/ikc_1911_167_0001.djvu

			RokII. 
ILUSTROWANANr.167. 
not coDziRitir 
agnm 
mm 
Krak??w, Wtorc<< 25. Ijpca 1911 
Redakcya i ??dniinlstiwicya: 
Pynek ??? Pa??ac Spiski 1. 34. ??? Telefon 1198 a. 
Biuro dla miasta: 
Kiosk v Pa??acu Spiskim. 
??? 
Telefon Nr. 11QSb 
Drakarnias A. Kozia??skiego 
ul. Karmelicka 2. 
??? 
Telefon 315 i 1198 c. 
Wychodzi codziennie o godzinie 2 popo??udniu 
z wyj??tkiem d ni ??wi??tecznych. 
Redaktor i wydawcat MatyanD??browski. 
Prenumerata w Krakowie: 
miesi??cznie w Administracyi ................ K. 1'??? 
??? 
z odnoszeniem do domu 
> l-40 
kwartalnie 
??? 
??? 
* 
. 
> 4"??? 
Prenumerata na prowincyi: 
m iesi??cznie......................i ........ K- 1*50 
kw a r talnie ................ .. 
, 4-50 
w Rlem??zecb kw a r taln ie .................................. 5 -20 
w innych pa?? stw ac h .................................. 7 ??? 
Numer pojedynczy w Krakowie 5 halerzy 
tut prowir.??yi 6 
Inseraty: 
Wiersz petitowy jednoszpaltowy . . . . K. 
??? '20 
Ka??dy nast??pny raz ...................... ... . ?? 
??? '10 
Wiersz pet. uk??adu tabelar. . . . r%.. ??? 
??? '40 
Nades??ane ............................................... , , 
??? '6o 
Nekrologi ...................................... ............ , 
??? '80 
Wiersz p o kronice . ...................... ... 
?? 
1'??? 
Za????czniki od 100 egzempl. od .... J ?? 2-??? 
Paski o d ........................................... . . . 
??? 
3?????? 
Drobne og??oszenia po 4 hal. od wyrazu 
('najmniejsze og??os ze n ie 40 hal.) 
W alk a uliczna z powodu spi??tej sukni. 
Obja??nienie wewn??trz numeruj. 
Policjanci krakowscy a publiczno????. 
55 okaayi sobotniego zaj??cia mi??dzy ??o???? 
nierzami polioyjnymi a publiczno??ci?? - 
O czem ni??ej, a kt??re na szcz????cie, dzi??ki 
taktowi urz??dnik??w policyjnyoh nie przy?? 
j????o wi??kszyoh rozmiar??w ??? nasuwa si?? 
da??y fizereg uwag, rzucaj??cych jaskrawe 
??wiat??o na zachowanie si?? tych organ??w 
bezpiecze??stwa publicznego, w pierwszej 
Ban powo??anych do interwencyi w razie 
jakiegokolwiek zaj??cia ulicznego. 
Rozpatruj??o kwesty?? t?? zasadniczo ??? 
nale??y ??ci??le odsegregowa?? dyrekcy?? po?? 
licyi to jest w??adz?? administracyjno-poli- 
tyozn?? od ??o??nierzy polioyjnych, kt??rzy 
s?? w??adz?? wojskow??. Dlatego uwagi te 
nie odnosz?? si?? wcale do urz??dnik??w dy- 
rekcyi policyi, znanych og??lnie z taktu 
i delikatno??oi w post??powaniu, lecz jedy- 
wy????oznie do wojskowych funkoyo- 
nie 
naryusz??w policyi, kt??rych zachowanie 
si?? wobeo publiczno??ci tak wiele pozosta?? 
wia do ??yczenia. 
S?? wyj??tki, to prawda: "Wszak wszyscy 
pami??tamy jeszcze ros???? i dorodn?? posta?? 
podoficera polioyi p. Stremeckiego, pe???? 
ni??cego w swoim czasie s??u??b?? bezpie?? 
cze??stwa w Eynku. Taktowny i uprzejmy, 
oryentuj??cy si?? momentalnie w sytuacyi, 
by?? on wzorem ??o??nierza policyjnego. In- 
terweneya jego wystarcza??a zupe??nie... 
Stanowczy lecz grzeczny rozkaz odnosi?? 
zawsze skutek, tak, i?? nigdy prawie nie 
znalaz?? si?? w sytuaoyi, by zmuszony by?? 
LEON GRABOWSKI 
MAGAZYN KONFEKGYI DAMSKIEJ 
Lcmdyma. 
i??otymi medalami 
nagrodzony 
Pary??u 
w!?? 
W 
W KRAKOWIE 
MAGAZYN SUKIEN M??SKICH
		

/ikc_1911_167_0002.djvu

			r ILLUSTROW A.NY K URYER CODZIENNY" ar. 167 ??? dnia 28 Mpoft 1911 
???ii 
J: 
???: 
g 
??w 
USI 
te 
3 
I??? 
w 
1^S$ 
& 
prowadzi?? kogo?? na inspekcj?? policyjn??. 
A je??li ju?? do tego dosz??o ??? odbywa?? 
??o si?? zawsze niezwykle g??adko i takto?? 
wnie. 
Krakowianie umieli ocenia?? takie po?? 
st??powanie, bo kiedy przed laty w dro?? 
dze dyscyplinarnej za sp????nienie si?? do 
s??u??by przeniesiono go na Stradom, inter?? 
weniowano u dyrektora policyi, prosz??c, 
aby go wr??ci?? kaza?? na dawne stanowi?? 
sko. Dzisiaj zajmuje p. Stremecki stano?? 
wisko inspektora policyi i pe??ni je z tym 
samym taktem i rozwag??. 
To s?? jednak wyj??tki.Znaczna bowiem 
cz?????? policyant??w, to ludzie bez odpowie?? 
dniego wykszta??cenia i tak niezb??dnej 
wprost delikatno??ci, kt??rzy pe??ni?? sw?? 
s??u??b?? brutalnie, a nawet w wielu wypa?? 
dkach prowokuj??co. 
Oto kilka drobnych przyk??ad??w z osta?? 
tniego tygodnia. 
Przed kilku dniami zajecha??a w poran?? 
nych godzinach przed hotel Saski doro???? 
ka, kt??r?? powozi?? w zast??pstwie ojca 17 
- 
18-letni ch??opak. Policy ant (wstrzymu?? 
jemy si?? od podania jego numeru), twier?? 
dz??c, i?? nie ma on ukwalifikowania na 
powo??enie koniem, rozkaza?? mu zej???? z 
koz??a i uda?? si?? z nim na policy??. Konia 
kaza?? mu prowadzi?? za uzd??. Lecz ch??o?? 
pak wzbrania?? si?? to uczyni??, wymawia?? 
j??c si?? przepisem doro??karskim, i?? mu 
???od koma??? nie wolno ???schodzi??". 
Ch??o?? 
pak wykr??ca?? si?? co prawda nielegalnie, 
lecz nie by??o powodu, aby za to ??o??nierz 
policyjny uderzy?? go ni st??d, ni z ow??d 
brutalnie w tw arz! Nadu??ycie to w??adzy, 
skarcone przez przechodni??w, przyczyni??o 
si?? do tego, i?? policyant zrozumia?? sw??j 
nietakt, wobec czego zanotowa?? tylko nu?? 
mer doro??ki, nie maj??c odwagi ci??gn???? 
ch??opca na policy??. Ch??opiec za?? z bra?? 
wur?? odjecha??, a w??adza bezpiecze??stwa 
publicznego zosta??a niepotrzebnie na ??mie?? 
szno???? wystawion??. 
Drugi przyk??ad: Onegdaj wieczorem 
wraca?? ulic?? Sienn?? do domu inteligent?? 
ny robotnik fabryczny, nuc??c t. zw. ???mru?? 
czando ??? ??? a wi??c zupe??nie cicho jak???? 
melody??. Kapral policyjny zwr??ci?? mu na 
to uwag?? w spos??b wprost ordynarny i 
z miejsca zagrozi?? aresztowaniem. Gdy 
napastowany odpar?? spokojnie, i?? nie po?? 
pe??ni?? nic karygodne, ??? ???mo??e pan za?? 
notowa?? sobie nazwisko, a ja nie jestem 
z??odziejem, bym za nic szed?? na po- 
licy???????? 
To obruszy??o policyanta, cho?? powaga 
jego w niczem nie by??a naruszona ??? 
wobec czego zawezwa?? gwizdawk?? inne?? 
go koleg?? i przy pomocy tego?? rzuci?? si?? 
na niewinnego robotnika, a wykr??caj??c 
mu bole??nie r??ce ??? (co spowodowa??o 
g??o??ne oburzenia i protesty mieszka??c??w 
ul. Stolarskiej) ??? zawl??k?? go pod... tele?? 
graf???a wi??c tam, gdzie ju?? dora??na (!) 
kara czeka internowanego, bo przynaj?? 
mniej przetrzymanie przez noc. Rozumie 
si??, ??e z ca??ego tego zaj??cia, sprowoko?? 
wanego poprostu przez policyanta, wy?? 
wi????e si?? dla niewinnego zreszt?? obywa?? 
tela ca??y szereg ???przest??pstw1* i kolizyi 
z kodeksem karnym, jak obraza s??owna, 
op??r i wreszcie gwa??t publiczny! 
Wobec takiego post??powania organ??w 
policyjnych, najspokojniejszy cz??owiek 
traci cierpliwo???? i uniesiony rzeczywi??cie 
popada w coraz wi??ksz?? kolizy?? z pra?? 
wem. 
Jeszcze jaskrawszym dowodem jest 
fakt, przedstawiony wczoraj na zgroma?? 
dzeniu socyalistycznem przez posfa Da?? 
szy??skiego: Przeje??d??aj??cego na kolej 
wo??nic?? rz??dowego wozu pocztowego, ??? 
spiesz??cego si??, by zd????y?? z przesy??k?? 
expresow?? do poci??gu b??yskawicznego,??? 
polioyant, urz??duj??cy w ul. Kolejowej, za- 
^ -----------------------??? e s s c t s * --------- ??? 
111 ???... 
miast upomn???? i p????niej poci??gn???? do 
odpowiedzialno??ci, ??ci??gn???? przy pomocy 
8 zawezwanych koleg??w z wysokiego ko?? 
z??a tak brutalnie, ??e pocztylion upad?? 
g??ow?? na bruk. Nast??pnie poturbowano 
go tak silnie, i?? otrzyma?? dwie rany w 
g??ow??. Robotnik ten na trzeci dzie?? t. j . 
wczoraj zmar?? w szpitalu, pozostawiaj??c 
bez chleba ??on?? i 3 dzieci! 
Pakt ten nie potrzebuje chyba komen?? 
tarzy, jakkolwiek bowiem ??ledztwo w tej 
sprawie nie jest uko??czone, ??atwo zrozu?? 
mie??, ??e wypadek ten nie mia??by miej?? 
sca, gdyby nie interwencya policyanta. 
W ten spos??b post??puje si?? z cz??owie?? 
kiem, kt??ry pe??ni??c s??u??b?? rz??dow?? stara 
si?? by?? akuratnym i odpowiedzie?? godnie 
zaufaniu prze??o??onych. 
Wreszcie ostatni fakt ??? to sobotni, 
zaznaczony na wst??pie: 
Masakra przy nL D??ugiej. 
W nocy z soboty na niedziel?? rozegra?? 
??o si?? w Krakowie smutne zaj??cie, przy?? 
pominaj??ce zupe??nie podobny wypadek z 
przed kilku lat, kiedy na Rynku krakow?? 
skim przysz??o do formalnej rewolty t??u?? 
mu, rozgoryczonego na policyanta, kt??ry 
przed restauracy?? Wojciechowskiego przy 
ul. Szewskiej porani?? szabl?? nietrze??wego 
robotnika. 
Zaj??cie onegdajsze mia??o sw??j prolog 
po godz. 11 -tej w nocy, a wi??c w porze, 
gdy ruch publiczno??ci jest niezbyt o??y?? 
wiony i temu zawdzi??cza?? nale??y, i?? w 
sobot?? nie powt??rzy??y si?? znane wypadki 
z przed kilku lat, kiedy poraniono kilku 
policyant??w a jeden z nich policyant kon?? 
ny, spad?? z konia, doznaj??c takich obra?? 
??e??, i?? wkr??tce potem zmar??. 
Przebieg zaj??cia sobotniego by?? nast???? 
puj??cy: 
Oko??o g. 11 dwaj ??o??nierze policyjni 
(kaprale), b??d??cy poza s??u??b??, wyszed???? 
szy z restauracyip. Berwalda przy ko??cu 
ul. D??ugiej, zaczepili przechodz??c?? ulic?? 
jak???? kobiet??. W obronie tej ostatniej 
stan????o dw??ch robotnik??w fabrycznych. 
W??wczas jeden z policyant??w wyci??gn??} 
szabl?? i szerokim rozmachem ci????(!) W r?? 
k?? tokarza z fabryki Zieleniewskiego p. 
Go????biowskiego. Pola??a si?? krew... a po- 
licyanci zbiegli. 
W pogo?? za nimi rzucili si?? sprowo?? 
kowani robotnicy i przychwycili jednego 
z policyant??w, kt??remu odebrano szabl??. 
Tymczasem w??a??ciwy sprawca awantury, 
ucieka?? dalej, ??cigany przez kilkunastu 
sp????nionych przechodni??w. Jednak??e na 
rogu ul. ??w. Filipa zatrzyma?? si?? i wy?? 
ci??gni??t?? szabl?? zakr??ci?? m??ynka, nie ze?? 
zwalaj??c przyst??pi?? do siebie. 
Na t?? scen?? nadszed?? policyant s??u??bo?? 
wy nr. 168 (rekrut), lecz zamiast areszto?? 
wa?? bohatera zaj??cia, stan???? w jego obro?? 
nie r??wnie??... z wyci??gni??t?? szabl??. I by?? 
??oby znowu przysz??o do masakry, gdyby 
nie policyant nr. 65, zachowuj??cy si?? 
bardzo taktownie (r??wnie?? rekriit), za 
kt??rego interwency?? w??o??y?? sprawca a- 
wantury szabl?? do pockwy\i da?? si?? od?? 
prowadzi?? na odwaoh. 
Przy tej w??a??nie sposobno??ci ujawni??o 
si?? z jak r????nego pokroju inteligencyi i 
zawodowego wykszta??cenia sk??ada si?? na?? 
sza polieya. 
Podczas gdy policyant nr. 65 prowa?? 
dzi?? aresztowanego kaprala na odwach, 
policyant nr. 163, jakby pragn??c przy?? 
s??u??y?? si?? swemu starszemu koledze, wy?? 
ci??gn???? znowu szabl?? i natar?? z ni?? w ul. 
S??awkowskiej na ustawicznie 
rosn??cy 
t??um. Sytuacya by??a niezwykle krytyczna, 
to te?? unikni??cie rozlewu krwi zawdzi???? 
cza?? nale??y laiku rozs??dniejszym przygo?? 
dnym ??wiadkom zaj??cia. 
Ca??a ta kawalkada dotar??a wreszcie na 
odwach, kt??ry t??um otoczy?? zwartym 
pier??cieniem, ci??gle nadto po drodze pro?? 
wokowany przez poszczeg??lnych nadbie?? 
gaj??cych policyant??w, na odwachu tym?? 
czasem opatrzy?? lekarz wojskowy rannego 
Go????biowskiego, poczem rozpocz????o _si< 
przes??uchiwanie ??wiadk??w, kt??rych jed?? 
nak??e nie chcieli policyanci do dy??urne?? 
go oficera przypu??ci??, lecz brutalnie szar?? 
pi??c i p??azuj??c szablami, wywo??ywali co?? 
raz gro??niejsz?? postaw?? t??um??w. 
Dopiero, kiedy przyby?? komisarz poi. 
p. Engelmann nast??pi??o uspokojenie. Spi?? 
sano protok????, t??um rozszed?? si?? zwolna, 
nie szcz??dz??c najostrzejszych epitet??w 
pod adresem ??o??nierzy polioyjnych. 
Zaznaczy?? nale??y, i?? nadzwyczaj grze?? 
cznie i taktownie zachowa?? si?? porucznik 
artyleryi, pe??ni??cy s??u??b??, jako dowodz???? 
cy wart?? wojskow?? na odwachu, jak r???? 
wnie?? pewien rotmistrz kawaleryi, kt??ry 
na wie???? o zaj??ciu, przybieg?? na odwach 
od Hawe??ki, by nie dopu??ci?? do rozlewu 
krwi. 
# 
* 
* 
Nadu??ycia tego rodzaju powtarza?? si?? 
b??d?? nadal, dop??ki ustawa (o kt??r?? zre?? 
szt?? przed??o??ony zosta?? wniosek przez 
pos??a dra Grossa, z powodu krwawego 
Drohobycza) nie zobowi????e rz??d, aby W 
wypadkach takich p??aci?? odpowiednie od?? 
szkodowanie. W??wczas dopiero w??adze 
same od siebie, wymaga?? b??d?? od swych 
funkeyonaryuszy taktu, grzeczno??ci i de?? 
likatnego obej??cia si?? ze stronami. Do?? 
tychczasowa bowiem ingereneya w tym 
kierunku dyrekcyi policyi z natury rze?? 
czy musi by?? ograniczon??, gdy?? polieya 
jako wojskowa, podlega w wypadkach 
dyscyplinarnych s??dom wojskowym. 
Powt??re fakty te przemawiaj?? najlepiej 
za tem, aby funkeye organ??w bezpie?? 
cze??stwa pe??ni??a polieya miejska, 
podleg??a bezpo??rednio i wy????cznie dy?? 
rekcyi policyi a wtedy m??wi?? b??dzie n??p- 
??na o wp??ywie na jej zachowanie, i wte?? 
dy z pewno??ci?? nie przyjdzie do wypad?? 
k??w tego rodzaju jak powy??ej przyto?? 
czone. 
Rokowania 
dro??y??niane. 
Wiede??, 23 lipca. 
(??) Drohobycz na trzeciem utrzyma?? si?? 
miejscu i prawdopodobnie dopiero we 
czwartek 27 bm. przyjdzie na porz??dek 
dzienny obrad Izby pos????w. Ca??e posie?? 
dzenie wtorkowe wype??ni pierwsze czyta?? 
nie ustawy bankowej, zwanej konieczno?? 
??ci?? pa??stwow??. W e ??rod?? za?? odb??dzie 
si?? w parlamencie wielka debata nad dro- 
??yzn?? mi??sa, kt??ra przemieni si?? w sze?? 
rok?? i wa??n?? dyskusy?? nad dro??yzn?? wo- 
g??le. Da?? do niej impuls zakaz minister?? 
stwa rolnictwa w sprawie dowozu mi??sa 
z Argentyny. W??r??d ludno??ci i w ko??ach 
poselskich powsta??o zrozumia??e wzburze?? 
nie, kt??re wy??aduje si?? w debacie ??rodo?? 
wej i na wielkich publicznych zgroma?? 
dzeniach zwo??anych na dzie?? jutrzejszy 
przez 
socyalist??w i chrz. - spo??ecznych 
m. Wiednia. 
Rz??d bar. Gautscha zrozumiej, ??e z# 
wzburzon?? ludno??ci?? igra?? nie mo??na W 
tak wa??nej sprawie, jak?? jest dro??yzna 
najbardziej potrzebnego ??rodka ??ywno??ci* 
to jest mi??sa. Rozpocz???? te?? natych?? 
miast rokowania z rz??dem w??gierskim co 
do dowozu mi??sa zamorskiego. Rokowa?? 
nia te s?? w pe??nym toku i nawet dzisiaj 
(niedziela) b??d?? kontynuowane. Poprze?? 
dzi??o te uk??ady bardzo ciekawe twierdze?? 
nie, wysz??e z k???? socyalistycznych, i?? 
Odznaczony krzy??em zas??ugi i medalami od 25 lat istniej??cy 
f 
e 
??h o r/ik 
a r ___ *_____ S??? 
?????? 
;???__s _b_____ ??? . 
???W_?? 
Urz??dza pogrzeby do najwspanialszych 
HAJWI??KSZY FABRYCZHY sk ?? a d 
trumien metalowych, d??bowych i innych, wie??c??w 
i t p. Sprowadza i wysy??a zw??oki do r????nych kra* 
j??w. Przeprowadza ekshumacye zw??ok. Stawia groby. 
n ???_____ i _...
		

/ikc_1911_167_0003.djvu

			ra??d austryacki nie potrzebuje zezwolenia 
W??gier, by ludno???? Cislitawii zaopatrzy?? 
w ??rodki spo??ywcze i zwalczy?? wybuja???? 
dro??yzn??. Bar. Gautsch odrzuci?? z g??ry 
twierdzenie socyalistyczne i trzymaj??c si?? 
tajnego uk??adu z r. 1907, zawartego 
przez b. m inistra handlu 'Weisskirchnera 
i "W??grami ??? o kt??rym to uk??adzie nikt 
dot??d w Austryi nie wiedzia?? ?????? rozpo?? 
cz???? rokowania z rz??dem w??gierskim. 
Gabinet bar. Gautscha domaga si?? ze?? 
zwolenia "W??gier na dow??z 4000 tonn 
tai??sa zamorskiego do Austiyi, oraz na 
??mport 400 ton mi??sa z Argentyny, kt??- 
fe zawr??cone zosta??y z drogi do Austryi 
l wywiezione do Anglii. 
Rz??d w??gierski chce si?? zgodzi?? tylko 
na import owych 400 ton a ani s??ysze?? 
oiechee o 4 tysi??cach. 
"W??gry domagaj?? si?? nadto gospodar?? 
czego odszkodowania od Austryi w po- 
postaci zni??enia cen taryfowych za prze?? 
w??z m??ki z W??gier w granice augtrya- 
ckiej po??owy monarchii. ??e strony rz??du 
w??gierskiego wysz??a te?? bardzo zdrowa 
i rozumna my??l, by zamiast z Argentyny 
sprowadza?? mi??so z pa??stw ba??- 
ka??skich. 
???ILUSTROWANY KUTIEYR CODZIENNY" nr. 167 ??? dnia 25 lipoa 1911. 
Rewctocya wojskowa 
w Watykanie. 
Je??eli dobrze poinformowanym jest 
rzymski dziennik ???Messaggerou to W aty?? 
kan znajduje si?? w przededniu ???wojsko?? 
wej rewoluoyiy. 
Jak wiadomo przewa??n?? cz?????? wojsk 
papieskich stanowi tak zwana ???Gwardya 
palaty??ska??? kt??rej ??o??nierze, przy r????nych 
sposobno??ciach wyst??puj?? w olbrzymich 
czakach i odwiecznych karabinach. Do?? 
w??dc?? tej gwardyi obywatelskiej, m obili?? 
zowanej tylko na wi??ksze uroczysto??ci 
w Watykanie jest bratanek Leona XIII. 
Camillo hr. Pecci, kt??ry ??? jakkolwiek ma 
pod swymi rozkazami 800 niespe??na ludzi, 
przecie?? nosi szumny tytu?? ???genera??a bry?? 
gadyu. 
_ 
Ot????, gdy przy obecnym awansie hr. 
Pecci, pomin??wszy innych bardziej zas??u?? 
??onych, przedstawi?? do awansu swych 
protegowanych, a mi??dzy innymi na leit- 
nanta nielubionego w??r??d koleg??w kaprala 
Poldiniego, wybuch??o w??r??d ca??ej gwar?? 
dyi powszechne niezadowolenie i oburze- 
Pose?? Fuchs, 
kt??ry jako najstarszy wiekiem cz??onek 
Izby poselskiej dokona?? otwarcia nowego 
parlamentu na piewszem posiedzeniu. 
ans kich. 
|dyi powszechne niezadowolenie i oourze- cielc??w i najrozmaitszego rodzaju 
Od pa??stw tych mo??naby uzyska?? pe- jnie, kt??re w dniach ostatnich przyj????o farm?? ic??w kapitalistycznych ??? stwarza 
ne koncesye gospodarcze, kt??re bontu, gdy?? ??o??nierze zagrozili strajkiem, najszerszych warstw ludno??ci nies 
wierane nrzez rzad austro-wecierski ??? W obec teeo doni??s?? cj??wnodowodzaoy lenie i gro??ny ferment, wywo??uje 
Bawierane przez rz??d austro-w??gierski ??? W obec tego doni??s?? g????wnodowodz??cy 
da??yby tak??e W??grom znaczne korzy??ci, o zamierzonym strajku kardyna??owi Mer- 
Oczywi??cie, gdy si?? m??wi o pa??stwach ry del Yall, kt??ry postanowi?? w celu uni- 
ba??ka??skich mo??na mie?? tylko Serbi?? na kni??cia rozruch??w w og??le nie udzieli?? w 
my??li, gdy?? Rumunia cierpi s-ma na brak jbie????cym roku awans??w w??r??d gwardyi.. 
byd??a i mi??sa tak dalece, ??e nie mo??e 
j 
Nie wiadomo jednak jeszcze, jak przyj??li 
eksportowa?? do Austryi nawet tej ilo??ci'gwardzi??ci nowe to rozporz??dzenie, 
mi??sa, kt??ra przys??uguje jej wed??ug nie-1 
???v"7^ 
xv 
uv?? 
???-J 
dawno zawartego traktatu handlowego z 
Austro-Wr??grami. Natomiast w Serbii by- \ 
dla jest dostateczna ilo???? i kraj ten mo??e 
jaki?? czas zmniejszy?? dro??yzn?? mi??sa w 
Austryi. 
Sekretarz pa??stwa w w??gielkiem mi?? 
nisterstwie rolnictwa Iwan 0 111i k przy?? 
by?? do Wiednia i w dniu dzisiejszym pro?? 
wadzi?? rokowania z austryackim rzazem. 
Nie zosta??y one dzisiaj uko??czone i pro?? 
wadzone b??d?? jutro, a nawet we wtorek 
w dalszym ci??gu. To jest pewpe, ??e pod?? 
czas ??rodowej debaty z??o??y rz??d austiy- 
aoki w Izbie pos????w o??wiadczenie, z kt???? 
rego dowiemy si??, w jaki spos??b rozwi???? 
za?? rz??d bar. Gautscha ??? kwesty?? dro- 
??y??nian?? i jakie poczyni?? koncesye go?? 
spodarcze W??grom . 
Zgon J??zefa Ko??ciefskiago. 
Z Poznania nadesz??a w sobot?? smutna 
wie????: J??zef Ko??cielski, cz??onek pruskiej 
Izby pan??w, umar?? w swych doBrach w 
Mi??os??awiu w 66 roku ??ycia. 
Ksi??stwo Pozna??skie straci??o w^??. p . 
Ko??cielskim jednego z najlepszych i naj- 
r 
e??niejszych pwoich syn??w i obro??cow. 
p. Ko??cielski by?? od r. 1884 do 1894 
pos??em do parlamentu niem ieckiego, 
tem stanowisku zaznaczy?? si?? wybitnie 
rwoj?? dzia??alno??ci??. Od roku 1881 by?? 
jak?? magnat cz??onkiem pruskiej Izby pa?? 
n??w, w kt??rej zawsze broni?? spraw pol- 
akioh z zapa??em. Przez jaki?? czas by?? oso- 
bistym przyjacielem cesarza W ilhelm a, 
przyja???? tajednak zerwa??a si??, gdy w Pru- 
??f 
??acze??a swoja dzia??alno???? antypolska 
h a k a t a i r????d hakatystyczny. 
6 . p, Ko??cielski by?? tak??e bardzo zdol?? 
n y m pisantem politycznym i poet??. D o 
ostatnich lat zwalcza?? polityk?? prusk?? wo- 
b*c Polak??w w ca??ym szeregu niezwykle 
powa??nych 1 nseczowyoh artyku????w, 
zmessoeanyoh w prasifi francuskiej i 
gielskiej 
prasie 
jago pami??ci! 
an- 
Wielki po??ar w Krynicy 
Nowy S??cz 23 lipca. 
Korespondent nowos??decki donosi nam 
pod dat?? 23 b, m. 
Dzi?? rano nadesz??a tu depesza z K ry?? 
nicy wzywaj??ca stra?? po??arn?? o natych?? 
miastowe przybycie do Kiynioy, kt??ra 
stoi w p??omieniach. Zaalarmowana stra?? 
po??arna uda??a si?? bezzw??ocznie kolej?? do 
Krynicy i dot??d jeszcze nie wr??ci??a. W e?? 
dle prywatnych wiadomo??ci telefonicznych 
po??ar wybuoh?? w willi ???Pod trzema ko?? 
ronami," k t?? r a spali??a si?? doszcz??tnie a 
przy niej tak??e pad??y pastw?? p??omieni 
slupy telegraficzne wraz z drutami wsku?? 
tek czego telegraf zosta?? przerwany tak 
??e depeszowa?? nie mo??na uo Krynicy. 
Wys??ano zaraz st??d robotnik??w z urz???? 
dnikami celem prowizorycznego naprawie?? 
nia telegrafu. G??o??cie mieszkaj??cy w willi 
w liczbie stu kilkudziesi??ciu pouciekali 
??? negli??ach ledwie * ??yciem, pozostawi?? 
wszy tam na pastw?? po??aru rzeczy i pie?? 
ni??dze 
Restauratorowi Salomonowi Reichowi 
z Muszyny, kt??ry dzier??awi w tej willi 
restauracy?? spali??o si?? got??wk?? 1600 K. 
pr??cz urz??dze?? restauracyjnych z bielizn??, 
zastaw?? sto??ow??, urz??dzeniem kuchennem 
i t. d. warto??ci 10.000 K. 
Willa ???pod trzema koronami" stanowi??a 
w??asno???? funduszu religijnego i by??a ubez?? 
pieczona w krakowskiem Tow, Ubezp., a 
wydzier??awiona by??a Stemglauzowej na 
kilka lat. 
Ogie?? zosta?? prawdopodobnie pod??o??ony 
zbrodnicz?? r??k??, gdy?? powsta?? o godz. 
2-ej nad ranem, kiedy wszyscy go??cie po?? 
gr????eni byli w g????bokim ??nie. 
Szkod?? oceniaj?? na przesz??o 100.000K. 
Z ??yciowych tragedyi. 
Pod znakiem strasznej n??dzy, wyzysku 
i ucisku ekonomicznego ??yjemy,.. 
Zale??no???? materyalna dowolnie po- 
parta w??adz??, kierowana przez z??otych 
oielo??w i najrozmaitszego rodzaju w??ad- 
irza w??r??d 
_ 
__ ___ __ ____P 
_____ 
niezadowo?? 
lenie i gro??ny fermenty wywo??uje g??uchy 
pomruk, stan beznadziejny i... rozpaczli?? 
wy. Sytuacya spo??eczna staje si?? z ka???? 
dym dniem gor??tsz??, ??ywio??owy odruoh 
mas wydziedziczonych grozi kryzysem. 
To protest, to reakeya przeciwko do?? 
tychczasowemu systemowi wyzysku, z po?? 
gwa??ceniem najelementarniejszych praw i 
potrzeb szerokich warstw ludno??ci. 
Nie ma zaiste dnia, by kronika marty?? 
rologii ub??stwa i n??dzy nie notowa??a 
wstrz??saj??cego dramatu, ktorego t??em; 
widmo g??odu. 
I nie zdajemy sobie nawet sprawy, ??e 
te masowe samob??jstwa, tragedye rodzin- 
ae zrozpaczonyoh n??dzarzy ??? 
- 
kryj?? w 
sobie powa??ny pierwiastek protestu na 
dotychczasowy stan spo??eczny. 
0 nowym wstrz??saj??cym wypadku na 
tle tej bezmierne] n??dzy materyalnej ??? 
a co zatem idzie moralnej ??? donosz?? 
nam z Gracu. 
Grac, 21 lipca. 
Z Trifail w Styryi donosz?? o wstrz??sa?? 
j??cej tragedyi rodzinnej. Od jakiego?? ozasu 
g??rnik Antoni Hlabits zdradza?? pewnego 
rodzaju zdenerwowanie i smutek, kt??re 
stara?? si?? ukoi?? cz??stem upijaniem si??. 
Onegdaj powr??ci?? Hlabits o godz. 8 wie?? 
czorem do domu i za????da?? od ??ony rwej 
przyniesienia mu litry wina. Pomimo, te 
Hlabits znajdowa?? si?? ju?? w pijanym sta?? 
nie, nie pr??bowa??a ma????onka oprze?? si?? 
jego pro??bie i natychmiast pospieszy??apo 
wino. 
Skoro powr??oi??a, w niespe??na p???? go?? 
dziny, ku przera??eniu swemu zasta??a drzwi 
zamkni??te. Zaalarmowa??a tedy s??siad??w, 
kt??rym uda??o si?? w ko??cu wywa??y?? drzwi. 
Oczom wchodz??cych przedstawi?? si?? strasz?? 
ny widok. Na ??????ku le??a??y dwa m??ode 
cia??a Btrasznie zmasakrowane i obficie 
zbroczone krwi??. By??y to dzieci Hlabit- 
s??w. 
Male??ki Maks mia?? ??y??y na szyi g????boko 
poprzecinane, r??oe za?? u samej nasady 
por??bane, zwisa??y bezw??adnie. Dziecko 
by??o ju?? nie??ywe. Drugi synek, Franci?? 
szek, kt??remu ojcieo r??wnie?? poprzerzyna?? 
??y??y na szyji ??? dawa?? s??abe znaki ??ycia. 
Zawezwana ??andarmerya przyby??a na 
miejsce wstrz??saj??cego wypadku i uwi???? 
zi??a Hlabitsa. Zapytany nieszcz??sny ojcieo 
o pow??d tego morderstwa ??? poda??, ??e 
czyn ten rozpaczliwy dokona?? pod wp??y?? 
wem strasznej trwogi i rozpaczy, ??e na 
&r-??? 
fii?i- 
cr 
03 
H* 
IM 
Wiede??skiBU S Zwi??zk??w? 
ku biei??cym i na ksi????eczki wk??adkowe 
FILIA W KRAKOWIE. 
iw Wi??ksze kwoty wyp??aca bez wypowiedzenia. ??? Podatek rentowy op??aca Bank 
??? 
. 
turtMiW bor _ Fundusze z w??asnych fundusz??w. ??? Kupuje i sprzedaje wszelkie papiery warto??ciowe 
Kapita?? akcyjny * 
TMmjHon??w koron. 
i waluty, przyjmuje zlecenia na gie??dy kraj. i zagr. pod najdogod. warunkami 
Kantor w y ntia n y ^ dniem 15 lipcak r- Poniesiony zosta?? c??o lokalu parterow^RyneM^
		

/ikc_1911_167_0004.djvu

			3* 
Tl 
BI 
)0J 
rS 
C 
N 
O 
ao 
J3 
es 
???M 
U 
????? 
rzeozuwaj??c niebezpiecze??stwo, usi??owa- 
y wyskoczy?? z automobilu, lecz nim zdo?? 
??a??y to uczyni??, nadjecha?? nagle poci??g 
ekspresowy. Lokomotywa poci??gu jad???? 
cego w pe??nym biegu zmiot??a samoch??d 
z szyn jak pi??rko, rozbiwszy go na dro?? 
bne szcz??tki. 
Osoby siedz??ce w automobilu, a by??y 
to cztery m??ode o??rki pewnego milionera, 
ponios??y ??mier?? na miejsca. Si??a zderze?? 
nia by??a tak wielka, i?? w odleg??o??oi kil?? 
kudziesi??ciu metr??w znaleziono kawa??ki 
ko??ci i cia??a nieszcz????liwych ofiar kata?? 
strofy wraz z od??amkami samochodu. Szo?? 
fer automobilu ocala?? wprost cudownym 
trafem. Oto si???? zderzenia wyrzucony w ;aptekarskie, etykiety gustowne i wyroby pa- 
g??r??, wpad?? na s??omiany dach pobliskiej Ipjerow e_ 
opatrunki, niezb??dnie potrzebne w razie wy?? 
padk??w nag??ego zas??abni??cia. 
Na dalszym stole rozmie??ci?? swoje przetwo?? 
ry zdrowono??ne, myd??a toaletowe, pomady 
woniej??ce itp. aptekarz Eugeniusz Matnia Z 
Radomy??la Wielkiego. Nie potrzebujemy 
chyba nadmienia??, ??e wyroby p. Matuli maj?? 
oddawna dzi??ki swej skuteczno??ci ustalon?? jak 
najkorzystniejsz?? renom??. 
P. Dyonizy Matnia z Podg??rza r??wnie?? 
pragnie konkurowa?? z bratem swym Euge?? 
niuszem pod wzgl??dem doskona??o??ci swoich 
wyrob??w. W yroby p. Dyonizego, a zw??aszcza 
niezr??wnane podobno likiery lecznicze, reko?? 
mendowane s?? przez krakowskie Tow. Lekarskie. 
Apteka XIV z ul. Lubicz wystawi??a wodj 
chinowochmielowe, kremy lecznicze, wina le?? 
cznicze. 
Apteka pod Anio??em z Krakowa zaprezen?? 
towa??a ma??ci lecznicze rozmaitego gatunku. 
Apteka Fortunata Gralewskiego z Krako?? 
wa ??rodki kosmetyczne, komprymowane i le?? 
cznicze w??asnego wyrobu. 
Apteka pod Z??otym S??oniem pastylki, pa ?? 
sty, proszek do z??b??w. 
Aptekarz K a ro i Jahr, kierownik apteki 
Gralewskiego wystawi?? kilka cen nych ksi????ek 
aptekarskich pochodz??cych z XIV, XV i XVIII 
wieku. 
Magister farmacyi Be??dowski: pude??ka 
stodo??y, gdzie odni??s??-lekkie tylko i nie?? 
szkodliwe rany. 
W alk a uliczna z powodu spi??tej sukni. 
(D o ilustracyi tytu??owej). 
J??k donie??li??my w numerze sobotnim 
w Neapolu przysz??o do zaj??cia ulicznego 
na tle damskiej mody. W czasie zaj??cia 
zniewa??ony kap??an wyj???? rewolwer i cel?? 
nym strza??em w g??ow?? powali?? trupem 
pewnego robotnika. 
Scen?? t?? zilustrowa?? nasz rysownik na 
obrazku tytu??owym. 
Konces. Centralne Binro Kupna i sprze?? 
da??y Realno??ci, Grant??w i Las??w 
OLGI R????YCKIEJ pod dyrekcy?? 
Boles??aw a R????YCKIEGO 
w Krakowie, Ma??y Rynek L. 4. II. p. 
Kupuje i sprzedaje maj??tki ziemskie, folwarki, ka?? 
mienice, mniejsze realno??ci, lasy, parcele budowlane, 
wille, wszelkiego rodzaju przedsi??biorstwa i t. d . oraz 
zamienia i wydzier??awia takowe. Jedyne w Krakowie 
najpewniejsze i najlepsze ??r??d??o szybkiego kupna lub 
sprzedania maj??tno??ci. 
Co dzie?? niesie ? 
Krak??w, dnia 24. lipca 1911. 
Przechadzka po wystawie 
farmaceutycznej. 
III. 
W dw??ch poprzednich artyku??ach om??wi?? 
li??my wyczerpuj??co wystaw?? balneologiczn??, 
rozmieszczon?? na I pi??trze w gmachu Aka?? 
demii handlowej w Krakowie. Dzisiaj przy?? 
najmniej w zarysach najog??lniejszych prz ed?? 
stawimy obraz wystawy farmaceutycznej, kt???? 
ra zajmuje olbrzymi?? sal?? na II p. 
Ju?? na pierwszy rzut oka wystawa apte?? 
karska czyni n ader sympatyczne wra??enie, 
??y gn?? si?? formalnie pod ci????arem narozmait- 
szych produkt??w kunsztu farmaceutycznego. 
Ale przejd??my do szczeg??????w i nie zas??a?? 
niajmy mg???? tajemnicy tych aptekarzy, kt??rzy 
tak bogato i efektownie wystaw?? obes??ali. 
A wi??c aptekarz dr. Jan Piepes Poraty??- 
Ski ze Lwowa, nades??a?? niezmiernie u d atnie 
wykonan?? apteczk?? podr??czn??, w kt??rej z n a j ?? 
duj?? si?? ??rodki lecznicze i rozmaitego rodzaju 
Laktol: znany zak??ad dla wyrob??w dye- 
tetycznych z Krakowa wystawi?? du??ych roz?? 
miar??w oryginaln?? szaf?? z przetworami, zna?? 
nymi pod nazw?? vMleka z irowia*, produko?? 
wanymi sposobem profesora Miecznikowa. 
Mlekiem tem od??ywia si?? skutecznie w Kra?? 
kowie przesz??o tysi??c dzieci i o????b, cierpi???? 
cych na gru??lic??, anemi?? itd. 
Stanis??aw Ro??nowski, fabryka m yd??a: my?? 
d??a apteczne, glycerynowe. szare i do golenia. 
R????ca ??? Chmnrski, fabryka w??d mine?? 
ralnych: wody sztuczne, lecznicze, normalne 
i radowe wed??ug przepis??w prof. dra Jawor?? 
skiego. 
M. L. Dobrowolski z Podg??rza, fabrykant 
opatrunk??w chirurgicznych: r????ne kunszto?? 
wne opatrunki chirurgiczne. 
Lwowska fabryka ???Tlen*: Sole do k??pieli 
siarczanych, jodo-bromowych, borowinowych, 
myd??a lecznicze, sole mineralne, sztuczne, sole 
burz??ce, tudzie?? preparaty dra W . Serbe??- 
skiego. 
Ponadto nades??ali swoje wyroby: Szymon 
Mank z ??ywca, doborowe m yd??a; K. Strze?? 
lecki z Warszawy: ??rodki opatrunkowe, pla?? 
stry i opatrunki wyja??owione; Fr. K arpi??ski 
z W arszawy: sole do k??pieli, myd??a lecznicze, 
przetwory lecznicze, sole burz??ce, ??rodki gra ?? 
nulowane itp .; Centralne laboratoryum 
chemiczne w W arszawie: myd??a lecznicze, 
wody o??ywcze i oryginalne, ??rodki do czy?? 
szczenia z??b??w; Bracia Kempner nades??ali 
???Nektar*, czyli wino bez alkoholu, sporz??- 
rz??dzone wed??ug przepis??w prof. Pasteura. 
Eleuterycy najd??u??ej si?? zatrzymuj?? oko??o te?? 
go okazu.- 
* 
* 
* 
Na wystawie zdrojowisk i uzdrowisk oraz 
zak??ad??w leczniczych polskich by??o w n ie ?? 
dziel?? rojno i gwarno. Zaraz po otwarciu 
zape??ni??y si?? kurytarze i sale publiczno??ci??, 
przyby??a tak??e bawi??ca w Krakowie wycieczka 
uczni??w szko??y r??kodzielniczej z Kr??lestwa 
Polskiego. Po po??udniu w czasie koncerty 
frekwencya by??a jeszcze liczniejsza. Dawno 
nie by??o Krakowie podobnie urz??dzonej wy?? 
stawy, na kt??rej panowa??by taki ??ad i porz???? 
dek, komitet prawie stale urz??duje na miejscu 
i udziela zw??aszcza obcym obja??nie?? i wska' 
z??wek co do naszych miejscowo??ci k??pielo?? 
wych, rozdaj??c prospekta i broszury. 
W tygodniu odb??dzie si?? s??d konkursowj 
pod przewodnictwem prof. dra Pare??skiego 
kt??ry wyznaczy wystawcom n ag ro dy honoro* 
Teatr L etni Nowo??ci (Kabaret artystyczny) Plac Wielopole. 
1II 
Dzi?? i codziennie: 
Pigu??ki 
m ??odo??ci 
USUStZYEEI 
(MACAO) 
oryginalne ta??ce^ i ??piewy 
_ 
_ 
???MOMUS KRAK6WSK I, 
z udzia??em pp. Pilarskie?? 
go, Sydora, K oleckiego, 
Pole??skiego.^ W ^r&icza. 
TASSASSY 
narodowe 
Dzi?? i codziennie: 
S??dzia ??ledczy 
scena nastrojowa, odegraj?? 
pp. .M . olska Pr. JCarli??skl
		

/ikc_1911_167_0005.djvu

			We. Jak wielk?? wzi??to??ci?? cieszy si?? wystawa 
to mo??e by?? dowodem ta okoliczno????, i e o- 
becnie jeszcze zg??aszaj?? si?? nowi wystawcy 
* dawni nadsy??aj?? nowe przedmioty np. lir. 
Anna z Dzia??y??skich Potocka nades??a??a pier?? 
wsze dotychczas wysz??e z druku kartki ???Ziel?? 
nika ro??lin krajowych po??ytecznych", a P. 
Walterowa z Rymanowa fotografie i pro--ne- 
kta pensyonatu willi pod Matk?? Bosk??. Wy?? 
dawnictwa Polskiego Tow. Balneologicznego 
a zw??aszcza po??wi??cony uczestnikom XI. Zja?? 
zdu Lekarzy i Przyrodn. polskich ???Przewod?? 
nik po G alicyi" , zawieraj??cy opis zdrojowisk, 
u zdr ow isk i zak??ad??w leczniczych polskich, 
zyska??y og??lne uznanie tak, ??e komitet zmu?? 
szony by?? kilkaset egzemplarzy rozda?? mi??dzy 
zg??aszaj??cych si?? o kupno tego??. W obec tego 
Administracya Wydawnictw Polskiego Tow- 
Balneologicznego wyda prawdopodobnie dru?? 
gi nak??ad tego dzie??a. 
Zakupno ???Tagu" krakowskiego. 
(Tel. ,11. Kuryera Codz.*). 
Korespondent nasz telefonuje: 
Wiede??, (tel. w??.). Dowiaduj?? si??, ??e 
adwokat dr. Nathan LOwenstein prowadzi 
bk??ady z wydawnictwem ??argonowego 
pisma krakowskiego ???Der Tag??? celem 
zakupna tego dziennika. Dr. Lowenstein 
pragnie pismo to przenie???? do Lwowa i 
przeciwdzia??a?? za pomoc?? niego ayifecyi 
Byonistycznej w??r??d ludno??ci ??ydowskiej. 
Uk??ady toczy??y si?? ostatnimi dniami w 
Wied ni Tiy nie zosta??y jednak uko??czo?? 
ne. Przy tej sposobno??ci donosz?? nam, ??e 
dr. LOwenstein pewnym jest, i?? miasto 
Drohobycz ofiaruje mu ponownie mandat 
do parlamentu. Dr. Lowenstein bowiem 
prywatnie nie zrzeka si?? swych ambicyi 
poselskich ??? a wyb??r jego nonowny jest 
tak daleoe uwa??any za pewny w polskich 
tutejszych ko??ach politycznych, i?? zare?? 
zerwowano mu nawet miejsce w komi- 
ayach. 
_________ 
Nowy Bank w Krakowie. 
Jak si?? dowiadujemy, grono powa- 
'fcnych radc??w miejskich nosi si?? z zamia?? 
rem utworzenia w Krakowie wielkiego 
Banku przemys??owego z kapita??em milio?? 
na koron. 
Jako za??o??ycieli tego Banku wymienia?? 
j?? radc??w pp. Bazesa, d-ra Merza i Pe- 
rosia. 
M??odzie?? szkolna na ??wiczeniach 
wojskowych. 
Ministeryum wojny zgodzi??o si??, aby 
uczniowie szk???? ??rednich mogli bra?? u- 
dzia?? jako widzowie pod nadzorem swo?? 
ich nauczycieli, w wi??kszych ??wiczeniach 
wojskowych, a ponadto zwiedzali pewne 
Eak??ady i instytucy?? wojskowe. 
Jako takie ??wiczenia wymienia mi?? 
nisterstwo wojny: ??wiczenia w strzelaniu 
piechoty z karabin??w maszynnowych, 
artyleryi wa??owej, g??rskiej i polowej, 
??wiczenia pionier??w w p??awieniu, bu?? 
dowaniu most??w i minami, ??wiczenia 
pu??ku kolej owo-telegraficznego w budo?? 
waniu kolei polnych, dalej ??wiczenia od?? 
dzia??u aeronautycznego w u??ywaniu ba?? 
lon??w i aeroplan??w, tudzie?? ??wiczenia 
korpusu automobilist??w i motorzyst??w. 
M??odzie??y dodany b??dzie oficer do o- 
prowadzania i dawania obja??nie?? poucza?? 
j??cych. 
Samob??jstwo seminarzystki. 
W sobot?? po po??udniu wy??owi?? rybak 
Nalepa z Wis??y w pobli??u D??bia zw??oki 
m??odej, oko??o 20 lat licz??cej kobiety, przy?? 
branej w dostatnie suknie a z wygl??du 
??ale????oej do sfer inteligencyi. Rybak ??w 
nI??UBTROWANY KUBYER OODZIEKRY8 nr. 167 ??? dnia 25 lipca 1911. 
Piechota czarnog??rska. 
Male??kie kr??lestwo Czarnog??ry, znane Idoborow?? piechot??, kt??ra niejednokrotnie 
z ostatnich konflikt??w z Turcy??, posiada! ju?? da??a dowody m??stwa i po??wi??cenia. 
zwr??ci?? si?? z doniesieniem na policy??, 
kt??ra wydelegowa??a do D??bia komisarza 
dy??urnego i lekarza obwodowego dra 
Weinsberga. ??ledztwo przeprowadzo?? 
ne w tej sprawie wykry??o, i?? utopiona 
jest Zofi?? Gan ser maturzystk?? semina- 
ryum nauczycielskiego, c??rk?? p. Karola 
Gansera, emerytowanego kierownika szko?? 
??y ludowej w Podg??rzu. 
Desperatka wydali??a si?? z domu w po?? 
niedzia??ek 17 bm., 
o??wiadczaj??c, i?? chce 
???zgin???? w falach Wis??y???. 
Mimo energicznych, natychmiast przed?? 
si??wzi??tych poszukiwa?? nie zdo??ano wy?? 
??ledzi?? miejsca pobytu desperatki, kt??ra 
zamiar sw??j wprowadzi??a w czyn ku roz?? 
paczy stroskanych rodzic??w. Co by??o przy?? 
czyn?? rozpacznego kroku nie wiadomo. 
Jak opowiadaj?? w dniu krytycznym de?? 
speratka zdradza??a objawy silnego roztroju 
nerwowego. 
Walka z lich w ?? mieszkaniow??. W so?? 
bot?? odby??o si?? posiedzenie komisyi gru nto?? 
wej i skarbowej, na kt??rem obradowano nad 
sprawozdaniem Magistratu o utworzenie fun?? 
duszu mieszkaniowego i wnioskami komisyi 
mieszkaniowej w tej sprawie. Po????czone ko- 
misye uchwali??y wniosek tej tre??ci, i?? gmina 
w celu dostarczenia dla ludno??ci w Krakowie 
mniejszych mieszka?? b??dzie popiera??a istnie?? 
j??ce lub powsta?? maj??ce stowarzyszenia o 
charakterze u??yteczno??ci publicznej w formie 
ka??dorazowo przez Rad?? m. uchwali?? si?? ma?? 
j??cej i powo??uje do ??ycia stowarzyszenie u??y?? 
teczno??ci publicznej a na te cele przeznacza 
kwot?? 600.000 koron w gruntach i przyjmie 
gmina dla powo??a?? si?? maj??cego stowarzysze?? 
nia gwarancy?? dla kredytu budowlanego do 
wysoko??ci 1 miliona K. 
Z teatru Nowo??ci. Wczorajsze przedsta?? 
wienie z nowym, zupe??nie zmienionym pro?? 
gramem odnios??o niebywa??y sukces; sala wy?? 
pe??niona by??a po brzegi, a oklaskom nie by??o 
wprost ko??ca. Doskona??y by?? ???Momus kra?? 
kowski" rep rezentowany przez pp. Pole??skie- 
go, Pilarskiego, Sydora, Senowskiego i in?? 
nych. Osobna wzmianka pochlebna nale??y sic 
wyborne] parze ???andrus??w zwierzynieckich" 
w interpretacyi pp. Roleckieh. Z werw?? i 
temperamentem odegrano dwie akt??wki, w 
kt??rych wyr????ni??a si?? doskona??a g ra p. 01- 
skiej, Gawlikowskiej, zawsze znakomitego p. 
Modzelewskiego i i. 
Atrakcy?? program u stanowi bajeczny wprost 
taniec murzy??ski, a uroda czarnych pi??kno??ci 
budzi niezwyk??e zainteresowanie. 
Od dnia jutrzejszego wyst??powa?? b??dzie w 
teatrze Nowo??ci warszawianim p. Jan Stani?? 
s??awski, znany po??eracz szk??a. 
Sekcya ekonomiczna na odbytem w dniu 
22 lipca posiedzeniu uchwali??a naby?? na w??a?? 
sno???? gminy m. Krakowa Zak??ad k??pielowy 
Matecznego w Podg??rzu lwh. 901 wraz z 
??r??d??em, polo??onem w realno??ci lwh. 791. 
Kurs prsemysiowo-kupiecki dla nauczy?? 
c i e l i szk???? przemys??owych uzupe??niaj??cych 
1 zawodowych odbywa?? si?? w Krakowie od 
2b.m.itrwa??dodnia22b.m.Nakurs, 
na kt??rym by??o tylko 25 miejsc do obsadzenia, 
zg??osi??a si?? nadzwyczajna liczba uczestnik??w, 
bo a?? 112, wobec czego Wydzia?? krajowy za?? 
rz??dzi?? otwarcie drugiego oddzia??u kursu, tak, 
i?? liczba uczestnik??w wzros??a do cyfry 50. 
Uczestnikom kursu przyrzeczono w charak?? 
terze zasi??ku 40 K. z W ydzia??u krajowego, 
30 K. z ministerstwa rob??t publicznych, a nadto 
zwrot koszt??w podr????y trzeci?? klas??. 
Wyp??ata tych kwot przysz??a jednak dosy?? p?????? 
no, tak, ??e uczestnicy kursu otrzymali je do?? 
piero po uko??czonym kursie, a wi??c przez czas 
trwania nauki znajdowali si?? w przykrych wa?? 
runka ch materyalnycl!. 
Ma??oletni z??od zieje. Niedziela wczorajsza 
przynios??a wcale obfity po????w ma??oletnich z??o?? 
dziei, grasuj??cych z niebywa???? wpros t bezczel?? 
no??ci??. Mi??dzy innymi aresztowano 14-letnie- 
go Stefana Siarkowskiego, 13-letniego J??zefa 
Riemera i Tadeusza W ro??skiego, wszystkich 
za kradzie?? zegark??w. 
W??amanie. P. Bart??omiej Bobrzecki zawia?? 
domi?? policy??, i?? wczoraj podczas jego nieo?? 
becno??ci w mieszkaniu przy ul. Topolowej 29 
w??ama?? si?? do?? nieznany z??odziej i skrad?? mu 
z komody kwot?? 600 koron. 
Match footballowy mi??dzy dwoma m??o?? 
dymi dru??ynami ???Polonia I." a ???klubem ro?? 
botniczym", zgromadzi?? wczoraj mimo strasz?? 
nego upa??u publiczno????, kt??ra z zaj??ciem ??le?? 
dzi??a przebieg gry. G ra ??wiadczy??a, ??e obie 
dru??yny robi?? znaczne post??py, cho?? up a?? pa?? 
rali??owa?? zapa??y graczy. ??? Polonia I." zwyci???? 
??y??a w stosunku 4 :2 . 
Zjazd stra??y po??arnych. W Stanis??awowie 
w pi??tek rozpocz????y si?? obrady zjazdu kraj. 
zwi??zku ochoin. stra??y po??arnych, na kt??re 
przyby?? naczelnik kraj. zwi??zku stra??y dr. Al?? 
fred Z g??rski wraz z naczelnikami okr??go?? 
wymi. W zje??dzie bierze udzia?? oko??o 300 
uczestnik??w. Na posiedzenie, kt??re odby??o si?? 
wieczorem a trwa??o do godziny p???? do 10 
wiecz. przybyli burmistrz Fiedler, jako prz ed?? 
stawiciel miasta, starosta r. dw. Prokopczyc, 
marsza??ek pow. Stanis??aw Cie??ski, przedstawi?? 
ciel tow. wzaj. ubezp, Pilecki, oraz deputacya 
miejscowego Soko??a. Imieniem miasta powita?? 
zjazd wicepr. Fiedler, dalej przemawiali Cie???? 
ski i Wierzejski. Zagai?? za?? obrady dr. Zg??r- 
ski, kt??ry m??wi?? o celach i zadaniach zwi??zku 
okr??g, i owocach, jakie ju?? wyda??a dzia??alno???? 
tych zwi??zk??w. Na sekretarzy zjazdu powo??ano 
REIM iSKA 
Krak??w, Rynek Linia 
31T_ 
polecaj?? 
s??ynne 
polskie 
wyr??b: 
Pasty do obuwia, 
Pasty do metali, 
???B????KIT* farbk?? 
093 
g 
rt 
fis 
N 
N 
fi. 
???5 
e 
TT 
&} 
???s 
g*3 
0 
ss^ 
1ow 
Pf- 
O 
"5 
%srfi 
Og* 
???? 
KgTM . 
-??*?????A 
Bi 
m 
W 
I 
e. 
H9 
* 
e 
Mg 
??B2 
iw 
ii 
???<$ 
V 
Bi 
fS1 
i 
E 
??b3 
P??n 
- 
53* 
& 
i 
& 
o?? 
o 
K 
O 
ot 
B 
*1 
P. 
H 
O 
a 
o 
& 
O' 
?????? 
PI???< 
9) 
W 
o> 
S 
o 
S& 
B 
O8???* 
(-*??? 
O 
V 
P 
03 
o 
*2. 
fi) 
g- 
7? 
<0 
ta 
o 
fu 
efj I 
??*.:i 
y| 
m 
m'; 5 
Ul 
lii 
ShC j 
Sr 
O 
< 
* 
2 
rn 
r 
O 
5 
ni 
s i'l 
Bf 
a -ii: 
iw 
s??, 
e 
H 
& 
B 
a 
m 
c: 
???nV 
'lr 
i 
$ 
???v 
,3 
???ic 
' 
A 
'H 
i"o 
v3- 
13 :1 
ra> 
m
		

/ikc_1911_167_0006.djvu

			ILUSTRWAJrtt KURTEK ix??ZIENNY??? nr. 167 ??? dnia SB ??po* M . 
boroszenia po 
j 3tsy od wyrazu. 
i60i 
???7 
;j?? ??gzasaasi??sa 
I * ! tpektor??w policyi 
!j II* ffW tli?? W ItT??tlcim 
!??,_ Dobrucki, Budza- 
lijTI 
n??w. 
,j 
??? 
*---------- 
??? 
B wynaj??cia 
??? , :x w willi wykwint- 
???i.S* tt??dzonej, 5 ' pokoi, 
' 
a, weranda w??r??d 
*l??? * 0 minut drogi do 
u Mieazkanis mo??e 
???ynai??te w eata??d 
jfcw o. Wynajmie 
Bili??ski, Dom han- 
[ w Krakowie uli??a 
;a I. lt. wej??cie do 
I )d ul. Jagiello??skiej 
U???? 7 msrpwa 
Itim Krakowie,, na- 
*U na parcelacj??, 
| erni budynkami, spe- 
I stajnia na 50 koni 
l w i rtd. do sjM-zeda- 
I >zamiany na folwar- 
| b tflmieniczke w Jtra- 
S1Zgr??osswnia R????ycki 
| r, Maty Rynek 4 Nr. 
?? t??!efi>ri\j UK)9. 
)zier??aw?? 
I 
icy Krakowa o po- 
ini 400 mg. ora* 
w?? o powierzchni 
g."z .budynkami in- 
aami ma natychmiast 
idi??ejr??wienSa Ro??y- 
ak??w, Ma??y Rynek i 
\ telefonu 1099. 
lamienio??emy 
wca w pobli??u ste?? 
kowej ma do sprze- 
1Konces. biuro po- 
:twa Adama Bili??- 
jw Krakowie, Szew- 
| | 11, Teiefon 1004. 
| ??wierkowego 
prwego ze starszem i 
H istanami, oraz las??w 
j! Isz?? d??bin?? poszukuje 
jtpna Konces. Dora 
! iwy Adam a Bili??skie- 
Krakowie, Szewska 
ifplefon mi??dz. 1004. 
jtukuj?? parcel 
Imanych od 300 Q ????- 
ea 10 morg??w, spe- 
?? w D??biu, I P??}- 
bia??ym . ??askawe 
Im ia natychmiastowe 
iiuje Konces. Centr 
1kupna sprzeda??y nie- 
???tnoAci Krak??w, Ma??y 
4 Nr. tfl??ef. 1099. 
Klika wilii 
elkim Kra kowie z no- 
snemi urz??dzeniami 
odami zaraz ma do 
lania Konces. Dom 
owy Adama Bili??skie 
Krakowie, Szewska 
lll. Telefon 1004. 
ana??cie parcel 
%lanych, tak w po. 
I ??r??dmie??cia, jakote?? 
'elkim Krakowie, oraz 
,e z 18-letnim uwol- 
*m podatkowym ma 
.??rzedania dom handl. 
ia Bili??skiego w Kra- 
?? Szewska 11, Telefon 
1004. 
i" 
???- 
,??tek tabularny 
wied?? Wielickim o l??- 
ipowierzchni przesz??o 
???ner. t pi??knemi budyn- 
mwentaraami i kre- 
jy?? *a bezcen dosprze- 
. Got??wka do 100.000 
??? 
Zgtosie- 
i??oneee. C entr. bittro 
'?? ??pr*edaiy nierucho- 
???l Krak??w, Ma??y R; 
K 
iftUf^nn 
pp. Halk?? i Szczerbowskiego. Uchwalono zmia?? 
n?? statut??w. 
Ponowne trz??sienie ziemi w Keczke- 
m@t. W sobot?? oko??o godz. p???? do 2-giej \k 
nocy odczuto w Keczkemet ponowne trz??sie?? 
nie ziemi, po????czone z siln?? detonacy??, n a 
szcz????cie jednak nie wyrz??dzi??o ono ??adnych 
szk??d. Ponowne s??absze trz??sienie odczuto raz 
jeszcze o godz, 6-tej rano. 
Ogromny po??ar wybuch?? onegdaj w mie?? 
??cie Oiurgewo, opodal Bukaresztu. Ogie?? zni?? 
szczy?? kilkana??cie ulic. 6 os??b sp??on????o, w iek 
rannych. Szkoda wynosi, jak pobie??nie obli 
czono oko??o 3 milion??w. 
Panika W cyrku, w Marienbi rgu, W cyr 
ku dyr. May???a, wymkn????y si?? na wolno???? dvr 
tresowane tygrysy, kt??re wpad??y nast??pnie d< 
stajni. 
jednego z nich uj??to po chwili, drugi mnie. 
oswojony, rozszarpa?? tymczasem dwa warto 
??ciowe konie, oraz odgryz?? r??k?? pogromcy 
W kfiicu zastrzelono go z brauninga. 
Tragiczna ??mier?? awLaiorki.Jednaz pier?? 
wszych kobiet, kt??re po??wi??ci??y si?? awialyce, 
a mianowicie p. Denise Moore, pad??a onegdaj 
w Etsmpe (we Francyi) ofiar?? swego zawodu. 
P rz ed kilku miesi??cami przyby??a p. M oore ??? 
kt??ra z urodzenia jest Angielk?? ??? do Pary??a, 
aby przej???? szko???? pilot??w. Lot onegdajszy 
mia?? by?? niejako egzaminem, na kt??rym mia??a 
on a z??o??y?? egzamin swego uzdolnienia jako 
awiatorka. 
Przed wzlotem, kt??ry przyprawi?? j?? o ??mier??, 
odby??a p. Moore pr??b?? z powodzeniem zu- 
pe??nem. W ko??cu wznios??a si?? na wysoko???? 
150 metr??w. Nagle straci??a r??wnowag?? i ru ?? 
n????a w d????. Aparat rozbi?? si?? w drzazgi, a 
awiatorka ponios??a ??mier?? na miejscu. 
Ograniczenia. Z Petersburga donosz??, ??e 
w m inisterstwie o??wiaty opracowuj?? projekt 
nowego ograniczenia dla ??yd??w, ko??cz??cych 
studya zagranic?? a zg??aszaj??cych si?? do egza?? 
min??w pa??stwowych rosyjskich. Podstaw?? te?? 
go projektu ma by?? wprowadzenie normy 
procentowej dla ??yd??w, na mocy kt??rej mo??e 
by?? tylko ??ci??le okre??lona ilo???? dopuszczona 
do egzamin??w. 
Trawienie a taniec brzuszny. W parys?? 
kiej Akademii umiej??tno??ci sk??ada?? sprawoz?? 
danie dr, Ferne?? z do??wiadcze?? swoich nad 
wynalezieniem skutecznego ??rodka przeciwko 
zaburzeniom organ??w trawienia, kt??re zw??a?? 
szcza w p????niejszym wieku d aj?? si?? dotkliwie 
we znaki. Znakomity uczony wskaza??, ??e 
wszystkie dotychczasowe ??rodki zapobiegaw?? 
cze ??? dzia??aj?? tylko chwilowo a nawet wr??cz 
szkodliwie. 
Wpad?? przeto na pomys??, aby za pomoc?? 
pewnego rodzaju gimnastyki pobudza?? mi?????? 
nie brzuszne do spot??gowanej czynno??ci. 
??-wiczenia te polegaj?? na regularnych ruchach 
rytmicznych brzucha a zatem pewnego ro 
dzaju ta??cu brzusznym. Metoda ta, jak?? Fer- 
net stosowa?? do osobnik??w ??? wyda??a jak 
najkorzystniejsze rezultaty. 
Szabla z XI? wieku. Jeden z rolnik??w 
osady Wielborz z gubernii piotrkowskiej wy?? 
kopa?? na swem polu olbrzymi?? szabl??, na 
kt??rej s?? ??lady napis??w przez rdz?? zniszczo?? 
nych. Jest to zabytek z XIV wieku. 
Wycieczka student??w wiede??skich 
do Oilicyi. 
Pod przewodnictwem profesora budo?? 
wli wodnych na politechnice wiede??skiej 
st. radcybud.prof.dra E a11er a wy?? 
jecha??o onegdaj 6 profesor??w i 47 stu?? 
dent??w dla ogl??dni??cia bu Iowy zamkni???? 
cia doliny Bystrzyka na Morawach, do?? 
konanej przez dyrekcy?? budowy dr??g 
wodnych. Wycieczka po zwiedzeniu ro?? 
b??t regulacyjnych _Beczwy, podj??tych 
przez morawski krajowy urz??d budowli, 
odb??dzie podr???? przez Galioy??. 
Program u??o??ony zosta?? przez minister?? 
stwo rob??t publicznych. 
"W Galicyi uczestnicy wycieczki maj?? 
ogl??dn???? przele??enie i zasklepienie Ru?? 
dawy W Krakowie, buduj??cy si?? tam 
trzeci most na Wi??le, jakote?? roboty re?? 
gulacyjne na tej rzeoe, nowy wodoci??g 
salinarny i saliny Wielickie, roboty re?? 
gulacyjne oko??o rzek Raby, Bia??ej, Wi?? 
s??oki, interesuj??cy stary most drewniany 
na Bia??ej, nowy miejski wodoci??g w Tar?? 
nowie, pa??stwowy port w Nadbrzeziu i 
urz??dzenie maszynowe tam??e, dalej pra?? 
ce regulacyjne na Sanie i Wiarze mi???? 
dzy Przemy??lem i Badymnem, jako te?? 
budow?? mostu w Przemy??lu, odbenzy- 
uiarni?? w Drohobyczu, rezerwoary naito- 
w?? i stacy?? pompowania ropy w Modry- 
ozu, prace regulacyjne na rzece Stryju i 
zabudowanie potok??w g??rskich ????mina i 
Dubat na p????nocnem podn????u Karpat. 
Zako??czenie wycieczki nast??pi we Lwo?? 
wie dnia 81 bm. 
Telegramy. 
Wiede??, 
??y do stworzenia 
?0, ??? w kt??rym wzi??liby udzia?? tak??e 
Izesi, ??? na podstawie programu pra?? 
cy, kt??rego pierwszym punktem by??oby 
za??atwienie reformy wojskowej. 
Przypuszczano, i?? utworzenie gabinetu 
koalicyjnego stoi na dalszym planie, ale 
przebieg ostatnich obrad parlamentarnych 
wp??yn???? na przyspieszenie. Do rz??dowe?? 
go koalicyjnego gabinetu nale??eliby: Ko?? 
??o polskie, Zwi??zek narodowo niemiecki, 
Ozesi, chrze??cija??sko-socyalni i po??udnio?? 
wi S??owianie. 
Nowy gabinet przedstawia??by si?? na?? 
st??puj??co; prezydent: bar. Gautsch, mi?? 
nister spraw wewn. bar. Stiirgkh, min. fi?? 
nans??w dr. Urban, min. sprawiedliwo??ci 
Elwert, min. handlu Kudner, min. rolnic?? 
tw a dr. Ebenliooh, m in. kolei Zaleski, 
min. rob??t publicznych Povscll??. 
Nieobsadzone na razie pozostan?? mini?? 
sterstwo o??wiaty i teki ministerstr??w 
rod ak??w. 
W sprawie utworzenia gabinetu koali?? 
cyjnego rozpoczyna bar. Gautsch ju?? w 
dniu dzisiejszym konfereneye z klubami. 
Kolonia. Panuj??ce tu od kilku dni^ u- 
pa??y spowodowa??y kilka wypadk??w ??mier?? 
ci. Mn??stwo os??b ci????ko si?? rozchorowa?? 
??o, szczeg??lnie dzieoi. W czoraj zmar??o tu 
10 os??b, r??wnie?? z powodu gor??ca uda?? 
rem m??zgu ra??onych. 
Berlin, (tel. w??.). W czoraj wynosi??o go?? 
r??co w mie??cie 36 stopni R. w oieniu. O- 
fiar?? upa????w pad??o 2 osoby. Po po??udniu 
szala??a burza z piorunami, kt??re zabi??y 
dwie kobiety i dsiecko. 
Londyn, (tel. w??.) . Od kilku dni panuj?? 
w ca??ej Anglii szalone upa??y. Gor??oo wy?? 
nosi??o wczoraj 38 stopni R. 
W sam ym Londynie notuj?? 8 wypad* 
k??w ??mierci. 
Wiede??, (tel. w??.). Wczoraj panowa?? w 
rde??cie upa?? nie do zniesienia. Ca??y Wie- 
rle?? wyleg?? za miasto. Wiele os??b sp???? 
dzi??o noc na wo??nem powietrzu. W e wszyst?? 
kich zak??adach k??pielowych utrzymywa?? 
??a porz??dek policya z powodu nat??oku. 
???".???jmm mmmmniw 
WWJ 
w+** H.WI.MM??BBBM??? H 
Anarchia w Persy!. 
Londyn. (Tel. w??.). ???Daily Expr.??? dono?? 
si, ??e wojska Mohameda Aliego pobi??y 
pod Sziras wojska rz??dowe i ??e by??y 
szach posuwa si?? coraz szybciej ku Te?? 
heranowi. 
W Teheranie rz??d kaza?? ostentacyjnie 
Gabinet koalicyjny. 
0 mi??so argenty??skie. 
Wiede?? (teL w??.) . Ohrze??cia??sko-socyal- 
ny pose?? ma??ych czeskioh rolnik??wPantz 
o??wiadcza si?? w dzisiejszych rannych 
dziennikach za dowozem mi??sa argenty???? 
skiego. 
Wiede?? (tel. w??.) . W ozoraj przyby?? do 
Wiednia sekretarz w??gierskiego minister?? 
stwa handlu dr. Gottlieb, kt??ry dzisiaj 
odb??dzie konfereneye z ministrem rolni- 
otwa i handlu. Dr, Gottlieb nie jest upo?? 
wa??niony do zawierania ugody, ale przy?? 
by?? celem zdania re??acyi o stanowisku 
swego rz??du w sprawie dowozu mi??sa ar?? 
genty??skiego. 
Ofiary s??oftea. 
(Tel. ??I1. Kuryera Codz.*). 
Szczecin. Z powodu panuj??cych tu u- 
pa????w podczas wczorajszych ??wicze?? 7 
pu??ku grenadyer??w 88 ??o??nierzy omdla??o. 
Wszystkioh musiano odwie???? do lazaretu 
i odda?? pod opiek?? lekarzy. 
Hamburg. W czoraj pad??o tu na ulicach 
30 os??b ra??onych udarem m??zgu z powo?? 
du upa????w. 
ne dla tych, co popieraj?? by??ego szacha. 
Mn??stwo zwolennik??w exszacha sohroni??o 
si?? do konsulatu rosyjskiego. 
Wielki po??ar w Konstantynopolu. 
Konstantynopol. (Tel. w??,). W Stam bu?? 
le w dzielnicy Yestnedzielor powstaj 
wczoraj po??ar, kt??ry przy panuj??cym 
wietrze szybko si?? rozszerza??. Zgorza??y 
biura sztabu generalnego. Archiwum i do?? 
kumenty miano uratowa??. Gmach mini?? 
sterstwa wojny uratowano. 
Zamordowanie ksi??dza w ko??ciele. 
Pary??. (Tel. w??.). By??ego kierownik?, 
szko??y zakonnej przy ul. Championnet 
ks. proboszcza Garnier zrani?? w zakry- 
etyi ko??cio??a ??w. Genowefy trzema wy?? 
strza??ami z rewolweru nauczyciel tej???? 
szk-??y, wydalony z niej niedawno. Kb. 
Garnier zmar?? wskutek odniesionych ran. 
Morderc?? aresztowano. 
niedosz??y kr??iob??jca radnym 
miejskim. 
Bruksela, 24 lipca. 
Na list?? kandydat??w do tut. Rady mia?? 
sta postawiono cz??owieka o osobliwych 
kolejach losu. Jest nim Sipido, kt??ry 
przed laty jedenastu, jako 15-letni wyro?? 
stek, wykona?? zamach na kr??la Edwarda 
VII, strzelaj??o do?? e rewolweru na dwoi'* 
cu p????nocnym w Brukgeli. Kule chybi??y, 
nie mog??y one zreszt?? ??adnej wyrz??dzi?? 
szkody, gdy?? wed??ug ??ledztwa sk??ada??y 
si?? z masy mi??kkiej. 
Niedosz??ego kr??lob??jc?? aresztowano i 
zaprowadzono przed forum s??du pnsy* 
si??g??ych i w ko??cu jako ob????kanego u* 
wolniono. Zamkni??to go tylko w zakla* 
dzie poprawczym. Sipido wyzdrowia?? 1 
wst??pi?? do wojska, gdzie si?? bardzo do* 
brze sprawowa??. Po uko??czeniu s??u??by 
wojskowej o??eni?? si?? i za??o??y?? sobie skle?? 
pik spo??ywczy i umia?? sobie zdoby?? taki 
szacunek, ??e postawiono go na list?? kan?? 
dydat??w do Rady miejskiej. Obecnie paa> 
tya klerykalna protestuje przeciwko temu, 
zwracaj?? uwag?? na przesz??o???? Sipida. 
Defraudacya 100 milion??w. 
Pary??. (Tel. w??.) . ???M atin??? donosi, ??e w 
banku ???Credit Foncier-Americain??? wy* 
kryto olbrzymi?? defraudacy??. Wed??ug 
dotychczasowych bada??, kwota zdefrau- 
dowana Wynosi 100 milion??w frank??w. 
Lat 42 istniej??ca 
rz??dowo uprawniona 
Agencya po??rednictwa 
Krak??w 
547 
lacdella??ska liczba 0- 
Z dniem 1 lipca 1911 r. 
przeniesion?? zosta??a na 
ulic?? Szewsk?? 1.14 .1. p. 
Telefon 1200.
		

/ikc_1911_167_0007.djvu

			Konces. DOM handlowy Adama Bili??skiego 
w Krakowie, oL Szewska 1L ??? Tel. 1004. 
Po??redniczy w sprzeda??y i kupnie ma?? 
j??tk??w ziemskich, kamienic, realno??ci, parcel 
budowlanych, produkt??w rolnych, fabr. i t p. 
posiada najwi??kszy wyb??r r????nych objekt??w. 
nTLTJSTROTOgr? T O S T E R CODZIENNY8 nr. 167 ??? dnia 25 lipoa 1911. 
Morfinista zbrodniarzem. 
Aresztowanie syna wysokiego urz??dnika 
nam iestnictwa dla Oallcyi. 
Opawa, 23 lipoa. 
Ca??a O p a w a opowiada o ostatniej, ??wie?? 
??o pope??nionej zbrodni zniewolenia na o- 
sobie m ??odej s??u????cej. Senzacy?? wzbudza 
sprawca czynu, inteligentny m??odzieniec, 
dostatnio ubrany i rzekomo doktor medy?? 
cyny. Oto dok??adny przebieg zaj??cia, kt???? 
re mimo drastycznych szczeg??????w, jest 
na ustach wszystkich mieszka??c??w mia?? 
sta. 
By??a godz. 4 po po??udniu, gdy do mie?? 
szkania r a d c y Furtw&nglera wszed?? nie?? 
znany bli??ej cz??owiek, kt??ry upewniwszy 
si??, ??e w domu niema nikogo wi??cej, o- 
pr??cz s??u????cej 21-letniej Anny Hoenauf, 
napad?? n a n i ?? i zatkawszy przera??onej 
dziewczynie usta, nim zdo??a??a wyda?? o- 
krzyk w zyw aj??cy o ratunek, powali?? j?? 
na ziemi??... 
S??aba dziewczyna nie oparta si?? silnym 
d??oniom nieznajomego, kt??ry po dokona^ 
niu ohydnej zbrodni, zwi??za?? jej r??ce i 
nogi, a sam poszed?? do s??siednich pokoi, 
w celach rabunku. Bra?? co si?? da??o, po?? 
czem odszed??, pozostawiaj??c ofiar?? sw?? 
w strasznym stanie. 
Dopiero kiedy Furtw Lingier powr??ci?? do 
domu i natkn???? si?? na bozprzytomn?? s??u?? 
????c??, uwolni?? j?? z wi??z??w. Ci????ko chor?? 
przewieziono do szpitala, gdzie dopiero 
po up??ywie dw??ch godzin odzyska??a ??wia?? 
domo????. 
Tego samego dnia oko??o godz. 8 -mej 
wieczorem pope??niono podobn?? zbrodni?? 
Ha osobie pewnej pani, kt??r?? znaleziono 
w pobli??u wojskowej szko??y p??ywania. 
Wszelkie pozoiy przemawiaj?? za tem, i?? 
zbrodniarzem by?? jeden i ten sam cz??o- 
Sriek. 
Niezwyk??y zbrodniarz. 
Radca Furtwangler przeszukawszy do?? 
k??adnie mieszkanie, skonstatowa?? przede- 
Wszystkiem brak sakiewki z pewn?? ilo??ci?? 
!jubileuszowych koron w??gierskich.Jednak?? 
??e ten drobny szczeg???? pos??u??y?? do wy?? 
krycia zbrodniarza. 
Przytrzymano mianowicie pewnego m??o?? 
dego cz??owieka, kt??ry p??aci?? w jakiej?? 
restauracyi w??a??nie owemijubileuszowemi 
koronami. 
Aresztowany i odstawiony na inspekcy?? 
pobcyjn?? m??odzieniec o??wiadczy??, ??e przy?? 
by?? do Opawy z Pary??a, celem leczenia 
si?? w szpitalu, gdy?? jest morfinist??. Przy 
dalszym przes??uchiwaniu zezna??, ??e jest 
on dyplomowanym doktorem 
medy- 
. cyny i synem wy??szego urz??dnika w 
Galicyi. Pocz??tkowo wypiera?? si?? winy, 
gdy jednak skonfrontowano go ze s??u?????? 
c?? radcy Furtwanglera, przyzna?? si?? do 
???arzucanych mu czyn??w. 
Na tej podstawie odstawiono go do 
wi??zienia ??ledczego, gdzie jak wie???? nie?? 
sie okaza??o si??, ??e jest on synem wy??sze?? 
go urz??dnika namiestnictwa we Lwowie. 
Nazwisko aresztowanego trzymaj?? w??adze 
w t??jemnicy. 
Ameryka??ski milioner??? ??onob??jc??. 
Przed kilku dniami uwi??ziono w No?? 
wym Yorku jednego z najbogatszych lu?? 
dzi w Ameryce, wielokrotnego milionera 
Roberta Pley-Beatr??, pod zarzutem za?? 
mordowania w??asnej ??ony. M??ody milio?? 
ner po??lubi?? sw?? ??on?? niespe??na przed 
rokiem, a ma????e??stwo, jakkolwiek zawar?? 
te z mi??o??ci, nie by??o szcz????liwe. 
Przed kilku dniami wyjecha?? wieczo?? 
rem automobilem na kr??tk?? wycieczk?? do 
domu; powr??ci?? oko??o p????nocy, przywo?? 
????c ??on??, ale jako trupa. 
Opowiada??, ze gdy przyje??d??ali przez 
odludne przedmie??cie, napad?? ich jaki?? 
bandyta i da?? do automobilu strza??, kt???? 
ry zabi?? ??on??. ??ona wyzion????a ducha w 
jego obj??ciach, bandyta za?? nie??cigany 
umkn????. 
Policya nie da??a wiary temu opowia?? 
daniu, zw??aszoza, te ju?? we wst??pnem 
??ledztwie wysz??y na jaw obci????aj??ce mo?? 
menty. Stwierdzono, ??e m??ode ma????e???? 
stwo ??y??o ze sob?? bardzo ??le, oraz ??e 
Pley-Beatre, utrzymywa?? stosunek z pe?? 
wn?? aktork??, kt??ra domaga??a si??, aby po?? 
rzuci?? ??on??, co Beatr?? reeczywi??oie przy?? 
rzek?? uczyni??. Nadto sekcya zw??ok za?? 
mordowanej wykaza??a, ??e strza?? dany by?? 
z bardzo nieznacznej odleg??o??ci, gdy?? o- 
tw??r rany by?? osmolony. W obec tego 
zarz??dzono uwi??zienie m??odego milione?? 
ra pod zarzutem morderstwa. 
= 
Z Cieszanowa. 
Nieszcz????liw e wypadki. Ostatni tydzie?? 
obfitowa?? w przer????ne wypadki, kt??re wstrz???? 
sn????y okolic??. 
We wsi Ruda na folwarku dworskim ???je?? 
zioro" wskutek przeci??gu zaj????a si?? sukienka 
siedmioletniej dziewczynki, poczem nieszcz???? 
??liwe dziecko stan????o wkr??tce w p??omieniach: 
We wsi Sucha-Wola znowu zastrzeli?? syn 
miejscowego dzie??awcy, ucze?? II ki., gimn a- 
zyalnej, zupe??nie niespodziewanie, syna gajo?? 
wego, ucznia IV kl. Sta??o si?? to po po??udniu 
gdy przez przypadek pozostawiono strzelb?? 
w pokoju z nabit?? jedn?? luf?? a tem tragicz?? 
niejszym wyda si?? ten przypadek, gdy si?? 
zwa??y, i?? sam ojciec nabi?? t?? strzelb?? i po?? 
wiesi??, zapomniawszy w y j?? ?? kul??, odwo??any 
nagle okoliczno??ciowo z pokoju. 
TEATR 
Odpowiedzi od Rsdakcyi. 
Anonimowi. Na Antonim ??. nie ci?????? 
??adne podejrzenia w wiadomym panu kie?? 
runku. P . otrzyma?? dokumenta bez wie?? 
dzy Antoniego ??., jedynie z lekkomy??lno?? 
??ci gminy Wieliczka. 
Czytelnik z Krzeszowic: Jakkolwiek rze?? 
czywi??cie jednemu z chirurg??w ameryka???? 
skich uda??a si?? trapsplantacya nerek u 
ludzi, przecie?? dotychczas nikt inny ope- 
racyi takiej nie podj???? si??. W Krakowie 
dokonywa pr??b transplantacyi nerek u 
ps??w klinika prof. Dr. Kadera. 
M. W- w Tarnowie: Za wiadomo??ci dzi???? 
kujemy. Skorzystamy z nich przy naj?? 
bli??szej sposobno??ci. 
/. Z. w Bochni: Podamy adres fabryki, 
po zasi??gni??ciu wiadomo??ci w sferach 
kompetentnych. 
J. K. w Rzeszowie: Sprawa, o kt??r?? pa?? 
nu chodzi ??? jak sprawdzili??my ??? znaj?? 
duje si?? w senacie IV, s??du apelacyjnego. 
EIADE5MRE. 
W asze Zdro w ie odzyskajcie, Wasze os??abie- 
nienia i bole??ci znikn??, Wasze oczy, nerwy, 
muszku??y, ??ci??gna b??d?? silne, sen zdrowy, 
Wasz og??lny stan zdrowia polepszy si?? na?? 
tychmiast, gdy u??yjecie fluidu Fellera z mark?? 
???Elsa Fluid" . Pr??bny tuzin 5 keron franko. 
Wytwarze tylko aptekarz E. V. Feller w Stu- 
bicy Elsaplatz, Nr. 260, Kroacya. 
EEIIILIT DETEKTYW 
^ 
przez 
C. Moffet. 
. 
???'7 Pawe?? Co??uenil? - zawo??a?? prefekt 
policyi zdumiony. ??? S??dzi??em, ??e teraz 
Ju?? Knagduje si?? w drodze do Brazylii! 
Ka??ie mu pan przyj???? tu zaraz. 
S??awny detektyw za wej??ciem przyj??ty 
gosta?? jak najserdeczniej przez wszyst?? 
kich obeonyoh, nie wyjmuj??o nawet za?? 
dra??ni??tego w swej dumie Gibelina. 
??? 
Ko prosz??, m??j kochany Co??uenil!??? 
fcawo??a?? pan Simon z ??ywo??oi??. ??? Przy- 
^odjKi mi to na pami???? dawne czasy. Ja?? 
ka to szkoda, ??e jui do nas nie nale?? 
??ysz! Dzisiejszy wypadek to by??by w??a??- 
nja, j??k raz dla ciebie orzech do zgryzie- 
??? 
I ja tak s??dz?? ??? odrzek?? Coquenil 
fcnimiachem ??? a poniewa?? radbymw??a- 
toie dopom??dz do gryzienia tego orze- 
przychodz?? tu zaproponowa??, bym 
M tm l??yr^ przyj??tymw sk??adpoli- 
??? 
Alei, kochany m??j przyjacielu, prze- 
ofiarowano ci tak ??wietn?? posad????? 
Odrzuci??em j??, ??? odpar?? Co??uenil 
spokojnie. 
??? 
Jakto, wspania????, do??ywotni?? po?? 
sad?? i sto tysi??cy frank??w, rocznej pen- 
syi ??? odrzuci??e??? ??? Spyta?? pan Simon 
zdumiony. 
??? 
Ale dlaczego? 
??? 
Z jednej strony dla przyczyn pry?? 
watnej natury, z drugiej dla tego, ??e pra?? 
gn????bym wzi???? udzia?? w wy??wietleniu tego 
w??a??nie wypadku, kt??ry uwa??am nietylko 
za nadzwyczaj interesuj??cy, ale tak??e za 
najwi??ksz?? kryminaln?? spraw??, j aka przez 
ci??g trzech generacyi mia??a miejsce w Pa?? 
ry??u. 
Wszyscy obecni spojrzeli na niego zdzi?? 
wieni, z pewnem niedowierzaniem nawet, 
a szet policyi dorzuci?? z u??miechem: 
??? 
Z czeg???? wnosisz, ??e mamy tu przed 
sob?? tak nadzwyczaj wielk?? spraw??? 
??? 
Ja sam tego nie wiem, tak samo 
jak nie wiedzia??em dlaczego ci??gn????o mnie 
oo?? do tego, by pojeoha?? z ty m m??odym 
Amerykaninem, a nie za nim ??? odpo?? 
wiedzia?? Co??uenil wzruszaj??c ramionami 
i rzuci?? szybkie spojrzenie w stron?? Gi?? 
belina, kt??re ten??e odwzajemni?? mu w??cie?? 
k???? min??. 
??? 
Jakto? ??? spyta?? pan Simon. 
??? 
Sie?? 
dzia??# obok stangreta na ko??le jego do?? 
ro??ki? 
??? 
Ja sa m by??em owym stangretem ??? 
odrzuci?? Co??uenil z u??miechem - i otrzy?? 
ma??em pi???? frank??w od mego szanowne?? 
go kolegi,kt??re sobie zachowam na wieczn?? 
pami??tk??. 
Podni??s?? w g??r?? r??k?? z b??yszcz??c?? pi??- 
ciofrank??wk??. 
??? 
Niedorzeczny, stary i ca??kiem bez- 
po??yteczny kawa??! ??? b??kn???? Gibelin ziry?? 
towany. 
??? 
???A przecie?? mo??e nie tak oa??kiem 
zn??w bezpo??yteozny ??? odrzek?? Co??uenil^ 
??agodnie. 
??? 
Czy wolno mi zapyta?? oo 
panow ie w obecnej ohwili uwa??aj?? za 
pierw sze i najwa??niejsze zadanie w tej 
sprawie? 
??? 
Stwierdzenie nazwiska owej kobiety, 
kt??ra tu by??a ze zmar??ym ??? zawo??a?? Hau- 
teyille z ??ywo??ci??. 
??? 
W takim razie j a mog?? panom 
poda?? jej nazwisko i adres! 
??? 
Nie mo??e by??! - zawo??ali wszyscy 
g????boko przej??ci. 
??? 
Ja sam jeden tylko zdo??a??em osi???? 
gn????, mimo, ??e wszelkimi sposobami sta* 
rano mi si?? w tem przeszkodzi?? i wyda?? 
no je te?? tylko pod pewnemi warunka?? 
mi ??? ci??gn???? dalej detektyw swobodnie. 
??? Dokro??set! Jakim sposobem doszed??e?? 
do tego nazwiska i adresu? ??? zawo??a?? 
pan Simon. 
(C. d. n.). 
Teatr Miejs jj 
W poniedzia??ek dn h 
Rigoletto. Opera w 
I. Verdi'ego. 
jt 
We wtorek dnia 
* 
Dziewczyna z lalk?? " 
retka, Leona Fali: 5. 
???------- - ??? 
We ??rod?? dnia ij. 
Dziewczyna z lalk??. 'J 
retka, Leona f??lli j 
----------------- *__ _ J j. 
We czwartek dniami 
fri 
Mi??o???? cyga??ska. O f t. i 
Fr. Lenara. 
v* 
- ----------------- ;------------| , . j 
W pi??tek dnia 
Dziewczyna z lalk??. ??r j 
retka, Leona Fali? 
Cyrk Ediso ??- 
fj. 
Odsoboty22dopi??0. 
lipca. 
Zermatt, zdj??de zr j t 
Z ??yda dzikich zu "j 
w Afryce, z nat. 
??? 
; 
roba pana Klapsa, k ,J\ 
??umal Pathego 116 
Kr??lewska faworyta i?? 
mat kolorow. 
???Ge 
detektyw, humor. 
??? 
*j 
giczny koniec szulen ,???i 
m at ameryka??sk ji,! 
Pocz??tek o godzlni # 
wiecz??r. 
W sobot?? 2 przeds s;{ 
niaogodz.5i8wi>.* 
W niedziele I ??wi< i : 
przedstawienia o go<, ; 
3, 5 i 7*/* wiecz??r | 
y- 
,( 
H 
Ii1 
r, 
ii; 
u( 
???a 
JT^_______ ~ 
- 
,-T 
P ol e c a RENOMOWANA FABRYKA 
ISERyOS'TOTES 
Bl FaschalsUego
		

/ikc_1911_167_0008.djvu

			8 
???ILUSTROWANY KURYER OODZTENNY" nr. 16T ??? dnia 23 lipca 1911. 
/giensczne 
TUTKI 
BIW????A 
igaretowe 
5??lo 
iamuz 
rarzystwa 
ZKO??Y 
DOWEJ. 
abycia we j 
zystkich 
FIKACH! 
Fabryka Piecz??ci Kauczukowych i Drukar?? Domowych 1 
Szyldy, Napisy Emaliowane i Metalowe 162 i 
ALEKSANDER - - 
--------F ISCHHAB 
KRAK??W, ulica GRODZKA L. 50. | 
najwi??ksi?? i najelegantsze przedsif 
Mewstwo po??r????ujace 
CT3S 
129 koni, 200 os??ta, 8 siani, wlstfcl??dy ii,p . 
Przybywa t$Sko 
8! dni do Krakowa. 
??? 
Przedsta?? 
wienia odbywa?? si?? b??d?? 
w bEdysku Cyrkowym Ba U??OMACH. 
Galowe inauguracyjne przedstawienie w pi??tek dn 2M 
lipca t??. r . o godzinie S???i5 wiecz??r. 
Program ??wiatowy w Krakowie jaszcza nia widziany. 
BiSafy w cze??niej do nabycia w g????wnej trafice W . Bu* 
ja??skiego, Rynek g????wny. 
FABRYli?? 226 
maszyn mleczarskich i cp w a m ia 
J??zef Dobrzy??ski 
oraz 
BiURO techniczno - mleczarskie 
Krak??w, ulica S??awkowska L 12. 
it 
dostarcza kompletnych urz??dze?? mleczar??, ma??lar??, ob??r itd. 
Cenniki na i??danie gratis i franko. 
Po??czochy iSkarpetki 
5% ???W 
taniej ni?? w sz??dzie 
WT 
25?? 
POLECA na sezon letni FABRYKA PO??CZOCH I SKARPETEK 
m iLftSPINZftw KRAKOWIE 
Rynek g????wny, L. 15 w podw??rzu (w domu W. P. Mendelsburga.) 
Wobeo og??lnej dro??yzny 
tylko 
! Perfumy Potania??y ! 
80 gram??w PERFUM od 30 halerzy* 
Olbrzymi wyb??r, przesz??o 80 najnowszych zapach??w poleca: 
L . KORZENIOWSKI 
KRAK??W, ulica FLORYA??S&A L. 22 , 
(Flakonik na perfumy gratis.) 
202 
456 
Drobne og??oszenia po 
4 halerze od wyraau. 
Eiaszymst?? 
do motoru ss??co-gazowego 
rt??jyby i ??imarska robot?? 
wykonywa?? pcwukuje si??. 
P??aca 90 koron m iesiytm e 
fraz miesskanie. 
??? 
N!e- 
iw?gi??dnione podania pe- 
.ostan?? bez odpowiec1 
Nadacbowski Okocim, 
10 m i??cia fcoosais 
m 
ia wyszwk piwa i poda-1pnr 
wa??ie tewy i herbaty, j&i 
Wiadomo???? ul. Go????bi14 1/1 - 
% 
parter. 
Do sprzedania 
s?? r????ne materya??y budo?? 
wlane a mianowicie: pie?? 
ce kucaenne, drzwi, okna, 
deski belki, ??elaza, trawer?? 
sy, schody, parkany. Nad?? 
to ceg??a ca??a lub w kawa???? 
kach, wiadomo???? w Pa??a?? 
cu Spiskim mi??dzy 7 ra?? 
no do 7 wieczorem. 
Wprawnego 
mimm 
\ siod Jarsko - tapicerski??go 
???zytffiie na Sta???? rc&ot?? 
*ftf S??opa, majster sio- 
dtarefco tapicerski w e Fry- 
eiticle, SJnsk aust. 
628 
Eanarlii 
harce??skie 
Pierwszorz??dne ??piewaki o g?????? 
boko f??stowym, dkigo ci??gn??cym 
tonie, opiewaj??ce fcit??e gity 3wie- 
tie, sprzedaj?? po 12, lo i 20 K- 
sasaiszki po 3 i 4 korony. 
Wysy??am na prowincy?? odwro?? 
tnie Za zaliczk?? z poryt?? dosta?? 
wienia zdrowych na miejsce prze?? 
znaczenia. 
Do 10 l(nl wymiana dozwolona. 
Eedewla Iarcc??s*M Kanark??w 
Jan &ZUFJ 
Krak??w, ul.Stolarska 18. 
1 Prawdziwe STRUSIE FillA I 
?? 3^ cm. d??ugie 10 cm. szer. za sztuk?? K. 1 ??? 
45?? 
w109unon280 
^j.30* 
, 
11>??, 
, 
a 3???-------g. 
W45?? 
. 
12???????? 
, 
, 4--?? 
509 
w12ngnw 
u 6'50 
30??? 
, 
13?? 
*. 
, 
> 3'-??? 
*a. 
W60??? 
;13,,,, 
??? 14-50 ?? 
m42. 
??? 
14, 
. 
, 
?? 
. 
10-- m 
2 55. 
, 
16..?? 
, 
,24-- g 
^ 
Pi??ra strusie d o dekoracyi i kapeluszy 
^ 
9 
prowadz?? najpi??kniejsze, Wyb??r pi??r @ 
a 
od Koron 20 zwy??. 
F.W. 
| fabryka kwiat??w i pi??r, DREZNO, 65. ||| 
^ 
Export d o wszystkich kraj??w. 
243 ^ 
???@??????????@@????????@@^ 
Kto cierpi u MOliOTKi 
powinien u??ywa?? Welse??ski plaster na nagnio?? 
tki w cenie za kopert?? 40 hal aibo p??jm Wol- 
seiiski flas^aozka za 60 hal. ??? Niezaprreczenle 
najlepszym ??rodkiem przeciw go??ccowi i reu?? 
matyzmowi jest Welae??ski plaster w cenie 1 
kor. za pude??ko. Wysy??ka za poprzednim na?? 
des??aniem n aleiyto??d w znaczkach pocztowych 
wraz z 20 h. na koszta op??aty pocztowej. 
Wszelki?? zam??wien ia adresowa??: 
CASIi EIC3TEBS AdlerapoUceke 
uroi. 03*. O . .?? 
StiS 
Baczno???? n a .Mack?? ochronn??*. 
Wdowiec 
bezdzietny, lat 45 maj??tku 
30.000 K. o??eni si?? z pan?? 
n?? lub wdow?? bezdzietn?? 
lat 30???40 licz??c??. Posag 
mo??e by?? mniejszy od je- 
go . Jako restaurator czyn?? 
ny, zmuszony na tej dro?? 
dze poszuka?? ??ony. Oferty 
pisemne z fotografi??: M. 
Dobry poste-stante ??abno. 
Eto si?? o??eni 
z pi??kn?? 20 letni?? samot?? 
n?? sierot?? maj??c?? 400iKX) 
j? An?? 
??i. 
ko o powa??ne o??wiadcze?? 
nia tak??e od Pat??w nieza?? 
mo??nych. Fides Berlin 18. 
marek maj??tku? Anonimy 
do kosza. Uprasza si?? ty??. 
POSZUKUJ?? 
pokoju z utrzymaniem przy 
niezale??nej osobie w do?? 
wolnej c e n ie Eryk restante. 
Bazar cukrowy 
Rynek 17 w przechodniej 
na ul. Brack?? poleca: 
Towary z fabryki Stanis??a?? 
wa Gurgula w Jaros??awiu 
Dla wi??kszych odbiorc??w 
ceny fabryczne - prawdzi?? 
wy styryjski sok malinowy 
zabawki dta dzieci Z cu?? 
kierkami po 16 hal i t. d. 
WILLA 
Spi??trowa 
w Bochni z ogrodem X 
komfortem wybudowana, 
do sprzedania lub zamia?? 
ny na las lub grunt. Cena 
mono.tor. Dftjg bankowy 
15.000 kor. got??wki po?? 
trzeba 7.000 kor. 
??? 
Wia?? 
domo???? z grzeczno??ci u p. 
Wa&owicz, 
Krak??w - D??bniki, 
ul. Pocztowa 15. 
585 
B#J!ep????elr7Rt??- 
n ifjii?? ifMjrup 
poini guiiiowe t 
letnia fwtrita- 
??..?? dla knidfll 
*xtntl. 
???CKU 
u taUm Urta 
4, Cl ft. ???ktrt 
koUMr* 
K*??r??w 13 
ntokk.i. 
Do nabycia w aptekach i 
drogiieryach. 
Prosz?? bacznie uwa??a?? aby 
Pa??ski dostawca dal Panu 
???OLLA*. B ardzo interesti- 
j??ce, pouczaj??w i orygi?? 
nalne cewniki gratis, 
???0LVA??? Centrala 
spacyalno??ci gumo?? 
wych, 
280 
Wiede??, II,/ 853 
Prater#trasa* 57. 
;awiamia .Polonia 
11 
????? 
przy ul. S??awkowsMeJ ??. 14 . 
Dzi?? i codziennie KONCERT a rtysty- 
x 
cznej orkiestry salonowej. 
??r 
WST??P WOLNY! 
-*