/239.djvu

			Rolf HI. De??a??ek ero Nin 9 ???ne????r. Knrgcra Codziennego??? i dnia 9 stycznia 1931. 
Mi*,?? ?? 
HljRYl??TlBYSntZNY iZDROJOWY 
TllBVSTYKA - PODR????E - hOflllMKACJA - hBAJOZMAWSIWO - ZDROJOWNICTWO 
silniejszy mr??z i wi??kszy wicher, tem grubsz?? 
warstw?? t??uszczu nale??y na??o??y?? na twarz. 
Zasada nacieranie odmro??onych i zbiela??ych 
cz??onk??w ??niegiem, a?? do rozgrzania, powinna 
by?? oczywi??cie dobrze znana narciarzom. 
W drugiej po??ow?? zimy, gdy s??o??ce ju?? sil?? 
niej przy??wieca, grozi narciarzom powa??ne 
niebezpiecze??stwo spalenia sk??ry, oraz zapa?? 
lenia powiek. Jedno i drugie jest bardzo przy?? 
kre, a cz??stokro?? mo??e wywo??a?? powa??niejsze 
schorzenia. Od spalenia sk??ry zabezpieczamy 
si?? smarowaniem odpowiedniemi ma??ciami 
nieprzejrzystemi, tzw ma??ci?? lodowcow??, w 
sk??ad kt??rej wchodzi w pierwszej linji znana 
ma???? cynkowa. Gdy ma??ci takiej nie mamy, 
mo??na w ostateczno??ci ??? wzorem francuskich 
g??rali ??? poczerni?? sobie twarz spalonym 
korkiem. Od bolesnego zapalenia powiek za?? 
bezpieczaj?? ciemne okulary w znanej formie, 
podobnej do okular??w automobilowych. 
Gdy si?? pami??ta o tych przykro??ciach zimo?? 
wego sportu i ma si?? ??rodki zaradcze, ma si?? 
gwarancj??, ??e narty i wycieczka narciarska 
stan?? si?? ??r??d??em najwi??kszych przyjemno??ci. 
Niedole narciarskie u progu sezonu. 
Krak??w, 9 stycznia. 
Sezon zimowy w g??rach wreszcie si?? zacz????. 
Ju?? przed Bo??em Narodzeniem przysz??y obfit?? 
sze opady ??niegowe, pokrywaj??c bia??ym ca??u?? 
nem setki szczyt??w g??r. Z miast wyruszyli na?? 
tychmiast narciarze, aby sw??j urlop zimowy 
sp??dzi?? w zdrowem powietrzu g??rskiem i w 
rozkoszach szybkich zjazd??w. W yruszy?? r??w?? 
nie?? ??wie??y ???narybek" narciarski, kt??ry aby 
poraz pierwszy pr??bowa?? jazdy na chy??ych 
deskach. I orzewa??nie przysz??o rozczarowa?? 
nie-' zam iast cud??w zimy g??rskiej, o kt??rej tyle 
s??yszeli i zamiast osza??amiaj??cego p??du zja?? 
zd??w wynie??li z g??r poodbijane boki, naci???? 
gni??te ??ci??gna, cz??stokro?? po??amane narty, do?? 
brze je??li nie nogi. 
Pocz??tek sezonu zimowego w g??rach nigdy 
nie jest dobrym dla narciarza, a zw??aszcza dla 
pocz??tkuj??cego Tylko w wyj??tkowych wypad?? 
kach, gdy ??nieg spadnie na g??ry trawiaste, zu?? 
pe??nie wolne od kamieni, a tak??e na teren nie 
zaorany ??? tylko w??wczas mo??na bezpiecznie 
za??ywa?? przyjemno??ci narciarskich. Wsz??dzie 
jednak, gdzie podk??ad g??rski jest skalisty lub 
kamienisty, albo chocia??by tylko zaorany, mu?? 
si spa??c kilka ??nie??yc, zanim stanie si?? na?? 
prawd?? ???terenem narciarskim??? . 
Tak si?? ju?? 
rzeczy u nas uk??adaj??, ??e najliczniejsza ilo???? 
go??ci ??wi??tecznych zje??d??a w okresie Bo??ego 
Narodzenia do Zakopanego, albo do Worochty 
w Karpatach Wschodnich, gdzie wiele ??niegu 
potrzeba, 
zanim pokryte zostan?? wszystkie 
nier??wno??ci g??rskiego terenu. 
Dobrzy znawcy g??r wybieraj?? si?? w??wczas 
nie do Tatr, gdzie w??a??ciwy sezon narciarski 
zaczyna si?? dopiero w drugiej po??owie stycznia 
(czasem i jeszcze p????niej), ale na mniej popu- 
/ JERZY ??U??AWSKI. 
????iazd tatrza??ski. 
Ponad grzebie?? nawisu patrz?? w dal ze szczytu: 
morze wirch??w spi??trzone, ??ci??te w l??d, zastyg??e; 
turni?? dalek??, ka??d?? tniein?? igl?? 
s??o??ce rze??bi wypuk??o w ciemnym tle bt??kitu. 
Bia??a z pod n??g p??aszczyzna sp??ywa w d????, gdzie 
latem 
stawu oko t??czowe mieni si?? do s??o??ca; 
pod ??niegami staw zagas??, ??? bez kresu, bez ko??ca 
srebrzysty ca??un, cieniu przetkany b??awatem... 
JazdaI ??? ??nieg zaszele??cia?? pod nartami sucho, 
nag??y wicherl ??? ??wiat szczyt??w run??! w d???? za 
wzg??rze 
bli??sze, co wzrasta... Przepa????! ??? zwrot! ??? 
w ??nie??ystej chmurze, 
???o z pod narty wyprys??a, lec?? z zawieruch?? 
ad kos??wki zad??te, nad piargi, nad ska??y 
im, gdzie staw si?? rozpostar??, w ??niegach ??ni??cy, 
bia??y. 
larne w??r??d szerokich warstw publiczno??ci te?? 
reny Beskidu i Bieszczad. Nic zatem dziwnego, 
??e pocz??tkuj??cy narciarz wraca tak cz??sto do 
domu posiniaczony, obola??y, dobrze je??eli z 
ca??emi cz??onkami. Kilka dni temu donie??li??my 
w ???Kuryerze Lekarskim", ??e rozpocz??ty w??a?? 
??nie sezon zimowy zapisa?? si?? szeregiem po?? 
wa??nych wypadk??w z??ama?? lub zwichni???? 
cz??onk??w i ??e rozliczne szpitale i lecznice pod?? 
karpackie musia??y si?? zajmowa?? mi??o??nikami 
sportu zimowego. 
Do??wiadczenie uczy, ??e wi??cej ni?? 50% ???wy?? 
padk??w narciarskich przypada na pocz??tek 
zimy. Niletylko dlatego, ??e jak zaznaczyli??my 
wy??ej, niema w??wczas jeszcze nale??ytej po?? 
krywy ??niegowej, ale tak??e dlatego, ??e ma??o 
do??wiadczeni m??odzi 
narciarze ??? nawet tacy, 
kt??rzy si?? poprzednio 
' 
??wiczyli jesieni?? na t. 
???suchych kursach", nie 
znaj?? nale??ycie sztuki 
upadania na nartach. 
Anie jest to rzecz ca???? 
kiem prosta. Nowicjusz, 
skoro tylko 
nab??dzie 
niejakiej 
wprawy 
w 
zje??d??aniu, stara si?? u- 
zyska?? jak najwi??kszy 
p??d, a trac??c w nim r???? 
wnowag??, wywraca si??, 
nie b??d??c zupe??nie pa?? 
nem siebie, lecz tylko 
??lep?? igraszk?? w r??ku 
si??y bezw??adno??ci. Z ta?? 
kich upadk??w powstaj?? 
najcz????ciej powa??ne z??a?? 
mania i uszkodzenia. 
Dlatego nie nale??y ni?? 
gdy, zanim nie nast??pi 
doskonale 
opanowanie 
nart, dopuszcza?? do po?? 
dobnych upadk??w, 
??? 
zw??aszcza ku przodowi. 
Upada?? nale??y w bok, 
poddaj??c si?? lekko w 
ty?? i instynktownie si?? 
kurcz??c tak, aby zat?? 
kn???? si?? z terenem bio?? 
drami, kt??re dzia??aj?? i 
ham uj??ca i elastycznie. 
Upadek taki z regu??y nie 
grozi ??adnemi kompli- 
kacjamii i pozwala te?? 
rych??o podnie???? si?? na 
nogi i kontynuowa?? da?? 
lej zjazd. 
Dlatego regu???? pocz??t?? 
kuj??cych narcia-zy po- 
Na 
winno by??: 1) Nie rozpoczyna?? ??wicze?? i wy?? 
cieczek w terenie s??abo ??niegiem ???ucukrowa- 
nym???, a zatem nie na samym pocz??tku zimy, 
a 2) nie odwa??a?? si?? na szybsze zjazdy, zanim 
nie opanuje si?? sztuki upadania. 
Obok nier??wno??ci terenu, najwi??kszym prze?? 
ciwnikiem narciarza jest zimny wiatr, kt??ry 
tak cz??sto hula po g??rach zimowych. ??nieg 
sch??ostany przez wiatr, nigdy nie jest dobry 
dla narciarza. Pozatem grozi odmro??eniem. 
Najlepszem zabezpieczeniem od odmro??enia, 
poza nale??yt?? ochron?? uszu przez czapk??, r??k 
przez grube i suche r??kawice, n??g za?? przez 
odpowiednie, dostatecznie szerokie obuwie ??? 
jest pokrycie twarzy do???? znaczn?? warstw?? 
wazeliny, lanoliny, lub innych t??uszcz??w. Im 
grani Beskidu w Tatrach.