/djabel_1874_123.djvu

			Kraków, w Sierl)niu 1874. 


Nr. 1 23. 
! 


it.\ \ 
f....-ł..I.--
 
.I,' .; ! ! ::.}; 
 
 
.. ' I ,f'\..
 


 


,,\ 
< ',:ti/ 
 ........, 


 .- 
" ,', ' 
 
 ,"'" 
__'- -
. 
 - - <- 
""f" ' 
 
:fJM
 ..,",
J -- -
 

 
. "'- ">
 :;= 
 ;;:=
 .) "


 J ,,- 
.. __ 
 __
 
 

'J/ ,
'! .. 
\ ,," 
, ." . 
 
"i:r ,,. -' 
 -., 
Wychodzi dwa razy na miesiąc. 'L.::.
 ! ,.:r " 
Redakcja przy ulicy ';w. Filipa Nr, 73. ) 1 ' >;.'c

::;
 L -':: . 
 frr ,'," 
 !" , 
, )I,$,. ,: ,'I fi _ '/. 
R
kopiema nie zWl'al":tj=!, si
, alc byw:tj
 ,{ ,,;'
 ,{' 
niszczone. ./
' :
 ,I:: 11'" 11 


Rok VI. 


}' . 


"' > 
.

 
 
,fi': 



:'\... 
':; t ,"to 
,i to .. 


";$ 


,
 
!, > 

.Iq :: " 
'. 
 

, 


Numer pojedyńczy 20 centów. 


".:' = I 
.
 


" '......' 
\. 
,


. 
 
,,'
' 
,t, 
"i

' ..... 


,"

' 
...>" 


 


jiI.,' ,1" 

 1*1 
 

...'''''m'''''
 . 


Przedpłata kwartalna: 


w Ansbji złr. 1 ent. 25, 


w NielJlczpch 25 srgr. wc Fmllcji, 
Eclgji i ks. XIlddunajskich 3 fmnki. 


Ogłoszenia po 10 c. od wiersza. 


, 
POWROT Z KIJOWA. 


REVERIE. 


Pan Zygmunt Działowski rowraca z K.ijown, 
Z jeg'() powrdtcul llowy wiatr nam wieje; 
'

j! tam pod l'\urk
! wielkiego coś chowa, 
Pewllo (lIa kr:\;11 n;ajlepszc nadzi,jf', 
.Już barny WZIlOclZ

 trymnfitllle pienie, 
Drży Pol:,ka cata, 1'oznal1 f'iQ zachw) ca, 

-\ rdw. ,loga dz it' lu(' wYRtąpienie 
Przv,.vwa mdość na każL1cgo lica- 
"n
 lUt kongresie l'()Isk

 brzmiała muwa: 
Pan Zygmunt Działowski powraca z Kijowa. 


:ł: 


:i: 


Pan Zygmunt Działowski z Kijowa powraca, 
PI mT
' ea 1u py ob('i
!ż()n wielkiemi; 

\r('heo1ogia 11zi
 l} Iko popłaca 
KiLv to !!.Tzehiaf' \V ruinach i w ziemi. 
o! . , . 
VIa polity',i nowe or/,e tor.y, 
\Valez:'T łopatą, motyką, o
",ardcm, 
l areh('olop" Il 111 (l';':' swoje zbiory; 

\ dlOĆ z ni(.h kHżL1y co lH\j Il1l1i
j Dayardem- 

icdlHj dziś z wKty{It'Hl do l1l'll}T sie 
('howa: 
Pan Zygmunt Działowskl powra('a 
 Kijown. 



: 


Pan Zygmunt Działowski walczył dla qjczyzny, 
VV walce nąjwiększym ryeerzmn on sprostał: 
Mimo odwngi nie otrzymał blizny, 
Mó wił po polsku - i knut
m uie dostał. 
vV tl(m tryumf, hOllor i zasługa cała- 
lHo1:3kwa t,je zlekła , car si e wstrzasł na tronie. 
"" "" 
Polska sw

 własność, K
jÓw, odebrała, 
Co nam dziś marzyć o Napoleonie! 
Al cheoloi!ja! to potęga nowa! 
Pan Zygmunt Działowski powra{'a z Kijowa. 


'" 


:I: 


vVraca z ł\ijmv
' pan Zygmunt Działowsk
, 
Każa nam dzi"':ai do MOSKWY sic wdzipczvC; , 
" ;) lłJ (,. ",.J 
J?o mid l'l'zek. JJać ów kongres k
jowski, 
Ze już !lfl8 l\-Ios-:.zwa zaprzCI;ta1a męc
yC;. 
Marzenia! lllrzonki! HlI zonki i marzenia! 
Pókiż sic bedzicm w tóm kółku krf'ciE- 

 
 
 
Gdzie mu;ze zdanie każ słowa: 
.1 
 L 
Pan Zygmunt Działowski powrócił z Kijowa ?!.. 


Djabeł:.
		

/p001b_0001.djvu

			Rok VI. 


Kraków, w sierpniu 1874. 


Nr. 123. 


Wychodzi dwa razy na miesiąc, 


Redakcja przy l!lity św. Filipa };r. 73. 


RękopiS!11!t nic 7.w,'n("nja, sie, nie hywnjn 
uiszczone. 


Numer pojedyńczy 20 centów. 


Przedpłata kwartalna: 


w AtlstJ:ji zb-. 1 cnt. 25, 


\'1 Niel1lczech 25 HrgT. ''le }'rancji, 


BeI
j i i ks. Na(],ltlnaj:Jkiell 3 fi'anki. 


Ogłoszenia po'IO c. od wiersza. 


, 
POWROT Z KIJOWA. 


REVEI-{,TIG. 



yg.munt Działowski powraca. z Kijowa, 
Z jego powmtem nowy wiatr nam wieje; 
Ęj! tam pod burką wielkiego coś chowa., 
Pewno dla kn
j n Jl'ljlepsze wHlzivje. 
., . Juz barnv w
nos
a trvl1mf:.tlne l )ienie, 
, .1 "./ 
;Qrży Polska CH£,I, Pozn1u'J sic /';achw\ca. 


rche, ,loga d'l:ielJlc wyshn)icn
ie "' 

rzyzywa radoM nit kazdego lica- 
Do Wt kongresie polska brzmiała lIIowa: 
Pan Zygmunt Działowski powraca z KljmvH. 


::: 


;;: 


Pan Zygmunt Działowski 'l: Kijowa pO\\Taea, 
Powr
lca łupy ohe;;!;i,(}Jl wielkierni; 
(1ziś tylko popłaca 
to grzehi;
e w ruinach i w ziemi. 
polityki nowe or/.e t( , 
łopat1!, motyką, oH:.:anlelll, 
archeolog; JljIl( swojr zhiory; 
choć z nieh kni(ly co na j ' łUnie; Bayardem- 
"-' . J oJ 
( . 
 z n do l1rny sic schowa: 
Pan Zygmunt Działowski PO'\Tt
Cn ; KijO\Y[l. 


* 


::: 


Pan Zygmunt Działowski walezy.t dla Qjczyzny, 
"\V ,valce nąjwi
kszym rycerzom on sprostał: 
:VIi mo odwagi nie otrz\:'1nał btiznv, 
L. J 
 
1\1 Ó wił po polskn - i knut;Jm nie dostał'. 
\V telH trynrnf; honor i zasługa cała 
wloskwft r,ie zlekła , car Rie \\'strzasł' na tronie. 
(..." (." 
Polska SW,! własność, Kij()w, ouebrała, 
( 
 
 " . "T l ., 
A) nmn (lZlH Jl\(lrzv(
 o 1\<\ } )0 COllIe, 
,; 
A,cheoloi1ja! to pott(ga nowa! 
Pan Zygmunt Działowski powraca z K
jowa. 



: 


.:. 


\Vraca z h ij( pan Zygmunt Dzjałowsk
, 
Kain mu dzisi:l J ' do l'Vlm;k\vy Hie 'ivd'l:iecZY8. 
(.. . .J (.. (.. oJ ! 
1 
o mi Ów kongyes k
jmn;ki, 
Że j zapl'zeshd'a 1I)
c",;yć. 
n rzenia! Hlrzonki! mr'l:onki i lIIal"'l:enia! 
P()kii sic bedziew w tćm kcJłki( kreciE 

 
 '" 
Gdzie nasze zannie jqlżdy 'IV if,trzyk ZJ l ;cni '? 
PÓl_' sic hcct-:,iem cackami bawili '? 

 
 
(;,;:vz tylc zl'whC1'l miCS'l:C'l:1\ w )ie R,towa: 

 .J L 
Pan Zygmunt Działowski powrócił z Kijowa ?!.. 


Djabeł.
		

/p002_0001.djvu

			2 


Bazaine. Lulu nie złożył egzaminów 
w W 001 wich. 
KU'f/lrner" Idjota. 
Bazaine. Książe Napoleon sprzyja 
Pollłkom... 
Jeneral Kwnrner (do wchodzl.lcego Ba- Ku.mme1', Rewolucjonista. 
zaina). Witam pożądanego gościa! jakże Bazaine. Fmncja potrzebuj
 Iządu 
się masz, kochany marszaUtu "t silnego wewnątrz -- wyrozumiałego na 
Bazaine. Panie jenerale! prawdziwie zewn'ltrz - r\,ki energicznej, któraby 
niepojmuję... lian mię pCJznałtJś? umiała... 
Ku.rnrnm.. Niech to pana nie dziwi - Kurnrnm'. Stosować się do okoli. 
oczekuję przybycia pańskiego od dwóch czności. 
tygodni. Bazaine. Męża zahartowanego w tru- 
Bazaine. Ależ to niepodobna! zale- dach wojennych... 
dwie przed kilku dniami opuściłem Kwnrne1'. Który już był na lawie i 
św. l\lllłgorzatę. pod ławIł. 
Ku.mme1'. Nie przeczę - ale ksi
że Bazaine. Który nie unosząc się fał-I 
Bismark przed dwoma tygodniami u- szywą ambicją, zamiast narażsć fur- 
przedził mlJie o pańskiej wizycie. tecę na szturm, oddałby j-ł w ręce 
B(I
:aine (w zachwycie). Wielki! nie- szlachetnego nieprzyjaciela. 
zrównany! genjusz, jakiego świat nie Kwnrner. Który by mając pod S" etUi 
widzi8ł jeszcze! rozkazami dwóchkroćstotysięezną 81'- 
Kwnmm'. Hacz mi pan wyjaśnić po n)ją, nie narażnł jej na wątpliwe losy 
wód swego opÓźnienia. walki. 
Bazaine. Rzeczywiście, od dwóch ty Baza ł:tw , Lppiej stracić pięć miljar- 
godni byłem już przygotowany do po- dó
, które 
ą. r
ecz
 n8.bytą, - 
ni- 
dróży - ale l\Iac - Mahon prosił mnie zeh pozbawlUc oJczyznę czterechkroć- 
uBilnie
 
bym 
ię w,strzymał nż do I stotysięcy rąk, które dla niej w pokoju 
zll'nknh"'IR })()sICdzen Zgromadzenia prncow8ć mogą. 
narodowego. Cóż pan chcesz, panie je. 
 Kllmrn
:. To jest najwyższy szczyt 
nerale, koledze tl"Udno było odmówić filantrop]l. 
tej drobnostki. Bazaine. Więc pan jenerał podziela 
[(ummn'. Rozumie się - a cóż pan moje zdanie? 
teraz zamyślasz robić? Kurmnm'. Jaśnie oświecony książe 
Bazf!ine. Pragnąłhym spocząć na ło- Bismark będzie z panu zupełnie zado- 
nie rodziny. wolony. 
Knmme'1' (ost.ro)" Mówmy na Sełjo Ba
aine (z nieśmiałości\l, c
szej). A co 
(z przyciskicn
) pame marszllłku! do wiadomych kosztów wOJenlly r h? 

azaine (nieśmiało), Panie jentJrale! 
011:ln.rne1" Je

 wzmianka i .0 tćm w 
Amnn/"l', CztJlmm odpowiedzi. Mam mOJeJ mstrukcJI... ale pan pOJlllUjesz... 
dokładną iustl"Ukcję. ciężkie czasy... upadek przemysłu... 
Ba;.;ahw. Czuję się w obowiązku zło- wojna w Hiszp:mji.. Europa na wul- 
żenin hołdu uszanowania cesarzowej kanie... ciągłe uzbl'ojellia... to wiele 
Eu
enj i. kosztuje, a }Jieniądz drogi,.. 
Ku'fll 'fil el". To bardz) pięknie z plIiI' JJazaine. S
dziłem przecież, że urno- 
skiej st.rony -- a następnie? wa w dobrej zawmta wierze... że trzy 
Ba:..aiue. Zwró/'ę oczy na nieszczę- lata cierp.hwego oczekiwania z mojej 
śliw
 Francję. strony... 
]{ummcl'. To bardzo szlachetnie - Kwmne.j'. Nie ohawiaj się pan... rząd 
a dlłlćj? naRZ umie dotrzymywać swoich zoLo- 
Bazrt£ne. Siedmiolecie może ja przy- wiązIIil... W kazdym razie, przez wzgląd 
prowadzić do ostat.'cznej zguby... na ciężkie ezaey, wypłata nast,tri ra- 
](urnrnm'. Niezawodnie. tarni. 
B.a?:ailw. l\Iac -1\Iahun, któremu się . Ba,za£ne. Ratami!.. to nie zbyt .pr
y- 
zdaJI), że pochodzi z królów irlandz- JemnIe !.. a procentu za czas ublCgł}? 
kich - chciałby sobie przywłaszczyć J{mnme1'. O procentach nie było mo 
koronę... wy w kontrakei,,; z drugiej strony, nie 
KWł/mm'. Błl\zen! przypuszczali::imy aby człowiek tak ma- 
Bazlline. Co pan jenerał rozkaie? jętny... 
i{nm1 ,.... Nic, mówię o tamtym - Baza£ne. Ja, majętny't panie jene 
Błucbam dalej. rale: tylko nieprzyjaciele moi mogą 
Bazaine. Hr. Cbambord jest niemo- rozsiewać podobne pogłoski! Posia 
żebny... dam wprawdzie trochę oszczędności 
Knmmer. Takie jest i nasze zdAnie. z .Meksyku, ale to drobnostka 
ilka 
1J(
zaine. Cesarzowa zbyt oddana Rzy- miljonów z8.1t'dwie. ' 
mOWI. KurmJ/eJ'. To do mnie nie należy - 
J(/t1JuneJ'. St8r8 dewotka! spełniam tylko rozkazy księcia... czy 


Wizyta w Kolonji. 


wypłata nastąpić mn w nowych mar- 
kach niemieckich, czy złuttJm francuz- 
kiem ? 
Bazal
n('. 'Volę francllzkie- de wzbu- 
dzi tyl,
 pudpjrzf'l'l. 
Kummel". Pierwszą rstę wypłacą pa- 
nu z knsy wIJjMkowej w 1\1,tz. 
Brt:::a;IWo Oh! 
](11 1Jwm'. Tak chce ksi.,że Bismark. 
Bamine (z poddaniem). Niech się speł- 
ni iego wola. 
!{ummm'. P:mu zl1pewne pilno pułą- 
czyć się z r.ndziną. Nie zl\trzymllję. 
Bazaine. Z,'guam pilna jenerała. 
KUn/meJ'. Do widzenia! 
Bazaine. W Pllryzu. 


Don Carlosy 


czyli 


llodcll1 


lUl1'Y 


czubate. 


Ak1 I. 


f:,zyllcm, 
sC'C'na. 2. 


Don Carlos, 


. wymnwiaj do kOJica, 
Mów że jestem wyrodkiem ost..t.llim z pod 
słońca, 

ajsprośuiejszćm skazanej ludzkości widzia- 
dłem, 
Powiedz wszystko, ja wszystko co masz 
mówić, zgadłem. 


z cza,;ów dzi.9ir:js
yelt, 


..'\.ld L f"C'ena 
Don Carlos, 


'J 
f_.. 


Podłych 


, wiem, z('m jest. potwor 
m, 
nikczemników d'Jskonałym wzo. 


Leez 


1'1'111; 
choćbym ostatniego )'ozst.rzclał l1isz- 
pana, 
mnie naród uznać za swojego pana. 


Musi 


SJn'Olnnr zapytanie 


de:> J.
Bi.ęC:l.a. :E3i.B:D3.arka. 


W roku ]870 Francja nip chciała 
llZn!iĆ Hohenzollerna królem hiszpań. 
sl{im - kosztowało h to pi
ć mIlial' 
dów i dwie n
jpifkni,.jsze pr{)wint'je..
 
W roku 1R74 l{osja uie chee uznać 
marszlJłka Sr'rrano - czy ujdzie jvj 
to bezkal'nie? 
Mości książe! jakoś zaczynah kpić 
z waszeci!
		

/p003_0001.djvu

			regaraya z zimną. krwią. wykon}'wane- 
mi. Zrujnowawszy kraj przez zgubną 
dumę, bezczeszczę go przez zbrodnie 
i burzę przez okrutne barbarzyństwo. 
Hiszpanja ,...ie, jak sobie z nią. postę- 
puję. Powołuję na świadków tych, 
którzy przed bitwą pod Abarzuza byli 
moimi jeńcami, a których postarałem 
się jnk lJ!ljprędzćj na tamten świat wy- 
prawIć. 
W końcu jednakże, po spustoBz"niu 
pól mojego ludu, po spaleniu wsi, po 
wymorduwaniu rarmydl jeńców, nie 
mając się nad kim pastwić, oświad- 
czyłem, że morderców i podpalaczy 
przyjmuję do mojej walecznej armji, 
a z reszty mojego narodu, jako obroń- 
ca je!o zycia i interesów, tylko co W każdćj bajce pół prawdy, a czasem trzy 
dziesiątego postanowiłem mordować, ćwierci, 
w jedynym celu przyu
zenia kroą- Z kaźdćj bajki przy końcu morał się wy- 
brnych do sumowania prawowitej dy wierci, 
nastji. Więc bajki sę. to rzeczy niekoniecznie głupie; 
Będąc awanturnikiem de facto i w Nłezdolni ocenić tak wysokiej wspa- Powiem wam dziś drugę. o księdzu biskupie. 
całym wielkim obszl.lrze m,'nl\rchji niałomyśll1ości mojćj, uciekli odemnie Księ.dz biskup, kiedy w zapał oratorski 
hiszp..ńskil'j pldlug tegu co 811m o sobIe panuje w moiej armji, uurganizowanej Bo ładnipjsze owieczki kocha jak swe dzieci. 
p(lwiem. Pnignę, ażeby ś 'ie jPzeli pr'zyj- podług zasad Rinaldiniego, szubienice Raz, po silnej migrenie, 
dzie wllm wybu"rlić pomiędzy !Dną a jakie wystawiłem w zrabowavych pro- Dowiedział się o Magdalenie, 
rz<
dem madryckim, dokładnie pozDali wincj::.ch, radosne okrzyki powitania) Która wielu kochała, 
przt'paść, jltka dzieli slmJOzwHi
a po Z jakiemi uciekają. przedemną gdy się A jeszcze nie pokutowała, 
żądającego korony dla gnębienia mi- ukażę w którejkolwiek miejscowości, Biskupa to zgorszyło,więc choć zsłab
 głowl,l, 
]jonów ludu, od marzycieli republi miłoM jaka mi okHzywaną bywa na- Wybrał się do grzes
Dicy II buduję.cl.l mo",l.I. 
kailskich, którzy ('hc<
 si<; obyw"ć bez wet przez rozstrzeliwanych, którzy 0- l\1ówił długo a tkliwie 
j'nzmR i bata z B'lżej łaski. P"sze- trzyrnawszy kulką w łeb, w tej chwili O Babilonie, Niniwie, 
dłem ZI1. głosem złego ducha HH!Zpa.1 do r,óg mi padają. O grzechów sromocie, 
nji; nie mlłjł
c ntqmltiejl'lzej nadziei o Ale doayć już tego! przytłumię głos O raju i o cnucie. 
trzymania korony, której nie uważaj;} mego wspaniałomyślnego serca i niech Aż dzieła zręcznif' dokonał 
mnie godnym, zdobycie jej zdałem na mnie dJabli porwą, jeżeli się dłużej I l\1agdalf'nę prZt konał; 
los wojny, wtrąciłem tę niby ukodJa- podobną. ł/Jgodnością dam powodować. Du k
asztulU sprowadził, 
Dą ojczy Zł-Ję moją. w terrur.yzm 1793 Ueprezentanci mogą się osobiście do- Na pokucie osadził. 
roku. Piekłu dopomogło mi! Z bromą, I wiedzieć na miejscu co to jest kró- Żeby zaś na tej dr
dze wytrwała lliezmiennie, 
d08tal'CZollą. mi z Francji - z pie- lew8kość moja, Złapałem Schmidta, Odwiedzał jl,\ codziennie, 
nit;tlzmi clldzemi (swoich nie głupim powiedziałem: Bij go, bo to Niemiec!" Zwoził łakocie 
ryzykować) - Europa o tern wie - i już go uie byłu. Co się sh!ło, stało Utwierdzał w cnocie. 
stworzyłem wojsko z żywiołów, jakie się prawnie, bo ja tak chciałem. Po- 
aezęły szemrać zakonne siostry: 
mi bandytyzm i Aodziejstwo dUhtar- zostaię przy tern i tak samo postąpię Ze biskup dla nieh tak zawsze ostry, 
czyły. PozYIiIkałem prawdziwy plebi. z każdym zRgranicznym reprezentnn- Dla Magdaleny zrobił się łagodny 
scyt, tuki, który tysiąee Hiszpanów, t( m, jeślI mi się fizjognomja jego nie I zgodny, 
codzitlDuilJ przezclDuie rozstrzelany eh, podoba. Cierpliwy i łask""y, 
na.iczY8tsZ:
 sw:t krwią stwierdza. Po tem wszystkićm co wyiej przy- Z ni\.\ tylko odprawia duchowne zabawy, 
Przednie mu je straże nie stoją przed to"zyłem, uie sądzę, żeby którykol- Aż zazdrość bierze, 
bramami l\hdt'ylu, 1.110 zbliża SIę go- wiek rząd, oparty na bagnetach, chciał W najlepszej wierze. 
dziDR, w k:ór
j kraj całkiem zniszczo mi włlizić w drogę. Nie obawiam się "Nie Bzemrać! siostry"-rzecze przełożona: 
ny nie lI.doła mi się opueć. K,.żdy interwencji, liczą.c na 'solidarność po- "Gdy nawrócona, 
kl'ok mój 'zaznae:ł:am rabunkiem, mor między nami, z Boźej łaski, na soli- "Większajestwniebie radośćzjawnogn;esznicy, 
derstwem i podpałuniem , publicznie darność polityki, której podstawą. jest I "Niźli ze stu dwudziestu jednej zakonnicy." 
prze.llemnie dekrctow!lnemi a przez Dor- zbrodnia, a 8prężyn
 zl}dza rabunku. 


.; 


Te1egra..:rn.. 


Ksiaże Bisnltl.1'k w Berlinie, albo w Va1'- 
zinie. 8erdeczne dzięki z,. uznanie mo. 
jej władzy przez mocarBtwa europej- 
s!ue, cb(.ci!l.ż mnie to ani ziębi ani 
grzeje. Wasza Książęca .Mość, który 
wszystko mnżesz, rozkaz DOD Carlo- 
sowi żeby mnie uznał. On nie tak 
silny jak Rosja - może prędzej mlu 
cha. \V zamian oddam Nu'mcom wszyst. 
kie kolon je i kiJka okrętów w dodat- 
ku, Inaczej kwita z przyjliźni. 
Be1'rano. 


Spowiedź bandyty. 



 


Pragl1ę utrzymywać z wszystkiemi 
narodami, które się mnie nie boją, jak 
najserdeczniejsze stosunki, jednę tylko 
Hiszpanję chcę wyniszcz}'ć do szczętu, 
bo zupełny jćj moralny i materjalny 
upadek, jest dla mnie nlł.ipewni
jszą. 
r
kojmią schwycenia l
orony, której 
mi się tak gwałt()wnie zachciało. 
Z głównej mojej kwatery bandyckiej 
Leq ueitis, 6 sierpnia. 
Ca1'lo- Carloni. 


BiskIJp i Magdatena
 
Bajka.
		

/p006.djvu

			6 


.Jego Ekscelencja JUarszałek l\Iac- się Mi na j,'dnę łzę wspóL'zucia nad 
l\h.hon, nadesł..ł nam z Uf'rzejlIl
 proś- lusem szewca, ktÓry z8h,ł się ucieka 
b1
 o UllilCSl.Czcnic w kolumoach na- j
c z więziem:!. poznt.JHkif'g"'? 
t-!zego pisma nal'tlt'pujący 


List gończy. 
"L 
i{smarsz/lłek Bllzaine. ksi
żfJ 
l\lutzu i św. l\Iałgorzaty, lat 65, ni8ki 
ale gruby, włosy kr6tkie, ręce długie, 
czoł.) mltłe, spoj"zenie z głupia tnwt. 
Znaki Bzczeglllu,,: lewa ręka spraco- 
wana, na pmwej raoa, jakby zadra 
śuięcie szpilką (spowodowana nit.dba 
łoścl1
 straży wlęzitJOIH:;j, która zamiast 
sznm'a jedwabupgo, dostarczyła mu 
zwycŁajną lin
 I)kn;tow
). Płuei zło 
tem meks)'kHil:!kiem alb'l frydrychs«... 
rami \-Iruskiemi, lila chamktel' 'lf' nogach, Ks, bisblP Ga-lecla' o księdzu Chd- 
2. Jego żona (plzyznaje się do Illt25) meekim. 
także małego WZI'ostU Ille nie gruba 
(w chwili uci£'czki). l\!6wi wiele a wię- 
cćj jeszcze kłami!:'. Z,wki szczeg')/ne: 
z
miast m
żelU, zajęta jest ci1
gle 
3. RulltlU1, mb)' kuzynkiem, lat 23. 
:MłodzielJiec to dobrze zbud.Jwany, ce- 
ry bl'uHatnćj, ni piękny, ni brzydki. 
Znuki 8zcz p gólne: uLr:młC zmoczoue 
przy przenoszeniu eksID!>rszułka do ło- 
dzi, e"łll powierzchowność jak zwy- 
kle kuzynków młudej żooy starego 
mężu. 
Ktoby przytrzymał P<1wyższe trzy 
iodywidua i oBudził w fOltecy, z której- 
by nie zdołaJi uci!:'c przez otwarti}. Pp. Łltszc;;kiew-lcz i Sokolou:ski ż"łu- 
brllmę, otrzyma w nlłgrodę zamek I j:, bardzo, że AkademJa u:m"j"tności, l 
'lV IIiwzprutji. II zamiast w PoztJllńskip, ni(, wystah\ icb 
Prz!Jp. lledalwji. Aby uniknąć możliwego na wycieczkę do Włoch alb.) do Pa I 
qui P"O q1l0 i niemiłYl'h ztąd następstw, ryza. I 
zWrIIl'umy uWl-Ig-: czytt'luików, ze jakkolwiek 
w nasze m mieśde znajduj... się p"d"but' pary 
z kuzynkami, niekoniecznie jednak mogl,l to 
być państwo BaLaiue. W rlizie przeto za- 
trzymania na uli..y takićj truj!.:i, moznaby 
niepotrzebnie narazić się na nit'p
zyjeIDność. 


f) ('zrul Indzie myśla 
.. .. 
k ;: 1;11. d ą C B 1 ę B P a. 6. 


Jlrt1'
"xtle/
 1Ilac .illf/]wn u8ypia myślffc 
o t\(m, kto był ruąor:/a-jszy: jenerał 
lVlouk, czy Booapllrt.'. 


Juzerał ]J.[n{tke przypomina sobie wra- 
żenia ostatniej podrólY do Petersburga, 


Don Cm'los mnrzy o uszczęśliwieniu 
Hiazpnnji zaprowadztnipm w niej SPI- 
su luduości za pCJlnocą rozstrzehwama. 


Zbieg z wyspy św. l\Iłlłge>rzaty. Ba 
zaine, rozmyśla dlaczego Kll1'je7' Po- 
znański znalazł dl.. jPgo uciec1ki ..wy- 
razy uwielbienia za czyn ten pelen po- 
ś-wifc1'uia i ,'ycel'skości" a nie zdo był 


Dl'. Zyblikiewic;:; uboJewa, że przyj- 
mując v-ybór, nj" wym6w!ł sobie, łlby 
prezydent lU. KrllkllwH, dla możoości 
Iw.prowllclz"I,il' t,alpżytpgo porzqdi;. u, 
upOS
ŻOł1Y z08td prz}najmniej tl'zy- 
dzie5tu sześciu g-odzinl1mi na duby, 


P. Rogos! m) śll o Rllclnt lite1'ltckim 
p. Zawadtkitgo. 


P. Zmcac7zki o Tygodniu litemckirn 
p. R',g0l5za. 


Ksi([że Bisrna1"l
 oblicza 
le miljardów I 
będzIe lllO.W8 wymsuąć z Rosji. 
I 
Reclnktm' Orrtlownik(t dziwi sic dla- 
czego u hodzi \nll b,.zkarnie to, 'ZIi co 
oburzają się na Redaktora Tygodnika 
łViell
opolskie!lo, 


P. Zygm ltili Dziltł01/'.sl;i , z Dzienni 
Idem Poznafll,/;irn w ręku, winszuje so 
bip, Z" przywrócił Polsce granice z ro- 
ku 1772. 


Pmwcl"iu:y pttl'!J.'xm'in z:1.sypia z .11\- : 
dzieją. ze iu? jutro rano zob:wzy na 
ulicach barykady. 


JJIieszkct/!cY Klepw'za, przy wieczornej 
modJir.wie, prol'Z" Opatrzności, uby ze- 
sł:.Jła im na B


iadów chociaż ze trzecL I 
radców miejskich. . 


Pp, Buszcz!Jń.
ki i Hltlrmicki: kieoyż, 
ach! ki3dyż Z
ŚWlt!t Ilasz D;;idd 


TEA. TEł.. 


Więc się w teatrze 
Terllz rozpatrzę. 
Kampanja Dowa 
Już je8t gotown, 
Już 8h\ra scena 
Postać sw
 zmieni!!, 
ł'rzyb\>ry św\<'że 
Na siebie bierze; 
Nawet i s81.-1. 
Błyszczy się zdaIa 
Złotl'm l b'e)
, 
Aż się weselą 
Ciekawyeh oczy, 


Ż . . 
e mc me mroczy 
<;todziu zegara, 
Z'l już pl,'śń st:irll 
Z ht'rb6w ZI'ZUCOIIH, 
vVięc zniewol..n'" 
Zneit:'kawiona 
Publiczność cab, 
U tpntr db"ła, 
Hurmem przylJl;,dzie 

1'eJ8ca zasiędzi...., 
Tylo na zt'wn:
trz, 
Ale i wcwn"trz 
vVażnfl now"ści 
Czcknj:: guści. 
Bunda już zdroV\)' 
N:l spzun nowy, 
Kt.'lż Z'ÓWnll Bundzie?! 
Wkrótce prz}'L!(dzie 
l H"fi'rua1lo\\
, 
Co dźwil;kit'u' sł..wa 
vV dziękl
m p"..",.l.i 
Teatr wzbogaci 

ltuki skarhami! 
Parżnicka z nami 
T...k:w się spotk:,: 
RO:.'fYl(t słodka 
Lub Rene md:n\'. 
D:,leJ oreżny . . 
Talelltu sił1h 
P"8taei1
 mlł.], 
Ł>	
			

/p007_0001.djvu

			7 
-- 


Doniesienia. 


1f.BIIIE1_ _iT1 


--"...--..---....-- 


W Krakowie 


M.D 


RSKI 


I We Lwowie 
,'I. )fnrjncki 1 


Rynp,k gl'.14. 


poleca swój dobrze zaopatrzony 


Skład papieru, ksiąg handlowych, kopjałów, ksiązeczek notatkowych 
oraz wszejkich potrzeb piśmiennych i kontllarowych z najpierwszych 
fabryk 3ustryackich, angielskich i francuzkieh; papierów rysunkowych 
angielskich J Whatmana i franeuzkic.h (Papier Ingres) l\'lchalleta. 
Skład rM,nych wyrobów,gahlllteryjnych jako to: albumów, pulare- 
sów, portmonetek, oraz wszelkich potrzeb dla podróżująeych; 
Skład wody kolańskiej, mydeł, kosmetyków i perfum słynnych 
firm angielskich i francuzkich : Atkinson, Rimmel, Lubin, Pinaud, 
Rigaud, Bayley, Hendrie i inn'ych, oraz wszelkich potrzeb toaletowych, 
Sk:J:ad herbaty, araku, rU.:n1 'u., vui:n.:i 1iki e. 
r6vv :ł:ra:n.cu,zkich, 01 1 az 
6deli.: gda.ńskich. 
Skład cybuchów, lasek, fajek piankowych i tureckich, cygarniczek, 
scyzoryków i t. p. przedmiotów, 
'V)'ł;lczny skład masy i lakierów do zapuszczania posadzek z 
fabryk warszawskich, które pod tym względem wyprzedziły nie- 
mieckie i czeskie, 
Skład główny w Krakowie kas i kasetEk ze s.łyn- 
nej fabryki F. Wertheima i sp. w Wiedniu. 
&...... Biuro firmy przyjmuje inserat)' do wszystkich dzienników 
krajowych, wielu niemierkich oraz francuzkich i wyrabia paszporta, 
wizy i legalizacje dokumentów prawnych u wszystkich poselstw 
zag-raniczIlyeh. (24-3) 
ZWl'Hca 
ię UW.9.l!ę SZRn, publiczno,;Jei na tę dogodność, jz VI' handJllch moich 
m()
n.9. za jednym zachodem zaopatrzyć się niemal we wszystkie potrzeby po 
cenach rzetelnie undarkowanvch. 
... Zamiejscowe zamówienia uskuteczniają się odwrotną pocztą, 


Woda kwaśna 
G i e s s h li b I e r ska. 


00 
so-. t; .
 h 
 00 

.
 a t3 
 c 

.
 -'< "" o:s 
m 
 
.
 
 .
 
.
 
'1! .
.;; 
 
,.} oN 
1 
lr-g S 
W P p,.r-;, > @ 

 
 Q) 
 
 'I.j 
B 
.z
 
 

 

HN 
 
-=z r-
 ..c 
 
m :=c:: 
. s .
 
 P. 01"1 
'iJ U) 
 
'.5:8 ..,; 
 
O -'< . N_.!<:"" O 

 '-'- .,...., 
b 
lH
g::
:.:;; ,':'. 
p .... o ';-' i-< 
,._,.:::,.. 
 
LLJ -".3 g, '3;:; +>.-2 

 ..=:..., c..J t6 '-' 
0/ C) C> " " C) 
w I ...... 
...c: 
 N 
R -- 
 :.
.
t
 

 
N 
 . 
-'n>1_"",
" 
ł\ lJdwd 
, h..... 
 f;3 "N 
II ::) > 
. N ,....,.;:::,.:, 
..." 

. .....::::;I)

;:; u
 
...ł · ""' s 
 >. r[
 ..-ł 3 
m ...... .
;::: C) 'i;.'i . h.,!; 
JA -- 

 

,:,
 n
 
pij "'........ "" >1'- ;: ,", J.4 
 
'j (ł) "" rłII 
 . . . : .
: 
'J f'4:: 
w ._ ..... o......... C,,) "" Pł 
Q 
c .-, Q N 
m II . I :2 
 

 : 
 G) 
N 1IiIIiII1rIiJ", '" S h " 
UJ -"'
h
 E 
iJ c.:I i:: 
 ;;, i:: 
 
fi) .
 
:? 
 
 

 a 
 

 
 
 
N bo p 
'u 
 
o 
 > 8'
 
'=: 
'ł':'I Q 
> 
. 
m 

Eo...... 
bo . .s:: >,'"::J 
 
FI "? 
 
:? 
 
s


 

 
...... .-1-< g 

?;g.z 
 


.
 >J s J a I q !J li s s a ! 9 
1W
1?M>J 1?POM 


--
_ Aj



-
ł'
"....
 
_I 

--"""
',._,-"", - 


. 
1łil:att__"
I>I',.
J,r.
,;,

 


-. 


",___,;!...,._...,. 
 "'..-.- __...
.!!Hil"t."rif'

 R3IiI1 
..!ml..,
::dIK-"'i.:!JE;: ' 
!'J:SI:b
__";A"'".__.!i_,....t. 


KANTOR YMIANY 
Banku Galicyjskiego dla Handlu 


. 


Przemysłu 


I 


kupuje po cenach jak najlepszych wszelkie kupony w srebrze w dniu 1 maja r, b. płatne, 
niemniej jak kupony od 6% Bonów Amerykańskich, zapadających na tymie samym terminie, 


Kraków dnia 21 kwietnia 1874 r, 


_ .... - -