/00404_0001.djvu

			. 
. 


-DZIENNIK' P01'.SKt 


. Nr 68 


Siano Isko NRF 
w spra ie Berlin 


BONN (PAP). Dwukrotnie w cią- 
gu dwóch ostatnich dni rzecznik rzą- 
du NRF, sekretarz stanu Conrad' Ah_ 
lers przedstawił w wywiadach radio- 
Wj ch staoO\....isko rządu NRF wobec 
czteromocarstwo¥. ych rokowań w 
sprau'ie Berlina zachodni2go. W wy- 
wiadzie dla rozgłośni .,Westdeutscher 
Rundfunk" pov.-iedział on "N 'SlJbote, 
iż - zdaniem rządu NRF - każda 
regulacja problemu Berlina zachod- 


. 
obee rokowań 
zachodniego 


niego musi uwzględniać nieodzownie 
..obecność federacji" w tym mieście. 
Poprz
dniego dnia. w »yw:adzie 
dla "Stidwestfunk", AhIers 
twier- 
dził, iż rząd NRF nie wyobraża sobie 
rozwiązania problemu Berlina za- 
chodniego, które by nie uwzglc:dnia- 
łe, .,obecności federacji". Dodał o.n je... 
d:1ak, że na mocy takiego porozu- 
mienia "obecność politycz:1a federa_ 
cji" może ulec zmodyfikowaniu. 


Śledztwo W sprawie nieudanego spisku we Włoszech 


Nakaz aresztowania przY'vódcy 
skrajnie prawicowej organizacji 
Gdzie przebywa książę Valerio Borghese f 


RZYM (PAP}. Włoska prokuratu- 
ra w)-dała 20 bm. oficjalny nakaz a- 
resztowania przj-wódcy skrajnie 
prawicowej. paramilitarnej organi- 
zacji faszy
towskiej "Front Nar.odo- 
\\-,}'" - księcia Junio Valerio Borghe- 
se. Jak ......iadomo ze śledztwa prze- 
prowadzonego przez policję włoską 
wynika, że F..'ont Narodowy .,knuł 
spisek" mający na celu przejęcie...siłą 
władzy we Włoszech. 
W najbliższym czasie policja wło- 
ska dokona aresztowań dalszych 25 
członków "Frontu Na.rodowego.'. po- 
dejrzanych o udzial w spisku. 


"Unita"', organ Włoskiej Partii 
Komunistycznej, oskarża 20 bm. wło- 
skie v.-ład e śledcze i sądowe o brak 
operatywności i podf>jrzaMą powol- 
ność w postqpo'Waniu karnym prze- 
ciw podejrzanym o próbę dokonania 
prawicow€go przewrotu we Wło- 
szcch. Powolność ta umożliwiła przy- 
wódcy spisku, Valerio Borghese, 
zbiec zapewne poza granice kraju. 
\Vstępne przesłuchania cderech fa- 
szystow, osadzonych w więzieniu w 
noey 18 bm., potwierdzają istnienie 
spisku. 


Narady 


przywódcó,v 


egipsl{icll 


PAR "l-Z - LOSDYN (PAP). Pre- 
zjrdent ZRA, Sedat, prze.... odnit":tył w 
sobotę pierwszemu posiedzeniu tzw. 
Komitetu przygotowania państwa do 
wojny, w którego skład wchodzą mL 
!!istrewie ważniejszych resortów or!łZ 
dowódcy sił zbrojnych. Kocl'\itet ma 
za zadanie przestawienie &o5podar- 
ki ZRA na nowe tory w celu wiek- 
szego niż d;o;tychczas wykol'Zy
tania 
"Jotencjału ekono.micz:nego kraju dla 
potrzeb walk z iuaelsltim a;::reso- 
:em. W czasie 50bot?1iego po!'ied7enia 
omawiano cały szereg rezolucji u- 
c-hv.-alonych ",'cześniej przez tzw. Na- 
:OC0V,-ą Radę Obrony. kt6ra jcr.t 
aj- 
"'yższy-m politH
l.t1f) - woj;iikowym 
organem ZRA. 
ZRA uma
ni3 !óię nie- tvlko i18 8!'@- 
.,ie v. ewnętrznej. ale również zacie- 


Z ZAGRANICY 
(.f) DZIS odhędZ1
 sie w
 Francji druga 
decYdując:a tUFa "'Yoorow 
amor
ądD- 
Ut
'ch. 
NOWY PRE:WJ
R tureeki r:1"im l'<:)djął 
kraki z:mierzaJące do utworz:enia rządu 
koalicyjnego. Wspomagany on jest prze
 
pl"Mydenta Cevdet Sunaya, który zwrócił 
się de wszystkich partii politycznych. by 
udz:iel1ły mu p
łn
go poparcia. 
.JOSIP BROZ TITO przybęd7ie ,. przy- 
szły czwartek z dwudniową wizytą ofi- 
cją.łną do Włoch. 
JOtYZYS POL!TYCZN"Y W Irlandii Pół- 
nocnej osiągnął no\ł. y punkt kułmina- 
c
'jny. kiedy u.' piątek pr
mier Chichester 
Clark ogłosił o sw.ym zamiarze ustąple- 
nia Zl! swego stanowiska na skut
k ro- 
Ełamu W szeregach rządzącej partii u- 
nianistycznej. 
POLSCY PIOSE
ARZ
: Halma Ku- 
nieka. Urszula Sipjńska i Jerzy Połornski 
zainaugurowali w piątek wieczorem s
'e 
w;rst.ępy w Haw.nie. 
TRAGICZl'\iY epiletg miał pokaz ogni 
!!ztueznych w Walencji. W &statRJm dniu 
tego pekazu w czasie tzw. "Nowy ognia" 
nastąplła potężna eksplozja UiilłZ.k1 rakiet. 
W wyniku \I!}'buchu dwie osoby ponio- 
sły smierć. a przeszło 118 zostało ran- 
nych. 
:SA SZOSIE lączącej Rio de Janeiro z 
Brasilią zderzył się autobus z cię
arow- 
ką. W wynlku wypadku 22 Otioby zgmęły, 
a 17 zastało rannych. 
W 1l,UEJSCOWOSCI LODI kolo Medio- 
lanu dok.--.nano jednej z największych 
kradzIeży dzieł sz.tuki we Włoszech w 0- 
stat.nich latach. \ł.-1amy,,-acte zrabowali 
łaC2nie 22 obr.7.y, VI" tym dzieła Renoira. 


net4 i Breughla. 
Z KRA.JU 


WCZORAJ ukończYły 9" oje obrady 
wojewódzkie konferencje sprawozdawczo- 
",yborcze PZPR w dwóch miastach: w 
Kielcach I sekretarzem ponownie wybra- 
no Tadeusza Rudolfa, a w Bydgoszczy 
.Józefa MaJchrzaka. 
Z UDZIALŁ}-I człanka Biura POlitYC7- 
nego KC PZPR Wlad:,'slawa K{ucz".ł. od- 
było się wczoraj po",iedzenie wojcwod
- 
Io'-ego zespołu pQsebkiege 'Ii' RteSlew;
. 
f' ."łowie omowiłi plany dalszej swojej 
e lałalnosci, a z....'Ia,S£C£. kontaktpw z 
".IborclJ mI. 
I"RZ£I1YWA.lĄCY W POLSCa aa A- 
l-' '
szenIe KC PZPR czJ:onek Biur. Poli. 
t
,,:z1\ego KC Francuskiej ParW Kornv.n
- 
. -cz1\ej - Ja
ques Ducio:! z malż;onk, I 
. :edl:ił iti Bffi. wy&Ulw4ł 
rganizowa-nłł 
. ..kd:zJI l\1U-Je.:la K'_ion1\iliY 1'.Jv....
J W 
': pa.....ilonie C) t&deli W4niL4w
ieJ. 


śnia więzy r; innymi państwami a- 
rabskimi. W sobotę ujawniono.. że 
prezydent Sadat dwukrqtnie spotkał 
się v.' ostatnich dniach w bązie woj_ 
skowej w Tobruku z przewodniczą- 
cym Libijskiej Rady Re\
!Olucyjnej, 
Adafim. Omawiano w6wczas sytua- 
cję politJ'czną i wojskov..ą na Blis- 
kim Wschodzie. 


I. Baszew we Wrocławiu 
'WROC'LA W (P AP), PrzebY-o).-ający 
w Polsce z oficjalną wizytą pizy ja- 
ini minister spraw zagrankz -;ych 
Ludowej Republiki Bułgarii Iwa.n 
Baszew bawił "W£zO!'aj -we Wrocła"" - 
\\I i u. 


K-ra]o'\A'Y t jazd .
, 
Związku Teatrów Amatorskkh 
''''ARSZA \V A (P AP) 20 bm. r-ozpo- 
czął dwudniowe obrady V krajowy 
zjazd Z\viązku Teatrów Amators- 
kich. Organizacja ta otacza su-ą o- 
pieką 831 zespołów artysty<,znych (w 
t
 m 525 dramatycznych i 242 poezji), 
I!'kupia ok. 20 tysięcy członków w 
licznych kołach i klubach miłośni- 
k6w tE'atru i teatru TV. rozsian)-ch 
po cal)'m kraju. 
Nieudana próha 
uprowadzenia samolotu KL1\f 
PARYZ (PAP). W IWI-hotę 2t-Ietni Zoml.M! 
OrwiR Tsjon Sjoe I: Surin.amu (Gujana 
Holł!nde;-ska) dokonał próby uprowarlz.e. 
nia S&molotu Ho]endenkich Linii L(l.tni- 
crych KLM, za
...:niając"go komunika- 
cję międry Par.ma-ioo t Amsterdamem. 
Młody c
owiek, który pełni służbę woj- 
skową. w arnui holende:
kiej. uZbrojony 
w karabin maszynawy. pistolet i sztylet, 
usiłował zmusić załogf: do podjęda łotu 
w kie
unku Szwecji. .Jednakze rnie'5Co- 
wej policp ud.ał-o się obezwładnić zama- 
chowca. 


W
rkoleił
' się 
'agony 
- 4 osohy ranne 
Mu:dzv mieJsC'Ov.'ościami Wola Rz
dziń- 
ska i Czarna \ł..ykol
jeniu uległy trzy 
walony. pocztowy i dwa osabow
, po- 
ciągu relacji Krakow - Rzeszów. Czte- 
ry osoby zostały lekko ranne. PrzyC7.Y- 
ną wypadk.u było pr.
dapodobnie p
1t- 
nięcle osi. 


Po raz pierwszy 
na wielkie jeziora 
GD\."'SJA (PAP). Po raz pierwszy pol- 
ski statek wpłynie na wody wielkiCh je- 
zior amerykailskich. Bpdzie nim I'rowa. 
dZORY przez kpt. Zdzisława Pawlaka m.}- 
terewiec ..Zawiercie". który 20 bm. wy- 
ruszył z Gdyni, inaugurujĄc nowe połą- 
czenie łinlowe PLO. 
Statek mający 7 ty!!. ton nośności jest 
nowoczesnym drobnicowcem, przystoso- 
wanym do przewozu kontenerów. Po 
wyjściu 
 Gdyni "Zawiercie u uzupełni 
ładunek w Hamburgu, Bremie ł Antwer- 
pii, a nastepnie odwied7i szereg slodko- 
wodnych portow amf:Q.kańskich i kana- 
dYJskich. 


Ostatki zimy we Francji 
P.4.RY2; (PAP). Zimoa nie składa broni 
w departamencie Lozere, gdzie w nocy 
z piiitkll na 'Obot
 rouzalała się gwał- 
"'wp. b\lrza inieina z piorunami. W ca- 
łyp) 
lłpartamencie spadły jednocze5nie- 
obfite śni
gi. W ROcy znaczny spadek 
temperatury :lmi
nił szosy w ślizgawk«:. 
W sQbot'ł padał w tvm departamencie 
!ilLic-i. .. J
tu "",.U.\Wćł O:llł..
l1l(liił Ilu, 
bo
c g,t:la'. 


"Kosmos-400" 


MOSKWA (PAP). Agencja TASS pod.- 
je. Że w dniu 19 marca v..prowadzony zo- 
stał na orbitę radziecki sztuezny satelita 
ziemi "Kosmos łOO". Za:nstaIo" ans na 
je
o pokładzIe al"a ratura f)r7er.naCV'lna 
Jest do dalszego badan
a przestrzeni ko- 
smlcznej. 


* 


Pierwszy antcl1ta z serii "Ko
mos" %0- 
stat wystrzelony w marcu I5

 ruku. W 
ciq£lu SI lat jakte upłynęły "d teDo czasu 
uzyskano bogaty zasób informacji doty- 
czqcych przes!r::ent #cosrnicznej - d::.«;- 
ki urzqd:emom -ainstaLowanym na 3J)ut- 
nikach "Karm"s". Informacje te pom/!:- 
(łajq pr-y ustalaniu praw r.:qdzf!cych btJ.- 
r=ami. magnetyczni/mi. przyc<:yn zakłó- 
ceń ląci"noici mdłowe, n
 krotk:ch fa- 
Urch. Prc:yc=yn zmian pogody t zór:: po- 
llIrnych. Są one również pomocne pny 
vsta
antu has Lotów statków kOS1JUCZ- 
7łych. . 
Loty .tatków typu "Kosmos" miRły 
tokze wplyw na rozwój takich dzied-lR 
techniki ;ak energetyka, automatyka i 
radioelektronika. Przy katdym Lode sLat- 
ków z serii "KlJsmos" rozv'fqzyu"l'ln.e są 
trafne zadania. przyczyniajqce się do daL- 
aze(JO postępu nauki i techniki. 
Doświadczf nia prZl!prowadume pr;:V 
ponlOCy prz;yr.tlJdów zainstalowanych na 
pierv'szych satelitach serii ..Kosm.o,," 
et?.Jl!z?!ly bad4Hi Jonohrad Knmitetu Powiatowego PZPR 
l'gramadzlli ,;i
 prz
, br

!!ki
gn, 
r1'ibrowskief!o i tarnr-wskiego. Na t:P()t- 
kanie do Tarnowa przybyli: sE>kretarz 
KW PZPR .Józef Lns i przewO(]n.iczł\cy 
Pr
7.ynlum WRN .J6tef Nagól'''ań'''14:i. 
Sl!'kretarz KW Jozef Łł'Ji; p
informował 
o przygotowaniach dn kl:.'nrerpncii WI"- 
jew6dzk:ej. po r:zym wywia7..aLa si
 d
- 
skusj.a. W d,'skusji porUS7:o-no naJ'\\'ażniej_ 
Sze sprawy regionu tarTlowskiego. ktore 
b
dą :r; pewnością omawiene pod("z;IIs Wn_ 
j
wódzkiej konfeTencii. a więt": dżw:g- 
ni-ęcie tarnov.skieJ!:o hud
wnictwa mies,;- 
kaniow
eo dł'l poziomu śrf'(hl.i"j kn if'- 
wej. buna" f: nowego IIZpitala i leJ'''':7.e 
z,aopatrzenie rolnictwa. (TD) 


Odwołanie -ambasadora, NRF 

 
 o"
 
 '! atykarr

_, " .
 
'.t



 ,(1"ĄP),. ł!an
_
-
r. d"'



-,,< 
9Ov-y 
mrasadt"lt NRF pny Watyk:tnłe, 
zr:Jstał odwołany z zajmo.. an
!,!o sta
 
'W'i!!ka. W związku z tą d
zją-. którą 
przekazał Bergerov..; minister sp!'aw za- 
grałl
c2'nych Walter Rcl1e
I, w B-.nn po<1- 
kreśla się że po\ł.'odem df'c'-zji j
t nie- 
lcj.alnosc ambasadora wobec wła8ftego 
n:ądu. 
Bprg
r - jek twierdrl silił w kołach 
dZI
nnikarskich B!")nn - ()d dłll7szeg'J jut 
('za!'u starał si
 utrudniać rea]j;r.a('ję po- 
sumęt l'oIit
'f:zn
'C"h bCdących rezultatem 
polityki ""schodni
j n.ądu {ederaJn
l[ft
 
Hans Bez-E!er zajmow.ał przed wY!'ółaniem 
go do 'Watykanu stan
'1i-sko sekretarza 
stann W urzędzi
 poprzedniego p
z:\o'dp-n- 
ta NRF. Heinr1('ha Luebkego. Uchod.-:ił 
on za zd
cydowanet!n przeciwnika obec- 
nej 
oUtyk1 w
chodni
j rządu Brand
a - 
8ch
11a i 7agorzałego \l.ymawcę poglądów 
prawicowych. 


Konkurs na płakat 
,,22 Lipca - Swięto Odrodzenia 
Polski" 


Wytł7;t
ł Propagandy KW 
, Re- 
dakC'ja Wt'\5'!"wodzka Wydw południow
h. 
TE!\IPERl\TURY :r: !I. III 
odz. 13: 
Kraków. R.a-cibórz 17 st., KieLce, Często- 
chowa, Nowy Sąrz 16.' Bielsko 1.5. Zako- 
pane. Mu
yna U, Gą6ienicow8 ł, Ka- 
sprowy -1. Przemyśl 14, R7.e5zÓW 15, 
Luł'llin 15, Kłod!ko 16, Snieżka 2, Wroclaw 
17, 
znań 14, War
wa 15, Olsztyn Ił, 
Białystok 11, Suwałki 6, GdańEk 14, U- 
stka 5, Szczecin 13. Europa: Berlin 14, 
Kopenhaga 7. Oslo l, Hel:!łin,ki 2, MO"1kwa, 
Kijśw l, Jałt.a 7. Ateny 17, Bukareszt 19, 
Belgrad 21, Bud3pent 19. WIedeń 18, 
Pr.ait8 15, Rzym 19, MadrJ.'1: '1. Lizbona 11. 
Paryż B, Londyn 
O. Reykj.avlk -2, Spits- 

g
n -17. 
CIEKA WQSTKI FENOLOGICZNE. Urze- 
kają sw, świeżoscią złote guziczki pod- 
białów i białe kielichy przebi
niegów. 
Uczennica III k'asy LO w Pilzn1;' Ac1ela 
Kiełbasa, 7.amieszkala .. Lf:kacb Dol- 


nO! _. 



I 


iZ 
.. 


nych nadesłała nam- Miły liśeik (. daŁ- 
16 III), VI ktorym pisze m. in.: .,Wczo- 
raj po raz pierwszy usłyszałam splew 
skowronka, który wzbIwszy sif: w niebo 
cieszył IlIS E nadęJ:.cla w'osny. Dzisiaj 
nowa przyjemność - przyleciały szpaki 
i napełniły śpiewem drzewa nad DUl- 
czą. Mai ko]
dzy z Kała PrzyjacloZ Lo- 
sosia i ja mocno prz.eŻYWdmy nadejście 
wiosny". 
Mgr Kazimierz Polak z Jasła donosi że 
w parku w Gorajowicach pojawiły' si
 
już ptaszki pierwiosnki, dając zna
 o. 
90bie me]odvjnym o fletowej ba.rwie 
pogu.-izfl)waniem. 
Za pozdrQwt.enia serdecznie c1zi-:kuje- 
my. 
Słońe-e 
"'Z
z.ło w Krako-wie .o 5.44, zaJ- 
dzie G 17.54. Dzień jest dłuzszy o. ł godz. 
5 min. i ma 1% gadz. 1e rnin. Jutro &ołon- 
ce w
eJdz;ie o 5,41, zaJdue o. 1'1.56. - 
Um) 


Hilans pogody 
drugiej dekady marca 
p o zimowej pierwszej dekadzie mac- 
ca (średnia' temperatura dla Krako- 
wa 
.3 st.) druga dekada była prze.d- 
wIosenna, a pod. koniec nawet wiosenna 
(średma dekady plus 2,7 st.). Najwy z3Z ą 
tempe.raturę Ulnotowan.o w Krakowie 210 
marca (18,2 st.), n.ajniższą 5 ma,rca (-!S,D 
st.). Amplituda iście kontynentalna - 
pnn.ad 40 st.1 Snieg Jeżał do 16 marca. 
POniżej temperatury, opady i po-kryv..a: 
da.ta Lnajn. t.najw. t.śr. opady pokrywa 
II. -9,3 -1,2 -4,2 3.7 13 
12. --9,3 -2,0 -5,7 8,' 11 
13. -11,8 2,7 -1.8 2,4 11 
14. 2,3 9,8 ł,O 8,3 11 
15. -tI.3 'l,ł 2,5 '.0 . 
l" 0,0 '.3 3," a 
1'1. -1,'l B.. 2,1 pł
 
18. -2,2 !5,O S,ł 
19. 2,1 14,3 8,1 
20. .. 7 15.2 12,.2 


ł-n) 


Komunikat Okręgowej Komisji w Krakowie 


$Iedztwo W sprawie zbrodniczej 
działalności w czasie okupacJi 


Okręgowa Komisja 8adania Zbrodni 
Hitlerou.'sr.eh w Krakowie prowadE1 
śle-dztwó w "'prawI
 zbrodniczej dzialal- 
ności, w okresie okupacji hitlerowskiej 
funk
jnnanuszy gestap" ,. Tamowie, a w 
6zcze
ólnoOsci kolejnych 9Ze:fów tego ge- 
stapo: Alberta Ma
ka. Waltera Bacba. Jó- 
zefa Paltena ł WiJU Beroharda, ich zastę- 
pc'Jw: :S. Schmidta, Huberta S
hachnera 
flrĄz S-st8powcow: Gerharda Grunow-ł 
O
kaT;a Jl'cka. 
rnf'1rta Buff'Ta, N. .Jun\(- 
haosa. '\.'Iikołaja I1koW'a, JI!'1'V!CO Libr.... 
N. Bla
h
.'eA'o, G
rltarda Gaara ..el Ga- 
al..... Nowaka.- BełJbu o.;ahki o. - 
N. 8st........lda. Hu...
 TII
 Edłard& . 
SC"-ł'ąeł\pra, Rpimullda ;taka. 
 nr. SJer-- 
n-ł --łruła Has"a, Paala .Jee88. N. Poeta",- 
ra, Han!!'a Hamanna. Petera Eieh"alda, 
N. Bitnera, OttM1a Gund1aeh-ł N. Neu- 
manna. N, Kischnin'5IUeKo. 
Prnwadzone jeM rowniri 1!.ed7:twG .. 
"Prawie zbrodniC"Zej doziała]ności w ok.re.- 
sie okup.a.cji J:anda.rmer
i E Tarnowa. 
W ZW1
zku z tym Okr
gow. Komisja 
Badania Z'orNi
i Hit]erowskich zwraca 
5i
 
 wS:l!ystkich osób posiadających 
wiad<).mośei w sprawie tych i mnych n!e- 
wymienionych gestapowców oraz żan- 
darmerii, Mj
cia lub dokumeonły, o kle- 
rowanie Informacjj pisemnie, telefo-nicz- 


WTRA7EM c1alm.eco um.lMli..ania 
 ł 
r04!SZerum6a wapOłpr.a.cy między Akade- 
miami Nauk Polski l Bułgarii. jest pod. 
pisanie 20 bm. w Sofii pflrozwnienia .. 
t
J sprawie na lata 1871-71. 


nie kJb Go!łObise1e Da adres Ok

weJ 
Kom1Eij.! Badania Zbrodni mtlerowslri
 
w Kł"8.koW'ie, ul. Czarnieckiego S. II pie- 
tra. pokoj 16. tel. 612-67. 


'ł. 


Julia Helena M IIEKA 


b. WIeloletni profel'lor Państwowe- 
go Seminarium NauczycIelskiego 
oraz Liceum dJa Wychowaw
yń 
oJ w ł"ra Q9ile. psyr:ho- 
Jog f p-ęda:gog. wIelor..tnJ e
orH!k 
1	
			
 /00405_0001.djvu 
		
			.L'1r 68 


DZIENNIK POLSKI 


8 


Stanisław Stanuch 


Jerzy Steinhauf 


, 


A dresatami tego pisma s
 r@kto. !prawy. kt6re jU:l w
'Ześnlej zOdały 
rzy, natomiast nadawcą - mi- zdecentralizowane i przekazane do 
nister oświaty i szkolnictwa I kompetencji rektorskiej. Odnosi się 
wyższego. który zapowiada ab- I to na prz\'klad do takiego. czy in
- 
dykację z części swych uprawnień. I go rozmieszczenia profesorów, w ta- 
Decentralizacja. Nadawca pisma 0- kich czy innych instytutach uczel- 
kreśla dokładnie ten zakres wladzy, nianych oraz doraźn)'ch zmian w 
z ktorego zamierza zrezygnować. planie studiów. Kompetencje. które 
poddając to pod dyskusję odbior- z natury powinny przynależeć rpk- 
c6w. torowi. Zresztą od pewnego czasu 
przynależą - i ministerialne pismo 
w tej części nie przynosi niczego no- 
wego. 
W innvch znowu kwestiach nie 
jest ono dopowiedziane do końca. 
Minister 1£'klaruje przeka
anie k')m- 
petencji w przedmiocie przerzucania 
środków finansowych z rozdziału 
..Szkolnictwo wyższe" na ,.pomoc 
materialną dla studentów". Jest to 
uprawnienie istotne, bowiem (wie- 
dzą o tym dobrze rektorzy i nie tyl- 
ko rektorzy), niemożność swobod- 
nego dysponowania środkami w zs- 
leŻTIości od aktualnych, stale zmie- 
niających się potrzeb. nie sprzyja ro- 
zwojowi danej instytucji. Ale w 
myśl zapowiedzianych. zwiększonych 
kompetencji rektorsttich g').'5podarz 
uczelni nie będzie mógł manewrować 
środkami finansowymi w innych ty- 
tułach, zwlaszcza funduszami na ba- 
dania naukowe. Mówiąc konkretnie, 
jesli na prz}"klad powstają rezerwy 
w wydatkach na utrzymanie szkoły 
wyższej. przy jednoczesnych nie za- 
spokojonych potrzebach badawczych 
z powodu braku pieniędzy. decyzja 
będz:e w dalszym ciągu należała da 
szefa rE'sortu oświaty i szkolnictwa. 
W tej konkretnie sprawie, przecież 
niezwykle ważnej, dotyczącej bo- 
wiem finansów uczplni. pismo mini- 
sterialne stanęło w połowie drogi. A 
trzeba pójść dalej, do końca. Podo- 
bnie zresztą. jak w planach studiów, 
które na podsta wie pisma będą ukła- 
dać szkoły wyższe we własnym za- 
kre
ie, ale dopiero od trzeciego roku 
stud
ów. Pierwsze dwa lata nato- 
miast pozostają w gestii minister- 
stwa. Dlaczego? 


.. 

.' -
 

 . i;;P#,;< 
. r,'ł' ..:.


, 
:: 
 
-(o . ). 

,l 
.

:"P

ir"
" 

- 


Rektorzy będą więc mogli z1ecac5 
\1,'yklady emerytowanym profesorom, 
powoływać redaktorów i starszych 
redaktorów wvdawnictw, decydowat 
o technikach 
ydawniczych publi- 
kacji t zaszeregowywać do najwyż- 
szych stawek robotników remonto- 
wych, wyrażać zgodę na udzial pra- 
cowników uczelni w naj rozmaitszych 
radach naukowych, na krótkotrwałe 
wyjazdy ze środków innego resortu. 
O t)'m wszystkim dotychczas decy- 
duje ministerstwo. Komentarze są 
chyba zbyteczne. Niemała ilość za- 
powiedzi 'zawartych w owym piśmie, 
które obecnie znajduje się na pocze- 

myrn miejscu rektorskich biurek. le- 
galizuje - aż strach .powiedzieć - 
tOt co załah'lliały uczelnie we wła- 
snym zakresie t omijając obowiązu- 
jące przepis}". Dot
:czy to na pny- 
kład zlecania wykładów emerytowa- 
nym profesorom, 
zy zasiadania 11' 
r:łdach naukowvch. Nawet na

ar- 
dziej zdvscyplin
 
'ar;y reklnf - me 
prosił o to zgody minister.;twa. 


M inister w ramach tej częśdo- 
wej abdykacji daje rektort'iwi 
prawo przyjmowania na studia 
dla pracujących osoby. które legity- 
mują się stażem w przedsiębiorstwie 
mniejszym. niż dwa lata. Rzecz w 
tym, że takimi sprawami zajmuje 
s.:ę dziś nie rektor, bo to byłby za 
wysoki szczebel, lecz prodziekan. 
Trudno byłoby' bowiem utrudniać 
człowiekowi studia tylko dlatego, że 
nie przepracował on w przedsiębior- 
stwie ustawow:rch dwóch lat. 
Pismo ministra oświaty l szkolnic- 
twa wyższego de rektorów określa 


r 


1 



 .:-? . i 


<" 


..../ 


:'.. .., 



.. -:':.." 



. 




 


. .;" 
> ".> , ..
. 
..... ,. . \" 
. ..'i'_ ',' 1
 
;'<4<>:
}, j..
: J 



 




 
..
.: 
 


'
'. 
..A i


.'
 ,
: . :

.:_.. 


:
'> ::

t.v.:. . 


; 
 



"< . , :{ > . : . :.; 
.:-.:
. .-....
 .:.-=....;;: 
. ..." 


. .,,;. 
:
 '} 


..-. ..:-.... 



 


... . 

.
 


.--.:'- -.- 


'<, 

t
 ;


, 


..
 


';._._, - .ł.-."
: -.:. 


i

 l
 
 


...".,....- 


: '. 
 


'.. 
. c....... 
". "'o ;---:.... o;: . 

. r
>;.
 . .:t;,,:'f 
<'<
t
,: 


. 
 .
: A . .,.
 


" 


. >C. 


Cerkiew Wasyla Blogoslau'ionego (1555-1560) !ta placu CZeTtl'onym. 
CAF - Sokołowski 


'- toję przed okienkiem 1'cjestrator- 
Oki w Ośrodku Zdrowia. We- 
wnątrz ki!J:a. panienek w bialych ki- 
tlach - dWle... cztery, pięC - a 
w$zystkie zajęte! Jedna PTacowicie 
zjada kanapkę i parzy kau'ę. druf!a. 
przyszywa guzik do plaszcza, trzeCl.a 
i czwarta pogrążone są w 11.amiętnej 
dyskw:;ji... Czekam cierpFwie. ale 
starcza mi cierpliwości tylko na 
dziesięć minut i wtedy zza okienka 
padajq słowa prz};gany: "Co się pa- 
nu tak pali" i jeszcze pouczenie: 
"Trochę kultury nie zaszkodzi"! 
Jestem skruszony, zażenowany. bo 
przecież to one sq w P1'acy, a nie ;a. 
Muszę tcziąt pod uwagę i ten fakt, 
że zarejesirowanie mnie zależy od 
dobrej woli panienki, bo a nuż 
stwierdzi kategorycznie: "lekarz już 
nie przyjmuje, nie ma m
ejsca"! Bę- 
dę musiał przyjść jutro, lub poju- 
trze. Jestem u:reszcr.e potencjalnym 
pacjentem, a slowo "patiens, pa- 
ti.entis" znaczy wprawdzie cierpiqcy. 
ale także wytrwały, cierpliwy, twar- 
dy, silny, zahartowa.n'ł! - to. zo
o- 
wiązuje. I trzeba ml.ec zdrowze, ze- 
by chorować! 
Trzeba mieć zdrowie, żeby but pa- 
cjentem nie tJl
ko te ośrodku lekar- 
skim, a!e w znacznie SZETlZJlm .za- 
kresie. Ten warunek dotyczy rolC- 
niej; klientów i petentów, interesHn- 
tów wszelakrej potrzeby i konsu- 
mentów a takze pasaże1'ów, u
idzów, 
uczestników, sluchaczu. abonentów 


Jerzy Walawski 


'* 


W ogóle sprawy program6w nsu- 
cz.ania domagają się od dawna 
radykalnych rozwiązano Obec- 
nie są one zumfikowane, co ma u- 
łatwiać przenosz.enie się studentów z 
jednej uczelni do drugiej. Nie jest to 
argument, który przemawiałby w 
pełni za ujednoliconymi planami stu- 
diów. Ileż bowiem studentów zmie- 
nia uczelnie? Niewięlki procenL 
Przedstawione tu pokrotce uwagi 
krytyczne nie oznaczają bynajmniej, 
że generalnie rzecz biorąc, zapo- 
wiedź decentralistycznych zmian nie 
służy rozwojowi polskiej nauki. Na 
pewno służYt ale szkoda. Że owe 
zmiany przychodzą tak póżno i. nie- 
stety. w wąskim zakresie. 
Problem samorządności szkół wyż- 
szych pozostaje nadal otwarty, 
Na niedawnym spotkaniu krakow- 
skich rektorów i I sekretarzy ko- 
mitetow uczelnianych partii z Ed- 
wardem Gierkiem przedstawiciel 
młodzieży akademickiej, przewod- 
ni
ący Rady Okręgowej Zrzeszenia 
Studentów Polskich Józef Michalski 
mówil o sam'orządności studenckiej, 
mówił postulatywnie, bo owa samo- 
rządność stanowi, niestety t pojęcie 
raczej teoretyczne. Dyskutowano o 
tym również na spotkaniu rektorów 
i I sekretarzy uczelnianych organi- 
zacji partyjnych z Józefem Klasą. 
Idzie między innymi o powołane po 
marcu rady do spraw młodzieży i 
rady pedagogicznej. Reprezentanci 
Zrzeszenia Studentów Polskich i 
Związku Mlodzieży Socjalistycznej 
stwierdzali zgodnym chórem, że 
szczególnie pierwsza z owych rad 
jest czynnikiem hamującym samo- 
rządność studencką, jest - co wię- 
cej - próbą dyrygowania młodzieżą 
akademicką. Tak to zostało powie- 
dziane. Powiedziane zresztą po sto- 
kroć słusznie. 
W szkołach wyższvch działa Zrze- 
szenie St
de
tów Polskich, 
Związek Młodzieży Socjalisty- 
cznej. Związek Młodzieży Wiejskiej. 
Związek Harcerstwa Polskiego i 
Akademicki Związek SportoWY. Ist- 
, ńieją komisje młodzieżowe komite- 
tów uczelnianych partii. są prodzie
 
kał'!-i do spra
 młodzieży t n.iekiedy 
, pro"rektorzy. Działa fnstytucja opie- 
kunów lat i grup oraz domów aka- 
demickich. I do tego wszystkiego 
doszlv jeszcze rady do spraw mlo- 
dzieży nie tylko uczelniane, lecz 
także wydziałowe. Cz
' nie za wiele 
tego? Jak dotąd rady do spraw mło- 
dzieży oraz rady PEda
ogiczne nie 
zaznaczyły w sposób istotny swej 
obecności w uczelniach. I gdyby zo- 
stały zniesione nie byłoby z tego po- 
wodu 7..adnych strat. Wystarczą inne, 
wvmienione POWY7Pj organizacje i 
Cz\'nniki. a zresztą d1a zbadrtnia kon- 
kretnej sprawy można zawsze po- 
wołać komisję problemową i na 
podstawje jej ekspert
rzy podejmo- 
wać wiażace decyzje.- Takie komisje 
mogą przvnosić wiele dobrego. nie- 
stety, .-zadko kiedy dzia1ają w na- 
szych ośrodkach nauko\\'Ych. 
Poważną rolę do odegrania mają 
opiekunowie lat i grup pod warun- 
kiem jednakże nie formalnego wy- 
pelniania obowiązków. Wydaje się. 
że in
tytucja ta. powinna funkCjono- 
wać kame
a1nie, przy uwzglęąnie- 


t. 
.
.. 


Klient 


i innych. Rejestratorka w tym kon- 
tekście okazała się wcale nie naj- 
porsza, ograniczyła !ię tylko do u- 
wagi, a nie do rozegrania mategl) 
dramatu z mottem "kto kogo". Jak 
dotąd, tylko w restauracjach zbyt 
wymar;ajC1..cy goście dostawali po bu- 
zi, w innych instytucjach jeszcze nie 
biją! 
Pytanie "kto - kogo?" ;est jednak 
wciąż aktualne w kontakcie petent 
i obslugujący, a nader często slowo 
,.załatwić" ma posmaczek dwu<:na- 
czny. Zalatwia się bowiem nie spra- 
wę, z którą przychodzi petent, ale 
v.:laśnie petenta. 
W jaki sposób? Ależ spratca jest 
dziecinnie prosta. Wystarczy, by re- 
jestratorka powiedziala do oczeku- 
jącego przed okienkiem i dopomina- 
jqcego się o obsłużenie: .....co się 
pan tak po chamsku. zachotl'uje"? 
Padnie replika. równie drustyana i 
zi,1c::;nie się awantura. Radę uę-d=ie 
miala ta strona, która postuiII się 
iwiadkami, a tak się dz 1fn'e skra. 
da że świadków na ogół ma 
a!at- 
wi
;ąc1l - nie ,.załatwiony"! EpiloH 
lekcji kulturJl dbędzłe li, w kole- 
gium. 


ł 
l... 


;ego pan 


Tak się dziwnie sklada, że 10 au- 
tobusie na ogół nie ma racji pasa- 
żer, w biurze - strona, w 
klepie - 
klient, w sanatorium - kuracju
z... 
Z dobrym skutkiem starają się nas 
"wlatwić" inne rozliczne instytucje, 
przede wszystkim te, które mają. 
nam służ.yć i pomagać, a niejedno- 
krotnie egzystują tylko dlatego, że 
lokujemy w nich nasze złotówki. 
Zawartość naszych kieszeni sklada 
się na pensje i premie pracowników 
owych instytucji, finansujemy je z 
racji oplacania podatków od wyna- 
grodzeń, ale z owej obustronne; za- 
leżności wcale nie wyplywa obu- 
stronne zrozumienie i obustronny 
szacunek. 
Owszem do szacunku i W'lI1'ozumia- 
loŚCi jest zobowiązany klient i pe- 
tent, ale jednocześnie traktuje się 
flO "per nogam", bo jest tylko klien- 
tem, którU jako dyletant nie rozu- 
mie się na tym i owym Fachou:c]J 
od obsługiwania znacznie kpiej wie- 
dzq, czego moina od nich wymagać, 
a co jest niedopuszczalne. Zakres 
u'ymagań został ici
le sprecyzowa- 
nJl, ograniczonII, ujęty w punkty i 
podpunktu - W żadn.lIm Z nich ni. 


retuszu r 
zq. u
o
ę! Pa
 kiero
nik. bardzo 
wazne, 1.TtstytuC31. stame ktedyś w 
obHczu swojer;o niezalatwionego i 
spławionego interesanta, będzie mu- 
$ial uderzyć 
ię 10 piersi. uderzyć 
w pokorę i zostnT";(' jeszcze nado- 
miar zlego uderzony po kieszeni, bo 
sprawfedliwofci musi się stać za- 
dość i jak Kuba Bogu, tak Bóg Ku- 
bie! Kto teraz jest Kubą, panie kie- 
Towniku? 
Przyklady można mnożyć tD nie- 
skończoność, sumować, potęgować, 
a wyciągniemy z nich jeden jedyv.y 
wniosek, że wszyscy jesteśmy 
wszechmocni i bezradni zarazem, 
bardzo mądrzy i bardzo glupi jedno- 
cześnie, ale na ogół "homo homini 
trochę świni"! W pewnych oczywi- 
ście przypadkach można sobie życz- 
liwość, uprzejmość i usłużność ku- 
pić. Coś tam się zrobi, jak "się da"! 
Ileż jednak razy opryskliwość, nie- 
sumienność. arogancja i lekceu;aże- 
nie są absolutnie bezinteresowne. 
M aią podkreślać po prostu własnq, 
jakże prymitywnie pojmowaną wa- 
żność - jak gdyby śu:iat był po- 
dzielony 11a dwie polowy, z których 
jedna jert znacznie gorsza, biur- 
kie-rn, ladq sklepou'ą, o'ł<.ienkiem, 
progiem biurowego pokoju.... 
Komu przynosi pożytek to sztucz"; 
ne budowanie sobie prestiżu, ani 
rusz nie' mogę się zorientować?! Bo 
komu ,zkodzi
 to raczej .ię domu- 
llam. 


niu 
ynnika @mocjonalnego. który 
łą.czyłby opiekujących się t opieko- 
wanych. Z ciekawą propozycją wy- 
stąptła jedna z ucze1nl warszaw- 
skich. Każdy pracownik naukowy 
otrzymuj@ w przydziale kilkunasto- 
o..II:obową grupę młodzieży akademic- 
kiej. którą się opiekuje od początku 
do końca studiów. Owemu E'kspery- 
mentowi można chyba wróżyć po- 
worlzenie. 
. W zajemn@ zżycie się. wprowa- 
. dzenie atmosfery rod7innej na 
pewno służyłoby sprawie lep- 
sze
o wychowania i lepszYCh wyni- 
ków w nauce. Obserwacja naszych 
uczelni wykazuje. jak barrlzo rClz- 
ma.ite inicjaty",,-y. w swym założe- 
niu słuszne i potrzebne. ulegają zbiu- 
rokratvzowaniu. Nie omineło to nie- 
stety. rad do spraw młodzieży i rad 
pedagogicznych. Skoro jur (') radach 
mowa. to warto wspomniet krótko 
o radach społecznych szkoły, wpro- 
wadzonych również po marcu. Są 
to jak J(dyby trochę komitety ro- 
dzicielskie 
-Y:7..szei raT1
i. PowstałY 
one tylko w niektórych s7kołach 
wyż..II:zych, m. - in. w Akademii Gór- 
niczo-Hutniczej w Krakowie, Czy 
ta forma mecenatu ma rację bytu? 
Trudno bVłoby nie doceniat niewąt- 
pJiwych jej plusów. ale z drugiej 
strClny wyzwala to trochę chyba nie- 
zdrowe ambicje. Uczelnie prześciga- 
ją się wzajemnie w pozyskiwaniu 
dla swych barw co znaczniejszych 
p
rson. A persony, wiadomo, przy- 
chodzą i odchodzą ł potem powsta- 
je zamieszanie, bo ni@ zostało zde- 
cydowane. czy członkostwo w ra- 
dach zależy od autorytetu własnego 
czy też od sprawowanego stanowis- 
ka. 
Oczywiście nie mozna negowat 
potrzeby występowania uczelni, czy 
ich protektorów z inicjatywami 
szybszego rozwoju I załatwiania 
bieżacych pr=1w. Godzi to jednak w 
rezultacie w ha.rmonijny, pl:mowa- 
ny odgórnie rozwój całego szkolnic- 
twa vryższe
o i całej nauki. bo że- 
b
 komuś dać. trzeba komu
 odją
. 
I tak oto w artykułach .). domagają- 
cych 
ię rozpatrzenia zakresu samo
 
rządności 
zkół 'wyższych, i więk- 
szej decentralizacji. doc
odzimy do 
pewnej apoteozy centralizmu. Re- 
sort oświaty i szkolnictwa wyższe- 
go tylko w części finansuje budowę 
i rozbudowę uczelni. W poważnym 

topniu partycypują w tym resor- 
ty gospodarcze, zainteresowane żY- 
wo w rozwoju nauki. I zn6w uczel- 
nie 
zukaja mnżnych protektorów, 
często ich zna1dują. Lecz powstaje 
pytanie
 czy. przy tych rozproszo- 
nych inicjatywach załatwiane są 
sprawy ic:totnie najpilniejsze w na- 
uce. ściśle podług hierarchii po- 
trzeb? Czy nie byłoby celowe wy- 
odrebni
nie środków finansowych t j 
jakie resorty - poza ministertwem I 
oswiaty i szkolnictwa wyższego - I 
mo
ą przeznaczv
 na budowę, czy 
rozbudowę obiektów naukowych i 
dysponowanie tymi funduszami cen- 
tralnie? Mógłby to czynić Komitet 
Nauki i Techniki. 


e) .,Mianowaf rozy .-yblerat.. - Dzien- 
nik Pol..kl Ił marca 1971, ..Jaey "ł--end ll 
- Dziennik Polski 18 marc:a lin I nl- 
DJejszy arłykuł. 


Bez 


4. 


.. 


stoi napisane, że klient może b1/ć 
niecierpliwy, zmęczony, lub co gor- 
sze - zwracać uwagę obsługujące- 
mu. Od pouczeń jest ten ostatni, od 
niecierpliwości też on, ;ak również 
jemu P1'zysluguje prawo do zmęcze- 
nia i opryskliwości. Haslo "klient ma 
zawsze rację", lub mniej demokra- 
tyczne "klient nasz pan" w prak- 
tyce brzmi inaczej: ..klient lub pe. 
tent ;est zawsze głupszy od obslu- 
gujqcego", jak również nie wiado- 
mo, kto jest ..panem"? 
,.Klient ;est glupi. ale Za to ka- 
pryśny" - glosi nie pisana, ale za 
to realizowana zasada. Ponieu:ai 
jednak wszyscy jesteśmy klientami i 
prawie WS2YSCY t)bslugujemy jedno- 
cześnie. zasada ta ma posmaczek 
przerażajqcy. No, bo pani rejestra- 
torka w czasie wolnym od P1'acy je- 
dzqca obil'ld w restauracji, rejes:ra- 
torka. zdegrado'll.'ana do roli konsu- 
menta, jest dla kelnera puchem 
maT1Jj,'m, niczllm. Jej wielkość 7l- 
wydatni się dopiero przy u'żzycie 
olL'ego kelnerlł tV ośrodku zdrou'ia, 
nie daj mu Bóg w okresie pande- 
mii grypy, wtedtl przekonamy się, 
kto ważniej,zu i kto komu da 
p- 


Książka dla amatorów 


O powieść o kolejach tYcia Joachima 
Wlerchowego z Jaru. zwanego Jo- 
hymem, toczy si
 utartym w prozie duk- 
tem: biedne dzieciństwo spędzone przy 
wypasaniu owiec na halach. dezercja z 
ck armii. ..bośkanie" dzie\\cząt. wiej.. 
Skich i roblenie dzieci m
żatkom, junac. 
ka fanta:l!ja w porywaniu panien do sIu- 
bu, kłopoty z sąsiadami i z proboszczem, 
wreszcie żebraLza doia po wypędzeniu 
przez v.łasne dZieci. Ten starzec:- prze- 
szedł w życiu tyle, te starczyłoby na 
niejednego &tarego Karamazowa, a je- 
dnak jego los me budzi v.' nas grozy, 
tyłko wzruszeme ramion Czyżby dzi- 
siejsze gadki podsz:;ywały 'się pod praw- 
d:l!iwą literaturę? Nie daj. Boże. A Je- 
dnak tak to ....ygląda w u,ypadku nowe' 
kSiążki Józefa Kapeniaka e ). 
Bo w zamierzeni u autorskim .. Wiercho_ 
Wy wykrot" miał być taką nowoczesnlł 
gadką góralską w fmmie powieści. Nie- 
stety, ani śladu w niej lUdowej lapidar- 
ności. która budziła kiedyś podziw. Gdy- 
by ogołocić ją, z gwary, cóż pozostałoby! 
Bardzo przeci
tny utwór prozatorski, 
cepeliowski Dibelot mający Imito""ać 
duszę naszego ludu. Nie piszf: tak dlate- 
go. aby autorowi zrobić przykrość. nie 
jestem również przeciwnikiem folkloru. 
Przeciwnie. Włożyłem trochę wysiłku, 
aby zdobyć egzemplarz okazowy, jeszcze 
pachnący farbą drukarską, gdyż "nor- 
malny" nakład ukaże . SIę na pÓłkach 
ksi
garskich "wkrótce" czyli u dwa. 
tr:l!Y tygodnie. Dopiero więc lektura na- 
pełniła mnie czarnymi myślami. 
Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego g6. 
raiska literatura. mówiona I pisana. nie 
dzieli już powodlenia cepeliowskich dro- 
biazgów? Pnecid kult odrębności I'od- 
halańskieJ ma w sobie dzisiaj tyJe cech 
anachronicznych. że m6głby stać się 
modny. Jak secesja. Istotnie, czło\l;;.ek 
współczesny, znużony monotonią stan- 
dardowej, se:-yjnej produkcji, pragnie 
wokół siebie inności, chce w swym naj- 
bli.tszym otoczeniu mleć coś świac1cZ4l,- 
cego o jego indywidualności. niepowta- 
rzalności. 
Ale foiklor umJera dzisiaj śmiercią na_ 
turalną, chociaż nie brak wysiłk6w rea- 
nimacyjnych. Mało jednak jest 1ut lu- 
dzi, którym chciałoby lSi
 bezinteresow- 
nie podtrzymywać kult dziadów. Stroje, 
sposób mówienia, meble, domy - nie 
wymagają ręcznego wykonania. Rebi się 
je seryjnie, fabrycznie ujednolicając styl 
życia mIejskiego I wiejskiego coraz bar- 
dziej. Powiedzenie Marksa, te wszystkie 
Wielkie historyczne fakty i postaci pow- 
tarzają si
 dwukrotnie: za pierwszym 
razem jako tragedia, za drugirp jako fa.r_ 
sa; sprawdza się nawet na tak drobnym 
odcinku, jak literatura g6ralska. To, 
Co zachwycało nas na przE'łomie XIX l 
XX wieku, dzisiaj poddane pr6bie 
..uwsp6łcześnienia" zmienia sit: w kier- 
dziołkową facsowość. 
Perły łn1mor-u, mądrości ł psychologU. 
jakie odczytać można jeszcze w tetmaje- 
rOWsk1m -"Na Skalnym. POdhaLu". lub u- 
słyszeć od bardzo starych ludzi - d.zi- 
siaj straciły swoją siłę. Trudno sle: dzi- 
wić. Powstawały one w szczególnych wa- 
runkach. gdy doświadczenie tyciowe 
"baJarza" nawarstwiało się z roku na 
rok w ustawicznym kontakcie z przy- 
rodą. w atmosferze niezmienności wiej- 
skiego bytowania. Cóż może dostrzec 
dzisiejszy "gazda". jakie refleksje snuć 
- j.l'ldąc w zatłoczonym jak puszka SBr- 
I dynek autobusie! Jakąż pracę w).obra- 
ini wyzwala szybki motocykl? 
Przemiany dokonujące się we wspńł- 
czesnej prozie nie są wymysłem kawiar- 
nianych snobów - jak pOcieszają się 
nieświadomi rzeczywistości - ale wyni- 
kiem przemian, jakim pOdlega świat. 
Wątki obyczajowe. a nawet społeczne. 
lepiej i dokładniej pokaże kamera tele- 
wizyjna C7Y filmowa. a precyzyjniej 0- 
pisze pióro publ1cysty lub etnografa. 
Bujność życiowych przyg6d za.ćmi skle- 
cony na kolanie przez "cepr6w" serial. 
Niestety, zjawisk tych nie przemYślał 
autor "Wierchowego Wykrotu", skazuj.ąc 
się na próźny wysiłek. a nas na lekturę 
budzącą roztalenie I zaw6d. 


e) .Józef Kapeniak: Wierchowy wy- 
krot, opowieś
, Wydawnictwo Literackie, 
Kraków 1911 rok, B. 196, cena d lI.
		
	
			
 /00406_0001.djvu 
		
			DZI!:NNIK POLSKI 


Adam Hollanek 


Nr 8e 


Ilu 


-. 


P foblemy demograficzne tk\\'i=\ u 
l'DQstaw bieżących obliczeń gos- 
podarczych i prognoz na przysdość. 
Od t"l:o, ilu nas jest. ilu będzie i ja- 
(.y będzi(>my, zależy kształtowanie 
rozwoju technicznego i pr7emysło- 
wego, wyznaczającego formy na .;zej 
codz
enności w dziedzinIe s
ano\d
k 

racy. miejsc w szkolach i uczel- 
niiIch, liczby stołówek, restauracji 
i sklepów, kin i teatrów, k

ążek i 
18zel, tmr.sportu i komunikac!i. 
Nic dziwnego, że sprawy te stały Sl
 
obecnie przedmiotem poglębicm ch 
badań i dociekań nauki; im poświę- 
c. 
esję specjalna Polska AkC'd
mia 
Nauk z końc€ffi bieżąc!."go miesiąca 
w Jabłonnie koło Warszawy. 
Pnyr.,...)rczaiEśrPY się do m,iema- 
nia, te w kraju naS7}m liczba lud- 
ności powięks7a się b
_rdzo s. ybko, 
w z.w:ą7ku z czym ciągle trudno na- 
starczyć coraz to nowym, m !odym, 
v!chodząc
 m w dorosłe życie roczni- 
kom - mieszkań, odpowiednie:j pra- 
cy, szkół czy miejEc na stud a
h 
wyższych. Tek do tego mniema
ia 
przy
wyczailiśmy liie, tak w nim 
wz.roślismy. że słabo dC'c;r'rają do 
nas obec:'1e, czasem cość alarm:sty- 
Cl.ł'l.e w:
ści od demo.!1rarów. A we- 
dług ich przf:wid)"'\'2.ń, przyrost na- 
turalny - zaZcłiCZc jący się od pe- 
wnego czaf;U poważnym spac kiem 

 btcizie coraz bard7.iej malał. J e- 
śli w latach 1!):)(I-IP30 oscylował 
w grankach cd 20 do 25 promiUe. 
to w reku 2CO:J czyli za niecał:YC
l 
tnrdlie
ci lat. obniży siCł co zale- 
dwie 3 p"omiEe, zaś w p:erws 'y
b 
dZlpsię.:ivlpc:ach prz.:"szłego stulec:a 
z:ałrzym3 się zl'peinie. Tyle ludzi bę- 
dzie si
 rc::zi:o, co u:nierało. Nar')d 
pl z.estanie s:
 ro.f.r::i.::ta
 lic.!cbnie! 
'\T tym mQn-.enc;e można by oczy- 
wiście za\.. -<-te a;-:arlemkką cysku"ję, 
CZ)' to zja \t,'i
ł
o kerz:, stne czy 1 eż 
Hi
. l'.,;\' (:0 jak:ego stopnia można 
je U,\,:iiŻ:1C za pmryty\
" ne w asp?kde 
możli',t;ości ...,-:- grd nas. OC7.ywi'icle narla! dużO 
pIsze i ostatnio zaczyna pUb!ik"wać rb
 
\\'nież w PCJhce. I tak: wiersle jego pre- 
zento.... alo Pol6kie RadIo w pro!ł,'ami- 
ogolnopoiskim. a dl ukowala je Ol Wsp"ł- 
czesn05Ć". W styc..:;niowynt numerLe ..Dia- 
101u" opubiikuwany zo..tał mOnudr.im 
Gu
eya ,.WÓl"', ktorYI11 natych:ni-ł",t Ea. 
int
re!io\"alo su
 lulku znanych akt'.Jr'J\V, 
a Krzysztof Ja
i1iski zam:erEa Zl'ea izo- 
wać go na sceme - w}'roznionego za naj- 
leps-'y I>tudenckl !ip
ktakl roku 1ł70 - 
krako vskle;:o teatru ..s"rU". aby póznł_J. 
we wrze;;mu br.. ewentua
nle z.pre/en- 
tować go na ml
dzynarodowym lestiwtl- 
lu studenckich zespołów artystyczn
 ch W 


Andrzej PawJik 


się przeciętnp. trwanie życia, Kobie- 
ty więc będ, doży\\ać przeciętnie do 
osiemd'ziesiątki, m
żc7yżni - ponad 
siedcmdz
esiątki. Starsi bęcą stano- 
wić wówczas jedną piątą CZ
ŚĆ ca- 
łej polsk:cj spcłecz
ości. Jest to nie- 
watpliwie ziigadr;:eni
, które j1.
ż 0- 
becde w
'mąe;a prób rozwiązania z. 
punktu widzenia ekonomicznego 
prL.ede w,; 
y
 tK.lrI', a także zresztą i 
\V aspekcie kulturo\\".rm, ponie,.. aż 
rzecz dotyczy b£'zpośrednio \\ ielu z 
nas. To prze('ież wielu z nas za o- 
wych lat trzydzieści zna
dzie się 
wśród starszej generacji, wypraco- 
wanie przez nas odpowiednich wa- 
runków b;}o.to'....)'ch dlłł tych star- 
szych pokoleń - jest dobrą robotą 
nas wszystkich dla samych si
bie. 
Drugi problem, zwi"nny beypo- 
średnio z prognozami demograficz- 
m mi, to liczba oflób w wieku pro- 
dukcyjnym. Obecnie stanowią oni 
ponad 5U procent całej naszej popu- 
lacji, r.aś r.a 30 lat - odrobinę wię- 
cej niż 55 procent. 'Wynika z tego, 
że na około połov.ie społeczeństwa 
spoczywa i będzie Spocz.ywać odpo- 
wiedzialność za całość narodu, za 
jelo utrzymanie i postęp, za zaspo- 
kojenie coraz to bardr.iej rosnących 
potrzeb i wym8łań. Na skut
k po- 
stępu procesów mechanizacji i auto- 
matyzacji - zarówno w rolnictwie, 
jak i przem)'ile - \,,'zrost zatrudnie- 
nia będzie się "podw)'ższał w znacz- 


UPRZEJMIE SZA/\'OW:;Y 
RLnAKT01'tZE
 
1 '1k CZf:sto przllrhcdzi mi J)rzeł'rn- 
szac Pnna za przeru:lI 1.V f!
JI,ej 
ko,-,,,'pnn-if:n(')I, tf/ bojł; aur, c
y 'lIe 
u'pltrlLJuny ;ił/z t./) n..l,iu, Co! 'I(
nnk 
nn to poradz'1'. źe co ;.tk
' cza. o!Jiek- 
tJ,lune p;-;:e.!lzkouJI n'e pezw.ataJ'1 mi 
nn. 1I!J.!Itf'mr1,,

z1ie i T"!1ul(trne pił!'!n:. 
do Pr.nn? GdybJl to była praca, mngl- 
bJ,l P.:1J potie:r;;;l' u: at. , U 1i1( od n;ej 
UchJlL.a"11, ille pr:r:e,'e.t piRnnia tych £1- 
.inu; Jnt dla mnie prL
}.mn.ośclq - 
).Jffl1__rie tnk r.UŻ.I. 161, dla 1"«na ich 
l:?ula..ie. J.,lt 'U:lęC nie piszr,. to ł'aw- 
s;
s fI1t1m ku t
mu jaki! i!;lOtnll po- 
li pd. QS'Qtnio np. ;€(j€1} tyd=ie'i m'i- 
.i(lłem opuH'ić, poni.tcGi pr.>ildf?clł 
ron num.r ko
;atom, fi J(I ttd citIu:ng: 
t1r!lt'lrlZf( 2'a nn:tlJem:nl-ł.ę. XiI! pOl'U 
U'IIM 
ili 11"prnudz:. tflk daleko. b1jl 
:":mstJu.t1c hlllltt w rod
aju: i 


PASJI: 


l'r.rz z knbietamżl 
Mnożml/ 'iti 'amiI 


":emn J ,.! pn'crdu.on1/ je.t,.m f"o!'pann- 
,-en m 
IC )tle: U IIUIl-'/1 źernkieDo w. 
U"J;]'tÓłr'''ł'UIJ. ch I "u.
'lrza("Jl!ch, fi ftl1- 
ur"t r;rt""1/m nfe był. tlt i tnk rn. lu- 
b.C t:'i
"tL"nnin nn su:iqtecrnGTokoUcz- 
n(),ri'H}" t.mr:tll. (Nawiqu1"R mówiqc, 
jest eo
 
 pifradnksu w tym, że obaj 
nie fUh;"'JI f'ld,u:IIHnnsci, ft prowndZ£- 
mJl ktJrpcpOfld€I1C lę % nl-auji niedzi"l, 
J- nierowie, technicy, inteligenci. Zielpnlewskiego... 
l'artia jest Robotnicza, roboczym GŁOS Z SALI, w połowie marc!!: 
trudem wszystkich jej członków. By- - Wierzyć trzeba -tV silę klasJ,/ TO- 
le porządnym, rzetelnym, sensow- botniczej! 
n) m. pożytecznym. Jakieś echo tamtego, hutniczego 
GŁOS Z SALI (skomasowany): głosu o dyktacie. Wyjęte z kontek- 
- Duch VIII Plenum me może pozo- stu, może służyć snuciu spekulacji 
stoć w Wrrrszawie. Nie 1L'Oh1O mu u- o anarchistycznych tendencjach. 
t
tJ..'ić tylko w Krakowi
. Mus! się Włóżm)' je \\ kont£'k
t. 
rozlać. Szeroko. Po każd
J podsta- GLOS Z SALI: - Byl grudzień 
1l'owej. kaid ej oddzlalowe; orpaniz:a- takie u ..Sz:odkowskiego". Ludzie 
cji partyjne;. dotrzeć do kaidego dyskutowc.li, ludzie wqtpili. Byly 
członka partii, kazdego czlowieka. symptomu wskalujqce, że dni pra- 
Kaidepo czlowieka produkującego Cli mOUą upływać na rozwaźllnitlch. 
od dz
sia; więcej i lepie;" Nie tvlko VplywaLU takze na pracy. Niep1.z.e- 
..dla poparcia". Dla gremialnego do- rwanej. _ 
bm. Pytanie retoryczne; dlaczego? 
GI.OS Z TRYBUNY: - l w partii. Odpowiedź nie retoryczna: bo OT- 
ob(lk dObreuo, było złe. Zaczęlo się gnnizacja partyjna, bo dyrekcja u'y- 
d:!;ać inaczej. Od tl.'.
zvstkich -lależy, sxlU ze slou'em rzeczOleym. Tym 
czy to hędzie znaczyć - l
prd. Trze- fwju_'ażłliej...:zu m . Znaleźli tl"tedu 
l'a ko't1,'truou:oc nOWIJ prooram. T@'tl sl,rojt 11) zaklad:=ie mIejsce. su'njQ w 
nowy styl. AI
 nit nou'. -,loU:11icttl'o zn';ladzic roi*:. 1\,'ie zza biuTt'k, zza 
s[ogallf'lw. N()v'JI 
tJlI życia i ftou'y tokn.rt'k ł'r()tcadzili te najpotTzeo- 
styl pTftCY. Bez udau'tln;t'f, i' się "Tli- niej3ze rozmoU:lI. Na dalsze - Cla3 
cuje. Bez. udawClnia w ogóle. - Okta- jest dzisIaj. czas będzi, jutro. Byle 

.ki. nie &4 długi. TTtldr.olcl .q przelamy- 
2. wane. CZa3 zatem dyskutujqc - 1L'1I" 
T okarki 7:ostav.ili rozgnane. Urny- konyu'ać plany. 
sły już nieco oChłom:ły. To si
 Wł,śnie - pla_oy, Czasy przodow- 
ni..buw
m ok
ż8. Oehłi:.ntły przynaj- nik6w z iZłirfami odeszły dQ lamu
 
mnif'j z emocji. Ale chł6d ten nie 0- 58. Chyba nie dlatego, że cza
 zde- 
znana otf;pienia. Oznacza spokojne. willuowal przodowników. Dlate"......
		
	
			
 /00407_0001.djvu 
		
			Nr 58 


DZIENNIK POLC;KI 


I 


Krystyna lbiifłW
lc:a 
--............. .
-- --...---- 


KŁOPOTY ZE SMIECHEM 


P ralnl
nle jmiechu, J:abawy .y. (SI e, mlł
iłl(' D .O("hod.c
, j.a
ie 


rpi
 I Dochodzi tu j.szcJ!e jeden problt'Dł: wy- 
j@st Z natur. \udzkł\ Chy- \ Ił 1I
"h G.!oI.lonOI'A - J.dyna .I.n!it
 
U( la .ło kunl\1\oc;). \\'ia,loQlu - E!o'rathł nit! d)'ipo, 
b t k '1' " 'k rablaJ.('a 
11t na S7tu..e...) ł"'IC WII;C dLI",- nUje \\"łasR
'mi ar'
-stilDłI. O kłopOlach 
· a 
l me Z\\ l,,
a!1e, Ja I nero, ł. ani onyłh ,ie: " Krakowie o pOJ- ł\\'i
Lanldt z ..S) ndlrunila("j<\" \\ 
 poż
- 
J?ragl1

!nle - SZCZęsCla. 
o- idu" ,lady i\- roelawia CL
' katowi". '" '-Zan} cb aktor6", teatn.lu
 ch pi...... b}' 
U! na\\- et jedno z drugim kuir) ch ł:snad)' zdt'(.:) łlowani. oddęł,.. sic I 11Iłł';lIa 
pł)llej... \'e J.'...L.:.Ir 1.10111, ')"1' 
.ciśle się wiąże... Smleje od firmowania l1ucny('h rO
I')'" rk. JI!- I ,
 kłopoty L'" i
zanr z P["L
 stusowaniem 
się ezłov.iek zadowolony, rado- ilt..
my tła l. za łtiednl. !o':ellic'£n
cb art)!!otó"- do IHllrLeb estrado- 
sny, a z druliej strony Właśnie Kraków. Właśnie Krako\V I "')'ch 
 w 

 lua"ji, Id
 
anlka U 1111 S 
jmiech I 4:'ozrywka odrywaj, od ska Estrada, która ma do spłateni
 nau"a !;pud witku leKblt:j mUL\". Lnowu 
C!odziennych trosk, przynoszą z&- po\\ażnt' ser\\ituty; jeden z nich sur- łmloko",s"'ie starania o p'J\\ohmie pn
 
P omnienie. uspokajają. uładzaj
 we- I l . t .' l t 1\1 P\\'Sl' \\
dLialu ..
trado\\e.l:o, iI. PILY 
rea lS )o czneJ nlenla na ury. J.
 o\\'a P\\ S
I ,,-)'tlLiil.ht P i"",enk;u!okie"o , j ak do- 
,,'n,trznie. Wiadomo: śmiech to z;dro- l . P k D . kt D 
o musz l w ar u eCjusza, orą ląd, nie prL
'nu..;lą !>klUl..tl\\. 

;ie. I wiadomo równi
i, że - w t d ł b . d l t d 1 
za un owa a 
o Ut prze a y Zl
 - Nie tracmy jednak na(fLiei! Nowy 
my . śl staroiytnej maksymy - imiech . Z . , b d . - 
mea wlerzymec, y SCt:' owac J
 dyrektor Estrad y Krako\\ skiej za- 
oCZ: Y lzcaa. ła g odzi obyczaje. A wit:c t E t d b t 
r wne na s ra ę, o ciłłżając j", ym rowno swoim przygoto\\ arHf'łU fa- 
wbrew P ozorom, rola jego jest duża k ł ł l h 
sam) fi o o o pó mi ionowynl ara- chowym, jak ener....i ą i za p ałem już 
i nie może bvł lekceważona; także . k d Ił 
J czem rocznym, oniecznym je vnie u progu swej dyr
klOl'skicj dzialal- 
- 'W sztuce. do utrzymania tej niefortunn
j, nie- l ności zdaje si
 rokować po\\ażne 
Oto i cel te J ' nieco moie przydłu. f k . l .. l d 
un cJona neJ l ze wzg ę u na u
y- zmiany w k
erunkach i formach 
' le J ' introdukcji: 'miech, rozrywka t l d k Zy 
uowanie niemoż iwej o wy ar 
. d.dałalności placowki. \\ rozmowie 
w ż,,'ciu kulturalnym. Ustaliło si, u t . t kt k l h 
" s ama in\\'
s ycji lora. ja s uc z d '-'r. Tadeuszem Kwiatko" skim 
nal P rzekonanie, te "od rozrywki" b . b dd k ol 
niesie, mR YC o ecnie po ana Os.z- kilka stwierdzell , P lanów i 'pomysłów 
mam.. . . E5trad
. 
'loże fakt, iż działaI- t t 
ownemu n'mon owi..,; może po jego wydało nam się szczegolnie intere- 
nałe te J ' inst y tucji - 5padkobierczy- k ' DRN Z 
 
u oł1.czeniu ... wierzyniec zde- sujlłc)"Ch. Niekied y nawet -rewelacyj- 
ł\i !ławetnego Artosu - jest w skali d " . d b d -ł 
cy Uje su: wreSZCIe o e rac po rzu- nych. Cytujemy je w skon('ensO\\a- 
O g 61no p olskie J ' wielce kontrowenyj- k k ł ) 
cone u u cze jaje. nej fonnie jako pointę naS.lego rocz- 
na , P rzede wsz
'stkim \\" sensie art y- I go m a U ser "" ltut (choe 
nnt" -r.-y i r ",' . I ni('o\\'ego art\ , 'kułu - bo P amiętaj- 
It'-.czn . \'m, S p ra\"\"ił, że Gomena śmie- ł . t d " t 
.1 '\ił," a
ci\\"ie ru no mowl(: o serwi u- my , że W t ) 'm roku rni J 'a lU . lat od 
chu w sztuce stała się w naszym i:y- . d h " .. t t f - 
Cl
. g y C OdZl o naJls o niejsz
 U:1- P;::I\.,'ołania do życia Estrad y Krakow- 
ciu kulturaln . vrn sprawą nieco wsty- k ' ) D K k kt h E 
CJ
 s
 ni ra owa. óryc s- skiej! :\16wi Tadeusz Kwiatkowski: 
dliwą. nie bardzo nawet lodn
 mia- trada _ pod egidą Wydziału Kultu- 
na Iztuki. Stroni od smiechu t
atr, ry _ jest nie tylko koordynatorem - Moim marzeniem jest stworze- 
film, litt'ratura, v:ymiluje się odeń I i organizatorem, ale też... funcato- . nie w przyułym roku sta]ego Tea- 
jak może i sama Estrada. Przynaj- rem. zobowi
zana wypnicowac każ- tru Sat) ryków. Spl'awa to, jak \\oia- 
mniej w nasz)"m mieście, które - dorazowo 30U tys. zł na ich urządze- domo, od lllt wysuw
na w Krako- 
by było dowcipniej - dysponuje ai nie. wie; wię:cej - ust4i.lana uchwałami 
rlwiema E5tradamt - jako że miasto I oto jr-steśmy przy najbardziej zarówno władz politycznych, jak i 
to v;yozielone i nie byle jakie... ne",-ralgicznym punkcie dz;aialnoś..J administracyjnych. Teksty i wyko- 
Ale pozostawmy na razie na boku tej instytucji: jej komercyjnosd nawcy? Ocz
'wiście m)'śl<: o "rozru- 
!prawy organizacyjno - strukturalne ł Wedłul ogólnopolskich ułożeń Es- szaniu" naszego śl'odowiska liter
c- 
Oakkolwiek i one z pewności_ - i to trady _ jako że nie godzi się do- kiego i o scisłej współpracy z tea- 
zno\,,'u w skali ogólnokrajowej płacać do rozrywki _ mają byc in- trami, a także z amatorskim ruchem 
n:utują na samą działalność mpryto- stytucjami dochodowymi. Niemniej i artys
y
zł:łym studen
ó\\
. Wierzę 
ryczną Estrady; na darmo od lat cze- niektóre placówki na działalność po- rówmez, ze w porOZUmIeniU z Estra- 
kając na generalną reform
). Pcz.)- zarozry\\ ko\\'ą otrzymują dotacje, dą. Szkoła Teatraln
, otwol"ZY wy- 
stańmy przy śmiechu. rozrywce, któ- Nie _ Estrada KrakO\\:ska. Ta nie dL.
a
 
stradov. y. \\.lel:L.
 tym bar
 
ra ,.statutowo" niejako powinna le- jest subwencjonov..ana ani ptzysłQ- 
 dZle
, ze z
ołałem SIę JU
 Pl:z.e
o.
:c 
żeć u pod
taw działalności Estrady wiov:ym groszem. Stąd owa majo- o 
el ceczn
 m stosuł:ku kl
 ro.c.: mcl..... a 
- jak 
ama nan....a wskazuje: dzia- ryzacja nocnych programów, s'_
d te} u.cz

nl do \'\"
połpracy z 
st.ra
ą 
łalności, n\'iązanej z e
tradą, a więc nieodzmvne dążności komercyjne (p
dJęllsmy akcję upO\
'szecnmama 
muzą lżejszą, pogodniejsz,. Sto}ec7..- (wvsoĘi narzut z miejsca utrącają- c.
plomowych spektaklI studenc- 
n:t Estrada utrzymu J 'e czter y świet- - , ',. h kICh). 
- cy Wlen:s:r.:osc Imprez, prononowi:łn} c. 1 '" l . . t . 
ne ) ";e
zące 
ię olbrzymim powodze- szkołom czy zakład(lm pr
cy). Ws
"s- '\.
 eJ
e m
rzE'nle.: s .\\"orzem
 w 
niem kabare
.:;.-. Krłiko\\ 5ka -:- je
E;'n tko to oczywi
cie na zasadzie gpr
ę- Kra.rw\ne kllk,u. 
lWnlC artys ycz- 
(w K.n
iarni Literac
jej) i to moc- :ienia zwrotnego odbija się na po- nych. Prow

zl .Juz 'pod PHr?natem 
no deficytowy. Imprezy importowe ziomie Rrh'styczn;ym samej dzialal- Est.radY. 
\\'o
 pIwmczny t:a r. Ry- 
(nie z:apominajmy, że Estrada to noŚCi. . s.zard Flhp
kl. Cza!; n,a r;ah
ac;ę .od 
także państwowy 1mpresario), też A przeciei właśnie Estrada to Qaw
a p
oJ
ktowaneJ pl w mcy plO- 
nie I.a\\'sze związane sIL z rOz.rywklł. główny u na5 pośrednik w dziele u- s
nkl - ola Ew
 Demarczyk. ?stat
 
Dla pe'\vnego jej gatunku - spod Po\,:szechniania kultury i sztuki. Już mo ?ow.stał projekt stwor7.enIa w 
znaKU mocnego uderzenia - w Kra- d' t 'st oczne' ok 20 mi- podzIemIach zabytkowego budynku 
same ane SLa 'J 
 .. :\,,. . T t l . .: t 
kowie do niedawna bnimy były na- lionów e:itradow:r ch widzów rocznie . '
uze,,!m ea ra nego - pl\'. n.cy e- 
wet zamknięte. Pozostają... nocne 10- przy np. lU mh w;dzow teatralnych at:u Jed
eg
. aktora - dla Danuty 
kB leo ' ł' k' , .. d' i\hchałov.; Sk.fJ. 
Bo 73 procent dzlalalnotcl Estrad,. 
n- v.: 
a.jmł .raJu.---: 
v..la cz
 O ł::(!
0- Za "praw
 bardzo istotną uwilŻam sta- 
li:o\ł-
1;:ld. S,-;(' .n
.u"'1 sił; p..y.K!n
m bi_ WOSCI OGblOrU Jej Imprez l docler a- ły kontala Estrad3-' z d,ualac7ami ku,tU- 
lan!'\em stat}'stynn}.m ll:arównft ce .. 1_ niu przez nią przede wszystkim wła- ralnu-o!iwiato,,"yml na tennie zakbdów 
IOŚt'1 Impre7
 Jak ł ich edbiol cow t a &...k- śnie do tzw. odbiorcy nowego, mniej praq. D
 .kuAje, spolkania, sondaże (m,'- 
t
 (o dziwą:. t'u do dOf'hltdów - stanlt- wyrobionego, bardziej nastawionEgo i.e anki
ty locjolo;-iczn
}, staly biuletyn 
,""i
 programy w nocnych iokaJach. Pro- na rozry.wkę. , i,nlormac:rJny ł:Atrady (
ui rozpoc.ł:eli!imy 
gram
., kłór
m daleke 40 miana ..lelkl.J CZy :ł:o;traca _ już Choćby W wy- J"
O w)s
'łk
 do za
ła
ow pracy). P
.ł:"O- 
s!-tuki tltk pod ",.,rcl,=d
m poriomu ut
- .. , ...1 :. I
 nam zonente....ac SlC y,e wla"'clw
,-,'h 
mku. w.pomn
anY
h tr'::h.
oSCl natu- zapolrubowaniach i zalnleresowllniacll 
.1
'['zneI;"Q łl.!OI d, przr1!:naczenyclIi na ry flnangO\
-E'J, nIe mowl
c o kło- urrokich r7f'łi7. odhlOrr';\I\ . Por,",ola też 
proJJl'!.m, z. 
óry zaklada minimaHJ!m w 
t
J dzied7inie., Jak _ a może nawpI potach prawno - organizat:yjnych i na odpo-ł\iedRie do nich usta-ł\-ieni. na- 
przede """!';z
'-5&kim - pod "z..I
4em ich kadro\vych - może w pełni sprostać lZej dzialala.oni. 
odbior.u prze:!! b) walców C
 lallerii, )la- tak poważnemu zapotrzeoowaniu I oczywiście Dni Krakowa, godne 
pr)iÓW ny inn)'cb łeniksów, ktjrzy uu- społecznemu? Sprostać, docierając rangi Krakowa - przy ścisłej współ- 
k:\1=\ w ui,''}. \H:r\'!-olkit-&,u. ale na Pł""OO d.o milionów widzów z imprezami pracy z placówkami artystycznymi, 
nie - sztuki. Xawet trj ..de łmlpcbu". należycie spełniającymi funkcję nie z teatrami i Filharmonią na czele. 
łło;iemniej, thof problem nocne.-o iy('la tylko rozrywkową. ale poprzez I oczywiście programy szkolne. I 
po;PUI;".i' .
:"I
"'.I'II(
'I !Jtannwi 6d la' 
dra;W
y dyJ.ma& kultur,lne&,o Krakowa, śmi
ch i rozrywkę także - wycho- "importowane" imprezy halowe (wy- 
faktem j
"I, że ;"łasnie o
e impruy ..:r.a. wawczą; W najogólniejszym tego po- bitni piosenkarze zagraniczni! - ale 
r&bi3j".' na y.-Ia
",wl\ działalnD'
 Eltra,- jęcia znaczeniu? tu jesteśmy zależni od Pagartu). I 


że plany dzisiaj nie te same, co przed 
laiy. I inne zobowiązania. Jaki
? 
Rzeczowe, ponadplanow
, poż).tecz- 
ne. A)e wracajmy do planów. J a- 
kie 
ą
 .Jakie być powinny? 
GŁOSU DOKONCZENIE: - "Szad- 
k()1..C'iki" pled kaTY umowne. Ni
 za 
,woje teiny. Za winy kombinatu, 
z.;e:cl11oczenia, resortu. Bo rzecz cala 
wvy:qda tak: na poczqtku roku plan 
zf.li:wi£Tdzamy wedlug sił i możHwo- 
.ei. A potem 
rzythodzq dodatkow
 
.zaor",;io.. Plan pęcznieje. I teg6 t1i
 
u:lIk"nt;jemll, bo wykonać ni
 moź- 
tło. Placimll karu za niet.C]lkonanie 
planu. Ro,dęteoo. A w przyrodzie 
11IC f1!C gin:!:. Brak trzeba uzul'
łniać, 
nadmIar - równoważyć. W buchal- 
tUli - t €Ż. A w produkcji - karJl! 
Za co? Za eyje wmV? 
GŁOS UZUPEŁNI.4.J 
CY: - Lu- 
dzie mówili. Że to krojenr
 iyw!:{lo. 
Konferencja Samorzadu Robotnicze- 
go tn nie bvła przekonana o słu- 

zności decyzji. A jednak. u:tloczono 
te U'lItliJCZQTki. 
Bo mH'
my rl')Ztl m 011'0 h tok: orl lnt 
produk1ijet?'lll 
pTęiorki am"'Tt1I'lknl- 
1I.e, p'"'tr.2:€bt'l.e 170. r1J"ku, p
.ęLukitJ."- 
,,
 p,zez .tOCZl'I t e. Z"-4t"1'!tI fę robott, 
op rz 1l"zqdowlJnU!, technl'JloQfł, wll- 
mcgania. Ve21lli ,ię hubie lat4mi. l 
ucz sfę teraz człotvieku od noWd. W 
cz],'tm to mteresie!' 
Trwa dYikus]a "" zak1a
zte na 
trn tMn3t ot! paru In. Znowu wv- 
plyn
ła. Nie dlatego, by ludzie nie- 
nawidzili wytłaczRrek. Dlatf'go. b 
cbc
 wać leni d.et
'
ji. lena Iv;Qjej 


l :pracy. Komu, co, za ile? Chcą \\ ie- 
dzieć. Być współgospodarzami. Nie 
I tylko wykonawcami. przy obrabi-ar- 
kach nie pracują ślepi. Chcą decyzji 
rzeczowych, pociągnięc zdecydowa- 
nych, konkretnych, trafiających w 
sedno ich interesów, w 5edno inte- 
resu zakładu. Decyzji, które uznaliby 
za 5WOj
. I realizowa!i. W wielu 
sprawach. Także w sprawie osiedla. 
March
wcz) ka, o którym mówili 
przy różnych okazjach. Przy różnych 
okazjach uwagi zapisywano. I nic. 
Uwier7.yli znowu, że będą wysłucha- 
ni. Więc mówi
. Głośno. Nasłuchują 
odzewu,.. 
GłJOS Z SALI: Fluktuacja? - A 
jakże - ;est! I będzie! 
Zabrzmiało groźnie. 
- Będzie fluktuacja, dopóki nie 
będzie pracu. ltfas:lyny Itojq, kierfu 
nie ma surowca. Stojq ludzie. Za 
!.tanie nikt nie Vlaci. Uciekajq. Za- 
pas)J surou'cowe - na ii/dzień, dtL"a, 
trzu ncprz£id. Nie będzie fluktuacji. 
Dfdzif' produkcja. I 
Dłu5:o j
!'7.C7e mówi1i o 
v;nim, 
..Szadk(n,J'-Kki.p
o" J'
d;"'orku. . srA?li ł 
z; pi
d
,.t
łu rl'Jz\';illzan ., 'W

y
tklm 
wpro
t na tary ro
w8ż.ań o drodze 
do 
en
o,\"niejszego jutra. A potem 
GŁOS Z TRYBUNY: - An4lizll 
pt'.lfl:ulold potrzebna. ;e,t nam dzi.ł 
n4 t"te, na tle będzie instTumentem 
korektv pr£
!lłojci. To 2"£l1J:H2 te 8ło- 
'1t'(1ch, Ole fTfo1f'l '&.L' fi d
f: ptugram 
'tła dzjj - to zado.łćuc'zunienie wnio- 
,kom h,d
i. Tvtn możliwym - ZfJT(J%. 
rUm tTudn
j!zllm - jutro. 1um 


I wieczory poetyckie (chcemy na po- 
c.lątek zaprosić Irenę Eich lE'równą). 
I l kabaret dziecięl'Y - nie łatwy o- 
I I'zech do zgrvzienia... 
Podpisując się obu rękoma pod 
projektami i planami no\\ego kie- 
I"Ownictwa Estrady Kn\kowskjpj. i.y- 
cz,}'c wypada ich najrychIPjs7.t'j, peł. 
nej realizacji: Życzenia to nie ty.ko 
dla Jubilatki, ale przf'dt' \.\.'sz)"st
im 
życzenia dIet nas \\ sz}stkich, pr.lgną- 
cych różnorodnej dobrej, ciekawej 
rozrywki. 
PS. Do życzrń mrl'ytorycJ'lło-Arty",tycz- 
nej IłltlUr:t dortajm
' j
".lCle j..dpu - 7e 
",(ery b\ tOWf'j. Ob
' prilcuJ",ca W ur:l\C:i- 
I J»'c
 ch w!ozelkim pfL
pi",ul11 bhp E.s... ..d1ł 
Kł-il.ko\\ !oka Jak naj"l
 bdł'j pO"Lrr
yla 
swoj lokal prLY ul. Brlłcku
J 1 o L\\ aluia- 
J
ce "ił: pomiC"!oLcLenia po ,.G..I..l..o Zt"h. 
ZllO"- U ił c

nia lO nie t
 IkQ dl.. Jubilat- 
ki, lile lakże dla milo!';nil"ów 
ab\ UW" 
h.rako\\a - Jako że' "'tedy po
ulalah
' 
szansa wła!ich\-ero - rt'pl'C":OErutaC.\.Ju"IO 
I - ut.ytko,,'ania pit:knej slylnwr.j lAli. o- 
I be('nie zawalonej biurkami, szalami, stu- 
łami... 


NOl.YCAM/ 



..u, P ItASĘ 


TOTEZ NIE 
ARZEKA 
KATOWICE. W Dzienniku Za- 
!:hodnim czytamU: "Kierownik 
ZLZ-tu w przeciu:ie'lstwie do 
u:ielu !u;oich kolegóu;, nie moie 
naJ'zekac ,la brl1k wspolnego Ję- 
zyka 2 dzialem bhp, któn,/»1. dU- 
f"yyuje fachou:iec z u'yksltal:.e- 
nia i spolecznik z pOł.Colania". 


CO Zł EGO - 'W'O XII: JA! 
lo-L4KO\V. Z Gazety Krakow- 
skiej: ,.Widou'nia u'ybuchnęła 
śmiechem, choć szlo o rzecz po- 
tcai:ną - realizator kroniki fil- 
mOlCej chcial pol.ozać, że pr:?l/szle 
spt'zedau.'czynie tlczy się u' s
"
o- 
lach kultuJ'V ohslugi klientów. 
Zduu.'aloby się, że SCJ to sprau;y 
1JrDste i jas1le. A jednak uczen- 
nice myliły iię i odpowiadaly, że 
2: kulturq w han(i'Lu mamy do 
czynieJłia tylko wtedy, kiedy 
klient Zwraca się grzecznie i kul- 
turalnie do $vrzedau:cy". 
(ja w.) 


zgłaszanym dzisiaj, tym 2'Qlaszal1ym 
trczora], przed V ZJazdem, przed 
wyborami. Zołaszanum od dawna. 
Proste w treści. 
A w działaniu? 
Kte ma gwaranc;i, żadnej gwaran- 
cji statutowej, że nie wkroczymy po- 
'łOwnie w kolej
 utarte. W nas ta 
gwarancjo... Tamę powrotom zbudu- 
je cala partia... 
3. 
O b
iedli salę gęsto. Poszarzało od 
dymu. Od wanien tu przyszli, od 
t:lektrolizy. Wzrokiem i słuchem, jak 
anodą i katodą, łapali treść SłÓ-N 
\\-ypowiedzlanych i wyrazów wypi- 
sanych. 
W Skawinie odlewali nie tylko me- 
tal; także żółć. Wiele wani£:n by nią 
napełniŁ Napełnili nią uszy słucha- 
czy przed paru tygodniami. WyHczy- 
li punkt po punkcie, co im się nie 
podoba, co by chcieli inaczej. Zap
ł- 
nili punktami papier. Dzisiaj przysz1i 
wysłuchać repkcji. Do dyrekcji, 
:rjednoczenia. ministra potoczyły si
 
ich słowa. C7ym wroci:y - \\"rob- 
l
m. czv wołpm? 
SłuchCłj
: wobt"c osób cią£nących 
z nadarzających ,;i
 okazji nadmiE'r- 
r.e korzyści finan50.....e wyciągnięto 
wnioski - zdjęto ze stanowisk. Pra- 
widłowa reakcja na nieprawidło- 
WOŚ
. 
Zjednoczenie 
oda'e kt1kana!cie 
etatćw dla It\\or2.etlla ekifJy wen- 
tylacyjne}. 
Ministentwo wy!upłało nlev. ielką 
kwot
 


Stefan Papp 


Listy 


P ierwszy list przed tyoodniem za, 
końc
ylem zr1proszeniem do wł:- 
drówki po nowym wspaniałym świe- 
cie współczesnej plastyki - cofnij- 
my się więc, dro{/i Przyjacielu, do 
jego żródeł. 
Oto Pary t 1863 r. Spotykamy !ię 
na wystawie "Salonu Odrzuconych" 
Tłum obur.::onł/ch mieszczan i kpiq- 
cych speców wl/mllśla autorom tudL 
..bohomazów" od wariatów, nIeu- 
ków i hochsztaplerów. A przecież 
"odrzucone" obrazu wyrażaJą zaie- 
du;ie nieśrniałą próbę przeciwsta- 
wienia !ię utartym. skostniałym a- 
kademickim poglqdom - malarstwo 
to tkwi jeszcze po uszy w so!idnej, 
tradycyjnej komcencji ilu.::jonistycz- 
1'1ego przecl$wwiania. 
Stalo 5ię jedno1\. coś'1tiezwvkleOo! 
Przy obrazie Maneta ",,$niadal1ie na 
tratrie" wybucha skand'al. Publicz- 
ność jest ==oorszona: naga kobieta 
wśród ubranych męicLyzn. 1 w uo- 
datku ta kobieta nie jest Dia1'1q, ani 
Wenus, ani nawet wenecką kurlV- 
zanq. Po prostu - zwyczajna kobIe- 
ta! To profanacja, to sprzeczne z po- 
czuciem piękno, wulgarne i nieprzy. 
zwoite! 
Te egzaltowane opinie i inwektv- 
wy sq nam dobrze znane, prawda? 
. Znajdź. jednak' w sobie moment ci- 
s:y i J;pójrz na ów obraz oczyma 
wyobrazni. Jakie pięknie dżwiętzU 
koloT tej nagości - oto kreacja no- 
wego znaku plastycznego, którv nie 
służy już ilustrowamu Tomantycz- 
nUch bajeczek dla leniwych umv- 
słów, lecz py.szni się w obrazie wła- 
,nym malarskim życi
m. Człowiek 
obudzony z hierarchicznej martwoty 
staje się przedmiotem, :Jak drzewo, 
dom, dzban - artysta odkrywa rz
- 
czywistość. POTywa {/O pasja badanin 
i p02uania naturu. 
Jest podobnV do dziecka, któremu 
podarowano wszystkie zabau:ki świa_ 


SŁYSZĄ: - Więcej nie spodzie- 
waJcie się. Więcej dZtsiaj nie dosta- 
niecie. Więcej teraz nie ma. 
Sala ciemnieje od d)-mu. Czytają: 
postulat uważa się za uzasadniony, 
Obecnie Główny Inspektorat Pracy 
CRZZ nowelizuje wykaz chorób za. 
wodow)'ch. Pracownicy Huty Alumi- 
nium. ktorzy nabyli chorobę zawo- 
dową (h')' zostali załatwieni pozy- 
tywnie. 
GŁOS Z SALI: - A ci, którzll 
przedtem nabawili się chorob.y, ci, 
ktOTZY z jej powodów stali się rl!nci- 
stami? 
GŁOS Z PREZYDIUM: - Im td 
powinno się należeć. Niech złożq pa- 
piery. 
Czytają: postulat wprowadzenia 
B-godzinnego dnia pracy słuszny na 
wydziałach..., nie u/asadnion.\r na 
\\ ydLialach... Wi
c pytają: - Czy nu 
peu;no? W kompresorowni, w odlt!w- 
ni. 
OD PREZYDIUM: - kompreso- 
rou'11ia? T(ltn. hałos i malI! zatt'tld- 
117e17 1 f'. MO;;f'my się zpodzić. N;ech 
oJ/rektor załatwi we własnym zakrl!- 
ste. 
Nie doczytali chyba do końca. Tam 
napisano: wprowadzenie S-godzinne- 
go dnia pracy na w.w. stanowiskach, 
w aktualnej sytuacji lospooarclej, 
może mieć miejsce \\ ramach WYilJ- 
spodarowania przez H4tę Śro:;41ków. 
Od Huty. od nich samych zaleźy.., 
Czytają. Dużo tych punktów. Du- 
to słó,,- do katdE'@"o. Muszą, je zapa- 
miętać, zrozumieć. umieć prz.ekaz.ać 


o 


sztztce 


ta. -Zafascynowan1l pu
knem kszttit. 
tów, staTa się zrozumiec ich istnie- 
nie w kolorze, obserwuje działanie 
powietrza, światła na przedmioty. 
Uneczony dllnamiką zmienl1eQD, 
niepowtarzalneuo "dzial1 ia się", pra- 
gnie u:szystkie te cuda rzec::ywtsto- 
sd poslqść W 'malarskiej wizji, 
tl;chlołlqć w artystycznym przeżu- 
ciu. W idzi takie zlo, ponurą nędzę, 
krzllu'dę i poniżel1ie - nie upIęk- 
sza prawdy. W obliczu tłUTOu'ej, ale 
jakże bouatej prawdy życia, bledną 
sztuczne, wyidealizowane sny aka- 
. demickich kabotynów. BezplodnV 
wydaje się, uświęcony Le{/iq Hono- 
rową, lecz zakłamanll, chory ;ęzyk 
plastllczny. Aby wyrażać nowe tu- 
ści - treści malClrs1cie, artusta mu- 
t3i znaleźć nOtcll jęzUk - i zna,jdllje 
UO w sZczerości widzenia, w uczci- 
wości mala'Tskiej kreacji. 
- Natura w daltłzym ciqQu pozostaje 
modelem i wzorem teuo języka, ale 
natura staje się przede wszł/stkim 
przedmiotem artystycznej przVfJodv. 
Artvsta maluje tak, jak widz', a nie 
- to, co wze o pr.zedmiocie. Przed- 
miot w jeClo obrazie indUt.Cidualizuj
 
się, żuje jako niepowtarzalny znak 
plastyczny. Tym sam11m prawom zn- 
dywldualizacji podleoa obraz, którU 
.,oddycha.' własną prawdą artyslu- 
cznq. Stqd już niedaleko do całko- 
witt!!; autonomii dziela sztuki. 
Publiczność gorszyło to, że 2'amio.
t 
imitacji życia, pokazano jej napq 
realność; zamiast pompatycznej i- 
dealizacji - wrażlrwq, subiektywnq 
wizję malarskq rzeczywistoścI.. Pu. 
bliczność nie byla przJlyotowana do 
odbioru i rozumienia takiej sztuki. 
Wiem, mój Drooi, że podoba Ci 
się obraz Maneta, że zachu
ycasz 
!ię impresjonistami i '
ochasz Van 
Gooha - obrazy tych twórców sq ci 
bliskie, ponieważ nauczyld się ju.ż 
(Dokonczenie na Itr. 6) 


s\\"oim kolegom - wyborcom. Czu- 
ją się delE-
atami. Wnikają w szcze- 
góły, w drobiazgi. 
GŁOS Z SALI: - Między mi- 
strzem a kierownikiem wydziału. - 
paTę szczebli. Po co, kiedll "szcze- 
ble" nie ma;q wiele TobotU? Tu o- 
szczędzić. 
Albo znowu: 
- Dlatzeoo mistrzem - absol- 
went w1,jższe; uczelni technicznej, fa- 
chowiec. wykształcony? Może to ro- 
bić technik. Tamten - odpowiedzial- 
niejszq pracę. l tuta; OSZCZędl1 OŚĆ. 
Nie tylko ",odków. Także wiedzy. 
Glos się rozlał krytycznie, niekt6- 
rzy mówią, że aż nazbyt... 
'Komu wierzyć? 
GŁOS Z KRAJOWEJ TRYBUNY: 
- Jako PolacJl, patrioci, komuniści, 
nIe mumu inllł!Oo celu, jak służenie 
ojczY'lnie. 
I rozwinięcie z miejscowej: 
- Jeste
my na poczqtku droui. Na 
pfJczqtku proce
u. Iniclatyu.'a Slę bu- 
dzi. Zmi,:;la - budzi się do życia. Bu- 
dzi się wiara w u'ypowiadane ,ł.OV)łl, 
w wypowiadu1 1 e zdania. Nadnetł
 
czas uporu, 1tpartości, konsekweft(!ji. 
Głos cbserwatora: uporu kontro.. 
wersyjnE"go. Prez
ntQwanja zdań od- 
mipnu)'ch. Z nkh zroo'tl się najwł8- 
Ś('iwsz
. Z kons
k\\-enCJl w ich V!y- 
PO\\l!u.1antu. p\J pracy. R6\\noczdnie 
z pracą. Nie - ztlmiast pracy. Z 
konsekwencji w ich realizowaniu. 
Równoczp
nie z praca. Nie - za- 
miast t>racy.
		
	
			
 /00408_0001.djvu 
		
			DZIENNIK POLSKI 


frr 68 


, 


" 


, 


. 



.I 



 


112 metrów - nowy rekord Wielkiej Krokwi 


Krzysztofiak najlepszy w memoriałowym konkursie skoków 


(Dal
kol'lsem s Zakopanego) 
Zupełnie nd-espod2:i.ewanie dla wi.dz6w. 
organtzatorów i... samych zawodni- 
ków "Zakończył się 6Obotni piel"WS'Zy me- 
morJalQwy konkurs skoków na Wi
lkiej 
Krok.-v.i. zanosiło si
 początkowo, że w 
ogóle m.e dojdzie on do skutku. albo- 
wiem podmuchy halnego, a przede 
'WSZystkim mocne maorcowe słońce zupeł- 
nie roztopiły wybieg. Góra była twa'rda, 
natomiast dół Krokwi przecinały drob- 
ne strumyczki - wyglądało, że to już 
koniec tegOTocznych skoków. Z godzmy 
]3 przesunięto start na 15, co pra'Y.>oa o 
tej po.ze było nadal rni'4;:kko na wybiegu, 
za.decydQwano jednak konkurs przepro.- 
wadzić. Decyzja ta okazała si
 słuszna. 
Tylko sła bsi zawodnicy mieli kłopoty :z 
poprawnym zakończeniem Skoku, woda 
na v.-yrnegu zbyt mocno hamowała roz- 
pędzone narty. tot
ż wywrQtek w mo- 
krym i mazistym śniegu było moc. Te 
nienonnalne wa.runki stwOrzyły nato- 
miast nie spod Z1ewan y handicap dla n.aJ- 
lepsz;,'ch - tu decydowało smarowanie, 
technika, brawura. Wielu zawodn,i-ków 
wykorzystalo sobotm śnieg, uzyskując 
spo:o Skoków ponad sto metrów, ale naj- 
większ.ą sensacją było 112 metrów Szwaj- 
ca.ra Hansa Schmida. Rekord Krokwi u- 
zyskany w trudnych warunkach, to 
:stotnie duży, światowy wyczyn. 
Wielki dzień miał wczoraj Adam Kny- 
sztofia.k. W pięknym stylu uzyskał w 
Dierwszej serii 106 m. dostając notę 119 
punktów. Nle zagroził Polakowi ani 
i!'kac.zący tuż za nim doskonały Niemiec 
Reiner SChmidt (102 m), ani Rosjanin 
Gałuszin (101 m), nawet rewe
acyjny 
szwajcar Schmid, który w tej kolejce 
miał tylko 100,5 m. Dobry w pierwszej 
serii był także Pawiusiak, ładnym 6tylo- 
wo skokiem 100.5 m zaj
ł drugie miejsce. 
Druga seria odbyła si
 w nieco lep- 
szych W8;:ademi- 
ków: mrwisz 23. Rupar 22. DziŚ w hali 
Korony o godz. l'i.30 - spotkame re- 
wanżowe, . 


Jaszyn zaprasza 
Kończłłcy karierę sportową znany ra- 
dzi
ckl bramkarz Jaszyn wybrał ,,11" re- 
pre2:entacji 5wlata, która spotka SIę z re- 
prezentacJłł ZSRR. .Radziecka F
deracja 
Piłki Nożnej oczekuje do 25 marca na 
odpowiedzi od zaproszonych piłkarzy 
oraz kierownictw ich klubów. Wszystkie 
zaproszenia do Z4iinteresowanych sklero- 
VI ał na swój benefis Lew .Taszyn. OSwiad- 
czył on, że b;)'łby szczęśliwy, gdyby sko- 
rzystali z zaproszenia następujący piłka- 
rze: 
Bramkarze: Banks (Anłlia) f Kawaza- 
sz9.'ili (ZSRR); obrońey: SchneUing 
(XRF) B. Moor (Anglia), Sz
steierniew 
(ZSRR), Facchetti (Włochy), Alberto (Bra- 
z:rlia); pomocnicy- B. Charlton (Anglia), 
Eeckenbauer (NRF), OY
rath (NRF). Maz- 
zola ('Vłochy); napastnicy: LUbeński 
(Polska), Albert (Węgry), Bene (Węgry), 
Pele (Brazylia), Euzebio (Portugalia), 
D7ajic (Jugosławia), Asparuchow (Bul- 
garia). .Jarzinho (Brazylia), Amancio 
(Hiszpania), BeSł (Irlandia Płn.), Seeler 
(NRF). 
Można przypuszcz.ać, te tel
wizja zare- 
zerwowała już miejsce w programie 
sportowym na ten niecodzienny mecz 
ZSRR - z resztą świa
. 


nard" Whiting urodził się 'ID Londynie 1.0 
f". 1950; jest svnem londyiaskiego robotni- 
ka. Na scen:e debiutował w sztuce ..OU- 
ver". śpiewał w zespole Four Tunes, po- 
tem został zaangażowany do teatru Old 
rico Na ekranie wystąpżł po raz pierw- 
szy jako Romeo. 


p. JERZY KOWALCZUK ł p. RUTKOW- 
SKI, Kraków - proszą o "spowodowanie 
projekcji (tV telewizji lub w kżnie)": 1) 
któregoś z przedwojennych fUmów z 
Shirley TempIe, Z) ..Pięciu zuchów", 3) 
"Peter Pftna" i w ogóle kreskówek di- 
sneyowskżch, 4) filmów ze zmarlym wła- 
śnie Fernandelem i 5) ..Komediantów'" 
Rzec::ywf.ścicz, mlode pokolenia ktnoma- 
nów nie znają jut tych pozycji, godnych 
przypomnienia. Moje mo;:liu'ości inter- 
u'encyjnl! zostały chyba pr:!:ez Korespon- 
aentóu' przecen:one, ale chętnie pUbliku- 
ję ich prośbę O wznowienie wy"'nienio- 
nych fumów. 
p. JANINA RPDECKA, Kraków 
..Ogniem i mieczem" (Pierre Br:ce 
Skrzetuskim) nakręcili w Jugoslawii wro- 
si w koprodukcji francusko-amerykań- 
skiej w reżyserii Fernanda Cczrchio. Dla- 
czego Rie kuplli.śmy? - nie wiem, naj- 
prawdopodobniej ten quasi-sienkiewi- 
czow!'ki ,,-ł£estern" mocno bil nas roz. 
drażnił sU'Urna dowolno,kiamf. 


p. WITTEKOW A(?), Krak6u.' - Nil!! zna- 
t.....zlem pot.wlerd
czni1J Pant słlge.!tii o kre- 
c.waniu dwoch ról przez jednego aktora 
w serialu tell!
Vlzyinym. Być moze, wqt- 
pliw
ci zrodził volsk1 dubbing, adu, n19- 


Rojdu 


Pneumanł 


na Polskich Fiatach. Sukces Polacy od- 
nieśli również w klasyfikacji zespołOWeJ. 
Ekipa polski zajęła l miejsce, niespo- 
dziewanie wygrYwając z silną ek1pą 
NRD, g!"ożną na swoim terenie. Pozos1? 
łe polskie załOgl: N owlck i l Mystkowski 
oraz Jarosz.ewicz i Ciecietyński nie u- 
kończyły rajdu. z powodu defektów KH- 
nika. Kierownikiem ekipy polskiej w 
NRD byli prezes Jan czopek l J:nŻ. M. 
Kamiński. 


Remis Legii z Polonią 
Mistrz Polski Le gia zdołał wywie!ć Z 
Bytomia tylko 1 punkt, uzySkując "W 
meczu z Polonią wyruk: beZbra.mkowy. 
20 tys. widzów doznało zawodu. Leg1a 
nie zademonstrowała rewe1
yjnej fo.- 
my, szczególnie słabo grali skrzydłowi 
Gadocha i Żmijewski. 
Lepiej spisał się Górnik, wygrał z GKS 
2:0 (1:0), uzyskując bramki w ł3 min. i 
w 86 rrrin. przez Deję. W zespole rwy- 
cięzców nie grali Lubański i Latocha. 
Katowiczanie okazali mę zespołem ł-r'- 
dzo groźnym. Widzów ok. I() tys. 
1. Legia 14 23 
 
2. Ruch 13 18 33-15 
3. Górnik 14 18 20--14 
ł. ROW 13 15 lG-12 
5. Pogoń 13 13 12-21 
6. Stal Rz. 13 12 14-13 
'1. GKS Ił 12 12-12 
8. Zagłębie S, 13 12 lt5-17 
9. Wisła 13 12 15-20 
10. Szombierki 13 U 16-2{J 
11. Polonia 14 11 7-12 
12. zagłębie W. 13 10 1()-16 
13. Stal M. 13 1
 13-20 
14. GwaTdia 13 9 11-15 
Dziś grają: Wisła - stal Mielec (godz. 
14.30), stal Rzeszów - Zagłębie Wał- 
b:=-zych, Zagł
bie sO(I;nowiec - ROW, 
Gwardia - Szombierki, pogoń - Ruch. 
U liga: Cracovia - ŁKS (godz. 11.30), 
Start - Garbarnia, Olimpia - Hutnd.k, 
Zawisza. - Star, Odra - Wa'I"ta, Urania 
- Motor, Gdynia - P'...ast, Slą9k - Unia. 


Swietny mecz Gmyrka 
(AZS Kraków) 
w drugim dniu finałowego turnieju pU- 
ki r
cznej mężczyzn o "puchar ZPRP" 
AZS Kraków pokonał Lechię Gdańsk 
2; :12 (8:7). Najlepszym zawodnikiem na 
boisku był Gmyrek (AZS), który zdobył 
13 bramek. Swietnie bronił Skutnik. Dla 
Lechii najwięcej bramek uzyskaU Pola. 
kiewicz i Staskiel po 3. 
W drugim spotkaniu Wawel przegrał 
z Pogonlą Szczecin 19:27 (9:13). 1'\lajW1
 
cej bramek dla Wawelu zdob;).li: Szarek 
5 i Bańdo ł, dla Pogoni: Brzozowski lJ. 
Dziś w hali Wawelu o godz. 10 dokoń- 
czenie turnieju. 


.Jeszcze dziś do godz. 12 
Dla tych, którzy mają zwyczaj zwle- 
kat: z dec
 zją do osta"l.niej c.l1.wili. stwa- 
rzamy dodatkową okazj
 wzi
cia udziału 
w naszym konkursie "Premiera krakow- 
skich i rzeszowskich ... ligowców". Koper- 
ty z wypełnionymJ kuponami mOŻna 
wrzucać jeszcze dziś do god'Z. 12 (tylko 
do 12!) do skrzynki na listy "Dziennika 
Polskiego" umieszczon
j na froncie gma- 
chu przy ul. Wiei opole l. 


KUPON KOSKURSOWY 
(Mecze o mistrzostwo I f II liCi w 
dniu !I marca 19'71) 
Wisła-Stal Mieleo 
- -- 
StaI Rz.-Zagłęble W. 
- - 
Cracovia-ŁKS 
1- 
Start Łódź-Garbarnia . 
- - 
Olimpia P.-Hutnik 


Imi, 


nazwisko 


li . 


adrea 


które głosy naszych aktoróW powtarzały 
B'lę pod różnymi postaciami ekranotLyml. 
p. .JOANN A BATOR, Kraków - Można 
pjsać na adres TelewIzji polskiej w War- 
szawie. lub Zespoló-u; FilmotL"ych, War.za- 
u'a, ul. Pulat.Cska 61. 
p. J. PETER, Chrzanów - "Naszq %10([- 
nowaną rodzinkę" nakręcono Ul Barran- 
dovie w r. 1968. DUbbingowali w języJ(u 
polskim: A. Bartoszek (Houdkova). J. Ja- 
niszewska (Srbova) i B. Wałk6wna (Jira- 
skova). 
p. JERZY LESNIAK. Nowy Sqc:z - PQoo 
daję wg listy oryginalne tytuly: 1) ..Ma- 
h ."'1onio aU..italiana", Z) "Les Mysters 
de Paris", 3) "Le Gentleman de COcody", 
4) "Le Diab'e par la ąueue", 5) ..Car- 
touche", 6) "La Sirene du Mississipi", '1) 
"Ho!", 8) "Joy in the Morning", 9) ..Bel- 
le de jour", 10) ?, 11) "What a Way to 
Go", 12) ,.\\'oman TimE::s Seven", 13) ..ArQoo 
und the World in 80 Days". Ił) ..Ma s- 
querade". 1.5) "Send Me /0,'0 Flou:ers", 16) 
"The Sheepmnn", 17) .,Ask Any Girl.", Z8) 
.,Bad Day et Btack Roc
". 
CZYTELNIK, Kraków - Lee Marvln: 
urodzony w r. 1924 w Nowym Jorku, ka- 
r-iE'rę rozpoczynaŁ na l'cenach Broadwayu, 
w fUmże gra od r. 1951 - m. in. "Czarny 
ci:::ieli w Black Rock", "człowiek, który 
zabił l"ibprty Vatance'a", ,.Kasia BaUou", 
..Zawodowcy". ..Zbieg z Alcatra=". Za 
ud:!:iał lV "Kasi" otrzymał tD f". 1965 Osca- 
ra i nagrodł: za najlepszą kreacH
 mf',:skq 
l1a J'.:l'if',:dzynarodowym Festiwalu Filmo- 
u.'3Im w BerUnie zachodnim. 
}VLADYSLA1ł<: CYBULSKJ
		
	
			
 /00409_0001.djvu 
		
			Nr 68 


DZIENNIK POLSKI 


, 


PROGRAM TELEWIZJI 


Od 22 do 28. III. 1971 r. 


POSIEDZI-\.LEK: 15 Pr. dnIa. 1!1.115 Kro- 
nll,a. 11.211 Politechnika. 16.2
 Pr. dnia. 
II.Je Dzlenruk. 111.40 Dla dziecI: Z\\ ieuy- 
me<:. 17.25 Echo stadiOnu. 11.55 W sew__ 
rocznl.Cf: Komuny Paryskiej (w przer\1de 
DzIennik). 20.20 Teatr TV: E. Nlziurski 
"Awans". 21.05 Mistr ost""a świata w ho- 
keju na lodzie. 22.05 R07mowy o książ- 
kach. 22.20 Dzienmk. 22.35 Pr. na jUlro. 
n.to Politechnika - po" t. 


piłk1 ręcznej CSRS - Polska. 16.25 Pr. 
dnIa. 16.30 DZlImmk. 16.łO Ekran & brat- 
kiem. 17.łi Mai. ITP. li.55 Pll.e!łlo\d mu- 
z;yczny. 18.25 Kronika. 18.łO Retleks,le. 
19.16 Przypomina",}. radzImy. 111.2u Do- 
branoc. 111.30 Dzjennik. 20 Uciec/Q Lan- 
gley'a - fIlm an
. 21 Sluchamy i 
a"zy- 
my. 12 Roz!nowa o polit,"'ce. ł2.'Ut I'J ien- 
nik. 22.45 Pr. na jutro. 2:11.50 Po1itechmka 
- po\\'tolzerue. 


W'l'OREK: '.20 ..Pasteur" - film fr. 
10.ii Jez. -pol"kl. 12.45 I U.Si Przy
p. roI. 

5.18 Politechnika. 16,15 Pr. dm.. lti.3e 
D.ienmk. 16.łO TEM m. in. Ballady E kra- 
kEJwskiego pvdworka. 11.30 Kronika. 1i.45 
Komu mIeszka me. 19 20 Dobranoc. 111.30 
Dziennik, 20 Spotkante :r; kpt. A. Czecho- 
\\.iezf!m. 20.30 ..Pasteur". 21.40 Zakochani 
I. Ostf!ndy - belg. pr. rozrywkowy. 11.10 
Panorama Utere.cka. 22.łO DZlem.lk. 22.55 
Pr. na jutro. 23 POlitechnika - powt. 


PIĄTEK: 1.55 Zajęria techniczne. 10.:!5 
Ucieczka Lanl!!:le
"a - film ang. 11.25 ,.Dr 
I Ewa" - fUm ser;}jny. 14.5!1 f"lzYKa dla 
nauczycieli: Elementy fizykl.ciała stałe- 
go cz. 111. U.JO Politecłmika f\'. ll,:!5 ?r. 
dnia. 16.30 DZlennik. 16.łO Dla c.tl.ii!ci: Po- 
ri'l na Telesfora. 11.3i Nie t,"'iko dla p'm. 
17.ił5 Za kierownicą, 18.n Kronika, 18.40 
..Dr E\\a". 19.20 Dobranoc. 19.3u DZIen- 
nik. 20.05 Orkiestra rep
ez. Wojska Pol
 
ski ego. 20.3
 Kraj. 21.20 Teatr T\': "Je- 
denasty ust KamilU CuHon" wg po.\ie- 
SCl St. M. Salinsklego. 22.20 D/iel,nik. 22.ł
 
Mistrzostwa świata. w hokcju na iouzie. 
23.Jii Pr. na jutro. 



RODA 
 II. "Saga rodu ForS}.tów". 9 SS 
Historia. 10.5;» Flz:.ka. 11.55 Ch
mla. 12.ł5 
\VJ.' meramy zawad. 1:5.20 Politechmka. 
16.25 Pr. dnia. 16.30 Dzienmk. 16.40 Dla 
mi. widz.: Auła - sesja XXXI. 17.10 Mecz 
piłki noż:łej LegIa WarS7awa - Atte1ico 
Mad1j't (\\ przerwie Kron.ka). 111 D7ie.l- 
mk. 19.łO Mecz:. piłki noznej Mdnchest"r 
Clt
 - Górmk Zabrze (w przerwie PKF). 
21.25 "Saga rodu Fonytów". 22.20 Swia- 
towid. 22.U D:llennlk. 23 ProEram na ju- 
tro. 23.05.pol.1techmka - PO\\ t. 
CZ\\ ARTEK: B.15 Mat",matyka w s?;ke- 
le. . J
. pOlski. 11.5
 J
z. polski. 12.45 
i 13.30 Mechanizacja ro),nictwa. 15.15 Mecz 


SOBOTA: 11.10 G@ografia. tO.25 "Czworo- 
kąt smierci" - fUm CSRS. n.55 Geo!;ra- 
lu,. 15.85 Pr. dma. 15.10 Pog'luanka dla 
służby rolnej. 15.20 T'- kurs rolni(!zy. U.iii 
Pytanlłl z ulicy. 16.30 D7lenmk. Ui 40 Te- 
atr Młodł"go WIdza: M1'gda S7abG ,.Po- 
wledzcie Zsolict!!.,. 17.41t Z kame.-2\ v,ś,ód 
zwIerząt. 18.10 Kronika. 18.35 Pe
az. 11.2Ił 
Dobranoc. 19.30 Monitor. 20.20 Kan:m=i- 
sZ
'nka - widowIsko J. Oseki. 21.%0 Dzien- 
mk. 21.40 ..Czworokąt smierci" - film 
CSRS. 23.15 "Anieli I S;yk.tusoWI" z; cyklu 


WoJ
\\"ódzkle Prle(tsł
bł(łrstwo PKS 
Oddział Przewozów I Sped
 cjl 
w Krako\\ie, ul. Cystersów 15 
z dniem l k\vietn
a 1971 r. 
ORGASIZt.7JE BEZPŁATNIE 


KURS KIEROWCÓW 


na katel'orlę II prawa jazdy. 
Warunkiem prz
'jęcia jpst stał@ ;a- 
mieszkanie na terenie miasta Krakowa. 
ukończenie 21 lat oraz 1.5-roczny !Staż 
pracy jako kierowcy samochodowego. 
W eza!':" kursu pracownik b
dzie opla- 
canv 
:g stawek 
:)d7inowo-premiowych, 
zgodnIe z Ukła
em 7biorowym Pracy obo- 
wiązuJącym \\" PKS. 
Bliża;:zych infrrmacjj udzipla i 7gło
zenfa 
kanti
'qatów przYjmuje Pzial Spraw Oso- 
bo\\ .rch. 


PRACOWNICY POSZUKIWANI 


Mip1
go 
i Polsklego Towarzystwa Turysty- 
czno-KraJoznawczego, były wl.ce. 
prf'i.es KrakowskIego Oddziału 
PTTK ; członek OddziaJm"ego Są- 
du Koletensk it'go. odzuaczony 
Złotą Odznaką PTTK. 
W Zmarlym traclmy ofiarnego 
dZialacLa. dobrego prz
jaCiela i 
prawego czło\....ieka. 
Zarzad Odd
iału Krako'Mlikiel"o 
Poh.kił"IO TC"'.rz
 sl"a 
TUr} Ił')- czno-KrajoZlła \\czeKo 


Dus oferujemy: 
na litoisku radio"o..tel."isyjIlYM I. ...". 
kułam. gospodarstwa domo""ttCo _ I p. 
tele
izory "Granit". 23 cale - 11.100 xc 
telev.izor) ..Lazuryt" 103 i ll1ł. 1. cali - 
7.BOO i 7.300 zl 
odbif'lrniki r;:lr!iowe, lampowe, "PromYk- 
Lux" - 1.0S0 zł 
or11J;ornild r
diowe. lampowe "DML- 
402" - 1.100 zł . 
szczotki do dyv. finów "Krysia" - 250 zł 
kanislry lO-litrowe 
farba emulf;yjna bialll - za JIł (2a 1 kI) 
wykł=d7iny podlogowe W dutym asor- 
tymencie 
n:t litoi..ku z dzi
wiantwem damskim _ 
III p. 
porlomkl dam1.1kle stylonowe. w
on:ylłł.. 
rozmiary li. 7, I - Z78-308 1.1 
bl'łzkl damskie z elastoru, rozpln.n., 
rozmiary 4, 5 - 28ł Eł 
bluzki damskie 100"'8 anUany - 1tt- 
160 zł, rozmiary I kolory rozne 
na Ftoj
ku s dzie\\ iarst1\em męliklm ł 
r.łłfllbieto.....ym - 111 p. 
golfy młmbietowe z "bistf>ru". rozmia- 
r,} 175 - 505 zł 
,.poio" m
,;k ie z ej
!5toru, w kolorow. 
Vaski - 230 zł 
"poio" mf;:sl...ie z
 100
. anibny, rOi- 
mi.ary 4.5 - 190 zł 
,.polo" męl:y dziecięce elast;ycme, rozmiar lftl 
18, 110 
ł K-20. 


W dniu Iti marca 1»71 r. zmarł 


dr ZYGMUNT FUCHSA 
z:aslu
ony i ofiarł'ly dZiałacz Stronnictv.a Demokrat
cznego b w' i l t I 



:lcc:zeą;:
a


ctJS
D:V r:::łr:;oR:

 
Z
OIł
k W.łóldz W01eWÓdZ
lchlel o b
 1
7.ł

z:
 
. d . ro o\\eJ w m. Krako\'.'le wysoko l'enio- 
n
 
Ialacz ".społecz ny . odlnaczony Krzyze'It Oficerskim Old
ru Cr1rodEenia 
Pc:>l
kl,. Krz) zem r{av. alerskJm Orderu Odrodzenia Polski i Złol"'m Krz".' em 
Zasługi. " " z 
Od
zedł oddany sprawom Polski Ludowej 
akt
'wlsta l szlachetn} człowiek. Stronmctwa Demokrat
'cznego 
Czesc Jego pami
cil 


Pr(ln'l1ium 
tt"oi
" ódzklp
" i 
lieJ..kiegf) KoroJtetu 
Stronnkt\\;ł Demokrat
, czoego '" Krak01\ ie 


.
 


- 


Zanąd Spółdziełni Inwalidów Im. Manifestu Lipco- 
wego '" KrakoY\ie - EAtrudni natychmIast ID"a1l. 
d6w na stanowiskach: 
KIEROWNIKA TI!:CHSICZSEGO - "'ymAgane wy 
kntalcenie \\') ts!:e techniczne lub średnie t""hnicz- 
ne i pCoIktyka '" branży skórzanej aa sa01od;l;iei. 
Dych stallo
i5kacbJ 
TECHr-;OLOGĄ BRAS2;T SKORZASEJ - w)"1'11a. 

a!l. 
)'kazt;łłcpnll! ",)'łllize tpchniczoe lub bednie 
tPcbnicEne j praktyka '" za""odach teebniuo)"cb 
w branty skórzanej, 
REFERł-:"'ITA d. iii. INWFST'VCJI - "yma
an. wy- 
kształcenie wytsze lub Irednle techniczne . prakty- 
ka w zawod3ch łechDicln
 ch. 
lit CHOLEWKARZY - SKł.ADACZY I 
Z CHOLEWK 'BZY (wymagana umleJętnolt ma- 
szyno\-' ego szycia chole\\ ek). 
11) SZE\' cOn do zakładu 7.1\'artp!I;O, 
10 PRACO" NIKOW DO PRACY tS AlU ADCZEJ 
cbuv. nic:zej i kaletn iC1.eJ, 
2 MODELARZY - ohu.... nika i kalptnika. 
W
 magan. praktyka w 
ymleniot1ych uwooach. 
. Zgłoszenia osobIste w biurze Zarządu Sp6łdZlelnl. 
Krakow, ul, ZWIE'rzJ.-niel.ka t, 11 ph:t.rp. codzłl;nnie 
od gndziny 8 do 13. 


PO
O«? domo'\'ą. stałrty 
41;,40 ,. P rasa" l{ raków, 
Wislna 2. 
V. RO(-LAW: .Mieszkanie 
kwaterunkov.e. trzypok(')
 
]owe. slonecz!l(l. !'up
r- 
kom fortowE' '7 tel€!one.l1, 
zólmienię n
 podobne w 
Kraho\\ ie. N;:JwOi Huta 
wykluczona. R. Suró\..ka. 
Kraków. ul. KołłątRia 4/:a. 
tel. 583-511. 411.68- 1: 
DW 
 pokoJe z kuchnia, 
teleron. grty 48876 kImie komfortowe. wolne. 
"Prasa" Krakow, \\'iśl- Ofertv 48874 "Prar;d" Kra- 
na Z. ków, Wislna 2. 


Krakowskich Zakładpw Metalowych PT 
K
AKÓW-NO'NA HUTA 
Os. Wzgórza Krzesławickie 
tel. 457-60 - w godzinach od 9 do 13 


Zguby 


D
l \. Al marca 7J!;ublono, 
miE:dzy ulican'li Dluli:ą i 
KrowoderSką, pa"Jnątk
- 
wy, złot
.- kolczyk 
 ł'er- 
łą. Uczciwego 7TUl.lazc,= 
pro!'z
 o T.wrot za wyna- 
grod:reniem. Krowoder!;ka 
,11 m. 4a. 48&84-( 


Różne 


TELEWIZOR .tepa;uty 
telefo!lUjcie: 5il-B, Wasi- 
iewski. 481135-& 
WYDZIERZAWIF.,; - lub 
sprzedam cz}'nn'ł stacJI!: 
obliiugi samochod.;w w 
Tarnowie, ul. Pułukieg,,, 
51. tel. 23-45. 4R"i9S. p l 
HESN"A - nowy patent 
do wydzi
rtawienia. WII')- 
darski, Lodt, - Ma
jki 
10-7. K-Z390 
DO zaprowadzonej prll.co- 
'" ni kon fekcyjnego kr..- 
wiectwa damskiego i dzie- 
cięcego oraz hiel\zniar- 
st\\'a pOSEUkuję w!pólot_ 
ka z gotówk
. ch
tme z 
samochodem. Oferty ł8S17' 
"Presa" Krahć,...-. Wi*l- 
na 2. 


Ol L 


-
 

 


to tkanina XX wieku! 


J ej główne zalety: 
. trwałość zaprasowanych kantów i plis 
wysoka odporność na gniecenie 
. doskonała ",ytrz
Tmałość na ścieranie i roz- 
ry" anie 
sh.bilność wymiE'rów odzież3T, nawet po za.. 
moczeniu 
. odporność na pilIing (mechacenie się) 
. łatwość czyszczenia odzieży sposobem domo- 
wym i chemicznie. 
Tkaniny torlenowe i gotową odzież z torlenu polecają 
sklepy detaliczne handlu 'Uspołecznionego w Krakowie, 
No" ej Hucie i na terenie wOJe\-\ ÓdztW8 krakow
kie80.
		
	
			
 /00410_0001.djvu 
		
			fi 


DZIENNIK roI SKI 


Nr 8S 


r 


c' 


ł 


Sukces projektantów i budowniczych 


Udana podróż III 


......... 

 


;
. 


: ,.:-; :,
,;, 't. 
',' 

, . 
 
.-... ,,:. t'>."" 
. "'f 1
..:. . 4:'" 

:r 
 


.:;t. 


.;.'..... 

. 


....- 

 >:.
l"'-« . .
 


, ;J' 


". ".... 


::
.
... ;
 ",
..;
:-':_>_.:. :' :
# 
.'
 .
 


. t., 

'.

... 
:"<::.:
t
 -:.: .
 
t
. .:. 



 


'., 
. ;'.::-".:- 


..,...;:;.....,.. . 
. -- 



 .. \ . ......... 


,:4::' :.'. 


:'
. 


1 
r 


. ł 
t
 11
. 


:..+ ." 



;,.. 


:f' 

 


. .; 
.. 


Na stole w baraku, gdzie mieśd się sztab aKcji ..111 Most" piekne tu- 
lipany. To w pIątek, kied.r rozpoczynała się ta pierwsza w kraju ope- 
racja obchodzili imieni:1y: inż. Józef Szulc, autor znanego VI świecie 
.patentu na powłokową konstrukcję mostów i zarazem główny pro- 
Jektant. inż.. Józef Łącki. kierow!1ik grupy robót. oraz inż. Jazef Py_ 
ra. kierownik budowy. Tak wię
 pomyślne zakończenie te] nie ma- 
jącej preceder..su operacji, polegającej na wybudowaniu nowego mo_ 
stu cbok starego, a następ!1ie rozebranie tego ostatniego i przesunif'- 

ie. na. te same filary nowego, było chyba najpiękniejszym prezentem- 
lmJerunowym. 


Wieczorem 19. III o gndz. 
3 ","'stny- 
ro:lno ruch kołow)r. Ekipy MPK przystą- 
piły do rozkuwania liz
'n proYo'adząc:rch 
do mostu I dl'montażu sieci. W tym CZ3. 
sie praco,," nicy ,,:\fostostalu" d9konali 
odcięcia mostu od przyczółków. 
Następnego dnia, sobota, gO
7:. 8. Trz
'- 
dzieści podnośników usta.....ionych na ka- 
żdym z d'wóch prowizoryczn)"ch 
ilarów 
podno
i most o klIka centymetrów. usta- 
wiając go na specjalnym torze w
'ko- 
nanym z sz;rn kolejowych i \I!o-yposażo- 
n:,.m w żelazne rolki. Do :nostu przy. 
mocowane są stalowe liny które [)oorzez 
system wielokrążków dOCh'odZą CO dWóch 
wyciągarek elektrycznych o uc:ią<;u Sil 
ton każda, znajdując)-"ch się na obu 


JiJCUŚ rp spra!Dłę 
/llołDdOićt 


Kochany "Dzienniku"! 
Dziadzio minql się 2 potcola- 
niem (na wyższe stanou;isko), al.e 
gdyby mógł decydou.ać, to za- 
bro11.ilby Teklamou'ania filetów z 
dorsza i karmazyna, SkOTO nie 
ujrzysz ich w sklepach. Choćby 
człowiek nie wiem jak filo wal. 
Ucalowania. 





I 


TJ-'godniowy repertuar 
II programu TV 
PONIEDZIAł-EK: 19.53 Pr. d:tia. 20 MIS- 
trzostwa s\':iata w hokeju na lodzie (W 
przerwie 
ł godzim-'L 22.15 Kurs j
z. ros. 
22.30 Pr. na wtorek. 
WTOREK: 18,15 Pr. dnIa. 18.20 Kurs jęz. 
rosyjsk.:ego. 18".50 U naszych przyjac
d. 
19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 Ga- 
wędy matemat
;czne. 23.25 Transmisja mi- 
strzostw ŚWiata W hokeju na lodzie (W 
przeI"\\ ie 2ł godziny). 22.15 Kurs j
z. ang. 
21.45 Kino wersji orygmalnej ..Saga rodu 
Forsytó',,". 23.35 Pr. na srodę. 
SRODA: 17.55 Pr. dnia. 18. K.1r<5 jęz. 
ang. 18.30 Kasi współcze'sni - K. Pen- 
derecki. 19 Dzienmk. UJ.30 Ho.no sapiens. 
20 Transmisja mistrzostw świata w ho- 
keju na lodzie ("'; przerv.'ie: Z prasy 
technicznej i 24 godziny). 22.1:1 K;1r<; jęl. 
francuskiego. 22.ł5 Kino wl'rsji oryginal- 
n
j Bajki La Fontaine'a. 23.10 Pr. na 
czwartek. 
CZWARTEK: li.5O Pr. dnia. 11.55 Kon- 
frontacje. 18.25 Tańce regionalne. 18..0 
Błękitne okno - rep. film. 19.05 So:fia - 
rep., 19.20 Dobranoc. 19.30 DZIennik. 20.05 
Bułgarski styczeń - film dokument. 20,30 
Ka każdym kilometrze - tilm TV bułg. 
21.30 Spiewa Emil Dimitrow. 22.05 Pr. na 
piątek. 
PIĄTEK: 17.55 Pr. dnia. 18 Kurs Jęz. 
francuskiego. 18.30 Poznajmy przyrodt;. 
18.50 Naukowa Organizacja Pracy. 19.20 
Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20 Transmbjd 
mistrzostw świata w hokeju na łodzie (w 
przerwie 24 godzIny). 22,15 Zawar - z c
'- 
1r,i"C: Medycyna i Ty. 22.45 Ku!"s Jęz. ro- 
syjskiego. 23.15 Kino wersji or
 ginalnej 
..Serenada". 23.40 Pr. na sobotę. 
SOBOTA: 17.45 Pr. d:1.la. 11.50 R::Imanca 
na trabkt; - film CSRS. 19.20 Dobra:1.oc. 
19.30 Momto!'. 20.20 SWlat w jakim tyie- 
my. 20..50 Kopciuszek - opera Rossime- 
go. 22.30 24 godziny. 22.-10 Pro
ram II pro- 
ponuje. 22.:)0 Pr. na nied7ielę. 
SIED
lEl. '\.: 16.13 Pr. dnia. 16.241 Klub 
Dobrej K"-:ą,,
i. 16.45 '7 s;j;rcn
 \\ h
r!Jie. 
17.30 ..Pasja lvcia" - film lab. lISA. Ig.3iJ 
D.:>branoc. 19.40 D- ienmk. 20.m Rendez- 
\'ous nad Renem. 2V.45 Transmisja z mi- 
strzostw swiata \\ hok
ju na lod:rle. 2!.45 
Refleksje na dobranoc. 22.5:i Pr. na wto- 
rek. 


Pf"zyczóJkach. Po jednej i drugiej stro- 
nie Wisły znajdują się stano'l."iska ob- 
serwatorów :!!aopatrzonych w radiotrZ
' jmuje 
5-ekretariat Redakcji. Wielopole 1, II p:, 
pokoj nr 1 w godz. 10 - 16. 
Najll'psz
r spektakl. Czoło....a krako......- 
ska impreza Międzynarodowego Dnia Te- 
atru - spotkanie z realizatorami iaurf!ata 
ankiety ..::'\ajlepszy spektakl roku - ...... 
oczach widza", od
dzie Sl
 tego:!' (Ima 
o go
z. 19.15 w Starym TeatrzE". ł1i1ety 
na spotkanie i spe
takl ..Snu nocy l...t- 
niej" ......ydaje 
ekretari1't ..Dzienni'ca 
Polskiego" od wtorku ...... godz. l!ł-H_ Za- 
pra:!"zCimy Członków Klubu i Uczestni- 
ków ankiety! 


Studenci szkół wychowania fizycznego,... w konkurencjach 
tanecznych, wokalnych. kabaretowych 


Za tydzień - w następną nied:!iel
 i 
poniedzialek (28 i 29 bm.) odbywać si
 
b
dzie w Krakowie organizowany po raz 
pieni szy Ogólnopolski Przegią.ł Djzą się 
mistrzowskie pary tanca to\Var:!:ySkiego 
l 
laryla Rodowi cz. Zespoły tan'!:'Czne. 
nlu:r:yczne, kabaretowe istnie;ą przy 
\\
zystkich sportowych '-Jczelniach. 
Wszystkie też zaprezentują si
 
a prze-:- 
g:adzle. 
Przegląd otworzy recital Mar"li Rodo- 
wicz i koncert "Kontrastu" w niedzielę 
28 bm. o godz. 11 w Teatrze £tarym. 


Komunikat 1\10 
w dniu l1i marca 1971 r. ok
o 
odzinY 
2n.f10 na trasie " okolicy pastwisk bie- 
J,uiskich zostal dokonany napad rabun- 
kowy na ob. Franciszka Rosek. l:am. \II 
Rącznej po",". Kraków. który po," racar l: 
hrakowa furmanką konną (koń maści 
Hwej) do mil'jsca zamil'szkal1ia. Sa "ku- 
tek doznan}'rb obrażeń pokrz)'wdzony 
zmarł "'" szpitalu. 
'\10 z," raca się do '" sz)"stkich o'!;ł)b, ktć- 
"P '\\ tynt czasil' przf'chodzac Juli przf'jl'.l- 
.l£ając drogą pro'" aclz.\C'ą od Iht'lan do 
1'ipk
r \\ idzi:i.łv ptl.f'hif'g zJ.tUł-fli:1 
uh 
pO:;iadai" ja1;i!?łtcly, it'k "" iadoulOk; w tf'j 
..pray, ie, li)' pnek:i.7ały je w &ontrnd-z;ie 
Po," ia towej MO K raków lu b naJbli1
I...j 
jrdnostrl' 1\10. O"obom lldziehl.j
!ryJU in- 
Jormarji zapewnia się brz"zględną d,,:s. 
krecję 


ł"a tej samej scenie o god:!!. 15 rozpocz- 
nie się konkursowy' przegląd 
espo!ó\\' 
muzycznych i ta;"1eczny-ch, a o godz. 12 
.,POd Jaszczurami" - maraton kabr!- 
retowy. Koncert laureatów Mbt:dzie się 
......- poniedzialek 29 bm. o godz. 1!J w Sta. 
rym Teatrze. Bilety na ......
zy:;tkie impre- 
zy odbywające si
 w Starym Teatrze ro7.- 
prowadza kasa Teatru od śrr:>dy 24 bm. 
zas do ,,3aszczurów" - kasa klut.u "Pod 
Jaszczurami" już od poniedziałku Z2 bm. 


Z kroniki w
7padków 
o godz. UI.ZII na Moście Dębnickim la- 
mochód potrącił kobietę o nieusulol1}'m 
nazwisku (nie posiadając
 pl'zy sobie 
jadn} ch dokumentów). Z cię2kimi obra- 
7eniami ciala przewil'ziona zost.da do 
ł\.hniki Chirurgicznej AM przy 111. Ko- 
pl'rnika 21. . W w}'niku :!!derrenia 
i
 sa_ 
mochodu "warszav.- a" z 'iamo
hoojem 
,.star" na trasie Mogilany - Gaj, o!Ó
- 
nych obrażt>ń ciała doznali: Tadeun: Bo- 
chniak, Antoni Osta:fin i KrzY15ztof Łapa. 


- 


CO NOWEgO 
, 


... 


'*' 


. 


. 


sowoS{: na stoisku z tkaninami We!- 
llianymi: elastyczne tkaniay "ukieDkow
 
"Zadra'" importo......ane c
..a 380 zł 
za mb. 
Poza t
.m pOlecamy: 
stoisko z odzidą dziewcEęcą: spodiumy 
d?iewczęce wełniane od 7 do 1ft jat - 
4.H-łi:łO zł, płasz.c-zy:d dziecięce, ortalio- 
nowe, ..xi 2-G lat,' 1114-I!lB zł 
5tuiiko 'Z Qc12aE'ią C'hłopi
eą: procllowce 
Chłopięce :t 
l.nooa\'\ełny. ("'.T,;! )2-UI lat 
(kolory jllsne). SlO-liU ::r, ubranka chło- 
pięce. od 1
-lł 1st (przecenione)). 300 zł 
stoisko:!! oddeią mf;Ską: prochowce mt:- 
skie z elanobawełnv. kolory ja
ne - 
pop
elaty, beż, 650-86.') zł. K-
 


Kalendarzy k 


UWAGA 
IUEROWCY 
PRZECHODN IE! 


1971 
:MARZEC 
Niedziela 


Widdalnoić dobra, 
warunki d rogo ",.(' 
dobre. 
5ytuaeJa biom
te' 
orologie:zna: objawy 
zmęczenia I rbwlej- 
nosć układa nerwo- 
wpso. 


Bened1ikt4 
Jutro 
BOf/uslau:a 


..$ .< 


DVZURY APTEK: Floriańska 15. Rako- 
W1cka 12. Batorego l. Warynsklego Zł. 
Kościuszki 1. (tlen), Rynek podgorski I, 
Nowa Huta, al. Rewolucji Pażdzlernlko- 
We.l łi (tJen). osiedle Kalinowe. 
POGOTOWI. aATVf\IoKOW. 
S:emlradzklego ...-ypadkJ te 
uC'ftorowaol& I prhwo
 195-00. 
195.01. 195-02 
pOdgórz. ft»-51. 151-51 
fl;owa Huta U2-n, łl1-70 
Grzeeónkł JOt-Gl. 285-11 
DY2URT SZPIT.
LI= 21 bm, cbirur
iczl1Y 
- Prądnicka 
5. cbirurl(ii dzieelęeej i pl'- 
diatTyczD
' - '\lOWe; Huta. 22 bm.: chirur- 
giczny - Tr
'nitarska 11, chirurgii dZie- 
cięcej, pediatryczny - Prokocim. 
1!'i;.'URMAC.JA 61 UZDY ZUROWIA. 
371-11. 317-
. . 
TELEFON ZAU"'"ANIAr lU... C'Z:vnn7 
w Rodz. 11-2?_ 
POMOC DROGOWA PZM - Krak6w. 
tel. '17-60, cZ¥nna w iOOZ. 1-22, 


'! 


TE A TR 
IM. SLOW ACKI!:GO - 14: ..Mada-na 
Butterfly", 19.15:..W sieci". I"'. [\,10- 
DRZEJEWSKlEJ - 19.15: ..Tragiczne 
d7ieje doktora Fausta'" KAMERALSY - 
15: ..Zegary", 19.15
 .,Zadanie", ROZ'\-IA- 
ITOSCI - 11: .,Tajemniczy ogród", 19.15
 
,.Królowa przedmIeścia", 19.30: ..Kobie- 
ta jest diabłem", LUDOWY - U.lS: 
"Krakowiacy i Górale", GROTESKA - 
12: ..Tomcio Paluszek. 16: "Tajemnicza 
szuflada". KOL&JARZA - 15 i 11: ..U- 
śmiech Krakowa", EREF " - 19.15: 
.. Timeo Danaos". 
.lAMA MICHALIKA - :22: "Trędowaty.... 


KINO 
APOLLO: "Jeśli dziś ....torek, to jesteś- 
my w Belgii (ang., 14 l.) 10, 12,15, 
..Mózg.' (:fr.. 14 l.) - lł.30. ..Noc genera- 
łów" (ang. .Ui 1.) - 16_30. 111.30. CHEMIK: 
,.Morska prz}goda" (poL) - 11. "Panna 
mloda w żałobIe" (:fr. 18 l.) - 1ł.4S, 17, 
19.15. DOM ZOLSIERZA: ,.Progr. dla 
dzieci - 12.30. ..Biare wilki (NRD 1& L) 
- 15..5. 18. 
O.15. KIJOW: ..Złoto Macken- 
n)'" (USA 16 1.) - 11, lł.15, 1'1.21.}, KUL- 
TURA: "Wielka. w
ęk"za i najwIększa" 
(pol. 7 L) - 11, ..Faraon" (pol. 16 1.) 
16. 19.15, MIKRO: ,.progr. dla dzieci - 
11, ,W'sl!vstko na spr
'" (poi, U" I.) - 
15.15, 
!, 241,13. MEt.gDl
: prosr. 
Ia 
dzieci ..- U, 12, 13. .HrapiJli1t Cose!" 
(pol. 14 L) - 16, 19. MASKOTKA: p;-ogr. 
dla dzieci - 111.15. 11.15. ,,!'I:a blał
.m 
szlaku.' (poL l! l.) - 15,311. H.30, 113:1, 
MLODA GWARDIA: ..Cztery damy l as" 
(fr. 18 l.) - 12. 14.45. 17, 19.15, ORION: 
. uLowey skalpów" - lli.3ft, PROKOCIM : 
"Swięty zasta\\ ia pułapkę" (fr. H l.) - 
18, SZTUKA: ,.Incyder:lt" (USA 18 t.t - 
10.15, 12.30-, 15,45. ..Chlodnym oki
m" 
(USA 16 1.) - II, 20.15. TĘCZA: ,.3ak 
rozpętałem II wojn
 ś
 iatową" (POl. 
14 l. cz. II i III) - 16, 19. UGOREK: 
progr. aia dzieci - 11. 12. 13. ,.Oskar" 
(t!': 16 1_) - 15. 19, UCIECHA: ..lsado- 
ra" (ang. 16 L) - lL3!), 14.30. 17.15, 21). 
W ASDA: .,Zbieg z Alcatr-az" (USA 1. l.) 
- 10. 12.15. ..Popierajcie swego szeryfa" 
(USA 11 L) - 15.45. 18, 20.15, W ARSZA- 
WA: ..Sto karabinów'" (USA 16 l.) - 
10, 12.30, 15, 17.30. 20.15. WOL..'"iOSC: ..U- 
cieczka King Konga" Cap. II l.} - 10, 
12.15. ..Pejza:Ł z bohaterem" (poL !fi 1.) 
- 16, 18, 20.15, WRZOS: progr. d a d '1"- 
ci - ll, 12, ..Bitwa o Angiię" (ang. H 1.) 
- 13. 16. 19, ".ISI.A: ..POWTót rewoIwp- 
rowea" (tJSA 14 1.) - n. 13, "Damski 
gang" (ang. 16 1.) - 15.45, 18, 2iI.15. ZUCH: 
"Wyzw
nie dla Robin Hooda'. (ang. UL) 
- 15. 17, 19, ZWI.\ZKOWIEC; p:-ogr. dia 
dzieci 12, "Zamek-pułapka" (fr. 16 l.) 
- li, 19. 
NOWA HUTA 
SFISKS: progr. dla dZieci - lO, 11. 12. 
..Różo......a pantera" . (ang. 16 l.) -. l1i.45. 
18. 20.15. SWIATOWID: "Pan D-:d ,ku 
(pol. 11 l.) - 16, 18, 20, progI'. dla dzieci 
- 11.15. SWIT: ..Sto karabinów" (USA 
16 1.) - 13, 15,45. l', 20.30, MALA SALA: 
..Ucieczka 9. kaJdanach" (USA 14 J.) - 
15, 17.15, 19.36. 
WIEUCZKA 
GOaSIK: "Zabójcy". 
ZIELONKI 
KRAKOWIASKA : "Miłosne przygody 
Moll Flanders". 
SKAWIN'A 
Jt.TNAK: ..Mózg;o (:fr. U l.). HUTNIK: 
.,Szarża lekkiej brygady.' (ang. 111 l.) - 
16. 18. 


RĆ
NE 


. 


KLt;B ..Et!HEMER", Rynek Głó......ny 13, 
godz. 11 - zebrani
 z
sp(')lu seniorow; 
godz. 17 - spotkanie z jazzem. 
OG"'ISKO 
11.0DYCH ZDIIi: KiLt Osi'!- 
dle Młodości l, godL 17 - ..Timeo Da- 
naos" w wykonaniu Ryszarda F
1ipskie- 
go. 
l\-IUZł:tJM SARODOWE, Pijarska 6, 
godz. 12 
 projekcja filmów o sztuce. 


.1ADIO 
Godz. 'l.SO, 11.30, 1.2.05, 16.oe, 19.00, 22.00. 
23.5{) wiad. '.60 Moskwa z meiod:ą i pio- 
senką słuchaczom polskim. lI.tS 9 kwa- 
d:-ansow z literatur-ł l n&Jzyl..... 14}.3CI 
Kgncert :i'yC'zeń. !l.0{I Program z RJe$Zo- 
\\&.12,30 1?onneok s
-mf. 13.00 R:.diJJnie- 
dziela - Le wspomnień o Lu('ynie Mes- 
sal 13,56 Program z dywanikiem. 15.00 
Teatr dla dl'1eci - "Awantura na Sta- 
rym Mieśc
e". lS.OG Wyniki Lajkonika. 
16.01 Radiowa li&ta przebojów. 11.30 Kon- 


eert chopin
kL 1'.05 Wamawski '!'y. 
godn1k Dtwiękowy. 17.311 Rewa picse- 
nek. 18.00 Teatr PR "Don Juan Poznaf1. 
ski" - poema.t R. W. Barwińlkiego. l'.:Y 
Wiązanka melodii. 1'.45 Kompozytorzy _ 
dyrygentami. 19.15 Kącik ltarej płyty. 
19.45 Wojsko, strategia. obronność. 2O.M 
"Obok toru" - maga:r:yn literacko.mu- 
zyczny 21.33 Krak. aktualności sport. 
21.łO Muz. tan. 22.05 Ogolnopolrik1e wiad. 
sport. I \\')'niki Toto.Lotka. %2,35 Pro- 
grCim z Rzeszowa. 22,35 Niedzielne lpot- 
kanIe z muzyką. 2ł.00 Hymn i koniec 
programu. 


TELEWIZJA 
Godz. 'l.45 Program dnia. 'l.5O TV kurs 
rolniczy. 8.25 Przypominamy, radzimy.. 
8.35 Nowoczesność w domu j :!!agrodŻ1e. 
9.00 TV Klub SmiałyCh. 9.25 Dla dzieo: 
Marzanna - polski film teiewiz}'jny. !I.SS 
Pierwuy oddech przy..rody - film prod. 
radzieckiej. 11.00 Mecz piłki nożnej o mi- 
strzostwo I ligi Zaglębie Sosnowiec: _ 
ROW Rybmk. 1l.45 Dziennik. 11-45 Mię- 
dzynarodowe zawody narciars!oe o me- 
morlał Bronisława Czecha i Heleny Ma- 
rus;;.rz6wny - konkurs skoków z Zako- 
panego. 14.00 Przemiany. B.30 Dla dz1
: 
Kabaret Czarny Piotruś: ,.Czy to już wio- 
sna" (z Krakowa). 15.00 Piórkiem l wę- 
glem (z Krakowa). 15.25 Jan l..angowski 
reportaż z cykiu; Spod znaku Rodła. 15.45 
Orbis contra LOT. 16.45 Mistrzostwa i'\\-1a- 
ta w hokeju na lodzie. 17.30 PK,.. 18.11 
Melodie wlelkJego ekranu. 19.26 Dobra- 
noc. 19.30 Dziennik. 20.05 KIF: Rozwód po 
wlosku - film prod. włosiuej. 21.45 Ma- 
gazyn sportowy. 22.15 W. A. Mozart Mu- 
"Ica ailegra - program muzyczno-baleto- 
wy. 22.45 Program na jutro. 
PROGRAM II 
16.115 Program dnia. 16.10 Pers Enaezy 
"Szlachetny". 17.05 SMOG.- blm prod. 
włoskiej. 111.20 Dobranoc. 11,30 Dziennik. 
20.05 Studio-63: Adam Mickiewic
 PAN 
T ADEUSZ Księga VI Zascianek. :le.50 
ARRASY I GOBELINY - Z cyklU K:-a- 
kó..... mało znany (z Kr.). 21.20 Spot- 
kani.e z Jonaszem Koftą. 2L50 - Refleksje 
na dobranoc. 21.55 Program na wtor
k. 


PONIEDZIAŁEK 
nYZVRY APTEK: Szczepańska l, p1ae 
Matejki 2. Długa 88, Krakowska 19, 
Dzier:z:yńskieio 36b (tlen). Prokoctm, uL 
Kolejowa, Nowa Huta, osiedle Kazimie- 
rzowskie (tlen). 


TEATR 


IM. Słowackiego - 10.30: "Faust". 


KINO 
CHEMIJt : ..Białe słońce pustyni" (rad:!!. 
]4 l.) - 17, 19, DOM ZOl.NIERZA: 
..Dzwonnik z Notre Dame" (fr. 16 I.) - 
15.45. ]8, 20,15. KIJOW: "Złoto Maek'!n- 
ny" (USA 16 1.) - 16.30, 19.30, KULTURA: 
"Gringo" (wł. Ii l.) - 18, 211.15, MIKRO: 
"Krajobraz po bitwie" . (poi. 18 l.) - 
15.30. 18, 20.30, MELODIA: "Hrabina Co- 
sel" (pol. 14 L) - 16. 19, M4.SKOTKA: 
..Francja naprzod" (fr. 14 I.) - 11, 13, 
Dzwm, ..admł-N:lel" ta-ng.. n' 
1 
 '16. 18" 
20:' 0810:'11;, PROKOCIM.-- UGOREK, ZUCH: 
niec'l.)-nne, !tZTUKA: ..Incydent" (USA 
18 1.) - 13, 15.45, 18. TĘCZA: "Do WI
 
nia Charlie!" (USA Ił L) - 17. 19. WA..."'i- 
DA: ..Fatalny dZleń.' (wł. 16 1.) - 15..5. 
l', H.lii, WOLSOSC: "Ucieczka King 
Konga" (jap. 11 I.) - ]5,30, 18,' 
.15, 
WIEDZA: PKF, ,.Lekarz", ,.Tkackle gro- 
bowce", ..Na wspinaczce" - 1', WRZOS: 
,.Białe słonce pustyni" (radz. Ił l,) - 
15.45, 18, 20. WISł.A: ..Powrót reWO:ł'W'e- 
rowea" (USA, 14 1.) - lJ1, "profesor 
zbrodni" (w
g. a l.) 13, ..Dam- 
ski gang" (ęr.g. Ii 1.) 15.45, Ul, 
211.15, ZWI.-\ZKO\\ lEC: .. Dalekie drogi. 
cicha miłość" (NRD 14 l.) - 17, lI. pozo- 
stale jak w niedzielę po południu. 
NOWA RUTA 
SFINKS: "Operacja Belgrad" (jug. 
14 l.) - 16. 18, 20, SWIATOWID: "Banclv- 
ci w Mediolanie" (wł. 16 1.) - 15.45. 18- 
20.15, SWIT: ..Kto wierzy w bociany!"' 
(pol. 16 i.) - 15..5. II, 20.30, MALA SA- 
LA: "Szlacheckie gniazdo" (radz. Ił i.) 
- 15, ]7.30. 20. 
WIELICZKA 
GORSIK: "Oskarżeni o zabójstwo", 
ZIELONKI 
KRAKOWIASKA: nieczynne. 
SKA Wl:'1oo A 
JUS AK: ni
;ynne, HUTSIK: ..Szarża 
lekkiej brygady" (ang. 16 l.) - 18. 


ROŻNE 


KLUB ..STAR01\ollF.JSm", Sleroka :S
 
godz. 19 - spektakl ..Ciuchy lustorii" ... 
w
-konaniu T. K\\'int}-. 
DK KRAK. ZA KL. SODOWYC
 Zak
. 
piańska 62. godz. 18 - prelekcja M. Ku- 
szowej: ..Wiedza 1 światopogląd, a kul- 
tura". 
ZDK HiL. Majakowskiego 2. godz. lł.3G 
- spektakl ..Czarownica mUSI przyjać;. 
w wykonaniu Ireny Jun. . 
KLrB "SRODPOLE<'t godz. 11.30 _ 
wieczór autorski Henryka Cyganika. 
KRAK. DOM KULTURY, Rynek Głów.. 
ny 27. godz. 16 - "O róży i biednym gra}. 
ku" opowiadać będZie Anna Udata; god
 
19 - dialog o polityce międzynarodowej 
prowadzic będą red. Zb. Turek i mgr 
A. Lisowski; godz. '19 - Salon Muzyki 
Mechanicznej prowadzi mgr Z, WebereM 
war 


Przerwy w dostawie prądu 
Zaklad Energetyczny Kraków-Miasto 
przeprasza za przerwy 'W dostawie 
energii elektr
'cznej: 
-...... dniu 22 marca, Od godz. T do 
16. przy ul. Podwale ł, 5 I, '1', Krup- 
niczej 2-20 i 1-15. Szujskiega l. 3, 5, 
Karmelickiej 2, ł, 6, " 16 
- w dniu 2ł marca. od godE..' do 
16, przy ul. Szlak '-1' l 9-25, Długiej 
!it---au l 57-87, Kl'oWorlerskieJ u, -ł-ł, 
łIJ, 55. 57, fił. 
Bii
i1.-
'ch Informacji udzieia Rejon 
Energetyczny I, tel. 586-80. wewn. U4.' 


PI'aSOW. ZakładY Grat1
nc.. Wleiopołe L 
M-II