/ikc_1913_220_0001.djvu

			Cena szmeru Jpp 
w Krakowie 
hal. 
na prowiscyi 'l&P 
. ZAG??OBA" 
TUTKI sos 
PASCHAISKIEGO 
ILUSTROWANY 
PRENUMERATA MIESI??CZNA 
WaSAKOWISK.1-- 
NA PROWINCYI E. 1-50 
Rok IV. 
Krak??w. ??roda 24. wrze??nia 1913. 
INir. 220 . 
SZK0.2f!?^l0??!a-d?A-Piasecki 
- 
.- 
...- 
..- ...- 
-- ------ ------ - 
- 
- 
O&I 
111&& Fabryka czekolady w Krakowi*. 
??? 
.. ......... . , I 
.. .. .... .............. .. ??? 
??? 
??? 
....... ...... . - , 1.1,.., , . 
Prenumerata: 
W Krakowie miesi??cznie X. 1*??? kwartalnie ?? i, 
x odnoszeniem do dome o 60 h. miesi??cz. wi??cej. 
Na prowincyi mies. E . 1*50,???kwartalnie K. 4???M, 
Za granic?? i Mrk. 1*54, Frk. 2*40, Doi. 0*50 miea. 
Prenumerat?? nale??y uiszcze?? tylKo z g??ry. 
Za zmian?? adresu dop??aca si?? 40 hal. 
II. Haryor Codzienny wychodzi ??? z w yj??tkiem 
niedziel i ??wi??t ??? codziennie o godz. V??2 popo??. 
Nwzalny redaktor I wydawca: Maryan D??browski 
BedaKcya, Administracya i E&spodycya: 
wKrakowie, ulWolska L19a. ??? 
Telefea 1198 
Konto czekowe Mr. 90.279. 
Og??oszeaiai 
Wiersz petitowy jednoszpaltowy. . K. 
???*16 
N a d e s ?? a n o ....................................... ...... 
1*??? 
PasKl od 
n 5*?????? 
Drobno og??oszenia po 10 halerzy od wyraz* i 
s??owo Unstym drahiom liczy si?? podw??jnie. 
tary at niemiecki potrzebuje kolonii i ??e 
kto pod tym wzgl??dem staje Niemcom w 
poprzek drogi, budzi wrogie uczucia. Otrzy?? 
muje si?? wprost z rozm??w tych wra??enie, 
i?? pok??j z Niemcami mo??liwy jest pod 
tym tylko warunkiem, ??eby Francya 
sz??a w ogonie Niemiec. Trzeba zerwa?? 
z Angli??, sko??czy?? z Rosy??, trzeba wog??le 
porzuci?? nasz system sojuszowy, a to dla?? 
tego, ??e wszystkie sojusze Francy i go?? 
dz?? w Niemcy. Czy?? to jest mo??liwe? 
Trzeba straci?? rozum, a??eby si?? na to zgo?? 
dzi??. Oto dlaczego s??dz??, ??e wojna Fran- 
cyi z Niemcami jest bli??sza, ani??eli 
si?? to pozornie wydaje... Musimy ??a??o?? 
wa??, i?? przed dwoma laty pomin??li??my do?? 
br?? sposobno????. Ale w??wczas opowiedziano 
nam, ??e Rosya jeszcze nie gotowa. Te?? 
raz m??wi?? to samo. Niemcy znaj?? t?? s??ab?? 
stron?? naszego sojuszu i gotowi j?? wyko?? 
rzysta??. Ze swego punktu zapatrywania 
maj?? racy??. Nie oczekiwa?? im istotnie a?? 
do tej chwili, kiedy Rosya skrzepnie w si- 
??aoh na tyle, i?? Niemcy b??d?? musia??y 
walczy?? na trzy fronty! 
??? 
A pan tak jest prze??wiadczony o 
wsp????dzia??aniu A n glii? 
??? 
Istotnie, jestem tego pewny. Nie dla 
naszych pi??knych oczu ??? o, nie! oczywi?? 
??cie ??? ale dla ochrony w??asnych wszech?? 
??wiatowych interes??w Anglicy nie mog?? 
dopu??ci??, aby Francya zosta??a rozgro?? 
miona, ??eby zepchni??to j?? na drugorz??dne 
stanowisko mocarstwowe. Teraz jeszcze jest 
czas. Anglia wraz z Francy?? mo??e do 
szcz??tu zniweczy?? flot?? niemieck??. Za 
kilka lat tryumf taki sta??by si?? wielce w??t?? 
pliwym. A je??eli my zostaniemy rozbici, 
Anglia b??dzie wtedy zmuszona broni?? w po?? 
jedynk?? na wszystkich kra??cach ??wiata 
swej pot??gi morskiej... Pok??j europejski 
w obecnym momencie wisi na w??osku. 
I dopiero w??wczas, gdy Rosya odzyska w 
pe??ni sw?? pot??g?? wojenn??, mo??na b??dzie z 
ca??em przekonaniem powiedzie??, ??e wojny, 
o kt??rej m??wi?? napewno nie b??dzie. Je??eli 
oczywi??cie, wojna ta nie wybuchnie wcze?? 
??niej... 
Korespondent ???Nowego W rem i??? stwier?? 
dza, ??e podobne pogl??dy podzielaj?? we 
Francyi wszyscy m????owie, obznajmieni z 
polityk?? zagraniczn??. 
Kto b??dzie wodzem 
socyalizmu niemieckiego. 
Ca??e Niemcy ??ledzi??y z piln?? uwag?? 
przebieg ostatniego, odbywaj??cego si?? w 
Jenie, zjazdu socyalist??w niemieckich, gdy?? 
zjazd ten mia?? zadecydowa?? opr??cz kwestyi 
strajku generalnego, tak??e wyb??r przy?? 
sz??ego wodza socyalizmu niemieckie- 
S 
S 
B 
E 
M 
Ministrowie w zaprz??gu kr??la. 
(Obja??nienie na str. 3). 
Wojna europejska ???na w??osKu???. 
???Nieporozumienie" francusko-niemieckie. 
??? 
Jedyna nadzieja w Rosyi. 
Krak??w, 23 wrze??nia. 
Niejeden z czytelnik??w, kt??ry ju?? do???? 
ma okropno??ci wojennych, zdumiony b??dzie 
przeczytawszy tytu??, wieszcz??cy, i?? wojna 
i to nie byle jaka, ale wojna europejska 
???wisi na w??osku???. 
A jednak... 
Lecz zamiast wyja??nia?? przyczyn?? tak 
gro??nej zapowiedzi pods??uchajmy oto ro?? 
zmowy, jak?? prowadzi?? korespondent pa?? 
ryski rosyjskiego ???Now. W r . ???, Jakowlew, 
z pewnym Francuzem, bardzo znanym 
dzia??aczem politycznym, kraj sw??j gor??co 
kochaj??cym, ale mimo to nie szowinist??, 
z cz??owiekiem lubi??cym pok??j i umiej??cym 
my??le?? trze??wo. 
??? 
Pan bawi?? w Niemczech? ??? zapyta?? 
swego towarzysza Jakowlew. 
??? 
By??em ??? odpowiedzia?? zapytany wol?? 
no i jakby niechc??cy. 
??? 
Siedem tygodni 
sunki z licznymi przedstawicielami r????nyc^ 
stronnictw politycznych. 
??? 
I jakie?? pan odni??s?? wra??enia? 
Francuz wzruszy?? ramionami. 
??? 
Wszyscy Niemcy, bez wyj??tku, wbili 
sobie w g??owy, ??e my, Francuzi, chcemy 
prowadzi?? z nimi wojn??. I zaopinio?? 
wali, ??e poniewa?? wojna ta jest nieuni?? 
kniona, to oni pierwsi powinni nam j?? 
wypowiedzie??. I gdyby pan zapyta??, czy 
mo??liwy jest wybuch wojny za cztery 
lub nawet za dwa miesi??ce, to nie po?? 
wiedzia??bym panu: nie... Dowodzi??em poli?? 
tykom niemieckim, ??e to nieprawda, ??e nie 
posiadamy ??adnych racyi, ani ch??ci do 
prowadzenia wojny; ??e nasze zbrojenia s?? 
tylko odpowiedzi?? na ich zbrojenia; ??e 
zbroimy si?? tylko dla w??asnej samoobrony... 
?????? C???? oni na to?... 
??? 
Odpowiadaj??, ??e Francuz??w wsz??dzie 
spotykaj?? w charakterze swych przeciwni- 
UU 
?? 
J AiAWU-VJWJVJ 
. 
l7O 
IJT 
*/ --- 
Y?? J Vjii. 
YV iii 
t??uk??em si?? po Niemczech. Nasi dyplomaci k??w, ??e my im wsz??dzie w chodzimy w 
i agenci konsularni wprowadzili mnie w sto-1 drog??. Nawet socyali??ci m??wi??, i?? prole- 
Zbrodnias??dowa.Niewinnieskazanana14latwi??zienia.
		

/ikc_1913_220_0002.djvu

			.IL USTROWANY KURYER CODZIWU Y?? nr. 220 
??? 
dnia ???24 wrze??nia 1913. 
go, po zmar??ym Augu??cie Beblu. 
Kwestya to bardzo wa??na, albowiem w 
??onie socyalizmu od d??u??szego ju?? czasu 
odbywa??y si?? starcia pomi??dzy dwoma 
grupami socyalist??w: ortodoksistami, to 
znaczy socyalistami, stoj??cymi twardo na 
gruncie zasad, g??oszonych przez Marksa i 
rewizyonistarni, czyli tym i socyalistami, 
kt??rzy stare zasady poddawali reformie, 
kt??rzy chcieli ze socyalizmu zetrze?? pi??tno 
rewolucyonizmu, a nada?? mu charakter 
partyi reform. 
Parcie rewizyonist??w by??o bardzo silne, 
tak, i?? niejednokrotnie zachodzi??a obawa 
zupe??nego rozbicia socyalist??w na 
dwa obozy i wytworzenia dw??ch samo?? 
dzielnie dzia??aj??cych partyi socyalistycz- 
nych. 
Wp??ywowym m????om w partyi, mi??dzy 
innymi Bablowi, uda??o si?? uchroni?? socya- 
lizm niemiecki od rozbicia, mimo, i?? Bebel 
sam zwalcza?? rewizyonist??w na kongresach 
i zjazdadh, prowadz??c ostre utarczki z Yoll- 
marem i Bernsteinem. 
Po ??mierci Bebla wesz??a na porz??dek 
dzienny kwestya wyboru nowego wodza, 
kt??ra, w razie niezadowolenia tego lub o- 
wego kierunku bardzo ??atwo zn??w sta?? si?? 
mog??a przyczyn?? rozbicia. Spodziewano si?? 
do???? powszechnie, ??e zast??pc?? Bebla zosta?? 
nie pose?? Scheidemann, znakomity m??wca 
tak parlamentarny jak ludowy, ??wietny ta?? 
lent organizacyjny i cz??owiek niemniej, jak 
Bebel, praktyczny. Na niego wskazywano 
tak??e z tego powodu, poniewa?? Scheideman 
w masach robotniczych doznaje ogro?? 
mnej popularno??ci, do kt??rej w niema?? 
??ym stopniu przyczyni?? si?? podobno fakt, 
??e przed trzema laty zaatakowa?? w parla?? 
mencie w g w a??to w ny spos??b Hohenzoller?? 
n ?? w , Wyra??aj??c si?? o nich, ?????e najprzed- 
niejszem ich zadaniem jest ??amanie 
s??owa", 
a dalej i drugi fakt, ??e w rok 
p????niej, gdy na kr??tki przeci??g czasu wy?? 
brano go wiceprezydentem parlamentu, nie 
chcia?? z innymi cz??onkami pirezydyum 
przedstawi?? si?? Wilhelmowi II. 
M??wiono r??wnie??, ??e Dr Frank obejmie 
ber??o po zmar??ym Beblu. Ale tu kierunek 
ortodoksalny w partyi energiczny pod?? 
ni??s?? protest. Frank nale??y bowiem do 
rewizyonist??w i niejednokrotnie ju?? na 
zjazdach partyjnych skrzy??owa?? szpad?? 
z takimi przyw??dcami skrzyd??a radykalnego 
jak Liebknecht, Ledebour, Lensch i inni, 
kt??rzy pod ??adnym warunkiem do kandy?? 
datury pej dopu??ci?? nie chcieli. 
G????wny zarz??d zaproponowa?? r??wnie?? 
wyb??r pos??a Fryderyka Eberta. Jako?? isto?? 
tnie zjazd wybra?? ostatecznie dw??ch 
przewodnicz??cych z r??wnemi prawam i: 
Eberta 433 g??osami i Haasego 467. 
Haase by??, jak zaznaczyli??my w g????w?? 
nym zarz??dzie, pracuj??c w zgodzie z Be- 
blem, co za?? do Eberta, to ten do w ybi?? 
tniejszych przyw??dc??w si?? nie zali?? 
cza. Jako pose?? w parlamencie rzadko kie?? 
dy g??os zabiera?? i to tylko przy kwestyach 
posiadaj??cych drugorz??dne znaczenie. To 
te?? do???? zgodna opinia idzie w tym kie?? 
runku, ??e Ebert b??dzie, tylko nominalnym 
przewodnicz??cym^ faktycznym za?? przy?? 
w??dc?? stronnictwa (obok Haasego) b???? 
dzie Scheidemann, kt??ry zasadniczo ho???? 
duje kierunkowi ortodoksalnemu, ale podo?? 
bnie, jak Bebel, nie zwalcza bezwzgl??dnie 
rewizyonist??w. 
Spadek 450.000 koron 
(Pe??na mi??o??ci i ??alu Historya ostatnich,dni). 
Grac, 23 wrze??nia. 
Wzorowa pokoj??wka. 
Niebrzydka i ??ywa jak iskra Maruszka 
Szwarz, 20-letnia W??gierka, rodem z Vinga, 
od trzech lat ju?? przesz??o pe??ni??a funkcy?? 
pokoj??wki u pewnej zamo??nej staruszki 
w Gracu, zyskuj??c sobie pe??ne uznanie 
i zadowolenie swej pani. To te??, kiedy 
przed niespe??na p???? rokiem wypowiedzia??a 
swe miejsce, chlebodawczyni dozna??a nie?? 
mi??ego zdziwienia i ??alu, zw??aszcza, ??e 
szczerze przywi??za??a si?? do pilnej, praco?? 
witej i nienagannej wog??le dziewczyny. 
Motywem tego niedaj??cego si?? na razie 
wyt??omaczy?? kroku dziewczyny, by??a mi??o????, 
kt??ra ju?? tyle z??ego sprawi??a na ??wiecie. 
W tej samej kamienicy, jako parobek do 
koni, s??u??y?? jej krajan, Andrzej Szwercsa- 
nyi, ch??opak urodziwy, w kt??rym Marusz?? 
ka zakocha??a si?? bez pami??ci. Nie pozosta?? 
r??wnie?? oboj??tny na wdzi??ki dziewczyny, 
m??ody ch??opak, to te?? wkr??tce przysz??o 
mi??dzy niemi do porozumienia. Poniewa?? 
oboje nic nie mieli, celem umo??liwienia 
sobie zwi??zku ma????e??skiego postanowiono, 
??e Andrzej wyjedzie do Ameryki, do?? 
robi si?? nieco grosza ??? jak tylu innych ??? 
a nast??pnie powr??ci z zarobkiem i po??lubi 
ukochan?? dziewczyn??. 
Do Ameryki. 
Projekt wykonano bezw??ocznie. Maruszka 
GASTON LEROUX 
67 
SZERY-BIBI 
Go??cie okr??towi, a zw??aszcza panie pa?? 
trzy??y ze zdziwieniem na tego przedstawi?? 
ciela armii francuskiej,' inaczej to przed?? 
stawia??y sobie przys??owiow?? elegancy?? po?? 
rucznik??w okr??towych. 
??? 
Stul??e pysk pyskaczu! ??? krzykn???? 
w zapale Bibu??a, na co porucznik odpowie?? 
dzia?? szeregiem bardzo nieparlamentarnych 
yyraz??w. 
Wszystko to by??o tak dziwne, ??e co?? 
jakby cie?? niepokoju rozbudzi??o si?? w u- 
mys??ach go??ci. Nawet ???baronowie przestali 
je???? i spojrzeli na siebie pytaj??co. Markiz 
de Tondal zakaszla?? lekko, a kaszel ten zo?? 
sta?? wybornie zrozumiany przez Roberta 
Burrel. 
??? 
Jestem pewny, ??e nie maj?? o tem 
poj??cia w ministeryum wojuy ??? szepn???? 
do markiza baron Dartig. 
??? 
Wartoby ich obja??ni?? za powrotem 
??? 
doda?? drugi baron. Markiz wzruszy?? tyl?? 
ko lekko ramionami, na dow??d, ??e nie mo?? 
??na si?? czego?? lepszego spodziewa?? po re?? 
publika??skiej marynarce. 
Te ukradkowe szepty nie usz??y uwagi 
Szery-Bibiego. 
??? 
??yjemy tu z sob??, jakby jedna wiel?? 
ka rodzina ??? rzek?? pojednawczo. 
??? 
To ciekawe, ??e jest nawet mi??dzy pa?? 
nami jak gdyby rodzinne podobie??stwo ??? 
zauwa??y??a pani Dartig ??? sama nie wiem 
na czem to polega. 
??? 
A ja wiem ??? zawo??a??a, klasn??wszy 
w d??onie, swywolna Karmen ??? to pocho?? 
dzi st??d, ??e nosicie panowie wszyscy w??osy 
nisko strzy??one. 
??? 
To prawda, ??e g??owy macie panowie 
wygolone jak mak??wki ??? popar??a j?? Na?? 
dzieja. 
??? 
Albo jak aresztanci ??? doda??a panna 
Karmen, wybuchaj??c rozkosznym ??miechem. 
Ale ta uwaga rzucona tak nieprzewidzia?? 
nie zmrozi??a towarzystwo. Nasta??a chwila 
przykrego milczenia, kt??r?? przerwa?? ??wi??- 
szek, klepi??c si?? po udach i stwierdzaj??c, 
??e to wyborny kawa??, poczem nast??pi?? po?? 
wszechny wybuch ??miechu, formalny ryk, 
od kt??rego zadr??a??y ??ciany kajuty. 
??? 
Zaraz to paniom obja??ni?? ??? rzek?? 
Szery-Bibi- gdy atak weso??o??ci min????. Ja 
Bielizn?? 
Krawaty, 
kapelusza 
WALIZY 
1 TOMY 
Necessery 
B??Kawicziii 
OBUWIE 
fflm 
P??aszcze 
Ubrania 
PLEDY 
KOCE 
WOSKI 
MiUlity 
K i, tiizii 
AA,raili 
nia?? 
pozosta??a w dalszym ci??gu na s??u??bie, za?? 
Andrzej wyjecha?? do Ameryki, gdzie nie?? 
d??ugo znalaz?? wcale pop??atne zaj??cie w je?? 
dnej z "fabryk ??elaza. Pracowa?? wytrwale, 
oszcz??dzaj??c ca??y sw??j zarobek, byle tylko 
jak najpr??dzej doj???? do wymarzonego celu. 
Zarz??d fabryki, oceniaj??c w nim zdolnego, 
a przedewszystkiem pracowitego robotnika, 
wysun???? go po roku na stanowisko dozorcy, 
licznie zaj??tych w odlewami W??gr??w i S??o?? 
wak??w, oraz obdarzy?? tak dobr?? pensy??, ??e 
Andrzej ??? po kr??tkim namy??le ??? zdecy?? 
dowa?? si?? sprowadzi?? do siebie Ma- 
ruszk??. 
Wys??a?? jej tedy pieni??dze na drog?? i w 
dwa miesi??ce p????niej za??lubi?? j?? po za??a- 
??wieniu koniecznych formalno??ci. 
M??oda para ??y??a nadzwyczaj szcz????liwie 
i bez troski, zw??aszcza, ??e zarobek m??odego 
ma????onka w zupe??no??ci wystarcza?? na za?? 
spokojenie jej potrzeb, a nawet dozwala?? 
na czynienie drobnych oszcz??dno??ci. 
Urz??dowe zawiadomienie. 
Szcz????cie ??? podobnie jak nieszcz????cie??? 
zawsze chodzi w parze. Pewnego dnia, 
m??oda pani Szwercsanyi, otrzyma??a z ro?? 
dzimego miasta urz??dowe zawiadomienie, 
??e zmar??a w Gracu staruszka ??? u kt???? 
rej ona przez lat kilka przeby??a jako po?? 
koj??wka ??? w testamencie ca??y sw??j 
maj??tek, wynosz??cy 459.000 K, 
sa??a Maryi Szwarz! 
??0)??OWEJ 
l8H wS??OWEJ 
6-46 z t)WIE?? 
7-60zr 
1045 pralka 1913 r. 
2-51 poi"- 
8-48 wi! 
Ig.??? 
0-20 wi^j 
DO 
12-46 w 
8-55 w 
6-80 z 
6-62 z 
1-57 po 
2-83 pojw. 
fi-ii 3 
-'wne 
10-15 wiL^P- 
io^ 
DO Zferne 
???????? raa icz. 
10-25 pras iw. 
2-07 p0 - 
8-45 po me 
DO V. 
- 
8-80ar 
1-80 po yt- 
7*40 wi< 
9-- wi< TM 
io-2o w fr*- 
1105 w me 
me 
mmmm jy^ 
Prani 
zapi?? 
sani kaza??em moim oficerom ostrzydz si?? 
przy sk??rze, a to aby da?? dobry przyk??ad 
wi????niom. 
??? 
Bo te?? komendant nasz, to najlepszy 
w ??wiecie facet pomimo swoich kaloszy. 
?????? W ygl??da na to ??? zauwa??y??a zalotnie 
Karmen. 
??? 
Pocziwy facet? wierz?? w to ??? m???? 
wi??a przewlekle pani Dartig, patrz??c przez 
szk??a na komendanta ??? ale co znaczy ???po?? 
mimo swych kaloszy ??? ? 
??? 
Kaloszami ??? rzek?? spokojnie Szery- 
Bibi ??? nazywaj?? w gwarze ??o??nierskiej 
galony oficerskie, ale nie my??lcie panowie 
i panie, ??e pozwalaj??c na troch?? swobody 
moim podkomendnym, zapominam o karno?? 
??ci. Nie powiedzieliby??cie tego, gdyby??cie 
ich widzieli w ogniu. Wszak gdyby nie 
dzielno???? z jak?? st??umili bunt, my wszyscy 
siedzieliby??my w klatkach, a bandyci byli?? 
by panami statku. 
??? 
W takim razie my by??yby??my w tej 
chwili go????mi bandyt??w ??? zauwa??y??a do?? 
my??lna Karmen. 
??? 
To by??oby okropne! 
Ci??g dalszy nast??pi. 
??? 
???B 
Igf 
WaweLC etn. 
gr??b Mic mis 
ieow ka aw, 
lu, zwied dla 
powszedi em 
W aiedz! 
11V??prz< 
slu??onyc?? 
Ska??ce, g 
icielo ??v ??? - 
skarbiec /J??aj, 
ryio^??f ??? 
g??eniem 
Wystawa 
przy piw 
otwarta 
Wst??p Ti 
Wdnip ' 
Muzi 
(W Sukii 
codziean 
wmits.1 
Wit??p w 
wdnij 
W niedd 
m. 
911 
asfc. 
909 
ej. 
Ip. 
a!. 
m. 
Muzeum ny 
(dom Mai 
???ka 1. 10, 
nia od gi 
>;irn?? 11- >U- 
0 
MuzeumH ea- 
al. Wolsl 
coda. od 
(w mies. 
Wst??p 9 3w, 
Muzeum ??? 
miejskie, 
ska 4, ot 
godz 
niem z& 
osoby. 
wolny. 
-^ 
yv 
r??c. 
;ie- 
d( 
91. - 
82-80 
92-- 
82-70 
96-20 
91?????? 
81-65 
92-25 
89. - 
97-90 
82-75 
81-25 
79-75 
90- 
??? 
80-50 
630*- 
400??? 
504*- 
85*- 
??? 
85??? 
82-10 
81-25 
106- 
??? 
101-66! 
od 
Osra 
otwarty 
dopa??dzif 
raficzne 
twarta cc 
Muzaum )fwcal9l3 
Otwarte V1 
???)*J17.75 
- 
- 
84-- 
5g. - 
82.75 
??.kr. 629.60 
828*??? 
887-76 
fcfatoiTfe g j - 
Kopi??c Ko aku 61.8-60 
dost??pny atw. 728-26 
Srauo il . . 134-26 
roni 989- 
??? 
-8 
42-26 
- 
1005-50 
nyi 724-57 
.??el. 33-97 
m'-241 
- 
25 
I -264 
- 
25 
I * 852-- 
WIERZEJSIil Krak??w, RyneK Linia A-B.
		

/ikc_1913_220_0003.djvu

			???ILL U rivQVVA-fl X i', u ii i l,K COJJZliJiNiN???V ar. 220 
- 
24 wrze??nia 1913. 
IK 
10-20 w 
1105 w 
DO 
12*20 w 
3-14 w 
6-46 z 
7'B0z?? 
10*45 prJ 
2-51 po, 
8-48 wiL 
19- 
??? 
wil 
0'20 wfe 
DO 
12-45 w 
3-5B w 
6-80 z 
6-62z. 
1-57 po 
2-83po*w, 
3-iwne 
IC1B wl^'P' 
DO 2^wne 
raa&cz, 
10-25 przfew. 
2-07 po r. 
- 
8*45 po ma 
DOV-??? 
8-80arrna 
1-80 po yt. 
7*40 wi< 
8*??? 
wi< 
lyt. 
;nie 
me 
!yt. 
Vnm\S 
W aw el,t em, 
g 
r??b Mie rale 
ieowkaaw. 
lu, zwiad dla 
powszedi em. 
W niedzi 
li1/*prze 
slu??onycl 
Ska??ce, g cy?? 
??cis??a 
skarbiec i 
ryiogtf* 
8zeniem , 
Wystawa | 9 U 
przy plaJon??i 
otwarta I;1-1 
Wst??pn^m- 
Wdnipi 
Muzi 
(w Bukii 
codzieus ip, 
wmias. 
' 
W??t??p v 
wdnip 
W niedzi 
Muzeum 
(domMai 
tka L 10, 
nie od g< 
Eim?? 11- 
,OWEJ 
OWEJ 
IE. 
a 1913 r. 
Plac?? 
wKor. 
254*25 
118-05 
95-25 
19-11 
!4'95 
91'- 
82,30 
92-- 
82-70 
96-20 
91?????? 
81-65 
92-25 
89. - 
97-90 
82*75 
81-25 
79-75 
90*- 
80-50 
Qy 
>u- 
eu- 
ow 
'W. 
Muzsumfl 
ul. Wola 
codz. od 
(w mies. 
Wst??p & 
Muzeum T 
miejskie, r??c. 
ska 4, ot 
dzaj??cycl 
godz.8dc - 
niem za 
osoby. 'V? 5??????* 
wolny. "*????>*??? 
twarta cc 
030*- 
400*- 
504*- 
85*- 
85*- 
82*10 
81-25 
106*- 
101-65 
raficzne 
Muzsum J -??ycal913 
otwarte a {nd???)* 
od 
0gr??< 
otwarty 
dopa??dkit 
'tZltu 
dziele i ??t 
Kopi??c Kuf^u 
dost??pny 
Srano d 
117-75 
84-- 
82.75 
f.kr. 629.50 
826*- 
387-75 
594-- 
516-??? 
518-50 
stw. 728-25 
134-25 
roni 939-??? 
- 
342-25 
-1005-50 
' C^nyi 724-57 
Kw.??el. 33-97 
- 
241-25 
- 
254-25 
- 
852-- 
Z powrotem po Europy- 
_ 
450.000 koron! To?? to maj??tek, o jakim 
fligdy w naj??mielszych nawet marzeniach 
ni8 ??nili, Nic dziwnego wi??c, ??e m??oda pa?? 
ra szala??a z rado??ci, widz??c si?? ju?? w po?? 
siadaniu prawdziwego i niewyczerpanego 
skarbu. Aby przeto jaknajpr??dzej to usku?? 
teczni??, postanowiono, nie za??atwia?? tej 
sprawy listownie, mozoln?? drog?? urz??dow??, 
lecz bezzw??ocznie wyjecha?? do Euro?? 
py i na miejscu przypilnowa?? przyspiesze?? 
nia odbioru olbrzymiego spadku. N ajbli???? 
szym parowcem ruszono do kraju, a w kil?? 
kana??cie dni p????niej widzimy ju?? ???szcz????li?? 
wych spadkobierc??w14 w rodzinnem mie??cie 
Maruszki, Vinga. 
B????d pisarski. 
Wiadomo???? o milionowym spadku wy?? 
wo??a??a og??lne poruszenie. 
Zaraz po przyje??dzie udali si?? oboje do 
s??du, aby zg??osi?? si?? po wyp??at?? pieni???? 
dzy. 
Tutaj jednak??e ??? bez najmniejszego 
przygotowania i ca??kowicie niespodzianie??? 
jak piorun z jasnego nieba ??? spad??a na 
na nich wiadomo????, kt??ra w jednej chwili 
rozwia??a i sny i nadzieje. "W s??dzie stwier?? 
dzono , ??e zawiadomienie o spadku wy?? 
s??ano pod fa??szywym adresem. 
Kto w??a??ciwie zawini?? ??? niewiadomo. 
Zmar??a zapisa??a maj??tek nie swej daw?? 
nej pokoj??wce, Maryi Szwarz, lecz swej 
dalekiej krewnej, nazwiskiem Marya 
Szwara. Tej krewnej nie mo??na by??o po?? 
cz??tkowo odnale????. Rozpocz??to poszukiwa?? 
nia, do kilkudziesi??ciu gmin i miast wy?? 
s??ano zapytania o miejsce pobytu poszuki?? 
wanej spadkobierczyni. 
Przypadek chcia??, ??e na pi??mie, wys??a- 
nem do Vinga, przez pomy??k??, zamiast 
Marya Szwara, podano Mary?? Szwarz. 
Tak?? znano w gminie i po kr??tkich do?? 
chodzeniach, stwierdzono, ??e by??a pokoj??w?? 
k?? w Gtacu, a nast??pnie wyjecha??a do A- 
meryki, gdzie po??lubi??a robotnika, nazwi?? 
skiem Szwercsanyi. Pod tym tedy adresem 
wys??ano uwiadomienie o spadku. 
Rozczarowanie. 
' Prys??y sny z??ote i marzenia. Zaw??d zbyt 
dotkliwy. 
On, kln??C, jak typowy W??gier, ona 
w??r??d rzewnego p??aczu, opu??cili gmach s???? 
dowy, rozczarowani i blizcy rozpaczy. 
W??r??d bezbrze??nego smutku obliczyli 
poniesione wydatki i koszta i doszli do 
przekonania, ??e z oszcz??dno??ci pozosta??o 
im zaledwie kilkadziesi??t koron, a jako 
kapita?? zak??adowy na przysz??o???? ??? zdrowe 
r??ce do pracy! 
Prys??y sny z??ote i marzenia. 
mi 
I 
Uprowadzenie z klasztoru. 
??? 
Hra 
bianka jako panna biurowa. 
Wiede??, 23 wrze??nia. 
Ogromne poruszenie wywo??a??a w swoim 
czasie ucieczka z klasztoru siostrzenicy b, 
w??gierskiego ministra rolnictwa, hr. Beli 
Serenyi???ego, hrabianki Elzy Serenyi, upro?? 
wadzonej przez syna wiede??skiego kupca, 
Badera. 
Afera ta zajmowa??a nawet s??dy Wiede?? 
skie, kt??re na podstawie orzeczenia leka?? 
rzy uzna??y hrabiank?? Serenyi ??? po??lubio?? 
n?? w mi??dzyczasie Alfredowi ??? za niedo?? 
statecznie umys??owo rozwini??t?? i zawiesi??y 
nad ni?? kuratel??, p????niej jednak??e na sku?? 
tek rekursu tej damy i ponownego orze- 
rzenia lekarzy uchwa???? sw?? poprzedni?? 
znios??y i zarz??dzi??y obecnie ponowne zba?? 
danie stanu umys??owego m??odej ma????onki 
przez lekarzy. 
Sprawa ta budzi w??r??d towarzystwa wie?? 
de??skiego, w??r??d kt??rego pani Alfredowa 
Bader odgrywa pierwszorz??dn?? rol??, ogro?? 
mne zainteresowanie i stanowi niewyczer?? 
pany temat rozm??w. 
Jednemu z dziennikarzy, kt??ry j?? przed 
kilku dniami odwiedzi??, opowiada p. Bader 
nast??puj??ce szczeg????y: 
???Z urodzenia nale???? do jednej z najstar?? 
szych i najbogatszych rodzin w??gierskich, 
ale od wczesnej m??odo??ci by??am niejako 
kopciuszkiem. M atka niewiele troszczy??a 
si?? o mnie, a nie mia??am jeszcze siedmiu 
lat, kiedy oddano mnie do klasztoru. 
??? W roku 1997 zmusili mnie rodzice do 
ma????e??stwa, kt??re przynios??o mnie tylko 
n ieszcz????cie. 
???Rozwiod??am si?? z m????em, a wkr??tce po?? 
tem zmar?? m??j jedyny synek. Pod wp??y?? 
wem rozpaczy mia??am zamiar wst??pi?? do 
klasztoru w Szwajcaryi, p????niej jednak 
zmieni??am zamiar i uda??am si?? dla wypo?? 
czynku do sanatoryum, gdzie pozna??am i 
pokocha??am mego obecnego m????a. Rodzina 
moja czyni??a naturalnie wszystko, aby 
przeszkodzi?? zwi??zkowi, a nawet umie??cili 
mnie w jednym z wiede??skich klasztor??w. 
St??d wywieziono mnie do naszych d??br na 
W??grzech. 
???Tutaj postawi?? mnie ojciec dwie alter?? 
natyw y : albo po??lubi?? nowego pretendenta 
do mej r??ki, popieranego gor??co przez ro?? 
dzin??, albo zamkn?? mnie w zak??adzie dla 
ob????kanych. 
???Opar??am si?? temu, poczem w kilka dni 
p????niej osadzono m nie w pewnym klaszto- 
rze na Morawach, sk??d dopiero uwolni?? 
mnie narzeczony, przy pomocy jednej z 
m??odych zakonnic, kt??ra 
po??redniczy??a 
mi??dzy nami w potajemnej wymianie li?? 
st??w. 
???Po ucieczce z klasztoru, w nocy, poje?? 
chali??my automobilem do Wiednia, a na?? 
st??pnie st??d udali??my si?? do Londynu, 
gdzie zawarli??my zwi??zek ma????e??ski. 
???Jako m???? i ??ona wr??cili??my z powrotem 
do Wiednia i starali??my si?? ze wszystkich 
si?? o przejednanie rodzic??w, ale nadare?? 
mnie, bo m????owi mojemu starali si?? wyto?? 
czy?? proces o uprowadzenie, na szcz????cie 
jednak prokuratorya odrzuoiia wniesion?? 
skarg??, nademn?? zawiesili kuratel??, jako 
umys??owo nierozwini??t??. 
???Wobec tego da??am si?? zbada?? lekarzom 
w Zurichu i na podstawie ich orzeczenia 
uzyska??am zniesienie kurateli, pod warun?? 
kiem jednak??e, ??e orzeczenie to potwierdz?? 
dwaj lekarze s??dowi w Wiedniu. 
???Taki jest obecny stan tej niemi??ej dla 
mnie afery; spodziewam si??, ??e wreszcie 
znajdzie ona zako??czenie dla mnie po?? 
my??lne. Co do ojca, to straci??am ju?? wszel?? 
k?? nadziej??, aby si?? kiedykolwiek ze m n?? 
pogodzi??, bo nawet nie chce zwr??ci?? mi 
sumy posagowej, ani kosztownych prezen?? 
t??w, jakie otrzyma??am dawniej od mych 
krewnych. 
??? Mimo wszystko ochoczo staj?? z m????em 
do walki z ??yciem : on jest zast??pc?? kilku 
wielkich firm wiede??skich, ja pracuj?? w 
pewnem biurze, gdzie pobieram pensyi 
sto sze????dziesi??t koron miesi??cznie11. 
Ministrowie w zaprz??gu kr??la. 
(Do ilustracyi tytu??owej). 
Tym razem nie rozchodzi tu si?? o prze?? 
no??ni?? ani polityczn?? satyr?? europejskich 
stosunk??w. A satyra taka m og??aby mie?? 
podw??jne symboliczne znaczenie: Ministro?? 
wie ci??gn?? kr??la tam gdzie chc?? (jak za?? 
zwyczaj bywa), lob: Kr??l pogania mini?? 
str??w wed??ug swej woli (co si?? rzadziej 
zdarza). 
Na tytu??owej rycinie widzimy jednego z 
w??adc??w Dahomeju Jego Ciemn?? Kr??lewsk??. 
Mo???? Dassy w drodze na wizyt?? do fran?? 
cuskiego jenera??a Bailloud, zawiaduj??cego 
ca??ym Dahomejem. Kr??l siedzi na wielkim 
drewnianym koniu na k????kach i jest ci???? 
gniony przez ministr??w i pierwszych do?? 
stojnik??w swojego pa??stewka. 
Na ka??dy spos??b nie mo??na odm??wi?? 
kr??lowi Dassy wielkiej oryginalno??ci, kt??r?? 
za??mi?? nawet by??ego su??tana Abdul Hami- 
da. W??adca ten wracaj??c z nabo??e??stwa w 
moszei powozem, kaza?? ministrom bied?? 
piechot?? przy poje??dzie. 
W ten spos??b zaznaczaj?? wschodni sa- 
trapi swoj?? wy??szo???? ponad zwyk??ych ??mier?? 
telnik??w i najbli??sze otoczenie. 
Tajna laskinla rozpusty 
we Lwowie. 
Lw??w, 23 wrze??nia. 
Przed kilku dniami wpad??a policy?? 
lwowska na ??lady tajnej nory rozpusty, 
mieszcz??cej si?? pod 1. 9, przy ul. Glinia??- 
skiej, a utrzymywanej przez zawodow?? ku- 
plerk??, Kazimier?? Marcich??w. 
W elegancko urz??dzonem mieszkaniu, u- 
rz??dzi??a ona spotkania m??odych, a chciwych 
ubocznego zarobku m????atek, oraz panien ze 
sfer ubo??szej inteligencja, ze starszymi a 
zamo??nymi m????czyznami, kt??rzy za ??wiad?? 
czone im ???przys??ugi11 op??acali wcale wyso?? 
kie honorarya. Rozumie si??, ??e lwia cz?????? 
zarobku zatrzymywa??a dla siebie w??a??ci?? 
cielka mieszkania, wyzyskiwane za?? przez 
siebie ofiary zbywa??a kilku zaledwie koro?? 
nami. W??r??d skompromitowanych t?? afer?? 
kobiet, spotyka si?? panie o nazwiskach 
znanych og??lnie w mie??cie, m i??d z y 
niemi ??on?? pewnego radcy, dwie c??rki 
dyrektora i siostr?? zn aneg o przemy?? 
s??owca i tyle innych. 
Marciehowa ofiary swe ??ci??ga??a zapomoc?? 
inserat??w, og??osze?? i za cen?? 50???80 koron 
zapoznawa??a je z klientami swego zak??adu. 
Taks?? op??acali klienci, przewa??nie z pro- 
wincyi, a wpuszczano ich do domu dopiero 
po wymianie has??a u drzwi wchodowych. 
Has??em tem by??o zapytanie: ???Czy mo??na 
dosta?? tutaj papierosy?14 ??? tak, ??e nie?? 
wtajemniczony w stosunki lokalne nie m??g?? 
dosta?? si?? do wn??trza. 
Kuplerstwo przynosi??o Marcichowej wspa?? 
nia??e dochody. Ka??dy m????czyzna musia?? 
sk??ada?? wysokie taksy, a nadto panie od 
osobnego honoraryum, pobranego wprost od 
kient??w, op??aca??y jej po 4 korony z ka???? 
dych zarobionych 10 koron. 
Marcichow?? aresztowano, w ??ledztwio 
za?? dalszem przes??uchano kilkadziesi??t ko?? 
biet, kt??re da??y si?? wci??gn???? w nor?? ku- 
plerki. Stwierdzono, ??e jedjmym motywem, 
jaki panie te rzuca?? w brud nierz??du, by??a 
cfl???? strojenia si?? i zyskania w ten spos??b 
???pobocznego zarobku11. 
ZBRODNIA S??0??1?1. 
Niewinnie skazana na 14 lat wi??zienia. 
Berlin, 23 wrze??nia. 
Jeszcze w r. 1908 skazano w Elberfel- 
dzie niejak?? pani?? Hamm na 14 lat 
wi??zienia za pomoc w zab??jstwie swego 
m????a i za namow?? do tego czynu. 
Nieszcz????liwa kobieta pr????no przysi??ga??a 
??e jest niewinn??. 
??? 
Wtr??cono j?? do wi???? 
zienia, w kt??rem pozostaje do dzisiaj. D o ?? 
piero teraz radca policyjny Braun, w ob?? 
szernym memoryale dowi??d??, ??e nie by??o 
??adnego powodu skazywania pani Hamm, 
bo jej m???? pad?? to b??jce z przypadkowym 
Zabladdentystyczny 
0. Helsiiigera, SraEow, ul. Gr??$z!fa L 35 
wykonuje wed??ug am eryka??skiej metody specyalne 
szczeki bez podniebienia, mostki, korony, z??by na ??rub- 
gkach, oraz wszelkie inne w zakres ten wchodz??ce roboty. 
Geny umiarkowane, tak??e na rat??. 
Rsperacys uskuleciaia si?? na pseiekanla
		

/ikc_1913_220_0004.djvu

			.I L USTROWANY KURYER CODZIENNY nr. 220 
??? 
??? dnia 24 wrze??nia 191- 
S**nob??j$two m??odej ksi????niczki. 
Arystokratki tronowe lubi?? ekstrawagancye 
nadzwyczajno??ci i z tem samem zami??owaniem 
oryginalno??ci rzucaj?? si?? nieraz w obj??cia ko?? 
chanka ??? jak ??mierci. 
JeSnym z takioh niewy fc??omaczonych, tragicznych 
wybryk??w by??o niespodziane samob??jstwo ksi?? 
iniczki Zofii Sasko-Wejmarskiej. M??oda osoba 
obdarzona niezwyk???? urod?? i wyj??tkowo utalen?? 
towana chwyci??a w cich?? noc za zab??jcz?? bro??, 
Nazajutrz znalaz??a j?? s??u??ba nie??yw??, z prze?? 
strzelon?? skroni?? w hotelu. M otywa tego kroku 
dotychczas nieznane. Opinia publiczna podra?? 
??niona now?? senzacy?? oczekuje drastycznych ko?? 
mentarzy i wyja??nie??. Zw??oki nieszcz????liwej sa?? 
mob??jczyni zosta??y w jednem z krematory??w 
spalone. Powy??ej podajemy portret ksi????niczki 
Zofii. 
w??amywaczem, kt??ry wszed?? do mieszkania 
pa??stwa Hamm. Zbrodnia wyda??a si?? jeszcze 
w r. 1907. 
Dnia 17 listopada znaleziono w miejsco?? 
wo??ci Flandersbach pod Elberfeldem rol?? 
nika Hamma, ci????ko rannego w domu 
swojej ??ony. Zanim nadesz??a pomoc lekar?? 
ska, Hamm zmar?? na upust krwi, kt??ra 
m u si?? s??czy??a z przeci??tej no??em arteryi 
pod ramieniem. Pomimo usilnych poszuki?? 
wa?? ??? policya nie odnalaz??a zbrodniarza. 
Wtedy przyjecha?? z Berlina komisarz kry?? 
m inalny, von Treskow i odrazu skierowa?? 
podejrzenia na ??on?? zabitego. Na za?? 
sadzie, ??e po??ycie H am m??w by??o nieszcz???? 
??liwe i na zasadzie pracowicie zgromadzo?? 
nych poszlak dowodzi??, ??e Hammowa na 
m??wi??a kogo?? do zamordowania m????a, ??e 
podsun????a fa??szywe przypuszczenie jakiego?? 
napadu z w??amaniem ??? i doprowadzi?? do 
znanego wyroku. 
Niesprawiedliwy wyrok. 
Pi???? lat ju?? siedzi w wi??zieniu niewin?? 
nie skazana! Pr????no pr??bowano dokona?? 
rew izyi procesu, lub odszuka?? zbrodniarza. 
Wreszcie krewni Hammowej zwr??cili si?? 
do berli??skiego prezydyum policyi, kt??re 
(mianowicie wy??ej wspomniany radca Braun) 
dosz??o do przekonania, ??e wog??le Ham m 
wcale nie by?? zamordowany, ale ??miertel?? 
nie ranny w b??jce z jakim?? napastnikiem, 
kt??rego cz????ci ubrania znaleziono na miej?? 
scu zbrodni. (Treskow w??a??nie dowodzi??, ??e 
ie cz????ci ubrania podsun????a umy??lnie Ham ?? 
mowa). 
Ucieczka mordercy. 
Z??oczy??ca uciek?? przez okno. 
??? 
Hamm, 
Dtrzymawszy ran??, goni?? go a?? do okna ??? 
i wtedy dopiero wyda?? krzyk, kt??ry obu?? 
dzi?? jego ??on??. 
Hammowa zasta??a m????a le????cego na o- 
knie z wysuni??t?? poza okno g??rn?? po??ow?? 
cia??a. Ka jej pytanie, co si?? sta??o, Hamm 
odpowiedzia??, ??e otrzyma?? pchni??cie no??em 
Kto to zrobi?? ??? nie wie ??? bo sprawca 
wyskoczy?? przez okno. 
Przera??ona kobieta zawo??a??a swego wuja 
i razem z nim u??o??y??a rannego na ??????ko 
Oboje nio wiedzieli, gdzie jest owa ?? m ie r?? 
telnie krwi??brocz??ca rana. Tymczasem 
Hamm z up??ywu krwi umar??. 
Rewizya procesu. 
To post??powanie Hammowej wyda??o si?? 
Treskowowi ???podejrzanem", czem u obecnie 
s??dy berli??skie wielce si?? dziwi??. 
S??d w Elberfeldzie nie chce uwolni?? 
Hammowej z wi??zienia ??? b??dzie wi??c re?? 
w izya procesu. 
O morderstwo podejrzewaj?? niejakiego 
Ludwiga vel Roeltgera, za kt??rego odnale?? 
zienie wyznaczono nagrod?? tysi??ca marek. 
Przybytelf hez??eimych. 
Rzym we wrze??niu. 
W Rzymie, znajduje si?? pa??ac Medicis, w kt???? 
rym rz??d francuski umieszcza m??odych, stypen- 
dyami obdarzonych, malarzy, rze??biarzy i mu?? 
zyk??w. M??odzi arty??ci ??yj?? tu w wspania??em 
otoczeniu, w??r??d artystycznego i duchowo w y?? 
soko wysubtelnionego ??wiata, wolni od wszyst?? 
kich trosk o chleb codzienny. M aj?? tylko dwa 
obowi??zki ??? jeden, to obowi??zek dania dowo?? 
du ich pracowito??ci i post??pu w swej sztuce, 
drugi za??, to ??? bez??e??stwo. Ten drugi obo?? 
wi??zek jest teraz przedmiotem konfliktu mi??dzy 
stypendystami pa??acu Medicis a rz??dem francu?? 
skim. 
Pewien m??ody artysta, kt??ry to stypendyum 
otrzyma??, chce si?? ??eni?? i twierdzi r??wnocze?? 
??nie, ??e sprawa jest nader wa??na i ??e nie cierpi 
zw??oki. Ministeryum sztuk pi??knych i zarz??d, 
kt??remu pa??ac Medicis podlega, przeciwstawiaj?? 
temu ????daniu paragraf regulaminu, kt??ry w spo?? 
s??b niedwuznaczny orzeka: 
??? Tylko bez??enni mog?? otrzyma?? rzymskie sty?? 
pendyum. Tylko bez??enni mog?? mieszka?? w pa?? 
??acu Medicis 
Na pro??b?? wi??c m??odego artysty odpowiedzia?? 
no, ??e petent musi czeka?? jeszcze cztery lata, 
a?? do uko??czenia swych study??w i okresu sty- 
pendyalnego. Jako uzasadnienie tego drako???? 
skiego przepisu podaj??, ??e przez wprowadzenie 
do pa??acu Medicis kobiet, klasztorny charakter 
tego domu, tak bardzo potrzebny dla sztuki, 
by??by raz na zawsze stracony. 
I r??wnocze??nie podaj?? drugi argument. Od 
kilku lat mog?? otrzymywa?? nagrod?? rzymsk?? 
kobiety. I dzi?? s?? w pa??acu dwie stypendystki. 
Gdyby wi??c ministeryum zezwoli??o na o??enienie 
si?? m????czyznom, musia??oby te?? zezwoli?? na po?? 
dobne ????danie kobiet. D osz??oby wi??c do tego, 
??e w tej kolonii artystycznej nie by??oby ju?? 
???panien artystek", lecz ?????ony-artystld". 
Te jednak argumenty s?? przez pewn?? grup?? 
odrzucane. Jest ni?? mianowicie ???Liga dla zalu?? 
dnienia Francyi", kt??ra istnieje pod kierowni?? 
ctwem ministra dla spraw spo??ecznych Cherou???a. 
Ta Liga s??dzi, ??e rz??d winien zbiera?? i karmi?? 
dzieci, gdzie je znajduje ??? cho??by nawet w 
pa??acu Medicis, o ileby si?? taki wypadek zda?? 
rzy??. 
Kr??tko m??wi??c, mo??na by?? pewnym, ??e m??o?? 
dy artysta, kt??ry na razie w takich znajduje si?? 
opa??ach, jeszcze przed uko??czeniem przepisanych 
czterech lat pozwolenie na o??enienie si??, kt??re?? 
go mu teraz tak stanowczo si?? odmawia, otrzy?? 
ma. Pytanie tylko, czy istotnie b??dzie szcz????li?? 
wy, po usuni??ciu przeszkody?... 
kilku dniami wiadomo???? ??? o ozem zaraz 
donie??li??my - i* w Bom, ??odygowsta, 
wsi le????cej opodal Bia??e], ca??a rodzina Pi- 
prek??w, z??o??ona z 8 os??b, zachorowa??a, 
w??r??d podejrzanych objaw??w cholery. 
_ 
Tego samego dnia ca???? rodzin?? przewie?? 
ziono z zastosowaniem wszelkich ??rodk??w 
ostro??no??ci do szpitala w Bia??e], gdzie j?? 
umieszczono na oddziele dla chor??b zaka?? 
??nych i poddano szczeg????owemu badaniu. 
W kilka godzin p????niej zmar??a 16-le- 
tnia Aniela Piprek, a nazajutrz zako???? 
czy?? ??ycie jej brat 11-letni Jan . 
_ 
Badanie zawarto??ci ??o????dka zmar??ych i 
ca??ej rodziny wykry??o, ??e powodem ??mier?? 
ci dwojga wymienionych os??b^ a zas??ab?? 
ni??cia reszty nie by??a cholera, jak pocz??t?? 
kowo bez s??uszno??ci przypuszczano, ale za?? 
trucie zepsutem mi??sem. 
Dzisiaj reszcie zas??ab??ej rodziny Pipre- 
k??w, znajduj??cej si?? w dalszym ci??gu w 
szpitalu, n ie g r o z i ju?? niebezpiecze???? 
stwo ??mierci i o ile nie zajd?? komplika- 
cye, w najbli??szych dniach wypuszczeni zo?? 
stan?? do domu. 
W sprawie zatrutego mi??sa w ytoczy??y 
w??adze ??ledztwo. 
Zatrucie zepsutem 
mi??sem. 
B ia??a 23 wrze??nia. 
Niebywa??e zaniepokojenie nie tylko w o- 
colicy ale w ca??ym kraju wywo??a??a przed 
ZESPORTU. 
Cracovia ??? Pogo?? (Lw??w) 3 : 1 (t:0). 
Wczorajsze zawody nale???? do najpi???? 
kniejszych w obecnym sezonie. 
Niezwyk??e tempo, jakie nasza dru??yna 
nada??a ca??ej grze, jej technika i kombina- 
cya, szczeg??lnie ??rodkowego napastnika p. 
Kowalskiego, na d??ugo pozostan?? w pami??ci 
licznie zgromadzonej publiczno??ci. 
Z szczerem zadowoleniem musimy pod?? 
kre??li?? sta??y rozw??j Cracovii. 
Z ka??dym matchem bia??o-czerwoni coraz 
lepiej graj??, coraz wi??ksze odnosz?? su?? 
kcesy. 
Pogo?? wyst??pi??a w sk??adzie daleko sil?? 
niejszym, ani??eli zesz??ego sezonu. Nowy 
bramkarz go??ci okaza?? si?? dobr?? si????; brak 
mu jednak zimnej krwi i techniki w chwy?? 
taniu pi??ki. 
Gra rozpocz????a si?? w ??ywem tempie. 
Z pocz??tku Pogo?? g??ruje nad bia??o- 
czerwonymi, kt??rzy w pierwszej chwili nie 
mog??c opanowa?? pi??ki z powodu szalonego 
wichru i s??o??ca, skupili swe si??y pod sw?? 
bramk??. Zwolna jednak przechodz?? do ata?? 
ku i nadaj?? tempo grze. Wkr??tce staj?? si?? 
w zupe??no??ci panami pi??ki i atak za ata?? 
kiem przeprowadzaj?? pod bramk?? Lwo?? 
wian. 
Wszelkie jednak wysi??ki bia??o-czerwo?? 
nych niwecz?? ju?? to bramkarz lub backi, 
ju ?? to... s??dzia, kt??ry bez uzasadnienia 
przerywa?? gr??. Dopiero w 43 m., 
zdo??a?? 
prawy ????cznik Stycze?? z pi??knej ???centry" 
Borowskiego, zdoby?? pierwszy punkt dla 
Cracovii. 
Pauza 1:0. 
Druga po??owa zawod??w obfitowa??a w 
niezmiernie pi??kne momenty. 
W tej cz????ci gry pokaza??a Cracovia sw?? 
znakomit?? technik?? i kombinacy??, a co 
wi??cej, okaza??o si??, i?? nasi gracze w bie?? 
gach bynajmniej nie ust??puj?? Lwowianom. 
Cracovia bez przerwy jest stron?? atakuj??c??, 
liczne jednak strza??y chwyta bramkarz. 
Dopiero w 33 m. zdobywa p. Stycze??, 
r??wnie?? z ???centry ??? Borowskiego, drugi 
punkt, a w kilka minut p????niej silnym 
strza??em uzyskuje D??browski trzeci?? bram ?? 
k?? dla Cracovii. Tu?? przed ko??cem zawo?? 
d??w zdo??a??a Pogo?? przez Maryana zdobv?? 
sw??j jedyny punkt. 
We Lwowie rozegra??a krakowska Wi?? 
s??a match z Czarnymi, ponosz??c kl??sk?? 1:0, 
tem bole??niejsz??, i?? Czarni wyst??piwszy z 
Zwi??zku austryackiego prawie z nikim nie 
Imienia Ignacego J. Paderewskiego 
5EMINARYUM MUZYCZNE 
i pierwszy Instytut rytmicznej gimnastyki metod?? Dalerozea 
l 
: 
Krak??w 
,uS.Wi??!na8.4,8.p. 
Przedmioty naukowe: Kytm. gimnastyka, ??piew, solfe??-plastyka, 
taniec klasyczny, fortepian, skrzypce, teorya. 
??? 
Kurs rozpocz??ty. 
Wpisy codziennie od 10???12 i od 3???6. 
2747 
????dajcie najlepsz?? 
PAST??. 
z francusk?? terpentyn?? 
POLONIA 
Zadajcie ??askaw e Panie i Kupcy nowego pod gwarancy?? nieszkodliwego proszku mydlanego do prania ???PO??YSK" 
przez kt??rego dodanie bielizna staje si?? l??ni??co bia????. 
??? 
Jedna pr??ba przekona, a ka??dy zostanie sta??ym odbiorc??. Ab - da?? 
sposobno???? do poznania dobroci ???P O ?? Y S K U 5*, wysy??am na ????danie pr??bki darmo i op??atnie. 
??? 
Do nabycia w g????wnym 
sk??adzie na wag?? i w paczkach 
' 
2462 
S. ESTEROWICZ, Krak??w, ui. Krowoderska 1. 50. 
TESTU 
Wtorek 
???Bajka o 
w 4 obraza 
??roda dn, 
???Pierwsza 
krotochwili 
prologiem i 
narda Sba' 
iiiti ziem 
Plac Mai 
E3 SR1 
J UL. S??C OKI EGO. 
i, wiecz??r. 
i ??? sztuka 
. Molnara. 
Wiecz??r, 
a Panny11 
~aktach z 
igiem Ber- 
BILETY V! uej dona?? 
bycia w Ki Samawia?? 
KIE] I Skl 
L. 9. 
Teatr 1 shiego 
na pr 
???? 
22b.m.W 
23 b. ra. 
22 
b. m. 
45b.m. 
Kol 
26b.m.H 
i zBabami 
ry Antka 
Stanij??w: 
z Babami 
ry Antka 
a: 
zBabami 
R 
VI 
K 
ncyi
		

/ikc_1913_220_0005.djvu

			- 
LT3STROWAN 7 K(JETER CODZIENNY" nr. 220 
??? 
dala 24 wrze??nia 
T 
TESTS 
Wtorek 
???Bajka o 
w 4 obraza 
JU??. s??c :kiego. 
BILETY 
bycia w Ks 
MARYI ZIEI 
Plac Ma 
V! lii;??j do na- 
5amawia?? 
KIE] I Skl 
iiL.9. 
Teatr 1 sltiego 
na pr 
22b.m. 
23b.m. 
22 
b. 
45 b, 
VI 
R 
zBabami 
ry Antka 
Stani????w: 
i, z Babami 
sry Antka 
E 
m.^ 
m. 
Koli 
b.m.yi 
ncyi 
a: 
zBabami 
grali, a tem samem wyszli z formy, przed?? 
stawiaj??c materya?? mniej ni?? drugorz??dny. 
W. S. 
ss1ADES??AEIEsi 
Za dzia?? ten Redakcya nie odpowiada. 
E3SRI 
Roman Drobner 
kupiec i obywatel m. Krakowa, 
b. radca miejski 
zmar?? w Krakowie d. 22 wrze??nia 
1913 r., licz??c lat 70. 
Wyprowadzenie zw??ok nast??pi we ??rod??, 
dnia 24 wrze??nia 1913 r. o godzinie 12 
w po??udnie z domu ??a??oby przy placu 
Szczepa??skim Nr. 3, wprost na miejsce 
wiecznego spoczynku. 
2960 
Dr Wilhelm Sehmidt 
przeni??s?? kancelary?? adwokack?? na 
ulic?? GRODZK?? L. 1 . 
2938 
, wiecz??r. 
??? szfcnka 
. Molnara. 
??roda dn, wiecz??r. 
???Pierwsza ;a Panny*4 
krotochwili 3 aktach z 
prologiem i giem Ber?? 
narda Sbai 
ZAK??AD 
1645 
TECHNICZNO-DENTYSTYCZNY 
HARYANA JAUGUSTYNA 
d??ugoletniego wsp????pracownika dra Wemiko- 
wskiego ??? otwarty od godz. 9??? 12 i 3 ??? 5. 
Krak??w, ulica Podwale 1. 3, I. p. 
Co 
niesie! 
Krak??w , dnia 22 wrze??nia 1913 
Post??py cholery. 
W dniach ostatnich, do wymienionych ju?? da?? 
wniej sporadycznych wypadk??w cholery w Ga?? 
licyi, przyby?? nowy: Oto w powiecie skol- 
skim, we wsi Oporzec zachorowa?? na cho?? 
l e r ?? wie??niak nazwiskiem W a syl (trzebieniec 
i z m a r ?? po kilkunastugodzinnej chorobie dnia 
2 0 b. m. Wypad ek ten stwierdzono urz??downie. 
Obecnie pozostaje w Oporcu jeszcze 5 os??b cho?? 
rych na choler??. W S??awku i Dukli pozostaje 
po jednym chorym. Nowych zas??abni???? w Ga?? 
licyi nie ma. 
Wi??ksze post??py cholery notuj?? urz??dowe za?? 
piski na W??grzech, gdzie wedle wykazu mini?? 
sterstwa spraw wewn??trznych zasz??o 17 n o ?? 
wych zas??abni???? na choler??, przewa??nie w 
komitatach po??udniowych. 
Jesienne zr??wnanie dnia z noc??. 
Dzi?? t. j . 23 wrze??nia przypada zr??wnanie 
dnia z noc??. S??o??ce budzi si?? ze snu punktual?? 
nie o godz. 6 rano, ale te?? punktualnie o 6-tej 
wiecz??r zapada w obj??cie Morfeusza. Z dniem 
dzisiejszym ko??czy si?? okre3 lata, tego lata, 
kt??re w ruin?? omal kraj nasz pogr????y??o. Nie 
mam y wi??c powodu ??a??owa?? tego lata, kt??re 
tylko astronomicznie latem si?? nazywa??o, bo w 
istocie gorszem by??o od jesieni. 
Charakterystycznem jest, ??e termin przesu?? 
ni??cia dw??ch p??r roku: lata i jesieni astrono?? 
mowie przesun??li o 2 dni. Podczas gdy bowiem 
wiosenne zr??wnanie dnia z noc?? przypada na 
dzie?? 21 marca, przesilenie letnie ??? 21 czer?? 
wca, zimowe 21 grudnia, to zr??wnanie jesienne 
przypada na dzie?? 23 wrze??nia. 
> 
W dniu dzisiejszym zatem stoimy na prze??o?? 
mie dw??ch p??r roku ??? wkraczaj??c j u ?? w pe??- 
jesie?? astronomiczn??. Jutro te?? wejdzie 
s??o??ce o ca??e 2 minuty p????niej (po godz. 6 ra- 
bo) i skryje si?? na widnokr??gu ju?? przed godz. 
6 wiecz??r. O dt??d dzie?? b??dzie coraz kr??tszy a?? 
do 2 l grudnia, w kt??rym to dniu b??dziemy 
m ie?? najkr??tszy dzie?? i najd??u??sz?? noc w roku. 
Tegoroczn?? jesie?? astronomiczn?? rozpoczyna?? 
my pod auspicium tradycyjnej, polskiej je sie ?? 
n i ??? przynajmniej tak zapowiada j?? dzie?? dzi?? 
siejszy, 
Wyb??r pos??a do parlamentu. "W d n i u 
dzisiejszym odbywa si?? w Podg??rzu, W ie ?? 
liczce i Bochni g??osowanie na pos??a do 
Rady pa??stwa z okr??gu X IX . W 
okr??gu 
tym kandyduje z ramienia polskiej partyi 
socyalistycznej lekarz, dr E m il Bobrowski, 
z ??ona za?? bezp??ciowej demokracyi dr' Ta?? 
deusz Rutowsio, wiceprez. miasta Lwowa. 
Jak si?? dowiadujemy, szanse dra Bobrow?? 
skiego, cz??owieka og??lnie powa??anego dla 
nieskazitelnych zalet swego charakteru ??? 
s?? znacznie wi??ksze, jak jego przeciwnika. 
Osobiste. Dyrektor krakowskiej policyi 
dr Elattau, powr??ci?? z urlopu i z dniem 
dzisiejszym obj???? urz??dowanie. 
Zebranie polityczne. W ubieg???? nie?? 
dziel?? obradowa??a w Krakowie Rada na?? 
czelna stronnictwa chrze??cija??sko-ludowego 
i komitet g????wny stronnictwa narodowo- 
demokratycznego. Po dyskusyi uchwalono 
stworzy?? wsp??lne organizacye powiatowe z 
centraln?? w??adz?? naczeln??, pozostaj??c?? w 
sta??ym kontakcie z komitetem g????wnym 
N.D. 
_ 
Dalej uchwalono szereg rezolucyj w spra?? 
wie zwo??ania Ko??a sejmowego, celem na?? 
radzenia si?? nad potrzebami kraju, wyni- 
k??emi z kl??sk elementarnych. Uchwalono 
d????y?? do zwo??ania Sejm u i przeprowadze?? 
nia reformy wyborczej, nadto domaga?? si?? 
wydatnej zapomogi od rz??du wobec kl??ski 
powodziowej, a m ianowicie czwartej cz????ci 
poniesionych szk??d oraz bezprocentowej 
po??yczki autonomicznym instytucyom w ta?? 
kiej wysoko??ci, jak?? one z powoda odpisa?? 
nia podatk??w i dodatk??w do podatk??w 
straci??y. 
Pi????setlecie Hussa. Z powodu pi????set?? 
nej rocznicy skonu Jana Hussa przygoto?? 
wuj?? si?? w Czechach obchody, kt??re rozpo?? 
czn?? si?? ods??oni??ciem dn. 6 lipca r. 1915 
pomnika Hussa. K u czci Hussa ma si?? u- 
rz??dzi?? w Pradze Zjazd s??owia??sko-protes- 
tancki. Pr??cz tego m a si?? tam odby?? kon?? 
gres mi??dzynarodowy wolnej my??li. 
Posiedzenie komitetu restauracyj?? 
nego Wawelu. W tych dniach powr??ci?? 
z urlopu architekt p. Zygmunt Hendel, kie?? 
rownik restauracyi Wawelu. Jako wsp????- 
kierownik przyby?? do Krakowa architekt 
p. Ignacy Sowi??ski. Posiedzenie komitetu 
restauracyjnego m a si?? odby?? jeszcze w tym 
roku, w razie za?? niezwo??ania Sejmu gali?? 
cyjskiego dopiero n a wiosn??. 
Arcyks. Leopold Salwator na ??owach 
w Galicyi. K a??dej jesieni zje??d??a arcy- 
ksi?????? Leopold Salwator, zapalony, jak ka?? 
??dy z Habsburg??w, my??liwy, do Galicyi, 
aby w Karpatach u??y?? przyjemno??ci polo?? 
wania na jelenie. Rewiry galicyjskie s??yn?? 
bowiem w??r??d my??liwych jako najbogatsze 
w ca??ej Austryi. W e wrze??niu i w po??owie 
pa??dziernika w czasie rui tz. rykowiska 
goszcz?? Karpaty, a przedewszystkiem Skol- 
szczyzna wielu znakomitych go??ci ze sfer 
dworskich i arystokratycznych. Arcyksi?????? 
Leopold Salwator poluje zazwyczaj w do?? 
brach pa??stwa Skole, w Hucie korostow- 
skiej i w Tuchli. Tego roku jednak ze 
wzgl??du na epidemi?? cholery nie odwiedzi?? 
Skolszczyzny, lecz wybra?? si?? na ??owy w 
powiat dolinia??ski, do W e??dzirza i Ludwi- 
k??wki, gdzie przez par?? dni na rykowisku 
zabawi. W sobot?? o godzinie 2-ej w nocy 
przyby?? dostojny go???? do Lwowa. Po nocy 
sp??dzonej w wozie salonowym uda?? si?? o 
godz. 6-tej do ko??cio??a ??w. El??biety na na?? 
bo??e??stwo, umy??lnie przedtem dla?? zam???? 
wione. O godzinie 7-ej ruszy?? w dalsz?? po?? 
dr???? do Wygody. 
Odczyt. W e wtorek, dnia 23 wrze??nia 
b. r . o godzinie 7-ej wieczorem odb??dzie si?? 
w sali posiedze?? Towarzystwa (Straszew?? 
skiego 23) posiedzenie tygodniowe, na kt?? 
rem in??. Roman Czy??owski wyg??osi odczyt 
p. t .: ???Automatyczne telefony w Krako?? 
w ie???. Go??cie mile widziani. W e ??rod?? za??, 
dnia 24 bm. o godzinie 7-ej wieczorem od?? 
b??dzie si?? wycieczka do stacyi telefonicz?? 
n e j pod kierownictwem In??. R . Czy??ow?? 
skiego. Punkt zborny o g. 6'50 przy gma?? 
chu g????wnej poczty. 
Tragiczny wypadek. N a ulicy Miodo?? 
wej pozostawi?? wo??nica, niejaki Karol Wo- 
darczyk, w??z, zaprz????ony w par?? koni bez 
dozoru. Na wozie siedzia?? 6-letni syn han ?? 
dlarza w??gli J??zef Bimbach. W tem sp??o?? 
szone konie unios??y w gwa??townym p??dzie 
w??z w stron?? Grzeg??rzek. Nieszcz????liwy 
ch??opak przera??ony, wyskoczy?? z wozu tak 
nieszcz????liwie, ??e zabi?? si?? na miejscu. 
??? 
Tymczasem rozhukane konie, roznosz??c pa?? 
nik?? w??r??d przechodni??w ??? dotar??y a?? do 
Grzeg??rzek, w ym ijaj??c szcz????liwie jad??ce 
tu?? fury. Zw??oki ch??opca przewieziono do 
zak??adu medycyny s??dowej. 
Roman Drobner, znany kupiec i oby?? 
watel m. Krakowa, b. radca miejski, zmar?? 
wczoraj, licz??c lat 70. Zm ar??y osieroci?? li?? 
czn?? rodzin??, w??r??d niej dra J??zefa Drob- 
nera, by??ego wybitnego przyw??dc?? partyi 
socyalistycznej, dra Boles??awa, lekarza. Po?? 
grzeb odb??dzie si?? we ??rod?? dnia 24 bm. 
o godz. 12 w po??udnie, z domu przy placu 
Szczepa??skim 1. 3. 
W teatrze ???Uciecha??? 
ulica Starowi??lna 16. 
Tel. 2516. 
2968 Codziennie 
Ostatniedni 
POBPEJ! 
arcydzie??o sztuki kinematograficznej ??? obraz 
dramatyczny w 5 cz????ciach. 
Wspania??e zdj??cia, tre???? o niezwykle pi??knych, 
zajmuj??cych i wstrz??saj??cych. ??liczne zdj??cia z 
natury. Stylizowane zdj??cia z ??ycia staro??ytnych. 
W inscenizacyi bierze udzia?? tysi??ce os??b, jak 
naprzyk??ad t??umy skazuj??ce Glaukusa na rzu?? 
cenie lwom; niezliczone t??umy na igrzyskach w 
cyrku. Wspania??e sceny cyrkowe: walki glady- 
ator??w, lwy na arenie. Prawdziwy wybuch W e ?? 
zuwiusza, zdj??ty dwa lata temu, gdy wulkan 
by?? czynny i gro??ny; wybuchu tego, w innych 
fabrykatach, zrobionych w ostatnich miesi??cach, 
niema, jak niema potok??w prawdziwej lawy, 
jak wreszcie niema oddanego w ca??ej grozie 
zburzenia Pompeji ??? a wi??c najwa??niejszych 
scen. 
??? 
Od pi??tku do poniedzia??ku przesun????y 
si?? przez sal?? teatru ???U ciecha" tysi??ce widz??w. 
Obraz zyska?? gor??ce u wszystkich uznanie. 
Na przedstawieniach by??o grono artyst??w mala?? 
rzy i znawc??w sztuki kinematograficznej. W y ?? 
razili oni jedg??o??nie zdanie, ??e dzie??o firmy 
Ambrosio jest dzi?? najwy??szym wyrazem o??y?? 
wionego obrazu. 
Wspania??a, koncertowa ilustracya m uzyczna 
podnosi wra??enie i przyjemno???? ogl??dania obrazu. 
W program wchodzi tak??e wGALICYA	
			

/ikc_1913_220_0006.djvu

			???ILUSTROWANY KURTEK CODZIENNI; ??? nr. ???220 ??? dniu 24 wrze??nia 1913 
Defraudacya na poczcie w Sokalu 
???Przegl??d Poniedzia??kowy11 donosi z Soka 
la, i?? na poczcie tamtejszej wykryto sprze 
niewierzenie, dochodz??ce 10 tys. K. P ope 
ni?? je mia?? kasyer, st. oficya?? Popowczak, 
kt??rego aresztowano. T????maczy on si??, i?? 
pieni??dze cz??sto trzyma?? w biurku, sk??c 
mn je kto?? musia?? wykra????. 
Znaczna kradzie??. P ani Pomian??w 
skiej, zamieszka??ej przy ul. Siemiradzkiego 
12, skradziono w sklepie Sataleekiego przy 
ul. Florya??skiej torebk?? z kwot?? 200 kor 
i 15 rublami. 
Ciekawy rekord. Najnowszy rekord 
??wiatowy pod wzgl??dem nieprzerwanej gry 
na fortepianie zosta?? postawiony przez nie?? 
jakiego Heorge'a Donghty'a. Gra?? przez 36 
godzin bezustannie na fortepianie, nie o- 
dejmuj??c r??k ani razu, nawet do jedzenia 
od klawiszy. Na ko??cu znajdowa?? si?? w 
nadzwyczajnem usposobieniu, tylko w le?? 
wej r??ce odczuwa?? lekkie bole. Aby mu w 
jaki?? spos??b gr?? uprzyjemni??, ustanowiono 
pierwszej nocy jego gry w s??siedniej sali. 
wspania??y bal. Sam za?? przygrywa?? do tafi 
ca. Na drugi dzie?? urz??dzono w tej same, 
sali m a??e ??niadanie. Pod koniec rozpocz?? 
gra?? utwory mi??osne a zako??czy?? marszem 
marsylia??skim ??? jako ??e Doughty, jest 
marynarzem ??? i hymnem narodowym 
"Wygra?? przesz??o 400 najrozmaitszych U 
twor??w. Po??ywienie jego stanowi??o kilka 
aa twardo ugotowanych jaj, czekolada, o 
woce i nieco mleka. Doughty ma lat 28 
pe??ni prawie od lat 12 s??u??b?? w angielskiej 
marynarce. 
??andarraerya w Wr??blo wicach do 
prowadzi??a do s??du znanych krakowskie; 
policyi, uiebezpiecznych w??amywaczy, Sta- 
ni??awa Porad?? i Antoniego Bobela. W??a?? 
mywacze ci grasowali po wsiach, a istnieje 
podejrzenie, zw??aszcza co do Bobela, ??e 
w ??am ali si?? oni do ko??cio??a podg??rskiego 
o czem swego czasu donie??li??my. 
Szalona burza 
Kroacyi. W sobot?? 
szala??a w Kroacyi burza o niezwyk??ej sile, w 
czasie kt??rej grad zniszczy?? w okolicy miasta 
Petrinia zbo??a i drzewa, w ybi?? tysi??ce szyb i 
okaleczy?? ci????ko 1 0 ludzi, Po????czenie telefoni?? 
czne i telegraficzne przerwane Z wielu dom??w 
pozrywa?? wicher dachy. Szkody wynosz?? oko??o 
2 i p???? miliona koron. 
Kryzys w magistracie przemyskim. 
Ja k s??ycha??, pose?? sejmowy, burmistrz dr Fr. 
Doli??ski odm??wi?? ??yczeniu kliczki radzieckiej, 
kt??ra pragn????a jego i wiceburmistrza zniewoli?? 
do rezygnaeyi, gdy?? w przeciwnym razie oni 
sami z??o???? mandaty radzieckie i tym sposobem 
utoruj?? drog?? ??? c. k . komisarzowi rz??dowemu 
na ratusz przemyski. Burmistrz zbagatelizowa?? 
to ??yczenie swoich niedawnych ???przyjaci????1*, 
wychodz??c widocznie ze s??usznego za??o??enia, ??e 
je??li gospodarka miejska jest naprawd?? z????, to 
jest to oczywista wina kliki. 
Skoro za?? burmistrz odrzuci?? propozycye kliki, 
wi??c obecnie jako naturalna i ???zapowiedziana" 
odpowied?? powinna nast??pi?? rezygnacya tych 
radnych, kt??ra b??dzie tylko wykonaniem gro??by, 
zawartej w ???ultimatum", 
wniesionem do bur?? 
mistrza. 
Opinia publiczna, ??ywo zainteresowana osta?? 
tnimi wypadkami w ??onie zarz??du miasta, spo 
dziewa si??, ??e papierowi terrory??ci radzieccy 
dotrzymaj?? swej uroczystej pogr????ki i wnios?? 
swoje ?????? ju?? przygotowane i podpisane ??? re 
zyguacye do protoko??u podawczego w magi 
stracie. 
HranraBPBnBmiimHmHpHgn 
??-fa 
_ 
szuka posady, pracownika, 
11???i 
szuka kupca, ma co??dosprzedania, 
chce swoj?? lim ?? wyroby zare?? 
klamowa?? osi??gnie niew??tpliwie swego celu, o- 
g??aszaj??c to w ???D robnych og??oszeniach'' w na- 
szem pi??mie. 
??? 
Cena 6 hal. za s??owo za ka??dy 
raz ??? najmniej 60 ha!. 
??? 
nadsy??a?? mo??na w 
li??cie znaczkami pocztowemi. 
Sytuacja w Kraju i pa??stwie. 
25 milion??w d??ugu galieyjsteego. 
Sejmu (wobec nieprzygotowana merytory- 
W powietrzu, czu?? zapach nadchodz??cej 
burzy... 
SytuaCya w kraju i pa??stwie przedsta?? 
w ia si?? prawie rozpaczliwie. 
Specyalnie w kraju. Po kl??skach kata?? 
strofalnych ubieg??ego lata, przenosz??cych 
dzisiaj 300 milion??w koron, kasy kra jo ?? 
we ??wiec?? pustkami. 2000 nauczycieli 
ludowych jest bez posad, handel nasz 
i przemys?? znajduje si?? w krytycznym sta?? 
nie, tymczasem W ydzia?? krajowy, nie mo??e, 
wskutek z??ych konjunktur 
finansowych 
spieni????y?? uchwalonych przez Sejm po??y?? 
czek. 
Wobec tego musia?? si?? zad??u??y?? w 
kasach pa??stwowych ??? a ???zaliozka11 ta 
na conto ???maj??cycn wp??yn????11 dodatk??w 
krajowych wynosi dzi?? ju?? 25 milion??w 
koron. 
A nie zapominajmy, ??e gdy bogate Cze?? 
chy ??? skutkiem unierochomienia sejmu za?? 
d??u??y??y si?? w kasach pa??stwowych na su?? 
m?? niespe??na 30 milion??w kor. 
??? 
otrzy?? 
m a??y w rezultacie zniesienie autonomii 
oraz komisy?? administracyjn??/ 
* 
* 
* 
Tymczasem Rusini w ??aden spos??b nie 
zgodz?? si?? na sanacy?? stosunk??w krajo?? 
wych i zwo??anie Sejmu ??? tak d??ugo, do?? 
p??ki kwestya reformy wyborczej nie b??dzie 
za??atwiona. Wszelkie zatem konferencje 
od wakacyjnych pocz??wszy a?? na ostatnich 
konserwatyst??w sko??czywszy ??? o czem 
wczoraj donosili??my ??? staj?? si?? bezowocne, 
zw??aszcza, ??e namiestnik Korytowski zdra?? 
dza w??r??d nich kompletn?? nieznajomo???? 
???psyche??? stanu politycznego w kraju. 
Skutkiem tego za??, ??e termin zwo??ania 
(Telegramy ???11. Kuryera Codziennego???). 
Wywiad z snarsza??Kiem 
Go??uchowslfim. 
Wiede??. Tel. w??.) . 
???Neue Freie Presseu 
zamieszcza rozmow?? swego korespondenta z mar?? 
sza??kiem Go??uchowskim. Marsza??ek Go??uchowski 
o??wiadczy??, i?? sytuacya w sprawie sejmowej re?? 
formy wyborczej uie jest jeszcze wyja??niona. 
Konferencya ??wie??o odbyta przez stronnictwa 
konserwatywne je st pierwszym krokiem 
do wyja??nienia (?) sytuacyi. Oko ??o 27 
lub 30 h. m . odb??d?? si?? w tej mierze uk??ady 
konserwatyst??w z innemi polskiemi stronnictwa?? 
m i politj'-cznemi, a nast??pnie z Rusinami. 
Deputacya nauczycieli 
u namiestnika. 
Lw??w. (Tel. w??.), U namiestnika Korytore?? 
skiego by??a deputacya nauczycielstwa ludowego, 
aby prosi?? go o interwency?? w sprawie popra?? 
wy lo3U nauczycielstwa ludowego. Przyw??dca 
delegacyi Nowak zaznaczy??, i?? kl??ski elemen?? 
tarne wytworzy??y dla nauczycieli ludowych po?? 
??o??enie nie do zniesienia. Dotychczas nauczyciel?? 
stwo stara si??, aby utrzyma?? swe dzia??ania 
na drodze lojalno??ci. Je??eli stan dotychcza?? 
sowy nadal potrwa, trudno b??dzie po?? 
wstrzyma?? nauczycielstwo od krok??w 
rozpaczliwych. Je??eli nauczycielstwo ludo?? 
we nie uzyska od w??adz krajowych poprawy 
bytu ??? uda si?? w??wczas do Wiednia i tam 
stara?? b??dzie o uwzgl??dnienie jego postulat??w. 
Przyw??dca delegacyi nauczycielstwa ruskiego 
popar?? w zupe??no??ci wywody polskiego kolegi, 
o??wiadczaj??c to samo, co i p. Nowak. 
Namiestnik Korytowski w odpowiedzi o??wiad?? 
czy??, i?? zna dobrze ci????kie po??o??enie nauczyciel?? 
stwa i wyrazi?? nadziej??, ??e po wyja??nieniu 
obecnej sytuacyi politycznej i przyst??pieniu Sej?? 
mu do obrad, nie illega w??tpliwo??ci, i?? 
Sejm uwzgl??dni potrzeby nauczycielstwa. 
Zwo??anie Itorr.isyi parlamentarnej. 
Wiede??. (T. w??.) Prezes Ko??a polskiego dr 
Leo zwo??a?? na przysz??y pi??tek posiedzenie ko- 
misyi parlamentarnej. W posiedzeniu tem wez?? 
m?? udzia?? ministrowie Zaleski, D??ugosz, nam. 
Korytowski i marsza??ek Go??uchowski. Komisy a 
obradowa?? b??dzie nad bie????c?? sytuacy?? polity?? 
czn??. 
Walki alba??ska-serbskie. 
Belgrad. (T. w??.) Na granicy alba??sko- 
sebskiej od trzech dni ju?? trwaj?? walki 
zawzi??te pomi??dzy Serbami a Alba??czyka- 
mi. W alki te tocz?? si?? na przestrzeni Di- 
bry i Djakowy. W Teszkapeja, niedaleko 
D ib r y , AEba??czycy usi??owali wtargn???? 
na terytoryum serbskie. O dd zia??y wojsk 
serbskich odparty napastnik??w a?? do Kesz- 
kopej. Straty Alba??czyk??w w tem starciu 
wy nosz?? 200 zabitych i wielu rannych. 
..Potania??a"Kawa santos 
viniiinivi 
(Extra superise) palona i surowa w handlu 
KRAK??W 
MaJy rysielL 
ulicy Szpitalnej, 
CE 
cznego sprawy reformy,) 
??? 
nie moio od; 
by?? si?? przed zwo??aniem parlamentu t. j 
przed po??ow?? pa??dziernika ??? Rusini po?? 
stanowili na pierwszem zaraz posiedzeniu 
parlamentu podnie???? kwesty?? ruskiego u n i?? 
wersytetu. 
W ten spos??b i obrady parlamentu nie 
przedstawiaj?? si?? pocieszaj??co. Z jednej 
strony akeya antirz??dowa Czech??w z po?? 
wodu zawieszenia autonomii w Czechach 
z drugiej gro??by Rusin??w stanowi?? powa?? 
??ne dla parlamentu ???memento*??? 
Trudno??ci powi??ksza nowij plan finan?? 
sowy, ustawy wojskowe, ????danie kredy?? 
t??w , spowodowane przesileniem ba??ka??skiem 
ponowne podwy??szenie kontyngentu rekru?? 
ta i sta??e podwy??szenie stanu pokojowego 
arm ii oraz nowe uzbrojenia artyleryi. W 
ko??cu parlament ma wybra?? cz??onk??w do 
delegacyi, kt??re odb??d?? si?? przy ko??cu li?? 
stopada lub w pierwszej po??owie grudnia. 
Sesya delegacyi przedstawia si?? tak??e 
bardzo gro??nie. ??ywio??y s??owia??skie i 
antirz??dowe, przygotowuj?? bardzo ostr?? 
kampani?? przeciw rz??dowi, za jeg o 
polityk?? zagraniczn??. 
Wskutek tego, Sejm krajowy mo??e si?? 
dopiero zebra?? iv g rudniu o ile przedtem 
nie zajd?? w Galicyi wypadki, kt??re 
b??d?? dalszym ci??giem wypadk??w w 
Chorwacyi i Czechach. 
Horoskopy wi??c dla ??ycia politycznego 
w pa??stwie i kraju, przedstawiaj?? si?? bar?? 
dzo powa??nie i ka???? spodziewa?? si?? przy?? 
krych dla konstytucyonalismu austryac- 
kiego niespodzianek. 
[ZBY H 
I PRZE! 
W KRgTosp. 
aob. 
Zdnia20w 
l.W ali 
Ruble papi 
Marki ni oj 
Franki pa 
20-to fran^ 
Dolary on 
II. Listy i 
&% Usty 
prem. Ba 
4% C/??Ltitj 
Bank u 
}, osob. 
owa 
)WA; 
osob. 
posp. 
osob. 
o godz yskaw. 
spress. 
sob. 
aob. 
DNIA: 
posp. 
po#p. 
isob. 
f???o*p. 
osob. 
posp. 
sob. 
sob, 
osp. 
???osp. 
??ANKGO* 
osob. 
osob. 
JCZitUs 
>sob. 
miesz. 
liesz. 
sob. 
osob. 
osob. 
Ust??pienie Konrada v. fiotzendorfa. 
Wiede?? (tel. w??.) . Pog??oski o zamierzo- 
nem ust??pieniu 
szefa austr. sztabu ge?? 
neralnego, Konrada von Hotzendorfa, utrzy?? 
m uj?? si?? nadal. Ust??pienie Hotzendorfa ma 
by?? podobno wynikiem r????nic pom i???? 
dzy Hotzendorfem a generalnym i n ?? 
spektorem armii na tle ostatnich m ane?? 
wr??w. Hotzendorf by?? przeciwny przepro?? 
wadzeniu ??wicze?? przeciw wrogowi marko?? 
wanemu, gdy?? uwa??a??, i?? ??wiczenia takie 
nie m aj?? warto??ci praktycznej. Nast??pnie 
obecny szef sztabu generalnego liczy lat 
62, sam on za?? o??wiadczy??, i?? zajmowanie 
tak odpowiedzialnych stanowisk przez lu?? 
dzi, znajduj??cych si?? w podesz??ym wieku, 
uwa??a za niepo????dane, przeto i z tego 
wzgl??du postanowi?? ust??pi?? miejsca sile 
m??odszej. Nast??pc?? jego ma by??, jak g??o?? 
sz??, kom endant szko??y oficerskiej korpusu 
w??gierskiego, genera??-major Csicsevics. 
Is Io 
Banku 
4??L Listy z 
Banku b 
4??/?? Listy z 
gal. Tow, 
ziomek, i 
4% Listy i 
gal. Tow, 
Eismsk. 
49/0 Listy v_ 
gal. Tow. ^ 
8gl111 
tyjESy M rnM 
Tow. kro ???kr??lewskia 
nieok. Bi icza i skai> 
41/, ??/0Listy ;ena Wawe - 
Bankn gi no??na w dn, 
Handln I godz. 10 -tej 
????????? 
???i 
skrypcie na 
4 /oualic. o ,targi (wko- 
propinao. iotra), oraz 
4?/0Foiy??z nhiN. P .Ma 
zr. 
za zglo?? 
1 Po??y 
Lwowa ! 
4%Po??yczi 
47,7 . Oblig dziele 30 h. 
4??/???OM. )dnie 60 hal) 
* 
?? bli?a luodtwa 
IV . A k wiii) otwarta 
Akcye Ban godz. 10 ???4. 
wo Lwoi d godz. 11-3. 
Akcye Ban 
dla hand, ednia 1 kor 
w Krakom ??wi??ta 20 h. 
Akcye kolei 
Czerniowo 8RS Matejki 
iii. Florya??- 
V. PisM ,rta codziaa- 
zapisy d .0-4(wmisa 
4\o 
Vstf>p 60 b 
ta papiei 
*Vi*%w8pj isafisapsiiiGfi 
ta srebrna 10, otwarta 
4??/0renta ki day 10???4 
austr. 
- 
4% renta ko 1. od osoby, 
w??giets/M 
4??/??? renta a 
w z??ocia 
47n renta 
w z??ocie 
Kursa te 
Wiede??, dn. 
(ttieid 
Marki - 
-Kenta inajo 
Renta koroiP 
Akcye austr, 
u w??g. 
??? 
Angio 
??? 
Union 
??? 
Bank 
??? 
1 
??? 
Kot??i 
Lombardy- 
Akcye fabry. 
??? 
tytoni 
??? 
AlpiB 
??? 
Rim??. i 
??? 
Prwij L. 
Losy turecKKtf 
Ruble - ??? 
Skoda - - 
Uposobienie s* 
zakrystyi 
Sztuk Pljkn 
;czopa??skiai 
;odz. 11 ??? 3. 
edaiaiki 2 k. 
oby. 
>by. 
od 11 
??ezfia-Pnanj ??? 
'ranciszka??- 
e dla zwie- 
dziennie od 
przedpo??ud- 
t??5oh.od 
dziel?? wst??p 
???* IflSeka za?? o- 
nnie od 5???8 
s??r. 
I^artaryskii.1! 
iorkii pi??tki 
9??? 1. 
1.5 kwietnia 
a codziennie 
oboty od g* 
-8,awnia?? 
tylko popo?? 
i Krakusi 
iienme od g 
wiaozyraaa
		

/ikc_1913_220_0007.djvu

			I owa 
IZBY llJwA : 
I PRZEI 
w 
Zdnia20i 
o god 
I.W all 
Buble papi 
Marki ni o 
Franki pa 
20-to fran^ 
Dolary aro j????n. 
[osob. 
posp- 
sob. 
80b?? 
losp. 
ANKGO?? 
osob. 
osob, 
osob. 
,ICZS??IS 
|)S0??. 
miosz. 
Ii. Listy 
6 % listy 
prem. Ba_ 
??>????/o ListjfosP 
Bank u 
# L Listy 
Banku 
4???/ . % Listy 
Banku [ 
V L Listy 
Banku 
i U Listy 
gal, Tow.1 
ziomek. m , ias, 
???w&fr 
5-n 
P/9 Listy,] osoS* 
gal. Tow. j ???'???s^sseisssesaa 
4v5*??? ifey| Sfaiiowski 
Tow. kre* kr??le wakia 
nieok. 6??ioza i skar* 
4ijJ */???Listy??a na Wawa- 
Bnnkn p??io??ua w dn. 
Handlu ilgodz. 10-tej 
. 
./1 
^ skrypcjiS na 
4 /o Galie. oi,kaTgi (wko- 
propinac.liotra), oraz 
4%Fo??yc^i??N.p.Ma 
z r. J^^wSiazazglo- 
% Bo??y(j40 zakrystyi 
Lwowa M 3ztuit Plgicn 
Sv ????3rcz??zczopa??skia?? 
4>-. /anhuaf od?? 11-3 . 
fj ? FIdzie??a30h. 
4??? 
?? 
1 idnia 60 hal. 
noblis> 
?? 
IV, Akl noli) otwarta 
Akcye Ba ni godz. 10???4. 
we LwotI d godz. 11-3. 
Akcye Bani adzia??ki 2 k. 
dlahand.lednia 1 kor 
w Krakonl ??wiata 20 h. 
Akcye koleil oby. 
Czernio wJ gna Matajfcl 
I ul.FIaryad" 
V, P ubljfl ,rta codziaa- 
zapisy dl .0-4(wmlea 
Vst??p 60 h 
ta papier.I ??by. 
^ Vi??0/??w6p 
karioryskiah 
-orki i pi??tki 
9??? 1. 
tylko popo?? 
iki iKrakuga 
auniue od g 
wiaoaoreaa 
pm 
tL 
JcKE* 
ILUSTROWANY KURYER CODZIEIOT nr. 220 
??? 
dnia 22 wrze??nia 1913 
Lo kwietnia 
a codziennie 
oboty od g* 
MA MARGINESIE. 
???Z??OTEWIDMA" 
(ba???? w5alit.Tad.Honciy??sKiego). 
Lw??w, 23 wrze??nia. 
Dnia 16 b. m. jak to ju?? Wam pisa??em, teatr 
lwowski wystawi?? ba???? sceniczn?? Tadeusza Kon?? 
czy??skiego pt. 
???Z??ote widma". 
Jest to bajka utrzymana w tej samej tona- 
cyi naiwnej, jak opowie??ci w ???Bajarzu polskim" 
i jest rozwini??ciem lcompozycyjnem jednego z 
motyw??w o kr??lewnej Lilijce. 
Autor, sna?? spodziewaj??c si??, ??e krytyka 
lwowska b??dzie zaskoczona jego utworem, wy- 
??uszczy?? w prologu znakomicie wypowiedzianym 
przez p. Buczkowskiego, z jak?? sztuk?? staje 
przed publiczno??ci??: 
???Ach staj?? dzisiaj tu przed Wami, 
???nie wiod??c poprzed ramp?? ???Bia??ych pawi", 
???a ni tragedyi greckiej, co pier?? d??awi, 
??? ani ???Strace??c??w" w ??renicach ze ??zami, 
???anim wysypa?? z korca z??o??liwo??ci 
???czeredy ma??ych ludzi z ???Pani Belli", 
???ale kr??lewn?? o oczach gezelli 
???wiod?? na scen?? i z nad Gop??a go??ci 
???zdrowych i prostych takich jak s?? w ba??ni, 
???bez wymuszonych kryg??w, min, ??ama??c??w, 
???bez modern rys??w, bez blagi szturcha??c??w! 
???Oni s?? z bajki, zwykli, Swoi w??a??ni, 
???jak niegdy?? przy kominku byli opiewani, 
yjak jeszcze nie??miertelni s?? dzi?? w ustach 
niani???. 
Wszystkie pisma stwierdzaj??, mimo r????nic w 
ocenach krytycznych, ??e publiczno???? owacyjnie 
oklaskiwa??a ka??dy akt i wywo??ywa??a burzliwie 
autora. 
???Gazeta lwowska" pisze : 
???Wczoraj teatr lwowski by?? wype??niony; pan 
Tadeusz Konczy??ski ma wielki kredyt, u publi?? 
czno??ci naszej i do tej pory nie zawi??d?? zau?? 
fania, wi??c stawili si?? na ???Z??ote w idma" liczni 
widzowie i wielka ich cz?????? przyj????a sztuk?? 
gor??cymi objawami zadowolenia. Napisa?? 
m o??na o sukcesie sympatycznego autora; 
???Teatr uczyni?? wszystko, aby da?? ???Z??otym wi?? 
dmom" bogat?? opraw??". 
Arty??ci grali znako?? 
micie". 
???Dziennik polski" pisze: 
???Pani Trapszo by??a wzruszaj??c?? Lilijk??. 
Akcenty liryzmu, rozpaczy i mi??osnej rado??ci 
znakomite. 
???P . Basi??ski by?? pi??knym rycerzem w ca??ej 
pe??ni. P . Feldman, Nowacki i Dobrza??ski za?? 
bawiali jak zwykle. 
??? Panie Barwi??ska, Rotterowa i Rowi??ska su?? 
miennie opracowa??y role. Reszcie zespo??u nale??y 
si?? uznanie za poprawna kreacye, jakkolwiek 
w scenach zbiorowych zatraca??o si?? niekiedy 
wra??enie ba??niowo??ci wskutek zbyt realistycznych 
akcent??w. 
???Teatr wype??niony, autora wywo??ywano, gr?? 
artyst??w oklaskiwano gor??co". 
W ostatecznym w yniku rezultat tak si?? przed?? 
stawia, m??wi??c s??owami prasy lw ow skiej: 
???Przegl??d lwowski" pisze: 
???Utw??r p. Konczy??skiego przedstawia nam 
si?? pokainie i dodatnio. Poza sam?? zr??czno??ci?? 
uk??adu bajki, kt??ra wywo??uje zaciekawienie, po?? 
mys??owo??ci?? w gromadzeniu efekt??w r????noro?? 
dnych i ??adn?? dykcy??, s?? tak??e rysy i zalety 
wybitniejsze. Tak np, uwa??amy za szcz????liw?? 
przymieszk?? pewnych aluzyi do dziej??w polskich 
w tej bajce z nad Gop??a, jak wzmiank?? o p a ?? 
cta conventa, nieufno???? do ludu os??b z??ych na 
dworze kr??la Orzecha, a zgodno???? z nim os??b 
dobrych, pewne dalekie podobie??stwo wyst??pie?? 
nia rycerza Rudego przeciw biskupowi z po?? 
st??pkiem Boles??awa ??mia??ego itd. T u a ut o r 
naprawd?? na??laduje prac?? wyobra??ni lu?? 
dow e j, kt??ra silne wra??enia z rzeczywisto??ci 
????czy z swemi fantazyami mitycznemi. Uda??a si?? 
tak??e autorowi posta?? b??azna. Dobr?? wynalaz?? 
czo??ci?? bajkow?? odznaczaj?? si?? postacie G??odu 
i Mrozu. 
Sam?? tre??ci?? bajki zajmiemy si?? kr??tko. Oto 
na dworze kr??la rz??dz?? w??a??ciwie jego c??rka 
Z??obrewa i m???? jej Rudy. Rzucaj?? oni potwarz 
ua rycerza Z??otozbrojnego, narzeczonego m??od?? 
szej kr??lewny Liiijki i chc?? j?? wyda?? za ryce?? 
rza Opoja, kt??ry za w??r z??ota chce zrzec si?? 
prawa do po??owy pa??stwa, nale????cego si?? Lilijce. 
Lilijka ucieka do lasu, tam j?? jednak chwyta 
rycerz Rabu??, brat Rudego i chce z ni?? si?? o- 
??eni??. Daje on jej rok czasu, je??eli do tej pory 
nie zgodzi si?? na ma????e??stwo z nim, to j?? za?? 
bije, a je??eli ona ucieknie, to zabije dobr?? 
wr????k?? le??n??, kt??r?? te?? wi??zi. Na dworze kr???? 
lewskim tymczasem dzieje si?? ??le. R ud y ze Z??o- 
brew?? wyp??dzaj?? starego kr??la i jego ??on??, a 
potem Rudy wyp??dza tak??e Z??obrew?? i sam ja?? 
ko samozwaniec i gwa??townik si??ga po koron??. 
Z??otozbrojnego kaza?? zabi?? na rozstajnych dro?? 
gach i mniema, ??e to si?? sta??o. Tymczasem Z??o- 
tozbrojny w poszukiwaniu L iiijk i okaza?? wr????ce 
le??nej swe d obr?? serce, a z tego poznaje ona, 
??e on jeden zldta wydoby?? z pod kamienia 
miecz po??wi??cony i nim zgn??bi?? Rabusia. Tak 
si?? te?? staje, Rabu?? pada, a Z??otozbrojny w 
tryumfie osadza napowr??t na tronie starego kr???? 
la, Rudego za?? posy??a pod miecz kata. Z??obre- 
wie Lilijka przebacza". 
P. Makuszy??ski pisze w ???S??owie polskiem" 
0 osobach ba??ni: 
???Jedno maj?? w ca??ej pe??ni, to jest humor, 
pozatem przestrzegaj?? z dum?? narodowej przy?? 
nale??no??ci. Humor rycerza Opoja, b??azna, G??odu 
1 Mrozu ubawi ka??dego, druga za?? ich zaleta, 
najcenniejsza w dziele Konczy??skiego, kt??ra im 
ka??e wci???? pami??ta??, ??e s?? nad Gop??em, prze?? 
m??wi serdecznie i ??ywo do ka??dej m??odej du?? 
szy, kt??ra zreszt?? znajdzie pozatem w bajce 
Konczy??skiego tyle zdrowych ziarn, tyle szcze?? 
rych hymn??w na cze???? szlachectwa duszy i bo?? 
haterstwa czyn??w, ??e mu m??ode pokolenie, ??? 
kt??remu jedynie Konczy??ski ba???? swoj?? da?? w 
darze, ??? 
serdeczn?? jest winno wdzi??czno????. 
???Nieoczekiwan?? jest senzacy?? nadzwyczajnie 
pi??kna wystawa, bogata i nadzwyczaj staranna. 
Teatr lwowski jest wdzi??czny i jednemu ze 
swych s??usznie najulubie??szych autor??w, 
przygotowuje zawsze przyj??cie pierwszej 
klasy . Tym razem uczyniono w teatrze wszy?? 
stko, aby dzie??o autora ???Strace??c??w", kt??ry w 
ci??g??ej gor??czce pracy i poszukiwa?? na ugorze 
sceny, zaszed?? do kraju, gdzie trzeba by?? bar?? 
dzo strojnym, ??? wyda??o si?? oczom ludzkim jak 
najwspanialej". 
Struzikiewiczowej przy ul. Kantory i zamieszka??ej! 
w??amano si?? i okradziono jej zamkni??ty kufer1 
Wszystkich tych w??ama?? dopu??ci?? si?? 14-let' 
ni, obiecuj??cy ch??opiec J a n W ?? jcik i towarzysz 
jego J??drzej Brzozowski. W ?? jc ik przyzna?? si??, 
??e dokona?? tych w??ama??, wobec czego stanie z 
towarzyszami przed s??dem. 
Protesty wyborcze. W maju ubieg??ego 
roku dokonano u nas wybor??w po??owy Rady 
miejskiej a malkotenci wnie??li w??wczas protest. 
P????tora roku trwa za??atwienie protest??w prze?? 
namiestnictwo. Kilkana??cie miesi??cy przetrzymy?? 
wano akta wyborcze w tutejszem starostwie dla 
przeprowadzenia ??ledztwa a obecnie odesz??y ju?? 
one do namiestnictwa i znowu tam musz?? odle?? 
??e?? pewien czas na biurku referenta. Pakt ten 
i szlendryan namiestnictwa z jakim w tej spra?? 
w ie post??puje wywo??uje w ca??em mie??cie s??usz?? 
ne oburzenie. 
Z powodu z miany iokalu! 
POZNACZNIEZNI??ONYCHCENACH 
sprzedaje 
11 
2321 
jak: 
Dywany, chodniki, portyery, firanki, 
narzutki, serwety, kapy, ko??dry, koce, 
materye dekoracyjne, meblowe i t. d. 
FilipHaasi??ynewi@i 
Krak??w, Szczepa??ska 7, 9p. 
Dywany perskie w wielkim wyborze. 
Tapety w najnowszych deseniach. 
Z powodu zmiany Sokalu! 
Z D??browy. 
Og??ln?? plag?? naozych mieszka??c??w s?? z??o?? 
dzieje i w??amywacze, kt??rzy ustawicznie trapi?? 
mieszka??c??w kradzie??ami i w??amywaniami. Nie?? 
ma prawie dnia, w kt??rym nie pope??nionoby ja?? 
kiej?? kradzie??y lub w??amania. I tak: w niedzie?? 
l?? w nocy nieznani sprawcy w??amali si?? do 
mieszkania kupca p. Lowiego i skradli garde?? 
rob?? i 20 kor. w got??wce. W e ??rod?? okradli 
p. Eisena, wczoraj zn??w przytrzymano na gor???? 
cym uczynku u stolarza Siis3a znanego z??odzieja 
Markusa Grttnberga. ??andarmerya tutejsza czy?? 
ni wprawdzie starania, by przytrzyma?? spraw?? 
c??w, lecz do tego czasu bezskutecznie. 
Uroczysty wieczorek, z ok azyi otwarcia 
w??asnego gmachu, urz??dzi?? ???Sok????" w D??bro?? 
wie uroczysty wieczorek, na kt??rym odegrano 
Ba??uckiego ???Radcy pana radcy". Przedstawienie 
wypad??o ??wietnie. Za dobr?? gr?? nale??y szcze?? 
g??lnie wymieni?? panie: Zawieruszyn?? i Janko ?? 
wsk??. Po przedstawieniu odby??a si?? zabawa ta?? 
neczna, kt??ra trwa??a do bia??ego rana. 
= 
Z Tarnowa. 
14-letni w??amywacz. D o trafikanta M. 
B??o??skiego przy ul. Krakowskiej w??amano si?? 
przed kilkoma dniami i skradziono mu stemple, 
marki i inne walory oraz got??wk?? w ????cznej 
warto??ci przesz??o 600 kor. 
Do w??a??c. Franciszka Nytki w Zaczarniu pod 
Tarnowem w??ama?? si?? z??odziej przez okno, skrad?? 
z zamkni??tej szuflady oko??o 2 00 kor. i uciek?? 
strychem. Wreszcie do 
niejakiej Eleonory 
Kajlepsis ??r??dfs ptaapii ps??ai 
z dobrego czeskiego pierza. 
W dobrym czerwonym wsy* 
pie nankingowym (Lilett).J e- 
dna pierzyna 180X180 cm. z 
2-ma poduszkami po 80X60 
'im. z nowego, mi??k., trwa?? 
??ego pierza K 16- 
??? 
z p???? pu?? 
chu K 20'??? zspnchuK24'???, 
Sama pierzyna K 10, 12, 14 
i16.Poduszkipo K 3,3-50 
Podw??jne pierzyny 
wielko??ci 20X140 cm. 
K 1314-50,17-50 i 21??? 
poduszki dotego 90X70 
cm. K 4-5, 5-20 i 5-50.! 
5 kg. szarego pierza K 
9-40 z lepszego K 12 do 
16, z poi Dia??ego K 17. 5 kg. nowego dobrego, bia?? 
??ego, czystego pierza K 24, ??nie??no, bia??ego K 30, 
lepszego K 36, najlepszego K 45 5 kg. nieskubanego 
pierza z ??ywych g??si K 26 i 30. Bia??ego puchu K 5. 
lepszego K 6, najlepszego K 6-50, za ??/2 kg. szarego 
puchu >/, kg. K 250 i K 3. Wysy??a op??atnie za po?? 
braniem. Wym iana dozwolona za op??at?? porta 
Zygmunt Lederer Janowltz a Angs!. Nr. 104 
2949 
bel Kiatfau Czechy. 
Rz??dowo upowa??niona 
SZKO??A 
Rachunkowo??cipa??stwo?? 
wejibuchalteryi 
J??zefa TobiczyKa w Kra?? 
kowie ul. Szujslliego 1.7, 
(podlegaj??ce w my??l reskryptu Minist. w yznali 
i o??wiaty z dnia 17-go stycznia 1909 L. 43.188 
inspekcji c. k. W??adz szkolnych). 
Obejmuje kursa przygotowawcze do egzami?? 
n??w sk??adanych: a) z rachunkowo??ci pa??stwo?? 
wej i buchalteryi w Namiestnictwie we Lwo?? 
wie, b) z buchalteryi pojedynczej i podw??jnej, 
w Akademii handlowej w Krakowie, wzgl. 
we Lwowie. Nadto udziela si?? nauki steno?? 
grafii i pisania na maszynach. Wpisy od 29 
sierpnia do 15 wrze??nia 1913 od godziny 3 do 
7 popo??udniu. 
2674 
J??zef Tobiczyk 
kierownik szko??y. 
WAZME DLA P.T.MASARZYl 
Hygeaiczne ha&i porcelanowe do wieszania w??dlsn i s??oniny po ce?? 
nach fabrycznych posiada specyalny sKlad maszyn i przyrz??d??w rze??niczo -masarskich 
pod firm?? 
Aleksander Zaremba, W??lliU??lll.linkiI.FifiliiSzpili. 
Kompletne urz??dzenia sKlep??w i warsztat??w rze??niczo-masarslttch. 
mi
		

/ikc_1913_220_0008.djvu

			, ILUSTROWANY KURYER CODZINENY" nr. 220 ??? 24 wrze??nia 1913. 
Drobne og??oszenia p??atne po 6hal. 
Og??oszenia matrymonialneikores?? 
pondencja prywatna po 10 hal.za 
s??owo. 
- 
T??usty druk podw??jnie. 
m 
m 
osteszEua 
Najmniejsze og??oszenie 60 hal. 
Pieni??dzy za zam??wione og??o?? 
szenie nie zwraca si??. Nale??yto???? 
wysy??a?? mo??na w markach poczt. 
ioin s jiasadf 
przedsi??biorstwo Z. 
* 
Rodakowski iSpka 
Krak??w, Powi??le 3, poszu?? 
kuje wo??nego biuro?? 
w e g o . Zg??oszenia rano 
od 8 do 1 i popo??udniu od 
3do6. 
2935 
Cklepik korzenny z u- 
bikacy?? na magiel bar?? 
dzo doDrze si?? rentuj??cy 
przy ruchliwej ulicy jest 
do sprzedania. ??askawe 
zg??oaasenia Zwierzyniec, 
Kr??lowej JadwigiNr. 218. 
2900 
??\o wynaj??cia r????ne 
lokale na biura, 
sk??ady i magazyny na 
I pi??trze przy placu 
Dominika??skim 1. 2. 
Wiadomo???? tam??e. 
* 
'/dolny cukierniczy su- 
???-> bjekt szuka posady do 
cukierni ??ub do hotelu. 
Zg??oszenia do Admimstra- 
cyi ???T. L . Galioya???. 
2957. 
Odszukuje lekcyiucze?? 
* 
V II kl. gimn. zdolny 
korepetytor za skromne 
wynagrodzenie. Zg??osze?? 
nia do p. Ritter??w dla M. 
ul. Lelewela 8, I I p. Kra?? 
k??w-Zwierzyniec. 
!-??? 
potrzeba natychmiast 
* 
kilku zdolnych czela?? 
dzi i jednego krajacza do 
pracowni obuwia ???Post??p11 
Wieliczka. 
2673 
O pokoje z kuchni?? w 
??? 
oficynach przy ul. Flo- 
ryanskiej 47 zaraz do wy?? 
naj??cia. Wiadomo???? Flo?? 
rya??ska 36, I p. 
2955 
SHy&a??? sp??pcze 
potrzebny zaraz cho- 
?? lewkarz, St. Kurzawa 
w Ropczycach. 
2920 
jf-iygieniczna piekar- 
8* n ia Andrzej-a Koli???? 
skiego w ??ywcu przyj?? 
mie zaraz dw??ch uczni do 
nauki. 
2948. 
Cklep wiktualny zaraz 
do sprzedania z powo?? 
du obj??cia posady. P????- 
wsie Zwierzyniec Lelewe?? 
la 6. 
2902 
p ydze kiszone faska 
???'5kg4K.Rydze ma?? 
rynowane 6kg.4K60h. 
G-rzyby suszone 1 kg 7 K. 
Mas??o ??wie??e 1 kg 2 K 50h. 
Grogoce do sma??enia 5 kg 
3 K.'Og??rki kiszone 6 kg 
3 K, wysy??a A. Singer, 
Kos??w. 
2943 
SNRiatfc 
T??umaczenia 
a niemieckiego, francuskiego, 
czeskiego, ruskiego i rumu???? 
skiego wykonywa St. WI. Pu- 
balsKi (by??y w??a??o. konc. 
Gal. Biura t??umacze?? we Lwo?? 
wie) obeonie w KraKowie, ul. 
Dietla 109. Osobistezglo- 
uzenia tylko od 3???3Vi popal. 
jCeliks Kuczy??ski, pra- 
??? cownia blacharska o- 
raz zak??ad instalacyi wo?? 
doci??g??w, Florya??ska 65, 
poszukuje zdolnych cze?? 
ladzi blacharskich oraz 
ch??opc??w z uko??czon?? 4 
klas?? do praktyki, pod ko?? 
rzystnymi warunkami. 
2926 
pracownia 
szewska 
* Chilla Singera w Kro?? 
??nie po szukuje zdolnego 
czeladnika n a damskie i 
m??3kie roboty. 
2950 
F&sfid i38S2iikyj?? ( 
r v o sprzedania komplet- 
*-* ny sypialny pok??j alt- 
deutsch i jadainy za przy?? 
st??pn?? cen?? zpowodu wy?? 
jazdu, ogl??da?? mo??na Kro?? 
woderska 74, I p. od 2-ej 
do 6-tej popo??., ostatnie 
drzwi na prawo. 
2956 
Ctarszy pomocnik han- 
^ 
dlow y bufetowiec, ob- 
znajmiony dok??adnie z 
dzia??em kolonialno-delika- 
tesowym, 
piwnicznym, 
bieg??y ekspedyent znaj??cy 
buchaltery?? podw. i ko- 
respondency??, je??yk pol?? 
ski i niemiecki poszukuje 
odpowiedniej posady re?? 
flektuj??c na du??y dom 
handlowy w kraju lub za 
granic??. 
???B. T. C.??? res?? 
tante Krak??w, g????wna po?? 
czta. 
Ha 
przyjm?? ch??opca do 
" 
nauki ewentualnie u- 
cznia na doko??czenie pra?? 
ktyki. Ludwikowski maj?? 
ster kominiarski Wadowi?? 
ce. 
2952 
|?utynowana nauczy- 
** cielka udziela lekcyi 
gry na fortepianie oraz 
lekcyj specyalnych i zbio?? 
rowych niemieckiego i 
francuskiego. Zbiorowe 2 
kor. mie??., specyalne we?? 
d??ug umowy. Ul. Filipa 
22, I. p. na lewo. 
2620 
O troiciel fortepian??w 
przyjmuje wszelkie re- 
peracye, r??wnie?? na pro?? 
wincyi. A . Bild, Krak??w, 
Miodowa 1. 31. 
261E 
|?utynowaay Kino-ope- 
??? *??? rator, kawaler, poszu?? 
kiwany. Zg??oszenia do Ad- 
ministracyi Ilustr. Kury?? 
era Codziennego pod ???K. 
S.??? 
2928 
| liesztaiua, iM m 
poszukuje si?? ch??opca 
* 
i panienki miejscowej 
do praktyki handlu ga?? 
lanteryjnego, zg??oszenia 
AdolfDucker, Grodzka 60. 
2958. 
pok??j, kuchniaiprzed- 
i pok??j na U pi??trze, 
Kochanowskiego 23. 2930 
rvla s??uchaczek wy??- 
Bzych kurs??w nauko?? 
wych pokoje jasne i suche, 
z osobnym wchodem y. ca- 
??em utrzymaniem, do w y?? 
naj??cia od pa??dziernika 
przy inteligentnej rodzi?? 
nie. Zg??oszenia przyjmuje 
Hopcas i Salomonowa. 
Krak??w Szczepa??ska 9. 
/Irz??d nik solidny przyj- 
mie administracy?? ka?? 
mienicy. Zg??oszenia pod 
??? W . O. do Administracyi 
dziennika. 
2844 
potrzebny jest zaraz 
* uzdolniony czeladnik 
masarski. Wa??aszkiewicz 
w D??bicy, masarz. 2940 
Ctarszy profesor gimn. 
?? rutynowany pedagog, 
przygotowuje do egzami?? 
n??w z zapewnieniem po?? 
my??lnego wyniku, przyj?? 
mie r??wnie?? ucznia z lep?? 
szego domu na stancy??. 
Zg??oszenia dla ???St. C.??? w 
Administracyi dziennika. 
??o d a przystojna inte- 
' * ??igentnar panna pra?? 
gnie zarz??dza?? domem u 
zamo??nego kawalera lub 
wdowca. Krak??w, poste 
restante ???Z.P .W .??? 
2969. 
Supos - spm M 
pasta 
na 
nagniotki 
* z mark?? ochronn?? Esta 
wyrobu E. Sokalakiegc 
aptekarza w K??tach do 
nabycia w aptekach po 
60 h. 
2951 
poszukuj?? zdolnego 
* 
ch??opca do praktyki 
handlowej. 
??? 
Franciszek 
Chmielowski w Rudnika. 
2945. 
Cklep wiktualny w do- 
k-^ brem miejscu do sprze?? 
dania. Reformacka Nr. 1. 
2944 
Poplamione 
w ytarte 
buciki ??????te i br??zowe 
w kilku minutach zupe??nie 
nowe po u??yciu ???Farbo- 
lu??? . Cena wraz z szczotk?? 
K 1-30 g????wny sk??ad 
SPORN 1SKa 
Florya??ska 14. 
2781 
Faila zimowe 
od 75 kor., 
2622 
zarzutki jesienne od 50 K 
ubrania zimowe ??? 62 ??? 
wyko??czenie solidne we 
d??ug ostatnich m??d 
??Mikrsafo,6kp% 
I izynista 
jbznaj miony z maszyna?? 
mi do wyrobu dach??wek 
trze??wy i pilny z dobre- 
m i poleceniami znajdzie 
sta??e nmieszczenie w wi???? 
kszej fabryce dach??wek. 
Zg??oszenia z odpisami 
??wiadectw nadsy??a?? pod: 
Fabryka dach??wek, 
Tarn??w Dworzec 
2911 
Tylko na kr??tki czas! 
Stare sztuczne 
Z??BY! 
platyn??, z??oto, srebro, bry?? 
lantykupuje si?? po cenach 
najwy??szych od godz. 8 
do1iod2do7 wiecz. 
J??zef Necas Florya??ska 
20, U p. na prawo. 2821 
Ju?? wyszed?? 
ii 
Z powodu zmiany lokalu 
"Sfl??zef Sperling 
M??w, oiles Dyaajewsklego 7 
ziipeliiiwpralal 
Moiftplefnych 
nri|dz@?? 
jak: salony, sypialnie, ja?? 
dalnie, gabinety m??skie, 
garnitury klubowe, antyki 
oraz przedmioty dekora?? 
cyjne. 
2699 
2853 ??WIE??Y 
liliH JlfOMT 
na jesie??izim??!donaby?? 
cia wrazzinnemialbu?? 
mami M??d Favorit dla 
doros??ych idia dzieci, 
i z niezr??wnanymi 
Krojami Favorit 
tylko u firmy: 
I. 
Krak??w, Szczepa??ska 9. 
Kaba??a. 
Ka??dy mo??e z kart wr???? 
??y??: Nadzwyczaj zajm u?? 
j??ca gra towarzyska, kom?? 
plet 36 kart s??ynnej wr?????? 
ki pannyLenormandz Pa?? 
ry??a wraz z podr??cznikiem 
w ozdobnej teczce w y?? 
sy??a op??atnie po otrzyma?? 
niu 1 korony 30 halerzy. 
Wysy??ka tylko za po- 
przedniem nades??aniem 
nale??yto??ci przekazem lub 
markami listowemi. 
Sgencya J !g !j???, Kraksw. 
Zacisze 12, I I p. 
J/a kgr. Kawy Santos Melange 
>/, ??? Kawy Jawa Melange 
*/, m Kawy Melange Karlsbadzki 
???/, 
??? 
Kawy mieszanki Mocca 
*/2 ??? Kawy Melange Arabski 
K 1-98 
K 2-02 
K 2-20 
K 2-44 
K 2'56 
K--70 
Stanis??awa Tumidaiowicza 
w Podg??rzu, ul. Krakowska7,Te??. 2559, 
konc. Bior?? poradnictwa posad I s??u??by 
poleca wszelkie kategorye oficyalist??w pryw atnych 
oraz s??u??b?? domow??, gospodarcz??, handlow??, restau?? 
racyjn??, hotelow?? i t. p. 
Konc. Biuro kupna sprzeda??y 
ma do sprzedania m aj??tki ziemskie, kamienice, lasy, 
parcele, zak??ady przem. handlowe etc. 
Agencja handlowa 2639 
obj????a gener. zast??pstwo fabryki wyrob??w gumo?? 
wych ???Berson???, ???Palma", wyrob??w technicznych, 
bielizny impregnowej i kauczukowoj. 
Zast??pcy z powa??nemi referencyami poszukiwani. 
Ksi??garniaPolska 
w Krakowie, ul.S??awkowskaHotelSaski,(daw?? 
niej Florya??ska) ??? poleca libretta, wyci??gi for?? 
tepianowe, ??piewy, walca i marsze do najn. opere?? 
tek, na fortepian, skrzypce i inne instrumenta. Prze?? 
wodniki po miastach i krajach od 60 h. pocz??wszy. 
Na prowincy?? wysy??a odwrotn?? poczt??. 
2353 
W Pierwszej KoneasyonowsneJ przez c. k. Hamisstniotwo 
szicoiE mmu??szycia 
przy ulicy ??w. KRZY??A L.7. 
296?? 
k u rs naj??atwiejszego, francuskiego kroju systemu 
Wortk???a (bez poprawek), zacznie si?? dnia 1 pa??dzier?? 
nika. W arunki przyst??pne, dla niezamo??nych pa?? 
i panienek, r??w nie?? dla p a?? urz??dniczek zni??one. 
Zg??oszenia i wpisy codziennie od 9 rano do 12 i od 
3 po po??udniu do 6-ej. 
Fabryka W??dlit I wyraM* Karskich 
Marcina Kusionowicza 
w KraKowie, G????wny sKtad 
plac MaryacKi 1. 2 . 
Poleca w??asne wyroby, pierwszej jako??ci jako 
to : szynki, kie??basy pol??dwicowe, krajane, 
siekane, pasztetowe i wiele innych artyku????w 
w zakres masarski wchodz??cych. 2888 
Dla PP. Kupc??w, Kolejarzy i Urz??dni?? 
k??w znaczny opust. W e ??rody i soboty 
specyalne kiszki. 
funta znakomitej Herbaty 
EleKtrycznapalarniaKawy 
$aii??foa Pieli??y w Podg??rza 
oboK Magistratu. 
1043 
Leczcie pila??sto??! 
sanim pijak zdrowie utraci?? 
Ratujcie jego, dop??ki alkohol jego zdrowie, ch???? do pra?? 
cy i dobytek nie zniszczy??, albo dop??ki ??mier?? sprowadzi. 
C o o m jest surogatem dla alkoholu i powoduje, ??e pi?? 
jakowi zbrzydzi si?? alkohol. 
Coom jest najzupe??niej nieszkodliwym, takdoda?? 
tnio dzia??a, ??e najzaci??tsi pijacy do na??ogu nie wracaj??. 
C oom jest najnowszym ??rodkiem, jaki nauka w tym 
celu wynalaz??a, kt??ry ju?? tysi??ce ludzi z najwi??kszej n???? 
dzy, biedy i zupe??nego upadku uratowa??. 
C o o m jest ??atwo rozpuszczalnym preparatem, kt??ry n. 
p. ??ona swemu m????owi w rannym posi??ku poda?? mo??e, 
tak, ??e m???? to n ie zauwa??y. Najcz????ciej za?? chory nie 
pojmuje, dlaczego spirytusu nie po????da, my??li bowiem, 
??e spowodowa??o nadmierne u??ywanie trunk??w, w ten 
spos??b, jakby za du??o jedn?? i t?? sam?? potraw?? jad??. 
C o o m powinno synowi ojca wr??ci??, m??odzie??ca z z??ej drogi nawr??ci??; a nawet w??wczas, je??eli 
umys?? i si??y fizyczno jeszcze nie zupe??nie naruszone zosta??y. Jedn ?? doz?? Coom powinien ka??dy ten 
za??y??, kto nie posiada na tyle si??y woli, by si?? od trunk??w samemu wstrzyma??. Takowe jest 
najzupe??niej nieszkodliwe, dany osobnik konserwuje swoje si??y ??ywotne i oszcz??dza pieni??dze, 
kt??reby na piwo, wino, rum , w??dk?? lub trunki i likiery wydawa??. 
Pan R . F . pisze: Prosz?? uprzejmie o przys??anie jednego pude??ka Coom za zaliczk?? w cenie 10 K. 
Mam przyj aciela, kt??ry silnie nadu??ywa alkoholu, a kt??rego bym chcia?? odzwyczai?? odpicia. Przy?? 
s??anym m i dotychczas Coom???em uleczy??em ju?? 3 osoby, kt??re s?? dzielnymi obecnie m????ami. 
??? 
niestety tylko trudno u nas ludzi do tego przekona??. Wielokrotnie dzi??kuj??c pozostajemy z powa?? 
??aniem. R . F . Diosgyor gyarterlep 1910 XI|28 W??gry. 
Coom kosztuje 10 k o ro n i wysy??a si?? takowy za pobraniem, albo poprzedniem nades??aniem 
nale??yto??ci przez 
2953 
Goom-lBsiitat Gopsohaga, Gantr. Mr. 3 7 7 Hasia. 
-------- ^ 
Listy op??aca?? 25 ha!., karty 10 haL 
rrzrr???-r.z 
i CSrukernl Karatowej w Krakanie, ul. Wciska 13. 
Odpowiedzialny rsdakter: W??odzimiarz Strach,???areki 
digitalizacja: mt