/00359_0001.djvu

			.11 


ROK XXVII 


Nr 


14 (8568) 


A 


o 


U progu og61nonarodowej dyskusji 


Krajowa narada czolowego 
aktywu partyjnego 


WARSZA,,:A 
AP). Dziś, z
odnie 
 zapowiedzią na XI Plenum 
C 
PZPR, odbędzIe Się w WarszawIe krajowa narada I sekretarzy komite- 
tów powiatowych i komitetów wojewódzkich Partii. Do udziału w na- 
radzie zaproszeni zostaH także I sekretarze komitetów zakładowych 
z ponad 160 największych w kraju zakładów pracy oraz z; najwięk- 
szych uczelnianych organizacji partyjnych_ 
Spotkaniem tym wznawia się zaniechaną przez wiele lat praktvkę 
ogólnokrajowych narad aktywu partyjnego w sprawach o wielkiej 
wadze dla Partii 1 Kraju. Jej wagę określa fakt, iż zbiera się ona 
u pr
gu rozpoczynającej się ogólnopartyjnej i ogólnonarodowej d}-- 
skusJi nad przyjętymi przez XI Plenum KC wytycznymi ..O dalszy 
socjalistyczny rozwój Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej". 


Dz
ś goje: wietnamski .przybywa do Krakowa 


Edward 
przyjęli 


Gierek i 
ministra 



 


o:. . 


:1 :=t. 
0.4: 


.::O:.
..::.:....:.....o"
:. 


Piotr Jaroszewicz 
Nguyen Thi 


Binh 


.... "<.: 


::

: 


.-..;."'.:: 


. ..- 
0'- ,.... 



 


.e< 


.;o
.
__
: 


..p. 
..
 o:":,
 


..-ł'. 


-.o-;'
-:.
 


Rozmowa Edwarda Gierka z pa nłq N.guven Thi Binn 
CAF-telefoto 


WARSZAWA (PAP). B bm. I se- 
kretarz KC PZPR Edward Gierek i 
prezes Rady Ministrów Piotr Jaro- 
szewicz przyjęli przebywającą w 
Polsce ministra spraw zagranicz- 
nych tymczasowego rządu rewolu- 
cyjnego Republiki Wietnamu Połu- 
dniowego Nguyen Thi Binh. W roz- 
mowie. która przebiegała w serde- 
cznej i przyjacielskiej atmosferze u- 
czestniczył minister spraw zagrani- 
czn;}'ch Stefan Jędrychowski. 


Obecny był ambasador Republiki 
Wietnamu Południowego w Polsce 
Tran Van Tu. 
Wczoraj w godzinach porannych 
gość wietnamski zwiedził Żelazową 
Wolę i dom w którym urodził się 
Fryderyk Chopin. 
W godzinach popołudniowych min. 
spra\.v zagranicznych TRR Republi- 
ki Wietnamu Południowego 
(DokO'hczenfe na ,tr. 2) 


-- 


KRAKÓW 


Czwartek 9 IX 1971 


Cena 
O gr 


Dla kraju, dla społeczeństwa, dla siebie 


ski · 
I od · jmu.q 


I 


I 


In I 


Odpowiedź 


na 


apel 


Okres. Jaki dzieli nas od VI Zjazdu Partii, jest \Vykorz
'stywany nie 
tylko do rozpoczynającej się dyskusji o kształcie najbliższej prz
'szłości 
naszego kraju. lecz także do wzmożonej pracy. Ona bowiem i tylko ona 
może zagwarantować i przysplesz
'ć realizację zadail. które łączą intere- 
sy gospodarki narodowej - z możli\\-ie pełnym zaspokajaniem potrzeb 
ludzi pracy. Zobowiązania produkcyjne należą u nas do określeń. któ- 
r)o-ch często nadużywano i które straciły swój głęboki sens. Miejmy na- 
dzieję, że czyny dla unczenia zbliżającego się VI Zjazdu nie będą tylko 
deklaracją. lecz dowodem na to. że wszyscy bez wyjątku na swych sta- 
nowiskach robocz)-'ch popieramy dążność do tego. by praca. coraz mniej 
ciężka. ale za to rozumniejsza. lepiej zorganizowana, przynosiła nam 
I krajowi coraz większe efekty. 
. Otrzymaliśmy w dniu wczoraj- 
szym meldunek z Ostrowca Swięto- 
krzyskiego. Załogi Przedsiębiorstwa 
Przemysłowego Budowy Huty im. 
Lenina oraz przedsiębiorstw specja- 
listycznych, takich, jak krako\\.-ski 
.,lVlostostal", "Instal'J czy "Elektro- 
montaż", dla uczczenia zbliżającego 
się VI Zjazdu PZPR postanowiły 
wykonać szybciej roboty objęte 
programem p:envszego podeta-ou 
budowy nowego zakładu o szczegól- 
nie ważnym znaczeniu dla gospodar- 
ki narodowej w Huc:e im. Marcele- 
go Nowotki. Zobowiązanie to pole- 
ga na zakończeniu prac o 45 dni 
przed terminem, to znaczy do 15 li- 
stopada przyszłego roku. Jednocześ- 
nie Tarnobrzesk:e Przedsiębiorstwo 
Budownict\va postanowiło skrócić 
budowę drug:ego półetapu o sześć 
miesięcy. O randze tej imvestycji 
świadczy fakt. że jej wartość w za- 
kresie pierwszego pÓłetapu wynosi 
n:espełna 2 miliardy złotych. 
\V urocz}-stości podjęcia owych zo- 
bowiązań wzięli udział: \viceprezes 


-;. o.. 


11 września - Plel1um 
KW PZPR w Krakowie 


W dniu 11 września (sobota) o 
godz_ 9 odbędzie się plenarne po- 
siedzenie Komitetu \,",ojcwódzkie- 
go PZPR w Krakowie. 
Tematem obrad będzie C}cena. 
wyników prac związanych z prze- 
glądem. porządkowaniem I umoc- 
nieniem szeregów wojewódzkiej 
organizacji partyjnej. Ponadto 
Komitet Wojewódzki Partii omó- 
wi plan polityczno-organizacyj-' 
nego zabezpieczenia kampanii 
przedzjazdowej. 


Ograniczenie przyrostu zapasów doniosłym problemem 


Gta o wielkq stawkę - 50 miHardów zło":h n.a poprawę bitu społeczeństwa 
WARSZAWA (PAP). Co 5 lat 
wielkość zapasów w gospodarce u- 
.społecznionej powiększa się o poło- 
wę. Odpowiednie zapasy są - ogól- 
nie b:orąc - potrzebne; przy zwięk- 
Ezającej się produkcji zabezp'eczają 
one jej rytmiczność. Ale w minio- 
nych latach zapasy rosly szybdej 
Q'1iż produkcja i dochód narodowy. 
Działo się to kosztem tej częśd do- 
chodu, którą przeznaczamy na spo- 
życ
e. 
Tak właśnie stawiają ten problem 
wytyczne do dyskusji przed VI Zja- 
zdem Partii uchwalone na XI Ple- 
num KC PZPR. Do podstawowych 


Czy istnieją cywilizacje 
pozaziemskie? 
l\IOSK\V A (PAP). W miejscowości 
Biurakan w Armenii odbywa się ra- 
dziecko-amerykańskie sympozjum na 
temat .,łączności z cywilizacjami 
o- 
zaziemskimi!'. Uczeni biorący udział 
w sympozjum omawiają pr0"ł:Jle
y 
z'w"Iązane z możliwością istniema zy- 
c!a we wszechświecie. Członek Ra- 
dzieckiej Akademii Nauk Wiktor 
Ambarcumian, występując w czasie 
inauguracji podkreślił, że ostatnie o- 
siągnięcia nauki i techniki spra:v iły , 
iż problemy cywilizacji pozazIem- 
skich stały się przedmiot
m poważ- 

ych badań nau
owych. 


warunków realizacji założeń rozwo- 
ju gospodarczego kraju w tym 5-1e- 
ciu zaliczyly one ograniczenie przy- 
rostu zapasów. Zamiast o polo\\ ę, 
l:większyć się mają one o 37 proc. 
Wygospodarowane w ten sposób po- 
nad 50 miliardów zł przezoaczy się w 
całości na poprawę warunków by- 
towych społeczeństwa. 
O możliwościach takIego manew- 
ru świadczą oJbrzymle sumy odłożo- 
ne w zapasach. Na koniec minione- 
go roku łch wartość przekraczała 
523 miliardy zł, a w I kwartale br. 
sięgnęła 558 miliardów zł. Przyros
 
zapasów nIe był jednak w rzeczywi- 
stości tak wysoki. jak by to wynika'- 
ło z obu tych liczb. Nowe, podwyż- 
szone ceny zaopatrzeniowe znie- 
kształcają tu nieco obraz. Tempo 
wzrostu zapa.c;ów ulega pewnemu 
zwolnieniu, jednak nadal niedosta- 
t.ecznemu. 
Dotychczas udział przyrostu zapa- 
sów w dochodzie narodowym sięgał 
u nas co roku ok. 7 proc. \V kra- 
jach bardziej uprzemysłowionych u- 
dział ten kształtuje się od 1 proc. 
w W. Brytanii. USA i NRD d!> 4 
proc. w CSRS. Obciążenie dochodu 
narodowego przyrostem zapasów j:st 
u nas zatem co najmniej o p010wę 
wyższe niż średnio w krajach roz- 
winiętych. 
Gdybyśmy nagle zaprzestall po- 
większenia zapas6w, nagromadzone 
rezerwy umożliwiłybynieprzerv. aną 
pr

cję z
ładó
 prz
mysl.Qwy
h 


przez 85 dni. Czy rzeczy\\-iśc:e nie- 
zbędne są aż tak ogromne rezerwy? 
Przed 10 laty przemysłowi wystar- 
czyło posiadanie zapasów na 57 dr1i. 
Kaźde obniżenie rozmiarów zapa- 
sów równe potrzebom jednego tylko 
dnia zwalnia nam na Inne cele nie- 
bagatelną sumę 2 mld zl. \Varto 
przy tym dodać, że mamy w naszym 
przemyśle I takie gałęzie. które ma- 
ją zapasy materiałowe wystarczające 
na rok i ,\< ięcej. 
W tym świetle ograniczenie przy- 
rostu zapasów stanowi doniosły pro- 
blem ekonomiczny i społeczny. 


Luigi Longo W Polsce 


WARSZAWA (PAP). Na zapro- 
szeme KC PZPR przybył do War- 
szawy 8 bm. w drodze z ZSRR, se- 
kretarz generalny Włoskiej Partii 
Komunistycznej - Lu:gi Longo. Na 
dworcu gościa witali: członek B:ura 
Politycznego, sekretarz KC PZPR - 
Józef Tejchma oraz kierownik wy- 
dz:ału zagranicznego KC - Ryszard 
Frelek. 


Rady Min:strów Franciszek Kaim. 
minister przemysłu ciężkiego Wło- 
dzimierz Lejczak, a z ramienia władz 
ziemi kieleckiej - I sekretarz KW 
PZPR Tadeusz Rudolf. Załogi we- 
z\\-ały wszystkie przedsiębiorstwa 
budowlano-montażowe w kraju do 
podejmowania podobnych zobowią- 
zań. 
. Załoga Huty Aluminium w Ska- 
win;e i jej Zakładu Doświadczalne- 
go. postanawiając poprzeć czynem 
produkcyjnym cele, jakie stawia 


u 


pr I 
wy 


I 


Partii 


przed sobą VI Zjazd Partii. niezalet- 
nie od wcześniejszych zobowiązań 
deklaruje obecnie czyn, którego 
realizacja pozwoli uzyskać doctatko- 
v,o produkcję wartości ponad 7,5 
miHona złotych, dodatkową akumu- 
lację w wysokości ponad 4 miliony 
złotych oraz dalszą poprawę warun- 
ków pracy. 
. Odpowiadając na czyn zjazdo- 
wy, ponad 30-tysięcznej załogi Hu- 
ty im. Lenina, o którym donosiliś- 
my już na naszych łamach, załoga 
stacji PKP Kraków-Nowa Huta zo- 
bowiązuje się dostarczyć na czas do- 
datkową ilość surowców niezbęd- 
nych do wyprodukowania ponadpla- 
nowych wyrobów krakowskich hut- 
ników oraz do wywiezienia tychże 
ponadplanowych wyrobów do od- 
biorców. Te zwiększone zadania za- 
łoga stacji PKP Kraków-Nowa Hu- 
ta wykona dla uczczen:a VI Zjazdu 
i Dnia Kolejarza - bez zwiększo- 
nych nakładów oraz bez wzrostu za- 
trudnienia. (jerz) 


Prasa HRF o zapowiedzianej 
wizycie Brandta w Moskwie 


Równiez Roiner Barzel :.łda się do ZSRR 


Zapowiedt wIzyty kanclerza NRF 
Brandta w Zwią7ku Radzieckim 
przyjęta została z zainteresowaniem 
\v stolicach innych krajów. Podkre- 
śla się przy tym, że będzie ona sta- 
nowić dalszy krok na drodze do nor- 
malizacji stosunków NRF-ZSRR. 
\V Bonn zakomunikowano jedn:1- 
cześnie. że rownież przewodniczący 
frakcji parlamentarnej opozycyjnej 
partii CDU'CSU Rainer Barzel przy- 
jął wystosowane przez władze ZSRR 
zaproszenie do złożenia wizyty w 
Moskwie. 
Nawet najlepiej poinformowani dzien- 
nikarze zachodnioniemieccy byli zac;.ko- 
r.,:eni informacją o planowanej podróży 
szefa opozycji BarzeLa do Moskwy oraz 
informacją drugą, te kanclerz Brandt 0- 
trzymał zaproszenie do kontynuow&.nia z 
radzieckimi przywód<:ami wymiany po- 
glądów zainicjowanych w sierpniu ub. ro- 
ku. Nad Renem ocenia się, te zwłaszcza 
podróż kanclerza do Mosk\\'Y jest logicz- 
ną konsekwencją polityki normalizacji. 
Konserwatywny ,.General Anzeiger ll 
snuje na tym tle we wczorajszym ko- 
mentarzu dnia rozważania na temat ln- 
tencji rządu radzieckiego, który usta U 
już "porządek dzienny" rozmów mos- 
kiewskich. Na pierwszym miejscu - przy- 
gotowania do europejskiej konferencji 
bezpieczeństwa, dalej - problemy obu- 
stronnej redukcji zbrojeń w Europie. roz- 
szerzeme współpracy gospodarczej między 
NRF i ZwiązkIem Radzieckim. Gazeta 
przestrzega zarazem przed wzbudzanl
m 
nieufności ze strony Bonn u zachodnich 
soj usznik6w. 


"Die Welt" wyrata opinie,. te kanc1!rz 
Brandt zdoła być może w wyniku roz- 
mów przeprowadzonych w ZSRR nadać 
bieg porozumieniom dotyczącym współ- 
pracy gospodarczej naukowej, kultural- 
nej, które zostałY zamrotone w oczeki- 
waniu na ratYfikację przez Bonn Ukladu 
Moskiewskiego. 
* 
BO
 (PAP). Sekretarz stanu w urzę- 
dzie kanclerskim NRF, Ego-n Bahr, przy. 
był w środę do Berlina zachodniego, 
przygotowując się do kolejnego, 18 z rzę- 
du spotkania z sekretarzem stanu NRD, 
Michaelem Kohlem. spotkanie ma Odbyć 
się dziś w stolicy NRD. W !t"'toll
y NRD 
Berl1n.1e odbędz.le się też 
potkante 
przedstawiciela senatu zachodnioberUfl- 
skiego Muellera 1r. sekreta.rzem stanu 
NRD, Kohlem. 


Rozmowy 
amerykańsko- radzieckie 
.w sprawie kolizji na morzu 
WASZYNGTO:S (PAP). Departa- 
ment Stanu USA podal do wiadomoś- 
ci, 
e 12 patdziernika rozpoczną się 
rozmowy amerykańsko-radzieckie, 
mające na celu unikanie kolizji i in- 
cydentów na morzu. Rzecznik de- 
partamentu Bray podkreś1ił# te dy- 
skusja obejmie r6wnlet problemy 
wzajemnej obserwacji jednostek mor- 
skich z powietrza. Jak przypuszcza 
się w Waszyngtonie rozmowy zakoń- 
czą się nieoficjalnym porozumlen
em 
obu stron. 


ŚVlięto 


narldowe 


Bułgorii 


KRL-D 


. 


Depesze przywódców polskich 


I 


WARSZAWA (PAP). Z okazji 23 
rocznicy powstania Koreańskiej Re- 
publiki Ludowo - Demokratycznej 
przywódcy polscy - Edward Giere
, 
Józef Cyrankiewicz i Piotr Jarosze- 
wicz przesłali na ręce Kim Ir Se!1a 
i Coj Jen Gena depeszę z gorącymi 
pozdrowieniami i życzeniami. 
..Naród polski - głosi m. in. d:pf'- 
sza - gorąco popiera dążenie naro- 
du koreańskiego do pokojowego 
zjednoczenia ojczyzny. Jesteśmy glę- 
boko przekonani, że istniejące mi
- 
dzy naszymi dwoma krajami stosun- 
ki przyjaźni i współpracy oparte na 
zasadach marksizmu -leninizmu i 
proletariack:ego internacjonal:zmu 


Dziś dodatek "Dziennika Polskie90" 
NAUKA-TECHNU[A-GOSPODARKA 


będą nadal rozwija
 slę ł umacnia
 
dla dobra naszych narodów i sprawy 
socjalizmu". 
. 
WARSZAWA (PAP). Z okazji 27 
rocznicy wyzwolen
a Bułgarii - E- 
dward Gierek, Józef Cyrankiewicz 
i Piotr Jaroszewicz przesłali na ręce 
Todora Żiwkowa i Stanko Tod
r:J- 
wa depeszę znajserdeczniejszymi 
pozdrowieniami i życzeniami. 
"Nieustannie rozwijają się i po- 
głębiają stosunki przyjażni t solidar- 
ności i wszechstronnej wsp5łpracy 
lączące oba nasze kraje - czytamy 
m. in. w depeszy. Łączący nas bra- 
terski .sojusz i współpraca ze Związ- 
kiem Radzieckim, a także innymi 
państwami socjalistycznymi człon- 
kami Układu Warszawskiego i Rady 
\Vzajemnej Pomocy Gospodarczej 
stanowi gwarancję bezpiecz
ństw2 i 
pokojowego rozv'lOju zarówno obu 
.naszych krajów. - jak i całej wspól- 
nQty socjal
tycz
ej'!"-
		

/00360_0001.djvu

			2 


DZIENNIK POLSKI 


. 


Nr 214 


. 



 

 
G:>!da "'
e:r zapowiada ostrą kontrakcję 


PAR1.
 (PAP). Od kilku tygodni 
ager.cje prasowe donoszą o fali straj- 
ków w Izraelu, która nastąpiła po 
ce\valuacji funta izrae
skicgo. 
Kolejno porzLlciU pracę sklepikarze, 
personel medyczny i pielęgniarskl. celni- 
cY. a \\ reszc:e pracowmcy lotmsk cywil- 
nych, w tym największego portu powie- 
trznegp Lod pod Tel AWIwem. Ten ostat- 
ni strajk został wprawdzie przerwany. 
a
e kierownictwo centrali związkowej 
H:.stadrut nie kontroluje już sytuacji i nIe 
jest w stanie zagwarantować, że związ- 
kowcy znów nie porzucą pracy. 
Już we wtorek wieczorem Golda Melr 
zT.'lołała nadzwyczajne posiedzenie mini- 
strów z ramienia izraelskiej PartU Pracy 
oraz przywódców Histadrutu, potępiając 
w wyjątkowo ostry sposób strajk pra- 
cowników lotniska Lod. Nazwała ona 
strajkujących "chuliganami", a minister 
obrony Dajan wystąpił nawet z wniQ- 
skiem o U\\ięzienle strajkujących. 
Korespondenci zachodnich agencji pra.- 


Dziś gość wietnamski 
przybędzie do Krakowa 
(Dokończenie ze str. 1) 
wiceprzewodnicząca Związku Ko- 
b:et Wietnamu Południowego 
Nguyen Thi Binh spotkała się z 
k:erownichvem polskiego ruchu ko- 
biecego. W czasie spotkania przewo- 
dnicząca Krajowej Rady Kobiet Pol- 
skich - Maria Mi1czarek przedsta- 
wiła różnorodne formy solidarności 
kobiet polskich z narodem w:etnam- 
skim i przekazała najlepsze życze- 
nia zwycięstwa w walce oraz zbudo_ 
wania niepodległego i demokra
cz- 
n
go Wietnamu południowego. 
Dziś 9 bm. nasz gość wietnamski 
przebywać będzie w Krakowie, gdzie 
zwiedzi zab;ytIr; pOdwawelskiego 
grodu. Uda się również na tereny b. 
hitlerowskiego obozu śmierci w O- 
ś \\'ięcirr..iu - Brzezince. 


Prenumerata zagraniczna 
..Dz;ennik Polski" podobnie j3.k 
w5zystk!e inne dzienniki i czasopisma 
ukazujące się w Polsce można 'wY- 
syłać za granicę. Zlecen1a wysyłki 
przyjmuje Biuro Kolportażu \V)-.d:nv. 
nictw Zagranicznych ..Ruch". War- 
szawa, ul. Wronia 23. n
 konta PKO 
1.6-100024. Cena prenumeraty ,.Dzien- 
nika polskiego" wynosi: k\...artalnle 
5oJ,50, pÓłrocz.nie H19.20 zł, rocznie 
218.40 zł. Prenumeratę zapłaconą do 
10 bm. BKWZ ..Ruchu" zacznie re3- 
lirować z dniem l X br. .Jeszcze dziś 
i jutro możemy zatem z.robić p
y- 
jemność naszym krewnym czy znajo- 
mym, przebywającym za granicą. p.r
- 
numerując dla nich "Dziennik Pol- 
ski". 


\V 
T£LEGRAF/eZNY'j\1,.. 
- :.' ..'5" 
dCle.ł 


2: Z--\.GRA..."'ICY 
(p) SA ZAPROSZENIE PREZYDENTA 
TITO przyjedzie do Jugo:>ławll Wielki 
Książę i Księżna Luksemburg:1 w towa- 
rzystwie minist:"a spraw z.agranicz.nych ł 
handlu zagranicznego Gastona Tho:,n& 
Wizyta luksemburskiej pary k3iąż
ej 
'tr"'"vać będzIe od 27 do 30 września br. 
PREZYDE:ST XIXO
 mianował w śr.:>- 
dę dr Gl
..na Seaborga, byłego prze"....od- 
I1iczącego komisji d s energil atomow
J 
przedstawicielem Stanów Zjednoczonych 
na 15 konferencję :Międzynarodowej Ag
n 
cji Energii Atomowej. Konferencja odbę- 
dzie się w WIedniu w dniach od 21 do 
27 bm. 
W DACCE PODA..""'lO DO WIADOMOS(,I. 

e przed sądem wojskowym odbędą się 
zaoczne procesy 72 posłów do Zgromad7.e- 
n:.a NarodO\,'ego Pakistanu - c:;:1onków 
Ligi A wami. Grozi im kara do 1-1 lat 
więzienia. Wszyscy pozwani ukrywają się 
lub uciekli z kraju. 
DYREKTOR GE
ERAL
Y UNESr.O 
Joh
 Fobes wręcz
Tł w si'edzibIe tej or- 
ganizacji nagrody z okazjl międzynaro10 
wego dnia walki z analfabetyzmt:m. Na- 
grodę im. Nadietdy Kru
kiej, ufunda- 
waną przez Związek Radziecki w 
'so- 
kości 5 tys. rubli otrzymała Zamb
a za 
program alfabetyzacji doro5łych W tym 
kraju. 
SZALEJĄCY nad centralną Japonią taj- 
fun "Virginia" spowodował już śmierć 
50 osób. a losa 6 jeszcze nie ustalono. 


Z KRAJU 

!IXISTERSTWO FINA:S-SOW PRZYPO 
1\lINA, że 15 września uoływa t
rmin 
p
atności III raty zobowiązań pienięŻi1ych 
od rolnikow za rok 1971. obejmujących 
podatek gruntowy i inne należ.noś...1 pie- 
niężne. 
GDA.."i\:SK opuści! udając s:ę do p:J-rtów 
Zatoki Perskiej parowiec turbinowy ,.K
- 
hński". Jest to setna jubJ.
uszowa. a za- 
razem ostatnia przed kasacją podroż tego 
st.-:.tk.u pod biało-czerwoną banderą. 


Sezonowa zmiana cen jaj 
WARSZAWA (PAP). Podobnie jak w 
latach ubiegłych, wprowadzona została 
sezonowa. jesienna pOdwyżka cen skupu 
l cen detalicznych jaj. Nowe ceny dęta- 
liczne jaj śWleż
 ch. obowiązujące od 
dnia 9 wrzesnia 1971 r. .(czwartek), zo- 
Itały ustalone w następującej Wysokości 
(za l sztukę): jaja du;!:e 2,70 zł, Jaja śre- 
dnie - 2,łQ zł, 
aja małe - 2,10 zł. 


ł 


sowych piszą. te Golda Melr zanIepoko- 
jona f..
", o;;
3tnich strajkow przygoto'.....u- 
je antyrobotnicze u

3.wodawstwo. ktore 
7.apobiegłoby porzucania pracy. Nad 
projektem takiego ustą,wodau.stwa dysku- 
towała już w nocy z wtorku na środę 
frakcja Partii Pracy w Hlstadrucie. Golda 
Meir przemawiając do przywódców cen- 
trali zWiązkowej stwIerdziła, że strajki 
grożą ..polityczną i moralną katastrofą 
Izraela". Komentatorzy zachodni zgodnIe 
podkreślają. te sytuacja gospodarcza i 
społ
zna, w jakiej znalazł się Izrael. jest 
wyjątkowa trudna. U podstaw tego stanu 
leży wydawanie olbrzymich sum na 
zbrojenia. I właśnie przeciwko takiej 
polityce rządu protestuje ludność Izraela. 


W najbliiszq niedzie'łę 


Janusz Brych - I sekretarzem 
KW PZPR w Szczecinie 


. 
SZCZECIS (PAP). 8 bm. obradow:;ło w 
Szczecinie plenu"ll KW PZPR pos",'iE;co_ie 
sprawom organizacyjnym. W obrada.:h 
uczestniczył członek Biura Polłt
'c
nego. 
sekret.::lrz KC PZPR - Jan Szydłu i ku,- 
rownik Biura Spraw Kad-owych KC 
PZPR - Teodor Pal1mąka. 
W z"'Jwlązku z przejśc
em Euge:1iusz"\ 
Ołubka do pracy w Kom1tec:e Centr3lny;n 
na stanowisko kierownika wydziału, ple. 
num KW zwolniło go z funkcji czlonka 
Komitetu WOJewódzkiego. członka Eg
e-- 
kutywy I I sekretarza KW. 
Równocześnie plenum d:Jkooptowalo w 
skład Komitetu wojewód.z
iego I W).brab 
na członka Egzekutywy i I ssk!"etarza KW 
Janusza Brycha. długoletnIego dz13hcza 
partyjnego i gospodarczego. dot
-chcZR50- 
wego wlcemin1stl""a przemyslu maszyno- 
wego. 


Młodzieżowe dożynki w Giebułtowie 


W niedzielę (12 bm.) we wsi Gie- 
bułtów leżącej na terenie powiatu 
krakowskiego odbędą się tradycyjne 
dożynki. Uczestnicy Swięta Plonów 
- to przede wszystkim młodzież, 
młodzi przodujący rolnicy z okolicz- 
nych miejscowości i członkowie 
ZMW z wielu wsi naszego regionu, 
którzy przybędą tu na specjalnie 
zorganizowany zlot. 
R6wnocze
nie z uroczystościami do- 

ynkowymi zorganizowana zostanie tra- 
dycyJna wystawa rolnlcza. Zaprezentuje 
tam swoje plony ponad. 60 rolników po- 
wiatu krakowskiego. Swoje stoiska urzą- 
dzą tak:l:e instytucje pracujące na rzecz 


Tragiczno śmierć 
w czosie kqpie 


BELGRAD (PAP). Polski turysta 3ł.letnł 
inżynier chemii, Stanisław Kępa (7.amiesz- 
kały w Tarnowie) poniósł tngirzn
 
śmierć w paszczy rekina. pływając w 
Adriat
 ku w od1egloścł około 200 metrów 
od brzegu. Stanisław Kępa wraz z in
y- 
mi turystami polskimi przebywał na wy- 
poczynku na campingu samochodowym 
w miejscowości Icziczl, niedaleko Opatijl. 
w północnej częścI AdrlaQ-'ku. 
Jedynym świadkiem tragedii na morzu 
był kolega Kępy. 43-letnl Ryszard Spar- 
tański, który znajdował się o 15 metró\V 
bliżej od brzegu niż ofiara ataku rekina. 
Jak podaje prasa jugosłowiańska, dwaj 
turyści oddaJiIi sJę od grupy swych kole- 
gów. z którymi przed dwoma dniami 
przybyli na. camping w Icziczi. by pop

'- 
wać na otwartym morzu. Oddaliwszy się 
od plaż
', Spartańsltl nie zauważ:rl nic na 
morzu do chwili tragedli. kiedy nieo- 
czekiwanie "'oda wzburzyła się. \\'ówczas 
głowa jego kolegi Kępy zniknęla pod po. 
wierzchnią, a w chwile później w miejscu 
tym pojawiła się na wodzie krew. Do- 
myślaJąc się, że na Kępę napadł rekin, 
Spartański zaczął wzywać pomocy. 
Z pomocą natychmlast pospleszyla bar- 
ka. która przewoziła turystów z Opatijl 
do Lovrenu. Jeden z turystów, D. Dnll- 
trowlez wydobył z wody przeratonego 
krwawą tragedią Spartańskiego. a następ- 
nie przy pomocy kilku podróżnych - 
również Stanisł
\Va Kępę. lecz be." pra- 
weJ nogl i lewej ręki. Przewieziono go 
szybko do szpitala w Lowrenie, jednak 
wskutek doznanych obrafeń zaraz zmarł. 
Pasaterowie barki, jak teł turyści z 
plaży dają rófne relacje o odległości na 
jakiej pływał Kępa, twierdząc nawet, że 
znajdowal się kilkaset metrów od brze- 
gu na pełnym morzu. Wg niektórych re- 
lacJi na Kęp
 napadł rekin ł-S metrowej 
długości. Inni ut
'mują natomIast. :te w 


Z głt:bokim :!alem zawiadamiamy, 
że w dniu 6 września 1971 roku 
zmarł tragicznie, w wieku 43 lat 


MIECZYSŁAW SOLDAN 


.nasz długoletnl I zasłużony pra- 
cownik, prezes Ogniska TKKF 
..Górpol", 
odznaczony Odznaką lOGO-lecia 
Państwa .polsklego oraz Złotą 
Odznaką IJ'KKF, serdeczny przy- 
jaciel i kolega. 
W Zmarłym tracimy dobrego 
i oddanego pracownika. 
Pogrzeb odbędzie się W plątł!k, 
dma 10 września. o godz. 12.33, 
na cmentarzu Rakowickim. 


Dyrekcja, Rada Zakładowa, 
POP PZPR. Zarząd OgniskR 
TKKF "Górpol" I załoga 
Biura Projektów Górniczych 
w Krako" ie 


rolnictwa. odbędą się r6wnlet pokazy ob- 
sługi nowoczesnego sprzętu rolniczego. 
Korowód do
ynkowy i występy zespo- 
łów artystycznych - to nie jedyna atrak- 
cja giebultowsklch dożynek. Równolegle 
odbędzie się wIele imprez towarzyszą- 
cych, głównie o charakterze sportowym. 
Wa:l:nym momentem obchodów Swlęta 
Plonów stanie się podsumowanie tego- 
rocznej prowadzonej jek zawsze przez 
ZMW akcji ..Ka:l:dy kłos na wagę złota" 
l wyró;!:nienie najaktywnie]szych jej u- 
czestników. Orgamzatorem dożynek jest 
ZMW przy współudziale Gromadzkich 
Rad Narodowych w Wielkiej WsI. Zielo- 
nek i Przybysławic oraz PZGS W Kra- 
kowie. (Ta) 


turysty z Tor
o
o 
li w Adriatyku 


miejscu tragedii znajdowaly się jeden du- 
ty i dwa mniejsze rekiny. 
Dziennlk.l Jugosłowiańskie piszą te re. 
kiny rzadko kiedy zbliżają się dcl brzegu 
i napadają tylko na dużych glębok'}
- 
dach. Przypuszcza się, te rekin zabłądLlł 
do Zatoki KwarnerskieJ podąfając w sIad 
za jedn:rm z oceanicznych statków, któ. 
ry płynąl do portu w RiJece. Wiele barek 
,vypłynęło w morze w poszukiwaniu dra- 
pieżnika. Umieszczono też przynętę ze 
świeżego mięsa. którą rekin ugryzł, Jed- 
nak nie dał slę zlowl
. Dotychczasowe 
poszukiwania za rekinem nIe daly wynI- 
ków. 
Jak podkregla sł-:. poJa"lenfe się rekina 
na AdriatJ-'ku Jest bardzo rzadkim wy. 
padklem. 


Z glębokim blem zawiadamiamy, 

e po długiej i cięż.klej chorobie 
zmarł w dniu 6 września 1971 r. 


MI ECZYSŁA W 
MUSIAŁOWICZ 


lekan weterynarU ł ln:f:ynier zoo- 
techniki, ostatnio kierownik Pań- 
stwowego Zakładu Leczniczego 
dla Zwierząt w Alwernl. 
W Zmarłym tracimy dobrego ko- 
legę i pracownlka. 
RODZINIE Zmar1ego składamy 
wyrazy szczerego współczucia. 
Zrzeszenie Lekarzy i Techników 
Weterynarii 
Oddział w Krakowie, 
Woje" ódzki zakład weterynarii. 
Powiato," y zakład Weter)'narii 
w Chrzanowie 


S. ł p. 


ADAM. ALBERT I 


wielołetni prezes Krakowskiego 
Zarządu Okręgu PTTK, działa.
z 
społeczny l Związków Zawodo- 
wych, ..Zasłu:t:ony DzIałacz Tury- 
styki", odznaczony Krzyżem Ka- 
walerskim Orderu Odrodzema 
PołskI. Srebrnym l Złotym Krzy- 
żem Zasługi, Złotą Odznaką PTTK, 
Złotą Odznaką PZN. Złotą Odzna- 
ką "Za pracę społeczną dla m. 
Krakowa" i in. 
zmarł 7 \\'rze
nia 19i1 r. 
Pogrzeb odbędzie się w sobot!:. 
11 września o godz. 13.30 z kaplicy 
cmentarza Rakowicldego. o cz:\o'm 
zawiadamiają pogrążeni wsmutka 
Zona, Syn, Brat I rodzina 
NABO
ESSTWO ZALOBXE o
 
będzie się w ponledzlałek o go- 
dzinie 7.30 w kościele iw. Szcze- 
pana. 


DnIa 7 września 1971 r. zmarł, w wieku 87 lat 


ADAM 


ALB ER TI 


dJugoletnI. nlestrudzony działacz turystyki, rozmiłowany w górach, WYbitny 
krajoznawca, przyjadel młodziefy. członek Prezydium Krakowskiego Oddziału 
PTTK, od wlelu lat pełniący szereg odpowiedz:alnych funkcjl społecznych 
odznaczony Kawalersklm Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem 
Zasługi. Srebrn)'m Krz
':!:em Zasłngl. Odznaką IOOO-lecla Państwa Pol!IJkle
o, 
Odznaką Zasłużonego Oziałacza TUr\ styki, Złotą Odznaką PTTK, Złotą 01- 
znak
 m. Krakewa l Złotą Odznak, PZN. 


KR.-\KDWSKJ ODD"7I
ł.. PTTK 
JEGO DZIAŁACZE i PR.o\.CO\\ SICY 


Na K8SprVU'} m 45 cm śniegu! 


\\r górach bezpośrednio z 
lata zrobiła się zima. 
Po dwudniowych burzach 
miei:nych na Kasprowym 
Wierchu grubość pokrywy 

nieżnej uros1a do ł5 cm ( !), 
na HaU Gąsienicowej do 18 
cm, przy Morskim Oku do 
U cm. W nocy na Środ
 
temperatura na Kaspro- 
wym spadła do -5 st. Tak 
,. Xl 1971 r. to sroży się arktyczne po- 
wletrze, które wciąż jesz- 
cze napływa nad Polskę. Krakowskie 
Biuro progno:t prze"iduJe: Zachmurzeme 
umiarkowane, okresami duże z przelot- 
nymi opadami deszczu lub krupy, a w 
Tatrach śniegu. W Rzeszowskiem skłon- 
nosć do burz. Rano zamglenia. Tempera- 
tUra od 8 st. na POdhalu do 1ł na pozo- 
stałym obszarze, naj niższa w nocy od 2 
do 6. Wysoko w Tatrach temperatura od 
-3 st. w dzień do -8 w nocy. Wiatry 



 
J(
 


słabe i umiarkowane z kierunków pół- 
nocnych. 
TE"UPER 
 TL"'RY z 8 IX godz. 13: Kra- 
ków, Katowice. Kielce, Racibórz 12 st., 
Tarnów. Częstochowa, Nowy Sącz 11 
Bielsko D. Zakopane 6. Hala GąS1e;llcov:a 
-l Kasprowy Wierch -4, Swinoujścle, 
Ko'szaUn. Kołobr7.ce-. Ustl-:a. Gdańsk 15. 
Szczecin 17. Hel 16. Olsztyn 12, Suwałki 18, 
Białystok 13, \\ arszawa H. Lubhn 1J. 
Lódi 12, Toruli H, pozna.il 15, ¥h.ocław U, 
Snleżka O. Kłodzko 12. RzeszóW 12, Prze- 
mysI U, Europa: Berlin 18, Kopenhaga 19, 
Oslo 21. Sztokholm 13. Helsinki U, Ma- 
skwa, KIJów 8. Jałta 13, Soczi 2', Buka- 
reszt 16. Belgrad lł, Ateny 24. Budapeszł 
lł, Wiedeń 15. Praga Ił. Rzym 2f. Ma- 
dryt 25, Lizbona 24, Pary! 22. Londyn 20, 
Bruksela 22, DUblin 17, ReykjavIk 8, 
Spitsbergen 3. 
Słońce wzeszlo w KrakOW
e 5.05, zaj- 
dzie 18,08. Dzień jest krótszy o 3 godz. 22 
min. I ma 13 godz. 3 min. 81 dzień lata. 
(zm) 


DZIENNIK SPORTOWY 


Ruch 


Chorzów 


nadoi 


no 


czele tabeli 


piłkarskie !!Irody na dobre wesz1y Jut do kalendarza polskiej ligi. przy moc- 
no napiętych terminach ligowych I międzypaństwowych, pozwala t
 na ter- 
minowe rozgrywanie meczÓW. Wczoraj Ruch pokonał wysoko pogon, tuż za 
nim na czełe tabeli zagłębie so;;n01\lec, wczoraj wygrało ono z Górnikiem. Wi- 
sła nie poprawlla I5woJeJ pozycJI, bezbramkowy wynik z Zagłębiem utrzyma1 
krakowian nadal na ostatnim mieJscu. Gorzej, 
e Wis1a nie pokazała w Wał- 
brzychu ciekawej gry, a o taką mogli śmy Ją posądza
 po dobrym spotkanlu w 
minioną niedziele; z Ruchem. 


Bezbramkowy 


mecz 


Ponad 10 tyslf:cy wl.dzów przybyło na 
mecz Zagłębia Wałbrzych z W1Słą. Dru- 
zyna krakowska mlała ostatnio "dobrą 
prasę" po meczu z Ruchem toteż liczo- 
no na dobrą grę. Tymczasem mecz to- 
czył się pod dyktando gospodarzy, for- 
sowali oni jednak grę środkiem boiska. 
Nie przyniosło to 1m jednak żadnego do- 
robku bramkowego. bowiem obrona Wi- 
sły nie dopuszczała napastników Zagłę- 
bia w pobli:l:e swojej bramki. Bardzo do- 
brze zagrał wczoraj Gonet w bramce WI- 
sły, bronU w bardzo trudnych sytuacjach. 


Polski dzień w zawodach 
w Solinie 
Trzeci kOlejny wyścig rozegrany w ra- 
mach mistrzostw świata w klasie "Hor- 
net" na Zalewie Solińskim przyniósł peł- 
ny sukces reprezentantom pOlski. Cztery 
polskie załogl zajęły pierwsze miejsca Vi 
\\'yścigu o nagrodę "Holt-TrOphy"; Wró- 
bel-Pietrucha, Sawko - Kunkol, Polak- 
\V6źniak, Bakuła -:- Drywa. .Na piątym 
miejscu AngliC8 Reynolds - Tuc. Do 
trzeciego wyścigu stanę!o tylko to załĆ!g: 
punktacj a po trzech wyśclgach: Wró- 
bel - Pietrucha 13 pkt, Holmes - Can- 
nlng (Anglia) 28.7 pkt, Reynolds - Tuc 
30.7 pkt, R. i B. Begielscy (P) 33.7 pkt. 


Kongres USIC w Polsce 
Mi
dzynarodowa Unia Sportowa Kole- 
jarzy (USIC) powstała z inicjatywy kole- 
ja-rskich organizacji sportowych Austrii 
I Francjl W roku 1945. Pierwszy kongres 
tej organizacji odb
.ł się w październiku 
1946 i uczestnlczyl1 w nim przedstawi- 
c1ele zaledwie 7 kra1ów. Gł6wnym celem 
USIC jest przyj.acielska współpraca spor- 
toWa pomlędzy kolejarzami krajow 
członkowskich. 
Na przestrzeni 25 lat od chwili powsta- 
nia, USIC znacznie .się rozrósł, obecn:e 
członkami unfi są narodowe organizacje 
sportu kolejarskiego z 27 krajów. w tym 
takfe Polski. W ostatnich 10 latach prze- 
prowadzono 70 międzynarodowych mi- 
strzostw kolejarzy w konkurencjach ko- 
biet i mężczyzn, reprezentacje federacji 
"Kolejarz" uczestniczyły w 68 mistrzo- 
stwach. z których 10 organizowanych b)'ło 
w Polsce. 
Aktualnie prezesem USIC jest JacQb 
Hegevonlg (Holandia), federacja "Kole- 
jarz" od chwili przystąpienia do USIC, tj
 
od roku 1957, rokrocznie wybierana jest 
na członka stałej komisji technIcznej 
USIC. 
Uchwalą zeszłorocznego kongresu USIC. 
który odbył się w Salzburgu, pO\"lerzono 
federacji "Kolejarz" zorganizowanie 
XXVI kongresu w Polsce. Kongres ten 
odbędzie się w dniach 20-24 wrzesnla br. 
w D\V ..Kolejarz" w Muszynie. wezmą w 
nim udział delegaci z 27 krajów człon- 
kowskich. uędr) 


Na rowerach o puchar ..Sportu'. 
Ciekawa impreza z.apo\\iada się 113 naj- 
bliższy cz\\ artek: O godz. 15.15 na torze 
Cracovii rozegrany zostanie mecz w ko 
larst\\-1.e torowym pomiędzy reprezenta- 
cjami Krakowa i Bratysła\\'y o puch3r 
"Sportu... W zespole Krakowa wystąpią 
m. in. Magiera, Kaszowski i Stachura. 
także wrepr. Bra t
.sła wy a\..-lZO\" ani 
ą 
czołoWi torowcy Słowacji. Program 7.a- 
wooów: sprinty, bieg na l km ze St3rt;U 
zatrz
.manego. f km ind
'Widualn:e i cU-ll- 

ynowo, tandemy. 


, 
Przedsprzedai biletów 
na mecz Polska - Turcja 
Na stadlonie Wisły rozegrane zostanie 
22 września br., o godz. 15.15 mlędzypań- 
stwowe spotkanie piłkarskie POlska - 
Turcja z cyklu rozgrywek eliminacyjn
'ch 
o mistrz. EUrop
'. Przedsprzedaż blletów 
na ten męcz (35 f 25 zł) prowadz2\ "Or- 
bi
" (Kraków, Rynek Gl.), ..Wa\V-el- 
Tourhit" (Sukiennicę, Rynek Podgórski 1 
pl. KoleJowy). "Filmotechmkii.' we wszy- 
stkich punktach sprzedaży OraE KOZPN, 
ul. Basztowa 6. 


Wisły 


Wałbrzychu 


w 


Remis wywieziony z Wałbrzycha udo-- 
wala krakowian, którzy W zasadzie wy- 
konali swój plan. Wisła grała w skla- 
dz.ie: Gonet. Polak, wójcik, Musiał, Ko- 
tlarczyk, Krawczyk, Lendz.lon, Studnlck!" 
KmiecIk, Sarnat, Skupmk. 


W pozostałych spotkaniach 
RUCH - POGOS 5:0 (3:0). Bramki zda- 
byH: Gomoluch 3 i Herman 2. Pogoń nie 
miala wcwraj :l:adnych szans w meczU 
z liderem. Po utracie piern szej bramki W 
30 minucie oddała całkowicie inicjatyv.
 
g06podarzom, od tego momentu mecz 
zamienił się w grę na jedną bramkę. Wy- 
nik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby 
chorzowianie wykazali więcej energ:i W 
sytuacjach podbramkowych. W zwycie- 
skim zespole nie było słabych punkt6w. 
STAL MIELEC - POLOI\IA BYTO
I 0:0. 
Mecz stał na miernym poziomie, za,.wio- 
dła przede wszystkim Stal, w Polonii 
bardzo słabo zagrała linia napadu. Ze.- 
spół gospodarzy przeżywa '" yrażn3-' s-pa- 
dek formy. 
LEGIA - GWARDU, 1:0 (1 :(). BramkI: 
zdobył Erićbcży. 
_ówPJe.t to spotkanie 
zawlOC\ło ponad 8 tYSIęcy widzów. którzy 
w--meczu'" lokalnych t!"'V..'1R1. spct\ziewaU się 
d.obrej gry. Słabo wypadli m. In. 7.awor1- 
nicy, któr
'ch trener GórskI zamierza wy- 
stawić do meczu z NRF ł Turcją (Cmt- 
klewicz. Deyna i Gadocha). 
ZAGI.ĘBIE SOSVOWIEC - GOR'OIK 
ZABRZE 1:0 (0:0). Pojedynek dwóch ze- 
..połów. które za tydzieli startować hęda, 
w europejskich pucharach nie był bu
u- 
jący. W D'erwszej części meczu lekką 
przewagę posiadali zabrzanie. bramkarz 
Sosnowca Urbańsk1 obronił trzy bardzo 
grotne strzały Lubańskiego. Po przerwie 
Zagłębie przystąpiło do kontrataku. zdo- 
bywając bramkę ze strzału Gałeczki. 
SZQ:\IBIERK.I - STAL RZESZOW 2:1 
(1:1). Bramki zdobyli 
la Bytomia: Mu- 
siałek i Romowicz, dla Stali: Domarsk1 z 
karnego i Rosol. W pierwszej części spot- 
kania druż
'ną lepszą b
.ła zdecydowanie 
Stal, druga polowa to ciągł}r napór Szom- 
bie:rek, śląscy napasinicy mieli moc oka- 
zji do zdobycia bramki. 
ŁKS - ODRA O :0. Odra była wczoraj 
zespołem nieco lepszym po przerwie. do 
pauzy ton grze nadav..ał LKS. 
TABELA 
t. Ruch 7 
2. Zagł
bie Sosnowiec 7 
3. Odra 7 
ol. Legia 7 
5. Pogoń 7 
6. Stal Mielec 7 
7. Gwardia 7 
8. LKS 7 
9. Górnik S 
10. Stal Rzeszów 6 
n. Zagłęb:e Wałbrz
'ch 7 
12. Polonia 7 
13. Szombierki 7 
14. Wisła 7 


11 
10 
D 
8 
8 
7 
6 
6 
6 
6 
6 
6 
4 
3 


20-ł 
11-8 
4-2 
8-6 
5-8 
5-6 
6-8 
6-8 
5-S 
7-8 
01-6 
3-5 
6-10 
2-10 


W kilku wierszach 
PODCZAS wspinaczki na Mont Blanc 
zginął we wtorek 38-letnI polski alpinista 
Zygmut Kwinta. Tragiczny w).padek wy- 
darzył się na lodowcu. 
WEJSCIA na szczyt himalajskiego gi- 
ganta Khlangyang Klsh, o czym donosi- 
lismy przed paroma dniami. dokonał 
również krakowianin Andrzej Heinrich. 


Z rybq na ty 


Chłodna pogoda nie odstra
a w
ka- 
rzy - w niedzielę 12 bm. kolejna imj)r
 
za wędkarska 
 z';WOOY gruntowe o pu- 
char im. J. K3pusty w Rytrze na Po- 
pradzie. ZbIórka za\\odników i sęd
1;:)W 
krako\\skich w niedzielę o godz.. "'1.45 
przed budynkfem ZQ PZW. ul. DZleri:
 {i- 
skiego 18. zbiórka wszystkich uczestnI. 
ków - w Rytrze o godz. 7 prz
r przystan
 
ku PKS. Organizatorem zawodow j;!
 
Zarząd Okręgu PZW W KrakowIe. 
KOlo wędkarskIe PI'ZY WSK w Krak?- 
wię u.rządza na Jeziorze Rożnow
m VI 
Bar..kowej zawody gruntowe o puchu 
preZe.5a koła. Wędkarze nie biorący u- 
działu w tych imprezach wiJ1ni \\-,)"sl...1kad 
sobie inne miejsca łowisk.
		

/00361_0001.djvu

			.DmHNucPotm 


. 


.
" 


, 


- 



 



O
AflElt 


Clesław Banacli 


Kierownik Wydzialu Kultury, Nauki i Otwiaty KW PZPR ł 



; . 
;łro ) . I 
I. .( .- j; . , . , 
t 


.. -;- 


a: 


. Ii. 


II; 


fi,- . 


Edward 


Szpytma 


r 


tSt 


P ROBI.El\IY doskonalenia syste- 
mu funkcjonowania gospodarki 
socjalistycznej wymagają wie- 
lostrcnnego naświetlenia - w 
szczególności od strony efekt6w 
produkcji. która szybciej i wszech- 
stronniej zaspokajałaby potrzeby 
ludności. Spożycie jest rezultatem 
tempa rozwoju produkcji, ale jedno- 
cześnie poziom spożycia decyduje o 
wzroście i rozwoju produkcji. To 
wzajemne uwarunkowanie ma istot- 
ne znaczenie przy rozpatrywaniu 
czynnik6w wpływających na możli- 
wość przyspieszenia wzrostu spoży- 
cia z jednoczesną zmianą jego struk- 
tury. 
"\V analizie czynników ł warunk6w 
zmi3n w zakresie struktury spożycia 
istotne znaczenie ma problem jakoś- 
ci produkcji w og6le, a w szczeg6l- 
ności towarów przeznaczonych na 
rynek. Użyteczność wyrobu wraz ze 
swoją jakością będącą wyrazem 
stopnia zaspokojenia winna mieć w 
naszym systemie gospodarowania 
nadrzędny charakter. 
Zauważyć należy. że ujmowanie 
pod t
Tm względem zadań naszego 
przemysłu, tzn. od strony ilościowej 
(zarówno w aspekcie nadążania za 
tempem ilościowego wzrostu pro- 
dukcji w porównaniu z innymi kra- 
jami, jak ł potrzebami własnego 
rvnku), sta nuwi t)"lko jedną stronę 
zagadnienia. Analiza wzrostu pro- 
dukcji przy zastosowaniu jedynie 
parametrów Hościowych, określanie 
dynam:ki produkcji, bez uwzględnie- 
nia jakości wyrob6w - może dać 
pozorne wskaźniki wzrostu spożycia. 
Ocena konsumenta co do wielkości 
spożycia nie jest mierzona ilościq 
zużytych towarów o tych samych 
wartościach u7ytl.cowych. Właściwa 
ocena zaspo1{ojenia potrzeb Iron su- 
ment6w, polegać bedzie na ilościo- 
wym wzroście sDożycia r6żnorod- 
t'!ych. o wysokiej jakośd, coraz to 
innvrł} i powych towarów T")');awia- 
jacych sie na rynku. Ilościowv 
wzrost sT")ożycia rÓ7.n('\ronnych. coraz 
t!'l nowvrh wartnśri użytkowych mo- 
że bvć os;agany w znarznym 
top- 
pi!1 DI")UTZP.Z zachnw
nJe poziomu 
j::lkot:ci luh je" T'OdWV7Szenie w od- 
l'1iesienhl do wielu towarów. Chodzi 
tu nf7.pne w
'Z"\.st
im ('\ łrh n!eza- 
v.t)dn('\.;ć, w7J t lerina trw
łośr. eleqan- 
('jP. i f1.1n1r('jnna1no
ć t,)w"'r6w pr7e- 
zn
czonYl"h Pr) Spo7:"ria. W nr7.pciw- 
nym T:>7;e t'! l sk::t jalrl"ść towarńw 
p n worJl1;P konif'1"7f'1o

 l""7oc:t!;ze
o 
(),.:In'
"V
::Ił"':'1. A co za tum id?:;,. 
z,
Tie
c::za ilościo',-'o wzrost k ' msuJT1p- 
ci;. I'1je stw
T?:::d
1" w
rl1nk/)w wł
ś- 
('i"tX
""'''' 7
!:T)1")1{
;::>"";
 pofr?'""n. "1 tvm 
VTVt)::>rJku ""'
1'T',. PO C7vnipn
!ł 7. -nt')- 
7"00:-""""'" 7h
,,;!,=I-;"'m u'Zrostu sp
ży', 
cia dóryr me.terialnvc'ł1. 
P oziom jakogci produkcji związany jest 
L wieloma ekonomicznymi 1 technicz- 
nymi warunkami gospodarowania. Słusz- 
ne będzie zwrócenie uwag! -przede 
v,,-szystkun na te czynnik!.. które wpły- 
wają bezpośred11io w czasie produkcji na 
stopień podwyższania jakogci. 
We współczesnym poziomie rozwoju 
technikl decydujące znaczenie przyznać 
należy czynnikowI ludzkiemu. Decyduje 
on n;.e t3- lko o sprawniejszych urząd ze- 
n:.ach 1 o lepszej technologii - ale tak:l:e 
o lepszych wartościach wytwarzany
h 
dóbr. To dominujące znaczenie, jakle 
przypISać należy czynnikowi ludzkiemu 
w zachowaniu lub podnoszeniu jakości 
prcduk<:ji, wynika z charakteru i stop- 
nIa \\ydatkowania przezeń pracy :tywej 
w proo::esie produkcji. Chodzi tu o 
obrą 
jakość. która jest wynikiem gł
w:me so_ 
lidności pra:::y oraz gospodarnosCl cz.yn- 
nika ludzkIego w proces'e pracy. 
Przy niez.byt dokładnym wyważeniu 
zależności, 1aka zachodzi pomiędzy iloś- 
cią a jakośe:ą produk<:ji, mamy zaws.z: 
do czyn:enia z preferowa'l1iem 110SCl 
koszt
m jakośd. .Jest rzeczą zrozum:ałą. 
a nawet powiedziałb).m naturalną, te ro.- 
botn:k pragnie osiągnąć wyższe 7.ar
bkl. 
które najcz.ęściej uwaruPkowane są 110
- 
cią ....yprodukcwanJ. ch towarów. \V zja- 
wIsku tym należy upatrywać ..obIektyw_ 
ną" tendencję do obniżania jako-ści wy- 
robu. Takle prawdopodobieństwo ten- 
dencji istnieje w szc7ególności tam. grlzle 
mamy do cz).. .l'enia z nif.sz:rm poziomem 


o 


. 
.ł. 


ł 


\. 


J 


uzbrojenia technicznego produkcji, w 
zasadz:e wszędzie tam. gdzie \\""}'stępuje 
większy nakład pracy IUdzJnej. 
Zorganizowana w produkcji kontrola 
techniczna poddająca ocenie produkt 
kOl1cOWY nie potrafi, przy najlepszej woli 
1 umiejętnościach, uzewnętrznić i wyka- 
zac lstnienie ewentualnych wad i błędów 
procesu produkcyjnego, Badan:e jakości 
produktu końcowego metodą organolep- 
tyczną bądt te! w sposÓb laboratoryjny, 
stanowi zabieg dający względną gwaran- 
cję odpowiednIej Jakości wszystkich t0- 
warów. 
Skuterzne zapewn
enie odpowiedniego 
poziomu jakości wymaga, aby w sferze 
produkcji. każdy etap. katde ogniwo pro- 
cesu produkcyJnego było przedmiotem 
bada.nia jakości. 
Wymaga to ze strony kIerowników 
produkcji opracowania organizacyjnych 
form funkcjonowania kontroli dostoso- 
wanych do warunków i promu produk- 
cjL Tak przYjęty kierunek działania, w 
połączeniu z systemem bodiców mate- 
rialnego zainteresowania - z tytułu 0- 
siąganych efektów w zakresIe dObrej ja_ 
kości be:z.sporn'e zmn:ejszy do minimum 
odsetek negatywnych ocen produkowa- 
nych \\"yrobów. 
Z E STRONY organizator6w pro- 
dukcji całkowita lub maksymal- 
na eliminacja wad i błęd6w pro- 
dukcyjnych jest trudna, powiedział- 
bym - wręcz niemożliwa. Całość o. 
peracji nacelowana w tym kierunku 
wymaga zabiegów, które w czasip 
produkcji niekiedy podnoszą koszt 
wytwarzania, w związku z czym u- 
siłuje się ostatecznie rozwiązać ten 
problem w ramach ryzyka w sferze 
zbvtu. Z tych też względów w po- 
jęCiu producentów bez.wzgledna eli- 
(Dokończenie na 
tT. II) 


P OLSKIE POMY5l y 


R ewolucja naukowo-techni('Zna. w którą nieuchronnie w('hodzimy. 
stawia l1am nieodpardc pytanic
 ('z y rozwój kultury I jej baza ma- 
terialna nadążają za ogólną d
 na miką przemian i potneb społecz- 
nych.? Rzeczą niecZł.'tf"Jną b}'łuby ukry\\anie opóźnień i zaniedbań w 
nakładach na kulturę. jednakże w dyskusji zapomina się często, że dzia- 
łalność inwest)-c}jną w bm zakresie warunkują możliwości finansowe 
kraju. a gosDodarze terenu stają niekiedy wobec trudnego dylematu co 
W}'brać: budo\\ ę szpitala - czy powiatO\H'go domu kultury. W dyskusji 
nie powinno się pomijać równh'z kapitalnego zagadnienia społecznej 
o- 
spodarki materialnym zapleczem kultury. jakim już dziś d)'sponujemy, 


Całokształt zagadnień polityki 
kulturalnej był przedmiotem obrad 
plenum Komitetu WOjewódzkiego w 
marcu 1969 roku. Przyjęta uchwała 
KW zawiera szeroki program roz- 
woju i upowszechnienia kultury w 
regionie krakowskim, określa też 
plan rozb'.1do\vy bazy materialnej w 
tej dziedzinie w latach 1970-1985. 
Materialna baza kultury w Krako- 
wie ukształtowana została w dłuż- 
szym procesie historycznym i odzie- 
dZiczyliśmy ją w stosunkowo do- 
brym s.t:anie, w por6wnaniu na przy- 
kład z Warszawą, Gdańskiem czy 
.Wrodawiem. Powstał na tym tle mit 
o najmniejszych potrzebach inwe- 
stycji kulturalnych w Krakowie, u- 
trzymujący się nawet wtedy. kiedy 
zjawisko dekapitalizacji starych bu- 
dowli teatralnych i muzealnych 
przy brało groźne rozmiary, a ludność 
miast uległa podwojeniu. 
Inaczej sprawy wyglądały na te- 
renje województwa, bov..iem zar6w- 
no W rejonach przemysłowych, jak i 


. ;..:.,: 


-;.-.. 


.v . 


w powiatach rolniczych wyposażenie 
miast i wsi w ob:ekty użytku kultu- 
ralnego było nikłe. Por6wnując ów 
stan wyjściowy z sytuacją w dniu 
dzisiejszym, słusznie mówimy więc 
o" poważn
m dorobku regionu. 


DYSPROPORCJE 


1 '1 iestety, zachowały się. lub po- 
1\ wstały dysproporcje w wyposa- 
żeniu kulturalnym powiatów prze- 
mysłowych i rejonów rolniczych. 
Roz\\ój nowych ośrodków przemy- 
słowych i związanych z tym aspira- 
cji kulturalnych powoduje. iż miesz- 
kańcy Olkusza czy Nowego Targu 
coraz dotkliwiej odczuwają brak za- 
wodowych placówek kulturalnych. 
Mimo w3zystko potencjalne możllwogct 
upov:<;zechni
nia kultury na terenie woj. 
krakowskIego są ogromne. Fakt. że w Kra- 
kowie istnieje drugie w kraju pod wzglę- 
dem wielkoscl skupisko ln!>tytucjl l śro- 
dowlsk kulturalnych Oraz dorównujący 
mu co do zasobów zespół grodków maso- 
,\ ego przekazu - stwarza dla regionu 


J 


J
 
U f o 
I..:: ._: 


.-. 


wyjątkową szansf:. Warunkiem jej WYk?- 
rz
'stania jest realizacja planu rOzWOJu 
budownictwa kulturalnego w w
jewódz- 
twie nakreślonego we wspommanej u- 
chwale KW. 
Wydaje si
 bowiem. że istnieje wleJe 
nie wykorzystanych jeszcze m?,żliv:ości 
szerszego, ni! dotąd. zaktywizowania 
Krakowa z jego potencjałem kulturalnym 
- dla potrzeb regionu. 


:,... 


KRAł
OWSKIE MO
LPIJOSCI 
II raków jest obecnie jedynym mia..; 
fi stem \1v Europie. w którym układ 
urbamstyczny i fOl ma zabud0:vY 
śr6dmieścia przetrwały bez zmian 
od czasów średniowiecznych. W 
dzielnicy Stare Miasto 40 procent 
budynków stanowiących w większo- 
ści pomniki kultury i architektury, 
od wielu dziesiątek lat nie było pod- 
dawanych konserwacji ani kapital- 
nym rernonto
. Sytua
ję. ::,tar6wki 
i ;ej mieszkanc6w zmlemc mogły 
tylko radykalne przedsięwzięcia. W 
roku 1961 podj
ta została uchwała 
Radv Ministrów w sprawie remontu, 
kon
erwacji i rekonstrukcji staro- 
miejskiej części Krakowa, określają- 
ca wysokość nakladów na ten cel 
sumą 1.500 milionów złotych. Po 
zrealizowaniu programu odnowy 
Stare Miasto spełniać będzie funkcje 
kulturalrle i usługowe zw:ązane z 
narastającym ruchem turystycznym 
w t) m rejonie Krakowa. 
Odnowif')no do tej pory główne obiekty 
zabytkowe śródmieścia. kamienice Małe- 
go Rynku i kilka innych kwartałów mie- 
szkalnych Na Rynku Głównym załotono 
kamienną płytę, przystępuje się do kom- 
pleksowej rcstauracji ulicy Kanon;czej. 
Na terenie województwa odnowiony zo- 
stał zamek w Pieskow!'!j Skale, stanowią- 
cy dziś filIę PZS na Wawelu. rozpoocz

o 
prace konc;erwatorskle na zamku w \V1S- 
niezu. Z ważniejs2vch obiektów zabytko- 
wych wymienić należy zamki w Dębnie, 
Niedzicy ł Lipow:::u, stare miasto w Tar- 
nowIe wraz z renesansowym ratuo;zem, 
skansfony w Zubrzycy Górnej, w rejonie 
Lipowca i Nowego Sącza. 
Wc1ąt jeszcze słabo do,strzeganą s7C1n!'ą 
dla kultury jest odnowa Stare
o Miasta 
w Krakov::e. Istn:eją już odcinkowe pla- 
ny zmierzające do zlokalizowania więk- 
szości stowar7yszeń kulturalnych, rót- 
nych placówek i antykwariatów w obrę- 
bie Rynku Gł1wnego I przy ul. Kano- 
niczej. Z tmcjaty\\-'Y Wydziału KUltury 
Prezydium RN m. Krakowa przeprowa- 
dza się adaptację poddaszy dla 21 praco- 
wni plastyków. wspamałe wnętrza zabyt- 
kowe przy Małym Rynku obejmuje Mię- 
d7-ynarodo,,-y Klub Książki I Prasy, otrzy- 
mał podobną ś\\ ietlicę Klub Tp"DR śro- 
dowiska spółdzielców. Swoją siedzibę w 
pi\\
icach przy ul. WIślnej Urzadza klub 
(Dokończenie na str. IV) 


-
 


'iI 
l I : 
I f .. 

 ł. - 



 .t 



: j I - :::i r; 
:.. .....1..- 


:::. _::
.: .1 

 .1 
-.. --
: :p.. 
::.
.
 .Ji:

..-:j- .1 
:.
. o:
::<:-:-. 


..
 

 


POLSK
IE IPOMYSłL y 


czyznach względem trzonu kości u- 
dowej. 


GAZ DLA MIAST 


Nowy sposób wytwarzania gazu 
miejskiego z gazu ziemnego o dużej 
zawartości azotu - to wynalazek 
Jerzego Naczyńskiego z Centralne- 
go Laboratorium Gazownictwa w 
Warszawie. Opatentowane rozwiąza- 
nie umożliwia wykorzystanie do ce- 
lów domowych gazu ziemnego o za- 
wartości azotu prze-kraczającej 35 
proc. Wynalazcy udało się pok.onać 
trudności polegające m. in. na usu- 
waniu smoły i naftalenu z wytwo- 
rzonego 
azu. co dotychc7as unie- 
możliwiało praktyczne wykorzysta- 
nie gazu ziemnego o wysokim sto- 
pniu zaazotowania. 


PLATEROWANIE NIKLEM 


W Walcowni Metali .,Dziedzice" w 
Czechowicach-Dziedzicach opraco- 
wano nowy sposób wytwarzania 
taśm stalowych p1aterowanych obu- 
stronn;e niklem. Umożliwia on wy- 
konywanie znacznie lepszych, niż do- 
tychczas, taśm - metodą walcowa- 
nia na zimno z zastosowaniem tych 
walcarek o przeciętnej mocy. Taśmy 
platerowane używa się do wykony- 
wania anod i innych części lamp 
elektronowych. 


2ELAZKO - GIGANT 


Żelazko-gigant do prasowania ma- 
teriał6w tekstylnych, to wynalazek 
Władysława Hermana z Wojewodz- 
kiego Zjednoczenia Przedsięb
orstw 
Państwowego Przemysłu Terf'nowe- 
go w Krakowie. Opracował on kon- 
strukcje specjalnej tzw. pra<;owni- 
cy nieckowej do prasowania na J;!O- 
rąco r6żnego rodzaju materiał6w 
tekstylnych przede wszystkim 
bieltzny pościelowej i ,tołowej. W 
porównaniu z dotychczas znanymi 
urządzeniami tego typu, nowa pra- 
sownica - przy ok. 60 proc. mn'ej- 
szym ciężarze - jest dwukrotnie 
wydajniejsza, a materiał tekstylny 
o zawartości 55 proc. wody zostaje 
Wysuszony 1 wyprasowany po je- 


WY
AILAZKI 


FARBY ANTYKCROZY JNE 


dnorazowym przepuszczeniu go pod 
tym ..żelazkiem". 


..-.:............- 


o
 o. . 

 < .- 


.:_
 


- 


Naukowcom z Instytutu Badaw- 
czo-Projektowego Przemysłu Farb i 
Lakier6w w Gliwicach udało się wy- 
produkov. ać nowy rodzaj farb anty- 
korozyjnych miniO'\".ych, Stały się o- 
ne przedmiotem udzielonego nieda- 
wno patentu. Farby te odznaczają 
się znacznie lepszymi właściwościa- 
mi od dotychczas znanych farb an- 
tykorozyjnych, zawierających jako 
tzw. pigment pasY\\-"1ljący - minię 
ołowianą. Są przede wszystkim zna- 
cznie tańsze, bowiem drogą minię o- 
łowianą zastąpiono w części frakcją 
pOpicłu dymnico'wego. Poza tym - 
w odr6żnieniu od farb miniowych, 
których czas przechowywania wy- 
nosił od 6 tygodni do 3 miesiecy - 
nowe farby, pigmentowane kompo- 
zycją popiołu i minii, można prze- 
chowyv,ać pół roku. Jak wykazały 
dwuletnie próby w nadmorskiej sta- 
cji terenowej - nowe farby mają 
znakomite własności antykorozyjne. 


FI L TRY 
PRZECIWSŁONECZNE 


Pracownicy Jeleniogórskich Zakła- 
d6w Optycznych wyna1eżli nowy 
sposób wytwarzania szklanych f!l: 
trów przeciwsłonecznych o wysokIe] 
absorpcji nadfioletu i podczerwieni. 
Filtry te wykonuje się na bazie szkła 
alkaiicznego z dodatkami tlenków 
żelaza, kobf!ltu i arsenu lub antymo- 
nu. 
zcze
61nyroi zaletami szklanych 
filtr6w wykonanych nowym sposo- 
bem jest oJ;!raniczenie biologic7.ne ak- 
tywne
o promieniowania nadfioleto- 
WCJ!O wywołującego zapalenie spojó- 
wek oraz promieniowania podczer- 
wone
o powodującego zmętnienie ro- 
gówki oka . 


ULEPSZONY APARAT 
DO MASA
U SERCA 


Specjaliści z huty Eai1don w Kato- 
wicach, opracowali ulepszony typ 
aparatu do masażu serca. Zmoder- 
nizowali oni stosowane dot)'chczas u- 
rządzenie w postaci mechanicznego 


::
.'.;
. 



 - 
': ;.. 0..- - ,.. 
. 



'4 


.- -.( 


>m" 


":- - . . ..;.
 ::: ".: 


..
............:. 


- Najl1owocześniejsze w Krakowie kino ..Kijów" ma swój odpowiednik w 
stolicy radzieckiej Ukrainy w kino teatrze ,.Kraków". W ten sposób 
podkreślone zostały więzy kultura lne, jakie łączą owe dwa miasta. 
Fot. I. Piegniak.1ew!cz 


WYNALAZKI 


stempla, uciskającego rytmicznie z 
odpowiednią siłą klatkę piersiową. 
Nowe rozwiązanie polega na tym, iż 
wspomniany stempel został podzielo- 
ny na ramiona pOłączone sprężyno- 
wym teleskopem amortyzatorem, co 
pozwala na odpowiednią, równo- 
mierną regulację siły masażu serca. 


MASZYNA 
WVTRZYMAŁO
CIOWA 
Pracownicy Kujawskich Zakładów 
Przemysłu Lniarskiego w Pakości są 
autorami specjalnej maszyny wy- 
trzymałościowej do przeprowad.,?:ania 
prób na rozciąganie, zginanie lub 
ściskanie. Ta uniwersalna zrywarka, 
\vyposażona w urządzenia pomocni- 
cze, przez"naczona jest przede wszy- 
stkim do badania pr6bek drewna. 
płyt paździerzowych, wiórowych i 
podobnych materiałów. Maszyna jest 
znacznie mniej skomplikowana, lżej- 
sza i równocześnie dokładniejsza od 
urządzeń używanych dotychczas. 


SKRACANIE LINY 


W Gł6wnym Instvtucie G6rnlctwa 
w Katowicach opracowano pomysło- 
we urządzenie do skrC!cania - wy- 
dłużającej się w miarę eksploatacji 
- liny nośnej g6rniczej maszyny 
wyciągowej. Operacja ta, bardzo pra- 
cochłonna, trwała dotychczas długo, 
zn;miejszając zdolność wydobywczą 
szybu nawet do 25 proc. Nowe urzą- 
dzenie pozwala na szybkie skr6cenie 
liny - w ciągu jednej godziny i eli- 
minuje przy tym ciężką pracą fizy- 
czną. 


LECZEN!E ZŁAMA
 BEZ GIPSU 


Pez użycia gipsu będzie można le- 
czyć ciężkie przypadki 7łamań trzo- 
n6w kości udow'ich. Instrumenta- 
rium da takiej wł
śnie rr:etody lecze- 
nia opatentowane zostało przez W,'- 
dział Zdrowia Woj. Rady Narodowej 
w Kosz:.dinie. Składa się ono z gwoź- 
dzia Kuntschera oraz urządzenia u- 
możliwiającego jego całkowite unie- 
ruchomienie we wszystkich płasz- 



 


SAMOCHODO'!J
 
UDOSKONALENI.\ 


Nowy partner przemysłu motory- 
zacyjnego - Kieleckie Zakłady Wy- 
robów Metalowych w Kielcach 
staje się zakładem wiodącym w dzie- 
dzinie wytwarzania samochod6w sa- 
mowyładowawczych w Polsce. B;uro 
konstrukcyjne kieleckiej fabryki o- 
pracowuje coraz to nowe tyr.y sa- 
mochodów - wywrotek, odznaczaią- 
cych s)ę nowoczesnymi rozwiązania- 
mi konstrukcyjnymi i przystosowa- 
nymi do pracy w ciężkich warun- 
kach. 
Opuszczające fabrykę samochody 
poddawane są wszechstronnym ba- 
daniom na unikalnym stanowi
ku 
badawczym. które zaprojektowali i 
skonstruowali racjonalizatorzy za- 
kładów. Na stanowisku tym wszyst- 
kie mechanizmy wywrotu poddawa- 
ne są szczegółowym badaniom przed 
wmontowaniem w samochodach sa- 
mowyładowawczych. Praca stanl"":vi- 
ska badawczego sterowana jest auto- 
matycznie. 


WS
ECH
TRONNA 
OBRABIARKA 
Warszawską Fabrykę Obrabiarek 
corocznie opuszcza seria informacyj- 
na zmt"dernizowanvch maszyn bedą- 
cych dziełem pol
kich konstrukto- 
rów. Ostatnio w zakładach przecho- 
dzi ..próby na zrnęC'7€'nie" prasa o 
svmboll1 PMP 63 CP ze ster(n.va- 
l'1iem elektropneumatyc7nym, o bar- 
dzo wszechstronnym zastosowan:1t. 
Może wykrawać, wytłaczać, gi::ć. 
pro
tować. Posiana trzY szvbf{ości 
skoków: FO. 85. 110 na minutp ('\"t"az 
owa ropr:aje wyrzutników. \V"bu- 
dziła nU 7 e zaintf'rp
()wan;e Drzerl..ta- 
wicieli firm brvtvj
1{ich i 7achodnio- 
l'1ipmiecYich. Fabryka mt".;.e \\ryDro- 
dukować roczn:e około 150 maszyn 
te!!o tVDU. J eÓ'1ak ze wc:tęnne!"o ro- 
zeZl'1::!nia wynika, że iloM ta nie 1)f1- 
zwoli na pokrycie 7apotrzebowania 
kra ;owego, nie m6wiąc o zagr .nicz- 
nym.
		

/00362_0001.djvu

			II 


DZIENNIK POLSKI - DODAfEK 


Nr 214 


.... 


-:'- -. 


-
:- 


:".: 


'!'1i' 


.. .....:.:..::::.:.:.:....:::.:.:.::: .:.::" .:..:: . 


W spółczesna medycyna - obok 
rozlicznych swych zadań- 
zwłaszcza leczniczych - przy- 
chodzi również z pomocą wymiarowi 
sprawiedliwości. Właśnie medycyna 
sądowa, w której zakres działalności 
wchodzi między innymi także prze- 
prowadzanie dowodu z grupowego 
badania krwi w sprawach spornych 
o ustalenie ojcostwa. 
Krakowski Zakład Medycyny Są- 
dowej AM ma w tym względzie boga- 
te tradycje naukowe. Jeśli idzie o ba- 
dania serologiczne krwi dla celów 
sądowych, legitymuje się pierwszymi 
w tym zakresie pracami prof. dra 
med. Jana Olbrychta jeszcze w 1926 
roku. 
- Obecnie badania takie w spra- 
wach alimentacyjnych są powszech- 
nie stosowane i nie mogą być pomi- 
nięte w postęp:)waniu dowodowym, 
ale tylko z wykluczeniem ojcostwa 
- mówi prof. dr med. Jan Kobiela, 
kierownik Katedry i Zakładu Medy- 
cyny Sądowej AM w Krakowie. Ro- 
zwój dowodu można było rozpocząć 
dopiero po odkryciu grup krwi, a 
później układu Rh. 


., 
--:;:: 


y 


Dalsze badania tego uczonego pro- 
wadzone wraz z A. Wienerem do- 
prowadzIły w 1940 r. do wykrycia u- 
kładu Rh. mającego - jak wiadomo 
- doniosłe znCiczcnie praktyczne w 
medycynie i naukach przyrodni- 
czych. 
Istotę przynależności grupowej i 
sposób dziedziczenia wyjaśniły m. 
in. prace Dungerna. Hjrszfelda oraz 
Bernsteina. przy czym prawidłowość 
dziedziczenia pozwala wnioskować o 
wszystkich możliwych kombinacjach 
otrzymania grup krwi u potomstwa. 
U dzieci mOle wystąpić grupa A 
lub grupa B. jeśli jedno z rodziców 
posiada daną grupę. Grupa zerowa 
pojawia się u dzieci pochodzących z 
rodziców n;e tylko grupy O, lecz tak- 
że grupy A oraz B. Na podstawie 
zatem badanIa grup krwi można wy- 
kluczyć ojcostwo. natomiast pozy- 
tywne stwierdzenie ojcostwa jeszcze 
nie jest możliwe. 
Od czasu odkrycia grup krwi przez 
Landsteinera serologia rozwinęła się 
w bogatą dyscyplinę naukową. Ba- 
dając odczyny po przetoczeni u krwi i 
konflikty serologiczne pomiędzy ma- 
tką i jej dzieckiem. odkryto dalsze, 
zależne od siebie układy grupowe 
krwinkowe, jak wspomniany już u- J 


wykluczenia ojcostwa. Teoretyczna 
szansa w
klucz
nia mężczyzny nie- 
słusznie posądzoneg.:> o ojcostwo jest 
obecnie bardzo wy suka, wynosi bo- 
wiem ponad 70 procent. Oczywiście, 
praktycznie biorąc, szansa wyklucze- 
nia jest inna - mianowicie wyklu- 
('za się tylko do 30 procent mężczyzn. 
Badania serologiczne krwi stosuje się 
również w wypadku zamiany dzieci 
po PC?rodzie. 
- Czy Istnieją jeszcze inne metody ba- 
dań W dochodzeniu spornego ojcostwa l' 
- Z innych dowodów wymienić 
trzeba badanie niepłodności męż- 
czyzn, która może mieć różne tło, na 
przykład po przebytych zakażeniach 
wenerycznych. Wreszcie wspomnij- 
my o orzeczeniach antropologicz- 
nych. które jednak w sprawach ali- 
mentacyjnych mają jedynie znacze- 
nie pomocnicze. Nasz Zakład wyko- 
nuje w skali rocznej ok. 1500 badań 
grupowych krwi dotyczących usta- 
leń ojcostwa. 
- Niezwykle szybko rozwijaJąca się se- 
rologIa pozwoli zapewne w przyszłości 
jeszcze bardziej uściślić problem domme- 
manego oJcostwa? 
- Jeszcze dalszym krokiem, który 
powiększył szanse ustalenia ojco- 
stwa, stało się poznanie własności 


wej przy Rad7if' Naukowej Min. 
Zdrowia Opieki Społecznej bie- 
gły musi w spcsob :5tano\lo czy 
orzE'C w swojej op.nil. f:.zy na poc.:sta- 
wie wymków pr£eprowadzonych ba- 
dań grupowy(:h krwi należy wyklu- 
czyć ojcostwo, czy też nie. To wyklu- 
czenie posiada charakter stuprocen- 
towego wyłączenia ojcostwa. 
- Nad czym obecnie pracuje zespół ba- 
dawclY Zakładu l' 
Rozpatrując odmiany białek suro- 
wiC"y w świetle hipotezy o teorii 
działania g e n ó w, można stwier- 
dzić, że materiał genetyczny, a zatem 
tzw. pary zasad w znanym modelu 
(spirali) Cricka i Watsona określają 
sekv. encje aminokwasow w odbudo- 
wie swoi
tych białek. Przechodząc 
do poszczególnych wariantów b;ałek 
surowicy. trzeba rozpocząć od szcze- 
gólnego rodzaju tych białek. tzw. 
h a p t o g lob i n. cechujących s;ę 
zdoJnośclą wiązania wolnej hemo- 
globiny. Jako kdni z pierwszych 
wśród krajów socjalistycznych. pod- 
jęliśmy w roku 1958 badania nad 
dziedziczeniem właśnie haptoglobin. 
- Chciałbym jeszcze wspomnieć- 
mówi prof. dr Jan Kobiela - o Mię- 
dzynarodowym Programie Biologicz- 
nym i Sekcji Przystosowalności 
Człowieka, gdzie jestem koordynato- 
rem dla badań grupowych krwi w 
Polsce. 
Wyniki badań grupowych krwi 
białek surowicy i nad dzIedziczeniem 
niektórych enzymów (biokatalizato- 
rów) krwi są objęte planem nauko- 
W)'m Katedry Med. Sądowej w ra- 
mach dociekań genetyczno-popula- 
cyjnych nad zróżnicowaniem serolo- 
gicznym populacji polskiej. Badania 
te są koordynowane przez Komisję 
Genetyki VI Wydz. PAN i włączone 
do materiałów Międzynarodowego 
Programu Biologicznego. Na tym 
przykładzie można zilustrować ści- 
słe powiązanie nauki z praktyką, bo- 
wiem wyniki badań serologicznych 
siutą i wymiarowi sprawiedliwości, 
i praktycznej medycynie klinicznej. 
Notował: 
JERZY KWIETNIEWSKI 


--- 


-4.,- 

: 


---- --- -- ;-- - \- 


..--; 
 ---:- --- 
- - 
". :-. - .":. o::: ." 0"0 
.:-
_... "-: .:.".... ". 


Badania Karola Landsteinera, au- 
striackiego lekarza, patologa i im- 
munologa, uwieńczone zostały od- 
kryciem w 1901 rcku, w krwinkach 
czerwonych dwóch antygenów (są to 
substancje powodujące tworzenie się 


OJJCO
fWO 


tzw. przeciwciał) warunkujących zja- 
wisko zlepiania się krwinek czyli a- 
glutynacji w zetknięciu się z krwin- 
kami o innej strukturze antygeno- 
wej. Na tej też podstawie, Landstei- 
ner i jego uczniowie określili u ludzi 
cztery grupy krwi: A, B, AB i O. 
Odkrycie to. będące serologiczną 
podstawą przede wszystkim w prze- 
taczaniu krwi (transfuzji) w celach 
leczniczych, przyniosło Landsteine- 
rowi Nagrodę Nobla w 1930 roku. 


kład Rh, MN, Kell, Duffy i Kidd. O- 
pisano cechy wydzielanych przez 
człowieka substancji grupowych. 
Wprowadzenie do praktyki sądowej 
oznaczeń v.ielu układów grupowych 
pozwoliło na znac1cne rozszerzenie 
zakresu badań i ściślejsze zindywi- 
dualizowanie krwi człowieka. 
Prowadząc badania grupowe krwi 
dla celów sądowych, obliczamy kom- 
pleksowo dla każdego systemu osob- 
no teoretyczną i praktyczną szansę 


grupowych białek su:-owicy oraz 
enzymów (biokatalizatorów) krwL 
Tak więc sytuacja coraz bardziej się 
komplikuje. Jednocześnie zakres ba- 
dan w poszczególnych krajach z jed- 
nej strony zależy od zaawansow-ania 
placówek naukowo-badawczych w 
serologii grupowej krwi, z drugiej 
zaś - od procedury sądowej i obo- 
wiązującej jUdykatury. W judykatu- 
rze polskiej, działającej w oparciu o 
wytyczne Komisji Medycyny Sądo- 


J>l 


I Ś( 


(Dokończenfe ze stT. I) 
minacja wad i zagwarantowanie 
pełnej jakości wszystkich wyrobów 
nie jest tak konieczne, jak istotna 
jakość dla tego, który towary naby-- 
wa. 
w naszej polityce gospodarczej nie- 
rzadko mamy do czynienia z tendencJa- 
mi do zanLia.nia norm jakościowych lub 
też mU1l.malizowania ilości wyrobów go- 
towych pOddawanych dyskwalifikacji. 
To, czy można uznać aktualną 6ytua-cję 
w zakresie jakości towarÓW za zadowa- 
lającą. można by się przekonać v. ynika- 
mi reklamacji Jakościowych notowanych 
w odniesienIu do wielu towarów, lub 
odwołać do opinU konsumenckiej, która 
równ
eż Jest miernikiem oceny jako'ci 
towarów. 
Całkowita dyskwal:fikacja proouktu 
końcowego [ub jego przeklasyfikowanie 
do niższej jakości. pociąga za sobą obni- 
żenie wymków ekonomicznych zakładu. 
Brak odpowiedmego systemu kontroli 
jakości (surowców przed prOdukcją) 
stosowania w tym względzie profilaktyki 
w trakcie -produkcji (kontrola między- 
operacYjna) w swych skutkach powodu- 
je niekieciy zbyt wysokie straty - szcze- 
gólnie wóv< czas. kiedy usu"'anie usterek 
jest z reguły zbyt pracochłonne, wymaga 
na nowo angażowania surowca lub na. 
rzędzi I urządzeń. ataku n:erzadko wv_ 
soko kwalifikowanej siły roboczej. Skut- 
kiem tego wytw
rca. co zostało uprzed- 
nio stwierdzone, nie jest zbyt skory, by 
w każdym przypadku przystąpić do ich 
eliminowania, czynić zabiegi dl.a Ich 
szczegółowego Sprawdzania l wykrywa- 
nia. Liczy on najczęś,r,:iej na to, że pew- 
na część towarów nie będzie reklamo- 
wana z różnych prz.yczyn, a w taJam 
prz
"padku już opłaca się ryzyko. 
Subiektywny pogląd producenta na po_ 
2.iom jakości, rzecz jasna, v.-ystępuje 
tylko do pewnej granicy. Tą granicą, 0- 
gólnie rzecz biorąc. jest zachowanie opi- 
nU o "względnie" dObrej produkcji, kt:'i- 
ra to opinia pozwala stworzyć zaintere- 
sowanie Ze strony odbiorców Jego pro_ 
dukcją, która s.woją jakością gwarantu- 
je zbYt. - 
T
mczasem konsumowanie zakupIo- 
Dych towarów przez społeczeństwo odby- 
wa 6ię w sposób szczegółowy (jednost- 
kowo). Kazdy zatem artyku1 w procesie 
spożycia potwierdza 6\VOj ą u1yteczno,ść 
(w tym ł swoją jakość) jako zdolność za- 
spokajania potrzeb nabywcy. Wówczas 
to konsument odczuwa lub nie odczu- 
wa oczekiwany, wz.ględnie "'}o.obrażony 
stopień zaspokojenia swoich potrzeb. 
Nieodpowieoma jakość to\'. aru. jego za- 
wodność w zaspokajaniu potrzeb kon- 
sumenta powoduje sporo niep01ądanych 
następstw. Na przykład zawartość wody 
w wędlinach ponad ustaloną normę nIe 
może zastąp_ć nnniejszO'I1ej ilości mięsa. 
,V innym przypadku konieczność zbyt 
Częstej napra'-"y lub dokonywania Innych 
zabiegow pieięgnacyjnych., powoduje 
tym samym wyłączenie rzeczy z użytko- 
wania, a ponadto zabiera osobisty czas 
konsumenta. Dotyczy to sz.cz.ególnie ar- 
tykułów względnie trwałego w:
ptku na 
przykład z.mechą.ntzowanego sprzetu gos- 
p'Jdarst"'"a d
mo\"E'gt). a tak
e \';ielu u- 
sług wYkon
'wan}"ch dla lud!"oś
i. 
Z BYT częsta zawodność tych ar- 
t)"kułów powoduje konieczność 


\ 


ilr f ,\, 


'lv l YT\V ARZANIE odlewów - 
- mówi dr inż. Jur Piszak, dy- 
rektor Instytutu Odlewnir.- 
twa w Krakowie - jest pro- 
cesem bardzo skomplikowanym. Po- 
trzeba w nim dużej ilości różnych 
materiałów oraz niezbędne są do wy- 
konania różnorodne czynności. W 
związku z tym ilość parametró'IrP 
wymagającYCh kontroli jest stosun- 
kowo wielka i często przekracza 150 
pozycji. 
W c;ągu ostatnich lat w Instytucie 
Odlewnictwa opracowano kilkadzie- 


dzeń. Są to często urządzenia bardzo 
pomysłowe. 
Aparat do pospIesznego oznaczania wil- 
goci mas formierskIch ma główne zasto- 
sowanie w odlewniach przy stanowiskach 
z mieszarkami. Waty wraz z walizką 6,,) 
kg l zasada jego działania oparta jest na 
znanej reakcji chemIcznej pomiędzy kar- 
bidem 1 wodą. 
Spośród kilkudziesIęcłu Innych tego ty- 
pu aparatów ł urządzeń na wymienienie 
zasługują jeszcze: aparat do badania 
przepuszczalności materiałów formier- 
skich wilgotnych. wyauszonych lub u- 
twardzonych, aparat do oznaczania na- 


znanych jest już i stosowanych w 
krajowych odlewniach, jednakże w 
zakresie znacznie węższym, niż rze- 
czywiste potrzeby. Inne nowoczesne 
metody kontroli, stosowane w od- 
lewniach krajów wysoko uprzemy- 
słowionych, nie zrialazły dotych
 .as 
zastosowania w naszym przemyśle. 
Są też takie, które wymagają dopie- 
ro opraco
ania w o'par
ju o prze- 
słanki, jakie stwarzają "_poszczególne 
etapy'procesu technologii wytwarza- 
nia odlewu. 


Konrad Strzelewicz 


Nowoczesna aparatura' z Instytutu Odlewnictwa 


siąt aparatów i urządzeń laborato- 
ryjnych służących do przeprowadza- 
nia kontroli i pomiarów piasków for- 
mierskich i materiałów rdzeniowych. 
Aparatura była eksponowana na wy- 
stawach zagranicznych i jej wysokie 
walory techniczne spowodowały du- 
że zainteresowarlie wśród fachow- 
ców. Zamówieniom eksportowym 
Zakład Doświadczalny z trudem mo- 
że podołać, zwłaszcza że Instytut sta- 
ra się upowszechnić .swoją aparatu- 
rę przede wszystkim w krajowych 
odlewniach. W tym celu organizo- 
wane są konferencje odlewników po- 
łączone z demonstracją pracy urzą- 


siąkliwości material6w wypełniających, 
aparat do oznaczania wytrzymałości na 
zginanie probek mas formierskich, trój- 
komorowa suszarka dla oznaczania Viil- 
goci materiałów sypkich. pistolet do po- 
wlekania wnęk i rdzeni powłokami o- 
chronnymi w formach cisnienlowych I 
grawitacyJnych, twardoścIomierz do o- 
znaczania twardości powierzchniowej 
form odlewniczych sporządzonych z mas 
\\oilgotnych, aparat do badania osypliwoś- 
ci mas formierskich i rdzeniowych, urzą- 
dzenie do odmywania lepiszcza z piaskó-y 
i glin formierskich, ubijak do sporządza- 
nia znormallzcwanych kształtek z mas 
formIerskich. aparat do oznaczania skla- 
du zlarnowe,go piasków. 


Aparaty te i urządzenia pracowa{: 
mogą w laboratoriach badawczych. 
przyzakładowych oraz w warunkach 
ruchowych, wprost przy stanowis- 
kach pracy. Mają prostą konstrukcję 
i wysoki współczynnik niezawodno- 
ści orzeczeń. W porównaniu z podob- 
nymi urządzeniami zagranicznymi są 
znacznie d ok ł a d n i e j s z e, a przy 
tym mniejsze, lżejsze i w estetycz- 
niejszej obudowie. 
Aparatura służąca do przeprowa- 
dzania kontroli i pomiarów piasków 
formierskich i materiałów rdzenio- 
wych stanowi jednak zaledwie częśĆ' 
urządzeń analitycznych niezbędnych 
w procesie odlewania. Pozostaje o- 
gromna dziedzina szybkiego. dokład- 
nego, a często i automatycznego o- 
znaczania własności chemicznych 
stopów odle
vniczych. Konieczna jest 
również kontrola samego procesu 
topitmia żeliwa oraz badania dpfek- 
toskopowe odlewów ceJem ujawnie- 
nia wad ukrytych. Należy również 
badać strukturę stopów przy pomo- 
cy mikroskopów metalograficznych. 
poddać kontroli w1asno
ci mechani- 
czne odlew6w oraz gładkość ich po- 
wierzchnI. 
W odlewnictwie naszym zachodzi 
konieczność szerszego. niż dotych- 
czas, stosowania nowoczesnych me- 
tod kontroli. \\ iele z tych mptod 


rozwijania usług. Od strony społecz- 
nej organizacja tej działalności gos- 
podarczej, powoduje wydatkowanie 
zbędnych nakładów inwestycyjnych 
na rozwój sieci usług, na które to 'u- 
sługi wzrasta popyt ponad ncrmę w 
miarę obniżania się jakości pewnych 
wyrobów. Od strony konsumenta w 
jego budżecie po stronie w)priatków 
wzrasta ich wartość w pozycji usług, 
związana z konsumpcją towarów o 
złej jakości, o
raniczając niekiedy 
7nacznie możliwość konsumpcji in- 
nych towarów. Tak więc m
mo 
wzrostu płac nomin::llnych przy 
t
pm samym poziomie cen w tak 
zwanym ,.koszyku spożycia" mogą 
znajdować sie stale te same towary. 
w tej samej ilości, a nawet niektóre 
z n:ch z konieczności muszą być 
eliminowane. 
Przedstawiony problem ze spo- 
łecznego punktu widzenia wymaga 
naświetlenia od wielu stron. Między 
innymi trzeba mieć na uwadze i to, 
że niekiedy z ekonomicznego punktu 
wid
nia absolutywowanie jakości 
może być nieuzasadnione. Mogą to 
być wyjątkowe lub szczególne przy- 
padki. W poruszonym 'problemie 
chodzi o zjawisko masowe zgodnie z 
odczuciem społecznym, a obok któ- 
rych to spraw organizatorzy i wy- 
konawcy uspołecznionej produkcji 
nie mogą przechodzić obojętnie. 
EDWARD SZPYT:\IA 


Krótko 
o wszystkim 


WODA POCHŁANIACZEM 
PYŁU 


Wiele kłopotów sprawiała Zak1a- 
dom Kamienia Bu'dowlanego w Piń- 
czowie budO\'\.-a urządzeń odpylają- 
cych. Przy produkcji mączki bitu- 
micznej i wyrobów kamieniarskich 
wytwarzane są duże ilości pyłu, któ- 
ry zanieczyszczał powietrze w rejo- 
nie miasta. Zespół racjonalizatorów 
z pińczowskich zitkładów skonstruo- 
wał bardzo sprawne urządzenie od- 
pylające, w którym jako pochłaniacz 
p)'łu służy \\'oda. 


PRZECHOWYWANIE 
OWOCOW 


Owoce same stwarzają sobie ko- 
rzystne warunki do magazynowania 
w pojemniku zaprojektowanym przez 
radzieckich specjalistów. A dzieje się 
to w ten sposób: skrzynki z owocarni 
czy jagodami \\ stawia się do wielkie- 
go, nieprzepuszczajacego Dowietrza 


wora po1ietylenovv'ego o pojemności 
500-800 kg. Ten hermetyczny wór 
ma wstawkę w postaci okienka z fo- 
lii krzemowo-kauczukowej, odzna- 
czającej się tym. że w niejednako- 
wym stopniu przepuszcza różne ga- 
Z
'. 


I tak: dwutlenek węgla przenika 
przez taką folię 6-krotnie szybciej, 
niż tlen i 12-krotnie prędzej, mz 
azot. W wyniku "oddychania" świe- 
żych owoców w pOjemniku zwiększa 
się zawartość dwutlenku węgla, ma- 
leje natomiast ilość tlen\l, któ:y po- 
woduje ich psude. StopnioVlO kształ- 
tuje się sta1y skład atmosfery naj- 
bardziej korzvstn}p dla magazyno- 
,,',;ych płodów. 


..SIERGIEJ KORO LEW" 
KIERUJE SPUTNIKAMI 


W Związku Radzieckim zbudowa- 
no nowy statek "Akademik Siergiej 
Korolew", który jest największym 
statkiem naukowym w całe i świa- 
towej flocie ekspedyc)' jnej. W czasie 
rejsu można z pokładu tego statku 
kierować sztucznymi s.putnikami 
Ziemi i innymi kosmicznymi apara- 
tami. l\!ożna też pro\\ adzić złożone 
badania meteoroloeiczne. _ 


Ze stosowanych w kraju sposobów 
kontroli i pomiarów najpowszech- 
niej prowadzone są badania labora- 
toryjne na odcinku kontroli mate- 
riałów formierskich oraz wlasnośd 
mechanicznych stopów odlewniczych. 
Tu nie pozostajemy w tyle za kra- 
jami o p r zo d u ją c e j technologii. 
Jeśli jednak chodzi o dziedziny kor.:- 
troli, które powiązane są z mechani- 
zacją i automatyzacją procesów tech- 
nologicznych, niewiele w nich do- 
tychczas zdziałaliśmy. A tymczasem 
w świecie postęp w dziedzinie nowo- 
czesnych metod kontrolnych jest ol- 
brzymi. Coraz po\\. szechniejsze za- 
stosowanie zaczynają znajdować 
kwantometry spektralne i rentgeno- 
spektografy fluorescencyjne do ana- 
lizy składników metalowych w sto- 
pach. Znane i stosowane już są w 
zagranicznych odlewniach spekto- 
graty próżniowe dla szybkiego o- 
znaczenia zawartości wegla. fosforu 
lub siarki. Za pomocą aparatów do 
ekstrakcyjnej analizy w kilka minut 
rnolna się dowiedzieć o za,\-artnści 
w stopach tlenu, azotu, dwutlenku 
węgla. Termopary zanurzeniowe je- 
dnorazowego użytku dają pełną 
g",,'arancję określenia właś"iwej 
temperatury przegrzania w żeliwia- 
ku. W przemyśle mntoryzacyjnym 
autornatyC"zne defektoskopy magne- 
tyczne badają powierzchnie odlewów 
co 3 sekundy. 
Instytut Odle\"-nictwa stara się 
wziąć pod uwagę potrzeby przemy- 
słu. Przykładem może być wyposa- 
żenie w komp!etną aparature kon- 
trolno-pomiarową adaptowanej te- 
chnologii ciekłych mas samOl:.twar- 
_halnych. Ciężar prac nad apCiraturą 
wziął Inst) tut na siebie i przy 
współpracy Politechniki Wrocław- 
skiej wykonano niezbędne ui'zą
ze- 
nia we własn).m Zakładzie Do- 
świadczalnym. ,V okresi2 d\'.!U lat 
(Dokończenie na str. IV) I
		

/00363_0001.djvu

			DZIENNIK POLSKI - DODATEK 


Jerzy Steinhauf 


III 


Technik 


C o przyniósł już VI Kongres 
Tech1Jiki Polskiej i czego 
można spodziewać się je- 
szcze po nim? Wydaje się 
- jeśli wolno z punktu 
zgłosić postulat - że taka 
wła
nie powinna być ich nazwa. Ta 
bowiem, która obecnie obowiązuje i 
brzmi "Kongresy Techników" może 
sugerować, że idzie tu o tych, co no- 
szą owe tytuły zawodowe (zresztą 
równie :tle chronione jak dziennikar- 
skie), we władzach NOT i jej sto- 
warzyszeniach reprezentowane ra- 
czej symbolicznie - podczas gdy w 
kongresowYCh spotkaniach uczestni- 
czą przedstawiciele całego środowis- 
ka technicznego, łącznie z naukow- 
cami, którzy niekiedy zajmują się 
naj czystszą ,teorią. Wprawdzie każ- 
dego z nich można uważać za tech- 
nika, lecz pierwsze znaczenie owego 
pojęcia, zwłaszcza w szerokim od- 
biorze, jest silniejsze i niepotrzebnie 
zamazuje sz:rld kongresów. 
Ale dłużny jestem Czytelnikowi 
odpowiedź na pytanie, które niniej- 
sze impresje otwiera. Zacznę od po- 
zy.tywów, bo i takie były - przed 
Poznaniem i w Poznaniu - choć nie- 
którzy głoszą, że z samych tylko 
blasków składał się VI Kongres Techc 
niki Polskiej. W całej, towarzyszącej 
mu robocie. budujące jest duże zaan- 
gażowanie środowiska technicznego, 
które zawsze aktywnie uczestniczyło 
w rozwoju kraju - to przecież cał- 
kowicie zrozumiałe - a teraz, ko- 
rzystając z no\\"ych możliwości, pra- 
gnie uczestniczyć czynnie, więcej: u- 
czestniczyć twórczo w wybieraniu 
strategii gospodarczej, które dla da- 
nego okresu są naj korzystniejsze. 
Odznacza się w tym szczególnie 
Naczelna Organizacja Techniczna, 
która znacznie rozszerzyła swe wpły- 
wy na przynależne jej środowisko, 
licząc obecnie ponad 300 tysięcy 
członków i mając od niedawna zwię- 
kszone uprawnienia. W stowarzysze- 
niach NOT rozwija działalność liczna 
rzesza autentycznych s p o ł e c z n i- 
k ó w, którzy swój wolny od pracy 
zawodowej czas przeznaczają szczod- 
rze na realizację zadań stojących 
przed Naczelną Organizacją Techni- 
czną. Jednym z nich są kongresy 
techniki. W dyskusjach przed tym 
szóstym z kolei oraz W trakcie obrad 
trzynastu sekcji zanotowano niemało 
pełnych pasji \\'"ystąpień 1 .,pod_ p.rąq" 
- jeśli za prąd .uznać pleniące się 
wokół nas nonsensy, które nie poz- 
walają, by coraz mniej ciężką. ale za 
to rozumniejszą i lepiej zorganizo- 
waną pracą osiągnął: dla siebie i dla 
kraju coraz większe owoce. Potrzeb- 
ne nam teraz świeże poglądy i do- 
rady, czego dowodzi między innymi 
charakterystyczny apel Edwarda 
Gierka do specjalistów pochodzenia 
polskiego, którzy razem z naszymi 


Godne 


. 
uwagi 
WIBRATOR NA PODUSZCE 


Radziecki fizyk skonstruował wi- 
brator na specjalnej poduszce z po- 
wietrza. Uczeni sądzą, że urządzenie 
to znajdzie szerokie zastosowanie w 
bUdownictwie i przemyśle wydobY- 
wczym. Najważniejszą zaletą nowe- 
go urządzenia jest zmniejszenie do 
minimum hałasu, jaki wytwarza się 
zwykle w czasie pracy wibratorów. 
ZAMIAST WIERTŁA - OGIEŃ 
Konstruktorzy jednego z podmo- 
skiewskich zakładów doświadczal- 
nych skonstruowali urządzenie wier- 
tnicze. w którym zamiast wiertła 
stosowany jest... ogień. Struga ognia 
wyrywa się ze specjalnego pojemni- 
ka z olbrzymią sZJ-'bkością - 4 ra- 
zy przekraczającą szybkość dźwię- 
ku. Temperatura strugi ognia do- 
chodzi do 1600 stopni C. "Ogniste 
'\,,'iertło" jest bardzo wydajne. Tnie 
każdY rodzaj podłoża. Szybkość 
wiercenia wynosi 15 m na godzinę. 
Pod wieloma względami ta niezwy- 
kła wiertarka przewyższa najlepsze 
dotychczasowe urządzenia wiertni- 
cze. 
NOWE ZŁ02A BOKSVTOW 
Niedawno odkryto w Związku Ra- 
dzieckim nowe złoża boksytów 
surowca dla przemysłu aluminiowe- 
go. Vledług zdania specjalistów bok- 
syty te są dużej jakości. Wydo.bY- 
wanie cennego surowca stan
ło ]ed- 
nak pod znakiem zapytania, bowiem 
złoża są dość głęboko położone - 500 
m pod powierzchnią ziemi.. P
zyro- 
da wyręczyła jednak speC]a
lstó
.. 
Okazało się, że pod boksytami zna]- 
duje się ruda żelaza. Ze w
tęl?- 
nych obliczeń wynika, iż jest je] n
e 
mniej, nIŻ 3 mld tor;. Wydobywame 
boksytów będzie WięC .połączone z 
jednoczesnym w)'dobywaniem rudy 
l.elaza. 


dzielili sale kongresowych obrad. 
Każdy bcwiem pogląd, każda dorada 
- pod w
runkiem, że dobro ojczyz- 
ny uwzględnia, nieraz diametralnie 
od nas inaczej, bo ani mądrości, ani 
patriotyzmu zmoI"opolizować się nie 
da - ma dziś wif'lką wartość. 
Z odwagą W1powiadania swych 
myśli. w tym także wątpliwości, było 
na kongresie poznańskim wyraźnie 
lepiej, niż na dwu poprzednich, któ- 
rym również się przysłuchiwałf'm, 
ale w dalszym ciągu pokutuje jesz- 
cze zasada, że najprawdziwiej się 
mówi w kuluarach - tym chętniej, 
im grono słuchaczy mniejsze. 
O gromny wysiłek włożony przez 
działaczy stowarzyszeń nau- 
kowo - technicznych, którym 
NOT patronuje, stanie się opłacalny, 
kiedy uch\,,"ały kongresu będą bra- 
ne pod uwagę w codziennej działal- 
ności. A miał kongres za zadanie 
wskazać, c o robić i jak robić. by 
spełniło się jego naczelne hasło: in- 
tensyfikacji naszej gospodarki. O ile 
jednak wskazywanie celów, które w 
najbliższej przyszłości muszą być o- 
siągnięte, dopisuje w materiałach 
kongresowych, o tyle znacznie trud- 
niejsze owo jak nie zawsze powie- 
dziane zostało do końca. Brzmi daj- 
my na to zgrzytliwie wniosek: ...Pra- 
ce dyplomowe, doktorskie i inne 
naukowe wykonywane w szkołach 
Vl
"ższych powinny w zdecydowanie 
wyższym stopniu uwzględniać po- 
trzeby gospodarcze". Identycznie 
brzmiące postulaty wysuwane zaró- 
wno prz-ez naukowców, jak i prakty- 
ków zapisywałem w swym repor- 
terskim notesie przed dziesięcioma i 
więcej laty. Weźmy inny wniosek: 
,.system praktyk studenckich i pro- 
dukcyjnych, jak również praktyk u- 
czniowskich winien być zreformo- 
wany". Ale jak zreformowany, by 
można było przynajmniej ze spokoj- 
nym sumieniem powiedzieć, że owe 
praktyki może jeszcze nie uczą, lecz 
już nie deprawują młodych ludzi, 
wciągająC! ich.. przed podjęciem pra- 
cy zawodowej 'at arkana cwaniactwa, 
przeciętniactwa c%y zgoła nierób- 
stwa. 
Wiele mówiło się na kongresie o 
niedoskonałości dydaktyki w wyż- 
szym szkolnictwie technicznym. Zdo- 
łaliśmy w- -niemałym trudzie i przy 
wysokich kosztach wykształcić po- 
ważną armię inżynierów. Pod tym 
względem możemy SIę równać nawet 
z czołowymi krajami. Niektórzy są 
zdania, że mamy u nas do czynie- 
nia ze zjawiskiem nadprodukcji in- 
żynierów. Znowu jednak pO'\VI'aca, 
niczym bumerang, to: jak. Miano- 
wicie jak pogodzić to z tym, iż tyl- 
ko połowa dyrektorów w naszym 
przemyśle posiada wyższe wykształ- 
cenie. Gdzie podziewają się owe in- 
żynierskie rzekomo zbędne nadwyż- 
ki? 
Jedno nie ulega kwestii: ilość na- 
szych kadr z tytułami "mgr inź," 1 
.,inż." pozostaje w dość rażącej dys- 
proporcji w stosunku do ich jakości, 
jeśli za nią uważać wynalazki. Nie 
mogą . one absolutnie zadowalać. 
zwłaszcza w konfrontacji ze stanem 
istniejącym w krajach o podobnym 
poziomie uprzemysłowienia, nie za- 
spokajają wymagań rozwojowych 
gospodarki narodowej i nie są - 
podkreśla się to w dokumentach 
kongresowych - wykładnikiem mo- 
żliwości i aspiracji twórczych świa- 


ro 


. 
I 


o głos 


będą one pobrane z planu, czyli 
wtórne. albo w planie Eię nie miesz- 
czące, czyli problematyczne, a nawet 
nierealne. Z dużym wi
c scept
rcyz- 
mem trzeba podchodzić do zbyt 
optymistycznych wyliczeń, które po- 
wiadają, że zdecydowana większość 
wniosków kongrcsowych znajduje 
odbicie w rzeczyw;stości. 
Swego czasu w krakowskiej NOT 
\V odpowiedzi na to zaproponowa- 
łem: weżmy samochód i pojedźmy 
od przedsiębiorstwa do przedsiębior- 
stwa, by przekonać si
 konkretnie, 
jak to je'3t z tą realizacją wniosków. 
Należałoby również przy tej analizie 
uwzględnić koniecznJe ich oryginal- 
nośc-, ponieważ raz po raz przepro- 
wadzamy w naszym kraju różnego 
rodzaju kampanie, w których po- 
szczególne środowiska występują z 
postulatami. Niekiedy więc ten sam 
\\niosek występuje pod kilkoma fir- 
mami, z jednego robi się dwa, trzy 
i więcej. Czy można się później dzi- 
wić, że stat)'styka zaciemnia obraz 
sytuótcji? · 
Zakończony co dopiero kongres 
poznański również miał odbyć się 
już po rozpoczęciu pięciolatki. Stalo 
się inaczej - przyszedł grudzień i 
związane z nim zdobycze, musimy 
przepracowywać plan pięcioletni, 
jednocześnie przyspieszony został VI 
Zjazd Partii. To wszystko upoważnia 
do stwierdzenia, że VI Kongres 
Techniki Polskiej może w znacz- 
nie \\iększym stopniu, niż pozostałe, 
spełnić swe zadania stanowiąc nie- 
jako zagajenie partyjnego zjazdu. 
Ale w przyszłości trzeba będzie kon- 
gresy organizować odpowiednio 
wcześniej, przynajmniej rok przed 
rozpoczęciem pięciolatki, by dysku- 
sję kongresową sprowadzić na grunt 
realiów, a nie tylko prognozowania, 
gdy do głosu dochodzi marzyciel- 
stwo. Nasze naczelne władze polity- 
czno-gospodarcze powinny przedsta- 
wiać środov..isku technicznemu o- 
rientacyjną wysokość środków mo- 
żliwych do przeznaczenia na rozwój 
kraju, natomiast kongres miałby za 
swój podstawowy cel opracowanie 
kilku wariantów jak owe środki 
zagospodarować. Wzrosłyby wów- 
czas niewspółmiernie ranga kongre- 
sów i ich społeczna przydatność. 
A by to osiągnąć, trzeba zerwać 
z kongresową fasadowością. 
wyrażającą się tym, że dwie 
trzecie czasu w Poznaniu tak zresztą, 
jak poprzednio w Katowicach i Wro- 
cławiu, wypełniają przemówienia, a 
nie ma możliwości kompleksowej 
dyskusji z udziałem inżynierów 
wszystkich specjalności. Po co na 
przykład przedstawiać sprawozdania 
na posiedzeniu plenarnym z 13 sek- 
cji, gdy nikt na sali nie może na ten 
temat wypowiedzieć swej opinii. 
Dyskusja ograniczona tylko do sek- 
cji branżowych stanowczo nie wy- 
starcza. 
Przydałaby się również naszym 
kongresom większa doza demokra- 
cji. Taki obrazek: rozpoczynają się 
obrady jednej z sekcji. Przewodni- 
czący odczytuje nazwiska osób pro- 
ponowanych przez prezydium do ko- 
misji wnioskowej. Tylko jeden kan- 
dydat może być wysunięty z sali. Ta 
wszakże wysuwa ich więcej. I co się 
dzieje? Przewodniczący sam dokonu- 
je wyboruj a odrzuconych... przepra- 
sza. 


Godne 
wzmianki 


BETONOWE DYLE 
z cennym pomysłem wystąpił pra- 
cownik nau
owy Politechniki Kra- 
kowskiej dr inż. Stanisław Szerszeń. 
Pragnąc przyjść budownictwu indy- 
widualnemu z pc mocą \\- zd8bydu 
tanich i uniwersalnych materiałów 
budowlanych, opraco",,,'ał sposób pro- 
dukcji i zastosowania tzw. dvli beto- 
nowych. które całkowicie eliminują 
cegłę, pustaki, drewno i inny trady- 
cyjny budulec. 
Z betonowych dyli można wznosić 
ściany zewnętrzne i działowe, łącząc 
poszczególne elel!l€.nty dyli cemen- 
tem, bąd
 innym tworzywem, zbija- 
jąc je gwoźdZIami i skręcając na 
śrubach. Dyle takie dobrze nadi'łją 
się na lekkie stropy, dobrze izolu- 
ją ciepło, są również dźwiękochłon- 
ne. Tworzywem dyli może być - o- 
bok cementu - każdy materiał od- 
padowy. Stąd nazwa odpadobetcn. 
Taki beton zawIerałby lotńe popioły 
zmieszar,e z gipsem, cementem, żu- 
żlem, z dodatkiem paździerzy lnia- 
nych lub konopnych, sieczki, słnr>-'-' 
rzepakowej. W skład betonu mcgą 
v.:chodzić też odpady powstałe przy 
przeróbce drewna, a więc wióry i 
troC'iny, s 'pC'zka, sitowie i ,...-t , 70!i: 
trzcina wodna. Za lepiszcze można 
użyĆ' odp(lwiednich klejów. Wytrzy- 
małość dyli można odpo'\\-iednio 
zwiększyć przez stosowanie tworzyw 
sztucznych włókien. 
MANIPULATOR DLA KUZNI 
HUTNICZYCH 
Huta "Stalowa Wola" wykonuje 
pierwszy w kraju manipulator kuź- 
niczy w postaci specjalnego, napę- 
dzanego siinikiem elektrycznym po- 
jazdu na kółkach. Urządzenie to, 
przypominające wygląd.em fanta- 
styczny kSiężycowy pojazd, przezna- 
czone jest do transportu i manipula- 
cji rozżarzonymi wle\,'ami i blokami 
st.ali w czasie ich kucia, prasO\\-ania 
itp. Pier',.szy polski .manipulator od- 
znaczająr;y się nowoczesną konstruk- 
cją, dzięki odpowiednim wkładom 
hYdraulicznym i dużej zwrotności, 
bedzie mógł swobodnie manewrować 
blokami o ciężarze dochodzącym do 
1,2 tony i długosci blisko 5 metrów. 
STABILIZACJA STATKU 
Wynalazcy z Centralne$!o Ośrod
"!. 
Konstruk
yjno-Badawczego Prze- 
mysłu Okrętowe-go w Gdańsku opa- 
tentowali niedawno układ stabiliza- 
cyjny dla statku, przeznaczony do 
zmniejszenia kołysań poprzecznych 
jednostki pływającej. Rozwiązanie 
umożliwia każdorazowe dostrojenie 
układu stabilizacyjnego do warun- 
ków zewnętrznych, a więc na przy- 
kład do stanu załadowania stat...
u 
czy falowania morza. Dużą zaletą ll- 
kładu jest ładownnść dostosowaniJ. 
go do konstTuk('ji statku. 
TVRVST.. RO\'/y NAPĘD 
W Hucie Stalowa Wola wm!;mta- 
,vany został i przeszedł pomvślne 
próby pierwszy krajowy tyrystoro- 
wy napęd urządzeń walcown.:.czych. 
To nowoczesne urządzenie automa- 
tyki nap<;du walcowni hutniczych 
pozwoli na dalsze szybkie unowo- 
cześnienie techniki w tej gałęzi 
przemysłu i uniezależni nas od kosz- 
townego LT!11?ortu podobnej aparatu- 
ry. Tyryst:a."()wy napęd z
projek
o- 
'\';any został w krakowskiej AGH, a 
w budowie urzadzenia współuczest- 
niczył Instytut Elektrotechniki oraz 
Zakłady "Elta" w Łodzi. 


Krak6w dosy
 zręcznie uporal się 
z pamiątkami po cesarzu Franciszku, 
Józefie. Co trqcilo orlem dwuplo. 
wym, zburzono, odrqbano, Tesztę o- 
tynkowano. przerobiono, by zalrze
 
ślady żółto-czarne! Pozostały tylko 
nieliczne fortyfikacje, bunkry i bu- 
dynki koszarowe, jak. na przyklad 
kompleks gmachów przy ulicy War- 
szawskiej. Te ceglaste masywy na. 
zywano dawniej - "c.k. Rudolfs Ka- 
serne". 
Lecz nie wyrzekajmy się wszyst. 
kiego. co było "c.k." - a PTzemin.ęlo 
już z wiatrem... W tych murach sta- 
la kiedyś glośna ,,13-tka", pulk zie- 
mi krakowskiej o różowych wylo- 
gach, rozbity pod Kraśnikiem ?rze
 
nfeudolność sztabu. Oprócz rózowe, 
..trzynastki" w KTakow.ie. kwatero- 
wały inne polskie pulkt, ,ak: 1-szy 
pułk o karminowych wyłogach, 20- 
ty o czerwonych i 56-ty ciemno-zie- 
lony oraz 100-tny, jasno popielaty. 
Sllę zbrojnq twierdzy dopełniała 
jeszcze 16-tka, tak zwana "Land- 
wehra" oraz kilka inn1lch pulków. 
Nas jednak interesuje gmach dau'- 
nej ..trzynastki". obecnie Politechni- 
ki Krakowskiej. W tej sprawie ude- 
rzamll wprost do samego rektora. 
prof. mor inż. Jana W ĄTORSKIE- 
GO. 
- Panie rektorze, jakie p
miqtki 
pozostalu jeszcze po "c.k. kosza- 
rach?" 
- Mifld211 Ul71llmi schndll. na kM.. 


ta technicznego. Podczas gdy w Pol- I 
sce uzyskuj(" się śre-dnio jecen pa- 
tent w przeliczeniu na 10 tysięcy 
ludności zawodowo czynnej, to w 
Czechosłowacji i NRF ponad 5! 
A myśmy przez wiele lat mamili 
się, że wszystko, co się u nas opra- 
cowuje, jest .,pierwsze w świecie", 
.,jedyne w świecie", lub "największe 
w świecie". Jak było naprawdę _ 
wyżej. Nie wszystko przecież trze- 
ba koniecznie rob:ć samemu. W la- 
tach 194!1-1969 sprzedaliśmy 29 li- 
cencji (aż trudno w to uwierzyć). a 
to, co kupiliśmy, stanowi zaledwie 3 
procent wartości sprzedanych. Na- 
byliśmy w dwudziestu latach t)' le 
licencji. co Japonia Wn. jednym ro- 
ku. 
N a pewno spora część winy spada 
na anachroniczną dydaktykę w 
wyższym szkolnictwie technicz- 
nym. Ciągle jeszcze - zarówno w 
odniesieniu do przedmiotów teorety- 
cznych, jak i technologicznych - no- 
tuje się spore przerosty v. iadomoś- 
ci, które już bezpo'\\Totnie przeszły 
do historii. Nie wystarczająca jest 
podbudowa matematyczna. o czym 
mówił jeden z dyskutantów w sek- 
cji poświęconej kadrom i bazie nau- 
kowo-technicznej. Po prostu wielu 
wykładowców nie zna zbyt biegle 
matematyki, a do nauki choćby jut 
wiek częstokroć zaawansowany nie 
zachęca. Zresztą w ogóle nie opłaca 
się u nas zbytnio podnosić umiejęt- 
ności. Zjawisko to musi niepokoić, 
ponieważ mamy w kraiu aż połowę 
robotników niewYkwalifikowanych. 
Mimo od lat ciągnących się roz- 
ważań nie został dotąd opracowany 
model wyższego szkolnictwa techni- 
cznego odpowiadający w pełni wy- 
mogom współczesnym. Czy rozdrab- 
niając wciąż specjalizację, szkoły 
w;}rższe mają uczyć zawodu, czy też 
dawać możliwie szeroką, głównie te- 
oretyczną podbudowę, a wybór na- 
stępowałby już w trakde pracy za- 
wodowej. Ten drugi \\'ariant prezen- 
tuje się korzystniej, albowiem, zakła- 
dając navvet, że dana uczelnia inte- 
resuje się bieżąco technologią, to i 
tak musi w efekcie dojść do tego, że 
zanim student dojdzie do dyplomu, 
zastanie w przedsiębiorstwie zgoła 
inne metody wytwarzania. 
.Oma\\riając niezadowalającą jesz- 
cze fakość naszych kadr inżynier- 
skich, nie można wyolbrzymiać nie- 
doskonałości procesu dydaktycznego 
w szkolnictwie wyższym. Dlaczego 
na przykład wykształceni u nas spe- 
cjaliści są na ogół wysoko cenieni 
za granicą, gdy znajdą się w otocze- 
niu, gdzie wysoko się ceni i premiuje 
twórczą pracę a za złą, nawet prze- 
ciętną wypada się poza margines. 
Mści się tu praktykowane u nas 
przez długi czas osłabienie lub zabi- 
janie \\TęCZ samodzielności myślenia 
i działania, potęgowane zasadą, że 
kto inny decyduje, a kto inny za to 
odpowiada. 
Z eby kongresy techniki mogły 
spełniać pokładane w nich na- 
dzieje. muszą być ku temu 
stworzone odpowiednie warunki. 
Wszystkie nasze poczynania wypły- 
wają z konkretnych obowiązujących 
planów. Dlatego budzą zastrzeżenia 
terminy kongresów, które dotychczas 
odbywały się po rozpoczęci u pięcio- 
latek, gdy kształt jutra został już 
'wypracowany i nie ma większego 
sensu wysuwanie wniosków, bo albo 


NASZE SYLWETKI 
Pod redakcją A. Wasilewskiego 


Tych bylbym zlamal nogę, o ile nf_ 
ręce. Ten omach nie nadaje się na 
wuższq uczelnię. Sale sq ciemne, 


male - bo siedmiometTowe. Cale 
szczęlcie, że w przyszłości Politech- 
nika przeniesie się na dawne lot- 
nisko w Czyżynach. Planiści obiecu- 
ją, że wejdq z robotami w 1972 rn- 
ku, więc jui bliżej, niż dale;. 
- Czy t? prawda, fe w przys
lo
ci ma 
powstać wydrlal wyciqg6w ł wind z u- 
wagi na naSle ,.drapa.cze chmur" ł Ulic 
:wane ..u,terki włndowe"7 
- Nie - jest przectd wydzlal m.ech4. 
nf-cZ'nu. kt6ry zajmuje się d.twignłcami 
i wyciqgami - ale windy, to inns Oi:CI- 
gadnie;.'e. 
- Zaakoc%yfa mnie wiadomolf(!. te na- 
ue krakowskie tramwaje zwr6ciły się o 
pomoc do Po[ftechnlki Wrocławskiej W 
sprawie trwalI/ch torowiak i n.aw[erzc1J- 
ni. Czy to fest mo.fUwe. skoro mają pod 
nosem taką znakomitq ucZ'eZnięjl 
- Trochę to nas Z'dziwllo, gdy.f '1Iamy 
pierwszy potencjal naukowy t do.świad- 

Z'eni4 w piqtym palcu - aZe osobiste 
kon.takty są tet watne ł decydujqce. 
- Panie rektor%e, czy jut ktol uZtls- 
k4l dyprom magistra intllnler
. kończąc 
poliUch nlkę telewłzyjną? 
- .Je!Z'cZ'e nfe, %4 kr6tkl to okres. Do 
dyptomu potrzebne są Ulkte zaję
a l4- 
boratorlljne. . 
- Co naletaloby I'burzy(! w Krakowi.! 
- Wuystkle Tudery - t to dyskretnie, 
Jak to robia SZW4?	
			

/00364_0001.djvu

			IV 


DZIENNIK POLSKI - DODATEK 



 


Baza materialna kultury 


(Dokończenie ze str. 1) 
Z!\.rs. Jednakte doratne akcje I pojedyn- 
cze Inicjatywy nie zastąpIą w Starym 
Mieście kompleksowego I przemY
I&nego 
działania. Zdziwienie budzi to. te w Kra- 
kowie plastycy nie posiadają swojego re- 
prezentacyJnego salonu sprzedaży obra- 
zów l ir9.flkł. 
Chociatby ten jeden przYkład świadczy 
o po
rzebie calosciowej koncepcji za go- 


.. -:-:-....:-. 
. : 
ł .
A.?: 
'}-:t:::.::... . 


 1 > ,1 f .' " 
- <. 
1 ,
 ; 'l> {.., ". :. 
:j


-'" 
le

, ,i>< i 
r[ irl 

.. :K:i t 

 
,"':' .....:
 "::'
';,,;
-;:: 
;"0..' 1'.
.__
- :J
': . .... .

-: 


::::- 
....... 


;t..:-'-:-:;:
:..: 
"¥
 .
: 
>: t":. .'.' ..
,y., :"'T-":' :.' '.' 


. 


Eipodarowanla kultura1nego śr6dmłe
cla 
Krakowa ł publicznej dyskusji o tych 
sprawach na łamach prasy. Objąć ona 
powinna problem wykorzystania rozle- 
głych zabytkowych piwnic w śródmieściu 
- istnIeje bov"lem motlIwość Ich adapta. 
cjl na gospody ł winiarnie o charakterze 
-(olk1orystycznym. 


MUZEA 


Ul ostatnim 15-1eciu nastąpiła wy- 
raźna poprawa bazy materialnej 
muze6w krako'tTskich. Suma wyda- 
na na inwestycje. remonty i adapta- 
cje sięga 100 milion6w złotych. W 
konsekwencji uzyskano warunki na 
utworzenie pracowni konserwator- 
skich i naukowych. warsztat6w, bi- 
bliotek oraz powiększono wielokrot- 
nie powierzchnię ekspozycyjną mu- 
ze6w. 
Największe prace przeprowadzone zo- 
stały na Wawelu: kolt"jną pozycję stano- 
w:ą kapitalne remonty Muzeum Archeo- 
logicznego. Etnografioznego. gmachów 
Muzeum Narodowego (Sukiennice. im. 
Czartoryskich, Dom Matejki. Szołaj- 
skich). zbudowanie gmachu Biblioteki 
Czartoryskich I rozpoczęcie budowy dru- 
giego skrzydła nowego gmachu Muzeum 
Narodowegu nakładem 70 mln zł. Gene- 
ralny remont przeprowadzono w budynku 
Muzeum Lenina t w kilku obiektach Mu- 
zeUm Historycznego m. Krakowa. w ra- 
lT'ach którl.'!go powstał oddział teatralny 
1 zamIerza się powołać oddziat drukar- 
5twa polskiego Najtrudniejszą sytuację 
lokalową ma dziś Muzeum Narodowe z 
uwagi na bogactwo zbiorów I odpowied- 
nią skalę potrzeb. 
Muzea borykają sIę nie tyle z brakiem 
środków, Ile z trudnościami nabycia ró:!- 
norodnego sprzętu l aparatury niezbędnej 
do stopniowego unowocześniania swej 
pracy. 


TEATRY 


\V znacznie gorszej sytuacji lokalo- 
wej niż muzea. znajdują się kra- 
kowskie teatry. instytucje muzyczne 
i szkolnictwo artystyczne. W regio- 



 ",:';''''O:'j 
--."'A" . 
.:.- .,.:
... . 
. . 


.."-.. . 


. ."J' 
:';":...:",,-,,< 


," ....
..... '....'
 


nie krakowskim istnieje 8 teatr6w 
zawodowych, dysponujących 10 sce- 
nami. w tym 2 teatry objazdowe i 2 
dziecięce. W Krakowie znajduje się 
6 teatrów z 8 scenami, w Tarnowie 
jeden teatr dramatyczny. w Rabce 
teatr lalek. 
Z wyjątkiem TR-atru Ludowego w 
Nowej Hucie. gdzie zbudowano nie- 


;
. 


.. .......łf.,. JW: 


ł .' 
,.J/ 


<
i 


. ../- -'. 


o" .;

 


't..k$ 
>.1 



 


,

 




 ->' 


::,;;-: 
>. 


...- . .
.. '. .. 
."... .. ... 
:.';Ał
<
' ; >,
.
..>:.
 
"":,.... -_=:."l..r;,..,. 
:', "'- 


" , 
< 


::,": 


'<{> 


jo:, 


't 
':ł 


.."-; ( 


.:.: "." ..f.... -.." ".". ....... :0::: r. -. ... -. 
. .. ......,::'0('....:......;:...:; __ ..._ .I;
.I:: 


dawno nowe zaplecze oraz Teatru 
im. Słowackiego. kt6ry dysponuje 
dobrą siedzibą - pozostałe teatry 
znajdują się w fatalnej sytuacji lo- 
kalowej. Sytuację powinna nieco 
poprawić planowana przebudowa 
Teatru Starego, prace modernizacyj- 


: :-:. :. .:.:'.
.::. ::::..::... -:...::.:: ::::. 


", 
1- 
..::O! 


:,-\. 
. . ..0:) 


..{.. 



.. 

:.(: 


-:" -. 


,Ji'
 ,.: 


.., }' 
. 
....'1 

. 


..
y;
;.;.:
'*
;;'v:
' 
.. .l:"" 


Ji
.l. ..."",,;...;n : -:: .. 
 
 ... _
 _....:.. 

 



:!;;.:...
.


 >. 


';_:
 ::.,'''' 


ne w Teatrze Rozmaitości, Fi1har- 
mónii, teatrze tarnowskim. Jednakże 
dopiero budowa nowego gmachu 
teatru muzycznego ze sceną dla spe- 
ktakli dramatycznych rozwiąże o- 
becne trudności i pozwoli na wypro- 
wadzenie krakowskiej opery i ope- 
retki ze starych pomieszczeń przy 
ul. Lubicz. 
W 5zkolnłctwle artystycznym watnym 
osiągnIęcIem jest zbudowanie nowoczes- 
nego zespołu obiektów Liceum Sztuk 
Plastycznych. szkoty muzycznej w POdg6- 


',!..:/,: 


..-.;.- 


. ..-=".- 
"< :. 


riJ
 


.:--: x 


: n "f.., 
.. "'....
 . 
;.._- 


. 


t." 


--': "
:' 


.-::-
 


'
 


...:.....:.:...'!<.--:......... 



.
. 


rzu oraz rozpoczęcie budowy obiektów 
dla szkolnictwa muzycznego w Nowej 
Hucie. Stosunkowo dobre warunki mają 
średnie szkoły art.ystyczne na terenie wo- 
jewództwa: natomIast szkoły zlokalizowa- 
ne w obrębie Krakowa wymagają szyb- 
kiego remontu. 
W bilansie potrzeb lokalowych kultury 
trudno byłoby pominąć sprawę o(}powied- 
nIch hal widowiskowych. Brak takich hal 
daje się mocno odczuć nłe tylko w Kra. 
kow:e, lecz równlet w większych ośrod- 
kach turystycznych I przemysłowych wo- 
jewództwa Niestety, aktualne mo1:Uwoścl 
Dnansowe nakawją przesunięcie tej spra- 
wy na pótnlejszy okres. 
Watnym wydarzeniem kulturalnym jest 
rozpoczęcie ł"udowy Domu MłodoścI w 
Now'!j Hucie. Owocem inicjatywy spo- 
łecznej Jest
udowa krakowskIego ośrod- 
ka telewlzYJnE'
o na Krzemionkach. przy 
obecnym nasyceniu terenu aparatami te- 
lewlz:yjnyml Kraków uzyskał wielką 
szans«: prezentowania swego dorobku kul- 
turalne;:o; nIestety. wYkorzystuje Ją je- 
szcze w małym stopnIu. 


TEREN 


' I aterialną bazę upowszechniania 
l' kultury i aktywizacji najszer- 
szych kręgów społeczeństwa w tej 
dziedzinIe stanowią biblioteki, domy 
kultury, kluby, świetlice i kina. Pla- 
c6wki te pOdlegają radom narodo- 
wym, związkom zawodowym, spół- 
dzielczości i organizacjom społecz- 
nym, poziom ich wyposażenia mate- 
rialnego w dużym stopniu zależy od 
finansowej zasobności mecenasa. 
Wszelkie dotychczasowe rozwiązania 
miały swoje słabe strony I nie likwido- 
wały istniejącego do dziś rozpraszania sił 
i środków w działalności programowej I 
inwestycyj nej. 
OstatnIe lata przynIosty przykłady wła- 
ścIwej koordynacji poczynań na grunde 
kcnkretnych zamierzeń programowych. 
Dotyczy to różnych lokalnych festiwaU 
oraz wielkich imprez kulturalnych (jak 
Dni Krakowa, Tarnowa, 2ywca. Nowego 
Sącza) oraz pomoc zakład6w pracy w 
zakładaniu I prowadzeniu wiejskich klu- 
bów ..Ruchu"'. 


RÓWNANIE Z KRAJEM 


R egion krakowski z miastem Kra- 
kowem w niekt6rych dziedzinach 
kultury znajduje się poniźej śred- 
niej krajowej: domy kultury stano- 


::.;;.:::::--::::...:: 


.. \: 
.
' 
:.;.. 
d':I':
'A 


.:. 


'.-.>:; 


:i" 


- :'". . 


-,
J 


.
\;; 

_. .
A 


ł . 


l::;. ;. o:?; :._' 
..:i , :: . 
;::r::l 
 r
 . .;f. . . . . . .
 .. . i , :'. 
--'-,-' -,,-'- -, ..] 
.:: :.
:-
:.:"::::":-.:':'. ..;
-
:::t:-_-:....ai-..
 . o). 


klub6w I świetlic prowadzonych 
przez rady narodowe, spółdzielczość 
pracy i organizacje społeczne. 
Na terenie województwa sieć domów 
kultury Jest niepełna. Szczególne aadanla 
przypada1ą 9 PDK oraz 12 poradniom 
pracy kulturalno-oświatowej. które - 0- 
bok funkcji pro3ramowo-
nstruktatowej 
dla całej sieci w powiecie - winny być 
tak1:e placówkami wzorcowymi. 
Spółdzielczość pracy prowadzi łO pla- 
cówek. 7 czego 7 na terenie Krakowa. 
Placówki spółdzielcze mają charakter o- 
twarty dla całego środowiska l wyrótn1a- 
ją się dobrym p'
zlomem pracy. 
W zakładach pracy Krakowskiego 1 m. 
Krakowa związki zawodowe prowadzą 30 
domów kultury. 60 klubów ł 90 świetlic. 
Rozpiętość w standardzie i wyposateniu 
tych placówek oraz w poziomie kadry l 
stylu "racy w plac6wkach związkowych 
jest duźa. 


POTRZEBY KULTURALNE WSI 
S zybki wzrost potrzeb kultural- 
nych wsi spowodował powstanie 
społecznego ruchu kulturalnego i 
wielu inicjatyw społecznych na tym 
polu. Żywiołowy rozw6j tych plac6- 
wek prowadzonych przez Ruch i GS 
pod kierownictwem Związku Mło- 
dzieży Wiejskiej wpłynął na to. iż w 
chwili obecnej na terenie wojewódz- 
twa istnieje ponad 900 klub6w tego 
typu. 
Trudnym i wciąt nie rozwiązanym pro- 
blemem jest sprawa odpowiedniego przy- 
gotowania I stablltzacjl kadry gospoda- 
rzy .klubów oraz poprawa sytuacji loka- 
lowej i wyposatenla wielu placówek. 
Likwidacja dysproporcji w dziedzinie 
materialnego zaplecza kultury na wsi i w 
miastach v:ymaga w perspektywie reali- 
zacji planu. jaki zakłada uchwała KW 
z marca 1969 r. Przewiduje się mianowicie 
budowę powiatowych, zaktadowych lub 
spótdzielczych domów kultury w mia. 
stach pow:atowych, tludowę po.nadgro. 
madzkich ośrodków kultury w 35 miej- 
scow0ściaCh, gromadzkich domów kultury 
w siedzibach GRN, sieci świetlic wiej- 
skich ze 100 miejscami siedzącymi we 
wszystkich wsIach liczących ponad 1000 
mleszkańc6w. 
W regionie krakowskim mamy 280 kin 
państwowych 1 związkoWYch. z tego 32 
proc. zlokalizowanych w miastach. Na 
terenie miast opótnlenIa w rozwoju sieci 
kin dotyczą nowych osiedli mieszkanio- 
wych, laIku miast przemysłowych l o- 
środk6w turystycznych. 
Zdecydowanie zła sytuacja występuje 
natomiast na wsi. Dotyczy to zar6wno 
niekorzystnego układu sied kin, jak rów- 
nież warunk6w lokalowych l standardu 
kin wiejskich. 
Województwo krakowskie posiada spe- 
cyficzne problemy kulturalne związane z 
rekreacyjno-turystycznym charakterem 
regionu. Problem tkwi w rozdrobnieniu 
potężnych często funduszy prZlemaczo- 
nych na urządzenia kulturalne wznoszo- 
ne w ramach inwestycji obiektów wypo- 
czynkowych. nalet.ących do poszczegól- 
nych resort.\.'V t przedsiębiorstw. Wielu 
inwestoró\.: 
""lJe wspaniałe obiekty wy- 
posażone W-, '\'IA&Sne baseny, urządzenia 
wypoczynkowe I kulturalne - ale nie 
kwapi się do świadczenia na rzecz ogól- 
nych potrzeb uzdrowiska. Dlatego po- 
trzebna jest uchwała rządowa, która zo- 
bowiąże inwestorów. aby pewien procent 
środków finansowych przeznaczali na ce-. 
le kulturalne i komunalne uzdrowiska. 
Działalność kulturalna musi nadążać za 
rozwojem bazy ekonomicznej l przemy. 
słowej. wprowadzać harmonię pomiędzy 
materialnym. a umysłowym I Ideowym 
życlem społeczeństwa. . 
CZESŁAW BANACH 


z 


. 
zagranICY 
PERSPEKTYWY ZWIĘKSZENIA 
PRODUKCJI CELULOZY 


Wiktor Nikitin. profesor lenin- 
gradzkiej Akademii Techniki Leśnej. 
przepowiada, że w ciągu 10-20 lat 
radziecka nauka zaproponuje prze- 
mysłowi drzewnemu takie metody 
chemiczne
o przetwórstwa drewna, 
które umożliwiają całkowite jego 
wykorzystanie. 
Już obecnie w warunkr:ch labora- 
toryjnych - oświadczył prof. Niki.. 
tin - uzyskujemy z drewna z drzew 
iglastych do 70 proc., a z drewna 
drzew liściastych - do 80 proc. ce- 
lulozy. Teraz zadanie polega na 
przystosowaniu tych procesów do 
skali przemysłowej i uczynien'iu ich 
rentownymi. 
WYCISZONE DIESLE 
Przy wielu zaletach silniki wyso"" 
koprężne mają dużo wad. z których 
do naj uciążliwszych można zaliczyć 
hałaśliwą pracę, uciążliwą dla kie- 
rowc6w j pasażer6w. Specjaliści 
podjęli badania prowadzące do uci- 
szenia silników dieslowskich. W 
NRF zbadano 200 silników różnych 
typów i mocy; dzięki zastosowania 
komputera opracowano wzór umoż- 
liwiający kostruktorowi określenie 
już na etapie projektowania stopler1 
hałaśliwości przyszłego !ilnika. 
Stwierdzono też. iż zmniejszenie na- 
tęźenia hałasu jest możliwe dzięki 
zastosowaniu odpowiednio zbudowa- 
nych osłon:. Osłony takie są dosyć 
kosztowne i ciężkie. ale pozwalają 
zmniejszyć hałas silnika o kilkana- 
ście decybeli, co w przypadku np. 
autobus6w czy wielkich ciężar6wek 
jest osiągnięciem bardzo cennym. 


PERSPEKTYWY BUŁGARSKIEJ 
MOTORYZACJI 


Turyści spędzający co roku urlop 
w Bułgarii mogą z własnych obser- 
wacji stwierdzić szybki rozwój mo- 
toryzacji w tym kraju. Młody prze- 
mysł samochodowy Bułgarii 11"0ntu- 
je pojazdy korzysta
ac z licenC'ii róż- 
nych firm zagranic7nych. Wedłl]
 
perspektyWJcznych planńw. w 1975 
roku produkcja samochodów osobo- 
wych w Bułgarii przekroczy 60 tys. 
sztuk. Będą to 'Orzede wszystkim 
produkowani'! Tla liceTlcH samocl'1ndy 
radzieckie Moskwicz 412 oraz naj no- 
WS7P d7iecko radzieckiej moto!'yz
cji 
- Zi
Jf. radziecka wers;:ł Fiata 124. 
W dzienzinie saJ'l"lochodów cieżaro- 
wych .. Bułgaria )()t)ł')eruje nrzpde 
wszv
tkim z 'Or 7 emj.'słem czecl'1oslo- 
w
("k;m. montując w st('lc:::ut1knwo 
dużych i'ośc;
ch wielkie. lO-tonowe 
samochody ..Skoda". 


PASY pe
plcr7
f\lSTWA 
W CSRS 


chnciat rflzne b::td
nia prz
-nosi
 
wyniki rozhieżne liczhow("l. wn;osek 
7.: nich wvpł:,>'Wa;acy jest wso6 1 ny: 
stosowanie pasł)w bezu!eC'zeństwa 
wielokrotnie zwieks7::t szansę wyj- 

...ia obronna T"'k
 z kr
ksv. W 01(. 
75 uroc. wyuadków zr'!erzenie nostę- 
T'lu:ie c7.ołowa C'7.p
da S
l'Y'nC''''('Inu. 
2'ra"-;en;
 k;erowcy i n
S::!7prów 0;0- 
ra sie JZł6wTlip z ur'!er7pń o wp- 
wnetrznp C'7P
ci SBl')'\orhodu nl"::ł7 r ń 7.- 
ne Dr7 P ,.tJ'YIiCltv wv
t
 ;.,....'" takie jak 
kiero\\'1lica. przełączniki itp. 


wią 7,2 proc. ich og6lnej ilości. a na 
jeden dom kultury przypada u nas 
50 tys. os6b. podczas gdy średnia 
krajowa wynosi 46,5 tys. Krakowskie 
teatry dramatyczne stanowią 8,7 
procent teatr6w kraju. Wymowny 
jest także wskaźnik nakładów na 
kulturę, kt6ry dla regionu krakow- 
skiego wynosi 7,5 proc., a więc za 
mało w stosunku do liczby ludności. 
Mimo poprawy stanu organizacji i 
sieci bibliotek publicznych w Krako- 
wie i wOjewództwie nie osiągnęliśmy 
jeszcze ilości punkt6w bibliotecz- 
nych. wielkości zbior6w i liczby wy- 
pożyczeń wyższych od średniej kra- 
jowej. 
Kraków dysponuje d't\'iema bibliotekami 
centralnymi, 58 filiami I 61 punktami bi- 
bliotecznymi. zaś woJew6dztwo posiada 70 
wyżej zorganizowanych placówek biblio- 
tecznych i 1.333 punkty. Oznacza to. że 
każde miasto, osiedle czy gromada dy- 
sponuje przynajmniej jedną biblioteką (z 
wyjątkiem niektórych osiedli w Krako- 
wie), można Wi
c stwierdzić, te sieć b!- 
blioteczna jest kształtowana racjonalnie. 
Niedostatki polegają na słabej przydatno- 
ści lokali bibliotecznych. 


DOMY KULTURY 


, 
ł 
f-.r procesie upowszechniania kultu- 
ry i oświaty ważną rolę odgry- 
wają domy kultury. kluby i świe- 
tlice. Czołowa rola przypada tu Kra- 
kowskiemu Domowi Kultury. speł- 
niającemu w swych założeniach fun- 
kcje programowo-instruktaźowe \vo- 
bee placówek terenowych. 
Obok KDK na terenie Krakowa 
pracuje 15 domów kultury (9 pań- 
stwowych I 6 zWiązkowy ) oraz ,180 


Nowoczesna aparatura 
z Instytutu Odlewnictwa 


(Dokończenie ze str. II) 
\vykonano dla potrzeb przemysłu i 
placówek naukowych około 450 u- 
rządzeń pomiarowych. 
Jakiej klasy musiały to być urzą- 
dzenia. może świadczyć to. że Zwią- 
zek Radziecki, po zapoznaniu się z 
wykonaną w Instytucie aparaturą 
zwr6cił się do Polski z prośbą O 
przekazanie dokumentacji. 
W planach Instytutu Odlewnic- 
twa prace. mające na celu zaspoko- 
jenie potrzeb krajowych odlewni w 
zakresie nowoczesnej aparatury 
kontrolno-pomiarowej
 traktowane 
są jako jedne z najważniejszych. 
Wiadomo przecież, że jeśli w każdej 
odlewni nie będzie pod ręką urzą- 
dzeń informujących szybko i bez- 
błędnie o każdym etapie procesu 
technologicznego. jakoś{
 gotowych 
wyrob6w nigdy nie będzie dobra. 
Dlatego Zakład Doświadczalny roz- 
bUdowuje zesp6ł wydziałów produ- 
kUjących unikalną aparaturę i zwię- 
ksza możliwości produkcyjne swojej 
filii w \Vadowicach. PO\vstaną tam 
d\..-ie nowe hale doświadczalne o 
łącznej powierzchni 1860 m kw. 
Do roku 1975 przewiduje się Uru- 
chomienie produkcji termopar do 
pomiaru temperatury ciekłego me- 
talu, przesiewaczy mechanicznych, 
pneumatycznych I elektromae:nebct- 


nych J urządzeń do oznaczania za- 
wartości gazQw w masach formier- 
skiC'h. rdzeniowych i w ciekłym me- 
talu, gladkościomierzy do oznacza- 
nia chropowatości odle'\vów. dylato- 
metr6w do badania rozszerzalności 
mas formierskich. przyrządów do o- 
kreślania procentowej zawartości 
krzemu w żeliwie i innych urządzeń. 
Konieczność unowocześnienia me- 
tod kontroli 'Wynika z d"t6ch podsta- 
wowych względ6w: zwiększanie się 
udziału mechanizacji i automatyza- 
cji pracy w nowoczesnych odlew- 
niach wymaga stosowania szybkich 
lub automatycznych metod kontroli, 
a r6wnocześnie stale się zWiększają 
wymagania stawiane odlewom przez 
użytkownik6w. 
KONRAD STRZELE

CZ 


l.. ł:am 

 ', 
t
 Co. CH I 
-SPOD · 


r-===--
		

/00365_0001.djvu

			Nr 214 


DzrENNIK POLSKI 


3 


. " 


, ..1\ 
,-
' 
t . 


A 


T.Y\
 U
llty: 


KTO CO MALUJE? 


- W kwietniu br. ID notatce 
,.Bądt tu mqdry" zamietclUśmu 
PII
anie CZlltclnika na temat - 
kogo obowiqw;e prZJl remoncie 
prywatnej kamienicJj malowanie 
zewnętrznych ram okiennych. U- 
zyskane odpowiedzi ze Zrzeszenia 
W'a.klcleli Nieruch
mości powo- 
łującego się na Rozp. Rady Mm. 
z ZO VII 1935 ł rownoczdnie Min. 
Gospo..iarki Komunalnej uznalzś- 
mU za nie;ednoznacrn.€. poniewa.! 
kazda ze ..tron - tj. najemca i 
U.'TJnaJmujący. na podstawie tych 
pism mogq interprstowat 'e na 
wla
n4 korrysć. 
Pomewa.z problem t
n ,\ ra.ca W nad- 
l) lanej korespondencji do "Te1natów" 
cY'tuJemy nadesłaną nam odpowled:t 
1\-linl.sterstwa Gospodarki Komunalnej 
- Warszawa ul. Nowogrodzka 1/3... 
"MiDlSterstv:o wyjaśnia. te mLmo i! w 
rozporządzeniu MinLstra Gospodarki 
Komunalnej z dnia 5 VIII 1965 roku 
(Dz. Ustaw nr 35, poz. 2.27) zobowią- 
zano najemców ogólnie do malowania. 
6tolarkl okiennej 1 drzwiowej. Mmi- 
aterst\Vo sto-i na 8tanowisku, te dla 
uz.yskanla jednolitego wyglądu elewa- 
cji oraz dla przeciwdzia1ania niszcze- 
nIU stolarki okiennej. której części 
zewnętrzne narażone są w większym 
stopniu na wply.... y atmosferyczne. w 
Interesie wynajmującego (zarządcy) 
lety malowanie tej stolarid od strony 
zewnętrznej. Dlateg() tet Ministerstwo 
poleca jedn06tkom zarządzającym bu- 
dynkami m
eszkalnymi rad narodo- 
wych malov.anie zewnętrznej strony 
stolarki ok1e-nneJ na koszt admini- 
stracjL Podobne v. z.ględy, a szczegól- 
nie zachowanie jednolitego estet)"cz- 
nego wyglądu klatki schOdowej, prze_ 
mawiają za malowaniem drzwi zew- 
nętrznych lokalu od Etrony klatki 
51".hodowej". 


STARE KSIĘGI NrSZCZEJĄ 


- Niepokoi mnie stan niekU!- 
ry
h. moich ksIąg. papier jest ju.! 
tak kruchy i l.amłiWY, że prakty- 
cznie uniemożliwia to korzystanie 
z nl.Ch. Proszę więc o poda nip. 
gdlie mo.!na dokonać konsenva- 
cii. zabezpieczenia Ich. przed daf- 
SZ]lm znislcleni.em! 
W Krakowie działa Spółdzielnia 
Pr
emysłu Artystycz.nego "Sta.rodruk" 
prz.y uj. Estery 18. Wykonuje zlece- 
nia przede wszystkim Biblioteki Ja- 
giellońskiej. bibliotek śląskich 1 Miej- 
skiej Biblioteki w Toruniu, Ossoline- 
um we Wrodawiu itp. PrzJjmuje 


równte
 zlecenia prywatne, lecz ter- 
mlny - za1eżnle od stopnia zniszcze- 
nia ksiąg, są półroczne i roczne. Kon- 
serwae]a jest kosztowna, naprawa 
niewlelk:ego zn:szcz.enia w;rno.si parc 
tvsi«;cy zlotych. 


PKP WYJA$NIA 


Przepracowalem n4 PKP 
prarvle czterdzieści Zat. W tym 
roku moi koledzy O mniejszym 
stażu pracy otrzymali 5 proc. do- 
datek do emerytury, ja ani gro- 
sza. Czy ÓW dOdatek nie obej- 
muje pracownIków kol.ei7 
Dzial Emerytur I Rent w Zarządzie 
Socjaln.).m PliP w Krakowie. wyjaś- 
nia. te pracownikoWi PKP w poda- 
nym 'wypadku nie przysługuje wy- 
mienion)' dodat
k. ponlewa
 otrzymu_ 
je Jut pOdwytszoną emeryturę za la- 
ta pracy na kolei tj. 1 proe. za każdy 
rok pracy ponad 25 lat pracy na kolei. 
we .....szystkich okresach, co dotyczy 
t}rlko emeryt.ur PKP, a więc równiet 
w Polsce Ludowej. Podwy:tka 5 proc. 
przyznana od 1 stycznia 1971 r. dotY- 
.czy emerytów, którzy nie korz)-.stają 
ze wzrostu emerytur za pracę w PRL 
ponad 20 lat i na PKP - ponad 25 lat. 


DODATEK DO RENT 
I EMERYTUR 


Proszę O poda.nłe ZlI 1akle 
odznaczenia ł w jakiej wysokości 
przysluguje dodatek do emerJl- 
tu ry? 
Dodtltek ten przysługuje wówczas, 
gdy pracownlk (emeryt) został odzna- 
czony: 1) przez wladze Polski Ludo- 
wej orderem: Budowniczych Polski 
I.udowej, Krz}rżem Grunwaldu, Virtu- 
ti Militari, Odrodzenia Polski lub 
Sztandaru Pracy; 2) przez inne .....ła- 
dze nit Polski Ludowej orderem Vir- 
tuti Mil1tarl w okresie od dnia 
l wrzesnla 1939 r. do dnia 13 lutego 
1946 r. za zasługi w czasie wojny 
1939-19"5; 3) przez .....ładze POlskI Lu- 
dowej tytułem honorowym Zasłużo- 
nego Nauczyciela PRL, Zasłużonego 
Górnika PRL, Zasłużonego Hutnika 
PRL, Zasłużonego Kolejarza PRL lub 
Zasłużonego Stoczniowca PRL. Doda- 
tek ten wypłaca się w wysokości 25 
proc. emerytury bez dodatków dla 
żony. c1zl
i, wnuków i rodzeństwa 
oraz dodatku z tytułu c10 zaliczenia 
do Inwalidów I grupy. Bez względu 
na liczbę posiadanych odznaczeń (or- 
derów lub tytułów honorow}'ch). 
przysługuje tylko jeden dodatek. 


.h 
. 


PRACA I MACI E RZYNS TWa 


- Po mIesiącu od momentu za- 
'rudmenia mnie w zakl-adzie pra- 
cy. zaszlam tO clqzę. Teraz usły- 
szałam od kierownictwa, że pra- 
cownicy przysługuje urlop macie- 
rzylt.skl wówc::as, jdli ma cztery 
miesiące przepracou:ane w da- 
nym zakładzie pracy ranim zaj- 
dzte w clqzęt Czy to ,est możli- 
we? Obawiam się te zostanę poz- 
bawiona urlopu macie-:-zyńsklego. 
Trudno nam wprost uwierzyć w 
taką nieznajomość przeplsów kierov.'- 
nictwa zakładu. Nastąpiło tu Jakieś 
pomieszanie pojęć. Od momentu pod- 
j«;cla pracy przez kobietę, w clągu 
trzech miesięcy początkowych. zakład 
pracy ma prawo zwolnić pracownicę, 
z obojętnYch przyczyn, naWet jeśli 
jest w cląty. Po trzech miesiącach 
pracy. gdy pracownica jest w ciąży, 
zakład może z nią rozwiązać stosunek 
służbowy tylko w w;rpadku wmy pra- 
cownicy 1 za zgodą rady zakładowej. 
.Jeteli pracownica je'it zatrudnlona. to 
obojętnie kiedy zaszła w ciążę. należy 
si«; jej urlop macierzyński. W razie 
dalszych. nieporozumień radzimy 
zwrócić się do rady zakładowej I 
c1ziału kadr. który udzieU informacji 
na temat uprawnień przysługujących 
pracownicy spodziewającej się dziec- 
ka. 


PRAWO DO MIESZKANIA? 


- Wynajmuję wraz z rodziną 
mieszkanie w domu wylqczonym 
spod gospodarki loka
ami. Posia- 
damy wszyscy stałe zameldowa
 
nfe. Dom ulec ma wyburzeniu. 
Czy w takiej sytuacji otrzymamy 
inne mieszkanie? 
Jak nas Informuje Wydz, Spraw 
Lokalowych Prez. R. N. m. Krakowa, 
rodzaj otrzymanego mieszkania za- 
leży od powodów wyburzenia domu. 
Jeteli dom ulegnie rozbiórce z przy- 
czyn inwestycyjnych, wówczas loka- 
tor. otrzymuje mieszkanie spół- 
dzielcze lub tzw kwaterunkowe, za- 
leżnie od sumy dochodów przypada- 
jąc}'ch na członka rodziny. .Je-żell 
dom ulega rozbiórce z powodu tego, 
te stanowi zagrożenie dla mieszkań- 
ców, wówczas lokator otrzymuje mie- 
szkanie zastępcze, o ile mieszka w 
tym domu na mocy przydziału. O ile 
jest to tylko tzw. umowa o najem, 
wówczas o lokal zastępczy stara się 
właściciel domu. W sprawie termi- 
nu wyburzenia należy się zwrócić na 
piśmie do odpowiedniej DRN, W}-dz. 
Bud. Arch. 1 Urbanist}'ki. 


WASZ REDAKTOR 


Z notesu telewidza 


Fakty 


. 
l 


W spólczesnemu czlowiekowi nie wy- 
starcza w'edza o faktach. Jest ich 
tak dużo, ,tłoczq się w ludzką 

u'fadomość tak szerokIm strumieniem in- 
formacji, te podejrzewam, i.! jego po- 
większanie nie przyczynialoby się wcale 
do poznawania twiata. To, czego w isto- 
cie potrzeba. określi
 by ml)tna jako zna- 
jomość rzeczywistych przyczyn. sprężlIn 
i mot]lwów wydarzeń. 
W dziedzinie h istorycznej tęsknota za 
takim poznaniem zwraca ludzi w kierun- 
ku pamiętnikarstwa. Z niej też wyrosly 
"OZywoty pań slawnych", któ
ych trzecia 
już premiera doty.:zyla postaci Elizy O- 
rzeszkowej_ W inscenizac,ach tych współ- 
czesne wykonawczynie, wcielajqc się w 
postacie sprzed łat i używając ich slów 
t zwrotów rozs
panych. po listach. pamft:- 
tnikach. ł wspor,.nieniach, próbują nam 
przedstawłC
 OWe kobiety, które znamy 
przecież tylko z te:h. literackich. dziel. U- 
silują pokazać ich male i większe kłopoty 
życiowe. ich.. 
posób myślenia i odczuwa- 
ma. Pouczajqca to łekcja. Czytając teraz 
k
iążkł Orzeszkowe;. trudno nam byloby 
wyzwolić się od u.'!:obrażenia o autorce. 
jakie narzucila nam swoją kreacjq p. 
Ch walibóg (reż. Drygałski) . 
Istne studium czlowieka innego zupel- 
nie pokroju - zbrodniarza wojennego - 
dal nam Voit. I Z'1OW: swoją poWściqgli- 
wą grą, swoim uszłowaniem zrozumienia 
osobistych motywów dzialanla czlowieka 
w przestępczej m'1szynie okupacyjnej ad- 
ministracji - dobrze przybliżal nam on 
procesy psychologiczne, z ktorych wy- 
nikaly wszystkim 71
m znajome fakty. 
Jeden ze sprawców tych. faktów - to w 
u}/;'ciu Voita czlowiek zimny, 
cUle trzy- 
majq
y się biurokratycznej procedury i 
biurokratycznych ra.cji, a odsuwajqcy od 
siebie wszystkie .,nieprzyjemne" ich. 
konsekwencje, hobbysta, ktory ulokowal 
swe prywatne ambicje w wydawaniu se- 
rii znaczków piękniejszych, niż jego l>er- 
lbiscy ko
edzy. Wybucha tłumioną pasją 
ł zniecierpliwieniem tylko wtedy, gdy 
przedsrowzane mu fakty ujawniają zbyt 
wielki stopień jego współodpowiedzialno- 
ści za zbrodnie. Godne to zauważenia, 
nowe wcielenie Voita. 
O przestępcach u,spólczesnych trakto- 
'wal reportaż Telewizyjnego Ekranu Mlo- 
dych. W rozmowach z mlodocianymi 
członkami gangu "Ośmiornica" reporter 
próbował dojś
 motywów ich przestęp- 
czej d'?ialalno$ci. Ci wykształceni niejed- 
nokrotnie chlopcy. mówiący popl"awnym, 
a nawet czasem wyszukanym językiem, 
wyka?:ywaH. ,ak niedaleka jest droga od 
"zgrywy". Od ko
eteńsklch. rozmów piZY 
kuflu piwa - do czynow niezgodnych. z 
prawem. Mówili o tym, że zrozumieli nie- 
slus;:nosć swego postppowania, :łe pragną 
wrocic do spoleczeństwa... Czy to bylo 
szczere? Czy to było tru;;ale? Czy posta- 


motJTWY 


nowienie Iego JJolL'rotu przetrtGol moment 
u'yjścla za wię,denne b7 amy i pierws?ego 
piwka w glonie dawnych kolegów, pod::t- 
wiajqcych notce tatuaże i nowe. zasłysza- 
ne opowiet(.1 o wspamalych. ..skokach"?... 
..Godzina szczerv
ci" w zakladzie pra- 
cy inne przyniosr'ł problemy. ale również 
mające coś... z recydyu;;y sporecznzj. Słu- 
chajqc pretensji fudzkich, trudno czasem 
było powstrzymać odruch znieclerpliune- 
nia. Poruszano w tej dyskusji sprawy tak 
znane z: praktyk społecznych, te at ba- 
nalne. A więc: :łe kto się ..wychylił", byl 
źle widziany przez dyrekcję, kto upomi- 
nal się o swoJe prau;;a. stawał się rozra- 
biaczem; że dużo energii tracono na pro- 
gramowo rowijane dyskusje, ale wynika- 
jqce z nich pc-stuloCy przepadaly w proto- 
kolach; że odpowiedzialno

 była odwrot- 
n' e proporcjonalna do zajmn,canego 5
'ł- 
nowiska : mt'!lała, im się szlo wyiej; że 
dzialacze społeczni nie mogą się stawać 
dzialaczami zawodowymi; że zamiast ficzb. 
danych l okrqglych slówek powinien li- 
czyc się prosly, dla każdego zrozumiały. 
gospodarski rozrachunek. Tych sześciu 
postułatów starc"'yroby chyba, do utwo
 
rzenta statusu Zakladu Dobrej Roboty... 
Dobrą f'obotq telewizyjną na tym polu 
jest gielda pomyslów - pod waru.nkiem, 
że nie przerodzi się ona wrekłamowe 
plezentowanfe pomyslów już znanych i 
urzędowo zatwierdzonych. Pierwszy pro- 
gram z tego cyklu wydawal się obiecuJą- 
cy. Choć brakowało mu gieldowej pasji 
i tempa. to przecwt konfrontacja na o- 
czach widzów racji wynalazców, prakty- 
kow l ekspertów mogla wzbudzić zainte- 
resowanie - tym bardzzej. że szczęsliwie 
wybrano takle pomysly, które dotyczyly 
bezpośrednio użytkowników. 
BOLESŁAW GARLICKI 


Stefan Olszowski na spotkaniu 
z dziennikarzami 


"ARSZAWA (PAP). B bm. członek 
Biura Politycznego, sekreta!"z KC PZPR, 
Stefan Olsz.owski był gościem klubu pu- 
blicystów oświatowych i klubu publkys. 
tów naukowYCh SDP w Warsz.1wie. \V 
spotkaniu uczestniczyli dziennikarze pra- 
sy, radia l telewizji z calego kraju. Spot- 
kanie poświęcOne było pro:Jlemo_m s
kol- 
nictwa. oświaty, nauki oraz zadanio:n, 
jakie stoją przed dzienni kół rzami i pu- 
blicystami w tym zakresie. Sekret.arz KC 
udzielił OdpoWiedzi na pyta.nia dot;rcząo::e 
podejmowanych aktualnie v,!ysiłków zmie. 
rzających do uspravmienla systemu fun- 
kCjonowania oświaty. przyspieszenia roZ- 
woju badań naukowych i techmczn}ch w 
najblitszym okresie, dalszego podni
sic- 
nia rangi i roli społecznej naucz;rcle1s
wa. 


nnlllllllllllllllnnrtlllll rnnilmlllnnn 111010111111111110111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111IIIIIIIIIIIIIIIII!IIIIIIUIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII111'1111111111111111111111111111" 
I 
lAJKONIK 12 września każdą wygraną z 5 trafieniami premiuje kwotą 85
OOO zł. 


1IIIIlillllllllllllllllllllJllll1nllllllllllUlliUIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIUIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!1I1I1III1II1II1I1IIIII1!1I111I1I1!1I111111111111111111111111111111111111112111111111111111111111111111111111111111211111111111111111 


OBRONY PRAC DOKTORSKICH 


Dziekan I Rada Wydziału Geologiczno-Poszukiwaw- 
czego Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława 
Stasz1ca w Krakowie - zawiadamiają, te PUBLICZ- 
KA DYSKUSJA NAD ROZPRAWĄ DOKTORSKĄ 
mgr inż. IRENY STANCZYK 
odbędzie się w dniu 20 ,,"rześnła. 1971 r.. o godz. 10, 
w sali nr IV AGH. al. l\Iickiewicza 30, paw. A-O, I 
piętro. 
Temat rozprawy doktorskiej: ..Utwory epigene- 
h.czne w kopalniach soli regionu kujawskiego". 
Promotor; - prof. dr łnż. Józef poborski. 
Recenzenci: - doc. c1r Jerzy Znosko, I. G. - V.'ar
 
6zawa, prof. dr Stanislaw Jaskólski - AGH - Kra- 
ków. doc. dr habił. Włodzimierz Parachoniak - AGH 
- Kraków. 
Z pracą doktorską I opiniami recenzentów mofn& 
zapoznat się w Czytelni Biblioteki Głównej AGH - 
Kraków, al. Mickiewicza 30. 


PRZE1 ARGI 


D}rekcja Inwest} cji Miejskich I w Krakowie - 
SPRZEDA W DRODZE NIEOGRANICZOSEGO PRZE- 
TARGU PL"BLICZNEGO, przeznaczone do rozbiórki, 
n"lStępujące obipkty: 
budynek mieszkalny, piwnice gospodarczo-hodow- 
lane, studnie z kręgów betonov. yCh, bud).nek gospo- 
darczy, ustęp drev.niany, kurnik. szoPę 4rewnianą, 
masz
 ny i urządzenia elektro? ni polo? ej, bud)'nek 
gos;mdarczy drewniany, ogrodzenia. i furtki z siatki, 
ogrodzenia ł bramę z desek, magaz)n opałow}'. rury 
betonowe, skrytkę na. narzędzia, skrzynie na v. apno, 
5Z0pę drewnianą dla kur - położone na nierucho- 
mości bylego właściciela Vrladysława Fajkowskiego. 
!'Iodlniczka 133 - Pasternik, pow. Kraków. 
Cena w,.. woławcza wynosi 45.956 zl. 
Przetarg odbędzie się 15 września 1971 r.. w mlej- 
liCU położenia obiektów, o godzinie 11. 
Wadium, w wysokości 10 proc. ceny wywolawczej. 
należy wpłacit w kasie Dyrekcji, NOWa Huta, os. 
Teatralne 8 najpóźniej do dnia 14 września 1971 r.. 
godzina 13.' - Nabywcy prz:.stąpią niezwłocznie do 
rozb:brkt I W).wozu materialów na koszt l ryzyko 
własne. K-IHB6 


W pierwszą bołesną rocznicę śmierci 
Ś. p. doc. dr med. 


MIECZYSŁAWA BILEKA 


odprawiona zostanie MSZA SW. 2ALOBSA 
w kościele 00. Franciszkanów w Krakot\ ie, 
w piątek, dnia 10 września 1971 r., o godz. 9.30 
r
DO - na którą wszY5tkich życzliwych Jego 
pami
ci zapraszają 


DZIECI 


Dyrekcja. Teatru "Groteska." - Krak6w, ul. Skar- 
bowa 2 - OGŁASZA PRZETARG NIEOGRAKICZO- 
KY na. ,,"ykonanie portalu wejściowego do teatru. 
z kątowników aluminiowych. posiadan) ch przez 
Teatr. 
Termłn zakończenIa robót: lS listopada 1971 r. 
Dokumentacja portalu jest do ......glądu w dyrekcji. 
W przetargu mogą wziąt udzial przedsiębIorstwa 
państwowe, spóldzielcze i prywatne. 
Termin składania ofert, w zalakowanej kopercie. 
z napisem "przetarg", z podaniem ceny na wykona- 
nie i montaż - do godz. 10, dnia 13 września br. 
Komisyjne otwarcie ofert w dniu 13 września br., 
o godzinie 12. K-B553 


'Wyższa Szkola. W:rchowania Fizycznego - w Kra
 
ko? ie. ul. Grzpgórzecka 24 a - ogłasza, te W DRO- 
DZE PRZETAFGU NIEOGRASICZONEGO sprzeda 
samochód osobowy marki ..warszawa S
21", nr inw. 
-"' XV /T/5. 
Cena wywoławcza wynosi 31.000 zł. 
Przetarg odbędzie się w dniu 28 września 1971 r., 
o godz. 10 w siedzibie WSWF przy ul. Grzegórzec- 
klej 2ł a. '- Wadium, w wysokości 10 proc. ceny 
wywoławczej, należy wpłacić do kasy \',tSWF, naj- 
póżniej do dnia 1:1 września 1971 r. 
Pojazd można oglądat od dnia 14 wrześnIa. w go- 
dzinach 111----]2, w siedzibie WSWF przy ul. Grze- 
górzecklej 2-1 a. 
Zastrzega się prawo uniewa:!nienia przetargu bez 
podania przycz}ny. K-8355 


LICYTACJE 


Praca 


PRZY J
IĘ uczniów _do za- 
wodu instalacji sanitar- 
nych. Swoboda. Kraków, 
Manifestu Lipcowego 25. 


Nauka 


ZAOCZ!IOE kursy przygo- 
towujące do eksternistycz_ 
nych egzaminów dojrzało_ 
ści (liceum, technikum) 
oraz do egzaminów z Za- 
kresu zasadniczej szkol Y 
zawodowej - organizuje 
V.'ZS "Oświata" - Kra- 
ków. Mazowiecka 8. tel. 
334-72, 39-1-23. 
WPISY na .kursy kreśleń 
technicznych budowla- 
nych, Konstrukcyjn}'Ch, 
ma.szJ"nowych, instalacyj_ 
nych, kosztorysowania ro- 
bót budowlano-montażo_ 
wych - przyjmuje Za- 
kład Doskonalenia Zawo_ 
dowego w Krakowie, ul. 
Dietla 38. 


-"",;-, :::. 
--
 -- 
..:



 
 <:,;;;

-
 
.
. 
.::,.



;: ;!:
.ł:

".
 
.łri:i*{ ::
:::::::::: . "';:ł:
;;;;
 . 
I. .'ł'{f;-. ............, -".. ....J J 
ł!:U

 ;;:::::::::: 
 . .....,.... I 
J. 
 
 gg :I 
8::::::':' ,r .
 , 
 
" '-'
 ... 

. ; 



 


-
:...:
 
4. 


.. -\.,. 


.. 
 
zr---- 
,;" 


;'.. 
. _.:C". 


.. .
.
 
.""" 


WPISY na kursy: przygo_ 
towujące do eksternistycz- 
nego egzaminu z zakre- 
su Ucuem ogólnokształ- 
cąc
go, kroju i szycia, go_ 
towania i pieczenia, dzie_ 
wiarstwa maszynowego i 
ręcznego przyjmuje 
"Wiedza" - Kraków. ul. 
.Jana 13, w godz. 8-15 i 
16-19. K-7786 


61.' 



-- .: .:.
. 
__':t. . 
'-.""",-.' , 


'ł 
..' 


ol", "ur'] II.! 
::! ::.... Q:!. .;.- .:::- :J

;;' 
..." 21' 
, f I; 


,ł. . 


"._J ,.

" 
_ 

.J';; 


R: 
j 

 

 


. ' 



 1 


WYSTAWA 
RADZIECKIEGO PRZEMYSŁU 
PRZYRZĄDÓW PRECYZYJNYCH 
W KRA K O W I El 


Urząd Celny w Krakowie, ul. Kamienna 6 - SPRZE- 
DA W DROD7E PUBLICZNEJ LICYTACJI. W dniu 
17 września 1911 r., następujące 5amochody: 
l) osobov.}' "Opel Record". nr silnika 17-0069136, nr 
podwozia 111377783 - cena wywoławcza ł2.750 zł, 
2) osobowy ..Taunus". nr silnika G-13-912ł36, nr 
pOdwozia 912436 - Cena wywoławcza. 33.750 zł, 
3) osobowy ..Austin", nr silnika 1190690, nr podwo- 
zia A. W. 0011801 L - cena \IoY\loolawcza 18.338 zł, 
ł) osobowy ..Volskwagen", nr silnika 7090ł78, nr 
pod\\o.l.;a ł995ł88 - cena v.ywola"cza 20.250 zł, 
S) osohowy "Fiat 1800", nr silnika 1l2000, nr pod- 
wozia 043ł29 - cena wywoławcza. ł2.150 zł. "SKODA 1000 MB". stan 
'Vytej wymienione samochody są uszkodzone I te- bardzo dobry, sprzedam. 
chnicznle mesprawne. Telefon 603-84. 
Sprzedat nastąpi wg stanu faktycznego w dniu 
licytacji. - Licytacja odbędzie się dnia 17 września 
1971 r., o godzinie 11, w UrzędzIe Celnym w Krako- 
wie, ul. Kamienna 6. 
'urząd :zastrzega sobie prawo unlewa:!nienla llcyta- 
c:lł w części lut> w całości, bez obowiązku pOdania 
przyczyny. - Samochody można ogląda t w dnlach 
15 i 16 września 19i1 r., od godz. 9--11, wymienione 
pOd poz. 1 ł 5 na placu szczepańskim - parking - 
a wymienio:J.e pod poz. 2. 3. 4 na parklng
 przy ul. 
Włóczhów, w dniu 15 ł 16 wrześnIa, w godz. 11-14. 
Termin następnej licytacji zostanie ogłoszony lIa 
tablicy un«;doweJ Urz,=du Celnego 
 Kr.ko

_ 


Sprzedaż 


OBRAZY Wincentego Wo- 
dzinowskiego, z najlepsze_ 
go okresu - sprzedam. 
Kraków. tel. 647-89. 


E
spozycj
 obejmuje: 
rzyrządy do automatycznej regula- 
CJI procesow te('hno}og]cznych, sprzęt do pomiaru i regu- 
lowania ciśnieni,a, próżni, temperatury i innych parametrów, 
maszyny do prob wytrzymałQściowych i innych, przyrządy 
precyzyjne i wagi. - Wśród wystawion)'ch eksponatów 

najdują się przyrządy dla pneumatycznego i ferrodyna- 
micznego systemu regulacji, rozmaite manometry mano- 
wakuometry, próżniomierze, przyrządy do wyz
aczania 
twardości metali i inny sprzęt. 
Wystawa będzie czynna w dniach od 11 do 19 września w Do- 
mu Społecznym Studentów AGH, Kraków, ul Reymonta 15. 


Nieruchomości 


POLOW
 nowego domu 
dwurodzinnego, na Osied_ 
lu Oficerskim, sprzedam. 
Oferty 6165-1 "Prasa', Kra_ 
ków, W1ślna 2. 


SPRZEDl\.l\1 czteroizbowy 
domek z ogrodem - Li- 
manowa, niedaleko dwor_ 
ca. Oferty 59260 "Prasa" 
Kr
k6w. WisIn. I. 


W iIl 
.. 'Ił 
'%.4.....-, 



 
., 


Organizator wystawy': 
WSZECHZWIĄZKOWE ZJEDNOCZENIE 
"MASHPRIBORINTORG" - ZSRR, MOSKWA
		

/00366_0001.djvu

			4 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 214 


ciepła 


) 


c 


, 


j 


Aby tylko zima nie zaskoczyla 


Czy ciepłociąg będzie gotowy 15 października? 


W je
ieni ubi
głego roku z elektrociepłowni w Łęgu popłynęło pler- 
'Y"sz
 ciepło,. ktore zostało dostarczone do osiedli Bieńczyce, Mistrze- 
JOW1ce. Dąble oraz do starej zabudowy Nowej Huty. Jeżeli w ubie- 
głym roku elektrociepłownia ta dostarczyła ciepła w ilości 70 Gcallh 
to. w tym rok
 
dajn.ość z trzech kotłów wyniesie 310 Gcal/h, co po
 
Winno w całOSC1 pokryć potrzeby miasta. 


Cały jednak problem w tym, aby 
tdążyć z oddaniem budowanego o- 
becnie c
epłociągu przed nastaniem 
zimy. Jeżeli mag:strala doprowadza- 
jąca ciepło z Lęgu w rejon 18 Stycz- 
n:a nie zostanie zakończona przed 
15 pażdz
ern:ka, nie będzie można 
wykorzystać w całości trzech ko- 
tłów nowej elektroc
eplowni. 


Jak stwierdzono wczoraj na posie- 
dzeniu Komisji Gospodarki Komu- 
nalnej i Mieszkaniowej RN m. Kra- 
kowa. wszystk:e prace - z wyjąt- 
kiem niewielkich opóźnień na od- 
cinkach w pobliżu Wawelu - prze- 
biegają zgodnie z harmonogramem 
Miejmy więc nadzieję, że zarówno 
"Instal" jak i Krakowsk:e Przedsię_ 


Placówki nWaWel-Touristu U w każdej dzielnicy miastą 



:: 

 


",' . 


',;,t;,' 


f 


,:,:, 

 ,,' 
, , ,". '''.1 


:.
'" 
'::.': 
:,' 
. :': 



: 


':. :
. ...:
." . :, =:.. :
:.( . 
::::


:
:' . :,{, '.' 


. ""łf
, 
! . > 'j 
__ ';i f"' .' 


' j '::, 
. . 


.
 


- : .
. 


:':<:::1< 


;, 


Na zdjęciu: plac6wka 


m< 
:

. '1;yn.. '.' 


L.. 



: p, 


. 
 t "" 
-": ....- 
... h .- 


. . 
; 
OUłis' 
..
' '. 
.' 


""'
 



 


'
) ': 


> 
.;. - 


}łJ 


-;:( 
..: . 00;; 
t 


;;,,;)1. .. 
,,1 
,<'J 


.
 n. 


.
 


"r' 


.......-. 



 


'" 


"'
.: ,,,,./.l,,j': 


.. ':.:1
. 


..
...::,.
 


':,iI., 


.. '1
'awel-Tourrstu" przy Rynku PodgórskIm. 
Fot. :l. Pieśniakiewicz 


.";=: 


Przedsiębiorstwo Obslugi Ruchu T'urll
 
stycznego .. \Vawel- Tourist" od jedenastu 
lat jest org:mizatorem turystyki. t wypo- 
czynku po pracy dla krakowian. Kleru- 
,ąc s!/
 w swej pracy potrzebami spolecz- 
nyml łzainteresowamami mieszkańców 
miasta rOZszen:a ..\\'awel-Tourist" st:::ą 
działalność, otwierając swoje nowe pla- 
cówki na terenie poszczególnych dzielnic. 
Tę koncepcję rozwoju naszego przedsię- 
biorstwa postanowHiśmy realizować na- 
dal - oświadczyl dyrektor przedsiębior- 
stwa mgr KazimIerz Karp. - Podgórze 
posiada już swoją placówkę przy Rynku 
Podgórskim. a w I kw. przyszłego roku 
podobną placówkę otrzyma Nowa Huta. 
Będzie ona usytuowa"
 przy pl. Central- 
nym. Zapewni na;mlodszej dzielnicy 
miasta fachową organi:z:ację i obsługę tu- 
rystyczną. A nie ws:yscy wied?q. ii po- 
dobny oddZiał przy Rynku P"dgórsklm. 
oprócz ściśle spraw turystyki. prowadzi 


Z KROXIKI :lALOBVEJ 


ADAM ALBERTI 


'7 września. 19i1 r. zmarl po cIężkl('J 
ehorobie jeden z czołowych działaczy tu- 
rystycznych i narciarskich PTTK regionu 
krahowskiego ADAl\1 ALBERTI. UroJzo. 
l1y w Krakowie 14 wrzesnia 1!:01 r. calą 
swoją niewycLerpaną energię poświp'
ił I 
sprawie upowszechniania czynilego wy- 
poczynku, a szczeg61nie turystyce gór- 
skiej i narciarskiej. Działał on m. w. w 
Akademickim Związku Sp3rtoW3- m, Ta- 
trzańskim Towarzystwie Narciarzy w 
Polskim Związku Narciarskim i poi
him 
'Iowarzystwie Tatrzańskim. 
Z chwilą utworzenia PTTK pelnił funk- 
cjI: wiceprezesa Zarządu Okręgu w Kra- 
kowie. był członkiem Zarządu Głównego 
PTTK oraz członkiem jego Komisji Tu- 
rystyki Xarciarsklej. W Oddziale Kra. 
ko'wskim PTTK był wicEprezesem Zarzą- 
du, a ostatnio członkiem Zarządu. 


przedsprzedat biletów kolejOJvych. Rea- 
Hzuje także zamówienia na bllety zbIo- 
rowe. do teatrów, kin i inne imprezy. 
(ak) 


biorstwo Robót Inżynieryjnych zmO- 
biI:zują absolutnie \\<'szystk:e środ- 
ki, aby oddać ciepłociąg w przeW1- 
dz:anym termin:e. W przec:wnym 
wypadku sytuacja z ogrzewamem 
Krakowa może wyglądać n.:.ezbyt 
wesoło. 
Budowana obecnie magistrala, która 
ma doprowadzić ciepło do Bronowic, u- 
trzymała nazwę Zachodniej. Przypom- 
nijmy, że w ubiegłym roku zbudowana 
została magistrala Wschodnia. Już obec- 
nie trwają przygotowania do budowy 
magistral1 PołudnioweJ, prowadzącej z 
Lęgu do Płaszowa l prokoclmla, a na- 
stępnie do Północnej, która gdzieś około 
roku 1975 ogrzeje mieszkania na osiedlu 
Azory. ?\ta budowę nowych magistral w 
latach 1971-75 planuje się wydatkowa- 
nie aż 518 mlilonów złotych. Są to więc 
InwestycJe o wielkości nie notowaneJ w 
historii Krako\\. a. (ko) 


Ud:ma giełda 


. ,J 


W Izbie RzemieślnIczej oodsu'l1owan(J jut 
wyniki zakończonej w ubiegłym tygodn
u 
giełdy, która zostala zorg:l:1iZCiWan3. w 
parterowych pomieszczeniach ,.Domu Tu. 
rysty". Ogółem krakowscy rzemie5lm!:y 
sprzedal1 na niej towary o ogalnej warto- 
ści 15 mln zł. a w:.ęc dwukrotnie wi
c
j, 
niż w czasie podobnej imprezy wlOsną 
br. 
Cechą charakterystyczną ostatniej gieł- 
dy była lepsza, niż dotychczas atmosfe- 
ra towarzysząca zakupom. Du'że zaint
- 
n
owanie giełdą v,rykaz.ały t.akle prz{!d- 
siębio!"Stwa. jak MHD. "Arged" czy P33 
"Społem". 
Duża część artykulów nie zostah jed, 
nak dostrzeżona przez handel. Zad:1e z 
przedsil:biorstw nie zakupiło np. poszu- 
kiwanych przyborów szkolnych. N:.kt te.1: 
nie nabył k:lku wzorow z3.prez
:1towa- 
nycł}. na gieldzie san p -1\: dziECinnych. 


190 tysięcy odbiorców prqdu 


r kowsc energ łyc 
W dniu swego swięła 


W sali kina "UcIecba", po raz sleoemnastY spotKała SIę wczoraj załog
 I pra- 
co\\nicy Zakładu Energetycznego Kraków-Miasto na uroczystej akademll. s
eł- 
niają oni w życiu mIasta ważnił rolę, zapewniając dla około 190 tysll:cy odb
or- 
ców przem3-.słow

ch I komunalnycb dostawę prądu I ciepła. Dlate&,o ich ŚWięto 
_ Dzień Energetyka - miało specjalnie mity charakter. 


W roku bieŻĄcym, szczególną uwag
 
skupiono w ZE Kraków-Miasto, na zagad- 
nien:ach socjalnych I bytow
.ch załogi. 
modernIZując i remontując szatnie, łaź- 
me i pomleszczema sanitarne zakładu. 
OSlągnięcia te pOdkreślone rowmeż zo- 
stały w liście ministra górnIctwa i ener
 
getyk.1 i Zarządu Glównego związku Za- 
wodowego Pracowmków Energet
'ki. któ- 
ry odczytał dyrektor naczelny Zakładów 
Energetycznych Okrl:gu pOłudniowego 
Tadeusz Dąbrowski. prz)'łączając się do 
śWlątecznych życzeń. 
Podczas u:-ocz
'stośc1 wręczono przyzna- 
ne przez Radę panstwa wysokie odzna- 
czema. Krzyż Kawalerski Orderu Odro- 
dzenia Polski otrzymał Jan Tobola (na 
zdjęciu). kierowca legitymujący sil: 40- 
letnim stażem pracy, Złoty Krzyż Zasłu- 
gi - Wladyslaw Solecki. brygadz:sta w 
Rejonie Wysokich Napięć, 16 pracownl- 
kow Lldekorowano Złotymi i Srebrnymi 
Odznakami "Za pracę społeczną dla m. 
Krakowa". Wręczono także odztnakl ..Ho- 
norowego Zasłużonego Pracowmka" I 
"Zasłużonego Pracownika Zakładu Ener- 
getycznego Kraków-Miasto". Miłym ak- 
centem było przekazanie na ręce dyrek- 
tora Muzeum Lenina, Jerzego Segdy, wy- 
konanej w czynie społecznym dokumen- 
tacji i kosztorysu ilumlnacji Muzeum Le- 


nina w Poroninie oraz Domu Turysty W 
Biah m Dunajcu - domu. lidzie mies
 
kał Lemn. (ak) 


'Y... 


ł 


, " 


" 
j 



.. .: "." ." : :. :. ..... '... .".';' 
 


:Fot. J. pieśniakle\\ leJ 


Odznaczenia dla zbowidowców 
Zwierzyńca 
Na plenarnym posiedzeniu Dzi('olnl
:Jwe- 
go Komitetu FJN i Zarząd'.! Oddziału 
ZBoW.:.D Zv\-ierzyniec były
 żolnie;:-zom 
przyz:1ane z:Jstały odznaczenia. 
Medal ,.Za 'Varsza;.\'ę" ot.-z", mała H'ł- 
I lina W'yroba. a złotą od:!.nakę ..za p:-a-:ę 
spolecz'1ą dla m. K::-a...1{o\'.
a" - szekiu 
czł":1ków zwierzylli2c:
_ej orc;
nL7a..:ji 
ZBoW';'D. (ak) 


Wczoraj o godz. 22.2Q 


Koło Filharmonii przejechał pierwszy tramwaj 


Zapowiadaliśmy, że przedsiębiorstwa wykonujące skrzyżowanie pod 
Filharmonią mogą spraw.:ć niespodziankę. Od poniedziałku w dzień 
i noc warczą tu kompresory i sypią się iskry z aparatów spawalni- 
czych. Wszystkie przedsiębiorstwa skierowały tu swoje najlepsze bry- 
gady. Tempo jest tak duże, że zakłady cementowe w Łęgu nie mogą 
nadążyć z wykonywaniem płyt betonowych i dowozi się je prosto 
z hal produkcyjnych. Zainteresowanie krako\\ian można zaobserwo- 
wać na świeżym betonie, gdzie wielu, chcąc zobaczyć co się tu robi, 
pozostawiło odciski stóp. 


Miała być niespodzianka t rzeczywiście 
b
'ła. Zostaliśmy wczoraj zaproszeni o 
godz. 22 pod Filhannonię. Mil:dzy tora
 
mi tkw
ła już wiecha, ale nikt nie prze- 
rywał ani na moment pracy. Brygada Jó- 
zefa Cygi z MPK sprawdzała czy wsz
'st- 
ko jest dobrze pospawane I czy rowki 
szyn są należycie ocz
rszczone. Stanisław 
Mardalus z MPRD wraz ze SW) mi ludź- 
mi układał kostkI: pomiędzy torami. Z 
jednego końca skrz
.żowania na drugie 
biegał kierownik budo\\'
'. inż. Józef Pi- 
wowarski z MPRD. Jest to już jego trze- 
cie skrzyżowan:e. Pracował pod mostem 
Dębnickim, na Matecznym. Twierdzi. że 
jeszcze nigdzie praca nie została tak do- 
brze zorgamzowana. Przede wszystkim 
pOdkreśla wielki wysiłek ludzi. Zarówno 
Jego pracownicy, jak I z MPK. pracują 
na skrzyżowaniu po 16 godzIn dziennie. 
Tut po godz. 22 pod Filharmonię przy- 
był wczoraj z-ca przewodniczącego Pre- 


. Odpadki jarzyn nie li- 
przątane w porl: na Rynku 
Kleparskim powodują WC'l- 
le nie żywiczne zapachy. 
Okoliczni mieszkancy pro- 
szą o systematyczne ocz;\-'- 
szczanie placu. (id) 
. Brud na klatkacb 
schodowych bloku 19 przy 
ł.l.l. J. Krasickiego świadczy 
o nierzetelnosci pracy do- 
zorców. Dobrze by b
'lo 
gdyby administracja zaln
 
teresowała sil: wreszcle po. 
rządkami w tym budynku. 
Chs) 
. Papiery, potłuczone 
cegły, sterta piasku - nie 
upiększają otoczenia Mu- 
':I:eum Etnograficznego. Kie- 
dy wszystko to YJstanie u
 
sunięte? (h s) 
. W d\\ócb sklepach 
Cepelii takie same serwetki 
mają różną cene - przy 
czym różnica wynosi aż 3.501 
ił na Jednej sztuce. Jak tO 


tJt 


. 


nie oddał pozosta\\ionej 
na przednim siedzeniu siat- 
ki (bY!3-. w niej płaszcz. para- 
solka itp.). Roztargnioną 
pasażerką jest mieszkanka 
Katowic. której adres po- 
siadamy l chętnie udostęp- 
mmy. (id) 
. Niezbyt fortunnie usy- 
tuo\\any został post6j pus- 
tych autobusów przed 
klasztorem Norberta!lek 
przy ul. KościuszkI. W 
tym miejs<:u Istnieje zebra. 
a autobusy usłan:ają prze- 
chodniom widok jezdni z 
obu stron. (mk) 
. Xaldy współczu
 1:1- 
będzio.m z Parl{u Krakow- 
skif'go i zyczyć przymuso- 
wej kąpieli o.sobom cpie- 
kującym sil: Sc'ldzawką. 
Woda. at gęst.a od zanie- 
cz
'szczeń, na pewno nie 
p"rzyczyn:.a s:ę do wdycha- 
nia. świe7eg
 powietrza w 
Parku. (mo.) 


Jest możliwe - pyta nasza 
Czytelniczka załączając na 
dowód metki. (id) 
. U wylotu ul. Lubłcz, 
na wysokości przystanku 
tramwajowego 4 i 17 przy 
Rondzie pułapkę dla 
przechodniów stanowi wbu- 
dowana w płyty chodniko- 
we żelazna rura o średnI- 
cy około 25 cm. O jednym 
przykrym wypadku z po- 
wodu niezabezpieczonej pu
 
łapki zasygnalizowała nam 
Czytelniczka. Aby me do- 

zło do nastl:pnych - trze- 
ba jak najszybciej zabeL- 
pieczyć otwór. (hs) 
. Może brak adresu spo- 
wodował. że kierowca tak- 
sówki. który 8 sierpnia z 
ul. Józefitów "i6z1 wieczo- 
rem na dworzec pasażelk
 


zydium RN m. Krakowa dr Jan Skiba. 
Sciska dłon i gratuluje dyr. :\IPK Wł. 
CzarnikQ\;;i. dyrektorom W. plechnikowi 
1 K. Sz.lenkowi z Miejskiego Zarządu 
Drog i Zieleni. do dyr. Cz. Wironskiego 
mówi: "Najp:erw wykonajcie Filharmo- 
nię, a dopiero później będziemy m
'śleił 
o planie". Bo też skrzyżowanie to jest w 
tej chwili najważniejsze. 
Dokładnie o godz. 22.20 za korbą tram- 
waju linii "li" zajmuje miejsce kierow- 
nik W
'działu Torów MPK mgr Adam Ko- 
walczuk 1 powoli przejeżdża przez ul. 
Straszewskiego, aż do ul. Dominikańskiej. 
Później przesiada sil: na oczekujący 
tramwaj linii ,,19" l powtarza podobny 
manewr, tym razem w przeciwn
'm kie- 
runku. \Vszystko poszło dob::,ze. Zarów- 
no szyny, jak i sieć wykonana została 
poprawnie. Od dzisiaj rana koło Fi1har- 
mon
i w obydwu kierunkach przejeżdzać 
będą tram\\ aje linii ..s", ..13" oraz ..6" 
do Cichego Kącika. Z uwagi na prowa- 
dzone tu jeszcze roboty, chwilowo 
w3trzymane nadal pozostaje kursowanie 
WOZÓ\V linii "l", ,,18" i ,,21". 
Pierwszy tramwaj zgodme z przyjętym 
harmonogramem miał przejechać tędy 
dz.isiaj rano, ale tylko w stronę Borku 
Falęckiego. a w obydwu kierunkach do- 
piero w n:edzielę. Termin został v;il:c 
skrócony o prawie cztery dni. Koncen- 
tracja wysiłków przynIosła rezultaty. 
Gratulujemy i fyczylibyśmy sobie, aby 
tak prowadzonych prac, było w Krakowie 
Jak najwil:ceJ. (ko) 


Z kroniki wypadków 
Na skrz)'żowaniu ul. Basztowej I Sław- 
I;:owskiej tramwaj linii ł pOlrą<:,n na 
przejściu dla piesz
'ch ociemniałego Ja- 
na Klimkie\\icza, zam. Krak6w ul. Lo. 
retaliska 11, który lIoznał' ogólnych obra- 
żeń ciala 1 prze\\ieziony zostal na O'itry 
dyżur chirurgiczny. . Na s);;l'Lylowamu 
ul. R=:łdziko\Hklego i Stacl1iewirza "żuku 
potrącił Leokadię :\Iichałek i J('J syna 
An
rzeja. L 13. którzy doz.nali ogóhl
'cl1 
J)otłuczed. . . 


Kalendarzy k 


]911 
WRZESIEŃ 
Cz\\ ar tek 


U
AGA 
KIFROWCY 
I PRZECHOD
IE! 


Piotra 
jutro 
Mikolaja 


Widzialncś(! dobra, 
warunki drogowe 
przeważnie dobre. 
Sytuacja biometeo- 
rologiczna: nerwo- 
bóle I wzmożona 
zapadainośf kata.- 
ralna. 


DYZt.;"RY APTEK: Szczepańska 1, plac 
Matejki 2. Długa 88, Krakowska 19, Dzier- 
żyńskiego 36 b (tlen), Prokocim. ul. Kole- 
jowa. osiedle \""iecz
'sta, Nowa Huta, A. 
Strug-a 36 (tlen), osiedle Kazimierzowskie. 
POGOTOWm RAT
XKOWE 


Siemiradzkiego 
zachorowania i przewozy 
Nowa Huta 
Grzegórzki 
podgórze 


380-50 
422-22, 417-70 
209-Cl, 205-77 
625-50, 657.37 


DYZURY SZPITALI: chirurgiczny 
Trynitarska 11, chirurgii dziecięcej - 
Prokocim. 
r\FOR
IAC.JA SLl;ZBY ZDROWL-\.: 
371-11. 3.7-55. 
PUXKT Th'FOR:.\IACJI APTECZ:XEJ: 
507-65. czynny w godz. 8-15. 
TELEFOS ZAUFAXIA: 614-00, czynny 
w godz. 17-22. 
POI\IOC DROGOWA PZ:\I-KR.-\.KOW, 
tel. 417-60, cz}'nna w godz. 7-22. 


TEATR 
Dl. SLOWACKIEGO 19.15: i,Płato- 
now", Dl. l\IODRZEJEWSKIEJ - 19.15: 
..Miłość i gniew", KA'\IERALXY - 19.15: 
"Wszystko w ogrodzie". ROZ
IAITOSCI 
- 19.15: "Wielki człowiek do małych In- 
teresow", LUDO'VY - 11: ..Damy i hu- 
zary", l\1LZYCZi'\¥ 19.15: ..Wesola 
wdówka". 


KINO 


APOLLO: "Hlbernatus" (fr. 11 l.) - 
ID, 12.:m, 20.15, ..Jeszcze słychać spiew i 
rżenie koni" (pol. 14 L) - 16. 18, CHE- 
l\nK: "Twarz anioła" (pol. 16 1.) - 19. 
DO:\I ZOLXIERZA: "Sokoły" (wl:g. 16 I.) 
15.45, KIJOW: ..Jestem niewiernym ml:- 
żem" (fr.-\\ł. 18 1.) - 17. 19.30, KULTU- 
RA: ,.Skąd przychodzisz?" (fr. 18 l.) - 
18. 20.15. I\lIKRO: ..Kto wierzy w bocia- 
ny?" (pol. 16 1.) - 15.45, 18. 20.15, l\IELO- 
DlA: "Fraulein Doktor" (jug. 18 l.) - 
15.45, 18, 20.15, MASKOTKA: ..Dziesięciu 
ma!3-.h Indian" (ang. 16 l.) - 11, 13. "Por- 
wany przez mafIę" (wł. 16 1.) - 15.30. 
17.30. 19.30, :\ILOD.-\. GWARDIA: ..Bitwa o 
Anglię' (ang. 14 1.) - 14.30. 17, 19.30. 
SZTUKA: "Pożądanie zwane Anada" 
czes.-USA 18 1.) - 10.15, 12.30. 15.45. 13, 
20.15, UGOREK: "Elza z afrykańskiego 
buszu" (ang. 7 l.) - 17, 19, UCIECHA 
 
"Złoto Mackenny" (t!SA 16 l.) - 10. 12.30, 
15.30. 18, 20.30, W' .-\.."DA: "Władca gór" 
(radz. 7 1.) - 10, 12, 14. "Unkas - ostatni 
Mohikanin" (rum. 11 1.) - 16. 18, 20, 
WOL!,;OSC: "Zandarm się żeni" (fr. 11 
L) - 15.45. 18, 20.15. WRZOS: "Niesmier- 
teIn i Flip i Flap" (USA 11 1.) - 15.45. 
18, 20, "'ISL,\: ..Zakazane pIOsenki" (pol. 
14 1.) - 11, 13. "Cztery damy i as" (fr. 
18 1.) - 16. 18, 20. ZWI.,\ZKOWIEC: "Pięk- 
ność dnia" (fr. 18 l.) - 17, 19. 
NO\\ A HUTA 
SFf!Ii'KS: ..Kleopatra" (USA 14 1.) - 
15.30, 19. S\\ lATO" ID: "Z zimną krwią" 
(USA 18 L) - 15.30, 18, 20.:30, 1\1 -<\LA SA- 
LA: "Arsen Lupin contra Arsen Lupin" 
(fr. H l.) - l;). 17.15, 19.30, SWIT: ..Nie 
lubię poniedziałku" (pol. 11 1.) - 1:).45, 18. 
20.15, I\IAL.-<\ SALA: ,.Fatalny dzień" (\\ ł. 
16 L) - 15, 17.15. 19.30. 
ZIELOSKI 
KRAKO'WIAN'KA: ..Nikt nie rodzi 51<; 
żołnierzem". 


SKAWD:'A 
JUNAK: "Lekarz kasy chorych", HUT- 
N'rA: ..Królewskie kuranty" (radz. 11 l.) 
- 18. 


O!! 


RADIO 
Godz. 5.30, 8.30, '1.30. 8.30, 9.30, 12.CS, 
1400, 16.00, 18.10, 19.00. 22.00. 23.50: Wiad. 
8.10: Muzyka poranna. 8.25: Progn. po;::o- 
dy, omówienie progr. dnia. 8.35: Ludzie 
wśród których tyjemy. 9.35: Nie ma mar- 
ginesu. ID 05: Z melodią w plecaku. 10.25: 
..Reduta Powiśla" - fragm. książki R. 
Wójcika. 10.45: Koncert muzyki bułgar- 
skiej. 11.55: Kom. o stanie wód. 12.25: 
Przypomnienia gospodarskie. 13.00: W 0- 
bronIe kraju. 13.40: Opowieść o Czhun- 
Kiang, najwierniejszej z wlern
'ch. 14.:n: 
Przegląd czasopism regionalnych. 14.45: 
Błękitna sztafeta. 17.20: "Półbóg" - OpO"N. 
Jana Stoberskiego. 17.40: Melodie f Um owe. 
18.00: Radio-reklama. 18.20: Widnokrą1$:. 
19.00: Echa dnia. 19.15: ..ZanIm umrę" - 
cz. I - słuch. 19.31: Książki, które na 
\\ as czekają. 20.01: Recital tortep. 20.30: 
Zwier
e_nia wieczorne. 21.15: Opera w 
przekroju. 22.30: Sport: 23.15: Koncert 
Koła Młodych ZKP. 


TElEWIZ JA 
Godz. 8.15: Matematyka w szkole= \,,"a- 
runkl rczwoju matematycznej aktywnośCi 
ucznia (Kr). 9.55: .Język pclsld dla klas V 
I VI: Nasz dZIeń p:Jws?ednl. 12.45: Język 
polsk1 dla klas I-IV lic.: Poezja miłosna. 
16.05: Program dnIa. 16.10: Klub rodziców 
(z Kr.). 16.30: Dziennik. 16.40: Ekran z 
bratkiem. 17.45: Czy nowoczesność? 18.15: 
Kronika (Kr.). 18.30: TV atlas świata. 
19.15: Przypominamy. radzimy. 19.20: D;)- 
branoc. 19,30: Dziennik. 19.50: Progr. fil- 
m.>wy. 20.50: PKF. 21.00: "Proroczy sen" 
- tilm ang. 21.50: Rozmowy o książkaci1. 
22.10: Dziennik. 


Nie eksperymentować 
. z autobusem II 130" 
proszą mieszkancy Azorów 
Nikt. łącznie z MPK nie potcaf:ł nam 
podać przyczyn, jakimi kletowan:) się, 
pOdejmując decyzję o przedłużeniu obe-:- 
nej trasy autobusu ,,130", aż do pl. Bis- 
kupiego, zamiast. jak doty::hczas, d:J No. 
wego Kleparz.a. Mimo dodan:a j€:Jt!';)l- 
nego I\'IPK. autobusy ,,13J" Jeżdżą ze 
zmie:-:.ną częst:Jtliwością. Wystar..:zy z
ob- 
serwować kilometrowe kol
jkl. jaki2 w 
godzinach popołudnlow
'ch t\\'orzą si
 na 
przystanku przy Nowym Kleparzu, a';)y 
zastanowić SIl: nad słus
oscią podjęt
j. 
pOdobno eksperymentalnie, dec;rzj1. 


Coś dla sportowców 
Krakowski Klub Szermierczy przyj:nu- 
je wpisy młodzieży w wieku 12-16 la::' 
codziennie w sekretariacie klUbu, ul. Ko- 
śc!us7.ki 24 w gOdz. 17-2/}. Krak'Jw..ki 
Klub Szermierczy wychował w ciągu swej 
23.let:niej działalności wielu w
'biŁny('h 
sportowców, mistrzów kraju i olimp j- 
czyków. Klub zdobył kilkakr;:,true dr..!- 
żyno\\ e mistrzostwo Polski, młodzi szpa- 
dziści 7.dobYli w tym roku brązowy me. 
dal spartakiady. 
Szachiści Hutnika N. Huta rozeg
'<,li 
ostatnio w BUdapeszcie mecz szach:JW}' 
z mistrzem \Vęgier Honvedem B;Jdal'eslt. 
Mecz zakonczył sil: z\\"ycięstv..em Honve- 
du 12,5:7.5 pkt. 
We wrześniu I pa:tdzlerniku rozegrany 
zostanie na kortach \Visły turniej teni
o. 
'wy o mistrz. TKKF w grach pojedy"!1- 
czych I podwóJnych. Na starcie sUo"1ie 
48 zawodnik:Jw. T
.tułu d["U
ynone""o bro- 
ni ognisko TKKF Iskra. ind. J. Krz
 mo- 
wski. 


P,asow. ZIiIkład7 Gr.lIczoe. WIelopole lo 
M.(J