/ikc_dod_1933_052_0001.djvu

			ILUSTROWANY 
Rok IX. 
IkwWIli%/ffM11I 
Numer 52 (473) 
KURYER CODZIENNY 
Dodatek do Nr. 357 „Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z dnia 25 grudnia 1933 r. 
»»-f 
0 więta Bożego Narodzenia, to najprawdziwsze ze wszystkich świąt, 
owiane sentymentem serdecznych wspomnień i nastrojem domu rodzin­ 
nego. To też pomimo zmienionych warunków życia obchodzi się je dalej 
uroczyście i każdy pragnie dzień ten spędzić w gronie ludzi najbardziej 
mu bliskich. Wiele jednakowoż osób uważa, że można święta Bożego Na­ 
rodzenia połączyć z oderwaniem się od codziennego, m iejskiego życia 
1ucieka w prostotę gór, ażeby tam odnowić swojo siły i przeżyć w wznio­ 
słym nastroju wieczór w igilijny. W licznych schroniskach i chatach 
miejscowych górali zapłoną światła, które będą sygnalizować, iż tam 
w ciepłych izbach przy prostych sosnowych stołach siedzą ludzie zbrata­ 
ni wspomnieniami górskich przeżyć. Takie w igilję w obliczu gór i wspa­ 
niałych śniegów grudniowych przyjmują się coraz bardziej i niejedno­ 
krotnie. rodziny nie posiadające dzieci, a nawet obarczone tym słodkim 
ciężarem, wędrują na taką włóozęgowską i pełną uroku wigilję. 
W przeciwieństwie do tych cyganów, którzy jednak muszą stworzyć 
wokoło siebie atmosferę stołu wigilijnego i rozjarzonej światłami choin­ 
ki, mieszkańcy miast obchodzą w igilję w znanych im ścianach własnych 
ognisk domowych. W jednym i drugim wypadku jednakże łączy te gro­ 
mady na górze i na dole nić sentymentu dla najbardziej wzruszającego 
ze wszystkich świąt, święta dobroci i cichej radości serca.
		

/ikc_dod_1933_052_0002_0003.djvu

			KTOW CIA.GU ROKU 
O/ZCZEDZAL 
TERAI KORZY/TA 
ZE /PORTÓW ZIMOWYCH 
DODATEK DO NR. 357 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO" Z DNIA 25 GRUDNIA 1933 R. 
III 
Na prawo: „PIEN IĄDZ — TO NIE WSZYSTKO*1. Bez przesady można powiedzieć, że sztuka mało znanego do­ 
tychczas autora węgierskiego Bas Fekete p. t. „Pieniądz — to nie wszystko" jest dzisiaj najpopularniejsza i... uaj- 
intratniejszą pozycją repertuaru 'teatrów środkowo-europejskich. Po Warszawie i Lwowie wystawi! ją i Krakpw 
w bardzo zajmującej oprawie scenicznej świetnego dekoratora teatralnego prof. Frycza. 
Poniżej na prawo: POLSKI ZJAZD W PARYŻU. IV Okręg Związku im. Marsz. Piłsudskiego w Paryżu odbył 
w połowie grudnia swój zjazd, przyczem przemiotem obrad były prace, zmierzające do zorganizowania wydatnej 
działalności Związku. Na naszem zdjęciu siedzą od lewej pp. Wątorek, dr W ojniłowicz. Olsztyński, Kołczak, Rogow­ 
ski, iStrauch, Boeck, Salwa i Cholwa. 
CZYTAJCIE 
POZDROWIENIE ŚWIĄTECZNE Z NAD MORZA POLSKIEGO. 
Podoficerski kurs szkoły specjalistów morskich w Gdyni z O. R, P. 
„Gdańsk1* przesyła nietylko 1redakcji, ale i wszystkim Czytelnikom 
„I. K . C .“ serdeczne życzenia Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego 
Roku. 
GWIAZDKA DZIECI KOLEJARZY. W ubiegłą niedzielę 
w salach poznańskiej Dyrekcji kolei odbyła się sympatyczna 
uroczystość rozdania gwiazdki sierotom po pracownikach ko­ 
lejowych. Podczas tego obchodu dzieci kolejarzy odegrały 
Jasełka, przyjęte oklaskami przez licznie zebranych widzów. 
Z PRAC NAD NOWYM USTROJEM SZKOLNICTWA POWSZE­ 
CHNEGO. Pod kierownictwem 
obw. inspektora szkol. p. Longina 
Pyża zorganizowany został w tych dniach w Śniatynie kurs progra- 
mowo-ustrojowy dla nauczycieli tego powiatu. W kursie wzięło udział 
!15 kierowników szkół i nauczycieli. 
DODATEK DO NK. 357 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 25 GRUDNIA 1933 R. 
Na prawo: BOŻE NARODZENIE W KALIFORNJI. W całej Europie, jak we wszystkich 
wogóle krajach po tej stronie równika, Boże Narodzenie związane jest z krajobrazem zimo­ 
wym. Gdy nawet jest — po św. Barbarze „na lodzie" — wyjątkowo „na wodzie1', to i wtedy 
śniegi zimowe nie znikają zupełnie. Inaczej jest w Kalifornji. Tam przypadają Święta na ciepłą 
porę roku, to też zabawy i zebrania odbywają się w te dni na wolnem powietrzu, wokoło palm 
są w stroje kąpielowe. 
SZEKSPIR NA WOŁYNIU. Znaną jest kulturalna działal­ 
ność Teatru Polskiego na Wołyniu, utrzymana na bardzo wyso­ 
kim poziomie. W ostatnim poziomie. W ostatnich czasach scena 
ta wystawiła z wielką starannością szekspirowskiego „Otella“ 
z p. J. Rygierem w roli tytułowej, a p. Łuezycką, jako 
Desdemona. 
„WRÓBLE 
M DACHU 
ŚWIĘTO V DYWIZJONU ŻANDARMERII W KRAKOWIE. V dywizjon żandarmer- 
j.jj 
Ikórego dowódcą jest ;pł!k. ganiliżujący w Kraikowi**, ofbdhodtóit niedaw­ 
no swoje 5Świ(*to, połączone z ixx>wiocenieni i otwarciem bardizło pi^kirtie urządzonej 
świitetdla \poidjoifiieeśrów i woInileraŁy. IJieznie zelbratnńi ipatsedsitawiidi^le w t a f e p a ó - 
sitwowyełi i ^aiiora&ąalowydb oraz o,rgra!nizacyj spolecz*nyoh z wieftkiem, siajediem w y; 
słuchali wykładu ysask. dow. 
.mjr. Iie.rcok;i4>odauaoe#o 
ora® j>ietrw*ezy Kary* historii 
żandannerjii w ojskow ej w Polsce od •na.wlawiniiejHzyrli czasów 
aż po dni; dzisiejsze. 
\a«ze zdjęcie przedstawia zebra raie świetlicy w dniu jej otwarcia. 
WYTWORNY PŁASZCZ ZIMOWY. Ciepło w nim i przytul­ 
nie, bo miękka czysta wełna doskonale nadaje się na sezou 
zimowy. Kolor materji zielony, do tego kołnierz z nurków i z te­ 
goż materjału maty, zgrabny zarękawek. Oryginalny jest krój 
rękawów, podpiętych przed łokciem.
		

/ikc_dod_1933_052_0004.djvu

			TEGO U NAS JESZCZE NIEMA. Na 
zagranicznych torach łyżwiarskich od­ 
bywają się w zimie obok wszelakich 
innych popisów, które i u nas są znane, 
także zawody szermierki. Spotkania na 
florety nabierają widocznie na lodzie 
jeszcze większego uroku niż mają go 
w zam kniętej sali. 
Nakładem „Ilustrowanego Kuryera Codziennego". 
Naczelny 
T i -W o n y : N r . 15U-W, 150-61, 150-62, 150-63. 130-61, 150-65. 150- 
Redaktor i Wydawca: 
«<>. 
Ceny ogłoszeń: 
Marjan Dąbrowski. 
— 
Odpowiedzialny Redaktor: Dr. Józef Flach. 
— 
cnr Zł. 3. 
— 
Z;.kłady Graficzne ,,[lustr, Kuryera Codziennego" w 
' 
Administracja: Kraków, Wielopole 1. 
Ki.ikowic pod zarządem Feliksa Korczyńskiego. 
PODATEK pO Nr. 357 „ILUSTROWANEGOJKURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 25 GRUDNIA 
1933 R. 
MINIATUROWE SKRZYPKI. Wygląda tojak zgrab­ 
ne zabaweczka, Ale, że jest to jeden z okazów wystawy 
m uzycznej w Londynie, więc należałoby przypuszczać, 
że ito nie zabawka tylko, lecz prawdziwe skrzypce, na 
których można grać. 
wszyscy A(1 ATA I PASTADOZf B0W 
CHWALĄ/ lv / l I ” Ł sttdnutM-lADkćvsnom 
Na lewo: GDY MY MARZNIEMY. W Kalifornjijest 
teraz główny sezon kąpielowy. 
„Kuracjusze" a zwła­ 
szcza „kuracjuszki" — piszemy w cudzysłowie, bo oczy­ 
wiście do modnych kąpieli morskich nie jeździ się dla 
poratowania zdrowia, ale dla przyjemności — wysilają 
się na coraz to nowe zabawy. Najmodniejszą są regaty 
na długich deskach.