/p0001.djvu
BIBLIOTECZKA WIELICKA
ZESZYT 95
JADWIGA DUDA
150 SPOTKANIE Z CYKLU
"WIELICZKA - WIELICZANIE"
Z SERII: "WSIE W GMINIE WIELICZKA" (8):
,
"MAŁA WIES"
/p0002.djvu
JADWIGA DUDA
-
-
150 SPOTKANIE Z CYKLU
"WIELICZKA - WIELICZANIE"
Z SERII: "WSIE W GMINIE WIELICZKA"(8):
"MAŁA WIEŚ"
POWIATOWA I MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA
W WIELICZCE
STOWARZYSZENIE "KLUB PRZYJACIÓŁ WIELICZKI"
2010
/p0003.djvu
Fotografie:
Foto: 1- okładka Urząd Miasta i Gminy Wieliczka - Wiesław Siekierski
Foto: 2 - kapliczka w Małej Wsi z 1850 r., Foto 3 - Dom Kultury w Małej Wsi
Foto: 4 - Grupa Kolędnicza z Małej Wsi.
Foto: 5 - Uczestnicy konkursu wiedzy o św. Kindze 16.06.2010 r. - Jadwiga Duda
Foto: 6 - 13 - Dorota Cora
F oto 14 - autor nieznany.
Organizacj a spotkania, opracowanie tekstu:
Jadwiga Duda
Redakcj a tekstu:
Danuta Kostuch
Autorzy prelekcji:
ks. Tadeusz Dyduch, Bronisław Kania, Dorota Kania, Józef Kania,
Anna Włodarczyk
Nakład
300 egzemplarzy
Cena druku 1 egzemplarza - 4,50 PLN
Wydawnictwo:
Powiatowej i Miej skiej Biblioteki Publicznej w Wieliczce
Copyright by Jadwiga Duda, 2010-06-22
Królewskiemu Górniczemu Wolnemu Miastu - Wieliczce
pracę tę poświęca
Autorka
Skład:
FOTO IGO - Artur Grzybek
Wieliczka, Limanowskiego 12; tel. (12) 251-55-49
Druk:
Poligraficzna Spółka Cywilna "KMK"
Kraków, uLDomagały 1; tel. (12) 653-54-22
ISNN 1730-2900
-2-
/p0004.djvu
1.150 spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" z serii "Wsie w Gminie
Wieliczka" (8) p.t. "Mała Wieś"
W Wieliczce, 22 czerwca 2010 r., (wyjątkowo we wtorek), w sali
"Magistrat" Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka, przy ul. Powstania
Warszawskiego l, odbyło się 150 spotkanie z cyklu "Wieliczka - Wieliczanie" , a
ósme z serii "Wsie w Gminie Wieliczka", zatytułowane "Mała Wieś". Seria
została zapoczątkowana w 2003 r. Corocznie prezentowana jest jedna z wsi Gminy.
Dotychczas były to: Podstolice, Czarnochowice, Mietniów, Byszyce, Grabie,
Gorzków, Graj ów.
W nocie na zaproszeniu na 150 spotkanie z cyklu "Wieliczka - Wieliczanie"
czytamy: "Gmina Wieliczka, to miasto Wieliczka i 29 wsi, z których jedną jest Mała
Wieś położona w północno-wschodnim rejonie Gminy Wieliczka, nad potokiem
Zabawka. Jej początki należy łączyć z 1403 r., kiedy to szlachcic Niemierza, syn
Mikołaja z Cholerzewa, eryguje w katedrze na Wawelu ołtarz p. w. Wszystkich
Świętych, na utrzymanie którego daruje m.in. Małą Wieś. Wg "Słownika
Geograficznego" z 1885 r. Mała Wieś wraz ze Stumianami leży w "państwie
kokotowskim ", przy gościńcu z Wieliczki. Dawniej była częścią Węgrzc Małych. Na
jej terenie są przysiółki: Zagumnie i Przyczka. W centrum wsi jest kapliczka
domkowa zbudowana w 1850 r. U podnóża wzniesienia Łysa Góra, porośniętego
lasem, znajduje się Dom Ludowy. wzniesiony w latach 1960-1964. Na terenie wsijest
cmentarz Parafii Strumiany. Wieś obecnie zajmuje 139 ha, liczy 877 mieszkańców
zamieszkujących w 281 domach. "
Przedstawiciele Rady Sołeckiej Małej W si wchodzących do sali "Magistrat"
dekorowali oryginalnymi naklejkami przygotowanymi na 150 spotkanie
"Wieliczka- Wieliczanie" o treści: " WIELICZKA - WIELICZANIE " tym razem MAŁA
WIEŚ 2010" z logami: herbem Wieliczki i Powiatowej i Miej skiej Biblioteki
Publicznej w Wieliczce".
Spotkanie rozpoczęła Jadwiga Duda, jego organizatorka, kierownik Działu
Regionalnego Powiatowej i Miej skiej Biblioteki Publicznej w Wieliczce, prezes
Stowarzyszenia "Klub Przyjaciół Wieliczki". Powitała przybyłych, a wśród nich
mieszkańców Małej Wsi z Anną Włodarczyk, sołtysem wsi, radną Rady Powiatu
Wielickiego oraz ks. Tadeuszem Dyduchem, proboszczem Parafii p.w.
Niepokalanego Serca Naj świętszej Marii Panny w Stumianach.
Wspomniała, że 27. 05. b.r. zmarł Stanisław Nawalany, ur. w 1920 r., były
żołnierz Armii Krajowej, skarbnik Koła Wieliczka Światowego Związku Żołnierzy
Armii Krajowa, uczestnik spotkań z cyklu "Wieliczka- Wieliczanie".l Pochowany
został 7. 06. b.r. na wielickim cmentarzu w kw. XIV, rz. 15, gr. 2. W jego intencji
zebrani odmówili modlitwy: "Ojcze nasz... ", "Zdrowaś Mario... ", "Wieczne
odpoczywanie. . ."
Wręczyła dyplomy za udział w 60 spotkaniach z cyklu "Wieliczka -
Wieliczanie" - Adamowi Nędzy, w 12 - Marii Kuczaj, członkom KPW i Annie
Cygan, sołtys wsi Grajów oraz dyplomy za pracę w Komisji Konkursowej konkursu
p.t. "Kim była święta Kinga (1234-1292), patronka Wieliczki?": Antoniemu Batce,
Stanisławowi Kucharczykowi, Marii Nawrot z Klubu Przyjaciół Wieliczki,
Tomaszowi Batce, tegorocznemu absolwentowi Gimnazjum w Wieliczce.
-3-
/p0005.djvu
Zaprezentowała nowości wydawnicze: zeszyt 94 "Biblioteczki Wielickiej" p.t.
,,149 spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie", "Związek Inwalidów Wojennych
Rzeczypospolitej Polskiej (ZIW RP) w Małopolsce i w Wieliczce - 90 lat
działalności", folder: przewodnik, Kościół pod wezwaniem św. Klemensa w
Wieliczce. "Skarby św. Klemensa". Wystawa złotnictwa w Kaplicy Morsztynów -
nowa atrakcja turystyczna Wieliczki" z teksem Elżbiety Kalwajtys, wydany przez
Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce, książkę Urszuli i Wiesława Żyznowskich,
"Olchowiec w Niskim Beskidzie" (Siercza, 2010), którą przedstawiła Anna
Krzeczkowska, współpracująca z autorami.
Anna Krzeczkowska: "Bardzo dziękuję Pani Jadwidze za zaproszenie na
spotkanie poświęcone Małej Wsi. Jest mi miło przedstawić Państwu książkę
poświęconą wsi Olchowiec na Podkarpaciu, z którąj esteśmy związani emocj onalnie.
Jest to wieś łemkowska. Pomysł na tę książkę zaczerpnęliśmy z albumu "Wieliczanie
na opisanych fotografiach" (Siercza, 2009). W układzie książka o Olchowcu jest
bardzo podobna do albumu o wieliczanach. Od mieszkańców Olchowa, od rdzennych
łemków zebraliśmy zdjęcia, które z ich pomocą opisaliśmy. Ocaliliśmy spora część
kultury łemkowskiej, która ulega zapomnieniu. Zapraszam Państwa do zapoznania
się z książka, która jest do nabycia w księgarni "Pegaz" w Wieliczce i do
wypożyczenia w wielickiej bibliotece."
Na program artystyczny złożyły się wiersze ś. p. Anieli Krupy (1929-2007),
rodem z Małej Wsi, czytane przez Marię Kwiecińską, Małgorzatę Szeląg, Annę
Włodarczyk, Marię Żak z Koła Gospodyń Wiejskich (KGW), oraz koncert
rodzeństwa: Honoraty, Pauliny, Tomasza Szelągów.
Małgorzata Szeląg odczytała wiersz zatytułowany "Nasza wioska":
Wiosko nasza kochana, ileż masz uroku,
Można pisać o tobie od rana do zmroku.
My w kilkunastu zdaniach ciebie opiszemy,
Co nam babcie mówiły o tym, o tobie wspomniemy.
Tyś w XVIII wieku ponoć nam powstała
Iokoło czternastu domów wtedy miała.
Najpierw były drewniane z drzewa ciosanego,
Wśród nich był jeden z gliny, nie było innego.
Z biegiem czasu powstały aż trzy murowane,
Przez kolejarzy one były zamieszkałe
Ludzie wtedy w tych domach, choć żylifrasunkiem,
Darzyli się miłością, przyjaźnią, szacunkiem,
Byli wśród nich rolnicy bogatsi, biedniejsi,
Chowali krowy, konie, kury, kaczki, gęsi.
Najbogatsi też mieli powozy i bryczki,
Jeździli do kościoła, wtedy do Wieliczki.
Prace miało niewielu, łatwo to policzyć,
Było kilku górników, trzech kolejarzy.
Był szewc i leśniczy.
Wnet zrodziła się radość, wiadomość wesoła,
Gdy u Franciszka Szarka była pierwsza szkoła.
Tam zebrało się ze wsi młodzieży kilkoro,
-4-
/p0006.djvu
Sam nauczyciel Batko, nie miał wiedzy sporo.
Sam się czytać nauczył, mówił o tym szczerze,
Gdy to z ojcem budował mariacką wieżę.
Mieliśmy młyn bogaty, rzeką otoczony,
A teraz w ogrodnictwo jest on przekształcony.
Tuż za młynem - świetlica, barakiem nazwana,
Ileż tam spotkań, imprez, rzecz nie opisana,
To skupisko kultury i życia od nowa.
Przyjeżdżali tu do nas aktorzy z Krakowa,
Nawet Baśka z Bronowic śpiewała, tańczyła,
Słychać ją było wszędzie i wieś się cieszyła.
Był staw prawie wyschnięty, w nim błoto i żaby,
Kres temu położymy, powiedziały baby.
Do konkursu co rychło one przystąpiły
I czterysta tysięcy nagrody zdobyły.
Dużo z wioski mieszkańców do pracy przybyło
I w dwóch latach sklepowe dzieło nam stanęło.
Światła przydrożne świecą wieczorem każdemu,
Aby szło się weselej nawet zbłąkanemu,
Jest kaplica przydrożna, dawno zbudowana
Wielokrotnie już ona była odnawiana.
Jest las, co w koło szumi a w nim sosna wysoka,
5 O lat ma przeszło, sołtysem był Sroka.
I lochy wykopane jeszcze w dawnym gaju,
Które terazjuż na nic nam się nie przydają.
Dawniej na płody rolne były nam schowaniem.
W drugą wojnę ochronąprzed bombardowaniem.
Przez całą wieś przepływa nam rzeka Zabawka,
N a n i ejj es t most żelazny, dziecięca huśtawka.
Prosto z mostu popatrzeć tylko nam do góry,
Stoi w lesie jak pałac piękny Dom Kultury,
W którym od lat czterdziestu kultura się szerzy,
Zbudowany przez mieszkańców, z pomocą żołnierzy.
Jest w nim sala taneczna, była klubokawiarnia,
Była też biblioteka, izba regionalna.
Mała Wieś od małej nazwę swąprzybrała,
Wszak wiadomo, iż wówczas byłajeszcze mała.
Teraz jest duża, piękna, domy w niej jakw mieście,
A liczy numerów dobrze ponad dwieście. "
Prelekcj e wygłosili: Anna Włodarczyk - "Zarys historii Małej Wsi, j ej dziś i
jutro"; ks. Tadeusz Dyduch - "Mieszkańcy Małej Wsi we wspólnocie rzymsko-
katolickiej Parafii p.w. Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny w
Strumianach"; Bronisław Kania - "Historia Małej Wsi zapisana w "Kronice
Małej Wsi"; Dorota Kania - "Koło Gospodyń Wiejskich (KGW) w Małej Wsi";
Józef Kania -"Grupa Kolędnicza w Małej Wsi i j ej działalność".
Wspomnę, że Bronisław i Julia Kaniowie obchodzili w 2004 r. jubileusz 60.
-5-
/p0007.djvu
zawarcia związku małżeńskiego i byli bohaterami 84 spotkania z cyklu "Wieliczka-
Wieliczanie" . 2
Anna Włodarczyk: "Mała Wieś jest oddalona ok. 15 km od Krakowa. Leży w
północnej części Gminy Wieliczka. Sąsiaduje z wioskami: Zabawa, Strumiany,
Śledziejowice, Węgrzce Wielkie, Sułków i Ochmanów z Gminy Niepołomice.
Zajmuje powierzchnię 139 ha, mieszka w niej 877 mieszkańców, więcej jest
mężczyzn niż kobiet, różnica jest tylko dwunastu osób. Zamieszkują w 281 domach.
Przy każdym domu są ogródki, które pielęgnują panie domu i to jest nasza
wizytówka. Jadąc od Wieliczki, ljeżdżając z ulicy Niepołomskiej w lewo do naszej
wsi droga powiatową nr 964, przy której widać urocze domy i zagrody pięknie
ukwiecone. Planujemy zorganizowanie konkursu na najpiękniejszy ogródek w
Małej Wsi.
Dawniej mieszkańcy pracowali na roli, utrzymując się Z własnych
gospodarstw. Część pracowała w państwowych zakładach. W momencie, gdy
powstała swoboda zakładania działalności gospodarczej, gdy otworzyła się
wolnorynkowa możliwość zakładania prywatnych zakładów pracy. W naszej wsi
powstało ich dużo i rożnych specjalności: zakłady ślusraskie, mechaniki
samochodowej, blacharstwa samochodowego, firma usług dźwigowych, kilka
sklepów spożywczych, bar, skład sprzedaży drewna kominkowego, prywatne
przedszkole i inne.
Aktualnie nasza wieś posiada całkowicie rozbudowaną infrastrukturę.
Wielkim trudem, ale poza elektryfikacją, wodociągami, siecią gazową, również
mamy kanalizację, co jest sukcesem dla naszej miejscowości. Działek pod budowę
domów jednorodzinnych nie ma już dużo do sprzedania, aczkolwiek w ostatnich
latach bardzo budownictwo rozwinęło się, powstały osiedla.
Główne centrum wsi stanowi Dom Kultury położony w lesie, wybudowany
przez jej mieszkańców z pomocą Jednostki Wojskowej. W skale poniżej Domu
Kultury znajdują się lochy, które dawniej były piwnicami na przechowywanie
płodów rolnych, a w latach II wojny światowej były schronem dla ludności przed
bombardowaniem. Część z nich jest jeszcze używana. Walczymy o to, aby je
zabezpieczyć. To ewenement na skalę Polski.
W Domu Kultury pracuje Rada Sołecka, której przewodniczę, składająca się z
siedmiu osób: Paweł Dębowski, Józef Kania, Elżbieta Kruk, Stanisław Kwieciński,
Wit Kwieciński, Wiesław Skoczek, Józef Żak. Działalność Rady Sołeckiej wspiera
Koło Gospodyń Wiejskich i Grupa Kolędnicza. Razem podejmujemy różne
inicjatywy i prowadzimy działania. Co roku organizujemy Sylwestra, zabawa cieszy
się powodzeniem i dobrą opinią. Organizujemy w marcu Dzień Kobiet, w czerwcu
obchody nocy świętojańskiej tzw. "Janówka" - 26 czerwca będzie to dziesiąte,
jubileuszowe spotkanie, które organizujemy wspólnie z Centrum Kultury i
Turystyki w Wieliczce, jako organem wspomagającym. Na to spotkanie składają się
zabawy, konkursy dla dzieci, kabaret, zabawa taneczna. Łączy nas wspólna praca
społeczna.
Wspomnę organizacje, które wcześniej działały w naszej wsi: Ochotnicza
Straż Pożarna, wyparta przez zawodową, Kółko Rolnicze, zlikwidowane, bo
rolnictwo zanika u nas, Zapaśniczy Klub Sportowy "Herkules", który przekształcił
się w Klub Piłkarski, Związek Młodzieży Wiejskiej, który przeobraził się w Związek
-6-
/p0008.djvu
Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, nie istnieje.
Pierwszym wójtem w naszej wsi był Franciszek Drobniak, po nim: Franciszek
Nowak, Jan Gawlik, Jan Sroka, Franciszek Talaga, długoletni sołtys, Aniela
Krupa, dwie kadencje i ja, która pełnię funkcję sołtysa już trzecią kadencję. Te osoby
posiadały duża wiedzę i uznanie mieszkańców, co pozwoliło im kierować wsią. W
tym czasie, gdy były tzw. spory o miedze, trzeba było być sędzią i rozjemcą. W tej
chwili społeczeństwo jest bardzo roszczeniowe, wymogi są bardzo wysokie. Trzeba
znać ustawy, być na bieżąco w kontaktach z Urzędem Miasta i Gminy Wieliczka i
informować mieszkańców o różnych przedsięwzięciach, które Urząd podejmuje, a
my wnioskujemy.
Przez Małą Wieś prowadzi droga powiatowa i kilka dróg gminnych, jedne są
wyremontowane, inne nie wymagają bardzo poważnego remontu, zwłaszcza teraz
po powodziach. Potoczek Zabawka przy dużych opadach deszczu staje się rwąca
rzeką i robi duże spustoszenia. W tym roku podczas powodzi mieliśmy bardzo
poważną akcję ratowania zabudowań w naszej wsi, ale dzięki zorganizowaniu się
mieszkańców i pomocy Straży Miejskiej uratowaliśmy naszą wieś od zatopienia.
Prezentuję młodzież naszej miejscowości: Konrad Kwieciński, Tomasz Szeląg,
Łukasz Skoczek (dziś zdaje egzaminy ijest nieobecny), którzy przygotowali oprawę
techniczną i prezentację multimedialną dawnej i obecnej Małej Wsi na dzisiejsze
spotkanie, którą Państwo oglądaliście podczas mojej wypowiedzi.
Aniela Krupa, nasza wiejska poetka, zostawiła po sobie wiele wierszy, do
których często wracamy. Planujemy, z pomocą rodziny wydanie tomiku jej
wierszy. "
Ks. Tadeusz Dyduch: "Drodzy bracia i siostry. Do Parafii NMP w
Stumianach należą następujące miejscowości: Kokotów, Mała Wieś, część
Śledziejowic, Strumiany i Węgrzce Wielkie. Mała Wieś (co prawda jak było
powiedziane w wierszu Pani Krupowej powinna się obecnie nazywać "Wielka
Wieś'') stanowi niecała 1/3 strumiańskiej parafii. Mieszkańcy Małej Wsi
odznaczają się duża aktywnością w pracy dla dobra parafii i kościoła.
W centrum Małej Wsi, przy drodze, stoi zabytkowa kaplica z 1855 r. Szkoda, że
jest bardzo blisko drogi, bo nie ma przy niej miejsca do uczestniczenia we Mszy św.
Parę razy odprawialiśmy Msze na działce za kaplicą, ale teraz ta działka jest zajęta.
Obecnie kaplica jest remontowana przez konserwatorów. Odbywają się w niej
średnio dwa razy w roku Msze Święte, nabożeństwa majowe, spotkania
Podwórkowego Koła Różańcowego oraz zmianki różańcowe. Mieszkańcy bardzo
dbają o tę kaplicę i jej wystrój. Zawsze dekorują ją adekwatnie do uroczystości.
Kapliczka jest także udekorowana na święta narodowe: 3 maja, 11 listopada, co
przypomina przejeżdżającym o tych świętach.
Mieszkańcy Małej Wsi biorą czynny udział w życiu parafii.
W skład Rady Parafialnej wchodzi czterech panów, którzy bardzo chętnie i
aktywnie podejmują decylje dla dobra całej parafii. Są to: Józef Kania, Stanisław
Kwieciński, Bogusław Szeląg, Józef Żak. Obecny wśród nas Bronisław Kania przez
wiele lat sprawował funkcję przewodniczącego Rady Parafialnej, ponadto cały czas
prowadzi naszą "Kronikę Parafialną ".
W parafialnym Chórze im. Jana Pawła IIjedynastu śpiewaków, pań i panów,
to mieszkańcy Małej Wsi: Małgorzata Alberska, Genowefa Czelińska, Agnieszka
-7-
/p0009.djvu
Dań da, Elżbieta Krawczyk, Wiesław Nosek, Krystyna Nowak, Piotr Płażek,
Stanisław Stanek, Joanna Stryszowska, Bogusław Szeląg, Małgorzata Szeląg. Do
chóru należeli także: Stanisława Gadowska, Andrzej Juras, ś.p. Tadeusz Czeliński.
W kościele śpiew prowadzi w tygodniu Pani Gadowska.
Także małowsiańska młodzież chętnie angażuje się w działalność
Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM), w którym 1/3 pochodzi Z Małej Wsi,
Koła Caritas i scholi parafialnej. Spośród chłopców Z tej miejscowości zawsze było i
nadaljestwielu ministrantów i lektorów: Józef Kania, Robert Czuła, Jakub Ryczan.
Panie z Małej Wsi pięknie dekorują kwiatami nasz kościół i wyróżniają się w
tej pracy. Mam nadzieję, że w tej pracy paniom pomagać będzie młodzież żeńska.
Wśród mieszkańców założone są i działają prężnie, nieustannie żeńskie, męskie
Róże Różańcowe. Spotykają się przy kaplicy.
Założycielką Koła Radia Maryja jest Ryszarda Kupiec, także mieszkanka
Małej Wsi. Założycielem Kręgu Biblijnego, działającego stosunkowo niedawno
przy naszej parafii, jest mieszkaniec Małej Wsi -Augustyn Mardyła, który przybył
do naszej wsi i tu kupił sobie dom. Sam zgłosił się do mnie i zdeklarował
prowadzenie w parafii Kręgów Biblijnych. Nie jest to duża liczba osób, ale spotykają
się, czytają Pismo Święte, rozważają je i starają się według Słowa Bożego
postępować.
Na terenie Małej Wsi mieszka rodzina Emil i Stanisława Szelągowie, która
przekazała swój dom bezhabitowym siostrom zakonnym od Świętego Oblicza Pana
Jezusa (chodzą w ubraniach cywilnych), mieszkającym i pracującym w naszej
parafii. Jednajest katechetką,jedna studentką, teraz będzie trzecia.
W Małej Wsi istnieje także Grupa Kolędnicza, która w okresie
bożonarodzeniowym kolęduje, podtrzymując tradycję śpiewu kolęd i pastorałek.
Co roku robię wyjątek na śpiewanie pastorałek przez kolędników Z Małej Wsi i drugi
raz przez kolędników Z Węgrzc Wielkich. Ustaliliśmy, że w święto Trzech Króli
śpiewają w kościele podczas Mszy św. przy ołtarzu kolędnicy Z Małej Wsi, a na Matki
Bożej Gromnicznej kolędnicy Z Węgrzc Wielkich. Kolędnicy z Małej Wsi ubrani są w
stroje kolędnicze, tak jak w szopce, jest król Herod, trzej królowie, pasterze, diabeł.
Kolędnicy Z pieniędzy uzbieranych w czasie kolędowania po domach na terenie
Małej Wsi ufundowali witraż do kaplicy kościelnej, przedstawiający wizerunek św.
Faustyny, jako jeden z czterech, które ostatnio w kościele powstały. Ich działalność
jest bardzo ofiarna. Za pieniądze z kolędy zakupili także nową chorągiew na
procesje oraz składany, przenośny ołtarz na procesję Bożego Ciała i msze polowe.
Z Małej Wsi pochodzili dwaj nieżyjący już księża: ks. Bronisław Niemiec i ks.
Stanisław Gawlik, którzy jako wzorowi gospodarze i budowniczy wyjątkowo
zaznaczyli się w swoich parafiach. Do niedawna kościelnym był mieszkaniec Małej
Wsi - Andrzej Wojcieszko. Pełnił on tę funkcję przez ok. 8 lat, ale nagle zmarł w
czerwcu 2008 r.
Na terenie Małej Wsi znajduje się także naszparafialny cmentarz dla naszych
parafian. Jest zadbany i uporządkowany. Należy wspomnieć, że grabarze: Stefan
Dańda i Roman Knurowski pochodzą Z Małej Wsi i to ich zasługa, że nasz cmentarz
jest zadbany.
Jak widać, mieszkańcy Małej Wsi bardzo aktywnie uczestniczą w życiu
parafialnym, nie tylko od święta, ale także na co dzień. "
-8-
/p0010.djvu
Bronisław Kania: " W najserdeczniejszych słowach witam przybyłych gości,
witam Panią Jadwigę Dudę, przewodniczącą Stowarzyszenia "Klub Przyjaciół
Wieliczki" i organizatorkę spotkań "Wieliczka-Wieliczanie". Dziękuję za
zorganizowanie spotkania o Małej Wsi.
Moja prelekcja, to skrócona historia Małej Wsi, najważniejsze wydarzenia
życia codziennego jej mieszkańców. Przedstawiony zarys dziejów, dla gości
stanowić będąfakty, a dla mieszkańców wsi to wspomnienia minionych lat.
Jako nestor w linii męskiej chciałbym w skrócie przedstawić historię naszej
wioski, chociaż z nazwy Małej, ale duchem Wielkiej.
Pierwsze wzmianki o powstaniu osiedla wśród otaczających lasów, to koniec
XVIII w. W"Księdze Urodzeń w Parafii Wielickiej" jako pierwsza urodzona w
Małej Wsi figuruje Katarzyna Kozłowska w dniu 23. IJi: 1832 r. Do 1832 r. wioskę
tworzyło 12 domów, które usadowiły się wzdłuż potoku Zabawka, z uwagi na dostęp
do wody tak potrzebnej w gospodarstwie przy hodowli bydła. Powstawały studnie
drewniane z podskórną wodą. Rok 1851 - nastąpiła duża śmiertelność, główne
choroby gruźlica i tyfus zbierały żniwo - zmarło 9 osób. W 1855 r. panowała zaraza
cholery, która pochłonęła 25 osób. Obok wsi, na jednym Z odległych p ago rów tzw.
Gaju, dla zmarłych na cholerę założono prowizoryczny cmentarz. Po wygaśnięciu
zarazy Apolonia i Wojciech Smęder ufundowali kapliczkę w 1855 r.
Wioskę zamieszkiwały różne rodziny: Błaszczyków, Blumów, Firków,
Durasów, Kurdasów. Mieszkańcy zajmowali się uprawą roli, część pracowała za
marne wynagrodzenie w majątku Larysz Niedzielskich ze Śledziejowic jako parobcy
lub fornale. Kilku mieszkańców wsi pracowało jako górnicy w wielickiej kopalni
soli: Józef Batko, Franciszek i Jakub Drobniak, Zygmunt Gawlik, Piotr Partyka,
Franciszek Smęder, Jan Soroka, Jan Urban. Drewno zpobliskiego lasu służyło do
budowy domów, których fundament stanowiły głazy kamieni ułożone w wykopie.
Domy były pokryte strzechą. Do 1900 r. wioska liczyła już 31 domów. Do 1900 r. nie
było szkoły. Istniałajedynie szkoła domowa u Makucha w Węgrzcach Wielkich. W
1902 r. powstała pierwsza szkoła w Stumianach. Młodzież wiejska nie miała
możliwości kształcenia wyższego, starczyło tylko czytanie, pisanie i liczenie do stu.
Główną osoba na wsi był wójt. Na wsi nocą czuwała tzw. warta wyposażona w wielki
róg bawołu, który służył do ostrzegania przed pożarem i złodziejami. Ci ostatni byli
inni niż dzisiaj. Kradli pierzyny, ubrania, a czasami uprowadzili świniaka.
W czasie I wojny światowej wielu mężczyzn ze wsi powołano do armii
austriacko-węgierskiej. W czasie działań wojennych wojska rosyjskie zajęły tereny
aż po Bogucice, gdzie znajduje się obelisk. 8. 12. 1915 r. wojska rosyjskie opuściły
teren Małej Wsi. Po I wojnie światowej we wsi było 7 górników i 3 kolejarzy.
Obok naszej wioski przebiega szosa tłuczniowa tzw. Droga Królewska, którą
król Kazimierz Wielki udawał się na polowania do Puszczy Niepołomickiej. Obok
jest osiedle tzw. "Na Zbóju ", którędy prowadził szlak handlowy ze Wschodem. Tam
na kupców z towarem często napadali zbójnicy, z tąd w/w nazwa.
W 1921 r. nastąpiła parcelacja gruntów majątku Larysz Niedzielskiego.
Mieszkańcy zakupili pola uprawne jako własność. Rok 1935 - przed kaplicą miało
miejsce poświęcenie sikawki czyli pompy straży pożarnej. Wydarzenie to było
zalążkiem Straży Pożarnej w Małej Wsi, która posiadała zwykły wóz z kołami
drewnianymi, 50 m węża i dwa konie w stajni w rezerwie. Prężyli się strażacy w
-9-
/p0011.djvu
miedzianych hełmach. Dopiero w 1936 r. czterech uczniów Z Małej Wsi zaczęło
uczęszczać do gimnaljów w Wieliczce i Krakowie: Bronisław i Mieczysław
Więckowscy, Wł. Drobniak, Bronisław Kania. Od 1935 r. we wsi był sklep Libana,
Żyda. Wkrótce powstał kolejny w lokalu Drobniaków będący własnością Gminnej
Spółdzielni w Wieliczce, potem u Anny Sroki Z czasem przeniesiono go do Domu
Kultury. Na trenie wsi istniał młyn wodny i dwa stawy rybne, będące własnością
Jana Kota. Uruchomiono piec do wypalania cegły i tak powstały dwa domy
murowane. Mieliśmy miejscowego poetę ludowego Józefa Batkę, który będąc
górnikiem pisał piękne wiersze. Spadkobierczyniąjego była córka Aniela Batko za
mężem Krupa, poetka i długoletnia sołtys wsi.
Nadszedł tragiczny dzień 1. 09. 1939 r. , wybuch II wojny światowej. 6 i 7
września olbrzymie masy uciekających ludzi z Zachodu: żołnierzy, taboru, pełne
dobytku wozy zapełniły teren wsi, by po kilku dniach przenieś się dalej na Wschód.
Niemcy zajęli Polskę. Zaczęły się trudne warunki życiowe. Rygor, zakazy,
aresztowania, obowiązujące nakazy odstawy kontyngentu zboża, mięsa, mleka,
masowy wywóz młodzieży do Niemiec na roboty rolne. W czasie bombardowania we
wrześniu 1939 r. zginął Jan Gorzula, w czasie walk poległ Franciszek Dutka.
Na terenie Małej Wsi zawiązała się tajna organizacja AK Oddział Partyzancki
"Potok". Działała na terenie Zabawa - Mała Wieś- Śledziejowice. W Podłężu został
rozstrzelany członek AK Mieczysław Więckowski. W tym czasie w rodzinie J. Kani
ukrywał się jeden z dowódców Powstania Śląskiego. - Józef Olszowski ze
Świętochłowic, który po powrocie na Śląsk w 1945 r. został zastrzelony przez
żołnierzy radzieckich. 20. 01. 1945 r. fala żołnierzy radzieckich przeszła drogami
naszej okolicy., pytając "Kuda na Berlin?" W czasie nalotu lotniczego na wieś
spadły ciężkie bomby, które w ziemi zrobiły leje, a na kapliczkę niewielkie pociski,
tłukąc jedynie dachówkę, cała szczęśliwie ocalała.
Po wojnie w kraju wprowadzono ustrój komunistyczny. Wobec przeciwników
ustroju Urząd Bezpieczeństwa stosował drastyczne kary do śmierci włącznie.
Stanowiska obsadzano członkami PPR, potem PZPR . Następowała odbudowa
kraju ze zniszczeń wojennych. W 1945 r. Mała Wieś została złączona ze
Strumianami tworząc gromadę Mała Wieś.
Należy wspomnień, że w 1946 r. powołano komitet Budowy Kościoła w
Stumianach. Budowę drewnianego kościoła p. w. Niepokalanego Serca NMP
ukończono w 1948 r. Kościół spłonął w czerwcu 1969 r. z niewiadomych przyczyn.
Zbudowano prowizoryczny barak, w którym odbywały się nabożeństwa.
W 1946 r. w naszej wsi przeprowadzono elektryfikację. W tym czasie
wybudowano odcinek drogi od szosy niepołomskiej do kościoła. W 1957 r.
wybudowano plebanię w Kokotowie, a w 1962 r. założono w naszej wsi cmentarz
parafialny, który dziś pod względem utrzymania, wyglądu jest wzorem i stanowi
dobrą wizytówkę naszej parafii. W 1956 r. w październiku wybuchł pożar kilku
gospodarstw.
Mieszkańcy wsi zakupili drewniany barak, postawili we wsi, przeznaczając go
na przyszły Dom Kultury. Ten prowizoryczny obiekt spełniał swoje zadania. Została
wybrana Rada Świetlicowa, której przewodniczył Bronisław Kania. Tu odbywały się
różne imprezy kulturalne, przedstawienia prezentowane przez zespół teatralny.
Zespół wystawił" Wesele Figara" m.in. w Radziszowie k. Skawiny. Rada nawiązała
-10-
/p0012.djvu
kontakt z redaktorem audycji regionalnych Piotrem Płatkiem. Kilkakrotne występy
Baśki z Bronowic oglądały tłumy widzów miejscowych i z okolicznych wsi.
Corocznie urządzane były uroczyste dożynki. W tym okresie Mała Wieś stała się
dominującą wioskąpod względem rozwoju kultury regionu wielickiego.
W tym czasie postanowiono uchwałą zebrania wiejskiego przeznaczyć
fundusze uzyskane ze sprzedaży odległych terenów wsi na budowę Domu Kultury
dla uczczenia 1000. lecia powstania Państwa Polskiego. Zawiązał się Społeczny
Komitet Budowy "Domu Kultury", którego przewodniczącym został Józef Juras.
Komitet nawiązał kontakt z Wojskową Jednostką Samochodową w Krakowie pod
dowództwem płk. Henryka Majsiaka, która objęła patronat nad budową. Wspólnie
nawiązano kontakt z Panem Kołomyjskim, dyrektorem Zakładu Nowa Huta, który
po symbolicznej cenie 13 000 zł sprzedał nam dworek, który przeznaczony był do
rozbiórki. W ciągu tygodnia mieszkańcy rozebrali mury i przyległy magazyn, a
ciężkie samochody jednostki wojskowej przewoziły materiał na miejsce budowy. 26.
04. 1964 r. dokonano wmurowania kamienia węgielnego pod Dom Kultury.
Budowa, pod kierunkiem inż. Józefa Merendy, przebiegała szybko dzięki pomocy
żołnierzy jednostki. Zakończono ją w 1966 r. Uroczystego otwarcia Domu Kultury
dokonał Adam Jasiński, starosta powiatu krakowskiego przy udziale Pana
Wolskiego, Ministra Kultury, gen. Edwina Rozłubirskiego, dowódcy Jednostki
Spadochronowej. Odbyły się pokazy skoków spadochronowych. Od tej pory w
Domu Kultury były: klubokawiarnia "Książka-Prasa-Ruch ", prowadzona przez
Michalinę Smęder, biblioteka, tu odbywały się wszelkie imprezy i uroczystości
kulturalne takie jak: występ Mieczysława Foga, zjazd redaktorów gazet, zjazdy
członków Stronnictwa Ludowego. W 1976 r. wszystkie Domy Kultury przeszły pod
Zarząd Gminnego Ośrodka Kultury, zlikwidowano bibliotekę, sklep, klubo-
kawiarnię.
W 1970 r. przeprowadzono gazyfikację wsi. Komitetowi Gazyfikacji
przewodniczył Tadeusz Czeliński.
14. 04. 1970 r. podjęto uchwałę o budowie sieci wodociągowej. Trudne roboty
czekały mieszkańców wsi. Ułożono sieć wodociągową na długości 7620 m.
W tym czasie główna droga z kostki brukowej została pokryta wylewką
asfaltową. Trwały również prace przy regulacji rzeki Zabawka oraz budowa dwóch
mostów betonowych.
13. 04. 1974 r. ks. biskup Stanisław Smoleński dokonał wmurowania
kamienia węgielnego pod nowy kościół w Stumianach. Poświęcenia kościoła
dokonał 30. 08. 1981 r. ks. kardynał Franciszek Macharski. W budowie kościoła
uczestniczyli mieszkańcy Malej Wsi.
Po 1980 r. powstają: zakład produkcji mydła Pana Szeląga, Przedsiębiorstwo
transportowo-budowlane Pana Kowala, Zakład naprawy samochodów p.
Stryszowskiego. W latach 1985-86 w centrum wsi wzniesiono budynek na sklep
spożywczy. Po likwidacji GOK Dom Kultury wrócił pod zarząd wsi. Obecnie Dom
Kultury służy m. in. na przyjęcia weselne, których w domach już dziś się nie urządza.
W latach 80. tych XX w. wieś stała się nowoczesna. Znikły domy pokryte strzechą,
powstały nowe odpowiednio przystosowane do nowych warunków życia. Powołano
Komitet Telefonizacji Wsi, a w 2001 r. Komitet Kanalizacji Wsi. Komunikacje
przejęły prywatne busy. Rolnictwo powoli chyli się ku upadkowi. Zatrudnienie
-11-
/p0013.djvu
mężczyzn i dużej ilości kobiet w zakładach pracy spowodowało, że uprawa roli stała
się nieopłacalna. Wzrastają koszty robocizny, transportu, paliwa. Powoli pola
uprawne zarastają trawą. Znika kompletnie hodowla bydła, trzody chlewnej,
drobiu. Pomyśleć tylko, że na 281 domów w Małej Wsi nie ma ani jednego konia.
Nastąpiła całkowita zmiana struktury wsi. Prąd, gaz, wodociągi, kanalizacja,
telefony, asfaltowe drogi, to zmiany, które nastąpiły w tym okresie. Dziś 877
mieszkańców posiada własne samochody. Młodzież szkolna dojeżdża busami do
szkół w Węgrzcach Wielkich i Wieliczce. Dalsze starania i trudy, w nowych,
obecnych warunkach, przekazano w ręce nowej generacji mieszkańców wsi, celem
realizacji prac dla ich dobra.
Na tym kończy się okres dawnych wspomnień, przeżytych dziesiątek lat,
trudnej pracy mieszkańców wsi, którzy dawno spoczywają na cmentarzach w
Wieliczce i naszym.
Czas bardzo szybko upływa. Gdzie podziały się rozmowy kobiet nawet tych
kłócących się o miedzę?, gdzie spotkania gospodarzy zfajką w ustach grających w
stare pożółkłe karty przy lampie naftowej? Czas i wspomnienia przemijają. Nastąpił
nowy trend, mieszkańcy dużych miast poszukują parcel na wsi pod przyszła budowę
domów. Ludność wiejska oszczędza pod każdym względem ale jakoś wegetuje.
Moje zamiłowanie kronikarskie trwa kilkadziesiąt lat. W latach pracy
zawodowej prowadziłem Kronikę NSZZ "Solidarności" Pracowników Kolejowych
w Krakowie, prowadzę kroniki: Małej Wsi, Chóru Parafii NMP w Strumianach,
Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych w Wieliczce. Dziękuję za
uwagę. "
Maria Żak odczytała wiersz Anieli Krupy p. t. "Wiosko moj a":
"Wiosko moja ukochana,
Wiosko urodziwa,
Chcę o tobie napisać,
Pókimjeszcze żywa.
Póki chodzępo drogach,
Ścieżkach i ogrodach.
I mym domu rodzinnym
Po drewnianych schodach.
Choć żeś "Małą" nazwana,
Ileż masz uroku,
Można pisać dzień cały
Od rana do zmroku.
Aja Cię w paru słowach
Opisać chcę szczerze
I zmieścić na niewielkim
Zaledwie papierze.
Ten las, co wokoło szumi
I rzekę Zabawkę,
-12-
/p0014.djvu
I most żelazny na niej,
Dziecięcą huśtawkę.
Zaś w lesie Dom Kultury,
Gdzie sosna szeleści,
A w tym domu ileż to
Radości się mieści.
I domy stoją różne,
Jakje postawili,
Nie ma już tych pod strzechą,
Wszystkie wyburzyli.
Wogrodach ileżjabłek
I innych owocóvv,
I kwiatów takpachnących,
Przepięknych uroczych
Nigdy Cię nie opuszczę
Wiosko moja "Mała ",
Bom się tu urodziła
Tu się wychowała.
I tu piszę te wiersze,
Takskromnieo Tobie,
Aby kiedyś i inni
Przeczytali sobie ".
Dorota Kania: "Pierwsze wzmianki o powstaniu organizacji kobiet pod
wdzięczną nazwą "Koło Gospodyń Wiejskich" w naszej wiosce pojawiły się z
początkiem lat sześćdziesiątych XX w. W tym okresie nastąpił gwałtowny rozwój
kultury ludowej. Kobiety organizowały kursy tańców regionalnych i ludowych,
które w tamtych czasach były przedstawiane przy różnych uroczystościach.
Organizatorką i nauczycielką tańca była Pola Lidwin.
W drewnianym baraku, który służył jako świetlica, powstało także Kółko
Teatralne. Przedstawienia wystawiano nie tylko w swojej wsi, ale również w
okolicznych miejscowościach. Coroczna organizacja uroczystych dożynek należała
przede wszystkim do członkiń KGW. Pierwszą przewodnicząca była Bronisława
Gawlik, bardzo energiczna a zarazem bardzo dobra organizatorka. Należy
wspomnieć, że organizowała wiele wycieczek i pielgrzymek w różne zakątki Polski,
w których licznie uczestniczyli mieszkańcy naszej wioski. Zespół Taneczny,
działający przy KGW pod jej kierownictwem, za swoją działalność otrzymał sześć
kompletów strojów krakowskich.
Po Pani Gawlikowej przewodniczenie KGW przejęła Aniela Krupa, która była
również sołtysem Małej Wsi w latach 1991 -1998. Była miejscową poetką ludową,
piszącą wiersze na różne okazje. W tym czasie koleżanki z KGW dostały w prezencie
magiel elektryczny od Kółka Rolniczego w Koźmicach Wielkich. Magiel
-13-
/p0015.djvu
obsługiwany był przez Kazimierę Jaworską, Teresę Gołąbek, Bronisławę Kiszkę. Z
usług magla korzystali nie tylko mieszkańcy Małej Wsi, ale też Z sąsiednich
miejscowości. Zamiast spędzać czas samotnie przy żelazku, panie spotykały się w
maglu na pogawędkach. Pani Krupowa promowała naszą miejscowość w gminie
Wieliczka i w województwie. Z koleżankami z KGW, rozwijała działalność
kulturalną na wsi, czego dowodem jest m.in. jeden zjej wierszy, który przeczyta
koleżanka M aria Kwiecińska:
Oj było to tak na razie,
Był baraczek tam najazie,
Wszyscy żeśmy się cieszyli,
Do baraczku wciąż spieszyli.
Życie cieszyło człowieka,
Oblężona ludźmi rzeka,
A muzyczkajeno grała,
Cała wioska tańcowała.
I śpiewało siępiosenki,
Czy to festyn czy dożynki
I z Bronowic Baśka była,
Oj jakże wiarę bawiła.
Ludzie, całafamilia
I Piotr Płatek, ten z Rady ja,
Pan Juras się podśmiechiwał
I z radością głową kiwal.
Cóż powoli się zmieniało,
Dom Kultury budowano,
Tutaj w lesie, jak widzicie,
W n im jest teraz inne życie.
Teraz są ważniejsze sprawy,
Nie ma chęci do zabawy.
Wszyscy jacyś pełni stresu,
Chęć tylko do interesu. "
W Domu Kultury prowadzone były kursy gotowania i pieczenia. Aby panie
mogły doskonalić swoją sztukę kulinarną poza domem, postanowiły
zmodernizować kuchnie i jej zaplecze. Uruchomiono wypożyczalnie naczyń na
przyjęcia okolicznościowe. Panie z KGW brały udział w konkursach na
"Najbardziej ukwieconą wieś", zdobywając II miejsce w gminie. W okresie żniw
organizowały tzw. półkolonie, opiekując się dziećmi, których rodzice ciężko
pracowali przy żniwach.
Po rezygnacji A. Krupy Z funkcji przewodniczącej KGW jej miejsce zajęła
Krystyna Nowak, Krystyna Starzec, Joanna Stryszowska, Józefa Kurek a następnie
Maria Kwiecińska. W działalności Koła należy nadmienić troskę o zdrowie swoich
-14-
/p0016.djvu
koleżanek. W Domu Kultury cyklicznie, w każdy piątek, odbywały się spotkania Z
cyklu "Druga szansa", prowadzone przez Hannę Kozioł Z Miejskiego Domu
Kultury w Wieliczce. W programie tym tematami spotkań były: udzielanie pierwszej
pomocy; przemoc w rodzinie Z udziałem policji; pogadanki z lekarzem; spotkania Z
wizażystką - makijaż; przygotowanie stroików okolicznościowych Z udziałem
Krystyny Król; prezentacja naczyń; wyjazd do galerii "Garaż" Barbary Borowiec i
Józefa Kowalczyka; do gospodarstwa agroturystycznego; do Kopalni Soli
"Wieliczka"; operetki; kina. Wszystkie imprezy okolicznościowe: noc świętojańska,
spotkanie przy jajku święconym przy opłatku, Dzień Kobiet, Sylwester były i są
organizowane wspólnie z Radą Sołecką.
Panie z KGW szyły ozdobne stroje dla Grupy Kolędniczej. Przy Domu Kultury
były przeprowadzane badania mamograficzne dla wszystkich pań, co spotkało się z
wielkim zadowoleniem i wdzięcznością. Również w tym okresie Gmina Wieliczka
dostrzegła wielki potencjał organizatorski drzemiący w kobietach. Aktywnie
uczestniczymy w Przeglądach Potraw Regionalnych organizowanych w różnych
miejscowościach naszej gminy. W 2007 r. kierownictwo KGW w Małej Wsi objęła
Dorota Kania, która kontynuuje działalność swoich poprzedniczek.
W ramach wymiany pomiędzy miastami partnerskimi nasze panie z KGW
brały udział w wyjazdach do Francji - SantAndre lez Lilie i Niemiec - Bergkamen.
Nasza wioska bardzo często przyjmuje w Domu Kultury gości Z Francji i Niemiec.
Są to spotkania, na których w sposób bardzo wesoły wymienia się poglądy,
doświadczenia oraz pokazuje się swoją kulturę i obyczaje. W Domu Kultury panie z
Koła prowadzą wypożyczalnię naczyń na wesela oraz różne uroczystości, jak
również dbają o wysoki standard i wyposażenie kuchni. Działalność Koła trwa już
ponad 50 lat i jest bardzo ważnym czynnikiem życia wsi.
Należy podkreślić, że grupa kobiet z KGW była i jest otwarta na wszelką
współpracę z Radą Sołecką Małej Wsi, Urzędem Miasta i Gminy Wieliczka,
Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce. "
Bronisław Kania: "Chciałem powiedzieć żart": Narzeczeni wybierają się na
zapowiedzi do księdza proboszcza, co nazywano, że idą na pacierze. Ksiądz pyta
młodą o wiadomości z religii, przebrnęła przez pytania. Zaczął pytać narzeczonego,
ale idzie mu ciężko. W końcu mówi: Słuchaj najprostsze pytanie - Gdzie się Pan Jezus
narodził? On wybałuszył oczy i nic nie mówi. W końcu dziewczyna idzie z pomocą,
trąca go łokciami i podpowiada: W Be..., w Be..., a on odpowiedział w Berlinie. "
Anna Włodarczyk: "Koleżanki z Koła Gospodyń przygotowały dla Państwa
poczęstunek, kanapki ze smalcem. Proszę się poczęstować. " (Tu Panie roznosiły na
tacach kanapki, częstuj ąc gości spotkania. )
Józef Kania: "Grupa Kolędnicza pod nazwą "Kolędnicy Z za okna" w Małej
Wsi powstała w 2000 r. Grupę tak nazwała Anna Treter. Inicjatywa założenia grupy
została pozytywnie przyjęta przez mieszkańców naszej wioski. W początkowym
okresie istnienia liczyła około 15 mężczyzn, którzy uczyli się kolęd i pastorałek,
poświęcając swój wolny czas po pracy na udział w żmudnych próbach. Wyuczone
kolędy śpiewano później pod oknami domostw w okresie Świąt Bożego Narodzenia
oraz Nowego Roku. Kolędowanie ma na celu kultywowanie starodawnych
obrzędów,jednoczenie się z mieszkańcami, z bliskimi. Kolęda jest to pieśń śpiewana,
najbardziej lubiana przez wszystkich. Tradycja mówi, że gospodarzowi, któremu
-15-
/p0017.djvu
śpiewano kolędy, w Nowym Roku będzie się darzyło w domu, zagrodzie i polu. Tak
okolędowany gospodarz w formie podziękowania składał symboliczny datek oraz
częstował "małym co nieco" starszych kolędników. Kolędowanie w naszej wiosce
rozpoczęło się przy akompaniamencie akordeonu, na którym grał Stanisław
Dęb o wski. W 2002 r. Grupa została zauważona przez Miejski Dom Kultury w
Wieliczce i otrzymała propozycję reprezentowania Wieliczki na Przeglądzie Grup
Kolędniczych w Zawoi. Był to jej pierwszy występ za granicami wsi, choć Z tremą, ale
bardzo udany, zakończony kuligiem przy temperaturze -27 C. Następne lata, to
okres wzmożonych prób oraz poszukiwania coraz to nowszych kolęd, jak również
coraz dalej rozchodzącej się famie o nowej Grupie Kolędniczej. Efektem rosnącej
popularności był udział w 2004 r. w "Jasełkach wielickich" z aktorami scen
krakowskich. Ten występ był przełomowy dla młodych kolędników. Jako uznanie za
dotychczasową pracę, Grupa otrzymała ponowną propozycję promowania Gminy
Wieliczka na płycie Rynku Głównego w Krakowie. Wyróżnienie to, zostało przyjęte
przez kolędników Z wielkim zadowoleniem. Udział Grupy w tej formie promocji
Gminy Wieliczka trwał do 2008 r. Śpiewy starych kolęd i pastorałek dla
mieszkańców starego krakowskiego grodu, przybyłych gości kończyły się wielkim
aplauzem i zadowoleniem. W tym samym okresie, przez kolejne lata, kolędnicy Z
Małej Wsi brali udział w Przeglądzie Grup Kolędniczych Małopolski p.t. "Kolędy
pod hejnałem ", organizowanym w Krakowie przy kościele Mariackim, nad którym
patronat sprawował ks. dr Bronisław Fidelus, proboszcz tego kościoła.
W 2005 r. Grupa brała udział w programie zatytułowanym "Znani i nie znani"
prowadzonym przez Barbarę i Józefa Kowalczyków w Galerii Garaż. Mieliśmy
okazję poznać wielu ciekawych artystów. Mamy miłe wspomnienia. Najbardziej
owocnym w naszej pracy był rok 2007. Grupa postanowiła część zebranych
funduszy przeznaczyć na zakup profesjonalnych strojów kolędniczych. Amatorzy,
ale już znani, z pewnym doświadczeniem, wyjeżdżali w ramach współpracy
kulturalnej miast partnerskich Wieliczki z Saint Andre lez Liii we Francji do tegoż
miasta. Daliśmy tam kilka koncertów, które zostały przez publiczność przyjęte Z
ogromną radością i z oklaskami na stojąco. Wspomnieć trzeba łzy w oczach
francuskiej Polonii, gdy słuchali kolęd śpiewanych przez swoich dziadków, którzy
przed laty przybyli Z Polski i tu osiedli. Po powrocie z Paryża Grupa miała występ w
Polskim Radio w Warszawie, w programie III Z Anną Treter. Zaśpiewaliśmy trzy
pastorałki Z życzeniami złożonymi przez jednego z kolędników. Znowu
otrzymaliśmy oklaski i słowa uznania. W latach 2007 i 2008, kolędnicy byli
zaproszeni na tradycyjne "Spotkanie Noworoczne" organizowane przez Burmistrza
Miasta i Gminy Wieliczka. W 2008 r. Grupa wyjechała do Bergkamen, miasta
partnerskiego Wieliczki w Niemczech. Koncertowaliśmy na tamtejszym rynku. To
było coś nowego dla mieszkańców. Zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło i serdecznie. W
2009 r. swój dorobek i kunszt artystyczny kolędnicy pokazali w wyższej Szkole
Ochrony Środowiska w Radomiu o. w Miechowie. Nasz występ grono profesorskie,
studenci, notable Miechowa nagrodzili oklaskami.
Należy tu wspomnieć nie tylko o sukcesach, jakie Grupa odniosła na
przestrzeni minionych 10 lat, ale również o osobach, które ją tworzyły i do tej pory
tworzą Z niewielkimi zmianami personalnymi. Te 20 osób, to wspaniali ludzie, jak
każdy ze swoimi problemami życiowymi ale są chętni do pracy i oddani sprawie.
-16-
/p0018.djvu
Opiekę nad zespołem sprawuje dwóch kolędników: Józef Kania i Józef Żak, którzy
załatwiają wszelkie sprawy związane z działalnością Grupy i jej potrzebami. W
ostatnich latach kolędnikom akompaniuje akordeonista A rtur Szydłak z Kokotowa.
Obok wymienionych Grupę Kolędniczą tworzą: Krzysztof Bomba, Maciej
Dębowski, Paweł Dębowski, Ryszard Dziob, Józef Juszczyk, Jan Kot, Wiesław
Kot, Stanisław Kwieciński, Wit Kwieciński, Wiesław Nosek, Jacek Nowak, Henryk
Partyka, Krzysztof Satoła, Wiesław Skoczek, Kazimierz Smęder, Bogdan Szeląg,
Andrzej Włodarczyk, Stanisław Woźniak, Stanisław Zięcik. Początkowo do Grupy
Kolędniczej należeli: Stanisław Dębowski, akordeonista, Łukasz Kwiatkowski,
Franciszek Mrozowski, Krzysztof Nowak, Tadeusz Pytel, Bogusław Szeląg, gitara.
Także trzeba nadmienić, że wszystkie datki zebrane przez kolędników za każdym
razem są komisyjnie liczone i w całości, co roku, przekazywane na potrzeby naszej
wsi. Z pieniędzy zebranych podczas kolędy kolędnicy ufundowali: profesjonalny
sprzęt nagłaśniający na zebrania wiejskie i msze polowe, refundowali część kosztów
remontu kapliczki, nowy sztandar na procesje w kościele, przenośny ołtarz polowy
na Boże Ciało, budowę asfaltowego boiska sportowo-rekreacyjnego przy Domu
Kultury, zakup nowych strojów kolędniczych oraz ufundowanie witraża w kościele
parafialnym w Stumianach.
Nie same sukcesy Grupa Kolędnicza odnosiła, czasem spotykało nas niemiłe
rozczarowanie. Jednak, jako Grupa, patrzymy optymistycznie w przyszłość, licząc
na dalsze kultywowanie pięknej tradycji, jakim jest kolędowanie za oknami. Mamy
nadzieję, że nie zabraknie ochoty i sił wspaniałym kolegom z Grupy Kolędniczej w
naszej wsi. "
W dyskusji głos zabrali: Przemysław Kwieciński, Tomasz Marczyński,
Stanisław Kucharczyk, Jerzy Drobniak, Krystyna Kaczyńska-Ślusarczyk,
prelegenci, prowadząca spotkanie.
Przemysław Kwieciński, szopkarz, tegoroczny absolwent inżynierii
materiałowej i ceramiki AGH w Krakowie: "Buduję szopki. Tym niezwykłym hobby
zajmuję się od blisko 12 lat. Początkowo były to szopki wykonywane do Szkoły
Podstawowej w W ęgrzcach Wielkich. Pierwszy konkurs, w którym wziąłem udział,
był zorganizowany w 1998 r. przez Urząd Miasta Krakowa. Złożyłem szopkę w
kategorii amatorów. Z biegiem lat szopki przybierały coraz ciekawsze formy.
Aktualnie moj e trzy szopki znaj duj ą się we Francj i, w mieście partnerskim SantAndre
lez LilIe. W 2009 r. jedną szopkę zakupiło Muzeum Narodowe w Krakowie i
prezentowana była na wystawie szopek w Chicago dla Polonii. Startowałem również
w konkursach organizowanych przez Kopalnię Soli "Wieliczka" - Trasa Turystyczna,
gdzie byłem wielokrotnym laureatem. Obecnie trwają przygotowania na konkurs
organizowany przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, który odbędzie się w
grudniu b.r."
Anna Włodarczyk: "Hobby Przemka finansowali rodzice. Po konkursach
mama Przemka szła do sklepu po zakup materiałów plastycznych, bo wiadomo, że w
lipcu takich materiałów nie można dostać. Obecnie Przemek swoje hobby finansuje
sam. "
Tomasz Marczyński, kolarz szosowy, mistrz Polski 2007: "Witam bardzo
serdecznie. Urodziłem się 6. 03. 1984 r. w Krakowie. Pochodzę z Małej Wsi, gdzie się
wychowałem i rozpocząłem przygodę z rowerem. Karierę sportową, jako junior,
-17-
/p0019.djvu
rozpocząłem w Klubie Krakus- Swoszowice, następnie jeździłem w Klubie Pacyfik-
Toruń. Potem były grupy włoskie, amatorskie. Następnie przeszedłem na
zawodowstwo we włoskiej grupie Flamina. Od kilku lat jestem reprezentantem Polski
w kolarstwie szosowym, uczestniczyłem w olimpiadzie w Pekinie. Najważniejsze
moje sukcesy to mistrzostwo Polski w 2007 r., wicemistrzostwo, i dwa zwycięstwa w
tym roku. W czasie dotychczasowej jazdy miałem trzy upadki. Wczoraj wróciłem z
wyścigu we Włoszech. Teraz będę się przygotowywał do wyścigu Tour de Pologne.
Zawsze chętnie wracam do Małej Wsi, chociaż ostatnio rzadko bywam w domu."
Anna Włodarczyk: "Tomku, gratulujemy. Rozsławiasz naszą wieś. Gdy jesteś
w domu, to widzimy, że jeździsz i ćwiczysz. Życzymy wielu sukcesów i osiągnięć w
tym swoim zamiłowaniu".
Bronisław Kania: "Drodzy Państwo, bardzo się cieszę, gdy widzę uśmiech na
waszych buziach. Opowiem dla relaksu jeszcze jeden żart. Dwóch chłopców,
łazików, ukradło motocykl i uciekają. Jeden do drugiego mówi: Siadaj z tyłu, usiadł,
j adą autostradą. Ulegli wypadkowi, j eden poszkodowany leży na ulicy, przygląda mu
się grupa ludzi, ktoś pyta się: Żyje? Babina odpowiada- Jak tu przyszłyśmy to żył, a
j ak chciałyśmy mu głowę naprostować, to wziął i umarł."
Anna Włodarczyk: "Honoratka, Paulinka, Tomasz Szeląg wykonają dla
Państwa utwór muzyczny. Tomek na akordeonie, Paulinka na flecie i Honorata na
klarnecie. Honorata i Tomek są uczniami Szkoły Muzycznej w Wieliczce". (Występ
publiczność nagrodziła brawami).
Przeczytam Państwu jeszcze j eden wiersz Anieli Krupy zatytułowany "Jarmark
w Wieliczce":
" Wcześniej słoneczko dziś wstało,
Bo o Jarmarku wiedziało,
Że w poniedziałki i czwartki
W Wieliczce bywają targi.
A na targu, jak to wiecie,
Aż wrzało jarmarczne życie.
Gwarzą mężczyźni, kobiety,
Reklamują śpiew, kasety,
Mierzą buty, swetry, płaszcze,
Z boku pijak w dłonie klaszcze,
Rożno dymi co niemiara,
Uciekł gołąb, kura stara,
Zaś powyżej stolik gładki,
Na nim ciastka, czekoladki
I owoce południowe,
Ekologiczne i zdrowe.
I szyneczka ukochana,
Mleko, sery i śmietana.
Gdzie popatrzeć, z każdej strony,
Jajka, kasze, makarony
I warzywa, i owoce,
Chińczyk coś tam pośwargoce,
A tam z boku znów dywany.
-18-
/p0020.djvu
Oj! Jarmarku nasz kochany!
Lecz złodzieja też nie brakło,
Co pieniądze ukradł babie.
Ona drugąposądziła
I biły się o to obie.
Wszystko słoneczko widziało,
Co się najarmarku działo,
Aż mu się wreszcie znudziło
I za chmurą się ukryło. "
W imieniu mieszkańców Małej W si i własnym pragnę podziękować Pani
Jadwidze Dudzie za to, że zaprosiła Małą Wieś do prezentacji w ramach spotkań
"Wieliczka-Wieliczanie". Wszystkim moim koleżankom i kolegom, ks.
proboszczowi, Panu Bronisławowi Kani, młodzieży za przygotowanie programu,
Państwu za uczestnictwo w spotkaniu.
Zapraszam Państwa do Małej W si pod nasz Dom Kultury, gdzie już pali się
ognisko, będzie grillowanie, zobaczycie jak jest w naszej wsi. Bardzo Państwu
dziękuję."
Stanisław Kucharczyk: "Ks. Tadeusz Dyduch, proboszcz parafii Strumiany,
wspomniał na dzisiejszym spotkaniu księży: Bronisława Niemca i Stanisława
Gaw lika, którzy pochodzili z Małej W si. Bardzo dobrze znałem ich.
Z kolega Stanisławem Gawlikiem przez cztery lata chodziłem do jednej klasy w
Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Matejki w Wieliczce, razem ze siedzącym tu
obok mnie Adamem Nędzą.
Ks. Stanisław Gawlik wyświęcony był na kapłana
w 1959 r. Rocznik, który zdawał maturę w 1954 r., a więc
rok później od nas, zaprosił ks. S. Gawlika, aby
uczestniczył w jubileuszu 50. lecia zdania matury w maju
2004 r. Ksiądz przyj ął zaproszenie i odprawił Mszę św. w
kaplicy Morsztynów kościoła p.w. św. Klemensa w
Wieliczce. Przed Msza św. przemawiał ks. S. Gawlik, a
koncelebrujący Mszę św. ks. Zbigniew Gerle, proboszcz,
wygłosił kazanie. Po Mszy św. dalszy ciąg uroczystości
odbył się w restauracji Maxim. W rewanżu ks. S. Gawlik
zaprosił koleżanki i kolegów w lipcu 2004 r. do siebie do
miejscowości Radziechowy koło Żywca, gdzie był
proboszczem. Na to zaproszenie udała się delegacj a.
Ksiądz gościł nas bardzo serdecznie od godzin przedpołudniowych do godz. 18.00.
Swoim samochodem obwiózł nas po wszystkich miejscowościach wchodzących w
skład parafii Radziechowy. Mogliśmy podziwiać jego dokonania w roku 40. letniego
jego pobytu w tej parafii, gdzie najpierw był wikarym, a następnie proboszczem. Za
dwa tygodnie po tych odwiedzinach otrzymaliśmy smutną wiadomość, ze 4 sierpnia
zmarł nagle. Znów delegacja koleżanek i kolegów uczestniczyła w pogrzebie w
Radziechowach. Przewodniczył Mszy sw. pogrzebowej ks. biskup Tadeusz Rakoczy,
ordynariusz Diecezji Bielsko-Żywieckiej, do której należy parafia Radziechowy oraz
ks. biskup Tadeusz Pieronek, rodak z Radziechowych. W pogrzebie uczestniczyło
wielu księży, wiernych, orkiestra. Kazanie wygłosił ks. biskup T. Rakoczy, wiele osób
-19-
/p0021.djvu
przemawiało, podkreślając zasługi zmarłego kapłana. W 2005 r. szkole w tej
miejscowości nadano imię ks. prałata Stanisława Gawlika. Ponadto w tej parafii od
czasu śmierci swego proboszcza, co roku w miesiącu sierpniu organizowane są
uroczystości religijne upamiętniające postać ks. prałata S. Gawlika. Bierze w nich
udział, oprócz parafian, rodzina zmarłego oraz koleżanki i koledzy.
Na pogrzebie ks. S. Gawlika był obecny również ks.
B. Niemiec. Rozmawiałem z nim, powiedział mi, że
obronił pracę doktorską i ze mi ją "podrzuci", jak będzie w
Wieliczce. Niestety, za około pół roku ciężko rozchorował
się. Jego pracę dostarczyła mi Maria Dobosz, jego
siostrzenica z Małej W si, za co jestem j ej wdzięczny.
Temat tej pracy, obronionej 25. 09.2003 r., na Wydziale
Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w Warszawie: "Udział duchowieństwa
katolickiego w rozwoju kultury religijnej, moralnej i
narodowej na ziemiach polskich pod zaborem austriackim
w XIX i na początku XX w.". We wrześniu 2006 r.
odwiedziłam ks. B. Niemca w Domu Księży im. Jana
Pawła II w Makowie Podhalańskim, gdzie przebywał od kilku lat jako emeryt.
Zastałem go ciężko chorego w łóżku, na powitanie uścisnął mi silnie rękę, patrzył na
mnie, ale nic mi nie powiedział. Siostra Albertynka, która opiekowała się nim,
powiedziała, że ksiądz ma przebłyski świadomości i może mnie poznał, skoro
uścisnął mi silnie rękę, ale z uwagi na chorobę nie mógł nic powiedzieć. Ks.
Bronisław Niemiec był wyświecony na kapłana w 1958 r., m.in. razem z
arcybiskupem Stanisławem Nowakiem, ordynariuszem Diecezji Częstochowskiej.
Ks. B. Niemiec zmarł 13.06.2007 r. w Makowie Podhalańskim. Jego pogrzeb odbył
się 18 czerwca w parafii Strumiany, spoczął na cmentarzu w Małej Wsi.
Uczestniczyło w nim bardzo wielu kapłanów i wiernych, którzy m.in. przyjechali
autobusem z księdzem proboszczem ze Sromowiec Wyżnych oraz z ks. proboszczem
z Tłuczani, miejscowości w których ks. B. Niemiec był proboszczem. W czasie Mszy
św. kazanie wygłosił kolega z rocznika ks. Kazimierz Rybak. Telegram
kondolencyjny przysłał abp. S. Nowak.
Wspomnienie pośmiertne o ś.p. ks. dr Bronisławie Niemcu ukazało się 1. 07.
2007 r. w czasopiśmie Joseph Carolus - "Jan Paweł II i jego dziedzictwo - Ziemia
Jana Pawła II - Informator Niedzielny Dekanatów w Wadowicach i okolicznych
parafii". Zamieszczono w nim życiorys zmarłego, ww. kazanie, telegram
kondolencyjny i kilka wywiadów z różnymi osobami. Czasopismo to doręczyła mi
również wspomniana już Maria Dobosz, siostrzenica zmarłego.
Kończąc proszę: " Wieczny odpoczynek racz dać Panie zmarłym kapłanom, a
światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym.
Amen. "Dziękuję bardzo za wysłuchanie."
Anna Włodarczyk: "Miło jest słyszeć o księżach z Małej Wsi, szczególnie o
ks. Gawliku, bo jego rodzina przybyła tu licznie. To jest budujące".
Ks. Tadeusz Dyduch: "Chciałem uzupełnić, że szopki Przemka Kwiecińskiego
były wystawione w kościele w okresie Bożego Narodzenia. Przemek co roku
wypożycza do kościoła sw oj ą szopkę. Dziękuj ę mu za to."
-20-
/p0022.djvu
Jerzy Drobniak z Mogilan: "W latach 1947 - 1974 mieszkałem w Małej Wsi.
Wspomniany tu wójt Franciszek Drobniak, to mój dziadek, mam rodzinne tradycje
pracy społecznej, które przekazane zostały mi w genach. Mój ojciec z Bronisławem
Kanią działali w Grupie Teatralnej, która w tym słynnym baraczku miała duże
osiągnięcia. Moj ą działalność społeczną na rzecz wsi zacząłem w latach 60. tych,
będąc uczniem szkoły średniej, w Związku Młodzieży Wiejskiej. Działalność była
owocna, bo Koła były prężne i zawsze twierdzę, że Koła ZMW nie miały nic
wspólnego z polityką. To było najciekawsze działanie na wsi. Działałem w latach
1969-1974 w ZMW, będąc wiceprzewodniczącym Zarządu Powiatowego w
Krakowie. Nasza działalność na wsi była widoczna. Organizowaliśmy dożynki i
wiele imprez.
W latach 60. tych rozpocząłem trenowanie zapasów w Klubie Biżanowianka i
walczyłem na różnych szczeblach łącznie z Mistrzostwami Okręgu. Największe moj e
osiągnięcie to w 1966 r. Mistrzostwa Nadziei Olimpijskich w Jeleniej Górze, gdzie
zająłem szóste miejsce. Ta pasja przerodziła się w utworzenie w 1969 r.lub 1970 r. w
Małej Wsi Zapaśniczego Klubu Sportowego "Herkules", który nadal istniej e, nie
został rozwiązany. Do dziś mamjego pieczątkę. Najpierw trenowaliśmy w sali Domu
Kultury, potem w Szkole Podstawowej w W ęgrzcach Wielkich. Osiągnięcia nasze w
okręgu były dosyć duże. Przez niewłaściwą działalność Zarządu LZS-ów, działalność
Klubu podupadła, a z drugie strony losy życiowe rzuciły mnie poza teren wsi, do
Mogilan i wszystko upadło. Przy czym Klub, jak słyszałem, do tej pory istnieje. Nie
wiemjaką działalność prowadzi. Dziękuję."
Krystyna Kaczyńska-Ślusarczyk: "Witam Państwa. Ja trochę tak zabawnie
może zakończę. Mówiło się o tym, że była Mała Wieś, że jest wieś teraz Mała, ale
Wielka duchem, że może kiedyś będzie zmiana, więc podaję propozycję, takie
słówko. Może nazwiemy ją Kaniówką?, a może Szelągówką? . Dziękuj ę bardzo."
Jadwiga Duda: "Drodzy Państwo, Mała Wieś może być dumna z wielu
zasłużonych w pracy społecznej mieszkańców. Wspomniana tu Aniela Krupa z d.
Batko, sołtys i przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich, sławiła rodzinną wieś
twórczościąpoetycką. Jej wiesze: "Jarmark w Wieliczce", "Szopka", "Wiosko moja",
"Panie dobry jak Chleb" zostały opublikowane w tomiku wierszy p.t. "Z miłości i
wiary" przez Miejski Dom Kultury w Wieliczce w 1999 r. Na s. 24 autorka tak pisze o
sobie: "Jestem córką górnika z krwi i kości Józefa Batki, który od 16-tego roku życia
rozpoczął pracę w Kopalni Soli w Wieliczce jako rębacz. Pracował ciężko, a do pracy
wychodził z domu o godz. 4-tej rano, aby zdążyć na 6-stą. Pracował w Kopalni w tych
latach, kiedy słynny artysta rzeźbiarz Antoni Wyrodek rzeźbił w kryształowej soli
różne figury i cuda. Ojciec mój po paru latach pracy był przewodnikiem po kopalni
oraz "poetą ". Pisał wiersze, opowiadania o skarbnikach kopalnianych i często w
gazecie kopalnianej drukowano o nim artykuły. Pisał też w domu po pracy, a
natchnienie, jak ciągle powtarzał, czerpał z pracy w kopalni, z łąk i pól i z tego, co
działo się wokółjego licznej rodziny, którą tworzyli rodzice i siedmioro dzieci.
Tylko ja jedna odziedziczyłam cząstkę talentu poetyckiego po ojcu. Zaznaczam,
że cząstkę, bo nie mogęporównać się zjego pomysłami, wspaniałym talentem i chęcią
do pisania. Tworzyć wiersze zaczęłam w szkole podstawowej, w I klasie licealnej
powstało ich kilka i wtedy to odkryłam w sobie ten niewielki talent. Pisałam głownie
przyśpiewki na wesela, dożynki, wiersze imieninowe, jubileuszowe, a także na różne
-21-
/p0023.djvu
okoliczności, które miały miejsce na wsiach.
Pracując jako instruktor ds. Kół Gospodyń Wiejskich w powiecie krakowskim,
mając pod opieką 210 wsi, starałam się pomagać kobietom w organizacji różnych
imprez, pisząc min. skecze, monologi, wiersze, przyśpiewki. Moja twórczość
rozpłynęła się jak płatki śniegowe po terenach wiejskich. Nie starałam się
zatrzymywać przy sobie kopii. Uważałam, że nie jest mi to potrzebne, nie przynosi
żadnej korzyści, a najważniejsze było to, że nikt dotąd nie zainteresował się moją
długoletnią twórczością. "
W zeszycie 78 "Biblioteczki Wielickiej ,,3, poświęconym 70. tej rocznicy
narodzin dla Nieba Sługi Bożego Brata Alojzego Kosiby (1855-1939), zamieściłam
wierszp.t. "Braciszek" jej autorstwa.
Była kuzynką mojej mamy Józef y Cholewy z d. Batko z Koźmic Wielkich.
Jestem w posiadaniu ostatniego jej listu, jaki napisała do mamy 21.02.2007 r. Zmarła
w wieku 78 lat, 17. 11. 2007 r., pochowana została na cmentarzu parafialnym w
rodzinnej wsi.
Przemysław Kwieciński prezentował swoją szopkę na 120 spotkaniu z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie"4 w grudniu 2007 r. Życzę Ci Przemku sukcesów w dalszym
konstruowaniu szopek.
Droga Pani Sołtys, szanowni prelegenci, serdecznie dziękuję za współpracę, za
przygotowanie prelekcji i za to zaproszenie nas do Małej Wsi. To wyjątkowe dzisiaj
spotkanie, bo 150, wspólne świętowanie Małej Wsi i wieliczan..
Pragnę Państwu zaprezentować, jakie wydarzenia kulturalne w lipcu będą
organizowane z inicjatywy KPW. 28 lipca (środa) o g. 16.00 w sali "Magistrat" - 151
spotkanie "Wieliczka- Wieliczanie" , drugie z serii "Wspólne biografie" i "Wielickie
rzemiosło" p.t. "Władysław Gargul (1883-1946), fotograf, wynalazca przyrządów
fotograficznych, właściciel zakładów fotograficznych w Bochni, Wieliczce, prezes
Cechu Fotografików w Krakowie, a wcześniej 14.07. (środa)-Zarząd KPW; 20. 07.
(wtorek) o g. 17.30 w CKiT - 56 spotkanie z cyklu "Dla zdrowia wieliczan" p.t.
"Grzybice" - prelekcja lek med. Czesława Szeląga, 22. 07 . (czwartek) - na
zaproszenie Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Niepołomickiej delegacja Klubu
Przyjaciół Wieliczki bierze udział w Niepołomicach w Zamku Królewskim w sesji
popularnonaukowej poświęconej 600 -leciu bitwy pod Grunwaldem oraz spotkaniu
na placu przed Izbą Regionalną przy ognisku z okazji XXX-lecia Stowarzyszenia, w
dniach 23 - 25.07. b.r. "Dni Świętej Kingi" w Wieliczce, m.in. 24. 07. (sobota) o g.
9.00 w sali "Magistrat" rozpocznie się VIII mecz szachowo-brydżowy Wieliczka-
Bochnia o pierścień św. Kingi, dłuta ś. p. Władysława Janowskiego, górnika-
rzeźbiarza, członka KPW, o g. 18.00 w kopalnianej kaplicy św. Kingi Msza św, a 25.
07. (niedziela) tradycyjna pielgrzymka wielickich górników na odpust ku czci św.
Kingi w Starym Sączu.
Prelegentom wręczam kwiaty i upominki od organizatorów. Zapraszam
Państwa do wspólnego zdjęcia na estradzie pod napisem "Wieliczka-Wieliczanie".
Opuszczamy salę "Magistrat". Przed Szkołą Podstawową nr 2 przy ul. Mickiewicza
oczekuje na nas autokar, którym udamy się do Małej Wsi. Wychodzący z sali
"Magistrat" otrzymali zeszyt 94 "Biblioteczki wielickiej", zaproszenia na 151
spotkanie z cyklu "Wieliczka- Wieliczanie" i program wydarzeń kulturalnych
organizowanych przez KPW w lipcu b.r."
-22-
/p0024.djvu
Oprawę plastyczną spotkania stanowiła wystawa p. t. "Mała Wieś na rysunkach
dzieci z tej wsi, uczniów Szkoły Podstawowej w Węgrzcach Wielkich". Prace
plastyczne wykonali: Matylda Duras, Milena Janik, Jakub Starzyk, Honorata Szeląg,
Wiktoria Wojcieszko, Agnieszka Wiech pod kierunkiem mgr Bernadety Wojcieszka,
nauczycielki.
W spotkaniu uczestniczyło 98 osób, a wśród nich Zdzisław Zaręba, naczelnik
Miasta i Gminy Wieliczka w latach 1973-1979 , Józef Duda, burmistrz Miasta i Gminy
Wieliczka w 1. 1992-2006, Anna Ślęczka, Maria Woźniak, radne Rady Miejskiej w
Wieliczce, Anna Cygan, sołtys wsi Grajów, Henryk Kowal, sołtys wsi Janowice,
Józef Piątek, sołtys wsi Koźmice Wielkie, Józefa Sosin, sołtys wsi Mietniów, Zofia
Batko i Zofia Spychała, emerytowane pracownice Powiatowej i Miejskiej Biblioteki
Publicznej w Wieliczce, Irena Kozińska z USC w Wieliczce, Lucyna Piotrowska,
emerytowana kierownik Wydziału Rolnictwa UMiG, Anna Szypuła, prezes
Polskiego Związku Niewidomych w Wieliczce, Zygfryd Dolaś z Soboniowic,
członkinie OM PTTK, Koła Przyjaciół Gorzkowa, licznie członkowie Klubu
Przyjaciół Wieliczki w tym Irena i Czesław Szelągowie, lekarze z Węgrzc Wielkich
opiekuj ący się mieszkańcami Małej W si.
Spotkanie nagrywała i fotografowała Dorota Cora. Zapis na taśmie
magnetofonowej był podstawą do opracowania niniejszego zeszytu. Monika
Kwiecińska dbała o wpis uczestników do Księgi Pamiątkowej. Dziękuj ę Małgorzacie
Łyżczarz, za przygotowanie sali na spotkanie i obsługę gości, Pawłowi Musze,
kierownikowi Wydziału Edukacji UMiG Wieliczka i Annie Hyży z tegoż wydziału za
zorganizowanie przewozu gości na trasie Wieliczka-Mała Wieś-Wieliczka.
Zapowiedź spotkania została opracowana przez Jadwigę Dudę i przesłana do
gazet. Opublikowali ją: "Głos Wielicki" nr 6, czerwiec 2010 "Mała Wieś - 150
spotkanie z cyklu "Wieliczka- Wieliczanie" i w "Dzienniku Polski" w rubryce "Dzieje
się" z 22. 06. (JOL). Ukazała się na stronie internetowej Koźmic Małych, Koźmic
Wielkich, Krajowego Ruchu Regionalnych Towarzystw Kultury w Warszawie.
Organizatorem spotkania były Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w
Wieliczce, Dział Regionalny przy współpracy Rady Sołeckiej, Koła Gospodyń
Wielskich, Grupy Kolędniczej Małej Wsi, Parafii NMP w Stumianach, Urzędu
Miasta i Gminy Wieliczka, Stowarzyszenia "Klub Przyjaciół Wieliczki",
Akademickiego Koła Wieliczan, Koła Młodych Miłośników Starej Wieliczki.
Anna Włodarczyk zaprosiła zebranych do udziału w wycieczce autokarowej do
Małej W si. Autobus wyruszył do Małej W si z parkingu przy Szkole Podstawowej nr 2
i dotarł do Domu Kultury w Małej W si. Tu na boisku przy stołach zastawionych
ciastem przygotowanym przez członkinie KGW i napojami zasiedli goście.
Członkowie Rady Sołeckiej na grilu przygotowali kiełbaski, którymi wszystkich
częstowali. Były rozmowy i wspólne śpiewanie, atmosfera przyj aźni i serdeczności.
Pod kierunkiem Pani Sołtys zwiedzono pomieszczenia Domu Kultury i lochu
znajdującego się u podnóża wzniesienia, na którym stoi Dom Kultury. Spotkanie
zakończono tradycyjnie wspólnym odśpiewaniem "Barki" i podziękowaniami. Do
Wieliczki wrócono na 21.00.
Danych do pradziejów Małej Wsi dostarczają wyniki badań
powierzchniowych, przeprowadzonych przez archeologa Kazimierza Regułę z
Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka w tej wsi w 1971 r. oraz w 1983 r., 1986 r. w
-23-
/p0025.djvu
ramach Archeologicznego Zdjęcia Polski, gdzie odkryto osiem znalezisk, w tym pięć
z epoki kamienia. Na obszarze AZP 103-58 obszar nr 92 zarej estrowano stanowisko 1
zlokalizowane na wierzchowinie niezbyt wysokiego cypla lewego brzegu potoku
Zabawka, ok. 70 m na E i N od domu właściciela pola J. Gorzuli, ok. 300 m na E od
drogi idącej w linii N-S od w/w szosy do Małej Wsi, gdzie znaleziono 6 fragmentów
ceramiki prehistorycznej i średniowiecznej (nr inwentarza 1/557); na obszarze nr 93 ,
stan. 2 położone na łagodnym zboczu południowej terasy lewego brzegu potoku
Zabawka ok. 300 m na N od szosy Wieliczka-Niepołomice, kilkadziesiąt metrów na
W i N-N od domu nr 109 J. Jursa. Na polu uprawnym należącym do W. Dańdy
znaleziono 5 fragmentów ceramiki prehistorycznej-neolit? (nr. inw. II /558); na
obszarze nr 94, stan. 3, położone na łagodnym zboczu południowym terasy lewego
brzegu potoku Zabawka, ok. 300 m na N od szosy Wieliczka-Niepołomice, ok. 150-
200 m na W od drogi biegnącej w linii N-S od w/w szosy do Małej Wsi, ok. 70 mnaN-
W od domu nr 144 i ok. 150 m. na S-W od domu nr 109 należącego do J. Jursa. Pole
uprawne należące do Pana Flaka, na którym znaleziono 1 wiór krzemienny z
nieregularnym łuskaniem krawędzi, wykonany z podkrakowskiego krzemienia
jurajskiego oraz 10 fr. ceramiki w tym 1 przykrawędny misy lub czarki i mały fg.
brzegu naczynia. Materiały te są z neolitu?, kultury łużyckiej (nr inw. 111/559); na
obszarze 189, stan. 4 zlokalizowane na słabo zaznaczonej, łagodnie opadającej ku S
terasie lewego brzegu Zabawki i ok. 150 m na N od szosy Wieliczka-Niepołomice, ok.
100 m na N od w/w potoku, ok. 200-250 m na W od domu nr 144, kilkaset metrów na E
od zabudowań przysiółka Śledziejowice. Pole orne o nazwie "Poddębiec", należące
do ob. S. Niemca, gdzie znaleziono: 1 odłupek krzemienny, 5 fg. ceramiki, 32 fr.
ceramiki w tym kilka ornamentowanych, 22 wyroby krzemienne (rdzenie, drapacze,
odłupki, wióry) w tym 1 wiór obsydianowi datowane na okresy neolit, rzymski,
wczesne średniowiecze (nr inw. IV /560, 1675); na obszarze nr 77, stan 7. położone na
obszarze falistym, niewielkim wzniesieniu. Pole B. Urbana naprzeciw jego
zabudowań gospodarskich (na W) i na S od budynku nr 80, gdzie znaleziono 1 fg.
ceramiki i 1 wiór krzemienny z neolitu i czasów nowożytnych (nr inw. MŻKW
1/1338).
Informacje o Małej Wsi znajdujemy w książkach: w "Wieliczka dzieje miasta
(do roku 1980), (Kraków, 1990 r.), s. 140 Józef Piotrowicz podaje, że Sebastian
Lubomirski w 1591 r. stał się właścicielem folwarku Mała Wieś (potem Wegrzace), a
na s. 169, że w 1627 r. u Sebastiana Lubomirskiego zakupił go Stanisław Gawroński;
w "Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych Krajów Słowiańskich"
(1885 r.) s. 30 czytamy: "M wś. w pow. wielickim, w państwie kokotowskim (ze
Stumianami), leży przy gościńcu z Wieliczki (5,3 kil) do Niepołomic, w równinie
nadwiślańskiej 251 m. npm. Przez wieś płynie potok Dabrowa, dopływ Trawy,
wpadającej z lew. brzegu Wisły. Należy do parafii w Wieliczce i liczy 226 mk. rzym.-
kat. Dawniej była częścią Węgrzc Małych, z którymi się styka na płn.; na wsch.
graniczy z Zakrzowem, na płd. z Sułowem a na zach. z Zabawą. Posiadłość większa 91
mr. rozl. "; Stanisław Szuro w książce "Dzieje Powiatu Wielickiego" (Kraków, 2004)
, s. 152, podaje, że właścicielami majątku ziemskiego w Małej Wsi byli w 1868 r. -
Erazm Niedzielski, w 1886 r. - Stanisław Niedzielski, w 1914 r. - Stanisław Larysz-
Niedzielski., "Przewodnik 2006-2007 Miasto i Gmina bez tajemnic Wieliczka", s. 62,
63; Urszula Janicka-Krzywda w książce "Brzegi i Grabie pod Niepołomicami"
-24-
/p0026.djvu
(Siercza, 2007), s. 166 podaj e, że mieszkańcy Grabia zboże wozili głownie do młyna
w Małej Wsi.
W zeszycie 79 "Biblioteczki Wielickiej" na s. 32 czytamy, że do Stowarzyszenia
Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę z Małej Wsi należeli: Antoni Czort,
Janina Gawlik, Emilia Gawlik, Wojciech Kwieciński, Jakub Nowak, Karol
Piwowarczyk, Aniela Szewczyk, Wojciech Szewczyk, Tadeusz Ziętarski, a w
zeszycie 94, s. 31 czytamy, że do Związku Inwalidów Wojennych z Małej Wsi należał
F ranciszek Gawlik.
W zeszytach "Biblioteczki Wielickiej" czytamy, że 50 lat małżeństwa
obchodzili z Małej Wsi: nr 17 z 2003 r. - nr 29 z 2004 r.- Janina i Stanisław Garbicz,
Aleksandra i Stanisław Jaworscy, nr 41 z 2005 r. - Irena i Adam Batkowie, Anna i
Stanisław Dudzikowie, Maria i Włodzimierz Lidwinowie, nr 77 w 2008 r. - Krystyna
i Edward Nowakowie, nr 89 z 2009 r. - Józefa i Józef Majewscy.
W zbiorach Działu Regionalnego wielickiej biblioteki znajduje się teczka nr
XX/17, w której zgromadzono wycinki prasowe o Małej Wsi z lat 2000-2008, oraz
ksero "Kroniki Małej Wsi" pisanej przez Bronisława Kanię od 2.02.2003 r.(Autor
przy pisaniu kroniki korzystał z ksiąg metrykalnych "Liber Naturom" , "Liber
Copulatorum", "Liber Mortuorum" parafii w Stumianach) oraz pod nr: Z. Dz. R. B/20
opracowanie mgr Leszka Danilczyka, mgr Bogusława Krasnowolskiego, przy
współpracy Witolda Gruszeckiego z P.P. Pracowni Konserwacji Zabytków w
Krakowie p.t. "Wytyczne konserwatorskie do planu ogólnego zagospodarowania
przestrzennego Gminy Wieliczka" zeszyt nr 18 - Mała Wieś, Studium historyczno-
ruralistyczne. " (Kraków, 1981 r.), z którego zaczerpnęłam dane do opracowania
"Kalendarium dziejów Małej Wsi". Z opracowania wiadomo, że w średniowieczu
wieś W ęgrzce Wielkie, Strumiany (czyli W ęgrzce Małe) i Mała Wieś nosiły wspólną
nazwę "Wągyercze"("Wangiercze"). Teren ten pod względem geograficznym
położony jest na granicy Pogórza Wielickiego i Niziny Sandomierskiej, wiążącej się
tu z dolną, zalewową terasa wiślaną. W tym opracowaniu znajdują się fotografie
dziewięciu chałup nr: 10, 14,22,23,32,35,45,48,51 z końca XIX i pocz. XX w. oraz
"kapliczki zbudowanej w 1850 r., przebudowanej w ostatnich latach. Usytuowana
przy obecnej głównej drodze wiejskiej. Murowana, nowotynkowana. Wzniesiona na
rzucie prostokąta, nakryta dwuspadowym dachem. Okna zamknięte półkoliście,
wejście prostokątnie. Szczyt elewacji wejściowej flankowany figurami śś. Piotra i
Pawła. W niszy, w szczycie figura św. Floriana. Sygnaturką kryta blachą,
ośmioboczna z cebulastym hełmem. Nad wejściem nowy daszek zfalistego tworzywa
sztucznego. W środku ołtarza z XIX w. barokowy z elementami neogotyckimi. "
Dane na temat zabytków Małej Wsi znajdujemy w "Zabytki architektury i
budownictwa w Polsce. Województwo krakowskie" t. 18, cz. 2, s. 280: "Kapliczka
MB Częstochowskiej, mur., 1850 r., Zagroda nr 23, własność Natalia Kałuża: a) dom.
drew. 1908 r. , b) stodoła, drew. k. XIX w., Dom nr 10, wł. Adam Kubiś, drew. K. XIX w.,
Dom nr 14 wl. Jakub Smęder, drew. 2 pol. XIX w., Dom nr 22, wl. Janiny Dańda, drew.,
pocz. XX"w., Dom nr 32, wl. Wacław Majewski, drew. K., XIXw., Dom nr 32, wl. Julia
Piwowarczyk, drew. 2 pol. XIX w., Dom nr 45, wl. Stanisław Oleksa, drew. 1910 r.,
Dom nr 48, wl. Stanisław Talaga, drew. K. XIXw., Dom nr 51, wl. Maria Celary, drew.
1922 r."
Uwaga: W zeszycie 94 "Biblioteczki" Wielickiej" w wypowiedzi Franciszka
-25-
/p0027.djvu
Oremusa na s. 18 jest pomyłka, chodzi o ks. Kazimierza Gałońskiego, ponieważ ks.
Władysław Grohs zmarł w 1977 r., a prelegent do Związku Inwalidów Wojennych w
Wieliczce wstąpił w 1980 r.
Dzięki Leszkowi Grabowskiemu pozyskałam dane, które pozwolą uzupełnić
dane o wieliczanach zamordowanych na Wschodzie w 1940 r. zawarte w zeszycie 93
"Biblioteczki Wielickiej": Jana Kaczmarczyka, syna Wiktorii z domu Pagacz i
Wojciecha, zamordowanego w 1940 r. w Kalininie (obecnie Twer) w ZSRR. i
spoczywającego na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
Wydział Zagraniczny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM )
poinformował, że Jan Kaczmarczyk, st post. Policji Państwowej, sygn. R-
VII/RP2432/2010, w książce pt. "Naznaczeni piętnem Ostaszkowa" (Archiwum
MSWiA RP i Rosyjskie Archiwum Wojskowe FR, Warszawa 2000) zamieszczono
tłumaczenia wykazów jeńców Ostaszkowa wraz z danymi o ich rodzinach (dotyczy
rodzin zamieszkałych w woj ewództwach znaj duj ących się pod okupacj ą niemiecką),
o Janie Kaczmarczyku podano następujące dane (cyt. bez zmian): "Jan Kaczmarczik
Wojciechowicz 1897 r, ur. Kielm, bocheński powiat, krakow. wojew. Zamieszkiwał mi
Stołpcy, policjant 13 lat, pracował jako telefonista policji powiatowej. Polak. Żona -
Kaczmarczik Maria Stiepanowna, 30 lat. Polka, gosp. dom. Córka Alina - 11 lat,
Zdzisława 6 lat. (Rodzina) zam. w Wieliczce Maslanicki p. " Z powyższego wynika, że
jako miejsce urodzenia podano w powyższej książce nie Siedlec koło Bochni, lecz
inną miejscowość, której nazwę (Kielm) odczytalibyśmy raczej jako Chełm
(miejscowość położona w sąsiedztwie Siedlca). Dziękuję.
Dane o spotkaniach z cyklu "Wieliczka - Wieliczanie" można otrzymać
pod adresem: Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Żwirki i Wigury 2,
32 - 020 Wieliczka, tel. 012 278-38-99, fax. 012 288-23-44, e-mail:
jadwiga _ d uda@poczta.fm
Relacje i zdjęcia ze spotkań "Wieliczka-Wieliczanie" znajdują się na
stronie internetowej Stowarzyszenia "Klub Przyjaciół Wieliczki":
www.kpw.wieliczka.eu, a zeszyty "Biblioteczki Wielickiej" na stronie
internetowej Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej: www.mbc.malopolska.pl
Przypisy:
1. Jadwiga Duda, zeszyt 30 "Biblioteczka Wielicka", p.t. ,,85 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie" p.t. "Wieliczanie w walce o niepodległość Polski:
Bolesław Szpunar (1890-1914) i wieliccy legioniści. W 60 rocznicę zakończenia II
wojny światowej w Wieliczce - 21. 01. 1945 r.", s. 22., (Urząd Miasta i Gminy
Wieliczka, 2005 r.)
2. Jadwiga Duda, zeszyt 29 "Biblioteczka Wielicka", p.t. ,,84 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie", z serii: "Wielickie rodziny(2);We dwoje 50 lat i więcej...
p.t. "Julia i Bronisław Kaniowie oraz Krzanowscy, Pichurowie, Gurgulowie,
Windakiewiczowie" ((UMiG Wieliczka, 2004 r.)
3. Jadwiga Duda, zeszyt 78 "Biblioteczka Wielicka", p.t. ,,133 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie" p.t. ,,70.te narodziny dla Nieba Sługi Bożego Brata
Alojzego Kosiby (1855-1939), w roku wielkiego jubileuszu 800. lecia powstania
Zakonu Braci Mniejszych św. Franciszka z Asyżu (1209-2009), s. 33, 34,
(Powiatowa i Miej ska Biblioteka Publiczna w Wieliczce, 2008)
-26-
/p0028.djvu
4. Jadwiga Duda, zeszyt 65 "Biblioteczka Wielicka", p.t. ,,120 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie", z serii "Wielickie rodziny" (5). We dwoje 50 lat i
więcej..." p.t. "Lucyna i Józef Florkowie oraz rodziny: Łuszczkiewiczów,
Surówków, Wojciechowskich"Gw., 2007).
2. Kalendarium dziej ów Małej Wsi.
W średniowieczu wieś W ęgrzce Wielikie, Strumiany czyli W ęgrzce Małe i
Mała Wieś nosiły wspólnąnazwę"W ągyercze"("Wangiercze").
1403 r. - szlachcic Niemierza, syn Mikołaja z Cholerzewa, eryguje w katedrze na
Wawelu ołtarz p.w. Wszystkich Świętych, na utrzymanie którego daruje m.in. Małą
Wieś.
1404 r. - fundację Niemierzy z Cholerzewa zatwierdza biskup krakowski Piotr Wysz.
1434r. - król Władysław Jagiełło przenosi wieś "Wangercze" z prawa polskiego na
magdeburskie.
Ok. 1470-80 - Według Jana Długosza na terenie "Wagyercze" znajdują się trzy
własności: jedna należy do ołtarza Wszystkich Świętych, duga do Piotra
Kowalyecz herbu Strzemię, trzecia dla klasztoru benedyktynek
w Staniątkach
1591 r. - Sebastian Lubomirski w stał się właścicielem folwarku Mała Wieś (potem
Wegrzce)
1627 r. - folwark u Sebastiana Lubomirskiego zakupił Stanisław Gawroński
Po 1772 r. - w wyniku I rozbioru Polski część stanowiąca własność Akademii
Krakowskiej (to jest dziś Mała Wieś i zachodnia część Węgrzc Wielkich)
została przej ęta przez władze austriackie i sprzedana osobom prywatnym.
1832 r. - wioska liczy 12 domów, w "Księdze Urodzeń Parafii sw. Klemensa
w Wieliczce" pod data 23. 06. urodzona Katarzyna Kozłowska z Małej Wsi
1851 r. - epidemia tyfusu i gruźlicy, zmarło 9 osób
1855 r. - epidemia cholery, zmarło 25 osób, założono cmentarz choleryczny na tzw.
Gaju
1855 r.- Wojciech i Apolonia Smęder ufundowali kapliczkę domkową Matki
Boskiej Częstochowskiej przy drodze przez wieś
1868 r. - właścicielem majątku ziemskiego w Małej Wsi jest Erazm Niedzielski,
1885 r. - Mała Wieś wraz ze Stumianami leży w "państwie kokotowskim", przy
gościńcu z Wieliczki. Dawniej była częścią W ęgrzc Małych. Liczy 226
mieszkańców. Należy do Parafii w Wieliczce.
1886 r. - właścicielem majątku ziemskiego w Małej Wsi jest Stanisław Niedzielski
1900 r. - wioska liczy 37 domów
1914r. - właścicielem majątku ziemskiego w Małej Wsi jest Stanisław Larysz-
Niedzielski
1914 - 1918 r. - I wojna światowa
1921 r. - parcelacja majątku Niedzielskich
1935 r. - powstanie Straży Pożarnej, pierwszy sklep Żyda Libana
1939-1945 - II wojna światowa
1942 r. - we wsi zawiązała się Armia Krajowa-Oddział Partyzancki "Potok"
-27-
/p0029.djvu
działający w Zabawie-Małej Wsi-Śledziejowicach
1945 r. - Mała Wieś gromadą
1946 r. - budowa drewnianego kościoła parafialnego w Stumianach, elektryfikacja
Małej Wsi
1956 r.- pożar we wsi
lata 60.te - powstanie Koła Gospodyń Wiejskich
1962 r. - założenie cmentarza dla Parafii NMP Strumiany w Małej W si
1964-1966 r. - budowa Domu Kultury
1968 r. - nawiedzenie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej
1969 r. - powstaje Zapaśniczy Klub Sportowy "Herkules";
pożar kościoła w Strumianach
1970 r. - gazyfikacja wsi
1974-1981 - budowa kościoła parafialnego w Stumianach
1976 r. - początek budowy sieci wodociągowej
1993 r. - bodowa kaplicy na cmentarzu parafialnym ijej poświęcenie 8. 08. przez
ks. Andrzeja Turakiewicza
2000r. - powstanie Grupy Kolędniczej, zapoczątkowano organizowanie "Wieczoru
Świętojańskiego" tzw. "Janówki".
2001 r. - kanalizacj a wsi
2006 r. - 49 zlot kolarski "Rowerem po złoty liść"
2008 r. - budowa boiska przy Domu Kultury
2010 r. - wioska liczy 877 mieszkańców, zamieszkałych w 281 domach
3. Wykaz wsi wchodzących w skład Gminy Wieliczka według danych Urzędu
Miasta i Gminy Wieliczka z dnia 30.06.2010 r.
L.p. Miejscowość
1. Brzegi
2. Byszyce
3. Chorągwica
4. Czarnochowice
5. Dobranowice
6. Golkowice
7. Gorzków
8. Grabie
9. Grabówki
10. Grajów
11. Jankówka
12. Janowice
13. Kokotów
14. KoźmiceMałe
15. Koźmice Wielkie
17. Mała Wieś
18. Mietniów
Powierzchnia
384 ha
223 ha
221 ha
134ha
354ha
382 ha
295 ha
349 ha
164 ha
510 ha
221 ha
316 ha
423 ha
188 ha
281 ha
139 ha
210ha
-28-
Ilość mieszkańców
522
687
897
1282
590
1786
937
708
1039
861
378
1186
2059
565
1300
877
989
Ilość domów
203
230
283
396
212
543
285
232
349
299
105
386
662
184
437
281
305
/p0030.djvu
19. Pawlikowice 298 ha 1325
20. Podstolice 283 ha 966
21. Raciborsko 619 ha 1175
22. Rożnowa 44 ha 383
23. Siercza 311 ha 1406
24. Strumiany 78 ha 502
25. Sułków 270ha 1076
26. Sygneczów 201 ha 670
27. Śledziejowice 197 ha 1603
28. WęgrzceWielkie 681 ha 1883
29. Zabawa 145 ha 890
Razem: 8. 664 ha 28.542
Miasto Wieliczka 1.343 ha 19.613
Miasto i Gmina Wieliczka 10.007 ha 48.155
(Zmniejszeniu uległa powierzchnia Czamochowic o 3, 37 ha na rzecz powierzchni
Wieliczki)
Dziękuję za powyższe dane Ewie Mazurkiewicz, kierownik Wydziału Spraw
Obywatelskich i Oli Nosal z Wydziału Geodezji i Urbanistyki Urzędu Miasta i
Gminy Wieliczka.
433
290
395
123
489
185
338
231
526
653
307
9362
4.1 konkurs wiedzy p.t. "Kim jest święta Kinga (1234-1292), patronka
Wieliczki?"
Z okazj i 11 rocznicy kanonizacj i św. Kingi, w roku 720. lecia nadania Wieliczce
praw miejskich, 14. i 16. 06. b.r. Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w
Wieliczce, Dział Regionalny przy pomocy Stowarzyszenia "Klub Przyjaciół
Wieliczki" i Stowarzyszenia Czcicieli Św. Kingi w Wieliczce zorganizowała I
indywidualny konkurs wiedzy p.t. "Kim jest święta Kinga (1234-1292) patronka
Wieliczki?" dla uczniów 19 szkół podstawowych z terenu miasta i gminy Wieliczka.
Konkurs przygotowała i prowadziła autorka niniej szego opisu jako kierownik Działu
Regionalnego wielickiej biblioteki, prezes Klubu Przyj aciół Wieliczki i
organizatorka Stowarzyszenia Czcicieli św. Kingi w Wieliczce.
Do udziału w konkursie zgłosiło udział 6 szkół: nr 2, nr 3 z Wieliczki,
Gorzkowa, Janowic, Raciborska czyli 27 uczniów pod opieką nauczycieli: mgr
Katarzyny Koczary ze Sz. P. nr 2, mgr Małgorzaty Klimczyk ze Sz. P. nr 3, mgr
Bogusławy Matuszewskiej ze Sz. P. w Gorzkowie, mgr Aleksandry Pasek ze Sz. P. w
Janowicach, mgr Joanny Tebień ze Sz. P. w Podstolicach, mgr Beaty Chorobik ze Sz.
P. w Raciborsku.
14. 06. w wielickiej bibliotece zaprezentowałam uczestnikom konkursu książki
o św. Kindze, w tym najnowszy przewodnik. Uczniowie oglądnęli film p.t. "Kinga
Ziem Sądeckich Pani" wykonując pracę pisemną. Zostali oprowadzeni po Wieliczce
szlakiem wizerunków św. Kingi. M.in. odwiedzili nadszybie szybu św. Kingi, gdzie
oprowadzał nas mgr inż. Jerzy Czyżowski, kościół św. Sebastiana, gdzie przyj ął nas
ks. rektor, Mateusz Rys.
16. 06, w dniu 11 rocznicy kanonizacji św. Kingi, uczestnicy konkursu poznali
-29-
/p0031.djvu
wyniki pracy pisemnej, a następnie rozwiązywali zadania opracowane przez
organizatorkę konkursu i krzyżówkę autorstwa Łukasza Janusa z Koła Młodych
Miłośników Starej Wieliczki w LO. Komisja konkursowa: mgr Maria Nawrot,
sekretarz, mgr Stanisław Kucharczyk, gómikAntoni Batko ze Stowarzyszenia "Klub
Przyjaciół Wieliczki, Tomasz Batko, absolwent Gimnazjum w Wieliczce,
nauczycielki sprawdzali i oceniali prace. Prowadząca konkurs wraz z Łukaszem
Janusem zaprowadziła uczniów na wielicki cmentarz, prezentując im kaplicę bł.
Kunegundy i kwaterę "Dębów Pamięci". Na uroczystość wręczenia dyplomów i
nagród przybyli: Agata Czarnota-Bajorek, p.o. Powiatowej i Miejskiej Biblioteki
Publicznej w Wieliczce, ojciec Ludwik Kurowski, kapelan Kopalni Soli "Wieliczka",
honorowy Obywatel Miasta Wieliczki. Prowadząca konkurs ogłaszała wyniki
konkursu, po czym wraz z wyżej wymienionymi wręczała dyplomy i nagrody.
I miejsce zdobył Adrian Sarga, ze Szkoły Podstawowej im. św. Kingi w
Podstolicach, II miejsce - Wojciech Góralczyk, III - Natalia Pietrzak z tej szkoły.
Kolejne: IV miej sce - Agnieszka Stachura ze Sz. P. w Gorzkowie, V - Angelika Rodzik
ze Sz. P. w Janowicach, VI - Jolanta Surówka ze Sz. P. w Gorzkowie, VII - Agnieszka
Windak ze Sz. P. nr 2 w Wieliczce, VIII - Olga Skórska z tej szkoły, IX - Magdalena
Jania ze Sz. P. w Janowicach, X - Magdalena Kosałka ze szkoły jw. , XI - Adrian
Piekarz ze Sz. P. nr 3 w Wieliczce, XII - Julia J ankn - Dopart ze Sz. P. nr 2 w
Wieliczce, XIII - Karolina Mrugała ze Sz. P. w Gorzkowie, XIV - Elżbieta Skubisz ze
Sz. P. nr 2 w Wieliczce, XV - Angelika Michniak ze Sz. P. nr 3 w Wieliczce, XVI -
Patrycja Gniadek ze Sz. P. nr 2 w Wieliczce, XVII - Magdalena Migas ze Sz. P. w
Raciborsku, XVIII - Magdalena Klejdysz ze Sz. P. nr 2 w Wieliczce, XIX - Karina
Skrzypoń ze Szkoły Podstawowej w Raciborsku, XX - Wiktoria Skrzypom, XXI -
Foto 5. 16.06.2010 r. Uczestnicy I konkursu p.t. "Kim była św. Kinga (1234-1292),
patronka Wieliczki?". Po prawej stronie obrazu stoją: Natalia Pietrzak,
Adrian Sarga, Wojciech Góralczyk, obok Joanna Tebień.
-30-
/p0032.djvu
Aleksandra Kwiatkowska, XXII - Agnieszka Kaczor, XXIII - Anna Kawaler, XXIV -
Grzegorz Kutkowski ze Sz. P. j. w., XXV- Krzysztof Mikuła ze Sz. P. nr 3 w
Wieliczce, XXVI - Kacper Kapera ze Sz. P. w Raciborsku, XXVII - Paulina Motak ze
Sz. P. nr 2 w Wieliczce. Wszystkim gratuluję.
Na zakończenie uczestnicy uroczystości trzymając się za ręce zaśpiewali
"Barkę". Przed biblioteką wykonano pamiątkowe zdjęcia. Laureaci konkursu: Adrian
Sarga, Wojciech Góralczyk, Natalia Pietrzak z Podstolic otrzymali w nagrodę
przewodniki p.t. "Szlakiem św. Kingi" autorstwa Urszuli Janickiej-Krzywdy od
biblioteki i koszulki z nadrukiem "Wieliczka 720 lat" od UMiG Wieliczka.
Dziękuję: Kajetanowi d' Obyrnowi, prezesowi Kopalni Soli "Wieliczka" SA za
wyrażenie zgody na poznanie przez uczniów nadszybia szybu św. Kingi i
obdarowanie uczestników konkursu wyrobami soli produkowanej w Wieliczce,
Bogumiłowi Szyłowi, prezesowi PSS "Społem" w Wieliczce za słodycze, członkom
komisji za społeczną pracę, nauczycielom za zainteresowanie uczniów konkursem,
Małgorzacie Ślusarek, z wielickiej biblioteki za wypisanie dyplomów. Wszystkim
serdecznie dziękuję.
Opracowała Jadwiga Duda
Foto 6. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie". Jadwiga Duda prezentuje zeszyt 94 "Biblioteczki
Wielickiej" na tle prac o Małej W si.
-31-
/p0033.djvu
Foto 7. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka-Wieliczanie". Jadwiga Duda wręcza dyplom Adamowi Nędzy
za udział w 60 spotkaniach z cyklu "Wieliczka- Wieliczanie" .
Foto 8. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie". W prezydium od lewej: Jadwiga Duda, Józef
Kania, Dorota Kania, ks. Tadeusz Dyduch, Bronisław Kania, Anna
Włodarczyk.
-32-
/p0034.djvu
Foto 9. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie". Poczęstunek dla uczestników spotkania. Od
lewej: Małgorzata Szeląg, Maria Kwiecińska, Zofia Batko, Zofia Spychała,
Maria Stachura
Foto 10. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie". Od lewej: Paulina, Honorata, Tomasz Szeląg.
-33-
/p0035.djvu
Foto 11. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie". Od lewej: Przemysław Kwieciński, Tomasz
Marczyński, Jerzy Drobniak.
Foto 12. Wieliczka, sala "Magistrat", 22. 06. 2010 r., 150 spotkanie z cyklu
"Wieliczka- Wieliczanie". Uczestnicy spotkania w I rzędzie od lewej siedzą:
Józef Kania, Anna Włodarczyk, Dorota Kania, Bronisław Kania, Józefa
Adamska, Zdzisław Zaręba, Krystyna Starzec, Jadwiga Duda. Stoją od
lewej: Aleksandra Tobola, Adam Nędza, Bogusław Szeląg, Stanisław
Kucharczyk, Małgorzata Szeląg, Wit Kwieciński, Maria Żak, Wiesław
Nosek, (...), Franciszek Gawlik, Lucyna Piotrowska, Janina Cygankiewicz,
Dominika Kwiecińska, Honorata Szeląg, Przemysław Kwieciński,
Kazimiera Jaworska, Justyna Kwiecińska, Halina Kwiecińska, Zofia
Windakiewicz, (...), Grażyna Kowal, (...), (...), Maria Gurgul, Maria Gąstoł,
Irena i Czesław Szeląg, Teresa Mróz, KrzysztofWidomski, Maria Nawrot,
Krystyna Kaczyńska-Ślusarczyk, Antoni Batko, Zofia Nowak, Zygfryd
Dolaś, (...), Krystyna Nowak, Rozalia Hoja, (...), Felicja Duracz, Maria
Kuczaj, Zofia Batko, (...), Jerzy Drobniak, ks. Tadeusz Dyduch.
-34-
/p0036.djvu
Foto 13. Mała Wieś. Przyjęcie przed Domem Kultury uczestników 150 spotkania z
cyklu "Wieliczka- Wieliczanie". Od lewej: Anna Szypuła, Wanda Malec,
Antoni Batko, z prawej stoi Anna Włodarczyk, Władysława Drożdż, Maria
N awrot, Hanna Kozioł.
Foto 14. Koło Gospodyń Wiejski z Małej Wsi w sali Domu Kultury w tej wsi.
-35-
/p0037.djvu
Spis treści:
1. 150 spotkanie z cyklu "Wieliczka- Wieliczanie" z serii:
"Wsie w Gminie Wieliczka" (8) p.t. "Mała Wieś".
2. Kalendarium dziejów Małej Wsi.
3. Wykaz wsi chodzących w skład Gminy Wieliczka
według danych Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka
z dnia 30.06.2010 r.
4. I konkurs wiedzyp.t. "Kimjest święta Kinga (1234-1292),
patronka Wieliczki ?"
5. Materiał ilustracyjny ze 150 spotkania z cyklu "Wieliczka - Wieliczanie"
-36-
str. 3
str. 27
str. 28
str. 29
str. 31