/ikc_1913_220_0001.djvu
Cena szmeru Jpp
w Krakowie
hal.
na prowiscyi 'l&P
. ZAG??OBA"
TUTKI sos
PASCHAISKIEGO
ILUSTROWANY
PRENUMERATA MIESI??CZNA
WaSAKOWISK.1--
NA PROWINCYI E. 1-50
Rok IV.
Krak??w. ??roda 24. wrze??nia 1913.
INir. 220 .
SZK0.2f!?^l0??!a-d?A-Piasecki
-
.-
...-
..- ...-
-- ------ ------ -
-
-
O&I
111&& Fabryka czekolady w Krakowi*.
???
.. ......... . , I
.. .. .... .............. .. ???
???
???
....... ...... . - , 1.1,.., , .
Prenumerata:
W Krakowie miesi??cznie X. 1*??? kwartalnie ?? i,
x odnoszeniem do dome o 60 h. miesi??cz. wi??cej.
Na prowincyi mies. E . 1*50,???kwartalnie K. 4???M,
Za granic?? i Mrk. 1*54, Frk. 2*40, Doi. 0*50 miea.
Prenumerat?? nale??y uiszcze?? tylKo z g??ry.
Za zmian?? adresu dop??aca si?? 40 hal.
II. Haryor Codzienny wychodzi ??? z w yj??tkiem
niedziel i ??wi??t ??? codziennie o godz. V??2 popo??.
Nwzalny redaktor I wydawca: Maryan D??browski
BedaKcya, Administracya i E&spodycya:
wKrakowie, ulWolska L19a. ???
Telefea 1198
Konto czekowe Mr. 90.279.
Og??oszeaiai
Wiersz petitowy jednoszpaltowy. . K.
???*16
N a d e s ?? a n o ....................................... ......
1*???
PasKl od
n 5*??????
Drobno og??oszenia po 10 halerzy od wyraz* i
s??owo Unstym drahiom liczy si?? podw??jnie.
tary at niemiecki potrzebuje kolonii i ??e
kto pod tym wzgl??dem staje Niemcom w
poprzek drogi, budzi wrogie uczucia. Otrzy??
muje si?? wprost z rozm??w tych wra??enie,
i?? pok??j z Niemcami mo??liwy jest pod
tym tylko warunkiem, ??eby Francya
sz??a w ogonie Niemiec. Trzeba zerwa??
z Angli??, sko??czy?? z Rosy??, trzeba wog??le
porzuci?? nasz system sojuszowy, a to dla??
tego, ??e wszystkie sojusze Francy i go??
dz?? w Niemcy. Czy?? to jest mo??liwe?
Trzeba straci?? rozum, a??eby si?? na to zgo??
dzi??. Oto dlaczego s??dz??, ??e wojna Fran-
cyi z Niemcami jest bli??sza, ani??eli
si?? to pozornie wydaje... Musimy ??a??o??
wa??, i?? przed dwoma laty pomin??li??my do??
br?? sposobno????. Ale w??wczas opowiedziano
nam, ??e Rosya jeszcze nie gotowa. Te??
raz m??wi?? to samo. Niemcy znaj?? t?? s??ab??
stron?? naszego sojuszu i gotowi j?? wyko??
rzysta??. Ze swego punktu zapatrywania
maj?? racy??. Nie oczekiwa?? im istotnie a??
do tej chwili, kiedy Rosya skrzepnie w si-
??aoh na tyle, i?? Niemcy b??d?? musia??y
walczy?? na trzy fronty!
???
A pan tak jest prze??wiadczony o
wsp????dzia??aniu A n glii?
???
Istotnie, jestem tego pewny. Nie dla
naszych pi??knych oczu ??? o, nie! oczywi??
??cie ??? ale dla ochrony w??asnych wszech??
??wiatowych interes??w Anglicy nie mog??
dopu??ci??, aby Francya zosta??a rozgro??
miona, ??eby zepchni??to j?? na drugorz??dne
stanowisko mocarstwowe. Teraz jeszcze jest
czas. Anglia wraz z Francy?? mo??e do
szcz??tu zniweczy?? flot?? niemieck??. Za
kilka lat tryumf taki sta??by si?? wielce w??t??
pliwym. A je??eli my zostaniemy rozbici,
Anglia b??dzie wtedy zmuszona broni?? w po??
jedynk?? na wszystkich kra??cach ??wiata
swej pot??gi morskiej... Pok??j europejski
w obecnym momencie wisi na w??osku.
I dopiero w??wczas, gdy Rosya odzyska w
pe??ni sw?? pot??g?? wojenn??, mo??na b??dzie z
ca??em przekonaniem powiedzie??, ??e wojny,
o kt??rej m??wi?? napewno nie b??dzie. Je??eli
oczywi??cie, wojna ta nie wybuchnie wcze??
??niej...
Korespondent ???Nowego W rem i??? stwier??
dza, ??e podobne pogl??dy podzielaj?? we
Francyi wszyscy m????owie, obznajmieni z
polityk?? zagraniczn??.
Kto b??dzie wodzem
socyalizmu niemieckiego.
Ca??e Niemcy ??ledzi??y z piln?? uwag??
przebieg ostatniego, odbywaj??cego si?? w
Jenie, zjazdu socyalist??w niemieckich, gdy??
zjazd ten mia?? zadecydowa?? opr??cz kwestyi
strajku generalnego, tak??e wyb??r przy??
sz??ego wodza socyalizmu niemieckie-
S
S
B
E
M
Ministrowie w zaprz??gu kr??la.
(Obja??nienie na str. 3).
Wojna europejska ???na w??osKu???.
???Nieporozumienie" francusko-niemieckie.
???
Jedyna nadzieja w Rosyi.
Krak??w, 23 wrze??nia.
Niejeden z czytelnik??w, kt??ry ju?? do????
ma okropno??ci wojennych, zdumiony b??dzie
przeczytawszy tytu??, wieszcz??cy, i?? wojna
i to nie byle jaka, ale wojna europejska
???wisi na w??osku???.
A jednak...
Lecz zamiast wyja??nia?? przyczyn?? tak
gro??nej zapowiedzi pods??uchajmy oto ro??
zmowy, jak?? prowadzi?? korespondent pa??
ryski rosyjskiego ???Now. W r . ???, Jakowlew,
z pewnym Francuzem, bardzo znanym
dzia??aczem politycznym, kraj sw??j gor??co
kochaj??cym, ale mimo to nie szowinist??,
z cz??owiekiem lubi??cym pok??j i umiej??cym
my??le?? trze??wo.
???
Pan bawi?? w Niemczech? ??? zapyta??
swego towarzysza Jakowlew.
???
By??em ??? odpowiedzia?? zapytany wol??
no i jakby niechc??cy.
???
Siedem tygodni
sunki z licznymi przedstawicielami r????nyc^
stronnictw politycznych.
???
I jakie?? pan odni??s?? wra??enia?
Francuz wzruszy?? ramionami.
???
Wszyscy Niemcy, bez wyj??tku, wbili
sobie w g??owy, ??e my, Francuzi, chcemy
prowadzi?? z nimi wojn??. I zaopinio??
wali, ??e poniewa?? wojna ta jest nieuni??
kniona, to oni pierwsi powinni nam j??
wypowiedzie??. I gdyby pan zapyta??, czy
mo??liwy jest wybuch wojny za cztery
lub nawet za dwa miesi??ce, to nie po??
wiedzia??bym panu: nie... Dowodzi??em poli??
tykom niemieckim, ??e to nieprawda, ??e nie
posiadamy ??adnych racyi, ani ch??ci do
prowadzenia wojny; ??e nasze zbrojenia s??
tylko odpowiedzi?? na ich zbrojenia; ??e
zbroimy si?? tylko dla w??asnej samoobrony...
?????? C???? oni na to?...
???
Odpowiadaj??, ??e Francuz??w wsz??dzie
spotykaj?? w charakterze swych przeciwni-
UU
??
J AiAWU-VJWJVJ
.
l7O
IJT
*/ ---
Y?? J Vjii.
YV iii
t??uk??em si?? po Niemczech. Nasi dyplomaci k??w, ??e my im wsz??dzie w chodzimy w
i agenci konsularni wprowadzili mnie w sto-1 drog??. Nawet socyali??ci m??wi??, i?? prole-
Zbrodnias??dowa.Niewinnieskazanana14latwi??zienia.
/ikc_1913_220_0002.djvu
.IL USTROWANY KURYER CODZIWU Y?? nr. 220
???
dnia ???24 wrze??nia 1913.
go, po zmar??ym Augu??cie Beblu.
Kwestya to bardzo wa??na, albowiem w
??onie socyalizmu od d??u??szego ju?? czasu
odbywa??y si?? starcia pomi??dzy dwoma
grupami socyalist??w: ortodoksistami, to
znaczy socyalistami, stoj??cymi twardo na
gruncie zasad, g??oszonych przez Marksa i
rewizyonistarni, czyli tym i socyalistami,
kt??rzy stare zasady poddawali reformie,
kt??rzy chcieli ze socyalizmu zetrze?? pi??tno
rewolucyonizmu, a nada?? mu charakter
partyi reform.
Parcie rewizyonist??w by??o bardzo silne,
tak, i?? niejednokrotnie zachodzi??a obawa
zupe??nego rozbicia socyalist??w na
dwa obozy i wytworzenia dw??ch samo??
dzielnie dzia??aj??cych partyi socyalistycz-
nych.
Wp??ywowym m????om w partyi, mi??dzy
innymi Bablowi, uda??o si?? uchroni?? socya-
lizm niemiecki od rozbicia, mimo, i?? Bebel
sam zwalcza?? rewizyonist??w na kongresach
i zjazdadh, prowadz??c ostre utarczki z Yoll-
marem i Bernsteinem.
Po ??mierci Bebla wesz??a na porz??dek
dzienny kwestya wyboru nowego wodza,
kt??ra, w razie niezadowolenia tego lub o-
wego kierunku bardzo ??atwo zn??w sta?? si??
mog??a przyczyn?? rozbicia. Spodziewano si??
do???? powszechnie, ??e zast??pc?? Bebla zosta??
nie pose?? Scheidemann, znakomity m??wca
tak parlamentarny jak ludowy, ??wietny ta??
lent organizacyjny i cz??owiek niemniej, jak
Bebel, praktyczny. Na niego wskazywano
tak??e z tego powodu, poniewa?? Scheideman
w masach robotniczych doznaje ogro??
mnej popularno??ci, do kt??rej w niema??
??ym stopniu przyczyni?? si?? podobno fakt,
??e przed trzema laty zaatakowa?? w parla??
mencie w g w a??to w ny spos??b Hohenzoller??
n ?? w , Wyra??aj??c si?? o nich, ?????e najprzed-
niejszem ich zadaniem jest ??amanie
s??owa",
a dalej i drugi fakt, ??e w rok
p????niej, gdy na kr??tki przeci??g czasu wy??
brano go wiceprezydentem parlamentu, nie
chcia?? z innymi cz??onkami pirezydyum
przedstawi?? si?? Wilhelmowi II.
M??wiono r??wnie??, ??e Dr Frank obejmie
ber??o po zmar??ym Beblu. Ale tu kierunek
ortodoksalny w partyi energiczny pod??
ni??s?? protest. Frank nale??y bowiem do
rewizyonist??w i niejednokrotnie ju?? na
zjazdach partyjnych skrzy??owa?? szpad??
z takimi przyw??dcami skrzyd??a radykalnego
jak Liebknecht, Ledebour, Lensch i inni,
kt??rzy pod ??adnym warunkiem do kandy??
datury pej dopu??ci?? nie chcieli.
G????wny zarz??d zaproponowa?? r??wnie??
wyb??r pos??a Fryderyka Eberta. Jako?? isto??
tnie zjazd wybra?? ostatecznie dw??ch
przewodnicz??cych z r??wnemi prawam i:
Eberta 433 g??osami i Haasego 467.
Haase by??, jak zaznaczyli??my w g????w??
nym zarz??dzie, pracuj??c w zgodzie z Be-
blem, co za?? do Eberta, to ten do w ybi??
tniejszych przyw??dc??w si?? nie zali??
cza. Jako pose?? w parlamencie rzadko kie??
dy g??os zabiera?? i to tylko przy kwestyach
posiadaj??cych drugorz??dne znaczenie. To
te?? do???? zgodna opinia idzie w tym kie??
runku, ??e Ebert b??dzie, tylko nominalnym
przewodnicz??cym^ faktycznym za?? przy??
w??dc?? stronnictwa (obok Haasego) b????
dzie Scheidemann, kt??ry zasadniczo ho????
duje kierunkowi ortodoksalnemu, ale podo??
bnie, jak Bebel, nie zwalcza bezwzgl??dnie
rewizyonist??w.
Spadek 450.000 koron
(Pe??na mi??o??ci i ??alu Historya ostatnich,dni).
Grac, 23 wrze??nia.
Wzorowa pokoj??wka.
Niebrzydka i ??ywa jak iskra Maruszka
Szwarz, 20-letnia W??gierka, rodem z Vinga,
od trzech lat ju?? przesz??o pe??ni??a funkcy??
pokoj??wki u pewnej zamo??nej staruszki
w Gracu, zyskuj??c sobie pe??ne uznanie
i zadowolenie swej pani. To te??, kiedy
przed niespe??na p???? rokiem wypowiedzia??a
swe miejsce, chlebodawczyni dozna??a nie??
mi??ego zdziwienia i ??alu, zw??aszcza, ??e
szczerze przywi??za??a si?? do pilnej, praco??
witej i nienagannej wog??le dziewczyny.
Motywem tego niedaj??cego si?? na razie
wyt??omaczy?? kroku dziewczyny, by??a mi??o????,
kt??ra ju?? tyle z??ego sprawi??a na ??wiecie.
W tej samej kamienicy, jako parobek do
koni, s??u??y?? jej krajan, Andrzej Szwercsa-
nyi, ch??opak urodziwy, w kt??rym Marusz??
ka zakocha??a si?? bez pami??ci. Nie pozosta??
r??wnie?? oboj??tny na wdzi??ki dziewczyny,
m??ody ch??opak, to te?? wkr??tce przysz??o
mi??dzy niemi do porozumienia. Poniewa??
oboje nic nie mieli, celem umo??liwienia
sobie zwi??zku ma????e??skiego postanowiono,
??e Andrzej wyjedzie do Ameryki, do??
robi si?? nieco grosza ??? jak tylu innych ???
a nast??pnie powr??ci z zarobkiem i po??lubi
ukochan?? dziewczyn??.
Do Ameryki.
Projekt wykonano bezw??ocznie. Maruszka
GASTON LEROUX
67
SZERY-BIBI
Go??cie okr??towi, a zw??aszcza panie pa??
trzy??y ze zdziwieniem na tego przedstawi??
ciela armii francuskiej,' inaczej to przed??
stawia??y sobie przys??owiow?? elegancy?? po??
rucznik??w okr??towych.
???
Stul??e pysk pyskaczu! ??? krzykn????
w zapale Bibu??a, na co porucznik odpowie??
dzia?? szeregiem bardzo nieparlamentarnych
yyraz??w.
Wszystko to by??o tak dziwne, ??e co??
jakby cie?? niepokoju rozbudzi??o si?? w u-
mys??ach go??ci. Nawet ???baronowie przestali
je???? i spojrzeli na siebie pytaj??co. Markiz
de Tondal zakaszla?? lekko, a kaszel ten zo??
sta?? wybornie zrozumiany przez Roberta
Burrel.
???
Jestem pewny, ??e nie maj?? o tem
poj??cia w ministeryum wojuy ??? szepn????
do markiza baron Dartig.
???
Wartoby ich obja??ni?? za powrotem
???
doda?? drugi baron. Markiz wzruszy?? tyl??
ko lekko ramionami, na dow??d, ??e nie mo??
??na si?? czego?? lepszego spodziewa?? po re??
publika??skiej marynarce.
Te ukradkowe szepty nie usz??y uwagi
Szery-Bibiego.
???
??yjemy tu z sob??, jakby jedna wiel??
ka rodzina ??? rzek?? pojednawczo.
???
To ciekawe, ??e jest nawet mi??dzy pa??
nami jak gdyby rodzinne podobie??stwo ???
zauwa??y??a pani Dartig ??? sama nie wiem
na czem to polega.
???
A ja wiem ??? zawo??a??a, klasn??wszy
w d??onie, swywolna Karmen ??? to pocho??
dzi st??d, ??e nosicie panowie wszyscy w??osy
nisko strzy??one.
???
To prawda, ??e g??owy macie panowie
wygolone jak mak??wki ??? popar??a j?? Na??
dzieja.
???
Albo jak aresztanci ??? doda??a panna
Karmen, wybuchaj??c rozkosznym ??miechem.
Ale ta uwaga rzucona tak nieprzewidzia??
nie zmrozi??a towarzystwo. Nasta??a chwila
przykrego milczenia, kt??r?? przerwa?? ??wi??-
szek, klepi??c si?? po udach i stwierdzaj??c,
??e to wyborny kawa??, poczem nast??pi?? po??
wszechny wybuch ??miechu, formalny ryk,
od kt??rego zadr??a??y ??ciany kajuty.
???
Zaraz to paniom obja??ni?? ??? rzek??
Szery-Bibi- gdy atak weso??o??ci min????. Ja
Bielizn??
Krawaty,
kapelusza
WALIZY
1 TOMY
Necessery
B??Kawicziii
OBUWIE
fflm
P??aszcze
Ubrania
PLEDY
KOCE
WOSKI
MiUlity
K i, tiizii
AA,raili
nia??
pozosta??a w dalszym ci??gu na s??u??bie, za??
Andrzej wyjecha?? do Ameryki, gdzie nie??
d??ugo znalaz?? wcale pop??atne zaj??cie w je??
dnej z "fabryk ??elaza. Pracowa?? wytrwale,
oszcz??dzaj??c ca??y sw??j zarobek, byle tylko
jak najpr??dzej doj???? do wymarzonego celu.
Zarz??d fabryki, oceniaj??c w nim zdolnego,
a przedewszystkiem pracowitego robotnika,
wysun???? go po roku na stanowisko dozorcy,
licznie zaj??tych w odlewami W??gr??w i S??o??
wak??w, oraz obdarzy?? tak dobr?? pensy??, ??e
Andrzej ??? po kr??tkim namy??le ??? zdecy??
dowa?? si?? sprowadzi?? do siebie Ma-
ruszk??.
Wys??a?? jej tedy pieni??dze na drog?? i w
dwa miesi??ce p????niej za??lubi?? j?? po za??a-
??wieniu koniecznych formalno??ci.
M??oda para ??y??a nadzwyczaj szcz????liwie
i bez troski, zw??aszcza, ??e zarobek m??odego
ma????onka w zupe??no??ci wystarcza?? na za??
spokojenie jej potrzeb, a nawet dozwala??
na czynienie drobnych oszcz??dno??ci.
Urz??dowe zawiadomienie.
Szcz????cie ??? podobnie jak nieszcz????cie???
zawsze chodzi w parze. Pewnego dnia,
m??oda pani Szwercsanyi, otrzyma??a z ro??
dzimego miasta urz??dowe zawiadomienie,
??e zmar??a w Gracu staruszka ??? u kt????
rej ona przez lat kilka przeby??a jako po??
koj??wka ??? w testamencie ca??y sw??j
maj??tek, wynosz??cy 459.000 K,
sa??a Maryi Szwarz!
??0)??OWEJ
l8H wS??OWEJ
6-46 z t)WIE??
7-60zr
1045 pralka 1913 r.
2-51 poi"-
8-48 wi!
Ig.???
0-20 wi^j
DO
12-46 w
8-55 w
6-80 z
6-62 z
1-57 po
2-83 pojw.
fi-ii 3
-'wne
10-15 wiL^P-
io^
DO Zferne
???????? raa icz.
10-25 pras iw.
2-07 p0 -
8-45 po me
DO V.
-
8-80ar
1-80 po yt-
7*40 wi<
9-- wi< TM
io-2o w fr*-
1105 w me
me
mmmm jy^
Prani
zapi??
sani kaza??em moim oficerom ostrzydz si??
przy sk??rze, a to aby da?? dobry przyk??ad
wi????niom.
???
Bo te?? komendant nasz, to najlepszy
w ??wiecie facet pomimo swoich kaloszy.
?????? W ygl??da na to ??? zauwa??y??a zalotnie
Karmen.
???
Pocziwy facet? wierz?? w to ??? m????
wi??a przewlekle pani Dartig, patrz??c przez
szk??a na komendanta ??? ale co znaczy ???po??
mimo swych kaloszy ??? ?
???
Kaloszami ??? rzek?? spokojnie Szery-
Bibi ??? nazywaj?? w gwarze ??o??nierskiej
galony oficerskie, ale nie my??lcie panowie
i panie, ??e pozwalaj??c na troch?? swobody
moim podkomendnym, zapominam o karno??
??ci. Nie powiedzieliby??cie tego, gdyby??cie
ich widzieli w ogniu. Wszak gdyby nie
dzielno???? z jak?? st??umili bunt, my wszyscy
siedzieliby??my w klatkach, a bandyci byli??
by panami statku.
???
W takim razie my by??yby??my w tej
chwili go????mi bandyt??w ??? zauwa??y??a do??
my??lna Karmen.
???
To by??oby okropne!
Ci??g dalszy nast??pi.
???
???B
Igf
WaweLC etn.
gr??b Mic mis
ieow ka aw,
lu, zwied dla
powszedi em
W aiedz!
11V??prz<
slu??onyc??
Ska??ce, g
icielo ??v ??? -
skarbiec /J??aj,
ryio^??f ???
g??eniem
Wystawa
przy piw
otwarta
Wst??p Ti
Wdnip '
Muzi
(W Sukii
codziean
wmits.1
Wit??p w
wdnij
W niedd
m.
911
asfc.
909
ej.
Ip.
a!.
m.
Muzeum ny
(dom Mai
???ka 1. 10,
nia od gi
>;irn?? 11- >U-
0
MuzeumH ea-
al. Wolsl
coda. od
(w mies.
Wst??p 9 3w,
Muzeum ???
miejskie,
ska 4, ot
godz
niem z&
osoby.
wolny.
-^
yv
r??c.
;ie-
d(
91. -
82-80
92--
82-70
96-20
91??????
81-65
92-25
89. -
97-90
82-75
81-25
79-75
90-
???
80-50
630*-
400???
504*-
85*-
???
85???
82-10
81-25
106-
???
101-66!
od
Osra
otwarty
dopa??dzif
raficzne
twarta cc
Muzaum )fwcal9l3
Otwarte V1
???)*J17.75
-
-
84--
5g. -
82.75
??.kr. 629.60
828*???
887-76
fcfatoiTfe g j -
Kopi??c Ko aku 61.8-60
dost??pny atw. 728-26
Srauo il . . 134-26
roni 989-
???
-8
42-26
-
1005-50
nyi 724-57
.??el. 33-97
m'-241
-
25
I -264
-
25
I * 852--
WIERZEJSIil Krak??w, RyneK Linia A-B.
/ikc_1913_220_0003.djvu
???ILL U rivQVVA-fl X i', u ii i l,K COJJZliJiNiN???V ar. 220
-
24 wrze??nia 1913.
IK
10-20 w
1105 w
DO
12*20 w
3-14 w
6-46 z
7'B0z??
10*45 prJ
2-51 po,
8-48 wiL
19-
???
wil
0'20 wfe
DO
12-45 w
3-5B w
6-80 z
6-62z.
1-57 po
2-83po*w,
3-iwne
IC1B wl^'P'
DO 2^wne
raa&cz,
10-25 przfew.
2-07 po r.
-
8*45 po ma
DOV-???
8-80arrna
1-80 po yt.
7*40 wi<
8*???
wi<
lyt.
;nie
me
!yt.
Vnm\S
W aw el,t em,
g
r??b Mie rale
ieowkaaw.
lu, zwiad dla
powszedi em.
W niedzi
li1/*prze
slu??onycl
Ska??ce, g cy??
??cis??a
skarbiec i
ryiogtf*
8zeniem ,
Wystawa | 9 U
przy plaJon??i
otwarta I;1-1
Wst??pn^m-
Wdnipi
Muzi
(w Bukii
codzieus ip,
wmias.
'
W??t??p v
wdnip
W niedzi
Muzeum
(domMai
tka L 10,
nie od g<
Eim?? 11-
,OWEJ
OWEJ
IE.
a 1913 r.
Plac??
wKor.
254*25
118-05
95-25
19-11
!4'95
91'-
82,30
92--
82-70
96-20
91??????
81-65
92-25
89. -
97-90
82*75
81-25
79-75
90*-
80-50
Qy
>u-
eu-
ow
'W.
Muzsumfl
ul. Wola
codz. od
(w mies.
Wst??p &
Muzeum T
miejskie, r??c.
ska 4, ot
dzaj??cycl
godz.8dc -
niem za
osoby. 'V? 5??????*
wolny. "*????>*???
twarta cc
030*-
400*-
504*-
85*-
85*-
82*10
81-25
106*-
101-65
raficzne
Muzsum J -??ycal913
otwarte a {nd???)*
od
0gr??<
otwarty
dopa??dkit
'tZltu
dziele i ??t
Kopi??c Kuf^u
dost??pny
Srano d
117-75
84--
82.75
f.kr. 629.50
826*-
387-75
594--
516-???
518-50
stw. 728-25
134-25
roni 939-???
-
342-25
-1005-50
' C^nyi 724-57
Kw.??el. 33-97
-
241-25
-
254-25
-
852--
Z powrotem po Europy-
_
450.000 koron! To?? to maj??tek, o jakim
fligdy w naj??mielszych nawet marzeniach
ni8 ??nili, Nic dziwnego wi??c, ??e m??oda pa??
ra szala??a z rado??ci, widz??c si?? ju?? w po??
siadaniu prawdziwego i niewyczerpanego
skarbu. Aby przeto jaknajpr??dzej to usku??
teczni??, postanowiono, nie za??atwia?? tej
sprawy listownie, mozoln?? drog?? urz??dow??,
lecz bezzw??ocznie wyjecha?? do Euro??
py i na miejscu przypilnowa?? przyspiesze??
nia odbioru olbrzymiego spadku. N ajbli????
szym parowcem ruszono do kraju, a w kil??
kana??cie dni p????niej widzimy ju?? ???szcz????li??
wych spadkobierc??w14 w rodzinnem mie??cie
Maruszki, Vinga.
B????d pisarski.
Wiadomo???? o milionowym spadku wy??
wo??a??a og??lne poruszenie.
Zaraz po przyje??dzie udali si?? oboje do
s??du, aby zg??osi?? si?? po wyp??at?? pieni????
dzy.
Tutaj jednak??e ??? bez najmniejszego
przygotowania i ca??kowicie niespodzianie???
jak piorun z jasnego nieba ??? spad??a na
na nich wiadomo????, kt??ra w jednej chwili
rozwia??a i sny i nadzieje. "W s??dzie stwier??
dzono , ??e zawiadomienie o spadku wy??
s??ano pod fa??szywym adresem.
Kto w??a??ciwie zawini?? ??? niewiadomo.
Zmar??a zapisa??a maj??tek nie swej daw??
nej pokoj??wce, Maryi Szwarz, lecz swej
dalekiej krewnej, nazwiskiem Marya
Szwara. Tej krewnej nie mo??na by??o po??
cz??tkowo odnale????. Rozpocz??to poszukiwa??
nia, do kilkudziesi??ciu gmin i miast wy??
s??ano zapytania o miejsce pobytu poszuki??
wanej spadkobierczyni.
Przypadek chcia??, ??e na pi??mie, wys??a-
nem do Vinga, przez pomy??k??, zamiast
Marya Szwara, podano Mary?? Szwarz.
Tak?? znano w gminie i po kr??tkich do??
chodzeniach, stwierdzono, ??e by??a pokoj??w??
k?? w Gtacu, a nast??pnie wyjecha??a do A-
meryki, gdzie po??lubi??a robotnika, nazwi??
skiem Szwercsanyi. Pod tym tedy adresem
wys??ano uwiadomienie o spadku.
Rozczarowanie.
' Prys??y sny z??ote i marzenia. Zaw??d zbyt
dotkliwy.
On, kln??C, jak typowy W??gier, ona
w??r??d rzewnego p??aczu, opu??cili gmach s????
dowy, rozczarowani i blizcy rozpaczy.
W??r??d bezbrze??nego smutku obliczyli
poniesione wydatki i koszta i doszli do
przekonania, ??e z oszcz??dno??ci pozosta??o
im zaledwie kilkadziesi??t koron, a jako
kapita?? zak??adowy na przysz??o???? ??? zdrowe
r??ce do pracy!
Prys??y sny z??ote i marzenia.
mi
I
Uprowadzenie z klasztoru.
???
Hra
bianka jako panna biurowa.
Wiede??, 23 wrze??nia.
Ogromne poruszenie wywo??a??a w swoim
czasie ucieczka z klasztoru siostrzenicy b,
w??gierskiego ministra rolnictwa, hr. Beli
Serenyi???ego, hrabianki Elzy Serenyi, upro??
wadzonej przez syna wiede??skiego kupca,
Badera.
Afera ta zajmowa??a nawet s??dy Wiede??
skie, kt??re na podstawie orzeczenia leka??
rzy uzna??y hrabiank?? Serenyi ??? po??lubio??
n?? w mi??dzyczasie Alfredowi ??? za niedo??
statecznie umys??owo rozwini??t?? i zawiesi??y
nad ni?? kuratel??, p????niej jednak??e na sku??
tek rekursu tej damy i ponownego orze-
rzenia lekarzy uchwa???? sw?? poprzedni??
znios??y i zarz??dzi??y obecnie ponowne zba??
danie stanu umys??owego m??odej ma????onki
przez lekarzy.
Sprawa ta budzi w??r??d towarzystwa wie??
de??skiego, w??r??d kt??rego pani Alfredowa
Bader odgrywa pierwszorz??dn?? rol??, ogro??
mne zainteresowanie i stanowi niewyczer??
pany temat rozm??w.
Jednemu z dziennikarzy, kt??ry j?? przed
kilku dniami odwiedzi??, opowiada p. Bader
nast??puj??ce szczeg????y:
???Z urodzenia nale???? do jednej z najstar??
szych i najbogatszych rodzin w??gierskich,
ale od wczesnej m??odo??ci by??am niejako
kopciuszkiem. M atka niewiele troszczy??a
si?? o mnie, a nie mia??am jeszcze siedmiu
lat, kiedy oddano mnie do klasztoru.
??? W roku 1997 zmusili mnie rodzice do
ma????e??stwa, kt??re przynios??o mnie tylko
n ieszcz????cie.
???Rozwiod??am si?? z m????em, a wkr??tce po??
tem zmar?? m??j jedyny synek. Pod wp??y??
wem rozpaczy mia??am zamiar wst??pi?? do
klasztoru w Szwajcaryi, p????niej jednak
zmieni??am zamiar i uda??am si?? dla wypo??
czynku do sanatoryum, gdzie pozna??am i
pokocha??am mego obecnego m????a. Rodzina
moja czyni??a naturalnie wszystko, aby
przeszkodzi?? zwi??zkowi, a nawet umie??cili
mnie w jednym z wiede??skich klasztor??w.
St??d wywieziono mnie do naszych d??br na
W??grzech.
???Tutaj postawi?? mnie ojciec dwie alter??
natyw y : albo po??lubi?? nowego pretendenta
do mej r??ki, popieranego gor??co przez ro??
dzin??, albo zamkn?? mnie w zak??adzie dla
ob????kanych.
???Opar??am si?? temu, poczem w kilka dni
p????niej osadzono m nie w pewnym klaszto-
rze na Morawach, sk??d dopiero uwolni??
mnie narzeczony, przy pomocy jednej z
m??odych zakonnic, kt??ra
po??redniczy??a
mi??dzy nami w potajemnej wymianie li??
st??w.
???Po ucieczce z klasztoru, w nocy, poje??
chali??my automobilem do Wiednia, a na??
st??pnie st??d udali??my si?? do Londynu,
gdzie zawarli??my zwi??zek ma????e??ski.
???Jako m???? i ??ona wr??cili??my z powrotem
do Wiednia i starali??my si?? ze wszystkich
si?? o przejednanie rodzic??w, ale nadare??
mnie, bo m????owi mojemu starali si?? wyto??
czy?? proces o uprowadzenie, na szcz????cie
jednak prokuratorya odrzuoiia wniesion??
skarg??, nademn?? zawiesili kuratel??, jako
umys??owo nierozwini??t??.
???Wobec tego da??am si?? zbada?? lekarzom
w Zurichu i na podstawie ich orzeczenia
uzyska??am zniesienie kurateli, pod warun??
kiem jednak??e, ??e orzeczenie to potwierdz??
dwaj lekarze s??dowi w Wiedniu.
???Taki jest obecny stan tej niemi??ej dla
mnie afery; spodziewam si??, ??e wreszcie
znajdzie ona zako??czenie dla mnie po??
my??lne. Co do ojca, to straci??am ju?? wszel??
k?? nadziej??, aby si?? kiedykolwiek ze m n??
pogodzi??, bo nawet nie chce zwr??ci?? mi
sumy posagowej, ani kosztownych prezen??
t??w, jakie otrzyma??am dawniej od mych
krewnych.
??? Mimo wszystko ochoczo staj?? z m????em
do walki z ??yciem : on jest zast??pc?? kilku
wielkich firm wiede??skich, ja pracuj?? w
pewnem biurze, gdzie pobieram pensyi
sto sze????dziesi??t koron miesi??cznie11.
Ministrowie w zaprz??gu kr??la.
(Do ilustracyi tytu??owej).
Tym razem nie rozchodzi tu si?? o prze??
no??ni?? ani polityczn?? satyr?? europejskich
stosunk??w. A satyra taka m og??aby mie??
podw??jne symboliczne znaczenie: Ministro??
wie ci??gn?? kr??la tam gdzie chc?? (jak za??
zwyczaj bywa), lob: Kr??l pogania mini??
str??w wed??ug swej woli (co si?? rzadziej
zdarza).
Na tytu??owej rycinie widzimy jednego z
w??adc??w Dahomeju Jego Ciemn?? Kr??lewsk??.
Mo???? Dassy w drodze na wizyt?? do fran??
cuskiego jenera??a Bailloud, zawiaduj??cego
ca??ym Dahomejem. Kr??l siedzi na wielkim
drewnianym koniu na k????kach i jest ci????
gniony przez ministr??w i pierwszych do??
stojnik??w swojego pa??stewka.
Na ka??dy spos??b nie mo??na odm??wi??
kr??lowi Dassy wielkiej oryginalno??ci, kt??r??
za??mi?? nawet by??ego su??tana Abdul Hami-
da. W??adca ten wracaj??c z nabo??e??stwa w
moszei powozem, kaza?? ministrom bied??
piechot?? przy poje??dzie.
W ten spos??b zaznaczaj?? wschodni sa-
trapi swoj?? wy??szo???? ponad zwyk??ych ??mier??
telnik??w i najbli??sze otoczenie.
Tajna laskinla rozpusty
we Lwowie.
Lw??w, 23 wrze??nia.
Przed kilku dniami wpad??a policy??
lwowska na ??lady tajnej nory rozpusty,
mieszcz??cej si?? pod 1. 9, przy ul. Glinia??-
skiej, a utrzymywanej przez zawodow?? ku-
plerk??, Kazimier?? Marcich??w.
W elegancko urz??dzonem mieszkaniu, u-
rz??dzi??a ona spotkania m??odych, a chciwych
ubocznego zarobku m????atek, oraz panien ze
sfer ubo??szej inteligencja, ze starszymi a
zamo??nymi m????czyznami, kt??rzy za ??wiad??
czone im ???przys??ugi11 op??acali wcale wyso??
kie honorarya. Rozumie si??, ??e lwia cz??????
zarobku zatrzymywa??a dla siebie w??a??ci??
cielka mieszkania, wyzyskiwane za?? przez
siebie ofiary zbywa??a kilku zaledwie koro??
nami. W??r??d skompromitowanych t?? afer??
kobiet, spotyka si?? panie o nazwiskach
znanych og??lnie w mie??cie, m i??d z y
niemi ??on?? pewnego radcy, dwie c??rki
dyrektora i siostr?? zn aneg o przemy??
s??owca i tyle innych.
Marciehowa ofiary swe ??ci??ga??a zapomoc??
inserat??w, og??osze?? i za cen?? 50???80 koron
zapoznawa??a je z klientami swego zak??adu.
Taks?? op??acali klienci, przewa??nie z pro-
wincyi, a wpuszczano ich do domu dopiero
po wymianie has??a u drzwi wchodowych.
Has??em tem by??o zapytanie: ???Czy mo??na
dosta?? tutaj papierosy?14 ??? tak, ??e nie??
wtajemniczony w stosunki lokalne nie m??g??
dosta?? si?? do wn??trza.
Kuplerstwo przynosi??o Marcichowej wspa??
nia??e dochody. Ka??dy m????czyzna musia??
sk??ada?? wysokie taksy, a nadto panie od
osobnego honoraryum, pobranego wprost od
kient??w, op??aca??y jej po 4 korony z ka????
dych zarobionych 10 koron.
Marcichow?? aresztowano, w ??ledztwio
za?? dalszem przes??uchano kilkadziesi??t ko??
biet, kt??re da??y si?? wci??gn???? w nor?? ku-
plerki. Stwierdzono, ??e jedjmym motywem,
jaki panie te rzuca?? w brud nierz??du, by??a
cfl???? strojenia si?? i zyskania w ten spos??b
???pobocznego zarobku11.
ZBRODNIA S??0??1?1.
Niewinnie skazana na 14 lat wi??zienia.
Berlin, 23 wrze??nia.
Jeszcze w r. 1908 skazano w Elberfel-
dzie niejak?? pani?? Hamm na 14 lat
wi??zienia za pomoc w zab??jstwie swego
m????a i za namow?? do tego czynu.
Nieszcz????liwa kobieta pr????no przysi??ga??a
??e jest niewinn??.
???
Wtr??cono j?? do wi????
zienia, w kt??rem pozostaje do dzisiaj. D o ??
piero teraz radca policyjny Braun, w ob??
szernym memoryale dowi??d??, ??e nie by??o
??adnego powodu skazywania pani Hamm,
bo jej m???? pad?? to b??jce z przypadkowym
Zabladdentystyczny
0. Helsiiigera, SraEow, ul. Gr??$z!fa L 35
wykonuje wed??ug am eryka??skiej metody specyalne
szczeki bez podniebienia, mostki, korony, z??by na ??rub-
gkach, oraz wszelkie inne w zakres ten wchodz??ce roboty.
Geny umiarkowane, tak??e na rat??.
Rsperacys uskuleciaia si?? na pseiekanla
/ikc_1913_220_0004.djvu
.I L USTROWANY KURYER CODZIENNY nr. 220
???
??? dnia 24 wrze??nia 191-
S**nob??j$two m??odej ksi????niczki.
Arystokratki tronowe lubi?? ekstrawagancye
nadzwyczajno??ci i z tem samem zami??owaniem
oryginalno??ci rzucaj?? si?? nieraz w obj??cia ko??
chanka ??? jak ??mierci.
JeSnym z takioh niewy fc??omaczonych, tragicznych
wybryk??w by??o niespodziane samob??jstwo ksi??
iniczki Zofii Sasko-Wejmarskiej. M??oda osoba
obdarzona niezwyk???? urod?? i wyj??tkowo utalen??
towana chwyci??a w cich?? noc za zab??jcz?? bro??,
Nazajutrz znalaz??a j?? s??u??ba nie??yw??, z prze??
strzelon?? skroni?? w hotelu. M otywa tego kroku
dotychczas nieznane. Opinia publiczna podra??
??niona now?? senzacy?? oczekuje drastycznych ko??
mentarzy i wyja??nie??. Zw??oki nieszcz????liwej sa??
mob??jczyni zosta??y w jednem z krematory??w
spalone. Powy??ej podajemy portret ksi????niczki
Zofii.
w??amywaczem, kt??ry wszed?? do mieszkania
pa??stwa Hamm. Zbrodnia wyda??a si?? jeszcze
w r. 1907.
Dnia 17 listopada znaleziono w miejsco??
wo??ci Flandersbach pod Elberfeldem rol??
nika Hamma, ci????ko rannego w domu
swojej ??ony. Zanim nadesz??a pomoc lekar??
ska, Hamm zmar?? na upust krwi, kt??ra
m u si?? s??czy??a z przeci??tej no??em arteryi
pod ramieniem. Pomimo usilnych poszuki??
wa?? ??? policya nie odnalaz??a zbrodniarza.
Wtedy przyjecha?? z Berlina komisarz kry??
m inalny, von Treskow i odrazu skierowa??
podejrzenia na ??on?? zabitego. Na za??
sadzie, ??e po??ycie H am m??w by??o nieszcz????
??liwe i na zasadzie pracowicie zgromadzo??
nych poszlak dowodzi??, ??e Hammowa na
m??wi??a kogo?? do zamordowania m????a, ??e
podsun????a fa??szywe przypuszczenie jakiego??
napadu z w??amaniem ??? i doprowadzi?? do
znanego wyroku.
Niesprawiedliwy wyrok.
Pi???? lat ju?? siedzi w wi??zieniu niewin??
nie skazana! Pr????no pr??bowano dokona??
rew izyi procesu, lub odszuka?? zbrodniarza.
Wreszcie krewni Hammowej zwr??cili si??
do berli??skiego prezydyum policyi, kt??re
(mianowicie wy??ej wspomniany radca Braun)
dosz??o do przekonania, ??e wog??le Ham m
wcale nie by?? zamordowany, ale ??miertel??
nie ranny w b??jce z jakim?? napastnikiem,
kt??rego cz????ci ubrania znaleziono na miej??
scu zbrodni. (Treskow w??a??nie dowodzi??, ??e
ie cz????ci ubrania podsun????a umy??lnie Ham ??
mowa).
Ucieczka mordercy.
Z??oczy??ca uciek?? przez okno.
???
Hamm,
Dtrzymawszy ran??, goni?? go a?? do okna ???
i wtedy dopiero wyda?? krzyk, kt??ry obu??
dzi?? jego ??on??.
Hammowa zasta??a m????a le????cego na o-
knie z wysuni??t?? poza okno g??rn?? po??ow??
cia??a. Ka jej pytanie, co si?? sta??o, Hamm
odpowiedzia??, ??e otrzyma?? pchni??cie no??em
Kto to zrobi?? ??? nie wie ??? bo sprawca
wyskoczy?? przez okno.
Przera??ona kobieta zawo??a??a swego wuja
i razem z nim u??o??y??a rannego na ??????ko
Oboje nio wiedzieli, gdzie jest owa ?? m ie r??
telnie krwi??brocz??ca rana. Tymczasem
Hamm z up??ywu krwi umar??.
Rewizya procesu.
To post??powanie Hammowej wyda??o si??
Treskowowi ???podejrzanem", czem u obecnie
s??dy berli??skie wielce si?? dziwi??.
S??d w Elberfeldzie nie chce uwolni??
Hammowej z wi??zienia ??? b??dzie wi??c re??
w izya procesu.
O morderstwo podejrzewaj?? niejakiego
Ludwiga vel Roeltgera, za kt??rego odnale??
zienie wyznaczono nagrod?? tysi??ca marek.
Przybytelf hez??eimych.
Rzym we wrze??niu.
W Rzymie, znajduje si?? pa??ac Medicis, w kt????
rym rz??d francuski umieszcza m??odych, stypen-
dyami obdarzonych, malarzy, rze??biarzy i mu??
zyk??w. M??odzi arty??ci ??yj?? tu w wspania??em
otoczeniu, w??r??d artystycznego i duchowo w y??
soko wysubtelnionego ??wiata, wolni od wszyst??
kich trosk o chleb codzienny. M aj?? tylko dwa
obowi??zki ??? jeden, to obowi??zek dania dowo??
du ich pracowito??ci i post??pu w swej sztuce,
drugi za??, to ??? bez??e??stwo. Ten drugi obo??
wi??zek jest teraz przedmiotem konfliktu mi??dzy
stypendystami pa??acu Medicis a rz??dem francu??
skim.
Pewien m??ody artysta, kt??ry to stypendyum
otrzyma??, chce si?? ??eni?? i twierdzi r??wnocze??
??nie, ??e sprawa jest nader wa??na i ??e nie cierpi
zw??oki. Ministeryum sztuk pi??knych i zarz??d,
kt??remu pa??ac Medicis podlega, przeciwstawiaj??
temu ????daniu paragraf regulaminu, kt??ry w spo??
s??b niedwuznaczny orzeka:
??? Tylko bez??enni mog?? otrzyma?? rzymskie sty??
pendyum. Tylko bez??enni mog?? mieszka?? w pa??
??acu Medicis
Na pro??b?? wi??c m??odego artysty odpowiedzia??
no, ??e petent musi czeka?? jeszcze cztery lata,
a?? do uko??czenia swych study??w i okresu sty-
pendyalnego. Jako uzasadnienie tego drako????
skiego przepisu podaj??, ??e przez wprowadzenie
do pa??acu Medicis kobiet, klasztorny charakter
tego domu, tak bardzo potrzebny dla sztuki,
by??by raz na zawsze stracony.
I r??wnocze??nie podaj?? drugi argument. Od
kilku lat mog?? otrzymywa?? nagrod?? rzymsk??
kobiety. I dzi?? s?? w pa??acu dwie stypendystki.
Gdyby wi??c ministeryum zezwoli??o na o??enienie
si?? m????czyznom, musia??oby te?? zezwoli?? na po??
dobne ????danie kobiet. D osz??oby wi??c do tego,
??e w tej kolonii artystycznej nie by??oby ju??
???panien artystek", lecz ?????ony-artystld".
Te jednak argumenty s?? przez pewn?? grup??
odrzucane. Jest ni?? mianowicie ???Liga dla zalu??
dnienia Francyi", kt??ra istnieje pod kierowni??
ctwem ministra dla spraw spo??ecznych Cherou???a.
Ta Liga s??dzi, ??e rz??d winien zbiera?? i karmi??
dzieci, gdzie je znajduje ??? cho??by nawet w
pa??acu Medicis, o ileby si?? taki wypadek zda??
rzy??.
Kr??tko m??wi??c, mo??na by?? pewnym, ??e m??o??
dy artysta, kt??ry na razie w takich znajduje si??
opa??ach, jeszcze przed uko??czeniem przepisanych
czterech lat pozwolenie na o??enienie si??, kt??re??
go mu teraz tak stanowczo si?? odmawia, otrzy??
ma. Pytanie tylko, czy istotnie b??dzie szcz????li??
wy, po usuni??ciu przeszkody?...
kilku dniami wiadomo???? ??? o ozem zaraz
donie??li??my - i* w Bom, ??odygowsta,
wsi le????cej opodal Bia??e], ca??a rodzina Pi-
prek??w, z??o??ona z 8 os??b, zachorowa??a,
w??r??d podejrzanych objaw??w cholery.
_
Tego samego dnia ca???? rodzin?? przewie??
ziono z zastosowaniem wszelkich ??rodk??w
ostro??no??ci do szpitala w Bia??e], gdzie j??
umieszczono na oddziele dla chor??b zaka??
??nych i poddano szczeg????owemu badaniu.
W kilka godzin p????niej zmar??a 16-le-
tnia Aniela Piprek, a nazajutrz zako????
czy?? ??ycie jej brat 11-letni Jan .
_
Badanie zawarto??ci ??o????dka zmar??ych i
ca??ej rodziny wykry??o, ??e powodem ??mier??
ci dwojga wymienionych os??b^ a zas??ab??
ni??cia reszty nie by??a cholera, jak pocz??t??
kowo bez s??uszno??ci przypuszczano, ale za??
trucie zepsutem mi??sem.
Dzisiaj reszcie zas??ab??ej rodziny Pipre-
k??w, znajduj??cej si?? w dalszym ci??gu w
szpitalu, n ie g r o z i ju?? niebezpiecze????
stwo ??mierci i o ile nie zajd?? komplika-
cye, w najbli??szych dniach wypuszczeni zo??
stan?? do domu.
W sprawie zatrutego mi??sa w ytoczy??y
w??adze ??ledztwo.
Zatrucie zepsutem
mi??sem.
B ia??a 23 wrze??nia.
Niebywa??e zaniepokojenie nie tylko w o-
colicy ale w ca??ym kraju wywo??a??a przed
ZESPORTU.
Cracovia ??? Pogo?? (Lw??w) 3 : 1 (t:0).
Wczorajsze zawody nale???? do najpi????
kniejszych w obecnym sezonie.
Niezwyk??e tempo, jakie nasza dru??yna
nada??a ca??ej grze, jej technika i kombina-
cya, szczeg??lnie ??rodkowego napastnika p.
Kowalskiego, na d??ugo pozostan?? w pami??ci
licznie zgromadzonej publiczno??ci.
Z szczerem zadowoleniem musimy pod??
kre??li?? sta??y rozw??j Cracovii.
Z ka??dym matchem bia??o-czerwoni coraz
lepiej graj??, coraz wi??ksze odnosz?? su??
kcesy.
Pogo?? wyst??pi??a w sk??adzie daleko sil??
niejszym, ani??eli zesz??ego sezonu. Nowy
bramkarz go??ci okaza?? si?? dobr?? si????; brak
mu jednak zimnej krwi i techniki w chwy??
taniu pi??ki.
Gra rozpocz????a si?? w ??ywem tempie.
Z pocz??tku Pogo?? g??ruje nad bia??o-
czerwonymi, kt??rzy w pierwszej chwili nie
mog??c opanowa?? pi??ki z powodu szalonego
wichru i s??o??ca, skupili swe si??y pod sw??
bramk??. Zwolna jednak przechodz?? do ata??
ku i nadaj?? tempo grze. Wkr??tce staj?? si??
w zupe??no??ci panami pi??ki i atak za ata??
kiem przeprowadzaj?? pod bramk?? Lwo??
wian.
Wszelkie jednak wysi??ki bia??o-czerwo??
nych niwecz?? ju?? to bramkarz lub backi,
ju ?? to... s??dzia, kt??ry bez uzasadnienia
przerywa?? gr??. Dopiero w 43 m.,
zdo??a??
prawy ????cznik Stycze?? z pi??knej ???centry"
Borowskiego, zdoby?? pierwszy punkt dla
Cracovii.
Pauza 1:0.
Druga po??owa zawod??w obfitowa??a w
niezmiernie pi??kne momenty.
W tej cz????ci gry pokaza??a Cracovia sw??
znakomit?? technik?? i kombinacy??, a co
wi??cej, okaza??o si??, i?? nasi gracze w bie??
gach bynajmniej nie ust??puj?? Lwowianom.
Cracovia bez przerwy jest stron?? atakuj??c??,
liczne jednak strza??y chwyta bramkarz.
Dopiero w 33 m. zdobywa p. Stycze??,
r??wnie?? z ???centry ??? Borowskiego, drugi
punkt, a w kilka minut p????niej silnym
strza??em uzyskuje D??browski trzeci?? bram ??
k?? dla Cracovii. Tu?? przed ko??cem zawo??
d??w zdo??a??a Pogo?? przez Maryana zdobv??
sw??j jedyny punkt.
We Lwowie rozegra??a krakowska Wi??
s??a match z Czarnymi, ponosz??c kl??sk?? 1:0,
tem bole??niejsz??, i?? Czarni wyst??piwszy z
Zwi??zku austryackiego prawie z nikim nie
Imienia Ignacego J. Paderewskiego
5EMINARYUM MUZYCZNE
i pierwszy Instytut rytmicznej gimnastyki metod?? Dalerozea
l
:
Krak??w
,uS.Wi??!na8.4,8.p.
Przedmioty naukowe: Kytm. gimnastyka, ??piew, solfe??-plastyka,
taniec klasyczny, fortepian, skrzypce, teorya.
???
Kurs rozpocz??ty.
Wpisy codziennie od 10???12 i od 3???6.
2747
????dajcie najlepsz??
PAST??.
z francusk?? terpentyn??
POLONIA
Zadajcie ??askaw e Panie i Kupcy nowego pod gwarancy?? nieszkodliwego proszku mydlanego do prania ???PO??YSK"
przez kt??rego dodanie bielizna staje si?? l??ni??co bia????.
???
Jedna pr??ba przekona, a ka??dy zostanie sta??ym odbiorc??. Ab - da??
sposobno???? do poznania dobroci ???P O ?? Y S K U 5*, wysy??am na ????danie pr??bki darmo i op??atnie.
???
Do nabycia w g????wnym
sk??adzie na wag?? i w paczkach
'
2462
S. ESTEROWICZ, Krak??w, ui. Krowoderska 1. 50.
TESTU
Wtorek
???Bajka o
w 4 obraza
??roda dn,
???Pierwsza
krotochwili
prologiem i
narda Sba'
iiiti ziem
Plac Mai
E3 SR1
J UL. S??C OKI EGO.
i, wiecz??r.
i ??? sztuka
. Molnara.
Wiecz??r,
a Panny11
~aktach z
igiem Ber-
BILETY V! uej dona??
bycia w Ki Samawia??
KIE] I Skl
L. 9.
Teatr 1 shiego
na pr
????
22b.m.W
23 b. ra.
22
b. m.
45b.m.
Kol
26b.m.H
i zBabami
ry Antka
Stanij??w:
z Babami
ry Antka
a:
zBabami
R
VI
K
ncyi
/ikc_1913_220_0005.djvu
-
LT3STROWAN 7 K(JETER CODZIENNY" nr. 220
???
dala 24 wrze??nia
T
TESTS
Wtorek
???Bajka o
w 4 obraza
JU??. s??c :kiego.
BILETY
bycia w Ks
MARYI ZIEI
Plac Ma
V! lii;??j do na-
5amawia??
KIE] I Skl
iiL.9.
Teatr 1 sltiego
na pr
22b.m.
23b.m.
22
b.
45 b,
VI
R
zBabami
ry Antka
Stani????w:
i, z Babami
sry Antka
E
m.^
m.
Koli
b.m.yi
ncyi
a:
zBabami
grali, a tem samem wyszli z formy, przed??
stawiaj??c materya?? mniej ni?? drugorz??dny.
W. S.
ss1ADES??AEIEsi
Za dzia?? ten Redakcya nie odpowiada.
E3SRI
Roman Drobner
kupiec i obywatel m. Krakowa,
b. radca miejski
zmar?? w Krakowie d. 22 wrze??nia
1913 r., licz??c lat 70.
Wyprowadzenie zw??ok nast??pi we ??rod??,
dnia 24 wrze??nia 1913 r. o godzinie 12
w po??udnie z domu ??a??oby przy placu
Szczepa??skim Nr. 3, wprost na miejsce
wiecznego spoczynku.
2960
Dr Wilhelm Sehmidt
przeni??s?? kancelary?? adwokack?? na
ulic?? GRODZK?? L. 1 .
2938
, wiecz??r.
??? szfcnka
. Molnara.
??roda dn, wiecz??r.
???Pierwsza ;a Panny*4
krotochwili 3 aktach z
prologiem i giem Ber??
narda Sbai
ZAK??AD
1645
TECHNICZNO-DENTYSTYCZNY
HARYANA JAUGUSTYNA
d??ugoletniego wsp????pracownika dra Wemiko-
wskiego ??? otwarty od godz. 9??? 12 i 3 ??? 5.
Krak??w, ulica Podwale 1. 3, I. p.
Co
niesie!
Krak??w , dnia 22 wrze??nia 1913
Post??py cholery.
W dniach ostatnich, do wymienionych ju?? da??
wniej sporadycznych wypadk??w cholery w Ga??
licyi, przyby?? nowy: Oto w powiecie skol-
skim, we wsi Oporzec zachorowa?? na cho??
l e r ?? wie??niak nazwiskiem W a syl (trzebieniec
i z m a r ?? po kilkunastugodzinnej chorobie dnia
2 0 b. m. Wypad ek ten stwierdzono urz??downie.
Obecnie pozostaje w Oporcu jeszcze 5 os??b cho??
rych na choler??. W S??awku i Dukli pozostaje
po jednym chorym. Nowych zas??abni???? w Ga??
licyi nie ma.
Wi??ksze post??py cholery notuj?? urz??dowe za??
piski na W??grzech, gdzie wedle wykazu mini??
sterstwa spraw wewn??trznych zasz??o 17 n o ??
wych zas??abni???? na choler??, przewa??nie w
komitatach po??udniowych.
Jesienne zr??wnanie dnia z noc??.
Dzi?? t. j . 23 wrze??nia przypada zr??wnanie
dnia z noc??. S??o??ce budzi si?? ze snu punktual??
nie o godz. 6 rano, ale te?? punktualnie o 6-tej
wiecz??r zapada w obj??cie Morfeusza. Z dniem
dzisiejszym ko??czy si?? okre3 lata, tego lata,
kt??re w ruin?? omal kraj nasz pogr????y??o. Nie
mam y wi??c powodu ??a??owa?? tego lata, kt??re
tylko astronomicznie latem si?? nazywa??o, bo w
istocie gorszem by??o od jesieni.
Charakterystycznem jest, ??e termin przesu??
ni??cia dw??ch p??r roku: lata i jesieni astrono??
mowie przesun??li o 2 dni. Podczas gdy bowiem
wiosenne zr??wnanie dnia z noc?? przypada na
dzie?? 21 marca, przesilenie letnie ??? 21 czer??
wca, zimowe 21 grudnia, to zr??wnanie jesienne
przypada na dzie?? 23 wrze??nia.
>
W dniu dzisiejszym zatem stoimy na prze??o??
mie dw??ch p??r roku ??? wkraczaj??c j u ?? w pe??-
jesie?? astronomiczn??. Jutro te?? wejdzie
s??o??ce o ca??e 2 minuty p????niej (po godz. 6 ra-
bo) i skryje si?? na widnokr??gu ju?? przed godz.
6 wiecz??r. O dt??d dzie?? b??dzie coraz kr??tszy a??
do 2 l grudnia, w kt??rym to dniu b??dziemy
m ie?? najkr??tszy dzie?? i najd??u??sz?? noc w roku.
Tegoroczn?? jesie?? astronomiczn?? rozpoczyna??
my pod auspicium tradycyjnej, polskiej je sie ??
n i ??? przynajmniej tak zapowiada j?? dzie?? dzi??
siejszy,
Wyb??r pos??a do parlamentu. "W d n i u
dzisiejszym odbywa si?? w Podg??rzu, W ie ??
liczce i Bochni g??osowanie na pos??a do
Rady pa??stwa z okr??gu X IX . W
okr??gu
tym kandyduje z ramienia polskiej partyi
socyalistycznej lekarz, dr E m il Bobrowski,
z ??ona za?? bezp??ciowej demokracyi dr' Ta??
deusz Rutowsio, wiceprez. miasta Lwowa.
Jak si?? dowiadujemy, szanse dra Bobrow??
skiego, cz??owieka og??lnie powa??anego dla
nieskazitelnych zalet swego charakteru ???
s?? znacznie wi??ksze, jak jego przeciwnika.
Osobiste. Dyrektor krakowskiej policyi
dr Elattau, powr??ci?? z urlopu i z dniem
dzisiejszym obj???? urz??dowanie.
Zebranie polityczne. W ubieg???? nie??
dziel?? obradowa??a w Krakowie Rada na??
czelna stronnictwa chrze??cija??sko-ludowego
i komitet g????wny stronnictwa narodowo-
demokratycznego. Po dyskusyi uchwalono
stworzy?? wsp??lne organizacye powiatowe z
centraln?? w??adz?? naczeln??, pozostaj??c?? w
sta??ym kontakcie z komitetem g????wnym
N.D.
_
Dalej uchwalono szereg rezolucyj w spra??
wie zwo??ania Ko??a sejmowego, celem na??
radzenia si?? nad potrzebami kraju, wyni-
k??emi z kl??sk elementarnych. Uchwalono
d????y?? do zwo??ania Sejm u i przeprowadze??
nia reformy wyborczej, nadto domaga?? si??
wydatnej zapomogi od rz??du wobec kl??ski
powodziowej, a m ianowicie czwartej cz????ci
poniesionych szk??d oraz bezprocentowej
po??yczki autonomicznym instytucyom w ta??
kiej wysoko??ci, jak?? one z powoda odpisa??
nia podatk??w i dodatk??w do podatk??w
straci??y.
Pi????setlecie Hussa. Z powodu pi????set??
nej rocznicy skonu Jana Hussa przygoto??
wuj?? si?? w Czechach obchody, kt??re rozpo??
czn?? si?? ods??oni??ciem dn. 6 lipca r. 1915
pomnika Hussa. K u czci Hussa ma si?? u-
rz??dzi?? w Pradze Zjazd s??owia??sko-protes-
tancki. Pr??cz tego m a si?? tam odby?? kon??
gres mi??dzynarodowy wolnej my??li.
Posiedzenie komitetu restauracyj??
nego Wawelu. W tych dniach powr??ci??
z urlopu architekt p. Zygmunt Hendel, kie??
rownik restauracyi Wawelu. Jako wsp????-
kierownik przyby?? do Krakowa architekt
p. Ignacy Sowi??ski. Posiedzenie komitetu
restauracyjnego m a si?? odby?? jeszcze w tym
roku, w razie za?? niezwo??ania Sejmu gali??
cyjskiego dopiero n a wiosn??.
Arcyks. Leopold Salwator na ??owach
w Galicyi. K a??dej jesieni zje??d??a arcy-
ksi?????? Leopold Salwator, zapalony, jak ka??
??dy z Habsburg??w, my??liwy, do Galicyi,
aby w Karpatach u??y?? przyjemno??ci polo??
wania na jelenie. Rewiry galicyjskie s??yn??
bowiem w??r??d my??liwych jako najbogatsze
w ca??ej Austryi. W e wrze??niu i w po??owie
pa??dziernika w czasie rui tz. rykowiska
goszcz?? Karpaty, a przedewszystkiem Skol-
szczyzna wielu znakomitych go??ci ze sfer
dworskich i arystokratycznych. Arcyksi??????
Leopold Salwator poluje zazwyczaj w do??
brach pa??stwa Skole, w Hucie korostow-
skiej i w Tuchli. Tego roku jednak ze
wzgl??du na epidemi?? cholery nie odwiedzi??
Skolszczyzny, lecz wybra?? si?? na ??owy w
powiat dolinia??ski, do W e??dzirza i Ludwi-
k??wki, gdzie przez par?? dni na rykowisku
zabawi. W sobot?? o godzinie 2-ej w nocy
przyby?? dostojny go???? do Lwowa. Po nocy
sp??dzonej w wozie salonowym uda?? si?? o
godz. 6-tej do ko??cio??a ??w. El??biety na na??
bo??e??stwo, umy??lnie przedtem dla?? zam????
wione. O godzinie 7-ej ruszy?? w dalsz?? po??
dr???? do Wygody.
Odczyt. W e wtorek, dnia 23 wrze??nia
b. r . o godzinie 7-ej wieczorem odb??dzie si??
w sali posiedze?? Towarzystwa (Straszew??
skiego 23) posiedzenie tygodniowe, na kt??
rem in??. Roman Czy??owski wyg??osi odczyt
p. t .: ???Automatyczne telefony w Krako??
w ie???. Go??cie mile widziani. W e ??rod?? za??,
dnia 24 bm. o godzinie 7-ej wieczorem od??
b??dzie si?? wycieczka do stacyi telefonicz??
n e j pod kierownictwem In??. R . Czy??ow??
skiego. Punkt zborny o g. 6'50 przy gma??
chu g????wnej poczty.
Tragiczny wypadek. N a ulicy Miodo??
wej pozostawi?? wo??nica, niejaki Karol Wo-
darczyk, w??z, zaprz????ony w par?? koni bez
dozoru. Na wozie siedzia?? 6-letni syn han ??
dlarza w??gli J??zef Bimbach. W tem sp??o??
szone konie unios??y w gwa??townym p??dzie
w??z w stron?? Grzeg??rzek. Nieszcz????liwy
ch??opak przera??ony, wyskoczy?? z wozu tak
nieszcz????liwie, ??e zabi?? si?? na miejscu.
???
Tymczasem rozhukane konie, roznosz??c pa??
nik?? w??r??d przechodni??w ??? dotar??y a?? do
Grzeg??rzek, w ym ijaj??c szcz????liwie jad??ce
tu?? fury. Zw??oki ch??opca przewieziono do
zak??adu medycyny s??dowej.
Roman Drobner, znany kupiec i oby??
watel m. Krakowa, b. radca miejski, zmar??
wczoraj, licz??c lat 70. Zm ar??y osieroci?? li??
czn?? rodzin??, w??r??d niej dra J??zefa Drob-
nera, by??ego wybitnego przyw??dc?? partyi
socyalistycznej, dra Boles??awa, lekarza. Po??
grzeb odb??dzie si?? we ??rod?? dnia 24 bm.
o godz. 12 w po??udnie, z domu przy placu
Szczepa??skim 1. 3.
W teatrze ???Uciecha???
ulica Starowi??lna 16.
Tel. 2516.
2968 Codziennie
Ostatniedni
POBPEJ!
arcydzie??o sztuki kinematograficznej ??? obraz
dramatyczny w 5 cz????ciach.
Wspania??e zdj??cia, tre???? o niezwykle pi??knych,
zajmuj??cych i wstrz??saj??cych. ??liczne zdj??cia z
natury. Stylizowane zdj??cia z ??ycia staro??ytnych.
W inscenizacyi bierze udzia?? tysi??ce os??b, jak
naprzyk??ad t??umy skazuj??ce Glaukusa na rzu??
cenie lwom; niezliczone t??umy na igrzyskach w
cyrku. Wspania??e sceny cyrkowe: walki glady-
ator??w, lwy na arenie. Prawdziwy wybuch W e ??
zuwiusza, zdj??ty dwa lata temu, gdy wulkan
by?? czynny i gro??ny; wybuchu tego, w innych
fabrykatach, zrobionych w ostatnich miesi??cach,
niema, jak niema potok??w prawdziwej lawy,
jak wreszcie niema oddanego w ca??ej grozie
zburzenia Pompeji ??? a wi??c najwa??niejszych
scen.
???
Od pi??tku do poniedzia??ku przesun????y
si?? przez sal?? teatru ???U ciecha" tysi??ce widz??w.
Obraz zyska?? gor??ce u wszystkich uznanie.
Na przedstawieniach by??o grono artyst??w mala??
rzy i znawc??w sztuki kinematograficznej. W y ??
razili oni jedg??o??nie zdanie, ??e dzie??o firmy
Ambrosio jest dzi?? najwy??szym wyrazem o??y??
wionego obrazu.
Wspania??a, koncertowa ilustracya m uzyczna
podnosi wra??enie i przyjemno???? ogl??dania obrazu.
W program wchodzi tak??e wGALICYA?
???Dobrowolna sprzeda?? licytacyjna.
W e ??rod?? dnia 24 wrze??nia 1913 r. o godzinie
11 rano odb??dzie si?? sprzeda?? w drodze licy-
tacyi magazynu drewnianego po??o??onego przy
ulicy Modrzewiowej w Krakowie (za cmentarzem
krakowskim). Cena wywo??ania 2000 kor. M ag a??
zyn ma by?? rozebranym do 15 pa??dziernika br.
Bli??szych szczeg??????w udzieli Dyrekcya g alicyj??
skiego Zwi??zku producent??w paszy w Krakowie,
jKontumacya, telefon 384 ??? .
296-1 ???
=
W.Janeczek
2558 Krak??w, EyneRgt.9(PasatBielaka)
Na sezon szkol*
nyceny znacznie
zni??one.
.*.
/ikc_1913_220_0006.djvu
???ILUSTROWANY KURTEK CODZIENNI; ??? nr. ???220 ??? dniu 24 wrze??nia 1913
Defraudacya na poczcie w Sokalu
???Przegl??d Poniedzia??kowy11 donosi z Soka
la, i?? na poczcie tamtejszej wykryto sprze
niewierzenie, dochodz??ce 10 tys. K. P ope
ni?? je mia?? kasyer, st. oficya?? Popowczak,
kt??rego aresztowano. T????maczy on si??, i??
pieni??dze cz??sto trzyma?? w biurku, sk??c
mn je kto?? musia?? wykra????.
Znaczna kradzie??. P ani Pomian??w
skiej, zamieszka??ej przy ul. Siemiradzkiego
12, skradziono w sklepie Sataleekiego przy
ul. Florya??skiej torebk?? z kwot?? 200 kor
i 15 rublami.
Ciekawy rekord. Najnowszy rekord
??wiatowy pod wzgl??dem nieprzerwanej gry
na fortepianie zosta?? postawiony przez nie??
jakiego Heorge'a Donghty'a. Gra?? przez 36
godzin bezustannie na fortepianie, nie o-
dejmuj??c r??k ani razu, nawet do jedzenia
od klawiszy. Na ko??cu znajdowa?? si?? w
nadzwyczajnem usposobieniu, tylko w le??
wej r??ce odczuwa?? lekkie bole. Aby mu w
jaki?? spos??b gr?? uprzyjemni??, ustanowiono
pierwszej nocy jego gry w s??siedniej sali.
wspania??y bal. Sam za?? przygrywa?? do tafi
ca. Na drugi dzie?? urz??dzono w tej same,
sali m a??e ??niadanie. Pod koniec rozpocz??
gra?? utwory mi??osne a zako??czy?? marszem
marsylia??skim ??? jako ??e Doughty, jest
marynarzem ??? i hymnem narodowym
"Wygra?? przesz??o 400 najrozmaitszych U
twor??w. Po??ywienie jego stanowi??o kilka
aa twardo ugotowanych jaj, czekolada, o
woce i nieco mleka. Doughty ma lat 28
pe??ni prawie od lat 12 s??u??b?? w angielskiej
marynarce.
??andarraerya w Wr??blo wicach do
prowadzi??a do s??du znanych krakowskie;
policyi, uiebezpiecznych w??amywaczy, Sta-
ni??awa Porad?? i Antoniego Bobela. W??a??
mywacze ci grasowali po wsiach, a istnieje
podejrzenie, zw??aszcza co do Bobela, ??e
w ??am ali si?? oni do ko??cio??a podg??rskiego
o czem swego czasu donie??li??my.
Szalona burza
Kroacyi. W sobot??
szala??a w Kroacyi burza o niezwyk??ej sile, w
czasie kt??rej grad zniszczy?? w okolicy miasta
Petrinia zbo??a i drzewa, w ybi?? tysi??ce szyb i
okaleczy?? ci????ko 1 0 ludzi, Po????czenie telefoni??
czne i telegraficzne przerwane Z wielu dom??w
pozrywa?? wicher dachy. Szkody wynosz?? oko??o
2 i p???? miliona koron.
Kryzys w magistracie przemyskim.
Ja k s??ycha??, pose?? sejmowy, burmistrz dr Fr.
Doli??ski odm??wi?? ??yczeniu kliczki radzieckiej,
kt??ra pragn????a jego i wiceburmistrza zniewoli??
do rezygnaeyi, gdy?? w przeciwnym razie oni
sami z??o???? mandaty radzieckie i tym sposobem
utoruj?? drog?? ??? c. k . komisarzowi rz??dowemu
na ratusz przemyski. Burmistrz zbagatelizowa??
to ??yczenie swoich niedawnych ???przyjaci????1*,
wychodz??c widocznie ze s??usznego za??o??enia, ??e
je??li gospodarka miejska jest naprawd?? z????, to
jest to oczywista wina kliki.
Skoro za?? burmistrz odrzuci?? propozycye kliki,
wi??c obecnie jako naturalna i ???zapowiedziana"
odpowied?? powinna nast??pi?? rezygnacya tych
radnych, kt??ra b??dzie tylko wykonaniem gro??by,
zawartej w ???ultimatum",
wniesionem do bur??
mistrza.
Opinia publiczna, ??ywo zainteresowana osta??
tnimi wypadkami w ??onie zarz??du miasta, spo
dziewa si??, ??e papierowi terrory??ci radzieccy
dotrzymaj?? swej uroczystej pogr????ki i wnios??
swoje ?????? ju?? przygotowane i podpisane ??? re
zyguacye do protoko??u podawczego w magi
stracie.
HranraBPBnBmiimHmHpHgn
??-fa
_
szuka posady, pracownika,
11???i
szuka kupca, ma co??dosprzedania,
chce swoj?? lim ?? wyroby zare??
klamowa?? osi??gnie niew??tpliwie swego celu, o-
g??aszaj??c to w ???D robnych og??oszeniach'' w na-
szem pi??mie.
???
Cena 6 hal. za s??owo za ka??dy
raz ??? najmniej 60 ha!.
???
nadsy??a?? mo??na w
li??cie znaczkami pocztowemi.
Sytuacja w Kraju i pa??stwie.
25 milion??w d??ugu galieyjsteego.
Sejmu (wobec nieprzygotowana merytory-
W powietrzu, czu?? zapach nadchodz??cej
burzy...
SytuaCya w kraju i pa??stwie przedsta??
w ia si?? prawie rozpaczliwie.
Specyalnie w kraju. Po kl??skach kata??
strofalnych ubieg??ego lata, przenosz??cych
dzisiaj 300 milion??w koron, kasy kra jo ??
we ??wiec?? pustkami. 2000 nauczycieli
ludowych jest bez posad, handel nasz
i przemys?? znajduje si?? w krytycznym sta??
nie, tymczasem W ydzia?? krajowy, nie mo??e,
wskutek z??ych konjunktur
finansowych
spieni????y?? uchwalonych przez Sejm po??y??
czek.
Wobec tego musia?? si?? zad??u??y?? w
kasach pa??stwowych ??? a ???zaliozka11 ta
na conto ???maj??cycn wp??yn????11 dodatk??w
krajowych wynosi dzi?? ju?? 25 milion??w
koron.
A nie zapominajmy, ??e gdy bogate Cze??
chy ??? skutkiem unierochomienia sejmu za??
d??u??y??y si?? w kasach pa??stwowych na su??
m?? niespe??na 30 milion??w kor.
???
otrzy??
m a??y w rezultacie zniesienie autonomii
oraz komisy?? administracyjn??/
*
*
*
Tymczasem Rusini w ??aden spos??b nie
zgodz?? si?? na sanacy?? stosunk??w krajo??
wych i zwo??anie Sejmu ??? tak d??ugo, do??
p??ki kwestya reformy wyborczej nie b??dzie
za??atwiona. Wszelkie zatem konferencje
od wakacyjnych pocz??wszy a?? na ostatnich
konserwatyst??w sko??czywszy ??? o czem
wczoraj donosili??my ??? staj?? si?? bezowocne,
zw??aszcza, ??e namiestnik Korytowski zdra??
dza w??r??d nich kompletn?? nieznajomo????
???psyche??? stanu politycznego w kraju.
Skutkiem tego za??, ??e termin zwo??ania
(Telegramy ???11. Kuryera Codziennego???).
Wywiad z snarsza??Kiem
Go??uchowslfim.
Wiede??. Tel. w??.) .
???Neue Freie Presseu
zamieszcza rozmow?? swego korespondenta z mar??
sza??kiem Go??uchowskim. Marsza??ek Go??uchowski
o??wiadczy??, i?? sytuacya w sprawie sejmowej re??
formy wyborczej uie jest jeszcze wyja??niona.
Konferencya ??wie??o odbyta przez stronnictwa
konserwatywne je st pierwszym krokiem
do wyja??nienia (?) sytuacyi. Oko ??o 27
lub 30 h. m . odb??d?? si?? w tej mierze uk??ady
konserwatyst??w z innemi polskiemi stronnictwa??
m i politj'-cznemi, a nast??pnie z Rusinami.
Deputacya nauczycieli
u namiestnika.
Lw??w. (Tel. w??.), U namiestnika Korytore??
skiego by??a deputacya nauczycielstwa ludowego,
aby prosi?? go o interwency?? w sprawie popra??
wy lo3U nauczycielstwa ludowego. Przyw??dca
delegacyi Nowak zaznaczy??, i?? kl??ski elemen??
tarne wytworzy??y dla nauczycieli ludowych po??
??o??enie nie do zniesienia. Dotychczas nauczyciel??
stwo stara si??, aby utrzyma?? swe dzia??ania
na drodze lojalno??ci. Je??eli stan dotychcza??
sowy nadal potrwa, trudno b??dzie po??
wstrzyma?? nauczycielstwo od krok??w
rozpaczliwych. Je??eli nauczycielstwo ludo??
we nie uzyska od w??adz krajowych poprawy
bytu ??? uda si?? w??wczas do Wiednia i tam
stara?? b??dzie o uwzgl??dnienie jego postulat??w.
Przyw??dca delegacyi nauczycielstwa ruskiego
popar?? w zupe??no??ci wywody polskiego kolegi,
o??wiadczaj??c to samo, co i p. Nowak.
Namiestnik Korytowski w odpowiedzi o??wiad??
czy??, i?? zna dobrze ci????kie po??o??enie nauczyciel??
stwa i wyrazi?? nadziej??, ??e po wyja??nieniu
obecnej sytuacyi politycznej i przyst??pieniu Sej??
mu do obrad, nie illega w??tpliwo??ci, i??
Sejm uwzgl??dni potrzeby nauczycielstwa.
Zwo??anie Itorr.isyi parlamentarnej.
Wiede??. (T. w??.) Prezes Ko??a polskiego dr
Leo zwo??a?? na przysz??y pi??tek posiedzenie ko-
misyi parlamentarnej. W posiedzeniu tem wez??
m?? udzia?? ministrowie Zaleski, D??ugosz, nam.
Korytowski i marsza??ek Go??uchowski. Komisy a
obradowa?? b??dzie nad bie????c?? sytuacy?? polity??
czn??.
Walki alba??ska-serbskie.
Belgrad. (T. w??.) Na granicy alba??sko-
sebskiej od trzech dni ju?? trwaj?? walki
zawzi??te pomi??dzy Serbami a Alba??czyka-
mi. W alki te tocz?? si?? na przestrzeni Di-
bry i Djakowy. W Teszkapeja, niedaleko
D ib r y , AEba??czycy usi??owali wtargn????
na terytoryum serbskie. O dd zia??y wojsk
serbskich odparty napastnik??w a?? do Kesz-
kopej. Straty Alba??czyk??w w tem starciu
wy nosz?? 200 zabitych i wielu rannych.
..Potania??a"Kawa santos
viniiinivi
(Extra superise) palona i surowa w handlu
KRAK??W
MaJy rysielL
ulicy Szpitalnej,
CE
cznego sprawy reformy,)
???
nie moio od;
by?? si?? przed zwo??aniem parlamentu t. j
przed po??ow?? pa??dziernika ??? Rusini po??
stanowili na pierwszem zaraz posiedzeniu
parlamentu podnie???? kwesty?? ruskiego u n i??
wersytetu.
W ten spos??b i obrady parlamentu nie
przedstawiaj?? si?? pocieszaj??co. Z jednej
strony akeya antirz??dowa Czech??w z po??
wodu zawieszenia autonomii w Czechach
z drugiej gro??by Rusin??w stanowi?? powa??
??ne dla parlamentu ???memento*???
Trudno??ci powi??ksza nowij plan finan??
sowy, ustawy wojskowe, ????danie kredy??
t??w , spowodowane przesileniem ba??ka??skiem
ponowne podwy??szenie kontyngentu rekru??
ta i sta??e podwy??szenie stanu pokojowego
arm ii oraz nowe uzbrojenia artyleryi. W
ko??cu parlament ma wybra?? cz??onk??w do
delegacyi, kt??re odb??d?? si?? przy ko??cu li??
stopada lub w pierwszej po??owie grudnia.
Sesya delegacyi przedstawia si?? tak??e
bardzo gro??nie. ??ywio??y s??owia??skie i
antirz??dowe, przygotowuj?? bardzo ostr??
kampani?? przeciw rz??dowi, za jeg o
polityk?? zagraniczn??.
Wskutek tego, Sejm krajowy mo??e si??
dopiero zebra?? iv g rudniu o ile przedtem
nie zajd?? w Galicyi wypadki, kt??re
b??d?? dalszym ci??giem wypadk??w w
Chorwacyi i Czechach.
Horoskopy wi??c dla ??ycia politycznego
w pa??stwie i kraju, przedstawiaj?? si?? bar??
dzo powa??nie i ka???? spodziewa?? si?? przy??
krych dla konstytucyonalismu austryac-
kiego niespodzianek.
[ZBY H
I PRZE!
W KRgTosp.
aob.
Zdnia20w
l.W ali
Ruble papi
Marki ni oj
Franki pa
20-to fran^
Dolary on
II. Listy i
&% Usty
prem. Ba
4% C/??Ltitj
Bank u
?/0 Listy
Banku I ip.
4'/ .% Listj >}, osob.
owa
)WA;
osob.
posp.
osob.
o godz yskaw.
spress.
sob.
aob.
DNIA:
posp.
po#p.
isob.
f???o*p.
osob.
posp.
sob.
sob,
osp.
???osp.
??ANKGO*
osob.
osob.
JCZitUs
>sob.
miesz.
liesz.
sob.
osob.
osob.
Ust??pienie Konrada v. fiotzendorfa.
Wiede?? (tel. w??.) . Pog??oski o zamierzo-
nem ust??pieniu
szefa austr. sztabu ge??
neralnego, Konrada von Hotzendorfa, utrzy??
m uj?? si?? nadal. Ust??pienie Hotzendorfa ma
by?? podobno wynikiem r????nic pom i????
dzy Hotzendorfem a generalnym i n ??
spektorem armii na tle ostatnich m ane??
wr??w. Hotzendorf by?? przeciwny przepro??
wadzeniu ??wicze?? przeciw wrogowi marko??
wanemu, gdy?? uwa??a??, i?? ??wiczenia takie
nie m aj?? warto??ci praktycznej. Nast??pnie
obecny szef sztabu generalnego liczy lat
62, sam on za?? o??wiadczy??, i?? zajmowanie
tak odpowiedzialnych stanowisk przez lu??
dzi, znajduj??cych si?? w podesz??ym wieku,
uwa??a za niepo????dane, przeto i z tego
wzgl??du postanowi?? ust??pi?? miejsca sile
m??odszej. Nast??pc?? jego ma by??, jak g??o??
sz??, kom endant szko??y oficerskiej korpusu
w??gierskiego, genera??-major Csicsevics.
Is Io
Banku
4??L Listy z
Banku b
4??/?? Listy z
gal. Tow,
ziomek, i
4% Listy i
gal. Tow,
Eismsk.
49/0 Listy v_
gal. Tow. ^
8gl111
tyjESy M rnM
Tow. kro ???kr??lewskia
nieok. Bi icza i skai>
41/, ??/0Listy ;ena Wawe -
Bankn gi no??na w dn,
Handln I godz. 10 -tej
?????????
???i
skrypcie na
4 /oualic. o ,targi (wko-
propinao. iotra), oraz
4?/0Foiy??z nhiN. P .Ma
zr.
za zglo??
1 Po??y
Lwowa !
4%Po??yczi
47,7 . Oblig dziele 30 h.
4??/???OM. )dnie 60 hal)
*
?? bli?a luodtwa
IV . A k wiii) otwarta
Akcye Ban godz. 10 ???4.
wo Lwoi d godz. 11-3.
Akcye Ban
dla hand, ednia 1 kor
w Krakom ??wi??ta 20 h.
Akcye kolei
Czerniowo 8RS Matejki
iii. Florya??-
V. PisM ,rta codziaa-
zapisy d .0-4(wmisa
4\o
Vstf>p 60 b
ta papiei
*Vi*%w8pj isafisapsiiiGfi
ta srebrna 10, otwarta
4??/0renta ki day 10???4
austr.
-
4% renta ko 1. od osoby,
w??giets/M
4??/??? renta a
w z??ocia
47n renta
w z??ocie
Kursa te
Wiede??, dn.
(ttieid
Marki -
-Kenta inajo
Renta koroiP
Akcye austr,
u w??g.
???
Angio
???
Union
???
Bank
???
1
???
Kot??i
Lombardy-
Akcye fabry.
???
tytoni
???
AlpiB
???
Rim??. i
???
Prwij L.
Losy turecKKtf
Ruble - ???
Skoda - -
Uposobienie s*
zakrystyi
Sztuk Pljkn
;czopa??skiai
;odz. 11 ??? 3.
edaiaiki 2 k.
oby.
>by.
od 11
??ezfia-Pnanj ???
'ranciszka??-
e dla zwie-
dziennie od
przedpo??ud-
t??5oh.od
dziel?? wst??p
???* IflSeka za?? o-
nnie od 5???8
s??r.
I^artaryskii.1!
iorkii pi??tki
9??? 1.
1.5 kwietnia
a codziennie
oboty od g*
-8,awnia??
tylko popo??
i Krakusi
iienme od g
wiaozyraaa
/ikc_1913_220_0007.djvu
I owa
IZBY llJwA :
I PRZEI
w
Zdnia20i
o god
I.W all
Buble papi
Marki ni o
Franki pa
20-to fran^
Dolary aro j????n.
[osob.
posp-
sob.
80b??
losp.
ANKGO??
osob.
osob,
osob.
,ICZS??IS
|)S0??.
miosz.
Ii. Listy
6 % listy
prem. Ba_
??>????/o ListjfosP
Bank u
# L Listy
Banku
4???/ . % Listy
Banku [
V L Listy
Banku
i U Listy
gal, Tow.1
ziomek. m , ias,
???w&fr
5-n
P/9 Listy,] osoS*
gal. Tow. j ???'???s^sseisssesaa
4v5*??? ifey| Sfaiiowski
Tow. kre* kr??le wakia
nieok. 6??ioza i skar*
4ijJ */???Listy??a na Wawa-
Bnnkn p??io??ua w dn.
Handlu ilgodz. 10-tej
.
./1
^ skrypcjiS na
4 /o Galie. oi,kaTgi (wko-
propinac.liotra), oraz
4%Fo??yc^i??N.p.Ma
z r. J^^wSiazazglo-
% Bo??y(j40 zakrystyi
Lwowa M 3ztuit Plgicn
Sv ????3rcz??zczopa??skia??
4>-. /anhuaf od?? 11-3 .
fj ? FIdzie??a30h.
4???
??
1 idnia 60 hal.
noblis>
??
IV, Akl noli) otwarta
Akcye Ba ni godz. 10???4.
we LwotI d godz. 11-3.
Akcye Bani adzia??ki 2 k.
dlahand.lednia 1 kor
w Krakonl ??wiata 20 h.
Akcye koleil oby.
Czernio wJ gna Matajfcl
I ul.FIaryad"
V, P ubljfl ,rta codziaa-
zapisy dl .0-4(wmlea
Vst??p 60 h
ta papier.I ??by.
^ Vi??0/??w6p
karioryskiah
-orki i pi??tki
9??? 1.
tylko popo??
iki iKrakuga
auniue od g
wiaoaoreaa
pm
tL
JcKE*
ILUSTROWANY KURYER CODZIEIOT nr. 220
???
dnia 22 wrze??nia 1913
Lo kwietnia
a codziennie
oboty od g*
MA MARGINESIE.
???Z??OTEWIDMA"
(ba???? w5alit.Tad.Honciy??sKiego).
Lw??w, 23 wrze??nia.
Dnia 16 b. m. jak to ju?? Wam pisa??em, teatr
lwowski wystawi?? ba???? sceniczn?? Tadeusza Kon??
czy??skiego pt.
???Z??ote widma".
Jest to bajka utrzymana w tej samej tona-
cyi naiwnej, jak opowie??ci w ???Bajarzu polskim"
i jest rozwini??ciem lcompozycyjnem jednego z
motyw??w o kr??lewnej Lilijce.
Autor, sna?? spodziewaj??c si??, ??e krytyka
lwowska b??dzie zaskoczona jego utworem, wy-
??uszczy?? w prologu znakomicie wypowiedzianym
przez p. Buczkowskiego, z jak?? sztuk?? staje
przed publiczno??ci??:
???Ach staj?? dzisiaj tu przed Wami,
???nie wiod??c poprzed ramp?? ???Bia??ych pawi",
???a ni tragedyi greckiej, co pier?? d??awi,
??? ani ???Strace??c??w" w ??renicach ze ??zami,
???anim wysypa?? z korca z??o??liwo??ci
???czeredy ma??ych ludzi z ???Pani Belli",
???ale kr??lewn?? o oczach gezelli
???wiod?? na scen?? i z nad Gop??a go??ci
???zdrowych i prostych takich jak s?? w ba??ni,
???bez wymuszonych kryg??w, min, ??ama??c??w,
???bez modern rys??w, bez blagi szturcha??c??w!
???Oni s?? z bajki, zwykli, Swoi w??a??ni,
???jak niegdy?? przy kominku byli opiewani,
yjak jeszcze nie??miertelni s?? dzi?? w ustach
niani???.
Wszystkie pisma stwierdzaj??, mimo r????nic w
ocenach krytycznych, ??e publiczno???? owacyjnie
oklaskiwa??a ka??dy akt i wywo??ywa??a burzliwie
autora.
???Gazeta lwowska" pisze :
???Wczoraj teatr lwowski by?? wype??niony; pan
Tadeusz Konczy??ski ma wielki kredyt, u publi??
czno??ci naszej i do tej pory nie zawi??d?? zau??
fania, wi??c stawili si?? na ???Z??ote w idma" liczni
widzowie i wielka ich cz?????? przyj????a sztuk??
gor??cymi objawami zadowolenia. Napisa??
m o??na o sukcesie sympatycznego autora;
???Teatr uczyni?? wszystko, aby da?? ???Z??otym wi??
dmom" bogat?? opraw??".
Arty??ci grali znako??
micie".
???Dziennik polski" pisze:
???Pani Trapszo by??a wzruszaj??c?? Lilijk??.
Akcenty liryzmu, rozpaczy i mi??osnej rado??ci
znakomite.
???P . Basi??ski by?? pi??knym rycerzem w ca??ej
pe??ni. P . Feldman, Nowacki i Dobrza??ski za??
bawiali jak zwykle.
??? Panie Barwi??ska, Rotterowa i Rowi??ska su??
miennie opracowa??y role. Reszcie zespo??u nale??y
si?? uznanie za poprawna kreacye, jakkolwiek
w scenach zbiorowych zatraca??o si?? niekiedy
wra??enie ba??niowo??ci wskutek zbyt realistycznych
akcent??w.
???Teatr wype??niony, autora wywo??ywano, gr??
artyst??w oklaskiwano gor??co".
W ostatecznym w yniku rezultat tak si?? przed??
stawia, m??wi??c s??owami prasy lw ow skiej:
???Przegl??d lwowski" pisze:
???Utw??r p. Konczy??skiego przedstawia nam
si?? pokainie i dodatnio. Poza sam?? zr??czno??ci??
uk??adu bajki, kt??ra wywo??uje zaciekawienie, po??
mys??owo??ci?? w gromadzeniu efekt??w r????noro??
dnych i ??adn?? dykcy??, s?? tak??e rysy i zalety
wybitniejsze. Tak np, uwa??amy za szcz????liw??
przymieszk?? pewnych aluzyi do dziej??w polskich
w tej bajce z nad Gop??a, jak wzmiank?? o p a ??
cta conventa, nieufno???? do ludu os??b z??ych na
dworze kr??la Orzecha, a zgodno???? z nim os??b
dobrych, pewne dalekie podobie??stwo wyst??pie??
nia rycerza Rudego przeciw biskupowi z po??
st??pkiem Boles??awa ??mia??ego itd. T u a ut o r
naprawd?? na??laduje prac?? wyobra??ni lu??
dow e j, kt??ra silne wra??enia z rzeczywisto??ci
????czy z swemi fantazyami mitycznemi. Uda??a si??
tak??e autorowi posta?? b??azna. Dobr?? wynalaz??
czo??ci?? bajkow?? odznaczaj?? si?? postacie G??odu
i Mrozu.
Sam?? tre??ci?? bajki zajmiemy si?? kr??tko. Oto
na dworze kr??la rz??dz?? w??a??ciwie jego c??rka
Z??obrewa i m???? jej Rudy. Rzucaj?? oni potwarz
ua rycerza Z??otozbrojnego, narzeczonego m??od??
szej kr??lewny Liiijki i chc?? j?? wyda?? za ryce??
rza Opoja, kt??ry za w??r z??ota chce zrzec si??
prawa do po??owy pa??stwa, nale????cego si?? Lilijce.
Lilijka ucieka do lasu, tam j?? jednak chwyta
rycerz Rabu??, brat Rudego i chce z ni?? si?? o-
??eni??. Daje on jej rok czasu, je??eli do tej pory
nie zgodzi si?? na ma????e??stwo z nim, to j?? za??
bije, a je??eli ona ucieknie, to zabije dobr??
wr????k?? le??n??, kt??r?? te?? wi??zi. Na dworze kr????
lewskim tymczasem dzieje si?? ??le. R ud y ze Z??o-
brew?? wyp??dzaj?? starego kr??la i jego ??on??, a
potem Rudy wyp??dza tak??e Z??obrew?? i sam ja??
ko samozwaniec i gwa??townik si??ga po koron??.
Z??otozbrojnego kaza?? zabi?? na rozstajnych dro??
gach i mniema, ??e to si?? sta??o. Tymczasem Z??o-
tozbrojny w poszukiwaniu L iiijk i okaza?? wr????ce
le??nej swe d obr?? serce, a z tego poznaje ona,
??e on jeden zldta wydoby?? z pod kamienia
miecz po??wi??cony i nim zgn??bi?? Rabusia. Tak
si?? te?? staje, Rabu?? pada, a Z??otozbrojny w
tryumfie osadza napowr??t na tronie starego kr????
la, Rudego za?? posy??a pod miecz kata. Z??obre-
wie Lilijka przebacza".
P. Makuszy??ski pisze w ???S??owie polskiem"
0 osobach ba??ni:
???Jedno maj?? w ca??ej pe??ni, to jest humor,
pozatem przestrzegaj?? z dum?? narodowej przy??
nale??no??ci. Humor rycerza Opoja, b??azna, G??odu
1 Mrozu ubawi ka??dego, druga za?? ich zaleta,
najcenniejsza w dziele Konczy??skiego, kt??ra im
ka??e wci???? pami??ta??, ??e s?? nad Gop??em, prze??
m??wi serdecznie i ??ywo do ka??dej m??odej du??
szy, kt??ra zreszt?? znajdzie pozatem w bajce
Konczy??skiego tyle zdrowych ziarn, tyle szcze??
rych hymn??w na cze???? szlachectwa duszy i bo??
haterstwa czyn??w, ??e mu m??ode pokolenie, ???
kt??remu jedynie Konczy??ski ba???? swoj?? da?? w
darze, ???
serdeczn?? jest winno wdzi??czno????.
???Nieoczekiwan?? jest senzacy?? nadzwyczajnie
pi??kna wystawa, bogata i nadzwyczaj staranna.
Teatr lwowski jest wdzi??czny i jednemu ze
swych s??usznie najulubie??szych autor??w,
przygotowuje zawsze przyj??cie pierwszej
klasy . Tym razem uczyniono w teatrze wszy??
stko, aby dzie??o autora ???Strace??c??w", kt??ry w
ci??g??ej gor??czce pracy i poszukiwa?? na ugorze
sceny, zaszed?? do kraju, gdzie trzeba by?? bar??
dzo strojnym, ??? wyda??o si?? oczom ludzkim jak
najwspanialej".
Struzikiewiczowej przy ul. Kantory i zamieszka??ej!
w??amano si?? i okradziono jej zamkni??ty kufer1
Wszystkich tych w??ama?? dopu??ci?? si?? 14-let'
ni, obiecuj??cy ch??opiec J a n W ?? jcik i towarzysz
jego J??drzej Brzozowski. W ?? jc ik przyzna?? si??,
??e dokona?? tych w??ama??, wobec czego stanie z
towarzyszami przed s??dem.
Protesty wyborcze. W maju ubieg??ego
roku dokonano u nas wybor??w po??owy Rady
miejskiej a malkotenci wnie??li w??wczas protest.
P????tora roku trwa za??atwienie protest??w prze??
namiestnictwo. Kilkana??cie miesi??cy przetrzymy??
wano akta wyborcze w tutejszem starostwie dla
przeprowadzenia ??ledztwa a obecnie odesz??y ju??
one do namiestnictwa i znowu tam musz?? odle??
??e?? pewien czas na biurku referenta. Pakt ten
i szlendryan namiestnictwa z jakim w tej spra??
w ie post??puje wywo??uje w ca??em mie??cie s??usz??
ne oburzenie.
Z powodu z miany iokalu!
POZNACZNIEZNI??ONYCHCENACH
sprzedaje
11
2321
jak:
Dywany, chodniki, portyery, firanki,
narzutki, serwety, kapy, ko??dry, koce,
materye dekoracyjne, meblowe i t. d.
FilipHaasi??ynewi@i
Krak??w, Szczepa??ska 7, 9p.
Dywany perskie w wielkim wyborze.
Tapety w najnowszych deseniach.
Z powodu zmiany Sokalu!
Z D??browy.
Og??ln?? plag?? naozych mieszka??c??w s?? z??o??
dzieje i w??amywacze, kt??rzy ustawicznie trapi??
mieszka??c??w kradzie??ami i w??amywaniami. Nie??
ma prawie dnia, w kt??rym nie pope??nionoby ja??
kiej?? kradzie??y lub w??amania. I tak: w niedzie??
l?? w nocy nieznani sprawcy w??amali si?? do
mieszkania kupca p. Lowiego i skradli garde??
rob?? i 20 kor. w got??wce. W e ??rod?? okradli
p. Eisena, wczoraj zn??w przytrzymano na gor????
cym uczynku u stolarza Siis3a znanego z??odzieja
Markusa Grttnberga. ??andarmerya tutejsza czy??
ni wprawdzie starania, by przytrzyma?? spraw??
c??w, lecz do tego czasu bezskutecznie.
Uroczysty wieczorek, z ok azyi otwarcia
w??asnego gmachu, urz??dzi?? ???Sok????" w D??bro??
wie uroczysty wieczorek, na kt??rym odegrano
Ba??uckiego ???Radcy pana radcy". Przedstawienie
wypad??o ??wietnie. Za dobr?? gr?? nale??y szcze??
g??lnie wymieni?? panie: Zawieruszyn?? i Janko ??
wsk??. Po przedstawieniu odby??a si?? zabawa ta??
neczna, kt??ra trwa??a do bia??ego rana.
=
Z Tarnowa.
14-letni w??amywacz. D o trafikanta M.
B??o??skiego przy ul. Krakowskiej w??amano si??
przed kilkoma dniami i skradziono mu stemple,
marki i inne walory oraz got??wk?? w ????cznej
warto??ci przesz??o 600 kor.
Do w??a??c. Franciszka Nytki w Zaczarniu pod
Tarnowem w??ama?? si?? z??odziej przez okno, skrad??
z zamkni??tej szuflady oko??o 2 00 kor. i uciek??
strychem. Wreszcie do
niejakiej Eleonory
Kajlepsis ??r??dfs ptaapii ps??ai
z dobrego czeskiego pierza.
W dobrym czerwonym wsy*
pie nankingowym (Lilett).J e-
dna pierzyna 180X180 cm. z
2-ma poduszkami po 80X60
'im. z nowego, mi??k., trwa??
??ego pierza K 16-
???
z p???? pu??
chu K 20'??? zspnchuK24'???,
Sama pierzyna K 10, 12, 14
i16.Poduszkipo K 3,3-50
Podw??jne pierzyny
wielko??ci 20X140 cm.
K 1314-50,17-50 i 21???
poduszki dotego 90X70
cm. K 4-5, 5-20 i 5-50.!
5 kg. szarego pierza K
9-40 z lepszego K 12 do
16, z poi Dia??ego K 17. 5 kg. nowego dobrego, bia??
??ego, czystego pierza K 24, ??nie??no, bia??ego K 30,
lepszego K 36, najlepszego K 45 5 kg. nieskubanego
pierza z ??ywych g??si K 26 i 30. Bia??ego puchu K 5.
lepszego K 6, najlepszego K 6-50, za ??/2 kg. szarego
puchu >/, kg. K 250 i K 3. Wysy??a op??atnie za po??
braniem. Wym iana dozwolona za op??at?? porta
Zygmunt Lederer Janowltz a Angs!. Nr. 104
2949
bel Kiatfau Czechy.
Rz??dowo upowa??niona
SZKO??A
Rachunkowo??cipa??stwo??
wejibuchalteryi
J??zefa TobiczyKa w Kra??
kowie ul. Szujslliego 1.7,
(podlegaj??ce w my??l reskryptu Minist. w yznali
i o??wiaty z dnia 17-go stycznia 1909 L. 43.188
inspekcji c. k. W??adz szkolnych).
Obejmuje kursa przygotowawcze do egzami??
n??w sk??adanych: a) z rachunkowo??ci pa??stwo??
wej i buchalteryi w Namiestnictwie we Lwo??
wie, b) z buchalteryi pojedynczej i podw??jnej,
w Akademii handlowej w Krakowie, wzgl.
we Lwowie. Nadto udziela si?? nauki steno??
grafii i pisania na maszynach. Wpisy od 29
sierpnia do 15 wrze??nia 1913 od godziny 3 do
7 popo??udniu.
2674
J??zef Tobiczyk
kierownik szko??y.
WAZME DLA P.T.MASARZYl
Hygeaiczne ha&i porcelanowe do wieszania w??dlsn i s??oniny po ce??
nach fabrycznych posiada specyalny sKlad maszyn i przyrz??d??w rze??niczo -masarskich
pod firm??
Aleksander Zaremba, W??lliU??lll.linkiI.FifiliiSzpili.
Kompletne urz??dzenia sKlep??w i warsztat??w rze??niczo-masarslttch.
mi
/ikc_1913_220_0008.djvu
, ILUSTROWANY KURYER CODZINENY" nr. 220 ??? 24 wrze??nia 1913.
Drobne og??oszenia p??atne po 6hal.
Og??oszenia matrymonialneikores??
pondencja prywatna po 10 hal.za
s??owo.
-
T??usty druk podw??jnie.
m
m
osteszEua
Najmniejsze og??oszenie 60 hal.
Pieni??dzy za zam??wione og??o??
szenie nie zwraca si??. Nale??yto????
wysy??a?? mo??na w markach poczt.
ioin s jiasadf
przedsi??biorstwo Z.
*
Rodakowski iSpka
Krak??w, Powi??le 3, poszu??
kuje wo??nego biuro??
w e g o . Zg??oszenia rano
od 8 do 1 i popo??udniu od
3do6.
2935
Cklepik korzenny z u-
bikacy?? na magiel bar??
dzo doDrze si?? rentuj??cy
przy ruchliwej ulicy jest
do sprzedania. ??askawe
zg??oaasenia Zwierzyniec,
Kr??lowej JadwigiNr. 218.
2900
??\o wynaj??cia r????ne
lokale na biura,
sk??ady i magazyny na
I pi??trze przy placu
Dominika??skim 1. 2.
Wiadomo???? tam??e.
*
'/dolny cukierniczy su-
???-> bjekt szuka posady do
cukierni ??ub do hotelu.
Zg??oszenia do Admimstra-
cyi ???T. L . Galioya???.
2957.
Odszukuje lekcyiucze??
*
V II kl. gimn. zdolny
korepetytor za skromne
wynagrodzenie. Zg??osze??
nia do p. Ritter??w dla M.
ul. Lelewela 8, I I p. Kra??
k??w-Zwierzyniec.
!-???
potrzeba natychmiast
*
kilku zdolnych czela??
dzi i jednego krajacza do
pracowni obuwia ???Post??p11
Wieliczka.
2673
O pokoje z kuchni?? w
???
oficynach przy ul. Flo-
ryanskiej 47 zaraz do wy??
naj??cia. Wiadomo???? Flo??
rya??ska 36, I p.
2955
SHy&a??? sp??pcze
potrzebny zaraz cho-
?? lewkarz, St. Kurzawa
w Ropczycach.
2920
jf-iygieniczna piekar-
8* n ia Andrzej-a Koli????
skiego w ??ywcu przyj??
mie zaraz dw??ch uczni do
nauki.
2948.
Cklep wiktualny zaraz
do sprzedania z powo??
du obj??cia posady. P????-
wsie Zwierzyniec Lelewe??
la 6.
2902
p ydze kiszone faska
???'5kg4K.Rydze ma??
rynowane 6kg.4K60h.
G-rzyby suszone 1 kg 7 K.
Mas??o ??wie??e 1 kg 2 K 50h.
Grogoce do sma??enia 5 kg
3 K.'Og??rki kiszone 6 kg
3 K, wysy??a A. Singer,
Kos??w.
2943
SNRiatfc
T??umaczenia
a niemieckiego, francuskiego,
czeskiego, ruskiego i rumu????
skiego wykonywa St. WI. Pu-
balsKi (by??y w??a??o. konc.
Gal. Biura t??umacze?? we Lwo??
wie) obeonie w KraKowie, ul.
Dietla 109. Osobistezglo-
uzenia tylko od 3???3Vi popal.
jCeliks Kuczy??ski, pra-
??? cownia blacharska o-
raz zak??ad instalacyi wo??
doci??g??w, Florya??ska 65,
poszukuje zdolnych cze??
ladzi blacharskich oraz
ch??opc??w z uko??czon?? 4
klas?? do praktyki, pod ko??
rzystnymi warunkami.
2926
pracownia
szewska
* Chilla Singera w Kro??
??nie po szukuje zdolnego
czeladnika n a damskie i
m??3kie roboty.
2950
F&sfid i38S2iikyj?? (
r v o sprzedania komplet-
*-* ny sypialny pok??j alt-
deutsch i jadainy za przy??
st??pn?? cen?? zpowodu wy??
jazdu, ogl??da?? mo??na Kro??
woderska 74, I p. od 2-ej
do 6-tej popo??., ostatnie
drzwi na prawo.
2956
Ctarszy pomocnik han-
^
dlow y bufetowiec, ob-
znajmiony dok??adnie z
dzia??em kolonialno-delika-
tesowym,
piwnicznym,
bieg??y ekspedyent znaj??cy
buchaltery?? podw. i ko-
respondency??, je??yk pol??
ski i niemiecki poszukuje
odpowiedniej posady re??
flektuj??c na du??y dom
handlowy w kraju lub za
granic??.
???B. T. C.??? res??
tante Krak??w, g????wna po??
czta.
Ha
przyjm?? ch??opca do
"
nauki ewentualnie u-
cznia na doko??czenie pra??
ktyki. Ludwikowski maj??
ster kominiarski Wadowi??
ce.
2952
|?utynowana nauczy-
** cielka udziela lekcyi
gry na fortepianie oraz
lekcyj specyalnych i zbio??
rowych niemieckiego i
francuskiego. Zbiorowe 2
kor. mie??., specyalne we??
d??ug umowy. Ul. Filipa
22, I. p. na lewo.
2620
O troiciel fortepian??w
przyjmuje wszelkie re-
peracye, r??wnie?? na pro??
wincyi. A . Bild, Krak??w,
Miodowa 1. 31.
261E
|?utynowaay Kino-ope-
??? *??? rator, kawaler, poszu??
kiwany. Zg??oszenia do Ad-
ministracyi Ilustr. Kury??
era Codziennego pod ???K.
S.???
2928
| liesztaiua, iM m
poszukuje si?? ch??opca
*
i panienki miejscowej
do praktyki handlu ga??
lanteryjnego, zg??oszenia
AdolfDucker, Grodzka 60.
2958.
pok??j, kuchniaiprzed-
i pok??j na U pi??trze,
Kochanowskiego 23. 2930
rvla s??uchaczek wy??-
Bzych kurs??w nauko??
wych pokoje jasne i suche,
z osobnym wchodem y. ca-
??em utrzymaniem, do w y??
naj??cia od pa??dziernika
przy inteligentnej rodzi??
nie. Zg??oszenia przyjmuje
Hopcas i Salomonowa.
Krak??w Szczepa??ska 9.
/Irz??d nik solidny przyj-
mie administracy?? ka??
mienicy. Zg??oszenia pod
??? W . O. do Administracyi
dziennika.
2844
potrzebny jest zaraz
* uzdolniony czeladnik
masarski. Wa??aszkiewicz
w D??bicy, masarz. 2940
Ctarszy profesor gimn.
?? rutynowany pedagog,
przygotowuje do egzami??
n??w z zapewnieniem po??
my??lnego wyniku, przyj??
mie r??wnie?? ucznia z lep??
szego domu na stancy??.
Zg??oszenia dla ???St. C.??? w
Administracyi dziennika.
??o d a przystojna inte-
' * ??igentnar panna pra??
gnie zarz??dza?? domem u
zamo??nego kawalera lub
wdowca. Krak??w, poste
restante ???Z.P .W .???
2969.
Supos - spm M
pasta
na
nagniotki
* z mark?? ochronn?? Esta
wyrobu E. Sokalakiegc
aptekarza w K??tach do
nabycia w aptekach po
60 h.
2951
poszukuj?? zdolnego
*
ch??opca do praktyki
handlowej.
???
Franciszek
Chmielowski w Rudnika.
2945.
Cklep wiktualny w do-
k-^ brem miejscu do sprze??
dania. Reformacka Nr. 1.
2944
Poplamione
w ytarte
buciki ??????te i br??zowe
w kilku minutach zupe??nie
nowe po u??yciu ???Farbo-
lu??? . Cena wraz z szczotk??
K 1-30 g????wny sk??ad
SPORN 1SKa
Florya??ska 14.
2781
Faila zimowe
od 75 kor.,
2622
zarzutki jesienne od 50 K
ubrania zimowe ??? 62 ???
wyko??czenie solidne we
d??ug ostatnich m??d
??Mikrsafo,6kp%
I izynista
jbznaj miony z maszyna??
mi do wyrobu dach??wek
trze??wy i pilny z dobre-
m i poleceniami znajdzie
sta??e nmieszczenie w wi????
kszej fabryce dach??wek.
Zg??oszenia z odpisami
??wiadectw nadsy??a?? pod:
Fabryka dach??wek,
Tarn??w Dworzec
2911
Tylko na kr??tki czas!
Stare sztuczne
Z??BY!
platyn??, z??oto, srebro, bry??
lantykupuje si?? po cenach
najwy??szych od godz. 8
do1iod2do7 wiecz.
J??zef Necas Florya??ska
20, U p. na prawo. 2821
Ju?? wyszed??
ii
Z powodu zmiany lokalu
"Sfl??zef Sperling
M??w, oiles Dyaajewsklego 7
ziipeliiiwpralal
Moiftplefnych
nri|dz@??
jak: salony, sypialnie, ja??
dalnie, gabinety m??skie,
garnitury klubowe, antyki
oraz przedmioty dekora??
cyjne.
2699
2853 ??WIE??Y
liliH JlfOMT
na jesie??izim??!donaby??
cia wrazzinnemialbu??
mami M??d Favorit dla
doros??ych idia dzieci,
i z niezr??wnanymi
Krojami Favorit
tylko u firmy:
I.
Krak??w, Szczepa??ska 9.
Kaba??a.
Ka??dy mo??e z kart wr????
??y??: Nadzwyczaj zajm u??
j??ca gra towarzyska, kom??
plet 36 kart s??ynnej wr??????
ki pannyLenormandz Pa??
ry??a wraz z podr??cznikiem
w ozdobnej teczce w y??
sy??a op??atnie po otrzyma??
niu 1 korony 30 halerzy.
Wysy??ka tylko za po-
przedniem nades??aniem
nale??yto??ci przekazem lub
markami listowemi.
Sgencya J !g !j???, Kraksw.
Zacisze 12, I I p.
J/a kgr. Kawy Santos Melange
>/, ??? Kawy Jawa Melange
*/, m Kawy Melange Karlsbadzki
???/,
???
Kawy mieszanki Mocca
*/2 ??? Kawy Melange Arabski
K 1-98
K 2-02
K 2-20
K 2-44
K 2'56
K--70
Stanis??awa Tumidaiowicza
w Podg??rzu, ul. Krakowska7,Te??. 2559,
konc. Bior?? poradnictwa posad I s??u??by
poleca wszelkie kategorye oficyalist??w pryw atnych
oraz s??u??b?? domow??, gospodarcz??, handlow??, restau??
racyjn??, hotelow?? i t. p.
Konc. Biuro kupna sprzeda??y
ma do sprzedania m aj??tki ziemskie, kamienice, lasy,
parcele, zak??ady przem. handlowe etc.
Agencja handlowa 2639
obj????a gener. zast??pstwo fabryki wyrob??w gumo??
wych ???Berson???, ???Palma", wyrob??w technicznych,
bielizny impregnowej i kauczukowoj.
Zast??pcy z powa??nemi referencyami poszukiwani.
Ksi??garniaPolska
w Krakowie, ul.S??awkowskaHotelSaski,(daw??
niej Florya??ska) ??? poleca libretta, wyci??gi for??
tepianowe, ??piewy, walca i marsze do najn. opere??
tek, na fortepian, skrzypce i inne instrumenta. Prze??
wodniki po miastach i krajach od 60 h. pocz??wszy.
Na prowincy?? wysy??a odwrotn?? poczt??.
2353
W Pierwszej KoneasyonowsneJ przez c. k. Hamisstniotwo
szicoiE mmu??szycia
przy ulicy ??w. KRZY??A L.7.
296??
k u rs naj??atwiejszego, francuskiego kroju systemu
Wortk???a (bez poprawek), zacznie si?? dnia 1 pa??dzier??
nika. W arunki przyst??pne, dla niezamo??nych pa??
i panienek, r??w nie?? dla p a?? urz??dniczek zni??one.
Zg??oszenia i wpisy codziennie od 9 rano do 12 i od
3 po po??udniu do 6-ej.
Fabryka W??dlit I wyraM* Karskich
Marcina Kusionowicza
w KraKowie, G????wny sKtad
plac MaryacKi 1. 2 .
Poleca w??asne wyroby, pierwszej jako??ci jako
to : szynki, kie??basy pol??dwicowe, krajane,
siekane, pasztetowe i wiele innych artyku????w
w zakres masarski wchodz??cych. 2888
Dla PP. Kupc??w, Kolejarzy i Urz??dni??
k??w znaczny opust. W e ??rody i soboty
specyalne kiszki.
funta znakomitej Herbaty
EleKtrycznapalarniaKawy
$aii??foa Pieli??y w Podg??rza
oboK Magistratu.
1043
Leczcie pila??sto??!
sanim pijak zdrowie utraci??
Ratujcie jego, dop??ki alkohol jego zdrowie, ch???? do pra??
cy i dobytek nie zniszczy??, albo dop??ki ??mier?? sprowadzi.
C o o m jest surogatem dla alkoholu i powoduje, ??e pi??
jakowi zbrzydzi si?? alkohol.
Coom jest najzupe??niej nieszkodliwym, takdoda??
tnio dzia??a, ??e najzaci??tsi pijacy do na??ogu nie wracaj??.
C oom jest najnowszym ??rodkiem, jaki nauka w tym
celu wynalaz??a, kt??ry ju?? tysi??ce ludzi z najwi??kszej n????
dzy, biedy i zupe??nego upadku uratowa??.
C o o m jest ??atwo rozpuszczalnym preparatem, kt??ry n.
p. ??ona swemu m????owi w rannym posi??ku poda?? mo??e,
tak, ??e m???? to n ie zauwa??y. Najcz????ciej za?? chory nie
pojmuje, dlaczego spirytusu nie po????da, my??li bowiem,
??e spowodowa??o nadmierne u??ywanie trunk??w, w ten
spos??b, jakby za du??o jedn?? i t?? sam?? potraw?? jad??.
C o o m powinno synowi ojca wr??ci??, m??odzie??ca z z??ej drogi nawr??ci??; a nawet w??wczas, je??eli
umys?? i si??y fizyczno jeszcze nie zupe??nie naruszone zosta??y. Jedn ?? doz?? Coom powinien ka??dy ten
za??y??, kto nie posiada na tyle si??y woli, by si?? od trunk??w samemu wstrzyma??. Takowe jest
najzupe??niej nieszkodliwe, dany osobnik konserwuje swoje si??y ??ywotne i oszcz??dza pieni??dze,
kt??reby na piwo, wino, rum , w??dk?? lub trunki i likiery wydawa??.
Pan R . F . pisze: Prosz?? uprzejmie o przys??anie jednego pude??ka Coom za zaliczk?? w cenie 10 K.
Mam przyj aciela, kt??ry silnie nadu??ywa alkoholu, a kt??rego bym chcia?? odzwyczai?? odpicia. Przy??
s??anym m i dotychczas Coom???em uleczy??em ju?? 3 osoby, kt??re s?? dzielnymi obecnie m????ami.
???
niestety tylko trudno u nas ludzi do tego przekona??. Wielokrotnie dzi??kuj??c pozostajemy z powa??
??aniem. R . F . Diosgyor gyarterlep 1910 XI|28 W??gry.
Coom kosztuje 10 k o ro n i wysy??a si?? takowy za pobraniem, albo poprzedniem nades??aniem
nale??yto??ci przez
2953
Goom-lBsiitat Gopsohaga, Gantr. Mr. 3 7 7 Hasia.
-------- ^
Listy op??aca?? 25 ha!., karty 10 haL
rrzrr???-r.z
i CSrukernl Karatowej w Krakanie, ul. Wciska 13.
Odpowiedzialny rsdakter: W??odzimiarz Strach,???areki
digitalizacja: mt