/dp_1984_049_0001.djvu
ROK XL
Nr 49 (12138)
Wydanie A ,
Nr Indeksu 35003 PL ISSN 0137-9089
Dziennikpolski
KRAKÓW
Poniedziałek 27 fl 1984
Cena 5 zł
W Krakowie
Związkowe
Centrum Kultury
Z inicjatywą utworzenia w
Krakowie Związkowego Cen
trum Kultury wystąpiło kole
gium
przewodniczących Fe
deracji Związków Zawodowych
Województwa
Krakowskiego.
Przewiduje
się, że siedzibą
centrum będzie jedna z zabyt
kowych odrestaurowanych ka
mieniczek śródmieścia Krako
wa.
—
Sami chcemy przepro
wadzić niezbędne prace re
montowe i budowlane _ po
wiedział dziennikarzowi PAP
przewodniczący Kolegium —
Józef Mroczek. — Uzyskaliśmy
już także zapewnienie z dy
rekcji wielu przedsiębiorstw
budowlanych, że włączą się
one do akcji budowy i urzą
dzenia centrum kultury. Chce
m y ze związkowych pieniędzy
stworzyć przy centrum fun
dusz, z którego finansować bę
dziemy organizację wystaw,
prelekcji, spotkań i który bę
dzie bazą materialną do utwo
rzenia związkowego stypen
dium dla twórców■
Współpraca gospodarcza Polska— Węgry
Podpisanie protokołu w Warszawie • Wicepremier WRL u W. Jaruzelskiego
25 bm. w Warszawie podpisany został przez
"1
Węgier
potrzeb, poprawy warunków ży
cia i poziomu zaopatrzenia lud
ności.
Uzgodniona w toku rozmów te
matyka koordynacji planów wyty-
(PAP).
w warszawie poupisany zos
przewodniczących centralnych organów planowania Polski
wicepremiera Manfreda Gorywodę i wicepremiera W RL Lajosa
a uvegiego, protokół z rozmów na temat rozwoju polsko-węgierskiej
PfuCy f ,?P<± ! : C2ei oraz koordynacji planów społeczno-gospo
darczych na lata 1986— 1990.
W wyniku tych rozmów przy
jęty został ,program perspekty
wicznego rozwoju polsko-węgier
skiej
współpracy gospodarczej.
Jest on rezultatem ustaleń doko
nanych przez kierownictwo par
tii i rządów obu krajów oraz
zmierza do realizacji zadań za
wartych w kompleksowym pro
gramie pogłębienia i doskonale
nia współpracy i rozwoju socja
listycznej integracji gospodarczej
krajów
członkowskich RWPG.
Program przewiduje zapewnienie
stabilnego i zrównoważonego roz
woju obu krajów, dokonywanie
przekształceń
strukturalnych, a
także umożliwienie zmniejszenia
zależności od importu z krajów
kapitalistycznych. Nadanie tej
współpracy długofalowego eha-
rąkteru ułatwi pełniejsze wyko
rzystanie kornplementarności go
spodarek obu krajów w
celu
lepszego pokrycia
wzajemnych
Trzydzieste piqfe
„Gazety Krakowskiej"
Wręczenie wysokich odznaczeń państwowych
(INF. WŁ .) Pierwszy w Krakowie partyjny dziennik obchodzi 35-le-
cie. Sobotnie spotkanie w sali Kupieckiej Urzędu Miasta stało się też
okazją do przypomnienia historii „Gazety Krakowskiej”, do uhono
rowania tych wszystkich, którzy tworzą pismo dla swych Czytelni
ków. Były wysokie odznaczenia państwowe, odznaki regionalne, na
grody jubileuszowe dla najstarszych stażem, związanych z „Gazetą”
od początku i dla tych, którzy mimo krótszego stażu jui zdążyli wy
różnić się w piśmie i zdobyć uznanie Czytelników.
Krzyże Oficerskie Orderu Od
rodzenia Polski otrzymali: Ol
gierd Jędrzejczyk i Bogumiła
Pieczonkowa; Krzyż Kawalerski
Orderu Odrodzenia Polski przy
znano Ryszardowi Malinowskie
mu; Złote Krzyże Zasługi nada
no- Januszowi Hańderkowi, Alek
sandrze Lisieckiej, Władysławowi
Penarowi, Józefie Piotrowskiej-
- Strigl. Zbigniewowi Satale, An
drzejowi Stanowskiemu, Andrze
jo w i Strutyńskiemu.
Srebrne
Krzyże Zasługi otrzymali: Teresa
Bętkowska i Wiesław Kraj, a
Brązowe: Kazimierz Bryndza, Ha
lina Kleszcz, Zdzisław Piekarz
i Krystyna Tejwan.
W imieniu wyróżnionych po
dziękował Janusz Hańderek.
Redaktor
naczelny
..Gazety
Krakowskiej” Sławomir Tabkow
ski wręczył Medale ..Za mądrość
i dobrą robotę” redaktorom na
czelnym
czterech zaprzyjaźnio
nych i współpracujących redak
cji: Olegowi Sytnikowi z „Prapora
Komunizma” w Kijowie. Rudie-
mu Roehrerowi
z
.Leipziger
Volkszeitung”. HJI Manewowi z
„Borby” w Wielkim Tymowie i
Milanovi Medenowi z „Dnevni-
k?” w Lublanie.
Przybyli na spotkanie z zespo
łem „Gazety” przekazali wszys
tkim jej pracownikom — dzien
nikarzom.
drukarzom, korekto
rom, pracownikom
administra
cyjnym . —
serdeczne gratulacje
i życzenia dalszych osiągnięć, co
raz większej rzeszy czytelników
i następnych jubileuszy. Adres
gratulacyjny podpisa'1y przez se
kretarza KC PZPR Jana Głów-
czyka przekazał na ręce Sławo
mira TabkowskiegO — redaktora
naczelnego, Leszek Kubiatowski
i Wydziału Prasy KC PZPR. Li
sty z życzeniami dla zespołu
„GK” nadesłali też: I sekretarz
KK PZPR Józef Gaiewicz. I se
kretarz KW w Tarnowie Stani
sław Opałko.
Gośćmi sobotniego spotkania z
35-letnią „Gazetą Krakowską”
byli: Jan Czepiel — sekretarz KK
PZPR. Jan Karkowski — sekre
tarz KW
w
Tarnowie, Janusz
Tomalski — sekretarz KW w No
wym Sączu. Ryszard Borowiec
ki — sekretarz KD PZPR Kra-
ków-Sródmieście.
przewodniczą
cy' Rady Narodowej Miasta Kra-
kcwa — Apolinary Kozub, pre
zydent Krakowa — Tadeusz Sal
wa
wicewojewoda nowosądecki
—
Józef Niemiec przewodniczą
cy Zarządu Głównego ZSMP —
Jerzy Jaskiernia. Przybyli także
nasi
pracodawcy:
wiceprezes
RSW „Prasa-Książka-Ruch”
—
Bronisław , Stępień i dyrekJ
Krakowskiego
Wydawnictwa
Prasowego — Marian Fita. (ceg.)
WARSZAWA (PAP). Wojciech
Jaruzelski przyjął Lajosa Fa-
luvegiego. W toku spotkania
podkreślono, że od czasu wi
zyty w Polsce I sekretarza
KC WSPR Janosa Kadara
nastąpił dalszy wzrost aktyw
ności we' współpracy polsko-
węgierskiej. Wyrażono
prze
konanie że przeprowadzone w
czasie obecnego pobytu dele
gacji węgierekiej rozmowy ną
temat koordynacji planów na
lata 1986—1990 pozwolą na
kreślić kierunki dalszego po
głębiania
i
doskonalenia
współpracy.
cza kierunki dalszych prac nad
pogłębieniem współdziałania Pol
ski i Węgier.
Uznano, że szczególnie ważnym
Nowe „Pershingi44
dla RFN
BONN (PAP), Jak informuje
tygodnik
„Der Spiegel”, drugi
kontyngent amerykańskich
ra
kiet atomowych „Pershing II”
przybędzie do amerykańskiej ba
zy rakietowej w Mutlangen już
w marcu. Pierwsza partia „Per
shingów” została zainstalowana
w Mutlangen na początku br. Na
terenie RFN ma zostać w sumie
rozmieszczonych 108 rakiet tego
typu.
zadaniem będzie nawiązanie ko
operacji w produkcji nowych ty
pów mało. i średniolitrażowych
samochodów
osobowych. Przy
spieszone
zostaną także prace
nad zawarciem ramowego kon
traktu do umowy międzyrządo
wej o współpracy w produkcji
autobusów
Przewiduje
się, że
wspólne
iziałąnia dotyczyć będą m. in
oeCjalizacji i kooperacji w pro
dukcji odbiorników kolorowych
TV, m ateriałów elektronicznych
w produkcji małych maszyn i u-
rządzeń rolniczych, kombajnów
zbożowych oraz podzespołów i
części do maszyn rolniczych. Dą
żyć się będzie do rozszerzenia
specjalizacji produkcji w dziedzi
nie sprzętu medycznego maszyn
i urządzeń przemysłu spożywcze
go i gastronomicznego, zmecha
nizowanego sprzętu gospodarstwa
domowego. Rozważone będą moż
liwości udziału Polski w rekon
strukcji elektrowni na Węgrzech
Wyrażono zainteresowanie wie
loletnią współpracą w dziedzinie
orzerobu w Polsce węgierskich
koncentratów manganowych za
żelazomangan oraz wymiany wy
robów hutniczych Zakłada się
rozszerzenie specjalizacji w pro
dukcji mebli, jak również w in
nych dziedzinach produkcji —
przemyśle farmaceutycznym, pro-
(Dokończenłe na str. 2)
Rozmowa „tyżiennika44z ambasadorem LJUJ
Wszystko nas zbliża
Z ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Ludo
wej Republiki Bułgarii w Polsce — GEORGI GEORGIJE-
WEM rozmawia ELŻBIETA CEGŁA.
—
Zacznijmy może od spraw
przyziemnych — bardzo dobrze
zaopatrzony rynek, sklepy pełne
towarów. laka jest wasza, recep
ta na prawidłowa gospodarkę?
—
Dostatek towarów jest wyni
kiem stabilności naszej gospo
darki Kryzys w państwach ka
pitalistycznych
nie
wywiera
wielkiego wpływu na nasza sy
tuacje ekonomiczną jak to się
dzieje gdzie indziej Gospodarka
Bułgarii zwiazana iest w 80 oroc
współpraca
ze Związkiem Ra
dzieckim i bratnimi krajami so
cjalistycznymi Dozostałe 20 proc
—
to kontakty z krajami kapi
talistycznymi i
rozwijającymi
się Osiągamy dodatnie saldo w
wymianie handlowej Ponadto
ważnym problemem działalności
gospodarczej na co kładzie
na
cisk nasza partia, jest zachowa
nie
odpowiednich
proporcji
zwłaszcza między praca i wyna
grodzeniem za nią. Płaca jest
ściśle powiązana z wydajnością
i efektywnością, nie dopuszcza
my do sytuacji odwrotnej W
prowadzonej polityce mamy na
uwadze przede wszystkim zaspo
kojenie podstawowych potrzeb
ludności w zależności od jej do
chodów. Bułgarzy żyją z ołów
kiem
w
ręku, każdy planuje
swój budżet 1 kupuje to. na co
aktualnie go stać i kiedy potrze
buje. Pełne sklepy nie skłaria-
Fot. J. Pieśniakiewici
ja do gromadzenia
zapasów
i ogalacania rynku. Tych zasad
ściśle przestrzegamy i dzięki te
mu mamy stabilna sytuację.
(Dokończenie na str. 3)
Serdeczne powitanie żołnierzy bratnich armii
Ćwiczenia „Przyjaźń-84"
WARSZAWA (PAP). Jak już
informowała PAP, na przełomie
lutego i marca br.
—
zgodnie z
planem szkolenia — w zachod
niej i północno-zachodniej czę
ści PR L zostanie przeprowadzone
WCZORAJWKRAJUI HUŚWIECIE
(F) ♦ ZAKOŃCZENIE WIZYTY. Na konferencji w Budapeszcie,
zorganizowanej na zakończenie swej wizyty w WRL. Javier Perez de
Cuellar zapowiedział rychłe wysłanie do regionu Zatoki Perskiej mi
sji ONZ, w celu podjęcia próby uregulowania konfliktu irącko-irań-
skiego. Natomiast wczoraj -7ef parlamentu świata spotkał się w Sofii
z ministrem Mładenowem.
+ WYCOFUJĄ SIĘ., Dokonano ostatecznej ewakuacji ponad 1200
żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej z Bejrutu Zachodniego na
pokłady okrętów VI floty USA stojącej u wybrzeży libańskich. Okrę
ty VI floty maja nadal pozostać u libańskich brzegów, a prezydent
Reagan obiecuje, że „marines” powrócą na ląd „wówczas, kiedy sy
tuacja w Libanie ulegnie poprawie”. Rząd libański wezwał Radę Bez
pieczeństwa do wysłania na terytorium Libanu sił pokojowych NZ.
♦ ZNÓW CHAOS. Włoscy kierowcy ciężarówek, którzy od kilku
dni blokują przejścia graniczne między Włochami i Austrią odrzucili
propozycje przedłożone przez rząd włoski. Kierowcy zagrozili, że je
żeli rząd w najbliższym czasie nie spełni ich żądań, to rozszerzą akcję
protestacyjną na cały kraj. Tymczasem rząd francuski przygotowuje
się do pocięcia rozmów ze związkowcami kierowców w dniu 1 marca.
♦ WYBORY. W trzech prowincjach hiszpańskiego kraju Basków
rozpoczęły się wybory deputowanych do parlamentu lokalnego. Od
bywają się one w atmosferze znacznego wzrostu napięcia w tym re
gionie.
♦ NIE WYKRYTO WIRUSA. Jak informuje główny inspektor sa
nitarny — w nielicznych regionach kraju, głównie w Warszawie, wy
stąpił od 19 lutego wzrost zachorowań na schorzenia grypopodobne
i przeziębieniowe. Prowadzone są na bieżąco badania wirusologiczne,
ale wirusa grypy dotychczas nie wykryto.
Bary mleczne czy szybkiej obsługi?
Tanio-a więc „podkreską
#/
(Inf. wł.) Tę prawdę o barach mlecznych podaje się do wierzenia
wszem i wobec aż do znudzenia i nic się w zasadzie w tej materii
nie zmienia. Placówki tego typu są z pewnością potrzebne, zwłaszcza
że pomyślane przede wszystkim dla tych, którzy mają mniej zaso -
ne portfele, bo dania tam serwowane sa tanie. Nawet przy podwyż
kach cen żywności przygotowywane w barach potrawy są niewiele
droższe.
Tak jest i teraz po ostatnim
skoku
cen.
Kalkulacja
wynika
głównie z obowiązującej w tym
dziale gastronomii niskiej, bo 10-
-procentowej, marży doliczanej do
ceny detalicznej surowca. P rak
tycznie za pięćdziesiąt kilka zło
tych można zjeść obiad, skrom
ny wprawdzie, złożony np. z zu
py pomidorowej (talerz jej kosztj-
je kilkanaście złotych) i porcji le
niwych pierożków (za 38 zł) czy
naleśników z serem (35 zł). A ma
torzy ziemniaków z masłem i ke
firem płacą za nie dwadzieścia
parę złotych, podczas gdy np. za
szklankę kompotu należność w y
nosi w niektórych barach 16,50 zł.
Droższe są dodatki z jarzyn ^.dy
żurny” bigos, a najtańsze jest mle
ko i bułka. Pieczywo z masłem
1 serem żółtym czy twarożkiem
„skacze” już powyżęj 20 zł.
Ogólnie więc z cenami w ba
rach mlecznych nie jest źle. Nie
jest źle oczywiście dla konsumenta,
gorzej wychodzi na tym natomiast
właściciel tych placówek — PSS
„Społem” , Prowadzenie ich stano
wi dla tej firmy już od lat praw
dziwą kulę u nogi, a „Społem"
nie stać na działalność charyta
tywną i ciągłe dotacje. Sprzedaż
alkoholu i wysoka marża na na
poje wyskokowe pozwalała na u-
trzymanie tych nierentownych w
sumie placówek, teraz po zmianach
wprowadz onych ustawą antyalko
holową sytuacja finansowa stała
się znacznie trudniejsza. T ylko w
ciągu 11 miesięcy ub. r. krakow
ska PSS posiadająca 2S bary mle
czne straciła na nich ponad 30 min
zł mimo ciągłego dofinansowywa
nia. Ocenia się, że w tym roku
straty te wzrosną. Żeby wyjść przy-
(Dokońcienie na itr. 2)
Seria katastrof
i wypadków
0 5 osób poniosło śmierć, a o-
siem doznało obrażeń wskutek po
żaru w brukselskim kinie „C api-
tole” .
Szybkie zauważenie ognia
zapobiegło jeszcze większemu dra
matowi. Ok. 500 widzów zdołało
(Dokończenie na ttr. 2)
ćwiczenie
pod kryptonimem
„Przyjaźń-84” . Udział wezmą w
nim jednostki Wojska Polskiego,
Armii Radzieckiej { Narodowej
Armii Ludowej NRD.
Po uroczystych powitaniach
sojuszników na polskiej ziemi, w
sztabach przystąpiono do niezbęd
nych prac organizacyjńo-plani-
stycznych. Odbywają się także
robocze
spotkania dowódców,
aktywu partyjnego i młodzieżo
wego.
Przedstawiciele trzech bratnich
armii biorą obecnie udział w
spotkaniach z kombatantami, za
łogami zakładów pracy, z mło
dzieżą szkolną Do dobrych bo
wiem tradycji każdych ćwiczeń
Układu Warszawskiego
należą
serdeczne kontakty żołnierzy ze
społeczeństwem kraju, na terenie
którego doskonali się sojusznicze
współdziałanie i umacnia siłę
obronną socjalistycznej wspólno
ty-
Radzieccy lotnicy oraz polscy
czołgiści byli np. gośćmi jedne
go z zakładów , który uczestniczy
w rozwijaniu współpracy gospo
darczej krajów RWPG. Żołnie
rze zapoznali się z historią i o-
siągnięciami
tych
zakładów,
zwiedzili wydziały produkcyjne.
Tematem rozmów z robotnikami
były warunki pracy, technologia
produkcji i sprawy socjalne za
łogi.
Podczas spotkania I sekretarz
Komitetu Zakładowego PZPR
Stanisław Kiełb przekazał go
ściom radzieckim list gratulacyj
ny z okazji 66 rocznicy powsta
nia radzieckich sił zbrojnych; ro
botnicy życzą w nim dowódcom
i żołnierzom dalszych sukcesów
w służbie dla pokoju i bezpie
czeństwa wspólnoty socjalistycz
nej.
Dziękując serdecznie za gorące
przyjęcie mjr Leonid Kuznieciw
i ppor Ireneusz Osica poinformo
w ali gospodarzy spotkania o celach
przewidywanego ćwiczenia „Przy
jaźń-84”; zapewnili jednocześnie,
że nie będą szczędzić sił by je
wzorowo wykonać.
Równie ciepła i przyjacielska
atmosfera towarzyszy żołnierskim
spotkaniom z młodzieżą na te
renie licznych szkół.
Delegacje bratnich armii od
dały hołd poległym w walkach
o wolność Polski — żołnierzom
- niskim i radzieckim. Przed pom
nikami żołnierskiej chwały i na
cmentarzach wojennych złożono
kwiaty, zaciągnięto wartv hono
rowe.
Tajemnicza choroba już w Czechosłowacji
Czy AIDS dotrze do Polski?
WARSZAWA (PAP). Duże poru
szenie w służbie zdrowia krajów
Europy wschodniej wywołała nie
dawno wiadomość o stwierdzeniu
pierwszych dwóch przypadków za
chorowań na tajemniczą chorobę, o-
znaczoną skrótem A IDS, u naszych
południowych sąsiadów — w CSRS.
Nieznana całkowicie lekarzom i u-
czonym jeszcze przed kilku laty
choroba, od kilkunastu miesięcy
przenosi się z USA do Europy za
chodniej, głównie do Francji, Rr^N
Zmarł Ignacy Leśniakiewicz
24 lutego 1984 roku zmarł w
Krakowie w wieku 43 lat Igna
cy Leśniakiewicz — redaktor na
czelny tygodnika spoleczno-po-
łitycznego „Wieści". Urodzony w
Wadowicach 22 września 1941
roku, Ignacy Leśniakiewicz był
utalentowanym dziennikarzem, za
służonym działaczem Zjednoczo
nego Stronnictwa
Ludowego,
członkiem Stowarzyszenia Dzien
nikarzy Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej. Jego artykuły i publika
cje ukazywały się w wielu cza
sopismach społeczno-kulturalnych.
Był laureatem głównej nagrody
publicystycznej im. Tomasza N o
cznickiego przyznawanej dzien
nikarzom prasy ludowej przez
Wydawnictwo
„Prasa
ZSL”
Zmarły odznaczony był Srebr-
nyn Krzyżem Zasługi i innymi
odznaczeniami. Ruch Ludowy.
Prasa Zjednoczonego Stronnictwa
Ludowego utraciły ofiarnego, żar
liwego i oddanego sprawie wsi
Polski Ludowej — dziennikarza
i działacza.
i Belgii i podąża coraz bardziej na
Wschód. Czy możemy się je; spo
dziewać także w Polsce?
—
Nie stwierdzono dotychczas w
naszym kraju żadnego przypadku
AIDS, charakteryzującej się naby
tym zespołem spadku odporności
immunologicznej chorego — poin
formował dziennikarza PAP dyrek
tor Departamentu Inspekcji Sani
tarnej Ministerstwa Zdrowia i O-
pieki Społecznej dr Jan Suchowiak.
—
Nie ma także dotychczas pacjen
ta, u którego stwv idzono by jakie
kolwiek symptomy tej choroby. Po
dobna sytuacja poza Czechosłowacją
występuje również w innych kra
jach socjalistycznych, w tym u na
szych sąsiadów — w ZSRR i NRD.
Nie można jednak wykluczyć, że
AIDS, o której nic pewnego wcrąż
bliżej nie wiadomo poza tym, iż
najczęściej występuje u osób wy wo
dzących się ze środowisk homosek
sualistów, o aktywnym żyiu seksu
alnym oraz nai komanów wstrzyku
jących sobie dożylnie środki narko
tyczne. dotrze także dc Polski. N a
uwadze trzeba mieć lakże długi o-
kfes wylęgania się ewentualnego
wirusa, lub innego drobnoustroju
wywołującego chorobę, który praw-
(Dokończente na str 4)
/dp_1984_049_0002.djvu
2
DZIENNIK POLSKI
Nr 49
REDAKTOR
DEPESZOWY
PODAJE:
MILIONERKA
88-letnia dziedziczka
w ielkiej
fortuny Onassisów, Christina, t r zy .
krotnie już rozwiedziona zaręczy
ła
w Paryżu ze swoim rówie
śnikiem, Francuzem Thierry Rous-
salem, właścicielem aigencji wy n aj
mującej modelki. Uroczyste przyję
cie zaręczynowe odbyło lię w
słynnym paryskim lokalu nocnym
„Pałace” .
Narzeczeni wyznaczyli
datę ilu bu na maj. Podobno Chri
stina i Thierry są przyjaciółmi od
dzieciństwa i mimo trzech mał
żeństw
kapryśnej
miliarderki
greckiej, nigdy nie stracili się z
oczu. Śwież o upieczony narzeczony
jest ciągle kawalerem. Podobno
wiadomość o zaręczynach Christiny
wywołała sensację w Atenach, a
jej najbliżsi powątpiewali nawet
w prawdziwość informacji.
NAJWIĘKSZY I NAJMNIEJSZY
W klinice położniczej w Plewenie
25-letnla Bułgarka, Iwanka Niko-
łowa urodziła chłopczyka o wadze
6,8 kg, wzrost
noworodka — 60
cm, obwód głowy — 41 cm. Uro
dzenia taik dużego dziecka lekarze
określili jako nadzwyczajny przy
padek. Matka i syn czują się dob
rze. Również pierwsze dziecko Ni-
kołowej było duże i tuż po uro
dzeniu w ażyło 5,5 kg. Tymczasem
w
Evanston w stanie Illinois
(USA) miejscowy szpital opuściła
dziewczynka, która w chwili uro
dzenia w ażyła 0,45 kg. Szanse prze
życia dziecka lekarze ocenili jak
jeden d o miliona. Jest to najm niej
szy noworodek, jakieg o udało się
utrzymać przy życiu. Mała P atri-
cia Paąuette waży obecnie 2.7 kg.
Kiedy w październiku ub. roku
dziewczynka przyszła na świat o
14 tygodni wcześniej, lekarze da
w ali jej 15 minut życia.
„MORELOS"
Meksyk jest kolejnym państwem
rozwijającym się, które planuje u-
mieszczenie własnego satelity ko
munikacyjnego na orbicie około-
ziemskiej. Satelita o nazwie „Mo-
relos” zostanie wprowadzony na
orbitę w maju 1985 r. przez jeden
z
amerykańskich
wahadłowców
kosmicznych. Jego koszt wyniesie
ok. 24 milionów dolarów.
PRZESTĘPCZOŚĆ
Przestępczość w stolicy W ielkiej
Brytanii zwiększ* się w niepokoją
cym tempie. Według danych Scot
land Yardu, w ubiegłym roku w
Londynie dokonano 182 zabójstw,
wobec 112 w 1982 roku. W oiągu
niespełna dwóch miesięcy bież ą,
cego roku zabójcy pozbawili życia
34 osoby. Wielkie obawy wzbudza
fakt, że morderstwa stają się coraz
brutalniejsze.
OD 319 DNI
W szejkanacie Bahrajn, trapio
nym suszą od 319 dni, spadły
gwałtowne deszcze, połączone z
wyładowaniami
atmosferycznymi:
Meteorolodzy zapowiadają dals:) o-
pady. Dotychczas najdłuższy okres
suszy w tym kraju — odkąd za
częto prowadzić tam obserwacje
meteorologiczne w 1902 r.
—
wy
stąpił w latach 1965/66 1 trw ał
287 dni.
ZA 20 TYS. FUNTÓW
Hitlerowski dokument osiągnął
na aukcji londyńskiej firmie
Phillips rekord ową sumę 20 tys.
funtów (30 tys. d olarów). Dokument
- akt nadania trzeciego w hie-
rachil ważności odznaczenia bo
jowego hitlerowskiej Rzeszy —
kupił właściciel imperium por
nograficznego, który ma zamiar
eksponować go wśród innych pa
miątek z II wojny światowej w
jednym ze swoich lokali rozryw
kowych. Rekordowo wycenionym
dokumentem był akt nadania hi
tlerowskiemu
pilotowi Hansowi
Ulrichowi Rudelowi Rycerskiego
Krzyża Żelaznego
ze
złotymi
liśćmi dębowymi,
mieczami
z
diamentami. T o specjalnie ustano
wione przez Hitlera odznaczenie o-
trzym ał w styczniu 1942 r. pilot
samolotu szturmowego „Stukas"
płk. Rudel, działający głównie na
froncie wschodnim. Dokument, b ę.
dący ostatnio w posiadaniu anoni
mowego Brytyjczyka, nosi podpis
Hitlera i jest w dobrym stanie.
PADNIE REKORD?
Czy lubelscy studenci trafią do
płynnej księgi rekordów, na razie
trudno powiedzieć. Już od tygodnia
kontynuują z powodzeniem próbę
pobicia rekordu w długości nada
wania własnego programu radio
w ego Na akademickiej antenie nie
przerwanie od przeszło 150 godzin
nadawana jest muzyka oraz audy
cje o problematyce życia studentów
wyższych uczelni Lublina. Dotych
czasowy rekord nadawania progra
mu non-stop wynosi 508 godzin i
był ustanowiony przez wrocław
skich studentów. Ich lubelscy kole
dzy zamierzają nadawać własny
program bez p rz erw y przez 720
godzin.
Opracował:
KAZIMIERZ FORTUNA
II Wojewódzki Zjazd ZMW
Współtwórcy nowoczesne] w si polskiej
(Inf. wł.) Gdy przed trzema laty odradzał się
ZMW, jego działacze postawili sobie za cel stwo
rzenie organizacji samodzielnej, niezależnej i de
mokratycznej, wyrażającej i walczącej o żywotne
interesy wsi polskiej, uznającej ideowe przewod
nictwo PZPR I ZSL. Miał to być partner wszyst
kich organizacji wiejskich, w tym spółdzielczości
rolniczej, chłopskiego ruchu zawodowego, oświato
wego i kulturalnego, współdecydujący i współtwo
rzący życie na wsi.
O konieczności przestrzegania
tej zasady partnerstwa mówiono
sporo na wczorajszym II Zjeź
dzie Wojewódzkim ZMW w Kra
kowie.
—
Chcemy nadal być w
stosunkach z PZPR i ZSL lojal
ni i rzetelni — m ówili delegaci.
—
Uważamy, że tylko ten rodzaj
partnerstwa może przyczynić się
do pomyślnej realizacji wspól
nych przecież programów pod
niesienia rangi gospodarczej i
społecznej wsi oraz poziomu ży
cia jej mieszkańców. Stąd trak
tujemy partie polityczne działa
jące na wsi, tak jak ludzie mło
dzi traktują dojrzałych, star
szych, mądrzejszych — z pełnym
szacunkiem, ale też domagamy
się, aby przed nami nic nie u-
krywano, aby traktowano nas po
ważnie, ponieważ chcemy rów
nież brać odpowiedzialność za
roz w ój naszego kraju.
Potrzeba realizacji partnerstwa
nakłada jednak na
młodzież
wiejską wiele obowiązków spo
łecznych, którym nie zawsze mo
że podołać. A przecież w orga
nach samorządowych, w radach
nadzorczych gminnych spółdziel
ni, w kółkach rolniczych i pro
dukcyjnych zrzeszeniach branżo
wych powinno działać więcej, niż
obecnie członków ZMW . Trzeba
więc
wrócić do tych dobrych
tradycji, kiedy młodzież miała
istotny wpływ na życie wsi.
W czasie dyskusji mówiono
też sporo na temat udziału człon
ków ZMW w PRON, stwierdza
jąc, że ruch ten posiada program
dość atrakcyjny dla wsi, w du
żej mierze reprezentujący te sa
me dążenia, które posiada ZMW .
Należy więc jak najszerzej po
przeć ten ruch, także dlatego,
że bedzie on organizował wybo
ry do organów przedstawiciel
skich, n ajpierw rad narodowych,
a potem Sejmu. Obowiązkiem
członków ZMW jest zarówno
wzięcie udziału w wyborach, jak
też stawianie własnych kandy
datów. ludzi mądrych, odważ
nych i prawych, umiejących się
upomnieć o prawa wsi.
Równie ważnym zadaniem or
ganizacji wojewódzkiej ZMW bę
dzie działalność na rzecz zaspo
kajania aspiracji młodych samo
dzielnych rolników, którzy po
winni stanowić przecież trzon
tej organizacji, a także budzenie
szacunku w społeczeństwie dla
producentów chleba, przeciwsta
wianie się nonsensom biurokra
tycznym utrudniającym życie rol
nikom.
Na wczorajszym zjeździe, któ
rego gośćmi byli mJn. przewod
niczący
Zarządu
Krajowego
ZMW Leszek Leśniak oraz se
kretarz KK PZPR Józef Gregor-
czyk, prezes K K ZSL Stanisław
Mazur, wiceprezydent Krakowa
Wiesław Gondek i przewodniczą
cy KR PRON Ryszard Zieliński,
dokonano również wyboru nowe
go Zarządu W ojewódzkiego ZMW
na czele którego stanął dotych
czasowy wiceprzewodniczący ZW
ZMW — Włodzimierz Czekaj.
(RD)
Obradował IX Krajowy Zjazd TPD
Praca dla dzieci - działalnością
o najwyższej randze społecznej
WARSZAWA (PAP). 26 bm.
zakończył w Warszawie 2-dniowe
obrady IX Krajowy Zjazd To
warzystwa Przyjaciół Dzieci. Bli
sko 200 delegatów, reprezentują
cych ponad milionową rzeszę
członków
organizacji podsumo
wało dorobek minionej kadencji,
omówiło najważniejsze zadania
na najbliższe 4 lata.
W imieniu prezesa Rady Mi
nistrów gen. armii Wojciecha Ja
ruzelskiego podziękowania dzia
łaczom Towarzystwa za dotych
czasową. ofiarną pracę oraz ży
czenia dalszych sukcesów prze
kazał wicepremier Zenon Ko-
mender. Podkreślił on, że praca
dla dzieci jest działalnością o
najwyższej randze społecznej.
List dla uczestników zjazdu
wystosował przewodniczący Ra
dy Państwa Henryk Jabłoński.
Zwrócił w nim uwagę na cenne
inicjatywy TPD i życzył delega
tom. by uchwały zjazdowe —
przekształcone w żywą działal
ność kół i członków — stanowi
ły nowy, wyższy etap realizacji
idei służby dziecku. Uczestnikom
zjazdu życzenia od KC PZPR
przekazał kierownik Wydziału
Nauki i Oświaty KC Bronisław
Ratuś.
Grupie najbardziej zasłużonych
działaczy TPD wręczono odzna
czenia państwowe oraz Medale
Komisji Edukacji Narodowej.
Dokonano poprawek w statu
cie TPD. Zmierzają one m. in. do
wzbogacenia form i metod dzia
łania Towarzystwa. Wybrano no
we władze Towarzystwa: 92-oso-
bowy Zarząd Główny i 11-oso-
bowa Główną Komisję Rewizyj
na. Funkcję prezesa ZG TPD
powierzono ponownie Leszkowi
Gomołce.
Finał olimpiady wiedzy
o Polsce i świecie współczesnym
W sobotę zakończy się okrę
gowy etap ogólnopolskiej olim
piady wiedzy o Polsce i świecie
współczesnym. Tegoroczna olim
piada odbywa się pod hasłem
„Polskie przemiany 1944— 1984” .
Organizatorami 25 już z kolei
edycji olimpiady na terenie sied
miu województw Polski połud
niowo-wschodniej były: Komenda
Krakowskiej Chorągwi ZHP oraz
Kuratorium Oświaty i Wycho
wania w Krakowie. W elimina
cjach szkolnych na terenie w o
jewództw krakowskiego, tarnow
skiego, nowosądeckiego, rzeszow
skiego. krośnieńskiego, przem y
skiego i kieleckiego wzięło udział
ponad 28 tysięcy dziewcząt i
chłopców.
Zwycięzcy eliminacji szkolnych
<-ootkali się w sobotę, w Klubie
Gsrnizonowym przy ul. Bitwy
pod Lenino w finale okręgowym.
Uczestniczyło w nim 35 osób. W
pionie pierwszym (licea ogólno
kształcące i technika) najlepszym
okazał się Jan Koziara z III LO
im. Jana Kochanowskiego w
Krakowie; drugie miejsce zajął
Artur Durbacz z tej samej szko
ły; trzecie Jerzy Gocko z II LO
w Przemyślu. W pionie drugim
(zasadnicze
szkoły
zawodowe)
nierwsze miejsce zajął Benedykt
Słowiński z Zespołu Szkół Me
chaniczno-Elektrycznych w Brze
sku; drugie Stanisław Hanek,
rów nież uczeń Zespołu Szkół w
Brzesku; trzeci był Stanisław
Niemiec z ZSZ przy Hucie im.
Lenina.
W niedzielę w Krakowskim
Domu Kultury laureatom etapu
okręgowego olimpiady wręczono
dyplomy i skromne upominki. W
finale centralnym, który odbędzie
się w W arszawie nasz. południo
wo-wschodni okręg reprezento
wać będą zdobywcy miejsc od
pierwszego do piątego w obu
pianach.
(J.C z.)
70-lecie urodzin
Witolda Rowickiego
KATOWICE (PAP). 70-lecie uro
dzin obchodzi wybitny dyrygent i
propagator muzyki polskiej — W i
told Rowicki. Jego nazwisko zapi
sało się na trwałe w dorobek ży
cia muzycznego Polski Ludowej i
związane jest z dziejami czoło
w ych naszych placówek muzycz
nych.
Z ok azji jubileuszu w sali Cen
trum Kultury w Katowicach od
byt się 25 bm. uroczysty koncert
Wielkiej Orkiestry Symfonicznej
Polskiego Radia i Telewizji. Wi
told Rowicki poprowadził wyko
nanie IX Symfonii Ludwika van
Beethovena. Publiczność zgotowała
dyrygentowi ogromną owację,
Po koncercie wicepremier Mie
czysław F. Rakowski złożył Jubi
latowi serdeczne gratulacje i ży
czenia dalszej owocnej pracy arty
stycznej. Witold Rowicki otrzy
mał listy gratulacyjne od mini
stra kultury i sztuki i Zarządu
Głównego Stowarzyszenia Polskich
Artystów-Muzyków.
Znaczki z podobizną
W . Witosa i M. Rataja
WARSZAWA (PAP). Za rok przy
pada 90. rocznica powstania pol
skiego ruchu ludowego. Z tej oka
z ji Ministerstwo Łączności rozpo
czyna już obecnie w ydaw an ie zna
czków prezentujących podobizny
przywódców tego ruchu. 2 marca
br zostanie wprowadzony do obie
gu znaczek pocztowy o wartości *
złotych, przedstawiający Wincente
go Witosa (1874—1945). Z ok azji I X
Kongresu Zjednoczonego Stronni
ctwa Ludowego 26 marca br. w y
dana będzie specjalna karta pocz
towa ze znaczkiem, na którym
przedstawiono podobiznę Macieja
Rataja (1884—1940), marszałka Sej
mu, polityka 1 działacza ruchu lu
dowego w okresie międzywojen
nym, zamordowanego przez oku
panta hitlerowskiego.
NASI REPORTERZY ZANOTOWALI
JUBILEUSZ MIŁOŚNIKÓW
FOLKLORU
15 lat ma krośnieńskie Towarzy
stwo Miłośników Muzyki 1 Folklo
ru. Wśród 120 członków, większość
stanowią grający i śpiewający w
kapelach,
zespołach regionalnych
jak „Stachy” , „Swaty", „Pogórza-
nie” a także innych jak „Vitro-? -’\
Towarzystwo prowadzi doradztwo
z zakresu
muzyki 1 choreografii,
ponadto naukę g ry na zapomnia
nym instrumencie — cymbałach.
Organizuje corocznie ponad
sto
występów w uzdrowiskach, szko
łach i placówkach kultury. TM M iP
posiada swoją obszerną kronikę
archiwum nagrań. Jeden z człon
ków Bolesław Pudłowski spisuje
melodie i przyśpiewki ludowe *
okoLic Krosna, komponowane nieraz
przez nie znających nut. Towarzy
stwo planuje wydanie najciekaw-
Zlikwidowano nielegalną strukturę
b. „Solidarności" w Tarnowskiem
WARSZAWA (PAP). Służba Bezpieczeństwa W USW w Tarnowie
zlikwidowała kolejną nielegalną strukturę b. „Solidarności”, zatrzy
mując 12 osób działających w tzw. Tarnowskiej Tymczasowej Ko
misji Koordynacyjnej NSZZ ..Solidarność”. Zatrzymań dokonano pod
czas nielegalnego zebrania, odbywającego się w mieszkaniu Alojzego
W. w Koszycach Małych woj. tarnowskie. Zakwestionowano dowody
potwierdzające prowadzenie nielegalnej działalności. Wobec 9
czołowych działaczy nielegalnej grupy, m. in. Tadeusza K., Karola K.,
Leonarda Ł. i Romana S. prokurator rejonowy w Tarnowie zastoso
wał środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego. Prowa
dzone są dalsze czynności śledcze.
szych melodii w specjalnym zbio
rze.
Od 10 lat krośnieńscy miłośnicy
folkloru utrzymują kontakt ze
Związkiem
Polaków w Holandii,
gdzie występy zespołów z Podkar
pacia
spotykają się s gorącym
przyjęciem publiczności nie tylko
polonijnej.
(!kam)
LICZBY KRZYCZĄ
7. informacji uzyskanych w ku
ratoriach oświaty i wychowania w
Krośnie, Przemyślu, Rzeszowie i
Tarnobrzegu wynika, że w pierw
szym półroczu uczył* w tych woje
wództwach ponad 2800 nauczycieli
bez jakichkolwiek kwalifikacji za
wodowych.
Najgorsza
sytuacja
przedstawia się w szkolnictwie
wiejskim. Np. w woj. przemyskim
na 626 nauczycieli niewykwalifiko
wanych aż 589 pracuje na wsi. Po
dobnie jest w Tamobrzeskiem. Tyl
ko w jednym
roku kuratorium
krośnieńskie
zatrudniło 223 osoby
po maturze. Tutaj brakuje w y
kształconych pedagogów nawet w
ośrodkach
miejskich. Najbliższa
przyszłość nie przyniesie zmian w
tej zastanawiającej statystyce, (w z)
DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Z iniajatywy Rady M iej
skiej PRON w Tarnobrzegu zo
stał uruchomiony sklep s urządze
niami i przyrządami do ćwiczeń
kończyn górnych i dolnych, a także
artykułami codziennego użytku dla
ludzi niepełnosprawnych. W ciągu
trzech miesięcy obroty sklepu w y
niosły ponad 6 min zł. Jak z tego
widać, placówka była bardzo po
trzebna społeczeństwu.
(RD)
Najcieplej
w Nowym Sączu
Polska południowa jest w obsza
rze przejściowym między wyżem
znad Europy wschodniej, a zatoką
niżową znad Włoch. Krakowskie
Biuro Prognoz IMGW przewiduje,
że dziś będzie zachmurzenie duże z
rozpogodzeniami, na ogół bez opa
dów.
Temperatura
maksymalna
dniemod6do10st.awnocyod
— 1 do +2. Wysoko w Tatrach mo
żliwe niewielkie opady śniegu, tem
peratura od —2 st. dniem do —5
nocą. Wiatr umiarkowany, lokalnie
dość silny, południowo-wschodni a
w Tatrach wiatr halny.
Prognosa orientacyjna na następ.
ną dobę: miejscami niewielkie
op ady deszczu, temperatura nieco
niższa.
Ciśnienie atmosferyczna w Kra
kowie na wysokości lotniska w Ba
licach z 26 bm. godz. 18: 745,9 mm
tj. 994,9 hektopaskala, spadek ciś
nienia.
Wczoraj o godz. 13 najwyższą
temperaturę 10 st. zanotowano w
Nowym Sączu (godzinę później na
wet 12 st.), 9 w Zakopanem, 8 w
Katowicach, 5 w Krakowie, Tar
nowie, Lesku, 4 w e Wrocławiu,
Bielsku i na Hali Gąsienicowej, —2,
na Kasprowym Wierchu i w Su
w ałkach , —1 w Olsztynie 1Lublinie,
+ 1 w Poznaniu, 0 w Warszawie i
Przemyślu, 2 w Szczecinie.
6łońce wzeszło dziś w Krakowie
o godz. 6.29 a zajdzie o 17.15. Dzień
jest już dłuższy o 2 godziny 44 mi
nuty i ma 10 godzin 48 minut.
(k)
Aktualne zadania
Krakowskiej Rady PRON
(Inf. wł.) W siedzibie Krakowskiej Rady PRON z przedstawicielami
zakładów pracy 1 organizacji społecznych, które złożyły akces zbio
rowego uczestnictwa w ruchu PRON spotkał sdę wiceprzewodniczący
KR PRON Jan Kucharski.
W trakcie spotkania złożono ze
branym uczestnikom informację o
bieżących zadaniach Krakow skiej
Rady oraz o zadaniach PRON w
nadchodzącej kampanii wybor
czej do rad narodowyoh. Mówiąc
o roli zbiorowych uczestników
zwrócono w szczególności u/wa
gę, że w chwila obecnej, kiedy
PRON stał się trwałym składni
kiem
socjalistycznego systemu
Polski Ludowej, przed zbiorowy
mi uczestnikami
ruchu stoją
szczególna i nader odpowiedzial
ne zadania, bowiem zakłady pra
cy. instytucje, organizacje spo
łeczne.
związki zawodowe są
miejscem do podejmowania 1two
rzenia warunków dialogu i po
rozumienia, podejmowania dzia
łań zmierzających do wyjścia z
iTyzysu zarówno gospodarczego
jak i społecznego, różnorodnych
działań na rzecz odrodzenia mo
ralnego społeczeństwa.
Aktualnie sprawą najważniej
szą jest działanie na rzecz zwięk
szenia wpływu społeczeństwa na
kształt i działalność przyszłych
organów przedstawicielskich.
W rzeczowej dyskusji, uczest
nicy spotkania mówili o wielu
inicjatywach i działaniach po*
dejmowanych przez zakłady pra
c y ,i organizacje społeczne w yni-
kaiacych * ich uczestnictwa w
PRON.
Zebrani wyrazili też niepokój
z powodu stosunkowo nielicznej
grupy zbiorowych uczestników
ruchu.
bowiem
województwo
m.ejskie krakowskie posiada
jeszcze w iele organizacji, instytu
cji 1 zakładów pracy, których u-
czestnictwo w PRON jest pożą.
dane. Na zakończenie zwrócono
się z apelem do tyoh organizacji,
aby swoją codzienną pracą i po
stawą społeczną włączyły się w
realizację zadań podjętych przez
Patriotyczny Ruch Odrodzenia
Narodowego.
Muzyka dzięki
maszynie cyfrowej
Po dokonaniu komputerowej a-
nalizy pomad 60 fug Jana Sebasłia.
na Bacha naukowcy a Zakładu
Biocybernetyki Krakowskiej Aka
dem ii Górnic zo-Hutniczej skonstruo.
w ali cybernetyczny model kano.
nów muzycznych wielkiego kompo.
zytora. P o zaprogramowaniu maszy.
ny matematycznej w błyskawicz.
nym cLasie „skomponowała" ona
kilkadziesiąt pastiszy fug Bacha.
Przy pomocy komputera cyber
netycy x AGH „komponowali” nie
tylko muzykę poważną, ale również
lefcką muzykę rozrywkową.
Bary mleczne...
(Dokończenie ze str. 1)
najmniej na zero trzeba by zasto
sować w tych placówkach 40-pro-
centową marżę, co jest nie do po
myślenia.
Stosunkowo
największe
zyski
przynoszą bary zlokalizowane w
centrum starego Krakowa, najgo
rzej natomiast sytuacja wygląda
w Nowej Hucie, gdzie sześć ba
rów ma takie same obroty, jak
trzy znajdujące się w innej części
miasta. Usytuowanie zdecydowa
nie wpływa więc na wyniki. By
unikać strat, a przynajmniej je
zmniejszać, „Społem” stara się o
zmianę nieco profilu tej formy
żywienia — utworzenie sieci ba
rów szybkiej obsługi, których w
Krakowskiem bardzo
brakuje, z
pewnością podreperowałoby bu
dżet PSS. Czy jednak wtedy wyż
sze marże, a więc 1 ceny dań, nie
nadszarpnęłyby zbytnio kieszeni
konsumenta? Na pewno tak, alo
jak pogodzić interes obu stron?
(ceg)
Współpraca
(Dokończenie ze str. I)
dukcjd środków ochrony roślin,
nawozów sztucznych czy wresz
cie przemyśle materiałów budow
lanych.
W toku dalszych prac rozpa
trzone będą możliwości dostaw
węgierskiego zboża w zamian za
polskie
surowce
i produkty.
Uzgodnione będą także warunki
dalszego rozwoju turystyki.
Seria katastrof
(Dokończenie ze ttr. 1)
opuścić salę kina. Strażacy, *na-
leili C osób, s których tylko Jed.
na dawała snaki łyda . Chodzi •
chłopca, którego stan Jest bardzs
ciężki. Ź ródłem ognia był niedo.
pałek papierosa pozostawiony w
poczekalni, prawdopodobnie na fo
telu.
# 23 osoby poniosły śmierć, a
40 zostało rannych w wypadku au
tobusowym, który wydarzył się w
mieście Natal, w północno-wschod
niej Brazylii. Katastrofę spowodo
wał kierowca autobusu, który pro
w ad ził wós i nadmierną szybkością
w stanie nietrzeźwym.
0 Czterej narciarze włoscy znaj.
dujący się w pobliżu Monte Civet-
ta koło Belluno w Dolomitach w ło
skich zostali porwani przez śnież
ną lawinę 1 ponieśli śmierć. Pięciu
innych narciarzy, należących do
tej samej grupy, uznano za zagi
nionych.
W Alpach austriackich lawiny
zebrały śmiertelne żniwo. WSpogt-
gastein w rejonie Salzburga lawi*
na porwała jeżdżące na
nartach
małżeństwo z córką. Rodzice zdoła
li się uratować, dziewczyna zginą-
ła. W pobliżu Łinzu masy śnieżne
zsunęły się na inną trójkę narcia
rzy, z których tylko jeden uszedł
* życiem.
Trw a ją poszukiwania
narciarza
zachodninicmieckiego,
który w niedzielę rano odłączył o4
grupy i zaginął.
9 Wielki pożar, który szalał w
dzielnicy slumsów w Cubato, 8®
kilometrów od Sao Paulo (Brazylia)
okazał się tragiczny w skutkach
Według prowizorycznych ustaleń,
70 osób poniosło śmierć a kilkadzie*
siąt zostało rannych. Pożar wy*
buchł po pęknięciu rurociągu do*
prowadzającego ropę naftową.
JÓZEF JARECKI
najdroższy Ojciec, Dziadziu 1 Pradzladzlu, zmarł nagle dnia 20
lutego 1984 r., przeżywszy 90 lat.
Msza św. żałobna odprawiona zostanie w poniedziałek 27 lutego,
o godz. 9.15 w kościele na cmentarzu R ak owickim w Kraikowie,
po czym nastąpi odprowadzenie Zmarłego do grobowca rodzin
nego.
żałobie^
pogrążona w głębokiej
Prosimy o nieskładanie kondolencji.
RODZINA
/dp_1984_049_0003.djvu
Nr 49
DZIENNIK POLSIG
Antoni Kowalski
Wielka chemia za 5 0 koroa
(Korespondencja własna z Czechosłowacji)
Bratysławę uznaje się za stolicę chemii naszych południowych są
siadów. Odpowiednikiem krakowskiego kolosa metalurgicznego jest
tutaj potężny kombinat chemiczny — „Slovnaft”. Widać więc dowod
nie ie w obu zaprzyjaźnionych miastach podobieństw zbyt długo
szukać nie trzeba.
s
Na ponad 650 ha w pobliżu miasta wyrósł olbrzym porównywalny
> naszym Płockiem, czy NRD-owskim kombinatem „Schwedt” . Pod
czas pobytu w „Slovnafcie” 1 w rozmowach z gospodarzami intereso
w ał mnie przede wszystkim problem oddziaływania tak dużego za
kładu na środowisko naturalne, Zatruwa przyrodę — to pewnik, ale
w jakim stopniu? Co robią Słowacy, aby przeciwdziałać negatyw
nym skutkom rozwoju bazy przeróbczej ropy?
Nikt naturalnie nie lubi chwalić się działalnością, która ma swoje
słabe strony, nie oczekiwałem też od gospodarzy odsłaniania tajem
nic. Tymczasem wcale nie kryli swoich grzechów, ale także nie ukry
w ali tego wszystkiego, co już w Bratysławie zrobiono.
H istoria „Slovnaftu” zaczyna
się jeszcze w ubiegłym wie
ku — dokładnie w 1895 ro
ku. Przerabiano petrooleje,
wyrabiano świece. Zakład rozwi
jał się systematycznie, dochodząc
w
przededniu drugiej
wojny
nie charakteryzują inne dane. A
więc np. w roku 1980 na Słowa
cji wyprodukowano 100 tys. ton
włókien, ale w kolejnej pięcio
latce wielkość powyższa
wzro
snąć ma dwukrotnie Nacisk kła
dą gospodarze na przeróbkę ro-
światowej do 160 tys. ton przero
bionej ropy. W 1944 roku podczas
nalotu w ciągu 9 minut przesta
ło istnieć to wszystko, co budo
wano 49 lat
Normalną koleją i eczy — już
po wojnie ponownie zaczęto pi
sać historię słowackiego kombi
natu Różnica polegała na
tym
że obecnie prawo własności do
kombinatu miał naród. Rozwój,
jaki nastąpił — podyktowany ro
lą wielkiej chemii w życiu całe
go kraju — doprowadził do tego.
że dzisiejszy „Slovnaft” to kom
pleks szeregu technologicznych
gospodarczych obiektów Zresztą
sam obsiar mówi wszystko
—
650 ha to nie przelewki W skali
jednego roku przeróbce podda
wanych jest tutaj 7,5 min ton
ropy, w całości dostarczanej ru
rociągiem „Przyjaźń” ze Związ
ku Radzieckiego.
Inżynier Vlastimil Kabesz sze
fował działowi technik rozwojo
wych podczas
mojego pobytu.
Podkreślał nowoczesność produk
cji — jej wartość wynosi blisko
7 mld koron rocznie. N
1 za
trudnionego robotnika przypada
więc produkcja wartości ponad
860 tys. koron. Jednocześnie do
dajmy, że bramy kombinatu o-
puszcza ponad 200 różnych wy
robów.
Warto — myślę — uzmysłowić
sobie rolę Słowacji w gospodar
ce krajowej naszych południo
wych sąsiadów. Otóż przemysł
chemiczny — przodujący tutaj —
to 41 proc. wyrobów całego re
sortu. Dynamikę rozwoju świet
py w produkty bardziej
skom
plikowane. Jeśli dla przykładu
w całej Czechosłowacji w minio
nej pięciolatce 5 proc. ropy prze
robiono w związki aromatyczne
to obecnie wielkość ta ma wzro
snąć do 13 proc. W „Slovnafcie”
produkuje się więc
techniczny
benzen, toulen, etylobenzon, fe
nol, p-xylen. Ten ostatni jest z
kolei jednym ze składników pro
dukcji nowego wyrobu — DMT
czyli dymetyltereftalenu, z któ
rego wytwarza się syntetyczne
poliestrowe włókna.
Sprawa przecież nie w wymie
nianiu kolejnych wyrobów. Che
mia w życiu Czechosłowacji od
grywa rolę bardzo ważną. Dla
przykładu — w zastosowaniu w
rolnictwie wysunął się nasz po
łudniowy sąsiad na drugie miej
sce po NRD wśród krajów socja
listycznych. Chemizacji właśnie
przypisuje się fakt, że średni u-
rcdzaj jest obecnie wyższy o
jedną trzecią od osiąganego 10
lat temu. Już dzisiaj mówi się, że
w przyszłości Czechosłowacja bę
dzie
bardzo
zainteresowana
wzrostem eksportu plastycznych
mas, syntetycznych włókien, syn
tetycznego kauczuku czy smoły
Takie są konsekwencje prawi
dłowo podjętego i realizowanego
rozwoju chemii.
Jedną z dróg, z której nasi są-
siedzi korzystają, są zakupy za
granicznych licencji, i to prowa
dzone na bardzo szeroką skalę
Przypomnę choćby w tym miej
scu ostatni kontrakt między na
szymi krajami — dostarczyliśmy
pełną technologię produkcji cyk
loheksanom^ dzieło zespołu in
żynierów z tarnowskich
„Azo
tów”. Wróćmy jednak na teren
,,Slovnaftu”.
I nż. Ivan Cziż podczas rozmo
wy
o ochronie środowiska
wspomina m. in.: „—
Wszy
stko musi zostać zorganizowane
tak, jak na nitce Etylenu-2 ku
pionej w Japonii”. Po chwili je-
dziemy autobusem obejrzeć ten
wydział kombinatu W e wrześniu
1876 roku rozpoczął się rozruch,
w styczniu zameldowano o peł
nej zdolności produkcyjnej-
A
jest ona niebagatelna, bo „Etylen-
2” to 200 tys. ton wyrobu i 100
tys. propylenu rocznie.
Serce tego wydziału przypomi
na bardziej centrum jakiejś elek
trowni — setki zegarów na ścia
nie, na centralnym miejscu nie
wielki monitor podłączony
do
dwóch drukarek. Szefem zmiany
jest inż. Józef Cimbora — pracu
je głównie przed tym właśnie
monitorem, poza nim na sali jest
jeszcze 20 techników. Ta kontro
la zabezpiecza
produkcję.
Na
,,E tyIenie-l” — jednostce już sta
rej (blisko 20 lat pracy) — pod
czas zmiany pracować musi 4
razy więcej osób.
Wracamy jednak do owego
monitora. Ta niewielka skrzyn
ka to centralny komputer steru
jący produkcją. W
przeciągu
sekundy po naciśnięciu odpowie
dnich klawiszy pojawia się po
trzebny wykres, zestawienie tem
peratur, porównanie pracy po
szczególnych ciągów z danymi
sprzed doby W sumie zarejestro
wano tutaj 117 najważniejszych
programów, oczywiście w przy
padku awarii komputer automa
tycznie wyłącza z ciągu techno
logicznego zagrożoną część insta
lacji, informując jednocześnie o
zagrożonym
miejscu.
Technika
na najwyższym poziomie świato
wym.
A ochrona środowiska?
„Ety-
ler.-2” na dobrą sprawę nie przy
sparza zmartwień. Tak nowocze
sna linia zbudowana została
z
pełnym zabezpieczeniem przyro
dy przed ingerencją chemii, go
rzej natomiast jest w pozosta
łych częściach kombinatu. Rocz
nie w powietrze wypuszcza się
34 tys. ton
dwutlenku
siarki!
Część starają się gospodarze
zneutralizować, spalić, potrzebne
są jednak działania komplekso
we, pozwalające opracować to
zagadnienie.
W roku 1972 Bratysława prze
żyła niezwykle nieprzyjemny o-
kres. Okazało się, że woda, któ
ra płynie z kranów w mieszka
niach, jest zanieczyszczona... ro
pą Oczywiście winowajcy
nie
trzeba było szukać Na czym jed
nak polegała trudność? Jak sami
gospodarze przyznają — w zie
mi, na której rozłożył się kom
binat, znajduje się wiele tysięcy
ton straconej ropy, to m in. pro
blem
wycieków,
nieszczelnych
instalacji.
Nie zapomnijmy, że od począt
ku naszego wieku bez
przerwy
dostarcza się tutaj miliony ton
ropy. Dość powiedzieć, że jak
wykazała ekspertyza, wody pod-
iiamne zalegające pod kombina
tem przeniosły ropę do zbiorni
ków wody pitnej! Aby uchronić
miasto przed katastrofą i aby nie
powtórzy! się taki wypadek, wo
kół całego kombinatu wykopano
ponad 100 studzien, którymi wy
pływa
woda podskórna
Jest
przechwytywana,
wprowadzana
w obieg zakładu, oczyszczana. Ta
hydrauliczna zapora, jak dotąd,
sprawdza się.
Inna sprawa niepokoi. Rocznie
odprowadza się do Dunaju wody
pochodzące z wewnętrznych sy
stemów chłodzenia. Skala — 230
min kubików, a co tu dużo mó
wić — nie są one najskuteczniej
oczyszczone. Grawitacyjny odole
jacz jest już niezbyt sprawny.
Naocznie mogłem stwierdzić, że
tak oczyszczonym wodom daleko
do krystalicznej czystości... Skąd
my to znamy?
J ak na razie, pierwszy słowa
cki kartograf — Samuel Mi-
kovini, którego pomnik posta
wiono w Bratysławie tuż
nad
Dunajem, ze zgrozą patrzy na te
piękne, modre (podobno)
wody.
„Slovnaft”, którego
notabene
obraz znaleźć można na każdym
banknocie 50-koronowym,
wy
dać będzie musiał sporo
tych
banknotów, aby przywrócić taką
przyrodę. Jaką Bratysława nie
gdyś posiadała.,.
Czy telewizja rodzi u dziecka agresję?
(Inf. wł.) Mała Kasia, rodem
ze Szwajcarii, gdy po raz pierw
szy obejrzała
spektakl teatru
„Groteska”,
źle spała w nocy.
moczyła się i wybuchała płaczem
bez powodu. Okazało się. że to
6-letnie dziecko do tej pory ro
dzice wychowywali bez jakiego
kolwiek kontaktu z telewizja,
filmem i teatrem, selekcjonując
opowiadane
bajki i czytane
książki. Matka Kasi twierdzi że
bodźce dostarczane przez środki
masowego przekazu, przez teatr
i film są zbyt silne,
rodzą u
dziecka lęk i agresję.
Są w tej sprawie przynaimnir:
dwa punkty widzenia. Pierwszy,
który
ma
mało zwolenników,
jest zbieżny
z postępowaniem
rodziców Kasi. Drugi, ku które
mu przychyla się większość pol
skich rodziców,
po trosze
ze
względu na warunki (jak odizo
lować dziecko w ciasnym miesz
kaniu od odbiornika TV). po tro
sze ze względu na pospolite wy
godnictwo.
Naukowcy, pedagodzy
nie są
zgodni co do tego. jaki jest rze
czywisty wpływ filmu, telewizji
na postawy
dzieci i młodzieży,
na ich delikatną i szalenie pla
styczną psychikę. Aby choć czę
ściowo rozpoznać zagadnienie po
wstał projekt wspólnych badań
UNESCO dla regionu europej
skiego.
Naukowcy
z
Francji,
Szwajcarii, Holandii, RFN i Pol
ski maja zadanie opracować te
mat:
„Przygotowanie dzieci i
młodzieży do właściwego korzy
stania
z audiowizualnych środ
ków masowego oddziaływania”
Badania planowane są na lata
1983—85 pierwsze robocze spot
kanie odbyło sie w roku ubie
głym w Paryżu, drugie — pla
nuje się w bieżącym, w Marsy
lii. W międzyczasie przygotowu
je się
raporty krajowe w tej
sprawie, (g)
OBIEKTYWNE
WARUNKI A PRACA
Prasa codzienna
nieustannie
dcnosi o problemach naszej ko
munikacji. Nie ukrywa się przy
tym, że tabor jest przestarzały,
wysłużony i brak części zamien
nych, a na wprowadzenie nowego
sprzętu trudno liczyć w dzisiej
szych skomplikowanych warun
kach. Można by sądzić, że rzecz
na tym się kończy. Przewóz pa
sażerów obejm uje jednakże, obok
obiektywnych trudności i prze
szkód, wymiar subiektywny wi
dziany przez pryzmat kierowcy,
a zatem uwarunkowany stosun
kiem owego człowieka-gospoda-
rza do potencjalnego posażera.
Niefrasobliwa postawa kierowcy
wobec pasażera
ujawnia
się
szczególnie ostro na liniach da
lekobieżnych, a niemałe „zasługi"
ma tu PKS. Kolejno oduooływane
kursy, autobusy przemykające
obok przystanków czy drastycz
ne opóźnienia nie należą do rzad
kości, zaś widok
zmarzniętych,
oczekujących (a nuż
nadjedzie)
pasażerów nie budzi współczucia
przywykłych do tego stanu rze
czy kierowców. Także uprzejmość
—
nie wspominając już o przy
padkach sprawnego i wytrawnego
posługiwania się „językiem ”
—
pozostawia wiele do życzenia. T o
też w świetle tej znanej prozy
życia z uwagą należy odnotować
kierowcę wybijającego się z prze
ciętności. Ryszard Dywański —
bo o nim mowa — kursujący na
trasie Kraków — Gołcza, wyróż
nia się nie tylko uprzejmością i
taktem wobec pasażerów, ale i
szczególnym
zrozumieniem ich
sytuacji. Nie karmi obojętnością
swoich „podopiecznych”,
rozpo
znaje oczekujące w tłumie dziec
ko, ingeruje w chwili zasłabnię
cia pasażera, czując się odpowie
dzialnym za jego losy. Oby wię
cej takich postaw kieroioców, a
t „trudności obiektywne” staną
się łatwiejsze do zrozumienia i
zniesienia.
JOANNA ZIELIŃSKA
(pasażerka autobusu
Kraków — Gołcza)
PIELĘGNACJA
DRZEWOSTANU
Odpowiadając na notatkę doty
czącą wycinania drzew na osie-
dlu Zielonym przy bloku 19 t 20
PGM Kraków-Nowa Huta uprzej
mie informuje,
iż pielęgnacja
drzewostanu odbywa się co roku
cu okresie jesienno-zimowym i po
lega na prześwietlaniu drzew ł
krzewów oraz wycinaniu drzew.
Odpowiednią decyzję wydaje na
czelnik _dzielnicy v t podstawie
protokołów przeglądu drzewosta
nu, dokonywanego przez fachow
ców z udziałem przedstawicieli
Wydziału Gospodarki Przestrzen
nej i Architektury Urzędu Dziel
nicowego oraz przedstawicieli sa-
rrorządu mieszkańców danego o-
siedla. Wycinanie drzew
jest
działaniem pielęgnacyjnym i wy
nika przede wszystkim z faktu,
iz prowadzona w latach ubiegłych
praktyka sadzenia drzew
przez
samych mieszkańców zbyt blisko
budynków i w złym doborze ga
tunkowym doprowadziła obecnis
do zaciemnienia dtlżej ilości mie
szkań. Wycina się więc drzewa
chore, zniekształcone,
nadmier
nie
zaciemniające mieszkania,
zagrażające bezpieczeństwu ulicz
nemu oraz niszczące swym
sy
stemem korzeniowym podziem
urządzenia komunalne.
Dyrektor PGM
mgr WINSTON MAIK
JAKI LIMIT?
Mieszkam w domku jednorodzin
nym zajmowanym przez dwie ro
dziny. Korzystamy z ogrzewania
gazowego. Chciałbym się dowie
dzieć,, jakie są aktualne limt V
przydziału gazu i czy limit taki
pizpznawany'jest na jeden domen
czy na jedną rodzinę?
S. P.
—
Kraków
Od red.: Limit gastu przysługu
je na każdą rodzinę
oddzielnie,
pod warunkiem, że mają one od
rębne akty własności. Obecnie
Umit zużycia gazu w cenie 2,70l zł
ni. sześć, wynosi 3 tys. za m sześć-,
w cenie— 5,40zł od 3 do 6,5 tys.
m sz&ść. w cenie 10,80 zł — po
wyżej 6,5 tys. m
sześć.
JAK ZA BAGAŻ...
Wprawdzie zima się już kończy,
ale chciałabym się dowiedzieć, ja
ka opłata obowiązuje w tramwa
ju za przewóz nart i sanek?
EWA Ł.
—
Kraków
Od red.: Za przewożenie nart i
sanek paseżer zobowiązany jest
zapłacić tak, jak za przewóz ba
gażu. Przy okazji wyjaśnienie tfr
związku z informacja zamieszczo
ną w ubiegłym tygodniu, a do
tjczącą kart miesięcznych: Karta
tramwajowa na daną linię upo
ważnia również do korzystania z
komunikacji autobusowej na tej
samej trasie. Wyjątek
stanowią
tylko linie pospieszne.
„IGLOOPOL”
MA ZEZWOLENIE
W związku ze stwierdzeniami
zawartymi w notatce prasowej
pt: „Spór wokół ustawy antyal
koholowej” uprzejmie informuję
ie Dom Handlów, „Igloopol" po
siada zezwolenie na sprzedaż al
koholu wydane przed
wprowa
dzeniem w życie ustawy antyal
koholowej. Na tej podstawie
Kombinat „Igloopol” zaimporto
wał 9 tys. hektolitrów wina
z
Jugosławii, które jest rozlewani
i)rzez CPW1 W Krakowie, a sprze
dawane w Domu Handlowym.
Dyrektor
mgr ini. LLCYNA GAWĘSKA
NOWY
KODEKS DROGOWY
Gdzie można kupić nowe Pra
wo ó Ruchu Drogowym? W księ
garniach, sprawdzam co drugi
dzień i mówią mi, szukaj pan w
telewizji i w prasie, tam jest
wszystko. Myśmy zapomnieli jak
to wygląda, albo nie ma, albo
nie spodziewamy się, nie wie
my! A więc co? Gdzie są te wa
szt wydawnictwa? Owszem, by
ły, jak informuje TV, z tym, że
jvk raz podawała telewizja, jest
W Police około 6 milionów, dru
gim razem około 10 milionów
kierowców. (Sama ta informacja
jest kpiną, nie informacją, bo al
bo 6, albo 10 milionów.) Ale po-
rrtijając to, wydano 200.000 ksią-
żććzek :* dstawy nowego kodeksu
drogowego, a więc dla kogo? Nie•
wiele wydała „Gazeta Krakow
ska” i rozchodziła się w ciągu
10 minut. A więc skąd wzięliście
twierdzenie, że były liczne wy
dawnictwa na ten temat?
FRYDERYK G
(Dokończenie ze str. 1)
—
Brzmi to bardzo ciekawie,
ale nie omijają przecież * Buł
garii kłopoty czy podwyżki cen—
—
Oczywiście w zależności od
wielkości produkcji, wydajności
i możliwości państwa w zaspo
kojeniu potrzeb regulujemy ce
ny, ale ich zmiany nie sa tak
częste i dotkliwe.
Podrożały
przecież surowce i materiały, a
u siebie nie mamy ich za wiele
i musimy sprowadzać — pod
nieść trzeba więc i cene goto
wych
wyrobów.
Wprowadzane
korekty planuje sie z wyprze
dzeniem i obejmują one iedno-
cześnie także dochody ludności.
Nie może być przecież
vięcej
pieniędzy niż towaru, czy od
wrotnie. Zresztą struktura cen
jest bardzo zróżnicowana — sa
wyroby luksusowe bardzo dro
gie ale troszczyć się należy pi/e-
de wszystkim o portfel przecięt
nego obywatela i do jego po
trzeb dostosować zaopatrzenie.
—
Nie każdego jednak prze
ciętnego obywatela i tak stać na
wszystko, co mu potrzeba. Sami
Bułgarzy mówią, że utrzymanie
drogo kosztuje...
—
Faktycznie, w najtrudniej
szej sytuacji są grupy najniżej
uposażone i emeryci, którzy za
kończyli prace zawodowa z ma
łymi zarobkami, konieczne
są
więc tutaj zmiany. Planujemy w
najbliższym czasie korekty wy
nagrodzeń w ogóle, a tych najni
ższych przede wszystkim.
—
Czy Bułgaria jest krajem
samowystarczalnym jeśli chodzi
o żywność?
—
Mamy jej faktycznie tyle,
że wystarczyłoby na wyżywienie
dwóch takich Bułgarii — jedna
z nich konsumuje, druga ekspor
tuje. Mając dobre wyniki w rol
nym poświęcona będzie krajowa
konferencja KPB, która ma ob
radować w marcu i podejmie
ona konkretne decyzje odnośnie
wytwarzania dóbr wysokiej kla
sy-
—
Trudno się zresztą u was
doszukać bubli — takie przynaj
mniej wrażenie odnosi turysta
zaglądający do sklepu..
cji statków i urządzeń porto
wych. samochodów, maszyn dro
gowych i in.
—
Oprócz oficjalnych kontak
tów na szczeblu najwyższych
władz partyjnych i państw i-
wych, województwa i miasta
Dolskie utrzymują przyjacielskie
stosunki z okręgami i miastami
bułgarskimi. Bardzo żyw e były
ludzie w bezpośrednich kontak
tach poznawali się wzajemnie.
—
Temu poznaniu służą też
w yjazdy turystyczne, nieco te
raz niestety ograniczone...
—
Nasza baza turystyczna- ma
określoną wielkość, stad i okreś
loną ilość turystów jesteśmy w
stanie przyjąć. Mamy wprawdzie
piękne tereny na południe od
Wszystko nas zbliża!
nictwie, jak chociażby wysoką
produkcję zbóż — tysiąc kg na
jednego mieszkańca —
można
wiele kupić.
—
Czy obraz kraju naszych
przyjaciół jest rzeczywiście tak
idealny?
—
Oczywiście, że mamy swoje
kłopoty. Jesteśmy np. ubodzy w
surowce i materiały. Stany Zjed
noczone czy inne kraje zachod
nie też stwarzają nam trudności
w
zakupie niektórych z nich
i chociaż nie iest to ciosem dla
naszej gospodarki, to iednak
stwarza pewne perturbacje. By
być konkurencyjnymi na świa
towych rynkach musimy prodj-
kować jak
najlepiej, stad tau
wielka wagę przywiązujemy do
jakości. Sprawom z nią związa-
—
Ścisłe przestrzeganie reżi
mów technologicznych i stoso
wanie materialnych bodźców —
to jedyna recepta na dobra ja
kość, za złą — konsekwencje po
noszą i szefowie, i robotnicy—
—
Panie ambasadorze, współ
praca
polsko-bułgarska trwa
nieprzerwanie od wielu lat. Ja
kie są najbliższe perspektywy
dalszego jej rozwoju?
—
Myślę, że nakreślony długo
letni plan wzajemnych kontak
tów zostanie przekroczony ob-e
strony dążą do osiągnięcia rocz
nego oMotu w wymianie
war
tości 640 mlri rubli, a w najbliż
szych 2—3 latach — miliarda
rubli. Sa ku temu realne moż
liwości.
Prowadzimy
obecnie
rozmowy o kooperacji w produk-
kontakty dawnych stolic naszych
państw — Krakowa i Wielkiego
Tyrnowa, które w ostatnich la
tach jakby nieco osłabły. /
—
Sytuacja, jaka panowała w
Polsce w ostatnich latach zawa
żyła i na współpracy między
miastami, my jako
ambasada
okażemy jednak pełną pomoc,
by rozwijała się ona nadal. W
ub. .roku był w Wielkim Tymo
wie I sekretarz KK PZPR Józef
Gajewicz, w maju przyjedzie do
Krakowa sekretarz okręgu tyr-
nowskiego KPB. by skonkrety
zować dalsze plany
wymianv
gospodarczej, naukowej kultural -
nej itp. między różnymi instytu
cjami, przedsiębiorstwami i or
ganizacjami społecznymi i zawo
dowymi. Chodzi przecież o t.o. by
Warny czy Burgas, które można
zagospodarować, ale borykamy
się też i z pewnymi kłopotami
inwestycyjnymi. Wobec
tego
chcemy
zaproponować krajom
naszego obozu, by partycypowa
ły w kosztach budowy obiektów
i potem oczywiście z nich ko
rzystały. A w ogóle turystyka
jest u nas bardzo tania i dużo
na niej nie zarabiamy.
—
To wobec tego na czym za
rabiacie?
—
Na handlu
zagranicznym,
którego efekty składają sie w 80
proc. na dochód narodowy. Za
granica kupujemy surowce, ma
teriały i technologie, a sprzeda
jemy — w blisko 60 proc. ma
szyny i urządzenia, a w 40 proc.
artykuły żywnościowe
i prze
mysłu lekkiego.
—
W tym roku łączą nas
wspólne rocznice: 40-lecie rewo
lucji socjalistycznej w Bułgar:
i 40-lecie PRL. Z pewnością ucz^
c im y je urocz yście...
—
Przywiązujemy bardzo du
żą wage do obchodów tych rocz
nic. W Bułgarii największa im
prezą będą w listopadzie „Dni
Kultury Polskiej", a wcześniej,
bo w maju, zorganizowane zos
taną „Dni Sofii” w Warszawie. W
obu krajach będa to na pewno
wielkie uroczystości, tym bar
dziej, żę w naszych wspólnych
kontaktach nie ma spraw. któ>
re mogłyby na
nich zaciążyć,
Przeciwnie — wszystko nas zbli
ża.
—
Panie ambasadorze, proszę
na
zakończenie podzielić się
wrażeniami z pobytu w Krako
wie.
—
Byłem w Krakowie kilka
razy,
ale po
raz
pierwszy
jako
ambasador,
którym je
stem dopiero od pięciu mie
sięcy. Szanuję to
miasto i
cenie za iego historyczny i kul
turowy dorobek i wkład w ży
cie współczesne. Cieszy mnie le
go rozwój, chociaż macie też
i wiele kłopotów.
W dwóch
miastach jestem zakochany
w Krakowie i Pradze, a tu pod
Wawelem- mam wielu przyjaciół.
—
Dziękujemy za rozmowy
/dp_1984_049_0004.djvu
I
DZIENNIK POLSKI
Nr 49
Poznaj i pokochaj
Dolinę Orlich Gniazd
Z Barbarą i Leszkiem JESIONKOWSKIMI — autorami
ilbumu pt. „Dolina Orlich Gniazd” *) rozmawia Majka LI-
> IŃSKA.
M. L.: — Z krakowskich ksfę-
:arń rzeczony album zniknął
•rawie natychmiast, co Pan na
o?
L. J.:
—
No cóż, zamówienie
3omu Książki opiewało na 70
ys. egz.. znane nam trudności
; papierem wysokiej klasy spo
wodowały, że album ukazał się
v nakładzie 15 tys. egz. Jeśli
:hodzi o dystrybucję, ponad po-
owę sprzedano w
Krakowie,
•esztę podzielono między inne
województwa; było to sto kilka*
iziesiąt egzemplarzy na
woje-
’ Arództwo, czyli prawie symboli-
iznie.
1 M.L.:
—
A skąd pomysł na
Saki album, czy dawno zaczę-
. liście Państwo zbierać materiał
I lo niego?
J L.J.:
—
Właściwie fotografu
jemy od 1970 roku, kiedy to ku
liliśmy sobie m aleńką chałupkę
,
w Ojcowie, z tym, ie począt-
, towo to fotografowanie było na
r l -.asadzie przyjemności. Pod ko
niec 1979 roku zainteresował
•
się tym tematem redaktor Tab-
ow ski. ówczesny redaktor na-
pzelny KAW-u { wyraził ocho
tę na wydanie tego co sfotogra
fowaliśmy. Odtąd zaczęliśmy in
tensywniej pracować. W 1981 ro-
s:u album oddano
do druku.
Wtedy też skończyło się fotogra
fowanie.
M. L.:
—
A kto wymyślił ty
mi, przecież właściwie chodziła
> Dolinę Prądnika?
B. J.:
—
Uważaliśmy, że Doli-
ia Prądnika nie jest atrakcyj
ną nazwą — bardzo
szeroko
rzecz traktując. Długo nie mo
gliśmy nic wymyślić i dopiero
Maria Broniowska —
autorka
not biograficznych,
wstępu 1
podpisów do zdjęć zapropono
wała tytuł
„Dolina
Orlich
Gniazd”, bo Zamek w Ojcowie
reszitki grodziska w Grodzisku i
Zamek w Pieskowej Skale to są
autentyczne orle gniazda,
one
znajdują się na Szlaku Orlich
Gniazd — a więc już ta część
nazwy ma uzasadnienie. A teraz
dolina — też trafne określenie,
bo na całym szlaku jest to właś
ciwie jedyna dolina.
Fot. Barbara Jcsiankowska
M. L.
—
Co według Państwa
Jest najważniejsze przy przygo
towywaniu takiego albumu, czy
mieliście Państwo jakieś założe
nie, jakąś regułę przy fotogra
fowaniu i jakiś cel do zrealizo
wania? Jeśl] tak, jak to się uda
ło?
L. J.:
—
Otóż założyliśmy so
bie. że będziemy pokazywać Do
linę Prądnika taką, jaka ona jest,
bez żadnej kosmetyki, całkowi*
cie naturalnie, wszelkie kompo
zycje traw. gałęzi, kwiatów stwo.
rzyła natura, my tylko zareje
strowaliśmy jej dzieło.
Poza
tym dobrze jest jeżeli album
przygotowywany jest tą samą
ręką, w tym wypadku mam na
myśli żonę i mnie. To zapewnia
jednolite oblicze albumu.
M. L.:
—
Państwo opracowa
liście album takie graficznie.
Pan jest autorem mapyTM
L. J.: — Mapa jest dosyć uni
kalna, s rodzaju map plastycz
nych. Na niej zamieszczone są
tylko te obiekty, które reprodu
kowaliśmy w albumie. Chcieliś
my także pokazać ten obfoto
grafowany Park Ojcowski ina-
cBej, co nie jest proste. Dlate
go też wdrapywaliśmy się na
skały, s których robiliśmy uję
cia fragmentów doliny 1 orien
tując się w zawartości poprzed
nich wydawnictw mamy pew
ność, że niektóre ujęcia zrobili
śmy po raz pierwszy. Chciał
bym także wspomnieć o Grocie
Łokietka.
Są tam
olbrzymie
przestrzenie. W jednej
z
sal
zmieściłaby się z powodzeniem
trzypiętrowa kamienica.
Zwie
dzający dostają świeczki,
ale
świeczka nie daje odpowiednie
go światła i właściwie to błą*
dzi się po omacku. Przy foto
grafowaniu musieliśmy zastoso
wać flesze i każdemu zdjęciu
towarzyszyło kilkanaście silnych
błysków. W ten sposób powsta
ły jedyne, jak do tej pory, ko
lorowe zdjęcia Groty Łokietka.
M. L.: — Udało się takie Pań
stwu uwiecznić kilka przepię
knych okazów i coraz uboższej
niestety szaty roślinnej Ojcow
skiego Parku.TM
B. J.:
—
Z tych rzadszych oka
zów roślin, które wymierają sto
pniowo w Ojcowskim Parku Na
rodowym, i które .jewnie bezpo
wrotnie zginą w niedługim cza
sie — umieściliśmy w naszym
albumie kilka. I tak jest tam ro
ślina o dziwnej nazwie: obrazek
plamisty. Występuje ona jeszcze
tylko u podnóża góry zamkowej
w Ojcowie, coraz rzadziej spoty
kamy pełnika europejskiego, a
prawdziwą atrakcją jest lilia zło
togłów, języcznilk zwyczajny i
roślina o śmiesznej nazwie: sta
rzec Jakubek.
W.L: — A czegonieudałosię
sfotografować?
L.J: — Przede wszystkim nie
„upolowaliśmy” żsdnych zwie
rząt. Są natomiast żaby i ślima
ki.
M. L.: — Może jeszcze zdradzili
byście Państwo swoje plany?
B. J.:
—
Przygotowujemy się do
tematu: zieleń Krnkowa lub tere
ny rekreacyjne Krakowa.
M. L.: — Mieduż* nakład to
minus albumn, ale kompleksowe
pokazanie Doliny Prądnika, przy
bliżenie pięknych, nieznanych za
kątków Parku Ojcowskiego, skło
ni być moie wielu z nas do wy
cieczek, niekoniecznie otartymi
ścieżkami. Dolina i Park Ojco
wski potrzebują wielu sprzymie
rzeńców, by móc oprzeć się nisz
czącym wpływom cywilizacji W
przeciwnym razie ten piękny al
bum jui w niedalekiej przyszło
ści bedzie kronika byłego pię
kna Doliny Orlicb Gniazd.
•) „DOLINA ORLICB GNIAZD"
—
Barbary i Leszka Jesionkow-
sklch. Podpisy pod zdjęcia: Ma
ria Broniowska. Redakcja: Ja
nusz Lenczowski, K rajow a Agen
cja Wydawnicza — 1983.
’ROPOZYCJE SZKÓŁ WOJSKOWYCH
Piła, Dęblin i Oleśnica
czekają na kandydatów
Z początkiem lutego pisaliśmy • warunkach przyjęcia m. in.
do szkół chorążych w całym kraju. Przypominamy, że wszelkie
szczegółowe informacje na ten temat można uzyskać w Woj
skowych Komendach Uzupełnień w miejscach zamieszkania.
Dziś chcemy przybliiyć trzy szkoły chorążych, które oczekują
na kandydatów.
D
SZKOŁA CHORĄŻYCH
WOJSK PANCERNYCH w Pile
zlokalizowana przy Wyższej Ofi
cerskiej Szkole Samochodowej
kształci
chorążych w zakresie
eksploatacji i naprawy sprzętu
pancernego. Do szkoły tej przyj
mowani są: na 2-letni okres na
uczania absolwenci średnich szkół
ogólnokształcących i zawodo
wych, a na 3-letni okres absol
wenci zasadniczych szkół zawo
dowych. Program nauczania o-
bejm uje przedmioty społeczno-
- polityczne,
ogólnowojskowe i
specjalistyczno-techniczne (m. m
wytrzymałość metali, elekrotech-
nikę, rysunek techniczny, budo
wę, eksploatację, obsługę i nau
kę prowadzenia pancernych wo
zów bojowych, a na 3-letniej
szkole przedmioty ogólnokształ
cące). Absolwenci otrzymują dy
n io m ukończenie szkoły chorą
żych i tytuł technika wojsk pan
cernych oraz pozwolenie na pro
wadzenie pancernych wozów bo
jowych. Mianowani są zarazem
na pierwszy stopień w korpus’?
chorążych i powoływani do w oj
skowej służby zawodowej.
Przy Wyższej Oficerskiej
Szkole Lotniczej znajduje się
SZKOŁA CHORĄŻYCH WOJSK
LOTNICZYCH w Dęblinie. Moż
na tu zdobyć kwalifikacje pilo
tów samolotów transportowych i
śmigłowców oraz nawigatorów
samolotów transportowych i na
wigatorów naziemnych, a także
techników meteorologii. O przy
jęcie do szkoły na 2-letni okres
nauczania mogą się ubiegać ab
solwenci średnich szkół ogólno
kształcących oraz
zawodowych,
natomiast na 3-letni okres ab
solwenci zasadniczych szkół z a
wodowych, którzy ponadto uzna
ni zostali przez wojskową komi
sję lotniczo-lekarską za
zdol
nych do służby w lotnictwie.
Zdobywa się wiedzę m. in. w
zakresie budowy i eksploatacji
płatowców, budowy i eksploata
cji silników lotniczych, osprzęł u
samolotów, nawigacji lotniczej,
meteorologii, elektroniki, mecha
niki lotu, odbywa szkolenie spa
dochronowe. loty praktyczne. A b
solwenci mianowani s"V na stopień
młodszego chorPże.To, otrzymuią
dyplom pilota lub dyplom nawi
gatora wojskowego lotnictwa po
mocniczego i kierowani są do
pracy w jednostkach lotniczych.
0
SZKOŁA CHORĄŻYCH
PERSONELU TECHNICZNEGO
WOJSK LOTNICZYCH w Ole
śnicy kształci chorążych-techni-
ków sprzętu lotniczego na dwu-
i trzyletnich okresach
naucza
nia. Do dwuletnich szkół mogą
się starać
absolwenci średnich
szkół ogólnokształcących i zawo
dowych, a do trzechletnich absol
wenci zasadniczych szkół
za
wodowych o następujących spe
cjalnościach: ślusarz, mechanik,
tokarz, elektroenergetyk, elektro
monter, elektroinstalator itp. Po
dwu latach absolwenci zdają e-
gzamin dyplomowy i otrzymują
tytuł technika wojsk lotniczych,
a po trzech latach egzamin doj
rzałości i wraz ze świadectwem
dojrzałości otrzymują tytuł tech
nika w ojsk lotniczych. W czasie
nauki przerabiane są przedmioty
ogólnokształcące (obowiązują tyl
ko podczas 3-letniego okresu na
uki) oraz przedmioty specjalisty
czne. Po zakończeniu nauki abi
turienci po mianowaniu na sto
pień młodszego chorążego i po
wołaniu do wojskowej służby za
wodowej kierowani są na sta
nowiska techniczne w
jednost
kach wojsk lotniczych.
Po szkołach oprowadzał:
KAZIMIERZ FORTUNA
Reglamentacja w marcu
WARSZAWA (PAP). Jak
Informuje Ministerstwo Han
dlu W ewnętrznego 1 Usług —
zasady sprzedaży reglamento
wanej w marcu br. nie ule
gają zmianom w stosunku do
lutego br. Również nie ule
gają zmianom normy sprze
daży towarów z wyjątkiem
jednorazowego zwiększenia o
0,5 kg normy przydziału cu
kru dla całej ludności. Zgod
nie z zapowiedzią resortu, w
kartach zaopatrzenia na ma
rzec są wydrukowane ilości
i nazwy wszystkich towarów
sprzedawanych w systemie
reglamentacji.
Handel żonami
TA7 ciągu czterech lat to Sta-
’’
nach Zjednoczonych pojawi
ło sie 50 przedsiębiorstw zajmu
jących sie sprzedażą młodych (i
ładnych) Filipinek i Malajek bo
gatym Am erykanom lubiącym
Azjatki. K obiety sa wydawane
za mąż za panów w sile wieku,
a przedsiębiorstw inkasują pie
niądze.
Do wspomnianych przedsię
biorstw zgłaszają się najczęściej
mężczyźni w średnim wieku ma
jący za sobą już przynajm niej
jedno
nieudane doświadczenie
małżeńskie.
Zazwyczaj klient
pragnie pojąć za żonę młoda,
piękna kobietę, która nie miała
by żadnych ambicji zawodowych
i była całkowicie oddana i po
słuszna mężowi.
Przyczyną szukania kandydatek
na żony w Malezji i na Filipi
nach jest fakt, iż angielski jest
w obu tych krajach jeżykiem
urzędowym, co ułatwia porozu
m ienie miedzy przyszłymi narze
czonymi, a nędza częstokroć do
prowadza rodziny do sprzedaży
co ładniejszych córek, nie trosz
cząc się o ich dalszy los. Zdo
byty w ten sposób żywy *owar
reklamuje się za pomocą kata
logów, a nawet mniej lub bar
dziej zakamuflowanych ogłoszeń
w gazetach i niektórych czaso
pismach. Przedsiębiorstwa „ma
trymonialne" pobierają 5 dola
rów za zwyczajną informację,
350 za poradę. W chwili zawar
cia małżeństwa .,szczęśliwy mał
żonek" płaci im 6 tys. dolarów.
Do przedsiębiorstw sprzedają
cych azjatyckie narzeczone nie
jednokrotnie przychodzą ludzie z
zaburzeniami
rozwoju
sfery
uczuciowej. Dlatego też wolą oni
kobiety czujące się niepewnie w
obcym im amerykańskim środo
wisku, którym byłoby trudniej
uniezależnić się w przypadku
nieporozum ień małżeńskich.
Jednak prasa krajów azjatyc
kich. która niejednokrotnie opi
sywała to zjawisko stwierdza, że
wiele takich kupowanych m ał
żeństw kończy się fiaskiem. Po
pierwszym okresie aklim atyzacji
młode kobiety częstokroć starają
się uwolnić od
narzuconego
męża. Niestety, usamodzielnienie
się i rozpoczęcie nowego życia w
obcym środowisku jest często
bardzo trudne i wiele młodych
Azjatek rozpoczyna samodzielną
egzystencję w Stanach Zjed n o
czonych jako prostytutki.
Czy AIDS —
dotrze do Polski?
(Dokończeni! se str. 1)
dopodobnle trwa nawet do 3 lat.
Tak naprawdę jednak nikt dokła
dnie nie wie, jaka jest przyczyna
wywołująca AIDS oraz jaką drogą
jest przenoszona na coraz to nowe
kręgi ludzi. N ie ma rów nież sku
tecznego leku, który uratowałby
w iele osób przed niechybną śmier
cią, pochłaniającą
zdecydowaną
większość zarażonych.
Niezbędne jest zatem podjęcie
niektórych środków ostrożności i
działań profilaktycznych, o których
informuje także grupa ekspertów
ze Światowej Organizacji Zdrowia
(WHO). Dla lekarzy oraz innych
pracowników ośrodków medycz iyr.h
w kraju, specjaliści pod redakcją
prof. Wiesława Magdzika, dyrekto
ra Państwowego Zakładu Higieny
w Warszawie, opracowali broszurę
poświęconą podstawowym proble
mom związanym z AIIJS. Punkty
krwiodawstwa, ze wzglęjiu na uza
sadnione podejrzenie, ie infekcja
może być roznoszona przez k re w
pobraną wcz eśniej od chorego, pod
jęty dodatkowe środki zapobiegaw
cze i selektywnie badają każdego
dawcę.
AIDS, jak wskazują dotychczaso
we obserwacje, jest niezwykle groź
ną chorobą, która osłabia siły o-
bronne organizmu do tego stopnia,
ie nawet niegroźne dla zdrowego
człowieka za\ażccpóki nie
ma co się o doskonalenie orga
nizacji kursów, ani o trwałą ba
zę
starać, dopóty nie będzie
pewności iż nie są one efeme
rydą, nie znikną wkrótce wraz
z
punktami
preferencyjnymi,
których los wcale nie jest jesz
cze przesadzony.
WIESŁAWA CZUBAŁOWA
Lista przebój ów „Trójki"
Notowanie 97, z dnia 25 II 84
1. ( 2) „To tylko Tango” -
Maanam
z. ( 7) -Jezu, jak się cieszę” — Klaus Miłffoch
3- ( 3) „Kurtyna” — Republika
4. ( 4) „Only for love'’ -
Limahl
«
- fabryka małp” -
Lady Pank
7
’Sadl° GaGa”“ Queen
»*1
?re ,cornes the rain again” — Eurythmlcs
i, 5 •Zdrada” - Maanam
10«
"m rv f Paradise” -
Snowy White
11 # « -Nobody told me” — John Lennon
i* } o! -Nieustanne Tango” — Republika
12. ( 9) „Kocica” — TSA
14(nl’nhatislove” -
HoWi»rd Jones
AL/
słońca, dwa światy* — Lombard
W nl"Nle.maW 1TM” ~ Kombi
W nawiasie pozycja sprzed tygodnia.
/dp_1984_049_0005.djvu
KRONlKAPKRaKOWSKA
Czy nie za późno na dyskusjp?
Świni-
sarnia
na
skrzyżowaniu!
r**^f
-
fle
kowego zespołu architoktoniczneeo h7fl ' S^ . wa d n ly!I>'
inie którv stoi „■> >.
•
będącego dzis w całkowitej ru-
przyjdzie, ie stan oheen7PSo” ,od!,t^ t^ J^ k''|mU' ''ki‘ r ?j''t'i ' Dodać
iTM 'irrr1„,u
cy
się budynku przy ul. Strzelców (Prądnik Czerwony) sprawia
dla flomT^iÓ ^ochroniarze . Mieszkańcy zaś 20-tysięcznego osie-
ag ją się zburzenia tej zaszczurzonej rudery, w której
miejscowi pijacy urządzili sobie szalet.
1
Między ulicami Naczelną, Dobre
go Pasterza i Strzelców, a od pół
nocy
potokiem Sudoł, znajduje
się zespół ogrodowy (a raczej jego
smętne
resztki), będący
częścią
niegdysiejszej, najstarszej w Pol
sce, podmiejskiej dzielnicy will -
wej, w której zamieszkiwali nie
gdyś Kochanowski, Rej, Frycz-Mo-
drzewski i Górnicki, pełniący wy
sokie funkcje na dworze wawel
skim.
Dziś ma tutaj powstać nowocze
sny węzeł komunikacyjny. Ale czy
powstanie — mimo rozpoczęcia już
Prac — jeszcze nie wiadomo. Oto
bowiem Wydział Ochrony Zabyt
ków UM, na skutek wystąpienia
Towarzystwa Miłośników Historii
i Zabytków Krakowa, wstrzymał
wszelkie działania rozbiórkowe do
czasu ostatecznej decyzji głównego
architekta m. Krakowa.
„Smaczku całej tej srawie dodaje
to, że kiedy w 1979 roku — mówi
iriż. Jerzy Markiewicz, przewodni
czący Rady Osiedlowej PRON —
podjęto decyzję na temat budowy
węzła komunikacyjnego, konserwa
tor wojewódzki zgodził się na to.
Opracowano
projekt,
znaleziono
wykonawcę (co, jak wiadomo, nie
jest dziś sprawą łatwą) i rozpoczęto
prace. Na nasz wniosek w maju 83
usunięto stąd trzodę ■hlewną z go
spodarstwa należącego do Szpitala
im Żeromskiego. Pozostały tylko
ruiny po Świniami. Mieszkańcy a-
takują nas, by wpłynąć na ich zbu
rzenie. Także wykonawca grozi, że
zejdzie z budowy, jeżeli nie za
pewni mu się frontu robót. Czy
pan konserwator
nie
wiedział
wówczas, że to jest zabytek?"
—
pyta z ironią inż. Markiewicz.
W Wydziale Ochrony Zabytków
—
m gr Maria Majka — kierująca
Biurem Dokumentacji Zabytków
mówi, że wówczas taka decyzja
konserwatorska została po prostu
wymuszona, gdyż przekonywano
ich, że nie ma innego wyjścia.
A teraz okazało się, że jest? —
pytam. Oczywiście — odpowiada p.
Majka — można to zrobić bez wy
burzenia, poprzestając na I etapie
budowy (jedna nitka dróg w ul.
Strzelców, zamiast dwóch). Zabu
dowania gospodarskie — po wyko
naniu
niezbędnego
remontu
—
kontynuuje moja interlokutorka —
można by przeznaczyć na cele so
cjalne (biblioteka, modelarnia, etc.).
Kto jednak wyasygnowałby na to
pieniądze, a zwłaszcza znalazł (i jak
szybko?) wykonawcę — nie mogę
się już od niej dowiedzieć.
Pragnę stwierdzić dobitnie, że nie
idzie m i,o wyburzanie na siłę, czy
IgiMl
modernizacja projektu pociągnie za
sobą koszty, stratę czasu, a przede
wszystkim prawie na pewno odej
ście stąd z trudem pozyskanego
wykonawcy.
Nie stawiając więc kropki nad
„i” (burzyć czy nie?), optuję za u-
nieliczenie się z argumentami o-
brońców tego — problematycznego
dla większości mieszkańców Prąd
nika — zabytku. Chodzi o to, że
N a własny ogródek czeka 15 tys. osób
Skąd wziąć ziemię
dla działkowiczów ?
spokojenicm emocji i podjęciem de
cyzji szybko, ale zgodnie z wolą
nie tylko skłóconych „ochroniarzy’’
lub budowniczych, a przede w szy
stkim miejscowego społeczeństwa.
MAREK 2ELECHOWSKI
1984
LUTY
Poniedziałek
27
Gabriela
jutro
Romana
UWAGA
KIEROWCY 1
PRZECHODNIE!
Widzialność do
bra, w strefie o-
padów drogi śli
skie.
Sytuacja biome-
teorologiczna
—
zaostrzone
dole
gliwości reuma
tyczne
Dyżury
Ożywiona dyskusja wywiązała się
na niedawnym posiedzeniu Komisji
Produkcji Rolnej i Gospodarki
Żywnościowej Rady Narodowej
Miasta Krakowa, gdy omawiano
sprawy pracowniczych ogródków
działkowych.
W myśl realizacji Uchwały Ra
dy Narodowej z 1982 r., w Kra
kowie do 1985 r. powierzchnia o-
Pierwszy w kraju sztandar
Z okazji 33. rocznicy utworze
nia Obrony Cywilnej Kraju od
była się wczoraj na krakowskim
Rynku podniosła uroczystość w rę
czenia pierwszego w kraju Sztan
daru
wyróżnionemu
Oddziałowi
Obrony Cywilnej 17 — 5 z No
wej Huty dowodzonemu
przez
ppłk
rezerwy Jana
Nowaka.
Sztandar ufundowany przez dy-
Fot. Michał Kaszowski
rekcję Huty im. Lenina wręczył
komendantowi prezydent
Krako
w a Tadeusz Salwa.
W uroczystości uczestniczył m
in. komendant główny OHP ge
n e ra ł Zdzisław Barszczewski. P o
uroczystościach odbyły się pokazy
sprawności bojowej oddziałów O -
brony Cywilnej.
(MK)
Środowisku K rako wa na ratunek
Ciągle robi się za mało
Już parę tygodni temu wstępnie podsum owywaliśmy poczynione
w zakresie ochrony środowiska w 1983 roku kroki. Dziś posiadamy
szczegółowe wyniki realizacji zadań inwestycyjnych za ub. rok.
Ogółem na ochronę środowiska wydano w Krakowskiem w 1983
r. 1,1 miliarda zł, z czego 20 procent na ochronę powietrza, 70 pro.
cent na ochronę wód, a 10 procent na ochronę powierzchni ziemi.
Wartościowo plan inwestycjny wykonany został w ok. 56 pro
centach, zaś rozpatrując go rzeczowo na 15 obiektów planowanych
do przekazania uruchomiono zaledwie 6(!).
Co było przyczyną tak istotnych opóźnień? W zasadzie to co
wszędzie -
braki możliwości wykonawczych (trudności ze znale
zieniem wykonawcy inwestycji ochronnych lub ograniczony poten
cjał produkcyjny przedsiębiorstw budowlano-montażowych), trud
ności zaopatrzeniowe. Bardzo rzadko brak pieniędzy.
Większość zadań stanowiły inwestycje kontynuowane.
W ubiegłym roku rozpoczęto tylko siedem nowych. M Sn elek
trofiltr w elektrowni S ka w in a , instalacje odpylające w Zakładach
Metalurgicznych w Skawinie i PPB - .Prefabet” »
Skawinie, czy
instalacja do odzysku piasku fortaiierskiego w HiL.
A jakie urządzenia udało się w 1983 roku oddać do eksploata
cji i jakie to dało efekty? We wrześniu 1983 elektrofiltr kotła dla
HiL dzięki czemu nie zostanie wyemitowanych do atmosfery 4 ty
siące ton pyłów na rok.
.
Modernizacja urządzeń odpylających w „Prefabecie Skawina
to zmniejszenie emisji o 60 ton na rok, a w Krakowskich Zakła
dach Futrzarskich to 52 tony mniej pyłów na rok. Powstanie
zbiornika retencyjnego na ścieki w Zakładach Chemicznych A lw e r
nia pozwoli podczyścić 1200 metrów sześciennych ścieków na dobę^
grodów pracowniczych powinna
wzrosnąć o 810 ha, tj. do łącznej
ilości 1300 hektarów. W ciągu mi
nionych dwu lat udało się zało
żyć 167 ha stałych ogródków i 25
ha czasowych, na rok bieżący wy
typowano dalsze 140 hektarów do
zagospodarowania.
Czy jednak j
m ożliwe będzie przeznaczenie na
ten cel aż 800 ha? Skąd wziąć wol
ne tereny?
Według przedstawicieli Polskiego
Związku Działkowców sprawa jest
prosta: gdyby tylko Urząd chćinł, i:
to ziemia na pewno by się znalazła, ;
Padały przykłady kilkusethektaro- 1
wych fragmentów gruntu będącego
rzekomo własnością tej czy owej
gminy. Najczęściej jednak okazuje
się, że wcale nie są to tereny bezpań
skie, tylko w różny sposób od lat rol
niczo użytkowane, a jedynie na pa
pierze pozostające w dyspozycji Pań
stwowego Funduszu Ziemi.
Właśnie przeciw temu protesto
wa li uczestniczący w posiedzeniu
Komisji rolnicy, wytykając, że nie
jednokrotnie na działkach stoją
nie altanki, ale duże murowane
„ w ille i kamienice” , często bywa
i tak, że gruntu nie wykorzystu
je się rolniczo.
Aby interesy rolników nie koli
dowały z interesami działkowiczów,
proponowano, by ogródki tworzyć
nie na gruntach służących obecnie
uprawie, lecz by starano się na ten
cel zagospodarowywać (nawet na
kładem większych kosztów) nie
użytki.
Trzeba mieć na względzie, by
grunty te nie znajdowały się w
strefie zbytniego skażenia.
(w j)
Federacja
Konsumentów
kontroluje rynek
.
mięsny
Krakowski Klub Federacji
Konsumentów zdecydował pod
dać społecznej kontroli i pene
tracji rynek mięsny Krakowa.
W tym celu zdecydowano się
przeprowadzić kompleksowe ba.
darnią zaopatrzenia naszego wo
jewództwa w mięso i jego prze
twory. Federacja zamierza swo
ją pracę zacząć od punktu sku
pu, poprzez zakłady mięsne, roz.
dzieln(e, sieć dystrybucji aż do
lady sklepowej.
Dla realizacji tego zadania
tworzy się ziespół, W którym ©-
bok ekspertów działać będą kon
sumenci. Chętni mogą zgłosić
się dzisiaj na I posiedzenie ze
społu, które odbędzie się o
godz. 17 w lokalu KKFK przy
ul. M . Curie-Skłodowskiej. Po
tym terminie zgłoszenia będą
przyjmowane telefonicznie na nr
22-64-62 od poniedziałku do
piątku w godz. 12— 16.
Z kroniki wypadków
Na ul. Konopnickiej kierowca
samochodu „łada” 25-letni Marek
Kopczyk, zam. ul. Elsnera 24 za
słabł w czasie jazdy i zjechał na
lewą stronę jezdni, uderzając w
słup. Doznał on obrażeń głowy. (
Na uł. Straszewskiego
wykoleił
się tramwaj linii „8” , co spowo
dowało przerwę w ruchu tram
wajowym od (odz. 9.05 do 9.25.
Ambulatorium Chirurgiczne Po
gotowia Ratunkowego udzieliło po
mocy 130 pacjentom. Ęf Służba
Ruchu MO interweniowała dwa
razy.
APTEKI
Szczepańska l. Długa 88, Krakow
ska 1, Pstrowskiego 94, Kozłówek,
Kazimierza Wielkiego 117, Nowa
Huta Centrum A, Centrum C,
SKAWINA Ogrody 101, MYŚLENICE
Żeromskiego 19, KRZESZOWICE,
ALWERNIA, GDÓW, DOBCZYCE,
NIEPOŁOMICE,
SUŁKOWICE,
SKAŁA, PROSZOWICE, WIELICZ
KA, SŁOMNIKI.
PUNKT INFORMACJI APTECZ
NEJ: tel. 11-07-65 czynny w godz.
8-15
POGOTOWIE RATUNKOWE
Łazarza 14: 999. zachorowania I
przewozy:
22-38-33.
centrala:
22-36-60, Lotniska Balice: 11-90-23,
U -90-29, Rynek Podgórski: 66-29-80.
66-70-61; Nowa Huta: 44-22-22.
44-17-70; Krowodrza:
37-36-37,
37-38-29; Skawina: 999. 761-44, Pro-
kocim, ul. T eligi: 55 45-99. 55-51-90.
55-40-99. Wieliczka: 22-33-54; Myś
lenice: 999; Krzeszowice: 99; Pro
szowice: 9; Jerzmanowice: nr 384.
48; Niepołomice: 193, 21-02-09;
Iwanowice: 99
INFORMACJA SŁUŻBY ZDRO
W IA : tel. 22-05-11
—
cz ynny całą
dobę
SZPITALE
CHIRURGICZNY — Kopernika
21, CHIRURGII DZIECIĘCEJ —
Prądnicka 35, UROLOGICZNY —
Grzegórzecka 18, LARYNGOLOGI-
CZN if— Nowa Huta. os Na Skar
pie 65, OKULISTYCZNY - Witko-
wice, MYŚLENICE, Szpitalna 2,
PROSZOWICE, Kopernika 2, inne
oddziały szpitali w g rejonizacji.
TELEFON ZAUFANIA: 33-71-37
—
czynny w godz. 16—22.
TELEFON INFORMACYJNY IN
STYTUTU ONKOLOGII: 21-00-60,
czynny w godz. 18—19.
Teatry
SCENA OPEROWA — 19.15:
„Rigoletto’, SCENA SATYRY „MA
SZKARON” — 20.15: „Dekameron”
Kina
DOM ŻOŁNIERZA: „Cena stra
chu” (USA 15 1.) — 15.45, „Obcy 8
pasażer «Nostromo»” (ang. 15 1.) —
18. KIJÓW: „Poszukiwacze zaginio
nej arki” (USA 12 1.) oraz filmy
krótkometrażowe — 16.15, 19.15.
KULTURA: „Konopielka" (poi. 15
1.) — 8.30, 16, „Sprawa Kramerów”
(USA 15 1.) — 10, 14, 20, „Okupacja
w 26 obrazach” (jug. 18 1.)
—
12,
18. PASAŻ: Bajki — 12, „Coma”
(USA 18 1.)
—
10, 13, 15, 17, 19.
ROTUNDA: DKF: .Miasto kobiet”
(fr.- wł. 18 1.), „Agatha” (fr. 18 1.) —
16, 20.15. SFINKS: „Boldyn” (poi. 15
1.) — 16, 18, 20. ŚWIATOWID: „Ze
msta różowej pantery" (ang. 12 1.)
—
15, „Kaskader z przypadku”
(USA 18 1.) oraz filmy krótkome
trażowe — 17, 19.45. MAŁA SALA:
„Żandarm na emeryturze” (fr. b.o.)
—
15, 17, „Dziewczyna i taksów
karz” (rum. 12 1.)
—
19. ŚWIT:
„Powrót Mechagodzilli” (jap. 12 1)
—
15.30, „Konwój” (USA 15 1.)
17.15 — pożegnanie z filmem, „Ucie
czka z Nowego Jorku” (USA 18 1.)
oraz filmy krótkometrażowe — 19.15
MAŁA SALA:
„Życie osobiste'
(radz. 15 1.) — 15, „Imperium namię
tności” (jap. 18 1.)
—
17.15, 19.30.
UCIECHA: „On, ona, oni” (poi. 15
1.) — 16, „Oko proroka” (pol.-bułg.
12 1.) — 18, „Magiczne ognie” (poi.
18 1.) — 20.15. UGOREK: „Amnes
tia” (poi. 151.) — 15, 17, 19.WAN
DA: „Akademia pana Kleksa” cz. I
„Przygoda księcia Mateusza” (poi.
b.o.) — 16, cz. II „Tajemnica gola
rza Filipa” — 18, o godz. 20 seans
zamknięty. WARSZAWA: „Koman
dosi z Nawarony” (ang. 15 1.)
—
15.45, 20.15, „Saint Jack” (USA 18
1.) — 18. W ISŁA: „Szli żołnierze”
(radz. b.o.)
—
15, „Mefisto” (węg.
15 1.) — 16.30, 19. WOLNOŚĆ: „Wal
ka o ogień” (kanad.-fr. 18 1.) oraz
filmy krótkometrażowe — 15.30,
„Krzyk” (poi. 18 1.)
—
18, 20.
WRZOS:
„Tankowiec w płomie
niach” (radz. 12 1.) — 15.45, „Uciecz
ka na Atenę” (ang. 15 1.)
—
17.45,
„Karate po polsku” (poi. 18 1.)
—
20. ZWIĄZKOWIEC: „Tom Horn”
(USA 18 1.) — 17, 19.
Radio
PROGRAM I
3.30—8.00 Poranne sygnały. 9.00—
11.00 Cztery pory roku. 11.05 Kon
cert. 20.10 Koncert.
PROGRAM n
6.05—8.00 Kraków na antenie: Co
niesie dzień, w tym o 7.45 ode. pow .
D. B. Petitclarca pt. „Sprawa hono
ru".
16.00 Wielkie dzieła, wielcy
wykonawcy. 17.05—18.30 Kraków
na antenie. 18.00 Co niesie dzień —
wydanie popołudniowe. 18.30 Klub
stereo. 19.30 Wieczór w Filharmonii
—
Festiwal Aix-en-Provence 1983r.
21.40 Jarosław Iwaszkiewicz — poe
ta i prozaik — cz. III
—
aud.
PROGRAM m
7.30 Polityka dla wszystkich. 10.08
Spotkanie ze Złotym Wiekiem
—
aud. 11.00 Takie będą Rzeczpospolita
—
aud. 16.00 Zapraszamy do Trójki
—
aud. 17.30 Polityka dla wszyst
kich. 19.00 Codziennie pow. w w yd.
dźwięk.: Kraszewski „Briihl" ode. 11
2.'.00 t^ataiog nagrań: Cat Stevens —
aud. 20.45 Klub Trójki: „Miłość,
przyjaźń, koleżeństwo — wartości
przebrzmiałe"
—
aud. 21.00 Trzy
kwadranse jazzu — aud. 22.45 Twór
czość Isaaka Bashovis Singera cz. I
„Mały chłopiec szuka Boga” — aud.
PROGRAM IV
Program IV od 9.00 do 14.00 tylko
na fali średniej 219 m. 12.20 Ma
tysiakowie. 14.30—16.00 Blok audy
cji dla młodych słuchaczy. 17.05
Dzieje opery — aud. 20.15 Melodia
operetkowe.
Telewizja
PROGRAM I
15.25 NURT: Doskonalenie umie
jętności rysowania — Ćwiczenia
praktyczne (1). 15.55 Program dnia.
16.00 „Magazyn leśny”. 16.30 DT —
wiadomości. 16.35 Dla dzieci „Zwie
rzyniec” oraz film prod. polskiej
„Karino” (8) - „Klęska”. 1730 Mp-
gazyn związkowy (2) — „Związek
zawodowy — jaki jest”. 18.00 „In
nowacje” — Losy mistrzów techni
ki. 18.30 Diagnoza — Urologia. 19.00
Dobranoc: „Jak zostać dużym?”.
19.10 „Echa stadionów” . 19.30 Dzien
nik. 20.00 Publicystyka. 20.15 Teatr
TV — K . Choiński: „Nocna opo
wieść” . 21.10 O żywieniu (3). 21.20
Na przykładzie Głoskowa. 22.00 DT
—
komentarze. 22.25 Program pu
blicystyczny. 22.55. DT — 24 godzi
ny.
PROGRAM n
16.55 Program dnia. 17.00 Wiado
mości — telefon „Dwójki”.
17.10
„Magia kina”. 17.30 „Kapitan scho
dzi ostatni" (2) — „Śmierć w spo
kojnej przystani” .
18.00 Filmowy
świat przyrody
—
„Tajemnicze
gniazda". 18.30 Kronika. 19.00 Prze-
beje
„Dwójki”.
19.10 „Pokręć
głow ą” — teleturniej. 19.30 Dzien
nik. 20.00 Kalendarz historyczny.
20.15 „Jarmark" — magazyn roz
rywkowy. 21.30 Spektrum.
22.00
„Wezwanie kapitana hajduków” —
film produkcji rumuńskiej.
Nadzieja w konkurencji
Czy usługi motoryzacyjne muszą drożeć?
W „Polmozbycie” coraz drożej — skarżą się posiadacze samo
chodów, których życie i tak nie rozpieszcza, bo coraz w ięcej płaci
się za paliwo, podatki, nie mówiąc o kłopotach z nabyciem pod
stawowych części, jak ogumienie, akumulatory itp. Czy rzeczy
wiście podwyżki cen w usługach m otoryzacyjnych są konieczne —
na ten temat rozmawiamy z przedstawicielami kierownictwa kra
kowskiego „Polmozbytu” .
—
W grudniu ubiegłego roku
podnieśliście ceny na usługi o
22 procent.
—
Było to konieczne, aby za
pewnić minimalną — w wysoko
ści 4 min złotych — rentowność
w tej sferze naszej działalności.
—
Ale w 1983 roku była to
już druga z kolei podwyżka,
czyli łącznie podnieśliście ceny
o ponad 60 procent. Aż się wie
rzyć nie chce, że w ciągu kil
ku miesięcy tak gwałtownie
spadła opłacalność usług.
—
Właśnie tak, z powodu zmie
niających się podatków od nieru
chomości, gruntu, podatku obro
towego, którego dotychczas
nie
płaciliśmy, również wzrastała a-
mortyzacja, związana z przesza
cowaniem środków trwałych. Wię
cej musieliśmy wydawać na usłu
gi remontowo-budowlane. W su
mie od 1974 r. ceny usług wzro
sły niewiele ponad dwukrotnie.
—
A jakie korzyści
z tego
mają wasi pracownicy zatrud
nieni w usługach?
—
Od tego należałoby zacząć.
Podstawowym składnikiem
kosz
tów sięgającym 70 procent są pła
ce wraz z narzutami. Jeśli zakład
nie jest rentowny pracownik o-
trzymuje tylko 17 procent war
tości wykonanej
usługi (średni
koszt godziny pracy wynosi 280
zł). Gdy przedsiębiorstwo plan w y
kona i przynosi zyski, wówczas
z godzinowej stawki 280 złotych
pracownik otrzymuje 20 .proc. Ale
i tak średnia płaca w „Polmozby
cie” wynosi tylko 11.080 zł, a
więc grubo poniżej tego, co za
rabiają w
innych resortach i
przedsiębiorstwach.
—
Może to wynika z przero
stów w zatrudnieniu i niskiej
wydajności?
—
W usługach zatrudniamy 2/3
załogi
całego przedsiębiorstwa,
czyli 1400 osób. I chociaż zadania
rosną liczba pracowników nie tyl
ko nie zwiększa się, ale maleje.
W minionych dwóch latach ode
szło od nas z różnych przyczyn
200 OŁÓb.
—
Jakie to przyczyny?
—
Nie ukrywamy, że większość,
bo około 70 proc. zwolniła się sa
ma, mając do wyboru atrakcyj
niejsze oferty płacy i pracy. Z
pozostałymi kierownictwo
„Pol
mozbytu” rozstało się, ze wzglę
du na udowodnione wykroczenia,
brak fachowości i niską wydaj
ność.
—
Czyli z wydajnością nie
jest najlepiej.
—
Na
praw ie 1.600 milionów
złotych rocznego obrotu w usłu
gach — 450 min przypada na ro
bociznę, a 1.100 min na koszt ma
teriałów. Nie jest więc najgorzej
tym bardziej, że bieżąco analizu
je się wydajność każdego zatrud
nionego i ci, którzy odstają mu
szą po prostu odejść.
—
Ale wydajność zależy nie
tylko od pracownika.
—
I tu jest problem, bo wystę
pujące niedostatki zaopatrzenia w
części powodują, że rytmicznośj
pracy w usługach jest często za
chwiana.
—
Czy nie boicie się, że stra
cicie klienta,
podnosząc d alej
ceny i nie gwarantując rzetel
nej, szybkiej usługi?
—
Obawy takie
rzeczywiście
mamy. Ale nie ze względu na
brak rzetelności, gdyż jakość u-
sług jest coraz lepsza. Wszystko
zależy od sytuacji na rynku mo
toryzacyjnym. Jeśli zaostrzy s!ę
system
reglamentacji benzyny,
zmniejszy dostawy nowych samo
chodów i części oraz jeśli zubo
żeją zasoby pieniężne ludności —
wówczas grozi zmniejszenie popy
tu na usługi. Jak na razie nie
ma takiego niebezpieczeństwa. L i
czba klientów nie maleje. Wystar
czy powiedzieć, że w roku ubieg
łym sprzedaliśmy 8.600 nowych
samochodów, nie licząc eksportu
wewnętrznego.
—
Bądźmy
również dobre)
mydli — my klienci — że przy
konkurencyjności usług m otory
zacyjnych (w ostatnich latach
jak grzyby po deszczu rosną
prywatne warsztaty), ceny bę
dą spadać. Oby tak «ię stało.
(jak)
/dp_1984_049_0006.djvu
Nr 49
DZIENNIK POLSKI
SPORTa SPORTQSPORTa SPORT° SPORTsSPORT®SPOR
SIATKÓWKA
Sosnowiec szczęśliwy dla „Białej Gwiazdy"
W Sosnowcu zakończył się w
niedzielę pierwszy t turniejów
finałowych siatkarek, w którym
rywalizowały zespoły walczące o
miejsca od 1 do 4.
Sosnowiec okazał sie bardzo
szczęśliwy dla siatkarek Wisły,
które
odniosły komplet
zwy
cięstw i prowadza v tabeli.
Sobotnie mecze przyniosły nie
spodziankę w postaci porażki fa
woryzowanego zespołu Czarnych
Słupsk z Wisłg. Słupszczanki po
pełniały proste błędy, a dobrze
tego dnia dysponowane ich prze
ciwniczki wykorzystały ie bezli
tośnie.
Ostatniego dnia krakowianki
wygrały, podobnie jak i w po
przednich meczach, nie tracąc ani
seta, z Płomieniem Sosnowiec.
Tylko w pierwfszyM secie gra
była wyrównana. W dwóch pozo
stałych wyższość świetnie dyspo
nowanych krakowianek nie pod
legała już dyskusji.
W innym meczu niedzielnym
. czarna” passę kontynuowały je
dne z faworytek, siatkarki Czar
nych Słupsk, przegrywając 0:3 ze
Startem Łódź. Podobnie jak ł w
poprzednich spotkaniach raziły
nerwowością w decydujących mo
mentach gry. Tak więc w Sos
nowcu 3 zwycięstwa odniosła Wi
sła. dwa Płomień Sosnowiec, je
dno Start Łódź, a bez zwycięstwa
startowały — co iest dużą nie-
spodizianką — siatkarki Czarnych.
Oto wyniki sobotnich i nie
dzielnych spotkań:
Wisła — Czarni 3:0 (15:12,
15:12, 15:13), Płomień — Start
3:2 (15:9, 15:7, 8:15, 13:15, 15:10).
Start _ Czarn i 3:0 (17:15,15:13.
15:11), Wisła — Płomień 3:0
(17:15, 15:10, 15:9).
KOSZYKÓWKA
Kompleks Zagłębia przełamany
Na 3 kolejki przed zakończeniem, rozgrywek ekstraklasy ko
szykarzy, tytuł mistrzow ski zapewnili sobie zawodnicy Lecha.
Jedyną zagadką w finale „A " jest sprawa tytułu wicemi
strzowskiego, do którego pretendują Zagłębie i Wisła. Decyzja
może zapaść niejako w ,,korespondencyjnym” pojedynku, gdyż
oba zespoły rozegrały między sobą komplet spotkań. W bilan
sie tym lepsze jest Zagłębie, które na 4 spotkania wygrało 3.
Tak więc Wisła, aby myśleć o 2 lokacie musi z pozostałych
trzech spotkań wygrać o jedno więcej niż Zagłębie,
ZAGŁĘBIE Sosnowiec — W I
S Ł A 76:77 (37:34).
Najwięcej punktów dla Wisły:
Janusz Seweryn 21, Krzysztof
Fikiel 20 i Jacek Międzik 18.
O zwycięstwie Wisły zadecydo
wały ostatnie 52 sekundy meczu.
Sosnowiczanie do tego momentu
grali uważnie i niemal przez ca
łe spotkanie prowadzili. Końców
ka Zagłębia była jednak fatalnie
rozegrana i Wisła to skrzętnie
wykorzystała.
W pozostałych meczach:
Śląsk Wrocław — Gwardia
Wrocław 81:83 (40:32), Lech —
Górnik Wałbrzych 109:77 (49:39).
1. Lech
21 4 46 2406— 2023
2. Zagłębie
17 8 42 2060— 1946
3. Wisła
17 8 42 2367— 2123
4. Górnik
16 9 41 2167— 2023
5. Gwardia
11 14 36 2083— 2185
6. Śląsk
10 15 35 2101— 2118
Mistrzynie idąna „dublet"
WISŁA — ŁKS 78:51 (42:27).
Punkty dla Wisły zdobyły: Iwa
niec 16, Doniec, Januszkiewicz,
Niemiec i Wrona po 12, Maj 8,
oraz Patycka 6, a dla łodzianek
najw. punktów zdobyły, Laskow
ska 17 i Gumowska 16.
W kolejnym meczu eliminacyj
nym grupy „A ” rozgrywek o Pu
char Ligi (zespoły występują
bez kadrowiczek) wiślaczki nie
miały najmniejszych kłopotów z
pokonaniem słabiutko dyspono
wanego ŁKS-u .
Lekkoatletyka
W niedzielę odbyły się w Kra
kowie dwie imprezy lekkoatle
tyczne. W mistrzostwach przeła
jowych makroregionu Małopol
ski
rozegrano
2
biegi. N a
dystansie 9 km zwyciężył Fur
manek (Hutnik), przed Węglow-
skim (Hutnik) i Kumiszcza (Wa
wel). Pierzynka z Wisły zajął
7 m. Na dyst. 6 km pierwsze m.
zajął Szydło (AZS), przed Gregor-
czukiem (Wawel). Do biegu ko
biet zgłosiła się tylko jedna bie
gaczka i konkurencję tę odwoła
no.
Drugą imprezą były wojewódz
kie biegi przełajowe krakowskich
LZS-ów. Rozegrano 6 biegów, w
których
zwyciężyli: dziewczęta
—
1 krn młpdzic?ki — Kałuża
(Wilga Koźmice W.), 2 km ju
niorki — Ożóg (Rola Skawina),
3 km juniorki starsze Kościelna
(Agn Czernichów); chłopcy —
młodzicy 2 km — Piszczek (Ro
la), juniorki — Rybak (Agro), ju
niorzy
starsi 3 km Pypłacz
(Agro).
Świetne wyniki skoczków
Podczas
międzynarodowych,
halowych
mistrzostw USA w
lekkiej atletyce,
rozgrywanych
w Nowym Jorku
wiele świet
nych wyników padło w skokach.
16 tysięcy widzów zebranych na
trybunach oklaskiwało
zwycię
stwo Bykowej (ZSRR) w skoku
wzwyż — 2,00 m. Skok o tyczce
wygrał Bubka (ZSRR) —. 5,64 m
przed Wolkowem
(ZSRR) —
5,64 i Bellem (USA) — 5,54.
W skoku w dal triumfował
mistrz świata Lewis (USA) —
8,50 przed Myricksem (USA) —
8,44.
DUŻY LOTEK
12. 19, 21. 34, 39. 42, dod. 49
II: 5, 17, 22, 31, 44, 49
„Biała Gwiazda”
umiejętnie
kierowana
przez
„profesorkę”
Halinę Iwaniec cały czas kontro
lowała przebieg
wydarzeń na
parkiecie, nie pozostawiając prze
ciwniczkom żadnych złudzeń, co
do końcowego wyniku spotka
nia.
Obok wspomnianej już H. Iwa
niec nieźle zaprezentowały się
M. Niemiec (wiele udanych zbiórek
piłek z tablic, dobra współpraca z
partnerkami),
oraz
młodziutka
R. Wrona (kilka efektownych
akcji ofensywnych, skuteczna w
działaniach obronnych).
W. B.
1. W isła
2 Czarni
3. Start
4. Płomień
5. ŁKS
6. Gwardia
18: 3 39 59—16
17: 4 38 53—20
18: 8 34 45—31
13: 8 34 40—28
13: 7 33 45—29
8:12 28 29— 42
7 Spójnia
8. Stal
9. Radomka
10 Gedania
7.12 26 27— 39
5:15 25 22—48
5:15 25 21— 49
2:17 21 16— 52
Piłkarze Wisły
powrócili z Gruzji
Piłkarze
krakowskiej Wisły
przebywali 10 dni w Gruzji gdzie
rozegrali 3 mecze.
W Tbilisi
przegrali z Dynamem 0:3, w Ga-
grze zremisowali z miejscowym
Dynamo 0:0 i w ostatnim meczu
w Batumi z tamtejszym Dynamo
ponieśli drugą porażkę 0:2.
W niedzielę w spotkaniu spar-
ringowym z mielecką Stalą wi-
ślacy przegrali na własnym boi
sku 0:1.
Mistrzostwa Polski w narciarstwie zakończone
Małgorzata Tlałka i Józef Łuszczek
bezkonkurencyjni
Sukcesem sióstr Tlalkówien i
Macieja Gąsienicy-Ciaptaka za
kończyły się tegoroczne
alpej
skie mistrzostwa Polski. Po zwy
cięstwach w piątkowym gigan
cie, Małgorzata Tlałka i Maciej
Gąsienica-Ciaptak
triumfowali
rów nież w sobotnim slalomie spe
cjalnym zaliczanym do punkta
cji dwuboju slalomowego. Tak
więc oboje wywalczyli w tych
mistrzostwach trzy mistrzowskie
tytuły. Trzy tytuły wicemistrzow
skie zdobyła Dorota Tlalkówna.
Sobotni slalom na górnej czę
ści trasy ze Skrzycznego odbył
się przy iście marcowej pogo
dzie. Świeciło słońce, a plusowa
łemperatura sprawiała, że trasa
była mięfcka. były też kłopoty ze
^•narowaniem Wśród kobiet na
29 zawodniczek slalom ukończyło
14. Obrończyni tytułu Ewa Gra
bowska wypadła
z
trasy
w
pierwszym przejeździe. .Ten sam
los spotkał w drugim przejeź
dzie Krystynę Bortko.
Klasą dla siebie była i tym
raizem
Małgorzata Tlałkówna,
która w obu przejazdach uzyska
ła najlepsze rezultaty Również
Dorota była poza zasięgiem mło
dych alpejek z Katarzyną Szaf
rańską. Jechała bojowo, osiągając
siostrze Małgorzacie dwa na
stępne czasy, w sumie jednak
wyraźnie ustępowała szóstej sla-
lomistce olimpiady, przegrywa,
jąc i nią aż o ponad 4 sekundy.
Brązowe medale w slalomie i
dwuboju zdobyła Katarzyna Szaf
rańska.
Ostatnią konkurencją odbywa
jących się w Zakopanem indywi
dualnych M P w
narciarstwie
klasycznym był bieg
mężczyzn
na dystansie 30 km. Zgodnie z
oczekiwaniami
wygrał
Józef
Łuszczek, drugi był Władysław
Czerwiński. Trzeci biegacz z te
go dystansu
Wiesław Malarz
Przegrał o ponad cztery minuty.
Ryszard Budź wycofał się po 6
km z powodu niedyspozycji
HOKEJ
Hokeiści Cracovii i Podhala przegrywają
GKS Katowice — CRACOVIA
6:Ł (0:1, 4:1, 2:0). Bramki: Kasiarz
i Drab — po 2. Kuczyński, Ję
druś — po 1. dla Cracovii zdobył
Mycóń.
Tylko pierwszą tercję krako
wianie zagrali dobrze. Tercje dru
ga i trzecia to wyraźna przewaga
GKS-u .
ZAGŁĘBIE — PODHALE 4:0
(0:0, 1:0, 3:0). B ram ki zdobyli:
Zabawa — 3 i Morawiecki.
Pojedynek na dobrym pozio-
Tenis stołowy w TKKF
A Po 7 turniejach indywidual
nych organizowanych przez ZD
Krowodrza w stawce 86 zawod
ników prowadzi Tadeusz Szopą
i Roman Porwisz po 51 pkt.
przed Januszem
Florkiem
48
pkt., Jackiem Gajewskim 45 pkt.
i Adamem Futro 42 pkt.
W I I lidze koszykówki
Jedna wygrana koszykarek Hutnika
W drugoligowych meczach ko
szykówki kobiet Hutnik pokonał
Stal B rz e g 71:70 (64:64, 36:30), a
w
rewanżu przegrał aż 57:85
(33:42). W sobotę wielkie emocje.
Krakowianki w 28 min, prowa
dziły już 53:35, ale rywalki nie
poddały się i odrobiły straty do
prowadzając do dogrywki, która
po dramatycznej walce zakoń
czyła się minimalnym zwycię
stwem Hutnika. Wczoraj Stal na
początku zdobyła kilkupunktową
przewagę i mimo wysiłków Hut
nika (wyciągnął na 23:25) powięk
szała ją z minuty na minutę.
Krakowianki grające bez chorej
Nowotnik zawodziły rzutowo, po
pełniały wiele prostych błędów
i zasłużenie przegrały z dobrze
dysponowanymi rywalkami, któ
re zapewniły sobie już awans do
I ligi. Najwięcej punktów dla
Hutnika zdobyły: w sobotę: No
wotnik 15, Kokoszka 15, Suda 13,
w niedzielę: Krzemińska 12, Ra-
palska 10, Szkutnik 8.
(fil)
Koszykarka Korony przegrały
w
Krakowie z AZS Rzeszów
28:48 (16:22) i 42:63 (22:34). N a j
więcej punktów dla Korony:
Górecka 10 i 9. Grabacka 12 i 2,
AZS Kraków również przegrał
oba mecze w Starachowicach ze
Starem 50:68 (23:23) i 57:62 (28:35)
zdobywając najwięcej punktów z
rzutów Stech 10 i 28
U
Dwie porażki odnieśli także
koszykarze Hutnika, którzy w
Warszawie ulegli Polonii 70:81
(42:30) | 80:88 (40:45). Najcelniej
dla Hutnika rzucali: Mielcarek
14i 33, Biliński 23 i 11. Tarnow
ska Unia wygrała u siebće z Po
gonią Rudą Sł. 85:82 (40:46) i 97:91
(52:49). Najlepsi snajperzy Unii:
Kocot 20 i 26, Źochowskl 16 1 21.
Harcerze na nartach
Bardzo ciekawą imprezę orga
nizuje
Komenda
Krakowska
Chorągwi ZHP, W dniach 5—6
marca odbędą się w Zakopanem
I Ogólnopolskie Mistrzostwa N ar
ciarskie w' konkurencjach alpej
skich. W programie zawodów,
które odbędą się na stokach Ka
sprowego Wierchu i Nosala,
przewidziany jest slalom i sla
lom gigant.
W mistrzostwach mogą brać u-
dział wszyscy członkowie ZHP
Uczestnicy podzieleni zostaną na
7 gruip wiekowych od najmłod
szych (13 rok życia) po seniorów
(urodzeni w 1933 i wcześniej)
Dla zwycięskiej Chorągwi ZHP
w
klasyfikacji zespołowej
w
dwuboju slalomowym został u-
fundowany puchar Prezydenta
Krakowa. Zwycięska
ekipa z
Krakowskiej Chorągwi ZHP ©-
trzyma puchar Komendanta Cho
rągwi Krakowskiej. Dla zwycięz
ców w dwuboju (w poszczegól
nych grupach wiekowych prze
widziane są puchary, dla naj
lepszych nagrody rzeczowe, dy
plomy i odznaki pamiątkowe dla
wszystkich startujących.
Warto dodać że uczestnicy za
wodów mają możliwość zdoby
cia narciarskiej odznaki „Olim
pijsko-Jubileuszowej” Polskiego
Związku Narciarskiego.
(J-J)
rr.ie, ciekawy, prowadzony
w
szybkim, tempie. Przewaga Za
głębia uwidoczniła się dopiero w
trzeciej tercji.
W pozostałych meczach:
GKS Tychy — ŁKS 5:0, Polo-
nia — Naprzód 4:4, Budowlani
—
Unia 2:2.
1. Polonia
39: 5 119— 43
2. Zagłębie
33:11 146— 58
o. Podhale
29:15 91— 65
4 Naprzód
22:22 99— 90
5. Tychy
21:23 91— 97
6. ŁKS
18:26 77— 98
*
7. Unia
19:27 103— 118
8. Katowice
18:28 86— 123
9. Cracovia
15:31 95— 125
10. Budowlani
10:36 67— 157
11:9 bokserów Hutnika
W pierwszym w tym sezonie
występie przed własną publicz
nością bokserzy Hutnika pokona
li Wybrzeże Gdańsk 11:9. Cieszy
zwycięstwo krakowian, ale
nie
pokazali oni, podobnie jak i prze
ciwnicy, dobrego boksu.
Kilka
walk stało na wprost żenującym
poziomie.
W Hutniku wygrali swoje wal
ki: Czarnecki (3:0). Potrzebski
(dyskwalifikacja w III rundzie)
Satora (3:0), Swiderski (podda
nie w III starciu) i Komenda
(dyskwalifikacja
w II rundzie)
Zremisował
walkę Daniec, a
przegrali: Kaczmarek (0:3), Li-
bront (1:2), Gołos (remis:2) i Mo-
dras (przewaga w II rundzie).
(fil)
Wyniki spotkań I ligi bokser
skiej:
Legia — Gwardia W-wa 14:6,
Stal Rzeszów
—
Zawisza 15:5,
Czarni — Igloopol Dębica 16:4
(punkty dla gości zdobyli Kry-
siak i Ejsmont), GK S Jastrzębie
—
Gwardia Wrocław 15:5.
PIŁKA RĘCZNA
Cracovia zawstydzona
CRACOVIA — AZS Gdańsk
27:18 (12:7) i 20=21 (12:8).
Najwięcej bramek zdobyły: Fi-
gas 11 i 3, Tomaszewska 2 i 11
dla Cracovii oraz Kaleta 7 i 9
dia AZS-u .
Sobotni mecz zupełnie bez hi
storii.
Krakowianki nie miały
najmniejszych kłopotów z poko
naniem akademiczek. które swe
pierwsze, celne trafienie odnoto
wały dopiero w 9(!) min. gry.
W sipotkaniu niedzielnym do
szło do dużej niespodzianki
w
postaci porażki faworyzowanych
krakowianek z czerwoną latarnią
tabeli, choć przez większą część
spotkania
nic nie wskazywało
na taki obrót sprawy. Cracovia
utrzymywała bowiem od począt
ku kilkupunktową przewagę i
jeszcze na 10 min. przed końcem
prowadziła
różnicą trzech bra
mek
mając doskonałą pozycję
wyjściową, gdyż przeciwniczki
często grały w osłabieniu. Jed
nak na 7 min. przed zakończe
niem meczu AZS wyrównuje na
18:18 i rozpoczyna się dramaty
czna końcówka, z której zwycię
sko wychodzą gdańszezsnki. zdo
bywając na sekundy przed koń
cem spotkania upragnioną bram
kę i rzutu karnego.
Krakowianki za porażkę mogą
mieć pretensje tylko do siebie,
gdyż od zespołu mającego aspi
racje medalowe wymagać należy
gry na
określonym poziomie.
Jeszcze raz okazało się. iż non
szalancja i lekceważenie przeci
wnika nie popłacają, kiedy nie
staircza umiejętności. A swoją
drogą miło było patrzeć na spon
taniczną radość
akademiczek i
ich opiekunów
z odniesienia
niespodziewanego sukcesu.
W pozostałych meczacrf:
AZS Wrocław — AZS Kato
w ice 28:17 i 30:20, Pogoń Szcze
cin _ A K S Chorzów 30:21 i 22:12,
Ruch —• S kra 24:25 i 24:32, Ślę-
za Wrocław
—
Unia Tarnów
23:16 i 21:22.
1. Pogoń
34:10 511— 449
2. Ruch
30:14 581— 529
3. Skra
28:16 583— 530
4. Cracovia
26:18 506—467
5. AZS Wrocław 25:19 548—525
6. AZS Katowice 22:22 483-471
7. AKS Chorzów 16:28 466—498
8. Unia Tarnów 14:30 482—523
i). Ślęza W rocław 14:30 453—531
10. AZS Gdańsk
11:33 432-522
Hutnik zdobył jeden punkt
SL/.SK Wrocław — HUTNIK
28:26 (17:14).
Najwięcej bramek dla Hutnika
strzelił Garpiel (9).
Przegrana krakowskich szczy-
piornistów dwoma bramkami su
geruje, że mecz był wyrównanym
pojedynkiem.
Ale było inaczej.
Przez cały czas przewagę mieli
„wojskowi”, prowadząc już na
wet 7 bramkami. Dopiero w koń
cówce,
przy osłabieniu Śląska,
Hutnik zdołał strzelić kolejno 5
bramek.
SLASK — HUTNIK 24:24
(13:12).
Najwięcej bramek dla Hutni
ka zdobyli Skalski (9) i Garpiel
(7).
W drugim meczu także zano-
siło się
na łatwe zwycięstwo
Śląska. Gospodarze przez więk
szość meczu utrzymywali prze
wagę bramkową. Tak jak w so
botę. także w niedzielę Hutnik
pod koniec meczu zerwał się do
walki
i doprowadził do remisu.
Na odniesienie zwycięstwa
nie
starczyło czasu.
W pozostałych meczach:
Pogoń — Anilana 24:17 (13:7) i
18:19 (10:7), Stal Mielec — Wy
brz e ż e 22:23 (13:12) i 19:24 (13:10),
Grunwald — AZS W-wa 20:19
(9:9) i 22:21 (10:10), A Z S Polite
chnika Wrocław — AZS Gorzów
28=24 (11:12) i 27:29 (12:15).
1. Anilana
44: 8 683—561
2. Wybrzeże
43: 9 763—634
3. S ’ąsk
32:20 675-626
4. Hutnik
32:20 686— 663
5. Pogoń
29:23 628—588
6. Grunwald
25:27 637—676
7. AZS Gorzów
18:34 637— 675
8. AZS Warszawa 18:34 530—579
9. Stal Mielec
10:42 599—712
10. AZS Pol. Wtr.
9:43 573—697
Amatorzy na nartach
W Lubomierzy rozegrano II o-
twarte mistrzostwa Krakowa a-
matorów
w narciarstwie alpej
skim w slalomie gigancie.
Oto zwycięzcy
w poszczegól
nych kategoriach
wiekowych:
seniorki: Jolanta Nowotarska
(MKS Krowodrza), juniorki: Ma
gdalena Libura (MKS). juniorki
młodsze:
Marzena
Bobrowska
(MKS), seniorki starsze: Danuta
Baranowska (M K S),
seniorzy:
Maciej Gurgul (MKS),
seniorzy
starsi: Józef Najdzianek (niesto-
warzyszony), oldboye: Jan Ozaist
(HKN Halny), juniorzy: Witold
Zawadzki (MKS), juniorzy młod
si: Jakub Rympel (MKS). W im
prezie zorganizowanej przez Kra
kowski OZN startowało około
150 osób.
I I liga tenisa stołowego
W drugiej lidze tenisa stoło
w ego kobiet Wanda pokonał#
Slęzę Wrocław 8:2 i 8:2. Punkty
dla Wandy zdobyły: Stempi 3i3,
Marek2i3,Fudalej2i1oraz
debel (Marek, Stempi) 1 i 1. Kra
kowianki nadal prowadzą w ta
beli. wyprzedzając o 2 punkty
Zagłębie Lubin.
Tylko jeden punkt wywalczyli
natomiast tenisiści Wandy, któ
rzy z wiceliderem Lewartem Lu
bartów zrem isowali 9:9 i przejra-
li 8:10. Punkty dla Wandy zdo
byli: Szatko 2 i 2, Czyżycki 2 i 3,
Samek 2i2.Leśniak1i0,Wci
sło (grający trener) 0 i 1 oraz
deble: Szatko, Wcisło 1 i 0, Czy
życki, Leśniak 1 i 1. Wanda zaj
muje 3 miejsce, ale nie ma jesz
cze zapewnionego ligowego by
tu
(fiD
Solo non stop ze wschodu na zachód
Kapitan Henryk Jaskuła przy
gotowuje się do kolejnego wiel
kiego wyczynu. Zamierza ón sa
motnie oplynąć świat, bez zawi
jania do portów, tym razem ze
wschodu na zachód. Poprzednia
trasa, którą pokonał na przeło
mie lat 1970—80, prowadziła w
przeciwnym kierunku.
Stopień
trudności tego rejsu, ze względu
na przeciwne wiatry i prądy
morskie, jest znacznie
wyższy
Do tej pory żaden jeszcze żeglarz
na świecie nie opłynął naszego
globu solo.
non-stop
w
obie
strony — ponadto na tym samym
jachcie. Rejs kpt. H Jaskuly —
tym razem
także
na
„Darze
Przemyśla” —
byłby więc pier
wszym tego typu wyczynem w
historii światowego żeglarstwa.
Start do rejsu zaplanowano na
2 sierpnia br. z Gdyni, a P°"
wrót po ©płynięciu 5 przylądków
najbardziej wysuniętych na po
łudnie, co także byłoby żeglar
skim rekordem, na 26 sierpnia
1985 r.
—
po 390 dniach sam ot
nej żeglugi na morzach i ocea
nach i przepłynięciu 34 tys. mil'
•
Piłkarze Cracovii
roze
grali sparringowy mecz z A r
ką Gdynia, remisując 1:1 (0:0).
Bramkę dla Cracovii uzyskał
Dybczak z rzutu karnego.
•
Mistrzami Polski w łyż
wiarstwie szybkim w wielo
boju sprinterskim na rok 1984
zostali: Erwina Ryś-Ferens i
Jerzy Dominik.
•
Zwycięstwem Fina Rau-
no Mlettinena zakończyły się
zawody w kombinacji norwe
skiej, zaliczane do punktacji
Pucharu Świata. Mistrz o-
limpijskl Norweg Tom Sand-
berg był drugi.
•
Mistrzynie olimpijskie w
narciarskim biegu
rozstaw
nym, zawodniczki Norwegii,
wygrały w Falun bieg sztafe
tow y 4X5 km. Zespół Polski
zajął 11 miejsce.
•
W Koninie
zakończyły
s‘ę w sobotę szachowe
mi
strzostwa Polski kobiet. Tytuł
mistrzyni wywalczyła Agnie
szka Brustman.
SPRINTEM
•
Tytuł mistrzowski w sza
chach wywalczył
zawodnik
Maratonu Warszawa, mistrz
międzynarodowy Aleksander
Sznapik.
•
Najlepszy biegacz igrzysk
w Sarajewie Szwed Gunde
j Van wygrał w Falun bieg na
dyst. 30 km,
wyprzedzając
swego rodaka, mistrza olim
pijskiego na 50 km Thomasa
Wassberga o 1.01,7.
Tytuł mistrza USA w sla
lomie g gańcie zdobył Steve
Mahre wyprzedzając Shawa I
Tache. Phil Mahre nie starto
w ał.
O Martina Navratilova zwy
ciężyła w turnieju tenisowym
w East Hanover. W finale po
konała Chris E ve rt Lloyd 6:2,
7:6, 7:4.
•
W półfinale międzynaro
dowego turnieju tenis stów
w Vina dei Mar (Chile) roz
stawiony z nr 1 Amerykanin
Wilkinson przegrał z Gilde-
meisterem (Chile) 6:7, 2:6.
# Trzykrotna złota meda
listka z Sarajewa, fińska b>e"
gaczka M aria-Liisa Hiemr.e
lainen poniosła niespodziewa
ną porażkę w zawodach ®
Puchar Świata, zajmując f
Falun w bieru na 10 km.7a-’"
czanym do Pucharu Świata,
trzecie
miejsce. Zwycięż}’1*
Raisa Smietanina.