2
.
DZIENNIK POlS.a
Nr 176
Groźba woj n,
domowej w Boliwii
MEKSYK (PAP). Kryzys polityczny w
Boliwn prz)"i>iera n
ep{)kojące roz.miary
1 - jak stwierdoza największy dziennik
tego kraju .,Presencia" - ..Bol!wl& zna_
1a.zła s:
w obliczu nie
zp:eczen:ortwa
wojny domowej". S:Jy reakcji. którym
pn-ewodz.i pralW':cowa. wojskow.ł i ta-
szystowska partia "BoliwijSka Falanga
Socjalist
'czna", przystąpiły do likwIda-
cji zdobyczy rewolucji boliwijskiej. W
całym kraju panuje stan wyjątkowy.
W piątek f sobotę policja aresztowała
wielu działaczy politycznych w t:rm se-
kretarza potężl"'..ej centraE związkowej -
BoliwijEk
ej Centrali Robotniczej -
Juana LECh
na. Aresztowa.nia te mają u-
. nlemożl:wić utworzenie nowego fronlu
l-eWicy. któreg-o celem m2ła być wal.ka
przectw narastającym siłom kontrrewo-
lucJ.i..
M
mD f:Ie generał OVando sad1O'Wał
formalnie stanowlSko prez.yden-ta repu_
bliki, :t chwllą ogłoszen.;a stanu w)rjątko-
wego taktyczna władza przeszła w rę(::e
sztabu generalnego armil. na którego
czele stoi ge-nerał ac.geIio Miranda. woj-
s.kowy () skrajnie prawicowych poglą-
dach poHtycznych. Jednocześnie wzno-
w:ła działalność s.ilna orga.nizacja ter-
rorystyczna. inspirowana przez CI A i
przez wojskową reakcję - Orga.niza.cja
Antykomu.nistycznego Ruchu Nactona
li
tyczneg-o. która domaga si
rerwania
W1!zelkich st-osunków z k raj a,m'f socja-
l
tycznyml o"az U5uni
c:a z rządu
trzech min
r6w. kt6rym zarzuca pospi-
skowanie z lewicą".
Wa:tnym elementem
J 1rY'tua
J\
w Boliwil są pierWS1:e Wystąpienia zbroj-
ne oddz!ałćw partyu.nck:ch ! wznow1e_
n
e dzlałań bojowych miE:dzy partyzan.
tami i wojskiem. Rozmia.ry nowego ru-
chu partyu.
k!ego prwkraczają siły
oddz!ahl dO'\\.-odzonego rw tym kTa
u
prze?: Che Guevarę. Pa-rtyzanci ogłOlSiH
już manl!est, w którym W"l;ywajq naród
do zb!"ojnej wal1ci prze-clwko rod
!mej
re-akcH i kolonializmowi USA. W sto-
Ecy Boł1wi:1.., La Pa'l: paol1u i e napleta sy-
t U 8<,,!a. F
szyst.owskie ugrupowania S'tu-
d?n<:kfe okupują z broni
w ręku na1-
Wfęk5ZY uniwer
ytet tego kra
- San
And:'es i 2'at'>c\
..':adają ..oczY'Szczenie ru-
chu S"tudenck!ego :z WT'ływ6w m!etiz:vna-
roCl.oweg.o kOmUn!Zn1u". .Jednocwśni
w
całej Bol1>w11 r
oczał
1
trt"raj1c n-au_
c?:yc!eli. a W!
e c(!!'1tral ZW!'r
ko"\V)'ch 7.<1-
pow::edz
a1o strajki okupacyjne j de-
monstra*-
E. Co'ombo desY
ł1owan,
na premiera \'Vłoch
RZYM (P AP). Prezydent R
ubll1d
Włoskiej. Giusep.pe Saragat, powierzył w
sobotę w pMrlych g
z1Dach "'Ie
or-
nych rnk!ę utwoorzen1a n:ądu e-entrolewl-
cy dct
SOWE:fttU mIni'Strowi skarbu
chadecii Emilio Co-
1ombo.
Wniosek o pilne rozpatrzenie
sprawy Namibii
NOWY .JORK (PAP). Grupa
państw afrykańskich wraz z Fin-
landią i Nepalem zażądała pilnego
rozpatrzenia przez Radę Bezpie-
czeństwa sprawy Namibii (dawna
nazwa Afryki Południowo-Zachod-
niej). We wniosku podkreśla się. ie
DZIENNIK PRZYPOMINA: Na-
mibia (Afryka Poludniotvo-Zachod-
nia) zajmuje obszar dwa i pól Ta za
większy od Polski (823_878 km kwa-
dratowych) i liczy 610 tysię(lI lud-
1Wści (glownie MurzYl1 i). KTaj ten
graniczqcy z Republikq Poludnio-
wej A/ryki. Zambiq. Botswaną i An-
golą. posiada slabo rozwinięte rol-
nictwo z przewagą pasterstwa. Dru-
gim ważnym dzialem gospodarki
jest (lornictwo (miedź," żelazo, ołów.
cynk, diamenty).
W ol
resie od 17 grudnia 1920 TO-
ku do 27 pa=dziernika 1966 Toku
Afryka Poludniowo-Zachodnia sta-
notcila terytorium mandatou
e Ligi
Narodów. Po drugiej wojnie .świa-
towej kraj ten zagarnęła Republika
Poludniowej Afryki i wladze RPA
nie uznajq praw ONZ do zarządza-
nia anektowanym terytorium. 16
grudnia 1967 roku. Zgromadzenie
Og,jlne NZ wezwało rząd Republiki
sprawa Namibii jest ważnym pro-
blemem międzynarodowym i wy-
maga pilnego rozwiązania W pią-
tek nad sytuacją w Namibii obra-
dował komitet ONZ do spraw deko-
lonizacji.
*
Poludniowej Afryki do zwrotu A-
fryki Południowo-Zachodniej. lecz
odmawia 011 wykonanw tej uchwały.
Co więcej - wladze RPA stcsujq
wobec ludności murzyńskie; polity-
kę apartheidu. dla kto re; stu:orzy
y-
specjalne Tezerwoty (bantustany)
czyli swego rodzau getta. Ale ludno.
ć
stawia czynny opór i zdecydowanie
przeciwstawia się tej rasistowskiej
polityce. Do czasu uzyskania niepod-
leglości mieszka.1'icy AfTyl;i Po?ud-
niowo-Zaehodniej dama.gają się pr%p-
kazania kraju pod admini<;tracj
ONZ zgodnie z pTawem mi;dZY114-
rodowym. W Namibii to znaczy w
Afryce Południowo-Zachodniej dzia-
lajq obecnie oddzialy partyz!7ncJ:ie.
które pTowdzą walkę zbrojnq o wy-
zwolenie kTaju spod władzy rasis-
tów RPA. Politycznym organizato-
rem tej walki jest organizacja naro-
dowO't.01JzwoZeńcza SWAPO. (p)
Znowu grofna sytuacja
powodziowa w Nowosądeckiem
Wczoraj 25 bm. padający bez
przerwy w woj. krakow5kim deszcz
sDOwodował w Nowosądeckiem
I!roźną sytuację powodziową. Wo-
dy. które od kilku dni opadały. w
sobotę - głównie w górnych bie-
gach górskich gwałtownie przy-
brały. Poprad i Dunajec w niektó-
rych miejscach wystąpiły ponownie
z brzegów.
W miejscowości Wierchomla
przebywająca na wycieczce 50-oso-
bowa grupa dzieci z Krakowskiej
Chorągwi Harcerskiej została od-
cięta wraz z autobusem. Do akcji
we
ano wOjSko. milicję i straż po-
żarną z Nowego Sącza. Dzieci
przeWieziono -ł - uinies-zcz.ono w .
szkole w Piwnicznej. Wystąpiła też
Spotkanie z Edwardem Piszklem
WARSZAWA (PAP) W sioo
bie_ To-
w.auystwa Łączności z Polonią zagrani-
czną .,Polonia" w Warszawie Odb)'ło si
spotkanie dziennikarzy ze znanym ame-
r)kańskim. przemysłowcem polskiego po_
chodzeRia. pł'I()ducentem artykułow żyw-
nościowyGh w FU.adelfh - Edward
m
PiszJdem. W C2J8ISi.e spotkarua mówił on
o wielu -łn.?owach życia PoloniJ w USA.
Warto podkreśli
. że Edw'a.rd,a Piszka
łączą
deczne więzi z zi
mią rzenow-
Miss GllłelJkańskich nudystów
NOWY JORK., W mi
j9CowośCl Rose_
lawn (stan Indl.3Da), w kt6rej
najduje
się ośrodek nud
rst6w odbył się ostat-
n!.o konkurs o tytuł miss amerykań-
skich nUdystów. Tytuł ten zdobyła 23-
letnia kelnerka., Marty Kniper która
odnioMa zwyclę8two na-d 30 konkurent-
kami. Ma ona l1a.$Łępujące wymia.ry:
b!ust - 88 cm, biodra - 88 cm i talia _
60 cm.. Konkursowi przyglądało si
3 t y-
s'ące Widzow w stroju Adama l Ewy.
Zwyciężczyni otrzymała nagrodę w wt-
sokości 1000 dolarów l dożywo1;.llle człon-
kostwo Klubu Nudystów.
Proces
ską; w ubiegłych latach ufundował on
kilkanaście ambulansów rentgenoVl."'9k.ich
dla służby zdrowia tego regionu. W Fi-
ladelfii nasz rodak rozwija m. in. dzia-
łalność na rzecz popularyzacji postaci
wielkich Polaków i W"łd,adu nasz
go na-
rodu do ogólnoświatowej cywilizacji i
kultury. Wykupując star" dom, "VI' kt6-
rym mieszkał Tadeusz Koik:iusr;ko pod_
czas pobytu w Fl.ladelł4i - E. Piazek
przemaczył go na muzeum pami
ci tego
bohatara Polski i Stanów Zjednoczonych
W podObnych cela'Ch Rbezpiecą:ył przed
zniszczeniem Mary statek morski "ota
go'. na którym przed iaty pływał .1ozel
Conrad - Koczeniowski.
Bunt przeciwko 'I max i"
NOWY .JORK (P AP). 50 AmerykMlek
z Miami w minl-
ienkach przedetilo-
wało w tych dniach ulicami miasta na
znak protestu przeciwko popularyzO'Na-
niu w USA mody ..maxi". Nie znosiłam
takich sukienek w roku 19ł
- ośwIadczy-
ła jedna z uczestniczek demonstracji _
miałam wtedy 24 lata i nie zmieniam
swego zdania obecnie. kiedy przeżyłam
juz ł8 wiosen.
I , ndy Mansona
WASZYNGTON (PAP). " Los Angeles
na odb}'Wającym .ię procesie bandy
Mamona OSkarlonej o zamordowanie 7
osób. wygłosił w piątek przemówienie
p>:okuriitor Vincent Bugiiosi Stwierdził
On. że Manson prze
ladowany przez ob-
sesyjną wizję końca nstabilizowanego
społeczeństwa. wyrobionlł na podstawie
pioseBek Beatlesów (przede wszystkim
"Helter-Skelter" - bezlad) i biblijną
księgę objawień rozkazał mordowal:. aby
wywołać wojnę domową w Stanach Zje-
dnoczonych na tle rozruchów raso,""ych.
Chciał 011 upozorować. ie brutalne mor-
derstwa jeco bandy zostaly dokonaue
przez Murzynów. co mialo wywolać na-
tyc.hmiastoWii\ gwałtowną reakcję białej
ludności i doprowad-,;ić do ogolnokrajo
wej walki między Murzynami i białynli.
Mial on nadzieję, że po wygraniu tej
walki przez Murzynów. :zostanie wraz ze
swoją bandą powołan} do wladzy.
Na ława oskarionycb zasiedli: J$-let.
ni Cbarles Manson - przywódca bandy
bippies6w. _nany jako ..bóg'" ..chryl-
.tus" i .,.szatan.'. patricia Krenwinkel.
22-letnia studentka kolegium Jezuickiego.
gdzie została specjalistką od tekst6w bi_
blijnych. Zł-letnia SUZ3n Atkins, która
przyczynila się do wykrycia sprawców
brutalnych morderstw i 19-1etnia Lf'sHe
van HouteD. W przeddzieli procesu wy-
cofano O!Ikartenie p"eciwko 26-1e-tniej
MaTy Brunner. byłej kochance Mansona
i matce jeco daieeu.
Sam Manson pojawił się.... sądzie z
wyciętym na czole znakiem knyża W
doniesieniach podkreśla się. że
nak' ten
wyciął on sobie żyletką. St
ierdził. że
ponieważ nie mOŻe wyrażać się z.a po-
nlOcą słów. więc ".yraża sit pny pomo-
cy znaku, jaki nosi na czole.
Po przemówieniu prokuratora sąd
przeslucbal ojca aktorki Sharon Tate.
który prowadził przez dłuższy czas na
własną rtkę śledztwo. Zapuscił on dlu-
gie wlosy i lEałoiyl strój hippielów. ab"
móc latwiej dotrzeć do i.cb &rooowisk.
Pulkownik Tate odmówił zidentyfik
wania zdjtć swojej zamordowanej córki.
adwokat jednej z oskarżonych Susan At-
kins usilował p}tać 1'0 .. utywanie nar.
kotyków i picie alkoholu w willi Polań-
skil."b. lecz sąd nie zgodz.ił się D... 'e
o
t) pu pytania.
Z dużą uwa
ą oez.ekuje się na ponie-
działkowe p.osiedzenie sądu. bowiem te_
go dnia z
nawać będzie Linda Kasabian.
podc1as morderstwa w willi Polańskich.
Kasahian stała Przed bramą i ohserwo-
wala okolicę. Widziala ona trzy spośród
5 morderstw dokonanych.... ogrod.'Zie
przed willą. Po morderstwie w willi
Pol.!ńskich Manlon zganił bandę za po.
myłkowe zamordowanie Tate iwysial
członków gangu. aby dokonali dwócb
dałszych morderstw następneJ nocy. W
daluym ciąSu UJ sierpnia Manson pole-
dł
biazI. abor 1n'U . dwoma I.DD.Y.
:r; brzegów w kilku miejscach rze-
ka Kamienica i zalała drog
w re-
jonie Maciejowej.
Pomoc dla powodzian
w związku ze skutkami powodzi,
'aka dotknęła województwo kra-
kowskie. a która spowodowa:a ol-
brzymie straty. .Wojewódzki Zwią-
:lek Zrzeszeń Pryw. Handlu i Usług
pragnie przy'ić z pomocą ofiarom
powodzi w ramach 9Woich moż1iw
-
ci budżetowych i przekazuje r6wno-
cześnie kWot
30.000 zł do dyspozycji
Prezydium Woje"wód.Zk:ieJ RadY Na-
rodowej.
Uwaga. organi.mtorzy kolonii'
,.
Kuratorium OkTęp 8skolne!:o iWo':'
jewód.zka Stacja Saaitarno-Bpidemiolo-
g!CTDa w Krakowie zawiadamia
, że od
dnia !5 lipca 1111 r. ł-Oioa orpnizował:
kolOlloie i oNz)" we --ł"tkicb powia-
tach wojew6dzhra krak.wskie
o.
\Vstrzywauje się Jed)lIie wy.;a.:&d. d&ieei
Da koł..ie do miej5
owolci Bochnh.
pi,,5ki - Drułk6w pow. Bnesko. O-
chotnica - Pow. Newy 'ra"K I 8""'11.
Poręba ..w. Wa4lewlce. W 511'1'swie or-
ganb:aeji otto...... .... D 'Uli łoł. m i .
Ie-
ży IK"OCI-mief: się z Powiatgwymi Bta-
cJaml .....itar.o-E
io\ogiemtFmi.
lidnapeny lCIIIłienajq pol weK
OnaHisa i jego żonę
LONDYN (PAP). W Londynie policja
zMlzymala w cew...tek wie<:z
51-
letniego iniynief'a elekttonlka pod u-
rzutenl Fotby kidn.apentwa gre<:klego
milionera Onaesłsa i jego małżonki
ac-
queUne. byłej ion" nietyjłlceso prezy-
denta
obAa -ł'. Kenaedy'ego.
Detektywi. antri.ł.cy awiercl.UJ., te
1-obn Humpłveys - ak się naz"wał
hantaqsy - kilkKł'OUIJe dzwOlJ,ił lub
wysyłał lifty do Jobna Newnhama, dy-
rektora londyńskiej fi
my ubezpiecze-
niowej. której klientem był właśnie 0-
nassis. Humphreys domagał sit: okupu
100 mln greckich drahm (równowartość
około 1,4 miliona funtów ..ngielskich)
grożąc, !ż w przypadku n!.espełnienia
żąadania słynna para zostanie porwana.
mi eUOlłkaml bandy udala Hę .0 pewae.
go mieeakaoia i _mordowała . DLajdu-
j
C)-cb się tam osób. Kasabłan umYślnie
zaprowadziła swoicb dW
h współtowa-
rzyszy do niewłaściwego mreszkania i w
ten IpOllób nie dO.Zlo do dalszych mor.
dentw. Ze.nania Kasabian będą mialy
najwif;ksze znaczenie. sdyi; ODa jedna
była bupo'rednio obeena PoGCU5 wielu
krwaw) ch ....).cozyn6w bandy i .... prze-
ciwieństwie do PO'a05talych wsPóloskar.
żonycb. jetit sklonna mówi
o tym. Ze.
znania innych 'wiadk6w będą miały
mniejsze snaczenie.
W związku z proc
m prasa przypo-.
mina postacie umordowanych. Na
pierws
ym miejscu wymienia się tI-let-
ni
aktorkę SharoD Tate - żonę reiy-.era
R. Polańlikie!:o, która była w I miesiącu
ci
ły. Zostala ona umordowalłCflym. Z zad1O-
du naplywa do nas iwieże
powietrze polarno-morsk
.
Krakowlikie Biuro proc-
DOZ przewiduje na. dziś: za-
chmun:en1-e zmienne. prze_
lotne deszcze i burze, nłe.co
chłodniej. Temperatura
Zł VII l.,. r. najwyzsza dniem 22 5t-. VI
nocy najniższa 1'3 1ft.. na
Podhalu odpow'ednio od 20 do 10 st..
wysoko w Tatrach ok. 5 st. w ciągu całej
doby. W1aWy amła.rJrowane. t*rmamI. po..
rywi8te, zacbodnie.
Orient.&eyjna prDA'
un:. pogody .a ....
niedziałek: bez większych zmian.
Tf'mperatury z 25 bm. godz. 13: Krak6w.
Aleksandrowice. Nowy Sącz I Cz
sŁocho..
wa 21 st.. Za,kopane 17. HaJa Gąs;enicO'\Va
II, Kagprowy Wierch 11, Kielce 11. Ba-
bór%. 23. Katowi.ce t2. Rzeszów 28. Le-
sko
. Przem)"ŚI 22. Lublin 29. Kłodzko
17 Śnieżka 6 Wrocław 20. Poznań 21.
Warszawa l C>łsztyn 23. Białystok 2'1.
Gdańsk 24. Szczecin 19, Ustka 20.
Slońce wzeszlo dziś w KrakowiE' O godz.
4.01. zajdzie o godz. 19.31. W poniooZ!aJe
słońci.' wzejdzie o godz. 4.02. zajdzie o
godz. 19.30. (k)
Dokument o hitlerowskich lekarzach-zbrodniarzach
WARSZAWA (PAP). Po raz pier
zy
opublikowany został w druku peln.f
tekst wat.nego dokun1entu dotYt'zącego
je-dnego z aspektów hitlerOv."1Ikiego lu-
dobóistwa - zbrodni lekan:y w słu:zbii.'
III R
eszy. Chodzi o tekst wyrQku (wrn
z uzasadonii."niem) wyda.nego przez aml'-
rykański trybunał wojskowy M' I w No.
rymberdze 20 sierpn!a 1947 r. - po 139
dniatCh procesu leka.rzy h!tlerowskich.
Ma terizły z tego Procesu b:rły dotych-
crzas jedyni
przedmiotem oP tac awa ń
częściowych które ukazely sif: w roż-
nych kraj
h_ Wstrząsająca jest wymo-
wa tegO dokumentu.
Te!(st wyroku z06tał obeocme opublłko_
wany w najnowszym nume.rze biulety-
nu Głównej Komisji Badania Zbrodn
Hitlerowskich w Polsce. P rzek lad na ję-
zyk polsIci. Uczący 143 strony druku, zo-
Proszek ,.Peri n lepszy od ..E"
ROCŁA w (P AP). Proszek do prania
. E". który podbił osta1nio krajowy ry-
nek, nie jest już - jatk się okarzuje -
06tatruą rewelacją tW dziedzini-e che-mU
gospodarezej. 01.0 znów na D
lnym SiAl.
skuł tym razem w n
ewielkieoj fabryce
w Wołowskich Z3.k:ładach Chemicznycłl
w Scinawie OIPracowano technologi-= ł
przygotowa.
o prOdukcję nowego środka
do prania \kaa:.n z włókien sJ-ntetycz-
nych. Za.kła-dy t.e z.na«te m. 111. z cen;fo-
nych prOf;Z.ków do C'%yszczerl'1a .,Radlx" !
,Oxyd". na-zwały swój nowy wyr6
..Peri".
Ma on !lZM)Se zdobycia powoozenla bA
rynku. jest bowiem proszkiem syntetycz-
nym, dete-rgeotov.ym, o wai()rad
zbli-
żonych do ..ixi" oraz .,E". a w1.ęc łpoo-
kow wysok.:ej kl36y. Sw:ietnie pienJ mę J
ma przy
y zap.ach, zaś pranie nawet
n.ajbardziej zabrudzonych tkanin nie wy.
maga zbytniego wysHku.
eBt
t"m
tani, gdyż Jest produkow8C1Y na łatwo
dO$tępnyoo surowc
h kra,owych.
Zaokłady chemiczne w Scinawie wypu-
ścWy już pierwszą próbną partię prosz.ku
która rozeszła -ę błyskawicznie-.
Tragedia w Himałajach
."'."I
(Dokończenie ze str. 1)
ko6cu 7..oeSłł
o stulecia, gdy lOG mRton6w
ton skał Qołom,uowycb O8'1.męło sl
z
Hlmeła.j6w ł.
rOOziło tT.e'k
Wirhi.
dopływ Alaknandy. Z czasem w zaporze
tej pO'WS1:&ła niew1eł:ka wyrwa..
kWr
woda splywe.J:a w doUnę. W pon1e_
dzAałek W).rwa gwałtOWTlioe się powi
k-
nyła 1 ea.łe jeo'ł:loro pnepłyn
ło do
AlaJrne81dy J cł.a.1<"j doo Gangesu.
Ba4rln&tł1, skąd WT'aor.ait:i pl
grzymt.
leży na wysoko.kl S 001 In., i jut M
kką
łł..ndusów. Co ro.ku mIęd'Zy majem ł pat-
ddernHdem. gdy pozwala pagoda. kilka.-
set ł781
" wlern"ch zd
t.a do świątynI
Baddnath ze wszysU!:ich zNlłtk6w Indt!l..
I ST AN. ;
ł.A W
GAJDARSKI
naj drołsEY Mili. Ojciec I Brał.
magister ekonomii. pracownik Pa-
b
.ki Kaazyn Odlewniczych VI
Krakowie, b. długolet-ni pl'8oOlJlWlnik
Hury imie.ni.a W. Lenina
podchorąży Szarycb Szeregów. ba-
tali<>nu ..ZoSka". u<:zestDłk Po-
wstania Warszawskiego. urodzony
dnia 13 stycznia UI25 r. w warsza-
wie, ZRinął tragi<:znie w Nowym
Targu dnia n lipca mo r.
MSZA Sw. ZAŁOBN A odpra..
Wiona zostanie w kościele 00 Cy.
stersów VI Mogile. w poniedsiałełt
2't lipca. o «adz. . rano.
Pogrzeb odbędzie się w ponie-
działek, dnia Z7 lipca, o godz. 15.15.
na cmentar2u R
kowickim w Kra-
kowie - o czym zawiadamiają po-
grążeni w gł
bokim smutku
:tON A. DZIECI. BRA'r
i RODZIN A
z głt:bokim żalem zawiadamiamy.
że dnia 23 lipca 1970 r. zmarł
mgr inż. ZDZISŁA
HAŁKA
główny specjalista Biura Studiów
i Projektów EnergetycznYCh ..Ener-
J;oprojekt" w Krakowie.
odznaczony Srebrnym Krzytem
Zasługi 1 Medalem DzJes1ęclo1.ecta
PRL.
Pogrzeb odbędide sit: we wtorek.
dnia 28 lipca. a godlE. 12 n. cmen-
ta-rzu Rakowickim.
RODZINIE Zmarłego .kładam"
wyraz.y głęookiego wsp6łczucła.
Dyrekcja. POP PZPR
i Rada Zakladowa
..EneraOprojektu" Krak"
stał zweryfIkowan" przez wybitnego
prawnika. pł"Ofesor
prawa karnego
UJ' - dr. Władysława Woltera. 'Publika-
cja popr'Zedzo.na Jest m. m. wstępem
prof. dr J'6zefa BogtLS"l:a z AkademH Me_
dycznej w Krakowie - reda-ktc..ra na-
czelnego ..Zeszytów Oświ
ctm'&k!ch'. u-
kazujących r.ię w ramach ..Przeglądu Le-
ka rskie-ao".
r
Z ZAGRANICY
(p) W SOBOTĘ uprowadzony został ne
KuIH: samoiot meksykańskI. Na pokła-
dZie znajdowaJlo się 27 pasażerów 1 5
C"l.łonków załogi. Samolot uprowadzUo
ł uzbrojonych osobników.
W PIĄTEK PO:lNY1\.1 WIECZOREM
prezydent Nixon pt'ZJ-był do San Clemen-
te (Kaliforn
a). aby pozostać 1. dni na
za<:hoodnim Wyof"'Zeżu USA.
PRE'\fIER EDWARD BEATB m1a
An-tbony Barbera dot}'\::hcz.asowego mf-
n:.stra d/s europejskich 1 głó
'1lego ne-
gocjatora z krajami EWG. nO'Wym kao-
cłerzem skarbu w swoim rządzie.
PILOCI ..ALITALIA" - włoskich )!nit
lotniczych. ogł08il1 w sobotę 24-godz.tnn"
atrajk. Odwołano około 50 IGtow. w tym
wszystkie europejskie. Piloci domagają
sIę od dyrekcji tego towarzystwa Jo.tni-
czego rewizjI warunk6w płacy.
W ST. LOVIS (.MiIS6ouri)
ł od
wybuchu bomby Phil'p Luc1er. prezee:
ConUnental Telepbone Compan" - trz.e-
c1ego co do wielkości towarzystwa tele-
fonów w USA. Eksplozja nastąpiła w
momeoncłe kiedy ,ego samochód znajdo-
wał się na parkingu.
GRUPA NIEZIDESTYI'IXOWANYCR !)oo
!IObni.ków wta.rgnęła dO maga-zynu pie-
choty mo1"5kii.'j w Ca.mp Pendk!ton (Ka-
11lornd.a). obezwładnJ.1a stracł: l zbiegła S
pe....rUI 1J.ośeią bl'oni.
WŁADZ. Ba-AZFLl'.I'BKlB poe'ła!2_n,.
wreszei.e - po upływie cz\4a-E'ech lat pod-
Jąe zdecydowaną akcJę przedw tzw.
. k.omanÓ<>8orn śmierei" . kt6ryeh efiar.
Padło około łOO osób. Organkacja pod tli
na'Zw
dokonała llcD\yeh a.!rtów
ą-
do .. lItoeunku do lucn.i, ktqt"ZY - Icb
zd6mem - nie zostali wystar-ezająco su-
I'
/00129_0001.djvu
.176
DztENN'K POLSKI
5
AcIaIn T eneła
.
.
T Im mur pny uUey Wielkie«o Ponmłstrz& Jel'o Królewskiej Mości jest
cra.nic_ dwu światów: pełnego swobody, przestrzeni ł letniej zieleni
oraz drugiego - podzielonego na zamknięte. silnie strze:ione cele. cdzie
cale Życie jest ściśle ograniczone I przyporządkowane do regulaminu da-
leko odbiegająeego od pensjonatowego. ..Zamknit:te", martwe domy,
miejsca odosobnione. więzienia. areszty. s
",,;ekową instytucją. przez wIe-
ki budzącą w większości społeczeństwa zdrowy lęk. Tylko ci. którzy prze-
sz" przez ów świat. powiadają: ..więzienie tei dla ludzi"'. Ale to marna
pociecha...
W ię:z:ierrle, a w1aściwiae o-
bec:n.ie W ojewódzk.i A-
res:z:t Sledczy w Krako-
wie przy ul. Mantelu-
pich. zamyka na krótszy
lub dłuższy cr.as w
swych murach wielu. bardzo wielu
ludzi. Aż dziw bierze, kiedy w a.,.Tma-
lach tej instytucji czyta się, kto tam
5oiedział; litania profe.-;ji i przypad-
kóv. jest b. szeroka. tak panoramicz-
na, jak cale na.sze społeczeństwo. Sie-
óz.ą. ludzie starzy, z bogatą. ściśle za-
pełnioną .kartą karną ;i DO'W"icjusze,
którym dopiero 00 po...,węł.a się n0-
ga. Ale trudno tu przeprowadzać
różnicowanie zuetrykaIne; jeden z
29-letn..ich, obecnych pensjonariuszy
,
.. - jeżcli do "odsiadki" po-
liczyć mu i domy poprawC2'Je - le-
gitymuje się 16...1etnim stażem wię-
ziennym i ta..."'cim tatuBżem. jakiego
najstarsi strażnioey nie pamiętają:
po1
.J sobie udekorować k a t d 7
&łeEalnie skrawek
kieg<> ciala!
:D2iałają<.'a przy Wojewódzkim A-
ftS2X::ie śledczym Rada' Penitencjar-
11& skupiająca w swych szeregad1
prawników j działaczy spolecznych a
pracnją-.::a w kilku speejalistyczn
sekcj.ach, zajęła się :na swym ostat-
nim posiedzeniu problemem niezwy-
kle w.ażI'lym - oddzia1ywanJ.em re-
socj.afu.acyjnym na mlodocianych
. W sposdb bardzo in-
teresujący, poparty statystyką ł licz-
nymi przykładami mówił o tym 1119.-
czelny psycholog ,.Monte", kpt. mgr
Bronis1aw Zając, a
ólni wy-
chov.rawcy więzienni (oj. ciężki 10
chleb, którego nikomu nie życzę!...)
d-orzucili do wystąpienia ..szefa" swe
uwagi i spostI7Jeżen.ia.
Mówiono o m1odoc:ianych opierając
się na materiale statystycznym z I
pó1rocza br. - okresu, W któz:.'1D do
kr.:ilkQWskJego aI'leSZtu przybyło 47
m1odvch. szczegó1n.e trudnych ł
twaroyo'h ,.malolatów" fbo tak się za
tym murem nazywa mlooocianych),
alC-erow.a.nyd1 tu z innych zakładów
karnyd1; .a ubylo ze statystyk 112.
Sk.azywćlin() na nagany, za0strzo-
ne wykonanie kaxy. lX'Zbawienie
rozrywek kulturmno-oś'Wiatowych,
widzeń. paczek. przekazów pie-
n!ężI1ych, korespondencji aż
po pobyt w celach ioolacyjnycll i
sen na twardym łożu (to ni.estety
dość c;iężk.a. i c:zęs1a kał1"a). Najczęst-
szyrn powodem kar było lamanie re-
gulaminu czystości i porządku. choć
:nie brak innych przewinień - nie
dozwolonych gier, pos.:adan La za.k.aza-
.ny
h pr:uegmiotów, aż do tzw. sa-
moagresji i.nstrumentalnej, czyli 0-
kaleczenia własnego ci.a1.a.. czy targ-
nłęcia się na własne zdrowie (tu
zmieniono w przepisach prawnych
J10
ę - okres leczenia. odlicza się
od b;egu wykor
nia. ł-..ary. a i kosz-
ty też trzeba będzie ptacić...).
SZKOŁA Zł.EGO.
CZY DOBREGOł
W tym mjejscu mógłbym strawe-
stować popularne porzekadło. mo-
v.-iąc, że zlego i więzien
e nie Da-
prawi. Ale właściwie, czy więzienie
może wychOW'ać czlowiek.a, który
wszedł w kolizję z prawem? Czy pora-
dzi coś szczupły, fac1wwy personel pe-
d,agogicz:no-.l"Sychologiczr..y więzien-
n-ictwa. jeżeli nie ustawiły życi()wo:
tych ludzi: dom, SLko1a, zakład pra-
cy, przykład :zdrowego. spoleczn
o
otoczenia? C
rygor więz
enia wy-
retuszp.je niedomogi i błędy pop.rze-
d7ł.ich og!1Jiw w procesi
v.-ychowa-
r.ia? Wydawać by s
ę mogło. te }est"
to zada:1ie ponad ludz1de siły i mo-
żFv.rości, zwlaszcza kiedy na jedn
o
VlY"chowa'wcę przypada u nas 150--
200 b. t:"udnych pensjonariuszy.
Z czym więc '\\")"jdzie w życie młQ-
dy człowiek, wsadzony po raz pierw-
szy za .więzienne kraty: dodajmy -
czlowiek ..zielony" życiowo. częs:t.o
pod maską cynizmu kryjący trud-
ne do rozszyfrowania kompleksy. a
nawet dozę młodzieńczej. dobrej ro-
.mantyki? Powiada się powszechnie.
że więzie!t-:.a są kryminalnymi aka-
d-e...TJ1.iam.i, w kt6rych mn:ej doświad-
czeni szybko ,,szlusują" do wygów,
równając w Życ.:.owy dół. Mówi się.
że w więzieniach planuje się nQwe
..skoki.... zawi.era przyjaźni na
ć i życi-e, tu ,rodzą się chęci
odwetu na spoleczeństw'e. Prawda?
Cześciowo tak; rnłod}"TI1 przestępcom
im.Ponują tatuowane wygi, ich żar.
gon i prawo p
ęści. Tym trudniejsza
jest rola personelu wychowawczego.
Trudniejsza. ale przecież nie bezna-
d1.:ciDa.. choć ,nie :a.abian,a wsZ,yst..
kiego. co - moim zdaniem - zro..
bić me tylko można, lecz pilnie
t r z. e b
dla ra.towania t)'ch, któ-
Ij-.ch uratować jesz.<:ze się da...
Bo WJ ęzienni ps
chologowie dzie-
lą sw
ch podopieanych na trzy
grupy: takich, co są jeszcze podat-
ni na resocjalizację, średnio 2Xiemo-
ralizowan'\."ch i trzeci cz.}on. - zdecy-
dowani-e negatyv..-nych. nie do res0-
cjalizacji (są i tacy. choć to brzmi
dość ponuro. zaprzeczając ja..l{by so-
cj.alistycznym, makarenkoW'skim teo-
riom '\\"'Ychowawczym). I skutek tego
podziału: skoncentrowani-e się na
ratowaniu pierwszej grupy, zapobie-
ganie rozprzestrzenianiu się pożaru
demoralizacji szeroko pojętej na dru-
gą podspołeczność. Tak więc ..roz-
cieńcza się" m1oo:rch ludzi, mianuje
starszymi cel i ich zastępcami więź-
niów .sta.r:;.zych. nie karanych dotąd.
o dużvm. doświadczeniu życiowym
(przecież w areszcie śledczym nie sie-
dzą sami zdeklarowani pr:zestępcy.
raz na zawsze '9r'Yk.reśleni
spole-
. C'Z£'ństwa!). I wl3Śnie ci starsi kQI")r-
gują mlodych. .,i.n plus
', są ant)-.rte-
zą taniego cwaniactwa i c
"nizR1U.
Czy zawsze się 1:0 uda
? No. "Wycho-
wa"wcy widzą tylko c z ę Ś ć te-
go, co się 'Vi oelach dzieje.
RODZINA,
czy DZIEWCZYNA'
Ax
śleóczy to nie zaidad kM-
nv odsi-ad-kowy" Tu fluktuacja jest
Wi
możliwoić pracy nad mło-
dym człowiekiem - :niemal odWt'ot-
nie do niej pruporcjonalna.. Liczba
pensjonariuszy pr-.ookreśla możliwość
głębszej analizy każdego przypadku.
sięgnięcia do pełnych akt sądowycl1,
"Yczytan'ia w nid'l wszystkiego, co
chciałoby się o mlodym w:ięźniu .wie-
dzieć.
Ale istaieją.. przecie"! wywiady
dowiskowe? Tak, lecz i dokumentom
tego typu nie za"W'S2Je wierzyć J11()t-
na. bo z reguły są zbyt lapidarne.
jak na ps.ychologiczno-ped.agogic:z:ne
potrzeby.
Czego się }eszcze próbt.rj.e? Przede
wszystkim pracv i ona daje najlep-
sze r.ezultaty. jeżeli mQŻna ją za-
pewnić każdemu młodemu więźnio-
wi. Nie wszys<:y co prawda chcą pra-
cować, ale ci. którzy się decydują. 11-
ważają odebranie im tego prz:-
ileju
za karę daleko bardziej dolegliwą ni!
lime. Ale smutna to prawda. !e pra-
cy nie dla wszystkich starcza i to
jest 1I1ajpaważniejszą troską wladz
więziennych i wychowav.rrow.
A inne formy społecznej edukacji.
oddziaływanie rodziny, otoo2Jen'ia,
wizyty i widzenia? Z .rodzinami m€
jest najlepiej; zbyt j.askrawo widzą
psycholodzy z ul. M-onte1up.ich b.
częsty, całkowity brak autorytetu ro..
dziców. zwlaszcza matek.. Jeden z
wieźn.iów powi€dzi.a.ł na wid"lJen.i'll dr:')
wlas."'1ej rodzicielki: .,Gdybym miał
, pis,tolet, to pierwszą b
-m ciebie za.-
strzclU". Czemu nie chcą tych r0-
dzinnych wizyt? Cremu folę rodZin"
sprowadzają do tr.oski o paczkę, r::zy
pien.iądze? Chyba. dlatego. i-! ma
ą
podskorny żal -o ni-ewł.aś-civ.oe wycho-
wanie. () to. te w rodzinnym domu
za mało mieli rzecznwej opiek:i i za
-
NOWY POW1EW - SŁUSZNY
Powiedziałem, Ze k!rymjnal to nie
pensjonat; truizm, ale tylko poto.wi-
czny. Nie cheemy z;apełniae więz2eń
ponad najni.ezbęd...""1
ejszą mia'I"ę. stąd
ustalenia innego kataloga kar i środ-
ków k.a.."""'aTIia e,:k-olegia., sądy. kolekty-
wy, poręczenia). Więzienie obecnie.
to już inne więzienie. niż obiegowo
sądzimy. Oc:zyv.i.ści
nie ma tu luk-
susów, ale jest dobne 2'JOrgan.izowa-
na służba zdrowia., są biblioteki
(dziesiątki tysięcy tomów na "Mon-
te"!). są spotkania z pisarzami, kół-
ka zainteresowań, Z'wł.aszc.za dla mlo-
dych. . możliwości uprawiania gier
spor1;owyeh (
..6cie nie pokera.
czy "trzech
")
a nawet siat-
kówki. Są spacery, można słuchać
radia.. czy oglądać program TV
n.&tura1nJi.e. o ;Ile podopieczny do-
-bne się sprawuje. Moma praoować
i zarabiać.
A w1
C'ÓŹ., 1edn:* dom wypo.-
czynkowy? Skąd! Smutna, ł>91esna,
lecz k.onieezna imstytucj;a istotnie
d la 1 u d z i. ludz:i ehoryc:h spole-
cm.
. którzy "WyłTlag3.ją
ej
ri specvficz:nej ł.erapii, - jeżeli mają
wrócić w na57Je szel"'egi 7Jd:rowi m0-
ralnie. jeŻeli nie mają w bliż.s2Jej lub
dalszej przys:zł.o8ci povrięks2ać gro-
:na zdeJt"lat'Owanyeh przestępców.
Więziertie - to chyba. na.jtrndniej-
sza szkoła tycia. oajdołlkliwsz.a. ope-
rująca
lnie drastyc.lJn
meto-
d;!l ograniCTJenia życia li swobody. -
Z drugiej stron
RJ)OłeczeństW'o
raptow:nre protestowałoby, gdyby
margines swoistego więziennego
..luksusu" (piszę to celowo w cudzy-
słowie) powiększył sie ponad pew-
n
granicę. Pr2Ieciez w:ięzi.en1a kosz-
tują nas wszy9tkich.
eczeństwo.
i k.osm ten wcale n-T-!" jest tak m
ły
(jut wiele lat temu sięgał 1.5 tvs. zł
w pt"'reHcreniu na jednego pensjomł-
riusza!). Oezywiście
,rP'T.i-en.i
'00 nie
ka.townia: żVł.emv w XX wieku. :te-
steśmv SDOł
ństwem bumani tar-
nvm. 'sygria
riuS'7.ęm odpow:ronkh,
międzyna'!"ooo"wycb konwencji, któ-
rych bac1Jl1ie przes1:rzoegamy.
CzY' v. szystko jednak zrobil
śmy.
aby tvm ludzi. zwłaszcza młodych.
lepiej - i skut.ecŻniej reedukować? W
moim przekonaniu jes-zcze nie, ale
jest to pt"QC'E!S :na pe"W'IlO DOStępują-
C5'. nie regreeawy_
Jeny Walawski
yśleć - znaczy przewidywac!
W niedzielnym. .,Echu Krakowa'"
będę podziwiał zdjęcie zatopionej
koło mostu Dębnickiego koparki.
Tylko kabinę widać! Wyobrażam so-
bie te zakłady patrzących: .,.... wIe-
;e? nie zaleje! Stawiam stówę, że za-
leje!".
Trzecią koparkę w nurcie Wisły
obejrzę sobie na lewym brzel;!u Wi...
sły w pobliżu nowego mostu łaczą-
cego Nową Hutę z Podgórzem. Oba-
wiam się, że wzdłuż całej rzeki nali-
czyłbym po obu jej brzegach kilka-
dziesiąt koparek. które "nie zdążył.,
wyjechat"! Tak właśnie będzie się
tłumaczyło niedbalstwo: ,.m nie zdą-
żyła wyjechać". Bo to przecież ko-
parka powinna myśleć. koparka 'PO-
winna przewidywać, koparka musi
miet
ryobraźnię i instynkt samoza_
chowawczy. który mówi jej: uciekaJ.
z niebezpiecznego brzegu. z kOT'yta
rzeki. bo zaleje cię woda. zniszczy
silnik, zamuli, zamieni w stertę bez-
użytecznego żelaziwa,;
Bezczelna woda! przy1}iera w s0-
botę, kiedy urzędnicy, kierownicy.
inspektorzy i inni udają się na
a-
służony wypoczynek. Ot. postać mo-
gą co najwyżej na moście, popatrzeć
w mętną wodę. zadumać się nad !:ni-
kornością żywota ludzkiego. a nie ja-
kąś koparką w nadgodzinach zawra-
cat sobie głowę. Gdyby się miało ją
jedną. jedyną.- własną. to człowłek
by myślał - przedsiębiorstwo nie
zbidnieje, ma ich dosyć. A płacą to
za myślenie?!
Wiem. że tu nie 1:iędz.ie winnych.
Każdy wykręCi się sianem, bo ktoś
miał urloP. a kto inny rozwolnienk...
i nikt się nie spodziewał. Cóż z tego,
że woda przybiera powoli. ale żeby
aż tak!!! Zresztą tu każdy jest w po-
rządku: w sobotę zakończono pracę,
Wisła była tro.....'i1ę mętna i wezbra-
na. ale nikt nie ma obowiązku przE'-
widywania: człowiek nie komputer!
Zresztą jaki tam człowiek? - insh
-
tucja. przedsiębiorstwo. zakład_
zbiOl"owe ciało o nieogran.iczonej nie.-
odpowiedzialności !
Woda płynie powoli. Zanim z g6r-
skich potoków spłynie do górskich
rzek. zanim dotrze do Wisły up
wają dziesiątki godzin. To nie pożar.,
nie ogień, który rozprzestrzenia się'
błyskawicznie. trawi wszystko W'
kwadransach, w minutach. I'rl&na
pned wodą uratować -. wszystko,
się da przenieść. przewieźć. a S
ólnie pojazdy. czy !amojezdne ma-
szynY. I błędem jest to. że radio nie
naoało komunikatów wzywającycli
do usunięcia maszyn z koryta 'W'nY-
stkich rzek. Komitety Przeciwpowo-
dziowe mogły pomyśleć.. t,. e-
strzeżeniu.
I tak: do 11m,. !'trat nleuc!1ronn)'('1i
dołożyliśmy jeszcze te. których m0 7 .-
na byk> uniknąe._GdybY nie indolen-
cja. gdyby nie brak zdolności prze-
wirlvw.ania. gdyby nie -byto tak. jak
'W refrenie pimenki G I"ZE"Śkow:iek a
śpiewanej w Opolu: .....bo nie W8Żnp.
co je ezyje
to je ważne. eo je
moje"!
P. 8.
C
laik ... W. ....
slaw Kmiecik pisze:
,,.Myś1
. t.e most Dę'bnkski Jest Q
i tym S2myM ograniC1a. m,a'1I;6ymalnlł
obj(:tość p
wody. W tycb ..-a-
runka<:h pozostaw1enLe przez: kOka lat
(wy
ły jm krz:.ewy) k
a ziemi tui:
pnled mostem l dodatkowo kopa'I'ki
pod mostem jest dowodem 'be:rtcosklego
niedbalstwa. Sposób prowadzen.u. !"Qbot
przy nowym m<:JŚcie w)'Imaga pubUczneg-o
skTytykows-nla.. Ni
na.]e!ało przerywać
-wa.łbw cd strony Dębnik bez usypania
wału zalrt
zego
odpo!t
dniej
soko-:
6cP'
- - ---
B ilans powodzi: zn
zczone domy,
:mało... twardej ręki przyłożono do plony. cgrody. żywy i martwy
ich wychowania. co dopiero teraz, za inwentarz wielu $:
ek gospo-
więziennym murem widzą ostro... darstw, podmyte przez rwący nurt
Pozostają dziewczyn)': młode ko- dro
i. zerwane mosty. zatopione ma-
biet)r. sympatie.. żony. Piszą do nich gazyny i W"ząd7..enia komunalne...
(znów często przewija się tu nuta Znamy listę st.rat z codziennych do-
merkantylna). ale z reguły wartoś- niesień prasowych. z relacji tych.
ciowe dziewcz
"ny zrywają znajo- którzy znaleźli się na zatopionych
mość, kiedy chlopak żnajdzie się terenach i odczuli skutki powodzi.
t a m. Czy słusznie? Chyha. nie Spłynął z wodą wieloletni wysiłek
JOOno potknięcie, to niek.onieczm.ie ludzi, ich dorobek, nadzieje - jakże
plama na cale życie; a przeciwn.ie _ potrzebne ludziom, a nigdy nie wy-
kobieta. jej właściwa postawa, mo- mierne!
że uratować tego czło\\-;eka. I znów Trudno jest walczyć z żywiołem.
reżim aresztu śledczego nie sprzyja z wezbranym potokiem, który zamie-
owej formie oddziałY\....ania na więź- nia się w potężną rzekę i zalewa o-
nia: to nie stał)' .zaklad, czy zakład koliczne pola, nie można powstrzy-
pracy dla vtięźniów, gdzie można u- mać nadciągającej z gór fali. Czło-
Z}.skać nawet pr.repustkę. pozwole- wiek wciaż nie ma wpły\vu na ka-
nie na odwiedziny osoby bliskiej w prysy pogody, może si
tylko bronić
warunkach - no, powiedz;m.y oględ- przed powodzią budując zapory
nie - niewięziennych. choć ,... wię- woone. regulując rzeki - musi wre-
zien.iu. można podjąć kogoś w nagro- szcie. kiedy nadchodzi moment o-
dę za. dobre sprawowanie niewię- stateczny. chronić przed zatopieniem
ziennym posiłkiem (autent)"czne!). t
. wszystko,
o da
ię . uc?r,?nić -
Te formy b. mocno ..punktuje" no- \
Ięc. przed
v.: szy
tk.1l11 ZYCIe 1TInY
J:
v..-ry Kodeks - głęboko human:tarny, ludzI. oraz Ich
1eme. Ostatec.zno5cl
wierzący w reefiukację. dający n<>- I bywaJ
nakon"llt!.m sprawdz
anem
"\1,"v katalog kar, zwłaszcza w odn:1e- cł"'ara.k"ex:0v.::
lel1smy w
zasIe J?Q-
si
u do ludzi młodych, którzy po
VodZl
Zl':Siąt1:1 pr;:):kładow bez.- .-
raz p:erwsz;y wmotali się w konfiikt .ereso'W
eł ofI
r!10scl, ł::0hr
.terstw
,
z prawem. uczynnoSCI... Ws
od str
zakow. w.o]-
skowych. cz.łonkow druzyn przeclw-
powodziow;ych. wśród tych wreszcie.
którzy przystąpili do akcji ratowni-
czej dobrow;:>lnie. Wydawałoby się.
że cale spoleczeństwo i komitety po-
wołane do wałki z powodzią zrobiły
wszystko. by uniknąć strat. Wyda-
wałoby się.... ale'" jest to złudzenie
zbyt optymistyczne!
Wezbrane wody rzeki Białki pod-
mywają we Frydmanie brzeg. na
którym stoi koparka Okręgowego
Zarządu Wodnego w KrakO'\\-'"1e i ma-
sz).na wali się do rzeki. Katastrofa
wydarzyła się w sobotę 18 bm. w
godzinach popołudniowych. a na
Podha]u ulewne deszcze padały już
od środy. trwały opady w czwartek,
piątek, sobotę... I1e było czasu na u-
sunięcie samobieżnej maszyny? Ile
wysiłkll wymagało uruchomienie
silnika i odjechanie k<>parką w bez-
pieczne miejsce?
Kiedy z pułkownikiem Gaikiem.
komenda.ntem PK Straży Pożarnej w
Nowym Targu. objeżdżamy tereny
zalewowe - obok tartaku w l\.fanio-
wych leży drzew"o
część wyciągnięta
w bezpieczne miejsce, ezęść już za-
cz.yna być podmywan-a. przez rozle-
wający się nurt Dttnajca. Pułkownik
lapidarnie stwierdza: .....państwowe
drzewo za chwilę popłynie"! .
1" jeszcze w tę samą SQbot
wie-
czorem. późnym wieczorem około 11
przyjdzie do Straży Pożarnej w N0-
wym Targu przemoknięty urzędnik
PPRN z prośbą, aby strażacy powią-
za]] mu drzewo leżą
e na placu
miejscowego tartaku. bo gotowa je
zabrać woda. Czyje drzewo? Oczywi-
ście PPRN! Teraz. w nocy myśli się
o drzewie, jakby nie było na to cza-
su w południe, kiedy ogłoszony zo-
stał alarm powodziowy w powiecie.
Teraz. w nocy strażacy do drzewa,
kiedy mogą być potrzebni do udzie-
lenia pomocy ludziom...?!
Ale jak tu było w sobotnie połu-
dnie usuwać drzewo, kiedy pracuje
się krócej niż ZVl7Ykle. ki
y nie miał
pewnie kto wydać polecenia, bo na
godzif'ę przed zakończeniem pracy
miał pilne ..załatwienia".
zYWi
cie
poza te
enem rady. To nie wyssane
z palca insYnuacje: łaziłem po No.
....'.ym Targu. w godzinach południo-
wy
h usiłuiąc 7.naI
źć kilka os6b z
PPRN i niestety bez skutku. Telefon
potwierdzał nieobecnooć poszukiwa-
nych przeze mnie i w tych instytuc-
jach. do których podobno »oszli_
D Iaczeg6ł by nf
- e-Z4!mU
e mogły..
by i5tnieć powu
dzmy. wyższe szko-
ły. czy też na
et akademie krawiectwa.
s"ewatWa ma.Barsh.ca lub fryzjerst1.JX1.. te-
j
i infle ;zemi06la i ntuki zdolały zrobfć
juf wżetką naukową karierę? Mialof'by
ubieranie i upiększanie lUdzi w wym1/-
jl.ne 5zaty. w
agajqce przecież nfe la-
da pomy8łowojct i zmyslu wynalazcze-
".o (te mini. midi i anej produkcji doktorów. każda
boWiem zma$Ou,"C1ntJ. nauka mUBt się 0-
pleTać na pewnych uproszcZ€niach-
zwlaszcza. kiedy programy ksztaleenin
napięte .sq do ostatnich "ranie, albo-
wiem pragnie .Mę z przyszłych doktorów
1Itczynić równoezetnie teoretyków i prak-
tyków. O tych uproszczeniach 10 ksztal-
cenil, pisa l o.tatnio prof. Zon w swej
wypowiedzi na lamach ..Kultury" (z J9
bm.,.
Ni" wskaiftiki .zybkoicł tvzro&tu kwa-
Ufikacjt kadrll naukowej u nas i Uj in-
nych p.::uhtwach dec
dujq o tempie te-
go WZTOS'tu te naszym kraju, lecz fak-
tyCZ71e potrzeby. A co do lych pa'fłU;e
du:ta Tozbieżność. Niech mi tD którymś
za'
/00130_0001.djvu
:t
DZIENNIK POLSKI
Nr 176
Roman J. Pyrczak
Każdy konkretny dzień
I.
połeczeńsŁwo. j
go co-
dzienność. składa się z
doświadczeń indywidu-
alnych. jednostk
wych
- ich suma dopiero czy-
ni zjawiska i proble-mv.
Od tego zatem, jak życie doświad-
czają i jak widzą je poszczegól
i
mrówczo zapracowani zwykli ludzie
w dużym stopniu zależy społeczna
świadomość. Jakże zatem nie pa-"
trzeć krzywo. nie zżymać się na
wciąż panosząCe się bra
{oi"óbstw9.
wciąż sprawnie działające mecha-
nizmy koneksji. klik i kliczek, na
oportunistów ślicznie przezwanych
1udźmi ostrożnymi - uesztą listę tę
m.ógłbym mnożyć, znamy ją przecież
wszyscy.
Ma zatem rację tak zwany pro-
sty czlowiek, jeżeli sens socjali-
zmu chce po
nawać na co dzień. w
wymiarach dostępnych każdemu:
chcąc kupić dobre, wygodne buty.
załatwić pilną a konieczną sprawę
w urzędzie. chcąc przeciwstawić się
jakże częstym przypadkom marno-
trawienia publicznego grosza lub
rozrabiackim świństewkom. A ten
sens jawi się konkretnie wtedy. gdy
potrzebne buty właśnie są w sklepie.
gdy urzędnik nie pyszni się i nie
stroi jaśniepańsko-łaskawych min.
gdy w imię sprawiedliwości i dia
wspólnego dobra nie przegrywa się,
ale wygrywa z kliką czy z intrygan-
tami.
No, ale że tak nie zawsze jest, teoż
wszyscy wiemy... Lecz wszysey wie-
my i to. że piękny sens socjalizmu
tkwi równieź w perspekt)'\\7ie lep-
szego jutra. Ta wiedza wspiera na'5ze
zmagania z przeciwnościami losu.
Niechże więe codzienne kłopoty nie
przesłaniają tej perspektywy, ab i
perspektywa niechże nas nie rozgrze-
sza z błędów codzienności. dotkliwych
drobiazgów-mankamentów. z obo-
wiązku rzetelności i dobroci w każ-
dej konkretnej ludzkiej sprawie.
II.
G łębokie przeobraienia w narodo-
wej gospodarce, zapoczą tkowam
uchwałami II Plenum KC Partii.
powinny przynieść nie tylko efekty
ekonomiczne, nie tylko unowocześ-
nienie produkcji. wzrost jakości, to
wszystko, co można wymierzyć i wy-
liczyć, ale - taki będzie prawdopo-
dobnie tych przemian kulturotwór-
czy sens - przyniosą też smak in-
nego, niźli dotąd w naszej tradycji
bywało. rozumienia pracy. stosun-
ku do niej. Jakż
to pisał Norwid?
..Niechże więc Kol..chów wiek sobie
nie wTaca., współczesność to t'ównej
m.am cenie: H c T o i z m będzie tTw:Il,
dopóki p T a c a; PTaca? - dopóki
stworzenie!..... Ano, właśnie: praca
może być heroizmem, nie pomp:l-
tyczne gesty, lecz żmudna, uparta eo-
dzienna praca. owocująca konkreta-
mi. Nie jest to program efekciarski.
lecz realistycznie surowy. mądry i
dalekowzroczny, dający realne szan-
se naszemu narodowi w diabelnie
rozkręcającyJ'!l się wyścigu państw
do nowoczesności i dobrobytu.
Smak nowego stosunku do pracy?
Bywało w naszej Polszcze miłej,
e
wyżej stawialiśmy gest niż codzien-
ny trud, wyżej ceniliśmy gołe byle
efektowne słowo. niż milczącą pracę
i bywało tak zbyt często i nazbyt
długo. Historia nam nie sprzyjała.
nie ukształtowała się więc w Polsce
I tradycja rzetelności, dobrej roboty.
rozumianej jako wewnętrzna ko-
nieczność każdego oby-watela, przy-
zwyczajenie czy naturalnie spełnia_
ny obowiązek. Pozytywizm był pro-
gramem ograniczonym. zawężonym,
choć z perspekt:rwy czasu patrząc
- spełnił pożyteczną rolę. Gdy inne
narody rozwijały rzemiosło i prze-
mysł. na-d Wisłą mus!anQ konspiro-
wać, nocami żarliwie dyskutowano o
wolności, organizowano powstania.
Czasem i grożono: pracując dobrze-
pracujesz dla zaborcy!
A potem? A fakt. że do tych,
którzy z partyzantki lub z wojska
wrac
li i organizowali tuż nowo;pn-
ne życie - strzelano bratobójczo,
zza węgła, iakże ten fakt przygnębia
i obciąż., także i historię. CZY7 nie
ma uchw
.t"'
go związku pomięd"'y
cwaniactwem z czasów okunacji.
które pozwalało dobrze żyć, drob-
nym handelkiem, kiwaniem szkopa
- z powojennYm bumelanctwem.
z najbardziej
_ .-.
stydzającym po-
rzekadłem: ..czy się robi, czy się le-
ży. dwa patole się należy?
III.
, -
...;'
." ",0........_
(-:. :-"...
"#
ne były tylko dwie. Ow pan zaś ga-
pił się na ludzi wykrzykujących na
"takie (.La v", na ustrój. na pocztę.
Nie wiem. kim jest ten pan, ile m u
za ową .,konse!"'Wację" płacą. lecz w
przybliżeniu mogę
obie wyobrazić.
Ue codziennie wyrządza krz.ywdy
mieszkańcom Krakowa. Ile nerwów,
złości. irytacji wywołuje w ludziach
pośrednio. ile oskarżeń i inwektyw
pod adresem własnej instytucji. Ale
on nic. Pensja Jeci, kto by się tam
przejmował resztą. Ta "reszta" - to
my. Ci denerwujacy się.
Dla mnie. a myślę, że także ł dla
wielu innych, ów bumelant z poczty
stał się symbolem niewłds
iwt:gf)
stosunku do pracy i do luJd.
IV.
K ażdy dojrzały człowip.k !z,d-:a w
iyciu sensu W ŻYt; l'. "c znacz)' w
tym. co robi. W ś..vij!>oi
. w jakim ży-
je. I f!:5y akur..\ nie ma w sk'p.pi{'
bu
ów na jego mi3r;>. to n
musi to
być od razu wina "takich czasów..,
lecz sposobność do obywatelskiej re-
trospekcji: może ja czegoś nie dopil-
nowałem. nie wykonałem rzetelnie, i
ten. co nie zamówił butów - właś!lie
zd{>nerwowan J . załatwiał lub napra-
wiał to. czego ja nie załatwiłem lub I
co zrobiłem :7.le? Tak koło się zamy-
ka. tak wszyscy sobie pospołu urzą-
dzamy naszą codzienność.
W tym kontekście postulat wydaj-
nej pracy jest, społecznie i jednost-
kowo go widząc. wprost ni-eoceniony.
Może wykorzenić ze społeczeństwa
brak dyscypliny i odpowiedzialnośCi,
wdrożyć do działań rozumianych ja-
ko sens życia osobistego i ogólnego.
Taką perspektywę dnia dzisiejszego i
taką perspektywę na historię otwo-
rzyła partia. formułując wieloaspek-
towy program nowoczesnego modelu
pracy.
Realizacja wszakż
naleiy do nas.
Stanisław Stanu ch
,
Swiat Jacka Stwory
P ned kUkunastu laty, dokładnie -mamy nnęłełe lI"i . t:raehł mDłe
w 1957 roku. uproszono mnie do ma- KO".
lego,
g.raconego pokoiku w kr
k
wskiej Metoda pisarska zademonstrowana w
rozgłosnl Polskieg? Radia l o:>wladc
utworach .Tacka stwory przywołuje :na
no: ..Posłuehaj kilku reportazy radio- mvśl twterdzenle Gustawa Flauberta
e
wycb'". Nie byłem tym zachwycony. Są- artYBta powinien ukryć się całkowici
za
dziłem. .:te: b
ę zmus
ony
rzebyw
ć. w formą. za stylem. Stworze obce jest owo
owym sWlecle ułudy .1 reamych dZW1ę- beztroskie gadulstwo. które zrodziło po-
kbw. w
t6rych posPieszny.. głos repor- wieści-eseje, powieści o pisaniu pow1e.
tera wybija n
tarcZYWle akcualne hasła, ści. a nawet - pozal &ię Bo:te _ po-
znane dos
ona.e z prasy.
czas.em do_ wieści z kluczem. Wie on doskonale, te
biegły mnie głosy
zwon
. pIosenka czytelnika interesuje esencja a nie ta-
dziada kal......aryj!;klego l potoczyły siemcowate relacje na tem;t trodno6d
się zwierzM\ia ludzi. Uik odległe.
gastrycznych przeżywanych w trakc:ie
obowiązującego stylu a tak blisk!e pisania.
życiu. W ten &posob zapoznałem Się
z twórczością Jacka stwory. I z miejsca Wizja iwiata %aprezentow
na w 1Itwooi
zafascynowała mnie jego propozycja no- rach .Tacka Stwory jest tr.aglczna, to ma-.
wej formy wypowiedzi literackiej. któ- cry postaci j
gO opow1es
i
wikłane -;
ra zamiast wtła
zać tycie w ciasne ra- w dylema! mlf:dzy pr
g11Ienlem lepszeg
my konwencji literackiej - próbuje z lmu a światem pogTązonym w sprzecz-
życia wybierać wątki poetyckie. drama- nościach, nieszczdciach
nieporozumie-
t czne tra iczne. niach: cry będzie to śW1at dziada k.al-
y . g waryjskiego, prostytutki z krakowskiego
Od tego czasu min
ło trMh
lat t twór- Kazimierza, byłego kapo oświędmskie-
czość .Tacka Stwory I!lIkała sobie osobne go, złodziejaszka, oszusta J symulanta
miejsce w naszej bteraturze, potwier- Zdzisława Celebraka _ czy tet Weronl-
dzone popularnością I nagrodami. Uka:za- ki ( Mulier felix") albo Pana X tkwłą-
ły się też zebrane w książkach utwory ceg
' w obł
drle. w
p6lną ich cech'ł jest
krakowskiego autora. Po debiutanckiej to, że wszyscy oni stworzeni zostali
.,Dzielnky Szwarckop6w
'. c:z:ytaliśmy je
eli tak można powiedzieć - przez o-
wstrząsajlłC'ł relacjt: ..Tneba Kł
bokft 00- wego "trochę mn!ejszego boga... Przy
dyebat... a potem dzieje wię
ennego tym Stv.'ory nie Interesują jedynie in-
cwaniaka Zdzisława Celebraka "Co jest dywidualne, pojedyncze nieszczęścia. ale
za tym murem'!". opowiedziane tak zna- los człowieka, los okrutny. lecz wypeł.
komidf! przez Ryszarda Filip-skiego. I oto niony bezustanną walką.
Idy przede mną wydana przed kilku . . _ _
dn.taml przez wydawnictwo Literackie przyJr
'my .si:; blizej tym ul.........OM.
w Krakowie nowa książka Jacka Stwo- W ..Mulle? feli X młoda kobie\a, która
ry Szukam panny Emi1ci" *). N! es zła od męta t wybrała - jak to si.
., . . mówi - niepewny los, próbuje uzasadmć
,Szu!,-am
anfty Emi1ej" to zbIor.
swój krok I równocześnie upewnić sa-
,,?adan wspołc
snych o prze
muJąceJ mą siebie o słuszności tej decyzji. Nie
sile wyrazu. Z tym. że autor nIe przy- j st t oczywiście wyw6d logiczny I
blt!!ra pozy ..artysty". nie twierdzi, że t!! k O n ' 1 '"" bo ...: P ami ę ta j m y _ au-
". 1 t d -' k . j pr%E' o u ...-y,
wym:r->:Ll. o W"Sz;"stkO L.J.
l
wo emu torowi nie chodziło o podjęcie temata
talen.oWl, ale oświadcza
rost. te
rozwodów, lecz o powody postE:powaroa
to autentyc:m
wypowiedZI. i losy ludzI ludzkiego. Przedstawia. się nam wlE:e ma-
n
gra_ne na tas:n
magnetofonową, a na- teriał faktograficzny, dowodowy. zapra..
epnle odpoWlednio zmontowane. To szając do wycfągnI
cła własnych wnio-
nleZV\.-ykle. jak na nane
radycyjne po-
ków. OCzywiście, brak tak zwanego au-
jęcia ft p
arzu a!rybuty. magnetofon torS'kiego komentarza nie wyklucza łn-
zamiast plora, tasma magnety
zna Z3- tf'!f1cji autora, bo narrator opowieści Ja-
Iast n
atnika lub
zlennika pl
arza - cka Stwory mógłby z czystym sumieniem
nie poWlnny nar; myhć, bo chociaz Siwo- powtórzy
za Stendhalem: ,.Moje sądy
ra posługuje !ri
nowocz
ymi śtooka- _ to ty1ko spO!Itrzełenia". Stwora nie
I zapl:ru, od pubU.cystYki dzieli go to. jest biernym słuchaczem. ani biernym
ze nalezy do staroświec.ldch
atur.. ma obserwatorem; dzięki młstrzow-skiemu
kt6rych partnerem w literackIm dlalo- opanowaniu techniki potrafi wpływać na
. nie. jest wąsko P?jęty temat, ale sposób zachowania si
!!Wolch postaci,
sw;at. . Najpelniej wyraza to jt!!den z r01':: nakłonić je, aby mówiły to, czego chce
mowCQW n
!!;Zego autora.. stwierdzając. si od nich dowiedzieć.
,.Na połudnIU Jest bóg Większy. a my
Jeżeli w "Mu li er ft!!lix" mamy I!o ezy-
nienia ze iw'iadomości'ł przeci
tną. nol'-
maln4 - to jeden z bohaterów "Czterech
.'er świata'. - Pan X jest nlewątplJwie
umysłowo chory. Czy b
dąc w tak kło-
"-Potliwe, sytuacji ezłow\ek zae'ho"-'U
e
jeS'ZCze swo1e człow\eczeństwo. to zna.
eT:Y. c7.Y broni !l\ę przed chaosem ł ab-
surdalnOścią świata próbując go upa-
"ądkować i ob'amić
Okazuje
ę. te
czyni to
równ'ł zaciekłością, co każdy
z nas. I ehodał mowa jego jest zmle-
szana i
tna nit!!jasnoścl, pod
Jmuje nit!!
mniejsze wysiłki nit Weronika - mu-
Hel' felix. Aby umocnić się W przehna-
niu, te sytuacja. w jakiej. sl
znalazł..
jest naturalna. Posłuchajmy: ,.,Wysyła-
łem pomiArowe aparaciki do mierzenia
pyłu. Obliczałem r6ine W'Zory_ Wnę-
dzie to samo jest. Identycznie to sam.o.
Gaz
ty nawet te nme. Powtanają się
okre
historyc"" - tylko tycie ludzkie
nie jen to samo..."
1 - Jeny HaraSJmowia
MOJE M\ESlKAN\E
stale sIę trzęsie m«Jje mIeszkanie
Na tym pOddaszu Da Malej Stranie
W nocy po szafach pracują młyny
Lub ktoś do szaf,. chodzi na P'ZYby
Tn:mie1e zbieraJ1ł. z balkonu miód
I niosą prosto do MosłukieJ Bram,.
Wróble zielone od piwa
Wrzeszczą tu wieczorami
W nocy wieże Praci - szafkowe RI'U7
Gotyckie wybijają i barokowe czasY
Ja.k nad kuflem kocur wąsy nad Prac
zawiesza
Z przedziałkiem na środku uczesany jak cesan
-At, który ukazuje !\aftYm
Jacek Stwora. jest światem ludzi ułom-
nych, kalekit":h, uginających się pod cłę-
ta rem nlesZCtt'Ścia, ale r6wnocześnie po-
szukujących dróg wyjścia. Myślę. te w
tej właśnie dą
noścl należy szukać po-
wiąnft
wielką tr
dycją literAcką. Bo
r:z:ynlŻe jest pisarz? To człowiek patrzą-
cy pnenfktiwle, ale ze współczuciem na
los człowIeczy, to jeden z nas, ktbry
widząc nasze ułomności. nasze klęski -
stara się pom6c nam w wynajdywaniu
dr6g wyjścia.
Rano kUka wieków w d6ł
"Pod Trzy p_trusie" na piwne święto
Lub "Do Kocourka" gdzie wszystko na czarno
Zal i żałoba po zabitym wieprzku
W husyckim wrzasku wróblich ""eJeB
W grzmocie rondU ..U Czeskieh Pałroa6'"
Od pDniedziałku jut z&e%ąlem
Miłościwie W C
hach panowa6
P
4g4, Up£ec
e) .Jacek Stwora: Szukam panny Emil-
et. Wydawnictwo Litt!!rackie. Krak6W
lm r.. .. ue. cena . zL
Jan Adamczewski
Opera
pięć
tną rocznicę urodzin Miko..
łaja Kopernika, polskiego uczone-
go i astronom
nak1adem Państwo-
wego Wydawnictwa Naukowego u-
każe się edycja jego dzieł wszyst-
kich, przygotowana przez Polską A-
kademię Nauk w językach: łaciń-
skim, polskim i angielskim. NicoZai
Copernici opera omnia.
Dyrektor Krakowskiego Oddzia1u
PWN - Władysław Negrey informu-
je. że całość składać się będzie z
tł--Zech tomów. Tom I ukaże się w
1971 r., zawierając podstawową pra-
cę Kopernika ..De t'evolutionibus".
Będzie to barwna reprodukcja rę-
kopisu zachowująca wiernie wygląd
bezcennego zabytku przechowywa-
nego. w Bibliotece Jagiellońskiej i
opatrzona wstępem bibliologicznym
Jerzego Zathey
kierownika Dzialu
Rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej.
Wstęp w językach: łacińskim. pol-
skim lub angielskim. Cena pierwsu-
go tomu - 250 zł.
Z kolei tom II
to edycja kry ty-
-"i'..... .. --=..
,
\
)
.
:.. ,[.
*ł1;
; }, _ Jj > -
>f., 1U' ..
._
, - _ :
: -_- -
::
r>_ Ą I-:;,
/00131_0001.djvu
Nr 176
CZIENN1K POLSKI
B
. ,.-.-.7'
. _,,
,:.?-
t.. --o
..
-
-
.2"
1
.-.
....
.
.
ji
-
"
..: #;
.
3
::
:::'-
. .:t
":....
Ok:.
"C :::-:....
J,: '; r",. '
.(. ;.
.,
.--
,.
....
_,r: :-.::F :.
,:;::
"*
\.....<.: i:
...
j"'" ',,
i
: ł
....:...:;.....:-..:.:.;.:.:.:::..:..:....;: --."-:-on
Zabytkowe domki rybackie Da Bele.
Juliusz Kydrynski
Lato
z
Fot. Edward Węg10wski
Hitchcocka
W .ł.,.,m1ł'm fUmt.e Rłtchooełc4 .
I d%teeie ezyłał! te 8kargł. .mo101C ad1Dłecł.
wuystko zaczęła aię tIGt1 Pacvfi- słońce, uipokojq rię morza, tutanq ka-
kłem. Pamiętacte to zdanie: ..Ptaki dzt- mten1W lawtny tO gÓTaeh. akofłczq .ł.ę
staj jakieś niespokojne..... No. 1Dł4&nłe. nadmUT'7Ie opady. ud.szq Inę wichry.
Od niepokoju mew zaczęła -łę "\UamD- I pr%eatanq tI(U - ft4 tzto.
onie natu11l
tDi.ł4 walka ptaków z I-udzmt. - pełna o- , - atakotoa
Jcoj1le zazwyczaj %Wie-
kropności awantura. z której tudzte totł- I r%ętc, l"Obcu:zki i owadV. ALe na dłubzq
.szli mocno pokieTes2'Otoant. meC47 .
W Kuźnłcy na Helu. a więc JIdd &Z-, Naj"'ł1ai, 8PÓ'r
po mę
ku prawdzie
tykiem. wszystko zaczęto .w od *-SPO- ł tO OCZV. Przypom
\jmy .,bie zeułorocz..
kojnych muszek. Istotnie "bJ/łII
kłd , nv ra.port U Thanta. .Jeśli jut - otępie-
niespokojne'.. ponadto poja.wUy ri4
i tlł. - aamt. me umi.emll patTze
łIa &O. co
Uości.t1ch jakich naj.tant Ka&Z1łb( me I siC tookół *28 dneje. cz1/tajmy Pf'%fłnaj-
pamiętajq. l - co j'l.d ftlZPTatDdę tD1I1DO- mniej pazety. CI 1D nich alarmy o po8'tę..
łYwato WTażent.e niesamowite ł budZUG pujqCtlm.
dowanym pTzez człowte_
h-t.tchcock01OSkq atmocfer( - operotOQ ł ll ka zachwianiu równowagi. 10 przJlTOdzte.
gigan.tycznvmi roja.-mi. totnqcunri to po- C%1J po tym to.nyatktm zbyt nieprawdo-
'I.Oi.etrZ'U ... ok-rdlonych miejxcefi. nt.e_ poc£obftCI 1D]łda atę myśl. te natura I'TZ1/-
zmiennych przez kUka dM. Idqe przez gotowUje się do małego odwetu? 1 że
Kuźm.cę. mła-ło .ł.4 te munkt to oczach. te. ..mały" cd'łDet załatwi na.. w końcu
w lUtach, ., ftOde. 1:(1 u.szoch. Ule wło- to
ób. o 1akim nawet Hitchcockowi
aach
d.rie. Na 6.zczękie fIłe Pf1IZłU. rię me Inłło?
w' KUżmcy - Helu jat tak:że parę Za te tD.!ZJlU1ełe akce1.en!tM11. Jcompuu-
-łec.
. aię 1Ia wydmach. Owca f'JI. laseTJ/. tranzyatoTJI:/' Za laboratoria.
- Uliadomo - atIDorzenł6 łaQochIe nad .tektoria. a1lSpen&OTt.a7 Za. eybeTnetYą,
1DVf'UZ. Otót
tJIUco muzki trochę rię etektronłkc. mt.stykęt A takte za big-
.-pokottv. 4
!tI znłJcG
. dZł1o- beat, za lesttwale plOsenki. za ..Drzewa
.. .1akd zuatanc 2CD%łcz 10 1UpOeObteftłu umierają stojąc" i za. .oCZ1I sł.ę not. czy
kuf.mckich otOlec. Stały -łę - p-ronę
I.e
...". ZlI ftOrm1/ t reforTnV. za z-e-
eObłe WJIObTazLć - CIQ1'estI'tDfI4. Atakctoa- brania t konferencje. za delegaeje t. ko-
ł- opu.s:%e2lOftVm łbem. . ft41Det - tD ordynacje. za bufet1/ ..Wanu". %4 budki
yeh 1D1t1)CIdlc4ch - pned-łmł z- płwem. za hł.ppiesów ł ..urodzonych to
kopytkami.. Oc%'Y't-l'tkt.e - ...ł4
dęba". nt.edztetę.., M decyhele tła ktrtdvm kro-
TegO także na;1ata.rri KaszubI. me pctnriAe- ku. al debUów n/% kierowmcZYCh stano-
ła.;ą.. toł.skach. Z'a paptt!TJct, pł.eczqtkt. t I'odpt.-
Kiedy dD akcłł toł.qczyło -= aamo mo- 811. za ..Ułmt.ech Giocondy" t za ..Krzyk
f'2ie. ztll.e1.oa.jqc pł4żę ł gro:tqc ł-erei4 W noeyJJ. z/% ..pop-musie" ł ..muałc-bo-
tym. których !ascyno-wała 'W!I
ka t dtu- :rH". za orgaftuację .oZbtoro1D!łCh wypo_
go fala (niestety, nf.e tytko gro.tqc. byt cZ1/nk61O". za młodq poez1ę ł prozę, z-a
już Wttpadek zrealizowania gTo.ź
1ł). kte. wt.ękS'Zofć występów estradowych. za
dV % drugiej strony Półwyspu hułeryzo_ kTzykactwo t BłUMlstwo. za mi.nL, midi.
wala na trW61 8po$Ób zatoka. 1OSZ!ł8tkbn map. za moto-rJlmcję ł ..dztdłalnofc5 roZ'-
;td: prZQzla ochota do ;akłchkol-wiek rvwkowq". 2'4 ..usługi. dla fl)Ołeczeaatw1!".
dowcipów ft4 te
pogody.
vm bcrr- za wystawę ..Venus 70". :za t]/letkł ..Pol-
dzte1, te ł na nłebie dzialy ftę nec%1l. .uver". Z'a PKP t. PKS, za no1DOCzunośc5
ktÓT1/Ch td - oczywł.ście - Raj&t4rM t happeni.ng. Z4 WC t CO. za dyskU3je o
Kaszubi nie pamiętalf. tyct.u sek.-ualnvm nastolatków. za słow-
zawne -łę m6wUo. że Hel ftII4
....I- nictwo to prarie ł to TV. za ctlto1Danłe
krokl-tmat. ZTesztą prawdopodobnie byf.o Sartre'/%. za tD1/Wł-ady z akto-rami ł fU-
tak rzeczywtścłe. Ale teraz nte tytko rOZ- mowcami. 2111 transplafttoeje. dekl4Tacje
liczne mikro kUma ty. lecz także tDttel-kt.e t po
%4c'e. za t.ntenoetł.cje. tłtt1gn.f.fi-
kUma t y w ogóle. Pł'z-echOdzq - jak ałę re7lCje ł tmpotencje. za etaty. surogaty
zdaje - WBtTZqĄI. sp-ra-wia;q nam - pa- ł epbkopaty. za flCrtzOO"1l, d2i-wożofttl,
nUTe no cg6t - ftłespodziankł. OrD ID badmłn.tony t feUetonv. %CL..
trakct.e pisanie tego felietonu dowUu1u1ę zecie! tot--ko -"U
$i - u:; tej chtDUi - D potoadzi pod ...eo 1'7"
Iił'" . f'Cł%e'ftł -
""IC .
ę ko-w do1Di4duję ałę td o tllm że .tanotDi prze,14w obtędnej dzial4tttOkt.
XT/% em. '- to ł ol Eu o'"""'... "r
po- .kł.erotoanej J)7'zectw nctUT'2e ł %drotoe_
tegoroczne - 1.0 ca e, r lI-
ni mu T'Ozaqdkowt. Mot. tDi4IC ftaturze to
mt7ł(z '1"zeczywUc\4 tchnqce gro
fU Ił w8zyatko już -łę rnudz1.ło ł w ogóle ma
H
tchcocka.. Czy to 8tę 6kofłczy.-,_
na.. 0tr4 (tj. natu-rcz) jut doąć. Wcate bYm
Cót. wterzmy. te na razie :sko,...,zy . Jrie dziwił.
dobrze. że może jut 1D chwili. gd.11 bc-
niósł się do Koszyc. Tam po śm.ierd
tego wybitnego dzialacza protestan-
ckiego. jego spadkobiercą zostal
znów uczeń i współpracownik - Wa-
lentyn Otto. Gdy otto objął katedrę
matematyki w Heidelbergu - zabral
z sobą ,.De reoolutio11.ibus.'. Następ-
nym właścicielem rękopisu był d
e-
kan uniwersytetu - Jakub Chnst-
man. Wdowa po Christmanie sprze-
dała rękopis Janowi Komeńskiemu.
Kiedy zaczęło wzmagać się prze-
śladowanie Braci Czeskich - Jan
Komeński szukal schronienia wśród
Braci Polskich i dzięki temu rękopis
po raz drogi znalazł się w Polsee.
tym razem w Lesznie Wielkopol-
skim. Po klęsce Gustawa szwedzkie-
go (lata Potopu) Komeński uciekł
na Slą.sk. Następnym wlaś-ciciel:m
rękopisu został Otton von NostItz
z Rokitnicy. Od tamtych lat księga
pozostawała w rękach
titzó
,
ale w XVII wieku przemeslono Ją
do pa1acu w Pradze. gdzie przeleżała
150 lat niezauważona. Pierwsza
wzmianka o niej ukazała się w 1788
r., a 'W 1840 r. rękopis został szcze-
gółowo opisany. Po drugiej wojnie
światowej - w 1956 r. rząd czecho-
słowacki przekaw rękopis narodo-
wi polskiemu. Decyzją rządu pol-
skiego oddano 20 w deooz.yt BiblliJ.
Wiesława Czuba'owa
Obrachunki
porachunki
Sztuka - artysta - odbiorca
:
. .
-
Sztuka bez tw6rcy jest niemożU.... Bez odbiorcy - nlepotnebna. Potobawlona
iązków z siłami kierująC:ymj i}'ciem - jalowa. Nie powoływałab}'m się na
te. bośc5 banalnie brzmiące prawdy, gdyby nie to. że tworzą istotną relację mię-
dzy tym. co proponuje 1.300 p(a&tyków krakowskic:h. a gotowoscią i umiejętnpś-
cią odbioru si:tuki przez społeczeństwo.
Tłem rozważali jest tzw. sezon Plastyczny. kt6ry osiągn
n sw6j p6lmetek. Do-
datkowym elementem - baza materialna sztuki i mecenat sp.oleczny. kt6re nig-
dy nie byly ob':Usze Diż dziś. Wiemy, ie lirodowisko plastyczDe Krakowa plasuje Się
na drugim - po Warszawie - miejscu co do wielkości. Czy Die na piepwszym pod
względem osiągnięf i ustala.nia kierunków - kto wie? Zyją w Krakowie artyści
tej mia.ry, co: .I. Panek. M. W-:jman, K. Srzednicki, B. Kra!loodębska-Gardowska,
L. Mianowski, C. Rzepiński, J. Nowosielski, A. Marczyński i wielu, wielu in-
nych - wybitnycb twórców, wychowank6w krakowskiej ASP. Na Biennale Gra-
fiki w Wenecji 'W}'stawia.,ją .we prace: Józef Szajna I Władyslaw Hasior. Kon-
takty plastyków naszego ośrodka :Ze światem powiększają się to każdym rokiem.
Z Mosk"'"y, Berlina. BUdapesztu, Praci, Paryża. Londynu, ze stolic kraj6w &kan-
d}"naVtskich, z Nowego .Jorku. Chicago. Tok.io
Rz}'mu. Rio de Janeiro. CaracalI
itd. przywożą pierwsze nagrody. wyrótnienia. oferty Wy-staw i zakupów. W Kra-
kOwie :o:.rodzila się idea jedneJ z najpoważniejszycb impre-z plastycznycb w świe-
cie: MiędzynarOdowe Biennale Grafiki. organizowane w tym roku po raz trzeci
- coraz większe w zasięgu i skali konfrontacyjnej.
:::
I III MBG zdomi-nowalo całym
swym ciężarem gatunkowym re-
sztę wydarzen plastycznych. jakie
zaprezentował nam o.st.a.tni sezon.
O gigantycznym jego formacie
niech świadczy fakt. że uczestni-
czyło w nim 500 artystów z 57 kra-
jów, a do oceny nadesłano 3.000 prac
(w 1966 r. w I MBG - 800 prac 335
.artystów z 41 państw). W
ęło w
nim udz1.a1 200 Polaków i jeden z
nich. Roman ()palko. otrzymaJ:
Grand Prix.
W Krakowie organizowane są sła-
wne już ,,spotkania Krakowskie" _
ogólnopolska impreza, która w
przyszłym roku, jesienią. przekształ-
ci się w międzynarodową (na czele
komitetu organizacyjnego stanął
J óz;ef Kluza). Tu w latacl1 mijają-
cych się z MBG i "Spotkaniamin od-
byWa si
ogólnopolski przegląd pn.
..Rzeźba Młodych".
Ale w tym roku było tylko rn
MBG i kilkanaście wystaw z któ-
rych ledwo trzy - cztery miały więk-
sze znaczenie. Sezon trwa. Sr.odo-
wisko plastyczne :przygotowuje się
- z pewnymi trudnościami orga.ni-
zacyjnymi - do ogólnopolskiego
pleneru leninowskiego, który odbę-
dzie si
w Krakowie (ściezonJe
odbył się tylko jeden dziela:cowy
plener w Podgórzu.
WIDZ NASZYCH
GALERII
N as jednak intryguje. że Salony
BW A zapełniają się przede wszy-
stkim młodzieżą. Po prostu nawią-
zany kontakt z Kuratorium zaowo-
cował. Reszta, to - odbiorca niezna-
ny. Istnieje tylko jedna pewn,>ść -
nie jest to robotnik, ani stud.:mt
(wyłączając ASP). Ci nie przycho-
dzą. .
Plastycy dopatrują się powodów
tego stanu rzeczy w niedostat.eczn.ej
informacji środków masowego prze-
kazu. Nie wyprzedzają one wyda-
rzeń artystycznycl1., oceniają po fak-
cie. Według nich, nie najlepsza kry-
tyka i informacja są jednym z głów-
nych źródeł słabego drążenia opinii
społecznej.
Pytam. co ma sobie do zan:aee-
nia samo środowisko plastycz;nel!
Może to, co oferuje, nie jest cieka-
we? Może nieprzystępne?
Przykładowo: pierwsza atr
w.
W)-Sława radzieckit!go plakatu pelity"-
nego. organizowana zresztą okołtezno-
Ś("iowo przez KW PZPR. odniosła Sltk-
ces miała doskonalą Irekwe!'2dt:. Wia-
d('
o - plakat, i to h
it01"vc.Zny. .ie
pottseł,.uje znajomości
pp-c.iall1ego s
fru dl) jego zrozumietti-ł, Dosi w lObie
poraot.c'l ,,"uty ładun"'k wzruszeniowo-
'9-spcUinieniowy. Następna wystawa -
prace trzech artystów tarnowskich:
.
Grabow!!kiet:o. W. RohretL"iichefa i J.
Su!!zkiewicza. pożyteczną.. bo prezentu-
jąca środowisko urnowskie, ale - ..ki-
sząca się we własnym sosie". gdył
p07:'bawiona możliwości kODfruntaey
nyc!l
przedstawicielami innyeh ośrodkóW.
To samo dotyczy - £k
pery[l\enta.l11eJ
pomekąd - wystawy 11 krakowskich
r..aimlodszyeh artystów. których prace
wYwołały wśród krytyk6w zutrzeżenia eo
d. o
ginalnośei i zanuty. ye
'ł .,grze...
C'ZDf" i popra1nle.'. ale pozbaw:one in-
w(Oneji i zaangatowania. Motn.a je b
io
pokazać we ......łasnych !,mlodz:C!toovy
h'"
rewitarb. ale J
ezt! Dle pUbhc2J1oŚrL
Wśr6d pewnej nijakości trY3U'!'f' ilu1Y-
widualnych dUŹ}'m wydarzeniem była -
po raz pierwszy pieknie za=.tranżowana
- wielka ekspozycja retrosp
b-ł-ywns
twórczości krakowskiej artystki. Danu-
ty Lel5zcZYó'skieJ-Kluzowej. .Jej m
lar-
stwo. grafika, rymnek spotkały Ii
ę s
dutym uznaniem i zainteresowanIem.
Potwierdzają się to spostn:etenia dy-
rektorki BW A. kt6ra twierdzi, te dobre-
mn nazwisku nie potrzeba r
klamy. Po-
dobD
jak pn:.ed pr::icami Kluzowej. za-
tn:ymywały się w ubieg'łym sezonie nie-
mal%e cale
py przed dziełami Wacła-
wa Taranczewskit!go ł Konrada Sn:ed-
nic kiego. Nie potrzt!bowah też żadn
a
itaeji wystawa wybitnego malarza l
grafika, Mie
ława wejmaua. która
towa
c m MBG była ekspoDow<'!.na
w .,PrYzmaeie
'. To samo m
żna odnleśe
do RvcRllowej wystawy wybltnt!gO mala-
ru. Średniego pokolenia, Stefana Gie-
ro
kieso. kt6rą soq-anizowal
mat".
Nietrodno więc
ttWa:l;y
ścisłą
zależność zainteresowania odbiorcy
od jakości propozycji ał:y
y
ych.
A w tym sezonie. przynapumeJ w Pa-
wilonie. nie było ich za dużo. "fyL"oo
częściowym wytłumaczeniem moż
być kcmcentraeja środowiska na
przygotowaniach do Biennale i na
konkursie na pomnik Lenina.
KTO i DLA IOGOI
D uźe maczenie ma również w re-
lacji ..dzieło - odbiorca" mec
nizm ustalania planu wystaw. Zna)-
duje się on przede wszystkich w rę-
kach Związku Plastyków. Na juiej
zasadzie działa? Czy według świa-
domie, z góry założonego programu
ideowo-artystycznego? Nie. Program
nie jest tworzony w myśl konkret-
nych kryteriów, lecz według indy-
widualnych propozycji i podań arty-
stów -o zorganizowanie wystaw,._
Jest więc poniekąd dziełem przy-
padku. W momencie. kiedy t
ór
a
oferuje prace na wystawę. staJe s-
ę
ona już jak gdyby przygotowana. NIe
trzeba szukać. myśleć. Rzadko 0d-
rzuca się taką propozycję, jeśli tylko
nie powtarza się i przedstawia od-
powiedni poziom. Nie istnieją więc
takie założenia działalności w
tJ.-
wienniczej, które zmuszalyby do po.-
szukiwań, mobilizowaly do kształto-
wania wpływów na odbiorcę wg ja-
kichkolwiek kryteriów dydaktl cz-
.
ch. czy ideowych.
'Qo!o1icz
M *. 1ł
/00132_0001.djvu
,
Nr 176
OZIENNI« POlS.
P o pierwszym dniu meczu
12 pkt przewagi lekkoatletów Polski nad Szwecją
.
.
I
I
,
W Goetebor'p rłJ'.qH)CSęlo się w s0-
botę międ%ypaJ\stwowe Qot
nie lek-
koatletyczne w konkurenc,Jach .męs-
kich Polska - Sz....ecja. Po pIerw-
szym dniu prowadzą pol5CY lekkO:
atleci - 51:41. Nasi reprezentancI
wygrali podwójnie bieg na 110 m. 801
m i trójskok i dzięki tym ..duble-
tom" polska drutyna zapewnila sobie
12-punktoWą przewagę. Szwedzi od-
nieśli podwójne zwycięstwo W .koku
WZ'WY'ł. dubletem wygrali teł łOI ppl.
P04 znakiem aea5acjl .tał kO'l1klln
w rzucie onc%.epem. .wycięły.
Szwed Pihl - 11.10. wyprzedzajĄc
Polaków Sidlę - lI.a i Nlkieiaka
- 78.11. Najlepszy wynik piel"'WSse-
go dnia osiągnął miotacz szwe4zld
Bruchw który nucił dyskiem ..
odleglośl 53.". wyprzedzake Poł.-
kÓw o po0a4 'l metrów.
Górskie ścieiki zamieniły się w potoki
Reprezentanci Katowic
zwycięzcami igrzysk młodzieży
w sobotę wyłonLono onatnich meda-
Ilstów V ogólno?Qlskich igrzysk !4tnich
młodzieży szkolnej. Uroczyste zakoń-
czenie zawodów nastąpI 26 bm. w zamku
Książąt Pomorskich. Gościnny gród nad
Odrą i Bałtykiem znakomicie wywią-
zał .sIę z ob
ią.zk6w gospodarza im-
prezy, stanowiącej końcowy akord uro-
czystości związanych z 25-leciem po-
wrotu Ziem Zachodnlch i Północnych
do Maeierzy.
W Szczecinie ustanowIono 5 rekordów
Polski młodzików w lekkoatletyce
1 jeden wyrównano. Na pływalni Po-
goni padły dwa rekordy w kategorii
d:zleci. Igrzyska wykazały,
e zdolnej
młodzieży nie brakuje zarówn-o w SZko-
łach podstawowych dużych miast o u-
stalonej już; dobrej pozycji w naszy
ruchu sportowym, jak i we wsiach l
miasteczkach r.ie mających dotychczas
większyeh tradycjI.
Najsilniejszym wojew6dztwem w ..
state<:znej klasyfikacji okazal" się okręg
kałowicki. O tym sukcesIe przede wszyst-
ktm zadecydowały wzorowo pracujące i
dbające o następcÓw obecI1ł"ch mis-
trzów śląskie se1(:c:Je gimnafrtycz.ne.
W si.a.tkówce chłopców srebrny medal
zdobyli uczn..."owi-e Szkoły Podst. nr 3 z
Andrychowa (pierwsze mi.ejsce Żyrar-
dów). w Siatkówce
ziewcząt drugie
miejsce zajęły uczennIce ze szkoły nr 3
z Andrychowa (I m. - Warszawa). Piłkę
nożną /Wygrał Rzeszów (Szkoła Podst. nr
1 z Dębicy).
W punkt.acJi województw EWYc1ężyły
Kat.owice ptt.ed Warsza.wą, P02.l1a n lem.
Gdańs'OC'Zynania. k.rakOWJ.2D.
Dobrym posunięciem trenera Wisły by-
ła wymiana po p.rz;erwie £labo grająeego
Polaka na Lendziona Właśnie Lendzion
w 54 min. p1ęknym strzałem zdobył zwy-
cięską bramkę dJ.a. krakowskiego zespo1u.
Od tego momentu goście prZ€staa ,.mu-
rować bram.k€:", prz.eszli do kontrnata
-
cia. Trwało to tylko 10 minut. pó&lieJ
znów i..'"1i<:ja.tywę prze
1i piłkarze Wisły.
I gdyby Kmi-eeik wykorzys1;ał par«: dogo-
dnych sytuac'i podbramkowych - zwy-
cięstwo gospodarzy byłoby bardziej wy-
mowne. Spotkanie zakończyło 5ię zwy-
cięstwem Wisły 1:0 (0:0). Prakt:yC?21i1! te
dwa punkty przypieczętują zdObycie
premii puchć-'owej przez drufynę kra-
kowską.
Wisła: Gonet. Szyman-owski, W6jcik,
Musiał Kotlarczyk, Kra.wczyk, Obarza-
noW5kf, studD.icki, Kmieci.k. Polak (Len-
dzion). Skupnik. Sędziował p. Fiala
(CSRS). (KP)
*
PUkane PołQnH Bytom zrenłsOlwali w
mecz;u Intertoto z duńską drużyną Bor-
sens - 1:1 (1 :1). Bramkę dla Polonii
zdobył Radeek.L
*
W soboInic h lIpotkan1ach w tum&e:łu
IDłenoto padły na.stępuj
e wyniki;
El'Iltr.acll Jk.untlChwik - Wiener Sport
Club 3:0, Sła.via Praga - Gais GoetebOrg
C:l, FC V1.enna - Servette 4;1, Verder
Brema
Oestem. W 2:1. -KB Kopenhaga
- FC K.t!i5ers
ent 0:1. AU&'trla 5als-
borg - Taotran: P!'e5OW' 2:1&
Czechewski najs.zybs%r
W
łęcimiu
C
etap W)'ŚCIgu dookoła PoJskt
rozegrany na tra&łe Limaeowa - 0świę-
cim ciłQgOŚCl 156 km wygrał Zenon Cze-
cbowsin przed Henł'Ykiem Wotmakiem
I Cze$1awem M1kołaj
em. Liderem
po cztereob. etapach Zdze. prowa
ej a Nowego Są-
cza do _ oświęctmia ł-$a etapu 1I1eg'ła
pEwnej zm.ianM!.
Kolarze joechai1 pł:zez cały ezą W
strumieniach desz;czu lila wstępie eta-
pu r
a łrl
burza. lI!t6ra towarzy-
szyła W)lŚC:1gow1 przez w1ele kilome-
trów. W tak złych warsnkach atmos-
feryezn
(nOżna było pod:!dwiać am-
bicje siedmloos-obowei grupkl, która
prowarlzoaa P.rze7; Czecbowskiego jut
od 12' kI1emetra po IJt&,rde do
chała 110 met:y.
Polska - Węgry
w le)(koatletyce juniorów
w sobotę na stadionie wuszaW9k1e'
Skry
ął się międzypaństwowy
mecz 1ekkoatletycsny jun!C?ÓW do lat
18 Połska - Węgry. Po pierwszym dniu
s;><>tkan1a po!scy ,umorzy prowadzą ze
swoimi węgierskimi rów1Elm1kam1 U:43.
natomiast dziewczęta pnegryow,2ją z Wę-
gi
k.am1 29:33.
Rekord EuroPJ na 5 km
Podczas :!gr:r;YSk Wspólnoty Brytyjs-
kiej ... Edynburgu Szkot l. Stewaort
ustanown rekord Europ,- w b1egu na
5008 Dl wyn1kierc :a.22,.1.
CSRS - Polska 2:0
w Jrariails:Jdcl1 Łaźniach.ozpoczął łidę
mecz el1minacy:j11y o Puchar Galea
Polska - Czeebosłowacja. Prowadzą
m!OOzl
1siśo1 CzechOSłowaeJ;L - !:O.
Lekkoatletyczne mistrzostwa IS Start
Niełatwo było wytrwać do końca pier_
wszego dnia lekkoatletycznych ml-
lStrn06tW zs Start, które rozpoczęły sIC
wczoraj na sta.dkm.1e Cracovii. Juz prze.1
południem burza przerwała zawody na
god.zi'I1'ł:. po połudn1u deszcz z.ac%
ł pa-
dać strugami niemal natychm.last po u-
rocaystym otwarci.u za,wodÓ'W. Biorąc
pod uwag«: wy
ątkowo złe warunki
t-
mosferyczne. bieżnia zdała egzamIn.
Na ogół Z3.Vyciężali 'M:'Z-oraj fa
Oryc:t-.
trudno mieć pretens
e do M1eocz1u. kto-
ry zajął drugie miejsce na 1500 m. od
pewnego bowiem cz.aBU nie czuje się on
dobrze. Z wynIk6w wC%.orajszych wy-
różnić trzeba 14.2 Kołodziejczy
na
116 m pł. i Wa,łko'W6kiego 7,70 w skoku
w daIl.
I>zi6 zawody !'OEp0<2.ynaj'ł sit: D Iodz.
9 i 16-
WYNIKI: k.obiety - 101 m Ośko (Lub-
lin) 12.4, Chama'IQ (Narn}'słów) 12.1; łłI m
Bart (Katowice) 59.1. Kujawa (Bałt}.g
Koezalm) 59,2, 1501 m Malcllerczyk (Ka
towic
) 4,51,7, Dziedzic (Wrodaw) 5.00.8,
wz""ył Kopacka (Cr.) 153, J'ozajtiS (Wat"-
sz.arwiank
153, kula M-ora
(Katowj-
ce) 1385 Slew1e1ee (Lubl!n) 12,99.
I\IĘ
czyisl: 118 m ppł. KołodziejC2:yk
(Cr.) 14.1. Madzla.rz (Warszawianka) 14,.5,
100 m Gnat (Ta rnowJ.a) 10,9, Migacz (Ot-
wock) 11,0, 400 m MiT"QS"Z (W81'SZ3Wianka!
0193 SZ3rafin (Lublin) 49,8, 1501 m Dys
cLublin) 3.53,8, Mleczko (Cr.) 3,53.8. 30M Da
przeszk. Wiśniewski (Wanzaw1ank:a)
9 17:10 Chwaśca: (Wrocław) 9.19.8, . da.!
walkowskf (Calfsia) 7.79 CbwaJua;yk (Cr.)
747 Wzwyż MrO'WleC (Cr.) U
DubJel
U
łin) 185. dysk Kabat (Warszawianka)
53 42 Fuks1.ewiez (otW'O-Ck) 6,Sł. młot.
yń.sk1 (Cali&a) M.U Szwa;lka (Ct'.)
53,58. ch64 !t km Pleskot (Lubl1n) 1,37.12.8-
W 1'-bOju po pier-wsrym dlńu ze,wod6w
prowadzi. MiS (Cracovia). Drużynowo:
W&tWzav."1anka 201 5 pkt, Stan Lublin 189
pkt. Stact Kat
....ce lc.s pkt, O'ac.ov1.a
132 pkt. GospodarL.e -ł:art!ują bez k1iku
zawodników powołanych do rep1"eZeI1ta-
cj{ pol&k1. (d)
Zwycięstwo kos!Jłc:arzy
'W PalenftO
ął si«: m1.ędzynaro-
d8W'J' tu
koezykÓ'WIki mężczyzn, w
któr)'m biuz.e udział reprezentacja Pol_
ski. W pierwszym meczu naSi koszyka-
rzoe ZInlerzyli się z Amerykaonam1 zwy-
ciężając 86:83 (39:U).
6 miejsce Polaków
w Bul1a.vJ.:nct,o.n zaJrońCZYły się w 1łO_
botę mistrzostwa świata w aokrobacji sa-
mN-otOlW'ej.
l\.1Jstt7JOSt
l'.8kończyły sit;: 8Ukcesem
pj,,}.otów rad%ieekieb, którzy zd'ObyU tytu-
ły .:Ddywidualnyc.h mistn:ów świata. Po_
lacy nie odegrałi po'WalŻniejszej roli w
k.la.Eyfi-ka.c-ji indywiduslnej. natomiast
zespołowo uplasowali się na & pozycji
wśr:ód U kraj6w. Zespołowo zwyciętyU
pilooi USA.
TOrowa czwórka
Zestawiono reprezentacyj ną ezW'Órkę,
ktilra wystąpd na kolarskich mistrw-
stw-&cl1 świata IW wyścigu drużynowym
l na ol 000 m: J'anusz Ki
rzkowsi.d, M:ieczy-
sla.w Naw:i.cld.. Paw
Ka'CzoI'ov..'ski i 210_
letni debiutant JeI'Z)' Głowacki.
Polacy w finale
Dramatyczny pr:zebieg miał p.6łf'lDało-
wy turniej o drużynowe mistrz091:wo
świata na żużlu rozegrany w sobotę
wIeczorem w Slany. We
's:zystkich 16
biegach zwyciężyła Czechosłowacja-
3:2 pkt przed Polsk'ł - 29. ZSRR - 11 1
NRD - 16. Dwa piel'Wsz.e zesooły a Więc::
CSRS i Poiska wywalczyły awa.ns do
finału drużynowych mistrz06tw świata.,
w którym spotkają 9ię z Anglią 1 SZwe-
cją.
Punkty db .ł.bki zdobył1: Waloszek
IWyględa - po 9, Gltre'Cklicł1 - 8, Mu-
cł"a 5.
*
W zawodach AZS, kt6re odb7wa3ą
się w Łodzi makom.1ty wynik uzyskał
.1ałoszyńsk1 (Warszawa) 'tV rzueie mło-
tem - as metr6w. Pc:hD1ęc1-e kulił W7-
grała Prr.etacmik (KrakÓW) l4,łI. 110 ppl.
Habzda (Kt'.) lU, Kok WZW7ł Nowa-
kowska (K.r.) m, oszezep Zamęcka rl.52.
DZIĘKVJEMY
łIeg.1.arzom Yac
t-cl
B
No-
wa Huta za pozdrowienia pl'ze:sła.ne nam
% m.jstrzostw Polski CRZZ z Trzebieży.
Zapiski
u JANA NOWICKIEGO
towanego to tUmie polsktm - mówi No-
wtCki o przygotewcnuach do nowego
dzieta QutOTQ ..StruktuTII kryształu".
Przez Z tygodnie sierpnia aktorzy bę-
dq próhować jak. t.O tęatrze t mieszkać
to podwarszawskim dworku. miejscu ak-
cji ...tycia rodzinnego". Ale na razie No-
wicki żyje ..Dziurq to ziemi.'. Pewnie
dlatego tak intensywnie. że - jak mysIę
- własnllmi cechami charakteru i tempe-
ramentu obdarza zawsze kreowanych
bohaterów: Zbuntowanych. żartiWYCh.
niecierpliwiqcych się do dziatania. jak
to na przełomie 30-tki... ..RozszYfrował
już siehie - napisafa Wspomniana na
wstępie dziennikarka - wie. ;aki.m ma
byc przed kamerq i na scenie" (gdzie
wzorem mu Walczewski i Bińczy&f).
Aktywny jest i w życiu: dumny, Że ID
19.46 min. przebiegł ostatnio 5000 m. a
fl.opem skoczył 1,50. Przy czym nie po-
pełmę niedyskrecji., gdy zdradzę, że tre-
ner. p. Barbara Sobotta obserwuje te
wyczyny okiem łaskawszym dta aamego
zawodnika niż jego sportowych wyni
ków...
ły fenomen. me tylko przecłet gitarowo..
rozrywkowy, aLe t obyczajowy. Właśnie
wyjqtkiem było (1966) ..Mocne udeTz.-
nie" .
Wyjqtkł.em nlespodz4e1.oanym takt. ł
przez to.
e zrealizowanym przez pauen-
dorfera. którego twórczość ekranowa
biegta dotychczas jedynie dwoma tora-
mi: dramat" okupacyjnego i bataUstyki
WOjennej (bd ..Zamachu" po ..Dzień 0-
c=yszczeni4") oraz kameralnych filmów
społeczno-publicystycznych (..SJ/gnały".
,,\Vyrok"). Tylko We wcze.!nym okresie
swej pracy reżyser ten termirwwał prZJI
komediach muzycznych: "Prżygoda na
Mariensztacie" i ..Zadzu;ońc!e do mojej
tony". Teraz spróbował samodzielnie
stworzyć polski musical. To - w za.
miarze - barwne. roztańczone i rozśpie_
wane widowisko nie udało się Pa&3en-
dorferowi. Zapewne ÓW typ fUmu nie
leży po prostu w temperamen.eie arty-
stycznym realizatora, któremu zabrakło
dostatecznie lekkiej ręki; samo doświad_
czenie warsztatowe nie zdołało urato-
wać od niedostatków tyc
poszukiwań
rozrVWkowej formuły.
ZaWSZe pretekstowa Uj takich tUmach
fabula jako tło dla piosenkarZ1l I baletu
jest tu sztucznie naciągnięta, a w drugiej
cZ'ęsci ciqgnięt4 jut za uszy. Scenariusz
- nie wiadomo czuj (Starski?) i jaki,
bo zmieniany improwizatorsko na pla-
nie - operuje głównie sytuacjq qUI
pro quo. lecz sprawca tej przebieranki
nie zrÓżntcował wlaśc1.wle ohu swych
wcielefl. Odtwórca postaci sympatycz_
nych. ale ofermowatyCh wojaków, Jepzy
TILrek, został w ogóle źle obsadzony; jest
do tej roli za ('ię
ki i w końcu już nie
nastolate!<. WystęPUją jes::cze: GUński.
d!ichmkow8ki. Stępowski. Obie dziew-
czynu nLe mają :updnte co f1ra
- do-
brze, :te miła Zawadzka dostała choć
rodny numer piosenkarski ("Po co ci to"
Rembowskiego I BianuszaJ. tra/nic roż-
wiq.zany inBcenizaclłj
Nie$Cettl. tDłękność programu pokam-
na zostal4ł bez filmowej inwencji. Mo1'-
ł14 6łę domyślać oszczędnościowych ogra-
niczeń. jakie zawatyć musiały na to1do-
wisk01OOŚCi. ale można też przeprowa_
dzić niekorz-ystne porównanie ze Zft4ftV-
mi nam tUmami o Beattesach.. z którvch.
jeden rozgryWa
ę przeciet takt. to
studio tetewizy;nym! Na;mocnt.e1aza leM
tu strona muzyczna: 9 kompo21/c;i Zie-
lińskiego. Orłowa. Jaroszewsklego. Wa-
lacińskiego. Niemena i Podgajnego ze
słowamI. m. In. Moczulskiego to wllkoft4-
nt.u ..SkaldÓw'. i Niebiesko-Czarnych.
Jeżeti więc prezentuje $tę big-beat W(I
najlepszym wydaniu. to odpadajq na do-
brq sprawę POWOdy do pokpiwania so-
bie z ..nadwlślańskie
beatlemanU". Pas-
sendorfer: ..Nie badam zjaWiska socjolo-
gtcznego, nie Wdaję rię w p
hologk'zne
oceny. nte wJ/śmiewa.m big-beatu. a\c
gloryfikuję.....
KI NOMANĄ
r a przecież ciekawego. po
tyw.nego. kt6-
ł remu o coś w :tyciu chodz,.
Powiedziano. te to pie1"'tDn'Y to kine-
matografiach socjalł.8tycznych takt boha-
ter t taki film. dotykajqCll naszych pro-
hlemów spolecznych; Że poWinni z nie-
go wyciqgać nauki realizatorzy czecho-
stowaccy w swej skomplikowanej teraz
sytILacji; że Nowtcki to Gassman fUmu
polskiego... Gratulacje od zagranicznych
gości. fotoreporterzy. .,Bardzo tratU do
przekonania ten lilm pubUczno.ści cze-
ch oslowac kiej, która chwaliła konkret_
notć i życiowo
t ujecia przedstawionych
spraw" - donosit Express Wieczorny.
.pztura w ziemi" kandyduje do jed-
nej z festtwalou..'Ych nagród. Kiedy pr6
buję zgłosić jakieś zastrzeżen
. wtrąctt
krytycznq uwagę o ..Dziurze" - NotDic-
ki patrzy na mnie najpierw z komplet_
nym niedowierzaniem, a potem rozżalo-
ny po chłopięcemu wybucha: ..Ty mnie
chyba nie lubl.sz..... l tąda: ..Musuz ko-
chać ten film!"
Bo z tą najnowszq .-wą Tolą filmową
krakowski aktor (patrz: Stary Teatr _
..WszYstko w ogrodzie" Albee'ego) zwią_
zał się mocno i sądzi. że nigdy - może
jeszcze w ..Bari
ze" SkolimoWSkiego? _
"nie czuł" je; tak i nigdy j",ż chyba
nie będzie miał tak doskonalych warun_
ków wspólpracy na planie. OStatni.o
brał w Spale udział tv realizacjI. teleWi-
zyjnego serialu "Dr EWa przyjmu;e"
Kiuby, a tera
zagra - obok Mikołaj-
skiej, Kreczmara I Olbrychskl.ego - w
,,:lyciu rodzinnym" Zan ILsa.ego, którll
(razem ze sławnym Zemanem, dokumen-
talt.stą z NRD Thorndikem I francuską
aktorką Marle-Jose Nat) wchodzi do
fe
iwalowego jurIJ to KarlovUCh Va-
-: Będzie łG col %upełme Me no-
.
W r6cS właś1tłe z lrarloct1JlCJa Y"m-6w,
gdzie 1Ia XVIII MiędzyfłC1rodowym
Ferti:wal.!& poka%'J/1.OO.l.iśmy ..Dziurę w rle-
1nt". fum K01!.d1'ati
z Janem Nowic-
kim w T'O
i glówne1. PObiegłem wtęc do
N(;włckiego po nowinu. "Nowicki lest
j
k promień..... - napisała kiedyś 1edna
pani dziennikarka fUmowa z damską em-
lazq. Płomień. nie płomień - alc poru-
szony WTcżeniami; zarzuca mnie be.::kzd-
r.ymi relacjami, nte kcńczy jednego te_
matu. przerzuca się od środka do dru-
gi€go... Shtcham go chętnie. ma bototem
do wszystkiego, o czym opowiada. sto-
sunek ae-rdeczny. pele1'& O$Obtstego zaan-
gażowa-nt.a. entuzjaAtyczny - z1.vł.aszcza
do ..Dziury tv ziemi" "której feBtiwalowy
pokaz teraz na nowo PTzeżywa. W Kar-
lovych. Varach film ten nazywat SIę
(kto wte. czy nie lepiej?) - ..sOnda".
- Wystartowal.iśmy - móWi Nowicki
- z nienaj1.epszej pozycji. Po!ska zglo-
SIla do konkursu ..Sól ziemi czarnej".
dopi€ro organlzatorzy zażycZtlli Irobie
"Dziwę". Nie mieliśmy funduszy na u-
rzqdzenie polskiego spotkania; projek-
cJa odbyta się t.O niekorzystnych godzi-
nach popołudniowych. Ale frekwencja
dobra: 3/4 salt (na 1.200 tniej.c). W trak-
cie wyttvietlanła - oklaski. na zakoń-
czenie - brawa. Następnie konferencja
prasowa ID Łazi€7Jkach dla delegacji pol-
skie1: 7"e
. Kondratiuk. scenarzysta Bo-
narskł. aktorzy - Nowicki i Klosowski.
Czy sOltdaTyzuję się z ideami bOhatera?
- zapytał dziennikarz radzieckI. - Tak!
(brewa). Po dyskusji okazało się. że
stworzyłem postać antYherosa; człowieka
- normalnego. bez większych komplek3ów
ł t U O Z Q1
/00133_0001.djvu
NI' 176
DZIENNIK POLSKI
7
PROGRAM T flEWIZJI
od 27. VII do 2. VIII. 1970 r.
PONIEDZIAŁEK
GodL 18.so Dziennik. 11 Teletenoe. PT..
Echo stedionu. 17.45 Tramp, II Kronika.
UI.3Q Magazyn POI9tępu Te-chnk:znego. 19
..Niepokonaoa" - rep. film. 19.20 Dobra-
noc. 109.30 Dziennik. 20 ..Pamięć" - TV
fUm dokument. z cyklu "polska". 20.lł
VII TV Festiwal Teatrbw Dramat)'cznych
St. Wyspiański ..Klątwa"' - opracowanie
tebtu. rei. i scenografia K. Swinarski
muzJ'ka St. Radwan. re'.!. TV W. Gawroń
Ski. wykonawcy: B. Smela. I. Olszewska.
Anna POlony. W. Sadecki , R. W6jtowiC'Z,
W. Psson,jak, Margita Dukiet. .l. Nowak
Ewa Ciepiela. Danuta Maksymowicz, R:
Próchnicka. Halina Wojtacha. A. Fabi-
siaki S. GTonkowski. A. Koz-'1.k. .l. Syku
tera. 1\-1. Żarnecki, M. Dubrawska. Barbz-
Ta Bosak. W. Krusz:ewska. Ferd}'Dll.nd
Wójcik, K. Brylińska. M. Rabc:zyńska, H.
SmMska. E. Wilkówna. A, Bus_e",icz, :1.
BińCZY
ki. J. .Jogałła, T. J'urasz. A. Ro-
manowski.
1.30 .,Proch z kapustą" _
fe!. film. 21.40 Kino Filmów Ammowa-
IlYClh. 2%..11 Dzioennlk.
WTOREK
Godz. 18..Don K1chot" - fim tab.
mdz. 16..50 Dziennik. 11 TV Ekran !.łło-
d:,-.ch. 16.50 20łnierskl dZ1.eń - rep. f:lm,
]9.20 Dobr.ar.
c. 19.30 Dziennik. 19.55 .,Mis-
ka ryżu" - fnm." 2\1.10 ..Don K1cbot.. _
fUm rad:!:. 21.50 .. U stop gó!"y MtacmiT1-
da"" - rep. tiim. z GruzJi. 22.25 Dzlenn
.
SRODA
Ccdz. . ..Ma.łfJeń6two z
" _ mm
CSRS c.z.. I. 14;.50 Dz1enmk. 1'1 Teleferie.
18.11 Kronika. 11.15 Magazyn ITP. 18.35
Spa
ry /Warszawskie. 19.05 .. W
g
cl nad
HA Lcmgi.em" - rep. fH.m. 19.20 Dobra_
DOC!. 11.30 D2:
nnik. 20.05 ..Małżeństwo E
IIOCZ:S4dJru" - film CSRS. c:t. L 31.36 Swiert.o-
wkl. 22.05 PKF, 21.15 ..SZC'Zf:ŚUwy niął.c:"
- fUm balet. rum. 22.łO Dziennik.
CZWARTEK
GOdz. 1.li Matematyka w nko
dla
nauczycieli szkół podst. U5.;;o Dzlennilk.
17 .. W gościnnym Amsterdamie" - film
holend. 17.40 W nami
d
" - fUm radz.
17.55 N'e t"lk
dla pań. Il.lS Kodeks I
gosp<>d3lrK
. 18.45 Film rozrywkowy. 11
Lektury współczesne - prze4 kamerami
W. Maciąg. 19.10 Przypominamy. radzi-
my. 109.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 2C Po
pr06tu ja7z - pr. muz. 20.30 Program pu.
olicystyczny. 21 ..Zwycif:f;
l" tum
fr .-wł. 22.3$ Dziennik.
PI '\ TEK
GOdz. 1.15 Matematyka dla Daurzycłeli
szkół irednich. 10 ..63 dni" - pol. f'lm
dokument. 16.51) D:r:ienruk. 1"1 TelefeMe.
18.30 Kronika. 18.45 Wieky znani i nie-
znani. 19.20 Dobrłłnoc. 19.30 Dziennik.
20.05 ..Piwo" - fllm TVP. 10.. Kra'.
21.10 ..63 dni" - pol. fum d
ku!DeDt.
2'2.05 Dzioennik.
SOBOTA
GOracy i
miały naprawdę powodzenie ',.3 )1-
va)."). Czyżby już calkiem braklo lu-
dzi podobnych państwu Bog
:kim.
którzy te formy skutecznie wypro-
bowali? Tyle przecież dla t-ąch , ('o
pragną do sal W)'stawowych prz
'-
chodzić. warto zrobić. Zaś !) tych.
co nigdy w nich nie byH. powinny
uporczywie myśleć środki masowE'gQ
przekazu. zwłaszcza telewizja , ł.:tóra
ma najlepsze warunki do P'Jpu
:ary-
zowania sztuki i jej twórców.
Na obecnym etapie uczenie społe-
czeństwa a l f a b e t u sztu!(i jest
nadal sprawą nieodzowną. N
e ch&-
dzi tu tylko o młodzież. choć o nią
przede wszystkim. Wy-:howania
przez sztukę domagają się także lu-
dzie pracy. Warto przeanali wwać
przy tej okazji pewne transparento-
we hasło. na które w "sensie poe-
tyckim" powołuje się Julian przy-
boś: .,Życie bez pracy jest złodziej-
twem. praca bez sztuki barbarzyń-
stwem" .
przerwl.e). 1
.45 Dziennik. 13 Przemian)".
13.30 Sezam muzyczny. 14 Z pami
tmk6w
bywa.J.c.a. 14.26 Film. lEi Transmisła z pół-
finału pucharu Europy w La. z Hels
nek.
18.1
Teatr TV na świeele; Peter Karvaś
Siedmiu św:ad1tów'. - widowisko TV
S
Wa-cklej. lS.!/) Dobranoc. 19.30 Dz
en-
nik. 2G.O:; "Skł\d my sif: znam
." - pr.
rozrywko 20_55 "Trapez" - film USA.
22.. Maga'ZYD 8portoWy.
-
odbiorca
Lt..
IWinterów
JANINA
JAN KIEWI CI OWA
po krótkich a ci
kich cierpieniach
zmarła w Krakowie dnia 23 lipca
1!17t1 r' l przeżyw
zy lat 74.
NABOZE
STWO ŻAŁOBNE 00-
prawione zostanie we wtorek, dnia
28 lipca, o godz, 11, w kapliC! na
cmentarzu Rakowickim, po ktorym
nastąpi odp.owadzenie Zmarłej na
miejsce wiecznego spocz
.'nku - o
czym zawiadamia pcgrążona W
smutku RODZISA
ZAWIAD0rł11ENIE
DOKP - KRAKOW
Oddział Rucho\\-D-Handlowy PKP ...
Krakowie zav.iadamia. że z powodu ro-
bot drogowych na odcinku Kraków -
Poełęże, w dniach 28 do 31 lipca 1970 r..
zaprowadza się nast
pujące zmiany W
kurso.....aniu pociągów pasażerskich:
l). odwołuje się na odcinku Kraków
- Podł
że pociągi nr 36 z Tarnowa odj.
godz. godz. 8.50. nr 35 z Krakowa od:l.
godz. 11.06, nr £917 z Krakowa od:l. godz.
16.15. nr 9918 z Niepołomic odj. godz.
15.28.
2). dco!;ą okrę
ną przez Krakbw N0'W'3
Huta - Batowlce, z pominięciem odein-
ka Podłęże - Kraków - Płaszów. kur-
scwac będą pociągi: nr 2336 z Zamościa
odj. godz. 23.12, nr 12 z PrzemysIa odj.
godz. 4.35. nr 9916 z Niepołomic odj. godz..
8.52. nr 14 z Przemyśla odj. godz. 7.35. nr
42 z TarRowa odj. godz. 14.42 , nr 24 s
Przeworska od:l. gOdz. 11.56.
WIESŁAWA CZUBALOWA
Krakowska Fabryka AparaW.... Pomiarowych - f Krakowskie Przedsiębiorstwo Budowy Pieców Prze-
w Krakowie. ul. Gabrieli Zapolskiej J8 (Bronowi- mySlowvcb - zatrudni natychmiast TECHNIKA BHP.
ce) - przyjmie do pracy kwalifikowanych Zł TO- "'.,,magane wyksztalcenie w)-isze lub średnie tech-
K
RZY i 15 S,LVSARZY. - Warunki płacy i pracy niczne ł praktyk. , Z-CĘ KIEROWNIKA DZIALU
zgodnie z Układem Zbiorowym Pracy w przemyśle ZATRUDNIENIA i PLAC - wymagaue wyksztal-
metalowym.. - Zgłoszenia osobiste prz:rjmuje Dział cf:nie wyisze lub średnie ekonomiczne oraz TOKA-
Kadr. tel. 362-2{). 'Wewn. 22. Jt-e612 RZY. MONTEROW i MURARZY PIECOW PRZEMY-
Sł..OWYCH. - Zgłoszenia prz
..jmuje Dział Zatrud-
nienia w Krakowie. ul. Łokietka 20. pokój nr 6.
Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Dl'OKoWJ'cla
w Krakowie. Ry.ek Glówny 15 - przyjmie natych-
miast do pracy: INZYNIERA Jub TECHNIKA aa
st.'1.nowisko BHP oraz ST. KSIĘGOWĄ.
Wytw61'1lia Sprzętu Itomunikacyjneco w Krakowie.
ul Wrocławska 53 - zatrudni natychmiast li PKA-
COWNIKOW NIEKWALlFIItOWANYCH do pracy
w transporcie wewn
trznym oraz. !SPRZĄTACZKI
do hali produkcyjnej. - Warunki pracy i płacy
do omówienia w Dziale Sz;kolenia I Sprawosobo-
wych. nr teleConu 360-20. wewn. 283 i 206. w go-
dzinach od 'l do 15. codziennie. K-6601
po-
I PJ_<\NINA. fortepiany -
Praca mł:bl
, wózki I rowerki
dZIecu
ce. utywane - po-
leca i przyjmuje do
POTRZEBNA zaraz po- ł t'!przedaty sklep komiso-
moc na stale. do dwóctl. wy MHD - Kraków. ul.
o
ób, w Bochni. DOSkO- j
zp1talna 20. tel. 249-53-
nałe warunld finansowe.
Wiadomosc: Krakow. ul. ..VOLKSWAGEN 12()O'. -
Brodo\v1cza 16fB/l. t
l
f" s:)rz.edam. Krak
w. M-a-
274-73 lub Bochnia. ulica zovl.'1ecka Sa m. Ol.
Oracka 49.
Nauka
MAGISTER matematykI
udziela lekcji matematy-
ki, fizyki. Anna WoIska,
Kraków. Skarbits-tlego
10 m. 61, gOdz. 16-lB.
b....... -'LI "--
KURS
SAMOCHODO\VY
i MOTOCYKLOWY
rozpoczyna
w dniu Z3 1i
ZDZ
KrakOw. ul. DietJa Ja..
telefon 653-12, ł23-2L
Wpisy przyjmuje sit:
'W godzinach 8-lB.
Kupno
BLOK lub silnik do ..fia-
ta ISO". kupif:. Tel. 323-07.
SAMOCHÓD w idealnym
stanie. najch
tniej com-
bi - mikrobus - kupię.
OfE!rty 33!J061 .,prasa.' Kra-
kO'W. Wiś:na 2.
PILSIE kUpi
nowy sa-
mochód "Fiat 12-5 P" 1303.
POChodzący z PeKaO. -
Kraków. tel. 301-60. Wew.
301. 33134-g
Sprzeda i
DOBER
ANY czarne -
podpalane. pelnorodowo-
dowe, po cham!)ionie -
sprzedam. Kraków. KO-
ściuszki "34/8. od godz. 15.
Pn:edsiębiorstwe Pnemy.łowe BUdowy Ruty Im.
Lenina , Krak6w-Nowa Ruta - zatrudni natychmiast.
z terenu województwa krakowskiego. pracowników
fizycznych:
l\IURARZY. CIESLI. ELEKTRTKOW. ZBROJARZY.
TYNKARZY, LASTRJKARZY. BETONIARZY. ALU-
SARZY (z uprawnieniami spawacza). MASZYN)-
STOW ciężkiego, średniego ł lekkieKo spn
tu bn-
dowlanego. KIEROWCOW CIĄGNIKOW ODS RO-
BOTNIKOw NIEWYKW ALIFIKOW ANYCB do robót
ziemnych I transportowycb i kirowych - (mętczym
w ",,'ieku ponad II lat).
Przedsi
biorstwo upewnia:
- warunki pracy i płacy zgodnie Z Układem Zbio-
rowym Pracy w budownictwie.
- mo
1iwość otrZ3'mania dodatkowego wynagro-
dzenia z funduszu rni!;trzowskiego i dodatkowe
go fundufizu premiowego.
- uprawnienia do nagrÓd z fandusn zakładowe-
go. po półrocznej pracy.
- bezpłatne zakwaterowanie w botelac:h robot-
nIczych J kategorii.
- wyżywienie po zniżonych cenacIł W stoł6wkac:h
Przedsiębiorstwa,
- bezpłatną opiekę lekarską w. własnej przy-
chodni przyzakladowej.
- 1I10żliwośt zdobycia zawodu poprzez uczestnic-
two w kursach wewnątrzzakładowYCh i uc:z-:-
szczanie do szkól wieczorowych,
- możliwość korzyStania Ul zorganizowanego
prze:!! Rade Zakładową wypoczynku świątecz;ne-
go ł wzorowo prowad2'.Onego przyzakładowego
Domu Kultury.
Zamiejscowi kandydaci do pracy. mogli otrzymać
bezpłatny bilet na doja2d do Krakowa w wydziale
Zatrudnienia Rady Narodowej. właściwej dla ich
. miejsca zamieszkania.
Do podJęcIa pracy nale.!y zgłaszat 51-= .II: dowodem
O
obistym. ksiązeczką wojskową I legitymacją ubez- MEBLE. wózki dziecięce,
pieczeniową (o He kandydat jut pracowal).. OI5tat- .f)lanina. maszyny do 5ZY.
nim ŚWiadectwem szkoln}'m I świadectwem zawo- cia. lodówki. uźywaoe _
dowym. poleca - j przyjmuje do
Zgtoszenla przyjmUje Dział Zatrudnienia I Płac: sprzedazy sklep komiso-
p d -. P ł B d H 1m wy MHD - l\:owa Huta.
rze slębiorstv. a rzemys owego u owy ut Y . G6 r 24 l 450 90
Len i..'1 a. w godzinach od 7 do 15. os. ra I . te . -.
Dojazd spned Dworca Głć......nego w_ Krakowie tram- I .. Z A8TAVA 750" _ sp-z
-
""ajem linii nr .
prz.eC!c:»
o przystanku dam. Kraków, Sienkle
prae
alcowlU4o
-6ł11 wica 1/16. 330&4-&
ltZ-o\.STAVA" - &pt'ze.dam.
Wojew6dzka Spóldzielnia Transportu Wiejskiego -, POTRZEHSA pomoc do- Sląs1ta 20 m. 11. w
odz.
w Krakowie. ni. W-arszawska 4 - zatrudni natych- I m?Wa. Warunki bardzo 16-19. 33003-g
miast następujących pracowników: dobre. Zgloszenia: Su- "SKODA 1000 MB'. 1968 r..
ST. INSPEKTORA DZIAŁU KADR i SZKOLENIA, k
nnice. stoi
ko nr 2Z. od ..go-cart". silnik MZ _
z wykształceniem wyiszym ekonomicznym. pedagO- j ' gMz. 10 do 19. sprzedam. Tel. 342-27.
gicz;m.-m Inb prawniczYm i Z-letni" praktyk
'W a- jtRAW{E.CKIEGO c7elad_
-wodzie. w t}'m pJ'Z}-najntniej 1 rok w kadrach. lub I nika, uC2inia. uczennicę _ FORD Taunus M-12 oka-
średnim w}-kształceuiem ekonomiC2:nym lub peda-: przyjm
. Dla zamiejł;co- zyjn
e sprzedam. KUbla.
gogicznym i 6-letni
praktyk
w zawo4zie. w tym "''Yc:h rnieszkame. Kra- Żywiec. Krótka 2.
przynajmniej Z. lata w kadrach, kow, ul. PrzYb
zewskie
"
OZ na gumach. nowy.
IKSPEKTORA DZIALU TECHNICZNEGO. s wyż- go 8. z Bronowickiej. sprzedam. Kraków łl _
IIzym wykntałceniem ekonomicznym lub tecbnicz- KIEROWNIK _ dużegD ul. Trybuny Ludu 61.
nym i 2-letnią prakt}'ką w zawodzie. .... tym pny- przed<;iębiorstwa handlo-
najmniej l rok w dziale technic7n}-m. lub średnim wegt') i przemysło.....eI?;O z P
ST
K_I tużłowe różnej
\\ykształceniem ekonom
cznym lub technicznym i 1- długoletnią praktyką' i I
elkoscl - s'p
zedaje
letnią prakt}-ką w zaWodzie, w tym Z. lata w Dziale doskonałymI referencja- ozef Chyla. Blezanow.
. m'
"I od - ul. Croentarna, pow. Kra-
TechOlcznym, l! p.zYJm e p
/00134_0001.djvu
8
DZIENNIK POlSK1
Nr 176
.
e'
-ł
ł
Budowtani dotrzymali słowa
łU most w nowej szacie
Rewelacyjne relultaty badań archeologiclnych na W!górzu Bronis'awy
Łowcy mamutówobozowali \V
rakowie przez wiele tysięcy lat
Już wielokrotnie ekipy archeologicz.ne podejmowały badania na
wzgórzu Bronisławy, u w
rlotu ulicy Spadzistej. Wojska austriackie.
fortyfikując w latach d
ewięćdziesiątych XIX wieku wzgórze i teren
-. kopca KQŚciuszki, odkryły tam kości mamuta. Potem kolejnych dowo-
dów, świadczących o zamieszkiwa niu wzgórza Bronisławy przez ludz:
przed tysiącami lat, doszukali się tam archeologowie pracujący w ro-
ku 1914 pod kierownictwem prof. Władysława Demetryk
ewicz.a
i w 1949, kiedy to badaniami kierował prof. Ludwik Sawicki. W roku
1968 wkroczyli na wzgórze Bronisławy archeologowie pod wodzą doc.
Janusza Krzysztofa Kozlowskiego z Katedry ArcheC'!ogii Polskiej UJ.
Bad.aonia prowa .... :.
'::.'
..., '<.",:. ..
wznawiamy coty-
godniowe wy jaz-
,_-":
y
te
t
ia;
,:d-'
'.
nujemy Land
o-
rcnę w powiecie
wa.dowlcktm.
Ta zabytkowa
mi
jScOWośc,. ktorej lokacja sięga roku 1361, do tej chwili posiada zespól do-
mow dreu,'7UQ71?;ch z XIX wieku i szc:qtki zamku Kazimierza Wielkiego.
W
-niale polotona na wzgórzu wśród zieleni. Obecnie rynek i przylegajqce
uhcłt Lanckorony są w przebudowie ale kilkadziesiclt metrów od centrum
t.lJzniesion
juf nou;ocz
sny pawiton 'gastronomiczny i u;ybudowano piękny
basen kq,p
eto'wy (nu zd1ęC11ł). Noclegi pr.:euadziane sa w ośrodku tllrysty(':-
nym ,.Bajka i Widok" te pokoJach trzy- i czteroosobo'tt'ych.
Wyjil::d, ;ak zwykle, w sobo:ę o godz. 15 2 placu szczepańskiego. Zglo-
szen!a do CZWflrtku puyjmujq Oddziały Wawef-Tourtstu; w Rynku Podgó;=:'
sklm 14, W godz. 8-16 t w SUkiennic«ch J(j-2(i. (juk)
Dwa
z
prlyrod4
: "J
...:
..(':",:...
. '*f..>'
"._"0:'::
._
-,,?:
. -
...:, .
-
,
"
.
...===: ..
-
...
..,
-
,.. ..... .
\ł.:
.., A'. /
?' ę
_
;.
,
. '-"
łi -,'
.
'" .
.:::-. ....
".... -
h,:"
.
$'-
"'
'"
.' .
::-: .
,," '::.
..
.;j.;;i.
"
i
:::'
-
-:'_
.
._'
Fot. :1. Pieśniakiewicz
:!!:najdują<:ego S'
ę po d:-tJg:ej stron-ie daw-
nego fo.rtu austri Jata
Kraków - Karagcnóa
Wc:r:oraj 1't ieczorem harcerze z Hufea.
Zwienyniec pożegnali swoich gości:
81}-osobową grupę pionierów :r: Kara-
gandY i Balchaszu, którzy na Z' z prze-
wodniczącym Prez}'dium DRS Tadeu-
szenl Walosikiem na czele. Goście zo-
stali obdarowani upominkami i chusta-
mi harcerskimi. Pionien:) przekazali
zwierzynieckiemu Hufcowi propor:r:ee
leninowski.
Dzień dzisiejszy - zwierzynieccy har
cerze sPf;d'1.ają n3 pakowaniu ekwipunku
przed daleką podróżą: w środę rano
.,Szara siód
ka", ..Leśni ludzie" i
..Wierch}. XV" (w sumie - 1!
harre-
l"Zy) u
ają się z rewizyt2\. Tra'!l:ł p-odró-
ży harcerzy :r: Hufca Zwier7yniec PJ'o-
wad:r.it hędzie przez Moskwę, Karagan.
dę, Ałma-Atę. nad jezioro Bałchas:z. W
drodze powrotnej zwiedzą Kijów. (a n}
I{alendarzy k
1970
Lipiet'
Niedziela
UWAGA
KIEROWCY
I PRZZCROb-l'fJIJ
'WidzlaJność d
-
Itr..: .. .;: '
J;ft
eh
bun. zachować
mrion
ostroi-
noflt. Sytłta
Ja bio-
me teorelogłcz-a:
ebniłolla .praW1łOśt
dsiałania , poconz..
.. eamGp.oCB8"e..
Ann.
.atre
Natalii.
DY2;URY APTEK: Rynek Podgórski .
(tlen), Rynek Główny 402, Retoryka l.
Plac Wolności 7. Metalowców l, pr
d.
nick.cl 85f87, Nowa Huta Centrum
... hl.
3 (tlen).
POGOTOWIE RATUNKOWE
SiemiradzJojiego
z.achor-owan
a
j przewozy
Grzegórzki
Podgorze
Nowa Huta
wypac.'łła "
19f;-M,
.4}1, 3..1ł5-02
2M-Ol. 2(\5-77
6!!)-5C1. 657-57
422-22, 417-76
D"-Zł..-RY SZPITALI 2f bm.: rhi-
rurg.. IH!dil'ltr. i chirurgii dzieci
ej -
Prądnicka 35, 27 bm.: ehiruTg. - Tryni-
tarska 11, pediatr. i chirur
ii dziecięeej
- Prokocim.
INFORMAC,JA &'Lt12B
ZDROWIAł
371-11 9 377-55, Ua-ee.
TELEFON ZAVI' AKIAI Iłł-QI t..ą1m7 ,..
gcxu. 1'1-12.
POr.IOC D1tOGOW A PZM - K.RAKOW.
czynna w &O'<1Z. 7 - Da telefr.m: fl.-IOo
TEATR
-"7
Im. MODRZEJEWSKIE" - 19.15: .,Od-
JKlczniesz w biegu". KA.."l\łERALKY
19.15: "Mni$zki'" LUDOWY - 11: ,.Balla-
da o tamt
.ch dn!ach". GROTESK.
-
!6: ..TomciD Paluszek", 19.15: ..Nowy
Co "OW.GO
.
w
e
.
Uprzejmie 2:awiadamiamy P.T. KIH:n-
tów. że w PDT "Krak'.1s" już mozn.a
zakupie towary sezonu szkolneó!"O
Ponadto w bieiącym tygodniu.
Ir-
cann-:
. Stoj.,ko wełny - Tkaniny sukien-
kO'we. 100-226 zł; Tkaniny mundurko-
we, kolor granatowy, 6G d.
. StDisko galanterii odzieioweJ
Kapelusze męskie "panama". import lłf\
zł; Czapki męskie cyklistówki, kO'ior
bj ały, 33 zł; ApaS7:ki, 63-200 zł.
. Stoisko odzieży ł:hl()pięeej - Ubra-
nia sZkO'lne, kolor granatO'wy. 278 zł;
Fartuch) szkolne, H-136 zł.
. 8toiiko od:zie2y męskiej - Mary
marki męskie z elano-bawełn}", 600-
"
zł; Płaszcze mf:skie, ortahonowe.
540-670 zł; Prochowce m
kie, 300 zł;
Podpi
z lał:!!l
atu, 100 zł9
(K-I2t8)
. Przystępując do przebudowy III
mostu zdecydowano, że przez cały
czas trwających prawie trz.y lata
prac nie z03tanie
.strz} ma
a ko-
munikacja na trasie ł£;cz.ące] Kra-
kaw 1 podgórzem. Tair więc ruch
:1:
." l l i
-.. :-j
\> J. :
! lt
:
f;.;...-J"
....
):"'«"'
2'
- "*"
;,
i'
1
:..
f'
.(.-...-
.
:"'
,.
.> .
odbywał się normalnie po starym III
moście. a tuż obok brygady ..\'Iosto-
stalu" ,wspomagane przez wyko-
nawców z przeszło 20 innych przed-
siębiorstw pracowały nad przyszłym
k5z.tał
em nowoczesnego m-ostu.
p.rzerzucili go przez Wisłę. wykonali
dodatkowe odcinki jezdni i dotrzy-
ma!i terminu ustalonego w zeszłym
roku - ,.w lipcu 1970 roku most bę-
dzie gotowy". Musieli jeszcze bronić
nowego i stareg:o III mostu przed fa-
lami powodzi i nie dopuścili do zni-
Sesja DRN i FJN Klepan
W dniu n bm., o
odz. U. w parku
Im. Stanislawa
.yspianskiegn przy
ul. Makowt;ki
gl) l ('IV razie niepogo-
dy - w Domu J')ziałko....ca pny ul.
MakO'Wskiego 1) odbędz
sit: aroCzy-
111. srs;a DRS i D:rif'łnicowego Ko.mi.
tetu F-JS Kr ak6 '1'1-Klepan.
Don Ki57ot". KOLEJARZ"- - l': .,Prze.
wodnik tatrzański".
KINO
.
APOLLO: ..J"ak rozpf:łał-em II wO'jnę
światową.' (poL 14 l. ser, I) - 10, U.;'iO,
..Zdob.:tcz:
' (fr. I" 'J.j'
.
5.4-5, U, 2(1.15,
:ł.1,JOW: "Jesieil Cheyenn(>
:. (ys
14
l.r"=-, li, 19.15. KULrUBA;- ..SpDtkania"
(pol. 18 1.) - 15.ł5. 18, 10.15, MIKRO:
,Kapryśne lato" (czes. lł 1.) - 111, 241,
MELODIA.: program dla dzieci - 11, 12,
..Stanza pani be7 godności" (fr. 1
1.)
_ 16. III, 2\1, M -\.SKOTKA: program dla
dzieci, 10.38. ..Flip, Flap i inn:." (\:"SA 11
l.) - 11.38, 15.30. li.3ft, 19.30, MŁOD.-'\.
GWA.RDIA: ..Lew pręty się do skoku"
(węg. 16 1.) - 12, 14.45, 17. 19.15, OR10S:
"Królowa stacji benzynowej"' 16.30,
SZTt::KA: ..Żegnaj Gulsar):" (radz. 14 l.)
- 18. 13, II, 18, 20. TĘCZA.: llHatari"
(USA 1ł 1.) - 11. l'. \.>CIECHA: "Zabój-
cy" (USA III l.) - 12. 15.45, 18. 2O.1
, U-
GOREK: program dla dzieci - n. 12,
U, ..Synowie Ka.tie Ekler" (USA 1& l.) -
14.45. 1'7, 19.105, W"
DA: ..LO'WCY skal-
pów" (USA 16 l.) - HI, 12.15, ..profesor
zbrodni" (węg. 14 l.) - 1&, II, :10. W AR-
SZAWA: "Angelika i sułtan" (fr. 16 1.)
- 12.15, 16.45, 11. 20.15. WOLN"OSC: ,.Ru-
chomy cel" (USA 18 1.) - 11. 15.45, 18,
20.15, WRZOS: program dla dzie<:l - 11,
12, .,polowanie na mężczyznę" (fr. 16 1.)
- 15.45, 18, 20.15, WISŁA: ..Testament
Inków.. (bułg. 11 1.) - U. 13. .,Człow;ek
z Hongkcmgu.' (fr. 14 1.) - 15.45. 18, :M.15,
ZUCH: ..Fanfan Tulipan" (fr. 14 1_) -
15, 1'1. It, -ZWIĄZKOWIEC: prDgł'am dla
d7.ieci 12, ..Pan dO' towarzY;&"YI'a" tir.
Hi L) - 17. 18.
NOWA BUTA
SFJSKS: program dla d:r;iecł - 10. :n.
n, ..Maskarada szp!egów" (ang. 14 l.) -
15.45, 18, 20.15. SWIA TOWID: program
dla dzle-ci - 11,15. "Vnnnetou wś
6d !'ł:-
pów" (jug.-NRF 11 1.) - 15.45. 18, 2(1.15.
SWI
: "Białe wilki" (NRD 16 1.) - 13.30.
15.45, 1', 20.15, MAŁA. SALA: ,.Kto zdo-
ózie pucha.r?" (ang. 7 l.) - 15, ..Jo-Jo"
(f.r. 14 l.) - n. 19.15.
ZIELONJU
Krakowianka: ..SaJ.....h:kne widowisko
świata" (USA 12 l.).
WIELICZKA
G6rnik: "A.lbum pol
kl" (pol. Ił l.).
S
.-\.W)N."
,Junak: .,Kleopatra" -
w;em nowoczesn
'. po5;a-dający cztery
pa6ma Jezdni most pozwoli na szy
e
I. ł>ezkoLzyjne połączenie podgorza !: iD-
nymi dz'£I"lC
-ni m'as.\a umołliwi ła
-
w:ejsz.e dot
rCle na drog
w k:erunku
"-;eliczki, Bochn: I B:-zeska.
Obecnie rłnpoczęte 7-ostan
pTaee pn....
den"lOntażu starego mostu i nak1adanJu
na jego przęsla nowej konstTukcji. Cal
ruch tl"am
ajowy. silmochodowy i pie-
szy hędzie sj
odbywal już po nowym
moście. .
ponieważ jedno z czterech
jego pasm przeoznaczooo wyłąeznie dla
pieS7.YCll, zaznaczając to jed).nie linl
ciągłą. proponujem) wyraźne od,!;raniez
-
nie cz
sci mostu pełniącej rolę chodnika
od p-ozost.ałyc:b. S"ZCzcg6lnie przv wjei-
dzie i ...yjeźd:Zie z mostu. AbY pnec:hod.
Die nie Jllusłeli oba wiat si
kierowców ,
którynl nieraz zdarza
ię nie respekto-
wać Ijn,ji ciągłej. (jan)
ł='
_\
-:::
. -11_
'.L- :- *.. ->
; . t , )h. ;:.
t
l .'. '.- -. ,rł -
,.-
-, .:.. -' ..---: ": "\..
,
., :.
..-:t,
l
'-
-
t
r
;
. h
,
-t..
1 .t
I.
.
<
..-: ,..h-
.::
. -.:.: .". .. . ...
. jt':.<'S'.
.,*,,
Fot, Edward Węglowski
polsk1e wi.ad. sport. I wyniki Toto-Lotka.
n.2i Program z Rzeszowa. 22.35 Niedz
el-
ne 3Potka:l
a z muzyką. 23.3& ..1a
na do-
branoc:. :M.DO Hymn i koniec aud)Tcji.
TELEWJZJA
Godz.. 1.45 Prog
an1- dnia. lr.5łJ Pn,'pO'-
minamy, radZlm:!o. 9.00 Z,"-czar'łwany ko-
żtwdk ....; -ł'
lni odc. v. ,:. ,:;r-an06ik" -
tnm tab. p rod. czechoslow. 11.1)&-11.55
P: zerwa. 11.55 Program dnia. 12.11G wy-
stęp Z-e6połu Czob-enasz.. 13.00 Drennik.
13.15 Przemiany. 13.45 Z6p.ół p:e9ni i tań-
ea ..Stalowa Wola" (
Krakowa). 14.15
"Kiedy decy
ują sekundy" nowela
prod. fran<:usk:.ej. 14.SO Teatrzyk ella
przeds.zkol&Czków: A. Chod<>row«ka
"Z
ooło na wysokiej górze". 15.30 J"este-
śm,. na wc'l.a6aCh - 'W starym ldn
oe -
cz. II. 18.30 Klub s2lekiu kO'nt}'11
tów.
17.10 PKF. 11.20 Eńrada Literacka. 11.10
.Suita Jo.uba" - film. 18.30 "Z pow1n-
!ł'aOwan:.em imienin" - Reżyser
1 reaL
TV - Andrzej wasylewski, '\\'ykonaW"c
':
.MarLa Andrwzk;ew-icz, Ałekt:andra Mau-
rer. :/erzy Cnota, Andrzej Dąbrowski.
Leszek Długo..'iZ, Krzys
of !.łaterna. An-
drzej Pja
cki. Miecz)-'sław S'\\1.ęciCki.
Marek Gr-ecbtrta; zes
y: "Romuald i
Roman", "Respekt.., .Jazz Band Bali (z
Krakowa). 19.20 Dobranoc. 19.30 Dzien-
nik. 20.09 Pory roku - TV film doku-
mentalny. 29.10 Ka.r.:.era pa.nny Ma rloriE" -
film prod. angielskiej. 21.45 Z pmenką
p::rez s
'cyllę - film rozrywkowy. n.l0
MagaZ}'n sport. 22.55 Program na jutro.
PONIEDZIAŁEK
D'\Zt.'RY APTEK: Rynek Podg6rski
(tlen), Rynek Główny 42. Plac Wol-oo-
ści 7, :Metalowców l, Prądn:.cka 85 8.,
Kowa Huta Centrum A bl. 3 (\len).
TEATR
L{,.'DOWY - n.15:
tach".
.,Fircyk w za.lo-
KINO
K.ULTURA: "l\.nna Karenina" (rad:!!:. 16
l.) - 16.30, 1ę.JG. MIKRO: "Tango dla
nied7.wiedzia" (czes. 16 1.) - 18, 2().15.
MELODI.': "Starsza pani bez godności"
(fr. 16 l.) - 16, II, 20, M"SK.QTK"-: ..ł'al_
star" (hiszp. 16 1.) - 15.30. 17.30, 20.
SZ'l'UK
: ..Los Goltos" (his7p. 1& l.) -
16, la, 20, \VRZOS: "DlEIczego kłamały?"
(fr. 16 l.) - 1
.ł-,), 18, 20.15, ł\'ISLA: ,.Te-
stament Inków" (bułg. 11 l.) - n. 16.
..Imiona miłości" (fr. III l.) - Ul, %O.l!'i,
Z
IĄZKOWIEC: .,Album polski" (pol.
14 I. cz. I) - Hi.t5, 19. PoW$tałe - jak w
n!e-dzielf: po pO'łudniu.
KOWA HUTA
SFINKS.: ..Węgierski magnat" (węg. t4
l.) - 15.45. ł8, ZO.15, SWIATOWID: "T;