/p0001.djvu

			.,
		

/p0002.djvu

			33 zespoły wystąpiły podczas IV Gminnego Konkursu Tanecznego "Pasje i talenty czyli artystyczne szaleństwa'
 Imprezę zorganizował 
Wiejski Dom Kultury w Inwałdzie. W tym roku młodzi tancerze spotkali się 29. kwietnia, czyli w Międzynarodowym Dniu Tańca. Święto 
zobowiązuje. Artyści zaprezentowali się naprawdę dobrze a i atmosfera podczas konkursu była wyśmienita. 


Jury stanęło więc przed sporym wyzwaniem. Ostatecznie w pierw- 
szej kategorii wiekowej (klasy I - III) pierwsze miejsce przyznało 
zespołowi "Mix" z Zespołu Szkół Samorządowych w Inwałdzie (in- 
struktor: Grażyna Kołaczek i Bożena Prochownik). Drugie otrzy- 
mała Anna Kuźma z ZSS w Targanicach. W drugiej kategorii (KI. IV 
- VI) zwyciężyła grupa "Aplauz" ze Świetlicy CKiW w Sułkowicach- 
Bolęcinie (inst.: Beata Lewandowska). Druga nagroda przypadła 
zespołowi "Blue Steps" z WDK w Targanicach, a trzecia formacji 
"Mamamia"z ZSS wTarganicach. Wyróżnienie powędrowało do rąk 
Karoliny Gracy z WDK w Inwałdzie. Wśród gimnazjalistów pierw- 
sze miejsce zajął zespół "Dino" ze Stowarzyszenia Przyjaciół "Dino" 


Forma 


Dino 


Międzynarodowy Dzień Tańca 2009 - przesłanie dla świata 


Ten niezwykle szczególny dzień (...) jest poświęcony językowi, któ- 
rego każdy człowiek na świecie może się nauczyć - przyrodzonemu 
językowi naszego ciała i duszy, językowi naszych przodków i na- 
szych dzieci. (...) 
Ten dzień jest poświęcony dziecku, które marzy o tym, by tańczyć 
jak prawdziwa gwiazda. I matce, która mówi: "Przecież już to potra- 
fi sz'
 
Ten dzień jest poświęcony każdemu, kto przekuwa tradycje prze- 
szłości w opowieści o teraźniejszości i marzenia o przyszłości, bez 
względu na wyznanie, kolor skóry i krąg kulturowy, z którego się 
wywodzi. 
Ten dzień jest poświęcony tańcowi, jego niezliczonym dialektom i 
ogromnej potędze ekspresji, transformacji, jednoczenia i niesienia 
zachwytu. 


Akram Khan (brytyjski tancerz i choreograf) 


(inst.: Danuta Mrawczyńska). Drugą nagrodę jury przyznało grupie 
"Kontra" ze Świetlicy CKiW w Rzykach, trzecią formacji "Emotions" 
z WDK w Zagórniku. Wyróżnienie przypadło zespołowi "Getik" z 
"Klubu pod Basztą" w Andrychowie. 
Dodajmy, że dla uczestników imprezy organizatorzy przygo- 
towali niespodziankę. Przed występami konkursowymi na sce- 
nie zaprezentował się Teatr Ruchu "Forma" z WDK w Inwałdzie w 
swoim najnowszym spektaklu "Nieznane'
 Za to przedstawienie 
"Forma" otrzymała I nagrodę w Powiatowym Przeglądzie Zespołów 
Artystycznych 2009. (as) 


Mix 


Aplauz
		

/p0003.djvu

			nowinki kulturalne 


Pięknie 
Dwudzieste dru g ie s p otkanie w 
Krakowskim Salonie Poez j i w 
Andr y chowie zor g anizowano 19. kwiet- 
nia. To b y ł y niemal ma g iczne dwie g o- 
dzin y z p oez j ą i muz y ką. 


W kwietniowym andrychowskim salonie wiersze 
swoich ulubionych poetów czytała aktorka i piosen- 
karka Anna Sroka. Poezję Julina Tuwima, Mariny 
Cwietajewej, Bolesława Leśmiana, Rainera M. Rilke 
i Wisławy Szymborskiej czytała tak, że trudno było 
nie zachwycić się zarówno utworami, jak i ich inter- 
pretacją. Ale to nie wszystko. A. Sroka prezentowała 
też swój talent wokalny. Andrychowianom zaśpiewa- 
ła piosenki ze swojego najnowszego spektaklu gra- 
nego w chorzowskim Teatrze Rozrywki oraz pierw- 
szy raz w karierze - "Jej portret". Skąd ten ostatni 
wybór? Pewno stąd, że aktorce w naszym mieście 
towarzyszył nie kto inny, jak autor tego utworu - 
Włodzimierz Nahorny. Jeden z najbardziej uznanych 
polskich muzyków w andrychowskim salonie poezji 
wystąpił w roli akompaniatora. Jak zwykle, pokazał 
klasę i jako muzyk, i jako człowiek. 
Naszym zdaniem - to był jeden z najlepszych 
I najbardziej wzruszających salonów poezJI w 
Andrychowie. ( as) 
Ps. Podczas spotkania A. Sroka zaprezentowała 
także wiersz autorstwa lokalnego poety - Stanisława 
Sikora "Ręce Nahornego". 


Klasa 


25.kwietnia "Klub Pod Basztą" odwiedził Sławomir 
Jaskułke. Jeden najlepszych polskich pianistów 
jazzowych do Andrychowa przybył w towarzy- 
stwie dwóch innych uznanych artystów: Michała 
Barańskiego (kontrabas) i Krzysztofa Dziedzica (per- 
kusja). Koncert pokazał, że muzycy w pełni zasłu- 
gują na superlatywy, którymi obdarzają ich krytycy 
i publiczność. 
Trio Sławomira J askułke występowało już w 
"KpB" . Było to w 2004 roku. Zostawiło po sobie 
bardzo dobre wrażenie. Koncert z ostatniej soboty 
kwietnia A. D. 2009 utwierdził nas w tym odczu- 
ciu. Trio pokazało to, co w jego muzyce najlepsze. 
Zagrało swobodnie, perfekcyjnie, niebanalnie. I na- 
prawdę mocno (czytaj : głośno). Co każdego amatora 
jazzu pewnie ucieszyło najbardziej, podczas koncertu 
nie obyło się bez solowych improwizacji. Każdy z 
muzyków mógł więc pokazać swój własny kunszt i 
styl. (as) 


Mocny początek 
To b y ł absolut ny debiut. 17. kwietnia w "Klubie 
p od Basztą" p o raz p ierwsz y p ublicznie z ap re- 
zentował się zes p ół "Fart". Ten wy stę p b y ł 
j edną z nielicz ny ch okaz j i do wy słuchania w 
"zamku" rocka z domieszką bluesa. 
Wybór miejsca, w którym zespół zadebiutował pewno 
nie był przypadkowy (tak, jak nieprzypadkowa jest na- 
zwa formacji - ale to zupełnie inna historia). W zespole na 
perkusji gra bowiem szef "KpB" - Jerzy Górka. "Fart" 
to jednak nie jego "dziecko" , lecz Piotra Janickiego (bas) 
i Zbigniewa Grobelnego (gitara). Muzycy do współpracy 
zaprosili także Bartka Stawowego (organy Hammonda). 
To, co gra "Fart" to, zgodnie z tym, co artyści za- 
powiadali, rock z elementami bluesa. M y dodalibyśmy 
jeszcze do tego inspiracje jazzowe. Z takiej mieszkanki 
powstały naprawdę ciekawe kompozycje. Mocne, wyra- 
ziste i przyciągające uwagę słuchacza. Naszą na pewno, 
bo my rocka lubimy. A ludzi tworzących muzykę, w 
której czuć i serce i inteligencję, szanujemy. Tak więc 
- wyrazy szacunku za to, czego wysłuchaliśmy w kwiet- 
niowy wieczór w "KpB" . (as) 


NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.um.andrychow.pl magazyn 


Mistrzostwo 


Na ten koncert czekało wielu andr y cho- 
wian. 25. kwietnia w Mie j skim Domu 
Kultur y w Andr y chowie w y st ąpiła 
Ed y ta Ge QP ert. 


Ta artystka należy do pierwszej ligi polskich woka- 
listek. Andrychowski koncert potwierdził jej klasę. 
E. Geppert zaśpiewała czysto, pięknie, z sercem. 
Smutne, poważne piosenki przeplatała utworamI, 
dowcipnymi. Dzięki tym ostatnim udowodniła, że 
wizerunek artystki melancholijnej, który do niej 
przylgnął, jest absolutnie fałszywy. 
Jeśli coś można zarzucić koncertowi, to chyba tylko 
to, że w Andrychowie piosenkarce towarzyszył jedy- 
nie pianista (zresztą znakomity - Piotr Matuszczyk) . 
W efekcie w niektórych utworach trzeba było po- 
służyć się półplaybackiem. Wyłącznie w ten sposób 
można było posłuchać np. dźwięku trąbki. 
Ale publiczności, jak się zdaje, to nie przeszkadza- 
ło. Owacjami zmusiła ona E. Geppert do bisu, który 
zamienił się w kolejny mini recital. ( as) 


Wyróżnione 


Przez dwa dni (25 - 26. kwietnia) w olkuskim 
Miej skim Domu Kultury odbywały się finałowe prze 
słuchania Festiwalu Form Muzycznych i Tanecznych 
Talenty Małopolski, jednego z największych w na 
szym województwie konkursów artystycznych dla 
dzieci i młodzieży. Wśród wykonawców była m.in. 
formacja taneczna "Exlibro " ze Świetlicy CKiW w 
Sułkowicach - Bolęcinie. 
W Olkuszu zaprezentowało się 211 solistów i 
zespołów (w sumie blisko 1500 młodych osób) w 
dwóch kategoriach: tanecznej i muzycznej. Wszyscy 
wykonawcy wyłonieni zostali w eliminacjach powia- 
towych. Zespół "Exlibro" do Olkusza "trafił" po- 
przez zdobycie nagrody na Powiatowym Przeglądzie 
Zespołów Artystycznych. N a festiwalu nasz repre- 
zentant spisał się bardzo dobrze, zdobywając jedno z 
wyróżnień. Serdecznie gratulujemy. (as) 


NR 5 (222), MAJ 2009 


3
		

/p0004.djvu

			nowinki kulturalne 


W ogrodzie sztuk 


Wszyscy łaknący p oez ji, muzyki oraz 
malarstwa swój głód mogli zaspokoić, 
uczestnicząc w wybornym "spotkaniu 
w ogrodzie sztuk" . 


28. kwietnia w Miejskim Domu Kultury 
mieliśmy przyjemność poznać liryczną du- 
szę siostry Agnieszki Kotei - ze Zgromadzenia 
Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim oraz 
Eugeniusza Molskiego - zachwycającego artystę, 
wierzącego w opiekę zagadkowych istot, jakimi 
są Anioły. 
Siostra Agnieszka, prezentując własne wier- 
sze, przenosiła nas w świat wąsko zakreślonego 
skrawka nieba i szerokiej ziemi tym niebem żyją- 
cej. Utwory traktowały o życiu codziennym, o 
trudach nowicjatu, spotkaniach z naturą, z ludźmi 
oraz z Bogiem. Twórczość poetycką s. Agnieszki 
upiększał śpiewem i muzyką Janusz Grzesz - ar- 
tysta z Teatru Jednego Rapsoda. 
"Piękne Madonny, śliczne Anioły", to tytuł 
wystawy Eugeniusza Molskiego - twórcy, który 
wykonał swoje prace z tworzywa ceramicznego i 
malarskiego. Jego artystycznym motywem są wi- 
zerunki Madonn i Aniołów, obdarzonych tajemni- 
cą, wdziękiem, poczuciem osamotnienia oraz ra- 
dością. Inspirację czerpał z wędrówek po europej- 
skich sanktuariach, z pobytu w Ziemi Świętej oraz 
z wojaży afrykańskich. Galerię prac Eugeniusza 
Molskiego można oglądać w MDK do 22 maja. 
N aprawdę warto jeszcze skorzystać i dostarczyć 
swemu wnętrzu estetycznych doznań. (mp) 


Po Iranie i Filipinach 


Anna Ładuniuk, zastępca redaktora naczelnego 
gazety "Polska. Dziennik Zachodni" była gościem 
kwietniowego andrychowskiego Klubu Podróżnika. 
W Miejskim Domu Kultury opowiedziała o swojej 
trzytygodniowej podróży po Iranie. 
A. Ładuniuk razem z dwojgiem przyjaciół zwie- 
działa Iran od jego północnych do południowych 
krańców. Andrychowianom opowiedziała m. in. 
o starożytnej kulturze Persów oraz o tym, co dla 
Europejczyków mocno egzotyczne, od segregacji 
płciowej w miej scach publicznych po. .. kuchnię. 
Natomiast w Wieprzu Klub Integracji Społecznej 
zorganizował kolejne spotkanie z cyklu "Klub ku- 
linarnego podróżnika". O tym, co się je i pije na 
Filipinach opowiadał Seweryn Gałysz. (as, rob)) 


Szukamy talentów 


Tego konkursu w naszej gminie chyba nie było. W 
maju Wiejski Dom Kultury w Targanicach organizuje 
I Gminny Konkurs Talentów - "WOW - Wylęgarnia 
Osobowości Wszelakiej" . 
Impreza skierowana jest do uczniów szkół podsta- 
wowych, gimnazjów i szkół średnich z terenu gminy 
Andrychów, którzy posiadają szczególne umiejętno- 
ści, zdolności i talenty w różnych dziedzinach, pre- 
zentując je w sposób bezpośredni przed publicznoś- 
cią. Celem konkursu jest wyłonienie talentów oraz 
stworzenie im możliwości rozwoju i promocji. 
Zgłoszenia do udziału w imprezie przyjmowa- 
ne są do 22. maja. Sam konkurs odbędzie się 28. 
maja. Zgłoszenia należy przesłać lub dostarczyć do 
Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie ul. 
Krakowska 35 w godz. 8.00 - 15.00, tel. (033) 875 
39 45. Informacji o konkursie udziela Wiejski Dom 
Kultury w Targanicach, ul. Floriańska 2, e-mail: tar- 
ganice@kultura.andrychow .eu, tel. 033 875 12 25 
lub O 888 119 615 (Kinga Piesko). 


Zobacz, jak by lo 


Do końca lipca andrychowska galeria sztuki " RYNEK 
7" zaprasza na wystawę plakatu politycznego z lat 60- 
70 tych ubiegłego wieku zatytułowaną "Propaganda 
PRL-u". Na ekspozycji można obejrzeć 60 plakatów 
pochodzących ze zbiorów galerii. Wystawie towa- 
rzyszy seria prac ceramicznych Zbigniewa Burego 
pod tytułem "Zwidy". (as) 


W dobrym zdrowiu 


Te dzieci o tym, jak żyć zdrowo, wiedzą napraw- 
dę dużo. 7. marca w Zespole Szkół Samorządowych 
w Targanicach zorganizowano XI Gminny Konkurs 
Wiedzy o Zdrowiu "Chcę być zdrowy". Swoje re- 
prezentacje wystawiło osiem szkół podstawowych. 
Tak, jak w latach poprzednich uczestnicy kon- 
kursu (trzyosobowe zespoły z klas trzecich) mu- 
sieli zmierzyć się z pytaniami teoretycznymi i za- 
daniami praktycznymi. W tym roku największą 
wiedzą o zdrowiu wykazali się uczniowie SP nr 2 
w Andrychowie: Klaudia Wrona, Jakub Pietras i 
Konrad Pindel. Drugie miej sce przypadło reprezen- 
tantom SP nr 4: Karinie Kolber , Karolowi Góralowi 
i Marcinowi Tarabule a trzecie dzieciom z Publicznej 
Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół 
Szkół Katolickich w Brzezince: Aleksandrze Janosz, 
Dawidowi Radwanowi i Wiesławowi Stankowi. 
Dodajmy, że podczas konkursu był czas nie tylko na 
zadania, ale i na: wysłuchanie piosenek w wykonaniu 
młodzieży z grupy wokalno-instrumentalnej działają- 
cej przy Wiejskim Domu Kultury w Targanicach, po- 
silenie się przepysznym jadłem przygotowanym przez 
panie z targanickiego Koła Gospodyń Wiejskich oraz 
wysłuchanie prelekcji poświęconej temu, jakie torni- 
stry dzieci nosić powinny. 
Współorganizatorem konkursu był WDK 
w Targanicach. Imprezę sponsorowali: bur- 
mistrz Andrychowa, Rada Rodziców przy ZSS w 
Targanicach, szkolny sklepik "Żuczek" działający w 
tej szkole, KGW w Targanicach oraz firma "Kokos". 
(as) 


Druga 


Aldona Zawada z Wiejskiego Domu Kultury w 
Targanicach zdobyła drugie miejsce w woje- 
wódzkim etapie 54. Ogólnopolskiego Konkursu 
Recytatorskiego. 
OKR to jeden z największych i najważniejszych 
krajowych konkursów dla młodych deklamato- 
rów. W eliminacjach powiatowych reprezentanci 
Andrychowa zdobyli dziewięć z 15 nagród i wy- 
różnień. W etapie regionalnym najwyżej oceniono 
występ Aldony Zawady, która otrzymała II nagrodę 
oraz Anny Mysłajek (III nagroda). W eliminacjach 
wojewódzkich A. Zawada ponownie była druga. 
Niestety, do finału krajowego konkursu awansowali 
jedynie zdobywcy pierwszych nagród. (as) 


4 


NR 5 (222), MAJ 2009 


magazyn www.nowiny.um.andrychow.pl NOWINY ANDRYCHOWSKIE
		

/p0005.djvu

			nowinki kulturalne 


Wiosennie 


Dziewięć re p rezentac j i, 36 uczestników 
1 mnóstwo zabaw y . 8. kwietnia Wie 
 
Dom Kultur y w Inwałdzie ws p ólnie z tu- 

sz y m p rzedszkolem zor g anizował III 
Gminn y Konkurs dla Przedszkolaków 
Przedszkolak Potrafi" . 
" 


Czteroosobowe zespoły m.in.: odpowiadały na pyta- 
nia, malowały, układały puzzle, ścigały się, śpiewały. 
W szystkie zadania związane były z wiosną. Zwycięsko 
z rywalizacji wyszły przedszkolaki z Przedszkola nr 
3 w Andrychowie: Zuzanna Sordyl, Kamila Kubik, 
Przemek Tomiczek i Maciej W ojewodzic. Drugie miej- 
sce zajęły dzieci z Przedszkola nr 1 w Andrychowie: 
Arkadiusz Adamus, Natalia Zdrada, Agnieszka 
Piwowarczyk i Wojtek Curzydło a trzecie dziewczyn- 


ki z Przedszkola przy Zespole Szkół Samorządowych 
w Inwałdzie: Natalia Kopeć, Honorata Czarnecka, 
Beata Guzdek i Martyna Grzesiewicz. 
Medale i upominki trafiły także do pozostałych dru- 
żyn, które otrzymały wyróżnienia. A były to reprezen- 
tacje: Przedszkola nr 4 w Andrychowie, Przedszkola 
przy ZSS w Sułkowicach-Bolęcinie, Przedszkola nr 5 
w Andrychowie, Przedszkola przy ZSS w Zagórniku, 
Przedszkola przy ZSS w Sułkowicach-Łęgu i 
Przedszkola przy ZSS w Rzykach. 
Konkurs sponsorowali: Rada Rodziców przy ZSS 
w Inwałdzie, Centrum Kultury i Wypoczynku w 
Andrychowie, "Skawa" Wadowice oraz sponsorzy 
pragnący zachować anonimowość. ( as) 


Taniec dobry na kryzys 


30. kwietnia Świetlica CKiW w Rzykach zorganizo- 
wała kryzysową dyskotekę dla dorosłych. Oficjalna 
wersja jest taka: wbrew obiektywnym, przejściowym 
rzecz jasna, trudnościom, na imprezie nie brakowało 
jadła i napitku. Nieoficjalnie - były kolejki i regla- 
mentowany posiłek. Za to w obu wersjach jedno jest 
niezmienne - atmosfera na imprezie była doskonała 
dlatego humory balowiczom dopisywały. Najlepszy 
dowód - dokładnie o północy uczestnicy zabawy 
przeszli w pochodzie 1 - majowym. (as) 


Teatromania 


Dziewięć spektakli teatralnych w jednym miesiącu. 
Taką ucztę przygotował w kwietniu dla młodych 
widzów Miejski Dom Kultury w Andrychowie. W 
naszym mieście gościły: Narodowy Teatr Edukacji 
z Wrocławia, Katolicki Teatr Edukacji z Krakowa 
oraz Teatr Rozrywki w Chorzowie. Większość 
przedstawień skierowanych była do uczniów szkół 
podstawowych i gimnazjów. Natomiast na "Koziołka 
Matołka" w wykonaniu aktorów chorzowskiego tea- 
tru przybyli i młodsi widzowie. (as) 


NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.um.andrychow.pl magazyn 


15.lecie 


Od 11 do 17. ma j a "Klub p od Basztą" 
obchodzi 15-lecie działalności. 
Kulminac j om p unktem obchodów bę- 
dzie II Andr y chowski Festiwal Muz y ki 
Około j azzowe j "Festiwal 69" za p lano- 
wa ny na weekend 15 - 17. kwietnia. 


W piątek w klubie wystąpi Bernard Maseli, wirtu- 
oz gry na wibrafonie elektrycznym. Muzyk nagry- 
wał muzykę ze Zbigniewem Preisnerem i Billem 
Bufordem, grał wspólnie z Londyńską Orkiestrą 
Symfoniczną, tworzył dla takich wokalistek, jak 
np.: Anna Maria J opek, Urszula Dudziak, czy 
Ewa Bem. 
W sobotę, 16. kwietnia w zamku zagra zespół 
"PM Elektric Quartet". Stali bywalcy klubu mogą 
pamiętać grupę z występu w kwietniu ubiegłego 


roku. Zespół gra elektryczny jazz, wzbogacony o 
rockową ekspresję i funk. 
Niedziela, 17. kwietnia w "KpB" będzie należeć 
do zespołu "The Colors" (fot. Remek Zawisza), 
czyli: Krzysztofa Ścierańskiego (bas), Marka 
Radulego (gitara), Bernarda Maselego (wibrafon 
elektryczny) i Przemka Kuczyńskiego (perkusja). 
Tych muzyków przedstawiać nie trzeba. Same na- 
zwiska są najlepszą reklamą koncertu. Dodajmy 
jedynie, że z wyjątkiem P. Kulczyńskiego, wszy- 
scy artyści grali już w Andrychowie i zdążyli pod- 
bić serca naszej publiczności. 
Koncerty "Festiwalu 69" zaczynają się o godzi- 
nie 20. 00. Ceny biletów: B. Maseli - 15 zł (przed- 
sprzedaż), 20 zł (w dniu koncertu), "PM Elektric 
Quartet" - 15 zł (przedsprzedaż), 20 zł (w dniu 
koncertu), "The Colors" - 25 zł (przedsprzedaż), 
35 zł (w dniu koncertu). Karnet na cały festiwal: 
45 zł. (as) 


NR 5 (222), MAJ 2009 


5
		

/p0006.djvu

			II 


II II 
IZ Z 


II 


I 


z 


www. ku I tu ra .an d ryc h ow. eu 


MIEJSKI DOM KULTURY W 
ANDRYCHOWIE 
ul. Szewska 7, tel. 0-33 875 31 05 


14.05 (czwartek) godz. 9.30 
Festiwal tańca narodowego i regIo- 
nalnego dla przedszkolaków /org. 
Przedszkole nr 5 w Andrychowie/ 


17.05 (niedziela) godz. 18.00 
XXIII KRAKOWSKI SALON POEZJI 
W ANDRYCHOWIE. Poezja staroir- 
landzka 
Czyta Krzysztof Globisz (ak- 
tor Narodowego Starego Teatru w 
Krakowie). Na harfie gra Ewa Jaślar- 
Walicka. Bezpłatne zaproszenia do od- 
bioru w CKiW i MDK 


Krzysztof Globisz - aktor teatralny, 
filmowy, radiowy i telewizyjny; wy- 


kładowca krakowskiej PWST, dzie- 
kan Wydziału Aktorskiego. W 1981 
roku związał się na stałe z krakow- 
skim Narodowym Starym Teatrem im. 
Heleny Modrzejewskiej, gdzie odnosił 
wielkie sukcesy sceniczne w takich 
przedstawieniach jak m. in. IW zorzec 
dowodów metafizycznych" (1986), 
"Księżniczka Turandot" (1991), "Sen 
srebrny Salomei" (1994), "Grzebanie" 
(1996), "Peer Gynt" (1997), "Miarka 
za miarkę" (1998), "Kariera Arturo 
Ui" (2000), "Trzeci akt wg Szewców" 
(2002), "Pieszo" (2003), "Zaratustra" 
(2006). N a kinowym ekranie zade- 
biutował w filmie "Danton" Andrzeja 
Wajdy (1983). Zagrał m.in. w filmach 
"Krótki film o zabijaniu" Krzysztofa 
Kieślowskiego (1987), " Wszystko, 
co najważniejsze" Roberta Glińskiego 
(1993), "Pułkownik Kwiatkowski" 
Kazimierza Kutza (1995), "Anioł w 
Krakowie" (2002) i "Zakochany anioł" 
(2005) Artura Więcka, "Jasminum" 
(2006) Jana Jakuba Kolskiego. Wystąpił 
w serialach telewizyjnych "Teraz albo 
nigdy!" i "Egzamin z życia". (Fot. 
Robert Pałka/Van Worden). 
Ewa Jaślar - Walicka ukończyła 
Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną 
w Warszawie (1968) Rok później wyje- 
chała na międzynarodowy konkurs har- 
fowy do Hartford w USA, w wyniku 
którego otrzymała roczne stypendium 


6 


na Uniwersytecie w Hartford. Na ogól- 
noamerykańskim konkursie harfowym 
w San Diego (Kalifornia) uzyskała II 
nagrodę (1972). Wystąpiła z recitalem 
solowym w sławnym Carnegie Hall w 
Nowym Jorku (1978). Po powrocie do 
Europy grała pierwszą harfę w czeskiej 
"Opera Praha" (1993-95). Odbyła so- 
lowe tourne koncertowe po Włoszech 
(2000). Obecnie występuje jako so- 
listka z wieloma orkiestrami m. in. 
"Amadeus" Agnieszki Duczmal, filhar- 
moniami wrocławską, bydgoską, czę- 
stochowską. Jest prezesem Polskiego 
Towarzystwa Harfowego z siedzibą w 
Cieszynie. 


19.05 (wtorek) godz. 19.00 - KLUB 
PODRÓŻNIKA CKiW i Koła PTTK 
" Chałupa" 
"Europa za 1 00 euro" - spotkanie 
z Tadeuszem Chudeckim. 
Promocja książki "Wspaniałe 
podróże na każdą kieszeń czyli 
Europa za 1 00 euro". W stęp 
wolny. 


Tadeusz Chudecki - aktor, 
reżyser programów telewizyj- 
nych, tłumacz. Zagrał w ponad 
20. filmach i serialach 
oraz spektaklach tea- 
tru telewizji. Obecnie 
można go oglądać 
w roli prostodusznego Henia 
w serialu "M jak miłość". T. 
Chudecki ma wielką pasję - 
podróżowanie. W każdej wol- 
nej chwili przemierza Stary 
Kontynent w poszukiwaniu 
miejsc niezwykłych. Odwiedził 
już mnóstwo znanych i mniej 
znanych zakątków Europy i, 
jak twierdzi, wcale nie trzeba być milio- 
nerem, aby tego dokonać." W spaniałe 
podróże na każdą kieszeń..." to prze- 
wodnik, w którym opisy przeplatają się 
z wątkami wspomnieniowymi, aneg- 
dotami, praktycznymi informacjami 
i fascynującymi fotografiami. (Fot. 
Bartłomiej Zaranek). 


29.05 (piątek) VIII Gminny 
Przegląd Teatrzyków Dziecięcych i 
Młodzieżowych 


3.06 (środa) godz. 18.00 - WIECZÓR 
INDYJSKI 
Wystąpią: LA Y ATARANGA - zespół 
z południowych Indii, T AAL - zespół 
tańca indyjskiego. Ilustrowane slajdami 
opowieści o Indiach, wernisaż wystawy 
fotografi, degustacje 
LAYATARANGA - indyjski zespół 
perkusyjny składający się z najlepszych 
muzyków tego gatunku południowej 
części subkontynentu. Połączyła ich 
pasja do klasycznej muzyki karnat y- 


ckiej, improwizacji oraz młody wiek. 
Każdy z muzyków gra w niezależnych 
projektach muzycznych znajwiększymi 
artystami muzyki indyjskiej. Spotykając 
się razem potrafią wydobyć największe 
emocje i pokłady energii jakie zawiera- 
ją w sobie orientalne rytmy i hinduskie 
skale. Muzycy przyjadą do Polski po 
trasie w USA i przywiozą ze sobą kil- 
kadziesiąt instrumentów praktycznie nie 
znanych w Europie. Wśród najważniej- 
szych usłyszymy między innymi bansu- 
ri, ghatam, tabla, kanjira, morsing, ta- 
viI, konnakol, mridangam. Ich koncerty 
to ogromna dawka emocji połączona z 
dobrą zabawą i humorystycznym podej- 
ściem do improwizacji oraz niemal ro- 
ckowym dialogiem muzycznym między 
osobowościami na scenie. 
Zespół tańca indyjskiego TAAL po- 
wstał w 2004 r. z inicjatywy Sabiny 
Swety Sen, która urodziła się w rodzi- 
nie polsko - hinduskiej w Indiach i tam 
też mieszkała do 11 roku życia. Już 
od 5 roku życia, tańcząc i śpiewając, 
uczestniczyła w przedstawieniach towa- 
rzyszących obchodom świąt hinduskich 
w rodzinnej Kalkucie. Mieszkając tam 
uczęszczała również do szkoły tańca 
klasycznego i do dziś podczas pobytu 


w Indiach pobiera naukę tańca. Zespół 
działa przy Miej skim Domu Kultury 
BATORY w Chorzowie. Taniec in- 
dyjski kryje w sobie niewyczerpalne 
źródła inspiracji. Niezależnie od tego 
czy są to formy tańca klasycznego (np. 
Bharatanatyam, Kathak, Oddisi), tańce 
folkowe, tańce Rabindranatyam, tańce 
do filmowej muzyki Bollywood czy też 
tańce współczesne; taniec indyj ski to 
jeden z najpiękniejszych i najdoskonal- 
szych form wyrażania uczuć i myśli. 
Ceny biletów: 30 zł - I miejsca; 25 zł 
- II miej sca 


10.06 (środa) godz. 18.30 - KLUB 
ZDROWEGO STYLU ŻYCIA 
"Serce jak dzwon - profilaktyka chorób 
układu krążenia" cz. II - prelekcja le- 
karza medycyny Heleny Żurek. Wstęp 
wolny 


13.06 (sobota) godz. 20.00 
2.00 DYSKOTEKA 
CZTERDZIESTOLA TKÓW 


Prowadzenie: Mira Olearczykz Bielskiej 
Szkoły Tańca QUICK DANCE. Bilety: 
25 zł od osoby. 


KLUB "POD BASZTA" W 
ANDRYCHOWIE 
ul Krakowska 69, tel.O-33 875 32 48 


11.05 - 17.05 - obchody15-lecia klubu 
jazzowego w Andrychowie 


14.05 (czwartek) godz. 18.00 - prezen- 
tacja video - TEATR BAR-LE-DUC 
Yasmina Reza "SZTUKA" . W stęp 
wolny 


15.05 - 17.05 (piątek - niedziela) - II 
andrychowski festiwal muzyki około- 
jazzowej "FESTIWAL 69": 


15.05 (piątek) godz. 20.00 - koncert 
BERNARD MASELI - wibrafon elek- 
tryczny. Bilety: 15 zł (przedsprzedaż), 
20 zł (w dniu koncertu) 


16.05 (sobota) godz. 20.00 - kKoncert 
zespołu PM ELEKTRIC QUARTET w 
składzie: Piotr Smoleń - gitary, Paweł 
Mazur - bas, Mariusz Dziekan - kla- 
wisze, Bartłomiej Rojek - perkusja. 
Bilety: 15 zł (przedsprzedaż), 20 zł (w 
dniu koncertu) 


17.05 (niedziela) godz. 20.00 - koncert 
zespołu THE COLORS w składzie: 
Krzysztof Ścierański - bas, Marek 
Raduli - gitara, Bernard Maseli - wi- 
brafon elektryczny, Przemek Kuczyński 
- perkusja. Bilety: 25 zł (przedsprze- 
daż), 35 zł (w dniu koncertu) 
Karnet na cały festiwal: 45 zł 


WIEJSKI DOM KULTURY W 
INW AŁDZIE 
Inwałd, ul. Miła 9, tel. 0-33 875 84 82 


27.05 (środa) godz. 13.30 
OTWARCIE WYSTAWY PRAC 
PLASTYCZNYCH ALEKSANDRY 
KRZEMIEŃ I ANNY ZAJAC. 


WIEJSKI DOM KULTURY W 
SUŁKOWICACH ŁĘGU 
Sułkowice-Łęg, ul. Beskidzka, tel. 0-33 
875 27 45 


14.05 (czwartek) godz. 10.00 - ŚWIAT 
PRZYRODY - warsztaty plastyczne 
dla dzieci klas II, w programie formy 
przestrzenne z kartonu i papieru, folii 
(motyle, owady). 


18.05 (poniedziałek) godz. 11.00 - 
CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM. 
Spotkanie zorganizowane dla dzie- 
ci klas O i I SP, czytanie bajek przez 
panią Lucynę Bizoń Przewodniczącą 
Komisji Kultury w Andrychowie (spot-
		

/p0007.djvu

			kanie organizowane przez bibliotekę przy współpracy 
z WDK). 


19.05 (wtorek) godz. 15.00 - 17.00 - ABC AKTORA 
NA SCENIE . Warsztaty teatralne dla dzieci i młodzie- 
ży działającej w WDK w kołach zainteresowań. W 
programIe: 
- plastyka ruchu scenicznego, 
- praca nad ciałem postawa, gest, mimika, 
- środki wyrazu aktora 
15.00 - 16.00 - I grupa klasy gimnazjalne, 
16.00 - 17.00 - II grupa klasy SP, 


30.05 (sobota) godz. 10.00 RODZINNA 
MAJÓWKA. Festyn organizowany przez Rodzinne 
Towarzystwo Sportowe "Jawornica" przy współpracy 
WDK w Sułkowicach Łęgu, w programie: rozgrywki 
rodzinne, gry i zabawy dla dzieci, malowanie twarzy, 
zabawa taneczna. 


WIEJSKI DOM KULTURY W TARGANICACH 
Targanice, ul. Floriańska 2, tel.O-33 875 12 25 


26.05 (wtorek) godz. 16.00 - MA MAMA MA 
MARZENIA - happening z okazji Dnia Matki. 


28.05 (czwartek) godz. 9.00- WOW!- WYLĘGARNIA 
OSOBOWOŚCI WSZELAKIEJ 
I Gminny Konkurs Talentów 


29-30.05 (piątek, sobota) godz.19.00 - Dwudniowy 
biwak integracyjny z noclegiem w Ośrodku 
Wypoczynkowym CKiW w Rzykach Praciakach. W 
programie: gry i zabawy integracyjne, Noc Filmowa. 


WIEJSKI DOM KULTURY W ZAGÓRNIKU 
Zagórnik, ul. Szkolna 17, tel. 0- 33 875 47 29 


19.05 (wtorek) godz. 19.00 - SPOTKANIE 
SENIORÓW - biesiadowanie, występy dzieci 


28.05 (czwartek) godz. 16.00 - PREZENTACJA 
ZESPOŁÓW DZIAŁAJACYCH W DOMU 
KULTURY W ZAGÓRNIKU 


ŚWIETLICA CKiW W SUŁKOWICACH 
BOLĘCINIE 
Sułkowice-Bolęcina, ul. Racławicka 123, tel.O-33 870 
13 64 


15.05.(piątek) godz. 10.00 - CAŁA POLSKA CZYTA 
DZIECIOM - bajki dla 6 i 7-latków czyta Ireneusz 
Żmija-Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w 
Andrychowie lorg. MBP - filia w Sułkowicach - 
Bolęcinie wspólnie ze Świetlicą CKiW w Sułkowicach- 
Bolecinie/. 


15.05-19.06 - PASJE I TALENTY - wystawa foto- 
grafii z występów podopiecznych Świetlicy CKiW w 
Sułkowicach- Bolęcinie oraz wybranych form pracy. 


23.05(sobota) godz.16.00 - PIKNIK RODZINNY- 
festyn przy strażnicy OSP I org. wspólnie z OSP w 
Sułkowicach- Bolęcinie/. W programie: 
-akcja plastyczna dla dzieci DINOZAURY JAK 
ZYWE 
- występy artystyczne podopiecznych Świetlicy CKiW 
w Sułkowicach-Bolęcinie , 
- pokazy strażackie i inne atrakcje dla dzieci i doro- 
słych 
- zabawa taneczna od godz. 20.00 


ŚWIETLICA CKiW W RZYKACH 
Rzyki, oś. Młocki Dolne 71, tel.O-33 875 37 83 


29.05 (piątek) godz. 17.00 - "W krainie bajki" - roz- 
strzygnięcie II Gminnego Konkursu Plastycznego dla 
przedszkolaka i rodzica 


Centrum Kultury i Wypoczynku 
Andrychów ul. Krakowska 35 
tel. 033 875 39 45, 033 875 26 28
		

/p0008.djvu

			historia 


Z archiwum x proboszcza odc. 65 


Rodzinie Szwarcenbergów Czernych, która władała andrychowskimi dobrami w pierwszej-połowie XVIII wieku, jakiś 
czas temu j
oświęciliśmy nieco miejsca. Teraz jednak wiedza nasza dotycząca jednego z przedstawicieli tego rodu 

oszerzyła. A to za sprawą artykułu w "Tekach Krakowskich" wydawanych przez Regionalny Ośrodek Studiów i 
, 
Ochrony Srodowiska Kulturowego w Krakowie. Tekst autorstwa Andrzeja Siwka nosi tytuł Fundacje kościelne Franciszka 
Szwarcenberf!,a Czernef!,o (przef!,ląd problemów) i w wielu miejscach o
e fakty związane z Andrychowem i Inwałdem. Na 
nich się właśnie skupimy w niniejszym tekście. 


IRENEUSZ ŻMIJA 
Najpierw wypada jednak przy- 
pomnieć sylwetkę Franciszka 
Szwarcenberga zWitowic Czernego 
herbu Nowina. Pozostawał on właś- 
cicielem andrychowskiego klucza 
przez lat z górą 40 - od śmierci po- 
przednika (Stanisława) w 1720 r. do 
lat 60-tych. Ostatni zapis w księgach 
parafialnych, kiedy został wymienio- 
ny, pochodzi z roku 1762. Jeślijeste- 
śmy przy notatkach parafialnych, to 


warto zwrócić uwagę, że używany już 
wcześniej przydomek Szwarcenberg 
nastręczał autorom tych wpisów 
sporo kłopotów. Przeważnie więc 
go opuszczali. Zdarzały się jednak 
uroczystości czy inne powody (może 
także chęć zmierzenia się z pisow- 
nią tego obco brzmiącego słowa), 
kiedy księża porywali się na zapisa- 
nie przydomku. Efekty możemy do 
dziś podziwiać w książkach parafial- 
nych: Szwacemberk, Swacemberk, 


Szwarczemberg, Schwartzemberg. 
Omyłkowo dopisywano czasem jesz- 
cze przyimek de, co było jednak 
niepoprawne. Czerni podpisywa- 
li się "z Witowic" - de Witowice, 
którą to formę również odnajdu- 
jemy w parafialnych zapiskach. 
Wyrażenie de Szwarcenberg sugero- 
wało by jako pochodzenie - rodzinę 
Szwarcenbergów, a to był tylko przy- 
domek. Spora fantazja twórcza towa- 
rzyszyła także zapisywaniu nazwiska 
Czerny. Pojawia się 
ono wielokrotnie 
zarówno w formie 
męskiej (Czerny) 
j ak i żeńskiej 
(Czerna). Czasem 
podobnie jak inne 
nazwiska zapisy- 
. . 
wano Je w rozmaI- 
tych wariantach fo- 
netycznych, tak jak 
się mówiło. Obok 
zatem formy po- 
prawnej spotykamy 
to nazwisko jako: 
Cerny, Czyrny, 
Czernij, Cernij. 


Syn Michala czy 
Aleksandra 
Z naszych usta- 
leń ( opartych m. 
in. na herbarzu 
Niesieckiego ) wy- 
nika, że Franciszek 
Czerny był przy- 
rodnim bratem 
Stanisława, po- 
przedniego właś- 
ciciela dóbr 
Andrychów, a 
zatem synem 
Michała Stanisława 
Czernego ijego dru- 
giej żony Jadwigi 
Dembińskiej. Zgoła 
inne dane podaje 
w swoim tekście 
A. Siwek. Według 
niego Franciszek 
Szwarcenberg 
Czerny urodził się w 
1692 r. jako młod- 
szy syn Aleksandra 
i Barbary z 
Bajerskich. 
Informacje swe au- 


tor zaczerpnął z VI tomu Encyklopedii 
Powszechnej Orgelbranda. Wynika 
stąd, że dwóch kolejnych właścicieli 
Andrychowa i przyległości łączyło 
bardzo odległe pokrewieństwo - 
mieli wspólnego pradziadka, Jerzego 
Czernego. Dziś powiedzielibyśmy, 
że byli bardzo dalekimi kuzynami, 
krewnymi w trzeciej linii. Z tym 
problemem zostawiamy na razie na- 
szych Czytelników. 


Salomea albo Teresa 
W swoim życiu Franciszek Czerny 
piastował wiele funkcji i otrzymał 
wiele godności. - Był starostą łowi- 
ckim i parnawskim, którą to godność 
za zgodą króla oddał mu w 1715 r. 
Stanisław Czerny. Jak podają herba- 
rze, w 1739 r "ze starosty parnaw- 
skiego kasztelan oświęcimski" a od 
1746 - kasztelan wojnicki. Był to 
znaczny awans - Franciszek znalazł 
się na czwartym miej scu wśród kasz- 
telanów zasiadających w izbie sena- 
torskiej. Karierę swą zawdzięczał 
koligacjom z Nielepcami, a przede 
wszystkim z Szembekami, między 
innymi z biskupem kujawskim i 
poznańskim a później arcybisku- 
pem gnieźnieńskim czyli Prymasem 
Polski Krzysztofem Szembekiem, 
na dworze którego pełnił rolę mar- 
szałka nadwornego. W 1750 odzna- 
czony został Orderem Orła Białego. 
Ze służby publicznej zrezygnował 
w roku 1760. Franciszek Czerny 
był ponadto "panem dziedzicznym 
Klucza Andrychowskiego" i właś- 
cicielem Poręby z przyległościa- 
mi, którą w 1761 nabył od niego 
Franciszek Henryk Czerny, pod- 
czaszy parnawski, który jednak od 
tego kontraktu odstąpił. Pierwszą 
żoną Franciszka została Teresa z 
N ielepców , którą czasem my li się 
ze względu na panieńskie nazwi- 
sko z Salomeą Nielepcówną, żoną 
Stanisława Czernego. Taką właśnie 
informację podaje A. Siwek, utrzy- 
mując, że Salomea zmarła około 
1724 roku. Rzeczywiście Salomea 
Czerna z Nielepców zmarła w tym 
czasie, a ściśle mówiąc najwcześ- 
niej w 1726 roku, bo jeszcze w 
maju tegoż roku fundowała Bractwo 
Różańcowe. Jednak to nie ona była 
żoną Franciszka, a Teresa. 


8 


NR 5 (222), MAJ 2009 


magazyn www.nowiny.um.andrychow.pl NOWINY ANDRYCHOWSKIE
		

/p0009.djvu

			historia 
i chociaż wdowa miała zagwaran- 
towane dożywocie w tych dobrach, 
to dyspozycje majątkowe dokony- 
wała ".. .za wiedzą i aprobatą..." 
Franciszka. Dalszą rozbudowę koś- 
cioła finansował już sam Franciszek 
Szwarcenberg Czerny. Około r. 1734 
podjęto budowę nowej fasady wieżo- 
wej. Powstała fasada z dwukondyg- 
nacjową, wysuniętą ryzalitycznie 
wieżą o ściętych narożnikach, flan- 
kowaną piętrowymi lokalnościami. 
Przebudowa wieży andrychowskie- 
go kościoła przez Czernego nie 
jest informacją powszechnie znaną. 
Wydaje się, że należy ją uzupełnić o 
wzniesienie przez tegoż jeszcze ka- 
plicy pod wezwaniem Imienia Jezus 
po północnej stronie andrychowskie- 
go kościoła, która stanowi dziś jego 
boczną nawę. 


I jeszcze Krystyna 
Z Teresą miał Franciszek czworo 
dzieci. Byli nimi wedle herbarzy: syn 
Józef i trzy córki: Teresa za Janem 
Łochockim, Marianna Katarzyna za 
Szembekiem i Salomea, która wyszła 
za mąż za Stanisława Ankwicza, ko- 
lejnego właściciela andrychowskich 
dóbr. Teresa Czerna zapisana zosta- 
ła kilkakrotnie w księgach parafial- 
nych jako matka chrzestna. Ostatni 
raz w październiku 1729 r. Zmarła 
naj prawdopodobniej pod koniec tego 
roku lub najpóźniej w pierwszej po- 
łowie roku następnego, 1730. Drugą 
małżonką Franciszka była Krystyna 
z Szembeków, wdowa po Stanisławie 
Bidzińskim. Tu pojawia się kolejna 
kontrowersja. Otóż autor przytacza- 
nego tu artykułu pisze, że Franciszek 
poślubił Krystynę z Szembeków do- 
piero w roku 1737. Tymczasem w 
parafialnych aktach Andrychowa po 
raz pierwszy pojawiła się ona już 7. 
maja 1731 r. jako matka chrzestna. 
Potem jeszcze wielokrotnie pełniła 
tę funkcję w miejscowym kościele. 
I tak na przykład wspólnie z mężem 
18. lutego 1743 trzymali do chrztu 
dziecko Wojciecha i Agnieszki 
Świerczowskich. Rodzina ta osiadła 
na Brzezince spokrewniona była naj- 
prawdopodobniej z ówczesnym ka- 
pelanem Franciszka Czernego - ks. 
Michałem Świerczowskim. Krystyna 
Czerna zmarła w 1762 roku a po- 


czystym pogrzebie 3. lipca 1764 
w klasztorze 00. Bernardynów w 
Alwerni. 


o dobra ziemskie 
Całe życie Czerny zabiegał o po- 
mnożenie swych dóbr ziemskich - 
napisał w swym artykule A. Siwek. 
I rzeczywiście, choć magnatem 
Czernego nazwać się nie da, to jed- 
nak dzięki ożenkom, spadkom, zaku- 
pom i mądrej gospodarce w swych 
dobrach stał się posiadaczem wcale 
pokaźnego majątku. Odziedziczył 
dobra andrychowskie, Inwałd i 
Wieprz, żona wniosła w wianie do- 
bra w Bestwinie . W ! 758 roku kupił 
Wilamowice i klucz porębski a czte- 
ry lata później dokupił Czaniec. Był 
także właścicielem "pałacu pod za- 
mkiem w Krakowie" i władał dwie- 
ma królewszczyznami - oświęcimską 
i barwałdzką. Siedzibą kasztelana 
był zamek andrychowski. Za życia 
Czerny nie dokonał podziału maj ąt- 
ku. Uczyniono to po jego śmierci w 
1765 roku i wówczas roczny dochód 
Kasztelana wojnicjkiego oszacowano 
na 178.166 złotych polskich. 
Część swych dochodów Czerny 
przeznaczał na fundacje kościelne. 
Okazał się jednym z największych w 
księstwie zatorsko - oświęcimskim 
mecenasów budownictwa sakralne- 
go. W swoich dobrach budował i 
remontował aż siedem kościołów. 


w Bestwinie. Z kolejnych fundacji 
wymienić trzeba te dotyczące drew- 
nianych kościołów w Komorowicach 
i Jawiszowicach, dalej - fundowane- 
go od podstaw kościoła w Porębie 
Żegoty a wreszcie rozpoczętej pod 
koniec życia i z powodu śmierci fun- 
datora niedokończonej budowy koś- 
cioła w Czańcu. 


Kościół w Andrychowie 
Sporo miejsca w przytaczanym tu 
artykule poświęcono kościołowi w 
Andrychowie. Odpowiedni fragment 
brzmi tak: Kolejna wieloetapowa 
akcja fundacyjna miała miejsce w 
Andrychowie. Miejscowość należała 
do parafii w Wieprzu, jednak przy 
"zamku" stał kościół drewniany po- 
chodzący prawdopodobnie z w. XVI. 
Inicjatorką wzniesienia nowego koś- 
cioła była Salomea Anna Czerna, 
wdowa po Stanisławie [zmarłym 
w 1720J. Kościół konsekrowano w 
1721 r., w 1724 powiększono go o 
kaplicę dla Bractwa Różańcowego. 
W tym miejscu krótki komentarz. 
Faktycznie przy kościele wzniesio- 
no w tym czasie kaplicę różańcową 
po południowej stronie kościoła, ale 
sam kościół został wymurowany bez 
mała 80 lat wcześniej. N a kościel- 
nym strychu widnieje data ,,1648". 
Ten dość już stary kościół konse- 
krowano właśnie we wrześniu 1721 
roku a zasługę wystarania się o to 


Nie tylko kamień 
Przytoczmy jeszcze raz frag- 
ment tekstu z "Tek Krakowskich": 
Franciszek Szwarcenberg Czerny, 
niezależnie od finansowania prac bu- 
dowlanych, łożył też na utrzymanie 
i wyposażenie kościołów. Liczne są 
zapiski o przekazywanych sumach 
dla kościoła parafialnego w Wieprzu 
[w tym na zakup dzwonu w 1753 r.J. 
Dodajmy od siebie, że w 1753 roku 
dla Konfraterni św. Anny przy tym- 
że kościele wieprzowskim zapisał 
czynsz roczny (w wysokości 5 %) od 
summy kapitalnej trzech 
tysięcy trzech set złotych 
polskich corocznie pła- 
cić. 
Ponadto przyj ął on 
na siebie zobowiąza- 
nia utrzymania Bractwa 
Różańcowego w 
Andrychowie i wypłaca- 
nia na jego potrzeby od- 
setek od 10.000 złotych 
polskich. Uczynił to jako 
kolejny właściciel i zara- 
zem kolator czyli opiekun 
kościoła jeszcze za ży- 
cia Salomei, fundatorki 
w lipcu 1730 r. Ponadto 
Czerny łożył regularnie na 
misję jezuitów w Białej, 
klasztor 00. Reformatów 
w Kętach i klasztor 00. 
Bernardynów w Alwerni. 
W następnym nu- 
merze "Nowin 
Andrychowskich" sze- 
.. . 
rzeJ napIszemy o naJ- 
większej w naszej gmi- 
nie fundacji Franciszka 
Szwarcenberga Czernego, 
o kościele w Inwałdzie. 


chowana została w klasztorze 00. 
Reformatów w Kętach. Tam też zło- 
żono po jego śmierci serce kasztela- 
na 1. czerwca 1764 roku. Franciszek 
Czerny zmarł 21. mają 1764 roku a 
jego ciało zostało złożone po uro- 


Początkowe inwestycje wiążą się też 
z nazwiskiem Salomei Czernej, wdo- 
wy po Stanisławie, która zarządzała 
majątkiem wraz z Franciszkiem. 
Najpierw w 1722 roku rozpoczęli oni 
przebudowę i powiększenie kościoła 


NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.um.andrychow.pl magazyn 


przypisać należy Czernym. 
Dalej autor pisze tak: Zapewne 
Franciszek Szwarcenberg Czerny 
uczestniczył w kosztach tej budowy, 
albowiem po Stanisławie Czernym 
był panem dziedzicznym Andrychowa 


NR 5 (222), MAJ 2009 


* 


Za udostępnienie posiadanej przez 
siebie publikacji dotyczącej fundacji 
Franciszka Szwarcenberga Czernego 
panu Andrzejowi Frysiowi - dzięku- 
ję. I. Żmija. I 
9
		

/p0010.djvu

			literatura 


Poezja Podbeskidzia o Podbeskidziu 


W październiku 2008 roku ukazała się w Bielsku - Białej antologia twórczości poetów należących do Grupy Twórczet 
"Podbeskidzie " . 


Jak napisano we Wstępie, Zaprezentowani autorzy w 
większości mają już znaczny dorobek twórczy, lecz są 
także inni - obdarzeni wrażliwością i zdolnościami twór- 
czymi - dotąd nie zauważeni. Tom zawiera wybrane 
(przeważnie 3 - 4) wiersze 42 poetów z Podbeskidzia, 
przede wszystkim inspirowane Ziemią Podbeskidzką. 
Wśród nich znalazły się dwa nazwiska andrychowskie: 
Emilii Berndsen (sześć wierszy) i Zbigniewa Lota (dwa 
utwory). Wymienić trzeba również osobę Stanisława 
Sikora (sześć zamieszczonych wierszy), poety z Kęt, ale 
od kilku lat żywo współpracującego z andrychowskim 
środowiskiem literackim. 
Przy okazji nazwy Grupy Twórczej "Podbeskidzie" 
skupiającej poetów z tych terenów w cytowanym wyżej 
Wstępie pojawiły się ciekawe rozważania o genezie na- 


zwy regionu - Podbeskidzie. W roku 1699 w Dziejopisie 
Żywieckim Andrzej Komoniecki pisze: "Znowu także w 
Ślemieńskim Państwie pod Beskidem... " Pod Beskidem: to 
już bardzo blisko do Podbeskidzie. Jak przebiegała ewolu- 
cja wyrażenia? Czy zmieniał się zasięg terytorialny termi- 
nu? Nie wiemy. Zapewne Podbeskidzia używano w mowie 
potocznej. W źródłach pisanych Witold Mileski (w recenzji 
o książce Józefa Putka" O zbójnickich zamkach, heretyckich 
zborach i oświęcimskiej Jerozolimie" - "Wierchy" 1937) 
używa tej nazwy dla określenia terenów: Żywiecczyzny, 
Barwałdu, Oświęcimia, Zatoru, Suchej, Wadowic, Kęt, 
Andrychowa, Bielska, Białej, Cieszyna. Ryż może dla swo- 
jej wygody, zaczęli nazwy używać turyści. Ale jedno jest 
pewne: w okresie dwudziestolecia międzywojennego (1937) 
nazwa przedostaje się do źródeł pisanych. (iż) 


Opat zAndrychowa 



at to przełożony w klasztorach reguły benedyktyńskiej, któremu przysługują insygnia biskupie - pastorał i mitra. O
 

ą na czele opactw benedyktyńskich, ale i tych, które wywodzą się z pnia św. Benedykta, czyli m. in. cysterskich. Trochę 
niższej rangi przełożonymi są przeorzy, którzy na ogół odpowiadają za sprawy gospodarcze klasztoru. 


Właśnie sylwetki opatów i przeorów 
opactwa cysterskiego w Szczyrzycu 
zostały przedstawione w pracy Jolanty 
M. Marszalskiej i Waldemara Graczyka 
pt. Opaci i przeorzy Klasztoru 00. 
Cystersów w Szczyrzycu od XIII do 
XX wieku. Książka wydana została w 


Krakowie przed trzema laty. W śród 
dwunastu przeorów i czterdziestu 
ośmiu opatów znalazł się pochodzący 
z Andrychowa Teodor Józef Magiera. 
Jego działalności poświęcono w pub- 
likacji aż dwadzieścia stron, znaleźć 
tam także możemy jego piękny kolo- 
rowy portret. Ojciec Teodor Magiera 
najpierw w latach 1905 - 1918 pełnił 
obowiązki przeora szczyrzyckiego 
klasztoru, a potem, od 1918 do 1937 
roku był jego opatem. Życie Józefa 
Magiery, w zakonie Teodora jest bar- 
dzo dobrze udokumentowane liczny- 
mi, pozostałymi po nim w Szczyrzycu 
dokumentami. 


Na stronach poświęconych jego 
osobie czytamy m.in.: /. ../ Teodor 
Józef Magiera urodził się 2 III 1861 
r. w Andrychowie. Jego rodzicami 
byli Jakub i Regina z domu Dziadek. 
W latach 1774 - 1881 uczęszczał do 
C.K. Gimnazjum w Wadowicach. 1...1 
Jesienią 1881 r. wstąpił do Wyższego 
Seminarium Duchownego w Krakowie 
i jednocześnie rozpoczął studia na 
Wydziale Teologicznym Uniwersytetu 
Jagielońskiego w Krakowie. W 1884 
r. wstąpił do klasztoru 00. Cystersów 
w Szczyrzycu. Po rocznym nowicjacie 
złożył pierwsze śluby zakonne 20 X 
1885 r. na ręce przeora klasztoru w 
Szczyrzycu, Wincentego Kolora I... I. 
Dnia 19 V 1887 r. biskup tarnow- 
ski, Ignacy Łobos udzielił Józefowi 
Teodorowi Magierze niższych święceń. 
Wkrótce potem 15 VII 1887 r. wspo- 
mniany biskup Łobos udzielił mu świę- 
ceń subdiakonatu, zaś trzy dni później, 
18 VII, święceń diakonatu, a 20 VII 
1887 r. - święceń kapłańskich. W roku 
następnym 18 XI 1888 r. Józef Teodor 
Magiera na ręce przeora Wincentego 
Kolora złożył śluby wieczyste. Po 
śmierci tego przeora zakonnicy w 
Szczyrzycu wybrali 18. grudnia 1905 
roku na nowego przeora liczącego 
44 lata o. Teodora Józefa Magierę. 
Dokument nominacyjny wystawił Opat 
Generał Zakonu Cystersów w Rzymie 
1. stycznia 1906 roku. Jak wynika z 
dokumentów, wiązano duże nadzieje z 
jego wyborem. O szacunku, jakim się 
cieszył również u miejscowych władz 
świadczy to, że w 1912 r. został miano- 
wany przez cesarza Franciszka Józefa 
I zastępcą prezesa Rady Powiatu 
Limanowskiego. Jako przeor wykazy- 
wał dużo troski o właściwe zabezpie- 
czenie dóbr klasztoru szczyrzyckiego. 


Próbował egzekwować należne klasz- 
torowi, a niespłacone przez wierzy- 
cieli długi. Przeor Magiera uchodził 
za świetnego gospodarza klasztoru. 
Podejmował liczne prace remontowe 
(np. nowe pokrycie dachu kościoła, 
nowe witraże w oknach kościelnych, 
wykonanie posadzki i drzwi w klasz- 
torze, wymiana wszystkich pieców ka- 
flowych), konserwatorskie (odnowie- 
nie XVIII-wiecznej polichromii) oraz 
budow lane (budowa kościoła w Górze 
św. Jana, budowa grobowca zakonne- 
go na cmentarzu). Oprócz właściwego 
zabezpieczenia materialnego klaszto- 
ru, przeor czynił starania około przy- 
wrócenia klasztorowi szczyrzyckiemu 
statusu opactwa, którego został pozba- 
wiony w 1794 r. Jego zabiegi czynione 
zarówno u Stolicy Apostolskiej, jak i 
władz polskich, przyniosły pożądany 
skutek. 
28. lipca 1919 roku przeprowadzo- 
ne zostały wybory opata. W ich wy- 
niku 44. opatem w Szczyrzycu został 
dotychczasowy jego przeor, o. Teodor 
Józef Magiera. Prawie miesiąc później 
20 VIII 1919 r. w czasie uroczystości 
odpustowych ku czci św. Bernarda 
odbyła się w Szczyrzycu uroczysta 
benedykcja nowo wybranego opata. 
Tego aktu dokonał I... I biskup die- 
cezji tarnowskiej Leon Wałęga (1901 
- 1933). Ciekawe, że wśród 25 księży 
i zakonników, którzy brali udział w tej 
uroczystości zabrakło przedstawiciela 
duchowieństwa z rodzinnej parafii o. 
Magiery. Po wyborze na opata kont y - 
nuował on podejmowane od kilkunastu 
lat przez siebie rozległe prace remon- 
towo - budowlane i przedsięwzięcia 
gospodarcze. W 1936 r. opat Teodor 
Magiera obchodził 30-lecie rządów 
przeorskich i opackich w klasztorze 


szczyrzyckim. Z tej okazji 9 XI odby- 
ła się stosowna uroczystość. Wyrazem 
podziękowania konwentu dla posługi 
swojego opata był portret, jaki poda- 
rowano opatowi, a który został nama- 
lowany przez profesora Akademii sztuk 
Pięknych z Krakowa, pro! Weissa. 
O. Józef Teodor Magiera zmarł 28. 
stycznia 1937 roku i pochowany został 
w przygotowanym przez siebie gro- 
bowcu cystersów na cmentarzu para- 


fialnym. 
Do osoby andrychowianina, który 
przez wiele lat stał na czele klasztoru 
00. Cystersów w Szczyrzycu na pew- 
no jeszcze wrócimy, zwłaszcza, że 
udało się już odnaleźć kilka ciekawych 
informacji na jego temat. Warto też 
wspomnieć, że przez jednego ze szczy- 
rzyckich cystersów, o. Maksymiliana 
Janusza przygotowywana jest obecnie 
praca doktorska poświęcona Józefowi 
Teodorowi Magierze.(iż) 


10 


NR 5 (222), MAJ 2009 


magazyn www.nowiny.um.andrychow.pl NOWINY ANDRYCHOWSKIE
		

/p0011.djvu

			SZELKI 2,009 


Śmiech jest jak sól, życie bez niego nie smakuje - miał powiedzieć onegdaj Karol Bunsch, polski pisarz. Z tym zdaniem zgadza się na pew- 
no ponad 50 uczestników III Gminnego Konkursu Recytatorskiego SZELKI - Humor w literaturze. 


Na imprezę Świetlica CKiW w Sułkowicach- 
Bolęcinie zaprosiła 28. kwietnia. Obok 
występów młodych recytatorów mogli- 
śmy obejrzeć występ zespołu wokalnego 
"Iskierki" oraz uczestniczyć w konkursie "Na 
debeściaka w szelkach'
 przygotowanym i 
przeprowadzonym przez gości z Wiejskiego 
Domu Kultury w Targanicach. 
Jeśli idzie o sam konkurs, jury nie miało wąt- 
pliwości. W kategorii monolog sceniczny na 
Grand Prix zasłużyła Emilia Bury ze Szkoły 
Podstawowej nr 4 w Andrychowie. W grupie 
dzieci z klas I - III zwyciężyła Sandra Romik 
z WDK w Targanicach. Druga i trzecia na- 
groda powędrowała do Kacpra Komendery 
i Joanny Dryjak z SP nr 2 w Andrychowie. 
Wyróżnienia otrzymali: Kacper Sobala i Ania 


Lisicka z WDK w Targanicach. Wśród dzieci 
z klas IV - VI jurorzy najwyżej ocenili wy- 
stęp Karoliny Toki z SP nr 2 w Andrychowie. 
Druga była Natalia Lichańska z SP nr 4 w 
Andrychowie, trzecia Ania Moskwik z SP 
nr 2 w Andrychowie. Wyróżnienia zdo- 
były: Paulina Chmiel ze Świetlicy CKiW w 
Sułkowicach - Bolęcinie i Joanna Foryś z 
SP nr 4 w Andrychowie. W gronie gimna- 
zjalistów pierwsze trzy miejsca otrzymali 
kolejno: Barbara Żabińska z Gimnazjum 
nr 1 w Andrychowie, Magdalena Dudka ze 
Świetlicy CKiW w Sułkowicach - Bolęcinie 
i Natalia Bizon z WDK w Targanicach. 
Wyróżnienia dostały: Karolina Piekarska 
z Gimnazjum nr 1 w Andrychowie oraz 
Karolina Buda i Justyna Gajczak z WDK w 


Barbara Żabińska 


Targanicach. W kategorii mała forma drama- 
tyczna nie przyznano Grand Prix i pierwszej 
nagrody. Drugą otrzymał kabaret "C'est la 
vie" w składzie: Krzysztof Matejko i Ewelina 
Zawada z Liceum Ogólnokształcącego w 
Andrychowie. Trzecia nagroda powędrowa- 
ła także do grupy "C' est la vie'
 tym razem re- 
prezentowanej przez Urszulę Łysak i Joannę 
Szwed. Wyróżnienie przyznano andrychow- 
skim licealistkom z kabaretu "Lost": Oliwii 
Węglarz i Patrycji Stuglik. 
Sponsorami tegorocznego konkur- 
su byli: Centrum Kultury i Wypoczynku 
w Andrychowie, Jan i Justyna Piekiełko 
z Sułkowic - Bolęciny i firma "Unitech" z 
Kęt.(as) 


Emilia Bury 


Sandra Romik 


Karolina Toka 


Krzysztof Matejko 
i Ewelina Zawada
		

/p0012.djvu

			. . . 
ner 18 I mi o 


Dużo ciepłych rytmów, naprawdę niezłe kombinacje językowe i pozytywna energia. 7. maja w Miejskim Domu Kultury w Andrychowie 
wystąpił zespół "Vavamuflin'
 jedna z popularniejszych polskich formacji grających muzykę wywodzącą się z reggae. 


Muzykę, którą 
tworzy"Vavam uflin" fachowo 
określa się mianem ragga- 
muflin. Jak na ten gatunek 
przystało, utwory polskiej 
grupy często posiadają mocny 
przekaz. Ale o żadnej agresji 
czy ostrym graniu mowy być 
nie może. Wręcz przeciwnie. 
Odpowiedzią "Vavamuflin" na 
większe i mniejsze problemy 
jest miłość i pozytywne wibra- 
cje. Jak pokazał andrychowski 
koncert, młodych osób "kupujących" taki przekaz jest całkiem sporo. 
Vavam ufli n" powstał w 2003 roku. Debiutancka płyta zespołu "Vabang!" stała się wydarzeniem na polskiej scenie reggae. Została nagro- 
dzona m.in. w plebiscycie magazynu "Free Colours" jako Najlepsza płyta polska oraz Najlepszy polski debiut płytowy, a cztery piosenki z 
tego albumu znalazły się w pierwszej siódemce kategorii Najlepsza polska piosenka. W sumie na swoim koncie grupa ma trzy płyty oraz 
ponad 200 koncertów w Polsce i za granicą. (as) 


Taneczn 


m 


ro 


. 
lem 


Sezon majówek otwarty. W przerwie między jednym a drugim świę- 
tem, 2. maja Świetlica CKiW w Rzykach zaprosiła mieszkańców na 
plenerowy występ zespołów tanecznych, działających w tej placów- 
ce. 
Przed mieszkańcami wioski wystąpił Dziecięcy Zespół Ludowy 
"Andrychów" oraz formacje tańca nowoczesnego: "Flik'
 "Kontra" i 
"We are'
 Spotkanie stanowiło okazję nie tylko do pochwalenia się 
talentem wychowanków, ale także do złożenia podziękowań in- 
struktorom oraz wszystkim osobom i firmom wspierającym działal- 
ność Świetlicy. (as)