/p0002.djvu
2
WIADOMOŚCI
Nr 6 Czerwiec 2009
. Lokalne Forum.
email: wiadomosci.krakow@wp.pl
Wyjątkowa Procesja
Parafia Zmartwychwstania Pańskiego, prowadzo-
na plZez księży Zmartwychwstańców, położona jest w
malowniczym zakątku Krakowa na Woli Duchackiej.
W tym roku Wola Duchacka świętuje 645 lat lokacji.
W związku z tym jubileuszem odbyło się wiele uroczy-
stości, w dużej mielZe religijnych takich jak: Jubileuszo-
wa Msza św. połączona z koncertem, Niedziela Palmo-
wa z inscenizacją wjazdu Pana Jezusa na osiołku czy
charytatywny Festyn parafialny, na którym występował
Andrzej Rosiewicz.
Zbliżająca się uroczystość Bożego Ciała także jest
wpisana w obchody założenia Woli Duchackiej i bę-
dzie miała bardzo szczególny i niecodzienny przebieg,
ponieważ w tym roku również na terenie naszej parafii
rozpoczął swoją działalność Caritas Archidiecezji Kra-
kowskiej i tu, czyli przy ul. Ossowskiego 5 znajduje się
jego główna siedziba. Dlatego drugi ołtarz naszej proce-
sji postanowiliśmy usytuować na terenie posesji Caritas
Polska, gdzie kazanie wygłosi ks. dyrektor Bogdan
Kordu la. Aranżacja ołtalZa będzie również związana
z ewangeliczną działalnością ośrodka Caritas. Przygo-
tują ją nasi parafianie, na co dzień zawodowi scenogra-
fowie oraz inżynierowie pracujący w teatrach Krakowa.
Niezwykle wymownym znakiem będzie też obdarowanie
wszystkich uczestników procesji małymi bochenkami
chleba, w momencie zakończenia obrzędów pod dru-
gim ołtarzem. W związku z tym wygląd i kształt ołtarza
będzie monumentalny oraz, jak mamy nadzieję, wielki
w przekazie tajemnicy o Eucharystii. Dlatego ośmie-
lam się i gorąco proszę, aby wspaniałe " Wiadomości"
zechciały być razem z nami podczas tej uroczystości
i jeśli to możliwe odnotować i pokazać na swoich stro-
nach to ważne dla Kościoła krakowskiego wydarzenie.
Z wyrazami szacunku i błogosławieństwem
Zmartwychwstałego Pana,
ks. Krzysztof Mietki CR, proboszcz
Konsumpcyjna nirwana
PlZeczytałem komentarz dr. Jana Czekajewskiego
o światowym kryzysie na przykładzie USA (" Wiado-
mości", kwiecień <09). Gorzkie, ironiczne, bolesne -
ale prawdziwe. TlZeba będzie oszczędzać i brać się do
(konkretnej) roboty. Ja to robię od lat (a przynajmniej
się staram), tak że dla mnie to żadna nowina, ale dr
Czekajewski kreśli szerszy obraz społeczeństwa jako
całości. I ja słyszałem ludzi tak myślących, i ja obra-
cam sie wśród tych, którzy zapadli w jakąś dziwną kon-
sumpcyjną nirwanę, trochę jak schyłek czasów saskich
w XVIII-wiecznej Polsce. Pozdrawiam Autora, mam
nadzieje, że i Krakusy plZeczytali to ze zrozumieniem,
że to nie żadna " kry tyka ideału amerykańskiego", lecz
spojrzenie na trudny dzień dzisiejszy.
Z poważaniem,
Piotr Kumelowski, Forest Hills, NY
Między Prostą a Wlotową
Zwracam uwagę na tunel między Prostą a Wlotową.
Jest niesłychanie brudny. Zimą śnieg, latem brudna
woda lub pył i setki ludzi drepczących po tym. Popa-
trzcie też na wyjście z tramwaju, kierunek z miasta przy
tym tunelu. Tramwaj nie staje tuż przy wyjściu (to nic
nie plZeszkadza " świętemu" ruchowi samochodowe-
mu), a motorniczy jedzie daleko i......trzeba dreptać
i drapać do wyjścia. Znam przepisy przystankowe
MPK, ale przychylność dla ludzi to inna sprawa. Zresz-
tą ten sam przepis jest łamany (tu z korzyścią dla pie-
szych) na przystanku pod cmentarzem. Na tejże Wlo-
towej nie ma też wiaty dla autobusów w stronę miasta,
a mogłaby być tam gdzie tramwajowa. Lepiej by się
żyło, gdyby bardziej patrzono na ludzi i ich potrzeby.
Wiele się mówi i pisze o psich kupach i słusznie, jednak
popatrzcie znowu na przystanki usiane obrzydliwymi
petami, które są o wiele bardziej długowieczne niż te
psie" robótki". A złapać delikwenta jest niezmiernie ła-
two, poczekać tylko na tramwaj!
Ukłony,
Ewa Kucharska
Droga do vvolności
Od redaktora
- I wołam ja, Syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II
papież, wołam z całej głębi tego Jysiąclecia, wołam w przed-
dzień Święta Zesłania, wołam z Wami wszystkimi:
Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!
Amen - Jan Paweł II, podczas I pielgrzymki do Polski, 2
czerwca 1979 I. na placu Zwycięstwa w Warszawie. Zatrzę-
sły się mury, które miały runąć.
10 lat później, 4 czerwca 1989 r. zaskakujące, triumfalne
zwycięstwo opozycji w wyborach parlamentarnych. Duch
Święty wstąpił w nas - w sierpniu '80 i w czerwcu '89 - prze-
staliśmy się bać. Były to w miarę bezpieczne dla ogółu, bo
anonimowe, referenda w sprawie Polski. Polacy odrzucili
komunizm, co było oczywistością już od 1944 r.
Gdy od Sierpnia '80 przyszło bronić tego stanowiska
przez prawie 10 lat, to została bohaterska garstka aktywnej
opozycji. Ci sami ludzie, przytłoczeni wpierw brutalną pa-
cyfikacją strajków roku 1988, zostali wkrótce potem zapro-
szeni do obrad okrągłego stołu. Część z nich paktować nie
chciała, uznając to za kolejny komunistyczny podstęp.
Zwycięstwo czerwca '89 poraziło komunistów, którzy za-
mierzali wykorzystać część opozycji do polskiego wydania
"pieriestrojki", czyli kolejnego reformowania niereformo-
walnego, choć podobno najlepszego z systemów. Zwycię-
stwo to zaskoczyło kompletnie zwycięzców, którzy dopiero
potem obrośli w dumę, a niektórzy w pychę, trwoniąc i kup-
cząc powierzonym im kapitałem. Tymczasem zwycięzcą był
naród. Droga do wolności była jeszcze długa i kręta, co ob-
razuje zamieszczone kalendarium.
Mamy za sobą pół wieku komunistycznej okupacji, z że-
lazną kurtyną, represjami, ofiarami, cenzurą, ograniczoną
przez talony i kartki konsumpcją. Mamy obecnie rozdęty
konsumeryzm, gdzie więcej znaczy mieć niż być. Mamy
wyalienowany system partyjny, i brukowy język ich deba-
ty publicznej. Mamy wolność słowa, którą niekiedy nie-
odpowiedzialnie wykorzystują media, kreując marginalia i
zaogniając konflikty oraz ich sprawców.
Mimo 20 lat wolności nie wykształciło się silne, dojrzałe
i aktywne społeczeństwo obywatelskie. To praca na kolejne
lata drogi do wolności.
JAROSŁAW KAJDAŃSKI
Kalendarium
4 czerwca 1989: Wybory kontraktowe do Sejmu i wolne
do Senatu. W wyniku kontraktu Okrągłego Stołu opozy-
cja solidarnościowa mogła zdobyć tylko 35% mandatów w
Sejmie, resztę zagwarantował sobie reżim komunistyczny
PRL. Dzięki wolnym wyborom do Senatu opozycja solidar-
nościowa zdobyła 99 na 100 mandatów.
24 sierpnia 1989 - Powołanie koalicyjnego gabinetu, na
czele którego staje pierwszy niekomunistyczny premier,
Tadeusz Mazowiecki.
22 lipca 1989: Według kontraktu Okrągłego Stołu Sejm
wybiera pierwszego i zarazem ostatniego prezydenta PRL,
twórcę stanu wojennego, gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
(W Konstytucji PRL z 1952 I. usunięto stanowisko prezy-
denta, które wcześniej sprawował agent NKWD Bolesław
Bierut).
29 grudnia 1989: Sejm kontraktowy dokonuje zmian w
konstytucji PRL, przystosowując ją do stanu przejściowego.
Zmiana nazwy państwa z PRL na Rzeczpospolita Polska.
9 lutego 1990: Sejm kontraktowy przywraca godło pań-
stwa - orła w koronie.
25 listopada 1990: I tura wyborów pierwszego prezyden-
ta R
W II turze zwycięża Lech Wałęsa, pokonując nieja-
kiego Stanisława Tymińskiego.
22 grudnia 1990 - Powrót insygniów prezydenckich
z Londynu do Warszawy, przekazanie ich Lechowi Wałę-
sie przez Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta
II RP na Uchodźstwie.
27 października 1991: Pierwsze po 1939 r. w pełni wolne
wybory do obu izb Zgromadzenia N arodowego R
17 października 1992 - Prezydent Lech Wałęsa podpisu-
je Małą Konstytucję, uchwaloną przez Sejm III RP 1 sierp-
nia 1992 I.
18 września 1993: Oficjalne wycofanie ostatnich jedno-
stek okupacyjnej Armii Czerwonej z terytorium Polski - po
54 latach.
2 kwietnia 1997 - Podpisanie przez prezydenta Aleksan-
dra Kwaśniewskiego projektu nowej Konstytucji, przyjętej
przez Parlament, czyli Sejm i Senat, 22 marca 1997 r.
25 maja 1997 - Referendum konstytucyjne, poddające
pod głosowanie tylko jeden, parlamentarno-prezydencki
projekt Konstytucji R
Wyniki Eurowyborów
7 czerwca bI. wybraliśmy 50 posłów do Parlamen-
tu Europejskiego. Frekwencja w całej Polsce wynio-
sła 24,53%, a w okręgu małopolsko-świętokrzyskim
27,99%. W skali kraju PO zdobyła 44,43% głosów, PiS
27,4%, SLD-UP 12,34%, PSL 7,01 %, reszta komitetów
nie przekroczyła progu wyborczego.
W Małopolsce zwyciężył PiS zdobywając 41,2%
głosów, przed PO - 35,9% głosów. Nasz okręg będzie
reprezentowało w Europarlamencie 7 posłów (wg ilo-
ści głosów): Zbigniew Ziobro (PiS), Róża Thun (PO),
Bogusław Sonik (PO), Joanna Senyszyn (SLD-UP),
Czesław Siekierski (PSL), Paweł Kowal (PiS) oraz
Jacek Włosowicz (PiS).
W całej Unii Europejskiej zwyciężyli chadecy
(chrześcijańscy demokraci) zdobywając 263 mandaty,
przed socjalistami - 163 mandaty, oraz liberałami - 80
mandatów.
Fundamenty Centrum Jana Pawia II
Cd. ze str. 1
Po uzyskaniu pełnej
wytrzymałości pali,
pod koniec stycznia
br. wykonano prób-
ne obciążenia pali do
wartości 200% ob-
ciążenia normowego.
Wyniki pokazały, że
wykonane pale mogą
udźwignąć więcej niż
przewidziano.
Obecnie trwają
prace polegające na
umieszczaniu właści-
wych pali. Mają po-
trwać ok. 8 tygodni,
a wykonywane są przez
firmę GEOCOM
6 maja, podczas
uroczystego rozpoczę-
cia tej części inwesty-
cji, plac budowy od-
wiedził ks. biskup Jan
Guzdek, który pomodlił się o Boże błogosławieństwo
dla budujących żywy pomnik Jana Pawła II: - Powsta-
łe w pierwszym etapie budynki będą służyły utrwaleniu i
zgłębianiu nauczania Jana Pawła II Będą także miejscem
spotkań młodzieży, która w tym miejscu przygotowywana
będzie do kompetentnej służby drugiemu człowiekowi.
Fundusze na budowę pochodzą od wiernych, od
sponsorów oraz ze sprzedaży książki metropolity kra-
kowskiego ks. kard. Stanisława Dziwisza "Świadectwo"
i papieskich samochodów. Podczas Dni Papieskich
w październiku br. będzie licytowana lancia, którą jeź-
dził Jan Paweł II.
Jeśli również Państwo chcą wesprzeć budowę Cen-
trum Jana Pawła II Nie lękajcie się!, zachęcamy do od-
wiedzenia strony internetowej www.janpaweI2.pl. gdzie
podane są szczegółowe informacje na temat możliwości
dofinansowania tej inwestycji.
Więcej na temat Centrum JP 2 mogą Państwo znaleźć
w numerze "Wiadomości" z kwietnia i listopada 2008 r.
(dostępne na stronie www.wiadomosci.krakow.pl)
Tekst i foto: ELŻBIETA ĆWIK
/p0003.djvu
Nr 6 Czerwiec 2009
WIADOMOŚCI
3
Ulice Cechowa i ł.użycka bez remontu od 40 lat!
PIASKI WIELKIE. Zapraszamy władze miasta na
przechadzkę najlepiej po lub w czasie deszczu - napi-
sali zdesperowani mieszkańcy.
Mieszkańcy Piasków Wielkich zwrócili się do prezy-
denta Krakowa i radnych "jedenastki" z prośbą o zabez-
pieczenie środków w budżecie miejskim na długo oczeki-
waną modernizacj ę dwóch zaniedbanych ulic w dzielnicy
- Cechowej na odcinku od ulicy Niebieskiej do skrzyżo-
wania i Łużyckiej na odcinku od skrzyżowania do ulicy
Nowosądeckiej. Pod apelem podpisało się 526 osób.
- Jako mieszkanka ulicy Cechowej wzywam do zajęcia
się remontem i modernizacją tej plZelotowej ulicy. Od lat
Ulica Cechowa
trwa dyskusja i projektowanie, od lat trwa bezustanne ła-
tanie dziur. Brakuje chodnika, kanalizacji opadowej, więc
po każdym deszczu ulicą płynie lZeka, a my toniemy w bło-
cie - opisuje Małgorzata Pogoda z Piasków Wielkich.
Ulica Cechowa jest codzienną drogą prowadzącą do
przedszkola, szkoły, kościoła i przystanków MPK. Nie
była remontowana od 40 lat. Gdy spadnie deszcz, nie-
które odcinki nie są możliwe do pokonania pieszo. Po-
dobnie ulica Łużycka przysparza mieszkańcom dzielni-
cy wiele kłopotów, także kierowcy narzekają na fatalną
jakość starych dróg.
Rada Dzielnicy XI podjęła uchwałę na początku
2009 r., w której wnioskuje o zabezpieczenie środków
w budżecie miasta dla obu ulic. - Te ulice są alternatywą
dla zakorkowanych tras plZelotowych: Zakopianki i ulicy
Wielickiej. Skarżą się na nie kierowcy i piesi. To nie jest
droga osiedlowa, lecz tranzytowa, o bardzo dużym natę-
żeniu ruchu. 7j;mczasem miasto zamiast realizować już
zaprojektowane ulice, wydaje pieniądze na zupełnie nowe
projekty - komentuje Jarosław Kajdański, członek Za-
rządu Dzielnicy XI.
Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury
Komunalnej i Transportu potwierdza, że największym
problemem w przeprowadzeniu remontu dróg jest po
prostu brak pieniędzy. - Ulica Cechowa ma już opra-
cowaną koncepcję plZebudowy od 2008 r. Także Wydział
Kształtowania Środowiska UMK wydał odpowiednie
decyzje. Ulica Łużycka ma koncepcję plZebudowy od
r. 2005. N a dalsze posunięcia pieniędzy jednak nie ma -
ucina rzecznik.
Dobrych wiadomości dla zdesperowanych mieszkań-
ców nie mają też radni miejscy. Bogusław Kośmider,
radny z Komisji Budżetowej Rady Miasta Krakowa
przyznaje, że dobrze kojarzy problem Piasków Wiel-
kich, ale ma także rozeznanie, że w każdej dzielnicy
Krakowa są po trzy, cztery przypadki takich ulic. - Po-
tlZebujemy dodatkowych 50 mln z
żeby poprawić jakość
najważniejszych dróg osiedlowych. Dopiero we wlZeśniu
okaże się, czy kryzys bardzo uderzył w kasę miejską i czy w
ogóle znajdą się jakieś dodatkowe fundusze na tego typu
inwestycje - powiedział radny Kośmider, który w wybo-
rach do samorządu startował z okręgu obejmującego
również rejon Piasków Wielkich. Oprócz niego w Ra-
dzie Miasta o Cechowej i Łużyckiej powinni pamiętać
kolejno: Paweł Bystrowski, Mirosław Gilarski, Kata-
rzyna Migacz, Barbara Mirek - Mikuła (zastąpiła Jacka
Majchrowskiego), Kajetan d'Obyrn (zastąpiła go Iga
Lipiec), Krzysztof Sułowski i Marta Suter.
PAULINA POLAK
Foto: (Kaj)
Ulica łużycka
.
Zycie w cieniu budowy
Bonarka City Center przy ul. Puszkarskiej to - już
wkrótce - tysiące metrów kwadratowych powierzchni
handlowej i usługowej. Potem także ekskluzywne biu-
ra w czterech-, siedmiokondygnacyjnych budynkach i
około 600 mieszkań o wysokim standardzie. To za kilka
lub kilkanaście miesięcy. Obecnie Bonarka to plac bu-
dowy, w samym centrum którego mieszka kilkanaście
rodzin w dwóch budynkach o wciąż pogarszającym się
standardzie.
Przyglądając się budowie największego tego typu
obiektu w Polsce i jednego z największych w Europie
nie sposób ukryć zainteresowania i podziwu, a przynaj-
mniej zadowolenia z faktu że to właśnie tutaj - właśnie
u nas, w Krakowie i to w naszej dzielnicy w Podgórzu,
powstaje taka budowla. "Miasto w mieście" - tak pro-
muje się Bonarka City Center; wielofunkcyjne centrum
miejskie na ponad 19 ha powierzchni, łączące w sobie
funkcje: handlową, usługową, rozrywkową, rekreacyj-
ną, biurową, mieszkalną i społeczną.
Zwłaszcza ta ostatnia funkcja jest bardzo ważna.
Inwestor (Roland Investments sp. z.o.o., której udzia-
łowcami są: TriGranit Holding Ltd oraz IPR Ltd), jest
otwarty i chętny na dialog z lokalną społecznością; sa-
dzi drzewa, wygłasza prelekcje o tematyce ekologicznej
w szkołach, organizuje imprezy w Podgórzu i na wiele
innych sposobów próbuje pozytywnie zaistnieć w świa-
domości mieszkańców Podgórza i Krakowa - swoich
przyszłych klientów. Przy tym wszystkim jednak wyda-
je się, że zapomniał o swoich najbliższych sąsiadach,
mieszkańcach dwóch budynków z lat 50-tych ub. wie-
ku stojących przy ul. Puszkarskiej, choć obiecywał że
o nich nie zapomni. To kilkanaście rodzin, w sumie
kilkadziesiąt osób - nota bene zapewne również przy-
szli użytkownicy BCC - mieszkających w środku placu
budowy.
/ Spotkanie z mieszkańcami
Zle zaczęło się dziać już ponad rok temu; przy okazji
prac związanych z przebudową ul. Puszkarskiej (plano-
wana część inwestycji) - raz po raz odcinano wodę, prąd
i gaz, czasami zepsuli coś robotnicy, czasami była to
konieczność, a niekiedy mediów brakowało z przyczyn
nieznanych. Wiosną ub.r. zniszczono również fragment
ulicy prowadzący do budynków mieszkalnych nr 3 i 3a
(po interwencji mieszkańców naprawiono ).
Aby ograniczyć niewątpliwe utrudnienia dla ludzi
mieszkających na placu budowy i wzajemnie się wysłu-
chać, w maju 2008 r. zorganizowano spotkanie miesz-
kańców z przedstawicielami inwestora i wykonawcą
robót. Poruszono kwestię zniszczonej drogi, okreso-
wych wyłączeń prądu i wody oraz instalacji ekranów
akustycznych oddzielających nową ulicę od domów
mieszkalnych. Przedstawiciele budowniczych "miasta
w mieście" wykazali zrozumienie i obiecali mieć dobro
swoich najbliższych sąsiadów na uwadze. Od tamtej
pory minął rok, czas więc na podsumowanie.
Długa droga do domu
Najlepiej wypadły ekrany akustyczne, trochę gorzej
jest z mediami, a już fatalnie z drogą dojazdową do
budynków mieszkalnych przy ul. Puszkarskiej. J esz-
cze do niedawna była rozjeżdżona, podziurawiona,
z mnóstwem śmieci, błota po kostki i samochodami
pracowników budowy, zaparkowanymi gdzie się tyl-
ko da. Mimo próśb okolicznych mieszkańców, służby
ochroniarskie dbające o porządek w rejonie budowy
nie przestawały kierować samochodów pracowników
na ten dziki parking. Aby sytuacja polepszyła się choć
trochę, konieczna była interwencja w miejskim Zarzą-
dzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu. O tym
że zaparkowane na drodze samochody mogą stwarzać
zagrożenie, trzeba było przekonywać inwestora i wy-
konawcę centrum handlowego pisemnie; dopiero po
takiej interwencji coś w sprawie drgnęło. - ZalZąd
Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie
(...) zawiadamia, że w wyniku wizji w terenie przepro-
wadzonych w dniach: 24.04.2009r. i 4.05.2009r. zobo-
wiązano Inwestora i Wykonawcę Centrum Handlowego
Bonarka do usunięcia pojazdów budowy i samochodów
pracowników budowy z drogi dojazdowej stanowiącej
sięgacz ul. Puszkarskiej oraz zapewnienia plZejezdności.
Ponadto Inwestor został zobowiązany do uzupełnienia
ubytków oraz częściowego utwardzenia nawierzchni
tłuczniowo-gruntowej ul. Puszkarskiej (...) - czytamy
w piśmie do zaniepokojonych mieszkańców, podpisa-
nym przez Jana Rudka, p.o. zastępcy dyrektora ds.
dróg w ZIKiI
W praktyce wygląda to tak, że faktycznie wszystkie sa-
mochody pracowników budowy z newralgicznych miejsc
ulicy zostały usunięte, a ochrona zablokowała ruch do
tego nieuprawnionych poprzez umieszczenie zapory
na części drogi. Ponadto do odciążenia ulicy Puszkar-
skiej przyczyniła się budowa parkingu dla pracowników
budowy, który zlokalizowany jest tuż obok powstającej
galerii. O remoncie nawierzchni (uzupełnienie ubytków
oraz częściowe utwardzenie), do którego zobowiązany
jest inwestor, na razie cisza. Tą sprawę również na pew-
no będziemy mieć na uwadze.
Choć sytuacja daleka jest jeszcze od ideału, to trze-
ba przyznać, że jest lepiej niż np. miesiąc temu, kiedy
informowałem o trudnym sąsiedztwie mieszkańców i
galerii na łamach gazety Dzielnicy XI "Kurier". Szko-
da, że tak późno - rok po, wydawać by się mogło, kon-
struktywnych rozmowach z przedstawicielem inwesto-
ra. Zostało przykre wrażenie, a przecież można było
przekonać do przedsięwzięcia budowy galerii nie tylko
opinię publiczną i lokalną społeczność poprzez szeroko
zakrojoną kampanię medialną (w czym wzięły udział
także "Wiadomości" - patrz marzec '08, www.wiadomo-
sci.krakow.pl) - ale także ludzi z tej samej ulicy, albo
może przede wszystkim ich?
Tekst i foto: ROBERT RYL
Bonarka City Center z lotu ptaka - wizualizacja ze
zbiorów inwestora
/p0004.djvu
4
WIADOMOŚCI
Nr 6 Czerwiec 2009
GABINET " Butterfly "
REHABILITACJI
profesjon.alizm. - dOŚUTiadczen.ie - 18 la-Ł -Łradycji
Kompleksowe leczenie schorzeń kręgosłupa,
stanów po urazach i kontuzjach
FIZYKOTERAPIA - PEŁNY ZAKRES
Fitness rehabilitacyjny
MASAŻE
Zapewniamy milą, kameralną atmosferę
"'"'Ul _ fizyko1:era pia - b u1:1:erfly _ pl
Nowa jakość - atrakcyjne ceny
ul. Wysłouchów 51 tel. 012 654 89 87 kom. 601 95 65 25
REHABILITACJA
GABINETY LEKARSKIE
. INTERNISTYCZNY
. NEUROLOGICZNY
www.arcus.strefa.pl
ALERGIE
bezbolesne, komputerowe
testy i odczulania
pokarmy, pyłki, sierści
Najnowocześniejszy, najskuteczniejszy w Krakowie BIOREZONANS
Przychodnie: Wola Duchacka, ul. Białoruska 15, NH, os. Na Skarpie 27
(obok Szp. Żeromskiego). Rejestracja tel.: 0609 805 797
KĄP
EL
W DZV(IĘKACH
GONGOW
I MIS
GRAJĄCYCH
Jest to wspaniała metoda relaksacji i energot-
erapii polegająca na działaniu fali czystego dźwięku.
Pomaga w oczyszczeniu emocji, odstresowaniu,
poprawia samopoczucie. Sesje grupowe
MASAŻ MISAMI
TYBET A
SKIMI
Jest to metoda masażu opracowana przez niemieckiego fizyka
Petera Hessa. Działa mocno rozluźniająco i odprężająco.
Zalecana szczególnie osobom przeciążonym obowiązkami.
Sesje indywidualne
. W czwartki i piątki, godz. 19, Zielone Centrum, ul. Grzegórzecka 12
. 23 czerwca, wtorek godz. 18, Centrum "CUD", Mały Rynek 4
Ogloszenia drobne
e-moil: wiadomosci.krakow@wp.pl
D Szukamy dorywczo niani dla 2-letniej córki. D Sprzedam telewizor Junai" 14 cali,
Poszukujemy osoby (najchętniej emerytkO, stan b.dobry - 012 378 94 22
ale tylko np. w razie choroby dziecka D Szukam taniego mieszkania l-pokojowego do
- 606 219 013 wynajęcia w okolicy - 601 161 581
D Sprzedam wózek dziecięcy "taco" z gondolą i D Do wynajęcia mieszkanie jednopok., 33 m kw.,
torbą, niebieski, stan b.dobry - 012 378 94 22 po rem., na ul. łużyckiej - 012 265 74 82
D Sprzedam wózek głęboki, spacerowy, "jumper- D Wynajmę pokój osobie niepalącej - 601 84 14 52
taco", czerwono-czarny, stan b.dobry D Tanio sprzedam 2-pokojowe mieszkanie na
- 606 717 221 Kurdwanowie, ul. Witosa, 52,5 m kw.
D Tanio sprzedam fotelik samochodowy 15-36 - 692 92 18 45
kg, kask motocyklowy dla dziecka 6 lat, D Nowy Prokocim, ul. Ściegiennego, mieszkanie
rowerek dla dziecka 6-7 lat, mało używany 68 m kw., parter - sprzedam/zamienię na
012 658 34 89 l lub 2 mniejsze - 502 399 896
tel. 012 357 50 84
FRYZJER - strzyżenie damskie, męskie, dziecięce; koki,
fryzury wieczorowe,trwała ondulacja; koloryzacja, balejaże
KOSMETYKA - manicure, pedicure, tipsy, parafina;
pełna kosmetyka twarzy, zabiegi: nawilżające, liftingujące;
mikrodermabrazja diamentowa, piling kawitacyjny, sonoforeza,
brusher, henna, depilacja, makijaże;
NOWOŚĆ: zabiegi wyszczuplające
wola Duchacka, ul. Golaśka 4/5, pon. · pl. 9 -19, sob. 9 -14
NZOZ "Spółka lekarska na Kozłówce"
ul. Na Kozłówce 29
Poradnie: PSYCHIATRA, PSYCHOLOG,
LOGOPEDA,OKUUSTA,DMSETOLOG
tel. 012 658 16 11,012 658 89 01
LEKARZ RODZINNY tel. 012 265 70 68
ul. Wielicka 76 (k. ul. Dworcowej)
KARDIOLOG - wizyty płatne
PRYWATNY GABINET
STOMATOLOGICZNY
O stomatologia zachowawcza
O protetyl
/p0005.djvu
Nr 6 Czerwiec 2009
WIADOMOŚCI
5
Zaopatrzenie biur, firm i przedsiębiorstw
Dostawy na telefon: w Krakowie GRATIS
@ komputery i akcesoria
@ materiały eksploatacyjne
do drukarek: tusze, tonery, papiery
@ materiały biurowe
@ serwis komputerowy
@ serwis drukarek
@ wydruki
@ bindowanie
@ laminowanie
@ xe ro
Sprzedaż sprzętu
na raty i leasing
os. Piaski Nowe, pawilon
(piwnica) ul. Łużycka 55
tel./fax: 012 650 03 90,
kom. 0501 422 272
e-mail: sklep@imnet.pl.
Pono - pl.: 12 - 18
Oddam ziemię
z wykopu pod budowę
na Woli Duchackiej
502 234 606
.
.
.
ZALUZJE
PIONOWE
POZIOME
ROLETKI
TEKSTYLNE
Produkcja
Montaż * Serwis
Kroków
ul. Szczęśliwo l O
012 6SS 74 74
NARZ
DZIA WARSZTATOWE
BAGAŻNIKI DACHOWE
NAJTAŃSZE POKROWCE na fotele samochodowe
Wola Duchacka, ul. Gromady Grudziąż 14
tel. 012 265 32 30, 012 265 32 31
www.robin.krakow.pl e-mail: robin@robin.krakow.pl
pono - pl. 8 - 17, sob. 10 - 14
BE L- ME B
_ SZAFY
WNĘTRZA
GARDEROBY
Wola Duchacka, ul. Nowosądecka 78
(przed przychodnią na ul. Białoruskiej)
tel. 012 265 23 60
Bieżanów, ul. Podłęska
(wjazd od ul. Wielickiej)
tel. 012 657 41 54
Ruczaj, ul. Kobierzyńska 54
kom. 602 321810
Gabinet Kosmetyczny SOLARIUM - FRYZJER · KOSMETYKA
ffi
30 LAT DOŚWIADCZENIA - ZAUFAJ NAJLEPSZYMI
Zapraszamy Panie i Panów na zabiegi pielęgnacyjne
i lecznicze na twarz i ciało.
.
- MEIOTERAPIA BEliGŁOWA
- zabieg intensywnie nawilżający z kwasem hialuronowym
- zabieg z kawiorem i DNA
- zabieg intensywnie liftujący SKEYNDOR
- zabieg na kontur oczu i ust SKEYNDOR
- mikrodermabrazja diamentowa
- peeling kawitacyjny, sonoforeza
- peeling migdałowy - można wykonywać przez cały rok!
- lecznicze oczyszczanie skóry
- depilacja ciała i twarzy - srebrna depilacja!
- zabiegi antycellulitowe na ciało
- manicure, pedicure, henna
- makijaże ślubne i okolicznościowe
- tipsy, żelowanie paznokci
Pełna oferta zabiegów i usług znajduje się na:
DLA STAŁYCH KLIENTOW KARNETY Z RABATAMI!
tel. 012 654 84 05, 0513 952 995
Ku..d""anó"", ul. Wyslouchó"" 30A
pn. - pt. 10 - 20, sb. 9 - 14
Zapraszamy:
pon. - pt 10-20, sob. '-16, niedz. 15-20
Wola Duchacka, ul. Malborska 35
(od strony Kamieńskiego)
tel. 012 357 79 36
PROMOCJA: przedłużanie włosów
już od 700 zł!!!
Ponadto: szeroki zakres zabiegów pielęgnacyjnych
na twarz i ciało, tipsy żel owe,
mikrodermabrazja diamentowa,
makijaże okolicznościowe - tel. 506 174 004
W czerwcu z tym kuponem 10 - 20% rabat
na wszystkie usługi fryzjerskie i kosmetyczne!!!
/p0006.djvu
6
WIADOMOŚCI
Nr 6 Czerwiec 2009
Pod patronatem medialnym "Wiadomości"
VII Podgórskie
Dyktando
W piątek, 8 maja w Gimnazjum nr 35 (przy ul. Li-
manowskiego 60) po raz siódmy uczniowie podgórskich
gimnazjów (21, 22, 23, 24, 26, 28, 32, 34, 35, 51 i 75)
wzięli udział w cyklicznym konkursie ortograficznym.
Tak jak w latach poprzednich napisali dyktando przy-
bliżające historię prawobrzeżnej części Krakowa (w tym
roku nosiło ono tytuł ,,225. rocznica lokacji Podgórza")
oraz rozwiązali krzyżówkę, w której musieli udowodnić
znajomość pisowni trudnych, najeżonych ortograficzny-
mi pułapkami wyrazów. Podobnie jak w roku poprzed-
nim honorowy patronat nad edukacyjną imprezą objęła
wiceprezydent Miasta Krakowa Elżbieta Lęcznarowicz.
"Wiadomości" są patronem medialnym tego konkursu
od 1. jego edycji.
Konkurs jest cykliczną, autorską imprezą realizowaną
przez polonistki z G nr 35: B. Nędzę i M. Fortunę-Su-
dor, którym w tegorocznych pracach pomagali: Ewelina
Kieljan (bibliotekarka), J adwiga Woźny ( anglistka)
i Maciej Gomułka (informatyk). Od samego począt-
ku organizatorki miały wsparcie w Radzie i Zarządzie
Dzielnicy XIII, która przekazuje fundusze na organi-
zację imprezy, w tym na zakup atrakcyjnych nagród.
W realizację tegorocznej edycji konkursu ze strony
Dzielnicy osobą szczególnie zaangażowaną była radna
Aurelia Czerwińska-Pacura. Podobnie jak w roku po-
przednim Podgórskie Dyktando wpisuje się w projekt
Porozumienia Dzielnic Podgórza "Podgórze Razem",
dzięki czemu impreza upowszechnia się wśród wszyst-
kich gimnazjów znajdujących się w tej części Krakowa i
jest nadzieja na zwiększenie funduszy na zakup nagród.
VII Podgórskie Dyktando zostało wpisane również w
cykl imprez związanych z obchodami 225. rocznicy lo-
kacji Podgórza.
Po sprawdzeniu prac konkursowych okazało się, że w
tegorocznych zmaganiach niekwestionowaną laureatką
jest Justyna Galica (G 75), tuż za nią znaleźli się zdo-
bywcy 2. miejsca: Adam Szaszkiewicz (G 21) i Adrian
Szajnowski (G 35), a 3. lokata przypadła Olafowi
Stachowskiemu (G 22). Natomiast na wyróżnienia za-
służyli: Paweł Sałach (G 23), Katarzyna Bochenek (G
24), Dagmara Wilczyńska (G 26), Jakub Ostrożański
(G 28), Sara Brońska (G 32), Paulina Wołek (G 34) i
Kinga Gąsiorek (G 51).
Tydzień później (15 maja) laureaci, wyróżnieni oraz
ich opiekunowie spotkali się w reprezentacyjnej Sali
Maryewskiego (Rynek Podgórski 1) na uroczystym
podsumowaniu konkursu. N a finał przybyli przedsta-
wiciele podgórskich dzielnic i gimnazjów. "Mistrzowie
ortografii" otrzymali nagrody, które wręczyła Aurelia
Czerwińska- Pacura, a uczniowie G 35 przygotowali
krótki program artystyczny. - Jestem pełna uznania dla
organizatorów tego konkursu - powiedziała dyrektor-
ka jednego z podgórskich gimnazjów. - Gratuluję im
pomysłu, ale też konsekwencji w upowszechnianiu dyk-
tanda, w realizacji ciekawego i bardzo słusznego, edu-
kacyjnego projektu! (For)
PRACA W PCK. Polski Czerwony Krzyż poszukuje
osób do pracy w zakresie opieki nad osobami starszymi,
przewlekle chorymi i samotnymi. Kontakt: Rynek Pod-
górski 4, tel. 012 656 46 07.
POSZUKIWANI WOLONTARIUSZE. Hospicjum, św.
Łazarza szuka wolontariuszy do opieki nad chorymi i
do prac biurowych. Kontakt: ul. Fatimska 17, tel. 012
641 4658.
PRZECIW PRZEMOCY. Infolinia przeciwko przemo-
cy wobec dzieci - 0800 109 801 lub 0800 120 002.
INFORMACJA MEDYCZNA. Całodobowa informacja
medyczna - 012 661 22 40.
INFORMACJA RECYKLINGOWA. Na stronie www.
ekocentrum.krakow.pllub pod nf. infolinii O 800 11 22
11 można dowiedzieć się o zasadach miejskiego recy-
klingu, czyli zbieraniu surowców wtórnych.
WYŻSZA AKCYZA. Od 1 lipca będą wprowadzone
nowe stawki akcyzowe na wyroby tytoniowe, co spowo-
duje podwyżkę cen papierosów. (Można wykupić zapasy
w kartonach albo nucić palenie).
RZECZNIK KONSUMENTÓW. Miejski Rzecznik
Konsumentów przyjmuje w siedzibie magistratu, przy
al. Powstania Warszawskiego 10, VI p., pok. 615, tel.
012 616 93 48, 012 616 92 31, pono - pl. w godz. 7.40 do
15.30, e-mail: rzecznik.konsumentow@um.krakow.pl.
Laureatka
Nagrody Kultury
O Marzenie Szurek, malarce i poetce, która z powo-
dzeniem pokonuje swoją niepełnosprawność, pisaliśmy
na łamach "Wiadomości" od samego początku jej ar-
tystycznej drogi. Teraz z radością informujemy o przy-
znaniu jej Nagrody w Dziedzinie Kultury Dzielnicy XI
w kategorii "Twórca".
Kapituła Nagrody przyznała ją ex aequo Marzenie
Szurek i Niezależnej Grupie Teatralnej "Porfirion" .
Statuetka wraz z dyplomem została wręczona 23 maja
w sali kolumnowej kościoła XX. Zmartwychwstańców
podczas Pikniku Rodzinnego na W oli Duchackiej.
Z jednej strony znakomicie rozśpiewane wokalistki
"Porfiriona" , z drugiej nastrojowe obrazy olejne Ma-
rzeny Szurek - robiły wrażenie. Uroczystą oprawę
wręczenia II edycji nagród zorganizował Młodzieżowy
Dom Kultury im. K.I. Gałczyńskiego z ul. Beskidzkiej.
Marzena Szurek mieszka wraz rodzicami przy ul.
Włoskiej na Woli Duchackiej. Ze względu na choro-
bę w trybie indywidualnym ukończyła XXIX LO im.
K.Kieślowskiego. Obecnie uczęszcza na zajęcia orga-
nizowane przez Fundację "ARTES" przy ul. Estery na
Kazimierzu. Samodzielne próby plastyczne podjęła już
w szkole podstawowej. Pierwszą wystawę, zorganizowa-
ną przez panią Ewę Gaj, miała w 1995 f. W ówczesnym
ZSO na os. Piaski Nowe. Trzy lata później zaprezento-
wała wystawę malarstwa i rysunku w Osiedlowym Domu
Kultury "Podgórze" przy ul. Czarnogórskiej. W 2000 f.
wyróżniono dwa jej wiersze w VII Ogólnopolskim
Konkursie Literackim dla Osób Niepełnosprawnych
(tomik z nagrodzonymi pracami ukazał się dzięki do-
tacji Fundacji im. Stefana Batorego). W 2001 f. wiersze
Marzeny prezentowane były w audycji poetyckiej na
antenie Radia ALFA. W 2003 f. W Duszpasterstwie
Akademickim 00. Jezuitów przy ul. Kopernika odby-
ła się wystawa malarska połączona z wieczorem poezji.
W 2006 f. Marzena Szurek wzięła udział w zbiorowej
wystawie "ARTES" przy ul. Estery, rok później odbyła
się jej indywidualna wystawa w Nowohuckim Centrum
Kultury, połączona z promocją wydanego tomiku poezji
pl. "Pragnienia". Warto dodać, że wiele obrazów Ma-
rzeny zostało sprzedanych za granicę, w tym do USA,
Holandii, Węgier i na Słowację.
Obecnie artystka dużo maluje farbami olejnymi,
akrylowymi i próbuje sił w ilustracjach do tomików
poezji. Pod okiem fachowców próbuje tworzyć grafikę
komputerową.
4 czerwca odbył się kolejny wieczór autorski. Gościny
udzieliła dyrekcja Zespół Szkół Ogólnokształcących In-
tegracyjnych nr 7 przy ul. Czarnogórskiej. Gdy na scenie
i na ścianach prezentowano obrazy i ilustracje Marzeny
- na scenie młodzi artyści-uczniowie szkoły recytowali
wiersze przy akompaniamencie zespołu gitarowego.
Tekst i foto: (Kaj)
'fi
Witaminy bez tabletek
Nie sztuka pamiętać to, co się nam zdarzy-
ło 50 lat temu (proszę zapytać któregokol-
wiek seniora), prawdziwym wyczynem jest
przypomnieć sobie, co robiliśmy w ubiegły
wtorek o tej samej porze albo nie zapo-
mnieć, że pojutrze autobusy miej skie będą
jeździć według nowego rozkładu. W jaki
sposób możemy pomóc naszym starzeją-
cym się mózgom? Przede wszystkim stosu-
jąc profilaktykę już od wczesnej młodości.
Istnieje wiele naukowych dowodów na
to, że dieta bogata w warzywa, owoce i ryby
morskie, z gatunku tych tłustych, zmniejsza
prawdopodobieństwo demencji w starszym
wieku. Stosowanie zbalansowanej diety
obniża ryzyko nie tylko zapadnięcia na cho-
robę Alzheimera czy wystąpienia obj awów
wczesnej sklerozy, ale także chroni nasze
serce przed otłuszczeniem, a naczynia krwionośne
przed miażdżycą oraz ogólnie utrzymuje nasz organizm w
dobrej formie.
Niedawne badania przeprowadzone na Zachodzie na
8000 zdrowych mężczyzn i kobiet powyżej 65. roku życia
pokazały, że spożywanie przynajmniej raz w tygodniu ryby
o dużej zawartości kwasu omega-3 (makrela, tuńczyk,
śledź, sardynka) obniża ryzyko demencji o 40%, a zjadanie
minimum raz dziennie owoców i warzyw - o 35 %. Źródłem
kwasu omega-3 są tłuste ryby morskie, a także niektóre ole-
je jadalne. Niektóre, ponieważ oleje z dużą przewagą kwasu
omega-6 nad omega-3, np. olej słonecznikowy, zwiększają
ryzyko zachorowania. Najlepsza jest oliwa i olej rzepakowy
(nierafinowany).
Warzywa i owoce zawierają między innymi tzw. anty-
utleniacze, tj. substancje, które spowalniają starzenie się
komórek naszego ciała, w tym także komórek mózgowych.
Do antyutleniaczy należą przede wszystkim
witaminy A i E oraz beta-karoten czyli sub-
stancja, która nadaje marchewce i pomido-
rom kolor pomarańczowy.
Miliony osób na świecie wspomagają
lub wręcz zastępują swoją dietę przyj-
mowaniem antyutleniaczy w tabletkach.
Ogłoszone w 2007 r. wyniki badań prze-
prowadzonych na uniwersytecie w Ko-
penhadze pokazały, że długotrwałe przyj-
mowanie witamin w tabletkach nie obniża,
lecz wręcz odwrotnie - nieco zwiększa ry-
zyko wczesnej śmierci. W przypadku wita-
miny A zaobserwowano największy wzrost,
bo aż o 16 %. Badania te wymagają jed-
nak dalszych potwierdzeń. Niemniej już
sam zdrowy rozsądek podsuwa nam kilka
przyczyn, dla których nie powinniśmy zbyt
często uciekać się do tabletek:
. witaminy w tej formie są słabiej przyswajalne; nie-
mniej na dłuższą metę istnieje duże prawdopodobieństwo
przedawkowania;
. przed chemicznymi witaminami organizm może sto-
sować różne formy obrony; po dłuższym okresie zażywania
może wystąpić reakcj a alergiczna;
. ponadto zażywając pigułki często czujemy się zwolnie-
ni od dbania o zdrową dietę...
Witaminy, minerały oraz wszelkie inne składniki odżyw-
cze niezbędne dla właściwego funkcjonowania organizmu
powinniśmy czerpać z naturalnego pożywienia. Człowiek
jest dzieckiem natury, ale w obecnym, pędzącym na zła-
manie karku świecie zachowuje się, nie tylko w dziedzinie
żywienia, ale i pod wieloma innymi względami, w sposób
sprzeczny ze swoim genetycznym dziedzictwem.
MIRA Kuś
/p0007.djvu
Nr 6 Czerwiec 2009
WIADOMOŚCI
7
Czy upadną plany stworzenia Parku Aleksandry?
Mieszkańcy i radni
bronią terenów zielonych
Ponad 1500 m ścieżek rowerowych i spacerowych, boisko
do gry w siatkówkę, stoliki do gry w szachy i plac zabaw dla
maluchów - tak umysły krakowian rozpalała w marcu
2007 r. "Gazeta Krakowska" informując o planach po-
wstania Parku Aleksandry. Dzisiaj sytuacja wydaje się
być dużo bardziej skomplikowana.
19 listopada 2008 r. Rada Miasta Krakowa uchwaliła
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla
Obszaru "Park Aleksandry", który przewidywał budowę
parku (pisaliśmy o tym w "Wiadomościach" w grudniu
ub.r. - www.wiadomosci.krakow.pl). Uchwalenie planu
pozwala na ochronę danego obszaru przed naporem
inwestycji. Decyzję RMK do sądu administracyjnego
zaskarżył jednak w styczniu tego roku jeden z dewelo-
perów, który kupił działki na północ od ul. Ćwiklińskiej.
W skardze do sądu wskazuje on między innymi na na-
ruszenie procedur przy uchwalaniu planu zagospodaro-
wania przestrzennego oraz na to, że sam plan narusza
prawo własności. -Jeżeli sąd administracyjny uzna skargę
za zasadną, to plan upadnie i momentalnie rozpocznie się
w tym rejonie budowa bloków - uważa Wiesław Zając,
przewodniczący "Komitetu Mieszkańców Dzielnicy XII
Bieżanów- Prokocim dla Ochrony i Zagospodarowania
Terenów Zielonych".
Komitet powstał w lutym 2008 r., by lobbować wśród
radnych miasta za powstaniem Parku Aleksandry. Dzia-
ła także na rzecz zachowania i zagospodarowania dla
celów rekreacji i sportu pozostałych terenów zielonych
w Dzielnicy XII. Spośród radnych miejskich szczegól-
nie mocno w sprawę Parku zaangażował się Włodzi-
mierz Pietrus, z którym przeprowadziliśmy rozmowę
(zamieszczona obok).
Trwa wykup działek pod Park. Wiele terenów na po-
łudnie od ulicy Ćwiklińskiej zostało już wykupionych.
Jednak na północ od tejże ulicy wciąż jest wiele prywat-
nych działek - mówi Zbigniew Kożuch, przewodniczą-
cy Zarządu Rady Dzielnicy XII. - Park jest ważny, ale
chcemy też uszanować prawa właścicielskie - deklaruje
Wiesław Zając. Koszt wykupu ziemi, na północ od ul.
Ćwiklińskiej szacuje się na około 10 mln zł. Tymczasem
jeden z właścicieli tamtejszych terenów, prof. Krzysztof
Herman wycenił ich wartość na ponad dwa razy większą
kwotę. Co więcej, uznał, że plan jest niezgodny ze Stu-
dium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania
Przestrzennego Miasta Krakowa. - Analiza rozwiązań
przyjętych w projekcie wyłożonego planu potwierdza jego
zgodność z ustaleniami obowiązującego studium - czyta-
my w odpowiedzi prezydenta miasta. Gdy Rada Miasta
w końcu uchwaliła plan, przedsiębiorca zaskarżył go
do sądu. - Gdy deweloper kupił te działki, to obowiązy-
wało już studium zagospodarowania
plZestlZennego tych obszarów, więc
winien się liczyć z konsekwencjami
swoich działań - uważa Wiesław
Zając. - Studium Zagospodarowa-
nia PlZestlZennego dla obszaru Park
Aleksandry było już gotowe w 2000 r.
- dodaje przewodniczący Kożuch.
20 kwietnia br. Komitet złożył do
sądu wniosek o uznanie za stronę w
sporze. - Zwracamy się z uplZejmą
prośbą, aby Wysoki Sąd podejmując
decyzję w plZedmiotowej sprawie w
najwyższym stopniu uwzględnił ocze-
kiwania społeczeństwa Dzielnicy XII
Bieżanów-Prokocim - czytamy w pi-
śmie. Sąd wniosek o uznanie za stro-
nę w sporze odrzucił stwierdzając, że
komitet nie posiada statutu i osobo-
wości prawnej. Dodatkowo sprawa
została odroczona na czas nieokre-
ślony i tkwi w sądzie. W takiej sytuacji
Komitet myśli o przekształceniu się
w stowarzyszenie i ponownym wystą-
pieniu do sądu o uznanie za stronę.
Równocześnie nawiązał współpracę
z organizacjami ekologicznymi. Jego
działania poparły Towarzystwo na
Rzecz Ochrony Przyrody oraz Sto-
warzyszenie Federacja Zielonych.
- Wystąpiliśmy do Naczelnego Sądu
Administracyjnego o uznanie nas za
stronę w postępowaniu w sprawie uchwalenia planu za-
gospodarowania plZestlZennego dla tego terenu i wystę-
pujemy o utrzymanie ważności planu zagospodarowania
plZestlZennego dotyczącego Parku Aleksandry - mówi
Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa.
W obronie planów zagospodarowania przestrzenne-
go Komitet zebrał niemal 2 000 podpisów. W jego pra-
ce od początku zaangażowana jest Barbara Śliwowska,
polska medalistka olimpijska. - Parki to płuca miasta
i miejsce wypoczynku, rekreacji i sportu. Stąd znaczenie
parków dla zdrowia społeczeństwa jest bezcenne - uwa-
ża Barbara Śliwowska. Te działania wspiera samorząd
Dzielnicy XII, który na własną rękę stara się na tyle, na
ile pozwala mu prawo i posiadane środki, dbać o te te-
reny. - Wspieramy i uczestniczymy w działaniach Komi-
tetu, a wielu radnych dzielnicy jest jego członkami - mówi
Zbigniew Kożuch.
Pierwsze dokumenty w sprawie utworzenia parku
wzdłuż potoku Bieżanowskiego powstały już 17 lat
temu. W czwartej kadencji samorządu krakowskie-
go ustalono, że będzie on tworzony w dwóch etapach.
Pierwszy będzie dotyczył terenów między ulicami Wie-
licką, J erzmanowskiego, Ćwiklińskiej oraz Aleksandry.
Drugi natomiast objąłby obszar od ulicy Ćwiklińskiej
do Parku Lilli Wenedy. - Aktualnie można stwierdzić,
że od kilku lat trwa swoisty wyścig deweloperów i pełno-
mocników właścicieli gruntów, dążących do zabudowa-
nia budynkami mieszkaniowymi terenów plZeznaczonych
pod park, z działaniami mieszkańców zmielZającymi do
pilnego utwolZenia Parku Aleksandry - stwierdza pismo
Dzielnicy XII "Dwunastka".
Teraz wszyscy czekają na decyzję sądu administra-
cyjnego, w którym utknęła cała sprawa. To jak dalej
potoczą się losy Parku Aleksandry, zależy od jego orze-
czenIa.
BARTŁOMIEJ BARTOSZEK
Rozmowa z Włodzimierzem Pietrusem,
członkiem Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta Krakowa
- Jest Pan jednym z radnych bardziej zaangażowanych
w sprawę Parku Aleksandry. Od jak dawna interesuje się Pan
i zajmuje tą sprawą?
- Moje zaangażowanie w sprawę parku nasiliło się podczas
podejmowania wielokrotnie powtarzających się pozytywnych
decyzji w ramach Komisji Mienia w sprawie wykupu ziemi pod
planowany Park Aleksandry. Wcześniej jako koordynujący pra-
ce Komisji Planowania Przestrzennego z ramienia Klubu PiS
wypracowałem stanowisko przychylające się do przystąpienia
do planu chroniącego obszar przyszłego Parku Aleksandry. Ar-
gumentem do przystąpienia do ochrony tego terenu była jego
lokalizacja w rejonie intensywnej zabudowy mieszkaniowej oraz
wcześniejsza decyzja z października 2006 r. o użyczeniu przez
Gminę Kraków na okres 3 lat na rzecz KZK (dziś ZIKiT) ponad
4 ha obszaru pomiędzy ul. Aleksandry, Poleską, Jerzmanowskie-
go i Wielicką w celu realizacji inwestycji zagospodarowania tere-
nu zielonego pod obiekty i urządzenia sportowo-rekreacyjne.
- Na jakim etapie są obecnie prace nad tym projektem? Czy
istnieje ryzyko, że nie zostanie on zrealizowany?
- Dzięki temu, że od grudnia 2008 r. obowiązuje Miejscowy
Plan Zagospodarowania Przestrzennego pn. "Park Aleksandry",
przeważająca część tego obszaru będzie zabezpieczona przed
jakąkolwiek zabudową. Równocześnie przed miastem stoi rów-
nież problem dalszych wykupów od prywatnych właścicieli.
- Plan zagospodarowania przestrzennego został przez jed-
nego z deweloperów zaskarżony do sądu. Czy Pana zdaniem
istniały jakieś podstawy do takiego kroku? Czy miasto ma teraz
związane ręce?
- Czy zaskarżenie jest zasadne, zdecyduje sąd administracyj-
ny. Jeżeli ze strony Gminy nie nastąpił jakiś błąd proceduralny
w pracach nad tym planem, to pozew powinien zostać oddalony,
a miasto będzie mogło dokonywać wykupu działek pod Park po
kosztach zbliżonych do tych, które poniósł inwestor skupując je
również jako tereny zielone. Jedynym zagrożeniem dla Parku
Aleksandry byłoby (co mało realne) unieważnienie przez sąd
Planu, aleJylko w całości. Bardziej zagrożonym w tej chwili jest
Park Rzeczny Drwinka, który częściowo został uchylony przez
wojewodę. Trzeba podkreślić, że każdy plan zagospodarowania
może być przez każdego zaskarżony i to w dowolnym terminie -
nawet po kilku latach po jego uchwaleniu.
- Jak Pan ocenia działania dewelopera? Władze samorządo-
we miasta nie mają żadnych możliwości regulowania działalno-
ści deweloperów?
- Oczywiście zaskarżenie planu Park Aleksandry przez jed-
nego z deweloperów jest jego próbą doprowadzenia zmiany
przeznaczenia terenów zielonych na tereny do_zainwestowania.
Aktualnie każde odstępstwo w miejscowych planach zagospo-
darowania przestrzennego od zapisów Studium jest albo uchy-
lane przez wojewodę lub przez sąd. Dlatego nie ma możliwości
usankcjonowania możliwości zabudowy na obszarze tego Parku
w obszarze planu. Jedyną teoretyczną szansą dla dewelopera jest
powrót do wuzetek w tym obszarze, czyli unieważnienie Planu w
zakresie jego satysfakcjonującym, albo diametralnie odmienne
zapisy w "nowym" Studium - właśnie teraz opracowywanym,
które musiałyby dopuścić zabudowę zamiast zieleni. Oczywi-
stym jest, że deweloper nastawiony jest na maksymalizację zysku
i interesuje go możliwość zabudowy pośród atrakcyjnej zieleni.
Obecnie nie ma ku temu podstaw. Jeżeli nie ma na jakimś "cen-
nym terenie" planu zagospodarowania, to ustalenia Warunkami
Zabudowy na zasadzie dobrosąsiedztwa mogą dokonać znacz-
nej degradacji urbanistycznej terenu, czego przykładem jest Ru-
czaj lub zmieniająca się ostatnio na niekorzyść Wola Justowska.
Deweloperzy w większości chcą czasem nawet na niewielkich
działkach upchać maksimum powierzchni mieszkalnej, aby wy-
generować maksymalny zysk. Takie postępowanie psuje harmo-
nię ładu urbanistycznego i dodatkowo pochłania zieleń, która w
rozsądnych proporcjach powinna zostać zachowana, szczególnie
pośród blokowisk. Niestety, o ile zapisy planów są jednoznaczne
także dla deweloperów, to alternatywne wobec nich postępowa-
nie WZ jest obarczone dużym marginesem uznaniowości urzęd-
nika. Stąd bierze się urbanistyczny bałagan.
- Jaka będzie Pana zdaniem przyszłość parku, jeżeli sąd
uzna racje dewelopera?
- Park Aleksandry będzie istniał bez względu na rozstrzygnię-
cia sądu, ponieważ znaczna część jego obszaru należy do Gminy
Kraków. Jest tylko pytanie o jego wielkość, o czym zdecyduje
skala wykupu ziemi pod dalszą jego zabudowę.:. W przeciwnym
przypadku część zieleni w granicach tego planu będzie prywatna
i... ogrodzona, czyli niedostępna dla mieszkańców Krakowa. Je-
śli sąd potwierdzi w tym planie tereny zielone w pełnej propozy-
cji, daje to perspektywę na realne zwiększenie miejskiego Parku
Aleksandry minimalnymi kosztami, wykup ziemi może nastąpić
po stawkach, jak za tereny zielone.
- Czy jest jeszcze jakaś kwestia związana z tym parkiem na,
którą Pana zdaniem warto zwrócić uwagę?
- Perspektywa wykupu działek pod Park Aleksandry musi
uwzględniać sukcesywne poszerzanie jego terenu tak, by za-
wsze stanowił zwartą całość i ponadto tworzył nieprzerwany
ciąg zieleni rozciągnięty między głównymi arteriami drogowymi
przylegającymi do parku. Ważną kwestią będzie również jego
ostateczne zagospodarowanie i finansowanie jego bieżącego
utrzymania.
Rozmawiał: BARTŁOMIEJ BARTOSZEK