/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_001_0001.djvu
Nr. 4.
Zakopane, dnia 15. grlldnia 190-1 r.
I
!
Rok VI.
-
j
I
!
Czasopismo po??wi??cone sprawom Tatr i Podhala.
Wychodzi 1. I 15. ka??dego miesi??ca, a od 15. czerwca do 15. wrze??nia co tydzie??.
-
frazesy a rzeczywisto????.
II.
Najbardziej nawet patetycznym frazesem nie
da si?? zby?? faktu, ??e pobyt takich ogromnych mas
ludzkich, jakie si?? gromadz?? w Zakopanem, stwarza
\\Tarunki trudniejsze do u??o??enia ni?? w z\\Tyklej przez
samych tylko gazd??w zamieszkalej gminie; ??e wy-
woluJe potrzeby, zaspokojenie kt??rycll wY??naga szer-
szej wiedzy ni?? ta, jak?? mie?? mog?? 11 aj zacniejsi,
najrozumniejsi analfabeci.
TymczaRem w Zakopanel}} , pomimo nadzwy-
czaj skompliko,,'anych \varunk??\v, pomimo ogronlu
i r????norodl}o??ci potl zeb, rz??dy, na podsta\vie auto-
nomii, spoczywaj?? ",. r??kach ludzi, kt??rzy mog??
zas??ugiwa?? na /'upelny szacunek przez swoj?? prawo????,
gospodarno???? i wszelkie inne przymioty, ale kt??rzy
nie s?? w stanie sprosta?? tak ,vyj??tkowemu zadaniu,
jakien1 jest r
??dzenie stacy?? klimatyczn?? i miejsco-
\\To??ci?? O tak pot????nie i tak niezwykle, jak w Zako-
panem, pulsuj??cem ??yciu.
Ta niemo??no???? podo??ania ci??????cym na nich
obowi??zkom zupelnie ludziolTI tym nie uw??acza. Nie
mo??na te
im si?? dziwi??, ani bra?? tego za zle, ??e
nie widz?? tej S" ojej niezdolno??ci do zarz??dzania tak??
jak Zakopane gmin??.
Ale co najInniej, lekkomy??lnem nie do darowa-
nia nazwa?? potrzeba stanowisko tych, kt??rzy, \\'idz??c
ca???? niew??a??ciwo???? stosunku, usi??uj?? jednak utrzy-
ma?? status quo. W itni?? czego? - w imi?? pustych
w gruncie rzeczy frazes??w. Bo m??,\\Ti si?? szunlnie
o prawach ludu do samorz??du, o nietykalno??ci auto-
nOl11ii, jak gdyby si?? nie wiedzia??o, ??e rzecz
Twisto????
zttlnienia te pi??kne has??a \v ??mieszn?? fars??. Jak??e??
bo,vienl ,vygl??da 0\\'0 prawo do samorz??du 'v Zako-
panem? Gdy lud chce sobie wybra?? s\\Tojego \\T??jta,
to HIU si?? przez presy?? rz??do\\,1'?? narzuca tego, kto
znalaz?? skuteezn?? protek(iy??; je??li lud, nie pojnluj??c
potrzeby cbodnik??\v, broni swojej ziemi, bo si?? go
z niej "'yw??aszcza; je??li, nie rozumiej??c konieczno??ci
wodoci??g??w, zwalcza je, to ''''ymusza si?? uchwa????
gro??b?? rozwi??.zania rady gminnej; gdy uwa??aj??c
epidemi??
a dopust bo??y, chce umiera?? we w??asnej
izbie, to go si?? si???? przenosi do izolacyjnego domu.
'Volno jednak ponie\viera?? autonon1i?? przy wyborze
w??jta, bo tego wymaga... grzeczno????; wolno ograni-
cza?? prawa ludu do samor
??du, bo na to s?? biuro-
krat
rczne formu??ki, ale tej autonoJnii, kt??ra jest
\V Zakopanem niezenl wi??cej, jak niewol?? ludu
\v p??tach sprytnych jednostek, tkn???? niewolno. Inte-
res kraju i spoJecze??-??stwa, wynikaj<,!cy z rozwoju
Zakopanego, to jeszcze niedostateczny pow??d do ogra-
niczenia samowoli spekulant??w, z\vanej samorz??.
dem ludu.
l\Iy. jednak mamy odwag?? tego nie uznawa??.
St\vierdzi\vszy 'v d??ugoletniem do??wiadczeniu, ??e isto-
tny interes zakopia??skich autochton??w nie polega
na pozorach samorzctdu, ale na roz\\'oju Zakopanego,
jako miejscowo??ci grolnadz??cej t??umy przybysz??w
i ??e ??w rzeko??llY samorz??d nietylko do rozwoju
takiego nie dopro\vadzi, lecz zgubi Zakopane "\\?raz
z autoehtonami, chcen1Y reform, kt??re wydob??d?? lud
z nic\\"oli ??zr??cznych?? dobroczy??c??w, a pomog?? mu
istotnie samodzielnie pracowa?? dla sharn10nizowanej
korzy??ci ,,'??asnej i Zakopanego.
POlnijaj??c k\\resty?? czy wog??le c. k. a u s t r y-
a c k et ordynacya ,\r
rborcza jest dla p o l s J{ i e g o
ludu odpo\viedniem skrystalizo\vanieln idei samorz??du,
??miemy stclnowczo twierdzi??, ??e w szczeg??lno??ci dla
Zakopanego jest onn zupe??nie nie\vla??ciw??.
Na'\
et patrz??c na spraw?? ze strony czysto for-
mainej, "T
Tpadnie przyzna??, ??e Zakopdne nie jest
ju?? \vyl??czn?? w??asno??ci?? a u s t r
-r a c k i c h obywa-
teli, ??e w znacznej bardzo c??z????ci nale??y ono i do
??obeokrajo\yc??,v?? pozbawionych przez c. k. usta,v??
praw do samorz??du. A c???? dopiero gdy si?? spojrzy
ze stano,viska szerszej idei, sk??d si?? widzi wyra??ne
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_002_0001.djvu
26
-- -
-- - -
- - --
PRZEGL??D ZAKOPIA N SKI
prawa do tej miejscowo??ci ca??ego narodu polskiego? chodzi nan1 tylko o moralne stano"risko w tej sprawie.
Czy temi prawami tak ideowemi jak i rnateryalnemi 'Vydaje nan1 siQ zupe??nie zrozunlia??em, ??e nie austry-
owych ??obcokrajowc??w?? z 'Varszawy, \Vilna i Po- acka ustawa po"rinna by?? ideov."ym probierem wla-
znania, \volno poniewiera?? polskim POS??OIH i urz??dni- ??ciwo??ci stanowiska ale s??uszno???? i sprawiedli\vo
??.
kom dla tego ??e praw tych nie uznaje austryacka Je??eli z t?? miar?? \v duszy \v'yszuki\\"a?? b??dziemy
usta"Ta? formy urz??dzenia to z pe\vno??ci?? znajdziemy naj-
Samorz??d w ZakOpanell1 b
?lby dopiero wtedy I \\"la??ci\vsz??, znajdziemy tak??, kt??ra ju?? nie pozornie,
istotnie - salTIorz??dem, gdyby prawo do zarz??dzania ale faktycznie uszanuje istotne pra,va miej
co\vego
opiera??o si?? nie na, obywatelstwie austryackiem, kt??re ludu i zapewni mu nie <.:h\viejne, dellloralizuj??l;e, jak
tutaj sta??o si?? przy\vilejem ju?? tylko pewnej cz????ci obecnie, ale trwa??e i pe\\"ne korzy??ci.
mieszkailc6w, ale gdyby ono by??o udzialeln og????u
zailltereSO\vanych, r??wnie ??ywo jak uprzy\vilejowani I
autochtoni, w istnieniu i roz\voju tej Iniejsco\\TO??ci. P rogram
D????enie do reformy, zapewniaj??cej s??uszne prawa I p racy.
tym, kt??rzy s?? ich najnies??uszniej pozbawieni, nie jest I
wcale zamachem na prawa lniejscowego ludu, bo I I.
Zakopane dzisiejsze nie jest ani dzielem ani w??asno- K . t b d , k .. kl . ?? kI d
r . . ... y r r
ornI et u zetowy Ol1nsYI unatyczneJ, w s a
SCl?? tylko t
o ludu. T
n wIel
I, .pI??kns gmach, k
ors. kt??rego w?ho
zili: Dr. Danielak , Dr. Janiszewski,
stan???? na teJ macoszeJ dla mIeJscowego ludu ZIemI I Dr. Chramlec l p. Pawlica., opracowal na podsta.wie
jest wynikiem pracy, staraiI, ofiar i ukochail licznych referatu Dr. Ja
isze\\Tskiego og??lny progran1 dzia??al-
tysi??cy ludzi z rozlnaitych stron Polski. Ci ludzie no??ci, niezb??dneJ dla uporZcldk?\v
nia i
OZ\voju Za-
?? r t k ' k . ?? d l ?? l . kopanego. Referat ten \y br
mlenlu pr
YJ??tem przez
musz?? ffilec a rze prawo rlerowanla a szeml osamI k . t t d . ., .
. r . . r. ,. . . ornI e po aJemy UJ zeJ.
owocu Ich mysI} l uczue, Ich trudow l Ich maJ??tku, Zakopane wskutek nadzwyczajnie szybkiego
i im musi by?? wolno pilnowa??, aby ta budowa przez roz,woju, zwi??k'szaj??eego si?? rokrocznie naplyvru go-
nich tak??e wzniesiona nie run????a na ich g??owy. A my ??ei wskutek \\'zrostu Hezonu Zin10\\"ego, coraz bardziej
Tlic inneO"o nie chcem y J .nk t y lko takierro ,,
la??nie traci charakter ubogiej g??rskiej \\rioski, a d????y do
o , o b , . ?? d . k .
s ra wiedli \ve 0'0 r??wnou p ra \\rnienia wsz y stkich kt??rzy przeo razenI(t SI?? \ve \vz?rowe uz .roWIS o r W n
Jszer-
p o , sL;en1 tego s??owa znaczenIU. Ta zn1Htna, ktora SI?? pra-
Zakopane tworz??. wie w oczach naszych dokon:v\'Vuje, wk??ada, na miej-
Narazie nie przes??dzan1
T za pon10c?? jal{iej for- scowe ezynniki - glllin?? i klimat??, coraz to no\Ve
malnej zn1iany sta?? si?? to mo??e, w danej cbwili obowi??zki i ci????ary. Aby tym obowi??zko??TI sprosta??,
,
FELIKS GWi??D??.
SCJ
JESIENN?? NOC??.
W mrocznej izbie siedz?? sam. 'rak ciemno oczom
i
erc u...
Za oknami huczy wicher rozno??nie i smutno -
dudni pos??pnie na,,"alnica. Dziwne, nienazwane slo-
\vern uczucie mnie ogarnia. Przybli??am si?? do okna,
na polu tak czarno, jak w zapomnianych, podzie-
Innych piwnicach, w kt??rych ??niedziej?? zb??jnickie
talary...
H .,
{\J ...
Jpscek nip zb??jo"ro??, dopi{\rok pr??g'o\vol.
Z bucka na jedlicke w lesie przeskako\\'o1.
Jpscek nie z??J??jo\vo??, ino j{\d??n rocek -
Ju.. tui zg-otowili n;t Or:nvip hocek...
l\Io??eby i tak by??o...
l\lo??ebych dzi??, trawiony smutkiem i bole??ci??,
i pos??pny jak ten ,,,,iatJ' po polach zawodz??cy -
mo??ebych tak nie siedzia?? \v izbie, jeno hai}!... K??dy??
we wirchach, \\T rozg??o??nych roztokach, albo \ve
wie??y, na orawskim zamku, razem ze zb??jnikami...
lvIo??ebymy dzi?? kerdlem szli na Luptowsk?? stron??,
lebo do ??tIiku??asza - zapalili ognie...
II('j !...
P??aka??y dzie,vc??ta, p??akali ojcowie,
I\:icdy ch??opcy po??li pohula?? \\T Lupto\vip...
OZllosi?? sie ozg??os po la
ak ozleg'le,
Kjedy od Lupto,va spadali pod reglp.
To by??o tak, jak VlCzora... a c???? jest dzi??? Lu-
dziska zaczynaj?? ju?? zapomina?? o tern - ino we
n1nie wre, huczy, kipi i szaleje to wielkie, wolne,
, .
szczytne, orle zycIe...
H .'
CJ ....
Zadudnia??y g'??ry, z:??suulialy lasy -
l(a sic popodzia??.v lIClSP dobre casy 't
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_003_0001.djvu
PRZEGL??D ZAKOPIANSKI
27
potrzebne??n jest przedewsz
"stkien1 jasne zdanie sobie
Sprcl\\
Y, jakie s?? rzeczywiste wymagania od takieg-o
u7dro\\Tiska, nast??pnie jakilni droganli i ??rodkanli do
ur7eez
Twistnienia tych potrzeb doj???? mo??na, " ko??cu,
kt??re z urz??dze11 lub ulepszeli s?? najpilniejsze i naj-
potrzebniejsze czyli konieczneITI jest u??o??enie planu
prac na szereg lat, zastoso,vanego do ??rodk??w, jakitni
rozporz??dzamy. ,
Og??lna dyskusya nad budzetem na rok 1905 na-
sun????a konlis. 'klimatyczno tp u\v'agi. Komisya klima-
tyczna uzna??a za wskazane zastano,,"i?? si?? nad pro-
granlenl pracv opracowa?? go, a nast??pnie poda?? go-
tO\\TY plan do'
.Yiadonlo??ci og????u.
\Vzorowe uzdro\visko, do jakiego d????
T?? chcemy
pO\\9inno, przede\,,"szystkiem cz)"ni?? zado???? ,vymogom
hygieny, ,yszelkie urz??dzenia sanitarne powinny by??
\\T uzdrowisku wzoroV\Te. Ka??dy, czy to tur
"sta, czy
?hory, CZ
T zm??czony ca??oroczn?? .p:ac?? i pr
je??d??a-
Jacy do nas na odpo
zynek, pO\\?lnlen 7naleze u nas
,,;szelkie te \\rzorowe urz??dzenia i zarz??dzenia, kt??re
s??u???? do ochron)" jego zdro,\?ia; dba?? \vinni??nlY z naj-
wi??ksz?? pieczolo\vito??ci?? o czysto???? po\\'ietrza, wody
i gruntu. W drugiln rz??dzie zadanien1 naszen1 jest
usilne stclranie si?? o to, aby go??cionl jak najbardziej
uprzyjemnia?? i udogodni?? pobyt 'v uzdro\\
isku. Zro-
zumienie tych dw??ch cel??\\T potrzebne jest nie tylko
dla czlonk??\\" komisy i klimatycznej i gminy, ale dla
\vszvstkich mieszkailc??w Zakopanego, sta?? si?? ono
,vin
10 przekonnnienl og????u. Zrozunlie?? dobrze nale??y,
??e pomi??dz
" prac?? nad podniesieniel11 sto8unk??w zdro-
"rotnych v. uzdrowisku i nad uprz:yjenluieniem go.
??eiom pob
ytu, et intere
anli ??uiejsco\\?ej ludno??ci nie
tylko ??e nie lna ??adnego przeciwielist\ya, ale ??e o\vszem
byt nlateryalny \vszystkich bez \\Tyj??tku stalych mie-
s
ka??-1C??\\9 Zakopanego ??ci??le od spelnienia t
?ch d??-
??el) jest za]e??nyn1. Dopiero ,\\Tted
T, gdy to przekona-
nie stanie si?? og6lnem, nic nie b??dzie sta??o na prze-
szkodzie jak naj\,?i??kszemu rozwojowi Zakopanego,
a gnlina i klimatykH nale??ycie i bez przeszk??d spel-
nia?? b??d(! nlog-??y s,,"oje zadania.
Dzi?? panuje zupelna zgoda {\O do tego, ??e wzo-
ro\\?e stosunki zdrowotne osi??gn???? si?? daj?? jedynie za
pon10c?? '''"pro" adzenia koszto"?nych i wielkich UTZ??-
dzeiJ jakiemi s??: ,vodoei??g>i, kanalizacya, a 'v zwi??zku
z nimi b??d??c
T plan regulacyjny. Pr??cz tego do tego
samego celu zd
l??a caly szereg mniej ko"zto,vnych,
a niezb??dnych urz??dze??. cala ilo???? rozporz??dze?? i prze-
pis??w 111aj??cych na celu ochrollQ zdro,,"ia ludzkiego.
W
"mienimy tylko: s??u??b?? zdro,via -lekarza i ,vete-
rynarza, tak??e urz??dzenia, jak: rze??nia, jatki, donl
izolacyjny, zaklad dezynfpkcyjny, ,,,"zorowe pralnie,
zaklad badania ??rodk??w spo??ywczych etc.
Pier\,,"sza wielka i najpilniejsza inwestycya -
wodoci??gi, doczekala si?? urzeczywistnienia. Z pocz??t-
kieJn 1905 r. gmina przyst??puje do budowy wodoci??gu.
'V najbli??szyn1 sezonie letnim Zakopane miee b??dzie
idealnie czyst?? i dobr?? ,vod?? do picia. !{a??dy przy-
zna?? lllusi, ze jest to krok wielki naprz??d, sprawa,
kt??ra sta.nowi0 b??dzie podwalin?? przysz??pgo rozwoju
uzdro,viska. KOnIis
?a klinlatyezna przy.czyni??a si?? do
tego ,vielkiego dzie??a znaczn?? bardzo SUUI??, bo OSObIH!
uchwa???? zobo\\
i??za??a si?? wsta,via?? do bud??etu sV\
ego
przez przech!g lat 50 sun1?? 5000 koron, pr??cz tego
zrzekla si?? dochodu, jaki pobiera??a z op??at za mie-
zkania wynajnl0\Vane go??cion1, uhyskany z tego ??r??-
d??a fundusz wraz z \Vj nlienionymi 5000 kor. prze
znaczony jest na pokrycie % i alllortyzacy?? po??yczki,
kt??r?? gmina za g\\rarancy?? kraju na budo\\r?? \\Todo
ci??gu zaci??gn??la. KOlnisya klinlatyezna zastrzegla
sobie przyten1 pra ,\
O pobierania odpowiedniej ilo??ci
wody potrzebnej do skrapiania ulic i udzia?? dw??ch
swoich d
legat??w "T komisyi wodoci??gowej.
Ulnarly. Ludzie zabili je sanli. I dlatego ??alo????
wielka ??za ,vi moje serce. Bo jak??e jest dzi?? tu, gdzie
drze"riej sZUlllia??)T bory, buczaly srebrne potoki
(\v nich zloto si?? czy??ci??o) t??tni??y moc?? bog??w tur-
nie - jak??e jest dzi?? ?.. Nic - jeno pustki i pustki,
ugory i t??oki... A drzewiej - hej L.. kiedy se taki
Janko z Brzeziawicki wyszedl na ,virch i za??pie\va??:
Janosik, Janosik,
I>pdzio??by k ci cosik -
", Gi{\\voncip jest cosi...
\r Gic"
oncip ??pi ktosi...
To nlU zaraz Giewont oddudnia??:
H.>j! nip
piewoj, nie
ph
\\roj, bo lnsy s??uchajo111,
Przydzie ku nhu \viater, sy??ko ,vyg'odajoll1 !...
Dzi?? ci rzadko czlowiek od??pie\va, nie to Bo??e,
Gie,yont albo i inna g??ra. Wted
" \\
szystko gwarzylo
ze sob??: cz??ek rozunlia??' g??r??, g??ra cz??eka. Dzi??by
nli?? \, zi??li za szaleilca, gdybych roznlawial z wi-
chrem - a jednak... S??ysz??, jak p??acze, zawodzi, roz-
pacza - rozumiem go. I on ??a??uje tych zb??jnickich,
dawnych dobrych czas??w - i jemu ??al, tak bardzo
??al tych kr\vawych lun i zgliszcz, z kt??remi si?? pie-
??ci??, hula?? w czarn?? jesienn?? noc, albo \v kt??re?? slo-
neczne rano..
Bo zapra\vd?? - dzi?? ludzie wi??kszymi zb??jami,
ni?? ci da,vniejsi, pra\vdziwi zb??jnicy. Czemu? Du-
??oby spiewa??... du??o opowiada??.., l\Inie ,v
T??piewa??
poemat o dawnych zb??jnikcteh i czarn?? powie??e
o dzisiejszych zb??jach wicher t??sknot?? roz??alony, je-
sienny ,,"icher naski, jesienn?? 110C?? tu??aj??c si?? popod
okna lnojej lnroeznej g??ralHkiej izb
T. 'V
zystko fui
opowiedzial "Yiernie i pokaza??.
To da\vno bylo... PrzYPou1inaln...
U moich okien jawi
si?? harni gazdowie, z kost-
kami na kapeluszach, z ciupaganli w r??ku, "r
ze-
rokich pasach i krzycz??: - Ty?? na
ki!
- Tak, tc.'"tk... Ja wa
z, na wieki wasz !...
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_004_0001.djvu
PRZEGL??D ZAKOPIANSKI
28
nia demokratyczIlo-narodowyc??l forn1 dzia??ania, mo??e
b)T?? skuteczniejszym ni?? gdzieindziej propagatorelll
tej idei w jej istotnenl znaczeniu. A jednak lata mi-
ja??y, a ??Sok?????? zrodzonej w podtatrza??skiem gnie??dzie
nie roz'\vija?? si??, nie ??y??, istnia?? mart'\\"y . Dopiero prze-
nloc?? niemal wydobyty z r??k ludzi, kt??rzy, uzurpuj??c
sobie kierownict,vo calego ??ycia \V' Zakopanelll, zabi
jaj?? roznlaite jego ga????zie martwot?? s\voich dusz, do-
piero \\!yz,\"olony z zimnyc;}l kramarskich dloni -
.Sok???? ?? o??y t Pod opiek?? now
rch kierownik??w, ogr' any
serdecznem ciep??em umi??owania idei sokolskiej, roz-
\\Tin???? skrzyd??a i coraz ??nlielej do g??rnego swego lotu
SI?? zrywa.
Przede\\"szystkien1 stan???? na stra??y tradycyj-
n
rch obchod??w narodowych i czuwa aby. rocznice,
. .. ,.. ,
przynajmnIej waznleJHzych n10rnent??w historycznych,
nie lnija??
1" bez przypomnienia i aby prz)-r pOlllnienie
to bodaj powag?? i staranno??ci?? formy wyra??a??o w??a-
??ciw?? c%e???? dla wspomnianej chwili.
Ostatni obch??d listopadowej rocznicy, urz??dzony
dnia 11 b. m. by?? bardzo znamiennym \\ryrazem spo-
sobu pojmowania tego rodzaju zada?? przez zar
??d
zakopia??skiego ??8oko??a??.
Zaczynaj??c od drobiazgu, od gusto\\Tnego przy-
brania "r ziele?? i sokolskie ernblemata ca?? y P roo-ram
d b . , o
obchodu zar??,vno \\.. o orze Jak w wykonaniu, wy-
kazywa?? \vielk?? staranno???? o na.danie w??a??ciwego tonu
Niema chyba dla ??Sokola?? mleJsca dogodlliej- uroczysto8ci.
Hzego na gniazdo nad Zakopane. St??d bowiem sztan- Pier
"szy punkt - nieodzowne s??owo wst??pne,
dar jego z wypisanem haslem narodo\\yego odrod7enia b??d??ce z\,.ykle mniej lub "Ti??cej udatn?? kOll1pilacy??
widny b
-r?? nlo??e na ca???? Polsk??; st??d prze\\yodnht zda\vko\\"ych frazes??\\T, t
Ynl razem b:v??o pr
em??,vie-
jego idea -- budzenie wiary \\' przysz??o????, sia?? nlo??e niem j??drnem, ??mia??em, rzucaj??cem '\T Ull1ysly slu-
o??ywcze swoje promienie szeroko po ziemiach pol- I chacz??\v my??li, kt??re musialy budzi?? pO\\Td??ne refle-
skich ; tu przede\"szYHtkienl ??Sok61 ?? 1110??e b
?? nie- ksye, musia??y si??ga?? g????biej, bo skrzesane pO,\\Ta??n??
t
'lko stowarzyszeniem gimnastycznem dla sytych wiedz?? i istotnem ukochaniem
pra"TY narodo\vej,
i zado,volon
Ych, ale, jako ??y\\"y prz
tk??ad uciele??nie- cho?? cz??sto gorzkie, ale silne nakazywa??y \\Tprost za-
Ani mi?? piorun nie zabije obcy, ani mi?? obcy "T s ta1'l??e! wsta?? - zali Ci?? bole???? tak na ??mier".
nie zanl0rzy g????d - ino ten naski, ten sino-blady, urzek??a, i?? nie od??yjesz ju??? nie zmart"
rchwstaniesz?!
bom wasz, 1110i??cie ,'-,ry drodzy, przeharni gazdo\vie... A wicher mi przynosi...
I j??li dzwoni?? ciupagalni, a?? hyr si?? poni??s?? ku
Tatrom, odbil si?? od nich i uton???? gdzie?? w zanlier
-
chach dali.
- P??jdziesz?! - '\1"o??aj?? mnie.
- P??jd??, na koniec ??wiata p??jd?? z "yami, bo
was stras"
nie rad widz??; nikto was tak szczerze nie
mi??uje - a ten... ten... w pailskien1 ubraniu, to kto?
Rycerz uherski ?!...
- Nie - On naski! Z nim idzien1Y w b??j...
o Sprawiedliwo????! - krzycz?? t??umnie, wo??aj??c je-
den przez drugiego.
.. .To On... Napierski - herszt naj\vi??ksz
T i or-
????w skalnych kr??l... Hej ! jawisz tui si?? 'ry, wielki
wielki bojowniku, w ka??d?? noc - w ka??d
\\riecz??r
do Ciebie si?? lTIodl??, bo?? naski, bo?? nas rad \\Tidzial,
a nie ino nas, ale ,vszystkich pokrzy\\"dzonych. -
Zdaj??c sobie naj zupe??niej spraw?? z \\Ta??no??ci
i koniec7no??ci drugiej wielkiej inwegtycyi, jak?? jest
zapro\\yadzenie kanalizacyi sp??awnej, komisya klirrHt-
tyczna u"ya??a, i na to zgodzi?? si?? musi ka??dy roz-
wa??ny cz??owiek, ??e przyst??pienie w tej ch"\\1"ili do
urzeczy"ristnienia tego dzie??a jest narazie nie \\"ska-
zanem i niemo??li"yem. KOlnisya klin1atyczna jednak
nie b??dzie i nie mo??e spuszcza?? z oka tej sprawy, sta-
ra?? si?? ona b??dzie i ,\\7sp????d
ia??a?? przy opracov.aniu
dok??adniejsz
"ch plan??w i kosztory
6w kanalizacyj,
wsp????dzia??a?? przy ko??ataniu, czy to u rz??du, CZ
T
u kraju o potrzebne funduszp, jednem slo\vem praco-
wa?? b??dzie nad przygoto,vy\\"aniem tej spra,vy, nad
usu" aniem przeHzk??d, aby ,vtedy gdy \\"odoci??1g i za-
czn?? funkc
TonowH ??, g-d
Y przekonanlY '\vszystkicl1 o mo-
??liwo??ci i po??ytku takich wielkich \vklad??,v, gdy
przyzwyczaim
si?? do ci????ar??,\y, kt??re z tego po,,"odu
wyros??y, aby wtedy mie?? rzecz dojrza???? i gotO\v?? do
przedsta\vienia czynnikom decydujqcynl. Na razie bu-
dowa wodoci??g??w zaabsorbuje na rok 1905 w
lla-
cznej cz????ci nasz?? uWag?? i ??rodki f iJu.tnso \\Te.
Rocznica
listopadowa.
-
Hej!...
ndna ci mi
bolp
??
Na ??mier?? nip urzp1.da -
Ale darmo byt. ??
'\\rym
Po??r??d ??
'cia - pipkia...
I wszystko znika - i wszystko przepada -
gdzie?? w eienlnych jaskiniach nocy, jeno ja zostaj??
SaITI z mym wielkill1 smutkiem i ze S\\Toj?? za??obn??
t??sknot??.
Za oknami huczy wicher rozno??nie i SlTIutno -
dudni pos??pnie nawalnica. W mrocznej izbie sam
siedz??. Tak cielnno oczom i sercu...
Orlrow";-!??.
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_005_0001.djvu
20
PRZEGL??D ZAKOPIANSKI
stanowienie si?? g????bsze nad S\\?oj?? tre??ci::t, nie mog??y
przebrzmie?? bez echa jak puste d??\vi??ki, 111usia??y do-
trze?? do duszy.
Potenl "yste!pi?? ch??r ??8okola??, st\\
orzon
" i kie-
ro\\"any przez druha Jarosza. Jest to organizacya
ostatnich nienlal dni, ,vi??c musi mie
jeszcze pewne
braki, poz,vala ju?? jednak ??ywi?? j,lk najlepsze na-
dzieje, bo rezultat dotychczaso".ej pracy jest w ka-
??dym razie bardzo dobry.
S
cz????liwynl bardzo pornys??en1 by lo uscenizo-
,yane przedsta V\
ienie ??Rady?? szlachty Dobr
y??skiej
z si??dmej ksi??O"i ??pana Tadeusza??. \Vykonanie przy-
tern wypadlo ta
dobrze, w
'warlo takie mi??e wra??e-
nie, ??e a?? ??al blerze, czelllU tego bogact,,"a przepy-
znych scen z ??Pana TadeuszCl??, nie lIlo??na oght d :1("
o??y,vionych gr?? artyst??w; czenlU te \vizye przeszJo??ci
genialnego t,v??rcy nie staje! przed nanli, jtlkby "yskrze-
szone, w ??y\\"ych bar\\Tuch i ruchach? To te?? do-
pra ,,"dy 8zcr:era \,
dzi??czno????
ale
y si?? Dr. Zycho-
nio".i, inic.yatoro\vi i re??ysero"'l tej sceny, a zarazern
\\'ybornemu w niej "'ykonawcy Bartka Prusaka za
nie nla??
T zape,,:rne trud przeprowadzenia s".C'g'o po-
??u
"s??u. Wszyscy V'lY kona \\"cy "\\"ywi??zali si?? z zadni}
s\\"oich bardzo dobrze. Doskona??
Ym by?? stary l\Iaeipj,
\\"ybornym Jankiel i Kropidlo, i
cyzor:yk, Brzyte\\'ka
i !{onewka, i forlllalistyc
n
Bu?hman a i dro?niej-
sza szlachta, biorc.!ca "1 radz!e udzIa?? albo t
? lka nlenl
Y,
albo zbiorowenli okrzykamI, bardzo udatncrn zacho-
\vaniem si?? dobrze uz.upeJnia??a ca??o???? obrazu.
1\1 uzyezne uroznlaicenie obchodu stano\\'i??a ??adna
gra na fortepianie p. Protasze\\Ticza i biso"1'ana bez
ko??ca, bo istotnie artYRtyczna gra na skrzypcach
p. Soji, Sokola z No\vego 'rargu, kt??ren1u ak0111pa-
nio\\"ala p. Ch \\'istkowa.
Obch??d, urz??dzony przez ??Soko??a??, naturalnie
??e zako11czon
T zosta?? popisenl, przedsta ,viaj??(' y nl re-
zultaty bezpo??rednich zadali sokoJski(
h - i
\\Ti(
e??
gimnastycz.nych. Przesun???? si?? "\\?i??c najpierw po sali
w barwnych, starannie ".yuczonych, ho beh omy??ki
\",ykonanych, ch06 skomplikowanych z
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_006_0001.djvu
iJO
PRZEG LAD ZA KOPlANSKI
??\vietlnYllli, \\rypo??y cz onymi od linutno\yskiPj rady po\via-
to\vej. ,V niedziel?? II-go, p. Stankie\vicz poucza?? \v Za-
kopanen), poucza?? na do??wiadczeniach ??z czego si?? sk??ada
\voda??, a p. Zarusl,i \v Poroninie D1??\vi?? o podr????y morzem
do Ameryki.
Soboty W Bibliotece. Pier\\"otny prog-ram literacko-
artystycznych ,,,,ierzor??\v w Bibliotece publicznej uleg ??
mianie. j>ostano\viono lniano,vice po N O\v! ID Roku urz??-
dzi?? no\vy rykI odczyt??\y, a \vobec tego ostatnip d \"ie so-
boty przeo ??\vi??tami oddano nie romantyl{onl, j ak by??o za-
mierzone, lecz Wyspia??sl{iemu i Kaspro\,"iezo\yi, aby bo-
\viem cho?? jako tako
aznajomi?? publiczno???? z ma??o zna-
nymi, a ripka\\,,
rmi przedsta\yieiehnni nas
eg'() rOlllalltyzlnn,
potr cba \viQ('ej czasu. Bardzo interesuj??cynl by?? \VieCz??r
Cypryana N or\\"ida, \v sobot?? 3-go b. nl. p. Tadeusz
Ii-
ci??ski poprzedzi?? odcz." tanie poen1atu N oT\vida p. t. ?? \\7 nnda??
kr??tlu?? poetyczn?? charakterystyl{?? autora, Nast??pnip ??\\"ie-
tnie odczytanp zosta??y JH'Zt'Z pani?? l
. pe??ne g????boliich my-
??li ??Ustatllie ba??nie ?? i \\'reszcie p S. odczyta?? kilka ni(}-
druko\vanych frag'n1ent??\V poptyrznych. Cz?????? koncerto\v??
,vype??ni??a gra p. 'Y'itkie\\'ic7o".ej na fisharlTIOnii, Dr J an-
kowskiego na skrzypcach i pp. Dr Luczy??skiego i Prota-
sze\vicza na fort(-Opianie. "7 \vieczorze \Vyspialiskiego zno'" 11
'\' sobot?? ID-go b. Dl. \V cz????ci literackiej bardzo ??adnyrn
mornentem by??o zbioro\\'e odczytanie paru \vyj??tk??\v z ??"T
,_
z\volel1ia?? , 'v koncercie za?? \vyst??pi?? artysta skrzypek
p. Pichor i ""prost oczaro\va?? s??uchaczy. Godnie dope??ni??a
pra""dzi,,.ej uczty artystvcznej gra na cztery r??cp p. l)anka
i Dr ??Juczy??skiego.
W miejscu zac isznem, suchem i s??onel"znem, przy
ulicy Cha??ubi??sldego, znajduje si?? zak??ad "'ycho,,"a ".czy
i nauko\vy p. Lud\vika Sz\yeigt
ra. Zak??ad ten Ula na celu
uU10??li \vianie s??abszej fizycznie m??odzie??y d ??u??s
ego pobytu
\v Zakopanelll dla popra "'." i \VZIllOenieuia zdro\via i nie-
przerywania vrzytelll uaul{i. Zadauie bardzo \vdzi??(,zl1e,
czyni??ce ado???? wa??nej potrzphie, a do pomy??lnego roz-
\vi??zania kt??rego r-.Jakopane nadaj e si?? \vJ ??ll1ienirie.
"T zak??adzie p. Sz\\"eigera, stale utrzyn)}'\vani fa-
cho\\Ti nauczycielp przygoto,\"uj?? do eg-zanlin??\\' \v szko??ach
publicznych zar??,,'no austrya.ckich ja.k i rosyjsldch \" .la-
kresie a?? do matur.'. Rok szlioln.\' \v zak??adzie zaezynn
si?? .t-go \yrze??nia a kOliczy \V r'
cr\Ycu dla nczui??". szk???? F . ,
g-alicyjskich, w lllaj u dla uezni??,\T szk???? z j??zykiem rosyj- l,
a??l
l r
?? 110_ 1 dZIPIl I
skiIn. Op??ata za utrzyn}anie \vynosi rocznie (juD rubli lub
750 z??r.; op??ata za nauk?? liczy si?? osobno. RystelTI naul"i
przystoso" any jest ,,'edle \vskazali lekarza do stanu zdro-
\via ka??dego ucznia.
P. Pichor, artysta skrzypek, urz??dza
7 -go b. Hl.,
\\ trzecip ??\vi??to koncert \v??asny. K a po\\'odzenie liczy??
D10??e nie\v??tpli\vie, tego rodr
a ju bo\vienl artystyrzJlych
\vra??e??, jakie daje g-ra p. J)ichora nie InaUlY obecni??' ao
zbytku 'v Zakopanenl, a przy ten} \vyst??p \v Bihliotece pu-
blicznej zjedna?? ju?? arty??cie licznych gor??cych z\\rolen-
nil{??w.
Interesuj??c?? b??dzie zabawa zapo\\riedziuna na B l
grudnia na korzy???? 11iLlioteld publiezuej.
ala hotelu
??
lorskie O]{O ll, gdzit A si?? zaba \va odb??dzie, lBa by?? nit-
z\vykle udekoro\van:\, Jua bo\vieIll \vyobra??a?? las. Projekto- I
\\ anp s?? r??,,'nie?? kost\rUnlY hogil} i k,,"iat??,,- le??nyeh. I
11.. o
Na rzecz Towarzystwa "Schronienie nauczycielek"
odb??dzie si?? dnia 2U grudnia t. j. \\' drugi dzie?? H\vi??t.
-- -
Bo??ego N nrod- enia \\' sali hotelu
Iorskie Oko ??Wiecz??r
I{ozmaito??ei (f.,
e \vsp????udzia??eu1 znanej ??pie\vaczki p. 1\Ia-
ryi Szyma??skiej.
Reszt?? prograll1U trzyula komitet na razip '" taje-
mnicy, lecz o ile "wnosi?? mo??na z zaintereso".ania, jakie
\viecz??r ten ju?? budzi, po\yodzenie ma zape\vnione.
Wiecz??r ??w. Miko??aja urz??dzony staranienl TO\\Ta-
rzyst\v t)chronienie nauczycielek i Sol{o??a, odby?? si?? onia
8 grudnia.
S\v. l\Iiko??aj w asystencyi anio??k??\v rozda?? licznie
zgromadzonym dzieciom stoso\vne upolninki, poczem nast??-
pi??v ??pie\"y, deklamacye, pochody z chor??gie\vkami, kt??re
dzi??l{i staraniom p. Rudnieliiego \vypad??y bardzo dobrze.
l
uchli,,'y kOl1}itet pod prze,,'odnictwem p. 1vlaryi
Bztelubartho\vej nie szcz??dzi?? pracy i pami??ta?? o ,,"szyst-
kien}, coby si?? mog??o przyczyni?? do uprzyjelnnienia za-
ha ""y. Szkoda tylko, ??e tak ma??o os??b dopisa??o. Doch??d
bv} stosunko\vo nie\vielki.
By??oby bardzo po????danem zarz??dzenie posypy,vnnia
chodnik??\v trocinami lub popio??en1. Wydatek to stosunko\vo
nie \vielki, a uchroni??by przechodni??"v od \vypadk??\v.
Ul. Marsza??kowska i Sienkiewicza doczeka??y SI??
nareszcie latar??. S?? to "\vpra,\"dzie bardzo prYJnity\vne ka-
ganki nafto,,"e, szkoda jednak ??e si?? nie ??\viec??.
Grupa zakopia??ska domu Zdro\via Pomocy Bratniej
odby??a dnia 12 b. ITI. o godz. 5 pop. \" lokalu 13r
tniej
Pomocv P ier\vsze 'Valne Zgromadzenie rz??onk??\v.
a- ,
Po zagajeniu zebrania przez l). Barano\vskiego, \\'y-
jasnia?? Dr ??YChOl1 cele i zadania grupy, poczem nast??pi??y
\\)'bory.
Do Zarz??du \veszli: p. Barano\vsld j al\: o przc\vodni-
('z??cy
p. Zdano\,"ska jako skarbniczka, za?? p. Schott jako
sekretarz.
Przy mo??cie na 1\1 arsza??l\:o\vskiej koniec.lnie potrzeba
jako?? zas??oni?? por??cz?? \vej??cie na schodki od strony J a-
gielo11skiej, s??yszeli??n1Y ju?? bO\\Tiem o ldlku nieszcz????ciem
gro????cych \vypadkach w tern miejscu.
ROZK??AD POCI??GOW.
J rano I
ra HO r dzi<.'ll l
- - -,
10.1 5 5.10
10.s 1 525
lO.??o 5.s"
11.0 'l 6.00
I 6.0 'l
11.1
l1.??" I 6.8 fi
ILu I 6.5 o
G.oo
Zakopane
przych. odch. 6..0
Poronin 6.55
Bia??y Dunajec 7.0??
odch. przych. 7 SI
Nowy Targ
przych. odch. .-
-
Sieniawa
.-
N
Raba Wy??nia "O
a;
.-
Chab6wka o
odch. prz
"l'h.
Krak??w o
....(
odeh. -
przyc h.
4.. o /11.0 o
I dzieil HOC
.s o
:J... o
5..5
8.16
3 j
5.s fi
H.u 'l
3.15
;).08
7.40
2..
4.5 !??
2.s 8
..:.(
4.8 o
2.10
.-
N
"tj
--
.-
c
c
p.
1.57
L. 7
400
I
;::
1.40
12.1 5 I 7.05
I
o
;.....
E-4
9.02
noc
r:tuo
"
: .
:.
--.
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_007_0001.djvu
P RZEGL??D ZAKOPIANSKI _
31
O]
IAR
.
Na "Pomoc Bratni??" z??o??ono w czasie od l/V!I do
30/X, jal{o \vk??adlii cz??onk??\,r: pp. Herbacze\\"ska 20 kor.,
"7. Szynlborski
o k., J. KOlnendzi11ski 20 k., Aniela Fra-
naszek 20 k., F. K??pi??ski 20 k., N. hr. Potocka 20 k.,
E. Nikoro\viczo\va 20 k., "T. Nikoro\vicz??\vna
O k., A.
Logucki 20 li., Egero\va () k., J ania J??t kie,vicz??,,,na 20 k.
Datki jednorazo\ve: N. N. 2 k., Budzl\.ie,vicz B. 2 k., Rada
m. L\vo\va 200 k., Gluin??) Zakopane 100 h., Czytelnia pol-
ska \v Leoben lOk., Stromajero\va A. lOk., J\Ialino,vska
(zebrane) 34 k. 72 h., pacyenci sanatoryum Dra D??u-
skiego 202 k., Gi??ycka "7. 12.50, Trzono\\"ski S.
.50
vVo??oczy??ski 2 1.., Brudnicka 1\1. 10 k., N. N. 40 k., Dr.
D??uski 6 k., Dr. Klono\vski 10 k., Dr. Gluzi??ski 20 k.,
1Iali??ski 5 k., prof. Barano\vski f>0 k., 1\f aje\vska 1 () k.
LISTf1 (jOSCI
przyby??ych od 12 listopada do 10 grudnia 1904.
l\lalfait Zvo'n1unt
.. ??-I
aderowa _\.malia
Swieczkowska Aniela
Iaczv??ski Piotr
l\lacz\"??sk i J ??zpf
I\.amfeni
cki Piotr
AlulaSO\vicz 'Vik tor
Sudio Zofia
I(ar" icka I{on
tancy a
Jarocho\vska Irpua
Rpgplmano"
a Helena
Hirschl??\vna Janin::.
'V lJlicki Bolpslaw
Dutkie,vicz Tadeusz
Ekiprt J??zef z rodzina
l\Ierz Zofia
Zadarnowski Stanis??a \v
Kr""tsicka I rena
von Stockhauscn Anna
hr. So ba??ski K. z ??ona
Thcodoro\vicz Romuald
Ks. Oldako"rski Al.
Dabrowski Hcnrvk
L
lborandi J oanlia
Schlenker J ??zpf
Unger J??zef
Li pski J ??Zt 1 f
StoI pe I{azimierz
Skarz'yilska Janina
Eichler 'Vil
tor
l"Iiaskowska l\Iarya
l\liaskowski \Vac??a w
Szczerbiilski Ryszard
Dr Neuberger Adolf
Cywi??ska Klaudya
Kirchmajer Adam
Aleksiejew \VasiU
Kliszpwska Anna
Radkic,vicz Wiktor
Harczyk Regina l\larya
Harczyk Janina
Libiszevvski Teodor
Smogrze,vska Julia
Iicrzeje\vski Stefan
Czaputo\vicz Zofia
Saul Jak??b
Kontowt Stallis??a\\ a
??wirski Jan
I(rak??w
Soka}
Jas??o
'Varsza'w:1
??
I{osya
\Varsza\va
Bnsk
Pozna??ski<'
??
\Varsz:t,va
??
Bo\\ in??w
Lublin
\Varsza,va
L\v??\v
I
i t w a
??
??
Kr??l. Polskie
Bp??z
\YY8zk??,,"
Opoi ('
Frvwaldau
Warsza wa
!{rak??\v
Radon}
'Varszawa
??
??
Uk railla
??
\Varsza\\'a
Nowy S'!ez
r??elaczc
Krak??w
l(alisz
Krak??\v
Pozna??
'\T arszawct
??
Sosnowica
\\Tarszawa
D??browa g??rno
Krak??\v
??
Litwa
\Viede??
I Z. Sz\veigera
Z dr. Chramca
??
z. dr Chwistka
??
Fortunka
Ola
Schron. naucz.
Jagienka
??
Chramc??\vki
2
??
Sza??as
IIotel Kulig a
i\Iorskie Oko
ChralnC??\vki 1
S. dr. Hawranka
Zofi??wka
??
??
Z. dr. Chralnca
??
Chalubi??sk. 21
l{\va??niewski
Skoczyska
J agiciski
??
Sieczka
Sza??as
Bratnia Pomoc
Ko??cieliska 20
??
Liliana
??
K.rup??wki 73
z. dr. Chr??nIlca
{Jrania
Jordan??\vka
Gerlach
Z. dr. Chramca
??
??
Ogrodo\va 4:
[orskit1 Oko
,vict1ana
Bratnia POll10C
:pworek
S wietlana
Dr Szoennpsz J??zef
Cz:.jko\\'ski I{arol
Soltano"ra Pere
wi('t Ja(hv
JplpiH;ki \Vitold
Glii}ka i\larya
Rog-oyska Zofia
Lpw H'
Id o,,'sk i ROlnall
"\Iinskowski \'Vacbnv
Drochocki :\Iieczysla\v
Gilpwski l
arol "
Steg'lllalll1 \Vallda
Gpppprt \V??adys??a\\'
Dr K \\ iatkowski Stanisla\\
Jasipi18ki Jan
Sa wicJ, i Brouisla \v
Lit \'ilSk i ZYO'll1UH t
" o-
OrlP u.icz Sabina
Szafran Stanis??a\\T
ParfHllowicz H('lena
Ko\\'alczvko\\':t \V??ad ys??awa
Goszczyi.}ski Dvoniz\
l{umano\vski liipolit
??.Juczv??sJd J??zef
Ple\vkiewicz Antoni
Horbut??wna :\larYH
Oberty??ska l\lary'a,
??
ucz\Ycki Juliusz
Ch??apo,,'ski Gusta\v
Bprso1??oVva Cf'ev ?? ia
Koehlpr \Vanda z corka
Ga??('k Stallis??a \\. .
Pichor Stanisb\ \\r
Lang- Jad ",ig'a
D::.I-Trozzo }{OJnall
IIoffulann I-Ienrv k
German Juliusz"
Czayko\vska Jad "riga
Chrosto\vska l\Iar\Pa,
Olendzka v\T??adys??a\\'a
l\Iisuna Ed \vHrd
Dunin :\1?rya Antonina
Bog-uckH Hp l<'lH??
Liebermann BpatH
Lichernl??llll1 Lila
Bogdailski Ed "rard
Byszc\"ska F('liCYH
B\Tszewski Jan o-
Skorobohata Antonina
Adamska l
milia
Abrechto\va
Zi('liilska I rf'na
'rrzasko\vski Bronis??a\v
Bonipcki Stauis??a\v
??witaiska l\lorlpst:l
Grcg-orowicz 'Van(la
Stobl 1\larva
i\ ntouie\vicz I{azimicrz
Kahllanowski Feliks
:\I:lj
rs]'d StanIs??aw
Neumaun \Vladvs??aw
Erdostv -Szalaya' J ??zpf
Dworska Teofila
Dr Gruszkic,vicz Jaroshnv
Dr I3iecz"ilski Stauisla \\'
Borkowsl
a DUllin
l??bipt:(
Pfau Zofia
Saillard Alicya
Siplanko\va Stefania
Krzvszta??o,vicz Tadeusr-.1
Dzil
ow
ka Anna
??...opacz3k Bazvli
Szcz('pan Star;isla w
Bia??osk??rski l\Iipczyshl\\r
??awkowicz Pa\ve??
Ko??mian Winc('uty
!(ra],??"r
Sta wiszczo
Hon1el
Dunaj(.zyce
Kal??li('llipc pod.
'Vi tk o\vice
Poh'sit,
Ukraina
??\.rak??\\r
Ii??sk ??it.
??...??d??
\ripliczke??
J{rak??\\
Litwa
\\''" ar6za "'a
SicJniko\\'ct-'
L\\'??'v
'farn??w
\\T arsza "ra
Kij??w
Podolt'
\Varszawa
Slnary??
:\lo??ci
l{a
??
W arsza "Ta
??
??
Pozuail
Krak??\v
??
L w ?? \\r
D??ugo\volct
l>odole
Lw??\v
.
{{rak??w
\ V. ol k o \v Y s k
Li t\va
BOrUBh1\vo
\Varsza\va
K.rak??\\
??
Berno
Konarv
....
??
B??brk
??
!{rak??\Y
\Varszawa
!{rak??\\r
Gu b. \r\T arsz.
L,,'??w
Pozna??
\Vis??a
p oznail
Samarki
PrzcJlly??l
L,,'??\v"
:I??
rrar I?? o brz(
g.
L ,v?? \v
??
??
Jan??w
Brody
Lit\\ra
.
Przem v81
L\v??" '
1(ra I\.?? \\
L\v??w
'Varsza" a
Kr??l. Polskit,
l\lorskie Oko
Janina
K:??rpo,,'icz
Janina
KHSprusil' 54
Z. dr. Chrcunca
OLrocht??wk:J
!(o8<:h' Jiska 3H
Z. dr. ChrctlllCa
h.asprusie UJ
Przecznica 2
:\Iorskip Oko
Hot(
l rrur\'st??\V
Lili:??na '
??
I Z. dr. Chr:uncH
Staszeczk??\v ka
Krup??,,"ki 44
??
\\r alczak I\.o??c.
Sza??as
Ukraina
??
J oruan??\vka
Stanis??a \\'O\Viall.
I Z. dr. Chramcc\
I II. p. Skoczyska
Ola
"r arsza \vianka
Kasprusi<' 19
??
b. dr Ha \\'ranka
Skoczyska
u Jana Kr??la
Z. dr. ChrauH.'a
??
??
:I??
J C'rze"'o
I I{ u??nic('
Ukraina
Liliana
??
??
??
??
Schron. naucz.
Krup??wki 63
Karpowicz
Piotrkowianka
Z. dr. ChralJH.a
Skoczvska
Smf'n:k??w
Jordan??\\"ka
\V arsza \vianka
Janina
Staszl1cz}"??\vka
Chramc??,vki 24
Hotpl I\:ulig-:\
??
SIoerf'k??w
Z. dr. Chra1l1cH
??
J ag'iello??ska 20
??
??
Obroch t??\V ka
Z. dr IIa\vranka
??
Bra tnia POlnoc
.
??
??
forskip Oko
/PrzZ_Rok_VI_15_12_1904_nr_04_008_0001.djvu
..
32
PRZEG rJ??D ZAKOPIANSKI
r cu I\IEI
NII1 1]
WFlL
RYANFI P??ON I
NA ?? Ol t:Cfl NA
WSZELKIE WYROBY CUKIERNICZE ,
SWI??TA SWI??TA
w SZC7
GOI NO??CI NIEZN!1NE DOTl1D W CUKIEI
NICTWIE
TORTY ZAKOPIA??SKIE
NIEZI
??WNftNE \Xl Slv\ftKY
pocZ??WSZY OD 5 KOR. Z PRZESY??K?? POCZTOW??
J) 8 ((
@
8 ((
@
ZAKOPANE
"WAR S AWIANKA" 00
PENSYONAT OTWARTY PRZEZ CA???? ZIM??
CHORYCH NA GRUZLIC?? NIE PRZYJMUJE
z patentel11 gimnazycI1nynl i dyplomenl uni-
wersyteckilTI fClkultetu przyrodn. w Paryiu
poszukuje lekcyi.
WiadorTIo????: " Kalina II (ul. OgrodowLI).
Uko??czony s??uchacz praw
udziela lel{cyi w zakresie szk???? galicyjskich.
Wiadomo????: "Grabowki", Sienkiewicza l. 2
od 2-3 po po??udniu.
NAUCZYCIELKA
(j
(g (g (g (g (g (g (g
QJ QJ QJ QJ QJ QJ
(g
QJ
o PRALNIA HVGIENICZNA
(g KOBY??ECKIEJ = KO??CIELISKA 17 [Q]
(g urz??dzona wed??ug wszelkich nowoczesnych [QJ
(g wYll1agan hygieny zapobiegawczej. ??cis??a izo-
lac y a. Sumienno???? i punktualno???? W y konania.
r;::J cd.J
U:O Ceny normalne.
(g
(g (g (g [g (g (g [g
QJ QJ QJ QJ QJ QJ QJ
_-!J
"
o 0 [g [g (g (g 0
fQ]
Q) IQ] QJ Q]
0 "
(g KALINA Ogrodowa 6 QJ
[Q! Pokoje s??oneczne, ciep??e, mog?? byc z us??ug?? QJ
(g i po??ciel??. TanI??e na ????danie obiady prywa-
[g tne doskona??e, lub ca??odzienne utrzymanie. !QJ
Ceny mo??liwie nizkie.
(g _ PIANINO NOWE DO WYNAJ??CIA. - IQ)
(g Q]
(g
(g 0 [Q! [Q! [Q!
QJ IQ)
!QJ QJ QJ fQ]
Przedp??ata ynosi: rocznie fi Kot p6??rocznie 3 Ko Zagranic?? rocznie 8 Kot p6.ro K.
Adres Redakcyi: Zakopane, ul. Zamoyskiego I. - Adres Administracyi: Dom komisowy A. Modli??skiego i Sp. Zakopane.
Jtpdaktor od p o\viedzialn\ i W y da
ca: K. Brzozowski.
\
t
J Druk VV. L. Anezyca i Sp. w }{rnko\vit...
.
'??'.... ..
" .
er
.% lJ t. ??t!\;;
.' <>'"
.