/ikc_dod_1934_037_0001.djvu
ILUSTROWANY
Rok X.
IImWWInwflrllł■
Numer 37 (517)
KURYER CODZIENNY
Dodatek do Nr. 251 „Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z dnia 10 września 1934 r.
Polski „c*»taikStawki
.KWD
przełat ujący nad bramką.
ZTH
Niemiec Bridli^er ma B F 108 w przelocie.
Na prawo: Stemplowanie niewymiennych
części samolotn.
w kole: Lotnicy ,Um j, o«M ajacy
„ty
/ikc_dod_1934_037_0002_0003.djvu
WZNOWIENIE PRZEDSTAWIEŃ DRAMATYCZNYCH Wr KRA
K O W IE . Jeszcze nie można mówić o inauguracji nowego sezonu, bo
ten w teatrze miejskim im. ,J Słowackiego w Krakowie, jak i w in
nych, rozpocznie się dopiero z samym końcem b .m. Na razie gr a teatr
i to z dużem 'powodzeniem, znaną farsę Viilpiusa „Zwyciężyłem kry
z y s ' z gościem, j). M. Maszyńskim (pierwiszy od strony lew e j). Zdjęcie
nasze przedstawia zakończenie aktu Ii-go.
Z ŻYCIA TARNOPOLA. W Tarnopolu powołana została do życia Izba
Rzemieślnicza pod przewodnictwem wojewody tarnopolskiego Mar Li
szewskiego.
snu
NOWY FAS BEZPIECZEŃSTWA DLA PŁYWAKÓW. Obywatel Stras
burga M a urycy Hupf er wymyślił nowy model pasa bezpieczeństwa dla
kąpiących sit;. Cały sekret polega na tern, że p rzy pasie znajduje sic kab-
siilka ga zowa , która po naciśnięciu guziczka, na skutek działania wody,
wydym a pas gazem, utrzymując kąpiącego się na powierzchni wody. Pas ten
demonstrowała świeżo na wybrzeżach Fra nc ji popularna artystka Lucette
.1oiu*sy.
jllip U
Z LASU WOLSKIEGO W KRAKOWIE. W świeżo urządzonej bażan-
ciarni, stanowiącej cześć krakowskiego ogrodu zoologicznego, zgroma
dzono bardzo piękne okazy tych egzotycznie upierzonych ptaków, które
czują się doskonale za drutami, m ając zapewnioną swobodę mc hu
i czyste, higje nic zne sehrony-
Z WAKACYJ ROBOTNIKÓW I*OI> OPIEKA INSTYTUTU OŚW.
I K U LT. IM . ST. ŻEROMSKIEGO. Iteięki pomocy czynników rządo
wych i samorządowych. Instytut St. Żeromskiego w Warszawie
mógł robotnikom zapewnić miłe i zdrowe spędzenie urlopu nad mo
rzem. Oto gromada robotników monopolu spirytusowego, z radością
odbywająca wycieczkę morską na jachcie.
Z DACHU „DRAPACZA CHMUR“ NA „DRA
PACZE CHMUR“ Na skrzyżowaniu ulicy „42“ a
Lexington w Nowym Jorku znajduje się olbrzy
mi gmach znanej firm y automobilowej Chry
slera. Widok z tej wysokości na inne kolosy nOwo-
jarskie jest zaiste doskonałym obrazem nowocze
snego budownictwa amerykańskiego.
Obok: EKWIPUNEK NOWOCZESNEJ PO
DRÓŻNICZKI. 14-letania miss Vera Turl wybrała
się w podróż aeroplanem, mimo swejfo młodego
wieku .nie u lękłs zy.s ię żadnych niebezpieczeństw.
Ale bo też wyekwipowała się na tę wyprawę we
wszystko, co lotnikowi jest potrzebne, nie wyłą
czając naturalnie spadochronu.
W kole: PTERODACTYL. Trochę trudno sobie
tę nazwę zapamiętać, ale kto wie, czy wkrótce nie
będzie ona spopularyzowana. Bo tak nazywa się
nowy bezogonowy aparat angielski bojowej floty
powietrznej, zaopatrzony w motor RolUs Royce
o sile 600 PS.
k
CIEKAW A FOTOGRAFJA. ALE TROSZKĘ NIEBEZPIECZNA. Ten
miody mieszkaniec pustyni byl zapewne nieco zdziwiony, gdy nagle zoba
czył przed sobą aparat fotograficzny, wycelowany ku jego pięknej postaci.
Ale i fotografowi niewątpliwie w tej chwili było nieco nieswojo...
W HOŁDZIE MATCE BOSKIEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ. Nieprzerwa
nym niemal potokiem ku Jasnej Górze pod Częstochową przez całą cie
plejszą porę roku pielgrzymki z całej Polski i zewsząd, gdzie tylko są
Polacy. Ostatnio pomodlili się u stóp Cudownego Obrazu liczni piel-
gizymi z Bytomia, prowadzeni przez ks. Nowaka i ks. Kubicę.
SYMFONJA TANECZNA. Sztuka taneczna od kilkunastu lat zo
staje w ścisłym związku z muzyką, nietylko posługując się faią dla
utrzymania rytmu, lecz również współdziałając z nią dila wywoła nia
odpowiednich nastrojów. Obrazek niniejszy przedstawia taką sym-
fonję taneczną, pełną gra c ji i nastroju.
POLSKIE DZIECI Z NIEMIEC W POLSCE. Corocznie w żeńskiej
szkole gospodarczej w Nietążkowie dzieci polskie z Niemiec przebywają
na wakacjach pod opieką miejscowego społeczeństwa. Nie potrzeba do
wodzić, j akie znaczenie ma te n pobyt w ezczeropolakiem otoczeniu dla
dzieci polskich, przez resztę noku prze bywających wśród obcych.
Ił
DODATEK DO NR. 251 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO" Z DNIA 10 WRZEŚNIA 1934 R.
----
.
PODATEK DO NR. 251 , ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 10 WRZEŚNIA 1934 R.
_ ________
______ III
/ikc_dod_1934_037_0004.djvu
NIC
Jakprzyrządzenie
doskonalej herbaly
Z WYŚCIGÓW SAMOCHODOWYCH W NICEI. Zwyciężył tam tego roku
wioski .sportowiec Yarei. Cala jazda połączona była z 11 tej odnem niebezpie
czeństwem. zwłaszcza na zakrętach. Teim większy był triu mf zwycięzcy.
wystarczy:
imbryczek,
wrząca u/oda
ł paczka
HERBATY LIPTONA
„
.
,
„
.
K„„ » Tń rodzi.-n neeo1 — Naczelny Redaktor i Wydawca: Marjan Dąbrowski.
-
Odpowiedzialny Redaktor: Jan Stankiewicz.
-
Redakcja i Administracja: Kraków. Wielopole 1
tthlhmr NrMMoTSB*!,
1 ;VM>Ó. I.W-66.
-
Ceny ogłoszeń. 1 cni5 Zi. 3.
.
-
ZalUady Oraficzae „llu str. Knryera Codz1ennego
w Krakow ie, pod zarządem Feliksa Korczyńskiego.'
DODATEK DO Nr.
„ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 10 WRZEŚNIA 1934 ROKU.
08SBE
„
_
'_r
S'
POCHÓD GWARDJI SZKOCKIEJ PRZEZ ULICE LONDYNU. Gdy gwar-
dja szkocka za ciąga straż honorową przed pałacem królewskim w Londynie,
mieszkańcy miasta m ają widowisko, które — mimo, że często się powtarza —
nie przestaje być (Ha nich wielką ciekawością. P o obu chodnikach tłumy
ludności londyńskiej przypatrują się żołnierzom, ze sztandarem kroczącym
ku rezydencji monarchy.
„P IOTR W IELKI" W NOWOJORSKIM ZOO. Oczywiście nie ten auten
tyczny Piotr Wielki, władca Rosji, założyciel jej dawnej stolicy, Petersburga.
To dostojne miano ma ulubieniec publiczności, zwiedza jącej nowojorski ogród
zoologiczny, wielki hipopotam, którego najmilszą przyjemnością jest nabie
ranie wody do paszczy i rozpryskiwanie jej na wszystkie strony.
WINOBRANIE W NADRENJI. Jest ono obecnie w całej pełni _Od
w ydatności plonu zależy niemal wyłącznie dobrobyt miejscowej ludności,
która też do winobrania przystępuje i z radością i w pełnej świadomości
zin-czenia tego momentu.
Poniżej: SAMOBÓJSTWO LOTNIKA W APARACIE LOTNICZYM.
Sławny lotnik amerykański Frank Dorbrank, pożegnawszy się z przy
jaciółmi i zapowiedziawszy im, że szukać będzie dobrowolnie śmierci
w przestworzac h, z zabranym rozmyślnie ma łym zapasem benzyny skie
row a ł się ku morzu polarnemu. Na naszem zdjęciu widzimy Dorbrandta
w towarzystwie mechanika Alonzo Cope (na lewo) na krótko przed star
tem do tragicznego lotu.