/057_0001.djvu

			....:....:., 


KRAKOW 
'Niedziela- Poniedzia??ek 
13 - 14 XII 1964 


ROK XX 
Nr 296 (6488) 


A 


Cena 50 gr 


- 


W debacie 


generalnej g??os zabiera??o 109 Dos????w 





_fll'1-"""''flI

, 
_

.....
!..,
 )''''''_ ._


 


Plerwszq w ilclsn:i prasia 
roz,?'q,wq;,' 
/Rt1?nl1 ilw" 
z:.nr;.ltfY ,rH.!:'.'" jqi
 t:re m 
kultury J .s:;tuki 
l U <: JA N..E fli..:M OT y K ??. 
drukuicmy na stronie 5. 


.
 


Sejm uchwalii plan i bud??et oa1965 


r. 


_ ZmIany w sk??adzie rzqdu 


Lucjan Motyka minisfrem kultury 


sztuki 



 
ZyviorysJ no\vy
b 
ministr??w 



-,,""
.p 


W ostatnim dniu debaty przema- 
wi.alo 11 pos????w. Poruszali oni pro- 
'bIerny zwi??zane z rozwojem ko- 
munikacji lotniczej i samochodowej 
--'- pos??owie H. SKOWRON (PZPR), 
W. MAZUREK (ZSL); budow,\ 
dr??g lokalnych - pos. K. I
ANIU- 
GA (ZSL); us??ugami w zakresie 
????czno??ci - pos. T. FLEISCHER 
(PZPR). Sprawom sportu i turysty- 
ki po??wi??cili swoje przem??wienia 
pos??owie M. HEBDA (PZPR), M. 
HILL (PZPR). J. SZYMA??SKI 
(PZPR). 
G????wnymi zagadnieniami stosun- 
k??w mi??dzyludzkich w zak??adach 
pracy oraz pomocy spo??ecznej, dla 
emeryt??w. i rencist??w, zaj???? si?? pos. 
J. FRANKOWSKI (bQzp., chrl. stow. 
spo??.), podkre??laj??c, ??e. humanizm, 
kt??ry cechuje nasz ustr??j rzutuje 
na ekonomik?? 
raju, na d????no???? do 
najlepszego zaspokojenia potrzeb 
spo??ecznych. 
Najwa??niejsze aspekty naszej po- 
lityki zagranicznej om??wi?? pos. P. 
DUBIEL (SD). 
Na zako??czenie debaty sejmowej 
zabra?? g??os przewodnicz??cy komisji 
planowania - STEFAN J??DRY- 
CHOWSKI. Poruszy?? on niekt??re, 
w??z??owe problemy gospodarcze oraZ 
ustosunkowa?? si?? do postulat??w, 
zg??oszoRych przez pos????w, Podkre- 
??li?? on, ??e nast??puj?? obecnie w na- 
szej gospodarce narodowej wyra??ne 
przemiany jako
ciowe - lepsze do- 
stosowanie produkcji :do potrze b 
odbiorc??w, podnoszenie jako??ci i 
nowoczesno??ci wyrob??w itd. 
JakoBciowych przeobra??e?? nie mo??:' 
na jednak od!lziela?? od tempa wzrostu 
ilo??ciowego, wyra??aj
cego si?? zwi??k- 
szeniem produkcji i dochodu narodo- 


--


--- I 


Podkre??laj??c. ??e coraz bardziej wzra- 
.ta odpowicdzialno???? zaklad??w, a 
7.w??aszcza zjednocze?? za produkowanie 
po????danych przez gospodark?? i lud- 
no???? artykuly, S. J??drychowski po- 
wiedzia??, ??e trze ha w rlalszym ci??gu 
doskonali?? zesp6l bod??c??w material- 
nych. 
Nast??pnie m??WCa poruszy?? szczeg??lo- 
wo zagadnienia jako
ci i nowoczesno.. 
.ci wyrob??w, ua co rz??rl patrzy obec- 
nie i oddzia??ywa w spos??b komplek- 
sowy. 
l\l??\vca stwierdza, 
e \v przygotowa- 
niu planu na rO??' przysz??y rozpatry- 
wano r????ne warianty. Wybrano te naj- 
w??a??ciwszc, najbardziej efektywne. 
Bardziej generalne warianty powsta- 
n?? w planowaniu wicloletnim - ju?? 
na nast??pn?? 5-latk?? zg??aszano r????ne 
wielkosci inwestycji, zatn
dJ)icnia itd. 
Dzi??ki wari.:Lntowuo??ci rodzi si?? naj.. 
bardziej prawidiowa koncepcja pla- 
n??w. 
Plan musi by?? konkretny - o??wiad- 
cZa S. J??drychowski - nie nale??y w 
uim przewidywa?? wszystkich szczeg??- 
??owych posuni????, 'ale te?? nie Ino??na 
ograniczy?? si?? wyl??cznie do wska??ni- 
k??w syntetycznych, og??lnych. Im bli- 
??ej przedsi??biorstwa - tym szczeg??- 
??owo???? zada il powinna by?? wi??ksza. 
Po ustosunkowaniu si?? do post ula- 
t??w posl??w - S. J??drychowski o??wiad- 
cza, ???? \v ca??ej naszej dzia??alno??ci go- 
spodarczej podstaw?? wyboru programu 
rozwojowego b??dzie rachunek ekono- 
miczny. maksymalna efektywno???? 1'0- 
czyna??l. Jednocze??nie musimy by?? re- 
alni: uwzgl??dnia?? ograniczone nlo??li- 
wo??ci wzrostu inweslycji, a tak??e za- 
sob??w surowcowych i materia??owych. 
Niezmiernie wa??ne jest to, :Ze inicja- 
tywa i pomyslowo???? zal6g' w ujaw- 
nianiu i wykorzystywaniu rezerw - 
mog?? otworzy?? dodatkowe ??r??d??a 
wzrostu pTodul'cji, oSi??gni??cia Wy??- 
szrch rezultat??w. 


WARSZAWA (PAP). W sobot??, po czterech dniach gene- 
ralnej debaty, w kt??rej zabra??o g??os 109 pos????w, Sejm podj???? 
uchwa???? o narodowym planie gospodarczym na rok 1965, 
uchwali?? ustaw?? bud??etowq na rok przysz??y, zatwierdzi?? spra- 
wozdanie rzqdu z wykonania NPG i bud??etu za. okres od 1 
stycznia do 31 grudnia 1963 r. i na wniosek Najwy??szej Izby 
Kontroli udzieli?? rz??dowi absolutorium za ten okres. Nast??p'lie 
Sejm zaaprobowa?? propozycje premiera 1. Cyrankiewicza po- 
wo??ania no stanowiska: ministra spraw wewn??trznych - M. 
MOCZARA, ministra kultury i sztuki - l. MOTYK?? i minima 
:??eglugi - J. BURAKlEWICZA. 


MIECZYS??AW MOCZAR urodzi?? slfl 
25 grudnia 1913 r. w ??odzi w rodzinie 
robotniczej. 1\1. Moczar od najm??odSZJfch 
la
 zwi??zany by?? z ,.uchem rewolucyj- 
nym. W roku 1937 wstc;pu.;e do MOPR 
i z kolei do Komunistycznej Partii Pol- 
sld. Od maja 1941 r. decyzj?? Komite.tll 
Centralnego PPR pelnil funkcj?? dow??d- 
cy Gwardii Ludowej a potem Armii .LU.. 
Ilowej 1 i 
formie - dezvderaty pod adresen: 
w??adz miejskirh o ;tworzenie w{a- 
snej:(o dachu nad g10w?? dla bezdom- 
'nego jubilata... I by??y cieple s??n.. 
wa o publiczno??ci, kt??ra sLcze2??l- 
n?? sympati?? (1arzy sw?? operetK??. 
dostarczaj??c?? jej nie tylko mi??:>j 
rozrywki, ale td ciekawych prze- 
??Y?? artyst
'cznych. (Potwierdzeniem 
tego by??o gral
e w jubileuszowy 
wiecz??r przedstawienie: ..Pan'Ja 
Wodna" Lawiny-??wiqtochowskiego). 
Wyrazem owych sympaty.::znycl1 oc,'n 
i uczu?? by??y ponadto: l) nagro,1y mipl- 
skielW Wydzinlu Kultury, przel,a7.a!}e 
przez naczelnika m!(r Kuduka naib
I.- 
dziej zas??u??onym pracownil
da 19J6 roku w rodzime 
nauczycielskiej. W roku 1937 uko??czy?? 
shuIia w,'1sze w Szkole Gl??wnej Han- 
dlowej w Wars7.awic. W r. 19J3 b!erze u- 
dzia?? w kampanii wrze??niowej. W roku 
]941 zostaje are.,ztowany i osadzony 
na Pawiaku, a nast??pnie wi??ziony W 
obozach koncentracrjnych w O??wi??ci- 
miu i w Sachsenhausen. W roku 1945 
rozpoczyna prac?? w iViinisterstwie Prze- 
myslu ! Handlu a nast??pnie w Mini- 
sterstwie Handlu Zagranicznego pelni??c 
szereg odpowiedzialnych funkcji. 
W roku 1950 zostaje radc?? handlowym 
w BUdapeszcie a nast??pnie radc?? han- 
dlowym w NRD. W r. ]958 mianowany 
zosta?? podsekretarzem stanu w Mini- 
sterstwie Handlu ZagrRnicznego i na 
tym stanowisku pozostaje do chwili 
obecnej. . 


Ameryka??scy atomi??ci 
w Zwi??zku Radzieckim 
MOSKW A (P AP). Zgodnie z poro- 
. zumieniem mi??dzy pa??stwowrm ko- 
mitetcm do spraw wykorzystania p- 
;'e"gii atomowej ZSRR i komisj?? 
energii atomowej USA, do Moskwy 
przYby??a grupa wYbitnych' amery- 
ka??skich liczonych i specjalist??w za- 
trudnionych w dziedzinie projekto- 
wania i budowy cnergetycznych re-. 
aktor??w atomowych. 


W O??wi??cimiu, zbrodn'e. jak!ch nie 
notowala h '.storia. pCJpe??niali opraw- 
cy hitlerowscy s??dzenI obecnie pr?,ez 
trybuna?? we Frankfurc'e. Na zdj??ciu: 
blok 11 - ...blok ??mierci". 


natychmiast po zg??oszeniu 
w??adze polskie ustosunko- 
do?? pozytywnie, z ca??ym
		

/058_0001.djvu

			2 


DZIENN IK POLSKI 


Nr 296 


Przem??wIenie nzelq delsur,,:U l!..u J??
??lkiei l. GUISV:'!'l'Y VI 011 
- ____o 


USA przygotowuj?? now?? 
PCWi1zne zai??cia przed siedzib?? 


agresj?? 
Organizacji Rarc??d??w 


Kub?? 
Zjednoczonych 


NOWY JORK (PAP). Okolice gma- 
chu ONZ w Nowym Jorku by??y w 
pi??tek widowni?? powa??nych zaj???? 
sprowokowanych - przy znacznej 
bezradno??ci policji amerykaliskiej - 
przez grupki kontrrewolucjonist??w 
kuba??skich. Przed polu dniem gmach 
ONZ .zosta?? ostrzelany z ci????kiej 
broni ustawionej na przeciwleg??ym 
brzegu Rzeki Wschodniej. Pot????na 
eksplozja, kt??ra v<.'strz??sn????a ca??ym 
gmachem, nast??pi??a na szcz????cie w 
odleg??o??ci okolo 50 metr??w od brze- 
gu rzeki, nad kt??r?? stoi gmach se- 
kretariatu. Mina wybuch
a w nurtach 
rzeki wyrzucaj??c w g??r?? fontann?? 
lVOdY. 
POlicja przez d??ug! czas nie mog1a u- 
stali??, czy strzal oddany zosta?? z mo??- 
dzierza, czy te?? z dzialka bezodrzutowego. 
W jak:?? cza?? p??in'ej podano, i?? znale- 
ziono mo??dzierz z mechanizmem zegaro- 
wym, kt??.ry. S.Powodowa?? wystrza?? w mo- 
mencie, gdy na sali Zgromadzenia Og??l- 
nego NZ wyg??a,za?? przem??wienie przed- 
stawiciel Hepubliki KUba??sk:ej, K Gue- 
vara. 
Wkr??tce po ostrzelaniu siedziby ONZ 
dosz??o przed gmachem do nowych zaj????. 
Grupa kontrrewolucjonist??w wdar??a si,= 
:m) 
Slolice wsch. 7.30, zach. 15.38. 


i 
\' 


I 
\ 
, 


w 


Guianle Brytyjskiej 


,. 


Wojska brytyjskie postawione 
w stan gotowoSci bojowej 


nej partii Narodowy Kongres Lu
 
dowy, odrzuci! propozycj?? Jagana. 
Jak donosz?? z Georgetown, znaj- 
duj??ce si?? t<1m wojska brytyjskie 
zosta??y postawione w stan gotowo-. 
??ci bOjowej. Przed siedzib?? ludowej 
partii post??powej ??ci??gni??to oddzia": 
??y policji podlegaj??cej brytyjskiemtj 
gubernatorowi. . 
* 
DZIENNIK PRZYPOMINA: Te- 
rytorium G1Ljany (znajduje si?? na 
kontynencie Ameryki Pld.) wsklad 
kt??rej wclwdzi r??wnie?? Gujana 
Brytyjska (obszar 214970 km kw. - 
ludno??ci 541 tys.), odkryte zostalo 
przez Hiszpana Vasco Numeza w 
1504 roku. W XVII wieku osiedliri 
si?? tu piraci angielscy, francuscy i 
h olenderscy, czyhaj??c na hiszpa??- 
sl\ie. i portugalskie statki handlowe. 
W .1621 ro/w holend.erska"'kompiI-: 
nia . Indii zachodnifh' op.anbu.'a-l
 ca- 
ly. kraj. Stan ten utrzyma?? ..ti?? 'do 
1841 roku. Ostatecznie jednak - po 
d??ugich walkach - kraj zostal po- 
dzielony w latach 1814-17 na trzy 
cz????ci: francuskq, holenderskq i an- 
gielsk??. 
NajburzUwsze chwile prze??ywa na 
tym kontynencie Gujana Brytyjska. 
Dochodzi tam cz??sto do star?? we- 
wn??trznych . i:nspirowanych cz??sto 
przez USA, kt??re zainwestowaly tam 


LONDYN (PAP). Po wyborach w. 
Gujanie Brytyjskiej, w kt??rych rz??- 
dz??ca Ludowa Partia Post??powa u- 
zyska??a najwi??ksz?? liczb?? g??os??w, 
Cheddi Jagan przyw??dca tej partii 
i obecny premier podj???? pr??b?? u- 
tworzenia rz??du koalicyjnego. For- 
bes Burnham, przyw??dca opozycyj- 


powa??ne kapitaly i Angli??. Ponadtc. 
USA posiadaj?? w Gujanie bazll 
mors/de i lotnicze. Anglia, kt??ra.. 
od lat starala si?? zdyskredytowa?? 
rz??d Jagana, pragnie wykorzystac: 
obecny kryzys, aby odsun???? go o
 
w??adzy. 
Gujan?? zamieszkuj?? Hindusi .(4
 
proc.), M:urzyni (38 proc.), Metys4 
Indianie, .Chi??czycy i nie1:iczne gru", 
.,P.Y..J!plendr
'll?, 4
gli.k??w ifIis.zpa
 
..n(iw,... ':n_.... .. 
'Pbibazn?? "kret..ar.1r. __ 1'.C PQ!$kW 
nd1 PotaSOWeJ., 


w 


telegraficznym 
skr??cie 


MOSKWA. - Premier ZSRR, Kosygin. 
przy j??! w sobot?? ambasadora \Vielklej 
Brytanii w Zwi??zku Radz!eckim, sir 
II:.unpI1reya Trevelyana na j.ego pro??b,= 
i oduy! z nim rozmow<:. 
NOWY JORK. Ogloszono tu w sobot,=, 
??e poleij:1 amerYlt;Jl\sl. 1JJ65 tJ 


l 


, 
A. 
r 


t 
I 


J 


, 

" 
1
		

/059_0001.djvu

			Nr 296 , 


D7lENNlK" POrsKt 


- 


f _E:" 


- , 


A
i,," "reneta 


'S??awa bez chwa??y 


- Kto ma naj gorsz?? s??aw?? w krakow- 
skim budo"\vniciwle? 
-:"'" ,.....'Podhale!'. 
- lito nie \'Iykonuje plan??w finanso- 
wych i rzeczowych? 
- ,.Podhale", 
- Jal 
Brres'ia, .eksprpsy jnil rze??ba Wa ndy 
Czelkowsl	
			

/060_0001.djvu

			4 


DZIENNIK POLSKI 
f 
POLSKIEGO" DONOSZ?? 


Nr 296 


KORESPONDENCI "DZIENNIKA 


czasie swych bada?? 
pOlska. wyprawa pale- 
ontologiczna w Mongo_ 
lii pracowa??a w miej- 
scach ju?? poprzednio 
znanych badaczom jako 
obfituj??ce w szcz??tki kopalne. Pra_ 
wda, ??e odkrywali??my tam wiele 
rzeczy nowych, n??ci??o nas jednak 
zapuszczenie si?? w tereny nieznane 
paleontologom, gdzje ka??de odkry- 
cie by??oby niespodziank??. 
Podczas gdy g????wny ob??z wypra- 
wy pozosta?? w Bajn Dzak, wyje- 
cha??em z p:??cioosobow?? grup?? pol- 
sk?? i z dwoma Mongo??ami na dale- 
ki rekonesans na zach??d. Mieli??my 
Drzeby?? oko??o tysi??ca kilometr??';" 
pustyni na po??udnie od pasma A??ta- 
ju GCJijskiego, potem przed???? to 
pasma i powr??ci?? do obozu jad??c po 
jego p????nocnej stronie. Le????ca za 
A??tajem cz?????? Gobi jest prawie bez- 
ludna, tylko w niewielu oazach w 
pobli??u ??r??de?? wody mieszkaj?? lu_ 
dzie. Dot??d nie dotar??a tam ??adna z 
ekspedycji paleontologicznych. 
;ru?? po trzech dniach cd wyjazdu za- 
uwa??yli??my le????ce w bok od nas""go 
szlakL1 czerwone urwiska. Wiedz:e1i??my 
z d05wia.d'czenia, ??e !wi??z?? 
nas do odkrywek', Od razu okaza??o si??, 
??e ko??Ci tu pe??no. Oddoni??te na po- 
wierzchni przez wietrzenie le??a??y szcz??- 
ki nosoro??c??w, potrzaskane kawa??ki 
szkielet??w jakich?? du??ych ssak??w, a 
przede wszystkim mn??stwo czaszele i 
szczo:k drobnych zwierz??t. Przez godz;'- 
n?? z.ebraJ:??my okazy nale????ce do n g
- 
tunk??w! Sklad fauny wskazywal wyra??- 
n':e, ze pochodzl ona ze ??rodkowego 
trzeciorz??du, Z oligocenu. 
Po ca??odziennym zbieraniu ru- 
szyli??my dalej. Naszym najbli??szym 
celem by??a teraz oaza Zachguj. 
Trzeba sp??dzi?? trzy miesi??ce na 
ca??kowicie bezdrzewnych stepach i 
w pustyni, by zrozumie??, jakie wra- 
??enie robi las, prawdziwy las z??o- 
??ony z wysokich, roz??o??ystych topo_ 
li. Po raz pierwszy mogli??my roz??o- 
??y?? si?? obozem w cieniu drzew, a 
nie tylko w sk??pym prostok??cie cie- 
nia pod samochbdem. Oaza Zach- 
guj jest jednym z najbardziej malo- 
wnil'zych zak??tk??w, jakie widzia- 
??em w Mongolii. Wody opadowe z 
g6!;,uj??c:ego nad ni??, pasma A??taju: 
p??yn?? pod ziemi?? i dopiero tu, w. 
na,jnJ??szym punkcierozleg??ej.kotli- . 
ny>na po??udnie od g??r wYdostaj??- 
si?? na powierzchni?? tworz??c spory 
strumyk, a dalej rozleg??y obszar 
bagien, d??ugi na jakie?? 50 km. Ba- 
gna s?? s??one, porasta je wysoka 
trzcina, wielkie zaro??la kwitn??cych 


w 


Z "089??'" 


- 


Kazlftl'erz /KoUJoIskl 


Przez Za a??tajsk?? Gobi 


w??a??nie tamaryszk??w, a brzegami 
- lasy topolowe. ??yj?? tu dziki, kt??_ 
rych nie spotyka si?? nigdzie indziej 
w pustynnych i stepowych obsza- 
rach Mongolii. U wschodniego 
kranca oazy - w lesie! - wznosi 
si?? kilka dom??w i kilkadziesi??t jurt 
tworz??cych centrum gminy. 
Nasze przybycie wywo??a??o zrozu- 
mia???? sensacj??. Wkr??tce zjawi?? si?? 
przedstawiciel miejscowych w??adz 
m??wi??cy zreszt?? troch?? po rosyjsku: 
kt??ry stwierdzi!, ??e jeste??my tu je- 
go go????mi. Akurat tego?? wieczora 
przyjechali jeszcze dwaj Czesi, kt??_ 
rzy przebywali w tym rejonie jako 
doradcy w zak??adania sa- 
d??w. Zaraz dnia odby??o 
,. 


si?? tam tylko dzikie wielb????dy, ku- 
??any i gazele. 
G????wna cz?????? przyj??cia polega??a na 
piciu archi, mongolskiej w??dki, jedze- 
niu boza, rOd'zaju p:erog??w z baranin?? 
i wreszcie na ??piewaniu pie??ni. Mongo- 
??owie ch??tnie id??brze ??p:ewaj?? swe 
pie??oni ludowe. S?? one powolne, melan- 
cholijne, jako?? dobrze harmonizuj??ce ze 
smutnym troch?? pi??knem rozleg??y
11 
pusty?? i step??w. Szczeg??lnie podobala 
nam si?? pie????, kt??ra by??a skarg>! m??ode- 
go wielbl??da pozostawionego na PU$ty- 
ni. ??p!ewala j?? kucharka, a zarazem 
kelnel'ka miejscowej stol??wki. 0- 
czywl??c!e ????dano od nas rewan??u 
W postaCi polskich p!e??nl. Z tym by??o 
troch?? gorzej, wiadomo, ??e nie jeste??my 
narodem ??piewak??w. W ko??cu okazalo 
si<;, ??e Jedyne pie??ni, kt??re wszyrey u- 
.....
 + "4. 


tylko, aby stwierdzi??, ??e w zasi??gu 
wzroku nie ma odkrywek skalnych 
rokuj??cych nadzieje jakich?? odkry?? 
paleontologicznych. Trzeba by??o i 
wraca??. G 
Po Jeszcze jednym dn'u sp??dzonym I ' 
w oazie ruszyli??my dalej na zac h??rl , I 
gdzie ponad pustyni?? wznosi??y si?? dwa 
wspan:a??e SZClyty jZranitowego pasma 
Chat ar Chairchan. Wygl??daly one jak S?? to a.utoblogra-iiczne wynurzenia 
wykute z jed'ne
o bloku 
kaln",,.,) ,znanego p:san:a z oIcresu mi??dzywojen- 
WznosHy si?? w??r??d wydm. piaszczysty'Ch, 
 nego .dV. .Udzksto
eCi,a, krytyka. li'.erac- 
a ich >zczyty byly zupeln'e niedost??pne. \!j k>ego J mezmordowarego polemIsty; po- 
Przez prze????:;cz mi-
dzy szczytami wlaJ r ilJ. cz??t.ek \vsponnne??,. maze n??-jmn.l???J c
e- 
_ przegan!al piasek, kt??ry spadsl w d??l 
 l:a'w y , sl??fa ostatn_':,h lat.. ubl,:g??
go Wle- 
dlug?? zasp??. wygl??daj
c?? zUl)e??n'e jsk ;;J ku, spo_o u.....a.g l ,
tlEks), pOs.....l??conych 
10dow:ec. Wed??ug miejscowej ??egenrly \!Iii )<>st Jat,om ml??Jzy\\oJennym. WId" kart 
te g??ry to slcam!eTl'a!a para ma!
onk??w. R\ z.aJmuJ?? wypadkl wrz
??mowe 1939. T"kz<3 
Zons Chciala ocl'ej???? od m????a do swego 
-
 sporo wYdarze
ia okupacyjr:e i powsta- 
kochanka ??zczyt w sasiednim pao;mie) 
 me warszawskIe... Duzo cIekawych \l- 
ale ma????on.ek, by j
 z
trzyma??, obsypa?? 
 wag, 
a .gon:c;> no:owa
ych, tr
fnych 
plask'em brleg jej del!, d??ugiej monli(ol- 
 r
fl???'ksJi I s??dowo PrzypI.sy. Hus.r.acje. 
skiej szaty. Podobno w g??rach tych ma . SKorow.dz. . 
by?? du
o d.ah????w, czego jednak mobi-. W,Yd. "Czytelmk" - nak??o 2 tys....- 
??cie nie zdolali??my stwIerdzi??. Mo??e po- 5.;<; str. - GO z!. 
wodem tet(o wierzen'a je
t to, ??e ??y;=t I ID Wspomnienia wi????ni??w pawiaka 
tu wielk!e, czarne i jako?? "przedpoto- - Na niniejszy tom sk??adaj?? sl?? wspom- 
powo'" wyj!l??d'aj
ce jas
czurki Agama, nienia 31 bylych wi????ni??w Pawlaka 
nie spotykane nls:dzie w okolicy, kt??re cz??sto poprz,e,z bezpo??redni?? wy: 
mow?? rejestrowanych fakt??w stanowi?? 
wielki dokument m??wi??cy o bestialstwie 
I terrorze, jak r??wnie. o heroicznej po- 
stawie polsluego II'polecze??stwa podczas 
GI.r: ..:..: 16 i??. 
. A. MaUszewloki - U brzeg1l mojej 
wis??y 
W B1bllot.eoe "syrenkr' - k??lejna pO- 
wie???? wspcmnieniowa. Autot si??ga do 
okresu I wojny ??wla.towej. op!suj??c' tez.- 
brajaTl}e Niemc??w w Warszawie, wspo- 
mina sw?? pierwsz?? prac?? 'Iv warsztacie, 
potem W sklep1???, p!ery,"'2:e lewicowe kon.. 
takty. P????niej tra.fo!.a do cl2J\ennikarrtwa 
i odt??d poprzez karty ksi????ki przewija- 
J?? si?? nazwiska ludzi slawnych, :ooa- 
nych, kt??rzy b??d?? s?? ob
nie w naszym 
panteonie literackim (Ga??czy??ski, Tu- 
wim), bqd?? po dzi?? dzie?? slu???? swym 
talentem na&7.???j kulturtre - a wi??c ! 2Jl.a- 
n??. poeci, akto=y, dzialacze politYC2..li. 
Smutnym akordem ko??cowym Wl'lpom- 
nie?? jest u
ieczk\l z Warszawy W .tra- 
giczne, wrze??niowe dni wojny. 
Wyd. PIW - nakl. Ul tys. - ??13 att.. 
- 3() z?? (p????tno). 
O M. D?? browska - Gwiazda zarall.na 
W lcieszon.ko'\V'ej serY ,,Z maskl\" 
dziewi???? opowLada?? znakom
ej pisarkI. 
napisanych po wojnie. Jest m. in. pi??- 
kne opowiadanie "Pielgrzymka do War- 
Solawy" , Jest "Tr
'" jes'lett". no i s??a- 
wne "Na ,"-Tsi \V'e.&??le" ... 
. .Vyd, "Czytelnik" - nakl. 20 tys. - 
278 str. - 16 z??. 
O Zb. Zabicki - Z problem6w ideolo- 
gii I estetyki pozytywh"nn 
Jedna z publikacji Instytutu Badm 
. Literackich PAN - pozycja wnosz??ca no- 
we elemcnty do historii literatury. Z0- 
sta??a w niej om??wiona publicystyka e- 
migracyjna J. Tokarzewioza na tle prl\- 
d??w epoki (1841-1919). Indeks n.az;wJsk. 
Wyd. PIW - nakl. 2 tys. - 370 str. _ 
:!6 z??. 
O S. Kowalczewski - G??ry Swl????O- 
krzyskie 
Czwarte wydanie, poprawione i roz, 
szerzone, przeWodn
ka turystYC1J11ego po 
tym region.!e. Cz?????? hIstoryczna, obej- 
muje m. In. ciekaw?? na tym terenie J1!- 
stol'l?? powstawania polskIego prnemys??u. 
Uwzgl??dniono r??wnie??. dzieje poUtyez- 
ne tej :cierni - zwlaszcza okres mbnionej 
wojny i ruCh partyzancki K??elecczyzny. 
Kultura, zabytki przeszio??ci. Rzetelna In- 
formacja o miejscof/o??ciaCh i szlakaCh 
turystycznych. Dobra mapa. 
Wyd. "Sport i Turystyka" - nak??o 20 
tys. - 177 str, - 17 z??. 
NOWOSCI NAUKI I TECHNIKI 
O F. Barsukow - Itadlote??esterowa- 
nie 
Wyd. MON - nakl. - 3 tys. - 131 str. 
- '; z??. 


Biwak pod gZazem w granitowym pa??mie Chatar Chairchan. 
si?? na nasz?? cze???? wielkie przyj??cie. mierny jako tako za??piewa??, to kol??dy. 
Dowiedzieli??my si??, ??e obs.zar gmL S????w I tak nie rozumiano, a na zapyta- 
ny wynosi 42 tys. km
 _ mniej wi??- nie co to za pie??ni powiedzieli??my, 
e 
cej tyle, co Holandia. i p???? Belgil stare polskie ple??ni ludowe.. 
Na tym obszarze mieszka 1500 lu- Zrobili??my potem wypad ku po- 
dZi i pasie si?? 50 tysi??cy sztuk ??udniowi, w stron?? granicy CMn. 
owiec. ??ci??le bior??c nie 50 tys. Teren okaza?? si?? tak trudny, na 
"sztuk owiec, tylko tyle?? ',jednostek przemian skalisty i piaszczysty, ??e 
owczych". W Mongolii okre??laj??c przez ca??y dzie?? zrobili??my z tru_ 
ilo???? zwierz??t domowych podaje si?? dem 100 km. Po noclegu ws.pi??li??my 
ilo???? owiec, a inne zwierz??ta "prze_ si?? na najbli??szy wierzcho??ek po to 
licza si?? na owce" wed??ug tradycyj- 
nego "kursu". Tak np. koza liczy si?? 
za 1/2 owcy, wielb??!:td za 7 owiec, 
ko?? za: p???? wielb????da... .W, ka??dym 
razie podana liczba daje poj??cie o 
g??sto??ci zaludnienia i o. ogromnej 
liczbie sztuk . byd??a na mieszka??ca. 
Olbrzymia cz?????? gminy to obszar 
ca??kowicie niez.amieszkany, ci??gn??- 
cy si?? a?? po granic?? Chin, pozba- 
wiony zupe??nie studzien. Spotyka 


Z "en" - 


.lon In.. GralJoUJslka 


w 


sercu Afryki 
si?? po polsku 


, . 
mOWl 


W spanIa???? atrakcj?? turystyczn?? Kenii 
81\ rezerwaty zw:erz
ce - parki narf)- 
dowe. To bardzo rozlcgle przestrzenip. 
bU.s.zu, sav,'Ot1ny, skaEs??ych l-cren??w itp. 
Zwiedza Si?? je samochodem z przewoli- 
nikiem Murzynem, kt??ry wsiada do aut
 
prZy wje??dzie do rezerwatu. Jad??c mija 
si?? ??yrafy, antyloPY, zcbry, stru
:e p??- 
dZl\ce na wysok:ch nog.ach, stada sl,,"i, 
kopce termit??w - nieraz 2-metrowej wv- 
6Oko??ci. Zdarza si??, ??e wielka malpa - 
babun usi??dzie na masce samochodu: 
trzeba sta?? i czeka?? a?? jej si?? znud;O;\ 
I p??jdz:'.C sob;e. W Innym miejscu sDot.- 
ka?? mo??na rodzin?? lW??W. Kr??l pustyru. 
gdy najedzony, nie jest wcale niebez- 
pieczny. Dwie IwJce, obok kt??rych b"- 
wl?? si?? male lwi??tka, patrz?? ospale na 
odje??d??aj??cy samoch??d, 
Dla tur;ysl??w buduje si': w rez
rwa- , 
tach hotele na wysokich palach - dl'\ 
bezplecze??stwa, W bralm naturalnego 
wodopoju urz??dza si?? sztucz'ne jeziorko, 
do ;tt??rego - jok do kaw:arm - scho- 
dz?? si?? noc?? zlU1ne z film??w i ksin.i.2k 
drapie??niki. S edzi si?? be7pieczn. e, wy- 
soko na tarasie, ale z l??k:em my??li I"Q 
by bylo, gdyby... Za ogl??danie zwier7.'it 
Z tarasu placi s.?? wst??p, ale gdy czwo- 
ronogi nie przyjd?? - p_eni??dze sa zwra- 
cane! 
w okolicach Mombasy w Parku TSRVO 
mo??na zobaczy?? stada s??oni. Nlt:ki.,jv 
stoj?? gcdlJnami, przytulone do si"bi.. 
glowem., jakby rozmawialy. Czasem s..m- 
.ce bij?? s ?? k??ami, a?? d
wi??czy - jak 
kule bilardowe I Slo?? afr,lka??ski jest 
olbrzymi i spot,kanic z nlrn w drt">dze 
przejmuje zawsze l??kiem. W w"elu mie??:,- 
cach na szos e, przechodz??ce stada s??oni 
zostawiaj?? swoje olbrz"'m'e "??lady.'. Ist- 
ne kopce, kt??re przylep:aj?? si?? do Dod.. 
wolia i potem w mie??cie tr7eba plact??. '" 
takim tutejszym TOS-le, za umycie sa- 
mochodul 
Losy wojny rzuelly w'elu. pOlak??w do 
tego p r.k11??gO go
c;nn('go n,1nsca, 
dz

 
pt'.nuje wieezr:a \V !osn.a i g'r:lzie oddy
ha 
ste tcrystalieznym pow.i"t,.zem l.atrzal'1- 
okich szczyt??w. T
lc wi??c, w sercu Czar- 
nogo Lqdu, mo??na na eo dz.el
 u;.ywa?? 
1ezyka po??sl,jego. oczyw!..k:e nie w skIp... 
pach i urz??dach - tam panuje swahlU 
na r??wn, z angicl kiIn. 
\V NairobI. n-.:k.szl\:.3. sie 
 w??as'I1ych. 


parterowych domkach - bungalow, :z da- 
la od centrum m'asta. We wlasnych, bo 
miesi??czne raty za kupiony dom s?? n!??- 
sze od czynszu za 3-4-pokojowe, wyna- 
j??te mieszkanie. Z dala - bo w centrum 
znajduj?? si?? sklepy, urz??dy, szkOlY, in- 
stytucje, banki. Na ulicaeh uderza ni.... 
znana u nas cecha architektury: szero- 
k'e, wystaj??ce dachy dom??w, chroni??ce 
chodniki dla piesl.ych przed prostopa- 
d??ymi promieniaml slo??ca. 
W domach polskich prowadzi si?? kuch- 
ni?? polsk??, z nalecialo??clami miejscowy- 
mi, Np. jarzyny gotuje si?? na spos??b 
angielski: w wodzie, bez ??adnej prZ)!- 
pr;;wy. Niejadalne! Kaw?? i herbat?? pije 
si?? zawsze z mlekiem, wszystko jedno o 
jak.ej pOrze dnia - nawet po wystaw- 
nych wieczornych przyjqCiach! Opr??cz 
znanych u nas owoc??w s?? tu w sprze-- 
da??y ananasy, avocado, mango, POP!). 
Wszystkie je jada. si?? przed ??niadaniem, 
a pOP" z sosem pom!dorow:,.m na zimno! 
Ale n.ekt??re zw
'czaje dom??w angielskich 
s?? godne polecenia. 
Np. na :m'eninach pani domu cala tr??j- 
ka dzieci, z najmlodsz?? 7-letnl?? dziew- 
czyn?? pomaga w przyjmowaniu go??ci. 
Przynosi zak??ski i potrawy z kuch- 
ni, zmienia talerze, podaje slodycze 
i napoje. Pani domu sledzi na kanapie 
! bawi si?? razem z wszystkim!. Najcz????- 
ciej nie nakrywa si?? do stolu; wszyscy 
siedz?? z talerzykami w r??lcach, gdzie ko- 
mu wygcdnle. UlubIonym specjal	
			

/061_0001.djvu

			??r 296 


DZIENNIK POLSKI 


5 


C hcialbym najpierw czytelnik??w 
poinformowa?? w chronologicznej 
kolejno??ci o nastrojach, rozmowach 
i wydarzeniach, jakich bylem ??wiad- 
kiem i uqestnikiem w Sejmie przez 
ostatnie godziny. 
Zmiany w skladzie rz??du bylll 
ostatnim punktem porz??dku dzien- 
nego sobotnich obrad Sejmu - i 
rzecz zrozumiala - one to, bardziej 
ni?? trwaj??ca debata bud??etowa, 
skupialy na sobie zainteresowania 


Z ministrem kultury i sztuki . lucjanem Motyk?? 
w chwil?? po nominacji 


- 


posl??w. Jak zwykle bywa w takich 
wypadkach, roi??o si?? w kuluarach 
od r????norakich opinii, przewidywa?? 
(mniej lub bardziej uargumentowa- 
nych), od domysl??w, opieraj??cych 
si?? cz??sto na... lokalnych ambicjach. 
Grupy poselskie z r????nych teren??w 
ferowaly na wiele stanowisk swo- 
ich kandydat??w, dorabiaj??c do 
ewentualnych decyzji odpowiednie 
motywacje. Zakres zmian w rozmo- 
wach kuluarowych przewidywano 
w o wiele wi??kszym zakresie ani- 
??eli to w rzeczywisto??ci nast??pilo. 
W sobot?? przed poludniem wie- 
dZieli??my ju?? o tych zmianach isto- 
tn?? prawd??, kt??ra - przyznaj?? - 
dla posl??w ziemi krakowskiej byla 
do???? przykr??. Przecie?? z??yto si?? z 
Lucjanem Motyk??, ceniono go i po- 
wa??ano nie od dzi?? za osobisty takt, 
za trze??wy i szybki s??d, za wiedz?? 
i wyczucie potrzeb... Co zreszt?? b??- 
d?? m??wil: przecie?? jak??e wielu lu- 
dzi na naszym terenie dobrze go 
znal o i nieraz zwracalo si?? do nie- 
go z pelnym zaufaniem. I to nawet 
w sprawach jak najbardziej osobi- 
stych. I to nawet tak??e bezpartyjni: 
Jego odej??cie z Krakowa - nie- 
zale??nie od osobistych sentyment??w 


- uwa??aj?? wszyscy poslowie za po- 
wa??n?? strat??, zw??aszcza teraz, w 
okresie formowania nowego planu 
5-letniego. Brak cz??owieka, kt??ry 
skupia?? w swym r??ku calo???? gospo- 
darczych poczyna??, kt??ry patrono- 
wa?? wielu inicjatywom, inspirowa?? 
wielu ludzi do. nowych, ambitnych 
zamierze??, mo??e si?? nie1wrzystnie 
odbi?? na uwzgl??dnieniu interes??w 
regionu krakowskiego w zakre??la- 
nych kszta??tach zamierze?? na przy- 
sz??e 5 lat. 
Podczas rozlicznych gratulacji, 
jakie sk??adano nowemu ministrowi, 
wspominano tak??e i o tym, podno- 
sz??c obawy, czy jego nast??pca na 
stanowisku I sekretarza b??dzie po- 
siadal jego walory. (Kandydatura 
przysz??ego I sekretarza KW PZPR 
nie jest jeszcze ostatecznie rozwa- 
??ana.) 
- Ale?? moi drodzy - zarepliko- 
wal Lucjan Motyka - nie zapomi- 
najcie, ??e caly ??wiat usiany jest 
cmentarzami ludzi. niezast??pionych! 
Jak wynikalo ze sl6w premiera 
Cyrankiewicza, podczas przedsta- 
wiania Sejmowi propozycji odno??- 
nie zmia?? w skladzie rz??du, L. Mo- 


tyka odszedl ze stanowiska wfcemi- 
stra kultury w pami??tnym trudnym 
okresie tylko na czas przej??ciowy 
do Krakowa. To jego "tymczasem" 
przeci??gn??lo si?? 8 lat. 
- Ceni?? sobie ten okres, jaki sp??- 
dzi??em w Krakowie. I to nie tylko 
z tego wzgl??du, ??e jestem krako- 
wianinem. Du??o si?? w tym czasie 
nauczy lem... 
Z trudem znalazlem wolny k??t w 
Sejmie, by (zgodnie z obietnic??, ja- 
k?? uprzednio otrzyma lem - zamie- 
ni?? jako pierwszy z dzienni/wrzYJ 
kilka zda?? doslownie jeszcze na go- 
r??co. Przede wszystkim zlo??y??em 
min. Motyce w imieniu mieszka??- 
c??w Krakowa i wojew??dztwa ser- 
deczne gratulacje i ??yczenia sukce- 
s??w na tej nowej, jak??e trudne; 
plac??wce. Konsekwentnie wi??c py- 
tam si?? o zamierzenia odno??nie pla- 
nowanych posuni???? w dziedzinie 
kultury? 
- Cho?? wyszedlem z tego resortu, 
to jeszcze trudno mi przed obj??ciem 
stanowiska m??wi?? o jakim?? progra- 
mie, precyzowa?? ewentualne zamie- 
rzenia. Rozumiem problemy kultury 
bardzo szeroko jako wa??ki element 


kszta??towania czlowieka. Spelnianie 
funkcji tych - to wedlug mnie nie 
tylko sprawa resortu kultury, to 
tak??e w8p??ldzialanie wielu urz??- 
d??w, instytucji i ludzi. Tote?? je- 
dnym chyba z naj istotniejszych pro. 
blem??w b??dzie umi'!j??tno???? koordy- 
nacji i potrzeba naprawd?? szerokiej 
i zaanga??owanej wsp??lpracy. No i 
klimatu tej wsp????pracy. Wla??nie ??w 
klimat zdola?? si?? wykszta??ci?? w Kra- 
kowie - i dawal rezultaty. Zakla- 
dam sobie utrzymanie, ba - wi??cej 
- nawet polepszenie takiego kli- 
matu.. 
- To w takim razie, s??dzqc z 
tych przedwst??pnych chocia??by pla- 
n??w tracimy Pana Ministm dla Kra- 
kowa? 
- O nie! .Jako dzialacz nie mam 
zamiaru zrywa?? z Krakowem. Tak- 
??e jako minister kultury i sztuki - 
z uwagi na rang?? Krakowa - b??d?? 
si?? musia?? zajmowa?? wieloma kra- 
kowskimi problemami, tak istotny. 
mi dla calokszta??tu ??ycia kultural- 
nego w kraju. 
Cenilem sobie bardzo wsp????prac?? 
z pras?? krakowsk?? - i licz??, ??e na- 
dal te po??yteczne kontakty b??dzie- 
my utrzymywa??. Obiecuj??, ??e po 
pierwszy?n okresie pe??nienia moich 
nowych funkcji, udziel?? du??ego wy- 
wiadu o problemach kulturalnvch 
dla "Dziennika Polskiego". 
W kuluarach sejmowych rozma. 
wia??: 


ZDZIS??AW DUDZIK 


Ai'''m HOli"",,. 


Patenty 


T o by??o we Wroc??awiu, podczas je- 
dnego ze spotka?? dziennikarzy, 
kt??rzy tu zjechali z ca??ego niemal 
kraju, z uczonymi tego miasta. W 
Zak??adzie Biologii demonstrowano 
metod??, otwieraj??c?? mo??liwo??ci pro- 
dukowania w naszym kraju nowego, 
cennego specyfiku. Natychmiast wy- 
wi??za??a si?? dyskusja o patentach. 
Metoda przecie??, na podstawie na
 
szych publikacji naukowych, mo??e 
by?? przechwycona przez zagranicz- 
nych producent??w i - jak to si?? ju?? 
zdarza??o - w przysz??o??ci musieli- 
by??my kupowa?? z?? dewizy to, co??my 
sami wynale??li. Uczeni. wrOC??awscy 
wyja
nili, ??enie bardzd'??i?? nam jed
 
nak op??aca wytwarza?? specyfik, bo' 
rzadko si?? go stosuje. Wi??c jakie 
wrj??cie? Opatentowa?? - wo??ali 
dzienniltarze, - chroni?? prawa i ta- 
jemnice polskich osi??gni????. 
Istotnie ci??gle jeszcze tkwimy w 
epoce, w kt??rej na pierwsze??stWie 
odkrycia mo??na zarabia?? i zarabia 
si??, Ale czy ten system nie zaczyna 
si?? ju?? ko??czy??? Smiem twierdzi??, 
??e si?? ko??czy. Sprawy interes??w 
poszczeg??lnych pa??stw, a nawet 
firm, by??y nieraz hamulcem post??- 
pu. Przypomn?? tutaj klasyczny 
przyk??ad. W roku 1908 Ehrlich 
wybitny badacz niemiecki - zsyn- 
tetyzowa?? w laboratorium koncernu 
IG Farbenindustrie doskona??y ??rodek 
przeciw streptokokom, zarazkom wy_ 
wo??uj??cym szereg gro??nych chor??b. 
. Trzydzie??ci jednak lat musiano cze- 
ka?? na wprowadzenie do praktyki 
nowego lekarstwa. Trzydzie??ci jesz- 
cze lat pacjenci musieli u??ywa?? in- 
nych, s??abiutkich ??rodk??w, kt??re nie 
potrafi??y likwidowa?? ich cierpie??, 
jedynie dlatego j po to, ??eby firma 
mog??a sprzedawa?? stary, wyprodu- 


. 


- 


l CO 


kowany zapas. Dopiero w 1938 ??ro- 
dek Ehrlicha dosta?? si?? wreszcie do 
praktyki. A i to dosta?? si?? jedynie ze 
wzgl??d??w... konkurencyjnych. Agenci 
IG Farbem dowiedzieli si?? mianowi- 
cie, ??e Francuzi poznali tajemnic?? 
ehrlichowskiego preparatu i sami 
przygotowuj?? jego wytwarzanie. 
Wydaje mi si?? zatem, ??e patenty 
i tajemnice naukowe s?? reliktem 
przesz??o??ci, szkodliwym i niepotrzeb- 
nym, z kt??rym nale??a??oby zacz???? 
wojowa??. Oczywi??cie nie nawo??uj?? 
tu do tego, ??eby natychmiast -:- je??_ 
li inni tego nie robi?? - zapr??esta?? 
patentow??ma .1,strze??enia naszych 
praw do "dokonanych w Polsce wy- 
nalazk??w. Taka postawa by??aby na 
razie naiwna. To wojowanie powin- 
no by?? dr????eniem ??wiadomo??ci, wal- 
k?? o zmian?? panuj??cych zwyczaj??w 
i pogl??d??w. Na osi??gni??cia nale??y 
j.J.!?? dzi?? patrze?? nie tylko z w??akiego 
t)odw??rka interes??w ma??ego kr??gu 
ludzi, ka??da nowo???? powinna si?? jak 
najszybciej stawa?? powszechn?? w??as- 
no??ci??, ??eby w??a??nie nie powodowa?? 
takich sytuacji, jak ze ??rodkiem Ehr- 
licha - nie ryzykowa?? niczyjego 
zdrowia czy ??ycia. 
Z punktu widzenia interes??w spo_ 
??ecznych tajemnice naukowe to ha- 
mulce post??pu. Zreszt?? mo??na to 
jeszcze du??o o::nrzej oceni??. Poza tym 
istnieje drugi czynnik komplikuj??- 
cy dzi?? prawa patentowe i tajemni- 
ce nauki. To - b??yskawiczna ????cz- 
no???? ze ??wiatem. Dzi?? niemal ka??- 
da pracownia naukowa wie, co ro- 
bi?? konkurenci. A sprawy pierwsze??- 
stwa staj?? si?? coraz trudniejsze do 
zidentyfikowania. Wiadomo np., ??e 
"wiele nowo??ci technicznych powsta- 
je niemal r??wnocze??nie w r????nych 
o??rodkach, a tak??e wiadomo, 17. ma- 


??ycie i nauka 


dalej f 


le??ka modyfikacja technologiczna 
jakiej?? nowo??ci ju?? czyni j?? - now?? 
nowo??ci??. Na tej ostatniej zasadzie 
bazuj?? konkuruj??ce firmy. Wiele 
firm japo??skich, jak czyta??em ostat- 
nio "modyfikuje tw??rCzo" amery- 
lm??skie osi??gni??cia techniczne i lan- 
suje je po ni??szych cenach jak wlas- 
ne (bo s?? w pewnym sensie w??asne). 
Z, tego wszystkiego, co tutaj po- 
wiedzia??em, wynika cienko???? i z??o??o- 
no???? zagadnie?? patentowych, zagad- 
nie?? pierwsze??stwa nauki i tech- 
niki. . Ro
up'??y:wal1ie tych, <;ienkich 
-SDraW"bywa .coraztrudni-ejsze i bez-o 
sensowuiejs
, ;J;'r.psz?? 
r??ci
 uwa- 
g??, ??e
:ra;\VbiE)f.I}agioay' N'qbla' (my??_ 
l?? o naukowych nagi'odach) dosta- 
waly jednostki - dzi?? coraz cz????ciej 
otrzymuje je po kilka os??b naraz. 
Zespo??owo???? osi??gni???? jeszcze bar- 
dziej komplikuje spraw?? pierwsze??- 
stwa i to jest szczeg??lna cecha na- 
szych czas??w: zamazywanie si?? in- 
dywidualno??ci w dziedzinie tw??r- 
czej. Nie tylko zreszt?? w tw??rczo??ci 
naukowej. Czyim dzie??em jest dzi?? 
film, sztuka teatralna? Autora, sce- 
narzysty, re??ysera, ??ktor??w, sceno- 
grafa? Jem jednak skutki tego zja- 
wiska maj?? pozytywne oddzia??ywa- 
nie spo??eczneJ to czy samo zjawisko 
nale??y kwali
ikowa?? jako negatyw- 
ne - i... co pomo??e takie kwalifi- 
kowanie? 
W tych rozwa??aniach przeszed??em 
od spraw patent??w i tajemnic nau- 
kowych na nieco szersz?? platform??, 
Odr??bne zdawaloby si?? sprawy ma- 
j?? jednak wsp??lny. mianownik. Co- 
raz cz????ciej dochodzi si?? do tego 
wsp??lnego mianownika. Integracja 
problem??w wsp????czesno??ci to tak??e 
bardzo charakterystyczne zjawisko 
naszej epoki. 


R.,,,za..' 1(0.'8s'li 


Nowa ksi????ka B. Drobnera 


J est takie powiedz
nie, kt6re m6wl, te 
ka??dy dojrzewa do sw
h pami??tni- 
k??w. Oczywista s?? dwa rodzaje tych za- 
pis??w - domowe i publiczne; te pierw- 
sze przeznaczone na u??ytek rodzinny, te 
drugie z ambicj?? obdzielenia swymi my- 
??lami bli??nich. Te pierwsze s?? spraw?? 
prywatn?? i interesuj?? niewiele os??b, te 
drugie s?? ju?? bardziej skomplikowane, 
gdy?? spelni?? musz?? pewne warunki, ??e- 
by nabra?? no??no??ci czytelniczej, Nie jest 
to rzecz latwa, co do???? dowodnie obser- 
wujemy na przykladzie licznych memu- 
ar??w, kt??re plyn?? na rynek wartkim 
strumieniem, a spelnlaj?? niewiele. Nie 
wystarczy bowiem prze??y?? siedemdzie- 
si??t czy osiemdziesi!\t hit, trzeba jeszcze, 
mie?? co?? wlasnego do powiedzenia, .bo, 
ta warto???? dopiero upowa??nia autora do 
owego aktu odwagi, :j"ilklm jest wpu's??,-:. 
ezenle ksi????ki w pUbliczny obieg. .', 
Pami??tniki Boleslawa Drobnera pt. 
"Bezustanna walka", kt??rych pierwszy 
tom ukazl\l si?? mniej wi??cej przed dwo- 
ma laty, mialy ten potrzebny ladunek 
my??li i anegdoty, kt??re uwierzytelnia??y 
odwag?? autora i wydawnictwa. Ksi????ka 
stala si?? niezwykle Interesujllcym doku- 
mentem przelomu dwu wiek??w i pierw- 
szych lat naszego stulecia, wypelnlona 
po brzegi zapisem historycznym, polity- 
cznym i obyczajowym. Wysoka, ceniona, 
doroczna nagroda tygodnika "Polityka", 
jak?? Boleslaw Drobner otrzymal wla??nie 
za t?? publikacj??, potwierdzi??a jej mar- 
k??. Ale I bez niej widoczna by la war- 
to???? "Bezustannej wal1ti U i zrozumia??e 
zainteresowanie czytelnik??w nast??pnymi 
tomami. Jak sic: dowiadujemy, drugi 
tom uka??e si?? w pierwszej polowie przy- 
szlego roku, a p??ki cO w I	
			

/062_0001.djvu

			. 


??POPIO??Y?? 
w Teatrze 
Ludowym 


..;;..-- -.; 
 
r//;...- ........\ 
:
; \\ 
- "' 
 W 
\ 
- 

 "
- lr,' 
\
"'
' W\
 
\1' ?? ,!;
 
/ r 
 \-r;:': \ 
} 
f \ '
 I t 
/ \ ty- oJ: " "'7'- 
I / b l I 'j I 
,/ j Y'
 ;,. 
\ I < ," I 


RAF A?? OLBROMSKI (Andrzej 
fIr1i d zewicz) 


, ::::-
 
F

 
 

;I 
 
 
,,
1 


f
' lfj 


). ??'I; 

..-..??\ i,1t>... 
_ -:: '5" 
 ') \;" 
:' 
,/;' ViP 
 

 XI 
'\ 
 \'fI/ f!)'f.- 
J If'\
----
. _., /
' I 
! \ \ . . / . 
. \ 
 
 ..... 
 . 
, ..'. 
C::...
>/ 


KRZYSZTOF CEDRO (Stanislaw 
M ic.futo). . 



 
::-. 
"" c- 0: :\ 
-,
. ,

 
I

'
 0Ji'J 
I'
 
 I

' . ' ;(fJ: j 1 lf t1
 
\j
j 
 ' 
I'
 
4/ ,,:.. i..... 
"
 / l ' 
, ,. 
/. f 
 7:
 
1"- 
I (1.-:'1 11 // 
I r;;
 


KSI?????? GINTVLT (J??zef Hara- 
siewicz) 
Rys. Danuta Boguszewska-Chte- 
bow
ka. 


. 


"TWARZ?? W TWARZ'" 


Z apyta.ny przeze mnie na konferencji 
prasowej, czy ogl??da?? ,,1J2 gnlew- 
n;'icl1 ludzi" I ??wladolT!:e zac.zerpTI???? z 
n.kl1 formu????. est???tycznq, re??. Branko 
B
;uc.r o::;p::r??, ??e o..vidz:a?? ??\v ameryka??... 
,.ki fH.::n 'b.:irdzo d.::i\vno t2'm1l, nic chcia?? 
ju?? jodnak p????"icj pO'1ownic go ogl??-. 
d<:c, c:hy s-
?? nie 
uger(}wa??. \V ka??dym 
razi.c ut\\'??r Lum
i.a pom??g?? r{'arzato,
o. 
wl j"gos??owi':'1isk;emu - jak powiedzia?? 
- pr;,ezwyci????y?? l??ki w stworzeniu 
obrazu, ogran,czonego jedno??ci?? czasu 
i miejsca akcj1. Co?? z tych l??k??w po- 
zosta??o jedna,k, moim zda
liem, w "T\\"a- 
rz?? w twarz", prz???ja-
viaj??c si?? miano- 
wiCie wtedy, kiedy tw??rca filmu uznaj@ 
za potrzebne wybieganie wstawkam.i re- 
trospekcyjnymi poza mury ??wietlicy, w 
kt??rej to,czy si?? zebunie partyjr:e. Oczy- 
wi??ci", naru"zyloto C7.
'sto???? stylistyczna, 
k.:!.ll1Craln.e-go ubr.a:.u. 
Wbr???w t
mu, co pisze np. fra,nc.u.s.kie 
cz..Jso1Jif...mo "Cil":i??
m.a 6-1", t\\
j''2rdzo1C, I?? 
J-ugo
??a';v
allioC zrobili fil.T..1 l-ep....::.,
y od A- 
m.er:..k;;;..n??'.v, ,,'l'W3:'L..q \V tV;v3rz." ni(: ma 
t
1l11t-ej pr-ecj"zji psychologtc2'::Ecj i argu. 
m",ntacyjll"'j, bije natomiast ,,12 gniew- 
'ych ludZJi" wag?? zagadnIenia spo??ecz- 
fl???!,::O. Niedosyt wsp????czesnego tem.atu na 


DII NNI 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 29S 


J 
,( 
I 
l 
) 



 


SPORTOWY 


I Polscy lekkoatleci startowa?? 
L b??d?? w USA 


Wczoraj rozegrano kOlejn?? seri?? spotka?? mistrzowskich. W Nowej Hucie, w 
derbach Sparta pokona??a wysoko krakowski AZS, natomiast \Vis??a uleg??a we 
Wroc??awiu Sl??skowi. 


nowski 6; Wis??a: W??jcik J. 19, Langie- 
wlcz 16, Malec 12, Micha??owski lO, Nie- 
wodowskl i W??jcik S. po 4. Sedziowali 
pp. W??jcik i Linkowski (????d??). (p) 
Start lublin obroni?? 
pozyci?? lidera 
LUBLIN. W LUblinie tamtejszy Start 
zwyci????y?? Lecha Poznan 58:57 (20:231. 
Dla zwyci??zc??w najwi??cej punkt??w zdo- 
byli: G??rnicki i Jargiel!o po 14, dla Le. 
cha - Chojnacki 20 i Pawelczak - 14. 


Polonia-Wybrze??e 67:57 
WARSZAWA. Koszykarze Polonii War- 
szawa pokonali Wybrze??e Gda??sk 67:57 
(31:37). Najwi??cej punkt??w dla Polonii 
zdobyli: Likierski 2%, Herbst. 13 I J??- 
drzejewski 8; dla wybrze??a: M??ynarczyk 
18, Wysocki 16 i Jezierskl 9. 


legia W-wa - AZS Toru?? 88:81 
WARSZ:AWA. W kolejnym meczu ko- 
szykarskiej ekstraklasy wa,rszawlanie 
zwyic????Yli AZS Toru?? 88:81 (48:36). Meez 
by?? popisem umtej??irl'o
i str'zeleckich 
Tramsa, kt??ry 2Jdoby?? a,?? 41 pkt, 


AZS AWF-AZS Pozna?? 67:64 
WARSZAWA, Warszawskim. akademi- 
kom znacznie trudniej wywalczy?? by??o 
zwyci??stwo nad pozna??skim AZS, ni?? 
przypuszczano przed meczem. Ostatecz- 
nie AZS AWF wygra?? z poznaniakami 
67:64 (45:30). NajwiE:cej punkt??w dla 


Sp.arta wygrywa z AZS w derbach Krakowa 


??l??sk-Wis??a 86:65 (43:25) 
Zgodnie z prz
ldywaniami, mistrz 
Polski w koszyk??wce mE:??czyzn, wis???? 
dozna??a wczoraj pora??ki we Wroc??awiu 
ze Sl??skiem 65:86 (25:43). 
Tylko pierwsze minuty gry nale??a??y 
do krakowian, kt??rzy prowadzili 6:2. Pa- 
tem inicjatYWE: przej??li wroc??awianie. 
Stosowali cz??sto szybki atak (Swi??tek- 
Szcze<:i??ski), przynosz??cy efekty punkto- 
we. Wis??a ho??dowa??a atakowi pozycyj- 
nemu. Jedynie Langiewicz I Malec pr??- 
bowali indywidualnych sz??bkich akcji 
ofensywnych. 
Sl??sk: Swi??tek 24, Szczeci??ski 18, Ka- 
??as 17, Matysik 12,. Grzywna 9, Murzy- 


zwyci??zc??w zdoby?? Kwiatkowski - 25, 
przed Nartowskim - 23 i Piwowarem 
- 11. W pOkonanym zespole najlepiej 
zagrali Krygier, zdobywca 26 pkt oraz 
walkowiak 16 pkt. 


Pierwsze zawody narciarskie 
kadry CRZZ 
(TEL. W??.) Na Cyrhli 'trwa zgrupowa- 
nie kadry narciarskiej CRZZ, przeby- 
wa tam 34 zawcdntJ.??w I 12 zawodniczek. 
Ostatnio rozegrar'} na trasach Cyrhli 
pierwsze w sezorl
e za,\Tody narciarskie. 
Seniorzy i juniorzy C startowali na dy- 
stansie 7,5 kilometra, juniorzy B i dziew- 
cz??ta na dystansie 5 kilometr??w. W 
konkurencji senior??w zwyci????y?? Jan 
Bachleda (SNPTT) 25,18 min. przed J??- 
zefem G??sienic?? (SNPTT) 26,21. i Furta- 
Idem (SNPTT) 26,37. W grupie junior??w 
C ??Ukaszczyk-Finek (SNPTT) 26,06, ju- 
niorzy V. C - Tarcha??a (SNPTT) 16,57. 
(W. Jarz.) 


Jakkolwiek przysz??oroc2JIlY kalendar1i 
start??w. naszych lekkoatlet??w przygo_ 
wano g????wnie pod k??tem startu w mi
 
strzc>stwach Europy w Budapeszcie (nd
 
b??d?? sc?? one w roku 19(;6) oraz startu W 
Pucharze Europy, to jednak najciekaw- 
sz?? pozycj?? term narza 1965 b??dzie start 
w USA. W dn'ach 10-11 lipca w Las 
Angelos odb??dzie si?? c'zw??rmecz USA .... 
Wielka Brytania - Polska - NRF. B??- 
dzie te! w;??c dla naszycb zawodnik??w 
du??a szansa zmierzen:a si?? z na
lepsZl'
 
mi zawodnikami ??wiata. 


Piqtkowska wygrywa 
w Antwerpii 
w Antwerpii odby??y si?? wielkie mi??-; 
dzynarodowe zawody lekkoatletyczne w 
hali, w kt??rych starto,wa??.a czw??rka 
polBkich zawodnic.z'ek: Pi??tkowska, G6- 
rE-C'ka, Ciep??a i Bednarek. 
Pi??tkowska wygra??a Hna??owy bieg na 
50 m pp?? w czasie 7,2 wyprzedz.aj??c Cie.- 
p???? - 7,3 oraz Be.d>narek. - 7,4. N.asz.e 
:::awodn.icrki startuj??c w biegu sZJta!e- 
oowym 4x1,2 okr??!??enJa hall wygra??" 
zdeeyd.owanie. 


i 
r 


Pod koszem Krakowa: Polskg-Jugos??awia 


Tl'!Lecie z kolei spotka.nJe z cyklu 
o "Pueha.r Narod??w". rCYl.egraj??. po15cy 
kos,,
,.kar:ze w Krakowie 17 bm. w hali 
Wis??y. B??diZle to mi??dzypa??..>twowy meez 
POlska-Jugoo??.aw,ia. 
Dru??yna. narodowL8 Jugos??awII, aktual- 
ny wicernJEiVrz ??Wliata, przyje??d??a do 
Kr.8ikowa w olimpijskim sk??.adzie ze 
swymi najlepszymi zawodnik??mi - Ni- 
koUX:em i Deneu (po 122 r02egranych 


o 


mistrzostwo 


I 


hokei6wei 


ligi 


gospodarzy I. wykorzystywali bezlito??nie 
ka??dy b????d obrOil1Y ??KS. 
G??rnik Murckl przegra?? z Legi?? War- 
szawa 2:5 (1:2, 0:1, 1:2). 
Hobeisci Nap.rnod??ci (}ak np. 
"WIlczy bilet") zajmuje wid:zoa podw??j- 
nie. W k;nematogra,fii Jugos??owia??skiej, 
od 20 lat upr;,wia!??C???j problematyk?? 
partyz.a.nclt 
Petricevic (87), Djerdja (75). 
Nasi ollmpijezycy (trenuje ich W. 
 
g??roki), pnzebywaj?? na kr??tkim z.g:ru- 
Powaniu w WisIe, od 14 bm. b??d?? tr
 
nowa?? w Krakowie. polska wyst??pi 
prawdopodob??nie tylko w dziesi??tk??, bez 
Si:lkows'kiego i Frelkiewicza (nauka 
I praca zawodowa). 
W kaLi Wi5??y zoba=ymy wi??c: Liks!zI!:,; 
Czernichow
kiego, Wlchows.k'iego, Psm-o.- 
kons-kiego, Piskuna, ??opatk??, Blau.th
 
Dregie;ra, Olejniczaka i Perk??. Pozosla.U 
. n<:jlep2,i kosz
-ka,rze polscy graj?? w me- 
cz.ach ligowych I trudno b??dzIe UiZJUpe!.. 
>:i<; n.asz-zeS'Pq?? do pe??mej dwunastki. 
Jak nas zapewnia wiceprzewodJnicz??ey 
KOZKosz. E- Winnicki, okr
g krakow. 
ski dok??ada ws'zelkich starali, by st.rOllla 
organw.-.acyjcr1a wyp.a.d!a bez zarzUJt..l, 
wi??kszo???? bilet??w zostanie rozprowadzo- 
na przez kluby. Jako przedmecz :l:osta. 
nie rOIugrane spotkanie dziennikarzy 
srortowych Krakowa i warszawy. (KP) 


To i owo z kraju i ze ??wiata 
CAS
IUS CLA Y, mistrz ??wiata wszech- 
wag, po ostatn1???j opera cji przepukliny 
czuje si?? juz dobrze. Pewny siebie pi??- 

ciarz twierdzi, ??e co nalm.n
ej przez 
dziesi???? lat b??dzi"',". dzierzy?? tytu?? mi- 
strzowskI. "NaJpiiirw pokonam L'.stona, 
potem po kol",,": wszystkich pozostalych 
rywali" - twierdzi Clay. 
1 LUTEGO PRZYSZ??EGO ROKlI S??.a.. 
wny pi??karz angicls](i Matthews b??dzie 
obchoITzi?? 5Q--t?? roczaic?? swoi.ch uro- 
dZIa: Dla uczezenia tej daty j2go klub 
Sboke City rozwa??a projekty zorganiZO- 
'wan1a meczu re'prezentac;H A
glii z dru- 
??yn?? zlown?? z najs!awni<:jszy<:h pi??karzy, 
jak Pel" di Ste1a.no, EuZ???bio. 
W??OSKI NARCIARZ MarceJio de DO- 
rigo, p.odczas tren.ingu w pobli??u 
szwedzkiego miasta Ost???rsund zboczy?? z 
drogi i przez 22 godziny b????dzi?? po wer- 
tepach. Zm??czony i wycZierpany pad?? Z 
g??odu i zim
a (-23 stopnie). Na szcz??- 
??cie szukaj??cy go koledzy odnale??li ca??- 
kIem wycz,erp.an?? "zgub??". 
SWIETNA HOLENDERSKA ??y??Wiarka 
Sjoukje D;jkstra wycofa??a si?? z C'Zynne- 
go uprawiana sportu i przeszla do re- 
wii lodowej. 
TRENER MISTRZOWSKIEJ dru??yn
 
japoilskiej siaU,arek, kt??re zdoby??y z??oty 
medal w Tokio D.aima-su ,,"osta?? osobiscle 
zaprosZony przez pr'2miera Crou En_ 
j,aia do Chin. Wkr??tc,= obPjmle om 
pra.wdopodob!1ie sta'l1owisko trenera ka., 
dry chir.skich sl.;tkarek. 
SONNY LISTON ma trudno??ci "e 
zn.alezie:1i"m odpowiednich partner??w 
do trening??w. Swym ewentualnym part. 
nerom oferuje on 40 .dolar??w za rund??. 


) 


l
 


rparta-AZS 79:66 
Prawie komplet widz??w zebra?? slE: 
wczoraj w hali Wandy na meczu I ligi 
koszyk??wki m????czyzn Sparta Nowa Hu- 
ta-AZS Krak??w, Spotk9nie sta??o na 
miernym poziomie, gra stref?? nie mo??e 
si?? podoba??. Jedynie zryw akademik??w 
na pocz??tku drugiej po??owy (w 28 min. 
by??o tylko 49:47 dla Sparty) przyni??s?? 
wi??cej emocji. Potem utrzymywa??a siE: 
sta??a przewaga 7-9 punkt??w spartan, a 
w ko??c??wce - 13 punkt??w. 
Spartanie wygrali mecz zas??u??enie, 
byli dru??yn?? bardziej bojow??, bardziej 
dojrza???? taktycznie. W??odarczYk jednak 
dopiero w drugiej po??owie zdoby?? s"l?? na 
celn?? seriE: rzut??w. Najr??wniej zagra?? 
Kosek. Za kilka dobryrh akcji brawa 
zebra?? Muszak, Lelek popisa?? siE: paroma 
efektownymi rzutami z dystansu. 
Akademicy zawiedli. Nie przeprowadzI- 
li ani jednego szybkiego ataku, grali 
statycznie. Gdyby nie poprawa dyspozy- 
"ji strza??owej Winnic kiego I Korpaka w 
drugiej pO??owie - pora??ka Ich by??aby 
jeszcze wy??sza. KUbicki nie mo??e opa- 
nowa?? si?? nerwowo, nie mo??e Uko??czy?? 
ani jednego spotkania ligowego. Wczo- 
Taj za 5 osobistych opu??cij boisko jut w 
%4 minucie. 
Sparta: W??odarczyk %9, panasiewlcz 15, 
Kosek 12, Musza.k 10, Zag??rski i Lelek 
po 6, Sochaczewski 1. 
4ZS: Wlnnlcki 22, Korpak 17, Kublckl 
i Paszkowicz po 10, Paleta 3, Nowak i 
Smole?? po %. S??dziowali pp. Kunickl i 
Orlikowski (Pozna??). (KP) 
Dzi?? w hali Wandy Nowa Huta Sparta 
gra z Wis????. Pocz??tek goclz. 18. 


IIZ POWODU KOBIETY" 


Z powodu kilku kobiet ma k??opoty w 
tym .filmie Jacques CharrieJ', znany 
nam z .,Babette idzi??? na wojn??", gdz,ie 
wyst??powa?? u boku swej ??wcresnej ??o- 
ny, Br.igitte Bardot. To aktor o ??adnej 
i mi??.ej, ale nudnej tv...arzy z do??eczkami. 
dos?? md??ej w wyrazie, pozbawioT'Y ??o- 
buzerskiego czaru Delona czy zuchwa??e- 
go ur'Oku Brialy'eg,o. Mo??e zreszt?? taka 
aparycja wychodzi tu na do,bre przez 
kontrast ZJe zdecydov<:a
lymi typami 
dziewcz??t. Po swych 4 filmach rE??. M'i- 
che I Deville uchocJ,z,i za znawc?? kobiecej 
psy.chiki i spEca od roztacza.nia delikat- 
nej, intymnej atmosfery. Z. swych pa- 
tron??w ducl1c>,wych prz.yjmuj" z trar1ycj,j 
li1eratury francuskiEj Musseta i Mari- 
vaux. ''IT tym filmie uS'i??owa?? po??
czy?? 
elementy sensacyino??ci z komediowym 
charakterem obrazu. 
Nie powsta??o w rezultacie ??adne arcy- 
dzie??ko - nlm jest nier6-.vny, z d??u??y- 
znami i pretensjonalno
ciami, a,le w su.. 
mj,e wi'???le w nim specyficznej, oryginal- 
nej a,ury, c.z.r??iS???m ??w1e??o..5ci, czasem 
i pi05toty. Do.tc. :i'..:e ,,
n
.:::cz
"iie
' i z .za- 
j??ciEm ogtqd??J si?? ??'':-'" "kcntr
dans rnHo... 
??.ci i \vd:
li
1{u plus tr.och?? tego o
c:u- 
c!e??stwa, kt??re 111qci ras::?? prz70-jernnv????:" 
- jak v:Yj:a2il siG j-ed
!: z krYLyl:
/\V 
francl:sklc??".. A crrugi nam'a?? .fiLIl1 "btl- 
letem pi??knych dZJioewcz??t". Rzeczywi. 
??cie kobiety s?? tu jedna w drug?? uro- 

iw"" przy jednoczesnym zr????n.icowa- 
.u.lu sYlwetEk. N.o. cw??o aktorsko w:vsu- 


wa si?? 28-letnia Mylene Demongeot, za- 
5kakuj??ca odmiennym ni?? dotychczas 
potraktO\\-aniem ",wej roli -,-. nie znaH- 
smy dot??d tej strony jej taJe.ntu, bo 
inr__3 by??a w "Czarownicach z Sale.m", 
inna w "witajJ smutku" czy w "S??a,bej 
p??ci". 
Z urcdy najbardziej podoba??a mi siE: 
22-letnia Marie Laforet (Agathe) o wsp.a- 
n,ialych ocz.;ch I tragicznym r
-sunku 
warg. Partnerkami Charriera s?? ponad- 
to: "zla" Juliette Mayn.iel ("Ofell'a"), 
infantylnie dziecinna i krucha jak. la- 
leczka Jill H2worth ("Tajerrm:ce Pary- 
??a"), wr???s2ci??? S'!ostra Mar.iny Vlady, 
Odile Versois, Drugi rr\????c7,yzna to Hel- 
mut Gr
em, aktor niemiecki,' nagrodzo- 
ny w s\\-ej ojczy??nie w r. 1960. 


KORESPONDENCJA 


Czytelnik z Krakowa prosi?? (telefoni- 
cznie) o informacj?? na temat mo??liwo??Ci 
zorganizowania tak??e w Kral	
			

/063_0001.djvu

			fI:l r 'Z9 o 


... 


-'. 
" ' 


. ,
 _.. 


PROGRA????. TELEWIZYJNY 


od 14 XII do 19 XII 


PONIEDZIA??EK 
f Goc!!z. 9.55: Program dla szk????.. 10,30: 
'l\l;strzow,ie sali koncerLowej flUm 
ml'Z. l1.
O-lff.lO: Przerwa. lff.IO: progI'. 
dnia. lG.15: "BCG" - progr. z KrakowA. 
16.
G: "Zie
ona gwiazda" - pr. z Kra- 
kcwa. 17.00: Dzien:lik, 17.05: Jak powsta- 
je l.;:s' ??zka" - f'ilm polski. 17.23: "z.o. 

(::?? Sam.:::>s:a". 17.50: nStoEca srebrnej 
magii". lff.20: Magaz
'n wojsi"';'-': 'j..,'- 
...",.,;l
lVI??.G.:,.
 '. 


Pocz??tek 31 g.rudnia 196.J r" godz. 22 do godz. 6 rano, 
Sprzeda?? karnet??w konsumpcyjnych orc??z kart wst??pu o,d dnia 12 
grudnia 1964 r., BORT, ul. Szpitalna nr 32 oraz "Dom Tu
sty" 
PTTK -Dzia?? Recepcji i Akwizycji. 


Zak1ady Budowy I Naprawy Maszyn Drogowych - 
w Kral,owle, ul. Fabryczna 1 - zatrudni" natych- 
miast: 
1 SPAWACZA ACETYLENOWEGO, 
3 SPAWACZY ELEKTRYCZNYCH, 
2 SPAWACZY ELEICRYCZNYCH li uprawnienia' 
mi do spawania obiel	
			

/064_0001.djvu

			,8 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 296 


t 
, 
, 
..1 
\ 



ztandar dla III Liceum 
im. J. Kochanowskiego 
Niecodzienn?? uroczysto???? prze??y??a wczo- 
raj mlodzie?? III Liceum Og??lnoksztalo";j- 
cego im. Jana Kochanowskiego. Kom:tet 
rodZ1cielski i opiekUl'1czy tej sZk"ly u- 
fundowaly dla niej pi??kny sztandar w 
m'ejsce dawnego, kt??ry ulegl zniszczeniu 
w czasie ostatn:ej wojny. Nowy sztandar 
przewodnicz??cy kom:tetu rodzicielskiego 
in??. M. Staszek przekazal dyrektorowi III 
Liceum J. Jastrz??bskiemol, 
Sekretarz KD PZPR Zwierzyniec W. Pi- 
tu??a, sk??adaj??c se:cdc:czne ??yczen:a gr'Jnu 
pedagogicznemu i m??odzie??y pOdkre??1il, 
??e Lceum im. Kochano\vskiego za dwa 
lata obchodzi?? bedzie swoj e 50-lecie. 
Szczyci s:?? ono pi??knymi tradycjami i 
zaliczane jest obecnie do najlcpszych 
szk???? w Krakowie. W im:eniu w??adz 
szkolnych ??yczcnia dalszych SUkc???s??w w 
nauce przekazal wicekurator okr??gu kra- 
kowskiego mgr J. Newak, a nast??pn
e 
gratulacj e zlo??yla delcgacja m!odz:e??y z 
! Liceum im. Nawod\vorskiego. 
\V cz??sci artystycznej uroczysto??ci wy- 
st??pili dawni i obecni wychowankowie 
szkolY. (k) 


TEATRY NRD 
Po niedawnej wizycie w Niemieckiej 
Republice Demokratycznej znana artyst- 
ka krakowska, HaJina Gryglaszewska, 
dyrektor Teatru "Rozmaito??ci", opowie 
na pO!1iedzi;;!kow;;'m wieczorze klubo- 
wym o ??yciu teatralnym NRD. Pocz??- 
tek godz. 18 - sala "Groteski". Zapra- 
szamy sympatyk??w teatru I . 


PO WYSTAWIE 
Qwa tygodnie otwarta byla klUbowa 
wystawa tcatrali6w "Pami??tki Melpo- 
meny", ciesz??ca si?? - szczeg??lnie pod 
koniec trwania - niem2??ym zaintereso- 
waniem. Jej ekspon<:ty (wraz z darami, 
z braku miejsca, niewystawionymi) 
Drzekazane zostan?? w najbli??szych 
dniach Muzeum Historycznemu m. Kra- 
kowa. Dzis podzi??kowa?? pragniemy tym 
Czlonkom Klubu, kt??rzy pelnili (niekie- 
dy wielogodzinne) d;;'??ury na wystawie. 
"Rekord" w tcj pracy spolecznej pobi- 
la Helena D??browska (w sumie 22 go- 
dziny!). Sekunclow;lI jej: Anna Blalek, 
ucze?? Marian Noga i J. Burdowa. W 
sumie 27 os6b uczestniczylo w tej klu- 
bowej akcji. Dzi??kuj emy! 
P??YN?? DARY 
Wznowiona zbi6rka teatrali??w przy- 
nosi nadal ciekawe plony. Oto lista ko- 
lejnych ofiarodawc6w: Zofia Dobrowol- 
ska ("Szopka Cyrulika Wa.rszawskiego" 
z 1827 r.), Kazimierz Wysocl,i (kiika cen- 
Jt-y"eh+ 'fotogr3fii, m. in
. .wn??trze tearb-ru 
lwowskiego z 1901 r.), Z. Ole?? (zdj??cie 
??"'!"
;
tyny Ankwicz), Aleksandra Waltc- 

??wna (zdj??cie Solskiego z autografem 
artysty). Dz;??kujemy i czekamy na dal- 
sze dary, kt6re przyjmuje Sekretariat 
Redakcji (Wlelopole l, II p., pok6j nr 2), 


W KRAKOWIE - JESZCZE TYLKO 
TYDZIE?? 


Olbrzymie zainteresowanie; 
wystaw?? "Milicjant w s??u??bie 
spo??ecze??stwa" 
Zorgani7.owana przez. KW MO, Krak. 
T-o,v. Fotograficzne i Redakcj?? "Dzien.. 
nika Po1s!}.tieg..o" wystawa fOi.ografiez.u.a 
o ten1.a .yc.e miJicyjnej c;eszy .si?? od mO" 
n,entu otwarcia olbrzymim zalotere<50- 
wanien1. 


I 113 5zo"elc HO 3??3??11 .o"k",..;e 


Rekord pobity 


Rekordow?? ilo????: 
113 szopek zg??o- 
szono na tegoro- 
czny XXII z kolei 
konkurs, zorgani- 
zowany przez Mu- 
zeum Historyczne 
m. Krakowa. 
Warto podkre??li??, 
??e znalaz??y si?? 
w??r??d nich tak??e 
szopki spoza Kra- 
kowa - przys??a- 
ne z Krynicy i 
Sosnowca. Kon- 
kurs wywo??a?? du- 
??e zainteresowa- 
nie w??r??d miesz- 
ka??c??w naszego miasta, kt??rzy t??o- 
czyli si?? wczoraj przed po??udniem 
pod arkadami Sukiennic, aby obej
 
rze?? naj pi??kniejsze prace. Od dzi?? 
czynna b??dzie w Muzeum History- 
cznym m. Krakowa przy ul. Jana 12 
wystawa szopek. 


Jury pod .przewodnictwem doc. dr J. 
DObrzyckiego po dlugiej - debacie przy- 
znalo pierwsze nagrody (po 1700 zl) - 
Ministerstwa Kultury i Sztuki - Witol- 
dowi Gluchowi, WYdzialu Kultury 
Prezydium Rady Narodowej m. Krako- 
kowa - Waclawowi Morysowi, a CPLiA 
- Zbigniewowi Grzechowi. Drugie na- 


Znakami 


Ograniczenie ruchu ko??owego w ul. Kopernika 
-- 


drogowymi nie rozwiq??emy 
trudnego problemu 


Ju?? od kilku lat kierownicy ze- 
spo??u klinik AM przy ul. Kopernika 
zwracali si
 do w??adz miejskich z 
Dro??b?? o zamkni??cie ruchu ko??owe- 
go w tym rejonie miasta. Rzeczywi- 
??cie ul. Kopernika, gdzie w pobli- 
skich zak??adach leczy si?? setki ci????- 
ko chorych ludzi, sta??a si?? niezwy- 
kle ruchliw?? arteri?? przelotow?? 


W PONIEDZIA??EK 1?? BM. 


Sesja DRN Zwierzyniec 
Radni Zwierzy??ca spotkaj?? si?? na ko- 
leJoeJ s.esji DRN w poniedzialek 14 bm. 
0:. g.od.z. 9'; '.Wz.otetn 'ubi;
gly??lt sesji od. 
b
-dzie si?? ona tym razem w Liceum 
'!in;' 'H. Nowo4 wdl;$JklegO" . przy pl. Na 
Groblach 9, by obradom mogli przys??U- 
chiwa?? si?? tak??e maturzy??ci tej szkoly. 
Hadni om??wi?? i zatwierdz?? projekt bu- 
d??ctu DRN Zwierzyniec na rok 1965. 


r<. 


'7 n " } T' Q ' l " 
.z'"'...JuiJ II,. U 
 
v 


dla. dziala.czy SP OS 


-"-r? 
.";.C, 


Wczoraj \r...ewOd- 
nicz??cy Prezydium 
Rady Narodowej m. 
Krakowa, Zb. 8ko- 
licki, wr??czyi od- 
z.naczenia pa??s
wo. 
we za.s1u??onym 
dzialaczom Komtte- 
tu Mie.i.s,kiego Spo- 
""cznego Funuszu 
Odbudowy Kraju i 
Stolicy. Z??ote Krzy??e 
Zaslugi otrzymaJ;: 
mgr Stefania Czer- 
nec-ka sekreta!"
 
KD SFOS Zwierzy- 
niec I EJ??bieta 
Heindl nauczy- 
cielka, opiekunka 
kola SFOS pl'Zy 
Szkole Podstawowej nr l. Srebrny Krzy?? 
'Zas??ugl otrzymal mgr Kazimierz Wel- 
rni1iski - sekretarz komisji re wizy jnej 
KM. SFOS. Gvspodarz miasta w s.erdecl- 
nych .,??Owach podzi??kowal odznaczonym 
za icb ofiarn?? prac??, dzi??ki I,t??rcj ko. 
mi:.'t miejski Fundus.zu O';. b??c' 
d
t.e",

;1y,
iey PJ}\,z.,.\Il
. ,I??'?Jf'.giS
iJ'
 1)Ia- 
tOlt)i'l.st przez pozostal?? wlotowe ulice, 
a wi??c przed!u.??enie. Kopornik?? do Ron- 

a, Strzeleck??, .Bli-ch, b??qz

iny mo.;1i 
jedynie wyjecha?? z. tej 
zpit"ln
j dziel- 
nicy. (Na odci,nku 'pomi??dzy. ul. s.rie- 
1eck??. i Botaniczn?? rUCh b??dzie. dwukie- 
runkow,-, pozostale dwa odcipki ulicy z 
wylotem do uL Blich lub WesterplaLte 
j. uL Lubicz - jednokierunkowe). 'Dzi??l.i 
l.cmu z owego rejonu mlasta' korzysta?? 
b??d?? tylko te pojazdy, kt??.ryclI ??becllOs.?? 
jest uzasa j?? 
ponad 12 tys. krflkowian, w tym \vi.ele 
",biorowych wycieczek m;odzie??y i tury., 
.5t."??w. Aby um.o??liwi?? z.wiedzenie wy
a- 
wy 'vslys
kinl zain
.("resowanym, ekspo- 
zycja czynna b??dzie dzis, w niedziel??, 
w godz. 10-18, i w tych samych godzi- 
nach przez ca??y nast??pny tydzie?? do 
H bm. w]'Icz,nie. Nast??pnie wysfawa 
przewielIona zostanie do Zak.opan.pgo 
i Jnnych miast na5ze
o wojew??d",twa. 


(jur) 


DYZURY APTEK: Rynek .Gl??wny 4', ' 
h'1etaiov..-c??w 1, Retoryk;;!; 1, plac \
iolno,_ 
scl 7. Rynek Podg??rski 9, No\vogrze
6- j 
rzecka bl. 2, Nowa Huta - Andrz';j
 
Struga. 
POGOTOWIE RATUNKOWE nr tel. 09. 
Dla PODGORZA nr tel. 625-50. 
DYZURY: chirurg. 13 bm. - Koper- 
nika 21, intern. - Kopernika 17, 14 bm.. 
- chirurg. i intern. - Trynitarska 11. 


NIEDZIELA 


TEA TRY 
Im. ,S??OWACKIJ:GO - 14: "R:goletto". 
19.15: "Zoo". Saia K1ubu ZZK - 19.15: 
"Osiem kobiet". Im. MODRZEJEWSKIEJ 
- 19.15: "Don Alvares". KAMERALNY 
- 16: "Kto?? no\\-'y", 19.15: "Nocna opo- 
wie????". ROZMAITOSCI - 10: "Farfur- 
ka kroiowej Bony", 15: "Ania z Zieio- 
nego Wzg??rza". LUDOWY - 19.15: 
"Smier?? na gruszy". RAPSODYCZNY- 
11: "Lis Sowi7,drzaj" (przedst. zamkn.). 
GROTESKA - 10 i 17.;)0: "Kt6ra godzi- 
na?" 14: "Przygody ??asucha". KOLE- 
JARZA - 15 i 19: "Wod'ewil warszaw- 
ski". 
JAMA MICBALIKOWA - 22.15: ..Dwu- 
dzie3tolatka z przesz??o??ci??". 
.K!NA 
APOLLO, "Siedmiu wSDanialych" (USA 
14 L) - gcdz. 9.30, 12.30, "pi??c:u" (pol., 
16 1.) - .15.45, 18, 20.15. CHEMIK: "Zyc!e 
n.(e. jest latwe" (wl., 16 L) - 14.45, 17, I 
19.15. DOM ZO??NIERZA: progr. dla 
dzieci - 13, "Na tropie policjant??w" I 
(ang., 16 1.) - 15.45, 18, 20.15. ISKIERKA, 
progr. dla dzieci - 11, 12, "Wczorajszy . 
,,;r??g" (ang., 6 L) - 17. 19. KOLEJARZ: 
"Ha
zek i jego Szwejk" (radz., 14 1.) - 
IB. KULTURA: "Sw:atla na rr:orderc??" 
(fr., 16 1.) - 15.45, 18, 20.15. MIKRO, 
pvogranl dla dz
ecl - 11.15, 1
.30, "Za... 
wr??tglof,-y" (USA, 16 L) - 15.30, 18, 
.20.3??..ME:LODIA: "Dumbo" (USA, .7. l.) 
- 10.30, "Wojna i pok??j" (USA, 16 1.) - 
12.30, "Daleka jest droga". (pdL, 16 L)- 
16, 18, 20. MASK OTKA: progr. dla dzie- 
ci - 10.15, 11.15, 12.15, "Zabawa na sto 
Gwa" (ang., 12 1.) - 15.30, 17.30, 19.30. 
MINIATURKA, progr, dla dzieci 11, 
12, 13, 14, "W??r??d. ??o\vc??w g????w" - 15, 
"Czarne. cjysk2wice" (USA 12 L) - 17, 
19:. l\U"ODA GWARDIA: "Bialy kiej" 
(radz., n 1.) - 12, 14.45, 17, 19.15. ENER- 
GETYK: program dla dzieci - godz. 
11.30, "Kr7.y??acy" (poi., 12 1.) - 15.30, 
18.30. ORION: "Czarny monokl" (fr" 16 
L) - 16, 18. PROKOCIM, "Herszt" (fr., 
16 1.) - 17, 19. ROTUNDA: "Znak Zono' 
- 12, "Syn hrab
ego Monte Christo" 
(USA) - 16, 18, 20. SZTUKA: ,,15.10. do 
Yumy" (USA, 16 L) - 10.15, 12.30, 15.45, 
18, 20.15. SWOSZOWIANKA, program 

dla dzieci - 11, "Et caetera pana pul- 
kownika" (wl.. 18 L) - 17, 18. T??CZA: 
"Wojna i pok??j" (USA, 12 1.) - 11, 
15.30, ]B.30. UCIECHA: "Morderca" 
(niem., 16 L) - 12, "Fanfaron" (w??., 
16 L) - 15.45, 1B, 20.15. WANDA, "Le- 
gen"'a o wilku Lobo" (USA, 9 L) - 
10.30, 12.45, ,,0 ??ycie dla Ruth" (ang., 16 
L) - 15:45, 1B, 20.15. WARSZAWA, "Z 
powodu kob:ety" (fr., 16 1.) - Iv, 12.15, 
15.45 1B 20.15. WOLNOSC, "Ten wstr??t- 
ny 
eld
k" (fr:, 16 1.) - 15.45, lB, 20.
5. 
WRZOS: program dla dzieci - 10, 11, 12, 
"Parni<;:tnik p
ni Hanki" (poL, 16 L) - 
15.45 18 20,,5. WISI.A: "Bitwa o KO?i 
Dw'6r" (pol., 7 L) 
 11, 13, "Flip i 1"lap 
na bezludnej wysp:e" (fr., 16 L) - 16, 
18, . "Manqarda" (pol., 14 L) - 20.15. 
ZUCH: prognm dla dzieci - 11, "Z??l- 
t" p.5isko" (USA, 7 L) - godz. 15, 17, 19. 
ZDROWIE, "W'j?? morski z Loch Ness" 
.(ang., 16 L) - 19. ZWI??ZKOWIEC: pro- 
gram dla dzieci - 12, "S??av..rne mi??o??ci" 
(fr., 16 L) - 17, 19. 
K1NA W NOWEJ HUCIE 
BALLADYNA: program dla dzieci 
15, ,.Rozw??c.! po wlosku" (wl., 18 1.) 
17, 19. KOLOROWE: program dia dzie- 
c
 - 15,' "Spotkal1
e ze 5zp
egiem" (poL, 
12. l.) 
 16, 18. SFINKS: program dla 
dzieci - 10, 11, 12, Taks??wka do Tobru- 
ku" (fr., 14 L) - 15.45, 18, 20.15. SW1A- 
1'OWID: program dla d".:eci - 11.15. 
"Billy klamca" (ang., 16 1.) - 15.45, 18, 
20.15. MA??A SALA: "Ranny w lesie" 
(po!., 16 1.) - 15, 17, 19, sWlr: program 
dla dzieci - 11, "Rachunek sUlnien;a" 
(pol., 12 1.) - 15.45, 18, 20.13. MA??A 
SALA: "Gw:azda szeryfa" (USA, 12 1.) 
- 15, 17.15, 19.30. 
R????NE 
SAiW, Rynek GI6wny 13, gojz, 11 - 
Spotkan:e dzialaczy SAiW. 
DOM KULTURY, goci'z. 15 - Wra??eni;!- 
mi z Pragi podz..eli si?? dr J. Mien.ew- 
ski. 
KLUB "POD JASZCZURAMI", godz. 
11.;)0 - poranek autorski R. Klysia. 
KABARET "P1\\iNICA", godz. 22.30: 
progr. artystyczny pt.: "Sprawy ??smej, 
ciel'! wt??ry". 
Nalwa??niejsze audycle 
Godz, 8.30, 12.05. 18,00, 21.00, 23.50: W;ad. 
6.35: -"Radi:>p
oble
y". 9.20: _S"", 
ret.r- 


ny Salomei" - feJleton J. Kurka. 10.00: 
Konc. ??ycze??, 10.30: Wybrane nowele 
"Kanarek i cczek
wall'ie'
 - now'ela E. 
Hemingwaya. 13.00: "Ludzie wsr??d kt??- 
rych ??yjemy". 13.30: Moskwa slucha- 
czom polskim". 14.00: "Pegaz o
iodlan:,J 
strof??". 14.30: Melodie siedm:u stolIc". 
15.00: Dla dzieci sluch. : "Ko?? troja??- 
ski". 16.00: Wyniki Lajkonika. 16.03.: 15 
minut z Nat King Cole. 16.20, "Malar- 
,two krakowsk:e. 20-lecia". 17.03, Felie- 
ton na tematy mi??dzynarodowe. 17,.15: 
Sp
ev\;a "Warszawa". 17.30: "POd'v/:ecZO.. 
rek przy mikrofonie". 19.00: Rewia pio- 
senek. 19.30: "Gwiazdy na nitc
" 
sluch. 21.22. Sport i wyniki Toto-Lotk... 
21.30. Tydzie?? kultury ukrai??skiej. 2.1.38: 
Sport. 
TELEW1ZJA 
GOl!'Z. 10.55, Progr. dn:a. 11.00, Sport. 
13.20: Pr_ dnia. 13.25: Amatorskoe ze:.. 
spoly pr??ed kamer??. 14.05: TV kurs rol- 
niczy. 15.00: Program z cyklu ,,1000 lat 
w ci??gu roku" - pr. z Krakowa. 15.40.: 
N:edzielna biesiada. 16.25: Swiat, oby- 
czaje I polityka - pr??gr. pubL 17.00: 
Gry dzieci??ce - program baletowy. 
17.30: "S??oneczne wybrze??e". 17.45: Spra- 
wozdanie sportowe. 18.30: Film .,Zimo- 
wy d??b". 18.55: "Kwadrans .recenzen- 
ta". 19.10: "Cyrkowy w??z" - prog.ram 
rozrywkowy. 19.50: Dobranoc. 20,OO
 
Dz:ennik. 20.30: Film "Sok??l malta??skI" 
- prod. USA. 22.05: Sportowa niedzlela. 


PONIEDZIA??EK 
DYZURY APTEK: M:kolajska 4 (pe??ni 
dy??ur tylko w niedziei??), Zw;erzyri,ec:' 
ka 7, Karmelicka 23, Krakowska l, Al. 
29 Li,topada 17, Nowa Huta. - A!. Rew. 
Pa??dziernik owej. 


TEA HY 
Im. S??.OWACKIE90 14.:xJ: "Strasz- 
ny dw??r" (przedst: Z<9DOkn.). ROZMAI- 
TOSC.I - l: i .....
p 7. z Zielo.n.ego Wzg6- 
rza",- cF'ozost"de' -'- 'n.eczynne. . 
JAM;'l:MICHALIKA - godz. 20,30; 
"Dwudziestolatka z prz.esz??o??ci??", 
KINA 


l
 


CHEMIK, "Zycie nie jest jatwe" (w??., 
16 L) - .17. 1
. ISKIERKA, KOLEJARZ, 
PHOKOCI
I, EI';ERGETYK, ORION, 
SWOSZGWIANKA, ZUCH, ZDROWIE_- 
niecz;,'nne, KULTURA, "Pi??ty wydz.ial;' 
(cze.;., 16 L) - 18, 20.15. MIKRO: . 'Ludzie 
i besLe" (raCz., 16 L) - 17.45, _".'1\IE- 
LOD1A: "Wojna l pok??j" (USA, 12 l.) 
- 16, 19.15, MASKOj.KA: "FLp i Flap 
na bezludnej wyspIe.' (fr., 16 L) - 15.30, 
17.30, 19.30. M1NIATunkA, program' dla 
Gzieci - godz. 14, 15, 16, " .Wsr??d. ??owc??\v 
g????w" - 17, ,,2yc.:e n
e przebacza" (rum. 
Id L) - 19, !\ILODA GWARDIA, "Raly 
k:er' (radz., 12 L) - 13.30, 15.30, '17.45, 
ROTUNDA: "Syn hrab_ego Monte Ch;'i. 
sto" (USA] - 16, 18, .20. SZTUKA: ."t!._.o 
Bravo" (USA, 12 1.) - 10, 13, 16. 19.' T??- 
CZA: "Wyspa smierci" (bulg., 16 L) - 
17, 19. UCIECHA: "Fanfaron" (wj., 16 l.) 
- LiA5, 18, 20.15. WRZOS, "Tajemnica 
zlotego rUna" (fr., 9 L) - 15.45, 18, 20.15. 
WIS??A: "Dz:wna dz:ewczyna" (jug., )6 
L) - 15.45, 18, 20.15. WIEDZA, "Slatlami 
lGdo.wej epoki", nSwLat??o na b egun.e;
", 
"Kwitn??ca Afryka" - 18. ZWI??ZKO- 
WIEC, "Czarny ??wir" (NRF, 16 L) 
17, 19.15. 
KINA W NOWEJ HUCIE 
BALLADYNA, "Dyl.??ans" (USA, 12 'l.) 
- 17, 19. KOLOROWE - n;eczynne. 
SFINKS: "Zlodziej w hotelu" (USA,..;18 
L) - 15.45, 18, 20.15. Pozostale jak W 
n'edz
el?? po polu??l'n:u. 
R????NE 
TOW. IIII??OSNIKOW ASTRONOMII, 
Solsl\;iego 30, gcdz. 1B - odczyt Z. Sla- 
wika: "Obserwatorium pTMA w Niepo- 
??omicach JJ . 
KLUB MPiK, Nowa Huta, pl. Central
 
ny, godz. 18 - odczyt red. O. J??drzej- 
czyka: "Przegl??d wydarze?? kultural- 
nych". 
TOW. FARMACEUTYCZNE, ??w. in'ri.y 
12, godz. 19 - zebranie '" odczytem Cfr 
A. ZCjca: "P????syntetyczne Pen_cyllny". 
SAiW, Rynek Gl??wny 13, godz. io _ 
kor.wer.,alor;um j??zyka ang:elskiego. 
POL. TOW. GEOLOGICZNE, Oleandry 
2a, godz. 18 - odc7.yt dr H. Kozikow- 
sklego: "Procesy m
gracji gazu z
ez:n- 
nego w ??w_etie badan gecchemicznych,.i 
gecLz:iczn,-ch". . 
POL. TOW. EKONOMICZNE, Pija.rska 
9, gOG", 16 - odczyt mgr K. Kryg.era: 
"Organ.zacja aparatu obr.olu srodl!;alni 
pro:';'ukcji, zatrudn"enia i p??ace pracow- 
nlk??\v je:lno.-,tek obrG
 u". 
PAN, Slawkcws:,a 17, godz. 18 - po- 
sledzen'e z referDtem doc. ar S. Zabie.. 
row
k
ego: "Zeromsk: o 
H??sku". 


i?? 
r 
I 
I 
\\\ , 
\J 
r 
I 
\ 
Ir 
I 
t
\. 


I Pom???? zbudowa?? DOM SPOKOJ- 
NEJ STilROSCI W Kralwwie- 
Konto PKO Krak??w Oildz. Miejski 
. nr 4-9-1497. . ,_.. 


KflAKO-,';SKA DR1IC40HNIA PRASOWA 
KRAKOW, WIELOPOJ," . ??-Q