/p446_0001.djvu
-
Zakopane, dnia 27. listopada 1902 l..
Rok IV.
Nr. 48.
Czasopismo
Organ "Zwi??zku
,
, . . .
poswl??cone sprawom mieJscowym.
Przyj aei???? Zakopanego'
Przedp??ata wynosi: n a rok bez przesy??ki 9 kor.,
z przesy??k?? 10 kor.; k"Tartalnie bez przesy??ki
2.25 kor., z przesy??k?? 2.50 kor. - Do ka??dego
numeru do????cza si?? dla prenumerator??w: Lista go??ci,
a nadto w miar?? naplywu przyjezdnych, bezplatne
dodatki nadzwyczajne, obejnluj:!Ce list?? ??,vie??o przy-
by "Taj??cych do Zakopanego.
! Adres Redakcyi: Dyonizy Bek, ul. Przecznica 10.
Adres Administracyi: Dom komis. A. Modli??skiego
na Krup??wkach,
Numer??w pojedynozych po 20 gr. i dodatk??w nadzwyozajnyoh po
10 gr. dosta?? mo??na: w ksi??go Zwoli??:skiego, oraz sklepach:
Komendzi??skiego i Slowika. W Krakowie: ,V G????wnej trafice
W. Buja??skiego w"Rynku; w biurze dziennik??w i og??osze??
Hopcasa i Salomonowej; w antykw. K. '''
ojnara Szewska 13,
w ksi??garni Sp????ki 'Vydawn. i w ksi??garni Gebethnera i Sp.
Wychodzi
co czwartek.
-
Nabo??e??stwa. W niedziele i ??wi??ta: a) Prymarya I (obok poczty). Dla cz??onk??w bezp??atna, dla obcych abonent??w
o godz. 6 1 /2, b) Wotywa o godz. 9-tej, c) Suma o 10 1 /2. W dnie za op??at?? 3 kor. miesi??cznie. Ca??y dzie?? ot\varta.
powszednie od 7 do 9 rano. P????niej o ile s?? obcy ksi????a. Wystawy. W szkole zawodo\vej przemys??u drzewnego,
Czytelnie. 1) IClimatyczna czytelnia czasopism, 'v biu- otwarta od 8 rano do 12-tej. Wej??cie bt>zp??atne. - W szkole
rze Komisyi klinlatycznej, otwarta ealy dzie??, bezp??atna. koronkarskiej \vystawa wyrob??w codziennie ca??y dzicil bez-
2) Wypo??yczalnia w ksi??garni Zwoli??skiego. p??atnie. - Muzeum Tatrza??skie im. prof. Cha??ubi??skiego przy
3) Czytelnia czasopislll i wypo??yczalnia ksi????ek Stowa- ulicy Cha??ubiilskiego, otwarte od 2-ej do 5-ej, opr??cz niedziel
rZY8zenia "Czytelnia Zakopia??ska", l(rup??wki, ,villa ??Polanka?? i ??wi??t. Oplata za wej??cie od osoby 20 ct.
-
Otwarcie sanatoryum.
Ju?? w pi??tek
acz??li si?? zje??d??a?? lekarze, za-
proszeni do udzialu w komisyi, kt??ra mia??a oceni??
z lekarskiego stanowiska sanatoryalne urz??dzenia.
W sobot?? komisya przeprowadzi??a szczeg????owe bada-
nia, ujmuj??c ich rezultat w protokole, zako??czon
Tm
orzeczeniem, kt??re podpisali nast??pnie lekarze bior??cy
udzia?? w uroczysto??ci otwarcia. Orzeczenie to brzlui
jak nast??puje:
?? Na podsta wie spisanego przez nas protoko??u,
zawieraj??cego opis ca??ego zak??adu i jego urz??dze??-
o??wiadczamy, ??e zaklad, stvvorzony dla chorych pier-
siowych, maj??cych w nin1 d??ugie n1iesi??ce sp??dza??,
,
odpowiada zupe??nie celowi i przeznaczeniu. Smialo
twierdzi?? nale??y, ??e zaklad nasz, por??\vnywany z naj-
nowszymi i naj s??ynniejszymi zagranicznYlni - niczem
nie ust??puje im ani pod wzgl??dem dar??,,? natury, ani
co do swoich urz??dze??. Cudowny jest widok Tatr,
cudown?? rozleg??a dolina, roz??cielaj??ca si?? u st??p za-
k??adu, po??o??onego wy??ej 1000 metr??w nad poziom
morza. Obfito???? s??o??ca, kt??rego ??aden prolnieil dla
chorego straconym nie b??dzie - ??wie??o???? g??rskiego
powietrza, kt??rego czysto??ci nic nie zam??ci - oto
gl??wne czynniki, na wplyw kt??rych w leczeniu cho-
rych piersiowych liczy?? nale??y.
Wp??ywy te umiej??tnie spo??ytkowano tak pr
y
wyborze miejsca, jak i przy budowie i urz??dzeniu
zak??adu, co zaznaczyli??my w naszynl protokole. Wia-
domem jest, jak to trudno w sanatoryach, przezna-
czonych dla wi??kszej liczby chorych, unikn???? pozo-
r??w szpitala - tutaj niema nic takiego, coby mog??o
podziala?? w spos??b przykry i przygn??biaj??cy na
umys?? chorego - owszeln wszystko zrobiono, by
wp??yn???? korzystnie na jego usposobienie i zast??pi??
mu
ycie w otoczeniu rodziny.
Jest to najwy??sza pochwala, jak?? zakladowi dla
chorych wyrazi?? n10??na; to te?? po zwiedzeniu dok??a-
dnem, opuszczamy go z uczuciem rzetelnego zadowo-
lenia, a zarazem z uczuciem wdzi??czno??ci dla tych,
kt??rych inicyatywie, ofiarno??ci i pracy zak??ad po-
wstanie swoje zawdzi??cza.
Podpisani, jako cz??onkowie komisyi: Dr Ignacy
Baranowski, dr Stanis??aw B??dzyitski, dr Henryk Jordan,
dr Antoni Ghtzi??ski, dr J??zef Merunowicz, dr Jan Be-
dnarski, dr Stan. Pare'??ski, dr J??zef Surzycki, dr Chla-
powski.
Z orzeczeniem komisyi zgadzamy si??: Dr Henryk
Dobrzycki, dr Aug.' Kwa??nicki, dr Stanisluw Doma??ski,
dr Cybulski, dr H. Ebers, dr ??epkou'ski, dr Maleszewski,
dr Majewicz, dr Gawlik, dr ??ycho??, dr ROlnan Meruno -
UJicz, dr Beaaurain, dr Wespa??ski, dr Gaik, dr Chwistek,
dr Pulawski Antoni, dr M. Wojczy??ski?? .
/p447_0001.djvu
454
----- -_.
--.-.--- ---- -'--'-- .--'-- ..._------ ------.-----
-_...-- --
---- - --
---- -_.-------- ------------------
-
PRZEG L??I? Z
!
-
-
-
- _ _
-------- ------
----_.__._---- - ----.------
W niedziel?? rano przybyli: namiestnik hr. Pi-
ni??ski, lllarszalek hr. Andrzej Potocki z ??on??, proto-
IIledyk dr l\JIerunowicz, prezes 'row. dziennilFarzy pol-
skich Adam Krechowiecki, prezes Tow. sanatoryum
hr. Konstanty Potocki, wiceprezes hr. Adam Krasi??ski
z ??on?? i wielu innych przedstawicieli arystokracyi}
oraz d
iennikarze.
Uroczysto???? otwarcia rozpocz????a si?? po??wi??ce-
nien1 zak??adu, dokonanem przez zakopia??skiego pro-
boszcza ks. kan. Kaszelewskiego, a nast??pnie msz??
??wi??t?? odprawion?? w - zakladowej kaplicy przez ksi??-
dza z Wilna, pacyenta sanatoryum. Przed nabo??e??-
st\vem ks. Kaszelewski wypowiedzial w kaplicy mow??,
wyra??aj??c rado???? z dokonania pi??knego i po??yte-
cznego dzie??a i nadziej??, ??e pod opiek?? ]VIa tl{i Boskiej
Cz??stochowskiej, kt??rej obraz znajduje si?? w o??tarzu
kaplicy, dobra praca dobre ,vyda owoce.
Nast??pnie go??cie, oprowadzani przez dra D??u-
skieg:o i jego 11la????onk??, zwiedzali zak??ad. W sali czy-
telnianej przem??wi?? do zebranych wiceprezes Towa-
rzystwa sanatoryum hr. Adam Krasi??ski, zaznaczaj??c,
??e no\vy ten posterunek do walki z chorob?? straszn??,
z??em lTIO??nem, kt??re takie spustoszenia czyni i tak
zdradziecko zewsz??d nam zagra??a, jest rozwini??ciem
my??li ??. p. Chalubi??skiego, my??li stworzenia z Zako-
panego wielkiej polskiej stacyi leczniczej. Jest to
.pierwszy krok, ale trzeba mie?? nadziej??, ??e dobry
przyk??ad nie pozostanie bez wp??ywu i ??e nied??ugo
zapewne b??dzierny lIlOgli m??wi?? nie o jednem sana-
toryum, ale o wielu polskich sanatoryach dla wszel-
kich chorych zamo??nych i ubogich.
Potem go??cie, v{ liczbie przesz??o 120 os??b,
brali si?? w sali jadalnej na uczt??, podczas kt??rej
wypowiedzianych szereg toast??"T rozpocz???? hr. Kon-
stanty Potocki, wznosz??c kielich na cze???? namiestnika
i marsz alka. Drugim przem??wi?? p. namiestnik, wy-
ra??aj??c uznanie pp. D??uskim, l{t??rych energii g????wnie
za wdzi??cza?? nale??y urzeczywistnienie dziela, w mo-
??liwo???? powstania kt??rego' u Bas dlugo nie wierzono.
A dzie??o to ,\\Tielkie j pot????ne nie tylko przyczyni si??
do niesienia ulgi cierpi??cYIn, ale i do czynienia po-
st??p??w w og??lnej walce z chorob??. Nast??pnie 11l??wil
p. marsza??ek hr. Potocki. Tre???? jego mowy byla na-
st??puj??c??. Zaznaczywszy na wst??pie, ??e cho?? nie
najstarszy wiekiem, jest jednak zapewne "T??r??d ze-
branych najstarszym go??ciem Zakopanego, bo zna
je ju?? od ??wier?? ,vieku przeszlo, i ??e chocia?? sana-
toryuIll stoi w??a??ciwie ,,
obr??bie gminy Ko??cielisl{iej,
to jednak nie lIlo??na tego tak katastralnie rozpatry-
wa?? i nie mo??na poj??cia zak??adu oddziela?? od Zako-
panego, m??wi?? dalej, i?? kto zna?? Zakopane przed 25
laty, ten rnusi przyzna?? post??p wsz??dzie ogromny.
Post??p ten jednak nie zosta?? wywo??any wy????cznie
llliejscowymi czynnikami. Zakopane jest dzielen1 ca-
lego kraju, cala Polska z IIli??o??ci?? na nie spogl??da,
a to \\rk??ada wi??ksze obowi??zki, ale i wi??ksze daje
prawa... Czynniki wi??c miejscowe w zgodnej pracy
dla dobra Zal{opanego powinny mie?? na uwadzie to
jego szerol{ie znaczenie. A tam, gdzie idzie o spraw??
publiczn??, powinny ust??pi?? wszelkie prywatne sto-
sunki i nawet r????nice zapatrywa??. Przytem tu w??a-
??nie powinni??nlY pokaza??, ??e samorz??d polski mo??e,
si?? rozwija??, nie b??d??c z g??ry naciskanym do pracy
ze-\ przymusowej. Zakopane ma s??u??y?? zdrowym i chorym,
.... ??JQ
.
W ??r??d szafir??w morza,
ponad cjemny b??r,
pi??trz?? si?? w bezdro??a
kochankowie chmur.
Melancholi?? ezarn?? -
ko??cio??em z za krat
rnoc?? wszeehofiarn??
ujarzmi??y ??wiat.
I marzn?? na tronie,
jak bezwladny kr??l
i rze??bi in1 skronie
nad ??mier?? mocny b??l.
Pier??cieniem Gehenny
z rubino"'''ych law,
migoc?? w bezdenny
roziskrzony staw.
Ju?? w popiolach ??arze,
dziko szumi stok -
przez sine cmentarze,
p??dzi Widmo w mrok.
I tak strasznie sunie
piersi?? wzd??t?? k'nan1 -
jakby w ciemnej trunie
ju?? nie by??o bram!
T. Mici??ski.
/p448_0001.djvu
mu PRZEG_L??D ZAKOPIA
??-
455
------_._-
---
._------------_._---_._-_.----- .---
-------------_._--- - -
trzeba si?? wi??c stara?? o to, aby chorzy mogli odzy-
skiwa?? tu zdrowie, a zdrowi aby go nie tracili.
W dalszym ci??gu przemawiali: prezydent Lwowa
dr Ma??achowski, wyra??aj??c uznanie inicyatorom i tw??r-
com dzie??a, kt??re odbi??o si?? szeroko po ca??ym kraju
i nie pozostanie bez donioslego wp??ywu; prof. dr Ba-
ranowski, przemawiaj??c imieniem lekarzy serdecznemi
s??owy uwydatni??, jakiem dobrodziejstwem dla chorych
jest sanatoryuln, daj??ce im mo??no???? leczenia si?? na
w??asnej zierni, w??r??d swoich, a zas??uga to pp. Dluskich;
dr ??enczykowski imieniem pacyent??w ??yczy?? powo-
dzenia instytucyi; dr D??uski podni??sl, ??e ca??e to sa-
natoryum, kt??rego znaczenie tak wszechstronnie om??-
wiono, jest dzie??em Polak??w, Zieleniewski, Jara, To-
maszewski, Brzoza, Reklewski, Stachowski, oto na-
zwiska dostawc??w, je??li wi??c sanatoryum zyska??o
uznanie, to ich zasluga. Wdzi??czno????. si?? tak??e na-
le??y tym, kt??rzy u??atwili dost??p do sanatoryum,
a wi??c przedewszystkiem in??ynierowi Zinkiewiczowi,
bez kt??rego stara?? przy budowie drogi, trzebaby by??o Na chwil?? odle??nlY z pod Tatr w inn?? stron??.
dzisiaj u??ywa?? chyba balon??w. Opu????my g??ry, lasy wawrzyn??w i kasztan??w, kt??re
Hr. Jan Potocki z Rymanowa pi?? za zdrowie rosn?? w Zakopanem i skierujmy si?? na dalel{i wsch??d.
duchowie??stwa i lekarzy; hr. Adam Krasi??ski na Przep??y??my szerokie wody, pol{rywaj??ce dzisiejsze
cze???? tych, kt??rzy slowem popieraj?? to, co czynem stepy akerma??skie, Zaporo??e i ca??y p??at a?? poza
dokonano - na cze???? dziennikarzy; p. A. Krecho- Oxus, mi,??my Himalaja i spu????my si?? w g??st?? pusz-
wiecki - chcia??by co?? skrytykowa??, szukal, ale nie cz??, co pokrywa ??wczesn?? Jaw??.
znajduje, musi wi??c ln??wi?? dobrze i pi??knie o rzeczy B????dz??c w??r??d tropikowej ro??linno??ci, potkniemy
dobrej i pi??knej, o przedsi??wzi??ciu, kt??re pobudza si?? na jedn?? z zamierzchlych tajemnie.
dobr?? wol??, tworzy dobry czyn. Oto ods??oni nam si?? jezioro\v??r??d puszczy. Nie-
Wzniesiony przez dr D??uskiego toast z wyra- daleko roz??o??ony wulkan dymi zlekka. W??a??nie wstaje
??eniem wdzi??czno??ci za poparcie sprawy, panom na- s??o??ce i oblewa go snopem pierwszego ??,\\Tiat??a.
miestnikowi i marsza??kowi, oraz przedstawicielom W puszczy budzi si?? wsz??dzie ,vnet ??ycie.
w??adz miejscowych p. staro??cie Rudzkiemu i p. ko- Jezioro do tej chwili spokojne pierwszemi zmarsz-
misarzowi Pi??tkiewiczowi, zako??czy?? szereg prze- czkami ,vita dziell wschodz??cy. S??ycha?? okrzyki pta-
m??wie??. ctwa, trwo??liwy ch??d zbli??aj??cyeh si?? do wody ant y-
Na r??ce dyrektora dra Dluskiego nadeszlo okolo 10p.Siwatheri??w, jeleni i ca??ych tabun??w ??przedpoto-
200 depesz z ??yczeniami i powinszowaniami. l\Ii??dzy powych?? saren. Po nich przychodz?? pi?? ci????kie Ma-
innemi nadesla?? depesz?? z Londynu p. Ignacy Pade- stadonty, kt??rYln k??y stercz??, jak u s??oni.
rewski, najofiarniejszy z za??o??ycieli sanatoryum, da- Ale i w ??rodku jeziora gwarno. W ynurzaj?? si??
lej dr. Jj-'r??czak z Nowego Jorku, redakcye pism le- ci????kie ??by hipopotam??w, pryskaj?? dokola ,vod??, ??e
]{arskich, liczne polskie towarzystwa lekarskie, To- wzburzona kotluje szeroko i paseln sunie ku brzegom,
,varzystwo Tatrza??skie, Tow. dziennikarzy polskich, aby odbi?? si?? i ,vr??ci??.
dyrektorowie sanatoryum w Hauteville i Falkenstein Ca??a puszcza wita s??ollce, dobroezynne, ??ycio-
i wielu lekarzy. Na propozycY?? p. nan1iestnika wy- dajne s??o??ce.
sIano zbiorow?? depesz?? z podzi??kowaniem do p. Pa- Dot??d ,vszystko jak w Tatrach podobnie.
derewskiego. Lecz nagle zbli??a si?? do wody dziwna grupa
I tak uroczy??cie, w obecno??ci licznych vvybi- stwor??w. Stwory te, spu??ciwszy si?? lotem blyskawicy
tnych przedstawicieli calego kraju u??wi??conem zosta??o z g??stych koron drzew, zbli??aj?? si??, wyprosto,vuj??e
powstanie dobrego, donioslego dzie??a. Dla nas, dla jak ludzie. Siadaj?? w grupie, spogl??daj?? 'v puszcz??,
Zakopanego to fakt ogromnie wa??ny, tQ pocz??tek no- I na s??o??ce, w ten dymek zdradzieckiego wulkanu, na
wej ery w rozwoju naszej stacyi klimatycznej. Takie I pij??c?? milczkiem gawied??.
sanatoryum, jakie stworzy?? dr Dluski, to wybitny,
wp??ywo\vy czynnik post??pu, a tenl samen1 ??r??d??o do-
brobytu na szerokin1 promieniem zakre??lon?? okolic??.
Zakopane, dzi??ki przyrodzonym warunkom jest skar-
bem kraju, istnienie przy nieln, na \\
y??ynach kul-
tury stoj??cego zakladu, zwi??ksza warto???? tego skarbu,
podnosi jego znaczenie.
Oby zdanie p. marsza??ka kraju, ??e - spojrze-
nia calej Polski skierowane na Zakopane wk??adaj??
wi??ksze obowi??zki, bo daj?? wi??ksze prawa - co ry-
chlej przez miejscowe czynniki wla??ciwie zrozumia-
nem zosta??o.
o wspania??ej przesz??o??ci Tatr.
(Ci??g dalszy).
29. Pliocen.
/p449_0001.djvu
PRZEG L??D ZAKOPIANSKI
456
Potem wykrzywiaj??c si??, wydaj?? g??uche, st??u-
n1ione okrzyki. gardlane, bojowe. Narada dalej trwa,
cho?? s??o??ce ju?? wp??ywa majestatycznie na szerokie
niebo.. .
Z tej narady wynikn?? potem mordy, puszcza
skalana b??dzie wojnami, nape??ni si?? trwog??.
Narada trwa... Jedna z. grup pierwszego spo??e-
cze??stwa ma??po-ludzi w tej ciszy porannej, owianej
czarem pocz??tkuj??cego dnia, zapachem ziemi ??wie??o
oddychaj??cej po nocnym spoczynku, w chwili, w kt??-
rej jeno modli?? si?? mo??na, przemy??liwa nad jakimi??
planami, krwawynli, kt??re krwawo zapisz?? si?? doko??a.
J\ila??po-Iudzie... Pite-kantropusy uczonych...
Jedna z wielkich tajemnic ??wiata. Ma??po-ludzie,
na kt??rych powstanie trzeba by??o miliard??w i miliar-
d??w zwierz??t, przeobra??e??, przemian, ??w??dr??wek
dusz??. A ile potem jeszcze wysi??k??w, aby t?? trzod??
pierwotn?? podnie???? na wy??szy stopie?? i ciele??nie
i duchowo, aby z niej wyda?? wreszcie bia??ego czlo-
wieka, tego najokrutniejszego i bezlitosnego t??piciela
wszelkiego ??ycia zawadzaj??cego mu na ziemi.
Znaczenie tej tajen1nicy i pe??na jej tre???? tylko
u Boga, kt??ry jeden wie, ile pracy na to poszlo, aby
przez szereg zwierz??t poprowadzi?? dusz??: aby nau-
czy??a si?? kocha?? bli??niego i nauczy??a pr'zezwyci????y??
w sobie da"\\rne stany, z kt??rych rodzi si?? zawi????, za-
ch??anno????, drapie??no????, pr????no???? i ludzka k??amliwo????...
a kt??re wyt??pione by?? ll1aj??, aby owa pierwsza tre????
Slowem si?? sta??a.
g??rze, widzia??by cz??owiek (ale go tu jeszcze nie by??o)
si??gaj??ce a?? do jej stok??w, olbrzymie, l??ni??ce jezioro
A je??li?? jest jak 'romasz i potrzebujesz ??wiade-
ctwa, aby uwierzy?? w prawd??, to jed?? do Witowa.
A st??d do Lipnicy albo do Szczepanowie albo do
Wawreczka. Mo??esz tak??e p??j???? do wsi Cichego kolo
Ratu??owa. Spytaj si?? g??rali, gdzie w??giel. Poka???? ci
a ty szukaj w glinach szarych, po??r??d kt??rych ma-
terya?? palny z??o??ony za ??limakami, za odciskami li??ci.
Znajdziesz odciski kasztan??w i drzew laurowych,
tych samych, co dzi?? rosn?? na wyspach Kanaryjskich.
B??d?? i ga????zki cyprys??w, d??b??w, p??ki drzew cyna-
monowych. A po??r??d tego li??cie brzozy, buku, klonu.
B??d?? takie ro??liny, co przypomn?? ci Pensylwani??
i Wirgini??, je??li znasz Ameryk?? p????nocn??, b??d?? i ta-
kie, o kt??rych wykrzykniesz, ??e dzi?? rosn?? w lasach
dziewiczych na stokach japo??skich wulkan??w.
A z wszystkiego, co znajdziesz, mo??esz wysnu(
taki wniosek:
W czasach jeziora podhalskiego, w czasach uka-
zania si?? pierwszych malpo-ludzf na ziemi (Pitekan-
tropus'a erectus'a), klimat w Tatrach znacznie och????d??.
Bylo mniej wi??cej, jak dzi?? jest nad Wis???? i. nad
Niemnem, mo??e troch?? cieplej. W ka??dyrn razie by??o
zimniej, ni?? w o
Tych czasach, kiedy morze bylo pod
reglami, lub na,vet w o"rych ezasach, kiedy burzy??y
si?? wulkany Czorszty??skie.
(Ci??g dalsz.y nast??pi).
Mieczys??aw Limanoloski.
A kiedy tak na dalekim r??wnikowyn1 l??dzie
powstawali pierwsi praojcowie nasi z ni??szych jeszcze
pradziad??\v, tak przera??aj??co zreszt?? jeszcze duchem
podobni do wielu z nas - ??nie-ludzi??, kiedy przygo-
towywa??y si?? owe pierwsze stronice krwawej karty I
??Kr??la Ducha??, zapisanej mordem, t??pieniem, wy:kry- W pi??tek d. 21-go b. m. zwolanem zosta??o nad-
stalizowaniem pierwszej krwio??erczej bestyi ludzkiej, zwyczajne posiedzenie Rady gnlinnej dla zatwierdze-
owego ksi??cia pana, kt??remu horda uleg??a i dzi??ki nia bilansu inwentarza, kt??ry musi by?? przedsta-
kt??rej skupi??a si?? w stado i uspoleczni??a, tu w Tatrach \viony Radzie po,,
iato"
ej, w terminie teraz w??a??nie
,
zarniast wyeiosanej z granitu Swinnicy, zamiast baszt up??ywaj??cym. Przebieg posiedzenia by?? nast??puj??cy.
Turni Buczynowych i smuk??ej ??omnicy, jakby do Po odc.zytaniu protok??lu z poprzedniego posie-
lotu chc??cej si?? zerwa??, stercza??y szczyty zielone, dzenia dr Janiszewski zrobi?? uwag??, ??e "'
protok??le
obrosle bujn?? traw??, krzakami anon??w, zaludnione tym nieslusznie zaznaczono, i?? on \v prote??cie swoim
??wiatem z??ocistych chrz??szczy, "ryzieraj??e zaledwie przeciwko uchwale z d. 4-go pa??dz. przedsta\vil nie-
z ponad g??stego, dziewiczego lasu, kt??ry pokryl pod- pravvd??. Nieslusznie r??,vnie?? potraktowano jego wnio-
n????e i stoki. Na Guba????wce i w Zakopanem, gdzie sek o linii ni\yelacyjnej ulie, jako bezprzedmiotowy,
dzi?? led wie smreki rosn?? lub olchy, a czasem samo- gdy?? w planie regulacyjnym linia taka rzecz
ywi??cie
tny jesion, by?? las kasztan??\v i d??b??w, przeplatany I nie istnieje, a istnieje tylko linia regulacyjna.
nad wod?? piranlidalnynli cyprysalni Glyptostrobus.] Na piervvszYl11 punkcie porz??dku dziennego sta??
Na Guba????,\\Tce stan??wszy, spozieraj??c ku Babiej I ??w po"r??d zwo??ania Rady - zatwierdzenie bilansu.
Z Rady gminnej.
/p450_0001.djvu
PRZEGL??D ZAKOPIANSKI
457
lnaj??tku gn1innego za rok 1901-szy. Przedstawiony wi??c nie nale??y, bo czy b??dzie kosztowa??a nieco mniej
bilans, \\Tykazuj??cy w stanie biernym 21.100 kor., czy wi??cej - by?? musi, a im pr??d
ej, ten1 lepiej.
'v stanie czynnym 64.606 kor., razem 85.706 kor. Ksi??dz Kaszelewski zwraca uwag??, ??e w bud??ecie
lnaj??tku, Rada bez dyskusyi zatwierdzi??a. na rok bie????ey wyznaczono ju?? kwot?? 200 kor. na
W sprawozdaniu z wykonania polece?? Rady, sprawienie mapy. Dr Janiszewski obstaje jednak przy
wydanych na poprzedniem posiedzeniu, w??jt zawia- swoim "rniosku, nie widz??c potrzeby nara??ania gminy
danlia, ??e co do budowy domu gminnego, na miejsce na wydatki, kt??rych: mo??na unikn????. Wko??cu na
dzisiejszej t. zw. starej organist??wki i wydzier??awie- wniosek p. Pawlicy poruczono zwierzchno??ci gnlinnej
nia tego don1u przez Wydzia?? krajowy dla szko??y za??atwienie tej sprawy.
koronkarskiej, to dowiedzia?? si??, od referenta p. Ro- Dr Janiszewski sta,via wniosek nagly o uchy-
lnanowicza, ??e Wydzial krajowy got??w jest wyp??a- lenie uchwa??y co do budowy do????w kloacznych. Uza-
ei?? gminie czynsz dzier??awny za cztery lata z g??ry sadniaj??c nag??o????, zwraca uwag??, ??e je??li uch\\.ala
w sumie 4.000 kor., je??li dom b??dzie w miejscu latwo ma by?? cofni??t??, to trzeba to zrobi?? teraz nim jesz-
dost??pnelll i z ogrodem dla uczenic. Dla. wywnio- cze zatwierdzon?? zostala. Cofn???? za?? nale??y j?? ko-
skowania o ile warunek ten mo??liwym jest do wy- niecznie, do??y bowiem b??d?? nie napra"T??, ale pogor-
pelnienia i w jaki spos??b, przekazano spraw?? bu- szeniem stosunk??w sanitarnych, pogorszeniem, za
dowy don1u gminnego komisyi budowlanej. Co do po- kt??re w dodatku wypadnie drogo zap??aci??. ??eby nie
lecenia dokonania rewizyi, czy wszystkie domy zao- s??dzono, ??e to s?? jego tylko fantazye, odczytuje
patrzone s?? w drabiny i inne przybory ratunkowe, z dziela s??aw11ego niemieckiego hygienisty, profesora
to poniewa?? spra\\rami ogniowemi gminy zarz??dza Koniga zdanie o do??ach, kt??re wedlug opinii tego
p. komisarz, on wiQc rewizyi tej ma dokona??. uczonego, stanowi?? spos??b oczyszczania najstarszy
Dr Chralniec zawiadamia, ??e z powodu otwar- i przytem o ile stary, o tyle najgorszy ze wszystkich
cia sanatoryum, przyje??d??aj?? do Ko??cielisk namiestnik innych. Nie widzi wi??c racyi ponoszenia znacznych
i marszalek, a poniewa?? wysiadaj?? z poci??gu w Za- wydatk??w na rzecz najgors
?? z istniej??cych. Nag??o????
kopanem, mo??e wi??c Rada gminna zechce postano- jednak wniosku tego odrzucono, a na wniosek ksi??-
wi?? jakie?? powitanie na dworc.u. Odzywaj?? si?? glosy: ! dza Kaszelewskiego odeslano spraw?? do komisyi sa-
a c???? to nas obchodzi?? mo??e - przecie?? nie do Za- nitarnej.
kopanego przyje??d??aj?? - niech ich wita gmina Ko- Przyj??to jednon1y??lnie wniosek ks. Kaszelew-
??cieliska itp., w
o??cu jednak na wniosek p. Cie- skiego, polecaj??cy zwierzchno??ci gminnej poczynienie
chomskiego postanowiono, aby Rada w osobach w??jta,. zawczasu odpowiednich stara??, aby przy zamierzo-
jego zast??pcy i asesor??w oficyalnie przedstawi??a si?? I I . nej organizacyi s??du ob\\Todowego w Nowym Targu,
na dworcu kolejowym. s??d oddzia??owy przeniesiony zosta?? do Zakopanego.
I
W??jt zawiadamia, ??e chc??c gminie zrobi?? pre- Zatwierdzenie regulalninu dla kOlnisyi kontrolu-
zent, kupi?? t. zw. patrony do mapy katastralnej Za- j??cej, odczytanego przez w??jta, na wniosek ks. Ka-
kopanego, teraz potrzeba, aby geometra wpisal par- I szelewskiego odlo??ono do nast??pnego posiedzenia. Re-
cele w tych patronach i 'v ten spos??b gmina zdob??- I gulamin dla urz??dnik??\v gminnych, r??wnie?? odczy-
dzie tak dla niej potrzebn?? map?? katastraln??. Za' tany przez w??jta, zatwierdzono, uchwalaj??c jednocze-
\\Tpisanie to jednak trzeba geometrze zaplaci?? pewn?? I ??nie nast??puj??ce poprawki, zg??oszone przez dra Ja-
sum?? okre??lon?? z urz??du i dodatkowe jakie?? hono- niszewskiego: 1) aby w niedziele urz??dniey byli wolni
raryum. Prosi wi??c Rad?? o upowa??nienie do zap??a-, od zaj????, a tylko przez dwie godziny przed poludniem
cenia z fundusz??w gminnych urz??dowego wynagro- I znajdowa?? si?? w urz??dzie jeden dy??urny, 2) aby wete-
dzenia, a to dodatko
re bierze na siebie. Dr Jani.- rynarz, kontroluj??c jatki, mia?? obowi??zek sprawdza-
szewski przypomina, ??e KOlnisya klimatyczna ju?? nia, czy sprzedaj??cy mi??so maj?? zdrowe oczy i ca????
dawno zobowi??za??a si?? do sprawienia gminie rnapy sk??r?? na r??kach; zgloszon?? przez p. Sieezk??, aby
katastralnej, a niekt??rzy ez??onkowie Komisyi, lTIi??dzy urlopy na 14 dni udziela?? urz??dnikom sam w??jt,
innymi za?? on i dr Chran1iec przyrzekli pokrycie a d??u??sze Rada gminna.
cz????ci nale??no??ci. Wnosi wi??c, ??eby odwo??a?? si?? do W??jt zawiadamia, ??e 'v sprawie cen pieczywa
tego przyrzeczenia. P. J. Sieczka chce, ??eby spraw?? porozumiewa?? si?? z piekarzami i uzyska?? zwi??ksze-
od??o??Yl\ a?? b??dzie ??ci??le ,viadomo, jakie ona poci??- I nie "Tagi w takim stosunku, ??e np. bu??ka za 2 centy,
gnie koszta!. Sprzeciwia si?? temu gOI
??CO p. G??sienica, 'wa????ca dot??d 7 deka, ,va??y?? b??dzie 9 deka.
twierdz??c, ??e mapa jest bardzo potrzebn??, odk??ada?? I Wniosek dra Janiszewskiego, aby Rada gminna
/p451_0001.djvu
PRZEGL??D ZAKOPIANSKI
\
zaj??la si?? spraw?? walki z gru??lic??, przedsi??bior??c
??rodki "'
skazane w reskrypcie ministerstwa spraw
wewn??trznych z d. 14 lipca 1902 r., odes??ano do ko-
misyi sanitarnej. Nad drugim wnioskiem dr JaniszeV\T-
skiego, polecaj??cym komisyi drogowej zbadanie, sto-
sowanego obecnie w Ameryce i w Anglii, polewania
ulic rop?? naftow??, jako ??rodka zapobiegaj??cego ku-
rzowi - na wniosek p. Pawlicy uchwalono przej????
do porz??dku d
iennego, gdy?? spraw?? t?? zajmuje si??
ju?? p. komisarz.
Na nast??puj??ee interpelacye w??jt przyrzekl da??
wyja??nienie na przyszlem posiedzeniu Rady.
Ksi??dz Kaszele"rsl{i zapytuje w??jta, czy nie wie,
sk??d si?? wzi????o no"
e myto na Ustupie i czy nie na-
le??a??oby si?? postara?? o zniesienie go, gdy?? dwa myta
mi??dzy Zakopanem.i Poroninem stanowi?? zbyt wielk??
chyba uci????liwo???? dla ludno??ci.
Prof. Rutkowski pyta: 1) czy i w jaki spos??b
w??jt ma zamiar odpowiedzie?? na uw??aczaj??ce jego
czci i honorowi zarzuty podniesione przez p. Stani-
s??awa Witkiewicza wartykulach p. t. ??Bagno?? druko-
wanych w Przegl??dzie Zakopia??skim, a obecnie wyda-
nych w oddzielnej broszurze? Co si?? dzieje z proje-
ktem stra??y ogniowej pomocniczej, przyj??tym przed
czterema laty przez komisy?? klimatyczn?? i z??o??onym
Radzie gminnej?
Dr Janiszewski interpeluje: 1) dlaczego uchwa-
lone na jego wniosek umieszczenie przy drogach na-
pis??w, polecaj??cych ochron?? drzewek, nie zostalo do-
t??d wykonanem; 2) Dlaczego w??jt uparcie t,vierdzi,
??e gmina nie otrzyma??a od interpelanta plan??w wo-
doci??gowych i kanalizacyjnych, kiedy je faktycznie
gnnnle ofiaro wal ? D. B.
458
WIAD01\llO??CI BIE????CE.
Pogoda. Zima ,,'krHcza, ale tak zwolna, tak nie8nlialo, jak
gdyhy to nie by?? jej czas jeszcze. Zdr
t,via??a ziemia, budzona
co dnia jaskrR\vymi promienianli slollca, darenlnie pragnie
??nie
llej zaslony, tu??aj??ce sh
po niebie chmury pr????no nosz??
\\' sobie srebrzysty p??aszcz zim." - s??o11ce, kr??luj??c ci??gle,
nie dopuszcza jej pano,vania, nie pozwala otuli?? zm??czonej, S111U-
tnej ziclni. Lecz czas pot????ny ,v??adca, ,vi??c i 'v obliczu sloilca
z ehlHur poszarpanych spadaj;! t??czo,ve gwiazdki ??niegu, do
zlnro
onego ??ona ziemi si?? tulc1, nip poz,valaj??c oder,va{' si?? od
niej jasnym prolnienioln. 1 coraz wh
cej ju?? tych l??nh!cych dro-
hnych gwiazdek, coraz szczelniej pier?? ziemi okryta,: CQl'pZ
hieh;za, ja8niejsza, coraz ra??o??niej cich
tL
L i , ;'?? ''''
}.'' \:1 4 , v . \ .
"
Dostojnicy krajowi, N
??:riiel'thijt t -"LVi
rsz
;le'k, korzystaj??c
z przyjazdu l1a ot\yarcie sanatol'yum, z,viedzali Zakopane.
p. Narniestnik \v nicdzieh
rano, ja(h!c "T to,varz,yst,vie proto-
lHedyka dr. M('runo,vicza,
tarosty p. lludzkiego i p. kOlnisa-
rza Pi??tkie,vicza, ogh1da?? pomnik Cha??ubi??skiego, z,viedzil re-
__ _
___.
_, _____
__
_ _n__ _ __
gulacy?? potoku Bystra, nast??pnie by?? \v szpitalu, donlU zdro-
wia ??Polnocy Bratniej??, w urz??dzie gnlinnynl, w klirnatyce
i na placu budo,vy rze??ni. P. l\1arsza??ek za?? "r niedziel(
po
po??udniu zajecha?? przedewszystkiem do urz??du gminnego,
gdzia oczekhvali licznie zebrani cz??onkowie Rady gminnej.
Naczelnik kraju przem??wi?? do zebranych, zaznaczaj??c z naci-
skiem, ??e Rada gminna "T ZakopaneIIl ma obo,vh!zki wi??ksze,
szersze ni?? 'v ka??dej innej wsi, bo tutaj nie mo??e dba?? tylko
o swoje interesy, ale lnusi si?? troszczy?? o dobro go??ci, kt??rzy
tu z ca??ej Polski zje??d??aj??. Za kopane n1usi si?? rozwija{', o tem
powinny ci??gle pami??ta?? miejseo\ve \v??adze. }(raj dla Zakopa-
nego nie szcz??dzi, lnusi jednak mie?? p(-nvno???? ,,,sp????dzia??ania
ze strony miejsco,vych czynnik??w'. Przypomina,
e 'v Zako-
panem ju?? hy??y rz??dy komisarza Sz,vorna, nie chcia??by, aby
to si?? mia??o powt??rzy?? i dla tego wzy,va do pracy z pami??-
ci?? o ,vielkiem znaczeniu Zakopanpgo. Nast??pnie p. Marsza??ek
z,viedza?? szko??y koronkarsk?? i przemys??u drzewnego, dom ??Po-
mocy Bratniej?? i wreszcie szpital. W szpitalu oczekiwa?? na
go??cia dr Janiszewski, wezwany jednak do chorego nie docze-
ka?? si??, a po szpitalu oprowadzi?? p. Marsza??ka towarzysz??cy
mu w??jt, dr Chran)iec. Dla dra Chramca by??a to przykra iro-
nia losu, nie uznaje on bo,vieln istnicnia szpitala i dot??d ni-
gdy 'v nim nie by??. O szpitalu p. Marsza??ek ,vyrazi?? si?? z ,vicl-
kiem uznaniem. W poniedzia??ek je??dzi?? p.
Iarsza??ek do 1\'lor-
skiego Oka.
Towarzystwo Pozyczkowe. 'iV niedziel(1 16-go b. Ul. odby??o
si?? nadzwyczajne ,,'alne zgrolnadzenie cz??onk??w za??o??onego
nieda,vno ??Towarzyst,,'a po??yczko,vego>1' nowego typu. Zgro-
madzenie zwolanem zosta??o dla uzupe??nienia rady nadzorczej,
uszczuplonej ,vskutek wyjazdu i "ryst??pienia trzech cz??onk??w.
W zgromadzeniu wzi????o udzia?? 31 cz??onk??w. Dyrektor p. FI.
Gru??ewski z??o??y?? sprav{ozdanie z dotychczasowej dzia??alno??ci
TO"Tarzyst,va, \vykazuj??ce bardzo pOluy??ln," rozw??j no,vej insty-
tucyi. Do rady nadzorczej ,vyhrani zostali jednomy??lnie: pp.
Zygmunt Gnato"rsld, Stanis??a,v J arnuszldev.ricz, in??ynier i I\: a - .
terla, in??ynier. Do komisyi rewizyjnej "rskutek dope??niaj??cego
"TY boru ,,'szed?? dr 1\1. W OjCZYllSki.
Koncert popularny, organizo\vany przez Tow. InuzyczllP
na korzy???? miejsco\\'ej orkiestry, z
/p452_0001.djvu
??
_??R__
JANS
I
lista go??ci "' Zal(opanem
od d. 16-go do 23-go listopada.
\\7 olowska l\1arva z rodzin??
Benni Elcononi'
Po??udnic,vski J ??/I;ef
\'" olski Henryk
Io??dziilski Stanis??a ".
vVielo\vieyscy Jerzy i J??zpf
Wyle??vilski Ludomir
Pietr:??siewicz Antoni
l(s. Buko\vski TOlllasz
1)1' Sze\vczy k
Hoff l\1arv (??
Delnbiilsk'i I..judwik z rodz.
Sikorski Stanis??aw
I(o,vale,vska Anna
Janiszewski Lucvan z SYIH'm
Kobylailsld W??adysla\v"
Dzisze"rski
Garvcz Anna z siostrzeilcpm
Szkultecka Albina
Jaczevrska Zofia z synen1
Langner??,vna Taden
Gorczycki J??zef z synen1
Szanior F1'enciszek
Walco,va Filipina
??-
acki Karol z iona
l\1fsiilska Olg;a z lnatk:\
Jagminowa 'Wt z e??rk-;t
Duczvn1i??ski J??zpf -
Czarnecka Felicva
W ??grzyno,vska 'Zofi:.
Czajko,,'ska Zofia
RazPul 48 os??h. Og'????enl
I{r??l. Polski
,
W arsza.,v a
L \V??'V
Krak??\v
I Warsz:??\va
I I(r??l. Polskie
Podole
Czestocho"r a
l(rak??w
??
Londyn
Kr??l. OIpolskip,
??
??
?? .
Pary??
Skal'zysko
Gub. ll1i??ska
??
i Pl'ZCCZll1Ca 8
. No,votarska 27 !
Hotel K uliga
??Schronisko??
??Borek??
??Podlasie ??
Z. dr Chr:nllea
??
Hotel I{ uliga
??
??Schodniea??
J agiello??skH 34
??
??
??Pepita??
Cha??ubi??sk. 4
Knsprusie 14
?? Mar,ya??
??
I{r??l. Polskie Przecznica 14
Warsza,va ??J erze\vo??
I{r??l. Polskie H. 1\101's. Oko
Krak??w ??
\-V arSZHwa ??Pepita
KT. Polski(' ??I),vorek??
I..j'V??\Y H. Mors. Oko
Poronin Sienkie,vieza
Kr??l. Rolskie ??D,vorek??
'VarszH,va ??
L\v??\v ??
Kr??l. Polskie ??Kubill??,vka??
od l-go stycznia 9391 os??b.
K??cik informacyjny.
Urz??d pocztowy ot\\rarty od S-ej rano do 12 \v pol. i od
2
/p453_0001.djvu
460
PRZEGL??D ZAKOPIANSKI
\KALENDARZYK TATRZA??SKI
"Zakopane i Tatry"
Przewodnik po Zakopanem i g??rach, niezb??dny
dla go??ci i turyst??w. 222 stron druku, 2 mapy
kolorowe. Do nabycia 'v ksi??g'arni Z"Toli??skiego,
w Biurze Towarzystwa Tatrza??skiego, Bi urze I
Stacyi klimatycznej i w sl,lepie S. Ciszewskiego.
Cena w ??adnej oprawie
2 kor. 40 hal.
"BFlCiNO"
przez
Stanisla",a Witl(i???",icza.
Broszura, zawieraj??ca artyku??y pod tym tytu??em dru-
kowane w ??Przegl??dzie Zakopia??skim??, wysz??a nak??a-
dem Towarzystwa Wydawniczego we Lwowie i jest
do nabycia we wszystkich ksi??garniach.
WILLli "KliLINli"
ul. Ogrodowa L. 6
Pokoje na zim?? do wynaj??cia, s??oneczne, ciep??e,
z ca??odziennem utrzymaniem. - Mo??e by?? oddzielnie
4 lub 6 pokoi z kuchniq. 3-3 \
"POD KO??CIUSZK??".
TANI SKLEP CHRZE??CIJA??SKI
Krak??w, ulica Miko??ajska Nr 1
poleca Towary B??awatne, P????tna, Szyrtyngi, Bielizn??
m??sk?? i dalllsk??, Koce, Kapy na l????ka i Cl}odniki,
Bluzki i Halki gotowe,. jakote?? Wyprawy Slubne
po bardzo nizkich cenach.
Zlecpnia z pro,vincyi uskuteezniH si <:1 o(hvrotn
pocztc
.
W niedziele i ??wi??ta sklep zamkni??ty.
BAZAR PRZEMYS??U KRAJOWEGO
,
I. F. J. KOM END Z IN SKI
Zakopane, Krup??wki.
Poleca szano\\Tnej Publiczno??ci rze??by w??asnego wy-
robu. Makaty z Buczacza. l\iajolik?? w wielkim wy-
borze z Ko??omyi. Hafty naj rozmaitsze w stylu g??ral
skim gustownie wykonane. Rozn1aite zabawki z drzewa
dla dzieci. Wielki wyb??r lTIebli balnbusowych i
trzciny
oraz rozmaite koszykarskie roboty. Fartuszki ozdobne
--- w stylu huculskim. Dywany, chodniki, portyery, ki-
limy, patarafki i t. p. Koce, welniane derki kapy na
??????ka. Peleryny w wielkim wyborze gotowe i na za-
n"l??wienie. P????tna, obrusy, serwety, r??czniki, chustki
do nosa. Serdaczki
ukienne haftowane
la pa?? i dzieci.
Hamaki. Artystyczne malowania na at??asie.
__ Wszystkie przedmioty s?? pod gwarancy??
wyrobu krajowego.
1-
REIM
Rynek 37.
.
1
SP??LKA
I
RA
??W.
hinia .A
B.
l
olecaj?? najtarliej:
N a Gwiazdke: Ko
pletne kasetki. do roalowa
olejnych -:. ak
arelowych ---: na. tera-
, kocie - porcelanie - drzewie - aksamicie I do napryskiwania. -
Aparaty do" wypalania. - Przybory do wyrzynania.
Dekoracye i ozdoby na drzewko.
Lichtarzyki, Lampiony, ??wieczki woskowe.
Kalosze rosyjskie i arneryka{lskie.
Palltofelki dOlnowe.
Podesz-w-y -w-k??adko-w-e do bucik??-w-.
Przyrz??dy gimnastyczne pokojowe.
Si??omierze spr????ynovve i gumovve.
linoleum i Ceraty.
Prz
d??ci????ki z linoleuln, ceratowe i j apollskie. Cho-
dniki z linoleum, ceratowe 1 kokosowe. Rog????ki
kokosowe, szczotkowe i ??elazne. Linoleum do wy-
??cielania ca??ych pokoi. Ceraty na sto??y i meble.
Podstawki ceratowe. Koronki ceratowe.
WA??ECZKI, KIT i GIPS do zaopatrywania drzwi i okien od przeci??g??w i zimna.
MYD??A, PERFUMY Patrony Jul. Schrader'a do sporz??dzania likier??w.
w eleganckich kasetkach na rozmaite ceny ?? Wszelkie inne 1 " ?? d ."
przybory toaletowe, jak: Grzebienie, Szczotki do w??os??w, "I?? pestre 1 "SU etla
Szczoteczki do z??b??w, g??bki i t. p. zi????ka do sporz??dzania likier??w ??Chartreusc?? i ??Sudetia
.
Farby, Lakiery, Masa woskowa i francuska W y rob y szczotkarskie.
'= do zapuszczania pod????g.
Cenniki na ????danie darmo i op??atnie.
-
:=J
-
--_._- .-.--...--------- - -- --
Redaktor odpowiedzialny: Leonard Mataazewakl. - Wydawca cZwi,\zek Przyjaci???? Zakopanego-. - Druk W. L. Anczyca i Sp????ki w Krakowie.