/00323_0001.djvu

			ROK 
Nr 4S 


XXX 
(9326) 


A 


Plenarna sesja Ogólnopolskiego Komitetu FIN 


Dorobek 3D-lecia fundamentem przyszłości Polski 


. WARSZAWA (PAP). Zadaniom Frontu Jedności Narodu w roku 
Jubileuszu 30-1ecia Polski Ludowej - poświęcona b)'ła 21 bm. ple- 
naroa ses
a Ogólnopolsk
ego Komitetu FJS. Uczestniczylł w niej 
przedstawIciele kierownictwa partii I stronnictw politycznych ruchu 
zwi
zkowego. org
nizacjł młodzieżowych. Wojska Polskiego,' repre- 
zeotanc
i najszerszych kręgó.w społecznych I zawodowych. 


Swą . trescią sesja nawiązała do 
tez XIII Plenum KC PZPR. pod- 
kreślając, że osiągnięcia minionych 
30 lat stanowią mocny fundamen""t 
wszechstronnego rozwoju Polski. 
Bez tego dorobku nie moglibyśmy 
dziś określić śmiałych zamierzeń 
społecznych, gospodarczych i kultu- 
raln
.ch warunkujących dalszy po- 
stęp naszego kraju t pomyślność je- 
go obywateli. Ta prawda znalazła 
potwierdzenie w dyskusji, w któ- 
rej wypowiedziało się 16 mówców. 
Na sesji uchwalono apel OK FJN 
wzywający całe społeczeństwo do Ucz- 
czenia jubileuszu 30-lecia Polski Lu- 
dowej wspólną pracą i pOW
7
 -'1ną 
aktywnością produkcyjną i spo_ _Lną 
(tekst podajemy obok). 
Posiedzenie otworzył przewodniczą- 
cv OK FJN - Janusz Groszkowski. 
Janusz Gr05zkowski scharakteryzo- 
wał na wst
pie bogaty dorobek 30.le- 
cia Polski Ludowej we wszTstki("h 
dziedzinach zycia «ospodarczego ł spo- 
łecznego, podkreślając. ie W caly("h 
naszych dotvchuasowych dziejach nie 
hyło okresu. któr't' cechowałaby tak 
w-ielka dynamika przemian. ro
woju 
I post
pu. 
Nacz
lnym zad3nicm FJX - stwjer- 
chił m
 io. J. Groszkowski - jest 
rozwijanie aktywności we wszystkich 
dziedzinach naszego życia społecznego, 
lo
podarcze"
.o i kulturalnego. Sz"'Ze- 
gólneJ wagi nabiera to zadanie w ro- 
ku M-wcia Polski Ludowej. Chodzi o 
to, aby osiągniętą w ostatnich 3 latach 
wY!'ioką dynami kę rozwoju kraju u- 
trwalić i pogł
bicJ przebztałcic w sta- 
I, zasadę naszego narodowego działa- 
nia. Skali naszych obecnych zadań po- 
winny odpowiadać motywacje ludzkich 
po
zynań, wysoka dyscyplina zawodo- 
Wa I społeczna. coraz 5zersza aktyw- 
ność i inicjatywa ze,;połów pracowni- 
czych, wszystkich świadomych współ- 
gospodarzy kraju. Podjęcie I nasilenie 
takich działań będzie najlepszą, naJ- 
epnniejszą formą uczczenia' 3O-lecia 
PRL. 
Znaczną część swojego przemówi pnia 
przewodniczący OK F.JN poświ
cił pro- 
blematyce cz"nów społecznych, które 
stah się trwałym elementem naszego 
tycia. 
Przedstawiając kierunki prac spo- 
łecznych _ powiedział S. Groszkowski 
- oczekujemy, ze rady narodowe, or- 
Kany administracji terenowej 
wspierane przf'Z komitety FJN wszy- 
atkił'h sZł'zebli I ogniwa samorządu 
mieszkańców - dołozą starań. aby 
realizacja czynu 3O-lec::ia przebiegała 


w sposób godny tego jubileuszu - 
nowocześnie, sprawnie ł efektywnie. 
Dyskusję rozpoczął przewodniczący 
Rady Państwa - Henryk Jabłoński. 
Podkreślił on, że Ideowe i organi- 
zacyJne założenia obched6w 30-lecia 
zawarte w tezach Komitetu Central- 
nPKo PZPR stanowi, dla nas WSKYSt- 
kich, nlezaldnie od przynaleiności or- 


ganlzacyjneJ, najlepsze I Jasno sfor- 
mułowane wytyczne. Obchody 30-lecla 
Polski Ludowej są szczególną okazją 
do różnorodnych inicjatyw obywatel- 
skicb oraz wzmoienia rzeczywistego 
wpływu obywateli na rozwiązywanie 
problemów lokalnych. W programie 
powszechnego czynu 3O-lecia chodzi o 
odczuwalne, szybkie korzyści, które 
przyczynią się do dalszego post
pu w 
doskonaleniu warunków :hcla I ro:&- 
woju kraju. - 
Henryk Jabłoński zapewnił, że po- 
nad 2-milionowa rzesza członków 
PZPR dołoży wszelkich starań, aby 
do oKólnonarodowego dorobku czynu 
gO-lecia wnieśli wkład odpowiadający 


roll naszej partii I Jej chlubnej tra- 
dy
Ji. 
W imieniu stronnictw politycznych 
.przemawiali: prezes NK ZSL - Sta- 
nisław Gucwa i przewodniczący CK 
SD - Andrzej Benesz. Wskazali oni 
na wkład członków obu stronnictw w 
pomnażanie dorobku 30-lecia PRL I 
kształtowanie przyszłości naszej oJ- 
czyzny. 
W kolejnym punkcie porządku ob- 
rad w skład Ogólnopolskiego Komi- 
tetu FJN i jego prezydium powołano 
przewodniczącego CK SD Andrzeja 
Benesz8, a na członka OK I Sekreta- 
ria1:u - Stanisława Lewandowskiego, 
sekretarza CRZZ. 


Front Jedności Narodu - do społeczeństwo 


Powitamy doniosły jubileusz 30-lecia naszej OjCZ}'- 
zny - stwierdza na wstępie apel OK F JN - z po- 
czuciem dumy i satysfakcji. Dzięki socjalistycznym 
przeobrażeniam ustrojow)-m i społecznym uczyniliśmy 
z Polski prawdziwą ojczyznę ludzi pracy, w której 
wzrost potencjału gospodarczeJl;o służy stałemu pod- 
noszeniu poziomu życia obywateli. Ogólnopolski Ko- 
mitet FJN - zwraca się do całego społeczeństwa o 
uczczenie wielkiego jubileuszu naszego państwa i na- 
rodu wzmożoną i aktywną pracą we wszystkich dzie- 
dzinach zawodowej i społecznej działalności. Zwraca- 
my się do załóg robotniczych o jak najpelniejsze wy- 
konanie tegorocznych planów produkcyjnych, podnosze- 
nie jakości i nowoczesności produkcji, zwiększE'nie wy- 
dajności pracy, oszczędną gospodarkę surowcami 
i materiałami. o dalszą zapobiegliwość w poszukiwa- 
niu rezerw materialnych i tych, które tkwia w do- 
b:-ej organizacji pracy, o dodatkową produkcję na ry- 
nek i na eksport. Apelujemy do was rolnicy! Kraj 
oczekuje od was coraz więcej płodów rolnych i pro- 
duktów hodowlanych. Vtykorzystujcie każdy hektar 
ziemi, unowocześniajcie metody produkcji, przyspie- 
szajcie rozwój wsi i t:ałej gospodarki narodowej! 
Zwracamy się do was inżynierowie, technicy i pra- 
cownicy nauki. Niech wasze twórcze poszukiwania, 


nowe rozwiązania i wynalazki torują drogę postępo- 
, wi w nauce, technice i produkcji! Nauczyciele i wy- 
chowawcy! Rodzice! Zespalajcie w:>-siłki dla zapewnie- 
nia młodemu pOkoleniu gruntownej wiedzy, wysokich 
kwalifikacji zawodowych. Przygotowujcie je do życia i 
pracy, do głębokiego rozumienia współczesności, do 
służby socjalistycznej ojczyźnie. Apelujemy do twór- 
ców, do artystów i pracowników kultury! Niech wa- 
sza twórczość owocuje wartościami pomocnymi lu- 
dziom w pracy i życiu, niech pomaga w k::;ztałtowaniu 
postaw godnych socjalistycznych ideałów! Od praco- 
wników urzędów, instytucji i placówek służących za- 
spokajaniu codziennych potrzeb obywateli oczekujemy 
jak najlepszego "rykonywania powierzonych zadań, 
podnoszenia poziomu i kultury pracy. Serdeczne po- 
zdrowienia kierujEmy do naszych rodaków za granicą. 
Umacniajcie wieź z krajem, dbajcie o dobre imię 
Polaków i Polski, przysparzajcie jej prz:'jaciół, upow- 
szechniajcie v'szechstronn)r dorobek naszego narodu. 
OK F JN zwraca się do "lTlieszkanców miast i wsi, ro- 
botników, rolników, inteligencji i rzemieślników, ko- 
biet i młodzieźy, do wszystkich Polaków o powszech- 
ny udział w czynach społecznych dla upamiętnie
ia 
30-lecia Polski Ludowej. 


DLA UCZCZENIA TRZYDL:IESTOLECIA PRL 


Rosnq krakowskie "wpłaIY do hanku 
ponadplanowej produkcji 


Czyn 30-1ecia - deklarowany co- 
raz po\\szecbniej przez załogi t y- 
si
cy zakładów przysporzy \V br. 
naszej gospedarce wiele dodatko- 
wych wartości, przyspieszających 
tempo rozwoju społeczno-gospodar- 
czego kraju. Jak wynika z napływa- 
ją..ych nadal meldunków - podję- 
te dotychcza!i zobowiązania. mające 

Iównle na celu wzrost produkcji 
na rynek wewnętrzny I na eksport 


Minister Gromyko 


4. 
". 


, 
.i 


\ 


"
 


.. 
RZY
I (PAP). Minister spraw zagra- 
nicznych ZSRR And.iej Gromyko spo- 
tkał się w czwartek w Watykanie z 
papieżem Pawłem VI. Omawiano pro- 
blemy dotyczące utrwalania pokoju i 
rozładowywania napi«i:cia w sytuacjI 
międzyn a rodowej 
Rznl. W rzwartek opublikowano 
komunikat o oficjalnej wizycie we 
Włoszech ministra Gromyki. Komu- 


u 


. . 
papleza 


-. .
. 


:-.
:j 


. .
. "': 

 


.""" 


.-- 



 


nlkat stwierdza m. In.. te W toku roz- 
mów, które minister Gromyko prze- 
prowadził, 
zcz
gólną uwagę po
\Vięco- 
no konr
rencji bezpiecze1l;;lwa i 
współpracy w Europa.. Omówiono róż- 
ne aspekty stosunków radziecko-wło- 
skich, wyra7ając zadowolenie z ich 
rozwoju w różnych dziedzinach. Aldo 
:.'>10ro przy jął zaproszenie dl) zło7..
nia 
oficjalnej wizyty w Moskwie. 


oraz oszczędne gospodarowanie su- 
rowcami, nie wyczerpują jeszcze 
wszystklrh możliwości w tej dzie- 
dzinie. W dalszym ciągu bowiem w 
licznych środowiskach pracownI- 
czych toczy się debata nad dodatko- 
wym zwiększaniem tegorocznych za- 
dań. 
Załoga Zakładów Azotowych w Tar- 
nowie podjęła dodatkowe zobowiąza- 
nia dotyczące powiększenia produkcji 
towarowej, eksportowej. oszczędności 
surowcÓW i materiałów, a także skró- 
cenia terminów realizacji inwestycji. 
W sumie gospodarka krajowa zyska 
dodatkowo 28 mln zł i 2.8 mln zł de- 
wizowych. Dzięki wzmożonemu wysił- 
kowi załogi ,;Azot6w" opuszczą Tar- 
nów dodatkowe ilości akrylonitrylu 
tarnoxu, kaproJaktamu i innych waż- 
nych produktów chemicznych. 
Wartość dodatkowej produkcji Za- 
kładów Mecbanicznych ..Ponar" wy- 
niesie 14 mln zł. W jej ramach wyko- 
nana zostanie nowoczesna szlifierka do 
wałków, 10 tys. sztuk narzędzi trzpie- 
niowych, 500 szt. agregatów chłodni- 
czych :r: przeznaczeniem dla przemy- 



. 'T 


P. Jaroszewicz - wśród za logi 
Domu Słowa Polskiego 
WARSZAWA (PAP). Premier Piotr 
Jaroszewicz odwiedził 21 bm. najwięk- 
szą drukarnię warszawską - Dom 
Słowa Polskiego. który szybko prze- 
obraża się w najnowocześniejszy w 
kraju zakład poligraficzny. Piotr .Ja- 
roszewicz, któremu towarzyszyli Jó- 
zef Tejchma i Józef Kępa, zwiedził 
odbudowane po zeszłorocznym poia- 
rze, a zarazem gruntownie zmoderni-.. 
zowane obiekty DSP. Unowocześniona 
została technika po1igra!iczna oraz 
znacznie poprawiły się warunki pracy 
i bezpieczeństwa załogi. Równocześnie 
wzrósł potencjał produkcyjny DSP i 
podniosła się wydatn!! jakość druko- 
wanych tu eazet. czasopism i innych 
wydawnictw. 


słu spożywczego. 6 tys. szt. kół zęba- 
tych dla zakładów kooperujl.cych. Aby 
wykonać dodatkowe zadania potrzebne 
są "Ponarowi" silniki elektryczne. któ- 
re produkuje m. in. tarnowski "Ta- 
mel". Dlatego też załoga "Ponaru" 
wzywa.. "Tamel" do podjęcia dodatko- 
wej produkcji silników. (d) 
Załoga Fabryki LokomoLyw im, F. 
Dzierżyńskiego w Chrzanowie podjęł:::i 
czyn 3D-lecia PRL wartości 8,3 mln zł. 
Metalowcy z Chrzanowa wybudują do- 
datkowo 1 lokomotywę typu LS-3500 i 
wyprodukują 8 kompletnych zestawów 
kołowych, przeznaczonych do różnych 
typ6w lokomotyw. Ponadto w ramach 
kooDeracji załoga wytworzy większą 
i10ść cylindrów przeznaczonych do lo- 
komotyw elektrycznych i spalinowych. 
(Dok07iczenł. na Itr. 2) 


KRAKÓW 
Piqtek 22 II 1974 


Ceno 50 gr 


DZIE
 ARMII RADZIECKIEJ 
I MARYNARKI WOJENNEJ 


Braterstwo broni 


2 3 bm. przypada święto radzie- 
cki
h sil zbrojnych. Ludowe 
Wojsk:l Polskie jednoczy z 
Armią Radziet'ką braterstwo broni 
zrodzone w Jatach wspólnych walk 
oz hitleryzmem. Dzisiaj ten bojowy 
sojusz umacnia si
 i krzepnie w ra. 
mach Układu Warszawskiego. Wai- 
ną formą braterskich stosunków są 
wzajemne wizyty przyjaini. Rok- 
rocznie w maju - w Dniach Zwy. 
ciędwa nad faszyzmem - delegacje 
weteranów walk z ohu zaprzyjaź- 
nionych krajów składają sobie wi- 
zyty. W dziedzinie współpracy woj- 

krowej szczególne znaczenie odgry- 
wają wspólne zajęcia I ćwiczenia. 
Wiele naszych jednostek utrzymuje 
od lat bliskie kontakty ze swymi 
odpowiednikami w Armii Radziec- 
kiej. Szeroki ukres form współ- 
działania stanowią wszelkiego ro- 
dzaju narady dowódców. wspólna 
prara naukowo-badawcza. 
. 
Przed zbliżającą się 56 rocznicą 
powstania Armii Radzieckiej Oświę- 
cim gościł przebywająC!ych w na- 
szym kraju przedstawicieli Północ- 
nej Grupy Wojsk Armii Radziec- 
kiej. W godzinach przedpoludt1io- 
wych wyżsi oficerowie radzieccy: 
ppłk Konstantin Aleksandrowicz Po- 
zniak i ppłk Michaił Dymitricz Ko- 
noczkin f"p'otkaIi się z aktywem 
politycznym i administracyjnym 
powiatu. 
Goście spotkali się równiei z mło- 
dzieżą i nauczycielarei Hceum O- 
gólnokształcącego w Oświęcimiu. 
W 
odzinach popołudniowych 0- 
fice.o" ie radzi«cy uC7.f'stniczyli w 
spotkaniu z akt,"wpm TPPR. (jr) 


500 lai 
drukarstwa 


J UŻ pięt: wieków minęło od ChlCili. 
gdy po raz pierwszy narodziło sfę 
w Polsce drukotCane słou.o. Stało się 
t., w Krakowie. w tłoczni Karola 
Straubego. OtwoTzył otL długą listę 
drukarzy znamienitych - są na niej 
11azwiska HochJedera. Wietoro, Andry- 
lowicza. Wierzbięty - których dziela 
edytorskie rozsławiły nasze miasto. 
Tutaj. w Krakowie. ukazał się pier- 
wszy druk w języku węgierskim... Tu. 
w Krakowie działo do dziś najstarsza 
w Polsce Drukarnia Uniwersytecka. 
lEgitymująca się 30D-letnią tradycją. 
K,.aków jest dzisiaj tównieź miastem 
zojmujqcym w polskiej poligrafii 
przodujące miejsce. O kunszcie t£spół- 
G'esnych drukarzy świ
dczy m. in. bi- 
bliofilskie wydaniE: rękopisu l\fikołaj'l. 
Kopernika .,De revolutionibus'.. 
Nie jest zatem przypadkiem, że te- 
(Joroczne uroczystości - związane z 0- 
g6lnopolskimi obchodami pięciowieko- 
u'ego jubileuszu polskiego drukarrtu'a 
- zainlJugurowane zostaną w Krako- 
wie. Oprawa będzi'i! godna tak dostoj- 
Tlej daty. PTze1Vidziafu
 jest zor
nizo- 
wanie sesji naukou'ej na temat dz:e- 
;ów Drukarni Umwe"'syteckiej, wy- 
(Dokończenie na str. 2) 


Rocznica 


powstania 


ORMO 


Dwudziesty dziewiąty rok istnienia 
rozpoczęła wczoraj Ochotni
za Rezer- 
wa Milicji Obywatelskiej. Z okazji 
rocznicy tej organizacji w zakładach 
pracy i jednostkach terenowych Kra- 
kowa i województwa odbyly się uro- 
czyste spotkania. Wczoraj w połud- 
nie, pod obeliskiem na Rondzie Mo- 
gilskim przedstawiciele krakowskich 
zakładów pracy i organizacji społecz- 
nych złożyli wieńce, czcząc pamięć or- 
mowców poległych w walce o utrwa- 
lenie władzy ludowej w Polsce. 
Centralna uroczystośl
 obchodów 28- 
lecia ORMO odbyla się w kinie ..Ki- 
jów". Podczas akademii, w której u- 
czestniczyli m. in.: sekretarze KW 
PZPR Krzysztof Trębaczkiewic7. i 
Marian Smuga, komendant miejski 
KM MO płk Józef Belm i zastępca 
komendanta wojewódzkiego KW MO 
płk Stanisław Radziejewski, zostały 
wręczone zasłużonym ormowcom od- 
Znac7.enia. 
Z
ote Odznaki ..Za pracę społeczną 
dla miasta Krakowa" przyznano: Eu- 


geniuszowi Bakalarzo" i, .Janowi Fija- 
łowi, Mieczysławowi Klewskjemu, 1\18- 
rianowi Koioskowi, Romanowi Koszac- 
(Dokofłc2ente na stT 2) 


'.:
. ł 
) h. 
'. ;\f i. 
L 
,. -.- 
.. r!:.t\

' ł ,j 
'j ..1 f'j.>", :
 i 
J 
 
. ,:..- 

'f 

! . ; ... .
 _ 
t . :-. 
 :, __ ': 
 . , . _ ::. _. ",i _. ,> f .< 
". 
 ,;",
,.;,:%:
,::'
,r>. 
;" ;.:- :" 
# .- --..:-' 

: .r ...;
. 


J. 
'9' 
i 



-').-: 
 


.
 
 


:, 


:.4 
.. _.:
 


...-:" 


\' 
f ł: 


.,. 


o" 10< 


-, '" ... p- < . 


Fot. lerzy Pleśnlaklcwlrs
		

/00324_0001.djvu

			2 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 45 


Spotkanie E. Gierka z H. Miesem AGENCJE OOłłOSIĄ: 
Przywódcy obu partii 


omówili stosunki dwustronne między 
Polską a NRF 


WARSZAWA (PAP). Przebywający w Polsce przewodnIczący Niem!ec- 
klej PartU Komunist)cznej (DKP) Herbert Mieli spotkał się w dniu 
21 bm. z I sekretarzem KC PZPR Edwardem Gierkiem. 
W rozmowach, kt6re toczyły się Wasz"zuk i zastępca kierownika Wy- 
W serdecznej, przyjacielskiej atmosfe- działu Zagranicz!1ego KC _ Bogumił 
rze jedności poglqd6w, wzięli udział Sujka. 
ze strony KC PZPR: członek Biura W toku spotkania przyw6dcy obu 
Politycznego. sekretarz KC - Fran- partii poinformowali się wzajemnie o 
ciszek Szlachcic, zastępca członka Biu- sytuacji politycznej i społe.czno-eko- 
ra Politycznego, sekretarz KC - Sta- nomicznej w Polsce i w NRF. Om6- 
nisław Kania, członek Sekretariatu, wiono szerzej aktualne problemy mię- 
kierownik Wydziału Zagranicznego dzynarodowe i na tym tle stosunki 
KC - Rysza!'d Frelek, kierownik dwustronne pomiędzy PRL i NRF. Do- 
kancelarii Sekretariatu KC - Jerzy konano wymiany poglądów na temat 
obecnego rozwoju i umacniania jed- 
ności ruchu komunistycznego I robot- 
niczego. Przedmiotem rozm6w było 
również dalsze zacieśnianie współpra- 
cy między PZPR i DKP w interesie 
obu partii i społeczeństw obu kra- 
j6w. 
W godzinach popołudniowych odbyło 
się przyjacielskie spotkanie, w k t 6rym 
obok Edwarda Gierka i Herberta 
l\fiesa oraz uczestników rozmów u- 
dział wzięli również członkowie Biu- 
ra Polit:,.cznego KC PZPR: Edward 
Babiuch. Stefan Olszowski i Jan Szy- 
dIak, zast
pca członka Biura Polity- 
cznego KC PZPR Kazimierz Barci- 
kowski i sekretarz KC PZPR - An- 
d!"zej Werblan. 


Narada w Komitecie 
Centralnym PZPR 
WARSZAWA. Za
adnienia ideo- 
wo-wychowawC%e wyższego szkol- 
nictwa artystycznego były przed- 
miotem narady relttorów tych u- 
C2ełni, wykładowców nauk polity- 
cznych, sekretarzy POP i aktywu 
młodzieiowe
o SŻSP, która odbyła 
się 21 bm. w Komitecie Centralnym 
PZPR. Celem konferencji było' o- 
m6wienie zadań szkół artvstvcznvch 
w 5wietle reali.za('ji u
h
.ał . YI 
Zjazdu Partil 


t
hnicznej. Kor.kretyzuje on zadania 
w dziedzinie polsko-czechosłowackiej 
współpracy na bieżący rok i następne 
lata. 


PRAGA. Zgodnie z ustaleniami 
protokołu podpisanego w Pradze 21 
lutego br., obroty towarowe między 
obu krajami wzrosną o około 13 
proc. w porównaniu z rokiem 1973 i 
przekroczą ustalenia wieloletniej u- 
mowy handlowej o 30 proc. Protokół 
stanowi dalszy krok na drodze po- 
głębienia i rozszerzania polsko-cze- 
chosłowackiej współpracy gospodar- 
czej.- którą w ostatnich latach cechu- 
je w)rsoka dynamika rozwoju. 


Wicepremier J. Tejchma 
przyjął ślubowanie 
cd ks. bisliupa B. CzapIińskiego 
WARSZAWA (PAP). 21 bm. wice- 
prezes Rady Ministrów Józef Tejchma 
przyjął od nowo mianowanego ordy- 
nariusza diecezji chełmińskiej, księ- 
dza biskupa Bernarda Czaplińskiego 
ślubowanie na wierność PRL. W czasie 
rozmowy. która odbyła się po złoże- 
niu ślubowania, wiceprezes Rady Mi- 
n:strów zaznajomił b
kupa z głów- 
nymi kierunkami prac rządu w dzie- 
dzinie społeczno-gospodarczego rozwo- 
ju Polski. 


Tajemniczy skarb z XIV wiektł 


noSezisko S od Jędrze;owa 
. . 
s'
nsaclq nUlIIlzrnatycznq 


....,-.... l' ..... 


-ł". 


" ) 

.. . . 
-. ." 
 
:>'
.'.> 


%i 


=-....:: :." 


-. o" :.-.. ." '. 

.., :\
::' 
'>'>""::..., 


.....
........ 


: :
 
T 



... ".J" 


_:"0.°:-"':-' 


': : :-:.;-:' 
 -...... 



.- 
......:. : 


....;.. :::.:.....:...
-._':.- :::.,. 


Fot. J. Ple!nlakJewlcz 


W P kwf€ , tn k fU 1967 roku d rolnik ze wsi 
rzy ę w pow. Je rzeJ6w prze- 
prawa.dzając wiosenne prace polowe od- 
kryl pod cienką warstl.Cą ziemi tajem- 
niczy szkielet. L" jego n6g dostrzegl 
rozbite naczynie, z kt6re(lo wytłypywa
 
ly sie niewielkie i cienkie krqźki. Go- 
spodarz nie przypuszczal zapewne. że 
dokonat.. Jednego z najbardziej sen- 
sacyjnych odkryć archeologicznych o
 
statnich lat! Po roku w tym samym 
miejscu znalazl on. drugie naczynie, 
r6wnież zawierajqce ok. 300 krążków. 
Wiadomość o znalezuku dotarła do 
crcheologów . numizmatyków, którzy 
przez kilka lat prowadzili szczeg6łowe 
badania. maJq,ce na celu wlIJainienie 


..:..:' »{ 


tajemnicy sprzed wieków. Obecnie wu- 
1łiki tych żmudnych prac sq już znane: 
poinformowal o nich wczoraj kustosz 
Gabinetu Numizmatycznego Mu%eum 
Narodowego w Krakowie dr Janus% 
Reyman. 
W Przylęku znalezionych zostalo łą- 
cznie 518 monet srebrnych, pochodzą- 
cych z lat siedemdziesiqtych XIV wie- 
ku. Są to prawdopodobnie pieniądze... 
splamione krwią. Być może - taka 
jest naukowa hipoteza - nieboszczyk 
zabil kogoś, rabujqc mu pieniądze. Po 
wykonaniu na nim wyroku śmierci, ja- 
ko przllnouące nieszczęście zostaly 
11:raz z przywlaszczycielem zakopane w 
ziemi. Warto dodat'. że jest to trzecie 
tego rOdzaju znane znalezilłko w EUro- 
pie, a pierwsze w Polsce! 
Na 518 wydobytych monet zdolano 
precyzyjnie określić pochodzenie tylko 
jedne; z nich (byl to denar krzyżacki). 
Reszta jest albo wcale nieznana, albo 
też niektóre elementy monet znacznie 
różnią sie od ..zaksięgowanych" do tej 
pory. Sq to tzw. bracteaty. które ksią- 
żęta i panujący starali się robić jak 
najcłeńsze. aby zaoszczędzić cenny kru- 
szec (srebro), z którego byly sporządzo
 
1&e. Monety te stemplowano tylko z 
1ednej strony, właśnie ze względu na 
ich niewiel!cą orubość. Pieniędzy tych 
używano w obiegu wewnętrznym po- 
między klasztorami, a pochodzą praw- 
dopodobnie z p6lnocnych rejon6w na- 
szego kraju. Tak obfity skarb bractea- 
tów należy do nielicznvch w świe
iel 
,mik) 


(f) \V CZWARTEK DO LAHORE, sta- 
licy pakistańslciego Pendżabu przybyli 
szefowie państw muzułmańskich. aby 
wziąć udział w rozpoczynającym się 
22 bm. drugim szczycie muzułmańskim. 
Porządek obrad przewiduje tylko je- 
den punkt, obejmujący cały pakiet 
spraw związ.anych z sytuacją na Bli- 
skim Wschodzie. Konferencja potl'"Wa 
3 dni. 
no MOSKWY przybYł nowy amba- 
sador 3tanów Zjednoczonych w ZSRR, 
Walter John Stoessel. 
\V SIEDZIBIE meksykańskjego MSZ 
rozpoczęła się w czwartek konferencja, 
w której uczestniczą ministrowie 
spraw zagranicznych państw Ameryki 
Łacińskiej oraz Henry Kissinger. 
HENRY KISSIXGER. który ma od- 
być nową podróż na Bliski Wschbd. 
przybędzie do Kairu 28 lutego. 
ALEKSIEJ KOS¥GIN przyjął w 
czwartek na Kremlu ambasadora Pol- 
skiej Rzeczypospolitej Ludowej w 
ZSRR Zenona Nowaka i odbył z nim 
rozmowę, która upłynęła w serdecz- 
nej, przyjaznej atmosferze. 
W MOSKWIF. dokonano wymiany 
not z ambasadą NRF, potwierdz.ających 
porozumienie obu stron o ustanowie- 
niu wojskowych attachatów przy am- 
basadzie ZSRR w NRF i ambasadzie 
NRF w ZSRR. 
21 8::\1. ODB1.LO SIĘ \V WIFDł".J:U 
pod przewodnictwem szefa delegacji 
Stanów Zjednoczonych, amb. Stanleya 
Resora kolejne posiedzenie przedsta- 
wic
e1i 19 państw uczestniczących w 
rokowaniach w sprawie wzajemnej re- 
dukcji sił zbrojnych i zbrojeń oraz 
związanych z nią posunięć w Europ:e 
środkowej. 
PRZEDSTA \\1:CIFL OSZ podał, Że 
według stanu na 20 bm. Doraźne Siły 
OXZ na Bliskim Wschodzie liczyły 
6712 żołnierzy. 
EIAL y DOl\f zdementował don:es!e- 
nia, jakoby prezydent Nixon miał od- 
roczyć do jesieni swą podróż do kra- 
jów Europy zachodniej. Rzecznik pra- 
sowy prezydenta, Gerald Warren do- 
dał. że wprawdzie termin podróży ni
 
został jeszcze ustalony, ale nie ma 
żadnych podstaw do mówienia o od- 
roczeniu podróży. 
PREMIER IZFA ELA Golda Meir o- 
świadczyła, że jest Ył stan:.e utworzyć 
nov;y rząd. 


Zbliża się ocieplenie 


...!._ P olska południowa pru- 

 chodzi dzjś z 7.&SlęgU 
klina wy
owego pod wpływ 
zatoki. Krakowskie Biuro 
Prognoz przewiduje: u- 
1 chmurzenie umiarkowane. 
okresami duże at do v.-y- 
stąpienia wieczorem lub w 
nocy opadów deszczu ze 
śniegiem lub deszczu, rano 
lokalnie mgła. Temperatura 
Z
. II 19144 r. na]wyższa od O do ł st.. 
naj niższa w nocy ok. O. 
Wysoko w Tatrach od -4 do -7. Wiatry 
Błabe zmienne. przechodzące w umiarko- 
wane południowo-zachodnie. Prognoza 
dla Krakowa t okolicy: Zachmurzenie u- 
miakowane, okresami dute, temperatura 
r:ajw:rtsza ok. 3 st., najnitsza ok. O. Pro- 
gnoza orientacyjna na aobot-:: nieco Cie- 
plej. 
TElIoIPERATUBY z 21. II godz. 13: Ka.
 
sp rowy 
 st., Gąsienicowa -2. Zakopa- 
ne, Bielsko, Częstochowa -l, Kraków. 
Katowice. Kielce, Tarnów, Nowy Sącz O. 
Racibórz, Muszyna 1. Lesko, PrzemYśl 
-l. Rzesz6w, Lublin 0, Sn1etka -3, Kło- 
dzko, Wrocław 2, Poznań. \Varszawa 3. 
Białystok O, Suwałkt, Olsztyn l, Gdańsk, 
Ustka, Szczecin ł. Kos%alin. Swtnoujście 

, EuroDa: Berlin 2, Kopenhaga 4, Pary
 
1;. LOl"'dyn 11. Oslo 2, Sztokholm 3. Mo- 
skwa -2, Kijów l. Jałta lO, Bukareszt a, 
Sofia 5, Belgrad, Budapeszt 7, Wiedeń ł, 
Praga 3, Rzym 14. Ateny 16, Madryt 12, 
Lizbona 14. Reykjavik 2. Spitsbergen -2; 
Ankara 6. 
CIS
IE
IE A TI\IOSFERYCZSE 2. 21. II 
godz. 13: 746,2 mm, (+3,8 mm w stosunku 
do dnia poprzedniego), spadek. 


l5ło6ce wzeszło w Krakowie o 8,38, uj- 
dZ1e o 17.10. Dzień jest dlużs
y o I godz. 
28 min. 1 ma 10 godz. :n mln. Nów KsU:- 
:1yca. 63 dzień zimy. (zm) 


Bilans pogody pierwszej 
połowy lutego 
Jest rzeczą ocz¥,\1sta" :1e średnia tem- 
peratura pierwszej połowy lutego Jest 
bardzo wysoka, wynosi dla Krakowa +2,a 
st., przy średniej wieloletniej calego lute- 
go -l,ł st. MylUby si
 jednak ten, ktoby 
przypuszczał, :1e jest to jakiś absolutny 
rekord ,te cieplejszych lutych nte było. 
Owszem były. Oto kilka najcieplejszych: 
luty 1843 r. średnia 5,0 st., luty 1925 r. 4,. 
6t., lUty 1957 r. 3,3 st.. luty 1869 r. 3.1 st.. 
lut.y 1939 r. 3,0 st. Najwyższą temperaturl: 
13, 5 st. zanotowano 11 1 Ił lutego, najnit- 
szą -3.8 st. - lutego. Dni zimowych o 
średniej dobowej ujemnej) tylko dwa. 
dni wiosennych (o średniej powyżej 5 st.) 
też dwa. Opadów było 20,2 mm. dni z po- 
krywą. Anteżną ani jednego. 
data t.najn. t.najw. t.Śl". opady 
1. -2.3 t,7 0,4 
I. -3,8 2,9 -l,ł 
a. -3,2 1,8 -1.0 
ł. -2,t ',7 1,3 10,5 
5. 0,2 2,8 0,7 0.0 
6. -1,7 ',8 3.2 S,fi 
7. 1,1 11,8 3.8 t,t 
8. -iI ,4 2,3 0,5 0,1 
II. -1,1 5,2 2.6 3,9 
10. ł,7 9.4 '1,1 0,2 
11. -0,7 13,5 4.4 
12. -1,5 13.2 3.8 
13. -1,4 6.2 2,2- 
U. -0,1 13,5 !1,3 
13. 2,11 9,0 ',9 


(zm) 


SOO lat 
drukarstwa 


(Dokończenie ze str. I) 
stawy .,500 lat drukLZrstwa w Krako- 
tl"ie" oraz ekspozycji obrazujące; ..30 
lat grafiki krakou:skiej". Zapowiedzia- 
ne Eą ciekawe edycje, kt6re niewąt- 
pliu:ie wzbudzą zainteresowanie bi- 
biiofil6w. M. in. Drukarnia Zwiqzko- 
wa przygotowuje wydanie "Kalenda- 
rza Astronomicznego" % 1474 roku (byl 
on pierwszym krakowskim drukiem), 
Drukarnia Narodot1'l£ przystępuje do 
wydania starodruków z XVIII i XIX 
u'i
ku. będących wierną ich kopiq. 
\Vydawnictwo Literackie u'yda ..Kata- 
log 500-lecia drukarstwa w Krakowie". 
Przygotowania do obchodów SOO-le- 
cia w Krakowie obejmujq r6wnież 
przedsięu.zięcia zmierzające do rozpo- 
częcia w Krakowie budowy nowego 
{1machu dla Technikum Poligraficzne- 
go. niezbędneU::J ze u:zględu 'fI.Q stale 
rosnące zapotrzebowanie na adept6w 
sztuki drukarskiej - wynikajqce ze 
stalego rozwoju krakotJ:skie; poligra- 
fii. 
Inauguracja og6lnopolskiego jubileu- 
szu drukarstwa odbędzie się w Kra- 
kowie w pieru'sze j dekadzie maja. 
Przygotowania już trwają. czuwa nad 
nimi krakowski komitet organizacyj- 
ny pod przewodnictwem rektora UJ 
prof. dra Mieczv!l.ław
 KQ.rasia. Z pro
 
gramem ł stanem przygotowań komi- 
tet zapoznał wczoraj l sekretarza K\V 
PZPR - Józef(l Klasę. który przyjął 
protf'ktorat nad drukarskim jubileu- 
S2pm. Przekazał on równoczeinie kra- 
kotL'sTcim drukarzom wt/razy uznania 
i podziękowania za tL
yniki ich pracy. 
(ad) 
Izraelczycy wycofali się 
z zachodniego brzegu 
KAIR (PAP). Ostatni oddział wojsk 
izraelskich opuścił 21 bm. w południe 
zachodni brzeg Kanału Sueskiego, 
kończąc w ten sposób czwartą fazę 
realizacji porozumienia o rozdzieleniu 
armii Izraela i Egiptu na froncie su- 
esko-synajskim. Wieczorem na terenv 
opuszczone przez Izraelczyk6w wkr
 
c%yły wojska egipskie. 
Izrael wycofywał w czwartek swych 
żołnierzy r6wnież z pasa na wsch6d 
od Kanału Sueskiego w p6łnocneJ 
części Synaju, gdzie będzie przeb:egać 
strefa buforowa ONZ, rozdzielająca 
nowe pozycje armii egipskiej i izrael- 
skiej. 
Do 5 marca wszystkie oddzlah- 
izraelskie muszą znaleźć się poza li- 
nią przebiegającą Półwyspem SynaJ- 
skim, około 30 km na wsch6d od Ka- 
Ilalu Sueskiego. 


Wpłaty do banku ponadplanowej produkcji 


(Doko'ńczenie ze Itr. 1) 
Załoga Przedsiębiorstwa Budownic- 
twa Komunalnego w Chrzanowie wy- 
kona poza planem remont kapitalny 
2 budynków mieszkalnych. Załoga Za
 
kładów Mięsnych w Chrzanowie do- 
starczy dodatkowo ok. 700 ton mięsa 
i w",'robów wędliniarskich, wartości 
pk. 16 mln zł. 
Górnicy z Zaklad6w Górniczych 
..Chrzanów" w Trzebini-Sierszy wydo- 
będą dodatkowo 21 tys. ton rud cynko- 
wo-ołowiowych, a pracownicy zakła- 
dów przeróbczych w;j.'produkują ponad 
plan 120 ton cynku i 420 ton ołowiu 
w koncentJ;'acie. Globalna wartość zo- 
bowiązania przekracza 17.5 mln zł. 
B,B mln zł wyniesie czyn podjęty 
przez załogę Olkuskiej Fabryki Na- 
czyń Emaliowanych w Olkuszu. M. in. 
fabryka dostarczy dodatkowo ponad 
plan 300 tys. sztuk naczyń emaliowa- 
nych, 2 tys. pralek elektrycznych, 5 
tys. patelni teflonowych. Ponadto u- 
sprawni się gospodarkę materiałową, 
zaoszczędzając m. in. 30 ton blachy sta- 
lowej, 10 ton metali kolorowych i 10 
ton szkliwa emalierskiego. (zg) 
S\\Toją wpłatę do banku ponadpla- 
nowej produkcji wniosła również kra- 
kowska Wytwórnia Sprzętu Komunł- 
kacyjne«o ..Delta". J ej załoga posta- 
nowiła wykonać poza planem produ- 
kcję wartości 4 milionów złotych. l'\a 


tę kwotę złożą się przede wszystkim 
części do wir6wek, przeznaczone na 
eksport - oraz chłodnice wody, dla 
krajowego przemysłu motoryzacyjne- 
go. ..Delta" nie zamierza na tym po- 
przestać. czynione są starania o zastą- 
pienie importowanych dotychczas od- 
kuwek - krajowymi. Gdyby to przed- 
sięwzięcie udało się, możnaby zaoszczę- 
dzić dalsze 10 milionów zł. Zyczymy 
powodzenia. (ad) 


De!egacja Sejmu udala się 
do Finlandii 
WARSZAWA (P AP). N a zaproeZ€!lie 
parlamentu Finlandii udała się '\\""czo- 
raj do tego kraju delegacja Sejmu. 


Rocznica OR:\10 
(Dokończenie ze str. 1) 
kiemu. Józefowi Kuboniowi, Jerzemu 
KugliDowł i Stefanowi Puchaczowi. 
Odznaki ..20 lat w służbie narodu" 
otrzymali: Andrzej F1Upski, Edward 
Gierat, Józef Grzech, Jan Jaworski, 
Kazimien Krystian, l'tlieczysław Ło- 
tocki, Mieczysław Radziszewski, Józef 
Techmańsk.i. Józef Wioch i l'tliecznław 
Zeberek. Przyznano ponadto 9 odznak 
..Za zasługi w ochronie porządku pu- 
blicznego" i 11 "Odznak specjalnych 
OR!\IO". (bar) 


Dziś VI godzinach 13-15 


18-20 


Podwójny dyżur prawny "Dziennika" 


Dzisiejszy nasz dyżur prawno-pu- 
blicystyczny 	
			

/00325_0001.djvu

			Nr 45 


Socjolog - kto zacz' 


3 


.... 


-\ 


łi 


'-łi' 


.. 
L 
.:-....... 


:." 
. - 
l -. 
 -- 
-
 - 
..
 


. ': 


,
 


-
 
. 


Jedna z pamiątek wyrabianych w 
B:iku ('\zerbejdb ńska SRR). które 
wkrótce :r:najdą się w warszawskim 
IklepIe ..Katasza" 


CAF - TASS 


d 


c 


DZIENNIK POLSKI 


II 
ory nIe s 


.C 


a lek ar 


a 


sta
. W pi,erwszych latach Ich dzia- 
łalności w zakładach przemysło- 
wych część kadry kierowniczej 
skłonna była widzieć w nich swego 
rodzaju "etatowych donosicieli". Żą- 
dano od nich niejednokrotnie udo- 
stępnienia ankiet i kwestionariuszy,. 
aby na podstawie charakteru pi'sma 
zorientować si
. kto spośród pra- 
cowników niepochlebnie wyraża się 
o swoich przełożonych lub o sa- 
mym zakładzie, żądano podania do 
wiadomości treści wywiadów prze- 
prowadzanych z poszczególnymi o- 
sobami itp. Dziś nie stosuje się już 
podobnych praktyk, co nie oznacza 
jednak. aby ludzie, którzy kierują 
fabrykami i kombinatami przemy- 
słowymi faktycznie potrafi!.l.i korzy- 
stać z pomocy psychologa czy so- 
cjologa. 
S pora ilość dyrektorów i ich naj- 
bliższych współpracowników u- 
waża, że specjaliści ci- są w za- 
kładach czymś w rodzaju niezbyt 
przydatnej dekoracji (oczywiście, w 
razie wizyty jakiejś komisji można 
się pochwali'
. że się takowych ma i 
"odfajkować" w ten sposób cały 
problem humanizacji pracy). Nie 
mniejsza jest ilość takich, którzy uwa- 
żają, że specjaliści powinni móc za- 
radzić wszystkim trudnościom zwią- 
zanym z kierowaniem załogą. Ta o- 
statnia postawa byłaby nawet do 
przyjęcia (wszak psycholog ił socjo- 
log rzeczywiście tl1()gą przyczynić się 
do rozwiązania sporej części proble- 
mów). gdyby nie to. Że' postępowa- 
nle niektórych kierowników zakła- 
dów przypomina reakcje chorega, 
który uważa. że już sama wizyta u 
lekarza - bez stosowania się do je- 
go zaleceń i przyjmowania przepi'- 
sanych leków - powinna go uzdro- 
wić. 
Dyrekcja poleca np. socjologowi 
przeprowadzić ankietę wśród robot- 
ników, którzy zwalniają si
 z za- 
kładu. Wyniki ankiety wskazują, iż 
ludz!e odchodzą, gdyż częste prze- 
stoje nie pozwalają im wykonać 
normy, a więc osiągnąć wysoki<:h 
zarobków. Rezultat? Zamiast usunąć 
przyczyny przestojów, dyrekcja nie- 
jednokrotnie wysuwa pretensje pod 
adresem socjologa. pomawiając go 
o to, że jest niezaradny i- nie potra- 
fi przy pomocy perswazji zatrzymać 
robotników. 
Inny przykład. Psycholog bada 
kandydatów, którzy mają być przy- 
jęci do przyzakładowej szką..ły za- 
sadniczej, stwierdza. że jak1ś chło- 
pak lub dziewczyna nie ma predys- 
pozycji psychofi:zycznych do zawo- 
du tokarza czy montera. Wtedy z 
reguły interweniuje któryś z mis- 
trzów lub brygadzistów - bliski 
znajomy czy krewny rodziców deH:- 
kwenta i kandydat zostaje przyjęty. 
Później następuje obustronne roz- 
czarowanie. 


Błędne koło biurokracji 


Z aden dyrektor l:akładu prze- 
mysłowego nie przyznałby się 
głośno, iż nie wie, do czego 
m6głby mu być przydatny za- 
kładowy psycholog czy socjolog - 
nie chciałby się bowiem narazić na 
rriano człowieka, kt6ry nie idzie z 
duchem czasu, który nie słyszał nk 
o tak modnej obecn
e humanizacji 
pracy. 
Na dobrą jednak sprawę, mało 
który z kierownik6w naszego życia 
gospodarczego orientuje się napraw- 
dę, w jaki sposób mógłby wyżej wy- 
mienionych specjalistów wykorzy- 


TU DNIA 


C haty Koźmic Wielkich, pod- 
krakowskiej wsi, rozsiadły się 
na sąsiadującJ ch ze sobą wzgó- 
rzach. gdzieniegdzie tylko tworząc 
niewielkie skupiska. Do F:g1ów, Sa- 
lawów i Cyganik6w trzeba zboczyć 
z szosy na v.iejski trakt, a potem 
odbić w prawo ni to drogą, ni to 
ścieżką ostro wiodącą w dół. Kiedy 
nadchodzi słotna jesień. później bez- 
mroźna zima. a po niej bogata w 
deszcze wiosna, trzy zagrody zosta- 
ją odciete od reszty świata. Ni- 
czym nie utwardzona, polna droga 
staie sie bagniskiem, po kt6rym z 
t:-udnością przejeżdża nawet lekki 
v;6z konny. a człowiek grzęźnie po 
kolana. 
Domy Fig16w ł Salaw6w lefą w po- 
hwie pagóra, jeszcze nitej stoi za- 
groda Cyganik6w. Trzy czwarte roku 
b
Jtnista, o wyoranych kołami kolei- 
T1.ch droga była jedynym po1ączeł1Iem 
z
 wsią_ Chociaż przebiegała przez 
grunty Rosków, mieszkających na 
szczycie wzgórza, żadne z nich nie 
miało nigdy pretensji do sąsiadów z 
dQ
'.l - n2wet bywali jedni u drugich. 
dzieląc się swymi problemami, a przy 
p
acy używali wspólnie tego samego, 
\\:.pożyczonego z Kółka Rolniczego 

=-,rzętu. Roskowie sami zresztą korzy- 
s.ali z drogi, bo jak inaczej dostawa- 
ł)y si(: na swoje pole? Ich uprawna 
li"mia leżała przecież na zboczu pa- 
gjra. niżej zagrody. 
r- tórejś tam wiosny, kilka lat te- 
n mu, gospodarze z dołu, chcąc 
n3reszcie uniezalei.nit s:ę od pór 
rol{u, postanowili wzmocnić drogę. 
?-;;e miał to być remont z prawdzi- 
wego zdarzenia, ale ZW) kła prowi- 
z":-ka, po prostu parę fur drobnego 
kamienia, rzuconego na nawierzch- 
nię i tyle. Wybrali się \\ięc z pe- 
t'-cją do ówczesnej Gromadzkiej 
Fad:. Narodowej. Przewodniczący u- 
dzielił pozwolenia, 8 trzej gospoda- 
rze zaraz zabrali się do roboty. Gdy 
ż.\lir był zwieziony, nieoczekiwanie 
v;ystapili Roskowie z pretensjami o 
nadużycie prawa własności do dro- 
gi. Na nic zdały się tłumaczenia, te 
przecież jej utwardzenie także le- 
Ż" l w ich interesie. Roskowie jed- 
"ak nie chcieli nawet słuchać I 
sT)rawę skierowali do sądu, gdzie 
ze zmiennym szczęściem toczy si
 
do dziś. 
Tut obok drogi. od nłepamiętnych 
Clł5ÓW. bilo źródełko z naj czystszą 
wodą. Te
ciowie Fi
la od 1at korzysta- 
li z niego, otOQZyWszy je drewnianym 
r-;zalowaniem. Dla trzech gospodarstw 
rlołu było to jedyne źródło wody w 
;"1jbliż,zej okolicy - próby kopania 
'j"'dni kolo c1om6w nie przynosiłY bo- 
\\':
m żadnych rezultatów. Woda była 
w nich dopóty, dopóki padały deszcze. 
Skoro jednak nadchodziła susza. stud- 
nie w:rs:rchały od razu. więc z ich ko- 
pł
iem dano sobie spokój. Tym bar- 
dZiej troskliwie Figiel otoczył źródeł- 
ko betonowymi kręgami i sporządził 
szczelną pokrywę. Nie wiadomo, czy 
z zemsty o drogę, czy też przez zwy- 
klą chęć zrobienia Figlom i ich są- 
siadom na złość, Roskowie zniszczyli 
kregi, odrzucili je daleko, samo źr6dlo 
z'35ypali ziem!ą, pustakami i śmiecia- 
mi, a najb1iższe otoczenie zanieczyści- 
li odchodami. Trzy gospodarstwa zo- 

 aly zatem pozbawione wody. 
F iglowie i Salawov-ie zac
ę1i cho- 
azić po wodę do rzeczkI, płyną- 
cej najbHższą doliną. Prowadziła do 
niej stroma ścieżka schodząca w dół 
duh-mi zakolami. Powrót na górę, 
z ciężarem wiader w rękach był 
nie lada wysiłkiem, toteż Fig!el z na 
Wpjł władną po wypadku ręką, z 
.udnością pokonywał ten półkilo- 
... 'rowy spacer. Cyganik brał wodę 
od sąsiadów, ale do nich tez nie 
bYło najbliżej. 
Gospodarze postanc
'ili się bro- 
r:';. Przede wszystkim powiadomili 
rwczesnv W\"dział Rolnictwa i Leś- 
r;ntwa PRN. w Krskowie. który po 
('kładnych Oł;;lędzinach na miejscu 
D:zeoro\vadzonvch dochodzeniac
 


z oboma stronami, polecił małżeń- 
stwu Rosków w czasie dwóch ty- 
godni przywrócić studnię do stanu 
używalności. Dodatkowym argumen- 
tem stał się fakt, że ze studni ro- 
dzin)" trzech pokrzywdzonych ko- 
rzystały dłużej niż przez 30 lat. a 
zatem nabrały do niej zwyczajowe- 
go prawa użytkowania. W uzasad- 
nieniu swej decyzji, wydział równo- 
cześnie poinformo\vał zainteresowa- 
nych, że niszczenie istniejących źró- 
deł wod
f jest niedopuszczalne i sta- 
nowi przekroczenie obowiązujących 
przepisów. Jedl1akźe upłynęły z 
górą trzy t:---godnie, 8 Roskov.ie ani 
myśleli wywiązać się z nałożonych 
poleceń. 
Figiel zaintere
ował sprawą Komen- 
dę Powiatową MO, która zawiadomiła 
Wydział Rolnictwa I na wniosek kt6- 
rej Kolegium Karno-Administracyjne 
ukarało oboje Rosków grzywnami; ci 
odwołali się do władz wojewódzkich. 
Sprawa. krążąc po urzędach, utknęła 
znov.LJ na martwym punkcie. Minął 
rok i źr6dło nadal było zanieczyszczo- 
ne. Figiel. znu!ony wycieczkami nad 
rzekę. zaczął przed swoim domem ko- 
pać studnię. Wody było w niej tylp, 
co na lekarstwo. Figiel bał się jednalr 
suszy. Mimo że uprzedzony do urzę- 
dów, jeszcze raz postanowił szukać 
szczęścia. Ponownie więc powiadomil 
o wszystkim PRN w Krakowie. 
N owo kreowanv na miejsce Wy- 
działu Rolnidv..'a Wydzi:ał Gospo- 
darki Wodnej i Ochrony Powietrza 
stanął na stanowisku. że osta tecz- 
nie załatwić sprawę powinien na- 
czelnik gminy w Koźmicach. Tym- 
czasem naczelnik był innego zdania 
i odpowiedział. źe Urząd Gminny 
nie jest uprawniony do wydawania 
decyzji w tym względzie i radził Fi- 
glowi wystąpić na drogę sądow,ą. 
Ale Figiel dosyć miał już jednego 
procesu. Nie chciał wikłać sie w 
drue;i, zresztą nie miał pieniędzy. 
W związku z t
 m, że obie insty- 
tucje nic nie zdziałały, Figiel przy- 
jechał prosić o interwencję w 
"Dzienniku" . 
Aby dowiedzieć się, co po tak dłu- 
giej przerwie mają do powiedzenia 
zaintereso
ane sprawą Instytucje, 
- 
słaliśmy pismo do Powiatowego Za- 
rządu Gospodarki Wodnej I Meliora- 
cji, a drugie do naczelnika gminy. Za- 
rząd krótko, w punktach. przedstawił 
całą historię, utrzymując nadal, fe w 
tym przypadku najbardziej kompetent- 
ny jest naczelnik gminv i że u dal- 
szym toku sprawy Zarząd nie ma żad- 
nych Informacji. Naczelnik gmIny był 
bardziej wylewny i barwnie zobrazo- 
wał nam perypetie studni dorzucając. 

e w sprawę zamieszana byla także 
Społeczna Komisja Pojednawcza przy 
Gminnym Komitecie FJN, która tet 
niewiele zdziałała. Naczelnik opisał 
nam te! wędrówkę podania Figla od 
instytucji do instytucji, która zakoń- 
czyła się w gminie, ponIeważ - tak 
wyraził ątę naczelnik. - ..Wydzinl Go- 
spodarki' Woanej i Ochrony Powietrza 
Prezydium PRN wykorzystal sytuację, 
że fl-aczelnicy gmin otrzymali kompe- 
tencje z zaJ.,"Tesu prawa wodnego". Na- 
f'zelnik dodał jeszcze, iż "tak zamyka 
się błędne kolo biurokracji". 
W swym piśmie utrzymywał rów- 
nież. że nie był w stanie wszcząć 
postępowania administracyjnego, 
gdyż sprawa znalazła się na wokan- 
dzie sądowej. Z innych pism będą- 
cych w naszym posiadaniu, jasno 
jednak wynika. że sąd 
.łączył z 
postępowania kwestię studni. Gdzie 
za tern leży prawda? r kto 'Wreszcie 
rozwikła ten przecież tak prosty 
problf'm? Kto rozerwie owo błędne 
koło biurokracji? 
W:rdaje nam się, te wszystko le- 
ży jednak w gestii naczelnika i gdy- 
by t:dko wykazał nieco więcej wo- 
li... Tymczasem Figiel wybiera się 
do szpitala na kolejną ciężką ODera- 
cje chorej ręki. Czy znowu latem 
będzie nosił wodę z rzeki?.. 
l\-IOl'\IKA ',\'YSOGLAD 


W kaidym tygodniu roku. gł6w- 
nle :& racji naszych dyżurów 
prawno-pu bIlcystyc7.nych, roz- 
mawiamy z dziesiątkami osób przycho- 
dzących do Redakcji s najprzeróżniej- 
s:r:ymi sprawami I kłopotami, . pyta- 
niami ł prośbami o podjc:cie dzien- 
nikarskieJ interwencji albo na łamach 
pisma, albo też w innej formie. Przy- 
słuchując się ludzkim uwagom. bar- 
dzo często dochodzę do wniosku, że 
nie kaŻdy z naszych (zawsze miłych) 
gości rozumie minimum zasad praw- 
nych, rządzących postc:powanlem za- 
równo sądowym jak I adminłstracyj- 
n}"m. 
Po pIerwsze ogromna część ludzkich 
skarg na krzywdzące (przynajmniej we 
własnym mniemaniu) decyzje różnych 
organów. to sygnały bardzo spóźnione. 
które Da redakcyjne biurko. do dzien- 
nikarza trafiają jako do ostatniej ..in- 
!\tandi odwoławczej" zazwyczaj w wie- 
le tygodni, miesięcy. a nawet... lat od 
uprawomccnienia sic: ostatniej decyzji. 
jaka zapadła w tych sprawach. Nieste- 
ty, w takich sytuacjach najczęścłej sta- 
jemy zupełnie bezradni: istnieją prze- 
ciei w prawie tzw. terminy zawiłe, któ- 
rych przywrócenie bywa niesłychanie 
trudne, jełeli już nie wręcz niemożli- 
we! Oczywiście. w sytuacjach kiedy 
błąd w decyzJach jest jaskrawy, gdy 
prawo zostało brutalnie ominięte -- 
staramy się dąłyć do wznowienia po- 
stępowania. Ale o ilei sprawa byłaby 
prostsza ł łatwiejsza. gdyby skarżący 
się przychodził do nas jeszcze przed 
upływem terminu odwoławczego. 
Z traktowaniem Redakcji jako ..In- 
stancji ostatecznej" wiąże się ,.zupelnie 
inna sprawa: głc:bokie przekonanie. że 
ddennikarz czy pismo są w stanie 
skutecznie ingerować w sprawę w toku 
jej ułatwiania. W postępowaniu to- 
czącym się, len Jeszcze nie zakończo- 
nym. To delikatna materia; powiedz- 
my tu otwarcie: poniektóre instytu- 
de taką inter,,'encję p r z e d osta- 
tecznym roz!dn:r&nicciem &DraWY u- 


Jeszcze Inny przykład. Wśród 
nadzoru technicznego w zakładzie 
wytworzyła się nieznośnie nerwowa 
atmosfera. Wzywa si
 psychologa, 
aby pomógł ją rozładować. W trak- 
cie rozmów okazuje się. że nikt 
spośród kierowników wydziałów i 
mistr7Qw od Łr;;:ech lat nie miał ur- 
lopu wypoczynkowego. Czyżby so- 
cjolog był złym fachowcem tylko 
dlatego, że nie potrafi od ręki ule- 
czyć nadwerężonych ne:-vrów ludz- 
kllch? 
Do siebie dyrekcja natomiast nie 
ma z reguły pretensji, n:e dostrzega, 
że organizacja pracy w zakładzie 
jest zła. skoro ludzi
 nie mogą w 
normalnym czasie wykorzystać ur- 
lopu, muszą pozostawać w zakła- 
dzie po godzinach. przychodzić w 
niedziele i święta. 
Z reguły wskazówek socjologa czy 
psychologa nie traktuje si:ę po- 
ważnie, uważa się je bowiem w naj- 
lepszym razie za bredzenie nieszko- 
dliwego maniaka, oderwanego od 
życia. W najlepszym razie. Byv.-a bo- 
wiem i gorzej, na przykład wów- 
czas, gdy w grę wchodzi ocena kad- 
ry kierowniczej wyższego lub niż- 
szego stopnia. Po wielokrotnej ana- 
l
zie pracy jakiegoś wydziału, skąd 
masowo uciekają robotnicy, socjolog 
wydąga np. wniosek, że jedyna mo- 
żliwość usunięcia trudności, to zwol- 
n:enie kierownika. który n:e umie 
k
erować podległymi mu ludźmi i 
nie może się tego nauczyć. 
Albo inna sytuacja. Przewiduje 
się awansowan
e kilku inżynierów i' 
mistrzów. Kandydatów poddaje się 
koniecznym badaniom. psychologicz- 
nym, które wykazują, że któremuś 
spośród nich brak niezbędnych na 
przewidywanym dlań stanowisku 
cech umysłu lub charakteru. W ta- 
kich przypadkach przestaje si
 trak- 
tować psychologa i socjologa jak 
nieszkodliwego oryginała. Jeśli czło- 
wiek oceniony nie po swojej myśh 
ma w zakładzie tzw. mocną pozy- 
cję, a takie przypadki nie należą do 
rzadkości-, psycholog czy socjolog z 
miejsca zaczynają odczuwać trud- 
ności w pracy, daje im się do zro- 
zumien:a, że jeśli takie mają być ich 
rady, to ich obecność w zakładzie 
pracy jest całkowicie zbędna. 
N ie taka powi'nna być pozycja 
psycholc.ga i socjologa w zakła- 
dzie przemys-łowym. Nie jest dziś 
przecież żadnym odkryciem stwier- 
dzenie. że od właśdy,;ej atmosfery 
w pracy zależy nie tylko dobre sa- 
mopoczucie ludzi, lecz także ich 
wydajność produkcyjna czy jakość 
wykonywanych przez nich wyro- 
bów. Psycholog czy socjolog, pomi- 
mo że gabinety ich bywają od.dalo- 
ne od hal produkcyjnych, z reguły 
mogą udzieli'ć nahvłaściwszych 
wskazówek. jak taką atmosferę 


g Piątek z paragrafem 


Drogi prawo 


walają za wtrącanie się w Ich kom- 
petencje. ba - czc:sto nawet za próbę 
nacisku I wpłynięcia na orzeczenie. 
I tu nasza wykładniu.: jesteśmy gorą
 
cym i rzecznikami legalizmu postc:po- 
wania i wyczerpywania wszelkich u- 
rzc:dowych dróg od,"- oła wczych. l\Iamy 
po pr
tu sporą dozę zaufania do pra- 
cy różnych ogniw naszej administracji, 
obserwujemy w ciągu ostatnich lat 
wyraźne zwyikowanie poziomu ich 
pracy, prawniczej kompetencji. respek- 
towania litery prawa. 
Oczywiście, nie znaczy to. ze wszel- 
kie podejmowane decyzje są całkowi- 
cie słuszne i bezdysku
yjne. Ale dy- 
skutować, polemizować z nimi chcemy 
po wyczerpaniu przysługującej peten- 
towi drogi urzędowej. Dopiero potem, 
do uprawomocnienia sic: orzeczenia - 
mamy czas na interwencję i podjęcie 
z organem merytorycznej, prawnej dy- 
skusji. A więc prośba druga: jeżeli 
przychodzicie do nas, to nie w tr-akcie 
załatwiania sprawy, lecz z gotową, 
choć Jeszcze nie uprawomocnioną de- 
cyzją w ręku. To najwłaściwsza pora. 
byśmy zasadność takiej decyzji próbo- 
wali ocenić I e".entualnie - z nią po- 
lemizować. .Jeieli zajdzie potrzeba - 
takle na łamach "Dziennika". 
Owa teza o "ponadinstancyjności" 
Redakcji przybiera nieraz wręcz hu- 
morystynnt" rozmiary. Przyklad: pew- 
na pani zglosiła się do nas, aby wpły- 
nąc na sąd w kierunku zmiany jui pra- 
womocnych '\\yroków alimentacyjnych 
(w spra\\	
			

/00326_0001.djvu

			4 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 45 


DZIENNIK SPORTOWY 


Po!ska sz!afeta na 7 miejscu 



rużyna NRD przed ZSRR 


. 
I 


Norwegią 


W rozeg-ranym wczoraj w Falun bielU sztafetowym łXI0 km zwy_ 
ciężyła drużyna NRD przed ZSRR l Norwegią. Narcłarze NRD udo- 
wodnili, że są najlepsi takie w biegach, detronizując Skandynawów. 
Sztafeta polska zajęła siódme miejsce. dziękI wspaniałemu biegowi 
Jana S taszla na czwartej zmianie. 


Bieg miał niezwykle dramatyczny 
przebieg. Już po 20 metrach przewra- 
ca się i odrywa wir;zanie reprezen- 
tant gospodarzy H=łns Erik Larsson. 
wraca na jednej narcie do pola star- 
towegu. gdzie otrzymuje druga nartę, 
ale jego rywale są już daleko w 
p
zodzie. Bardzo słabo pobiegł Józef 
Rysula, docierając do strefy zmian ja- 
ko ostatni. Także po 20 km po biegu 
Jana Legierskiego Polska była na o- 
statnim miejscu. Dcpiero Wawrzyniec 
Gąsienka, uzyskuj
c 6 czas zmiany 
wyprzedził Kanadyjczyka i zawodnika 
NRF i zbliżył na
z zespół do innych 
drużyn. Rewelacyjnie pobiegł na 0- 
statnie1 zmianie Jan S!:aszel, nadrobił 
pra
'ie 2 tr"inuty straty, jakie zespół 
polski miał do znajdującego się na 7 


pozycji Włocha i zdobył dla Polski 7 
miejsce. 
O medale toczyła się zacięta walka 
między NRD. ZSRR, Norwegią i 
Szwajcarią. 
WYl'IiIKI: 1. NRD 2:03.15,85, Z. 
ZSRR 2:03,23,30. 3. NorweKh 
2:03A6,03. 4. Finlandia 2:05.02,19. 5. 
CSRS 2: 05.16.91, 6. SzwaJ::aria 
2:06.41,17. 7. Polska 2:09.&4,87, 8. 
Włochy 2:10.03,87, 9, Austria. 10. 
Francja, 11. NRF. 12. t:"SA, 13. Ka- 
nada. Sztafeta Szwecji został:. zdy- 
skwalifikowana. 
Kiasyfikacja medalowa: 1. 
RD 3 
złote mpC'ale, 4 srebrnl!',.O brązowych, 
2. ZSRR 2-1-3, 3. Not"\Vegia 1-0--1, 
4. Szwecja 1-0-0, 5. Finlandia 0-1-1, 
6. CSRS 0-1--0. 7. Polska 0--0-2. 


Elżhiet.a Glabiszó,vna i Jan Bachleda 
111istrzanli Polski w slalomie..gigancie 


W dobrych warunkach iniegowych i atmosferycznych rozcgrano wczoraj 
na Skrzycznem pierwszą konkurencję narciarskich mistrzostw Pol..kl _ 
slalom gigant. Tytuły mistrzowskie zdobyli: 2O-If'tnla E1Zbieta Glahir;zów- 
n3 i 22-It'tni Jan Bachl('d2., oboje z Z3kopiań!'ikic
o SXPTT. Ka bardzo 
dobrze przygotowanej trasie wystąpiło 67 zawodników ł 34 zawodniczki. 


Elżbieta Glabiszówna odbiegała od 
swoich rywalek o klasę. Tylko Maria 
Król6wna próbowała nawiązać z nią 
równorzędny pojedynek. Zaciętą wal- 
kę o czwarte miejsce stoczyły Szczer- 
ba, Olchawa i Caput6wna. Na 8 miej- 
scu uplasowała się l4-letnia Mariola 
1\Iichalska z RQW. 
WYNIKI (jeden przejazd): 1. E1I- 
bida Glabiszówna 1:22,52. 2. 1\laria 
Kri)lówna (Wisła-Gwardia Zak.) 
1:23.94, 3. Jolanta Szczerba (WKS 
Zak.) 1:24,21, 4. Joanna Olchawa 
(WKS Zak.) 1:26.17, 5. Dorota ('anu- 
tówna (BBTS) 1:27,57, 6. Barbara Ha- 
n1aczyk (AZS Zak.) 1:28,69. 


Szpu!ecki mistrzem Polski 
Tytuł mistrza Polski juniorów w 
łyżwiarstwie Cgurowym zdobył 
lav:o- 
mir Szpulecki (Krakowianka Kraków) 
E6.69 pkt (";",0) przed KubikiE'm (Ogni- 
Wo W-wa) 85,53 pkt (9,0). W konku- 
rencji juniore:k zwyciężyła Teresa Pęk- 
s
'k (Ogniwo W-wa) 101.0. pkt (9). 


Porażka koszykarek LI{S 
Koszykarki ŁKS przegrały w ć-wierl:- 
finałowym meczu o Puchar Europy w 
Plowdiw z tamtejszą Maricą 53:66 
(27:33). Kie bez wpływu na wynik 
meczu było usunięcie z boiska w dru- 
giej połowie meczu Storożyńskiej za 
rZEkome uderzenie 
enkowej. W 35 
min. Kałużna i Strumiłło z25Zły .I 
parkietu za 5 przewinień. 


Sniegu W górach prz:rbylo 
Według wczorajszego komu:1ikatu 
śniegowego Biura Prog:1oz I:\1iGW w 
Krakowie śniegu W' gorach przybvło. 
Warunki narciarskie w partiach 
szcZytowych Beskidów t w Tatrach 
powyżej 1300 m 5ą dobre, miejscami 
nawet bardzo dobre. Występuje tam 
śni
g przewiany i tylko tu I ówdzie 
odsłania się szreń i lodoszreń. Nartcr 
strady w dOlnej części są nIeprzeje- 
zdne ze -względu na małą ilość śniegu. 
Grubość pokrywy śnietnej (w cm): 
SkI7yczne 56, Rycerka Górna 29, Hala 
Lipowska 115. Zawoja l, Babia Góra 
117. Leskowiec 6, Luboń Wielki 18. 
Bukowina 16, Kościelisko Kiry 7. Hala 
Ornak 30, DoPna Chochołowska 36. 
Kuźnice 16, Zakopa'le l, Kasprowy 
Wierch 185, Hala Gąs
enicowa 125, Za- 
zadnia 32, Lysa Polana 39. Roztoka 10. 
::\lorskie Oko 146, Myślenickle Turnie 
83, Obidowa 3. Turbacz 87. Prehyba 63, 
Jaworzyna Krynicka 63. 
Wczoraj w partiach szcz
.towych gór 
zachmurzenie było niewielkie. W naj- 
blitszych dniach nastąpi Wzrost za- 
chmurzenia at do opadów śniegu \\ 
górn} ch partiach I deszczu w dol- 
n
.rh. Wiatry będą umiarkowane i 
dość silne z kieru
ków północnych. 
Temperatura początkowo ok. -6 st.. 
później ocieplenie. (zm) 


Zmarł Tomasz Konarzewski 
\V wieku 70 lat zmarł znany przed- 
wojenny pie:ściarz Tomasz Konarzew- 
ski. F.eprezento\\.ał on Polske: w wadze 
cięż!dej na Olimpiadzie w Paryżu \\' 
19
.J r., sze
ciokrotr:ie był mistr:rem 
PnIski. Os.tatnio praco wal jako trcner 
pi
ściarski w ł od
i. Odzn3t'7.0ny był 
m. in. Krzyfem Kawalerskim Orderu 
Odrodzenia Pelski. 


Wśród mężczyzn walka rozegrała się 
między braćmi Bachledami i Dereziń- 
skim. Najlepszy czas w pierwszym 
przejeździe miał Jan. W drugim An- 
drzej Bachleda. 
WYXIKI (dwa przejazdy): 1. Jan 
Barhlcda 2:42.0g, 2. Andrzej Barhle- 
da (S
art Zak.) 2:
2,91. 3. Dereziń"ki 
(AZ:S Zalt.) 2:43.54, 4. Ci3ptak Gąsie- 
nin (AZS Zak.) 2:47.53, 5. Trześniak 
(AZS Zak.) 2:47,I!O;, l. Eurzykowski 
(WKS Zak.) 2:48.75, 


'\V paru wierszach 
ZIELON A GORA. Po 5 runc!zie sza- 
chowych mistrzostw Polski prowadzi 
Schmidt 4 pkt. przed Sznapikiem i 
Maciej€wskim po 3,5 pkt. W 5 run- 
dzie Kostro zremisował z Pytlem. 
SOFIA. Piłkarze ŁKS zremisowali % 
drużyną Haskowo 2:2. 
BIU
ShO. Górni\{ IX'konał AKS 7:4 
(3:2). 
DELIII. Także w dmgim meczu w 
hokeju na traw:e Polska przegrała z 
Indiami 0:3. 
WARSZA WA. Brak śniegu zmusił 
organizatorów igrzysk młodzieży szkol- 
nej i akademickiej, które miały s;ę 
odbyć "-' Gołdapi i Augustowie do po- 
no'\vnego ich przesunięcia na marzec. 


:6 £-YE Ai
 
- 
 . 
na T\':

.
:{

 


Wkrótce ukaże się drukiem infor- 
mator wędkarski, w kt6rym zostaną 
podane najważniejsze sprawy dotyczą- 
ce połowu ryb. Do czasu jednak uka- 
zania się tego wydawnichva podajemy 
dane na temat dozwolonych metod po- 
łowu i stosowania przynęt. Przypomi- 
namy o tym wędkarzom, zanim udadzą 
się na tegoroczne pierwsze połowy. 
I tak np. zabronione jest wędkowa- 
nie przez cały rok w Czarnym i Bia- 
łym Dunajcu oraz w Białce na obsza- 
rze Tatrzańskiego Parku Narodowego; 
w Dunajcu i jego dopływach w obrę- 
bie Pienińskiego Parku l\arodowego, 
w Sance w obrębie Doliny Mnikow- 
skiej, w obrębie Rezerwatu Przyrody; 
w Prądniku w obrębie Ojcowskiego 
Parku Narodowego. 
Zamknięte są dla wędkarzy potoki: 
Łopuszanka. Puszcza Wielka na całej 
długości, Ska wica od źródeł cio budyn- 
ku byłej elektrowni wodnej w Zawoi. 
Do 31 marca nie wolno wędkować w 
rzekach: Prądnik z Prądnikiem Korz- 
kiewskim, Dłubnia od źródeł do jazu 
w Bieńczycach oraz na zalewie w Ze- 
sławicach. 
Nowy informator wędkarski podaje 
również, jakie przvnęty i W jakich 
rzekach wolno stosować. W Czarnym 
i Białym Dunajcu oraz we wszystkich 
dopływach Popradu stosować wolno 
sztuczną muchę jako wyłączną przy- 
nętę; każdą przynętę wolno stosować 
w Popradzie, a w Czarnej Orawie od 
ujścia potoku Zubrzyca. W Prądniku 
i Prądniku Korzkiewskim oraz Dlub- 
ni I Zalewie Zesławickim nadal wolno 
stosować tylko sztuczne przynęty i 
Ź)'wą lub martwą rybkę. Stosowanie 
robaków jako przynęty w Dłubni, 
Szreniawie i we w5:zystkich Ich do- 
Pł
'wach jest zabronione, 


Dziś W Krakowie 


TEATRY - Klł.
A 


- 


TEATR 
Im. Sł..OW ACKIEGO - 19.1:1: ..Lllla 
Weneda", Im. l\IODRZE.J:EWSKIE.J 
19.15: ..Noc listopadowa'". KA.'\IERALSY 
- 111.15: ..KlIk-Klak", BAGATELA 
19.30: ..Bezsenność", LUDOWY - 19.15: 
Linia" MUZYCZSY - 19.15: "Hrabina 
M
rlca':. GROTESKA - 10: "Gdzie je
t 
Piotrowski?", EREF - C, - 19.15: ..C1U- 
chy historii". 


FILHARMONIA 
godz. 19.30 - Koncen symfoniczny. 
Collegium Musicum Cocale et Instru- 
mentale Uniwersytetu w KolonU pod dY- 
rekcjĄ Dietra Gutknechta. SoJiści: I
- 
geberg Most, Annemarte Kunz, Karl Mar- 
kuso Frans Maller-Heuser. W progra- 
mie - G. F. Haendel - ..Mes1asz". 


KINO 
APOLLO I "Prawo gwa!tu'. (USA 111 1.) 
- 10. 12.30, ..Albatros" (fr. 16 1.) - 13.45, 
III, 20.15 DO
'1 ZOI..XIEaZA: ..Wynajf;ty 
człowiek" (USA 18 1.) - 15.45. KIJOW: 
..El Dorado" (USA 14 1.) - 16.30, 19.30, 
KULT1.;RA: ..Kalendarz warszawski.' 
(radz.) - 14. "Album polski" (pol. 14 
l.) 17.45, 20.15, MIKRO: ,.Smi\k 
zemsty" (hlszp. 16 1.) - 15.45, 18, 20.1'5. 

tASKOTKA: "Cudowny kotuszek" (węg. 
7 1.) - 13, ".Jedna z tych rz
czy'" (duli.- 
ski 18 1-.) - 11, 15_39. 17.30, 19.3
. :\ILODA 
GW.'\RDIA: ,.Różowa pantera" (ang. 16 
1.) - 14.45, 17, 19.15, SZ}"UKA: "Rzym" 
(wł. 18 I.) - 9.:m, 11.45. 14, 16.30. UGOREK: 
,.Wódz Indian" (NRD 11 l.) - 17, 19. 
UCIECHA: ..Królowe Dzikiego Zachodu" 
(fr. hlszp. 14 1.) - 10, 12.15. 15.45. 18. 
20.15, W Arł.'"D Il: "NI:::;zczęścia Alfreda" 
(fr. 14 l.) - lO, 12. "ZbrodnIarka czy o- 
fiara?" Uap. 18 1.) - 16, 18. 20. WAR- 
SZAWA: ..Znakomity piątek" (ang. 18 1.) 
- 15.45. 18, 20_15. WOLSOSC: ,.Clemna 
rzeka" (pol. 14 L) - 15.015. 18, 2tJ.15, 
WIEDZA: ..Generał Walter". "Ratusz 
Po:mański'
 ..Miasto starych legend" - 
18, WISł..A: "Zberefnlk" (ang. 14 l.) - 
11, 16, la. 20, "Michał Waleczny" - rum. 
U 1.) - 13, ZUCH: "Kowboju. do dzie- 
-la !.. (ang. 16 1.) - 17, ZWI -\ZKOn lEC: 
..Układ" (USA 18 1.) - 15.45, 18. 20.15. 
N'OWA HUTA 
SFISKS: "Dziewica i Cygan" (ang. 16 
L) 16, S"IATOWID: "Goście" 
(rSA 16 1.) - 16, 13, 20. 
IA- 
LA SALA: "Próba terroru" (USA 14 1.) 
- 15. 17.15. 19.30. SWIT: ..Ciemna rze- 
ka" (pol. lot l.) - 15.45, 18. 20:15, l\IALA 
SALA: ..NocnY' kowbcj'O (USA 18 l.) - 
15. 17.1S, 19.30. 


SKAWIXA 
J1J:s' AK: "Królowe Dzikiego 
(fr.-hiszp.), HUT
IK: "Jakow 
low" (radz.. 14 1.) - 18. - 
WIELICZKA 
GaR
IK: "Gappa". 


z;! chodu" 
Bogomo- 


MUZEA 


WAWEL, SKARBIEC I ZBROJO
JA 
(1:!-18). 1\1UZEL
1 :NAaOD
::n,"E, Galeria 
malarst\\ a w Sukiennicach. Rynek Gł.- 
Polskie malarstwo i rzetba od 17601 dQ 
1'100 r. (l0-16). KA:\IIE
ICA SZOLAYS- 
rUCH, Pl.. Szczepański 9 - POlskie ma- 
I larstwo i rzeźba do 1764 r. (10-16). 
DO:U JAXA MATEJKI, ul. Floriańska 
4l - ,.Rzeczpospolita Babińska" (10-16), 
:\IrZEU:U ETNOGRAFICZSE, pl. Wol- 
nica l - Pols
..a kultura ludowa (l0-15). 
ODDZIAL ''IIJZEU!\'I HISTORYCZ
EGO, 
m. KrakOi.\"a Jana 12 Dzieje i 
kultura Krakowa w ciągu wieków 
(9-15). 1\IUZEL.....t TE-'\TRAL.."I:E ['U. 
STA"ISI.AWA WYSPH.XSKIEGO. ul. 
Szpitalna 21 - Dzieje teatru krakowskif"- 
go (9-15). l\IUZEUl\1 ARCHEOLOGICZNE, 
ul. Poselska 3 - Pradzieje NoweJ Huty, 
Starotytncść i średniowiecze Małopolski, 
Kolekcja zabytków archeologii śródzlelll- 
nomorskiej. Starożytne Peru" (10-14). 
:\IUZEL"':\1 LE"I:L""lA, ul. Topolowa 5 - Le- 
nin w Polsce, PO\\ stanie Krakow- 
skie 1923 r. (9-18). REGIOXALXE 1\1U- 
ZEUI\! l\ILODEJ POLSKI ..RYDIOWKA u , 
BrOnowIce MaI-, ul. Tetmajera 38 Ol- 
U). COLLEGI1n\1 1\IAIUS, ul. Jagiellońska 
- Wystawa dziejów UJ (12-14 po u- 
przPdnim zgłoszemu), l\IUZEIDl FAR- 
:\IACJI A..'I, Basztowa 3 (10-12 po u- 
przednim porozumiem u telefonicznym). 
"\1ł-:'ZEt'"M CZYSU ZBROJSEGO PRACO. 
"
IKaW HiL, N. Huta, os. Górali 23. 
(16-19.30 oraz 9-13 po uprzedmm zglosze- 
niu) . 


RADiO 
WIg.domoścl: 5.00. fi. 00, '2.00, 7.00. 9.00, 
12.0S, 16.00, 19.0(), 22.00, 23.00, 2
.OO. 1.00, 
2.00, 2.55. 
11.30 Berlin z melodią. 10.0B Muzyka tea- 
trów królewskich. 10.30 ..Sława i chwała" 
- pow. 10.40 Muzyka z Chmłelnej. 11.00 
Jazz po polsku - gra grupa Michała 
Urbaniaka. 11.55 Kom. o st
lnie wód. 
12.40 Koncert tyczeń. 13.30 Przeboje lat 
70-tych. 14.CO Ze świata nauki i techniki. 
14.05 160 rocznica urodzin Oskara Kol- 
berga. lS.05 Listv z Pol;ki. 15.10 Turniej 
7espołów autorskich 16.30 Aktualności 
kult. 16.35 Koncert bez blletu - Paulice 
Julen. li.lO POlskIe fe tiw31
 piosenki. 
18.00 Muzyka I aktua1ności. 19.15 GwiazdY 
skandynawskich e'itrad. 19.45 Z k!'!ł.ę- 
garskiej lady. 20.00 F
liet::m literackI. 
20.41 Sport I komunikat 'f
 117atora Spor- 
towego. 21.00 Fala H. 22.15 Fra
m. kon- 
certu dla załogi Zakładów Przem
 słu 0- 
dZletow
go ..Cora". 
PROGRA "I n 
e.oo Temat dnia. 8.25 Progn. pogody I 
pr. dnl3. 3.35 My 74. 9.40 Dla przedszkoli 
..Kurpiowski niedtwied1'o. 10.00 ,.Czło'.viek 
wŚród ludzi" - ..!{oło Babiej Gó
 'o _ 
opow. 10.30 Polska muzyka operowa. 
11.00 Dla -kl. VIII - język polski. 11.55 
Kom. o stanie wńd. 12.05 Dać latom Wlę- 
cej tycia. 12 25 Piosenki i melodie na- 
szych przyjacIół. 12.35 CIl\'"ila \\"sp
m- 
nień. 13.00 Lla kl. IV lic_ ,.Dwa obl:cZQ 
teatru". 
1I.20 600 sekund dla Petuh Clark. 
13.35 "Zapiski młodego człowieka z lep- 
SZEj rodziny" - fragm. pow. 14.15 Radlo 
Moskwa. 14.35 Koncert Orklestry PR i TV 
w Krakowie. 15.40 Amatorskie zespoły 


MUZEA - RADIO - TV 


przed mikrofonem. 18.011 Alta l Omega. 
16.15 Pr. & Rzeszowa. 17.00 Audycja ak_ 
tualna. 17.20 Koncert :!:yczeń. 19.15 Jf:zyk 
angielski. 19...0 Odtworzenie konc. symt. 
X Wrocławskiego Festiwalu polskiej Mu- 
zyki Współczesnej. to.24 Dyskusja lite- 
racka (w przerwie). 21.50 Sport. 22.00 1\Ia- 
&azyn studenckl. 
PROGRA:\-I m 
8.05 Mój magnetofon. 8.35 Z kompozy- 
torskiej t
ki Anette Peaccck. '.00 "Nle- 
pokonane" - pow. 10_15 J
zyk niemteckl. 
11.43 ..Romans tysiąclecia" - pow. 12.20 
Janowa pieśń Louisa Armstronga. U.3() 
Plętaszkowie" - 8łuch. 15.50 Debiut 

iosenkarski 73 - David Essox. 1&.1)5 
Drugi.e narodzmy mia:-.ta. 16.45 Nasz. rok 
74. 11.05 ,.Niepokonane" - pow. 17.15 
Moj magnetofon. 17.oW Pisarz miesiąca 
- .Jarosław IW3';7klewicz. 18.30 PoUtyka 
dla y;szystklch. 19_03 "Emancypantki" - 
B. Prusa. 20.10 Blues wczoraj I dz;ś. 

0.50 Il.lstr. Tyg. Rozrywk. 21.50 Opera 
tygodnIa - W. A. Mozart - "Cosi tan 
tutte". 23.00 Ulubione wiersze recytuje 
M. Macie i ewsk.1. 23.05 Koncert t
-l'{O dla 
melomanów. 


TELEWIZJA 
6.30 Techn. Roln. II.
 ,.Człowiek z Ne- 
vady" - film USA. 10.00 ..Czarne chmu_ 
ry" - film TVP. 10.50 Architektura ru- 
muńska - fIlm rum. 12.00 Wych. obyw. 
dla kI. VII. 12.45 Techn. Roln. 15.55 Nurt 
- FIlozofia. 16.30 DTV. 16.40 Pora na 
Telesfora. 11.20 Wychowanie flzycz.ne re- 
ceptą na zdrowie. 17.45 Tygodnik Infor- 
macyjny MłOdych. 18.00 Dla mlodziety: 
dwie 8zkoły. 18.25 Kronika. 18.45 Znaki 
czasu. 19.20 Dobranoc. 19.30 DTV. IO.U 
"Człowiek!: Nevady" - fUm USA. 20.45 
Panorama. 21.25 Sport. 21.30 Teatr TV: 
A. MaHszewski ,.-Droga do Czamolasu". 
23.00 DTV. 
. PROGRA
f II 
16.')0 Kurs tnformat
.kL 11.25 Utwory 
Fr3 r deryka Chopina gra J. Olejniczalc. 
17.45 ..Nie ma drogi powrotnej" - fUm 
radl. 18.50 Język niemiecki. 19.20 Dobr8- 
1I0C. 19.30 DTV. 2{I_15 ..Sztuka Starotyt- 
nego Egiptu" - fllm ""ł:g. 2O.4S Radz.1e- 
ckie piosf'!"ki wojskowe. 21.10 Plastyk w 
stoczni. 21.411 Nurt - Filozofia. 1.2.10 2ł 
gOdziny. _22.20 Jc;zyk ros
.jski. 


Konferencja skandyna,,,istó,v 
Rozwijające się pomyślnie w wielu 
dziedzinach kontakty polsko-szwedz_ 
kie zwiększają zapotrzebowanie na 
ludzi ze znajomoś
ią języka szwedz- 
kiego. W związku z tym wyłoniła się 
konieczność uruchomienia w Polsce 
nowego kierunku studiów - filologii 
szwedzkiej. Powstał on w bieżącym 
roku akademickim na Uniwersytecie 
Jagiellońskim. Na pierwszy rok przy- 
jętych zostało 12 studentów. 
Specy!ika nauczania na nowym kie- 
runku jest inna. nii na pozostałych 
kierunkach fi1ologicznvch. bowiem je- 
go słuchacze nie z::lobyli podstaw tego 
jęZ\'ka w szkole średniej. Wiele kło- 
potów nastręcza również skompleto- 
wanie kadry nauczaj
cej, brakuje od- 
powiednich podręczników. W rozwią- 
zywa'liu tych problemów pospieszył z 
pomocą kra1towskiej uczelni sztok- 
holmskI Instytut Współpracy Kultu- 
ralne.f z Zagranicą, który skierował 
do UJ lektora jęzvka szwedzkiego o- 
raz udostepnia konieczne do nauki 
książki. wydawnictwa. pomoce nau- 
kowe. 
W ramach 't\ spółoracy z Instytutem 
zorganizowano w Krakowie trzydnio- 
wa konferenc1ę skandynawistów pol- 
skich i szwedzkich, pO$więcona zagR- 
dnieniom, zwiazanym z metodyką 
nauczania języka szwedzkiego. Ucze- 
stniczy w niej dyrektot' Instvtutu 
Goran Russ, a także lektorzy jęzvka 
szweczkiego z innych krajów (km) 
Rozstrz:rgnięcie ankiety 
"Teatr Telewizji 73" 
WARSZAW A (PAP). Rozstrzygnięta 
została ankieta t}'godnika "Radio i 
TV" nt. "Teatr telewizji 73". Za naj- 
większe wydarzenie minionego roku 
czytelnicy pisma uznali spektakl ..Don 
Carlosa" Schillera w reżyserii Macieja 
Zenona Bordowicza. Spośród kreacji 
aktorskich 1973 r. na czoło wysunęły 
się role Zofii Kucówny w "Opowieś- 
ciach mojej żony" wg Mirosława Zu- 
ławskiego, w opracowaniu i reżyserii 
Adama Hanuszkiewicza oraz Krzyszto- 
fa Kolbergera w "Don Carlosie". 


Sprawcy kradzieży 
samochodu chłodni przed sądem 
Za kilka dni rozpocznie się w Sądzia 
Powiatowym proces Wład}'slawa Ba- 
nata i \Yojciecha Tubka, który przed 
tygodniem skradli z parkingu strzeżo- 
nego w Tarnowie samochód chłodnię 
"Star" z ładunkiem 1,5 tony margary- 
ny. Samochód należał do Sląskich Za- 
kładów Przemysłu Tłuszczowego W 
Szopienicach. Obydwaj przestępcy wy- 
korzystali chwilową nieobecność kie- 
rowcy samochodu, który miał za parę 
minut wyjechać w drogę. Uciekali 
wozem w kierunku Dąbrowy Tarnow- 
skiej i Szczucina. Nie reagowali zu- 
pełnie na zatrzymując;}ch ich funkcjo- 
nariuszy MO, niewiele brako\\'ało 8 na 
jednego z nich najechaliby samocho- 
dem. Zostali ujli:ci dopiero tui p::-zed 
BU::kiem. Jak się okaz.plo Banat był 
już karany za podobny wyczyn. \\ 
pażdzierniku ub. roku wykradł z bazy 
t'łrnowskiej PKS autobus "i
lcz" i u- 
dał 
ię nim na przejażdżkę po pow. 
tarnowskim, 


Stypendia naukowe 
im. Bronislawy SkrzeszeWskifj 
w auli Collegium Maius odbyła lię 
wczoraj podniosla, wzru!zająca uro- 
czystość: spotkanie władz uczelni i 
młodzieiy akademickiej z dr Stan!_ 
sła wem Skrzesze wsk im, znanym dzia- 
łaczem politycznym i społecznym, 
sprawującym W okresie powojennyzn 
szereg wy&okich stanowisk państwo.. 
wych. OkaJj
 do spotkania stanowil 
. niecodzienny w historii uczelni fakt 
ufundowania przez dr Skrzeo;zewskie_ 
go prywatnego stypendium imienia 
jego niedawno zmarłej żony B:-o::li- 
sławy SkrzeS%ewskieJ dla wyr6tnil_ 
jących si
 w nauce i pracy społecmej 
studentów Uniwersytetu. 
Bronisława Skrzeszewska, wycho. 
wanka UJ. ceniony pedago
-!:li<;tor:-k. 
całe sWe życie zwiazała z działalno- 
ścią w pohkim ruchu robotniczym. 
"Była wspaniałą postacią - jak po. 
wiedział w toku wczorajszej uroczy_ 
stości rektor Mieczyslaw Karaś 
która potrafiła głęboką wiedzę tacho. 
wą z zakresu historii połączyć z ta:-. 
liwością działaczki komunistycznej. 
W swoim dorobku naukowym pozo. 
s""awiła wiele cennych opracowań hi_ 
storycznych. Po śmierci prof. Skrze_ 
szewskiej mąż jej postanowił doro.. 
bek ich wsp61nego życia przeznaczy
 
na wzniosły cel: pomoc naukową 
la 
wywodzących się z środowiska rebo- 
tniczego student6w WS7:echnłcy JI. 
gi
llońskiej. w murach kt6rej zdoby. 
wali k:edyś wiedzę wspólnie z toną. 
Stypendium W wysokośd 1500 Ił 
miesięcznie przyznawane będzie co. 
rocznie przez okres czterech lat dw6m 
wyróżniającym się studentom historU. 
pochodzącym z Krak ow!kie go. .Tako 
pierwsi stypendium otrzymaU: Ry. 
szard Dziurka z Zakopanego t h. 
drzej Cyz z podbocheńskiej wsi. Iłu. 
chacz8 V roku historii. 
Za hojny dar dla U.J podziękował 
wczoraj goraco sędziwemu fundatoro- 
wi rektor UJ MieC%ysław Kant, d:rle. 
kan Wydziału Historii doc. dr A. 
Pilch oraz nagrodzeni studenci. (km) 


DnIa 11 lute!o lnł .. zmarła w 
Krakowie 


DQKTOn MEDTC1.'
 
JANINA KOŚCIUSIKOWA 
PEDIATRA 
byty długoletnI lekarz Państwo- 
wego Domu Małych Dzieci w K=a- 
koWie, odznaczona Odznaką "za 
w
orową pracę w Slutbie Zdro- 
W\a" - o CZ7m lo łalem- zawiada- 
miaj.. 
pracownicy I dzieci Pa:dstwowego 
Domu loWych Dzieci w Krakowie 


Z głębokim' talem zav.1adamiamy, 

e dnia 111 lutego 1974 r.. po cłęt- 
kiej a krÓtkiej chorobie. .zmarł 
w wieku 38 lat. 


ini. KAZIMIERZ tAlOWY 


nieodżałowanej parnłf;ci drogi. Ko- 
lega. rzetelny, sumienny. dlugole- 
tni pracownik Krakowskiego O- 
kręgowego P _etislęblorstwa MIer- 
niczego - obec!llie Okręgowego 
Przedsiębiorstwa Geode:yjno-Kar- 
tograflcznego w KrakO\ne. 
Rodzinie Zmarłego skł.damy 
v.yrazy najgl
bszego współczucia. 
Dyrek('Ja. Rada Zakładowa 
Okr
gowego Przedsh:blor- 
st'W'a GeodezYJnO-Kartogra- 
ficznego w Krakowie 
oraz koldanki I koledzy 


Z talem .zawiadamiamy. 
dniu 18 lutego 1974 r. z1Tlarl 


że VI 


mgr JÓZEF WIT KOŚ 


członek Stowarzyszenia Naukowo- 
Technicznego In:!:}'n!erów i Tech- 
ników Przemy sIu Nafto\\'t'Eo w 
Polsce, długoletni. zasłutony pra- 
cownik przemysłu naftowego, 
sprawujący sZ
reg funkcji kit'ro- 
wnic!ych. odznaczony Złoty:n 
Krzytem Zasłu gi. 
W Zmarłym tracimy akt:<-'"w:1ego 
działacza społecznego naszego 
Stowarz}"szenia. dro
;ego k3Tt'!';ę, 
cenionego pracowmka górmct \\"a 
naftowego. 
Zarzad Gł:),,"ny Stowarzyszenia 
Nauko\
 o-Techni«'znego In
y. 
nit'r6w i Tf'chnihów Przcrn;) słu 
N'alto\ll l'gO w Połsce 


S.tP- 


ROMAN PAŹDZIERKO 


naj ukochańszy Mąt. Ojciec I Dzia- 
dzio, zmarł w Krakowie dma 11 
lutego 1974 r., w v.ieku 67 l
t. 
Msza święta odprav.iona :zosta- 
nie przy zwłokach w kaplicy na 
cmentarzu Sal\\ atonkim, w pią- 
tek 12 lutego, o gOdz. 12. po cz
 m 
nastąpi odpro\\ adzenie Zmarlego 
na miejsce wiecznego spocz. nku 
- o czym zawladannają pogr.l)e- 
ni w glębol{.m bólu I smutku 
:laSA, caRKA, SYN. SYXOWA, 
ZIĘC. U"SUKl l RODZL'IoA
		

/00327_0001.djvu

			Nr 45 


DZIENNIK POLSKI 


5 


GILOTYN
 


(krajarkę papieru) - oraz 


zszywarke drutem 


KUPI od jednostki uspołecznionej - 
PP "DO:\1 KSIĄZKI" - Krakow, ul. 
Smoleńsk 33, Dział Reklamy i Upow- 
szechniania Książki. 


K-I322 


PRZET ARGI 


Sanatorium Rehabilitacyjne w Radziszowte 
OGŁASZA PRZETARG nieograniczony na wy- 
konanie, w ramach remontu kapitalnego: 
1 dobudowy pomieszczenIa na a.gregałownię 
prądotwórczą (roboty budowlane) 
! montazu ałt"regatu prął.otwórczego (roboty 
elektn'czne) 
I robót malarskich wewn«:trznych całego bu- 
d)'nku sanatoryjnego oraz budynku miesz- 
kalnego. 
Termin wykonania - 31 grudn
a 1974 I'. 
'V przetargu mogą brać udział przedsiębior- 
stwa pa ńs
wowe, społdzielcze i prywatne. 
Dokumentacja znajduje się do wglądu w 
b:urze sanatorium, codz
enn:e w godz. 8--14. 
Oferty od:-ębnie na każdą z wymienionych 
robó
. należy składać w zalakowanych koper- 
tach, z. nap:sem "przetarg", w terminie do 9. 
III. 1974 r. 
Komisyjne otwarde ofe:t nMtąpi w dn:u 
9. III. 74 r.. o godz. 10. w biurze sa.nato:-ium. 
Zastrzega s:ę prawo d-owolnego wyboru ofe- 
renta lub unieważn:enia przetargu bez poda- 
n:a przyczyn. K-1513 


Zarząd Dro!::'owy DyrekcjI Okr«:gowej Ko1ci 
Państwowych w Krako",;e ZLECI \V DRODZE 
PRZETAR"GU 
IEOGRANICZOSEGO malo-, 
wanle konstrukcji stalowych me stów kolejo- I 
w;rch w torach czynnych, na. terenie wOj
wód7- I 
twa krakowgkie
o i rzeszowskiego, o ogóln
 In I 
ciężarze okolo 2800 ton. j , 
Termin wykonania II i III kwartał br. : 
Ofert)'. w zalakowanvch kopertach z OZ"1a- 
cZeniem przedmiotu i daty przetargu, należy 
s
ładać lub nadsyłać pocztą pod adresem: Za- 
rząd Drogowy DOKP KrakćYl. pL l\Iatejkl 12, 
pokój 3ł8 w terminie da l marca 1974 r. 
Rozp:awa przeta:gcwa rozpocrn:e s:ę w dniu 
11 marca 1974 r.. o godzin:e 11, w Zarządz.:e, 
Drogow
 m DOKP w Krakov.--ie,- pl. :vIatejki 12.! 
Dz
ał Podtorza i )'fost6w. pokój 348. 
Oferty mogą składać przedsiębiorstwa i jed- 
no'Stki gcspoda:cze państwo\ve i sp6łdz:e1cze 
oraz wykonawcy należący do gospodark:' nieu- 
spde<:zn:onej. 
BEższych informacji udz:ela Dział Podtor:>:a 
I Mostów, W godzinach 8-14, w pokoju nr 34:8. 1 
Za
trzega s:ę prawo dowolnego wyboru cfe- 
ren"-a lub unieważn:enYe p:zetargu bez podan:a 
prz
-czyny. KONKURSY K_1576 j. 
"'ydział Zdrowia I Opieki Społecznej Urzędu I 
Dzielnicowego Kraków Sowa Huta OGŁASZA 
KO
KURS na stano\\	
			

/00328_0001.djvu

			6 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 45 


, 


Sesjo Rody N:łrodowej m. Krokowa 


c' 


W roku 1974 zadania trudniejsze, ale realne! 


Wczoraj w sali 
obrad Rady Xa- 
rodowej m. Kra- 
kowa odbyła się 
zW3-.czajna sesja 
Rady. Jej zasad- 
nicz3-'m tematem 
by.o uchwalenie 
planu rozwoju 
spoleczno- 
gospodarczego I 
budżetu miasta 
na rok bieżący. \V 
obradach uczest- 
niczy. I sekretarz 
KW PZPR i prze- 
wodnirzący Wo- 
jewódzkiej Rady 
Narodowej Józef 
Klasa, przedsta- 
wiciele centralnych władz adminl- 
słracji państwowej i stronnictw po- 
lit
'czn:rch. Po otwarciu obrad przez 
przewodniczącego Rady Andrzeja 
Czyża, złożyli uroczyste ślubowanie 
radni, którzy nie uczestniczyli w 
sesji inaugurującej nową kadencję. 
Następnie glos zabrał prezydent m. 
Krakowa Jerzy Pękala, który przed- 
stawiJ główne zadania mia5ta na rok 
bi'2żący. "Przedłożony Wysokiej Ra- 
dz;e projekt planu spoleczno-pospo- 
darczego rozwoju miasta tv roku 1']74 
stanowi dalszy krok w reaP-f1cji pro- 
gramu VI Zjazdu PZPR. Szczególnq 
uwagę koncentrujemy na popraw;e 
warunków socjalno-bytotL'ych miesz- 
kańców Krakowa. Przeslankq realności 
p'anu jest dalszy lczrost aktJJwności 
społeczrlO-politycznej spoleczeństwa i 
w'lniki qospodarcze osiągnię!p w Toku 
ubieglym W wielu podstawowych 
dziedzinach zadania zosto
y nie tylko 
wy!
onane, ale i znacznie przekroczo- 
ne" - powiedział Jerzy Pękala. 


". 
: 


,,_: 


.:-.' 


J 

o>
' 


.:..-.:;,
: 
.--
 


Inwestycje w centrum uwagi 
Następnie mówca przeszedł do scha- 
rakteryzowania p05zczególn)"ch frag- 
m
ntów planu. Na podkreślenie zasłu- 
guje wzrost nakładów na inwestycje. 
W roku bieżącym zwiększą się one ...:... 
w porównaniu z pierwotnymi u<;tale- 
niami płanu 5-letniego na ten okres - 
o 3 mld złotych. Pozwoli to na prze- 
kroczenie zadan budownictwa miesz- 
kaniowego za lata 1971-1974 o około 
2 tys. izb. przvspieszenie budO\"\ y u- 
jęcia wody na Rabie dla Krakowa o 
ponad rok i znaczne wyprzedzenie 
b.!dowy magistrali ciepłowniczej. Dzię- 
ki większym środkom będzie można 
również szybciej podjąć inwl'stycje 
przewidziane na późniejszy okres. jak 
np. budowę fabryki domów i pod- 
z
emnych przejść dla pieszych. 


Potrzeby rynku 


"Znacznie wzrośnie ta1;że sila nabyw- 
cza spoleczeristwa. Stąd jednym z pod- 
stawowych problemów jest zapewnie- 
ni2 systematycznego wzrostu dostaw 
na rynek artykułów spo.2ywczych i 
przemys'owych. zu'laszcza zaś tcyro- 
bów nowych lub zmodernizowanych. 
W tym celu musi by
 prou'odzanll. a- 
naliza produkcji i dostaw towarów, 
należy wykorzystywać tv jak najszer- 
s::vm =akresie rezerwy produkcyjne... 
Rownocześnie nadal występować bą- 
dziemy o dalsze zwię1;:szenie ilości to- 
u'arów. dzielonych centralnie" 
stwierdził prezydent miasta. 


'"V trosce o klientów 


"w ostatn;ch dwóch latach zanoto- 
wano w Krakou
ie znaczny prZyTost 
sieci han.dlowej na terenie m;asta i 
dzisia.j praktycznie już n;e ma osiedli 
bez p
dstawowej sieci handlou:ej. ale 
bra.k ciqgle s:.zepów z (l...tykułami 
przemyslowymi. Stąd też oddając tv 
roku bieżqcym 12 tys. m kw. pou:ier:- 
ch;ti dla lokali handlolL
ych i ga.stro- 
nom;cznych, zrobimy wszystko. aby tę 
liczbę zwiększyć': - powiedzial pre- 
zyd
nt. 


U sługi 


największa bolączka 
miasta 


Daż"ć nalE'żv także do likwid0wania 
niedoboru takich U51ug, jak: remonto- 
wo-budowlane. instalacyjn.e. motoryz3- 
c:rjne i turvstyczne. Szczegól'1ie p')- 
ważne zadania stoją tu przed rzemio- 
słem. "Dziś możemy u'ymienić dwie 
zasadnie-ze pr:ycz!lnll, które hamują 
jego TOZWÓj - stwierdził .T erzy Pę- 
kala - bral
 lokali i trudności zaopa- 
tr.:e'1ic.we, ale t"spólnym u.!JsiIUem 
wladz miasta i samorządu r:emiosla 
u
ie'e możemy -poprau.i.c.'. 


TFzeba więcej budować 


Wiele miejsca w swym wystąpieniu 
po
więcił DreZ} dent budownictwu mie- 


, '--
 


." . 
.....- 


l 
r 1- . 
 
's: ,: 
 I _..:
 
" .t"t- 

.:;¥i '}? -':-
;' :.: o
:_ <:'. 
"_' .0. ..' . 
,. .
 



_. 
. . :". ?)o. "tI:: 


.' 
.t., , 


I. 


::'d 
. :
 


ł :. :::; 
ł < 
:
_ t --
 


.' 
.: 


o" ." :.;.
 


'-
* - 


...j- 
,.' 


o:
. 


'Y 


-,
: " . 


Fot. J. Płesnlaklewlcz 
szkaniowemu. Muc;imy poprawiać sy- 
stf'matycznie ja:.wść i funkcjonalność 
mieszkan, dbać o kompleksową rozbu- 
dow
 osiedli. a także odpowiedni roz- 
wój urządzeń komunalnych. ..Okres o- 
czekiwania na mieszkanie spóldzielcze 
ulegl u nas dalszemu przedlużeniu i 
wynosi obecnie 10 lat - stwierdził 
prezydent miasta. Mimo podejmowa- 
nych kroków skala niezaspokojonych 
potrzeb jest nadal ogromna. Plan na 
1974 Tok przewiduje oddanie do użyt- 
ku 7200 mieszkmi. czyli 25 tys. izb. Na 
poprawę warunków mieszl.aniowych 
lt
dności przeznaczona zostanie kwota 
237 mln zł, tj. o 30 mln zł więcej niż 
zakładał plan pięcioletni. Trzeba jed- 
nak zwię
szyć potencjal wykonawczy 
przedsiębiorstw budowlanych". 
Mówił także Jerzy P
kala o wielu 
innych i"t::łtnych dla miasta dziedzi- 
nach gospodarki. podkreślając m. in. 
konieczność modernizacji układu ko- 
munikacyjnego. Rozpoczęta zostanie 
budowa nowych podziemnych przejść 
dla pieszych i przebudowa tra, wylo- 
towych z Krakowa. Nastąpi także od- 
czuwalna poprawa komunikacji w sa- 
mym Krakowic. \V celu rozładowania 
tłoku powrócą władze miasta do roz- 
waianej kiedyś i zaniechanej kwestii 
zróżnicowania czas,u rozpoczynania 
pracy przez największe krakowskie 
zakłady przem)rsłowe. 


450 mln zł dla nauki 


Wartość produkcji przemysłowej 
przedsiębiorstw i zakładów \V Krako- 
wie wzrośnie w br. o 12 proc. w sto- 
sunku 00 poziomu osiągniętego w ro- 
ku 1973. Podstawowym problemem bę- 
dzie osiagnięcie założonego w planie 
wzrostu zadań, przy minimalnym 
przyroście zatrudnienia. 
Poważne kwoty - bo at 45
 mln 
zł - przeznaczy się na rozwój kra- 
kowskiej bazy naukowej, co w porów- 
naniu z zadaniami ustalonymi w pla- 
nie 5-letnim oznacza wzrost o 6 proc. 
Ogółem budżet zbiorczy m. Krakowa 
na rok 1974 zamknie się zarówno po 
stronie wydatków jak i dochodów 
kwotą 3.276.989 tys. zł. 
N"a zakończenie Jerzy P«:kala po. 
wif'dział "Racjonalne gospodarowanie 
środkami planu i budżetu miasta wy. 
maga ró" nocześnie wł3ś
iwe
o, z
od- 
nego z odczuciE'm wi
kszości społe- 
czeństwa hierarchizowania celów... 
Wyraiam gł
bokie przekonanie, :Ze 
przedkladane Radzie projekty planu 
i budżetu na rok 1974 odpowiadaj=ł 
tym kryteriom". 
Radni podejmując uchwałę zatwier- 
dZ3.jąc
 projekt opinię tę p
t" ierdzi- 
li... (mik) 


Z kroniki wypadków 
w Zakładach Opakowań Blaszanych 
"Artigraph" wskutt'k wybuchu b!.łta- 
prt'
lU oparzen drugiego stopnia dozna- 
li: Ryszard Sosnowski I. 46, zam. ul. 
Kclptek 1 i Antoni Kramarz l. 39, ram. 
al. Pokoju 43. Zostali oni przewiezieni 
do upitala w Nowpj Hucie. Trzej irmi 
pracownicy: Zdzisław Jędr'lejczyk l. 
31, zam. ul. Rybałtowska 18, 51-letni 
Slanisłan Palonek, um. ul. Fika 5 i ' 
.Józpf Popiołek I. 39. 'lam. ul. Friedld- 
na 28 - doznali lżejszych oparzeń . 
1\a ul. Pstro" skicgo 54-It'tni Edward 
".it'czorek, 'lam. ul. Kiclt't'ka 9, zo
tał 
potrącony przt'Z samorhód i dozna ł o- 
gólnych obrażeń. Helena Guzik, 'lam. 
ul. Sicmaszki 41. zostala potrącona 
przez samochód na ul. Grzegórzeckiej, 
odnosząc lekkie obrażenia . Tramwaj 
linii 18 potrącił na ul. Franci..zkań- 
skiPj 76-łl'tnią Franciszkę r.amoń, 'lam. 
ul. Manifestu Lipcowego 9. Doznała ona. 
złamania nogi . Ambulatorium Chi- 
rurgiczne Pngotowia Ratunkowpgo u. 
dzidiło pomocy 150 osobom. .. 


ł 


I 


Kirysy i wedungi w 
luzeum 
Etnograficznym 
Różne rodzaje broni używanej przez 
mieszkaiiców wysp Indonezji zapre- 
zentowane zostaną na cZy nnej od ju- 
tra wy:;tawie w Muzeum Etnograficz- 
nym. Zgromadzon'J tu 170 eksponatów 
pochodzący!:h ze zbiorów jednego z 
najlepszych znawców tej broni i taje- 
mnic po.;ługiwania się nią - Andrzeja 
Wawrzyniaka. 
Będzie więc można oglądnąć najpo- 
pularniejszą broń malajską - kirysy i 
inne rodzaje "iztyletów - wedungi, in- 
krustowane i ażurowane topory, noże, 
miecze, a także łuki i włócznie. 
Indonezyjska broń jest nie tyle na- 
rzc;dziem użytkowym. ile dziełem sztu- 
ki, bowiem ze względu na przypisywa- 
ne jej działanie magiczne wykonana 
jcst szczególnie piQknie i ozdobnie. Po- 
leramy więc tę wystawę nie tylko mi- 
łośnikom broni. (bar) 


KOl\U;SIKAT FJN 
22 bm. w godz. od 11 do 19 w 
sali nr 10 Polskiej Akademii Nauk 
przy ul. S.awkowskiej 17 - pełni 
dyżur poselski poseł prof. dr Ma- 
rian MIĘSOWICZ. 


'Vięcej szkół rodzenia 
aJe gdzie? 
Bogate i wieloletnie już tradycj" 
ma krakowskie Towarzystwo Plano-o 
wania Rodziny. Prowadzi ono wszech.. 
stronną dzi.ałalność, począwszy od po- 
radnictwa przedmałżeńskiego a skoń- 
czywszy na kursach przygotowania 
do porodu, cieszących się wśród przy- 
szłych matek coraz większą popular- 
nością. Niestety, frekwencja na nich 
musi być z konieczności ograniczana. 
ponieważ odbywają się one tylko w 
jednej placówce Krakowa - w Miej- 
skim Ośrodku Matki i Dziecka przy 
al Pokoju. Ojpowiedni do tego typ'! 
zajęć lokal jest bowiem bardzo trud- 
no znaleźć. Możliwości uruchcmienia 
szkół rodzenia i'itnieją jedynie tam. 
gdzie przy budynkach przychodl'li 
zlokalizowane są sale gimnastyczne. 
Warunkowi temu odpowiadają cz
e- 
ry krakowskie placówki służby zdro- 
wia: przychodnia przy ul. Szwedzkiej 
(gdzie szkola już kiedyś funkcjono- 
wała), na os. Na Skarpie, na os. Zło- 
tego Wieku i na Azorach. Natomiast 
mieszkańcy Sroomieścia i Krowodrzy 
nadal musieliby korzystać z p1aców- 
ki na al. Pokoju. 
Jedynym rozwiązaniem byłoby po- 
większenie lokalu Towarzystwa Pla- 
nowania Rodz' ,. w Rynku Gl. 6, 
tam jednak. Ze względu na opieszałość 
w wykwaterowaniu mi('szkańców nie 
przystąpiono jeszcze do remontu. Je- 
śli więc władze Sródmieścia i Krowo- 
drzy nie znajdą odpowiedniego loka- 
lu. młodzi rodzice z tych dzielnic na- 
dal będą mieli trudności w korzysta- 
niu z wykładów i ćwiczeń w sz}(ołach 
rodzenia. (bar) 


Wyróinienie zaszczytne i zasłużone 


Sztandar dla ZD Z
 S Krowodrzy 
, 


'
 
;
 
oc 



ł.'- 



 


( 


.... 
:: ;.::- 



, 


«- 



....- 
.


 
,..$<.... 


;' 


/ ".-y 
',. 


> 
0. 
 


ł- 


"). 
.1 
... 


-
 


l 
"\ 


- '" 


. :
 


N 


. ."" 


-
 


I:.. 


. 


Wczoraj w siedzibie Komitetu Dziel. 
nicowego PZPR Krowodrza miała 
miej.;ce miła uroczystość wręcze- 
nia sztandaru dzielnicowej organizacji 
ZMS. W uroczystości uczestniczyli m. 
in.: przewodniczący ZW ZMS Kazi- 
mierz Znamirowski, członkowie tej 
organizacji z terenu dzielnicy oraz 
dyrektorzy zakładów produkcyjnych 
Krowodrzy. Prawo posiadania "iztanda- 
ru przyznane krowoderskiej organiza- 
cji jest wyróżnieniem zaszczytnym, ale 
młodzież zapracowała sobie na nie so- 
lidnie. Krowodcza słynie z wielu cen- 
nych przedsięwzięć przenoszonych na- 
stępnie do innych dzielnic. 
Akcją która przyniosła duże korzy- 
ści zarówno miastu jak i samym człon- 
kom ZMS jest patronat nad budownic- 
twem mieszkaniowym, która to akcja 
ciagle jest kontynuowana. Obecnie w 
budowie znajdują się dwa bloki ZlVIS- 
owskie przy uL Zdrojowej i Kawojki. 


Fot. J. Pie
nlaklewh'. 
przy czym ten ostatni jest największym 
ZMS-owskim bUdynkiem w Polsce. 
Duże korzyści przynoszą także mło- 
dzieżowe niedziele czynu, podczas któ- 
rych ZMS-owscy Krowodrzy 'wykonują 
dodatkową produkcję. 
Warto podkreślić, że na sztandar za- 
pracowała sobie młodzież sama a Qie 
został on ufundowany przez za- 
kłady przemysłowe. Na zdjęciu 1 prze- 
wodniczący ZD ZMS Krowodrza An- 
drzej Witkowski odbiera sztandar z rąk 
przewodniczącego ZW ZMS K. Znami- 
rowskiego. 
W trakcie uroczystości dyrektor Kra- 
kowskiego Przedsiębiorstwa Budo'\\-'Ilic- 
twa Miejskiego opiekującego się bu- 
downictwem ZMS-owskim mgr Henryk 
Prenier otrzymał złotą odznakę i:u. 
Janka Krasickiego, a kilku innych 
dzialaczom wręczono odznaki srebr:!e 
i brązowe. (mik) 


N a "ostatki" I "śledziówkę \I i Wielkanocne Święta 


Rozpoczyna się ostatni tydzień te
o- 
rocznego karnawału. Tradycyjnie już 
sm::J.żyć się będzie pączki i chrust. przy- 
gotow}Twać menu na ..śledziówkę". Nie 
wszysc v jednak mają czas i ochotę na 
przyrządzanie tych smakołyków w do- 
mu, toteż KPPG w licznych kawiar- 
niach i rpstauracjach prowadzić bę- 
dzie sprzedaż pącz
ów. a w 7 zakła- 
dach gastronomicznych uruchomione 
zostaną kiermasze śledziowe. 
Okolicznościcwe kiermasze śledz.iowe, 
uruchomione w restauracjach: "Haweł- 
ka''. ..Ludowa", "Grodzka", "Krakow- 
ska", "Pod Filarkami" "Wieliczanka" 
i ..Pod Zf>garem" 
rowadzić będą 
sprzedaż 26 i 27 bm. w godz. 11-18. 
We wtorek też, w "TVardowskiej", 
,,"\Varszawiance", "Grandzie", "Krysz- 
tałowpj", "Feniksie" i ,,Kaprysie" zor- 
gan:zowane zostaną tradycyjne "Sle- 
dziówki". 

1:a w zanadrzu KPPG i imprezy z 
innvch okazji. W Dniu Kobiet pierwsze 
klientki krakowsk:ch kawiarni zosta- 
ną uraczone ciastkami, kawą i obdaro- 
wane symbolicznym kwiatkiem. Tak- 
że już w marcu, 19, będą się mogli 
krakowianie bawić na tradycyjnych 
..Józefówkach". 
Wprawdz:.e do świąt wielkanocnych 


pozostało jeszcze sporo czasu, n
ernnleJ 
już teraz pomyślano w KPPG o swią- 
tecznych kiermaszech garmażeryjno- 
cukierniczych, które odbywać się będą 
w reustauracjach: "Hawełka", .,Ar- 
kadia", "Kryształowa" i "Dniepr". Po- 
nadto w 22 zakładach prowadzić się 
będzie sprzedaż wyrobów garmażeryj- 
nych a w 9 kawiarniach - pieczywa 
cuk iern iczego. 
\Vado zaznaczyć, że podczas kier- 
maszy pieczywo cukiernicze sprzeda- 
wane będzie pQ cenach detalicznych, a 
wyroby garmażeryjne z dużą bonifi- 
katą. (bar) 


DOKĄD W NIEDZIELĘ? 
Koło Grodzkie PTTK organizuje w 
niedzielę 24 bm. wycieczkę narciarską 
z dojazdem autobusem do Kosarzysk 
l-:oło Piwnicznej. W dniu tym odbędą 
się także dwie wycieczki po Krakowie 
na trasie "Planty i ich otoczenie", oraz 
,,\\Tstrząs.ające wydarzenia w Krako- 
wie". Zbiórka o godz. 10,30 i 11,30 
przed Wieżą Ratuszową. 
Informujemy ponadto. że kolo dyspo- 
nuje j.eszcze kilkoma wolnymi miejsca- 
mi na kursy narciarski
 organizowane 
w marcu br. Zgłoszenia w biurze KOla, 
ul. Basztowa 6 w godz. 15-19. (k) 


Kalendarzyk 


UWAGA KIEROWCT 
I PRZECHon:-':IEJ 
Rano widzialność 
miejscami ograni- 
czona przez m
ły, 
warunki drogo" e 
przeważnie dobre, 
trasy górskie lo- 
kalnie śliskie. 
Sytuacja biome- 
teorologiczna: u- 
miarkowanie ko- 
rzystna. 


1914 
LlJTY 
Piątek 


MalgoTzaty 
Jutro 
Damiana 


DYZURY APTEK: Bronowieka 73, 29 
Listopada 17, al. POkoju 7, Karm
lic;;:a 
23 (tlen). pl. Wolności 7, Pstrowskiego 94 
(tlen). No
"a Huta, aL Rewolucji Paf- 
dZ'ernikowej 6 (tlen). A. Struga 36 (tlen). 
POGOTOU-IE RA TUXKOU-E 
Siemlradzki.
go 09 
zachorowania i przewozy 380-50 
Grzegórz1d 2!19-01, 205-77 
Podgórze 625-50. 657-:)7 
NO\'.a Huta 422.22, 417-70 
DYZURY 
ZPIT ALI. chirurgiczny- 
Kopermka 40, chirurgii dziecięcej - 
Prądnicka 35r ]ar
 ngologiczny - Koper- 
nika 23a. urologiczny - Grzegórzecka 
18. ok\llist;rczny - Kopernika 33. neu- 
rologlczn
' - Botamezna 3. 
r:SFOR:\IACJA SLUŻBY 
552-06 czynna całą dobę. 
PtTXKT INFOR
tACJI APTECZNEJ: 
507-65. czynny w godz. 3-15. 
TELEFON ZA']FANI
: 317-59 czynny 
 

odz. 17-22. 
TELEFO:'ll ZAUFAXIA DLA 'tLODZIE_ 
ŻY: 611-42. czynny w godz. 13-17. 
PORAD"IIA PRZEDM U..ZE:'IISKA I RO- 
DZINXA TOW. PLA"IIOWANIA RODZINY. 
pl. Wiosny Ludów 6 (USC)r czynna w 
godz. 16-19. 
IXFqRi\tACJA O "CSLUGACH: 565-88, 
228-56, czynna w godz. 7-18. 


ZDROWI.-\ : 


POMOC DROGOWA PZ:.\! - KRAKOW, 
tel. 417-60. CZYI na w godz. 7-22. 
PO
IOC DROGOWA S?B"W, Wrzesińska 
U, tel. 265-27 czynna w godz. 7-15 (holo- 
wanie uszkodzonych pOjazdów. naprawy). 
TELEFOSY 1\10 (uwagi I propozycje) - 
216-41 czynny całą dObę. 262-33 czynny 
\\ godz. 8-16. 
IN'FOR
,[ACJA AKCJI ..W.': 606-80 cz
rn- 
na w godz. 8-17. 


ROŻNE 
TOW. GLEBOZSAWCZE, al. Mickiewi- 
cza 21, godz. 18 - posiedzenie naukowe 
z referatem doc. dr I. Rabczuka: ..Sza- 
cunek porownawczy gruntow w proce- 
cie scalania". 
PAN', Sławkowska li, godz. 18 - po- 
siedzenie Komisji Prasoznawczej - od- 
czy. WygłOSI dr Jacek ".ódz: "Bada.nla 
prasoznawcze i Ośrodki Szkolenia Dzien- 
nikarzy w Belgii: godz. 18 - pos;edre- 
nie Komisji Nauk Pedagogicznych z od- 
czytem prof. dr H. smarzyri.skiego: 
..Przeobrażenia rodziny współczesnej, ja- 
ko środoWiska v.ychowawczego". 
ZWI.-\ZEK 
AUCZYCIELSTWA, Sien- 
kiewicza 27. godz. 18 - spotkanie z kon- 
sulem radzieckim oraz prelekcja dr płk 
S. Zająca. 
KLt:B .,ROT"CSDA". Oleandry l, godz. 
29.15 - DKF. 
KLUB DMH, os. Stalo\\. e 16., godz. 18.30 
- prelekcja mgr R. Zav.adzklego.: "Przez 
Pakistan i Indie do Krolestwa Nepalu.' 
(cz. II). 
l\IDK, Czackiego 11. godz. 17 - prze- 
gląd filmow marynistycznych. 
MDK. KLUB STARSZEGO CZLOWIE_ 
KA, Dietla 51, godz. 18 - prelekcja mgr 
S. Karolcz:,'ka: ..Afryka zachodnia: (ko- 
lorowI:'! przezrocza). 
KLUB ,.STAROWKA", S"'czepańska 5. 
godz. 19 - "Popiół t diament., - Jerze- 
go Andrzejewskiego - omówi H. Vo- 
gier. 
KLUB \V OSIEDLU J\[LODOSCI l, godz. 
13.30 - pokaz filmów zreał.zowanych 
przez Amatorski Klub Fllmowy "Nowa 
Huta". 


ZDK HiL, Majakowskiego l. godz. 19 
- DKF "Kropka". Projekcję filmu i 
\\.")'kład - .T. Krasodowicz. 
KRAK. DO:\I. KULTURY, R
'nek Głó- 
wny 27, godz. 19 - odcz
t prof. W. Ho-- 
dysa: "Znaczerue przeżyć estetyczl1ycł1 
Vi tyciu współczesnego człowieka". 
FILIA !'tllE-JSKIEJ BmI..IOTEKI, Dietla 
80. godz. 18 - pogadanka Z
gmunta Mer- 
ty (Zygmunta Proroka): ,.Zima pod psem 
i co dalej ?". 
KLUB ..
AWOJKA", Reymonta 11. 
godz. 20.30 - projekcja filmu pt. "ZycIe 
rodzinne" . 
KL1...
 .,KUZXIA". Mistrzejowice, os. 
Złotego Wieku 14. godz. 18 - spotkame 
z A. Osiecka. Piosenki śpIewają aktorzy 
Teatru Bagatela. 
DO;\I TURYSTY PTTK, Bitwy pod L

 
nino 2, godz. 19 - odczyt L. Dumnie- 
kIego: ..Wyprawa do jaskiń Austrii.'-. 
STOW. ELEKTRYKO,,", Straszev.;'skiego 
28, gOdz. 18 - odczyt prof. dr inż. Z. 
.Tasickiego : ,.Możliwosci podniesienia 
sprawnosCI w wytwarzaniu energii elek- 
trycznej" . 
DK DZIE-:I I 1\ILODZIE2;y, Grunwal_ 
dzka 5. godz_ 17 - filmy o krajobrazie 
i przyrodzie Polski. 


ADRES REU.'\K('JI: Krak6w, al. 
\\ ielupole 1, II p. Teldony: redak- 
tor narlU'lny I .ekrf'tariat: 272.4
. 
sekretan redakcji oru tf'dak- 
ej. no('na: 5ł5-61. dzlal publicvsty. 
kI: 247-06. dł:ial miej!>ki I sporto- 
wy: 234-22. dzial laeznołcl s cZY- 
telnikamI: 215-51, dzlal terenowy: 
228-98 
WYDAWCA: Krakowskie Wy. 
dawnictwo Prasowe RSW .,Prasa" 
Kraków, ul. Wi
lna 2- 
DRLK: Pra!io\\e Zakłaa... Gra- 
ficzne RSW ..Prasa - Ksląłka _ 
Ru('h" Krak6w. ul. WIelopole L 


Nr indeksu 3300i 


8-56