/00401_0001.djvu

			ROK XXVI 
Nr 222 (8267) 
A 
K a "e v alki Ammanie 
. 
. . 


tysiace rannych 


Q 


DWADZIEŚCIA PIĘ

lAT PWM 


KRAKÓW 


Piątek 18 IX 1970 


Cena 50 gr 


r 


. · U roczyste otwarcie 
nil · b e l · 
JU _I euszoweJ 


wystawy 
Krakowie 


. 


. 


Groźba interwencji zbrojnej Stan6w Zjednoczonych 


W czwartek o lodzinłe ł rano C'l3Sn 
'arszawskiego 
Jordańskie oddziały rządowe podjęły generalną ofen- 
sywę przeciwko komandosom palestyilSkim. Krwawe 
walki ogarn
ły Amman i jego okolice. a takie miasta: 
Irbi
 Zarka i Karak. 'Według pierwszych domesień 


PARYZ (PAP). Od godziny 4 rano 
czasu warszawskiego na ulicach Am- 
manu toczą się krwawe walki mię- 
dzy królewską armią jordańską. a 
oddziałami komandosów palestyń- 
skich. Po kilkugodzi rmych przygoto- 
",,-aniach, któr-e trwaJy całą noc. no- 
'\\--y dov. ódea ".0j'5k krćl"",,-.!:kich, ge- 
nerał Madżali rzucił do akcji jed- 
nostki pancerne i spadochronowe 
oraz oddziały fan(!t}
cznie wiernych 
Husajnowi Beduinów. Ró"vnocześni
 
artyleria jordal1ska rozpoczęła 0- 
strz2Jiwa'ł"!e pozycji partyzantów o- 
raz obozów palest).ńskich uchodź- 
có'w na przedmi'?ściach stolicy. 
Komando!!;1 u'
li s
anowi,,;k=1 na da- 
ehat:h i wewnątn; domów mi
zkClolnych 
we wszynkich niemal dzielr.lcach Amma- 
nu_ Pancerne wojska HUsajna otrzymały 
rozkaz zajęcia w pierwszej fazie walki 
betonowej 
ri1li, gdzie zna.1dcj!! si
 sie- 
dziba do,",r6d7'tv."a wojskowe,::o Palest}'ń- 
czy"o:6w. :Żołnierze królewscy midi aresz- 
towac 2'1 członków kierow-tictwa Pale- 
styńskiego Ruchu Opcru. ale najJ)rawdo- 
podobniej prZ).
ódcy ci znajdu:ą się w 
innym punkcie Ammanu. Nie wiadomo 


liczba rannych sięga kilku tysięcy. Sytuacja w samYm 
Ammanie jest niejasna. Rzecznik amerykańskiego de- 
partamentu stanu nie "ykluczał w czwartek wieczo- 
rem możU\\ości IntcrwencJi zbrojnej Stanów Zjedno- 
czonych w Jordanii. 


jeszcze. czy brygadEie pancernej udało 
się w
.konać to zadanie. 
Już po kilku god7.inach walk. na gra- 
nicy syryjsko-jordanskiej pojawiła się 
długa kolumna samochodów osoboW)'ch 
i autobusó,,' z kilkoma tysiącami miesz- 
kanców Ammanu. Byll tam tak
e cudzo- 
ziemc)". a zwłaszcra pracownicyobcych 
ambasad. Od nich własnie dowiedziano 
się, że już w czwartek rano wybuchły w 
jordańskiej stolicy pożary, gdyż armia 
bezlitośnie 05trzeliwuje pociskami zapa- 
lającymi dzielnice mieszkaniowe. a rłJw- 
noc.l:eśnie komandosi starają się wysa- 
dzić w powietrze rządowe magazyny i 
składyamunicji. Nad miastem wisi 01- 
brz:)'rr..ia chmura dymu, a że wszystkich 
stron sł)'chać odgłosy gwałtownej strze- 
laniny. Komandosi są dobrze uzbrojeni 
w broń automatyczną l moździerze. 
Mi
na"'oOOwe 1otnlsko jest zam1rnłę- 
te. podobnie j.ak niektóre posterunki na 
&ran
cy 1;)' ryj sk'O-j ordańskiej. 
Jed '}.m źródlem 
nformacH 
ą sprzecE- 
ne ze sobą kc. 10JnU n i:k a t y radia Ammal] 
kont r.o!<;.wó n eg-o przez armię Husajna 
oraz Y'ozgłcS:1i "Głos al A
-;:ra". któ:-a 
emituje swój prograom oz Darnas7ku na 
częstotH:woSci rad
 amm2ńskiego. Ob:.
 


"Łuna 
k 


16" na orbicie 
. . . 
SlęzycoweJ 


Naziemny ośrodek utrzymuje stalą łączność radiowq 


"Kosmos-363" 
MOSKWA (P Ap). związek Radzie- 
cki wystrzelił w ezwartek nowego 
aztuC1!:nego satelitę ziemi - "Ko.mo,. 
363'. - II: aparaturą na pokl'dzie do 
kontynuowania badań przestTzeni 
kosmicznej zgodnie z uprzednio o- 
głolZonym programem. 


Eksperymenty biorogów 


genetyków 


nadzieje i niepokoje 


. 


n- 


. - 
r I rozr 


ci 


k 


cz_i 


Zjazd Polskiego Towarzystwa Genetycznego 


Nad B81ą cbr-ad genetyków g6ruje 
ogromnych rozmiarów tablica pierwiast- 
ków. J'est to dzieł
m przypadku jako że 
posiedzenie inauguracyjne In Ogólnopol- 
skiego Zjazdu Pobkiego Towarzystwa 


( 


Genetyc2nego odbvwa sie, w audytorium 
Colleg.um C- lemicum Lni....ersytetu Ja. 
glellońsklego. Ale ten7e przypadek za- 
s
uguje na miano symbolu. 1I.-Iówi on bo- 
wiem, że we współczesnej geneh-ce wiel- 
ką rolę odgr}wa chemia. mówi także o 
coraz. sclslejsuj 1nte
racJi dokonującej 


się w nauce. która zrywa z wS1':elklml 
sztucznymi podziałamI hamuJącymi pra- 
ce badawcu. 
I włast1ie w p
zentoW8nyd1 na zjef- 
dzie wykładach. a także w komunika- 
tach. które wypełnią dzisiejsze obrady 
dorobek polskich genetyków uwzględnia 
także inne dziedziny WIedZY w tym także 
chemię. Na rozpoczętym wczoraj w Kra- 
kowie III Ogólnopolskim Zjeżdzie Pol- 
skiego Towarzystwa Genet)'cznego dys- 
kutuje si
 na temat podejmowanych 
obecnie badań nad zagadnieniami 
zie- 
dziczności w całym śwIecie żywym. po- 
czynając od wirusów a kończąc na czło- 
wieku. I jeszcze jedna charakterystyczna 
cecha obrad. Toczą Sl
 one mianowicie 
z widocznym zaakcentowaniem konkret- 


(Dokoftc2e1de 114 -ł"" IJ 


radi
tacje at do p6źnych godzin popo- 
łudniowych nadawał)' muz;}'kę wojsko- 
wą. pieśni patriotyczr.e oraz krótkie ko- 
munikaty ..o całkowitym zwycięstwie". 
W czwartek \\ ieczorem radio Amman o- 
głosiło komunikat rządu wojsko
go. 
który głosi, że ttW w:.ększej części sto- 
licy pn.
'wrócony z05tal spokój i po- 
C Dokcmczente na au.. Z) 


Omawiano porządek dzienny 


br 


dy 


E. Ha m bro potępia Izrael 


. --.....' " 


".0 '1,: -. 
._._. "o 


"
:. ,< :.: r 
} ,. 


.:. :
:': 
 ,.4- 
..;::''1--:':': 


."-.:." 110 


1 .' 


f' 


;\ 


.> .: <;' 


NOWY .JORK (PAP). W ś:-odę na P""' 
siedzenh1 Komit':!ltu Ogólne;o ONZ oma- 
wiano porządek dzie!!.! y 25 se3ji Z
 ro- 
mad-ze-nia Ogólnego. Vw
 %"\\"i::fz.ku z t)l.m. Z okazji 25-1ec:'a Państwowego Wydaw_ 
że obecna s-esj.a j
st jubi'e\.l!>Zov.r.a. n.a nictwa Muzycznego w uowym gmachu 
p!"opoz
-cję sze;egu deIeg.a-cji n
ektóre Muzeum N"rodowego nastąplło ur
zyste 
problemy v. łączone d
 wstepnegQ 13:>- otwarc:.e wystawy pt. ..Nuty i instru- 
rząO-ł::U ob-a<\ z05-tały pr7.&'f'iesione"'I n:.ent
.... Miasto nasze z okazji tego jubi- 
I1astepną 26 sesję zgrorr.aozen:a O
olne- leuszu Eościło przedstawicIeli naJwybit- 
go KZ. n:.ejszych w
.daW'II
ctw ze Związku Ra- 
Na ś-:-ooowym posiedz.ec!....ł Knm:tetu dziec:odego, Niemieckiej Republiki Demo- 
kn:.tycznet We:g;.er, NRF. Au!';trii i Szwe_ 
OgóIneJ!o zab:-
ł głos pne-:'st.ar..
ld.e! cj
. Przyjechała równleż ponad 2O-osobo- 
ZSRR p-zy O
Z. .J. MaHk. .k!6:.-y pod- wa M'.12:
'C"Z!"3 Rada Wydawnicza z: Wa.r- 
kre6lił w.atne %::1aC'7mie p
o"...-1en a na szav.
J pod p.zewodn
ctwem W:tolda Lu- 
po!'za.dku dz.iel1n} m o:-p:-a'wy ..11mo:11:cnia I tosławs..\::lego or.;:z wielu muzykologów. 
bellpieez.enstv.a :-..dC,L7
-n.arodowego". k-
'
yków muz) czny-ch. i kompozytor6w. 
Delee;a4: rad
e-.."'.!rne.go 
r
e'k dalekiej łącznosci kosmicr:nej 
G
obu W. t
akcle lotu na trasie Zle- \]trz
'"Inuje stałą łącznośc radiową ze sta- 
mla. -KSlęZYi: przePIowa
z
no ze c
ą automatyczną "Luna-16 tt . 
stacJą 26 seansow łącznoscI. pod- Według danych telemetrycn1ych, urzą- 
czas których dokonano pomiaru pa- dzenia pokładowe działają normalnie. 
rametrów toru lotu i sprawdzano Osrodek koordynacyjno-obliczenlowy o- 
działalność systemów pokładowych. pracowuje napł).wające informacje. 
13 września skorygo'.\-ano trajektorię 
s
acji. w celu zapewnienia, że wej- 
dZie w 7. góry wyzna<:zony punkt 
przestrzeni okoloksięż)'cowej. 
17 bm. zblfi;ająca się do. Księżyca ..Łu- 
na-16" została zorientowana w pr-zestrze- 
ni według 's'łoi::ca i Ziemi. 
cstepnie w 
tlStalonym. punkcie trajektorii włączono 
silnik hamują
'. w wyniku ez
go stacja 
automatyczna przeszła na kołową orbitę 
sztucznego satelity Księ
.ca o następu- 


." ., 


(A. 


...... 
:
.( 


..
., 


..::rzem
-słowej, do- 


stosowania wielkości I asortymentu 
tej produ1{:cj! do potrzeb eksportu 
i rynku. Poddano także analizie wy- 
niki realizacji planu inwestycyjnego. 
W oparciu o złoTone inJ!ormacje I 
wnioski wynikające z oceny dotych- 
czasowego przebief:u wykonania za- 
dań ustalonych w NPG na 1970 r. - 
Rada Ministrów powzięła uChwalę 
okreslającą dalsze środki zmierzaj
ce 
do realizacji :!!:adań gospodarczych w 
nastf:pnych miesiącach. 


TRRRWP wyraia goto"'.OŚć prZY!litąp:e- 
nia do rozmów w sprawie powo!ania ta- 
kiego rz:ądu. Ludność południowowiet- 
namska sama zadecyduje c ustrOju Wiet- 
namu południ':)wego w drodze powszech- 
nych. prawdziwie wolnych i demokraty- 
cznych wyborów. Organizacja takich wy- 
bor6w wymaga powołania Tymczasowegn 
Rządu na bazie szerokiej koalicji. W 
skład koalicyjnego rządu mogłyby wejść: 
osob:słoścl wchodząee w skład 
TRRRWP; - osobistości wchod
ące w 
skład obe<::nej administracji sajgońskiej, 


wypowiadające się za pokojem. nIepod- 
ległością. neutralnością i demokracj,,; - 
osobistości reprezentujące r6tne siły i 
tendencjf!, wypowiadające sil!:: za poko- 
jem. nlepod1egłośc!ą. neutralnością i de- 
mokracją. łącznie z tymi. które ze wzglę- 
dów politycznych muszą przebYWać za 
granicą. 
Omawiając zadania tego rz.Ił
u w dz1e- 
dzinie polityki wewnętrznej I zagranicz- 
nej pani Thi Binh podkreśllła. te u- 
(Doko1iczenie ft4 1fT. 2) 


Tv 


targowym kalejdoskopie 
(Od naszego wysłannika z Poznania) 


W emf'a' ta1'"gOW
 ekspozycjt: zwiedził 
ezJ.onek Biura Po-liotycmego. cz.ło-nek 
KC PZPR - Bole!liław JaS%t:zuk. TO",J,-.a- 
n;rnyli mu kierownicy gospoda.rczych 
wydziałów KC. Z oficjalnych targowych 
wizyt wYljienić na1eży przybycie do 
poznania min1S'tra ha"dlu ZSRR A. I. 
StrujeM-.a. Odwiedziła Targi rÓW11:eż de- 
legacja CRZZ z jej wicepl"7Jewodnicz:ącą 
Ireną Sroczyńską. W skhd delegacji 
związkoW'Ców wchodzili r'Ównież prze- 
wodniczący zarządów gł6wnych zw:ąz- 
k6w 
 tych gałęzi gospcdarkl, które są 
reprezentowane na Targach. 
. .Jednym z najpopularniejszyeh tlBr- 
gOW)"Ch ekspon.atów - t'
eszących się 
zai,.,teTesow.aniem. 2wła.!;uza brzydszej 
połov,"y zwiedzających - są ..Polskie 
Fiat).... DowiedzieEśmy się, że w t
'm 
roku Z1łku pi je 6 tysięcy S7.cz
,,>. i wców 
(i mogących sobie na to pozwolic) ro- 
dakÓ'\l,r. \v prz:rsozłym roku dost3WY 
..F'i.atów" WZTosną do 13.5 tysiąca. Ogó- 
łem w roku p:-zyszłym kr.ajov.-y przemysł 
dostarczy na L)"Ilek 39.5 tys. samochodow 
(V. ;
k9ZO\ŚĆ w tym statlowi{: będą "S;)'- 
renki'.). Handlov..cy tw
erdz::
. 2;e jest 
to 80 proc. tego. <:0 mogliby łatwo sprze- 
dac. 
. W czasie konfe:-encji p:'asov.-ej prze- 
mysłu motoryzac;rjnego padły l1<:zbY, 
mowiące o rozwoju produkc;i motocy- 
kli - nawiasem mówi.ąc. niższej nawet: 
od 5Y1tnalizowanego przez handel zapo- 
trzebowa.nia. Hm... 'esU już produkuje- 


my tak tn88'O'WO motocy'kle. to d1aaego 
dotychaas nie ud.ało s
 nam wyprOd1.l- 
k0'W'3C motocykla z e1ektryaz1ym roz- 
ru
ki
? Nie mĆf'wi
 c t)..m. it wciąż 
nie możemy l5i
 zgodzić z wycofaniem z 
prOdukcji skuterów. Chociażby ;e wzglę- 
du na zdrowie kierowców. 
. Skol"O Jestesmy jut przy nWtoryz.a- 
cyjnym temacie wyjawmy szcz-erz.e, iż 
na tegorocznych Targach istnieje - poza 
ofi.cja'Inym - nieoficjsłr.y "salO:'! samo- 
ehod.owy... na ktorym można :zoba<:zyć 
samochody nawet najbardziej wyszuka- 
nych marek. z rejestracJą n,ajodlegleJ- 
£zych krańców Polski. 
. Większ05Ć t.argowych łntorm
-cłi 
adreso......al:'Śmy d"'tychC'7...8.s dr'! pań. Tym 
razem coS '\\-yłąC'mie dla panów. Wi.dz:ie- 
liSmy już na ",,'łasne cezy m....del iX'1- 
sk:ej, dwustronnie otwieranej na ze- 
wnątrz maszynki do goleni.a (trochę na 
wzór znanych "GiUette"). Mozna b
r dy- 
!!;kutować. czy rozw:ązan=e je:;t najsz:czę- 
ś!iM."s;re (umieszczenie śruby ..roz.kręca
ą- 
cej.' na samym dole budzi oba.w
, iż tru_ 
dno będzie ten detal wy-czysclć), ale 
go:-sze je:;t 00 innego... ct

 p:ooducc
t 
zapO'\v:!ida na pI"zy
ły rok zaledwie 10 
tysif:Cy sztuk:. Doprawdy, nie jest to 
at taki skomplikowany a.pa...t, aby po- 
.t.rzebny był at tak długi okres rozru- 
chu na drod:!!:e ku polskiej mas:z.ynce 
d9 golen.
 z pr.awd
ego zdarzenia. 

A!4 DztOE
		

/00402_0001.djvu

			2 


DZIENNIK rolSICI 


NR 222 


mman olbrzymim polem bit y 
. 


(Doko1łczenie %e nt". Ił 
rządek". 
erał Ma-dbli, który pMp:- 
sał ko.mumkat. oswijsk królew- 
skich". 
Ze swej strony szef rządu wojskowe- 
go generaJ Daud ogło!?ił przez radio. że 
woj.ska króleY.skie wstrLymają na.ł;ych- 
miast walk
. jeśli to samo uczyn;ą par- 
t yz.a 1"Icl, Wezwał on k.o!nand
ów do wy- 
cofania s

 ze ',AI'szystk:.ch miast i osad 
w;ei
kkh na Enię wstrzymania ognia z 
I:zra
lern. Arm:.a królewska gotowa 
je:;t zape'\\'t1ie wolny przejazd Pale"'tvń- 
c
kom. B nawet udziel
ć im pom.ocy w 
środk.;:cb transportowych. Zdan
e'11 ob- 
serwatorów, Palestyńczycy nIe J'46tosu- 
ją się 60 t
o apelu. Potwierrtzeniem 
t
.cb prz}-punczeń 
st fakt. t-e WI!'14 
w A:mman
t!t i iI'Inych miastach t.oc-zq się 
w dals2:}"m dą.g\L 
KoreSlpondent eg!;psklej ag
J1 MEN "- 
pi&ze. te Amma,n stał s!ę olbn:ym!m po- 
lem bitwy l że li
Zba śmiertelnych o- 
f:ar rośnIe w 
wałtoownym tempie z 
gcx1ziny n-ł godzinę. 
Rozgłośnia KD"n'tE"tu Centralneg
 Pa- 
l

tyńskl
gO Jłuc:hu Op
ru nad.!!lje nie:..t- 
stanne wezwan
a. by oddz.!a.ły syryj.kl- 
l :rackle p()SP!
Yły komanl:JMnm z _t)- 
mC1C4- Syna i Irak !Ue podjęły jednak 


dotąd tat.a cry na 
ludzi. Wówczas najp.awdopodOb"iej 
zmarłą osobe mot'"! a by odtwar7.at: w 
nie-sko
czoI"'ej ilości kopii. Ale pnp!""'.:e- 
!"tańmy przy ro
li!'ach. Zdarza się czr;s
t), 
że dany ich gatunek nie vtyka7uJe nrlpor- 
n'Jsci na rotnei':O rodz2ju choroby. D,żąe 
do przeciwdziałania 
 temu naukm
'ćy 
krzyżują łYw gatunek z ro
lhą diik'1 
''''ykazuje.c.ą zna
ą 
dpM
t).;.ć. P
ch 
jednak chce. że z krzyżówki możemy na 


Donios!a inicjatywa 
(Dokończenie ze stf'. 1) 
g..:ar3n

'\-.2
'c:\, o
 Itll"lnt)
ci s",r
b()
,. d
- 
mokratycz.ne i z1!kazał 'W<:7.e
kich prze.:;!a- 
dowań i repre
1i wał"'!'::: o
b. k
ó.e 
,\ s!'Ćłpracowały z jedną lub drugą stro- 
ną oraz prowadz
łby politykę dobrego są- 
siedztwa z królestwem Laosu I króle
t- 
v.'!m Kambodzy. jak również nawią7ał 
stosunki dyplomatyczne ze WS7'ystkimi 
krajami, łącznie ze Stanami Z
edno<:zo- 
r..ymł- Wietnam jest jeden - mówiła da- 
lej Thl Binh - 1 naród v.ietnarnski je
t 
;eden. zjednoczenie Wiet'1amu może na- 
stąpić tylko za pOlT'ocą ś-odków poki)jo- 
v.'Ych. drogą dy
kusji I po
o7'uMle!1 mię- 
dzy obu czr;:ściaml Wietnamu. krok za 
krokiem. 
Dla ostagnl
cla pokojo""e
o ror,;rją
8- 
nla problemu południowo'..... :e
!1amskie
o 
TRRRWP gotów jest natychmiast na""i.ą- 
zac kontakty ze wszystkimi snami I oso- 
bistościami, łącznie z tymi. które wcho- 
dZą w skład obecnej adm:nist-acj! !'aj- 
gońskiej, z wyjątkiem Thieu, Ky i Khie- 
ma. 


i 


genetyków 


przykład otrzymać Odmiant,: & slabej 
płoda-o&ci. A tu naleŻ"aloby Ją jak naj- 
szerzej r07:mno

'ć. I wtedy wlaśnie roz- 
rÓd z komór
k !!Omat)'("znych da!f' 
()_ 
skon2lłe W)rniki. A więc to co jeszcze n!e- 
dawno temu uchodziło za f..ntazJę stalo 
się na na!':7.ych oczach konkretpym owo- 
cem pra<.y naukowo-baclawc7ej. Sad71- 
rry pnet '). te uC7estnicy III Ogólnro,pol- 
skiego Zjazdu PTG nie b
cłą do nas żv- 
wić żalu za t n , iż obiektyw naszego fo- 
toreportera slderowaliśrny nie na salę 
obrad. lecz na te rewelacyjne rośliny. 


W przypadku człowieka najnowsze do- 
konania genetyki idą mi
"'zy innymi w 
kierunku przedwdzI!'\łania chorobom 
d7Iedzi<,znym. Na Oi!romne 7.<łTJ1ówienie 
społeczne które życie i praktyka przed- 
kładają 
enetykom poło;7.
.ł nadsk w 
swym Inaugurac
'jn}'m pr7emówieniu 
pre7es Polskie
o T"winzystw
 Genetycz- 
nego prof. dr Wacł.l"'" Gajewski, po czym 
pr-zyst
plono do wykładów, poświ
co_ 
n;r ch awał'
ardowym d7ić badaniom nad 
I 
E'netyc7.nym stcrowanipm rozwoju orga- 
nizmów żywych. Wczoraj odbyło się 
r0\-n'lież walne zebranie PoI<;:J.;:iego 70.o\ra- 
I rz}'stw. -C,eni!t;. -a W'- dniu .dzlsiej- 
I szym około tr7Ystu pracowników nauko- 
. wy.l:'h w dziedzbie. fteT\etykj. nvs'!(utować 
bĘdzie w sekcjach problemowych. 
tlen) 


Wręczenie nagród 
,aMiesięcznika Literac1c:iego" 
WARSZI\WA (PAP). W Rer1akcji ..Mie_ 
sięcz
llka Literackiego" odbylo się 17 bm. 
wr
cznie dorocznych nagród tp
o czaso- 
pi"'
a za !"C'k 1970. Otrzymali je z rąk 
przewodniczacego sądu konkur<;owego 
nał!ród - Włod7iT"1ierza Sokorsk!e
.I): 
Władysław M.-che!ek za ksią7kę ..Posel- 
ski e potyczki" (..W:rd:\ią w Karcie tej Orga:niz3cji, 
e.e7. w 
faktach nar-łszani.a K.a.rty przez. n:e
tó- 
rych jej członkow. 

iemniej jednak w WY"'
 gł
O"W'M'I:a 
S"Dr-awa .,koni
znośct rozpat:,z
ni.9. prn- 

ych. .dotyc::ąc
'ch rewizji Kartv l\;Z" 
posta.'\\"lCł'ła z.)I5taJa D.e porządku dzi.en- 
nym 25 sesj i. 


DZIENNIK PRZYPOMfN A: 1ftf. marg\- 
"0- 
tykaJą się raz do roku na sesji Z1£YCZ.lj- 
nPJ oraz w szczególn1łch przypadkQch - 
na sesJach nau.?Wyc::ajnych. Pra('am. *e. 
gJ oTg.1nu kieruje Komitet Ogólny Zgro- 
madzenza Ogolnego, w s/dud któl ego 
WChodzą: pr=£wodniczq<'!ł, 17 wic
prze_ 
wodniczqCYch Ora::! przewodniczący 7 głó. 
wnych komisji ZgToma.d=enla (Jgólnl'
 
(l<:om;sji: PoLt!Jc_nl') i Be:p.ecLlu\stwa, 
EJ;O'ł'lomic:nPj i Fln«nsOwej, Spc!e('?nej, 
powiernict:"':a i Obs<:arow l\"ie.'1amodztet_ 
nVCh, A,d'nin
stracyjno-Bud=etowe;, Pra.. 
wnej oraz Poht
znej SJ'4cjaIMj). 
Kom
je gol6w-te O]"4cowujq t UCP'tI)!!td_ 
1Q. proJektll rezotuc;\. k.tÓre J)Tzecl\oc1zq 


'Więhz
ią głosów Komitet Og6lny 
postawił na pr.rządku dz:ennym s;>rawę 
..pr7Ywr6ceni.a p-r3'Vo' Chińskiej Re.,pLlbli- 
ki Ludowej w ONZ". 
. 
Pr7e"\"Odnitq oboWiqzujqCYCh de- 
cllzj,: Zall'CenWl uchwalonIl pod odre'l'm 
panstw nie majq Więc dla nich mOi:lI 
prawnIe wią.tqceJ. a £ch wykonanie za- 
lety od dobrej u;oH tych krajów. 
PlMt.J.rne :se$je Zgromadzenia OgÓlne- 
go 7'OZj'Oczyna;q 81ę e-o roku W trzeci 
wtOl"ek torZUftia t trwa.jq tD 
 :I 

.. (TO) 


uć ostatnie d .>ni
ift1!a z Jordanii. Do 
\\'at;zyrgtonu z.wołano specJalną ..gru- 
pę działania" złmon", z doradcow do 
spraw bt'z.piE'CZe11stv.a i obron:.. Jej ))0- 
lOiedzenie trwało 90 m:nut i odbywało 
5:ę pod przeworlr.ictw€'m K:"":nger"I. 
Dyskutf'wano m. In. "możliwość prze- 
m:E-szczenia ame.r:rkaii
kich sił morskich 
na Mo:zu Sródziemnym". 



 ostatniej chwili 
Z ostatnich doniesien agencyjnych 
"" )'njka, że komandosi pales,yńscy od- 
rzueili apel premiera Dauda. Ich ro7.g:o- 
śnie \\'z)-v.aJą wszysthieh part)'zantów, 
by nje pOdporządkowyw:di się wezV. a- 
niom premiera i nie 'Mo
'coh wali na linię 
"".strz) m3n;a ognia z Izraelem. W czwar- 
tek p6Ln) nI wieC7.0rf'nl gwalto,,-ne wal- 
ki toCZ}!)' saę w dal5z}nl ciąl;U w ;\nl- 
manie i jak wynaha z fragmenlar) cznych 
doniesif'ń żadna ze stron nie uz.Y5kała 
z.dec).'dowanej przev.agi. . 
W CZ'Moanek wieczorem do Ammanu 
odleciał !!ozef szl:łbu armii egipskiej. gen. 
Sadek, k.tóry v. iezie orędzie prezydenta 
Na
ra. przewodnic.ł\ącego Libijskiej Ra- 
dy Rewolucyjnej, K:łd:łfiego oraz prze- 
wodnicz4Ce&0 Sudańskiej Rady Rewolu- 
cyjnej, Nime
riego do króla Husajna i 
Jasera Arafa
a. 
W czv.artek wieczorf'm amerykański 
sehretarz obrony Laird o';v.iadczyl w 
Wół )'ngtonie, że U
 \. gotowe są rło 
przev. iezienia poza obS7ar Jordanii oby- 
wateli amerykańSkich, którzy znajdują 
się w t) m kraju, Do tego celu mają być: 
"ykorzystane maszyny transportowe II: 
bazy wojskowej w Adanie (Turcja). 
Agencja Reutera zwraca uwagę na f)- 
świadczenie Lairda, te niektóre jedno- 
stki szóstej floty Stan6't\ Zjedn(){'zon}'ch 
na l\-Iorzu 
r6d:ziemn}m :zostaly przesu- 
nięte w pobliże rejonu walk. 


-. 


Z ZAGRANICY 


tf) ARTYLERIA przeciwlotnicza DRW 
zestrzelila nad pro.....-inc 
ą Vinh Phu ame- 
rykański sa lot bez pilota. który wtar- 
gnął w p:,ze.. . zeń pov. i
trzilą DRW. Jest 
to już 3361 samolot USA. zestrzelony nad 
W
etnamem północnym. 
DO NO\VE(;O JORKU pr7ybyła wczoraj 
p
emie. Iz-ael,a Golda Meir. Dziś spotka 
się ona z Nixonem. 
W GR..\KD RAPIDS (stan Mich;gan) 
policja are"ztov;a.a 20-letniego m
 iC7yz_ 
nę, ktÓremu zarzuca się przygotowywa- 
nie zamachu na 7ycie wiceprezydenta 
rs<\, Spjro Agnewa. 
DO 1\IOSK'ł"Y odlE'Ciał na czele k'lku- 
osopm'.-el. delegacji mln;ster do spraw 
nauki N
F Hans Leu<:slng. Delegacja 
p-ze bywać b
dzie !2 dni w Zv.iązku Ra- 
d
i
c}d:n. 
23 WRZE
N'..\ rozpl)("7nie 
ię przed są- 
dem pr::.ysięgłych we Frankfurcie nad 
Menem, proces przect',Ą.ko po!l
ukiwane- 
mu od zakończenia wojny, a ares
towa- 
nemu dopiero w roku 1966, byłemu leka- 
W'F.Qwi. dr Horstowi Schumannowi. Był 
on realizato:-em h!.tlerowskiego progra- 
mu eutanClz:i, p-og:-iJmu uśmle.cania ka- 
lek umy!'lo'\.,'o chorych. 
Rt:l\'Il'S'JA, jako 42 p<1ństwo ratyfiko- 
wała międzyna:-(1dową deklarację o li- 
kWidacji v.szelkich form ra
""'ej dy. 
skrymi
iłc;i. Dokumentv raLyfikacyjne 
zlożono 15 września w siedzibie ONZ w 
Nowvm .Jorku. 
OKOLO !'7 TY!II. fołn ierzy amerykań.- 
strlch f 3 tysiące fołnierzy Bundeswehry 
wefmie udział na początku patdziernIka 
na południowYCh ob!'zarach NRF w wiel- 
kich ćwiczenIach polowych. organłzowa- 
rych "IN ramach manewr6w pod krypto- 
nlfT'em ..Reforger II". 
FILfPIŚS '" organizacja C7:erwonego 
Krzy..a po<:!ała w Manili. 'Ż:e 3'1 tys. osób 
w d.als7ym ciąllu potrzebuje pomocy po 
ostatn'm tajfunie. który przed Ił rlniami 
z<:!ewasto\\'ał trzy miasta półn0r.nego wy- 
brzeża. Smierć poniosło 110 osobo 


Z ICR.J\.JU 
17 BM. przybył na 
ląsk "lonek 
łu- 
ra Polltycznego, sekretarz KC PZPR _ 
Ry.:;zard Strzelecki. Bierze on udział w 
dwudniowym plenarnym posiedzeniu 
or
anizacji partyjnej woj. katowickiego. 
poswlęconym problemom doskonalenia 
stylu l meAod p:'acy partyjnej. 
KO'V[ISJA Badania Zbrodni Hlt1eroW'- 
sklch w Polsce. poszukuje świadków, b. 
wh:źni6w obozów koncentracyjnych, kt6- 
rzy posiadaj, wiadomości w sprawie u- 
mordowania byłego prezydenta miasta 
stołecznego Warszawy, Stefana Starzyń- 
skiego. 
11 BM. ..-ybuchł w Toma
zowie Ma,o;o_ 
v.ieC'kim pożar magazyn6w GS I ..Cen- 
t:"ogalu". 11 oddziałów stn.ży pożarnej 
przystąpiło do enerl1:lcznei akcji ratun- 
km"'ej. C7ęŚĆ towarów t:dało się urato- 
"'ać. .Wstepne obliczenia wykazują, iż 
straty wynoszą ok. 6 mln z:łotych, 



 S. t p. 
Z Klemensiewiczów 
HELENA 
HOROSIKI EWI CIOW A 


I 


'wdowa po sp. h.azimierzu, opa- 
trzona św. Sakramentami. zasnę- 
ła w Panu d.nia n września 1970 r.. 
przeżywuy lat 71. 
Nabołeńatwo talobne odprawio- 
ne zostanie w sobotę dnia 19 
września. o godz. 12.30 w kaplicy 
cmentarza 
w. Salwatora. po któ- 
rym nast
pa \lrypruwadzenie zwłok 
na miejsce w!ec7nf"
0 spoczynku, 
() (,"7
.m zawiadamiają :I glębokim 
żalem 
CORKA. SIOSTRY I RODZINA 


W zlłsięgu wJin 


D zi5iaj będZie deeydL>w
 
o pogodzie wyż. znad 
Alp. Krakowskie Biuro 
Prol;noz pl'Uv.-iduje: Z2- 
chmurz.eme niev.-ieUue lub 
umiBrko'Yv'Ane. rano mie.:;- 
scami mgła. Temperatt:ra 
najwyższa d0 23 st., naJ- 
n'ższa w nocy ok. 8. ",.y- 
soko w Tatrach te!l'pe 'a- 
tura od 9 st. do 2. Wia- 
try sLa
 Zlpl-2'lU1e z p-ze- 
11 IX l'" r. y,,

ą południowo-zachud- 
nich. 
TEI\IIPER.'" TURY z 17 IX g0dz. 13: Ra- 
cibórz 16 st.. Czę9t0Chov.:a, B:e.ski) 
4, 
Krakow. Kat.,wi-ce. Kielce 15. Tam 'w 
13. Nowy Sącz 12, Za:iopane 9, Gąs:e'lJ- 
Cowa 4. Kasprowy 3. Le--k'-. 11, Rze
'Z w. 
PrzemY5l 13. LUblin 14. 
n:e. ł..a 4. L:łOO7.- 
ko 15, "\I\'ro.cław 17. Pozn-ń. \11" -r
Z=iVJa 
t:i, R;ał-."stok IQ, Ols
tyn 13. Gdćłńs
 ]4, 
tJstka l!. 
winoujśde, Sz<

cin 15, Eu- 
ropa: Pe"lin 16. Kf)open
a?'a 15. paT:\'Ź 
20, Londyn 19, Oslo 1". Sztokholm l!). 
Hel!'inkl 16, Mo<=kwa 21. Kijów 25. Ja!- 
ta 26. Bukare""7t 27. Belr.l."ad 2". Afeny 
30, Sofia 29. Bu.clape-zt 14, Wiederi l/i, 
P-a
a 17. R7"m 23, Mał'1r::.t 25. L.zb
ma 
2G, R
yk
a\'ik 10. SuitSbe-gttn -l. 
7.-\KOP.'SE I'!:ooz. 18: c't:rVrT\O, 8 SIt.. 
ci <:z'J. ł'a!lprftwy \\ if"rrh= we m1!;I
. 1 st., 
\\ iatr półnOC'T1'J-'....s{'hodni I m/s-e-k. 
Słońee wzeszło \\. Krakowie o 5.
). 
j- 
dz
e o 17."8. D.rie'l ie-::t Jt'-ł'\\ano 10 IX, 
n:dn:.ż;;zą 3.0 
t. 8 IX (p:-zy gruncie b
'ł 
niemal przymrozek 0.1 ",t.). Op.ado-N nie- 
wie!e 2-1,6 n'm. POl1iLej temperatur)' l 
opady; 


data t. n.a 'n. t. naJw. t. śr. ouady 
l. 10.7 22.1 16,1 U 

 
12,6 18,ł 14.7 
3. 6,0 19.5 13.7 0,1 
4. 13,0 17,9 14,9 3.7 
5. 10.6 17.1 13,1 2.8 
15. 10,1 15,0 12,2 4,1 
7. 9,0 15.1 10.4 O., 
8. 3,0 21,1 12,2 
9. 10,8 23.4 168 
10. 10,8 26,9 18.8 
11. 11.7 2G,3 19.2 1.3 
12- 13.0 20,7 14,5 5,8 
13. BrB 17,7 12.7 &.8 
14. 6,3 21,3 13.7 
lS. 6,2 
,5 15,3 
(zm) 


DZIENNIK SPORTOWY 


9 ciężarowców pozbawiono medali 


Komisja lekarska domaga się 
,cofnięcia dyskwalifikacji 
r 


:; pr4lwa dyskwalI1ikacJi pr-zez władze 
Ml
dzyna rowej Federacji Podnosze- 
nia Ciężarów zawodnikóv. bj,or
ych u- 
dział w mistrzostwach św:.ata w Colum- 
bas pod zarzutem rzekomego St050- 
wan:a środkI>W dopingujących przj'- 
bie:-
 roz..-niary afery. W czwar- 
t
k nad ranem ogłoszono d
'- 
skwałif
k&cj
 4 dalS7
"Ch zawodnIków. 
a to Polaków N<>waka l Wojnow!:J.:iE'g> 
oraz .1apońc?yka Yosh:.ynki f 'Węgra Ba- 
g055"a. Tak więc zdyskwalifikowano 0- 
gółem S zawc-dn'}(ów. w tym f Po kóW'. 
Protest kjero'M7I 'ctw ekip dotkniętj.cb 


dyskwaEfikacjłl me został dot
d rozp.a.. 
trzony. Tymczasem komisja lekarska Fe 
deracji po z.a.poznamu się ze szczegółami 
i metoda.mi przeprowadzania kontroli 
',vydała komunikat domagający B:.ę co!- 
nięcia dyskwalif.i.kacji. Komunikat pod- 
kreśla, że metoda przepro
adz.ania kon- 
troli nie gwarantowała prawdziwo.sci 
wynikóv.. 
Mistrzem św1ata w wad
 średnj
 2:0- 
stał Kurencow (ZSRR). sr
brny medal 
zdob}l .Jensen (Norwegia). brązowy Szar- 
vas ..{\\ęgQ". Pol.ac
 w te-j wadze r.:e 
Bta rtowali. 


lolarze CRZZ najlepsi na torze Cracovii 


Sek
ja 
arska SKS Cl'"8COvi..a z.oTła- 
n;%Owała 
wody torowe. w ktJry.:h 
v.--z.ięły udział reprezentac'e piOl1aw 
CFZZ, MOS. Gwardii i Sta:tu. Z....-ycię- 
żył CRZZ 23 pkt przed 
tartem 15 pkt 
(niespodz.. 19 spotkają si
 ()fIi w Dom.u Tu- 
rysty z prof. w. Zinem. któ.y mówić 
będzie o Krakov.ie i jego zabytkach. 
Startują d7ij turyśd na tra
 3-dnio- 
we. W rajdzie tym biorą ud.zi8ł 2 druży- 
ny KW PZPR, które poprowadq Z. 
Kw.at
 1 
. Poł.eC'hoński. 
Dziś spod Muz
um Lenina w Kraka- 
'" ie wystartuJą d.ruż)71y motorowe, ra:d 
rO'ZJ>QC'Zynają także p
 Ae.oklubu 
Sląsk: iego. 
Nadwiślan prowadzi 
z lokomotiv 4:2 
S
atyCZNI dMJ'Ż:yna tenisO'W'a .,Lo- 
komotivu" z PIO'W'diw nie mi
łaby żad- 
nych tr7BI1S z Nadwis'.anem. ale :zarów- 
no Draczowa jak i Meres ni
 bior
 u- 
działu w meczu na skutek ko.ntuzjL Wy- 
niki I dnia: G.arbacz-SzopoYa 6:1. %:8. 
6:4, Stachurska-Dżewirova 6:2. 3:8, ':1. 

owak-Dżonoff 6:2. .:2, Szyłkiewic7'- 
P.angeloff &:2, ł:6, 1:3, Sniecikowski- 
Pa.ncev 11:11, 8:6. GBrbacz i zawLsla:,;:- 
S-zopova I Dżewirova 1:.. 3:6. 
Dziś dokończenie meczu od godz. 15. 


. dDiu Ił września 1'" L 
sm arł 


ALFONS ŻUCHOWSKI 


długoletni pracownik na stanowi- 
sku głównego księgo,.,ego MHn 
"Uzdrowiska - Zakopane". odzr.a- 
czony Brł.Zo,,'ym Krzyżem Za- 
8łUl;i. 
Str.dlłśmy w Nim prawego 
1 ofiarnego człowt
ka. wzorowego 
pracownika i kierownika, lUbia
 
nego kolegę i przyjaciela. 
Rodzinie Zmarłego składam7 
W'yrłilz)' głębokIego wspÓłczucia. 
Kiero'Wnict" o, POP PZPR. 
Rada Z'łkładowa Oraz ,.,sz.yscy 
pracownicy MHD .,Uzdro'Milka. 
zakop3ne n 


ski (CRZZ) 11 ,e, 2. Kaszowski. S. Kup- 
C""'..ak. 1 km: 1. KotHński 1.13.0, 2. Glo- 
wacki (CRZZ) 1.13,02. 3. Łu
siak (MOX) 
1.14,3. ł km: 1. Głowacki 5,09.9. 2. Le	
			

/00403_0001.djvu

			NR 222 


DZIENNIK POLSICI 


3 



 Piqtek z paragrafem 


Rozwiedzeni nie są sami 


O mawiaJI\C prawne problemy Kł'lspo- 
darki mirszkaniowej, trudno nie za- 
trzyma': się 1D3d tymi ludźmi kt6- 
rych rozdziela rozwodowy sąd, aie ży- 
eie ł kwaterunek rozlączy
 nie mogą. 
Ostatecznie, s&czeg61nie w wielkich mia- 
nach, sprawy rozwodowe nie należą, nie- 
stety, do rzadkości. Zapada Wyrok roz- 
wodowy, który .ł.a.nowi o tym, jak ma 
by
 dzieloay małieński dOTobek. komu 
pn:ypadnie opieka nad dzie(:mi ale 
rzadko kiedy Temida 1l5tosullkoW
je .i
 
w rozw.odowym wlerdykcie do proble- 
mł.. mieszkanłowy<:b. 
Ludzie ale potTaliq w tych n
r
w- 
dę trudnych sytuacjach 'Wykaza
 mini- 
mal.nej dozy taktll, osobistej r:odnoścl I 

lo""eJ kUltury. Nie stać ich Da to mi- 
mo d>'Plom6w i wysokiej pozyejl apołe- 
nnej, pomimo posiadania rZ4:5to Wy5tar- 
eująq'cb 'rodk6w materialnych na :za- 
ła
;enif" spraw mieszkaniowych tak, 
aby ż!łdn.a. ze strOft nie zostala poknyw- 
dzoD:a. Ostatecznie do mieszkania - za. 
zwyezaj pochodzącego ze wsp6lnego do- 
chodu obu byłych WSpółmałżonków _ 
o b i e strony mają jed:nako,,-e prawa... 
C2f;'Sto jut W' całe Jaa.. acł daty rozwodu 
sprawa byłych małżonków zn6w trafia 
na ąc10wą wokand
, kiedy jedna ze 
stron nie wyt:nymuje nerwowo i wystę- 
puje o eksmisję współ!okatora. I tneba 
przyznać, że pnebieg tych proces6w jest 
jeszcze brutalniejszy, mi; samo postępo- 
wanie rozwOdowe. b. w sporze o miesz- 
kanie, które lIosiada wartość dziesiąt- 
ków, jeśli nie setek tysięcy złotych, uży- 
wa się wszelkich m
liwych metod, 
chwy16w I argumentów. .lak dalece są to 
sprawy trudne. zawiłe i niejednoznaczne 
- dowodzi- życie; podejmowaliśmy je 
wprawdzie I podejmujemy ale nader nie- 
ehęt!łie i nadko... 
W jed1ł
 ł5'}ke dzielnie,.. Krakowa, 

zie badałem kompleks spraw z zakre- 
su llrawa lokalOWet;O w ubiegłym roku 
WD1esioll.O do kw3tenmku aż 7Z 5Pra
y o 
r<'ZdziaJ byłych małileńskich mieszkań 
ludzi rozwiedzionycb. Sprawa to prosta. 
jeżeli zgodnie tu występują D b i e stro- 
ny I jedna.k ktoś zgodzi. się na małe lo- 
cum :na peryferyjnym.. dalekim od cen- 
trum osiedlu. W innym wypadku pozo- 
sb
 tylko powierzenie rozcięcia S]tOru 
sądowi, I w tf'J samej dzielnicy moina 
było w I p6łrOCZ1l br. Wykonać tyłka 1 
decy1lji sądowych, czyli rozdą
 spory Ił 
osób, . to eh)-ba nie jest: wiele, jeżeli 
zważymy, te w tym samym okresie 
wpływa Dowyeh wni05k6w i spraw kil- 
bkrotnie więcej... 
Moi:e gdyby BiOT'O Zamialły Mieszkań 
dysponowało specjalną rezerwą na tego 
rodz;Lju Przypadkt, S-dyby k a t d e m u 
:& byJyeb małzonków mogło .aoferowaf 
mieszkarJie stosowne do jego Sytuacji 
materialnej i uprawnień metra'łJn'tYcb: - 
spTa.,.,.a byłaby mniej nabrzmiah.. Ale 

"ia.doma. jak to 'bywa z mieszkaniami. 
Dzis nawet niesłychanie trudno Z8ofero- 
wa
 rozwiedzionym jakiś realny termin 
otrzymania noowego pomi
szc::zenia .,.,. 
spółd
ielni lokatorskiej czy wlasnościo- 
wej, bo
rednia oczekiwania Da spól- 
dzielcze locum wynosi w K.rakowie... 1 
lat! pcza tym każda ze stron, i pan i pa- 
ni lIważają się za małżeństwa rozwojo- 
we, powiadająe, iż wprawdzie dziś Di
 
mają je
zcze pełnych uprawnień do zbyt; 
wielkiego mieszkania, ale przecież.. 
swyeh planach widzą związanie się z 
kimś, po
iekszenie rodziny, a więc są 
przekonani re icb starania o wielkie lo_ 
cum będą, 'w pełni własnymi sza osami 
Życiowymi uzasadnione... 
Trudno z takimi argumentami polemi- 
zować. ale jellZcze trudniej rozwied:zio- 
neMU małżeństwu za. jedno Z-pokojowe 
mienkanie sprezentować z miej!lca... 
dwa identyane lokale. bo cóż by powie- 
dzieli Da to 
 którzy l a t a m i ea'łymi 
cierpliwie oczekują w sp6łdzielezei ko- 
leice :na własnv kat. Czy rozwodowy wy- 
r';k może pref
ować pr:zyspies:zenla, mo- 
że rO'Zwiedzionym poza. kOlejnogcią 
daw2
 klucze do mieszkań! Te pytania 
są retoryczne; inne odpo"Vlo iedzi na nie 
padną ze strony zainteresowanych roz- 
wodnik6w. inne ze strony tych. którzy 
się nie zamien
ją rozwodzić. a też chcie- 
liby polep8zyi: n,ój mieszkaniowy stan- 
dard_ 
Na dobrą, sprawę niesłychanie trudno 
b
dzie w tyCh przypadkaeh znaleźć ja- 
kieś sensowne wYjście, takie kt6re saty- 
!lfakejonowałoby obie strony. Ale trudno 
to zrobić w obecnych normach prawno- 
fonnalnych, nif' ograniezają,c niczyich 
praw ttbywatebkich; mOŻna przecież POR 
stulowal: pewne korekturY przepisów 
prawa lokaloweg
 - o<:z'-wiśeie, w nad
 
np.dnym intl!resie społeC!znym. Kto wie. 
czy nie byłoby wyjściem z impasu po- 
""iprzenie w sprawach ja!l!nych. bezspor- 
nych tam gdzie najjaskrawiej widać cały 
beZ'sens sporu, w-zajemne utrudnianie so- 
bie iyeia - ostatecznych dec::yzji specjal- 
nym zespołom rad narodowych. 
Tylko trzeba tu jednak dla porządku 
pnwnego zachować pewną instancyj- 
ność postępowania, stworzyć stronom 
możliwość odwołań od decy:zji. Bo życie 
dodot'l:zi, że sądowa droga postępowania 
- od wniesienia sprawy na wokaJ]d
, 
do wydania i upra"omocnienia się wy- 
roku ek
rniJJyjnego - jest dzic bard7.o 
długa. Przekazanie tych decyzji radom, 
ich :ze!l!połom małej 
prawiedliwosci (k(OJe- 
giom karno-administracyjnym), czy in- 
nym ol'ganom specjalnie do tego powo- 
łanym niewatpliwie skróciłoby czas za- 
łatwienia takich spraw, które n'l. pewno 
n;o !ezą do trudoych t szarpiących nerwy 
obu stronom._ 
Jak dotąd rozkwaterowanie byłych 
małżonków to sprawa nieslychanie w 
pr3ktyce trudna i złożona. Czy nie nad- 
szedł już czas, aby ją w sposób sensow-. 
ny - od 5trony proceduralnej - upro- 
scitt 


ADAM rENETA 


Krystyna l ibman 


Dwa tysiące 


z 


czarnym paskiem 


.,Płel«niarsłwo Jest o90bnym, r6wnonędnym zawodem. który wpraw- 
dzie z r;awodem lekarskim współpracu,Je, ale posiada własny zakres, wła- 
sną technikę, własne metody i organizację pracy. wła.sną etykę zawodo- 
wą i wobec tego własną, nie mniej niż med
-cyna ważną rolę do spełnie- 
nia w postępie kulturalnym ludzkości" - pisała tak w roku 1936 Teresa. 
Kulczyńska w arbkule pt. ,.Nowoczesne szkolnictwo pielęgniarskie" za- 
mieszczonym w piśmie ..Pielęgniarka 
o1ska". Zanim jednak pielęgniar- 
stwo zostało nazwane zawodem. zanim zaczęto mówić o Jego odrębnej, a 
nie tylko względem lekarzy usługowo-pornocni
zej roli, minęło wiele lał. 
i wiele trudu kobiet, które zdały sobie sprawę, że sam zapal I dobre 
!!lerce nie wystarcza do pielęgnadi chorych. I tak zaczęły się starania 
o stworzenie możliwości zdobywania wiedzy fachowej. 


Niezwykła była ta pier'.,'sza w 
Krakowie Szkoła Zav.odowvch Pie- 
lęgniarek założona w roku.1911, ze 
składek publicznych przy udziale 
paru bezinteresov:nych lekarzy. Jej 
dyrektorką była równoczesna u- 
czennica i inicjatorka założenia 
szkoły - Maria Epstein6v. na. po- 
magała również uczennica pełniąca 
przy tym obowiązki instruktorki 
Anna Rydlówna. Stare to dzieje. 'V 
czasie dziesięciu lat wykształcono 41 
absolwentek. Potem uczelnia została 
zamknięta, lecz te same kobiety spo- 
wodowały ut\\rorzenie nowei sz\eoły 
pielęgniarskiej związanej z Uniwer- 
sytetem Jagiellońskim. Powstał ko- 
mitet budowy i dzięki v:ytrwałym 
zabiegom, 10 grudnia w roku 1925 
Po\,-stała przy ul. Kopernika 23, 
(dzisiejszy numer 25), Uniwersytecka 
Szkoła Pielęgniarek i Opiekunek 
Zdrowia. 
Miała ona charakter studium pomocni- 
czego w ramach Wydziału Lekarskiego, 


.-.. : 

... 


":_ _:
 ...:..... ::-: o".;. :".-: :." 


:_
 k 
j----.x -- :

 _ --
] J __ --- _ _ - . - _ --- .__, 
 

--n'-.
 .
 
.;
 ___o { - '--t 
- + "',,- --- . 
.. <' 
:

 


z własnym statutem ł chociai zorgani- 
zowana na zupełnie nowych zasadach, 
jednak wiązała si
 tradycją z tą ..Starą 
Szkołą" :z roku 1911... Tak - jak nowa 
szkoła. otwarta natychmiast po wyzwo- 
leniu 15 marca - łączyła si
 trCldycją :z 
założoną w roku 1925 - a zamkniętą 
przez Niemców. Łączyła silĘ: nIe tylko po- 
pr:zez stare mury szkoły l osobę dyrek- 
torki - Anny Rydló'Y.'tly. która :znów 
stanęła do pracy w lutym 1945 roku - 
by :zacząć nauczanie 
 już powojennych 
kandydatek zawodu. Znowu w Krakowie 
działała Uniwersytecka Szkoła Pielęg- 
niarek i Higienistek. Minęły lata chłod- 
ne i głodne, trudne, zaczęła się j
ż pra- 
ca w normalnych warunkach. zmi
nił się 
tytuł szkoły. zaczęła jut samodzielnA 
e
ystencJIĘ:. ' 


PORÓWNANIA 


Wroku 1950 Szkoła została od
ą- 
czona od Uniwersytetu, co ZWIą- 
zane było z wyodrębnieniem Akade- 
mii Medycznej. Czas nakazywał 
zmianyorganizacyjne. program/1we, 
zmiany cenzusu wykształcenia. l' ')ry 
podniesiono do v'ymogu matury dla 
kandydatek, ale zostali wykładowcy, 
zostały kliniki te same, w których 
do dziś uczennice odbywają prakty- 
ki, pozostał cel i idea zawodu. 
Jeśli v..ięc Państwowa Szkoła 
Med)'czna Pielęgniarstwa v. ita dziś 


na pierwszym tego. typu s-wym Zje- 
ździe absolwentki - to rodowód ich 
wykształcenia - mimo r6żnicy po- 
koleń wciąż wywodzi się z murów 
Szkoły przy ul. Kopernika 25. gdzie 
obejrzeć można na wystawie, urzą- 
dzonej z. okazji Zjazdu, fotografie 
już pożółkłe ze starości. już doku- 
mentalne, inne - ale na wszystkich 
ogląda się dziewczęce, kobiece hla- 
rze niezmiennie przybrane w czepe- 
czki może o innych kształtach - ale 
za\.\-sze z tym samym czarnym pa- 
skiem. Tamta szkoła do roku \\-ybu- 
chu wojny wykształciła 320 pielęg- 
niarek. szkoła powojenna - wypu- 
ściła ich 2 196. 
.Jakby sobie mOŻna wyobrazi
 dialog 
miIĘ:dzy absolwentką tej szkoły przedwo- 
jennej - a d:zisiejszą? C:zy obecne poko- 
lenie zdaje sobie sprawę, jakie trudne 
było zdobycie wykształcenia? Dawniej 
nauka była płatna, dziś jest be:zpłatna, a 
80 proc. dziewc:ząt korzysta :ze stypen- 
diów zapewn
ających utrzymanie. Wtedy 
opłaty :za naukę i 1nternat v.'raz z utrzy- 
maniem '9r-ynosiły początkowo 75 zł mie- 
sięcznie, poźniej już 100, od roku 19M - 
no, a wpisowe zł 60. Zwrot :za ubranie - 
240 zł. Stypendia fundowała Kasa Cho- 
rych, Zakład tJbe:zpieczeń Społecznych, 
Departament Slużby Zdrowia. od roku 
19:n należność za naukę i utrzyma"1ie u- 
czennic - córek urz
ników państwo- 
wych pokrywały instytucje zatrudniające 
rodziców. Nauka, jak 'widać, nie była ta- 
nia - kto z niej więc:: ko:zystał? Córki 
zamożniejszych rzemieślników. lepiej sy- 
tlJOwanycb robotników, kolejarzy, ur:zęd- 
ników. 


I bie trud wydania monografii szkoły 
bogato t ciekawie opracowanej, i 
przeprowadzenia ankiety wśr6d 
swych absolwentek, nie tylko powo- 
jennych. Z kilkuset wypowiedzi z 
r6żnych stron kraju nadesłanych. 
\vyłania się obraz mogący Szkole 
sprawić satysfakcję. Dyplom krako- 
wskiej szkoły, jednej znajstarszych 
w Polsce. jest dobrze widziany w 
służbie zdrowia. 
Na anki
ę od.powiedźiało talde esle-m 
szpitali krakowskich (na łąc:zną iloŚĆ za- 
trudnionych w nich 944 pIelęgniarek - 
jedną piątą stanowią absolwentki szko- 
Jy krakowskiej), wydając im jawej - 
tworzyły zalążki tych szk6ł - a o- 
becnie dorobił się ten zawód już 
wyższej formy kształcenia kadr spe- 
cjalistycznych. Studium Pielęgniar- 
stwa przy Akademii Medycznej w 
Lublinie kształci 50-osobową grupę 
- przyjętych na pierwszy rok sPo- 
śr6d 300 kandydujacych do Studium 
- pielęgniarek podyplomowych_o 


LOSY ABSOLWENTEK 


W pierwszych latach po wojnie 
wśród uczennic przeważały 
- ,dziewczęta miejskie. Dziś 88 proc. 
.dzi
wcząt legitymuje się pochodze- 
,niem robotniczo-chłopskim. Kon-y- 
stają z internatu i stypendiów. Tru- 
dno taić., że mimo matury w kiesze- 
ni przychodzą do szkoły niejedno- 
krotnie - jak to się mówi -= su- 
rowe. niewyrobione. Po okresie 
dwóch lat grono na;.Iczycieli samo się 
dziwi, jaka zmiana zaszła w tych 
dzie'\.vczętach. Z dyplomem - jak 
twierdzi dyr. szkoły, Stefania Po- 
znańska - opuszczają szkołę jak nie 
te same. Wpływa na to różnorodna 
forma kształto'\.vania ich nie tylko 
pod względem zawodowym, lecz i 
rozwijania poziomu intelektualnego. 
'Vpływają na to kontakty ze społe- 
czno-politycznym środowiskiem 
Krakowa, z oddziaływania wycho- 
wawczego mającego je przygotować 
do pracy w społecznej służbie zdro- 
wia. Dawne absolwentkit te sprzed 
wojny, jako instruktorki, naczJi
ciel- 
ki zawodu v;niosły tu wiele pożyte- 
cznego. One też zresztą, nie tylko z 
tej szkoły się wywodzące, w okresie. 
gdy po wyzwoleniu brakło sił pie- 
lęgniarskich kwalifikowanych, gdy 
w szkoleniu przeważały połowiczne 
formy w postaci kurs6w, starały się 
wysoko utrz;rrnywać rangę zawodu, 
zanim ten nie powr6cił po latach do 
równow"agi, stabilizacji i wysokich 
wymogów kształcenia. 
Szkoła przed Zjazdem zadała 50- 


Zartownisie-po latach 


P Od Mrtrnnq kllT1tkaturq podp-bać 
sł
wnego rysou:nika - 1u
 modet 
nt
 ma ni<: naprzeciw; zjadUwq 
kpim: fachowo z/Vzeregować do wla.ł.ci- 
wego gatunku satllTY - ofiary pośmiejq 
się razem z kpiaTzem. 
Zgryi
iw1,l bąknie, 
e oto docent Fran- 
eiszek Bielak, za[i,czajqc UCzenie do ..tł- 
teratuTY sowizdrzalskiej XX wteku", na- 
da;
 rangę sławetnym k p i n om paTO- 
dystycznego "Przewodnika Bibliografi- 
c2'71ego nr 13" 2' roku 19Z6, aby z 81.ebie 
i reszty współautorów zmyć po 45 latach 
grzech. dokuczania nieWinnym... A jakM, 
Bi-elak Mm przyznaje, iż 7łiejed11emu z: 
ttncZ'Y1'"ti
h iti - ..Pr2'etl1Odnikd'" - 
gdzte szan01Dny<:h 'obywatełi m.t.anoum1\O 
autorami nigdy n
 ndpisanych książek 
- wtedy mo-ż
 ł nie było do imte-chu. 
Najsk.orst do ,przebaczenia" będq dl1- 
!Dni czytelnicy owych facecji, 2'T14;dujqc 
teraz 10 ..Biulet1f7\le Biblioteki .lagteltoń-- 
ski ej" ,.. XX tłr llZ 1976 - artykuł Fr. 
Biewka dekonapirujqcll dtDUdziesto- 
1L"iecznych SOwizdrzałów. Co do łch na- 
zwuJc krqtYły niegdyś w
r6d pubhcrno- 
śct, zwłaszcza pozakrakow8kłej, rozmaite 
poglo
kt. Któt to zmyślił D-we: "Józef 
Pił-sud8ki - Jak uniknqlem błędów Na- 
pol
ona". owe "F. X. Furich - Proce- 
dUra Sqdu Ostatecznego"? I co kTYje się 
za npi
eczkami w rOdzaju tej dla pro!. 
Fier.icha-seniora. albo tej dla prof. 
\Vachhol:za ("Goethe Jan WUkołaz. PięŚĆ. 
Jedna tragedia. Prze[o
lIł Leon Wach- 
holz",; %4 ałuz;q, kt6rq uczę
to1.Oano M. 
Kluge-Ta: .,Habent S'Ua cttlsmata Ubel1-i."? 
Piert.cszQmu z wybitnych !.łCzon1/Ch. 
prezesowi komt.sji kodYfikaeyjnej, wró- 
żono mianOWICie, tt trudzić się tym bę- 
dzie do końca twiata. Zn6tD drugiemu, 
profeaorowt m-edycuny aqdowej parajq- 
cemu 
 literaturą, kazano pój
ć za ,.a- 
dq, ab1,l te "-Dym nowym przekładzie 
..FatUta.. wierniej trzymał -łę oryginału. 
A skoro dzielny inteTft13ta, ordynu;qcu 'ID 
Krakowie t uzdrouri.sktrch dr Jauge-r był 
te
 zapalonym bibliofilem, przyZepłono 
mu rozprawę na temat: ,,książki mają 
a-we lewatyWJI", 
OdbrqzlIwiano 10 . PrzewOdniku" - u- 
1aw n iajqc hobbU peumVCh osób. nieraz: 
zabawnie kontrastujqce z: funkcjq ofi- 
dalnq. Lub - takiet nczeg6ły bir-"ra- 
ficzne. Zasłutony anglista, tłumacz: S:::ek- 
spira, prof, Andrzej TretiaJc Za młodU 


ukomzył agrmlOmłę ł tDJ/koftYU'll! -1;1- 
pieTW ten zawód. Stqd jego ..W8kaz6wki 
Szekspira dla lIgTo-nom6w, nakwdem. 
spóldzielnl mleczarsko-jajczar.kiq 10 
Szczucinie". 


By ta I satyra n4 polttyk6io, kt6rZ1l 
przu;mowati ją różnte. PołknęU pigUlł-"ę 
pułkownicy, kt6TYch dotyczył n.agł.oweJc 
"Kupferman _z Miedzina, czu W
ni41Da 
z Dlugoszowa autorem tzw. deklaracji 
SkteTSkiego? Wincenty Wito.s śmiał się 
pod w(f$em, czytajqc tytuł swej rzeko- 
mej odezwy .JBetta czy toi.fta. zapytania 
pod adresem monaTchł3tów po!..S'ktch". 
w

ustaw Grabsk.i został komen.tatorem. 
..Dziadów.'... Niektóre pozycje 1Dtlmdga- 
jq objaśnienia tm zdarze-nt.owego. Do- 
atareza go doc. .BieWk, ZdZfl.aczajqc, it 
.!owizdrzalowie nie tknęli osób. których 
.sprawy mitrły %1Diqzek z faktami 8mut- 
n1,lm! dla narodu. Istotnie tDsp6łautony 
"Przewodnika nr 13" ftie przekroczyli 
grank, a kpili tak
e z mbie (Bystroń. 
..Pani jegt dziś bez ko.!zulki", Bielak 
..Psia data Syrokomlł a pies !oC p1'ozie 
Dygasińskiego"). JedJ/1\te ta-t:.tem twano 
ich oszczercami I P<1szkwUa1łtamł. Lecz 
to końcu - kim oni? 
Więc to rzec2:1/'Wiścf.C! p-ro1. .Tan sta7!t- 
fiaw Bystroń- był twórcą trzech ezwar- 
tfłCh owych facecji. Autorami re.sztu - 
w Z4.!adrle - dr MiecZ1/slaw Brahmer , 
dr Fran.cinek Bielak, dr Kazbnie-1'z Pie- 
karski (dusza imprezy). Zgadza &tę .tara 
pogłoska, :te w hecy intelekttull'7\ej ma- 
czali palce profesorowie; KrzyfnnoW3ki 
I Heydel, a takż
 biblio/Ue Z BJ ł !fint 
dowcipni krakoWianie. 
Tak %rodziły 3ię pat'odłe be% prece_ 
den3U w ttteraturze 
artu unt1Deraytec- 
klego. Prawie półwiecZ1I4 .,mynka" do- 
daje im watoru. Mamy tu bowiem nie 
tylko pr6bkę humoru, jakim podtrzymy- 
wano pogodę ducha te czasach M ogół 
trUdnych. Ale I 62Czegół z obrazu tvcł4 
kół akademickich Krakowa 'ID oJcreaie 
nieodleglym od cza.!6w ..Zielone
 Baloo- 
nika". Coś z tamtej atmosfery trzymało 
się jeszcze w 
ródmieściu, pod Wawelem 
- jednoczdnie 2' tymt samymi dllspTO- 
porcjami (I konfliktami) Iłocjatnymł, o 
kt6rych pótniej 10 przedmot.Ołe do re- 
edydi uroczej kS-tq.tki Boya, op3tDiedztał 
Adam Potewka. 


Krystyna Zbijewska 


STBF. 


Zostanie w kronikach teatru 


Dobrze rozpoczqł się nowy sezon 
na krakowskich scenach. Wszyst- 
kie nasze teatry wystąpiły z pTemie- 
rami sztuk o wysokiej randze lite- 
Tackiej, dając cieka.we przedstawie- 
nia - z tego dwa, stanowiące nie- 
wątpliwie wydarzenia artystycz?'1e: 
..Za. kulisami" w Teatrze im. Słowac- 
kiego i .,Sen nocy letniej" w Teatrze 
im. Modrzejewskiej. Raduje szcze- 
gólnie sceniczny sukces dzie'a nor- 
widowskiego - poza jedyną insceni- 
zacją Wilama Horzycy (nie lic=ąc 
prób 'rapsodycznych.) nie dostrzega- 
nego dotąd przez polskł teatr. Nie 
dostrzeganego ze zrozumiałych- wzglę- 
dów: ulamkowości utworu, a tym 
samym, trudności w jego rozumieniu 
i jeszcze większych - w jego sceni- 
cznej interpretacji. 
Podjql to nieł.atwe zadanie reży- 
ser Kazimie-rz Braun (dy"'e1L-tor Te- 
atru im. Osterwy w Lublinie). który 
mimo mlodego wieku ma już za so- 
bą kilka poważnych i-nsceni.:acji 
dziel Norwida w różnvch teatrach, a 


także w telewizji. Właśnie tD TV za- 
prezentował on przed czteTema laty 
po raz pieTwszy swe odczytanie t in- 
terpretację tekstu ..Za kulisami" - 
zdekompletowanego i mechanicznie 
przez odkr1/wcę Norwida i jedynego 
dotąd wydawcę, Miria.ma.-Przesmyc- 
kiego, podanego do druku. Ow ..o- 
strożny trud" - ;ak określił to sam 
adaptator - niejako na.pisania. z luź- 
nych fTagmentow sztuki, złożone; z 
dwu różnych sztuk ("Tyrtej") lIJyi- 
cznie pOł-viqzanej calosci, zdatnej do 
teatralnej realizacji. godne jest 7v.Lj- 
wyższego uznania. Z nieco skróco- 
nych, odpowiednia poprzestawianych 
dopelnionych fTagmentami 
 norwi
 
dowskiej poezji tekstów. powstalo 
d:?ieło - ch-oć wprawdzie nie w pel- 
ni spójne i zwarte - niemniej .stano- 
wiące logiczną jedność, a co najważ- 
niejsze - dziew pelne ekspresji, po- 
etyckiego piękna i kla-rownej ideowej 
wymowy. 
Oczywiscie tu B,.aU'łd - scenarzystę 
1A.1spom6gł Braun - łnscenzzator. 11UCenł- 


ZlItor o łDłelktel wrażUwoleł. doskona- 
lym Wyczuciu sceny oraz powałnej znll- 
jomoŚCi apralO Uteraturll i teatru. Ta 
ostatnia mote nawet zaC'iątyła nlekled1,l 
na łndywiduahzmte Ircenicznego przeka- 
zu (tu ł tam przypominają 8i
 retyser- 
Iłkie pomysły, podziw
ane 10 latach m!
 
ntonYCh 10 inscenizacjach innych twór- 
ców - przede wszystkim Hanuazkiewi- 
c:za: np. scena rozmowy glównego bo- 
hatera "Za kulisami", Omegitta z mas- 
karadowymi Dośćml do złudze11ia przy- 
pomina inscenizacyjnq prezentt1cję roz- 
mowy Konrada z Maskami w jego .,WY- 
zwoleniu", a wprowadzenie pios::nkarza 
= mikrofonem to jakte bliskie echo 'uno- 
toOczeAnienia na warszawskiej scenie 
Kordia"la). WpłIlU'ÓW t zapoty!:zeń 
takte literackiej natury 2naleić f)y mot- 
"a więcej. Przede w$zystkim tyje 1L' 
no-nvidowslcim przedstawieniu duch Wy- 
.piońsKlego (ja1d:e bliski zresztq NOTWI- 
dowH, Nie tLmłli
;sza to jrd1łak te ni- 
czym rangt ł pieknct krakow."kiego spek- 
taklu - w pełni norwidowskiego, 
Oczywiście zabiegi literacko-tea- 
tralne tylko do pewnego stopnia zdo- 
laly uczynić Norwida i jego dramat 
"Za kulisami" - klarownym, i Z1"D- 
zumialym. Powie1"zenie jednemu z 
bohaterow sztuki - Quidamowi roli 
jego kom-enf4tqra - także ' poprzez 
przekaz oda.u.torskich dida.skaliÓłD - 
powaw
 PTZtIczvn.ilo sic do pew1teQe 


ula.twieni4 pe-reepc;i sztuki, Ja.,k1ro1- 
wiek pomysl to sam w sobie dość ry- 
ztI 1rou.m y, podobnie;ak - wkraczamy 
tu tuz w sprawy pl.a.stycznej opra.wy 
- manipulowanie na scenie makietą 
OTrJ.(l.chu Teatru im. Słowackiego (ma- 
kietą zresztą doskonalą; warto jq 
chyba zachować dla muzealno-deko- 
racyjnych celów!) To niemal nama- 
calne ukazywanie inscenizatorskie; 
k011.Cepcji teatru to teatrze ma rów- 
nocześnie i pewnq wymowę ideową: 
narzuca poprzez zewnętrzne skoja.- 
'rzenia wizję teatru lalek, marione- 
tek, martwych kukiel. A przecież ta.- 
ka to ostatecznej wymowie jest id ':'4 
"Za kulisami" w Teatrze im. SlOWt}r-. 
kiego; zmechanizowane, podporz-.-t- 
kowane schematom myśli i czy:? w 
spoleczeiistwo - owi goście ..ma.s1,..,- 
'radowego żywota" - nie jest zdol-'e 
zrozumieć, ocenić i docenić wartości, 
siły, wodzostwa twórców. Poetę Tyr- 
tCUSZ4 odrzuca wysoko 'rozwinięta 
cywilizacyjnie, lecz .skarwla duchem 
Sparta. Artystę Omegitta. nie 'rozu- 
mie społeczeństwo uTzędników, za- 
maskowanych agentów. kontrole-rólv, 
pisarczykow; nie rozumie na.wet u- 
kocha.na kobiet4. 
JQ.k#e 
 



 
 Jo,!>.b1ł
		

/00404_0001.djvu

			NR 222 


DZIENNIK POLSKI 


Piękny przykład dzielnicy Zwierzyniec 


Rozbudowa dróg 
w Krakowskiem 
Prl')bl
mom budowy I remoz"tu dróg 
[)811StwowyctJ. w woj, krakowskim w 
latach 1971-75 poswięcone było spo- 
tkame w Prezydium WR
. w którym 
uczestniczyli m. in. wiceminister ko- 
munikacJI K. .Jacukov. icz, dyrektor 
Centralnego Zarżądu DTog Publicz- 
nych - E. Buszm;a, sekretarz KW 
PZPR - J. Los l wiceprzew. Prezy- 
dium WRN - Z \,,"'ojtowicz. 
VV czas
e spotkania uzgodniono bu- 
dowę tzW. d
.g:ej nitki drogi zako- 
piańskiej. która realizowana będz'e 
etapami. ....ajplerw ma być rozpoczęta 
oudowa odcInków Kraków - Myśle- 
nice i Skomielna - Nowy Targ, któ- 
re mają byc gotowe w pr1:
. szłeJ pię- 
.:iolatce. natomiast realIzacja pozosta- 
ł:
'ch odcinków tej ważnej i bardzo u- 
częszczanej trasy zależy od wyników 
.)3.de.ń terenowych prowadzonych 
;>rzez Ministerstv.'O Komun
kacji. Za_ 
Koriczona zostanie budowa Drogi 
Nadwiślariskiej z mostem na Dunaj- 

u. M
nisterstwo przeanalizuje ta kze 
'I1ożliW{JŚć rozpoczęc12 budowy Dro- 

f Karpackiej na odcinku Piwniczna 
- Szczawnica. 
Resort komunikacjI takte przychyl- 
":Iie ustosunkował sit: do propozycji 
l'ozszerzenia zakresu remontów kapi- 
(aln
.ch na tych drogach, ktore zosta- 

y zniszczone w czaSIe tegorocznej 
.,JoWQdzi. (k) 
I 


10DPOW'EDz/l . 
MIK/J . JWHł1ASNIEN'AJ 
Komu służą Planty' 


dlti powodzian 


dary 


Płyną 


wynosi 34-35 min., podczas gdy czas 
dla linii 209 bis \\). nosi 30-31 min. 
Ceny przejazdow autobusami PKS 
są nieco niższe. gd) ż uregulowane 
zostały odrębn}mi przepisami wlaś- 
ciwymi dła specyfiki dzialalności t
j 
instytUCji. r6żniącej się w swych za- 
lożeniach od komunikacji miejskiej. 
l\IPK W KR_
KOWIE 
A nt
 jak brzmią te przepn;y w 
wydaniu PKS: 
Cena biletu relacji Kraków - Ry- 
nek - Balice lotnisko wynosi 8 zł, 
zgodnie z taryfą przewozu osób i ba- 
gażu. .Jest to cena za przejazd w od- 
łeglosci od 16 do 20 km w autobusaCh 
puspiesznych. Cena biletu relacji: 
Kraków - Szczyglrce w kursach ko_ 
munikat'ji normalnej. w oparciu o 
taryfę wynosi 5 zl za odległość do Ił 
km. tj. za tyle, ile wynOSI odleglO-ŚĆ 
Z Dworca do Szczyglic. 


W ..Dzienniku PolskIm" z dn. . 
wrzesnia przeczytałem hst Czy- 
telnika pt. "Egzotyczna kompromi- 
tacja". w którym była mowa o Cy- 
ganach w Zakopanem. MysIę, że i u 
nas. w Krakowie. sprawa ta przed- 
stawia się nie lepiej. Planty nasze od 
dworca do pocztyoblegane są ad ra- 
ra do wieczora przez grupy cy 3.L1.li!k 
z dziećmi, uprawIającymi żebraczy 
proceder. Nie można usiąść na ław. 
ceł by nie być nagabywanym. Osob- 
no żebrzą małe Cygamątka. 
Drug3. sprawa - to prostyt.u1;ki na 
Plantach - głównie na odcinku od 
Bramy Floriańskiej do dworca. .Jut 
w godzinach przedpołudniowyeh. sie- 
dZą na ławkach całymi "towarzys. 
tv. ami" i raczą się wódką wprost z 
flaszek. Natomiast w god'>.::nach po- 
południowych i wIeczornych zac
e- 
piają męzczyzn I w razie odmov,-y 
obrzucają ich stekiem ordynarnych 
wyzwisk. Niestety. nie widać, by 
nasze organa !otO reagowałyostro na 
istniejący stan rzeczy. 


8.015 zł ZZ Pracownik6w poligrafii - 
1.676 zł: Wojskowe Zakłady Remontowe 
- 18.780 zł. pracownicy ReJonowego 
Prz
dsił.biorstwa Przem. Paszowego- 
2.730 zł. Ponadto wpłat indywidualnych 
dokonali: Hełena Buczkowska - sa zł. 
Luc} na Dyrda - 200 zł. Władyslaw Rad- 
wan - 200 zł. 
. 


Kie slabnie ofiarnoś
 mieszkańców 
Krakowa i województYl a w organizowa- 
niu pomocy dla ludzi dotkniętych klęską 
powodzi. W dniu wczoraJszlm bawiIa w 
Bocbni delegacja dzielnicy Zwierz)..niec 
na ('zełe z I sekretarzem KD PZPR - 
Leonardem Zuklewiczem i przew. Prez. 
DRS - mgr Tadeuszem Walosikiem, 
która przekazała dla pOSZkodo"anych 
przez po"ódi mieszk3ńcom tamtejszego 
powiatu 80 tysięcy złotych w gotówce i 
dary w naturze (garderoba, bielizna. bu- 
ty, koce. tona mydla i 1800 sztuk brulio- 
nów) wartości 243.690 zl()tych, ofiaro","ane 
przez zakłady pracy. instytucje, spół- 
dzielnie, rzemiesiników i indywidualnych 
mieS2:kanców zwierzyni
ckiej dzielnicy. 
Pit:kny to przykład i godny nasladow- 
nie twa. 
A . oto dalSZe wpłaty zakładOw pracy 
Krakowa na rzecz powodzian: rada za- 
kładowa i ZZ pracowników Budow. I 
Przem. Mater. Budow. nowohuckiego 
przedsiębiorstwa - Il.l38 zł, Zrzpszenie 
Prywatnego Handlu I Usług w Krako. 
wie - 31.040 zł, Fabryka Maszyn Odlew- 
niczych - 12.2.1 zł, Przedsięb. Geofizyki 
- 11.11113, pogotowie Ratunkowe - 7.IIU 
zł, MHD Artykuły Gospodarstwa - 3.20:! 
zl .Rzemieślnicza Spółdzielnia LaJrierni- 
ków - 3.000, Miastoprojekt - 2.480 zł, 
Nowohuckie Zakłady GaatronomicZone - 


DNI ZYWCA 
W najbliższą sobotę. 19 września ro
.. 
czynają się tradycyjne Dni Żywca. które 
jak co roku będą przeglądem ost«tniego 
dorobku miasta. uroczystości żY"Nieckie 
trwać będą do 26 września. W każdym 
dniu zapewnione zostaną rMnorodne a. 
trakcje. W sobotę pa koncerc!e orkIestry 
dętej Fabryki Srub, który rozpocznie sit: 
na zywie<:kim rynku o godz. 16, punktu.. 
al:1ie o godzinie 17 p05łame.c burmistrza 
zapali znicz a tradycyjny hejnsł obwi
1 
rozpoczęcie Dni Żywca. Następnie pr-ze.. 
mówierlie v.-yg łos i przewooniczący Pre.. 
zydium MRN mgr Antoni Hoław1ński. 
Potem - występy zespołów mł()dzieżo- 
wych l zabawa taneCzna. 20 września to- 
dzien poświęcony regionowi. O 
od.z. 10 
1 12 zost
ną otwarte dwie wystav.-y, jed. 
na w s
arym zamku, druga w Muzeum 
1:ywieckirn. O godz. 10 rozpocznie się 
także regionaby kiermasz na rynku. a o 
godz. 15 zabawa dla dzieci l młodziezv 
w Młodziezowym Domu Kultury. 21 J 2J 
września w Zakładowym Domu Kultury 
Fabryki Papieru będzie obradowała o... 
g61nopolskie seminarium filmowe, po- 
święcone formom i tematyce rO'Zrywko- 
wej w filmie 1 telewizji. 23 września. na 
rynku od godziny 9 otwarty zostanie ()- 
ryg
nalI'!Y kiermasz tywiecki z rozmaity- 
mi smakołykami. jak wędliny l pierni- 
ki, z wyrobami pamiątkarskimi i dzie- 
lami sztuki ludowej. O godz. 15 odbę- 
dzie s'ę pokaz mody. 24 września - 
dzień przemysłu i ekonomiki. Z5 wrześ
 
nia - dzień sportu I turystyki, a 28 
września pełen różnorodnycb atrakc3t - 
dzień młodości. 


Dlaczego klient się nie liczy" 



 Niedługo czeka nas koniec lata. 
, a z nim i koniec kłopotów z 
masow
 mi wycieczkami zagraniczny- 
mi. Ale też wkrótce zacznie się dla 
bIUr turystycznych czas o:ganizacji. 
seZOI:m 1971. Trzeba by b;yło uniknąc 
błędów tegorocznego sezonu. 
Przykład... Obywatel ponosi b. 'O\'Y- 
sok
e św:adczenia finansowe, 6790 zł 
(plus 1160 zł na dewizy) za dwa ty- 
godnie pobytu w Złotych Piaskach 
(Sports-Tourist, impreza 758), mając 
zapewnione zakwaterowanie we wspa- 
niałym hotelu ,.Moskwa". Tymcza- 
sem całą grupę lo
uje silĘ: w budyn- 
ku o bez poróv.na'nia niższ
'-m stan... 
dardzie, daleko od plaży i morza 
(dojsc!.e w
 soko. schodami). przy ru- 
chliwej arterU dojazdowej (spaliny i 
n!.esamov"ity huk motorów autobClSO- 
wych). Gdy zespół odmówił przyję- 
c
a krzywdzących warunków, a na- 
'" et zażądał powrotu do kraju, zna- 
lczli się wreszcie - dcpiero teraz - 
przedstawicIele miejscow
-ch i pol- 
sk
ch biur turystycZnych; zaczęło s:'= 
wykrętne tłumaczenie i proponowa- 
nie jahiegcś ekwiwalentu. W końcu 
zmc:::czeni podróżą I pragnący wypo-- 
czynku ludz
e pczostali w Bułgarii. 
ale ze świadomością wyraźnie oszu- 
kanych, zwłaszcza że na miejsce 
przez nich dawno opłacone. a opróż- 
nione przez wCZEŚn;ejSzą grupę pol- 
ską weszli wycieczkowicze z innego 
kraju. 
Nasu\"\'.ają sif: liczne pytania... Dla-- 
czego biura turystyczne (bo to nie 
jedyny podobny wypadek) me mają 
obov. Lązku wywiązywania się z umo_ 
wy zawartej z klientem i z lekkim 
sercem podmieniają ,.towar" lepe-zy 
na gorszy? Dlaczego niektórzy nasi 
przeDstawicieie zagraniczni tTn-śla 
raczej o s\"\' ej wygodzie i spokoju, a 
l1'e t;-OS2CZą się o interesy oddan}'ch 
ich pieczy obywateli? DlaC'Zego pol- 
ski t
rysta musi się C'rUĆ za granil!ą. 
nawet w k=-ajach demokracJi ludo- 
wej. jako 060ba mniej p'Jtą<1ana, 
którą można bezkarnie oszukać! 
S,L. 
tnazw1sko Znane redakcji) 


z. Bo 


. 
Nie tylko włóczący się po Zako- 
panem Cyganie kompromitują 
nasz kraj. 9 wrz:eśnia b).łem swiart- 
kiem przykrej sceny w barze 
,.Smok": brudny i obdarty wł6cz

a 
łapczywie wyjadał resztkI jed,7.eni:t z 
taierza. Stał się on wdzięcz:1ym o- 
biektem kamery fotograficznej 
dwóch rozbawionych tynl widokiem 
turystów niemieckich. Dopiero na 
widok aparatu fotograficznego na- 
stąpiła sz:ybka lecz spóżniona reakcja 
personelu "Smoka". Czy nie można 
by przeciwdz;ałać kompromitowaniu 
nas prze7 garstkę włó
z
cych się w 
rejonie dworca nierobów? 
lU. J. - Wieliczka 


Słupskie 


spotkanie 


Telefonem od naszego wysłannika 


G dU porównuję tegoroczny feBtłtoa[ % 
ubiegłymi. dwoma - na pieru:
zym 
mEejscu naTZUC.:x się znaczny WZrost po- 
zio17'u artystycznego. Choe i tym ra-em 
:rpotllkamy się z pozycjami dyskusyjny- 
mi czy nau.'Ct zupełnie nie udanymi. jed- 
nak całość festlwalu jest znac::nie atrak- 
cyjnieJsza i jakb]J bardziej u:yrównana. 
Duet fortepiano1L"1I - JeTzy Derfet i Ma- 
dej Mał!'!ckt, który UldefHt!towat to roku 
uf:Jiegłym włabli
 t4 SłUpsku - ponow- 
nie WyBtqpit na tej eFtradzie. Jest to ze- 
spół na bardzo wysokim po:iomie tech- 
ntcznym. zespół rokujqcy ttielkie na- 
dzieje nawet na karierę międz1łnarodo- 
wq. .Niestety, od ubie;1łego roku Derfel- 
Małeckt na publicznym koncercte wystq- 
pili po raz pi.erwszy. Nie pomogły do- 
skonałe recenzje. nie pomogly rekomen- 
etacje. Zu,-rQcam utt'\Qgę dyrekcji FUhar- 
monii Krakowskiej: il!tnieje bardzo ci-z- 
kt:wy duet fortepianowy, który nafeiy 
co rychl.ej zapTezentować na krakoW- 
skiej estradzie. 
Z dutym zaciekau.'ieniem słuchałem re- 
cit
z[u klau'esynowego Eltf:Jiety Chojnac- 
ktej-Lesevre. Przez długi - C'za
 łQJłsoWQc- 
":I przez Polskq Kronikę Filmawą, przez 
warszawskq redakcję te te Wf;: fi, budz\ła 
zro,łtmiale zaciek
tci2n{e. ZaC'teJ.:awIe;'l.fe 
tym u.'ieks::e. te oczywi
ci!! to Krakou..-Łe 
nikt 'He zadbał. aby mopł-: wy
.qpić na 
"aszyc't estradach, To klawesynistka 
niewqtp
iwie bardz!:ł dobra: zdy
cypUno- 
wana. rytmicz"1a, nte pozbawiona wyo- 
braźni kO'orystycznej - tak too
ej to 
grze 1'11 tym tnstrum-zncie. Cechuje ją 
ponadto d'lty zmysł kon.trukcyjny orcz I 
umiej
tnosć ładnego budowanta progra- 1 
mu. 


Tym rexem jego prawdziwym f'odz1f7'- 
kiem stało si
 6 sonat Padre Antonio So- 
lera. 
Zbigniew LasOCki jest pianistq zwiqza- 
nym z łÓdzkq Wyższq Szkołą Muzycznq. 
Ma 34 l.ata i mo
e tTochę zbyt późno da- 
je się poznac szerszej publiczności na 
koncertowej estradz
e. Pomimo to gra 
jego jest peWfta, zaś w Tepertuarze 
współczesnym. którym wypełnił .wój Te- 
c..tal - nawet dość interesujqca. 
Z nłezwykłym entuzjazmem spotkał dę 
recftal Piotr
 Palecznego. Na jednym 
koncercie wykonał cały PTogram dwóch 

tapow konkursu. do k!óre"o staje jU1: 
na poczq:tku października. Gra nt.ewqt- 
rlliU:że najleplej w całej pol.klej ekipie 
na Kp71kurs CPloptnowskt. Od cZa.!U eU. 
minacj: marcowych. to czast.e których 
bacznie przysłuchiwałem się jego grze. 
pOc:::ynH :::naczne postc;P".J. Nie wzem czy 
będzie zeń rQ<:OWY chopfnł:rta. Natomtast 
pewne. te jest to jut ntenmal te pełni 
t!
ształtowany pWmsta. I to pfanuta du- 
żego formatu. 
_ przyje'!1
 fnterme
zem Fe-łtłwalu 
b!, 
 u'lI
lęp Marty Cza ny - młodziutkIej 
kl-awesynistkt z Krakowa. Mart!1 Czarny 
s końc::yfu . czy te
 wlahtie k.cińczy. kra- 
ko
Skq PWSM. ZestawUa program z po- 
zycji trochę ..pod niewyrobioncoo Błu- 
chatza". V.'
J.:onata go noztomiast nie 
tylko poprawnie. ale r6u;",ie
 u:pTawnie. 
z wd::-i
kiem. Na razie ara ,et je
f jesz- 
CZe zf:Jyt ..!'z

lna", pozbawicna piętna 
lnd-,,'U'zduall' ości, ale Ba w niej zadatl!i. 

t6re "'atq jcrk naJlepiej mY
leć o jej dal.- 
.zllm rozwoju. 
MARIAN W ALLEK-W ALEWSKI 


Tajemnica rozbieżności cen 


Bardzo nas to wszystkict> cieszy. 
że z
,tała uruch:)m
ona n'Jowa lin:.a 
autobusowa nr 238 do lotni;;kd w Ba- 
h::: a ch. \\"szystko by było \v porząd- 
ku, gro-by nie to, że coś jest z cpna_ 
n:. i... Autobusem 209 bis z ul. Stra- 
szewskiego jechała się ok. 3:'1 minut. 
a cena bIletu wynosiła 
,5 zł. Teraz 
jedzie silĘ: wprawdzie krócej, bo ok. 
25 minut, ale cena biletu, mimo za- 
trz
ymywania się na każ:lym przy- 
stanku. wynosi 7,5 zł. Cena autobusu 
pC's
esznego. który odJeżdża z Ryn- 
ku Głóv.nego do lotniska w Balic:lcl1 
wynosi 8 zł, a cena 'łUtobu5U nor- 
rralnego PKS z Dworca AlI
obuso- 
wego do Szczyglic koło Skały Kmi- 
ty - 5 zł, cena zaś biletu autobusu 
!\.IPK. który JT'a bEżsq 
ra
ę, bo do 
placu Biskupiego. \'..')'nosi- 6.5 zł. Pro- 
simy MPK o wy
a.;nie!"l
e tej 
,rawy. 
Z. W. - Krak6w 
"* 


Bandera 
na M/S "Manifest Lipcowy" 
SZCZECIN (P AP). M/S ,,
'Ianifest 
Lipcowy", pierwszy polski 55-tysię- 
cznik, największy w historii polskie- 
go przemysłu stoczniowego statek, 
stoi już w świnoujskim porcie. 17 
bm. odbyło sią na statku uroczyste 
podniesienie bandery i symboliczne 
przekazanie jednostki szczecińskie- 
mu armatorowi - PolsJflej Żeglu- 
dze Morskiej. 


19 bm. na trrenie Krakowa 

 
 ojew6dzt w a 


Próby syst.emów a1armawych 
w dniu 19 września, między godz. 
'.3 a 14 na terenie miasta i woje- 
wództwa przeprowadzona zostanie 
proba systemĆ1w alarmowych celem 
p,a'ktycz.nega zamajomien:a społe- 
.::zeństwa z OboV.
ązUjącymi sygnała- 
mi alarmowymi. Będą ane w tym 
CZ261e ogłaszane w następujący spo- 
sób: 
. Alarm powietrzny - moduIl')wa- 
r.y dźwic:::k syreny elektry(:znej trwa- 
jący trzy minuty; radio 1 telewiz.ja 
poda zapowiedt !:: ogłaszeniu Aleftu l. 
e Alarm. o shaie-niach - dtwi
ki 
syren elekt:,
.cznych 10-sekundowe 
w odst
p.ach 15-sekundo'\Vych. trwa- 
jące trzy minuty; radio i telewizja 
ooda zapowiedź o ogłoszeniu Alertu 
II. 
-. Odwołanie alarmu - dźwięk cią- 
gły syreny elekt:-ycznej, trwający 
ti'zy minuty; rad;a i telewI
a poda 
zapowiedż o odwołanlu Alertu I lub 
Ale:-tu II. 


Red. 
Zgodnie z U
ł"...ałą nT lor; Rady Mi- 
l1istrów z 19. V. 1967 r. w sprawie 
w}"tvcznych dla ustalenia stawek ta- 
ryfow:!-"cł- za przewozy środk:J.mi ko- 
munika Ji masowej - normalna o. 
plata za przejazdy autobusami !\IPK 
w obrr;bi-e granic administracyjnych 
miasta wynosi 1.50 zł. Satomint 
gdy linia wybiega poza granice ad- 
ministracyjne mi:]sta, opłata za pl
r- 
wszą słrefę zamiejską, ohejmującą 
odległosć od 1 5 do 2 km wynosi 2 zł, 
oraz za każdą nast
pną strefę w 
tych 
ranicach odległości - l zl. 
Długcść trasy linii 209 b:s ,""'}'nosiła 
U.500 m. w tym w granicach mia- 
sta 9.
50 m. a poza mia;;;tem 4.650 m 
r.atomiast dlugość trasy !linii 23B wy- 
n
i 16.400 m, z; czego w obrę1]i
 mia- 
st-a. tylko 6.700 m, a poza nim '.700 
m. Ponieważ clu
o
ć linii 238 poza 
miastem wynosi aż 9.700 m. więc dla- 
tego b odległość została podzielona 
na 5 stref długosci od 1500 do 2.40'1 m. 
podczas gdy na linii 209 bis ilo

 
stref wynosiła tylko 2. Oplata nor- 
malna za przejazd całej długości li- 
nii wynosi 7.50 zł, gdyż s1anowr ona 
sumę ceny przeiazdu w stTefie miej- 
skiej (1.::0 zl) i ceny przejazdu S 
s!:ref zamiejskich (6 zł). natomhst 
przy linii 209 bios opłat!! wvnno;iJa 4.
O 
zł. Równie-i: czas przejazdu lin i" 231 


Kto odstąpi "Za'ogę
t 
rodac
e z londynuł 
. Zwracam się do "nziennłka Pol- 
skiego'. z następującą prosbą. W 
latach dwudzIestych tłumaczyłam na 
polski ksiątkę Kessela ..L'i:quipage" 
- tytuł polski "Zaloga". a także dru- 
gą książkę z okresu I wojny świato- 
wej "Gaspard" - tytuł polski ,,:toł- 
nien Wielkiej Wojny". Autora dru- 
giej książki, niestety. nie pamiętam, 
Oba te tytuły zostały wydane przez 
Bibliotekę Dziel Wyborowych. Stano_ 
wiące mą włas!1ośl: egzemplarze 28- 
ginęły w czasie wojennych przejść 
w Polsce. Bardzo mi zalety na po- 
siadaniu, zwłaszcza ..Załogi". Dlatego 
też, za pośrednictwem Waszej Re- 
dakcji, kieruję prośbę do ewen- 
tualnych posiada
y tYCh tytułów o 
odstapienle iCh. o ile nie stanowią 
dla niCh jaki
jś szczególnej wartos- 
ci. 
Z. D. - Londvn 
Red. .Te
n ktoł ch6ałby spełnić 
prośbę naszej rod:Jczki z Londynu. 
prosimy o skomuniko", anie się z Re- 
dakcją. 


. 
"Zycie Literackie" o porywaczach samolotów 
, 


Nowy numer ..2ycia L'teradrlego" 
przynOli5i dwa interesuj
ce materiały r..a 
temat s:zer:ząceJ gię plagi porywania sa- 
molotów. W stałym felieton:e "Z moje- 
go obse:-wato.rium" \V. M. za5tanaW
a się 
- "Co dalej z żeglugą pc-wietrzną'?'
. Ka- 
tomlast reportaż Ba:-bary Se:dler .,Pory- 
wacze" podaJe szczegóły up::owa.dzeń i 
prób upro
adzenia pOlskich samolotów 
oraz sprawozdanie z pierwszych proce. 
sów przeciwko porywaczom. jakie zaczę- 
ły sic::: w Wa
zawie i we Wrocławiu. 
W dZiedzinie- reportażu piSmo przyno- 
si ponadto pra
ę Zofii Olas poświęconą 
'Sieroctwu dzieci i trw. cho..'"()bie siero- 
cei - ,.50 tysięcy garbatych". oraz Woj- 
ciecha Giełżyńskiego reportaż hił;torycz- 
ny "Z saksow, z z
emi ob:ecanej", o pol- 
ski
h górnikach we Francji., o ich po- 
wrocie po wojnie do kraju, o ich nie 
pozbawionym d:,amatyz.mu wrastaniu w 
rzeczywistośc Polski Ludowej. 
..Życie Literackie" rozpoczyna w tym 


n-rze takte pubIikacj
 felietl')nóW' pl. 
"Wp:owadzenie do gyskusji": omawia- 
n:e lektur s2;kolnych w ten spooób. aby 
p:-zedi=taw:ć ..dramąt. sprzeczr..ych racji, 
jakie za.... ie:'a każdy wYbiłny utwór lite- 
rac'";j". Pismo przynosi tak.ż-: dalszy ciąg 
e
ju p:'of. Kazimie:,za V,'-yki ..C.-K. 
baJlado-powieści". O fe..'
1:walu pi05enkl 
w Sopocie p:s:!:ą: Andi"zeJ Bajil:owski i 
Krzysztof Miklaszewski. Ponadto stałe 
działy recenzji lit.erackich, teat:-alnych i 
filmowycb. 


Przed Narodowym Spisem PO\\Tszechnym 


Prace p
zygotov.-awcz.e do Na,rodowegc } wlących powiatów i zarazem liczących 
Spisu PO'WSZe<'hneyo 1970 r. trwają w powyżej 20 t
"S. mieszkańców zostaną 
c.e.łej pełni. ,:""e w
zesnlu będą SI.ę Or.!"i! utworzc-ne rniejs't'ie .biura sp:.sowe. Biu- 
koncentrowac m. Ul. na następ:.J;;ący.::h ra te zostaną zorg;:;.,rllzowane przez kom
- 
zagadnien:ach: w miastach n:e stano- sarzy spiso\', ych t
'ch miast w termln
e 
. , od 15 do 30 wrz€śnia. 
Dokonany zostanie pod.ział wszystkIch 
miast liczących powyżej 20 tyS' miesz- 
kańców na ok:-ęgi sp:sowe obejmujące 
7-3 tys, mieszkańców. Podz:..a.łu tego do- 
konają właściwe terenowe biura sp
so- 

.: (powiat.owe) naJ potniej do 30 wrze- 
snIa. 
Dla wyżej v..-y-mienlonych okt'
gów od- 
działów miejsil:
eh wzg!
dn
e dzielnico- 
wych utworzone zostaną biura splsowe. 
Oddziały te zostaną utworzone przez 
v. łaści\',:;ch te-renowo miejsk;cb W"lględ
 
nie dzleln:
wych kom:'Earzy SPISowYch 
w terminie do 10 pażd2Jernika. 
W terminie do 30 września zostanlł lIIpo
 
rządzone przez miejskie t powiatowe 
biura spIsowe wykazy zakładów pracy. 
W tym samym termm
e zostanle prze- 
pro-.
.adzona kontrola stanu tabliczek :I 
naz.....ami uEc i numerami nieruchomOŚci. 
Organ
zat.oraml tej kontroli są pow
ato. 
v..i. miejscy l dzie1nicowl kom!sarze spf- 
sowi. a wykonawcami orgaha gospodar- 
ki komunalnej, prezydiÓW rad naroda- 
Vv-y-ch I organa milicyjne przy masowym 
udziale drużyn harcerskich, 
W terminie do 10 patdziernika powiat0 4 
we b
ura sp:..sf"we spoządzą v, ykazy ob- 
v. od6w spisowycb dla p oszczeg6lnych 
gromad (mia!it, o'_n$ów spisowych). 
W terminie do :U pażdzier"-ka konty. 
nUO'Na.ne będą przygotowania dla rac!1- 
mistrzów spIsowych dokumentacji ob 
wodow jakie :.':v
taną im przydzielone do 
!'pisa-n-a. Dokumentacja ta zav.nerać mu_ 
51 m. in. wykazy meruchoroośc1 i IZklC
 
sytui1C)"}ne. Q
 


poetycki pamiętnik. poetycki testa- 
ment niedocenionego, odrzuconego 
przez wspclc::esnych, zmarlego w 
nędzy i zapomnieniu Norwida. Ja1
Że 
żywo przemawiają do nas i dziś jego 
poetyckie prawdy, padające we 
wstrząsających niekiedy dialogac T 1. 
"Za kulisami", dialogach, którym No- 
waczyński. przydal miano ..lśnień 
d
mascenskich". O wielkiej zbioro- 
wej odpowiedzialności, jcrką jest oj- 
czyzna, o twórczej sile patriotyzmłl, 
o tłumieniu krytyki, o spo'ecznym 

chórzostu:ie. Kilka scen krakowski
j 
ins-:::enizacji norwidowskiego drama- 
tu - właśnie owa sekwenc

a rozmo- 
wy z ma.skaradou:ymi mtz<.:kami., TZU- 
ca.jącymi ripost.y z widowni, c::::y zna- 
kom.ity, rodem z Jasi!!]isldego, ,.ba! 
f1umekinóu;", lub zamykajqcy c
ęśc 
pierwszą spektaklu taniec - z cho- 
c'!tokgo narodowego omroczenia p'rze- 
chod=qcy w tępy, gluchy, groźn;e d'.l- 
cniący tupot - są znakomite nie 
tll
ko w sensie teatralnego obra:m. 
Wstr::::['sa.ją także swą treśdą i wy- 
mową. Społeczną, de
!Is:-:'atorsk1, 
wyrosłą z pa.triotyc::::nego bólu - po- 
etu i wodza. przywódcy narodu. 
A aktorzy? Ni.ełatwe mteli da spcl- 
ni.enia zadanie. ReżjJser. = 
 !,oon.se: 


kwencji noego pojmowa1tf4 dwu. I z na.jpięknie;szych to postaci kobie- 
przenikających 3ię nawzajem pl.a- C1Ich Norwida., tak celnie wnika;t;- 
nów norwidawskiego dramatu - po- cego w swych utw07ach W niewieś- 
wierzył im kreowanie dwu Tol - I cią psychikę), zbyt na.to-mi1.st chyba 
przy postaciach głównych. zaś po kil- jednorodnymi rysami nakreśliła u- 
ka przy postaciach - nie czolotcJjch. kochaną Omegitta. Pod ma.skq r-hlo- 
Oczywiście przewodzi w sztuce i du i oschlości kryla ona przecież tf:Ż 
przewodzi. w przedstawieniu bohater - jak sądzić można z jej urywko- 
tytułowy: Tyrtcj-Omegitt. Nowa to wy ch rozmów z przyjaciółką - cier- 
świetna kreacja Leszka Herdegena. pienie i urażoną kobiecq dumę. 
Szcz.ególnie w 
staci .Tvrt
usza, 
two- Trzecią podw6jnq rolę _ owe] powter- 
TZyC on potraft.l - mn?1.o ,ego f'l.ZYcz- nicy, czy w ..Tyrteju" - siostry: Emmy- 
nego kalectwa i mimo jego klęs!;;i norzUi odtwarza nowa aktorka Tentru 
- postać o wielkiej sile, posta.ć bo- im. Słowackiego. Maria Pr=ybytska. Od- 
hateT:;ką; żYWą i bliską. Przeciwst
- twarza z :r;lnq wyra:!stoścta. pt
knte 
1t'il Herdegen s'U
emu bohaterm.d tV modulou:anym glosem (COraz r
adsze to 
l.ano1L'nym antycznym kost
umie p'J- Zjaw
sko na na
-yc
. SCenach). Za to. że 
, _ . _ l'!ekzedy wyrazzstosc owa przechodzi u; 
st
c poety wspol

esnego (czy XIX- Zbyt estry naturalizm, eu.ej 'uatnie w[- 
tvz.ecznego...) - Ztmnego Z pozoru, nić naletaroby chyba raczej retysera. 
dumnego ironicznego kąsającego a- . 
l k .' '.' KUka jeszcze p03tact utkwić mote w 
e ąsa}ącego sercem, starannrt! ukry- pamięci wid;:a spośród maSkc.radou.'ego 
wającego SWą wielkq wrażliwość i tlumu ,.7a kulisamI" c:!y spo!l!c;:nej roz- 
uczuciowość (pięknie rozegrana sce- prawy scenzcznej z Tyrtejem: Ta.ueasz 
na rozstania z na Tzec.Z'oną). \\,łudarsk.. J(l.ko So[EstoJf. Leszek Ku- 
łJanek (GlucksChnell). Jerzy Sagan (Hle- 
Lia-Eginea- w wykonan
u Marii TOpht). J'rltkolaJ GTabcwskl (Fzf'raQue), 
Nowotarskiej to postac również nie 1.enryk Matwis=yn (krytyk), Macie; N.()- 
tylko Z fabularnej racji _ dw
i3ta. 
akoU:
!H (Koryfeusz), Tadeusz S"ybow- 
. - . 1.0 ski (pEosenkQrz). a przede wszy.tlu,.,.. 
Dwo

 moze nawet na .scenre z
yt WO]cteCh Zu;:tC1rskt _ Quzdam. d]J8kret- 
skroJ1ue. Przekonywala & wzru.!z:1ła nie, z J'eW1\ym i,.Ofticznym dys1'anse'" 
jako. kochajq c 4a czula Egtnej (jed
 
rz:ekazuJqclI Wie narzuco", przez: re- 


tysera komentatorskie kwestie. l UJ!ete 
m
Odzidy. co szczegóLnie raduJe na tp.j 
dostojnej scenie (kitka nowI/ch na byt. 
ków ze Szkoły Teatralne]). Scew.Jgrajia 
(Barbary Stopkówny) doskonata - umo- 
wna. a jakże wl/mowna. Muzyka - Zy'7- 
munta Koniecznego. jak zu::ykle, świet- 
na. Ciekawe uklady taneczn£ Józefa Pa- 
Tużnika. 
Spektakt. który zostanfe n4 trwale tD 
kronikach teatru. 
PS. ""arto podkreślić szczególnie rta- 
ran'llie oprao::owany t
tralny p.rogram 
,.Za kuHsami" (tradycja to zre:o;ztą tej 
sceny). Cenna to sprawa. szczeg6lnie w 
""ypadku ins<'e'1i2'
ji Korwida, cią.!le .1e- 
s?C?:e mało znanego i dosc dalek'.e{o 
przeciętnemu widzowi. Trzy zamie!;zczone 
w programie artJ"kuły: p-of. dr \\'yki - 
o wy'	
			

/00406_0001.djvu

			6 


DZIENNIK POLSKI 


NR 222 


.J. 


c. 


_ Na sł: 
j i DRN Gr.!egórzki mówiono ile o lokatorach budynków 
i... inwestorach ... 


Osiedla 


mieszkaniol,re należy budować 
z obiektai:ni tO"\\1
arzyszącymi 




raz 


Od roku 1952 - czyli od momen tu powołania Dzielnicov.'ego Zarządu 
Budynkow Mieszkalnych Grzegórzki - do clN'ili obecnej, przedsię- 
biorstwo to przeprowadziło rem
ty kapitalne w 637 obiektach, co 
stanowi 21 proc. substancji m: e 3zkamowej na tereme dzielnicy 'V 
najbliższym cz.?.me natomiast pL"ojektuje się remonty kapit.a.lne i za- 
bezpieczają
e 55 booynków. Z3.gaonienia ochrony zasobów miesz:- 
kaniQwych dzielnicy były m. in. przedmiotem obrad sesj.i Dzielnico- 
wej Rady N arodowej Grzegórz.'
d.. 


Przeprowadzooe przh DZB'I kontro- 
le Stwierdziły. że w VI ielu wypadkach 
do słanu nieuływ:11nośei mieszkań i ('o 
za tym idzie konieczności remontu, pny- 

iają się sami lokatorzy. Pokaźną 
grupę remontowanych mieszkań stano- 
wiĄ te, w których najemey nie prze- 
l1n:egają obowiązującYCh przepisów do- 
tycz
c)'ch okresowego odnawiania m;e- 
5zkań, czy wrę<:z uiytkoja je ni
odnie z 
"przMnac'Zeniem (pnykładowo - hoduJą 
drób). W tych najb3rdziej drast7cznveh 
wypadkach k
r(\wano 1\.nio'!lki o ukara- 
me do koler.ium k
rno-administracyJne- 
go. 
r-;ajpowa.zniejszym p.roble-mem n;l, n">- 
wych osiedlach jest w teJ chwili ni{!na- 
dętanie z bu
awą t........,. mwe:tyc3i tow.a- 
rzysz
ych i n'lare' &"Chi1
ktury. Tak n.p. 
na. 05. Dąb!e. które z.am1esz.kuje jl:2: kil- 
kanaście tysit;:cy osób, zan:d.a
t pla.."1o- 
wanych pięem p.8W'.J.onow usługowo- 
handlowych, 2budowa%W do tej pory za- 


Aka:fem.'G Gro _......_ 
W ki';I-;:K.ijów" odb
b lIię wczonj a- 
roeZ'Yst.ość, na której pn:edsta"Vi.
iel
 
Związku Zawodo\\eg
 Pncownlków 
SpOłdrlelezoścl i kierownictwa CZSP 
",,-ręezyli spóldzielcom krakowskiej 
Gromady" proporzec za zdobycie III 
miejsea w og61nospOłl!zie1czym współza- 
wodnictwie pracy za rok 1969. Na aka- 
demię przybyli m. in.: I sekret
rz KD 
PZPR Stare Mi3Sto - Stanhław Gą- 
darz, przewcdnicząry PreZ}-dium Dzie1- 
nicc
ej Rady Karooowej Stare Miasto 
Stefan Warmuz i pr
zes WZSP w Kra- 
kowie - Jan Betłej. W trakcie uroczy- 
stości wręez{}nO także najbardziej ak- 
tyWDym. pracov.'11ikom ..Gromady", 
wśród kt6!') ch W}70żnili się c!'łonkoVt ie 
Brygad PracY Socjal
:styczDej. Dagrcdy 
pięniętne i dyplomy umania. (Ta) 
Dary dla Muzeum UJ 
Muzeum Un
we
sytetu .Jagiellońskiego 
otrzymało ostatnio nowe cenne dary. 
I tak zbiorem numizmatycznym UJ le- 
karz dr M. S. przekazał srebrny medal 
fran
ski z r. 1793 z podobizną Ludwi- 
ka XVI l jeden znajstarszych m:kro- 
skopów fi::.-my Zeissa Oraz kolekcję por- 
celan I kryształów francuskich. Ponadto 

Iuzeum otrzymało brązową skarbonkę 
włoską z XVII wieku, ofiarowaną przez 
kolekcjonera warszawski(!go T. Wierzej- 
skiego. W skład darów weszły r6wnleż 
nieużywane pnedm'oty do nauki chemii 
i fizyki (
nne instrumenty z połowy u- 
biegłego stulecia) ofiarowane prz
 kie- 
rownika p
aeowni fizycznej jednej ze 
szkół krakowskich. A pani Z. Rot prze- 
Jo;:azala Muzeum miniaturę prof. Ka,:-ola 
Olszewskiego - słynnego ehemika wraz 
z aparaturą. której używał. 
KO:Mt."NIK.4. T MPK 
Od niedzieli 2:0 bm. :MPK wprowadn 
następujące zmiany w komunikacji tram- 
w;!JOW'ej: 
1. linia nr 11'. skierowana bt;:dzie w 
(lbu kierunkach przez ul. Kocmyrzowsk
 
i obok Zajezdni tramwajo
.-ej do wal- 
cowni a nie prze'.!!: plac Centralny - z 
r,j't\,"noc:zemym. dodaniem 4 pociągów co 
zwiększy częstotliwoSć kursowania. 
1. 3 dodatkowe pociągi tramwajowe 
otrzymuje lil'ia nr 14 - bez zmiany trasy, 
:'I. wprowadza sif;: samoobsługę na li- 
niach Uj oraz 17. co przy zwiększeniu 
ilo
ci wozów tramwajowych winno wpły- 
nąc na poprawę 'VI.-arunków przewo:r;o- 

'ch. 


ledwie jeden. Real!2a<:ję poz05tał
h r02:_ 
łot':J'no na IRta 1971-1973. By nie dopu- 
ścić 
o pm..,,.t6rzenia się tej sytuacji na 
innych 
edIach zobow
ązano inwestc- 
rów do jedn0C7.esnego bU Ra- 
dia w Kato-.......kach. 
And!'Zej Rozm...ryno'wilcz ukończył Wy- 
I dział Instrumentalny PW5'ł w P
ani'.l 
" (skrzypek - konC2rtm:&.rz) i W}'dz';'
ł 
Dyryg-entuory PWS
! w Kat
i;:.ac-'l. 1'0- 
I Sl.::io.a 2O
!etni staż pracy z.a"Nod:lw
j i 
a...-tystYClII'ln. 
o godz, 13 w Ognisku Młodych w No- 
wej Hucie), wystawy nt. "Udz;ał 
Czechosł<:)owacjl w praeach R'VPG" 
(23 bm. godz. 13 w Za.5-adniczej Szko- 
le Zawodowej HiL), filate:istycmej 
czech 
łO>\'ack
e6o z:n.acz.k.a pcc?t 
we
 
go (23 bm. godz. 111 KDK) i htog:-a- 
mów pt. ..Sv.
at dz:.ecka" (gM:!. ::.3 
KDK). Opr6c;:: tego w prograrrie L.>:1- 
prez p
ewidz:ane są liczne sp::>tka- 
nia: :z. przetkanie m1o- 
t!z..ieży z 
zeds1"-awic:el2-mi Ośrodka 
Ku1t".1!"y Cze-::hosław.ackiej n
 tem3t 
,.25 lat C
R5" (20 bm. godz. 19 KDK). 
W C6tatn
:n dI"'iu ob<:hod6w Ul"':)Czy- 
rtoSc!.. W sili 
'I'.armu:'ov.ei KDK od- 
będzie 

ę !Irxzysty konc
rt z udzi:;- 
lem artystó.....- czechn
lowac
:ch i p

- 
:s;k'.ch. P'lnadt':) w kliTIie "Wiedza." w 
tych on '-ach odbywać się bęj
ie o 
godz. 17:3(1 prugląd filmów cz
lJo- 
sło"'"dckich. 


WC!rło wi
zipr ; Itl"'rzy
ar<.. 


. Klub TPPR, Rynek Gl. 2a zz,p::'a
a 
dzisiaj' o goooz. 17 na. p
e:"Vł'Sze pv w.;ka- 
cjach zajęc:.s £tudl.a Ploe-enki. Kle=::>',,,.- 
n:.ctwo K..'Lubu przyjmuj
 no-we z,;;ł.:;-s:e- 
n:a i udziela !m.formac
l. 


'.,.. 


zbaW
ttia W()l'D
i. którą tO kaTt 
zawiesił na 2 lata... 


KRADZIE2: W HOTELU 
Z 
ciOO$obowego pok
ju ... hot'!!lu 
rObotniczym zniknęła sarderoba b4:da..c
 
wlasnością SylweIStra K. o wartoscl 
'1.501 złotych. a strat4: obliczoną l1a 558 
złotych poniósł Wiesław B. Sprawcą 
kradzieży okazał się współmieszkaniec, 
zamieszkały na stale w wojew6dz..wie 
gdańskim, oprzednio już karany Włady- 
Sław Kantorski ur. w l,ł6 roku. Skara- 
ny został na 16 miesięcy po::r.ba wienia 
wolności. 3 tysiące zlot)'ch grzywny. W 
momencie oposzczenia zakładu karnego 
przejmie go pod opiekę korator. Czas 
nad1!Oru 5ąd okre!lil na J lata. 


WŁA..'\I.
."
IE 
De maJduJąeego się na Małym. Rynk'1 
sklepu .,Ars Christiana" włanu.ł się 
pewnej nocy i zabrał nam'11ie liturgicz- 
lit! o łącznej wartoici 5.380 złotych An- 
drzej Hwa5tek (ur. 1953 mies
kaniec Dą- 
bro
-y G6mieuj). Znałeziono je potem 
.... pociągu. J3.k wyjaśnił oskarżany po- 
rzucił je t