lekkich i twor.zywach 
sz'tucz:nY'Ch. Tem. anormalny stan rze- 
czy wIdz?? dobrze studenci. Ich uczu- 
cia na ten tema't wyrazi?? jeden z ab_ 
solwent??w,. kt??ry doszed?? do wnios- 
ku, ??e r??wny zas??b wiedzy 
doby- 
wali jego poprzednicy np. w kr??lew- 
LSkiej akademii architektu'ry w Bolo_ 
nii w... pierwsLej po??owie XIX wie- 
ku. Slu.sz.no,???? tel. n'e pozbawionej 
go:I'yczy, u w.a,g i p'::Jtwierdza fakt, ??e 
historia architektury, wyk??adana na 
Politechnice kl'ak,owskie.; ko??czy si?? 
na klasycyzmie. O wsp????czesnej, no.. 
woczesne.; ar.chitek,turze-:studECd do.- 
wia.duj?? 
,i?? z a,!,rzymywanych okr????- 
n?? droga czaso,p;sm za,granicznych. 
Nie mo??na oczywi??cie powiedzie??, 
:Ze poszczeg??lne katedry wydzialu 
nie pracuj?? naukowo. A jak??e, opra.. 
CD'Wuj?? r????ne zaga.daienia. Np.ostat- 
nLa se>;,ja naukawa katedry budow- 
nictwa n.
??![Jego, prowadzonej przez 
prof. ??mia??owskiego, po??wi??cona 
by??a <'!.a.g.adnieniu : klatka schodO'Wa 
W domku jednorodzinnym. Domek 
jednorodz
nny to wail1.a sprawa. 


Schody w nim te?? maj?? swo- 
je znaczenie. Czy jednak nie byloby 
sluS'znie;.slze. aby architekci kraltows- 
cy O\Pr.a,cowali projekt jednorad1Jio- 
nego domku z taniegoza,slt??pe
eg1o 
materia??u, ro.zs??dnie .rozplanowanego 
i r??wnie rozs??dnie z,j,okali'zowanego? 
??miemy bowiem twierdzi??, ??e projekt 
i ??OlkaHzacja bu.d.owany'ch obecnie 
domk??w j,ed\,1Ogo dorobku naukowego niestety u 
wielu profesor??w wydzia??u archHelk- 
tu.rv nie przyczynia si?? do wzma'c- 
niania ich autor.vte1Ju. w??r??d studen_ 
t??w i m??,od:sz,y'ch pracownik??w naU- 
kOwYch. Trzeba podkre??li??, ??e zo.r- 
ganizowanie n,arady przez strudent??w 
by??o !przejawem s,amoobrooy przed 
istniej??cYm stanem rzeczy. Prawda o 
niedobrej lSytuacji na WY'dziale. 
przedstawicna przez ayskutant??'\v, 
by??a niew
t:pj,irwie gQrzka. Uj,a 1 wnie- 
nie jej je.dnak by??o k,l)nieczne, gdy?? 
bez tego nie mo??e by?? mowy o na- 
prawieniu b????d??w. 
W dys.kusH 'POrn
cmo wiele pro- 
blem??w; m??wion.a o .sh"pendia,ch, 
dyscj'1J)l.inie nauki, :O braku 'Odp.o. 
wiednich pra,cowni, bib:1iotek i prasy 
fachowej i wielu inny??h niezwykle 
wa??nych 5'prawach. Oczywi??cie jed- 
nCJo zebr.ani,e nie za??atwi tv'ch w,szy&t- 
kich s'P.raw. Bez w??tJpienLa jednak 
ju?? ta pierws:za naDi??da uja.wni??.a 
sprawy najpilniejsze, a nast??pne na_ 
nd-,,: pozwol?? g????bi,ej i szel\"zej .prze- 
ana,l1z'O'Wa?? zaga.dnienia wyma:gaj??ce 
zmian. T,rzeba, aby ca??y wyidzial - 
pracownicy na,ulkowi i 's.tu.ctem.,ci - 
do1,o??y]j 'Wi5Izys,tkich stara??, by do by_ 
??ych kDl'lzar c. k. wojsk wtargn????".> 
nowe ??yde. 
JAN ADAMCZEWSKI 


K,??lq??ka - przyjadelem dziecka. 


4:1 



li?:1Sl 


225rubli "kieszonkowego", jakie 0.- 
.. trzymu)e uczes
n'k w!l
ieczki 
musi .r??wnie?? wt/starczy?? n'l rozryW- 
ki kulturalne. kt??rych "Orbis" n;,e 
wlqcn cVO swe'dO planu (szkoda!). A 
bilety do teatru S1 w ZSRR stosun- 
kowo drogie: dobre miejs
e - na 
kt??re zreszt?? trze'ba ,;POIOtiXI??"-k
sz- 
tuje blisko 30 rubli. Trzeba si?? wi??c 
by/o opiera?? namowom af;sz??W ku- 
sz??cych z ka??de??o slupa ogloszenio- 
Wego to spektaklem "Damy p.iko- 
wij", to Czerkasowem w roli Maja- 
kowskiego, to' wyst??pem Ojstmcha. 
Co?? jednak musi, si?? obejrze??. Oto 
lu??ne notatki robione pospiesznie 11.1- 
marginesach drukow:Lnycn progra- 
m??w.- 
* 
Wiecz??r u Obraz
oW'l; Ido. "Igra- 
IIzki z diablem" grane tu pod tytu.- 
lem "CzartOWski 
ml1Jn". O zn'lnych 
dobrze w Polsce lalkach tego .teatru 
pis1-?? . wiele nie trzeba. Barchzo do- 
brze zr????nicowane w typie, "obda- 
rzone" s?? te?? ch,brze dobranymi glo- 
s.'1mi niewidzialnych aktor??w.' Oda- 
lisk,a ta??cem brzucha wiodqca na po- 
kuszenie starego pustelnika czy po- 
sta?? gl??wn
go diab??a biurokratycznie 
o.dliczaj??cego n'l liczydle up'ldle du- 
sze - przekomiczne. Swietna syn- 
chroni.??ucja dowcipnego gestu z mu- 
zyk??. Do tekstu Drdy wpleciono u??- 
cznie kilka aktualnych powiei,zonek. 
Inscenizacyjn 4 e sq to rzeczyw:??cie i- 
graszki - z wybuchaj??cymi. na sce- 
nie .piC	
			

/100_0001.djvu

			\ 


. DZIENNIK POLSKI 


Nr 121 


Ur.,,'. W45542rIHII"" 


.ZAKOCHA??AM SI?? W Krakowie 


DO CZYTELN1K()W DZIENNIKA POLSKIEGO 
D zie

\1carz,. p\suj??cy ds> bard
o rozmaitych gazet, diO. gazet r????nych 
kraJow ! ro.:nyc,'1 konl,ynentow, doznaje cz??sto uczucIa samotno??ci i 
izolacji., poniewa?? im szerszy staje kreW czytaj'tCej go publiczno??ci. 
I.ym mniejszy jest kontakt osobisty mi??dzy autorem a czytelnikami. Je??li 
icLzze o mn:e, GWO poczucie izolacji zwi??ksza jeszcze f!ZYCZI!'I separacja 
pom:??izy mn??, et moimi czytelnikami 11: ojcz!istej. Ameryce. A nie mo??na 
prze.
ie?? dlugo P:Jz"stu;?? dobr:Jm i spolecznie u??yte:znym dziennikarzem. 
je??li bezpo??rednio i ??ywo nie zdaje sobie sprawy z tego. co szczeg??lnie 
zajmuje uwxg?? c:zytelnik??w. Zaden dobry aktor nie mo??e gra?? przed pu- 
st?? widowni??. ??ad'en ??u'iadomy c1ziennikarz nie mo??e dlugo m??wi?? do 
"nirzn
n!lch" sluchacz'[J. Po to, aby by?? u??ytecznymi, musimy zna?? i dzie- 
a?? Wasze nadzir?je i Wasze obawy, Was.ze rado??ci i Wasze troski; Wasze 
problemy muszq by?? w!s.zymi problemami, a Wasze oSi??gni??ciCJ sprawami, 
z kt.??rych tak??e. i my jeste??my durnni. 
Dlate70 w!a??n':c, w duc:l1tt szczerej przyja??ni, korzystam z mo??liwo??ci 
przesIania csobistWJo' pozdrowienia Czytelnikom "Dziennika Polskiego". 
Przed kilku dniami mial'lm przyjemnc,??5 spDtka?? ,
7?? z niekt6rymi z Was, 
I 1.t) n'tj1:Jli.??szych dniach mam naddej?? spotka?? VI as I1??l??cej; gdy dowiem si?? 
I w:.??cej o Waszym pi??knym mie??cie i o ludzil!ch, kt??rzy w nim ??yj?? lat- 
wiejsza i bardziej OWOCna b??dzie rozmowa z Wami o tych sprawach, kt??re 
obchodzI'{ nas wszystkich. Wc!sze'llmiasto jest ju?? tym iniastem w Polsce, 
I w kt??1'y.m czuj?? si?? n
j?arr]ziC!j 
 s
ebie;. za11
dzi??eza1i1. !o 1./) du??ej mierze 
wszystkIm kolegom, kto't'zy P1'ZYJ??/! mnIe mezwykle clep/o i serdecznie. 
Tutaj, w Krakowie, zosta??am cd pierws:ej chwili potraktowana nie tylko 
jako. przybyly z wizyt?? rl:ir:mnikarz, lecz jako przyjaciel. I z g????bok?? 
i wlizi??czno??ci?? 0c1WZ:1.jC1,!n.:1m to uczucie przyja??ni. 
I .29. m(Lja 1956. 
.


 h


 
I >..'<'"...... .:I 


Krak??w, wio;;na 1956 r. 
J estem zakochana. Och, wiem, ??e 
CI sprawach tego rodzaju nie krzy- 
czy si?? na ulicach, ani wiadomo??ci 
o nich nie nadaje si?? drog?? radio- 
w?? poprzez kontynenty. Ludzie nie 
interesuj?? si?? zazwyczaj czyimi?? 
!>I'rawami mi??osnymi. a s??uchanie o 
romantycznych przygodach osoby 
trzl;!ciej bywa nawet nieco k??opotli- 
we. Tym razem jednak music.ie mi 
wYbaczy??, a zanim zaczniec;j'e si?? 
denerwowa??, pozw??lcie mi tylko po- 
wiedzie??: nie zakocha??am si?? w 
m????czy??nie. Zakocha??am si?? w mie- 
??cie. A byla t:J mi??O'???? od P:???l'w- 
lizego wejrzenia. 
M??
'?? drobny deszcz, kiedy przy je- 
cha??,!ln do Krakowa i pol;ocha??om 
go. To jest znamienne. M;o??e kta?? 
p??l
ocha?? pi??kne miasto we wspa- 
nia??ym blasku s??o??ca, lecz po.kccha?? 
l'l'1i??sto podczas brzydJi:iejpogody, to 

o??u znaczy. Lahvo. pokocha?? ch??op- 
Ca, !wygl??c!aj??cer;o jak rekla;11a m:=}- 
gazynu mody. Lecz i pr??b?? mi??o
ci 
jest zobaczy?? go. nie og:Jloncgo i w 
pl'zybrudzonym odzieni:1. A vv'i??c, 
gdy zobaczy??am Krak??w po rn 
piervV3zy, by?? on troc!:?? r02)czO'chra- 
ny, lecz pomy??la??am sobie, ??e jest 
??liczny. By?? taide nieco zamglony, 
pachnia?? jaJk Londyn i przypomina?? 
Florencj?? z poka??n?? doz?? Wene.cji 
na dodatek. Kwadrat starego Ryn- 
ku - najwi??kszy w swym rodzDju 
W ??l'odkowej Europie - jest mniej 
wi??cej wielko??ci Placu ??wi??tego 
Marka, posiada ten S8m nastr??j spo- 
koju i otwartej przEstrzeni, cho?? bez 
w??tpienia nie jest !alt czysty w 
swym stylu. Bo Pla;; ??wi??tego Mar- 
ka jest czysto n'nesansowy, a tutaj 
spotykamy ca???? gam??: od stylu ro- 
ma??skiego, poprzez gotyk, do reno- 
sansu. Co prawda, go????bie wygl??da- 
j?? zupe??nie tak samo jak w Wene- 
cji - zapewne s?? kuzynami.' 
Ma!e1'lki, dvmnastowieczny ko??ci??- 
??ek na Rynku, wygl??daj??cy jak s??O'- 
ni??tko wo l Jec imponuj??c
go masy- 
wu Mariackiego, pod wezwaniem 
??W. Wojciecha, sp??awia z pocz??tku 
wra??enie czystego stylu roma??skie- 
go, dop??ki z pewnym zdziwien.i.em 
nie zwr??ci si?? uwagi na bizanty??sk?? 
rotlmd??. Gdy?? tutaj, w Krakowie, 
style spotyka??y si?? i nawarstwialy 


1.1.,... 


N aSZie mk1sto jest sta??ym miejsc,cm 
zamieszkanIa Haliny Czerny
Ste- 
fa??skiej. ma ona nawet etat w PFK, 
jako solistka. Splendor to dla nas 
poka??ny; gdyby jeszcze korzysta??y z 
tego' n'??sze programy koncertowe .- 
c1eszyliby1imy si?? ogromnie. Niestety 
Krak??w dla SteL111skiej jest. tylko 
baz??, przystani:?? w??r??d licznych w??- 
dr??wek po ??wiecie. Trudno mie?? pre- 
t
nsje do znakomitej ,artystki, ??e nIe 
tkwi st2.le w Krakamymi zaletami gry 
mo??e si?? jednak poszczyci?? wi,elu pi,a- 
nisl??w I'i??
ze.i klasy; nie umiej?? o.nl 
n&t:rr.i::t s:x:li);;:: \'..
'mcg??w de!:
'du- 


jeden na drugim przez wiele ubie- 
g??ych stuleci, a tak??e spotykali si?? 
tutaj najro1zmaitsi ludzie ze wszyst- 
kich stron Europy. Nie ulega w??t- 
pliwo??ci, ??e jest to jeden z powo- 
d??w, dla kt??rych Krak??w posiada 
ow?? aur?? spokoju i ??wiatowej m??- 
dro??ci, gdy?? cho?? okre??lenie "??wia- 
to,WY" mo??e brzmie?? dziwnie w od- 
nic'3icniu do miasta kilkudziesieciu 
ko??cio????w. to przecie?? ono wJa??nie 
pnwie naty
hmiast przychodzi na 
my??l. 
Krak??w ogl??da?? wiele kultur I 
z kJ??dcj z nich przej???? to, co naj- 
leps3e; widzia?? wielu ludzi, kt??rzy 
przychodzili i .odchodzili, a tych. 
kt??rzy pozostali, uczyni?? cz??stk?? 
swej spo??eczno??ci - czy byli to Po- 
lacy, Austriacy czy W??osi. .Uniwer- 
sytet krakowskI. po pra.skiim naj- 
starszy w ??rodkowej Europie, by?? 
d??ugo jednym z najvvspani,alszych o- 
??rodk??w' nauki w tej cz
??cj' ??wi.atn; 
dozna??am te?? - pOdobnie jGk w 
Fary??u - uczucia, ??e Krak??w jak- 
by czym?? promienieje, ??e promie- 
nieje dUJ11Q. i?? jest stra??IJJikiem wie- 
cznych skarb??w. 
S?? one wicczne i - tak jak Kleo- 
patra -. niesko??czenie zmienne. 
Podczas mego obelcnego pobytu do- 
tkn????am h!dwie ich powi,erzchni, 
lecz cckolwiek zobaczy??am, by??o 
prawdziw?? rozkosz??, gdy?? w tym 
mie??cie cieszy ka??dy widok. Sam 
zamek wawelski jest tak?? skarbni- 
c??, ??e mo??na w nim sp??dza?? dni, 
j c??li nie tygodnie. na coraz to na- 
wych odkryciach, I zn??w jest C'n 
mieszanin?? wiciu styl??w, gdy??. nie- 
jeden kr??l dodawa?? co?? do. owej 
zamkni??tej W mu'rach fortecy, pa- 
nuj??cej nad mia.'item. Niestety, naj- 
nowsze dodatki w rodzaju ??azienek 
i wind nie wywo??uj?? u krakowian 
przyjemnych wspomnie??, .z{dy?? ka,;, 
za?? je wykona?? nikt inny, t.ylko hi- 
tlerowski gubernator Frank, kt??ry 
podczas okupacji rezydowa?? na 
zamku i ??y?? w bajecznym luksusie. 
tarturuj??c r??wnocze??Ili!e nar??d. 
Dz.i?? jednak Frank jest ju?? tylko 
z??ym snem, a zamelt znowu jest 
dumn?? ??wi??tyni?? dumnego narodu. 
Nie mog?? polmsi?? si?? o wylicze- 
nie jego arty!>tycznych bogactw, lecz. 
opr??cz wielu innych rz
czy, kt??re 
!!!!!!!!!!!!I!! 
Z Filharmonii Krakowskiej 
Czerny-Steia??ska 
wreszcie u lias! 


widzia??am, poruszy?? mnie widok 
starega, roma??skiego ko??cio??a. Po- 
chodzi .on prawdopo.dobnie z po- 
cz??tk??w IX w. 1 dopiero ostatnio 
zosta?? odkryty, gdy?? jest ca??kowicie 
zagrzebany pod ziemi??, pod jedn?? 
z cz????ci samego zamku. Nie przypo- 
minam sobie, abym kiedykolwiek 
widzia??a tak?? czysto???? stylu. Znako- 
micie zachowa??a si?? konstrukcja w 
swych prostych i doskona??ych li- 
niach. Nie ma ??adnych ozd??b, lecz 
kompozycj?? linii i barwy przenika 
Poczucie wieczno??ci. Dziwny, s??od- 
kawy zapach unosi si?? Vi powietrzu, 
kt??re nie jest jednak ani wilgotne, 
ani grobowe. gdy?? w dachu. tuz po- 
nad ziemi??, znajduj?? si?? dwa ma- 
le??kie okna. Tu?? obok zosta??y r??w- 
nie?? .odgrzebane cz????ci staro??ytnej 
katedry. To' miejsce pielgrzymek 
Hindus??w, kt??rzy wierz??, ??e 7.amek 
wawelski jest jednym z siedmiu 
miejsc na ??wieci.e, w kt??rych obja- 
wia si?? sama istota ludzkiej duszy. 
Gdy zesz??ego roku by?? w Polsce z 
oficjaln?? wizyt?? mr Nehru, natych- 
miast poprosi??, aby zaprowadzono 
go w??a??nie do tego miejsca. Widocz- 
nie nie jest to zwyk??a bajk3, gdy?? 
uczeni w tej w??a??nie cz????ci wawel- 
slaego kompleksu zanotowali wyso- 
ki stopie?? radioaktywno??ci, co za- 
pewne wyja??nia to, co Hindusi na- 
zywaj?? .odnowieniem si?? ??yciowych. 
Innym z setek skarb??w, o kt??- 
rym musi si?? wspomnie??, jest naj- 
cenniejsze w Polsce malowid??o: "Da- 
ma z ??asic??", powszechnie przypi- 
sywane Leonardowi da VillCi. Jest 
to niewiarygodnie pi??kne dzie??o 
sztuki. a je??li Mona Lisa zawsze zda- 
je si?? patrze?? wprost na ciebie, bez 
wzgl??du na to, pod jakim k??tem by?? 
j?? ogl??da??, to owa zamy??lona, uro- 
cza kobieta nigdy na ciebie nie pa- 
trzy; gdziekolwiek by?? przed ni?? 
sta??, zawsze zdaje si?? odwraca?? od 
ciebie oczy. To w??a??nie malowid??o. 
m??wi??c nawiasem, sta??a si?? niemal 
powodem wojny domowej mi??dzy 
Krakowem a Warszaw?? - i to uy- 
najmniej nie w ja,kim?? odleg??ym 
stuleciu,' lecz nie dawn:ej ni?? ubie- 
g??ego roku. 
Powr??ciwszy do centrum miasta. 
gdzie nad Rynltiiem panuje ka??/::i???? 
Mariacki, d
,iwHam. si??, ??edWi.?? jego 
wie??e" 
?? n!er??wnerw
'sbl
b??ci;c11o'c 
najwidoczniej zbudowane <;oGta??y w 
tYln samym czasie. Jedna jest do.,. 
s}::onale po gotycku strzelista, pod- 
cz
s gdy druga wydaje si?? giva??tO'- 
wnie uci??ta i si??ga da trzech czwar- 
tych wysoko??ci pierwszej. Powie- 
dziano mi, 
:! ten pi??kny 
o??ci???? bu- 
dowali.z kOlkem XIII i pocz??tkiem 
XIV wieku dwaj bogaci bracia. Ca- 
??e swoje bogactwo po??wi??cili tej bu- 
dowie. Przez d??ugi czas wszystko 
sz??o riobrze i ealy ko??ci???? by?? jui. 
prawie uko??czony, a wic??e bliskie. 
szczytu. Wtedy z jakich?? nieznanych 
powod??w, po 27 latach po??wi??cania 
??ycia i maj??tku tej budowie, jeden 
z braci zacz???? pi??. I ju?? nigdy nie 
przesta??. W rezultacie przepi?? wszy- 
stko. co pozcsta??o z fortuny. Gdy ro- 
botnicy, naj ??ci do pracy przy dru- 
giej wie??y poznali prawd?? o swym 
panu, d03zli do wniosku, ??e za u- 
ko??czenie wie??y nigdy nie otrzy- 
maj?? zap??aty. Po??o??yli wI??c na niej 
tylko co?? w rodzaju kopu??y i szyb- 
ko rozeszli si??, ka??dy w swoj?? stro- 
n??, w. poszukiwaniu innego, trze??- 
wego majstra, Ota dlaczego ko??ci???? 
'Mariacki posiada do dzi?? dnia tyl- 
ko jedn?? wie???? a strzelistym czulJie... 
Ale to nie ma znaczenia, Jest on 
bowiem pi??kny dok??adnie tak sa- 
mo. jak prawie wsz
'stko w Krako- 
wie. 


Z Dni O??wiafy, Ksiq??ki i Prasy 


Fot. E. W??glow8kl 
IDZIE KOROW()D KRAI{OW SKICH DZIECI... (Obszerniej o imprezaclt. 
z okazji Dni O??wiaty, Ksi????ki { Prasy w dniu 20 bm. piszemy na str. 6) 



 


-- 
 


" 


- ... 




-
 - 
 



 


Niech??e ??awnicy 
znudzonych 


N ajpierw ma??e wyja??nienie: 
co to s?? ??awnicy i dlaczego 
s?? oni potrzebni? Ot???? d????,\c 
do w????czenia do wymiaru 
sprawiedliwo??ci czynnika 
spo??eczn.ego, ustawodawca 
lUdowy zadecydowa??' w ustawach 
reguluj??cych zasady post??powania 
karnego i cywilnego, I?? w rozpatry- 
waniu spraw w pierwszej i,nstahcji 
winni obolt s??dziego zawodowego 
bra?? udzia?? r??wnie?? dwaj ??awnicy. 
Uprawnienia s??dztego i ??awnik??w s?? 
w zasadzi!:: jednakowe, z tym jed- 
nak zastrze??eniem, ??e s??dzia zawo- 
dowy prze.wodniczy sk??adowi s??dz??- 
cemu. 
J<1k nale??y .oceni?? instytucj?? ??aw- 
ni'k??w? S??dz??, ??,e b??d?? chyba wyra- 
zicielem powszechnej opinii w t.ej 
sprawie je??li stwierdz??, ??e instytu- 
cja ??awnik??w jest celowa i potrze- 
bna; ??awnicy, ludzie najcz????ci,ej sil- 
nie zwi??zani z zagadnieniami ??ycia 
.1!'P.0??ecznego 'i gospodarczego na da- 
nym t???renie, gwarantuj?? poprzez 
sw??j udzia?? w wymiarze sprawie- 
dliwo??ci uwzg!??dnie.nie spccyfiki te- 
renu; z.apevmiaj<:c uzupdnien:e fa- 
chowych wiadomo??ci s??dziego zawo- 
dowego swoim do??wiadczeniem ??y- 
ciowym, uniemo??liwiaj?? wszelkie 
rutyniarstwo gro????ce ka??demu s??- 
dziemu zawodowemu, dopomagaj?? 
m??odym s??dziom w s??usznym podej- 
??ciu do rozpatrywanych spraw. 
Tak powinni post??powa?? ??awnicy 
i gdyby tak post??powalI rzeczywi- 
??cie, pisanie tego artyku??u by??oby 
zupe??nie ni.epotrzebne, Tak r??wnie?? 
powinni pojmowa?? rol?? ??awnik??w, 
jako r??wnorz??dnj'ch s??dzi??w, s??dzio- 
wie zawodowi. Gdyby jednak oni 
WS7.yscy tak podchodzili do sprawy, 
artyku?? ten by??by tym bardziej zb??- 
dny. Ale rzeczywisto???? przedstawia 
si?? nieco inaczej i to co jest, od- 
biega daleko od tego, jak b y ?? p 0- 
w i n n o. 
Ro.zmawi,a??em z r6??t1ymi as.obami 
.stykaj??cymi si?? z s??dem i r????ne s??y_ 
sza??em ad nich opinie o roli odgry- 
wanej prze,z ??a'\\i'l1Ik??w. Przed'e wszy_ 
stkim - kwestia bierno??ci ??awnik??w 
podczas rozprawy, cgraniczanie sie 
do s??ucha,nia ze znudzon?? mtn?? jej 
przebiegu, czasem przeradzaj??cego 
si?? w tak silne i widoczne odbiega- 
nie my??lami od przed;niotu rozpra- 
WY. i?? w??a??ciwi,e" mo??na m??wi?? o u- 
czestnic2'Jeniu ??awnik??w tylka cia??em 
a nie duchem. 
w Chapinie, jak'i w zagranej na bis Przyczyna? Jest ich na pewno wie- 
12 Rapsodii W??gierskiej Liszta. Ste_ 11.', wszystkich nie melg??em ustali??. 
fanska pakaza??a Liszta w pe??ni au- Najwa??niejsz?? moim zdaniem przy- 
ten tycznego; wysokie wzloty. ducha czyn?? j,est wadliwy SPo.s??b dobiera- 
pr2JepIata??y si?? tu z przyziemnym nia ??awnik6w. S?? to lUdzie propo- 
pe??zaniem POISPolito??ci. g????bia mu- nowalIli przez zak??ady pracy a na- 
zyczn.a z efekciarskim popisem, Aby st??pnie wybierani przez odpowied- 
talt obna??y?? kampozytora, a r??wno- nie rady narodowe. W konsekwencji, 
cze??nie porwa?? sztuk?? i kultur??' od- szczeg??lnie' w wi??kszych o??rodkach, 
tw??rcz?? - trzeba by?? wielkim ar- wyb??r dokonywany jest spo??r??d lu- 
tyst??. .dzi ma??o, fub zupe??nie nie:zmanych, 
Orkiestr.a w Mozarcie i w Chopinie wysuni??tych przez zak??ady pracy. 
nie zadowoli??a; brak by??o pe??nej do- kt??re z kolei nie propomlj?? swych 
ldadno??ci, wej??cia razi??y brzydkim najlepszych pracownik??w abawb- 
tonem. Zreszt?? przy nik??ej ilo??ci pr??b j??c si?? cz??stego odrywania ich {Id 
trudno bylo si?? cz,ego'?? lepszego spo- pracy -, do. zaj???? w s??dzJ:e. Nie 
dziewa??. Tak??e dyrygent. Karol Stry- twierdz?? oczywi??cie. te dzi(!je si?? tak 
ja, nie czu?? si?? zbyt pewnie; tylko zawsze. bardza cz??sto stanowiska la- 
rutynie orkiestry zawdzi??czamy, ??e wnik??w piastuj?? ludzie w??a??ci'wi; 
niekt??re pomy??ki nie prz.erodzi??y si?? cz??sta jednak dzieje si?? inaczeJ i to 
w jak???? grubsz?? wsyp??. jest pierwszy pow??d, dla kt??rego 
Natomiast prawdziwy sukces ()Il'- instytucje ??awnik??w nie ;??.awsze zda- 
j,\ egzamin. 
kiestrze i dyrygentowi przynios??o 
wyltonanle III Symfonii a-moll A je??li nawet ??'awnikiem 'jest cz??o- 
"Szkockiej" F. Mendelssohna. I tutaj wiak rozs??dny i od.po",i.edzialny - 
ni,e obesz??o si ?? bez us,l . 'erek , ale ca- c.zy to ju?? wystarcza, aby spe??ni?? on 
tlobrze swoje zadanie? Do??wiadcze- 
??o???? bJ'??a przekoouj??co. szczera, ni.e ,uczy nas. ??e tak nie jest. ??aw- 
prawdziJWie romai!1tyczna; podoba??a nik idzie cz??sta na ro
praw?? z' n.aj- 
nam si?? 
oncepcja dyrygencka i lepsz?? wOl?? wzi??cia w niej aktyW??81' 
brzm.ienie orkiestry, (La) ___go u

a??u i dopomo??enia s??dzi

 


jqcych o ostatecznym formacie sztu- 
ki. nie potrafi?? dobra?? celnego tonu 
i stylowej interrpretacji. Ton Stefan- 
skiej w Mozarcie jest perlisty, lecz 
pere??lti tonu nie s?? nIgdy rozsypane, 
a zawsze nanizane na mocn?? ni??; 
lw??da z nich stanowi osobn?? war- 
to????, a przeci,e?? jedna z drug?? jest 
najstaranniej dopasowana. Pozwala 
tu w interpretacji - przy zachowa- 
niu ca??ej klasyczno??Ci stylu gry - na 
uzyskanie du??ego ??adunku, ciep??a, 
sc.rdec:zmo??ci, prawdziwie szlachetnej 
linii. Tutaj S1efa??ska zdaje si?? .ostat- 
nio zbli??a?? do idea??u wielkiej sztuk!. 
Po Koncercie fortepianowYm C- 
dur M07.arta wykona??'a Stefanska 
Andante spia'n,ato i Poloneza 
-dur 
Fryderyka Chopina. Gra znalwml.tej 
chopinistkI r??wnie?? l tutaj zadowoli- 
la najbardziej nawet wymagaj??cych 
s??uchaczy. Dba??ooc artystki o brzmie- 
nie l bogactwo barw wydobywanych 
z fortep!
;lu z;;:zG.aczy??a si?? zar??wno 


. 
nIe 
minI 


maj?? 


Ju?? od pocz??tku jednak zostaje nie
 
w??a??ciwie potraktowany, niekt??rZY, 
s??dziawie bowiem nie rozumiej??c ro- 
li ??awnik??w uwa??aj?? ich za lI1iepo- 
trzebn?? przeszkod?? i nieodpowiedni() 
si?? do nich .odnosz??, co w koose-: 
kwencjj powoduje, ??e ??awnik zaczy- 
na si?? Czu?? niepotriebny, odczuwa 
jak???? niczym nie uzasadnion?? ni??szo???? 
w stosunku do s??dziego zawodo.we-. 
go, nie za,biera g??o!>u podczi1s rozpra-. 
wy i automatycznie akceptuje sta- 
nowisko zaj??te przez s??dzi'ego zaw')-: 
do,wego. 
B
'waj?? sytuacje jeSZcze prz
'- 
krzejsze. Spotka??em si?? z s??dzi??, kt6- 
ry zupe??nie powa??nie twierdzi??, ??e 
gl??wnym zadaniem s??c1ziego jest u- 
miej??tno???? przekonania ??awnik??w o 
swojej s??uszno??ci. Twie
dzenie bar- 
dzo charakterystyczne, je??eli bo,viem 
we??miem.v pod uwag??. ??e dw??ch ??a- 
wnik??w ma tak samo jak s??dzia za- 
wodowy Po jednym g??osJ.e przy glo- 
sowaniu. nad wyroldem, . to (')wo 
"przekonywanie" ??awnik??w prze_ 
kszta??ca si?? si???? rzeczy - wobec au- 
torytdu, jaki s??dzia zawodowy ma 
wobec ??awnik??w ze wzgl??du na 
swoj?? znajomo???? prawa - w??a??ci- 
wie w wywieranie presji w taki 
spo3??b. aby ??awnicy zaakceptowali 
stanowisko s??dziego. Niestety cz??&to 
tak si?? dzieje, ??e s??dzia argumen- 
tqj??c b??d?? to swoj?? znajomo
ci,\ 
prawa, b??d?? te?? jakimi?? instrukcja- 
mi w zakresie p:Jlityki penitencja.r- 
nei potrafi postawi?? ??awnika w sy- 
tuacji, w kt??r.ej ten nie znajduj??c na 
poparcie s.wojego stanowiska ??ad
e- 
go argwnentu pr??cz przekonanIa <'I 
j.eg?? s??uszno??ci, ust??puje, ogranicza- 
j??c si?? w??a??ciwIe do podpisania o- 
rzeczenia, o kt.??rym zadecydowa?? s
- 
dzia zawodO'wy. 
Tego rodzaju sytuacje mo??n1 o- 
czywi??cie wyeliminowa?? poprzez 
szkolenie ??awnik??w. Trzeba jednak, 
aby ??awnl1tami byli lUdzie. kt??rzy 
chc?? s.i?? szkoli?? i kt??rzy sens sto- 
j??cych przed nimi zada?? ??atwo S(1- 
bie przyswaja.j??. Z drugiej stro,ny 
jest rzecz?? bezwzgl??dnie koniecz..'1??, 
aby' wszyscy s??dziowie bez wyj??tku 
zdaH sobi
 spraw?? z tego, ??e ??aw- 
nicy s?? r??wnoprawnymi s??d2Jiami i 
??e obowi??zkiem s??dziego zawodowe- 
go jest po,uczenie ??awnik??w a Ich 
. prawach. . 
'% Oczywi??cie, ??e s??dzia zawodowy 
mo??e i powinien wyja??nia?? ??awni.. 
kom cha.rakter rczpatrywa.nego 
przez s??d przest??pstwa i zwi??zane z 
tym zagadnienia prawne, nie mo??e 
on jedna,k d????y?? do przekonywa.nia 
??awnik??w ws"el
imi mo??liwymi spo- 
so,bami i za wszelk?? cEn??. PowInien 
obiektY'Nnie przedstawi?? ??awnikom 
stan faktyczny i prawny, ????daj??c u- 
stcsunkowania si??, a nie sugerowa?? im 
tL1kiego lub innego rozwi??zania spra- 
'w
'. Obowi??zkiem s??dziego jest stwo- 
rz
nie takiej atmosfery, aby ??awnik 
ni,e kr??puj??c si??, ??mia??o i szczerze 
Wyst??powa?? podczas na.rady s??dzi6w 
zajmuj??c s.tanowisko zgodne ze sWO-. 
im sumieni,em. . 
Tylko wtedy, gdy !Eapewnlmy w??a- 
??ciwy dob??r ??awnik??w I w??a??ciwy 
do nich stosnnek s??dzi??w Z!I,woJlo- 
wych, ??awnicy odegraj?? w wymla-' 
rze sprawiedliWo??ci t?? ogromn?? I 
cenn?? rol??, jak?? przewidzia?? dla nich 
ludowY ustawodawca,' , "",
.., 
'. ..J 
Q
??SJ,AW n'A!iROW8.KI
		

/101_0001.djvu

			Nr 121 


- - -.--------------
--
._.__._-_._---
 


-- . 
.-

-------.--

"..

-----
-.


"_. 
 


DZIENNIK POLSKt 


i!e sp"r
u 
Wis'a nodal bez pora??"i 


J zn6w dom:nuj??cy temat niedr;i.eli 
spo,rtowej: pilik.a no??na. BowIem 
na terenie ca??ego k,mju nile byio ??ad- 
nych takich imp:r,ez oportowych, kt??- 
re by &wo.i?? wa??no,??ci?? lub atr.akcj?? 
mog??y przy??mi?? pHkar!':,kie rozg'
'yw- 
ki ligO'we. Te r,ozgrywki s?? tym a- 
tr.akcyjniejsze, ??e do zwyk??.y'ch zwo- 
len.n:k??w pi??ki no,??mej, czy1:i w:rtrwa- 
??ych widz??w, w????czyli sd?? "s,tutysi??cz- 
niacy", .t.i. zwolenni.cy wyg.ra.nych 
stu 1;ys:??cy z??oty'ch w "totka". T,rze- 
ba jedli1.ak przyzn.9.??, ??e "totek" 
zwi??kszy?? zainteres,owla??1j,e i frekwoo_- 
cj?? na boiskach p:ik,ars.kich gdy?? nie- 
cierpJ:iwi kandyda-ci na g.rubsz?? fo,r- 
s??, przychodz??; aby na miejscu skon- 
trolowa?? sw??j typ. 
A w:??c za,cznijmy najpierw od me- 
nu W!s??y z 
o1-ejarzem w Po'mani
. 
N.a,le>??y s,i?? to Wi??le, jako ??e przoduje 
w talbeLi pilerws:zo01i
OIWeL 


TRADYCJA UTRZYMANA, ALE... 
Wes-z??,o ju?? w zwyczaj, ??e na olb_ 
cym bo:&ku Wis??a ,remisuje. Szcz????cie 
:nadal toCZY si?? ko??em (a jakby PO-: 
wiedzi.a?? A
tJek Wo??ui.ak - wynikI 
pracy) - pomy??lnie dLa Wh??y. Tym 
ra'zem je.dnak Wis,la nie polkaz:a??a 
gry, jakiej od niej o,clzekirwano i wy- 
n
k 1:1 mo??n.a ??mia,??o na.zwa?? szcz??- 
??liwym. Nie znaczy ,to jednak, by j-e- 
d'en s,la.bszy mecz l-idera tabel! ??wi:alcL 
czy?? o jego 
balbej formie. Po p-ro.stu 
:nie zawsze - jak to m??wi?? poeci - 
ma .s'ie "natchnienie..." Sadzimy, ??e 
jUi 
.a,jbli??is'zy mecz 1) Budowlanymi 
w Opolu roz,eg;ra Wi,,,l"a na pe??ny ga,z; 
i z zadowalaj??cym wynikiem. 
NARESZCIE CWKS STRZELA;.. 
Ma??o kto wierzy??, by atak CWKS-u, 
Ikt??ry ostatni'o nie strzeli?? 2ni jednej 
br,amki, m&",?? w niedzie,ln.vm meczU 
zwyci????y??. Liczono na ,remis i to 0:0. 
I plerw.s.z:a polowa me,ezu zdawa??a 
s'?? 2Ia
owia.da?? taki wynik, 'l i
 
dOda,tki:em, ??e wielu obawia??o &1
, 
czy nawet taki wynik wCibecru.chlt- 
wo??ci Nalprzo.du Lipin da si?? utrz:;;- 
ma??. Po ;Pauzie jednak Wys.z??!a d-ru- 


??yna CWKS_u ca??kowide odmienio- 
na. Zagrano ??.ywio??ow.o, skl1adnie, i 
strzelano <:z??.9
O f celnie. Zdobycle 
czterech bramek od twalrde>.i dru??yny 
??laskiej, to pr'zeeie?? "nie byle' co". 
Grajcie wi??c bk da.lej WS,zY1sU
,ie. I 
c,a-??e me,cze, a pi.er
za liga przYJlT!le 
was z otwal.tymi r??kami. 


S. O. S. GARBARNI 
Po mecziU Ga'I"baml z Gwardi?? 
By.dgos.zcz, wszys.cy wychodzili [".o
- 
g,oryczeni. Bo z ok,im u hcha - mo- 
wiono - .chce wygra?? u siebie Ga!'- 
barnia, je??li nie z outsiderem tabelI? 
A" t.otka-rle" (prawi,e wszys'cy), k:.t??rzy 
tY1'powali Garb.u'D.i?? n9. zwyCJ??zc??, 
kl??li, ??e Ga'I"ba-rrriO??1ujp,cy, skoro s,i?? 
zwa,??.y, ??e od Si-d??y ()cze
tuj'emy me- 
d:al-u na Olimpia-d
ie w IvIel'boume. 
. KOSTAN 


LEKKOATLETYKA 
W cn??ym kraJn rozegra.no drugi rzut 
??ekkowtletyC?;ne.g() Pucharu CRZZ. W 
Krakowi,e Lercznk??wna AZS uzy,skrrla 
??wie,tny wynik na 100 m 11.8 se,k. Po 
nrrdto w p07.<1 (9) 9 9 15:17 
7. KOlejarz P??z.na?? (6) 9 
 (;:11) 
8. Budowlani Op.o.]e (S) 8 7 l5:1
 
9. Slal SiJ,snowlrc (7) 8 7 UI:lf> 
10. Gwardi.a W-wa (10) 9 1\ 6:18 
11, Garbarni.a (11) 9 4 8:1(; 
12. Gw;a,N\ia Bydg. (12) 9 4 5: 15 
II li-ga. CWKS Krok??w - Nnpru'ld LI. 
pll1Y 4:0 (0:0), bra.mki z{]oby1! D311ielo. 
wski Marek Haran I Kas,zuba, G6om'llk 
leiyto'm - O;'a.co
n 3:1 12:0), G??rnik 
Rnulin - Marymont 4:0 (1:0), Spnrlu. 
Luba?? - AKS 0:5 (O:
), Po-I()nla By tom- 
\Varta 1:0 (1:0), G??ru1I
' Wa??brzych -' 
CWKS Bydgo.s7.cz 1:1 (0:0), St,al 
Gda??sk - Stnl MI.e]e,c 1:2 (1:2). 


Tabela 
1. G??,r:nik RadUn (1) 9 15 16:5 
2. C:\VKS Krak??w (a) 9 13 13:6 
3. Cra,cov;,a (2) 9 12 11:6 
4. AKS (5) 9 11 17:9 
5. G??rnik Bytom (4) 9 11 13:7 
6. PO]{JUia B
,tom) (8) 9 lO 0:11 
7. Nllprz??d Lipiny (6) 8 8 ::'1:10 
S. Warta (7) 9 8 S:lO 
9. Stal Gda??sk (9) 8 7 12:7 
10. CWKS BydR'. (12) 9 6 8:11 
11. Stnl MielBc (13) 9 6 5:8 
12. Sparta Lubnl\ (10) 9 6 9:20 
13. Marymont (11) 9 6 5:18 
14. G??rnik Walbrz. (14) 9 1\ 6:15 
1111lun, RIal :':ywiec - Wl??1"dau 
Che??mek 0:5 (0:5). Beskid Annika (30) - Post??py Astronomii (16) - Post??py BiochemII 
(30) - Post??py Ii'izyki (3.3) -. POIznaj Swiat (113) - Przegl??d Geo- 
graficzny (30) -- Przegl??d H"storyczny (30) - Przegl??d Meteoro- 
logdczny i Hydrologkzny (18) - Prz'egl??d Ori,entali,styczny (30) _ 
Przegl??d Statysty'czny (24) - Roczniki ChemII (50) -Rozprawy 
Elektrotechniczne (40) - Rozprawy In??ynierskie (40) _ Sovletica 
w Polsce - Kwartalny Przegl??d Bib1.lograficzny (30) _ Sprawoz- 
dania z Czynno??ci I Prac Polskiej Ak adem1i Nauk (30) _ Urania 
(12) - Windcmo5cl Archeologiczne (38) - vVindomoki Cheml.czne 
(36) - Wi.adomo
ci Parazytologiczne (2.1) - Wszech:??W!iat (24) _ ??y- 
cje S7Jw??y Wy??szej (30), 
Wp??aty na prenumerat?? mo??na przelr.azywa6 r??wnie! na konto 
PKO nr 1-6-100.020, CENTRALA KOI.PORTAZU "RUCH", 
WARSZAWA, ul. SREBRNA 12, . 


LOIkale 


MA????EII'STWO !olldne po. 
szukuje mieszkania dwu- 
pokojowego. komfortowego 
w budynku wolnym od 
kwaterunku. Oferty 6516 -- 
.,PrllBa" Krak??w, Rynek 46. 
ZAMIENI\J: pOk??j z kuch- 
ni??. na wi??ksze samodzlel. 
ne. Krak??w, Lublcl! 3 m. 31. 
65G9-g 


ROCZNE STUDIUM ZAOCZNE-m 
EItONOMIKI PRZEMYS??U rJ' 
PRZEDMIOTY STUDI??W: 
ekonoml3. polityczna, ekonomika lorganl. 
zacja przemys??u, planowanie W przemy??le, 
analiza dzia??alno??ci goSpodarczej.. stat.y- 
st3'ka przemys??owa, finansowanie prndslO. 
blorstw przemys??owych, wybrane 
agadnle. 
nla z rachunkowo??ci, zaopatrzenie I (OSPO- 
darka materia??owa I Inne. 
Po dope??nieniu warunk6w przewidzianych 
w regulaminie stUdi??w, &bsolwencL otrzy- 
muj?? dyplom uko??czenia/Studium. 
SzCzeg????owyclt Informacjl w drOdze korespon. 
dencyj nej udziela: 
DYREKCJA 
POLSKIEGO 
w Gliwicach, 



 
I 
,... 
"" 
co 
"" 


5 


pretLemtn'
Ja W
gler 'W m.eea:U o Puc
&J 
Europy /I Czechoslo'Wacjs,. Scnsll.
y"n. 

wyci??stwo Cz.echo
lm
a.J;.??w 4:2 (2.'1). 
Bramki ps.da??y nR,
t??pUJ??co: prowf!,l??
- 
nie dla CSR u.7.y.skat Feurei6i l\' 9 Hl l. 
Ilucie: w 27 m',Ducie Mor:Jyrik p'-J',lwY7.
;,;a 
na 2:0, a 'V??gie,r I\fa,ello.s w 23 u.\1l. iI
dl: 
]a 1q.nt'k do przerwy na 2:1. 
 151"jJ
,\ 
l'ramk?? w 54 miln. stnela 1101':1\ c;i,. 
a w mlnute p????niej \\'Qg;"r I;J",.k 
 
karneg"), W 73 Jnin. JltH1n l'?,W LI. 1'I 3. 
brnnll\a dla CSlt ze ,s
rz3iu ra:.,dcr'[ 


KAJ AIWB mi. 
strzQ
stwa P{Jl,
ld. 'V 6lah)lnie nu;??,'lx;>;n 
zwyciQ??:l1 B. Waru?? (CWKS !1y,J;:o,zcz) 
42 'pkt. prz.ed Cl.aj??. Sparta S:c'ztlwllic3. 
37 pkt. W s]nlorn-
e ,lo kombinacJi naj. 
le,ps7.y by?? J. Waru?? Sp.arta Szcz:l\\'nl- 
ClI, ki??ry 'i\'yg-ra?? r??wll.ocze:;n-e krmlnna- 
cj?? 44 pk!. przed WaJkow&kim Spa:'l;?? 
Szcz.awni,r.a 39 pkt. Z kobi.et aa.1:eJ)52", 
byla Ue.}jk??wna Stal Bplgoszcz 14 pkt. 
W punktacji og??lnej zwyci????y??a S:Jnr- 
ta 1116 pkt. prz,eel Sta.dem 441 p1d, 
CWKS BYOI;O,SZ'cz I Kolejarzem tlO ;127 
pkt, 


". 
," 


W .spl,wi.e tury,stycznym 'ka,ird'{),Y
'Jn 
na Dunajcu mimo zlej :pogody w??i??lo 
udz-ia?? 229 uc.ze.stntk??w. Na wyr??.in:e- 
ne zas??uguj?? ze'spoly Startu Nowy Tu::, 
PT'??'K Sko.cz??w i Kra.k??w, Stali Tarnil\'/' 
i PT'??'K By(V
 
. G'') 


STUDIUM ZAOCZNEGO 
TOW. EKONOMICZNEGQ 
ul. Zygmunta Starego 11. 


ZAMIENI
 s??oneczne,- 
kcmfortowe. samodzielne 
pok??j, kuc!ml??, - Wysoki 
parter, przy ul. MazowIec- 
kiej, na samodzielne. po- 
Ir??j kuchni??, centrum. - 
Oferty 5913 ,.Pra.sa" Kr
. 
k??w, Rynek 46. 
W Bielsku 2 ma??e pokoje 
z kuchnI??. przedpok??j. ??a- 
zienka, . gaz. zamieni?? na 
podobne lub na jeden po- 
k??j z kucbnl?? I ??n",lenk?? w 
Krakowie. Oferty 6323 "Pra- 
sa" Krak??w, R-yne!t 46. 


DOM nowy, komfortowy _ 
(3 pokoje kucimia), wolny 
od kwaterunku (cena 200 
tys. z??.. przy tra:;1wajU) _ 
sprzeda.rn. Ofer,y 6031 _ 
"Prasa" Krak??w, Rynek 46. 
PARCELI;:; budowlanI!, _ W 
okollcy D??bnik. Zwierzy??- 
ca. Bronowic, kupl
. ott.\'- 
ty z podan lem ceny "Pra- 
sa" Krak??w, Rynek 46 ,dl.. 
nr 6049. 
SPRZEDAM 1/4 komforto- 
wej kamienicy 'IV okolicy 
- al. S??owackiego. - Oferty 
6249 "Pra..sa" Krak??w Ry- 
nek 46. 
SPRZEDAM dom jednoro. 
dzlnny, p??lkomfortowy , . 
- ogrodem (po kupnie wol- 
ny), Swoszowlce k: Kra- 
kowa, Swlertnla j??zef. 
6251.g 
PARCEL
 (1100 me) UZb
Q. 
- j on??, w okol1cy CICh??f(l 
K??cika. . !przedam. Ofer y 
6428 ..Prasa" Krak??w. 
y. 
- nek 46. 
3 
WILLt:: jednorodzinnI! _ . 
z ogrodem. sprzed
m. BOch- 
nlll Oracka 32, 
- 6533'11 
l 
I R????ne 
Q UWAGAI Wykonuj?? prace 
- 
solldnle, punktualnl
 - Z 
materll/.????w powl??rzonych 
ora:>s wszelkiego rod??aj u 
g prller??bkl - Zak??ad Itl'Q_ 
wleckl - m??sko-damski _ 
j Krak??w, SZPitalna 18. I p. 
1\ 6105-g 
POMIESZCZENIE na el!.- 


ZAMIENI
 pok??j z poko 
Iklem s??u??bowym z niekr??, 
puj??cl\ u??ywalno??cll\ kuch 
ni w komfortow,'ll1 miesz- 
kaniu. na samodzieln??' po 
jedynk?? lub ga.rsonler??. - 
Oferty 6660 ..Prasa" Kra 
k??w, Rynek 46. 


- 


Nieruchomo,??cl 


SPRZEDAM parcel?? bu 
dow!an?? 2073 m2, w Mo??ci 
cach, kO??o Tarnowe.. PaW 
IIcka 
 Leszno WIelkopoi 
skle, Wolno??ci 28. P.46 
DOMEK jednorodzinny 
wygodami, ogrodem - w 
centrum Poznania" sprze 
da wla??clclel. Hadynlak - 
Pozna??. K??clk 4. 
K.163 


SPRZEDAM tanio parcel 
bUdowJan?? z zat.wlerdzo 
nyml pianami budowy wll 
11 jednorodzinnej. Krak??w 
Olaza, ul, Brogi 55. 
6029- 
por.OWe kamienicy nowe 
- czteropi??trowej (cen 
110 tys. 1'11.) tu?? przY Par 
ku Krakowskim sprlledam 
Oferty 6030 '. Prft8a" Kra. 
k??w, Ryne k 46. 


rnochod. wolne. 
tel. nr 325.0B. 


Krak??w, 
6439.g 


MASZYN
 "singera" gabl- 
- netow??, sprzedam. Krak??w, 
K no PIEC "Dauerbrand". biur. CzarnowlcJska 47b m. 5. 
Up I ko. . sto??y, taboret wykr??ca. 6568-g 
ny. sprzedam Off'rty 6;;32 I 
KUPI
 lod??wk?? elp.ktrycz-. ,.Pr&sa" Krak6w Rynek 46' 1 SAMOCH??D Sl h mca t 500b nra 
?? la' Krak??w I . nowych gumac . s alt a. 
n??. - Zg oszen . . '7' dzo dobry. sprzedam. Wla.- 
KO??????,taja 3 m. 3. 6565 g MAS",YNJ(!: do Uczenia - domoM' Wlellczke. ul. KO. 
- 
,1ercedes Euk!!d" elek- I ;,clusz'kl 40 _ stacja ben. 
S 2 t.yczn??,. sprzedam Oferty zynowa. 65B4.g 
AMOCH??D ci????arowy - 6425 "Prasa" KraIt??w, Ry_ 
4 ton ci??gnik 20-45 K
. nek 46. 
maszyn?? m??ockarni??. duzI), 
na s??om?? mierzwiank?? - 
(om??ot 600-900 Irg na go. 
dzln??) kupl??. Oferty 6688 
,Prasa" Krak??W, Rynek 46 


DoM murownny 4 ubikacje FORTEPIAN do wypo??y- 
na A:rorach. sprzedam. - czenla. W bardzo dobrym 
Krak??w, Sienkiewicza 12 - stanie. Oferty 6648 "Pra- 
m. 2. 668
.g c," Krak??w, Rynek 45. 


.
		

/102_0001.djvu

			.' 


,6 


DZIENNIK POLSKi 


Nr 121 


t
 



,' 


Rozpocz???? si?? Tydzie?? 
Mi??dzynarodowej So!Jdarno??cl 
BojQwnik??w Ruchu Oporu 
Tydz';e?? Mi??dzyn,a,rodowej Sol,idar- 
??'1o.
c! Bojownik??w Ruchu Opc,ru roz- 
pc>cz???? sie w Kra
owie 21 bm. ca;p- 
skzY'kiem i przemar
,z'em pr7,ez ulke 
mia
'
.a ' b. kombatant??w i wi????ni??w 
hit??eryzmu ora:r. ich rod'zin. UczesinL 
(
y pJ,chodu z??ozyli kwiaty i wie??ce 
na grobie .Nie7Jnanego Zo??nierza i 
blnie'rzy radziecleich poli=,g??ych w 
walce o wyzwolenie Krakowa oraz 
rrzed 1J1:'luzoleum o??wi??cimiak??w 
na cmenLa.!'zu Rakowickim. 


??roda literacka 
ZwiC!zek Literat??w Polskich i Zwi??_ 

ek Bojownik??w o Wolno???? i Demo- 
kracj?? organizuj?? w Klubi,e Literac- 
kim w najbli??s.z?? ??rod(: o godz. 19 
Wi'5
z??r liter,acki z okazji Tygodnia 
Mi??dzynarodowe; Solida.rr.1o??ci Bo- 
.jownjk??w Ruchu Oporu. W wjec7Jo- 
l1'??e we
m??udzia?? pisa
ze k,rakowscy, 
bY!iuc??estnicy Ru.chu Oporu i b. 
wi????niowie hit'leryzl!TIu: Br. D??ug,o- 
sz.ewski, T. !to??uj, K. FiJipowicz, W??. 
Ma'chejek, St. Otwin owsiki , T. R????e- 
wic.z, St.. Skonec.??ny, J. S,ZJczepailSki, 
O.Terlecki. 


Wandide wyrwali ??ulipa.ny . 
na Plantach 
W. o.statnich dniach nieznani 
SPM.wcy wY.rwali wi??!cs,zo,???? pi??knie 
kwitn??cych tulip,an??w na. Pl.aniach 
ko??o Uriiwe:'s.ytetu, ko??o pomnik??w 
St.raszewskiego i Unii! Lubel's:kiej o- 
raz. w Palrku Krakowskim. Wandali, 
lk:??rzy kradna i nbz.cz?? kwia ty zdo- 
bi??ce n.asze ziele??ce, nale??y surowo 
.' u;,{am??. 
Sp-o??ecze??s.,two Krakowa powi,nno 
pom??c org.a,n'om MO w uj??c,iu ,spraw- 
c??w teg,o czynu i inte'L"Weniowa?? od 
razu, o ile w przysz??o'3ci powt??rzy_ 
l,vby s,!?? jes.zcze po.d'::!,!:ne wypadki. 
(k) 


3 razy i.... ani razu 
. W okr.... trwani. DnO Krakowa duo 
ill bOI/lczk, Itanowl brak nocl.g??w. 
PTTK ujmuj??cy .1, t,p,rawamltury- 
.Iykl, ma .bowi??rik PrzYllo??owan,la Dd- 
p.,wildn"j lIobl kwahr. 
. Z . )Histl/pDwanl. TowanYltwa wynik;a. 
t. uplwnllnil noc lili??W wycieczkom nil 
bardzo Il??y mu na urcu. a. ot" na 
trzech I kolei p"si,d.zenl'ach komisji .r- 
lIa,nlzuyjnlJ On'l Krakowa, ns kt6rlJ 
wlBllnil plIruIlano Ipra,wII ZR,pRWnhf'lID 
wyc
lczkom nodog??w, ni. IJDwi?? si, 
,
UdllaYlIr.111 hJ wlunil in.tytncii, 
, "'I
':ihY g. to' n,l,c nil .bchldl;I.' 


!lu ",??w.i 1.1<.0... 


Uwaga konkursowicze! 
Odd
ia?? Woj-ew??d:ZJki PKO i roz- 
s:??o??nia Folskiego Radia w 
r szybki rozw??j ro??linl'.o??ci 
sprawi", na's,zym oeoom i.stO't,nie pnrwdz.i- 
"'II u""ta w po,stae;i calej g'amy kolfJrow. 
Sp??jnmy na ????ki. Co ki.lka drui mie-ni/\ 
s'itl w maju od (XJraz t,o i,nnych kwia- 
t??w - od zl<>ta ka.cz.e??c??w po.przez fio- 
let l'uli.lIehy, h????klt .ni.e,z,apomiluajek. 
cMrwiel1 firh>l.ki i z.ur.'" do zlol'/\ ja. 
"kr??,,'. A sady... &Iaj
my przc>u niuJ4 W 
71Rlcb",y,(,Le, 1I1-I.e(,e,ni 1,'".,knem 1eli gn?? .Tak iaol h_rd7,o do ni,e.j "la pny' 
wil\'z,lIj??udniu (po??udnio.we W!()cl1.,., 
(Truj..), lidzie ju?? "" kilku dniac.1J 1'<1- 
bylu}>Om, 
mamy <1os<\ j}Owo,lz,; ????lolh'" i spalcne\ 
pne'" n;lel1o zi,emi, hi..I.i "kal i psclldo" 
zip.leni gaj??w oli"'l'k i I1'/:, i zJl.'zrnam1' 
t.skni?? 7." prawd7,iwl\., ,,()czy,,1 ??.. tsk?? 
nasza., p(),J.,k??, majow?? z',",le11;??. Zieleni, 
ty jeste?? ja,k zdrowi
... (Im) 


Maj 
22 


Wte rek 


Heleny 
Jutro: 
Michala 


. 
OY??URY APTEK: Dietla 76, l,arm.' 
licka 23, Szozepa??ska l, Lubicz i, Olu- 
ga 88, Kukowska 19, Ko??cillsr.ki 18, 
P"tw,wskiego 2i. 
DY??URY: chlrurgh:my - s.7,pL
al Xa- 
l'uto\\'le7.,a, lilltem,lsty'czny - KoperniklI. 
li, por.inl'c'IY -, szpila! Karul()w??e,za, 


TEATRY 
I.M. . S??OWACKIEGO -. 19: ..K()r- 
dia,u". POEZJI - 19.15: "W??dks Fenik- 
8a"'y". M??ODEGO WIDZA - 19.15: 
"Oso'Qliwe "dal':lenie". GROTESKA 
19,15: .)\0(1 cud??w" orao; "Gdyby Adam 
by?? Po.l81kj,,,,m". MUZYCZNY 19,15' 
"KrRJi,na u??miechll ' \ 


KINA 
APDLLO: "o. K. N"'roill" - lO, 12, H, 
"AI.arm w lI??rach" - 16, .18, 20.15. 
CHEMIK: "Mis.tn oIwi,,1Ita" - 19, WOKI 
"Pie???? o ('7.iowi,e,ku" - 20. ZWI??ZKO. 
WI EC: "Rekrut Bum" - li, 19. SZTU- 
KA: ,,'1'o;;c,a" - lO, n, ;,\Vnu,kowie tra. 
haC1;a" - H, 16, 18, 20.15. STAL: "Ko- 
chajmy w!.ai??ne. ??ouy" - 16, 18, 20. 
WOLNO&C: "N".,r. dyteudor" - 14. ..O. 
K. N.e-ron"'- .\6, 18, 20.15. .UCIECHA: 
,;Auiol w g??ra.ch" - Hi, 18, 20. $WIT: 
,.Uli1c" z??",'zyiw??w - 16, 18, 2{). WAR, 
SZAWA: ,,
'ata. .mama, go<;pO'SiA i ja'.' 
16 18, 20.15. WANDA: "WI"(;;z,,,,(:',," 
14: 16, 18, 20. M??DDA GWARDIAr 
"Wr??g publiC>7JnJ' nr l" - 15.3{), 1i.45, 
20. 


ROlNE 
DOM KULTURY - godz. 18 - odczyt 
dr Szmigi,ela: "O an.e,miach"; god?. 19 
odnzyt dr Mi.
nowski.ej: "Jo.aillna d'Ara 
w hi",t.;1O:_.1.o- 
tew
ki,.. p:.e,e.ni i tal)c.. 16.30: Dzi<::I. li: 
And. dl.a m??od"ie??J". li.40: KOllc. .\8.15: 
Wl,ad. 18.20: Au:1 8!()wn,0-mltrl.. J9: Muz. 
i aklna,l,no??ci. 19:50: Puc??ni () K{)nl1l'J;
 
Paryskiej. 21.13: TJ'z;\' humoreski. 21.:10: 
Z kraju I ze oIwia t.a. 22:' KroOlika spnrl. 
22.'10: IX Rapsodi,a w
l(iel'ska F...;.dur. 
22.40:. Ronat.y Ha &kl'zJ'P
e i f{)rte'l"lIn. 
23.50: Wi,ao, . 


KralU/w.k& Drukarnia I'r......w. 
KrakOw, Wielopole l. tel. 542.112, .. 
;-<" M-7-:'S91B