/dp_1986_171_0001.djvu

			N r Indeksu 35005 
PL ISSN 0137-908* 
ROK xlii 
Nr 171 (12842) 
Wydanie lt 
KRAKÓW 
Sobota, niedziela 
26, 27 VII 1986 
Cena 8 zł 
DEKLARACJA 
X ZJAZDU PZPR 
DOKUMENTEM 
ZGROMADZENIA 
OGÓLNEGO NZ 
WARSZAWA (PAP). Uchwa­ 
lona przez X Zjazd Polskiej 
Zjednoczonej Partii Robotni­ 
czej w dniu 3 bm. „Deklara- 
cja w sprawie bezpieczeństwi 
i współpracy w Europie” zo­ 
stała opublikowana i rozpow 
szechniona w siedzibie Orga­ 
nizacji Narodów Zjednoczo­ 
nych w Nowym Jorku jako o- 
ficjalny dokument tegorocznej, 
41. sesji Zgromadzenia Ogól­ 
nego NZ, w ramach punktu 
porządku dziennego sesji na 
temat wykonania deklaracji 
ONZ o umocnieniu bezpieczeń­ 
stwa międzynarodowego. 
Spotkanie przewodniczących rad wojewódzkich PRON 
Autentyczne przemiany poglądówi postaw 
sq ważniejsze niż pozory jedności 
WARSZAWA (PAP). Główną 
treścią przygotowań do mające­ 
go odbyć się wiosną przyszłego 
roku II Kongresu PRON będzie 
ocena dokonań ruchu w dziedzi­ 
nie budowania przesłanek poro­ 
zumienia narodowego, demokra­ 
tyzacji władzy, ochrony prawo­ 
rządności i praw obywatelskich, 
poszerzenia społecznej bazy rzą­ 
dzenia, tworzenia warunków do 
społecznego dialogu. Rzetelne 1 
Potrzebna nam rzetelna praca 
Sądeccy delegaci wśród działaczy PRON 
(Obsl. wl.) Kiedy zniknie prob­ 
lem podziału między wsią i mias­ 
tem? Dlaczego nie rozwija się 
przemysł przetwórczy? Jak długo 
trapić nas będą klęski urodzaju? 
Czy program uchwalony przez 
X Zjazd jest realny? Tych kil­ 
ka pytań zanotowaliśmy podczas 
wczorajszego spotkania Stanisła­ 
wy SlaweckieJ i Jerzego Chro- 
nowskiego — sądeckich delega­ 
tów na X Zjazd z działaczami 
PRON z województwa sądeckie­ 
go. 
Dyskusja koncentrowała 
się 
wokół spraw związanych ze Zjaz­ 
dem, udziałem sądeczan w obra­ 
dach plenarnych i pracach zespo­ 
łów problemowych. 
Odpowiadając na pytania Je­ 
rzy Chronowski powiedział m. 
in.: „Program Partii jest realny, 
ale jeflto wypełnienie zależy od 
nas samych. Niepotrzebna nam 
wielka ideologia, lecz zwyczajna, 
rzetelna, codzienna p ra ca ” . 
Swoimi refleksjami 
z obrad 
najwyższego forum Partii podzie­ 
liła się również Stanisława Sła- 
wecka. Uczestniczący w spotka­ 
niu sekretarz KW PZPR Grze­ 
gorz Jawor nawiązał w swym 
wystąpieniu do uchwały Zjazdu, 
mówił o zadaniach 
stojących 
przed wszystkimi członkami par­ 
tii, przed całym społeczeństwem. 
W czasie spotkania, które pro­ 
wadził przewodniczący RW PRON 
Jan Turek, poruszono m. in. tak­ 
że problemy atestacji stanowisk 
pracy, mówiono o ..banku pomy­ 
słów” . konieczności przywrócenia 
brygadowego systemu pracy, (pg) 
Zgodnie z komunikatem z 17 marca br. 
Od t sierpnia rosną o 8 procent 
ceny mięsa i jego przetworów 
WARSZAWA (PAP). Jąk Informuje Ministerstwo 
Finansów * 
dniem 1 sierpnia br podwyższa się o 8 proc. tceny urzędowe mięsa 
i jego przetworów. 
Podwyżka cen w tej wysokości została zapowiedziana w komuni­ 
kacie w sprawie 
zmian cen i rozszerzenia świadczeń socjalnych 
opublikowanych w prasie w dniu 17 marca br. Mięso i jego przetwo­ 
ry będą nadal sprzedawane na kartki zgodnie * dotychczas obowiązu­ 
jącymi zasadami. 
(Dokończeni* no str. t) 
ROZMOWA „DZIENNIKA ” 
Piłkarz, trener, społecznik 
Fot. Marian Żyła 
ubileusz 75-lecia, 
to okazja 
do wspomnień, refleksji.. RO- 
MAN ZBROJA — bo z nim 
rozmawiam — od dziecka pa­ 
sjonował się aktorstwem 
oraz 
piłką nożną Te pozornie sprze- 
Ji 
czn« zainteresowania rozbudzili 
w nim wychowawcy w Kółku 
Reformackim w Krakowie. Osta­ 
tecznie wybrał piłkę i po dziś 
dzień pozostał jej wiem y, choć 
nie zawsze z wzajemnością. 
— 
Miałem kilka takich momen­ 
tów — wspomina Roman Zbro­ 
ja. postać barwna 1 znana 
w 
Krakowie — 
kiedy kontuzje 
stanęły mi na drodze abym mógł 
wystąpić w reprezentacji. 
A 
także na Olimpiadzie w Berli­ 
nie. W efekcie byłem wiecznym 
rezerwowym, natomiast zaliczy­ 
łem 23 występy w reprezentacji 
Wilna. 7 — w reprezentacji War­ 
szawy, 8 
— 
w 
reprezentacji 
Krakowa oraz 3 razy grałem w 
reprezentacji Wojska Polskiego 
— 
Panie Romanie. 
proszę 
powiedzieć. Jak to było na P* 
czatku... 
— 
Debiutowałem w 
Juvenii 
skad szybko przeniosłem się — 
za namowa przyjaciół i kolegów 
— 
do Cracovii. Zaczynałem 
w 
drużynie 
juniorów, ale mając 
(Dokończenie na str 5) 
Nietrzeźwość kierowcy przyczyną wypadku 
lak zginał Wacław Kisielewski? 
OSTROŁĘKA (PAP) Jak dowiaduje się korespondent PAP, pro- 
OSTROŁĘKA 
j 
ustanowił zastosować areszt tymcza- 
kurator rejonowy w Wy^ow ie 
sprawcy wypadku samocho- 
sowy wobec Grzegorza f ąsk!f.'” ®*V i ta Wacław Kisielewski. 
dowego, w którym zginął 
Gąskiewicz prowadził pojazd 
Zgodnie z ustaleniami Prok^ a tury J * 
ośdą ok 120 km/godz. 
będąc w stanie nietrzezwym. Jadąc z 
y 
stracił panowanie nad kierownicą 
łamania podstawy 
Poza Wacławem Kisielewskim^ Który 
z* 
dk^ 
k 
czaszki, stłuczenia pnia mózgu i innych obrażeń, w w y p ad u poszko 
dowany został również drugi pasaże* ». 
obiektywne spojrzenie na zdoby­ 
cze ruchu w tej dziedzinie będzie 
pomocne przy podejmowaniu za­ 
dań. wynikających z postanowień 
X Zjazdu. W tej sprawie spotkali 
się w Warszawie 25 bm. przewod­ 
niczący rad wojewódzkich PRON, 
kierownicy biur rad wojewódz­ 
kich oraz członkowie Prezydium 
RK: przewodniczący Jan Dobra­ 
czyński, wiceprzewodniczący Jó­ 
zef Czyrek, sekretarz generalny 
Jerzy Jaskiernia. 
Przypomniano, że PRON wniósł 
do obywatelskiej dyskusji przed- 
zjazdowej 
wiele 
racjonalnych 
wniosków, które znalazły odbicie 
Rozmowy o zaprzestania 
doświadczeń nuklearnych 
GENEWA (PAP). W piątek w 
Genewie rozpoczęły się radziecko- 
- amerykańskie rozmowy w spra­ 
wie zaprzestania doświadczeń z 
bronią jądrową. Mają one objąć 
cały zakres problemów dotyczą­ 
cych kontroli ustalenia dróg pro­ 
wadzących do całkowitej 
rezy­ 
gnacji z doświadczeń nuklearnych 
Na czele delegacji radzieckiej 
stoi przewodniczący Państwowego 
Komitetu ZSRR ds. Wykorzysta­ 
nia Energii Atomowej Andranik 
Petrosjanc, a delegacji am erykań­ 
skiej przewodniczy zastępca dy­ 
rektora Agencji ds. Kontroli Zbro­ 
jeń i Rozbrojenia Robert Barker. 
w dokumentach programowych 
Zjazdu. PRON-owskiej formule 
ładu obywatelskiego i współpracy 
odpowiada w pełni stwierdzenie 
zawarte w referacie KC PZPR. 
iż konkretny stan świadomości 
społecznej jest realnością, a na 
realność nie można się obrażać. 
Trzeba ją aktywnie i mądrze 
przeobrażać. Autentyczne prze­ 
miany ludzkich poglądów i po­ 
staw są ważniejsze niż pozory 
proklamowanej na wyrost jed­ 
ności. 
Aktyw PRON ze zrozumieniem 
podchwycił tezę X Zjazdu, iż o- 
becnie najważniejsze jest współ- 
(Dokończenie na str. 2) 
Depesza gratulacyjna 
do Fidela Castro 
WARSZAWA (PAP). Z oka­ 
zji święta 26 lipca — 33. rocz­ 
nicy ataku na koszary Mon- 
cada — I sekretarz KC PZPR, 
przewodniczący Rady Pań­ 
stwa 
Wojciech Jaruzelski i 
prezes Rady Ministrów Zbig­ 
niew Messner wystosowali de­ 
peszę gratulacyjną do I sekre­ 
tarza KC Komunistycznej Par­ 
tii Kuby, przewodniczącego 
Rady Państwa i Rady Mini­ 
strów Republiki Kuby Fidela 
Castro Ruz. 
23. Krajowy Festiwal Piosenki 
Nie wszystkie nagrody rozdano 
CYBULSKI pisze z OPOLA: Jury pod przewodnictwem opolskiego 
kompozytora i radiowca, Edwarda Spyrki nie przyznało głównej na­ 
grody w koncercie „premier". 3 wyróżnienia otrzymali autorzy i wy­ 
konawcy piosenek: „Odkryjemy miłość nieznaną” -4 W ojciech Mły­ 
narski, Włodzimierz Korcz, Alicja Majewska; „Rękawiczki” 
— 
Jan 
Wołek, Adam Zółkoś, Joanna Zagdańska, „Wielki szary nikt” — Ewa 
Żylińska, Ryszard Szeremeta, Krystyna Prońko. Za indywidualność 
artystyczną uznano Danutę Błażejczyk. 
W koncercie piosenki aktorskiej i kabaretowej — w kategorii utwo­ 
rów: głóiona nagroda ,To nic, że to sen" (Jacek Buras, Jerzy Sata­ 
nowski, Edyta Geppert) oraz 3 wyróżnienia: „Gram o wszystko” (W oj­ 
ciech Młynarski, Jerzy Wasowski, Ewa Bem), „Prośba o..." (Konrad 
Materna), „Star-a -nie” (Janusz Rewiński, Jerzy Filar). W kategorii 
wykonawców: główna nagroda — Piotr Machalica i 5 wyróżnień: 
Ewa Bem, Jolanta Góralczyk, Agnieszka Kotulanka, Jacek Wójcicki 
(z Teatru im. Słowackiego) i grupa A. Strzeleckiego. 
W konkursie „Debiuty 86” nagrodę otrzymał zespół „Trans foo-foo" 
a wyróżnienia Justyna Holm i Barbara Sikorska. 
Jury nagrodziło też specjalnie krakowiankę Ewę Kornecką za kom. 
pozycje do poezji Gałczyńskiego oraz Janusza Komana i Andrzeja 
Marko za aranżację. Nagrodę honorową Grand Prix Opole '86 dostał 
(Dokończenie na str 5) 
Am erykańska rodzina polonijna 
u Wojciecha Jaruzelskiego 
WARSZAWA (PAP). Przewodniczący Rady Państwa PRL, gen. 
Wojciech Jaruzelski, przyjął Kimberly Kuzma, młodą Amerykankę 
polskiego pochodzenia. Skierowała ona niedawno list do przewodni­ 
czącego Rady Państwa, w którym dała wyraz głębokiego poruszenia 
trudnościami materialnymi, jakie dotknęły naród polski wskutek 
złego stanu stosunków amerykańsko-polskich oraz wyraziła szczere 
pragnienie przyczynienia się do poprawy tych stosunków, do umoc­ 
nienia przyjaźni między obu narodami. 
W rozmowie, która miała nieoficjalny, prywatny charakter, ucze­ 
stniczyli rodzice 17-letniej uczennicy z Kalifornii, Jan i Kay Kuzma 
oraz jej młodsze rodzeństwo — siostra Karlene i brat Kevin. 
„Musimy wyostrzać spójrz/tnie na wszystko to, 
co wciqż jeszcze ciągnie nas wstecz" 
Wypowiedź I sekretarza KC PZPR 
na zakończenie II Plenum KC — na str. 4 
Nowa zbrodnia ekstremistów w Pemlżabie 
Rozstrzelali 1 6 o sób 
DELHI (PAP). Czterej terro­ 
ryści sikhijscy podróżujący auto­ 
busem pospiesznym z Mukstaru 
w piątek rano w okręgu Farid- 
kot w stanie Pendżab do Czan- 
digarhu i Delhi zatrzymali go 
wkrótce po rozpoczęciu jazdy w 
pobliżu wioski Maini i polecili 
wysiąść wszystkim pasażerom 
wyznania hinduistycznego, 
któ­ 
rych natychmiast potem rozstrze­ 
lali. jednego po drugim. Mordo­ 
wali ich przy drzwiach autobusu 
w chwili, kiedy ofiary wychodzi­ 
ły na zewnątrz. Zginęło w ten 
sposób 16 podróżnych, pięciu in- 
nycł\ odniosło rany. niektórzy — 
ciężkie. 
Po dokonaniu zbrodni terroryści 
polecili pozostałym pasażerom 
(Sikhom ) opuścić autobus i odje­ 
chali uprowadzając kierowcę, w 
nieznanym kierunku. 
W związku z zamachem, który 
jest zapewne akcją odwetową za 
aresztowania 
ekstremistów sik- 
hijskich, dokonane w Pendżabie 
w ciągu ostatnich kilku dni, na 
nadzwyczajnym posiedzeniu ze­ 
brał się rząd stanowy. 
Zbrodnia wywołała falę obu­ 
rzenia w Delhi. Wyraża się oba­ 
wy, że może nastapić wzrost na­ 
strojów antysikhijskich. 
Po Warszawie oklaskiwana w Krakowie 
Światowa 
Orkiestra 
Jeunesses 
Musicales 
(INF. WL .) Jedyny to tego ty­ 
pu zespól w świecie. Muzycy z 
odległych kontynentów spotykają 
się co roku w którymś z krajów, 
by po dwóch tygodniach prób 
stworzyć wielką orkiestre symfo­ 
niczną. Parę występów, nagranie 
płyty i po roku jilż koleint mło­ 
dzi muzycy (warunek do 24 lat) 
przybierają barwy tej Oikiestry 
Chciałoby się napisać zwoływanej 
ad hoc, ale wszak dostanie się do 
niej poprzedzaja długie elimina­ 
cje — najpierw w kraju danego 
muzyka, następnie — na podsta­ 
wie przesłanych taśm — przed 
Komitetem Orkiestry. Tradycją 
też są wielcy mistrzowie batuty. 
„ C zy można Polskę nazwać krajem praworządnym?11 
62% Polaków odpowiada — tak 
Kary za napady, kradzłeie 1 gwałty są zbyt łagodne! 
WARSZAWA (PAP). Czy moż­ 
na Polskę nazwać 
państwem 
praworządnym? — oto jedno z 
pytań zadanych uczestnikom an­ 
kiety pt. „O pinie o 
wymiarze 
sprawiedliwości i przestrzeganiu 
prawa” przeprowadzonej przez 
Centrum Badania Opinii Społe­ 
cznej. 
Wyraźna większość a więc bli­ 
sko 62 proc. odpowiedziała nań 
twierdząco. 
Z Tokio do Waszyngtonu w ciągu 2 godzin 
Będziemy podróżować wahadłowcami? 
Japońscy konstruktorzy wehikułów latających przewidują takie 
upowszechnienie wahadłowców na początku X X I stulecia, że będzie 
się nim podróżować w najnormalniejszy sposób, jak dziś samolotami 
pasażerskimi. Projekt pierwszego japońskiego wahadłowca ma jui 
konkretne kształty. Jak zakomunikował Shigeaki Nomura z Japoń­ 
skiego Krajowego Laboratorium Aeronautyki, odpowiedzialny za 
opracowanie tego projektu, planuje się skonstruowanie wahadłowca 
pasażerskiego o wadze 350 ton, długości 77 metrów i rozpiętości 
skrzydeł 35 metrów. Trasę z Tokio do Waszyngtonu powinien on po­ 
konać w ciągu 2 godzin. 
Temat ważny: akt łaski 
Dyżur telefoniczny poświęcony interpretacji przepisów ustawy e 
szczególnym postępowaniu wobec sprawców niektórych przestępstw 
wzbudził bardzo wielkie zainteresowanie społeczne. W drugim dniu 
odpowiadający na pytania prok Bronisław Balawender z krakowskiej 
Prokuratury Wojewódzkiej udzielił wyjaśnień aż 89 osobom; tak więc 
łącznie z porad tych skorzystały 172 osoby! 
Naszemu ekspertowi za udział w tej akcji bardzo dziękujemy. A 
wybrane najciekawsze kwestie — wraz z odpowiedziami — nadal 
będziemy publikować na łamach „Dziennika Polskiego"; dziś kolejny 
odcinek tego materiału zamieszczamy na str. i . 
(AT) 
Opinie o Polsce jako kraju 
praworządnym motywowano rów­ 
nież często przestrzeganiem po­ 
rządku prawnego, jak i sprzyja­ 
jącym temu charakterem samych 
norm prawnych. 
Znajdujący się w zdecydowanej 
mniejszości krytycy praworząd­ 
ności motywowali swoje stanowi­ 
sko bądź to twierdzeniami o 
(Dokończenie na str. 3) 
jacy pracują z tym zespołem; w 
17-letniej historii Światowej Or­ 
kiestry byli to m in. Zuhin Meh- 
ta. 
Erich Leinsdorf, Leonard 
Bernstein. Jean Martinon. dyry­ 
gował nią też w 1972 roku Witold 
Rowicki. i pn latach nodjął się 
tego po raz drugi. 
On też poprowadził Orkiestrę 
w czasie wczorajszego rtorąco o - 
klaskiwanego koncertu 
Filhar­ 
monii Krakowskiej. Krakowscy 
■melomani usłyszeli: IX Symfonię 
e-m oll „Z Nowego Świata” Anto­ 
niego Dworzaka, poemat symfoni­ 
czny „Dyl Sowizdrzał’’ Ryszarda 
Straussa, a także „Krzesanego” 
Wojciecha Kilara. 
W Orkiestrze wśród muzyków 
2 26 krajów grała czwórka Pola­ 
ków: Jarosław Augustyniak — 
fagot, Wojciech Broniewski i Ka­ 
tarzyna Lech — skrzypce . raz Re­ 
nata Witkowska — altówka. 
Dodajmy też, by zam‘cnąć ca­ 
łość prezentacji, iż Polacy obok 
Kanadyjczyków, pracowali rów­ 
nież nad przygotowaniem całości 
Orkiestry. Oto oni: dyrygent W oj­ 
ciech Michniew ski. Jerzy Wożniak 
— 
perkusja, Karol Teutsch i Sta­ 
nisław Firlej — instrumenty smy­ 
czkowe 
Tak więc po Warszawie, a 
przed Wrocłauńem. gdzie Orkie­ 
stra wystąpi 28 lipca. Kraków był 
świadkiem tego niezwykłego fe­ 
nomenu muzycznego, o którym 
pewnie jeszcze nrzyjdzie pisać 
krytykom muzycznym. Zdradzi­ 
my tylko: były tłumy, owacje i 
Moniuszko na bis! (Wak) 
Odważnym szczęście sprzyja!i 
Jut w poniedziałek startuje 
trzecia edycja Międzynarodowej 
Loterii Dziennikarzy „Błękitna”. 
Losy można nabywać w okien­ 
kach pocztowych. A stawką do 
wygrania są m. in.: 
■ 
DOMEK JEDNORODZINNY 
Hf SAMOCHODY OSOBOWE 
■ 
MOTOCYKLE I TRAKTORY 
■ 
TELEWIZORY KOLOROWE 
■ 
MAGNETOWIDY, 
RADIOMAGNETOFONY 
■ 
WCZASY.WE DWOJE ZA 
GRANICA 
H WYCIECZKI DO CSRS I NA 
WĘGRY 
Przypominamy: jeden los kosz­ 
tuję tylko S0 ztotp*h! (p )
		

/dp_1986_171_0002.djvu

			DZIENNIK POLSKI 
REDAKTOR 
DEPESZOWY 
PODAJE: 
POLOWANIE NA DUSICIELA 
Policja w Londynie poszukuje 
zabójcy 8 osób, który atakuje o- 
soby starsze gwałcąc je i dusząc. 
Dusiciel ze Stockwell, południo­ 
w ej dzielnicy Londynu, gdzie głó­ 
wnie działa, udusił 5 starszych 
mężczyzn i 3 kobiety. Co naj­ 
m niej 5 osób zostało zgwałconych. 
Wiek ofiar 67—94 lat. Prowadzą­ 
cy akcję Ken Thompson ze Sco­ 
tland Yardu mówi, że jest to z 
pewnością człowiek nienormalny, 
który potrzebuje pomocy. W 
czerwcu dusiciel wdarł się dwu­ 
krotnie do domu starców 
w 
Stockwell, gdzie 
udusił dwóch 
starszych mężczyzn. Policja spo­ 
rządziła portret pamięciowy za­ 
bójcy na podstawie zeznań 73-le- 
tniego mieszkańca domu. Jest to 
biały, w wieku 28—30 lat, o cie­ 
mnych włosach. We wszystkich 
przypadkach ataków dusiciela nie 
stwierdzono śladów włamania do 
mieszkań, prowdopodobnie wcho- 
d?ił przez okna otwarte ze w zglę­ 
du na ciepłą pogodę. 
OFIARA WULKANU 
Na wyspie Stromboli, u wybrze­ 
ży Sycylii wybuchł wulkan o tej 
samej nazwie zabijając 
turystę 
hiszpańskiego. Grupa 20 turystów 
zlbliżała się do krateru, kiedy na­ 
stąpił wybuch rozżarzonych ka­ 
mieni i gorącego popiołu. Alberto 
Perez Bastardas uderzony został 
kamieniem w tył głowy i obla­ 
ny topiącą się skałą. Jego młod­ 
szy brat próbował 
go ratować, 
ais było za późno. Przy próbie ra­ 
towania sam doznał poparzeń. 
NAPAD Z ZEMSTY 
W centrum Paryża jeden oso­ 
bnik dokonał napadu na bank i 
po wzięciu zakładniczki zbiegł. 
Poinformował policję, telefonicz­ 
nie. że żąda okupu w wysokości 
10 min franków i że do zakładni­ 
czki przymocował ładunki wybu­ 
chowe grożąc jej zabiciem, jeśli 
nie otrzyma okupu. W kolejnym 
telefonie do policji sprawca 
u- 
prowadzenia powiedział, że bank 
„Worms”, od którego zażądał o- 
kupu, zrujnował jego matkę, któ­ 
ra odebrała sobie życie. 
MIAŁ WSPANIAŁĄ KOLEKCJĘ 
Christopher Methuen-Campbell, 
który uchodzi w W alii za posia­ 
dacza największej kolekcji obra­ 
zów, został okradziony. Złodzieje 
wtargnęli do jego prywatnej po­ 
siadłości w pobliżu Swansea (po­ 
łudniowo-zachodnia Walia) i za­ 
brali z niej płótna XVII-wiecznych 
malarzy holenderskich o łącznej 
wartości 1,5 min dolarów. Skra­ 
dzione 
obrazy były najznako­ 
mitszymi w jego kolekcji. 
REŻYSER FILMOWY 
NA ŁAWIE OSKARŻONYCH 
Amerykański reżyser film owy, 
John Landis („Blues Brothers” , 
„Nieoczekiwana zmiana miejsc”), 
zasiadł wraz i kilkoma innymi 
osobami na ławie 
oskarżonych 
pod narzutem nieumyślnego spo­ 
wodowania śmierci. Stało się to 
w 1982 r. podczas 
kręcenia fil­ 
mu o wojnie wietnamskiej. W je­ 
dnej ze scen helikopter dokonuje 
pozorowanego 
ataku na wioskę 
wietnamską. Wykonując karko­ 
łomną ewolucję pilot helikoptera 
straci; kontrolę nad maszyną 
i 
uderzył w aktorkę Vic Morrow I 
dwójkę dzieci* którzy odtwarzali 
rolę uciekinierów z ogarniętej po­ 
żogą wioski. Cała trójka zginęła 
na miejscu. Proces 
J. Landisa 
wzbudził w USA dużą sensację. 
Ożywiły się dyskusje na temat, 
jak daleko może posunąć się re­ 
żyser w kręceniu niebezpiecznych 
scen, w których ryzykuje się ży­ 
ciem aktorów i osób postronnych. 
J. Landisowi grozi kara do 6 lat 
pózbawienia wolności. 
PSZCZOŁA CIĄGLE 
NAJPRACOWITSZA 
Grupa naukowców amerykań' 
skich, która przez wiele lat ob­ 
serwuje pszczoły, odkryła kolejną 
nowość. Otóż pszczoła, która mu­ 
si wykonać ok. 4 min lotów, aby 
w sumie zebrać kilogram miodu, 
nigdy nie uchyla się od pracy, 
chyba, że leje deszcz 
i kwiaty 
wówczas są zamknięte, 
lub też 
tak zamoknięte, iż nie można po 
brać nektaru i pyłku. Natomiast 
pracuje w największe upały ma­ 
jąc „zainstalowany” specjalny sy­ 
stem chłodzenia. Tym aparatem 
jest wydzielanie na odwłok kro­ 
pli wody, lub nektaru. Parując, 
ochładzają delikatny, a tak w y ­ 
dajny, organizm pszczoły. Czym 
tem peratura wyższa, tym częściej 
odbywa się owa ostatnio wykry­ 
ta obrona organizmu, który służy 
tylko i tylko do pracy. 
Opracował: 
WACŁAW KRUPIŃSKI 
Od 1 sierpnia rosną o 8 procent 
ceny mięsa i jego przetworów 
(Dokońcx*nit u str. I) 
Podwyżka cen 
J jego przetworów wyczerpuje zmiany urzę­ 
dowych cen detalicznych podstawowych artykułów żywnościowych, 
zapowiedziane w komunikacie opublikowanym w dniu 17 marca br. 
Dla przykładu podaje *ię dotychczasowe 1 nowe ceny niektórych 
rodzajów i gatunków mięsa i wędlin. 
Niewielkie odchylenia od 
8-procentowego wskaźnika wzrostu cen wynikają „z zaokrągleń” . 
Cenawzłza1kg 
Nazwa artykułu 
a 
•J 
% 
§ 
2o 
ou 
Sa 
s* 
1. Boczek wieprzowy 
130.— 
140.— 
7,7 
2. Schab wieprzowy 
540.— 
584.— 
8,1 
3. Żeberka wieprzowe 
120.— 
130.— 
8,3 
4. Łopatka wieprzowa 
320.— 
346.— 
8,1 
5. Karkówka wieprzowa 
448.— 
484.— 
8,0 
6. Mięso wołowe z kością (karkówka. szponder) 
110.— 
118.— 
7,3 
7. Mięso wołowe bez kości z udźca I łopatki 
340.— 
368.— 
8,2 
8. Kurczęta bite patroszone 
206.— 
222.— 
7,8 
9. Szynka wieprzowa gotowana 
896.— 
968.— 
8,0 
10. Kiełbasa krakowska parzona 
436.— 
472.— 
8,3 
1 1 . Kiełbasa białostocka 
230.— 
248.— 
7,8 
12. Kiełbasa zwyczajna 
240.— 
260.— 
8,3 
13. Kiełbasa litewska 
208.— 
224.— 
7,7 
14. Mortadela 
' 
130.— 
140.— 
7,7 
15. Parówki 
220.— 
238.— 
8,2 
KOMENTARZ PAP 
Podwyżka cen mięsa i Jego przetworów nie Jest czymś niespodzie­ 
wanym. Została zapowiedziana na sierpień bieżącego roku przeszło 
cztery miesiące temu. 17 marca, w komunikacie o podwyższeniu cen 
części artykułów żywnościowych i rozszerzeniu świadczeń socjalnych. 
Wprowadzana jest w wysokości 8 proc., a więc dokładnie tak, jak 
wówczas zapowiedziano. 
Podwyżki cen artykułów żywnościowych wprowadzone w marcu 
br. oraz obecna podwyżka cen mięsa i jego przetworów spowodują, 
licząc łącznie, wzrost cen urzędowych podstawowych 
artykułów 
żywnościowych średnio o 5,3 proc. w całym 1986 r. Jest to wskaźnik 
niższy od zakładanego w Centralnym Planie Rocznym na 1986 r. 
— 
mimo że wzrost dochodów pieniężnych ludności jest wyższy od pla ­ 
nowanego. 
Podwyżka cen mięsa i przetworów mięsnych, podobnie jak wpro­ 
wadzone wcześniej podwyżki cen innych podstawowych artykułów 
żywnościowych, została spowodowana wzrostem kosztów produkcji 
w rolnictwie, przetwórstwie żywności i obrocie artykułami żywnościo­ 
w ymi Musi bowiem być utrzymany odpowiedni 
związek między 
poziomem cen środków produkcji dla rolnictwa, cen skupu produk­ 
tów rolnych i cen detalicznych artykułów żywnościowych. Rozerwa­ 
nie związku pomiędzy tymi trzema rodzajami cen zawsze prowadzi 
do pogorszenia zaopatrzenia w artykuły żywnościowe; dowodem tego 
były konsekwencje takiej właśnie polityki cen w latach 70. 
Rezultatem obecnie realizowanej polityki wobec rolnictwa, stwa­ 
rzającej korzystne warunki dla opłacalności produkcji, jest wzrost 
produkcji i skupu, poprawa zaopatrzenia rynku w podstawowe arty­ 
kuły żywnościowe. Zwiększa się także skup żywca i podaż mięsa. 
Są one jednak ciągle jeszcze znacznie mniejsze niż przed laty, co 
przy skali wprowadzanej podwyżki cen nie pozwala na zniesienie 
systemu kartkowej sprzedaży mięsa. 
i 
Spotkanie 
przewodniczących... 
(Dokończenie te itr. 1) 
działanie społeczno-gospodarcza, 
porozumienie ludzi dobrej robo­ 
ty, wspólnie podejmujących ge­ 
neralne porządki w polskim do­ 
mu. 
W dyskusji podkreślono, i * 
nadrzędnym 
celem 
działania 
PRON w najbliższym czasie jest 
przegląd realizacji idei zadekla­ 
rowanych w programach poprze­ 
dzających wybory do rad naro­ 
dowych oraz do Sejmu. 
Jesienią br. rozpocznie się kam­ 
pania przygotowawcza do II Kon­ 
gresu PRON. Stanie się ona im ­ 
pulsem do zastanowienia się nad 
sposobami realizacji zadań posta­ 
wionych przez X Zjazd. 
Sprawna realizacja 
ustawy 
WARSZAWA (PAP). 
Już od 
trzech dni prokuratorzy j sądy 
wydają postanowienia o umorze­ 
niu postępowań karnych, o da­ 
rowaniu w całości lub w części 
kar pozbawienia wolności bądź a- 
resztu 
wymierzonych 
osobom, 
które korzystają obecnie z hu­ 
manitarnej ustawy Sejmu. Reali­ 
zacja jej postanowień przebiega 
bardzo sprawnie. Tylko we czwar­ 
tek zwolniono z zakładów kar­ 
nych i aresztów dalszych 789 o- 
sób. 127 z nich to kobiety wycho­ 
wujące swe małoletnie dzieci. O - 
gółem zaś dzięki ustawie wyszły 
dotychczas na wolność 1763 oso­ 
by, w tym 398 kobiet. 
Podejrzany o gwałt 
na 9-letniej dziewczynce 
KIELCE (PAP). Mieszkańcy Bo­ 
dzentyna i okolicznych wiosek zo­ 
stali wstrząśnięci wiadomością o 
dokonanym 13 lipca br. gwałcie 
na 9-letniej dziewczynce. Doznała 
ona 
licznych obrażeń ciała i 
przebywa w szpitalu. 
Wszczęte natychmiast 
przez 
funkcjonariuszy RUSW w Stara­ 
chowicach energiczne śledztwo o- 
raz pomoc miejscowego społeczeń­ 
stwa doprowadziły do ujęcia po­ 
dejrzanego o tę bestialską napaść. 
Okazał się nim 23-letni 
m ie­ 
szkaniec Woli 
Szczygiełkowej, 
woj. kieleckie Zbigniew Furmań- 
czyk. Prokurator 
rejonowy 
w 
Starachowicach aresztował go i 
zezwolił na podanie nazwiska za­ 
trzymanego do publicznej wiado­ 
m ości. 
KTO ZOSTANIE 
WYSOKOGÓRSKĄ MISS? 
Pod Wielką Krokwią w Zako­ 
panem odbędzie się w niedzielę 
wiele atrakcyjnych imprez. Oka­ 
zją ku temu będzie zakończenie 
etapu międzynarodowego wyści­ 
gu kolarskiego dookoła Polski. W 
programie wielki kiermasz tury­ 
styczno-sportowy, pokazy ratow­ 
nictwa górskiego, występy zes­ 
połów regionalnych — góralskich 
i estradowych itp. Gwoździem 
programu będzie wybór wysoko­ 
górskiej miss czyli najmilszej 
turystki roku. Kandydatki do te­ 
go tytułu zgłoszone zostały przez 
biura 
turystyczne: 
„Orbisu", 
. .PTTK”, „Sports-Touristu” , FWP, 
,.Juventuru” , 
„Gromady” i PT 
„Tatry” . 
Wyboru najmilszej — wysoko­ 
górskiej miss dokona jury w 
którym także zasiada przedsta­ 
wiciel „Dziennika”, (w.jarz.) 
PLAKAT I KALENDARZ 
TATRZAŃSKI 
Miłośników Tatr ucieszy za­ 
pewne wiadomość o ukazaniu się 
barwnego plakatu przedstawiają­ 
cego okolicę Morskiego Oka. Au­ 
torem fotografii umieszczonej na 
plakacie jest Kryspin Sawicz, 
który wykonał także 12 zdjęć do 
kalendarza tatrzańskiego na rok 
1987. Kalendarz z krótkim teks­ 
tem Jerzego Gajewskiego o zna­ 
kowaniu 
szlaków tatrzańskich 
nmsi 
reporterzy 
zanotowali 
przed 100 laty wydany zost*! 
przez „Kraj” i wkrótce znajdzie 
się w księgarni PTTK „Pod 
Wierchami” w Krakowi# (plac 
Wiosny Ludów 8). (k) 
ZLOT AUTOSTOPOWICZÓW 
I KIEROWCÓW 
i 
W Tarnowskich Górach, S i } 
sierpnia odbędzie się Ogólnopol­ 
ski Zlot Autostopowiczów i Kie­ 
rowców. Organizatorzy zaprasza­ 
ją nad jezioro Chechło-Nakło 
wszystkich, którzy obecnie wę­ 
drują po naszym kraju. Program 
zlotu zapowiada się atrakcyjnie. 
Przewidziano konkursy turystycz­ 
ne i krajoznawcze, gry i zabawy 
rekreacyjne, wyścigi kajakowe. 
W programie jest też konkurs z 
przepisów bezpieczeństwa ruchu 
drogowego, ognisko; można rów­ 
nież będzie zdobyć kartę pły­ 
wacką oraz odznaki turystyczne 
Największą atrakcją będzie za­ 
pewne 
zwiedzanie 
zabytkowej 
kopalni srebra oraz sztolni Czar­ 
nego Pstrąga. W trakcie zlotu zo­ 
stanie wybrany... Mister Autosto­ 
pu. 
(m r) 
WE WSPÓLNYM INTERESIE... 
Jak pogodzić opłacalność pro­ 
dukcji rolnej z możliwościami na­ 
bywczymi ludzi pracy w mieści?? 
— 
to główny prdblem, nad Któ­ 
rym zastanawiają się rolnicy i 
związkowcy. Dlatego też na jed­ 
nym ze spotkań, poprzedzonym 
wizytami 
związkowców z miast 
na wsi oraz przedstawicieli rol­ 
ników w zakładach pracy, dysku­ 
towano 
o podjęciu 
wspólnych 
działań. Mówiono, że Każde ro­ 
zerwanie więzi 
między cenami 
środków produkcji, skumi i żyw ­ 
ności, 
powoduje 
niekorzystne 
skutki 
społeczno-gospodarcze. 
Podkreślono, że obecny poziom 
produkcji większości płodów rol­ 
nych byłby juz 
wystarczający, 
gdyby były ma w całości skupo­ 
wane od 
rolników, 
właściwi* 
przetwarzane i przechowywane. 
Mówiono także o konieczności za­ 
hamowania wciąż rosnących cen 
środków produkcji dla rolnictwa, 
niskiej jakości maszyn i narzą­ 
dzi rolniczych. Podpisano 
doku­ 
ment o współpracy. Za najpilniej­ 
sze do podjęcia uznano takie za­ 
gadnienia, jak: zasady polityka 
cenowo-dochodowej w kompleksie 
gospodarki żywnościowej, 
zasady 
organizacji ohrotu 
towarowego 
między przemysłem a rolnictwem 
oraz rodnikami a ludnością miej­ 
ską, a także program 
stałych 
kontaktów pracowników przemy­ 
słu i rolnictwa, (mr) 
Cieplej! 
KuroM środkowa znajduje się w 
leniami 
niewielki. 
mfady dMzćzu, zwłaszcza po połud­ 
niu 1 nocą. T .mperatur. dniem £ 
18do22«t.. nocąod9 
, 
słaby i umiarkowany z k.erunków 
zachodnich, a w Tatrach przeważ­ 
nie silny, 
Prefnoza 
erietitmeyjns na a* . 
stępną dobę: 
zachmurzeni* duże 
* 
rozpogodzeniami, temperatur* 
dniem od 22 do 26 st., nocą od 10 
do 14. Do czwartku, tj. 81 im , 
stopniowy wzrost temperatury, 
« 
pod koniec okresu ochłodzenie. 
Wczoraj * godz. 14 0 stopni za­ 
notowano na Kasprowym Wierchu, 
4 na Śnieżce, 8 na H ali Gąsienico­ 
w ej, 12 w Zakopanem, Rzeszowie i 
Warszawie, 14 w Tarnowi* i No- 
wym Sączu, 15 w Krakowie, 18 w* 
Wrocławiu, 19 w Szczecinie, Świ­ 
noujściu 1 Słubicach. 
Słońc* wzeszło dziś w Krakowi* 
• godz. 5.01 , a zajdzie o 20.32. 
Warto przypomnieć przysłowi* 
„Od iwłętel Anki chłodne wieczory 
i fanki!” . 
Nr 171 
WCZORAJW KRAJU \HAŚWłECIE 
AW M im in r SAMOLOTU BUŁGARSKIEGO. Władze tureckie 
♦ ZWOLNIENIE SAM 
lotnisku w Stambule samolot pa- 
zwolniły zatrzymany 
Lotniczych Bałkan”. Pretekstem do tej 
eażerski Bułgarskich 
. 
turecki zawyżonego, niezgodnego z 
akcji było “ ^ 
“ ^ Jjow ym i odszkodowania dla wdowy po obywa- 
przepisami międzynarodowymi ^ 
katastrofie samolotu linii 
'Bałksm^Komenfując^o wydarzenie agencja BTA stwierdza, iż za- 
trzymani* Samolotu było bezprawnym i nieprzyjaznym aktem władz 
tureSdch wobM Bułgarii. Wszystkie fakty i okoliczności związane 
z tym jncyderUem świadczą, że był on zaplanowany jako koleiny 
etap antybułgarskiej kampanii propagandowej. 
▲ KOiwsm TACJE RADZIECKO-CHINSKIE. w 
Pekinie odbyły 
•\ 
, uT^fecko-chińskie na temat zapobieżenia wyścigowi 
I taOT* problemów . M Ą . 
ktńrvch strony przedstawiły swoje stanowiska. Wy- 
mfany ^ g lą lw d^onano w rze^zowej i otwartej atmosferze Przy- 
czyniła się ona do lepszego wzajemnego zrozumienia stanowisk i po­ 
glądów. 
♦ BRUNEI PRZYŁĄCZA SIĘ DO BOJKOTU IGRZYSK W EDYN- 
BURGU. Brunei, położone na wyspie Borneo, przyłączyło się do po­ 
wszechnego bojkotu Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej w Edynburgu, aby 
zaprotestować przeciwko odmowie Wielkiej Brytanii zastosowania 
sankcji ekonomicznych przeciw RPA. 
+ OCENA FUNKCJONOWANIA GŁÓWNYCH INSTRUMENTÓW 
PROEKSPORTOWYCH wraz z propozycjami ich usprawnienia oraz 
kierunki doskonalenia działań i rozwiązań organizacyjnych resortu 
handlu zagranicznego — to podstawowe tematy, które 25 bm. pod 
przewodnictwem wicepremiera Władysława Gwiazdy omawiało Pre­ 
zydium Komitetu Rady Ministrów ds. Stosunków Gospodarczych 
z Zagranicą. Przebieg posiedzenia był bezpośrednim nawiązaniem do 
obrad X Zjazdu PZPR. 
+> „APEL DO ROZSĄDKU” — W OBRONIE POKOJU. 15244 pra­ 
cowników wrocławskiego „Dolmelu”, Kombinatu Elektromaschinenbau 
z Drezna oraz Zjednoczenie Elektrosiła z Leningradu podpisało wy­ 
stosowany do administracji Ronalda Reagana „Apel do rozsądku” 
W ap elu czytam y m. in.: Świat iuszedł w okres odpowiedzialnych 
decyzji. Popieramy zatem oświadczenia Michaiła Gorbaczowa i sta­ 
nowczo żądamy: zaprzestania prób jądrowych i zakończenia wyścigu 
zbrojeń, usunięcia całej broni jądrow ej, nieinstalowania żadnej broni 
w przestrzeni kosmicznej, podjęcia now ych rokowań ze Związkiem 
Radzieckim. Apelujem y do rozumu, rozsądku i odpowiedzialności ad­ 
ministracji Reagana — ż eby pozytywnie odpowiedziała na inicjatyvję 
i przykład Związku Radzieckiego i podjęła wszelkie kroki w celu za­ 
pobieżenia katastrofie nuklearnej. 
lt LIPCA w kinie Wanda zgubiono 
portfel a w nłm prawo jazdy kana­ 
dyjskie 1 pieniądze. Uczciwego zna­ 
lazcę nagrodzę, Tel. 86-68-19. g-30027 
1* Mt flis, RFN — sprzedam. 
Tel. 
11-42-82 ,_______________ 
g-30088 
NOW Y SĄCZ, mieszkanie dwupoko- 
jowe — zamieni* na Kraków. 
Tel. 
11-81-07. 
____ ________ 
g-30115 
MAŁŻEŃSTWO s dzieckiem wyjeż­ 
dżające za granice — poszukuje mie­ 
szkania n « Okres roku. Ptatne z góry. 
Tel. 34-02-27. 
_________________ _ 
g-30099 
KAROSERIE Poloneza 
Tel. 37-38-20. 
sprzedam. 
g-30096 
sypialnie z l szafami, NRD 
— 
sprzedam. K rak ów , tel. 44-66-85. 
_ __ __________ __ __ __ __ ____ 
g-S0028 
CEGIELNIA oferuje cegłę pełna pa­ 
loną. z transportem. Wiadomość 
niedzielę. Grzegórzecka 39/6. 
w 
_ ________ __ __ __ __ __________ __ _ 
g-30030 
PŁYTKI lastrlko barwione 
oferule 
zakład produkcyjny — Józef Musiał. 
Gdów. Młyńska 48 lub Kraków, tel. 
12-09-19. 
__ __ __ __ __ ___ g-30104 
MEBLE kuchenne „Łącko” — sprze­ 
dam- Oferty 30120 ..Prasa” Kraków, 
wiślna 3. 
®^°dy 10* — sprzedam. 
Tel. T8-17-71. 
__________ _______ 
g-30154 
lokalu na 
spokojna 
działalność handlową, w 
dzielnicy 
Kr6.dków,Ś^ i i l g . fer1?y 30138 ••Pra8a" 
So!«>Una, * zgubił Wprawo°*Jazdy 
A B nr 287/82. wydane przez Wydział 
Kom unikacji w Czarnocinie, g -30057 
— 
Pilnie kupię. Ofer- 
ty 30019 „Prasa" Kraków. Wiślna 2. 
?iTi9W*o£“ 
i.~ sprzeda£ 
— 
Przyjąłem łapówkę, zresztą w dość 
małej kwocie — i przeciwko mnie prowadzo­ 
na jest sprawa karna. Czy zostanie ona obec­ 
nie umorzona? A może ten rodzaj prze­ 
stępstw wyłączono z dobrodziejstwa nowych 
przepisów amnestyjnych? 
— 
Łapó%vki wyłączone jako takie nie zo­ 
stały; choć wszystko tu zależy od wysokości 
wymierzonej ewentualnie kary. To znaczy, że 
sprawa będzie doprowadzona do końca, za­ 
kończona przed Sądem, który zależnie od 
ow ej kary, jaką orzeknie, zastosuje obecne 
przepisy o szczególnym postępowaniu wobec 
sprawców 
niektórych przestępstw. 
Jeżeli 
wyrok będzie wysoki, to wówczas może pan 
z łaski w ogóle nie skorzystać... 
— 
...ale czy wtedy mogę się odwołać do 
sądu rewizyjnego? 
— 
Oczywiście, że tak — postępowanie jest 
normalne, dwuinstancyjne! 
— 
Syn za odmowę odbycia służby wojsko­ 
w e j został skazany na 3 lata pozbawienia 
w oln ości; jeszcze nie ukończył 21 lat, je	
			

/dp_1986_171_0003.djvu

			Nr 171 
Andrzej Pawlik 
Tasowanie kart 
brnąć dalej, w głąb tego alfah t 
"»>■' 
7,e* ”c" ło łr*eba W 
„Lista” (nr 20/86), „b ” u^tekścf*vr* 
. 
Powiedziałem w artykule 
» trzecią literę w „Dokumentni"M ‘t..0„S‘?rym ‘ nowym” - ° 
c*>m b>'ły 
l technicznym. Dokładniej — bvło u> kr.a!fows,»® S» ~ 
finansowym 
cjach” wobec przedsiebiorsin- 
, nlch 0 J » “kowych „restryk- 
tych „restrykcji” zarowu 
h Przemysłowych Krakowa i o efektach 
efekty^ bezjwśredńie rozi^iem ?finŁn 
^ 
■1 P° średnich' 
do szukania dróg efektywno*?- 
. sklaniani* przedsiębiorstw 
bankową egzekutywę finansów* P«*M *?osledme ~ odsłonięcie przez 
krakowskiego nrzpmvUn ,n 
* prawdziwego oblicza 
technicznego 
loletnl 1 nieograniczony nr-il!?° '.i 
ntcczn’!' maskowanego przez wie- 
tacyjnych którv to d m ti 
'* 
*tęp do środków kredytowych i do. 
nowicLsnegon 
7kr 
e 
o 
w 
Hna"> Pomysłu 
mń«riłv „ firmach - 
".J 
.2aroWll° « » . Jak 
mówiły 
1 o ich poczynaniach w T — 
*?•Uinem* 
kredytową 
«*»«*. 
D” będzie po­ 
święcone temu samemu tematowi, tyle tvi ;o i 
w wersji roku 1986 
y°‘ 
Tu niezbędne 
jest przypo­ 
mnienie i powtórzenie pew­ 
nych wątków z poprzednich 
publikacji: w 1985 roku 24 kra­ 
kowskie przedsiębiorstwa 
róż­ 
nej rangi, od HiL poczynając 
na spółdzielniach i GS-acli koń­ 
cząc, m iały różnego kalibru per­ 
turbacje i instytucją kredvtują- 
cą, jaką jest NBP. 
Pom iędzy 
największym z krakowskich pra­ 
codawców. a pajmniejfzymi zna­ 
lazły się przedsiębiorstwa śred­ 
niej wprawdzie wielkości, 
ale 
za to znaczące dla gospodarki 
narodowej, jak Krakowskie Za­ 
kłady Sodowe. Zakłady Przemy­ 
słu Nieorganicznego „Bonarka” 
Skawińskie Zakłady Materia­ 
łów Ogniotrwałych, przedsię­ 
biorstwa budowlane (np. Budo- 
pol). firmy o artystycznym, czyli 
pracochłonnym emploi, jak Pra­ 
cownie Konserwacji Zabytków, 
a także firm a o luksusowym a- 
sortymencie produkcyjnym 
— 
Krakowskie Zakłady Futrzar­ 
skie. Dalsze szczegóły w dwu­ 
dziestym tegorocznym humerze 
„Dziennika” . 
Perturbacje też nie jednako­ 
wego były kalibru, od wielce 
poważnych, jak utrata zdolności 
kredytowej, a w 
konsekwencji 
przejście pod zarzad komisarycz­ 
ny („Soda”), do zagrożenia zdol­ 
ności kredytowej, co traktować 
można jako poważne ostrzeżenie 
bankowe. Szczegóły — jak .wy­ 
żej. 
Teraz mamy oto rok 1986 i no­ 
wa listę kredytowych zagrożeń. 
Stało się tak, jak w karcianej 
grze: po przetasowaniu talii je­ 
dne tuzy wróciły do poprzedniej 
reki. inne trafiły do rak współ- 
graczy. C zyli — jedne firmy na 
nowej liście zagrożeń sie ostały, 
inne opuściły dotychczasowe to­ 
warzystwo. Na miejsca oouszczo- 
ne weszły przedsiębiorstwa no­ 
we. Jako że jednak 
nrzyroda 
nie znosi próżni w bankowej dło­ 
ni znalazły się znowu 24 przed­ 
siębiorstwa. tak jak i przed ro­ 
kiem — dwadzieścia cztery zgra­ 
ne karty. Oczywiście, że przypa- 
ze w nowej wersji, bo 
dek. ale zabawny. Zważywszy, 
że ' bankowa 
„restrykcyjność” 
wobec przedsiębiorstw ma już 
kilkuletnią tradycję, że nie oier- 
wsza to już. lista „poważnego o- 
straeżema” . 
że wreszcie „taso­ 
wanie kart” odbywa się w pe­ 
wnym „zakresie powtarzalnym” 
czyli niektóre 
przedsiębiorstwa 
tkwią w bankowej dłoni 
nieu­ 
stannie. niektóre z. niej odchodzą 
i do niej Dowracają. inne zna­ 
lazły się w niej po raz pierw­ 
szy a inne z niej uciekły, więc 
można się pokusić o pewną sy­ 
stematyzację w obrębie 
zjawi­ 
ska nazywanego „zagrożenie i u- 
trata zdolności kredytowej” . 
Otóż w obszarze tego „zmien­ 
nego zakresu” 
przedsiębiorstw 
popadających w finansowe tara­ 
paty - z nich się wygrzebują­ 
cych mamy jednakowoż pewne 
punkty stałe, jak wyspy na je­ 
ziorze. W 
. naszym krakowskim 
przypadku „ciałem stałym” wśród 
elementów zmiennych 
są trzy 
firmy a każda poważna. Jest to 
Huta im. Lenina. 
Krakowskie 
Zakłady Sodowe oraz Skawińskie 
Zakłady Materiałów Ogniotrwa­ 
łych. Przez swoją „zasiedziałość” 
na bankowym indeksie, wynika­ 
jącą z racji bądź to wielkości 
firmy, bądź to jej stanu tech­ 
nicznego. te trzy przedsiębior­ 
stwa traktowane są w 
sposób 
odmienny od nozostałych. Huta 
kredytowana jest na podstawie 
indywidualnych decyzji prezesa 
NBP. 
„Soda” znajduje się pod 
zarządem komisarycznym, co też 
jej nieco ułatwia sytuację, jako 
że może z tej- racji liczyć na pe­ 
wne preferencje ,w; póśtaci ulg 
lub zwolnień od zobowiązań, co 
do zakładów skawińskich 
zaś. 
to te wygrzebują się własnoręcz­ 
nie przy życzliwej bankowej o- 
cenie tego procesu, choć potrwać 
on musi jeszcze czas jakiś. Tak 
na marginesie, to do „elemen­ 
tów stałych” 
po rocznej nieo­ 
becności — dołączył ponownie 
Kombinat Budownictwa Miesz- 
kaniowego-Zachód. 
Cecha szczególną ubiegłorocz­ 
nego 
nesławu 
przedsiębiorstw 
o zobowiązaniach przekraczają­ 
cych dochody była duża ilość 
firm « poważnym znaczeniu gos­ 
podarczym w ikali ogólnogospo­ 
darczej. Był to element i zja­ 
wisko wielce niepokojące. Jeżeli 
ustaliliśmy, ie trzy-cztery firmy 
stanowię element stały pejzażu 
zagrożenia, to można już mówić 
0 pewnej... stabilizacji w „obsza­ 
rze zagrożenia”, a której to sta­ 
bilizacji nie ma powodu się ra­ 
dować, trzeba ją jednakowoż 
zauważać. Corocsne zmiany do­ 
konują się wokół tego trójrdze- 
nia. Jakie zatem zmiany w „ob­ 
szarze zagrożenia” przyniósł rok 
bieżący? Dodać tu trzeba dla 
jasności obrazu, iż zmiany owe 
są wynikiem gospodarki przed­ 
siębiorstw w roku minionym. 
Na liście przedsiębiorstw za­ 
grożonych utratą bankowej ży­ 
czliwości znalazły się — jest to 
stan z końca pierwszego kwar­ 
tału, kwartał drugi może przy­ 
nieść pewne zmiany r- 24 jed­ 
nostki ;w tym trzy 
z resortu 
hutnictwa i przemysłu maszyno­ 
wego (do HiL i zakładów ska­ 
wiński ch doszlusowała. niestety. 
WSK-PZL). trzy z resortu chemii 
1 przemysłu lekkiego (do „Sody” 
i „Bonarki” dołączył „Stomil”) 
jedno podlegające Ministerstwu 
Górnictwa i Energetyki, za to 
organ założycielski jakim jest 
Ministerstwo 
Budownictwa za­ 
grożonych firm ma aż 10. W tej 
dziesirtce mocno tkwi nowohuc­ 
ki .Preiiabet” , któremu zresztą 
bank nie rokuje szans rozwojo­ 
wych. doszedł zaś „Budostal-2” 
nowohucka cementownią, kira­ 
binat 
„Zachód” . 
drobniejsze 
przedsiębiorstwa 
specjalistyczne 
i komunalne, a także Przedsię­ 
biorstwo Rewaloryzacji Zabyt­ 
ków. Chyba na tej zasadzie, iż 
przyroda nie znosi próżni, a z 
bankowej talii ubyły Pracownie 
Konserwacji Zabytków... Spół­ 
dzielni pracy mamy za to sie­ 
dem. w tym tak renomowane i 
znane, jak „Gromada” . 
„Erdal” 
czy „Asco-Tęcza” . Można by za­ 
ryzykować złośliwostkę, że tru­ 
dno jest dawną małojecką sła­ 
w a p -zedzierać się przez czasy 
reformy. A bez złośliwości to 
zauwrżyć trzeba, iż wokół trój- 
rdzenia zgrupowało się „lobby” 
budowlane tudzież spółdzielcze, 
i że one — ilościowo przynaj­ 
mniej — dominują w bankowej 
talii. 
Jeżeli już wiemy, jakie tuzy 
tkwią niezmienne 
w bankowej 
talii i jakie w nią weszły w 
tym roku, to — dla całości o- 
brazu dobrze będzie poznać też 
zestaw firm , które zdolność kre­ 
dytowa odzyskały oraz dowie­ 
dzieć się co nieco o sposobach 
przywracania w nich finanso­ 
wej równowagi. 
Nie ma więc w tegorocznym 
zestawie 
firm 
o zagrożonych 
podstawach finansowych takich 
jak Fabryka Maszyn „Spomasz” , 
nie ma Zabierzowskiej Fabryki 
Maszyn, ani Krakowskiej Fabry­ 
ki Maszyn Odlewniczych, 
ani 
Zakłaciów Futrzarskich, ani „Bu- 
dopolu-’ 
ani wielu 
spółdzielni 
różnego rodzaju. Czy to znaczy, 
że przedsiębiorstwa te w ubie­ 
głym roku gospodarowały na 
tyle intensywnie, i na tyle e- 
fektywnie. że odsunęły od siebie 
(iluzoryczne) widmo bankructwa? 
N 
iestety, byłoby to zbyt pię­ 
kne. by było prawdziwe 
W.ększość spośród 14 firm , 
które odzyskały bankowe łaski, 
uzyskało to nie tyle własnym, 
wewnątrzzakładowym wysiłkiem, 
zwiększeniem produkcji i sprze­ 
daży. obniżeniem kosztów wy­ 
twarzania. zwiększeniem wydaj­ 
ności. ile zewnętrzną likwidacją 
swoich płatniczych 
zobowiązań. 
Bo — trzeba tu dodać — tracą 
zdolność kredytową te przedsię­ 
biorstwa. które z racji niskiej 
rentowności nie są w stanie z 
wygosoodarowanego 
zysku po­ 
płacić wszelkich ciążących na 
nich zobowiązań wobec państwa 
i fiskusa oraz zobowiązań za­ 
ciągniętych wobec NBP. Firmy 
o których mowa, odzyskały, i- 
stotnie. 
zdolność 
pokrywania 
zobowiązań, zdolność płatniczą 
tyle tvlko. że drogą nie wewnę­ 
trzną. a zewnętrzną. Po prostu 
— 
albo pewne ciążące na nich 
płatności zostały odroczone lub 
, umorzone, albo też firmy te do­ 
stały jakieś ulgi w płatnościach, 
bądź też jakieś dotacje od swo­ 
ich sponsorów. Że są to sposoby 
obce reformie gospodarczej, obce 
regułom ekonomicznym — doda­ 
wać nie muszę, co nie zmienia 
faktu, że i takie są stosowarie. 
X tak dla przykładu, spółdziel­ 
nia ...Mechanika” , która nabiła 
sobie wcale „niewąski” FAZ zo­ 
stała zwolniona z zapłacenia 9.5 
min złotych tego podatku. ..Spo­ 
masz” uzyskał zwolnienie z pra­ 
wie 9 min złotych naliczonego 
mu FAZ-u, fabryka w Zabie­ 
rzowie — z prawie 4,5 min zł 
zwolnienie bądź ulgi uzyskały 
też różne spółdzielnie (np. Wys­ 
piańskiego, Almet). także „Bu- 
dopol” . no i te trzy tuzy — IiiL, 
„Soda” i zakłady 
skawińskie 
którym to jednak 
w niczym 
szczególnie nie pomogło. 
choć 
pomogło mniejszym. Dalszy roz­ 
w ój sytuacji dopiero pokaże czy 
owo zewnętrzne 
. .zainwestowa­ 
nie” w przedsiębiorstwie o sła­ 
bej kondycji finansowo-produk- 
cyjnej. było pociągnięciem ren- 
tująćym się, czy też jeszcze je­ 
dnym przejawem altruizmu, któ­ 
ry w gospodarce niejedną już 
uczynił szkodę. 
62%Polaków odpowiada— tak 
(Dokończenie ze str 1) 
przypadkach swoistej „nierówno­ 
ści wobec prawa”, bądź też po­ 
dejrzeniami dotyczącymi naduży­ 
wania go przez administrację, in­ 
stytucje i urzędy. 
Na pytanie kto w najwięk­ 
szym stopniu stosuje się do obo­ 
wiązujących norm prawnych, re­ 
spondenci wskazali przede wszys­ 
tkim centralny aparat władzy (27 
proc.), władze lokalne (ll,8 proiM, 
administrację gospodarczą (9,2, 
proc.) i sam ych 
obywateli (7,9 
proc.). 
Choć 
wśród instytucji stoją­ 
cych głównie na 
straży prawa 
wymieniono sądy, prokuraturę 1 
Milicję Obywatelską, tym nie­ 
mniej wyrażono pogląd, że nie 
zawsze wywiązują się one w peł­ 
ni ze swych 
zadań. Całkowici* 
pozytywnie oceniło je od 20 do 
36 proc. ankietowanych. 
Odpowiadając na pytania zwią­ 
zane z oceną wyroków i kar są­ 
dowych za takie przestępstwa jak 
kradzieże, napady, gwałty itp. 
większość 
ankietowanych (57,4 
proc.) uznała je *a zbyt łagodne 
domar ając się surowszych sank­ 
cji. 
Rygoryzm cechował również o- 
pinie ankietowanych o dwóch u- 
stawach uchwalonych przez Sejm 
PRL w maju ub. roku, których 
działanie przewidziano na okres 
najbliższych trzech lat. Blisko 
połowa 
respondentów domagała 
się bowiem wprowadzenia prze­ 
pisów tych ustaw, na stałe do 
kodeksu karnego. 
Według 28,6 proc. ankietowa­ 
nych obostrzenia przewidziane 
obu ustawami należałoby znieść 
dopiero wówczas, kiedy wyraźnie 
zmniejszy się liczba takich prze­ 
stępstw jak spekulacja, kradzie­ 
że, rc:boje czy łapownictwo. 
Ponad 66 proc. 
respondentów 
powitałoby i. uznaniem powoła­ 
nie przez Sejm niezależnego or­ 
ganu broniącego praw obywatel­ 
skich, a blisko 40 proc. uznało to 
za rzecz „wręcz konieczną”. 
Nie można jednak przemilczać 
faktu, że podczas kiedy ponad 62 
proc. ankietowanych opowiedziało 
się za bezwarunkowym, rygory­ 
stycznym przestrzeganiem wszel­ 
kich przepisów, aż 1/4 respon­ 
dentów 
stwierdziła, że reguły, 
które uważa za niesłuszne nale­ 
ży respektować... tylko pozornie, 
bądź om ijać je w praktyce. 
Po wielu latach 
wracam na 
łamy „Dziennika Polskiego” . 
Nie wiem, na ile to ucieszy 
P. T . Czytelników 
— 
wiem 
wszakże, że mnie samego cie­ 
szy nadzwyczajnie. Cóż, 
stare 
sentymenty nie rdzewieją! By­ 
łem wszak prze* kilka lat, na 
przełomie siódmej i ósmej de­ 
kady stałym 
dostarczycielem 
dziennikowych nowości ze świa­ 
ta rozrywki... 
O tym, że sentymenty nie mi­ 
jają mi łatwo przekona zapew­ 
ne czytelników wiadomość, że od 
kilkunastu lat wiernie towarzy­ 
szę imprezie 
noszącej 
nazwę 
„Festiwal Artystyczny Młodzie­ 
ży Akademickiej FAMA” . Festi­ 
wal odbywa się w Świnoujściu 
i jest specyficznym, niepowta­ 
rzalnym spotkaniem przedstawi­ 
cieli wszystkich dyscyplin tzw. 
kultury 
studenckiej. Impreza 
istnieje od roku 1966 — przeto 
w roku bieżącym przypadło jej 
dwudziestolecie. Jubileusz wszak­ 
że nie był, okrągły, jak 
wiek 
festiwalu: z różnych powodów 
nie organizowano go od roku 
1977 do 1983. 
fr 
cie w pewien sposób skuteczną. 
Postanowiono bowiem, 
że bę­ 
dzie to festiwal „za michę” . Czy­ 
li festiwal traktujący wszystkich 
uczestników jednakowo, nie pła­ 
cący honorariów. Organizatorzy 
zdawali sobie sprawę z niebez­ 
pieczeństwa. Dla zdemoralizowa­ 
nych przedwczesnymi (i nieza­ 
służonymi) zarobkami estradow­ 
ców skupionych przy 
„Alma 
Arcie” zniknęła szansa „doro­ 
bienia” . Okazało się wszakże, iż 
niewielu artystów związanych 
ze studenckim ruchem wycofało 
się. A jeśli nawet — to uczy­ 
nili dla kultury studenckiej do­ 
brze. Nikt nie szlochał na w i­ 
downi ani za kulisami po „Ró­ 
żowych świnkach” ... 
Odnowienie -formalnych zasad 
amatorstwa owocowało podczas 
tegorocznej „Famy” nadzwyczaj­ 
nie. Po raz pierwszy od dawna 
pojawiła się w gronie uczestni­ 
ków festiwalu specyficzna chęd, 
głód publicznego istnienia. Chęć 
pokazania się — i jednocześnie 
chęć współpracy. Nie zawsze z 
chęci tej wychodziły dzieła, o- 
czywiście — ale przecie ">; 
wadził osobliwy tryb życia, polegający na 
° 
trzeciej rano, a szedł spać z kurami. Pan K- nie afiszował s ę 
swą zamożnością, chociaż samochód dobrej marki j 
japoński sprzęt wędkarski świadczyły, 
.e mamy do c~j .tenia 
z człowiekiem, dla którego nie ma za wielkich wydatków, a mo- 
aa być tylko źle ulokowane pieniądze. 
. 
. 
K* 
. 
Pr-ez rtcru-.cn/ tydzień ruba brała średnio ale za to były inne 
atrakcje Pierrrsza, blondyna, nazywała się Alicja t była jak sa- 
Z powiedziała, przejazdem na Wybrzeżu. Pobyt panny An prze- 
Opłotkami prawa 
Majsterkowicz 
dłużył się do ezteręch dni, ale wkrótce pan Roman wolał iść 
na szczupaka niż spędzić wieczór na dancingu. Był po prostu 
hobbystą. 
Nasz wędkare osękał n a , inne towarzystvx>. Ze stolicy 
m iał 
przyjechać jego bratanek, również zamiłowany w moczeniu kija. 
Bratanek był tymczasem zajęty pracą na uczelni, gdzie studen­ 
ci zdawali ostatnie egzaminy z wykładanej przez niego elektro­ 
nik-. 
Potem młodszy pan K. miał dołączyć do stryja, co też na­ 
stąpiło. 
Wcześniej Roman K. wynajął jeszcze jeden pokój, żeby było 
wygodniej, p rzez' ściańę ze swoim. Obydwa pomieszczenia łą­ 
czył na zewnątrz wspólny balkon, tak, że z pokoju do pokoju 
można było przechodzić nie korzystając z drzwi wejściowych. 
Obaj panowie zadomowili się w domu wczasowym i rozpoczęli 
wspólne wędkowanie Zrazu sukcesów nie była, na trzeci dzień 
Roman K. trafił dwukilowego sandacza, a bratanek wyciągnął 
ławicę okoni. Panie z kuchni miały robotę na kolację, a towa­ 
rzystwo z uznaniem komentowało sukcesy pana Romana, 
Połoicy odbywali/ się z łodzi, czasami obaj panowie wypływali 
na dłuższy rejsik wypożyczoną do swej dyspozycji żaglówką. 
Pewnego dnia już na przystani pan Roman przypomniał sobie, 
że nie zabrał spiningu, a szli właśnie na szczupaka. Bratanek 
ofiarował się, że chętnie m u przyniesie. Aby nie 'zgłaszać się 
do recepcji po klucze, postanowił skorzystać s przejścia przez 
balkon. Przy okazji poszukiwania wędki, bratanek przeszukał 
bagaż pana Romana znajdując obficie wypchany zielonymi bank­ 
notami portfel, chociaż były to tylko zapewne drobiazgi prze­ 
znaczone na drobne wydatki. W głowie bratanka zaświtała myśl, 
że warto by coś mieć z tego dla siebie. 
Młodszy pan K. był jak wiadomo elektronikiem, ale nie tylko. 
Pasjonował się majsterkowaniem * modelarstwem, a zwłaszcza 
produkcją modeli latających sterowanych przez radio. Miał ze 
sobą, jak zawsze podczas wakacyjnego wyjazdu podręczny w ar- 
sztacik, postanowił więc zrobić panu Romanowi niespodziankę. 
Polegała ona na zainstalowaniu w skrzynce mieczowej wynajmo­ 
wanej łajby małego ładunku wybuchowego odpalanego na syg­ 
nał radiowy. Miał on wyrwać otwór wystarczający do zatopie­ 
nia łódki wraz z panem Romanem K„ który na swoje nieszczę­ 
ście nie umiał pływać. Przygotowanie całej akcji nie zajęło bra­ 
tankowi wiele czasu, z w yjątkiem zdobycia m ateriału 'wybucho­ 
wego, po który pod pozorem załatwienia ważnej sprawy, poje­ 
chał do domu. 
Oto nadszedł wreszcie ten dzień, w którym Roman K. ude­ 
rzywszy prowadzonym przez siebie jachtem w podwodną skalę 
m iał stracić życie. Wszystko odbyło się zgodnie ze scenariuszem, 
tylko z jednym wyjątkiem. W jachcie pana Romana utopiła się 
ile zamocowana płetwa sterowa. Na swoje szczęście spotkał in­ 
ny jacht, na który się przesiadł biorąc na hol swoją niesteroioną 
łódkę. W tym właśnie czasie załoga holującego jachtu usłysza­ 
ła huk i niebawem łódka sa ich rufą zaczęła tonąć. 
N 
a drugi dzień wydobyto wrak. Okazało się, że w tej okolicy 
nie ma podwodnych skał. a eksperci orzekli, że wyrroę w 
poszyciu spowodował wybuch. Ustalenie sprawcy nie było 
trudne, zwłaszcza że po powrocie z rejsu, który miał być dla 
Romana K. ostatnim, bratanek nie potrafił zamaskov)ać wiel­ 
kiego zdziwienia i zawodu. Niestety nie wszystkie rejsy kończą 
się tak szczęśliwie. 
MACIEJ JASTRZĘBSKI
		

/dp_1986_171_0004.djvu

			Dalszy rozwój Polski lud o w ej zależy od konsekwencji, z jaką 
wdrażać będziemy uchwały i myśl programową X Zjazdu 
Musimy wyostrzać spojrzenie na wszystko to, 
co wciąż jeszcze ciągnie nas wstecz 
Wypowiedź WOJCIECHA JARUZELSKIEGO na zakończenie II Plenum KC PZPR 
N » wstępie Wojciech Jaruzelski nawiązał 
do obrad X Zjazdu. Mówiąc o jego mię­ 
dzynarodowym znaczeniu, stwierdził, iż 
jjest on konkretnym wkładem do wysiłków 
ł inicjatyw wspólnoty socjalistycznej, mają­ 
cych na celu odprężenie, obronę j utrwale­ 
nie pokoju. Głos Michaiła Gorbaczowa w tej 
Ęprawie — stąd, z Warszawy — miał szcze­ 
gólny ciężą,r gatunkowy. Stabilizacja, nor­ 
malizacja, proces pozytywnych zjawisk za­ 
chodzących w socjalistycznej Polsce, to naj­ 
lepsze wsparcie tej polityki. T o jednocześnie 
cios w rachuby przeciwnika zewnętrznego 
i wewnętrznego na destabilizację w naszym 
kraju, a tym samym 1 na podważenie tery- 
torialno-politycznego status quo w Europie. 
Sądzono, że m y się zmęczymy, 
zwolnimy 
tempo, zahamujemy impet pozjazdowy. Nic 
s tego — powiedział I sekretaairz KC PZPR 
— 
obecne nasze II Plenum jest tego dobit­ 
nym dowodem. 
Godne miejsce Polskiej Rzeczypospolitej 
Ludowej we wspólnocie krajów socjalistycz­ 
nych odbudowane « takim mozołem jest dla 
nas szczególnie eenne. Daje to nam nowe 
szanse na umocnienie swej pozycji we współ­ 
pracy opartej na wzajemnie korzystnych 
warunkach również z innymi krajami. 
Podstawowym celem plenum — stwierdził 
I sekretarz KC PZPR — było 
rozwinięcie 
i utrwalenie treści zjazdowych, a przede 
wszystkim nakreślenie kierunków i sposobów 
realizacji jego uchwał. Rytm intensywnej 
pracy musi być utrzymany. 
Byłoby błędem z naszej strony, gdybyśmy 
próbowali „zaliczyć" obecne plenum jako 
etap realizacyjny. Jest to przede wszystkim 
praca przygotowawcza. 
Tylko konkretne 
działania w zakładach, instytucjach i szko­ 
łach, w mieście i na wsi, we 
wszystkich 
dziadzinach naszego życia, a przede wszy­ 
stkim w podstawowych organizacjach partyj­ 
nych zadecydują o materializacji uchwały, o 
ostatecznych wynikach X Zjazdu. Pod tym 
kątem musimy i będziemy oceniać pracę 
członków partii działających zwłaszcza na 
stanowiskach kierowniczych. Komitet Cen­ 
tralny, Biuro Polityczne powinny z całą wni­ 
kliwością i konsekwencją śledzić ten proces. 
Potrzebny nam jest niezmiennie kryty­ 
cyzm. I choć dziś zbyt mało w tym tonie 
dyskutowaliśmy — stwierdził I sekretarz KG 
— 
to nie oznacza i oznaczać nie może prze­ 
oczenia i bagatelizowania słabych punktów. 
X Zjazd najlepiej to przecież wykazał. Mu­ 
simy wyostrzać spojrzenie na wszystko to, 
co wciąż jeszcze ciągnie nas wstecz, co utru­ 
dnia rozwiązywanie zadań stojących przed 
partią i krajem. 
Pragnę zwrócić szczególną uwagę towarzy­ 
szy — powiedział W. Jaruzelski — na zależ­ 
ność osiąganych wyników od czynnika su­ 
biektywnego, a więc od postaw ludzi, od 
działania instancji partyjnych, od członków 
partii pracujących w przedsiębiorstwach, w 
administracji. Przykładem takiej zależności 
może być produkcja przemysłowa. W zdecy­ 
dowanej większości województw przekroczo­ 
no w I półroczni br. dynamikę założoną w 
planie rocznym. Natomiast w kilku — nie 
tylko nie osiągnięto planowanych wskaźni­ 
ków, ale wręcz wystąpił spadek produkcji. 
Nawet uwzględniając obiektywne zróżnico­ 
wanie warunków, nie można nimi wytłuma­ 
czyć tak dużych rozpiętości. Są one szczegól­ 
nie widoczne w relacjach między wzrostem 
wydajności pracy a dynamiką płac. Wojciech 
Jaruzelski zilustrował krytycznie te oceny 
konkretnymi przykładami. 
Niepokojące — zaakcentował I sekretarz 
KC PZPR — są duże różnice między woje­ 
wództwam i pod względem sprawności budo­ 
wnictwa mieszkaniowego. Są województwa, 
gdzie budowa domów trwa krócej niż rok. 
Ale i takie gdzie trwa średnio prawie trzy 
lata. Koszty budowy są również tak bardzo 
zróżnicowane, że kryć muszą 
subiektywne 
niedomagania. Tzw. cena kosztorysowa bez­ 
pośrednia jednego metra kwadratowego wy­ 
nosi od 19 tys. zł do 43 tys. zł. 
Niezwykle ważną społecznie dziedziną są 
usługi bytowe. W pierwszym półroczu w nie­ 
których województwach wzrosła znacznie 
liczba punktów usługowych, jednakże w sze­ 
regu województw występuje zastój, a w kil­ 
ku nastąpiło nawet zmniejszenie potencjału u- 
sługowego. W referacie na dzisiejszym plenum 
podane zostały przykłady rozbudowy pań­ 
stwowego przemysłu terenowego. Niestety, za 
mało jest drobnych przedsiębiorstw, które na­ 
dążałyby za potrzebami życia, rynku, m ody, 
tworząc jednocześnie zdrową konkurencję dla 
sektora prywatnego. Jest to ważne zadanie, 
na które zwrócił uwagę Zjazd i jako Komi­ 
tet Centralny będziem y w przyszłości ocenia­ 
li rów nież pod tym kątem działalność odnoś­ 
nych resortów gospodarczych, 
rad narodo­ 
wych, urzędów wojewódzkich i oczywiście 
naszych instancji. Muszą one przecież dawać 
odpowiednie impulsy, stawiając wymagania, 
kontrolować realizację. 
Mamy również nadal niepokojące sygnały 
w sprawach jakości produkcji. 
Z materiałów Najwyższej Izby Kontroli 
wynika, że ostatnio w 1/3 spośród 63 bada­ 
nych jednostek zanotowano pogarszanie się 
jakości 
wyrobów. 
Przyczyną są nie tylko 
czynniki obiektywne, niezależne od przed­ 
siębiorstwa, ale najczęściej nieprzestrzeganie 
dyscypliny technologicznej, 
niedostateczny 
nadzór ze strony dozoru technicznego Odbiór 
jakościowy handlu nie stanowi nadal sku­ 
tecznej bariery przed przenikaniem do obrotu 
wyrobów wadliwych. 
Handel w ciął liczy się s dyktatem produ­ 
centa. Co prawda uzupełniono regulacje pra­ 
wne. rząd zaostrzył niektóre wymagania, ale 
okazuje się, że nie są one w pełni wykorzy­ 
stywane. W porządkowaniu tej tak ważnej 
slery gospodarki ogniwom partyjnym nie mo­ 
że zabraknąć pryncypialności i konsekwencji. 
Wnikliwej uwagi wymaga uzdrawianie sy­ 
stemu kooperacyjnego. Rozregulowania w tej 
dziedzinie wynikają w wielu przypadkach z 
niesolidności poszczególnych kooperantów. 
Zjawiska te zwłaszcza teraz, w świetle niedo­ 
borów materiałowych muszą być traktowane 
z całą ostrością. 
Przechodząc do problematyki pracy we­ 
w nątrzpartyjnej W. Jaruzelski scharakteryzo­ 
wał dane dotyczące partii. W konkluzji stwier­ 
dził: porównawczą metodę oceny, podobnie 
jak w sprawach gospodarczych, 
zastosować 
można w stosunku do niektórych przejawów 
życia wewnątrzpartyjnego. Chodzi w szcze­ 
gólności o to, aby wnikliwie analizować 1wy­ 
ciągać stosowne wnioski z rozwoju szeregów 
partyjnych w poszczególnych regionach i śro­ 
dowiskach społeczno-zawodowych, z poziomu 
aktywności członków partii w organizacjach 
społecznych, związkowych i samorządowych, 
w organach przedstawicielskich. Tutaj rów ­ 
nież występują duże rozpiętości i dyspropor­ 
cje. Nie traktujemy tych spraw mechanicz­ 
nie. Wymagają one poważnej analizy. Przede 
wszystkim jednak wymagają wyrównywania 
w górę. Musimy „nacisnąć” 
na wszystkie 
dźwignie po to, ażeby nie było ogniw i dzie­ 
dzin pozostających wyraźnie w tyle. Zarówno 
w układzie partyjnym jak i administracyj­ 
nym oraz przedstawicielskim. 
Otrzymałem niedawne Interesujący list od 
długoletniego członka partii — powiedział I 
sekretarz KC PZPR. Autor używa dosadnego 
określenia: istnieje u nas inflacja instytucji, 
inflacja uchwał, inflacja przepisów i w re­ 
zultacie szerzenie się różnego rodzaju pobła­ 
żliwości. Tę sytuację — stwierdził W. Jaruzel­ 
ski — musimy zmienić. 
Wiąże się z tym problem powszechnego 
przeglądu, atestacji Sposób realizacji tego 
wielkiego zadania powinien sam przez się stać 
się wzorcem solidnej, dobrej pracy dla tych 
zakładów i instytucji, które będą przeglądo­ 
w i podlegały. 
Dobrze, że dla idei atestacji uzyskujemy 
szeroką aprobatę, a więe potwierdzenie traf­ 
ności rozpoznania 
społecz nych 
oczekiwań 
i potrzeb. Istnieje jednak obawa, aby ta a- 
probata weribalna nie stała się „słom ianym 
ogniem”, nie spowodowała — jak w znanej 
anegdocie — zagłaskania ptrzez starą ciotkę 
ulubionego kota. 
Na odwrót — musimy udowodnić, że stać 
nas na konsekwentne rozwiązywanie proble­ 
mów. Nie może powtórzyć się zjawisko to­ 
warzyszące reformie gospodarczej. Jak pa­ 
miętamy — na początkowym etapie wyideali­ 
zowano ją w społecznym wyobrażeniu, a po­ 
tem ci sami „idealiści” częstokroć reformie 
najbardziej szkodzili, deformując w prakty­ 
ce jej intencje, obchodząc rygory j założe­ 
nia. co w rezultacie obniżyło jej skuteczność. 
To samo powiedzieć można o wprowadze­ 
niu motywacyjnych systemów płac. Rzecz w 
tym, aby te doświadczenia były dla nas 
nauką, wakazówiką jak tę wielką pracę do­ 
brze przygotować. 
Przygotowanie do atestacji musi więc być 
przeprowadzone solidnie i rzetelnie. Ozna­ 
cza to — w pierwszym etapie — uporządko­ 
wanie całej dokumentacji wewnątrzzakłado­ 
wej, a zwłaszcza zaktualizowanie norm i nor­ 
matywów, m. im. włączając stosownie do tych 
działań również organy założycielskie, insty­ 
tuty resortowe, komórki zaplecza, a także 
odpowiednie przeszkolenie służb, które będą 
te prace prowadziły. Niezbędne jest również 
wykorzystanie potencjału takich organizacji 
i instytucji jak Towarzystwo Naukowe Or­ 
ganizacji i Kierownictwa. Polskie Towarzy­ 
stwo Ekonomiczne. Naczelna Organizacja Te­ 
chniczna. jak też ośrodki dokształcania kadr. 
Mówiąc w skrócie, aby przystąpić do atesta­ 
cji, trzeba uzyskać do niej swego rodzaju 
„przepustkę” . 
Niedopuszczalne byłyby bowiem działania 
pozorne. Takie przypadki powinny być tra­ 
ktowane zarówno jako naruszenie obowiązku 
służbowego jak i partyjnych norm. Powin­ 
niśmy być także przygotowani do przepro­ 
wadzenia powtórnej atestacji wszędzie tam, 
gdzie wyniki okażą się powierzchowne i nie­ 
wystarczające. Oczywiście uwagi te dotyczą 
stosownie systemu przeglądów dokonywanych 
od góry do dołu w całym państwie. 
Wynikają stąd szczególne obowiązki instan­ 
cji i organizacji partyjnych, katdege ozłonka 
partii, który w tym procesie spełniać m usi rolę 
strażnika porządku prawnego oraz inspirato­ 
ra dobrej roboty. Wiążą się z tym również 
zadania 
Inspekcji 
Robotniczo-Chłopskiej 
wspartej czynnikiem fachowym. Klasa ro­ 
botnicza, reprezentująca z natury rewolucyj­ 
ne, postępowe podejście powinna być naj­ 
lepszym sojusznikiem atestacji, z kolei in­ 
telektualne, specjalistyczne impulsy do dzia­ 
łania muszą nadawać czynniki kierujące, 
administracyjne. Konieczne. jest więc dzia­ 
łanie wspólne. Takie postępowanie — pod 
kierownictwem partii — powinniśmy zapew­ 
nić. 
I sekretarz KC PZPR następnie przypo­ 
m niał 1 podkreślił konieczność doskonalenia 
pracy z kadrami, a więc pryncypialne prze­ 
prowadzanie przeglądów kadrowych, rzetel­ 
ne konkursy, nacechowana najwyższym po­ 
czuciem 
odpowiedzialności 
rekomendacja, 
przy jednoczesnej potrzebie uzyskiwania jak 
najszerszej aprobaty społecznej. Od ludzi 
zależy bowiem wszystko, a więc od partii, 
która ludziom, z tytułu swej roli, przewodzi, 
wytycza i pobudza ich ideowo-poflityczne 
motywacje. 
Wojciech Jaruzelski scharakteryzował na­ 
stępnie znaczenie powołanej przez X Zjazd 
Centralnej Komisji Kontrolno-Rewizyjnej oraz 
Jej odpowiedników terenowych. Zgodnie 
z 
tym co zapowiedzieliśmy na Zjeździe — pod­ 
kreślił — przegląd stanowisk pracy i odpo­ 
wiednią rekonstrukcją zaczynamy od siebie. 
Pierwszym sygnałem jest połączenie Cen­ 
tralnej Komisji Kontroli Partyjnej j Central­ 
nej Komisji Rewizyjnej PZPR oraz ich od­ 
powiedników terenowych. Nastąpi również 
połączenie wydziałów Propagandy i Infor­ 
macji KC. Wszystko to obok skuitków funk­ 
cjonalnych przynosi również oszczędności 
etatowe. 
Bedziemy podejmować dalsze kroki, oczy­ 
wiście z pełnym poczuciem odpowiedzialnoś­ 
ci za właściwe wykorzystanie każdego czło­ 
wieka. Nikt, kto jest odpowiednio przygoto­ 
wany i kto dobrze pracuje nie powinien oba­ 
wiać się o swoje losy. Na ludzi pracy na lu­ 
dzi czynu jest bowiem i w partii, i w pań­ 
stwie, i w gospodarce ogromne zapotrzebowa­ 
nie. Przegląd powinien spowodować ewentual­ 
ne przegrupowania, które przyniosą 
naszej 
sprawie pożytek, a także satysfakcje wszyst­ 
kim tym, którzy uzyskają możliwości skutecz­ 
n iejszego działania. 
Słusznie na obecnym plenum — powiedział 
I sekretarz KC — podkreślano kwestię jakoś­ 
ci pracy podstawowych organizacji partyj­ 
nych, potrzebę wzmożonego z nimi kontaktu 
instancji partyjnych oraz aparatu, w tym z 
najwyższych szczebli. Konkretne fakty, ope­ 
ratywność w reagowaniu na sygnały będą 
dowodzić społeczeństwu, bezpartyjnym 
że 
partia działa ofensywnie i skutecznie. Tym 
samym każdy członek partii tam właśnie — 
na dole, w podstawowej organizacji będzie 
czuł sie silniejszy, mając świadomość, że „m o­ 
ja partia postawiła słuszne zadanie” , a prze­ 
de wszystkim, że „moja partia rozwiązała pro­ 
blem”. 
Podstawowym warunkiem siły partii Jest 
przede wszystkim szerokie poparcie ze stro­ 
ny klasy robotniczej, ludzi pracy, soołeczeń- 
stwa. Mamv mu wskazywać drogę budowni­ 
ctwa socjalizmu. X Zjazd uzbroił nas dobrze 
w wartości'pomocne w realizowaniu tej roli. 
Tej szansy nie wolno zaprzepaścić. Dynami­ 
ka naszego dotychczasowego działania w tym 
impulsy wynikające z dzisiejszego plenum, u- 
macniaja wiarygodność decyzji zjazdowych, 
potwierdzają intencje wyrażone przez Zjazd. 
Szczególna uwagę pragnę raz Jeszcze zwró­ 
cić na sprawy młodego pokolenia — powie­ 
dział W. Jaruzelski. Charakteryzując najpil­ 
niejsze problemy nurtujące młodzież — musi­ 
m y stale namiętać o poważnych stratach, ja­ 
kie ponieśliśmy właśnie wśród młodych i u- 
czynić wszystko, aby w przyszłości temu za­ 
pobiec. Na każde działanie partii trzeba pa­ 
trzeć pod kątem, jak zdobyć w pełni młodych 
dla socjalizmu. Zastanawiać sie. jak najsku­ 
teczniej trafić do przekonania młodego poko­ 
lenia, aby utożsamiło się z polityką partii, z 
jej programem w codziennej pracy, w szko­ 
łach i na uczelniach, w każdym działaniu 
Musimy młodym wskazywać szanse lakie dla 
twórczego życia stwarza socjalizm, jakie stwa­ 
rza linia X Zjazdu dla zaspokojenia ich ży­ 
ciowych i patriotycznych aspiracji. 
Na tle szerokiej kampanii zwalczania pato­ 
logii społecznej nodjetej przez partie kilk* 
miesiecy przed Zjazdem, I sekretarz K C PZPR 
stwierdził m. In.: 
— 
Musimy ze wszystkich 
sił dbać o praworządność, o to. aby każdy o- 
bywatel miał w Polsce poczucie, iż jest rów ­ 
ny wobec prawa, że prawo jest jednakowe 
dla wszystkich. Jest to jedna z kluczowych 
zasad ustrojowych, moralnych socjalizmu. 
Na zakończenie wystąpienia 'Wojciech Ja­ 
ruzelski powiedział: — Kom itet Centralny 
rozpoczyna swoją kadencje z bogatszym niż 
kiedykolwiek zasobem założeń fundamental­ 
nych, teoretycznych. Powstał program partii, 
pierwszy w jej dziejach. Mamy uchwałę X 
Zjazdu z katalogiem konkretnych zadań na 
najbliższe lata. Mamy plan rozwoju społecz­ 
no-gospodarczego. Mam y wreszcie ogromny 
zasób wniosków z dyskusji przedzjazdowej 
oraz z obrad Zjazdu. Chodzi o to. ażeby ten 
wszechstronny materiał przekształcić w real­ 
ne. skuteczne działanie. 
Dalszy rozwój Polski Ludowej zaleiy od 
konsekwencji, z jakq wd rażać będziemy u- 
chwały i myśl programowa X Zjazdu. Partia 
musi być slłq sprawczq efektywności, no w a­ 
torstwa, sprawiedliw ości społecznej, konsek­ 
wencji. Musi być partlq ezynu. Jestem prze­ 
konany, że I nasz Komitet Centralny będzie 
komitetem ezynu, na miarę wskazanq przez 
X Zjazd, na miarę historycznych zad ań sto­ 
jących przed Polskq Zjednoczonq Partlq Ro­ 
botniczą, 
praly^iatowej 
Nowy „golf’? 
(jj) Najbardziej m ani styliści 
samochodów są w e 
Włoszech. 
Tam właśnie powstały bardzo 
udane konstrukcje nadwozi cho- 
ciażby takie jak „seata Malaga 
czy „renaulta 21” . Także nadwo­ 
zie „golfa I” powstało we włos­ 
kich studiach. Aktualnie Włosi 
pracują nad nowymi konstruk­ 
cjami. Bertone dostał zamówie­ 
nie od Citroena, Michelotti od 
Toyoty, a Giugiaro od Volkswa- 
gena. 
Fachowa prasa motoryzacyjna 
RFN przedstawiła ostatnio pro­ 
totyp „golfa III”, który został 
nazwany przez Giorgio Giugia­ 
ro „orbit” . Na zdjęciach prezen­ 
tujem y sylw etkę tego samocho­ 
du oraz przypominającą raczej 
monitor komputera tablicę roz­ 
dzielczą. ..Golf III” 
eharakte. 
ryzuje się bardzo niskim współ­ 
czynnikiem oporów powietrza, 
ma duże przestrzenie oszklone. 
Wewnątrz samochodu króluje e- 
lektronika. Słowem 
auto XXI 
wieku. 
' Czy tak będzie wyglądał ko­ 
lejny model popularnego „volk- 
swagena golfa”? 
(„Auto, Motor und Sport”) 
Catherine Mouchet jako św. Teresa 
(k) Znany reżyser 
francuski 
Alain Cavalier zrealizował osta­ 
tnio film o świętej Teresie 
z 
Lisieux. Film otrzymał nagrodę 
jury na tegorocznym festiwalu 
w Cannes, ale równocześnie wy­ 
wołał żywą dyskusję wśród pu­ 
bliczności Rolę świętej Teresy 
gra młoda 
aktorka Catherine 
Mouchet. którą reżyser znalazł 
w konserwatorium w Paryżu. 
Warto przypomnieć, że Alain 
Cavalier otrzymał w roku 1982 
nagrodę Louisa Delluc 
za film 
pt. „Dziwna podróż”, a poprzed­ 
nio nakręcił m. in. film o w oj­ 
nie w Algierii, z Alain Delo- 
nem. Bardzo udany był także 
jego film pt. „Walka na wyspie”, 
w którym grali Romy Schnei­ 
der i Jean-Louis Trintignant. 
Może wiec debiutantka Catheri­ 
ne Mouchet stanie się w przy­ 
szłości znaną aktorką? 
Reprodukcja s „Paris Match” — 
Marian Żyła 
Komputery sterują... rzeka 
(sp) W radzieckiej Azji Środ­ 
kowej rozpoczęto realizację pro­ 
jektu automatyzacji 
zasobów 
wodnych rzeki Syr-Daria. U - 
możliwi to nowoczesną kontro­ 
lę racjonalnego 
wykorzystania 
wody, co jest bardzo ważne dla 
regionu z ograniczonymi zaso­ 
bami. Automatyczny system ste­ 
rowania 
„Syr-Daria” 
będzie 
sprawował kontrolę nad kanała­ 
mi i zbiornikami wodnymi ba­ 
senu rzeki. Wodę rozdzielać bę­ 
dzie komputer, zlokalizowany w 
stolicy Uzbekistanu — Taszkien­ 
cie. Zdaniem specjalistów — środ­ 
ki finansowe, przeznaczone na 
budowę tego systemu automa­ 
tycznego zwrócą się już w cią­ 
gu trzech lat. Podobny system 
utworzony zostanie 
niebawem 
dla Amu-Darii. 
(APN) 
Nowa metoda wszczepiania zębów 
(a) 
Nowoczesna 
medycyna 
wszczepiała już zęby wprost do 
kości szczękowej. Ale 
metoda 
ta choć uzupełnia 
ubytek nie 
zawsze jest zadowalająca. Ząb 
łatwo się wyłamuje lub obluzo- 
wuje co ułatwia 
dostęp bak­ 
teriom . 
Na ostatnim kongresie w Dus­ 
seldorfie prof. Guido Riess - 
przewodniczący 
400-osobowego 
zespołu RFN i USA — zaprezen­ 
tował najnowszą metodę implant 
tacji. Sztuczny ząb nie zostaje 
wprowadzony do kości szczęko­ 
wej, lecz osadzony na tzw. siodle, 
które nasadza się na kość pod 
rozciętym dziąsłem. 
Ta metoda ma dwie 
zalety. 
Siodłowy wszczep 
trzyma się 
mocniej na twardej zewnętrznej 
warstwie 
kości 
(dotychczas 
wszczepiano ząb w wewnętrzną 
gąbczastą część szczęki, 
która 
była zbyt cienka i słaba 
— 
zwłaszcza u ludzi starszych). W 
siodle wywierconych zostaje o- 
koło 20 
dwumilimetrowych 
otworów 
pokrytych 
cienką 
warstwą hydroxylapatitu, dzię­ 
ki czemu w ciągu czterech mie­ 
sięcy wypełniają się małymi czo­ 
pami kostnymi i mocno trzyma­ 
ją całą konstrukcję. Na górze 
nasadza się ząb na śrubie. 
(„Bunte”) 
Współpraca naukowców z przemj*słem 
(a) Na Politechnice w Karl- 
Marx-Stadt kształci się kadry 
inżynierskie już od 150 lat. Z 
okazji jubileuszu 
naukowcy 
i studenci postanowili zaprezen­ 
tować społeczeństwu swój doro­ 
bek naukowy. Doskonałą okazję 
ku temu stanowiły obchody XI 
Okręgowego 
Festiwalu 
Stu­ 
denckiego FDJ oraz 
otwarcie 
ekspozycji obrazującej tradycje 
uczelni. Kolejnym ważnym wy­ 
darzeniem będzie w listopadzie 
br. międzynarodowa konferencja 
naukowa na temat: „Wkład na­ 
uki w automatyzację i roboty­ 
zację produkcji” . 
Wydział Maszyn 
Włókienni­ 
czych i Kaletniczych Politechni­ 
ki ściśle współpracuje z ośmio­ 
ma kombinatami przemysłu lek­ 
kiego. Dzięki zastosowaniu no­ 
wej techniki laserowej do okreś­ 
lania struktury i wykrywania 
błędów w materiałach włókien­ 
niczych naukowcy są w stanie 
udzielić 
swoim 
partnerom z 
przem ysłu dokładnych wskazó­ 
wek odnośnie procesu produk­ 
cji w przędzalniach i tkalniach. 
(„Journal DDR”) 
(sp) Ten samolot zawsze do­ 
staje pozwolenie na start mimo 
złych warunków 
atmosferycz­ 
nych. Jest to bowiem latające 
laboratorium 
meteorologiczne 
wyposażone we wszystkie urzą­ 
dzenia pozwalające na badania 
i prognozowanie pogody. Pierw­ 
szy samolot-laboratorium o naz­ 
wie „Cyklon” czyli przystoso- 
u 
specyficznych potrzeb 
Ił-18 badał warunki pogodowe 
w pobliżu Moskwy. Obecnie la­ 
boratoria takie latają także nad 
Ukrainą i Centralną Azją. Na 
zdjęciu: „Cyklon” gotowy do star­ 
tu. Z przodu umocowany wy­ 
sięgnik z czułą aparaturą po- 
Samołot-laboratorium 
łrzebna do przeprowadzenia ba­ 
dan meteo. 
(TASS)
		

/dp_1986_171_0005.djvu

			Nr 171 
_ 
_ 
_ 
— 
DZIENNIK POLSKI 
9 
jf SP0RT ^ SPORT ■ SPORT ♦ SPORT ■ SPORT * SPORT + SPORT 
Pracowite lato koszykarek 
Tegoroczne lato jest pracowite dla polskich koszykarek. Od 4 do 17 
lipca na zgrupowaniu w Zakopanem 
przebywały 44 zawodniczki 
(pierwsza reprezentacja oraz kadra młodzieżowa juniorek). Obóz pro­ 
wadził trener Ludwik Miętta. Po 
zakopiańskich przygotowaniach 
przyszedł cza* na sprawdzenia umiejętności w międzynarodowych 
turniejach. 
Kolarze będą finiszować 
w Wieliczce i Zakopanem 
Trzeci etap kolarskiego 
Wr- 
Ppls(kł 1 Kł« lc do 
Częstochowy wygrał 8*pakow»kl 
(Górnik) przed Rajchem (Dolm en 
Krawczykiem (Polska). Po p r i 
logu 1 trzech etapach w 
Krawczyk przed Ludwinlakiem 
3,dŁ1Ma«*Wem 
(Górnik) strata 8 sek. Najlepszy 
fNRnfrZy( z*?ranlcz"ych Mueller 
^ mu3« Piątą pozycją ma­ 
jąc 16 sęk. straty do lidera. 
Dziś kolarzy czeka etap z Cze- 
tn°HC,h0 T 7 
WieliCzW - Około 
P^ejeżdżai przez 
Kraków (m. m . ulicami: Konie- 
Kc®oPnickiej 
1 Wielicką). Na Rynku w Wieli- 
1730 *podzi€wani 8i* około godz. 
W niedzielę kolejny etap bę­ 
dzie wiódł z Myślenic (start na 
Rynku o godz. 12.30) do Zakopa­ 
nego; przewidywany przyjazd 
kolarzy — godz. 16. 
Wijas w GKS Katowice 
Jerzy Wijas — były 
piłkarz 
Widzewa, reprezentant Polski, o- 
statnio odbywający służbę w oj­ 
skową — został graczem 
GKS 
Katowice. 
Najszybciej płynęli 
W maratonie pływackim „Kry- 
epinów-86” zwyciężyli: wśród nie- 
•towarzyszonych na dystansie 1500 
m Z. Loboz przed M. Janasem i 
A. Wygrzynwalskim (wszyscy Kra­ 
ków), a wśród stowarzyszonych 
na dystansie 10 km P. Abramo­ 
wicz przed P. Szmydem (obaj Po­ 
znań), J. Widzikiem (Cieszyn) i 
reprezentantką WOPR Kraków 
K. Kimemką. 
Kadra młodzieżowa wyjechała 
na tournće po KRL-D . W zespól* 
tym występuje z Krakowa jedy­ 
nie Małgorzata Karda* z Wisły. 
Reprezentację młodzieżową przy­ 
gotowuje do przyszłorocznej Uni­ 
wersjady w Zagrzebiu 
trener 
Wojciech Wójcik. 
Reprezentacja juniorek (nie­ 
stety bez reprezentantek Krako­ 
w a) wyjechała pod kierunkiem 
trenera Eugeniusza Hałaburdy na 
mistrzostwa Europy do Perugii 
(Włochy). 
Aktualnie na obozie w Olszty­ 
nie przebywa grupa najlepszych 
w kraju kadetek. Zajęcia z nimi 
prowadzi trener Maciej Staro­ 
wicz. 
Wróćmy jeszcze do pierwszej 
reprezentacji. Została ona osta­ 
tnio odmłodzona. Nie biorą udziału 
— 
z różnych przyczyn w trenin­ 
gach — Komorowska, Janowska, 
Seweryn, Sidoruk 1 Starowicz. 
Powróciły natomiast 
do grupy 
trenera Ludwika Miętty Kozera- 
- G liszczyńska 1 Sędzicka. I tu je­ 
dyną krakowianką jest Anna Ja- 
skurzyńska-Jelonek. Pierwsza re­ 
prezentacja wyjeżdża 27 bm., 
tj. 
jutro na silnie obsadzony między­ 
narodowy turniej do Sofii. We­ 
źmie w nim udział 8 drużyn, m. 
in. reprezentacje ZSRR, USA i 
Kuby. Głównym celem jest jak 
najlepsze przygotowanie polskich 
koszykarek do eliminacyjnego 
turnieju ME, który odbędzie się 
Jeszcze o 
„Szlakiem 
W kolarskim wyścigu 
„Szla­ 
kiem Kurierów” 
zmagali 
się 
chłopcy głównie w wieku 17— 18 
lat. Jednakże w zespole klubo­ 
wym LS Poprad występował za­ 
ledwie 
piętnastolatek 
Robert 
Glajza — syn znakomitego szko­ 
leniowca Jana Glajzy i młodszy 
brat Ondreja Glajzy, dumkrotne- 
go triumfatora 
popradzko-tar- 
nowskiego wyścigu i aktualnego 
mistrza świata junioróów w ko­ 
larskich przełajach. Tenże filigra­ 
nowy Robert nie dość, że nie od- 
szawai oa rywatl — ro wręcz zna­ 
komicie radził sobie w zmaga­ 
niach ze starszymi i sitą rzeczy 
silniejszymi fizycznie, kolegami. 
A zajęcie w końcowej klasyfikacji 
22 lokaty wystawia mu jak naj­ 
lepsze świadectwo. 
Tegoroczny wyścig „Szlakiem 
Kurierów" odbywał się już po raz 
dwunasty. Nasi 
reprezentanci 
triumfowali vj nim tylko cztero­ 
krotnie: K. Mazepa w 2G75, H. 
Skowronek w 1977, M. Korycki 
to 1979 i J. Jambor w 1985 roku. 
Natomiast obecny sukces Viktora 
Orviskiego był już ósmym, jeże­ 
li chodzi o zwycięstwa naszych 
południowych sąsiadów. . 
* 
Jan Glajza i Zdzisław Glebo- 
wicz jako dyrektorzy wyścigu ze 
wyścigu 
Kurierów 
// 
strony słowackiej i polskiej oraz 
pilot Janusz Kolasiewicz to jed­ 
ni z nielicznych, którzy z wyści­ 
giem „Szlakiem Kurierów” zwią­ 
zani są od początku jego istnie­ 
nia. Gratulujemy wytrwałości i 
życzymy „dojechania” do srebr­ 
nego jubileuszu. Wszak 25 wyścig 
,.Szlakiem Kurierów” już :a trzy­ 
naście lat... 
* 
Triumfator tegorocznego wyści­ 
gu, 18-letni zawodnik Intern Bra­ 
tysława Viktor Orvisky przeje­ 
chał 453-kilometrową trasę w 12 
godz. 9 min 37 sek. 
osiągając 
irednią szybkość 37,7 km/godz. 
Ostatni w końcowej klasyfikacji 
Jacek Cupiał z LKS Błękitni Ko­ 
ziegłowy, który zajął 84 miejsce, 
stracił do zwycięzcy 1 godz. 46 
min. 4 sek. 
* 
Słowa dużego uznania należą 
się funkcjonariuszom milicji za 
wzorowe 
zabezpieczenie trasy 
wyścigu, od przejścia granicznego 
v Piwnicznej do mety w Szczuro- 
wej. Praktycznie nikt nie powo­ 
łany nie mógł znaleźć sie na dro­ 
dze przejazdu kolarzy. Była to 
niejako lekcja poglądowa dla ko­ 
legów ze Słowacji; tam bowiem 
niejednokrotnie można było spot­ 
kać się z samochodem, trakto­ 
rem, a nawet stadem gęsi. 
(WB) 
w dniach 12—14 września br. w 
Oslo. Rywalkami Polek będą re­ 
prezentacje Włoch, Norwegii 
i 
Szkocji. Dwie najlepsze drużyny 
awansują do mistrzostw Europy, 
które odbędą się za rok w Hiszpa­ 
nii. 
(x) 
Sprintem 
21. 
etap kolarskiego w y ­ 
ścigu Tour dc France wysra! 
Maechler (Szwajcaria). 
4 
Rywale Legii w Pucha­ 
rze UEFA, piłkarz* 
Dniepru 
przegrali w Kijowie ligowy 
mecz s Dynamem 1 :2. 
^ 
W piłkarskim meczu Tur­ 
nieju Przyjaźni w KRL-D Pe- 
lacy przegrali z Bułgarią 0:2. 
<0 W pokazowym meczu te­ 
nisowym McEnroe przegrał w 
Inglewood t Lendlem 4:6, 6:3, 
6:7. 
♦ 
Po S etapach kolarskiego 
wyścigu dookoła Bułgarii lide­ 
rem jest zawodnik gospodarzy 
Angełow. 
Ameryka kontra Beszta Świata 
Jutro w Pasadenie (USA) ro­ 
zegrany zostanie mecz piłkarski 
Ameryka — Reszta Świata, 
z 
którego dochód zostanie prze­ 
znaczony na rzecz 
pomocy dla 
dzieci 
meksykańskich — ofiar 
trzęsienia ziemi. Organizatorem 
spotkania są FIFA i UNICEF. 
Do reprezentacji Ameryki tre­ 
nerzy Bilardo 1 Milutinowic po­ 
wołali 19 piłkarzy; bramkarze: 
Femandez (Paragwaj), Zalada 
(Argentyna); obrońcy: Olarticoe- 
chea. Brown (Argentyna). Julio 
Cesar. Josimar, Alemao (Brazy­ 
lia). Quirarte, Servin (Meksyk), 
Caligiuri (USA): pomocnicy: Ju­ 
nior. Falcao (Brazylia). Burru- 
chaga (Argentyna), Romero (Pa­ 
ragwaj), Negrete (Meksyk); na­ 
pastnicy: Maradona (Argentyna), 
Cabanas (Paragwaj), da Silva 
(Urugwaj), F. Cruz (Meksyk). 
Do drużyny Reszty Świata tre­ 
nerzy Beckenbauer i Cruyff wy­ 
typowali 15 piłkarzy; bramkarze: 
Dasajew (ZSRR), Jennings (Irlan­ 
dia Płn.); obrońcy: Amoros (Fran­ 
cja). Butcher (Anglia), Stielike 
(RFN); pomocnicy: Magath (RFN), 
Lerby (Dania), Timoumi (Ma­ 
roko). Conti (Włochy), Strachan 
(Szkocja), Chang-Sun 
(Korea 
Płd.). Hermann (Szwajcaria); na­ 
pastnicy: Larsen (Dania). Ble- 
łanow (ZSRR). Rossi (Włochy). 
Nie zagra natomiast kontuzjo­ 
wany Platini (Francja). 
Rozmowa „Dziennika" 
(Dokończenie ze str. 1) 
niespełna 18 lat wystąpiłem w 
pierwszej jedenastce „pasiaków’* 
przeciwko Polonii w Warszawie, 
w 1929 roku. Przez dwa 
lata 
grałem na skrzydle obok wielu 
wspaniałych piłkarzy, 
ale 
w 
1931 roku 
zostałem 
powołany 
do odbycia służby wojskowej. 
Trafiłem do Wilna, gdzie grałem 
w tamtejszym „Śmigłym”, a je­ 
dnocześnie ukończyłem kursy in­ 
struktorskie piłki nożnej i nar­ 
ciarstwa. 
— 
Los rzucił też Pana 
de 
Warszawy, gdzie 
występowa! 
Pan i zaliczał się do najlep­ 
szych graczy w K S Okęcie... 
— 
Owszem, 
po ukończeniu 
służby wojskowej trzeba było 
jechać do stolicy, gdzie działacze 
RKS-u zaproponowali mi intra­ 
tną posadę. Dodam, że wówczas 
trzeba było pracować, a dopiero 
po południu można było treno­ 
wać i grać mecze. Właśnie w 
Okęciu miałem najlepszy sporto­ 
wo okres. M . in. byłem kapita­ 
nem drużyny i występowałem el 
tatowo w reprezentacji stolicy. 
Wojna zastała mnie w Warsza­ 
wie. gdzie działałem w konspira­ 
cji i często przemieszczałem się 
na trasie Warszawa — Kraków 
Rozegrałem też sporo konsoire- 
cyjnych spotkań piłkarskich. 
— 
Wiem. ie otrzymał P*n 
„Medal za pomoc Żydom"... 
— 
Zgadza się. W latach oku­ 
pacji pomagaliśmy Polakom na­ 
rodowości żydowskiej w uzyski - 
waniu dokumentów 
aryjskich, 
ukrywaliśmy ich. zdobywaliśmy 
dla nich żywność oraz organizo­ 
waliśmy im 
ucieczki z getta 
Ale nie warto zbytnio się na ter 
temat rozwodzić, bo był to prze 
cież zwyczajny ludziki obowią 
zek pomocy drugiemu. 
— 
Wróćmy do Pańskiej naj­ 
większej miłości, a więc do 
futbolu. Oglądałem trzeci de­ 
cydujący mecz Cracovii z W i­ 
sła o mistrzostwo Polski 
w 
1948 roku. Podobno wówczas, 
a więc mając już 37 lat. wy­ 
stępował Pan w 
roli rezer­ 
wowego? 
— 
Tak, śledziłem to spotkanie 
z ławki rezerwowych i tak jak 
inni cieszyłem się ze zdobycia 
przez „pasy” mistrzostwa Pol­ 
ski. Ale, jak pan powiedział, mia­ 
łem już „swoje lata” i postano­ 
wiłem 
zabrać się do szkolenia 
m łodzieży; Jednocześnie działa­ 
łem snołecznie w WKKF oraz w 
Radzie Wojewódzkiej LZS. gdzie 
byłem 
równocześnie trenerem- 
- koordynatorem. 
— 
Pan Zbroja za swoje za­ 
sługi jako piłkarz, 
trener 
l 
działacz, 
odznaczony 
został 
Złotą Odznaką „Za zasługi dla 
miasta Krakowa”. Nie zapo­ 
m niała o nim także stolica, 
przyznając Mu równoznaczne 
odznaczenie. 
A GKKFiT w 
1971 r. nadał Mu tytuł Zasłu­ 
żonego Działacza Kultury Fi­ 
zycznej. 
— 
Panie Romanie, a 
co teraz? 
— 
Nie mogę usiedzieć bezczyn­ 
nie i zabawiam się w doradcę 
amatorskiej jedenastki „Tempa” 
która w waszym środowisku pla­ 
suje się na drugim miejscu 
w 
kraju. 
— 
Dziękując za 
rozmowę, 
gratuluje pięknego jubileuszu 
1 życzę dalszych lal w zdro­ 
wiu! 
Rozmawiał: 
JAN FRANDOFERT 
Nie wszystkie nagrody rozdano 
(Dokończenie ze str. 1) 
Mieczysław Fogg. Akredytowani na festiwalu dziennikarze — tyleż to 
charakterystyczne co i bezprecedensowe — postanowili tym razem 
nie przydzielać swej prem ii nikomu. 
Żeby sprawozdanie było pełne, 
nadrobię jeszcze zaległości: w 
czwartek odbył się pod egidą ZSMP koncert debiutów, amatorów 
przeżywających swoją pierwszą przygodę artystyczną na zawodowej 
es+radHe Bez cudów", z 2—3 obiecującymi talentami — ale był to 
program najzgrabniej ułożony z różnych form muzycznych, od poezji 
śpiewanej do pastiszu i od rocka do liryki, najbardziej tez wid,nm- 
skowo-rozrywkowy. młodzieńczy i sympatyczny. A nocą w strugach 
zimnego deszczu oddano hołd pamięci toubttneffo autora iekitów 
Adama Kreczmara na imprezie monograficznej, która organizowana 
już vo raz drugi mogłaby stać sięystałą pozycją w Opol!«• °oboroum 
stawka: Zaucha, Tkacz, Majewska Rodowicz, Geppert, Wojnowska 
Rinn, Kolberger, Pietrzak, Dałkowska, Jarocka, Prońko i Bem. dała 
piękny koncert-wspomnienie, przynoszący duzo wrazen poetycko- 
- w okalnych. Kto natomiast ze „złotej dziesiątki został w ogólnopol­ 
skim plebiscycie publiczności najpopularniejszym w ykonają roku 
stało się wiadome w wielkim finale imprezy, czego świadkami byli 
państwo z pewnością za łaskawym pośrednictwem 
FAMA 
Pozostawione same bawiły się zapałkami 
Żołnierze uratowali sześcioro dzieci 
ŁÓDŹ (PAP). Zapałki w ręku 
dziecka — to pożar. Ta przestro­ 
ga jest wciąż aktualna. Przykła­ 
dem może być tragiczny wypa­ 
dek w Łodzi. W jednym z miesz­ 
kań przy ul. Nowotki pozosta­ 
wiono w godzinach wieczornych 
bez opieki sześcioro dzieci w 
wieku od 4 miesięcy do 12 lat. 
Bawiły się zapałkami. Wybuchł 
pożar. Na szczęście zauważyli go 
żołnierze Wojskowej Służby We­ 
wnętrznej pełniący służbę w tym 
rejonie: 
st. kpr. pchor. Marek 
Cedrowski, szer. Jarosław K ra­ 
kowiak i szer. Mirosław Kokot. 
Wyłamali drzwi do mieszkania, 
skąd wydobywał 
się dym, a 
wewnątrz 
zastali 
zaczadzone 
dzieci. Natychmiast przewieziono 
je do szpitala. Jak poinformowa­ 
no 
dziennikarza PAP, 
życiu 
dzieci nie zagraża już niebezpie­ 
czeństwo. Jeśli pomoc spóźniłaby 
się o parę minut, doszłoby do 
tragedii. 
Odbywa ponad 100-kilometrową wędrówkę 
Niedźwiedź coraz bliżej Tarnowa 
(Dokończenie ze str. 3) 
da, że mniej licznie niż zwykle 
prezentowali się 
krakowianie. 
Właściwie tylko studentki kra­ 
kowskiej PWST Beata Zygarli- 
cka i Zuzanna Leśniak odegra­ 
ły duże role w tegorocznej „Fa­ 
mie” . O drugiej z nich słyszy­ 
mywtym 
roku nie po 
raz 
pierwszy: jeszcze wiosną zabły­ 
sła we wrocławskim Przeglą­ 
dzie Piosenki Aktorskiej, zaś w 
Świnoujściu potwierdziła fascy­ 
nujący talent... 
Brakło na „Famie” jazzu. To 
przykre, wiemy bowiem dobrze, 
że właśnie w środowisku stu­ 
denckim rozwija się on pięknie. 
Brakło też kilku Innych rzeczy 
(co skrzętnie wypominało orga­ 
nizatorom jury). Ogólnie wszak­ 
że było ciekawie — co nie zna­ 
czy, że ciągle przyjem nie. Było 
zajmująco. Obiecująco. 
Ponieważ będę „Famie” wier­ 
ny do zgonu — cieszę się z te­ 
go. Za rok pewnie przyjdzie czas 
na więcej przyjemności. Coś mi 
się zdaje, że w kulturze studen­ 
ckiej czas na lata tłuste. 
JAN POPRAWA 
(INF. WŁ .) Losy jedynego w 
Tamowskiem niedźwiedzia bru­ 
natnego, który — jak o tym pi­ 
saliśmy przed 
miesiącem — 
przywędrował z Bieszczad, od­ 
bywając ponad 100-kilometro­ 
wą wędrówkę — nadal sq pil 
nie śledzone przez ekipę specja­ 
listów. Ministerstwo 
Ochrony 
Środowiska wydało, jak dono­ 
siliśmy, decyzję o koniecznni-i 
uśpienia zwierzęcia i przetraw 
portowania go w 
specjalnej 
klatce z powrotem do mats.zni­ 
ka gdzie będzie mógł spokojrie 
bytować. 
Pierwsza próba zapolowania 
na zwierza nie powiodła 
stę. 
Wiedziony instynktem, 
nieit- 
wiedź wyniósł się ze swej po­ 
przedniej siedziby, zmylił pogoń 
i... powędrował w inne strony. 
Z ostatnich meldunków wynika, 
że maszeruje w stronę... Tarno­ 
wa! 
W tych dniach widziany tiył 
m. in. w okolici-Jh Chotowpj 
Źdżar, gdzie rozbił kilka 
vli. 
Był także obserwowcny w oko­ 
licach miejscowości Wahkt nie­ 
daleko Tarnowa■ W te właśnie 
rejony dąży za nim ekipa, któ­ 
rej przewodniczy specjalista dr 
Zbigniew Jakubiec z Wrocławia 
Jej zadaniem będzie zwabienie 
niedźwiedzia w pobliże 
„am­ 
bony”, z której zostanie oddany 
strzał usypiający, (zyg) 
i.t► 
mgr EUGENIUSZ OLSZAK 
ARTYSTA GRAFIK 
redaktor graficzny „Tygodnika Powszechnego" zmarł po długiej 
i ciężkiej efcęrobie w dniu 28 lipc# 1986 r. w wieku lat 56. 
Odszedł od na* n ajdroiwy, nieodżałowany Mąż, Ojciec, Syn 
i Brat. 
Nabożeństwo żałobne i odprowadzenie Zm arłego na miejsce wiecz­ 
nego spoczynku nastąpi w e w torek 29 lipca o godz. 10 na cmentarzu 
Rakowickim, e czym zawiadamiają pogrążeni w bólu i żalu 
ŻONA, CÓRKA, MATKA, BRACIA i RODZINA 
Co byle najdroższe 
zabrałeś natn Boie... 
8.tp. 
ANNA z Musiałów GODYft 
najdroższa Zona, Mamusia, Babunia i Prababcia po długich i cięż­ 
kich cierpieniach, opatrzona św. sakramentami, przeżyw szy lat 80. 
zasnęła w Panu w dniu 24 lipca 1986 r. 
Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione przy zwłokach w ka­ 
plicy na cmentarzu w Krakowie-Batowicach w poniedziałek 28 lipca 
o godz. 11.45, po czym nastąpi odprowadzanie Zm arłej do grobowca 
rodzinnego. 
Pogrążeni w głębokim smutku i żalu 
MĄZ, DZIECI, WNUCZKI 1PRAWNUK 
WŁODZIMIERZ BUCZEK 
Współzałożyciel Wydawnictwa Artystyczno-Graficznego w Krako­ 
wie, długoletni Kiero w nik Artystyczny a następnie doradca plasty­ 
czny i współpracownik Krajowej Agencji Wydawniczej zmarł w 
dniu 22 lipca 1986 r. o czym zawiadamiamy ze smutkiem 
KIEROWNICTWO i PRACOWNICY 
KRAJOWEJ AGENCJI WYDAWNICZEJ 
W KRAKOWIE 
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 24 lipca 1386 r. po 
krótkiej i ciężkiej chorobie w wieku lat 32 zmarła 
BARBARA KWAŚNIEWSKA 
długoletni i zasłużony pracownik PBEiP „Energoprzem” w Krako­ 
wie, serdeczna i łubiana Koleżanka. Mężowi i Rodzinie Zmarłej 
składamy wyra zy głębokiego współczucia. 
DYREKCJA, RADA PRACOWNICZA. 
ZWIĄZEK ZAWODOWY, KZ PZPR, 
KOLEŻANKI j KOLEDZY 
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 16 lipca 1335 r. zmarł 
STEFAN MĄCZYŃSKI 
b. długoletni Główny Księgowy Zakładu Naprawczego Mechanizacji 
Rolnictwa w Krakowie. 
- 
Pogrzeb odbył się w dniu 19 lipca na cmentarzu Rakowskim . 
Rodzinie Zm arłego składamy wyrazy głębokiego współczucia. 
DYREKCJA i PRACOWNICY 
ZNMR w KRAKOWIE 
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 19 lipca 1935 r zmarł 
JÓZEF WENNER 
długoletni pracownik Zakładu Naprawczego Mechanizacji Rolnictwa 
w Krakowie. 
Rodzinie Zmarłego składamy wyrazy głębokiego współczucia. 
DYREKCJA i PRACOWNICY 
ZNMR w KRAKOWIE 
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 22 lipca 1986 r. zmarł 
JÓZEF KOWALCZYK 
pracownik Biura Podróży i Turystyki ZNP „Logostour’ . 
ZARZAD BIURA PODRÓŻY i TURYSTYKI 
ZWIĄZKU NAUCZYCIELSTWA POI KKIEGO 
„LOGOSTOUR” 
ssraas? 
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 21 lipca 1983 r. zmarł po 
długiej 1 ciężkiej chorobie długoletni zasłużony pracownik naszego 
Biura 
MICHAŁ MORAWSKI 
Odznaczony Medalem 40-lecia Polski Ludow ej, Złotą Odznaką „Za 
pracę społeczną dla m. Krakowa” . 
Rodzinie Zmarłego składamy wyrazy serdecznego współczucia i 
żalu. 
DYREKCJA, RADA PRACOWNICZA, POP PZPR 
oraz KOLEŻANKI i KOLEDZY i BIURA STU­ 
DIÓW i PROJEKTÓW BUDOW'NTCTW\ SŁUŻ­ 
BY ZDROWIA 
Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 22 lipca 1986 r. 
zm arła po długich cierpieniach, opatrzona św. sakramentami 
ś.tP 
ZOFIA BIELAK 
emerytowana nauczycielka. 
Odszedł dobry i szlachetny Człowiek, wychowawca wielu pokoleń 
młodzieży. 
Msza św. żałobna zostanie odprawiona' w kościele OO Redem p­ 
torystów w poniedziałek 28 lipca o godz. 12. 
Odprowadzenie Zmarłej na miejsce wiecznego spoczynku do gro­ 
bowca rodzinnego na cmentarzu Podgórskim w Krakowie nastąpi 
w tym samym dniu o godz. 14. 
Pogrążeni w żalu 
RODZINA, OLENA i PRZYJACIELE 
Prosimy o nieskładanie kondolencji. 
FABRYKA KOSMETYKÓW ..POLENA-MIRACULtTM” 
w Krakowie, ul. Zabłocie 23 
przyjmie zaraz 
▲ magazynier* 
A robotników magazynowych z odpowiediialnością material­ 
ną 
oraz 
▲ zestawiaczy mieszanek I roztworów 
na bardzo korzystnych warunkach płacowych 
Zgłoszenia przyjmuje oraz udziela inform acji Dział Kadr 
i Szkolenia Fabryki, uL Zabłocie 23. tel. 66-70-22. wewn. 130, 
122. 
K-4523
		

/dp_1986_171_0006.djvu

			Nr 171 
KRAKOWSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE 
w Krakowie. uL Wadowicka 10 
zatrudni zaraz 
— 
na korzystnych warunkach, w g Zakładowego Systemu W y­ 
nagradzania w akordzie i na umowę — pracowników: 
♦ kierowników budów z uprawnieniami budowlanymi 
♦ Inżynierów budowy 
♦ techników budowy 
♦ mistrzów budowy z uprawnieniami 
♦ specjalistów ds kosztorysów 
♦ specjalist ów do księgowości 
♦ m agazynierów 
♦ murarzy-tynkarzy 
♦ cieśli-m ontażyslów 
♦ betoniarzy-zbrojarzy 
♦ posadzkarzy-iastrikarzy 
♦ wylewkarzy 
♦ blacharzy-dekarzy 
♦ stolarzy-szklarzy 
♦ spawaczy elektrycznych i gazowych 
♦ elektryków sieciowych i konserwatorów 
♦ operatorów średniego sprzętu budowlanego 
♦ operatorów ciężkiego sprzętu bud ow la n ego 
♦ mechaników samochodowych-kierowców 
♦ mechaników maszyn budowlanych 
♦ monterów wo d kan. 
♦ tokarzy 
♦ robotników budowlanych niewykwalifikowanych 
Przedsiębiorstwo zapewnia: 
— 
dla zamiejscowych zakwaterowanie 
— 
dowóz pracowników z kierunków: Myślenice, Dobczyce. 
Mszana Dolna Kasinka Wielka Brzesko, Bochnia, Borzę­ 
cin. Jadowniki Kamień - Rybna, - Miechów Sąspów 
Pcim. Palcza - Jachówka Iwanowice 
— 
wczasy dla pracowników i kolonie dla dzieci w kraju i za 
granicą 
— 
możliwość zdobycia zawodu I kwalifikacji zawodowych 
— 
uprawnienia z tytułu „Karty Budowlanych” 
Kandydatów przyjmują I informacji udzielają: 
— 
Dział Zatrudnienia KPB, ul Wadowicka 10. pokój 426 tel. 
66-79-16 oraz dla zawodów mechanicznych: 
—■ Zakład Transportu I Sprzętu KPB. uL Kosiarzy 10, telefon 
55-18-85 i 55-16-96. 
K5114 
KRAKOWSKIE ZAKŁADY TELEELEKTRONICZNE 
„TELOS” 
Kraków, ul. Lubelska 14 
pilnie przyjmą do pracy 
♦ inżynierów mechaników — na stanowiska specjalistów 
konstruktorów i specjalistów technologów 
♦ techników mechaników — na stanowiska technologów 
♦ laboranta chemicznego — wymagane wykształcenie zawo­ 
dowe lub średnie chemiczne 
♦ ślusarzy z uprawnieniami spawacza gazowego lub elek­ 
trycznego 
♦ tokarza 
♦ hydraulika-montera wod.-kan. I c.o. 
♦ pracowników na stanowiska robotnicze w bezpośredniej 
produkcji oraz do przyuczenia do zawodu prasera, tłocza- 
rza, obsługi wiertarek i gwinciarek 
♦ ślusarzy narzędziowych 
Zgłoszenia przyjmuje ! Informacji udziela Dział Spraw Pra­ 
cowniczych, Kraków, ul. Lubelska 14, teL 33-96-66, wewn, 354. 
K-5810 
MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO KOMUNIKACYJNE 
w Krakowie 
zatrudni pilnie 
na nowych korzystnych warunkach płacowych 
kandydatów na kurs motorniczych 
w pełnym ! niepełnym wymiarze ezasu pracy 
O przyjęcie tnoga sie ubiega# kandydaci spełniający następują­ 
ce warunki: 
— 
ukończone 20 tat a nie przekroczony 40 rok życia 
— 
uregulowany stosunek do służby wojskowej 
— 
nie karany sądownie 
Podczas szkolenia kandydaci otrzymują wynagrodzenie mie­ 
sięczne do 12 000 złotych 
Po kursie wynagrodzenie wynosi 70—80 zł/godz., 10 proc. pre­ 
mii regulaminowej 20 proc premii motywacyjnej, dodatki zmia­ 
nowe oraz dodatki nocne 
Zarobek miesięczny wynosi od 23.000— 37.000 zł. 
Przedsiębiorstwo zapewnia: 
— 
dla zamiejscowych zakwaterowanie w hotelu pracowni­ 
czym 
— 
bilet wolnej jazdy środkami komunikacji miejskiej pra­ 
cownikom oraz członkom ich rodzin 
— 
szeroki zakres świadczeń socjalno-bytowych 
—• wysokie dodatki stażowe I nagrody jubileuszowe 
Bliższych Informacji udziela ora z , zgłoszenia przyjmuje Dział 
Kadr MPK, ul. Brożka 3, tel. 66-42-65 oraz Ośrodek Szkolenia 
Zawodowego, ul. Ujastek 1. tel 44-16-78. 
K-2392 
nni 
KRAKOWSKA SPÓŁDZIELNIA PRACY 
SUROWCÓW WTÓRNYCH „ZŁOM-STAL” 
w Krakowie, Rynek Gl. 33, IV p. 
■ 
■ 
■ 
■ 
przyjmie do pracy zaraz 
B mechanika samochodowego 
■ elektryka samochodowego 
■ kierowców ciągników 
Warunki pracy i płacy do omówienia w Biurze Zarządu 
Spółdzielni Kraków, Rynek Gł. 33, IV p, (sekretariat). 
* 
K-3313 •* 
KRAKOWSKA USŁUGOWA SPÓŁDZIELNIA PRACY 
„GROMADA” 
w Krakowie 
zatrudni 
KRAKOWSKA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA 
w Krakowie, uL Balicka 100 
ZATRUDNI 
♦ kierowników magazynów 
♦ kierownika brygady remontowo-budowlanej i upra­ 
wnieniami 
^ kierownika sekcji inwentaryzacji 
^ inspektora kontroli wewnętrznej 
^ wydawców magazynowych 
♦ robotników magazynowych 
♦ pomocników mleczarskich 
Informacji udziela i zgłoszenia przyjmuje Sekcja Spraw Pra­ 
cowniczych, pokój 14. 
K-3367 
Lokomotywownia Pozaklasowa Kraków-Płaszów, 
ul. Kolejowa 4 
przyjmie do pracy 
w następujących zawodach: 
+ Ślusarz 
* 
TOKARZ 
+ STOLARZ 
+ FREZER 
+ SPAWACZ 
+ ELEKTROMONTER 
+ MECHANIK SILNIKÓW SPALINOWYCH 
+ MASZYNISTÓW SPALINOWYCH POJAZDÓW TRAK­ 
CYJNYCH 
+ MURARZ 
+ INSTALATOR C.O., WOD.-GAZ. 
+ ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH oraz w 
niepełnym wymiarze godzin. 
Praca w systemie dniówkowym I turnusowym. 
PRACOWNIKOM ZAPEWNIA SIĘ: 
— 
pełny zakres świadczeń przysługujących pracownikom PKP. 
— 
bezpłatne bilety dla pracowników i ich rodzin, 
— 
deputat weglow-y. 
— 
umundurowanie służbowe lub ekwiwalent pieniężny, 
— 
bezpłatną opiekę lekarską. 
Szczegółowych informacji o warunkach pracy I płacy udziela 
Referat ds. Pracowniczych Łokomotywowni Kraków-Płaszów, 
pokój nr 11, tel- 22-70-22 wewn. 24-76- 
Dojazd pociągiem do stacji Kraków-Płaszów względnie tram­ 
wajem nr 3. 6. 9, 13 24. dojście od ul Bieżanowskiej. 
K-5930 
w pełnym wymiarze godzin pracownika na stanowisku 
rękawicznika-krojczego 
Zgłoszenia przyjmuje i informacji udziela Dział Kadr, Ry­ 
nek Gł, 28, tel. 22-92-44, w ewn. 19. 
K-4136 
MATERIAŁY DO HELIOMATU 
KUPI 
Zarząd Specjalistycznej Lekarsko-Dentystycznej Spółdzielni 
Pracy w Krakowie, ul. M . Reja 21, tel. 22-64-13. 
K-5570 
Chcesz mieć satysfakcję z pracy?! 
zgłoś się do pracy 
w KRAKOWSKIEJ FABRYCE 
APARATÓW POMIAROWYCH „MERA-KFAP* 
— 
znanego w kraju producenta mikrokomputerów, eksporte­ 
ra aparatury kontrolno-pomiarowej do krajów zachodnich. 
Oferujemy wręcz laboratoryjne warunki praęy, szybkie wzro­ 
sty zarobków wynikające z dynamicznego, bo 30% w skali ro­ 
cznej wzrostu sprzedaży. 
Poszukujemy w szczególności: 
▲ ślusarzy 
A ślusarzy remontu maszyn 
A tokarzy 
A frezerów 
A galwanizerów 
A lakierników 
▲ operatorów obrabiarek sterowanych numerycznie 
▲ monterów maszyn elektronicznych 
A spawaczy 
A hydraulików 
A pakowaczy 
A robotników transportu I magazynowych 
Chętnie zatrudnimy absolwentów wyższych uczelni. 
♦ technologów 
specjalistów elektroników 
specjalistów ds. inwestycji 
♦ organizatora produkcji przemysłowej 
♦ kierownika sekcji rozliczeń finansowych 
♦ referentów ds księgowości 
♦ referentów ds. zaopatrzenia 
♦ kontrolerów jakości 
♦ ekonom istów z wyższym wykształceniem 
Absolwentom wyższych uczelni gwarantujemy szybkie awan­ 
se związane z planowanym rozwojem fabryki w najbliższej 
5-latcc. 
Przedsiębiorstwo zapewnia korzystne warunki socjalna: spę­ 
dzanie wczasów w zakładowych ośrodkach wypoczynkowych w 
Zakopanem. Krynicy, Limanowej. 
Zgłoszenia kandydatów przyjmuje I informacji udziela Dział 
Kadr i Szkolenia Zawodowego Krakowskiej Fabryki Aparatów 
Pomiarowych MERA-KFAP Kraków. uL G. Zapolskiej 38, teL 
37-75-82. 
Dojazd tramwajami nr 4, 8, 1S — Bronowie*. 
K-522T 
aitt\n B U ^ Y SIECI ELEKTRYCZNYCH „ELBUD- 
ZAKŁAD 
Kraków „i. Płk St. Dąbka 8 
zatrudni natychmiast 
cenie wyższe lub średn e 
GTS - wymaga- 
♦-SSSfflffSŁffS- 
- 
„,„rhaników samochodowych z praktyką^ 
Xmechaników maszyn budowlanych z praktyką 
tokarzy z praktyka 
a kowala 
, 
. 
♦ bi,cham 
,yp*,ktrt» 
♦ ślusarzy-spawaczy elektrycznycn z p 
♦ lakiernika samochodowego z Prakt/ ^ 
+ diagnostyka samochodowego z praktyką 
A elektryka samochodowego z praktyką 
t...rlr6wkwr,l 
I*>«•<“ 
" 
- 
renie 
^ elektromonterów - praca w terenie 
. 
. 
_ 
+ kierowców samochodowych z I i. II kat. prawa jaz y 
praca w terenie 
A geodetów z praktyką — praca w terenie 
♦ referenta ds. rozliczania paliw - wykształcenie średni* 
♦ kier. działu księgowości - wykształcenie wyzsze lub śred­ 
nie z praktyka 
. 
. 
♦ samodzielnego księgowego - 
wykształcenie śiedm * 
inform acji udziela i zgłoszenia^przyjmuje Dział Kadr 1 Szko­ 
lenia Zawodowego Kraków. uL Płk. St. Dąbka 8, lei. 
wewn. 318 lub 218. 
laaDDnunnannaoDoaaoDDoaoonociooDnaonnoocicrao, 
n 
» 
. 
... 
n ____ D Air«rir>;n}a T.uflnirppn 
0 
Ceramiczna Spółdzielnia Pracy Rękodzieła Ludowego 
i Artystycznego „KAFELT Kraków, ul. Balicka 214, 
zatrudni 
□ 
□ 
□ 
o 
□ 
□ 
a 
a 
□ 
a 
□ 
o 
□ 
□ 
n — rClfiCHU* U3> ŁUJ IU 
S 
Informacje w siedzibie Zarządu Spółdzielni lub telefonicznie, 
o 37-23-00, 37-95 -50. 
K-5719 
— 
pracowników fizycznych do formowania wyrobów cerami- 
eznych 
— 
pracowników do wypalania wyrobów ceramicznych W pie­ 
cach gazowych 
— 
zdunów 
— 
pracowników do przyuczenia zawodu zduua 
— 
referenta ds. zbytu 
□ 
□ 
□ 
a 
□ 
□ 
□ 
o 
o 
□ 
o 
□ 
□ 
O 
D 
□ 
□ 
p 37-23-00, 37-95-50. 
K.-S7UJ q 
aaaonaoanaonnaaDODDnoaDnoaaDnDDODDDnaaaDai: 
FABRYKA KOSMETYKÓW „POLLENA-MIRACULUM" 
w Krakowie, uL Zabłocie 23 
przyjmie zaraz 
ekonomistów 
oraz 
głównego księgowego 
Warunki pracy i płacy do omówienia. 
Zgłoszenia przyjmuje oraz udziela informacji Dział Kadr I 
Szkolenia Fabryki, uL Zabłocie 23, tel.'66-70-22, wewn. 130 lub 
122. 
K-4520 
^OOOOOÓOOOOOOOOOÓOOOÓOÓOOOOOOÓOOOOOOOOOÓÓOOO 
A 
© 
© 
Biuro Projektów Wodnych Melioracji w Krakowie, 
© 
V 
u l Stachowicza S 
^ 
| ZATRUDNI natychmiast 
| 
^ 
na korzystnych warunkach płacowych: 
^ 
$ — inżynierów budownictwa wodnego z praktyką w projekto- ^ 
© 
wanlu « zakresu budownictwa wodnego I melioracji na sta- <> 
£ 
nowiskach: 
% 
O 
— 
głównych projektantów 
O 
$ — starszych projektantów 
© 
— 
projektantów 
% 
— 
inżynierów konstruktorów 
— 
absolwentów Politechniki o specjalności budownictwa wo­ 
dnego na stanowiska asystentów projektantów. 
Istnieje możliwość pracy w niepełnym wymiarze czasu. 
BIURO ZAPEWNIA: 
— 
szeroki zakres świadczeń socjalno-bytowych 
— 
wypoczynek we własnych ośrodkach wypoczynkowych 
— 
pracę w pracowni klimatycznej 
O — możliwość korzystania ze stołówki. 
O 
Stawki zaszeregowania osobistego wg maksymalnych tabel 
X obowiązujących w biurach projektów, niezależnie od których 
 pracownicy otrzymują: 
£ 
9 — wysoką premię produkcyjną 
<> 
£ — premię motywacyjną 
Y 
O — dodatek za staż pracy 
' 
<> 
O — nagrody jubileuszowe. 
O 
O 
Bliższych informacji udziela Dział Spraw Osobowych BPWM, O 
g Kraków. uL Stachowicza 5. teL 22-60-55. 
K-2962 £ 
co©o©oooooo©ooo©ooooooo©ooooooooo©ooo©©o< 
PAŃSTWOWY SZPITAL KLINICZNY 
| zatrudni kandydatów(tki) 
j= 
na następujące stanowiska: 
5 
♦ referenta (nadzór nad portierami) 
55 ♦ kierownika sekcji zaplecza gospodarczego 
_ 
| Wymagane wykształcenie średnie i 5-letni staż pracy. 
^ 
S 
♦ pomoce laboratoryjne 
S 
•5 
♦ pomoce kuchenne 
5» 
♦ gońca 
~ 
♦ techników analityki, rtg, ekg 
E 
♦ robotników niewykwalifikowanych 
§ 
S 
♦ robotników do obsługi sterylizatorów 
g 
^ referenta do działu rachuby płac 
5 
♦ referentów działu zapotrzebowania 
jjjjj ♦ ładowaczy 
5 
♦ dezynfektorów 
S 
♦ salowe 
£ 
55 
'•-> 
w 
♦ księgowe 
5j 
5 
♦ praczki 
5 
= 
s f iZ 3 / 5 Udnik?- ° ZiaiłiS?r,aT ^racownlczych Kraków, ni. § 
_ 
strzelecka 3/5, pokoj nr 11, telefonicznie pod nr 21-36-43. 
S 
= 
K-3551 S 
..... .. .. .. .. .......... . .. 
K 
E 
c 
E
		

/dp_1986_171_0007.djvu

			Nr 171 
DZIENNIK POLSKI 
W dniu 22 lipca 1986 r. zmarł 
WŁODZIMIERZ BUCZEK 
artysta malarz 
Przewodniczący w m P°!u P atyki Narodowej Rady Kultury, 
cent n* Wydziałów i 
'l 
Rady Plastyki w Krakowie, do- 
kowle^odmlr^ Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Kra- 
rnandór^im 
^ 
Krzy^ami: Kawalerskim, Oficerskim i Ko- 
2PAMia «,vSri eru . Odrodzenia Polski, 
członek PZPR 
’ 
artysta, pedagog, działacz społeczny i ser- 
. 
aeczny przyjaciel środowisk twórczych, 
z 
* Zmarłego składamy wyrazy serdecznego współczucia. 
P.P. „SZTUKA POLSKA” 
ODDZIAŁ W KRAKOWIE 
Dnia 22 lipca 1986 r. odszedł od nas 
WŁODZIMIERZ BUCZEK 
ARTYSTA MALARZ 
b. Prezes Z.G . ZPAP w latach 1965—1971. 
smutkiem żegnamy wypróbowanego Kolegą i Przyjacie- 
oadanego ponad wszelki* podziały, środowisku plastycz­ 
nemu i jego sprawom. 
v 
KOLEDZY PLASTYCY 
la 
W dniu 23 lipca 1986 r. opatrzona św. sakramentami, zmarła 
lip. 
KAZIMIERA BŁOCKA 
nasza ukochana Mamusia, Babcia, Prababcia 1 Teściowa. 
Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 28 lipca o godz. 12,30 
z kaplicy na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. 
Pogrążeni w smutku 
CÓRKA, WNUCZKI s MĘŻAMI, PRAWNUKI i ZIĘC 
Wszystkim, którzy okazali nam współczucie oraz wzięli tak li­ 
cznie udział w uroczystościach pogrzebowych 
śp. mgr inż.WOJCIECHA BRZESKIEGO 
szczególni* nowohuckim Harcerzom Szczepu Czerwonych Ma­ 
ków, Kierownictwom Chorągwi oraz Hufca Nowa Huta ZHP, 
Instruktorom i Harcerzom, Kierownictwu Zakładu Badawczo- 
- Produkcyjnego POB „Opakomet” w Krakowie, Kierownictwu 
MDK na os. Tysiąclecia, Kierownictwu MPEC, Sąsiadom, Przy­ 
jaciołom oraz Kolegom Zmarłego — składamy gorące podzię­ 
kowanie. 
RODZICE, ZONA |RODZINA 
Wszystkim, którzy w okresie choroby i w chwili śmierci 
śp. MICHALINY CZEKAJOWSKIEJ 
spieszyli z pomocą, okazali wiele serca 1 współczucia w tak 
ciężkich chwilach i wzięli liczny udział w odprowadzeniu Zmar­ 
łej na miejsce wiecznego spoczynku do grobowca rodzinnego w 
Radymnie — składamy tą drogą serdeczne podziękowania. 
BRATANEK s RODZINĄ 
illnniilUBLM— 
— 
^BBHiMJiiii—11'iumiimmwnmiiiwnMMWBwi 
Wszystkim, którzy w trudnych chwilach choroby mojego nie­ 
odżałowanego Ojca 
śp. mgr MIECZYSŁAWA KIERESIftSKIEGO 
służyli mi bezprzykładną ofiarną troską a w szczególności prof. 
dr hab. Zygmuntowi Hanickiemu, dr med. Marcie Ekiert-Ku- 
binyi, dr med. Emilii Kwiecień-Głowackiej, dr mcłd. Krystynie 
Żabińskiej oraz wszystkim Pielęgniarkom z Kliriiki Nefrolo- 
gicznej Akademii Medycznej a także p. dr med. Annie Bień 
s Instytutu Neurologii AM — składam tą drogą z serca płynące 
podziękowanie. 
KRYSTYNA KIERESIŃSKA-KLIMCZAK z RODZINĄ 
KAZIMIERA HABZDA 
I przyszedł do mnie Pan mój, ogrodnik jasnowłosy, 
by zerwać kwiat przedziwny, kwiat wonnej mej duszy 
kazał, bym wzgardził ziemią, co jest jak kwiat łopuszy 
A kochał tylko Jego, co jest jak pełne kłosy... 
L. Staff 
*.tP. 
- 
odeszła od nas na 
głębokiej rozpaczy 
wspaniały Człowiek i najdroższy Przyjaciel - 
zawsze 23 lipca 1986 r. pogrążając nas w 
i żałobie. 
SYN, BRACIA i RODZINA 
Msza św. zostanie odprawiona w poniedziałek 28 lipca, o godz. 
7.30, w kościele św. Mikołaja w Krakowie. Wyprowadzenie Zwłok 
nastąpi w tym samym dniu, o godz. 13.30, z kaplicy na cmentarzu 
Rakowickim. 
2 głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 23 lipca 1986 r. odszedł 
od na* na zawsze, opatrzony św. sakramentami, w wieku lat 78, 
nasz najukochańszy Tatuś, Teść i Dziadziuś 
<.fp. 
HENRYK MOLENDA 
długoletni piłkarz KS „Krowodrza’* 
Msza św. żałobna i odprowadzenie Zmarłego na miejsce wieczne, 
go spoczynku nastąpi w poniedziałek 28 lipca, o godz. 12, z kaplicy 
na cmentarzu Rakowickim. 
Pogrążeni w żalu 
CÓRKI, ZIĘCIOWIE, WNUCZKA 1RODZINA 
Prosimy o nieskładanie kondolencji. 
ś.tP. 
ADAM MIROCKI 
MAGISTER FARMACJI 
ukochany Syn, wspaniały Mąż, Tatuś-Przyjaciel, Brat 1 Teść, 
b asystent Akademii Medycznej w Krakowie, długoletni pracownik 
Krakowskich Zakładów Farmaceutycznych „Polfa” i Zjednoczonych 
Zespołów Gospodarczych „Inco” w Krakowie - odszedł od nas 
nagle dnia 20 lipca 1986 r., w wieku lat 57. 
Przez całe swoje pracowite życie służył ofiarnie rodzinie i społe­ 
czeństwu. 
Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski 
Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem 30-lecia PR L i 40-lecia Polski 
Ludowej, Złotą Odznaką „Za pracę społeczną dla Miasta Krako­ 
wa” ora* Srebrnym Odznaczeniem im. Janka Krasickiego. 
Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione w poniedziałek 28 lipca, 
• godz. 10, w kaplicy na cmentarzu Rakowickim, po czym nastąpi 
odprowadzenie Zmarłego do grobowca rodzinnego. 
Pogrążeni w głębokim smutku i żałobie 
MATKA, ZONA, CÓRKA, BRAT > RODZINAMI 
Prosimy • nieskładanie kondolencji. 
KOLE2ANCB 
KRYSTYNIE PASTERNAK 
składamy wyra zy serdecznego 
współczucia z powodu Śmierci 
MĘŻA. 
Koleżanki z Działu 
Ekonomicznego 
Gastronomiczno - Turystycznej 
Spółdzielni „Społem” 
DROGIEJ KOLEŻANCE 
GRAŻYNIE 
WOJCIECHOWSKIEJ 
składamy wyrazy głębokiego 
■współczucia z powodu śmierci 
OJCA. 
Dyrekcja Biura Studiów 
1 Projektów Budownictwa 
Służby Zdrowia 
w Krakowie, 
Rada Pracownicza 
oraz koleżanki 1 koledzy 
KOLEDZE 
lek. LESŁAWOWI 
GEDLICZCE 
składamy wyrazy głębokiego 
współczucia z pow odu śmierci 
OJCA. 
Ordynator 1 Lekarze 
Oddz. Chirurgicznego 
Szpitala Kolejowego 
w Krakowie 
SATURNINOWI 
KAMPIONIEMU 
Dyrektorowi naszego Przed­ 
siębiorstwa składamy wyrazy 
serdecznego współczucia z po­ 
wodu śmierci MATKI. 
Kierownictwo ! Załoga 
Przedsiębiorstwa Budownictwa 
Rolniczego — Kraków 
KOLEŻANCE 
ALINIE PASSAKAS 
składamy wyrazy głębokiego 
współczucia z powodu śmierci 
MĘŻA. 
Rada 1 Zarząd 
Spółdzielni 
„Milenium” 
oraz koleżanki 1 koledzy 
KOLEŻANCE 
mgr MATYLDZIE SELWIE 
serdeczne w yra zy współczucia 
z powodu śmierci MATKI 
składa 
Obyw atelski Komitet 
Ratowania Krakowa 
KOLEŻANCE 
dr HANNIE 
BASCIK-DANISZ 
składamy wyrazy serdecznego 
współczucia z powodu śmierci 
MATKI. 
Koleżanki I koledzy 
z Katedry Pedagogiki 
Wyższej Szkoły Pedagogicznej 
im. Komisji Edukacji 
Narodowej w Krakowie 
KOLEDZE 
mgr inż. ANDRZEJOWI 
JURCZAKOWI 
wykładowcy w Zakładzie Bio- 
mechaniki składamy 
wyrazy 
głębokiego żalu i współczucia 
* powodu śmierci OJCA. 
Rektor 1 Senat 
Akademii Wychowania 
Fizycznego w Krakowie 
oraz współpracownicy 
KOLEDZE 
LESZKOWI ULMANOWI 
i Jego Rodzinie składamy wy­ 
razy głębokiego żalu i w spół­ 
czucia z powodu śmierci Brata. 
Dyrekcja 1 Załoga 
Krakowskich Zakładów 
Futrzarskich w Krakowie 
KOL. KOL. 
BOGUSŁAWOWI 
i JANINIE SZUMLAŃSKIM 
składamy wyrazy najgłębszego 
współczucia z powodu śmierci 
OJCA 1 TEŚCIA. 
Dyrekcja, NSZZ, KZ PZPR 
Krak. Fabryki Kabli 
1 Maszyn Kablowych 
oras współpracownicy 
LEK. MED. 
PIOTROWI SULICKIEMU 
składamy wyra zy najgłębszego 
współczucia z pow odu śmier­ 
ci MATKI. 
Dyrekcja 1 pracownicy 
Zespołu Opieki Zdrowotnej 
N r 4 „Podgórze” 
w Krakowie 
Ini. IGNACEMU 
ADAMCZYKOWI 
akiadamy wyrazy głębokiego 
współczucia z pow odu śmierci 
ŻONY. 
Dyrekcja Biura Projektów 
Przem. Kruszyw Kamienia 
Budowlanego 1 Surowców 
Mineralnych „Biprokrusz” 
w Krakowie oraz koleżanki 
i koledzy 
NAGŁA POMOC 
LEKARSKA 
lekarzy specjalistów 
tel. 66 -80 -00 
Przyjmowanie zleceń 
na wizyty domowe lekarzy 
codziennie , w godz. 9—21.30 
KUPNO 
NUMIZMATY amerykańskie, 
nie­ 
mieckie — kupię, oterty 22124 „Pra­ 
sa” Kraków, Wiślna 2. 
LOKALE 
POKÓJ z kuchnią, centrum — do 
wynajęcia. Oferty 29836 „Prasa” Kra­ 
ków, Wiślna 2. 
NIERUCHOMOŚCI 
DOM letniskowy k/Tokarni — sprze­ 
dam. Oferty 29837 „Prasa” Kraków, 
Wiślna 2. 
Kol. MARII KŁECZEK 
składamy wyrazy serdecznego 
współczucia z powodu śmierci 
OJCA. 
Dyrekcja, Rada Pracownicza, 
Zw. Zaw. Pracowników 
„Bipronaft” w Krakowie 
oraz koleżanki i koledzy 
Dr ANDRZEJOWI 
SP1ECHOWICZOWI 
Ordynatorowi Oddziału Poło­ 
żniczo-Ginekologicznego w O - 
święcimiu, składamy 
wyrazy 
głębokiego współczucia z po­ 
wodu śmierci OJCA. 
PRACOWNICY ODDZIAŁU 
Kol. MARII ŁUKASIEWICZ 
pracownikowi • CZW M „Metal- 
zbyt” Oddział Terenowy w 
Krakowie, składamy 
wyrazy 
głębokiego współczucia z po­ 
w odu śmierci OJCA. 
Dyrekcja, NSZZ 
oraz koleżanki i koledzy 
DOKTOROWI 
JANUSZOWI KUBICZOWI 
składamy wyrazy głębokiego 
współczucia z powodu śmier­ 
ci MATKI. 
Kierownik 1 zespół Kliniki 
Traumatologii AM 
w Krakowie 
Kol. ZDZISŁAWOWI 
HANDZLIKOWI 
i Jego Rodzinie składamy wy­ 
razy żalu i współczucia z po­ 
wodu śmierci MATKI, Józefy 
Handzlik. 
Dyrekcja i załoga 
Krakowskich Zakładów 
Futrzarskich w Krakowie 
Kol. kol. BARBARZE 
i FRANCISZKOWI 
SKOSIOM 
składamy wyrazy żalu i współ­ 
czucia 
z 
powodu śmierci 
MATKI Wiktorii Skoś. 
Dyrekcja i załoga 
Krakowskich Zakładów 
Futrzarskich w Krakowie 
KOLEDZE 
Inż. JANUSZOWI LESZCE 
składamywyrazy 
serdecznego 
współczucia z pow odu śmier­ 
ci MATKI. 
Dyrekcja, organizacje 
społeczno-polityczne 
Biura Projektów Przemysłu 
Skórzanego 
oraz koleżanki i kolńdzy 
KOLEŻANCE 
MARII DROBNIAKOWEJ 
składamy wyrazy głębokiego 
współczucia z powodu śmierci 
MATKI. 
Dyrekcja 1 współpracownicy 
ZSE Nr 1 Kraków 
Mgr 
HALINIE STANOWSKIEJ 
wicedyrektor Zespołu Szkół 
Elektrycznych Nr i w Krako­ 
w ie składamy wyrazy głębo­ 
kiego współczucia z powodu 
śmierci MATKI. 
Dyrekcja i organizacje 
społeczno-polityczne 
•raz współpracownicy 
ZSE Nr 1 Kraków 
Ini. 
ANDRZEJOWI CIĘ2AKOWI 
składamy wyrazy głębokiego 
współczucia z powodu śmierci 
MATKI. 
Dyrekcja Biura Projektów 
Przem. Kruszyw Kamienia 
Budowlanego 1 Surowców 
Mineralnych „Biprok rusz” 
w Krakowie oraz koleżanki 
i koledzy 
Panu lek. med. JERZEMU CIOSOWI, 
Ordynatorowi Oddziału Chirurgicznego Szpitala Rejonowego 
w Dębicy i całemu Zespołowi Oddziału Chirurgii składamy ser* 
deczne podziękowania za szczególną troską okazaną 
»aszym 
pracownikom. 
Zakład Badawczo-Produkcyjay POB „Opakowet" w Krakowi* 
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiim iiiiitiiiin niM iiiiiiim iiiiiiiiiiiiiiiiiK t 
3 AKADEMIA GÓRNICZO-HUTNICZA IM. ST. STASZICA § 
w Krakowi* 
mm 
*** 
ogłaszał rekrutację 
3 
3 
3 na zaoczne magisterskie studia uzupełniając* 
na Wydziale — 
Wiertniczo-Naftowym w zakresie: 
EŚ — kierunku: Górnictwo i geologia 
5 — specjalności: 
Wiertnictwo 
g 
Kopalnictwo Otworowe 
3 
Gazownictwo Ziemne 
K 
O przyjęcie ubiegać się mogą kandydaci którzy: 
3 — posiadają dyplom inżyniera górnika t zakresu jednej z w y- 3 
3 
m ienionych specjalności 
3 
3 — pracują zawodowo w zakresie wiertnictwa* eksploatacji otwo- 3 
rowej, gazownictwa ziemnego 
3 
HM 
'2 
3 
Egzamin kwalifikacyjny odbędzie się we wrześniu 1986 r. 3 
£ z matematyki, wiertnictwa, eksploatacji otworowej lub gazo- 3 
3 wnictwa ziemnego, zależnie od wybranej specjalności. 
3 
Do podania należy dołączyć: 
3 
— 
skierowanie na studia z zakładu pracy 
3 
— 
odpis dyplomu inżynierskiego 
3 
— 
życiorys 
3 
— 
ankietę personalną 
3 — zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowi* zezwalającym na 3 
3 
studia zaoczne 
3 
Podania przyjmuje Dział Nauczania AGH Sekretariat Studiów 3 
3 dla Pracujących paw. C -l, I p., pokój 1IS, lei. >1-81-00 wewn. 3 
3 32-61 w terminie do 31 sierpnia 1988 t. 
K-5167 3 
TniiiiiiHiiiiiiiuiiHiiiiiiiiiiiiiiiiifiiiim iin ntinnnnnniiiH nininiiiff 
WAGONOWNIA POZAKLASOWA PKP 
w Krakowie. uL Pawia l!k 
ZATRUDNI 
ślusarzy 
4> elektromonterów 
<► stolarzy 
♦ malarzy 
Praca przy naprawie wagonów osobowych. 
pracowników niewykwalifikowanych — praca 
przy 
naprawie wagonów 
Zapewnia się: 
— 
pełny zakres świadczeń przysługujących pracownikom 
PKP 
— 
deputat węglowy 
— 
bilety bezpłatne dla pracowników i członków ich rodzin 
— 
umundurowanie służbowe lub ekwiwalent pieniężny 
Szczegółowych informacji o warunkach pracy i płacy udzie­ 
la Referat ds. Pracowniczych Kraków, sL Pawia 13b, w godzi­ 
nachod8do14. 
K-4139 
STUDENT-SERVICK 
STUDENCKIE BIURO USŁUO ESP 
Krabów, Rynek Gł. |/| 
| 
POLECA PRACE 
f 
obejmujące wykańczanie wnętrz w drewnie, tj. montaż: 
— 
okładzin ściennyah I drewna litego | materiałów drewnopo- f§ 
“ 
chodnych (listwowe i płycinowe) 
— 
ścianek działowych 
— 
pawlaczy 
0 — listew odbojnikowych 
jg — osłon ciągów grzejnych (kaloryferów) 
« 
oraz tapetowanie z m ateriałów własnych i powierzonych. 
« 
Gwarantujem y terminowość oraz solidność 
wykonywanych Sa 
prac. 
j| 
Bliższe informacje można uzyskać osobiści* — Student Ser- | 
vice Kraków, 
Rynek GL • / • Ink telefoniczni* — 21-37-85, 'Ą 
21-15-63. 
% 
ZAPRASZAMY DO KORZYSTANIA X NASZYCH USŁUG 
K-6006 
PKP ODDZIAŁ 
ZMECHANIZOWANYCH ROBOT DROGOWYCH 
w Krakowie, uL Mogilska 1 
przyjmie do pracy 
— 
w Krakowie i na terenach województw: tarnowskiego, 
przemyskiego, nowosądeckiego, n enowakieg* w zawodach: 
+ ślusarzy 
f mechaników maszyn 
♦ elektromonterów 
♦ spawaczy gazowych, elektrycznych, temitowych 
♦ operatorów: koparek, podbijarek, *eżyszezarek, zgarniarek 
tłucznia, spycharek 
^ techników mechaników I techników dróg I mostów 
^ robotników niewykwalifikowanych 
♦ geodetów 
Oddział zapewnia korzystne warunki płacowe, ulgowe prze­ 
jazdy środkami PKP, deputat opałowy, ekwiwalent za umun­ 
durowanie służbowe, zakwaterowanie w wagonach mieszkal­ 
nych, bezpłatną opiekę lekarską, wczasy pracownicze i rodzin­ 
ne. 
Szczegółowych Informacji o warunkach pracy 1 płacy oraz 
zgłoszenia przyjm uje PKP Oddział Zmechanizowanych Robót 
Drogowych w Krakowie, ul. Mogilska 1, pokój 326 iub 328. teł. 
22-70-22, wewn. 5357 oraz Pociąg Zmechanizowanych Robót Na­ 
wierzchniowych DPN 3213 w stacji PKP Dębica, teł. kolejowy 
391 lub 74-23. 
K-4098 
n7ncMNis M ...SP 
arvdawca: Krakowski* Wydawnictwo Prasow* RSW „Prasa-Książka-Ruch" w Krakowie, u l Wiślna 2. ADRES REDAKCJI: 81-072 Kraków. uL Wlelopol* 1. II p TELEFONY! Centrala 22-75-88, 
J T rt7»ł « - h el 22-63-04. Sekretariat Odpow iedzialny 22-28-98 (od godz. 17.00: 11-16-77). Dział Miejski 22-87-25. Dział Publicystów 22-07-12, Dział Łączności z Czytelnikami 22-OS 92. IH ial Sportowy 21 45-72 
Redaktor naczelny Łdw ara 
Nocna 11-15-22 O D D ZIAŁ ! REDAKCJI: S3-300 Nowy Sącz, ul. Narutowicza 6, II p„ tel. 204-49, Rzeszów, uL Obrońców Stalingradu 9/111. tel 382-55. skr poczt 234 88 100 Tarnów, uL 
tri 
i 1-i i i n. T r n L n itfflii przyjmuje Biuro Reklam i Ogłoszeń, ul. Wiślna 2, 81-007 Kraków, tel. 22-70-89 (za treść 1 termin druku ogłoszeń redakcja ni* odpowiadał oraz wwystki* Mura ogłoszeń RSW 
Krakowska 12, tel. 21-35-ZO. fJg . 
kraju. Prenumeratę ze zleceniem za granice przyjmuje Centrala Kolportażu Prasy i Wydawnictw RSW „Prasa-Książka-Ruch” , ul Towarowa 28. 00-953 Warszawa konto XV Od- 
dziaV*NPB 1Warszaw 
m 1*53-201045-139-11 Szczegółowych Informacji o prenumeracie zagranicznej l krajowej udzielają wszystkie oddziały RSW .Prasa-Książka-Ruch" oraa urzędy pocztów*. D RURi Prasowe Za- 
kłady Graficzne „Prasa-Książka-Ruch” , Kraków, al. Pokoju 8.
		

/dp_1986_171_0008.djvu

			KRONIKfltKRRKOWSKA 
Reporterski zwiad „Dziennika” 
Czy koloniści sq zadowoleni 
Połowa wakacji jui xa nami. Kraków przeżywa prawdziwy 
najazd turystów z kraju i zagranicy. Wśród zwiedzających na- 
«ze miasta sporą grupę stanowią koloniści. Wędrują po naj­ 
ciekawszych zakątkach zabytkowego centrum, odwiedzają mu­ 
zea, urządzają wycieczki do okolicznych miejscowości. Poza 
programem kulturalno-oświatowym ważne są również warunki 
w jakich żyją i wypoczywają koloniści. Czy są zadowoleni z 
pobytu w Krakowie? 
+ SZKOŁA PODSTAWOWA 
NR 29 PRZY UL. DĄBROW­ 
SKIEGO — Od 7 lipca wypoczy­ 
wa tutaj 120 dzieci z Otwocka. 
Program pobytu jest bardzo u- 
rozmaicony. Do tej pory kolo­ 
niści zwiedzili m. in. kopalnię 
soli w Wieliczce, Ojcowski Park 
Narodowy, Wawel i wiele innych 
obiektów zabytkowych. Spore za­ 
strzeżenia wzbudziły natomiast 
warunki mieszkaniowe w szkole. 
Przed rozpoczęciem kolonii obiekt 
miał być pomalowany i odświe­ 
żony. Niestety, tak się nie stało. 
Dzieci zamieszkały w brudnych 
klasach. Rów nież w kuchni nie 
wszystko było 
w porządku — 
brakowało niektórych 
urządzeń 
do przygotowywania posiłków. 
Kierowniczka kolonii mówiła o 
tych sprawach z zażenowaniem — 
„Spodziewaliśmy się zastać czyste 
pomieszczenia, 
a 
zobaczyliśmy 
coś wręcz r^zeciwneso” . 
A SZKOŁA PODSTAWOWA 
NR 35 PRZY UL ZŁOTY RÓG 
— 
Tutaj warunki są bardzo do­ 
bre. Koloniści nie maja żadnych 
uwag. Jest ciepła woda. Szkoda 
tylko, że nie ma pryszniców. W 
szkole przebywają zuchy (81 o- 
sób) z Komendy Hufca ZHP w 
Sanoku. 1 sierpnia obóz dobieg­ 
nie końca. Wykorzystano każdy 
słoneczny dzień na organizację 
Wycieczek m. in. do Zoo, na ko­ 
piec Kościuszki itp. Nie było kło­ 
potów z aprowizacją. Jedzenie 
wszystkim smakuje. 
Człowiek w kieracie życia? 
Fot. Michał Kaszowski 
♦ SZKOŁA PODSTAWOWA 
NR 1X4 PRZY UL. ŁĄKOWEJ 
— 
Dzisiaj kończy wypoczynek 110 
dzieci pracowników Kombinatu 
Rolnego „Biała Nyska” , Własnym 
autobusem urządzano wycieczki 
m. in. do Ojcowa i Zakopanego. 
Kiedy padał deszcz koloniści u- 
czestniczyli w zawodach sporto­ 
wych w sali gimnastycznej lub u- 
czyli się piosenek. Sanepid ocenił 
warunki panujące na kolonii ja­ 
ko wyróżniające. 
* 
SZKOŁA 
PODSTAWOWA 
NR 61 PRZY UL. POPŁAWSKIE­ 
GO — Od czwartku rozpoczął się 
drugi turnus. Przyjechało 80 dzie­ 
ci z Kombinatu Rolnego „Kietrz” 
z województwa opplskiego. Mają 
do dyspozycji salę gimnastyczną, 
boiska do piłki nożnej i koszy­ 
kówki (w czas:e pierwszego tur­ 
nusu młodzież współzawodniczy­ 
ła z rówieśnikami g NRD miesz­ 
kającymi 
w sąsiedniej szkole). 
Dotychczas nie było zastrzeżeń do 
wyposażenia szkoły i wyżywienia. 
A, SZKOŁA 
PODSTAWOWA 
NR 15 PRZY UL. KLUCZBOR- 
SKIEJ — Od 5 lipca mieszka tu­ 
taj 127 dzieci z Białegostoku. N ie­ 
stety, warunki nie są zadowala­ 
jące. Zardzewiałe, nie pomalo­ 
wane łóżka, stare sienniki wysta- 
wiaja złe świadectwo organizato­ 
rowi kolonii. Rejonowemu Za­ 
kładowi Działalności Socjalnej 
Spółdzielczości Pracy w Krako­ 
wie. W części rekompensuje to 
ciekawy program 
dobre wyżywienie. 
kulturalny 
Poziazdowe spotkanie 
w Urzędzie Miasta 
Wczoraj odbyło się spotkanie 
pracowników Urzędu Miasta Kra­ 
kowa z delegatem na X Ziazd 
Partii, I sekretarzem KD PŻPTI 
Śródmieście Jackiem 
Inwałdem. 
Tematem spotkania była realiza­ 
cja uchwał 
zjazdowych 
w śród 
którvch na czoło 
wybijają się 
problemy budownictwa mieszka­ 
niowego, 
wyżywienia, ochrony 
zdrowia, systemu zarządzania. W 
uchwale Zjazdu podkreślono ró w ­ 
nież rangę spraw, zwłaszcza do­ 
tyczących Krakowa, takich jak: 
zapewnienie 
wody pitnej dla 
miasta czy ochrona zabytków. 
W spotkaniu uczestniczyli wice­ 
prezydenci Jan Nowak, Janusz Ja­ 
kubowski i Marian Kulig. 
TELEWIZJA 
SOBOTA — 26 VII 
PROGRAM I 
.8.25 Prograit- dnia. 8.30 Tydzień 
na 
działce. 
9.00 K-'no 
Tele­ 
ferii: „Domek na prerii” . 9.45 Ra­ 
dar. 10.10 „Magazyn 
wędkarski” . 
10.30 DT. 10.40 „Stare, nowe, naj­ 
nowsze” 11.55 „Bariery”. 1225 „O - 
powieści biblijne" (11) — „Apokry­ 
fy Nowego Testamentu” 12.40 „La­ 
to gwarków". 
13.25 
„Królowie 
mórz” ; „Rybacy z Malediwów’ 
— 
film dok. 13.50 Telewizyjny infor­ 
mator wydawniczy. 1405 „Z Polski 
rociem". 14.30 „Zdrowie” — maga­ 
zyn public 15.00 DT. 15.05 Anto­ 
logia dramatu powszechnego — A l­ 
fred de Musset: „Kaprys” . 
15.55 
Telew izyjna lista przebojów muzy­ 
ki poważnej. 16.25 „Kram ” . 
17.05 
Losowanie Dużego Lotka. 
17.15 
„Błękitna". 
17.50 „Skarbiec” . 13.30 
Telewizyjny klub młodych — „Pro­ 
mocje” . 19.00 Dobranoc. 19.10 „Z ka­ 
merą wśród zwierząt" . 19.30 Dzien­ 
nik. 20.00 „Co mąż to mąż” 
— 
francuska komedia filc o w a . 21.35 
„Czas". 22.05 
..7 dni na świecie” . 
22.15 DT 22.25 Wiadomości sporto­ 
wa 22.^0 Kino nocne: „Cel: Harry” 
— 
film kryminalny prod. USA. 
PROGRAM n 
16.30 Powitanie 16.35 „Kurs pły­ 
wania na desce” . 16.45 „Deszczowy 
lipiec” 
— 
polski film fabularny. 
13.15 „Góralskie tańce” . 18.30 Kro­ 
nika. 19.00 „Spektrum ” . 19.30 Dzien­ 
nik. 20.00 „W ielkie mecze teniso­ 
w e ” . 20.50 Piosenki Haliny Frącko­ 
wiak. 21.00 Być aktorem — Janusz 
Kłosiński 21.30 „Tydzień w polity­ 
ce” . 21.40 Opowieści o miłości: „C zu ­ 
ła jest noc" (4) - angielski serial 
film owy. 22.30 „Studio Hi-Fi” 
— 
Ireneusz Dudek. 23.00 Wieczorne 
wiadomości 
NIEDZIELA — 27 VII 
PROGRAM I 
7.50 „Po gospodarsku" — maga­ 
zyn spraw wiejskich. 8.15 „T y ­ 
dzień” — magazyn spraw wsi i rol­ 
nictwa. 8.55 Program dnia. 9.00 K i­ 
no Teleferii: „O dwóch takich, co 
ukradli księżyc” . 10.20 „Samo zdro­ 
wie". 
10.30 DT 10.35 „SOS z gór, 
lasów i łąk” (3): „Wygnańcy z So­ 
kolej Skały — serial przyrodniczy. 
11.20 „Dziwne małżeństwo” (3) — 
serial prod. węgierskiej. 12.35 „Sie­ 
dem anten” . 
13 15 „Telewizyjny 
koncert życzeń” . 14.00 „K raj 
za 
miastem". 
14.25 
„ Wszystko albo 
nic” (1) 15.00 DT 15.05 „Żurawie” 
— 
telew izyjny film dok 15.45 
„Wszystko albo nic” (2). 16.20 „L a ­ 
to w Studio 1” . 18.20 „Antena” . 19.00 
Wieczorynka. 19.30 Dziennik. 20.00 
„Powrót do Edenu” (111 — austra­ 
lijski serial filmowy. 20.50 „Pegaz” . 
21.35 „Spotkanie za Olzą” . 
22.15 
Sportowa niedziela. 22.50 
„Czego 
zazdroszczą, czego nie potrafię” — 
M a ria Czubaszek. 23.45 DT. 
PROGRAM n 
10.30 Film dla niesłyszących: „P o ­ 
wrót do Edenu” (11). 15 00 Lokalny 
koncert życzeń 15.25 
„Krótkofa­ 
lowcy" 
— 
wojsk program public 
15.55 Poznań na antenie „Dwójki” . 
16.30 Wyścig kolarski Dookoła P ol­ 
ski — V etap: Myślenice — Zako­ 
pane. 17.15 „Jutro 
poniedziałek” . 
17.45 Poznań na antenie „Dwójki” . 
18.15 „W zdłuż Odry” 
— 
Bytom 
Odrzański i Nowa Sól. 18.45 Po­ 
znań na antenie „Dwójki” . 
19.00 
„Wywiady Treny Dziedzic” . 
19.30 
Dziennik. 20.00 Poznań na antenie 
„D wójki” 21.00 „Sceny z pograni­ 
cza” — reportaż 21.30 „Kto poko­ 
cha m oje dzieci” — film fab. prod 
USA. 23.00 Sonata Liszta — gra 
Waldemar Malicki. 23.30 Wieczorne 
wiadomości 23.35 
„Anegdoty tea­ 
tralne Igora Śmiałowshiego” (3) 
Redakcja nie odpowiada za zmia­ 
ny wprowadzone w ostatniej chwili. 
+ SZKOŁA 
PODSTAWOWA 
NR 97 PRZY UL. JUDYMA — 
Wczoraj przyjechała kolejna gru­ 
pa — 120 dzieci z woj. pilskiego 
(m. in. z Piły i Wągrowic). Wa­ 
runki w szkole są dobre chociaż 
w salach jest trochę ciasno. Ko­ 
lonia ma dwa własne autokary 
dzięki czemu będzie można zor­ 
ganizować wycieczki do Oświę­ 
cimia, Zakopanego i na spływ 
Dunajcem, tak jak to było w 
poprzednim turnusie. Obok szko­ 
ły jest niewielki basen. Nie bra­ 
kuje sprzętu sportowego. 
Większość szkół, w których zor­ 
ganizowano kolonie przygotowana 
została na przyjęcie dzieci dobrze 
choć są i przykłady negatywne. 
Dobrze, że postarano się o za­ 
pewnienie urozmaiconego progra­ 
mu. który umożliwia poznanie 
naszego miasta i jego okolic. K o­ 
loniści nie chodzą po Krakowie 
bez celu tak jak to się zdarzało 
w poprzednich latach. 
(jas. j . cz.) 
Obradował Wojewódzki 
Komitet Obrony 
Wczoraj, pod przewodni­ 
ctwem sekretarza KK PZPR 
Władysława Kaczmarka obra­ 
dował Wojewódzki 
Kom itet 
Obrony-Kraków. Komitet oce­ 
ni! stan gospodarki wodnej i 
energetycznej województwa w 
zakresie jej wrażliwości 
na 
możliwe zagrożenia wynikają­ 
ce z ewentualnych awarii, ka­ 
tastrof 
przemysłowych i in­ 
nych uszkodzeń, co ma rów­ 
nież związek z funkcjonowa­ 
niem poszczególnych dziedzin 
gospodarki wojewód-twa, zwła­ 
szcza zakładów produkujących 
artykuły żywnościowe pierw­ 
szej potrzeby. 
W posiedzeniu uczestniczyli 
kierownicy jednostek organiza­ 
cyjnych odpowiedzialnych 
za 
stan gospodarki wodnej i e- 
nergetycznej oraz żywnościo­ 
wej 
województwa. Komitet 
podjął stosowne ustalenia. 
Zapo7nano się rów nież 
ze 
stanem ładu, porządku i bez­ 
pieczeństwa w regionie kra­ 
kowskim . 
Kwatery są, ale nie ma chętnych do pełnienia dyżurów 
Cisza w telefonie... 
Niedawno — na prośbę Zrzeszenia Studentów Polskich — zwraca- 
liśmy się do krakowian o pomoc w znalezieniu mieszkań dla żaków 
Do naszego apelu przyłączyli się koledzy z „Gazety Krakowskiej” 
Mieszkańcy naszego miasta raz jeszcze udowodnili, że można na nich 
liczyć — odzew był natychmiastowy. Mimo to ilość ofert w Biurze 
Kwater Studenckich wzrosła tylko nieznacznie. Dlaczego? 
Tym razem winni są sami studenci, konkretnie pracownicy Biura 
pełniący dyżur przy telefonie i odbierający zgłoszenia. Otrzymaliśmy 
sygnały, że numer najczęściej nie odpowiada, toteż właściciele miesz­ 
kań nie mogą zgłosić swych ofert. Nie każdy wszak ma czas na złoże­ 
nie wizyty w siedzibie Zrzeszenia. 
Sprawdziliśmy rzecz na miejscu: rzeczywiście telefony odbierane 
są tylko przez dwie godziny dziennie, od 10 do 12. Członkowie ZSP 
twierdzą, że nie ma kto pełnić dyżurów, ponieważ ich koleżanka po­ 
szła na urlop macierzyński. Byłoby to może bardziej wiarygodne 
gdyby nie widok czterech znudzonych młodzieńców rozpartych wy­ 
godnie za biurkiem. Z pewnością mają gdzie mieszkać, więc uważają, 
że nie trzeba wysilać się w zdobywaniu kwater. 
(Eł.) 
Dzięki „Piątce” i żołnierzom 
Odsłania się hotel „Pod Kopcem 
n 
Oddany kilka lat temu, pięknie 
położony na wzniesieniu 
hotel 
„Pod Kopcem” 
cieszy się coraz 
większą popularnością wśród tu­ 
rystów krajowych i zagranicznych 
— 
mimo odległego od centrum 
położenia (jest tu 200 miejsc no­ 
clegowych 
i 250 gastronomicz­ 
nych). Niestety, pierwsze wraże­ 
nia turystów 
nie są najlepsze, 
gdyż wokół budynków hotelo­ 
wych panuje bałagan. 
Teren uporządkowany kilka lat 
temu zarosły od tego czasu wy­ 
sokie trawy, krzaki, itp., a przed­ 
siębiorstwo zajmujące się ziele­ 
nią w dzielnicy nie jest w stanie 
zająć się tym. Z kolejną inicja­ 
tywą (po błyskawicznym remon­ 
cie ulicy Westerplatte) wystąpi­ 
ła więc tzw „Piątka” 
— 
działa­ 
jąca pod przewodnictwem wice­ 
prezydenta Mariana 
Kuliga — 
która stawia sobie za cel popra­ 
wienie wyglądu 
całego miasta. 
Tym razem uporządkowany ma 
zostać teren wokół Kopca Ko­ 
ściuszki, a w ięc i hotelu. 
Podjęli się tego żołnierze * 6. 
Pomorskiej Brygady Powletrzno- 
- Desantowej. Pracę rozpoczęto w 
środę, a pierwsze efekty można 
było zobaczyć już wczoraj — zni­ 
knęło wiele chwastów i krzaków. 
Kilkuset żołnierzy pracować bę­ 
dzie przez trzy dni (pod hasłem 
„Po nas nie trzeba poprawiać”); 
pomagają również junacy OHP s 
„Krakbudu” . 
Po przywróceniu zieleni odpo­ 
wiedniego wyglądu teren przej 
mie i opiekować się nim będzie 
„Wawel-Tourist”, do którego na­ 
leży także hotel. Planuje się tu 
urządzić m, in. alejki spacerowe 
z ławkami, platformę widokową, 
itp., aby goście hotelowi nie mu­ 
sieli przebywać wyłącznie w re­ 
stauracji lub kawiarni. Może tak­ 
że m. in. dzięki tym zabiegom uda 
się uzyskać dla hotelu czwartą 
gwiazdkę — o czym „Wawel 
- Tourist” od dawna marzy, (jas) 
Dodatkowe przedstawienia 
cyrku „Wisła” 
Na życzenie publiczności cyrk 
„Wisła” pozostaje w naszym mie­ 
ście do niedzieli włącznie. Przed­ 
stawienia odbędą się w sobotę o 
16i19,awniedzielę—o13i17 
przy ul. Boh. Września w Nowej 
Hucie. 
Tramwajem nr „18” 
do Borku Fałęckiego 
W związku z zakończeniem re­ 
montu 
pętli tramwajowej 
w 
Borku Fałęckim od dnia 26 bm. 
linia nr .,18” zostanie wydłużona 
do Borku Fałęckiego. 
1986 
LIPIEC 
Sobota 
2 6Anny 
jutro 
Aurelego 
UWAGA, 
KIEROWCY I 
PRZECHODNIE! 
Widzialność ra­ 
no miejscami o- 
graniczona, d r0 * 1 
okresowo mokre. 
Sytuacja biome- 
teorologiczna: od 
godzin popołud 
„iowych przedłu­ 
żony czas reakcji- 
Dyżury 
apteki 
Rynek Główny 42-tri. 
Akowska 1 
letle l g6_69-50. 
Krakowska 
Pstrowskiego 98 
- 
_ 
tel 
Kazimierza 
Wielkiego M 
fi -1 t e l 44-17-19, 
Ska- 
Październikowej 6 
Centrum A — tel. 
tel 
_ 
___ 
44-17-36, 
w m " Ogrody 101,“ Myślenice, Żerom­ 
skiego 10, Sułkowice, Skala, 
^ 
liczka, Alwernia, Proszowice Słom­ 
niki, Dobczyce, Gdów Niepołomice. 
PUNKT INFORMACJI APTECZ 
NEJ: 11-07-65 
- 
czynny w godz 
g_jg 
POGOTOWIE RATUNKOWE 
Łazarza 14: 999 - wezwania do 
w ypadków; zachorowania I przewo 
* y: 22-29-99 
centrala: 22-36-00 
Lotnisko Balice: 11-19-99 
Rynek 
Podgórski: 66-63-99 Now a Huta: 
44-49-99 
Krowodrza, Kazimierza 
Wielkiego 117 33-39-99. Białoprąd. 
nicka 8 34-39-99 Skawina: 999 
76-14-44 Prokocim, 
ul 
Teligi 
55-59-99 Wieliczka: 78-38-66 22-33-54 
alarmowy - 999 Myślenice: 999. 
Krzeszowice: 99, Proszowice: 9, 
Jerzmanowice: 384. 48. Niepołomice: 
198 21-02-09 
INFORMACJA SŁUŻBY ZDRO­ 
W IA: 22-05-11 
- 
czynna całą dobę. 
PRZYCHODNIE 
Dyżurne przychodnie i ośrodki 
zdrowia czynne 8—14 (zgłaszame 
w izyt domowych 8—12) 
ŚRÓDMIEŚCIE; al. Pokoju 4 - 
tel 11-33-96 (8—19), gabinet stoma­ 
tologiczny (8—14); Skawińska 8 - 
tel. 66-34-52; Długa 38 - tel. 
22-86-77; Radomska 36 — tel 
11-26-44; Ułanów 29a 
— 
tel. 
11-53-33. 
NOWA HUTA: os. Jagiellońskie 
1 — tel. 48-56-26 (8—19); gabinet 
stom atologiczny (8—14); os Na 
Skarpie — tel. 44-19-30; os. Złoty 
W iek — tel. 48-20-70; os. Wzgórza 
Krzesławickie — tel 44-57-77, zgła­ 
szanie wizyt domowych — tel 
44-17-70. 
KROWODRZA: Wójtowska 3 - 
tel 33-21-97 (8—19). gabinet stoma­ 
tologiczny (8—14); Rusznikarska 17 
— 
tel. 34-01-27; os. Widok — tel. 
37-07-40; al. Krasiń skiego 28 — 
tel 22-52-66. 
PODGÓRZE: Gen. 
Kutrzeby - 
tel. 66-55-11 (8— 19), gabin et stoma' 
tologiczny (8—14); Teligi 8 — tel. 
55-40-55; Szwedzka 27 — tel. 
G6-38-72; Niemcewicza 7 — tel. 
66-87-00: Na Kozłówce 
— 
tel 
55-16-11. 
DOMOWA POMOC LEKARSKA: 
tei 55-56-64 — czynna w godz 
9—20 
NAGŁA POMOC LEKARSKA le­ 
karzy specjalistów tel 66-80-00 
- 
czynna w godz 9 21.30 
SPÓŁDZIELCZA PUNKT PEDIA 
TRVCZNY I KARDIOLOGICZNY: 
tel 22-25-66 t 22-31-38 
— 
czynny 
w godz. 8— 22. 
CHRZEŚCIJAŃSKI 
TELEFON 
ZAUFANIA: 33-34-69 
— 
czynny w 
godz. 18— 19. 
POMOC DROGOWA PZM, ul. 
Kawiory 3. tel. 37-55-75 czynna w 
godz. 7—22. 
NIEDZIELA — 27 VII 
PUNKT INFORMACJI APTECZ­ 
NEJ — nieczynny. 
PRZYCHODNIE — nieczynne. 
POZOSTAŁE INFORMACJE — 
jaik w sobotę. 
SZPITALE 
SOBOTA — 26 VII 
CHIRURGICZNY - Kopernika 
21,UROLOGICZNY — Grzegórzec­ 
ka 18, LARYNGOLOGICZNY 
Kopernika 23a, OKULISTYCZNY — 
Witkowice, CHIRURGn DZIECIĘ­ 
CEJ — Prądnicka 35, MYŚLENICE, 
Szpitalna 2. PROSZOWICE, Koper- 
nika 2, inne oddziały szpitali wg 
rejonizacji, 
NIEDZIELA — 27 VII 
CHIRURGICZNY, UROLOGICZ- 
NY — Prądnicka 35, LARYNGO­ 
LOGICZNY - Kopernika 23a, O- 
KULISTYCZNY —Witkowice, CHI­ 
RURGII DZIECIĘCEJ - Prokocim; 
pozostałe bez zmian. 
Teatry 
SOBOTA — 26 VII 
STARY - 19.30: „Termopile pol­ 
skie” KAMERALNY 
16.30: „Ze­ 
msta” . SCENA PRZT UL. SŁAW­ 
KOWSKIEJ 14 - 17: „Pamiętnik 
Wariata”, TEATR „KTO” (Ry_ 
nek 
Gł. pod Ratuszem) — 16.45: 
Parada ponurych” , (Rotunda, Ole­ 
andry 1)— 19: „Przedstawienie po­ 
żegnalne” . 
NIEDZIELA — 27 VII 
Jak w sobotę. 
Kina 
SOBOTA — 26 VII 
KIJÓW: „Powrót do przyszłości” 
(USA 15 1.) 
— 
17, ..Honor Prizzich” 
(USA 18 1.) 
- 
20 (przedpremiero­ 
wy) KULTURA: ,,194r’ (USA 15 
1) — 14, 18, „Medium” (poi. 18 1.) 
-1 
16.15, 20. MIKRO - KSF: „Za­ 
gubione rzeczy” (wł 18 1.) 
— 
16, 
18, 20, 
MŁODA 
GWARDIA 
— 'STUDYJNE: Iluzjon, film przy­ 
godowy prod. fr. z cyklu „Filmy 
płaszcza i szpady” 
— 
16. 18, 
20, PASAŻ: bajki - 12, „Alaba­ 
m a” (poi. 151.) — 10, 13, 15. 17, 19, 
SFINKS: „Najlepszy kumpel” (USA 
151.) 
- 
16, 18, 20, ŚWIATOWID: 
„G łupcy z kosmosu” (ang. 12 1.) 
— 
15.45 ..List gończy” (pol. - czes. 15 1.) 
— 
18. 20. ŚWIT: „Piramida stra­ 
chu” (USA 12 l.) 
- 
15.30, 17.45, 
„Gliniarz z Beverly Hills” (USA 
18 1.) 
- 
20. MAŁA SALA: nieczyn­ 
ne, UGOREK: „Zamieniona królo­ 
wa” (NRD b.o) - 15.30, „Poszuki­ 
wacze zaginionej arki" (USA 12 1.) 
17. „Spokojnie, to tylko awaria” 
(USA 15 1.) • 19.15, UCIECHA: 
„Lubię nietoperze" (poi 18 1.) 
— 
16, 18, „Niesamowity jeździec” (USA 
18 1.) 
— 
20.15. WANDA - 
„Pecho­ 
wiec” (fr. 12 1.) 
- 
1C ..Miłość, 
szmaragd i krokodyl” (USA 15 1.) 
— 
12, 15.30. „Nieoczekiwana zmia­ 
na miejsc” (USA 15 1.) 
— 
1-7.45, 20, 
WARSZAWA: 
„Indiana 
Jones” 
(USA 15 1.) 
— 
15.45, „Ucieczka 
w 
noc” (USA 18 1.) 
- 
18, 20.15, 
WOLNOŚĆ: „Czułe słówka" (USA 
15 1.) 
— 
15.30. „Kochankowie mo­ 
jej mamy” (poi. 15 1.) 
— 
18, 20, 
WRZOS: 
„Gremliny 
rozrabiają” 
(USA 12 1.) 
- 
15.30, Greystoke: le­ 
genda Tarzana, 
władcy 
małp” 
(ang. 12 1.) 
— 
17.30, „Psy wojny” 
(USA 18 1.) 
- 
20. ZWIĄZKOWIEC: 
„Wodne dzieci” (ang. b.o.) 
— 
15.30, 
„Klasztor Shaolin” (Hongkong-chiń. 
15 1.) 
— 
17.30, 
„W ejście smoka” 
(Hongkong-USA 18 1.) 
- 
19.30. 
NIEDZIELA — 27 VII 
KIJÓW: „Powrót do przyszłości” 
— 
14.45, 17, „Honor Prizzich” — 20, 
MŁODA GWARDIA: „Trzeci książę” 
(czes. b.o .) 
— 
12.30. Iluzjon, film 
sensacyjny prod. USA z 
cyklu 
„Gwiazda miesiąca — Lee Marvin” 
— 
16, 18, „Odmienne stauy świado­ 
mości” (USA 15 1.) 
-20.PASAŻ: 
nieczynne, SFINKS: poranki — 11, 
12, 13, „Najlepszy kumpel” 
— 
16, 
18, 20, ŚWIATOWID: „Straszydło” 
(poi. b.o.) 
— 
13, „Głupcy z kosmo­ 
su” 
— 
15.45, „List gończy” 
— 
18, 
20, ŚWIT: „Podróże pana Kleksa” 
(poi. b.o. cz. I i II) — 12.15, „Pi­ 
ramida strachu” 
— 
15.30, 17 45, 
„Gliniarz z Beverly H'lls” 
— 
20, 
UGOREK: bajki — 14, „Zamienio­ 
na królowa” — 15.30, „Poszukiwa­ 
cze zaginionej arki” — 17, „Spokoj­ 
nie, to tylko awaria” 
— 
19.15, 
WANDA: „Pechowiec” 
— 
10, Ma­ 
ły Iluzjon — 12, „Miłość, szmaragd 
i krokodyl” — 15.30, „Nieoczekiwa­ 
na zmiana miejsc” 
— 
17.45, 20, 
WOLNOŚĆ: 
„Wodne dzieci” (ang. 
b.o .) 
— 
10, „E.T .” (USA b.o.) 
- 
12, 
„Czułe słówka” 
— 
15.30 
„Kochan­ 
kowie mojej mamy” 
— 
18, 20, 
WRZOS: bajki — 12, „Poszukiwa­ 
cze zaginionej arki” — 13, „Grem­ 
liny rozrabiają” 
— 
15.30. G reysto­ 
ke: legenda Tarzana, władcy małp” 
— 
17.30, „Psy wojny” — 20, pozo­ 
stałe jak w sobotę. 
Z kroniki wypadków 
Na ul. M ogilskiej potrącony zo­ 
stał przez samochód „żuk” An­ 
drzej D., I. 39, zam. ul. Strumyk 
5/1, którego z urazem głowy prze­ 
wieziono do s pitala jm. Żerom­ 
skiego. 
Ambulatorium Chirur­ 
giczne Pogotowia Ratunkowego u- 
dzieliło pomocy 125 pacjentom. 
Służba Ruchu MO interwenio­ 
wała w 6 wypadkach, 5 kolizjach 
oraz zatrzymano 2 nietrzeźwych 
kierowców. 
P rzed rokiem z tego miejsca lanso­ 
wałem hasło „Piękną jesień mamy 
tego lata" i jak widać zawołanie się 
przyjęło. A nawet zyskało poparcie Nie­ 
biańskiego Departamentu Opadów. W każ­ 
dym razie za szczęśliwców mogą się uznać 
ci, którzy lipiec spędzają w pracy. Urlop 
w takich warunkach najbardziej zaharto­ 
waną na letnie mrozy i ulewy osobę wy­ 
prowadza z nerwów. A ci, co spokojnie 
piją biurową herbatkę, (bo kawka ze skle­ 
pów wyszła i nie wiadomo kiedy wróci) 
mogą przeżywać teraz złośliwą satysfakcję 
na myśli o tych. co pod namiotami mokną, 
lub nudzą się przy telewizorze w świetlicy 
domu wczasowego. 1 marzą o słonecznej 
przez okrągły rok Australii. 
Gdy już przy tym egzotycznym konty­ 
nencie jesteśmy, ze smutkiem należy skon­ 
statować fakt ie australijscy kaskaderzy, 
którzy mieli występować w Krakowie, do 
nas nie przyjadą. Spekulacji na temat 
przyczyn nie brakuje. Rozchorowali się od 
Od soboty do soboty 
Pozdrowienia dla koali 
tego jesiennego lata? Wystraszyli się wa­ 
welskiego smogu, który niejednego cu­ 
dzoziemca już wchłonął, a każdego osza­ 
łamia? 
A może po prostu krakowianie nie wy­ 
kupili biletów? Ta hipoteza jest bardzo 
prawdopodobna. Występ miał być jutro 
czyli w niedzielę. A w niedzielę australij' 
skim kaskaderom robi ogromną konkuren­ 
cję, też australijski, krokodyl. Sądzę że 
jego obecność na ekranach telewizorów 
odczuć powinni śmiałkowie znad Pacyfiku 
I pewnie dlatego spakowali się i jak nie­ 
pyszni wynieśli się w te rejony świata 
gdzie nie ma na ekranach krokodyla. Lecz 
nim wyjechali, najprawdopodobniej byli 
atakowani setkami pytań i wątpliwości 
dotyczącymi dalszych losów bohaterów se 
rialu. Zresztą kogo to nie wciąga? Bo, po 
pierwsze — czy krokodyl był autentyczny 
czy plastikowy? Po drugie - czy Sanden 
okaże się rodzonym wnukiem Stefanii, któ­ 
ra z kolei wygląda na nieślubne dziecko 
Marsdena i Tary. P0 piąte i dziesiąte ■■ 
czy bękart szejka Amara zostanie prezc 
sem firmy Harper i Miny. którą po zlicy­ 
towaniu przez Dżily wykupi za całe złoto 
ze ścian Edenu hipopotam udajacy kelne­ 
ra, brata tego znanego boksera Denisa za- 
aatącego się z Sarą 
Swoją drogą, serial jest australijski, a 
gdzie kangury? Zagadkę tę rozwikła ostat­ 
ni odcinek .,Kolejnego powrotu do Edenu’ 
na który już dziś zapraszam W przyszłym 
roku. A teraz nozdrawiam misia — koalę. 
orego na szczęście jeszcze nie wciągnię­ 
to do paszczy krokodyla. 
MACIEJ SABATOWICZ