/057_0001.djvu
....:....:.,
KRAKOW
'Niedziela- Poniedzia??ek
13 - 14 XII 1964
ROK XX
Nr 296 (6488)
A
Cena 50 gr
-
W debacie
generalnej g??os zabiera??o 109 Dos????w
_fll'1-"""''flI
,
_
.....
!..,
)''''''_ ._
Plerwszq w ilclsn:i prasia
roz,?'q,wq;,'
/Rt1?nl1 ilw"
z:.nr;.ltfY ,rH.!:'.'" jqi
t:re m
kultury J .s:;tuki
l U <: JA N..E fli..:M OT y K ??.
drukuicmy na stronie 5.
.
Sejm uchwalii plan i bud??et oa1965
r.
_ ZmIany w sk??adzie rzqdu
Lucjan Motyka minisfrem kultury
sztuki
ZyviorysJ no\vy
b
ministr??w
-,,""
.p
W ostatnim dniu debaty przema-
wi.alo 11 pos????w. Poruszali oni pro-
'bIerny zwi??zane z rozwojem ko-
munikacji lotniczej i samochodowej
--'- pos??owie H. SKOWRON (PZPR),
W. MAZUREK (ZSL); budow,\
dr??g lokalnych - pos. K. I
ANIU-
GA (ZSL); us??ugami w zakresie
????czno??ci - pos. T. FLEISCHER
(PZPR). Sprawom sportu i turysty-
ki po??wi??cili swoje przem??wienia
pos??owie M. HEBDA (PZPR), M.
HILL (PZPR). J. SZYMA??SKI
(PZPR).
G????wnymi zagadnieniami stosun-
k??w mi??dzyludzkich w zak??adach
pracy oraz pomocy spo??ecznej, dla
emeryt??w. i rencist??w, zaj???? si?? pos.
J. FRANKOWSKI (bQzp., chrl. stow.
spo??.), podkre??laj??c, ??e. humanizm,
kt??ry cechuje nasz ustr??j rzutuje
na ekonomik??
raju, na d????no???? do
najlepszego zaspokojenia potrzeb
spo??ecznych.
Najwa??niejsze aspekty naszej po-
lityki zagranicznej om??wi?? pos. P.
DUBIEL (SD).
Na zako??czenie debaty sejmowej
zabra?? g??os przewodnicz??cy komisji
planowania - STEFAN J??DRY-
CHOWSKI. Poruszy?? on niekt??re,
w??z??owe problemy gospodarcze oraZ
ustosunkowa?? si?? do postulat??w,
zg??oszoRych przez pos????w, Podkre-
??li?? on, ??e nast??puj?? obecnie w na-
szej gospodarce narodowej wyra??ne
przemiany jako
ciowe - lepsze do-
stosowanie produkcji :do potrze b
odbiorc??w, podnoszenie jako??ci i
nowoczesno??ci wyrob??w itd.
JakoBciowych przeobra??e?? nie mo??:'
na jednak od!lziela?? od tempa wzrostu
ilo??ciowego, wyra??aj
cego si?? zwi??k-
szeniem produkcji i dochodu narodo-
--
--- I
Podkre??laj??c. ??e coraz bardziej wzra-
.ta odpowicdzialno???? zaklad??w, a
7.w??aszcza zjednocze?? za produkowanie
po????danych przez gospodark?? i lud-
no???? artykuly, S. J??drychowski po-
wiedzia??, ??e trze ha w rlalszym ci??gu
doskonali?? zesp6l bod??c??w material-
nych.
Nast??pnie m??WCa poruszy?? szczeg??lo-
wo zagadnienia jako
ci i nowoczesno..
.ci wyrob??w, ua co rz??rl patrzy obec-
nie i oddzia??ywa w spos??b komplek-
sowy.
l\l??\vca stwierdza,
e \v przygotowa-
niu planu na rO??' przysz??y rozpatry-
wano r????ne warianty. Wybrano te naj-
w??a??ciwszc, najbardziej efektywne.
Bardziej generalne warianty powsta-
n?? w planowaniu wicloletnim - ju??
na nast??pn?? 5-latk?? zg??aszano r????ne
wielkosci inwestycji, zatn
dJ)icnia itd.
Dzi??ki wari.:Lntowuo??ci rodzi si?? naj..
bardziej prawidiowa koncepcja pla-
n??w.
Plan musi by?? konkretny - o??wiad-
cZa S. J??drychowski - nie nale??y w
uim przewidywa?? wszystkich szczeg??-
??owych posuni????, 'ale te?? nie Ino??na
ograniczy?? si?? wyl??cznie do wska??ni-
k??w syntetycznych, og??lnych. Im bli-
??ej przedsi??biorstwa - tym szczeg??-
??owo???? zada il powinna by?? wi??ksza.
Po ustosunkowaniu si?? do post ula-
t??w posl??w - S. J??drychowski o??wiad-
cza, ???? \v ca??ej naszej dzia??alno??ci go-
spodarczej podstaw?? wyboru programu
rozwojowego b??dzie rachunek ekono-
miczny. maksymalna efektywno???? 1'0-
czyna??l. Jednocze??nie musimy by?? re-
alni: uwzgl??dnia?? ograniczone nlo??li-
wo??ci wzrostu inweslycji, a tak??e za-
sob??w surowcowych i materia??owych.
Niezmiernie wa??ne jest to, :Ze inicja-
tywa i pomyslowo???? zal6g' w ujaw-
nianiu i wykorzystywaniu rezerw -
mog?? otworzy?? dodatkowe ??r??d??a
wzrostu pTodul'cji, oSi??gni??cia Wy??-
szrch rezultat??w.
WARSZAWA (PAP). W sobot??, po czterech dniach gene-
ralnej debaty, w kt??rej zabra??o g??os 109 pos????w, Sejm podj????
uchwa???? o narodowym planie gospodarczym na rok 1965,
uchwali?? ustaw?? bud??etowq na rok przysz??y, zatwierdzi?? spra-
wozdanie rzqdu z wykonania NPG i bud??etu za. okres od 1
stycznia do 31 grudnia 1963 r. i na wniosek Najwy??szej Izby
Kontroli udzieli?? rz??dowi absolutorium za ten okres. Nast??p'lie
Sejm zaaprobowa?? propozycje premiera 1. Cyrankiewicza po-
wo??ania no stanowiska: ministra spraw wewn??trznych - M.
MOCZARA, ministra kultury i sztuki - l. MOTYK?? i minima
:??eglugi - J. BURAKlEWICZA.
MIECZYS??AW MOCZAR urodzi?? slfl
25 grudnia 1913 r. w ??odzi w rodzinie
robotniczej. 1\1. Moczar od najm??odSZJfch
la
zwi??zany by?? z ,.uchem rewolucyj-
nym. W roku 1937 wstc;pu.;e do MOPR
i z kolei do Komunistycznej Partii Pol-
sld. Od maja 1941 r. decyzj?? Komite.tll
Centralnego PPR pelnil funkcj?? dow??d-
cy Gwardii Ludowej a potem Armii .LU..
Ilowej 1 i
formie - dezvderaty pod adresen:
w??adz miejskirh o ;tworzenie w{a-
snej:(o dachu nad g10w?? dla bezdom-
'nego jubilata... I by??y cieple s??n..
wa o publiczno??ci, kt??ra sLcze2??l-
n?? sympati?? (1arzy sw?? operetK??.
dostarczaj??c?? jej nie tylko mi??:>j
rozrywki, ale td ciekawych prze-
??Y?? artyst
'cznych. (Potwierdzeniem
tego by??o gral
e w jubileuszowy
wiecz??r przedstawienie: ..Pan'Ja
Wodna" Lawiny-??wiqtochowskiego).
Wyrazem owych sympaty.::znycl1 oc,'n
i uczu?? by??y ponadto: l) nagro,1y mipl-
skielW Wydzinlu Kultury, przel,a7.a!}e
przez naczelnika m!(r Kuduka naib
I.-
dziej zas??u??onym pracownil
da 19J6 roku w rodzime
nauczycielskiej. W roku 1937 uko??czy??
shuIia w,'1sze w Szkole Gl??wnej Han-
dlowej w Wars7.awic. W r. 19J3 b!erze u-
dzia?? w kampanii wrze??niowej. W roku
]941 zostaje are.,ztowany i osadzony
na Pawiaku, a nast??pnie wi??ziony W
obozach koncentracrjnych w O??wi??ci-
miu i w Sachsenhausen. W roku 1945
rozpoczyna prac?? w iViinisterstwie Prze-
myslu ! Handlu a nast??pnie w Mini-
sterstwie Handlu Zagranicznego pelni??c
szereg odpowiedzialnych funkcji.
W roku 1950 zostaje radc?? handlowym
w BUdapeszcie a nast??pnie radc?? han-
dlowym w NRD. W r. ]958 mianowany
zosta?? podsekretarzem stanu w Mini-
sterstwie Handlu ZagrRnicznego i na
tym stanowisku pozostaje do chwili
obecnej. .
Ameryka??scy atomi??ci
w Zwi??zku Radzieckim
MOSKW A (P AP). Zgodnie z poro-
. zumieniem mi??dzy pa??stwowrm ko-
mitetcm do spraw wykorzystania p-
;'e"gii atomowej ZSRR i komisj??
energii atomowej USA, do Moskwy
przYby??a grupa wYbitnych' amery-
ka??skich liczonych i specjalist??w za-
trudnionych w dziedzinie projekto-
wania i budowy cnergetycznych re-.
aktor??w atomowych.
W O??wi??cimiu, zbrodn'e. jak!ch nie
notowala h '.storia. pCJpe??niali opraw-
cy hitlerowscy s??dzenI obecnie pr?,ez
trybuna?? we Frankfurc'e. Na zdj??ciu:
blok 11 - ...blok ??mierci".
natychmiast po zg??oszeniu
w??adze polskie ustosunko-
do?? pozytywnie, z ca??ym
/058_0001.djvu
2
DZIENN IK POLSKI
Nr 296
Przem??wIenie nzelq delsur,,:U l!..u J??
??lkiei l. GUISV:'!'l'Y VI 011
- ____o
USA przygotowuj?? now??
PCWi1zne zai??cia przed siedzib??
agresj??
Organizacji Rarc??d??w
Kub??
Zjednoczonych
NOWY JORK (PAP). Okolice gma-
chu ONZ w Nowym Jorku by??y w
pi??tek widowni?? powa??nych zaj????
sprowokowanych - przy znacznej
bezradno??ci policji amerykaliskiej -
przez grupki kontrrewolucjonist??w
kuba??skich. Przed polu dniem gmach
ONZ .zosta?? ostrzelany z ci????kiej
broni ustawionej na przeciwleg??ym
brzegu Rzeki Wschodniej. Pot????na
eksplozja, kt??ra v<.'strz??sn????a ca??ym
gmachem, nast??pi??a na szcz????cie w
odleg??o??ci okolo 50 metr??w od brze-
gu rzeki, nad kt??r?? stoi gmach se-
kretariatu. Mina wybuch
a w nurtach
rzeki wyrzucaj??c w g??r?? fontann??
lVOdY.
POlicja przez d??ug! czas nie mog1a u-
stali??, czy strzal oddany zosta?? z mo??-
dzierza, czy te?? z dzialka bezodrzutowego.
W jak:?? cza?? p??in'ej podano, i?? znale-
ziono mo??dzierz z mechanizmem zegaro-
wym, kt??.ry. S.Powodowa?? wystrza?? w mo-
mencie, gdy na sali Zgromadzenia Og??l-
nego NZ wyg??a,za?? przem??wienie przed-
stawiciel Hepubliki KUba??sk:ej, K Gue-
vara.
Wkr??tce po ostrzelaniu siedziby ONZ
dosz??o przed gmachem do nowych zaj????.
Grupa kontrrewolucjonist??w wdar??a si,=
:m)
Slolice wsch. 7.30, zach. 15.38.
i
\'
I
\
,
w
Guianle Brytyjskiej
,.
Wojska brytyjskie postawione
w stan gotowoSci bojowej
nej partii Narodowy Kongres Lu
dowy, odrzuci! propozycj?? Jagana.
Jak donosz?? z Georgetown, znaj-
duj??ce si?? t<1m wojska brytyjskie
zosta??y postawione w stan gotowo-.
??ci bOjowej. Przed siedzib?? ludowej
partii post??powej ??ci??gni??to oddzia":
??y policji podlegaj??cej brytyjskiemtj
gubernatorowi. .
*
DZIENNIK PRZYPOMINA: Te-
rytorium G1Ljany (znajduje si?? na
kontynencie Ameryki Pld.) wsklad
kt??rej wclwdzi r??wnie?? Gujana
Brytyjska (obszar 214970 km kw. -
ludno??ci 541 tys.), odkryte zostalo
przez Hiszpana Vasco Numeza w
1504 roku. W XVII wieku osiedliri
si?? tu piraci angielscy, francuscy i
h olenderscy, czyhaj??c na hiszpa??-
sl\ie. i portugalskie statki handlowe.
W .1621 ro/w holend.erska"'kompiI-:
nia . Indii zachodnifh' op.anbu.'a-l
ca-
ly. kraj. Stan ten utrzyma?? ..ti?? 'do
1841 roku. Ostatecznie jednak - po
d??ugich walkach - kraj zostal po-
dzielony w latach 1814-17 na trzy
cz????ci: francuskq, holenderskq i an-
gielsk??.
NajburzUwsze chwile prze??ywa na
tym kontynencie Gujana Brytyjska.
Dochodzi tam cz??sto do star?? we-
wn??trznych . i:nspirowanych cz??sto
przez USA, kt??re zainwestowaly tam
LONDYN (PAP). Po wyborach w.
Gujanie Brytyjskiej, w kt??rych rz??-
dz??ca Ludowa Partia Post??powa u-
zyska??a najwi??ksz?? liczb?? g??os??w,
Cheddi Jagan przyw??dca tej partii
i obecny premier podj???? pr??b?? u-
tworzenia rz??du koalicyjnego. For-
bes Burnham, przyw??dca opozycyj-
powa??ne kapitaly i Angli??. Ponadtc.
USA posiadaj?? w Gujanie bazll
mors/de i lotnicze. Anglia, kt??ra..
od lat starala si?? zdyskredytowa??
rz??d Jagana, pragnie wykorzystac:
obecny kryzys, aby odsun???? go o
w??adzy.
Gujan?? zamieszkuj?? Hindusi .(4
proc.), M:urzyni (38 proc.), Metys4
Indianie, .Chi??czycy i nie1:iczne gru",
.,P.Y..J!plendr
'll?, 4
gli.k??w ifIis.zpa
..n(iw,... ':n_.... ..
'Pbibazn?? "kret..ar.1r. __ 1'.C PQ!$kW
nd1 PotaSOWeJ.,
w
telegraficznym
skr??cie
MOSKWA. - Premier ZSRR, Kosygin.
przy j??! w sobot?? ambasadora \Vielklej
Brytanii w Zwi??zku Radz!eckim, sir
II:.unpI1reya Trevelyana na j.ego pro??b,=
i oduy! z nim rozmow<:.
NOWY JORK. Ogloszono tu w sobot,=,
??e poleij:1 amerYlt;Jl\sl. 1JJ65 tJ
l
,
A.
r
t
I
J
,
"
1
/059_0001.djvu
Nr 296 ,
D7lENNlK" POrsKt
-
f _E:"
- ,
A
i,," "reneta
'S??awa bez chwa??y
- Kto ma naj gorsz?? s??aw?? w krakow-
skim budo"\vniciwle?
-:"'" ,.....'Podhale!'.
- lito nie \'Iykonuje plan??w finanso-
wych i rzeczowych?
- ,.Podhale",
- Jal
Brres'ia, .eksprpsy jnil rze??ba Wa ndy
Czelkowsl
/060_0001.djvu
4
DZIENNIK POLSKI
f
POLSKIEGO" DONOSZ??
Nr 296
KORESPONDENCI "DZIENNIKA
czasie swych bada??
pOlska. wyprawa pale-
ontologiczna w Mongo_
lii pracowa??a w miej-
scach ju?? poprzednio
znanych badaczom jako
obfituj??ce w szcz??tki kopalne. Pra_
wda, ??e odkrywali??my tam wiele
rzeczy nowych, n??ci??o nas jednak
zapuszczenie si?? w tereny nieznane
paleontologom, gdzje ka??de odkry-
cie by??oby niespodziank??.
Podczas gdy g????wny ob??z wypra-
wy pozosta?? w Bajn Dzak, wyje-
cha??em z p:??cioosobow?? grup?? pol-
sk?? i z dwoma Mongo??ami na dale-
ki rekonesans na zach??d. Mieli??my
Drzeby?? oko??o tysi??ca kilometr??';"
pustyni na po??udnie od pasma A??ta-
ju GCJijskiego, potem przed???? to
pasma i powr??ci?? do obozu jad??c po
jego p????nocnej stronie. Le????ca za
A??tajem cz?????? Gobi jest prawie bez-
ludna, tylko w niewielu oazach w
pobli??u ??r??de?? wody mieszkaj?? lu_
dzie. Dot??d nie dotar??a tam ??adna z
ekspedycji paleontologicznych.
;ru?? po trzech dniach cd wyjazdu za-
uwa??yli??my le????ce w bok od nas""go
szlakL1 czerwone urwiska. Wiedz:e1i??my
z d05wia.d'czenia, ??e !wi??z??
nas do odkrywek', Od razu okaza??o si??,
??e ko??Ci tu pe??no. Oddoni??te na po-
wierzchni przez wietrzenie le??a??y szcz??-
ki nosoro??c??w, potrzaskane kawa??ki
szkielet??w jakich?? du??ych ssak??w, a
przede wszystkim mn??stwo czaszele i
szczo:k drobnych zwierz??t. Przez godz;'-
n?? z.ebraJ:??my okazy nale????ce do n g
-
tunk??w! Sklad fauny wskazywal wyra??-
n':e, ze pochodzl ona ze ??rodkowego
trzeciorz??du, Z oligocenu.
Po ca??odziennym zbieraniu ru-
szyli??my dalej. Naszym najbli??szym
celem by??a teraz oaza Zachguj.
Trzeba sp??dzi?? trzy miesi??ce na
ca??kowicie bezdrzewnych stepach i
w pustyni, by zrozumie??, jakie wra-
??enie robi las, prawdziwy las z??o-
??ony z wysokich, roz??o??ystych topo_
li. Po raz pierwszy mogli??my roz??o-
??y?? si?? obozem w cieniu drzew, a
nie tylko w sk??pym prostok??cie cie-
nia pod samochbdem. Oaza Zach-
guj jest jednym z najbardziej malo-
wnil'zych zak??tk??w, jakie widzia-
??em w Mongolii. Wody opadowe z
g6!;,uj??c:ego nad ni??, pasma A??taju:
p??yn?? pod ziemi?? i dopiero tu, w.
na,jnJ??szym punkcierozleg??ej.kotli- .
ny>na po??udnie od g??r wYdostaj??-
si?? na powierzchni?? tworz??c spory
strumyk, a dalej rozleg??y obszar
bagien, d??ugi na jakie?? 50 km. Ba-
gna s?? s??one, porasta je wysoka
trzcina, wielkie zaro??la kwitn??cych
w
Z "089??'"
-
Kazlftl'erz /KoUJoIskl
Przez Za a??tajsk?? Gobi
w??a??nie tamaryszk??w, a brzegami
- lasy topolowe. ??yj?? tu dziki, kt??_
rych nie spotyka si?? nigdzie indziej
w pustynnych i stepowych obsza-
rach Mongolii. U wschodniego
kranca oazy - w lesie! - wznosi
si?? kilka dom??w i kilkadziesi??t jurt
tworz??cych centrum gminy.
Nasze przybycie wywo??a??o zrozu-
mia???? sensacj??. Wkr??tce zjawi?? si??
przedstawiciel miejscowych w??adz
m??wi??cy zreszt?? troch?? po rosyjsku:
kt??ry stwierdzi!, ??e jeste??my tu je-
go go????mi. Akurat tego?? wieczora
przyjechali jeszcze dwaj Czesi, kt??_
rzy przebywali w tym rejonie jako
doradcy w zak??adania sa-
d??w. Zaraz dnia odby??o
,.
si?? tam tylko dzikie wielb????dy, ku-
??any i gazele.
G????wna cz?????? przyj??cia polega??a na
piciu archi, mongolskiej w??dki, jedze-
niu boza, rOd'zaju p:erog??w z baranin??
i wreszcie na ??piewaniu pie??ni. Mongo-
??owie ch??tnie id??brze ??p:ewaj?? swe
pie??oni ludowe. S?? one powolne, melan-
cholijne, jako?? dobrze harmonizuj??ce ze
smutnym troch?? pi??knem rozleg??y
11
pusty?? i step??w. Szczeg??lnie podobala
nam si?? pie????, kt??ra by??a skarg>! m??ode-
go wielbl??da pozostawionego na PU$ty-
ni. ??p!ewala j?? kucharka, a zarazem
kelnel'ka miejscowej stol??wki. 0-
czywl??c!e ????dano od nas rewan??u
W postaCi polskich p!e??nl. Z tym by??o
troch?? gorzej, wiadomo, ??e nie jeste??my
narodem ??piewak??w. W ko??cu okazalo
si<;, ??e Jedyne pie??ni, kt??re wszyrey u-
.....
+ "4.
tylko, aby stwierdzi??, ??e w zasi??gu
wzroku nie ma odkrywek skalnych
rokuj??cych nadzieje jakich?? odkry??
paleontologicznych. Trzeba by??o i
wraca??. G
Po Jeszcze jednym dn'u sp??dzonym I '
w oazie ruszyli??my dalej na zac h??rl , I
gdzie ponad pustyni?? wznosi??y si?? dwa
wspan:a??e SZClyty jZranitowego pasma
Chat ar Chairchan. Wygl??daly one jak S?? to a.utoblogra-iiczne wynurzenia
wykute z jed'ne
o bloku
kaln",,.,) ,znanego p:san:a z oIcresu mi??dzywojen-
WznosHy si?? w??r??d wydm. piaszczysty'Ch,
nego .dV. .Udzksto
eCi,a, krytyka. li'.erac-
a ich >zczyty byly zupeln'e niedost??pne. \!j k>ego J mezmordowarego polemIsty; po-
Przez prze????:;cz mi-
dzy szczytami wlaJ r ilJ. cz??t.ek \vsponnne??,. maze n??-jmn.l???J c
e-
_ przegan!al piasek, kt??ry spadsl w d??l
l:a'w y , sl??fa ostatn_':,h lat.. ubl,:g??
go Wle-
dlug?? zasp??. wygl??daj
c?? zUl)e??n'e jsk ;;J ku, spo_o u.....a.g l ,
tlEks), pOs.....l??conych
10dow:ec. Wed??ug miejscowej ??egenrly \!Iii )<>st Jat,om ml??Jzy\\oJennym. WId" kart
te g??ry to slcam!eTl'a!a para ma!
onk??w. R\ z.aJmuJ?? wypadkl wrz
??mowe 1939. T"kz<3
Zons Chciala ocl'ej???? od m????a do swego
-
sporo wYdarze
ia okupacyjr:e i powsta-
kochanka ??zczyt w sasiednim pao;mie)
me warszawskIe... Duzo cIekawych \l-
ale ma????on.ek, by j
z
trzyma??, obsypa??
wag,
a .gon:c;> no:owa
ych, tr
fnych
plask'em brleg jej del!, d??ugiej monli(ol-
r
fl???'ksJi I s??dowo PrzypI.sy. Hus.r.acje.
skiej szaty. Podobno w g??rach tych ma . SKorow.dz. .
by?? du
o d.ah????w, czego jednak mobi-. W,Yd. "Czytelmk" - nak??o 2 tys....-
??cie nie zdolali??my stwIerdzi??. Mo??e po- 5.;<; str. - GO z!.
wodem tet(o wierzen'a je
t to, ??e ??y;=t I ID Wspomnienia wi????ni??w pawiaka
tu wielk!e, czarne i jako?? "przedpoto- - Na niniejszy tom sk??adaj?? sl?? wspom-
powo'" wyj!l??d'aj
ce jas
czurki Agama, nienia 31 bylych wi????ni??w Pawlaka
nie spotykane nls:dzie w okolicy, kt??re cz??sto poprz,e,z bezpo??redni?? wy:
mow?? rejestrowanych fakt??w stanowi??
wielki dokument m??wi??cy o bestialstwie
I terrorze, jak r??wnie. o heroicznej po-
stawie polsluego II'polecze??stwa podczas
GI.r: ..:..: 16 i??.
. A. MaUszewloki - U brzeg1l mojej
wis??y
W B1bllot.eoe "syrenkr' - k??lejna pO-
wie???? wspcmnieniowa. Autot si??ga do
okresu I wojny ??wla.towej. op!suj??c' tez.-
brajaTl}e Niemc??w w Warszawie, wspo-
mina sw?? pierwsz?? prac?? 'Iv warsztacie,
potem W sklep1???, p!ery,"'2:e lewicowe kon..
takty. P????niej tra.fo!.a do cl2J\ennikarrtwa
i odt??d poprzez karty ksi????ki przewija-
J?? si?? nazwiska ludzi slawnych, :ooa-
nych, kt??rzy b??d?? s?? ob
nie w naszym
panteonie literackim (Ga??czy??ski, Tu-
wim), bqd?? po dzi?? dzie?? slu???? swym
talentem na&7.???j kulturtre - a wi??c ! 2Jl.a-
n??. poeci, akto=y, dzialacze politYC2..li.
Smutnym akordem ko??cowym Wl'lpom-
nie?? jest u
ieczk\l z Warszawy W .tra-
giczne, wrze??niowe dni wojny.
Wyd. PIW - nakl. Ul tys. - ??13 att..
- 3() z?? (p????tno).
O M. D?? browska - Gwiazda zarall.na
W lcieszon.ko'\V'ej serY ,,Z maskl\"
dziewi???? opowLada?? znakom
ej pisarkI.
napisanych po wojnie. Jest m. in. pi??-
kne opowiadanie "Pielgrzymka do War-
Solawy" , Jest "Tr
'" jes'lett". no i s??a-
wne "Na ,"-Tsi \V'e.&??le" ...
. .Vyd, "Czytelnik" - nakl. 20 tys. -
278 str. - 16 z??.
O Zb. Zabicki - Z problem6w ideolo-
gii I estetyki pozytywh"nn
Jedna z publikacji Instytutu Badm
. Literackich PAN - pozycja wnosz??ca no-
we elemcnty do historii literatury. Z0-
sta??a w niej om??wiona publicystyka e-
migracyjna J. Tokarzewioza na tle prl\-
d??w epoki (1841-1919). Indeks n.az;wJsk.
Wyd. PIW - nakl. 2 tys. - 370 str. _
:!6 z??.
O S. Kowalczewski - G??ry Swl????O-
krzyskie
Czwarte wydanie, poprawione i roz,
szerzone, przeWodn
ka turystYC1J11ego po
tym region.!e. Cz?????? hIstoryczna, obej-
muje m. In. ciekaw?? na tym terenie J1!-
stol'l?? powstawania polskIego prnemys??u.
Uwzgl??dniono r??wnie??. dzieje poUtyez-
ne tej :cierni - zwlaszcza okres mbnionej
wojny i ruCh partyzancki K??elecczyzny.
Kultura, zabytki przeszio??ci. Rzetelna In-
formacja o miejscof/o??ciaCh i szlakaCh
turystycznych. Dobra mapa.
Wyd. "Sport i Turystyka" - nak??o 20
tys. - 177 str, - 17 z??.
NOWOSCI NAUKI I TECHNIKI
O F. Barsukow - Itadlote??esterowa-
nie
Wyd. MON - nakl. - 3 tys. - 131 str.
- '; z??.
Biwak pod gZazem w granitowym pa??mie Chatar Chairchan.
si?? na nasz?? cze???? wielkie przyj??cie. mierny jako tako za??piewa??, to kol??dy.
Dowiedzieli??my si??, ??e obs.zar gmL S????w I tak nie rozumiano, a na zapyta-
ny wynosi 42 tys. km
_ mniej wi??- nie co to za pie??ni powiedzieli??my,
e
cej tyle, co Holandia. i p???? Belgil stare polskie ple??ni ludowe..
Na tym obszarze mieszka 1500 lu- Zrobili??my potem wypad ku po-
dZi i pasie si?? 50 tysi??cy sztuk ??udniowi, w stron?? granicy CMn.
owiec. ??ci??le bior??c nie 50 tys. Teren okaza?? si?? tak trudny, na
"sztuk owiec, tylko tyle?? ',jednostek przemian skalisty i piaszczysty, ??e
owczych". W Mongolii okre??laj??c przez ca??y dzie?? zrobili??my z tru_
ilo???? zwierz??t domowych podaje si?? dem 100 km. Po noclegu ws.pi??li??my
ilo???? owiec, a inne zwierz??ta "prze_ si?? na najbli??szy wierzcho??ek po to
licza si?? na owce" wed??ug tradycyj-
nego "kursu". Tak np. koza liczy si??
za 1/2 owcy, wielb??!:td za 7 owiec,
ko?? za: p???? wielb????da... .W, ka??dym
razie podana liczba daje poj??cie o
g??sto??ci zaludnienia i o. ogromnej
liczbie sztuk . byd??a na mieszka??ca.
Olbrzymia cz?????? gminy to obszar
ca??kowicie niez.amieszkany, ci??gn??-
cy si?? a?? po granic?? Chin, pozba-
wiony zupe??nie studzien. Spotyka
Z "en" -
.lon In.. GralJoUJslka
w
sercu Afryki
si?? po polsku
, .
mOWl
W spanIa???? atrakcj?? turystyczn?? Kenii
81\ rezerwaty zw:erz
ce - parki narf)-
dowe. To bardzo rozlcgle przestrzenip.
bU.s.zu, sav,'Ot1ny, skaEs??ych l-cren??w itp.
Zwiedza Si?? je samochodem z przewoli-
nikiem Murzynem, kt??ry wsiada do aut
prZy wje??dzie do rezerwatu. Jad??c mija
si?? ??yrafy, antyloPY, zcbry, stru
:e p??-
dZl\ce na wysok:ch nog.ach, stada sl,,"i,
kopce termit??w - nieraz 2-metrowej wv-
6Oko??ci. Zdarza si??, ??e wielka malpa -
babun usi??dzie na masce samochodu:
trzeba sta?? i czeka?? a?? jej si?? znud;O;\
I p??jdz:'.C sob;e. W Innym miejscu sDot.-
ka?? mo??na rodzin?? lW??W. Kr??l pustyru.
gdy najedzony, nie jest wcale niebez-
pieczny. Dwie IwJce, obok kt??rych b"-
wl?? si?? male lwi??tka, patrz?? ospale na
odje??d??aj??cy samoch??d,
Dla tur;ysl??w buduje si': w rez
rwa- ,
tach hotele na wysokich palach - dl'\
bezplecze??stwa, W bralm naturalnego
wodopoju urz??dza si?? sztucz'ne jeziorko,
do ;tt??rego - jok do kaw:arm - scho-
dz?? si?? noc?? zlU1ne z film??w i ksin.i.2k
drapie??niki. S edzi si?? be7pieczn. e, wy-
soko na tarasie, ale z l??k:em my??li I"Q
by bylo, gdyby... Za ogl??danie zwier7.'it
Z tarasu placi s.?? wst??p, ale gdy czwo-
ronogi nie przyjd?? - p_eni??dze sa zwra-
cane!
w okolicach Mombasy w Parku TSRVO
mo??na zobaczy?? stada s??oni. Nlt:ki.,jv
stoj?? gcdlJnami, przytulone do si"bi..
glowem., jakby rozmawialy. Czasem s..m-
.ce bij?? s ?? k??ami, a?? d
wi??czy - jak
kule bilardowe I Slo?? afr,lka??ski jest
olbrzymi i spot,kanic z nlrn w drt">dze
przejmuje zawsze l??kiem. W w"elu mie??:,-
cach na szos e, przechodz??ce stada s??oni
zostawiaj?? swoje olbrz"'m'e "??lady.'. Ist-
ne kopce, kt??re przylep:aj?? si?? do Dod..
wolia i potem w mie??cie tr7eba plact??. '"
takim tutejszym TOS-le, za umycie sa-
mochodul
Losy wojny rzuelly w'elu. pOlak??w do
tego p r.k11??gO go
c;nn('go n,1nsca,
dz
pt'.nuje wieezr:a \V !osn.a i g'r:lzie oddy
ha
ste tcrystalieznym pow.i"t,.zem l.atrzal'1-
okich szczyt??w. T
lc wi??c, w sercu Czar-
nogo Lqdu, mo??na na eo dz.el
u;.ywa??
1ezyka po??sl,jego. oczyw!..k:e nie w skIp...
pach i urz??dach - tam panuje swahlU
na r??wn, z angicl kiIn.
\V NairobI. n-.:k.szl\:.3. sie
w??as'I1ych.
parterowych domkach - bungalow, :z da-
la od centrum m'asta. We wlasnych, bo
miesi??czne raty za kupiony dom s?? n!??-
sze od czynszu za 3-4-pokojowe, wyna-
j??te mieszkanie. Z dala - bo w centrum
znajduj?? si?? sklepy, urz??dy, szkOlY, in-
stytucje, banki. Na ulicaeh uderza ni....
znana u nas cecha architektury: szero-
k'e, wystaj??ce dachy dom??w, chroni??ce
chodniki dla piesl.ych przed prostopa-
d??ymi promieniaml slo??ca.
W domach polskich prowadzi si?? kuch-
ni?? polsk??, z nalecialo??clami miejscowy-
mi, Np. jarzyny gotuje si?? na spos??b
angielski: w wodzie, bez ??adnej prZ)!-
pr;;wy. Niejadalne! Kaw?? i herbat?? pije
si?? zawsze z mlekiem, wszystko jedno o
jak.ej pOrze dnia - nawet po wystaw-
nych wieczornych przyjqCiach! Opr??cz
znanych u nas owoc??w s?? tu w sprze--
da??y ananasy, avocado, mango, POP!).
Wszystkie je jada. si?? przed ??niadaniem,
a pOP" z sosem pom!dorow:,.m na zimno!
Ale n.ekt??re zw
'czaje dom??w angielskich
s?? godne polecenia.
Np. na :m'eninach pani domu cala tr??j-
ka dzieci, z najmlodsz?? 7-letnl?? dziew-
czyn?? pomaga w przyjmowaniu go??ci.
Przynosi zak??ski i potrawy z kuch-
ni, zmienia talerze, podaje slodycze
i napoje. Pani domu sledzi na kanapie
! bawi si?? razem z wszystkim!. Najcz????-
ciej nie nakrywa si?? do stolu; wszyscy
siedz?? z talerzykami w r??lcach, gdzie ko-
mu wygcdnle. UlubIonym specjal
/061_0001.djvu
??r 296
DZIENNIK POLSKI
5
C hcialbym najpierw czytelnik??w
poinformowa?? w chronologicznej
kolejno??ci o nastrojach, rozmowach
i wydarzeniach, jakich bylem ??wiad-
kiem i uqestnikiem w Sejmie przez
ostatnie godziny.
Zmiany w skladzie rz??du bylll
ostatnim punktem porz??dku dzien-
nego sobotnich obrad Sejmu - i
rzecz zrozumiala - one to, bardziej
ni?? trwaj??ca debata bud??etowa,
skupialy na sobie zainteresowania
Z ministrem kultury i sztuki . lucjanem Motyk??
w chwil?? po nominacji
-
posl??w. Jak zwykle bywa w takich
wypadkach, roi??o si?? w kuluarach
od r????norakich opinii, przewidywa??
(mniej lub bardziej uargumentowa-
nych), od domysl??w, opieraj??cych
si?? cz??sto na... lokalnych ambicjach.
Grupy poselskie z r????nych teren??w
ferowaly na wiele stanowisk swo-
ich kandydat??w, dorabiaj??c do
ewentualnych decyzji odpowiednie
motywacje. Zakres zmian w rozmo-
wach kuluarowych przewidywano
w o wiele wi??kszym zakresie ani-
??eli to w rzeczywisto??ci nast??pilo.
W sobot?? przed poludniem wie-
dZieli??my ju?? o tych zmianach isto-
tn?? prawd??, kt??ra - przyznaj?? -
dla posl??w ziemi krakowskiej byla
do???? przykr??. Przecie?? z??yto si?? z
Lucjanem Motyk??, ceniono go i po-
wa??ano nie od dzi?? za osobisty takt,
za trze??wy i szybki s??d, za wiedz??
i wyczucie potrzeb... Co zreszt?? b??-
d?? m??wil: przecie?? jak??e wielu lu-
dzi na naszym terenie dobrze go
znal o i nieraz zwracalo si?? do nie-
go z pelnym zaufaniem. I to nawet
w sprawach jak najbardziej osobi-
stych. I to nawet tak??e bezpartyjni:
Jego odej??cie z Krakowa - nie-
zale??nie od osobistych sentyment??w
- uwa??aj?? wszyscy poslowie za po-
wa??n?? strat??, zw??aszcza teraz, w
okresie formowania nowego planu
5-letniego. Brak cz??owieka, kt??ry
skupia?? w swym r??ku calo???? gospo-
darczych poczyna??, kt??ry patrono-
wa?? wielu inicjatywom, inspirowa??
wielu ludzi do. nowych, ambitnych
zamierze??, mo??e si?? nie1wrzystnie
odbi?? na uwzgl??dnieniu interes??w
regionu krakowskiego w zakre??la-
nych kszta??tach zamierze?? na przy-
sz??e 5 lat.
Podczas rozlicznych gratulacji,
jakie sk??adano nowemu ministrowi,
wspominano tak??e i o tym, podno-
sz??c obawy, czy jego nast??pca na
stanowisku I sekretarza b??dzie po-
siadal jego walory. (Kandydatura
przysz??ego I sekretarza KW PZPR
nie jest jeszcze ostatecznie rozwa-
??ana.)
- Ale?? moi drodzy - zarepliko-
wal Lucjan Motyka - nie zapomi-
najcie, ??e caly ??wiat usiany jest
cmentarzami ludzi. niezast??pionych!
Jak wynikalo ze sl6w premiera
Cyrankiewicza, podczas przedsta-
wiania Sejmowi propozycji odno??-
nie zmia?? w skladzie rz??du, L. Mo-
tyka odszedl ze stanowiska wfcemi-
stra kultury w pami??tnym trudnym
okresie tylko na czas przej??ciowy
do Krakowa. To jego "tymczasem"
przeci??gn??lo si?? 8 lat.
- Ceni?? sobie ten okres, jaki sp??-
dzi??em w Krakowie. I to nie tylko
z tego wzgl??du, ??e jestem krako-
wianinem. Du??o si?? w tym czasie
nauczy lem...
Z trudem znalazlem wolny k??t w
Sejmie, by (zgodnie z obietnic??, ja-
k?? uprzednio otrzyma lem - zamie-
ni?? jako pierwszy z dzienni/wrzYJ
kilka zda?? doslownie jeszcze na go-
r??co. Przede wszystkim zlo??y??em
min. Motyce w imieniu mieszka??-
c??w Krakowa i wojew??dztwa ser-
deczne gratulacje i ??yczenia sukce-
s??w na tej nowej, jak??e trudne;
plac??wce. Konsekwentnie wi??c py-
tam si?? o zamierzenia odno??nie pla-
nowanych posuni???? w dziedzinie
kultury?
- Cho?? wyszedlem z tego resortu,
to jeszcze trudno mi przed obj??ciem
stanowiska m??wi?? o jakim?? progra-
mie, precyzowa?? ewentualne zamie-
rzenia. Rozumiem problemy kultury
bardzo szeroko jako wa??ki element
kszta??towania czlowieka. Spelnianie
funkcji tych - to wedlug mnie nie
tylko sprawa resortu kultury, to
tak??e w8p??ldzialanie wielu urz??-
d??w, instytucji i ludzi. Tote?? je-
dnym chyba z naj istotniejszych pro.
blem??w b??dzie umi'!j??tno???? koordy-
nacji i potrzeba naprawd?? szerokiej
i zaanga??owanej wsp??lpracy. No i
klimatu tej wsp????pracy. Wla??nie ??w
klimat zdola?? si?? wykszta??ci?? w Kra-
kowie - i dawal rezultaty. Zakla-
dam sobie utrzymanie, ba - wi??cej
- nawet polepszenie takiego kli-
matu..
- To w takim razie, s??dzqc z
tych przedwst??pnych chocia??by pla-
n??w tracimy Pana Ministm dla Kra-
kowa?
- O nie! .Jako dzialacz nie mam
zamiaru zrywa?? z Krakowem. Tak-
??e jako minister kultury i sztuki -
z uwagi na rang?? Krakowa - b??d??
si?? musia?? zajmowa?? wieloma kra-
kowskimi problemami, tak istotny.
mi dla calokszta??tu ??ycia kultural-
nego w kraju.
Cenilem sobie bardzo wsp????prac??
z pras?? krakowsk?? - i licz??, ??e na-
dal te po??yteczne kontakty b??dzie-
my utrzymywa??. Obiecuj??, ??e po
pierwszy?n okresie pe??nienia moich
nowych funkcji, udziel?? du??ego wy-
wiadu o problemach kulturalnvch
dla "Dziennika Polskiego".
W kuluarach sejmowych rozma.
wia??:
ZDZIS??AW DUDZIK
Ai'''m HOli"",,.
Patenty
T o by??o we Wroc??awiu, podczas je-
dnego ze spotka?? dziennikarzy,
kt??rzy tu zjechali z ca??ego niemal
kraju, z uczonymi tego miasta. W
Zak??adzie Biologii demonstrowano
metod??, otwieraj??c?? mo??liwo??ci pro-
dukowania w naszym kraju nowego,
cennego specyfiku. Natychmiast wy-
wi??za??a si?? dyskusja o patentach.
Metoda przecie??, na podstawie na
szych publikacji naukowych, mo??e
by?? przechwycona przez zagranicz-
nych producent??w i - jak to si?? ju??
zdarza??o - w przysz??o??ci musieli-
by??my kupowa?? z?? dewizy to, co??my
sami wynale??li. Uczeni. wrOC??awscy
wyja
nili, ??enie bardzd'??i?? nam jed
nak op??aca wytwarza?? specyfik, bo'
rzadko si?? go stosuje. Wi??c jakie
wrj??cie? Opatentowa?? - wo??ali
dzienniltarze, - chroni?? prawa i ta-
jemnice polskich osi??gni????.
Istotnie ci??gle jeszcze tkwimy w
epoce, w kt??rej na pierwsze??stWie
odkrycia mo??na zarabia?? i zarabia
si??, Ale czy ten system nie zaczyna
si?? ju?? ko??czy??? Smiem twierdzi??,
??e si?? ko??czy. Sprawy interes??w
poszczeg??lnych pa??stw, a nawet
firm, by??y nieraz hamulcem post??-
pu. Przypomn?? tutaj klasyczny
przyk??ad. W roku 1908 Ehrlich
wybitny badacz niemiecki - zsyn-
tetyzowa?? w laboratorium koncernu
IG Farbenindustrie doskona??y ??rodek
przeciw streptokokom, zarazkom wy_
wo??uj??cym szereg gro??nych chor??b.
. Trzydzie??ci jednak lat musiano cze-
ka?? na wprowadzenie do praktyki
nowego lekarstwa. Trzydzie??ci jesz-
cze lat pacjenci musieli u??ywa?? in-
nych, s??abiutkich ??rodk??w, kt??re nie
potrafi??y likwidowa?? ich cierpie??,
jedynie dlatego j po to, ??eby firma
mog??a sprzedawa?? stary, wyprodu-
.
-
l CO
kowany zapas. Dopiero w 1938 ??ro-
dek Ehrlicha dosta?? si?? wreszcie do
praktyki. A i to dosta?? si?? jedynie ze
wzgl??d??w... konkurencyjnych. Agenci
IG Farbem dowiedzieli si?? mianowi-
cie, ??e Francuzi poznali tajemnic??
ehrlichowskiego preparatu i sami
przygotowuj?? jego wytwarzanie.
Wydaje mi si?? zatem, ??e patenty
i tajemnice naukowe s?? reliktem
przesz??o??ci, szkodliwym i niepotrzeb-
nym, z kt??rym nale??a??oby zacz????
wojowa??. Oczywi??cie nie nawo??uj??
tu do tego, ??eby natychmiast -:- je??_
li inni tego nie robi?? - zapr??esta??
patentow??ma .1,strze??enia naszych
praw do "dokonanych w Polsce wy-
nalazk??w. Taka postawa by??aby na
razie naiwna. To wojowanie powin-
no by?? dr????eniem ??wiadomo??ci, wal-
k?? o zmian?? panuj??cych zwyczaj??w
i pogl??d??w. Na osi??gni??cia nale??y
j.J.!?? dzi?? patrze?? nie tylko z w??akiego
t)odw??rka interes??w ma??ego kr??gu
ludzi, ka??da nowo???? powinna si?? jak
najszybciej stawa?? powszechn?? w??as-
no??ci??, ??eby w??a??nie nie powodowa??
takich sytuacji, jak ze ??rodkiem Ehr-
licha - nie ryzykowa?? niczyjego
zdrowia czy ??ycia.
Z punktu widzenia interes??w spo_
??ecznych tajemnice naukowe to ha-
mulce post??pu. Zreszt?? mo??na to
jeszcze du??o o::nrzej oceni??. Poza tym
istnieje drugi czynnik komplikuj??-
cy dzi?? prawa patentowe i tajemni-
ce nauki. To - b??yskawiczna ????cz-
no???? ze ??wiatem. Dzi?? niemal ka??-
da pracownia naukowa wie, co ro-
bi?? konkurenci. A sprawy pierwsze??-
stwa staj?? si?? coraz trudniejsze do
zidentyfikowania. Wiadomo np., ??e
"wiele nowo??ci technicznych powsta-
je niemal r??wnocze??nie w r????nych
o??rodkach, a tak??e wiadomo, 17. ma-
??ycie i nauka
dalej f
le??ka modyfikacja technologiczna
jakiej?? nowo??ci ju?? czyni j?? - now??
nowo??ci??. Na tej ostatniej zasadzie
bazuj?? konkuruj??ce firmy. Wiele
firm japo??skich, jak czyta??em ostat-
nio "modyfikuje tw??rCzo" amery-
lm??skie osi??gni??cia techniczne i lan-
suje je po ni??szych cenach jak wlas-
ne (bo s?? w pewnym sensie w??asne).
Z, tego wszystkiego, co tutaj po-
wiedzia??em, wynika cienko???? i z??o??o-
no???? zagadnie?? patentowych, zagad-
nie?? pierwsze??stwa nauki i tech-
niki. . Ro
up'??y:wal1ie tych, <;ienkich
-SDraW"bywa .coraztrudni-ejsze i bez-o
sensowuiejs
, ;J;'r.psz??
r??ci
uwa-
g??, ??e
:ra;\VbiE)f.I}agioay' N'qbla' (my??_
l?? o naukowych nagi'odach) dosta-
waly jednostki - dzi?? coraz cz????ciej
otrzymuje je po kilka os??b naraz.
Zespo??owo???? osi??gni???? jeszcze bar-
dziej komplikuje spraw?? pierwsze??-
stwa i to jest szczeg??lna cecha na-
szych czas??w: zamazywanie si?? in-
dywidualno??ci w dziedzinie tw??r-
czej. Nie tylko zreszt?? w tw??rczo??ci
naukowej. Czyim dzie??em jest dzi??
film, sztuka teatralna? Autora, sce-
narzysty, re??ysera, ??ktor??w, sceno-
grafa? Jem jednak skutki tego zja-
wiska maj?? pozytywne oddzia??ywa-
nie spo??eczneJ to czy samo zjawisko
nale??y kwali
ikowa?? jako negatyw-
ne - i... co pomo??e takie kwalifi-
kowanie?
W tych rozwa??aniach przeszed??em
od spraw patent??w i tajemnic nau-
kowych na nieco szersz?? platform??,
Odr??bne zdawaloby si?? sprawy ma-
j?? jednak wsp??lny. mianownik. Co-
raz cz????ciej dochodzi si?? do tego
wsp??lnego mianownika. Integracja
problem??w wsp????czesno??ci to tak??e
bardzo charakterystyczne zjawisko
naszej epoki.
R.,,,za..' 1(0.'8s'li
Nowa ksi????ka B. Drobnera
J est takie powiedz
nie, kt6re m6wl, te
ka??dy dojrzewa do sw
h pami??tni-
k??w. Oczywista s?? dwa rodzaje tych za-
pis??w - domowe i publiczne; te pierw-
sze przeznaczone na u??ytek rodzinny, te
drugie z ambicj?? obdzielenia swymi my-
??lami bli??nich. Te pierwsze s?? spraw??
prywatn?? i interesuj?? niewiele os??b, te
drugie s?? ju?? bardziej skomplikowane,
gdy?? spelni?? musz?? pewne warunki, ??e-
by nabra?? no??no??ci czytelniczej, Nie jest
to rzecz latwa, co do???? dowodnie obser-
wujemy na przykladzie licznych memu-
ar??w, kt??re plyn?? na rynek wartkim
strumieniem, a spelnlaj?? niewiele. Nie
wystarczy bowiem prze??y?? siedemdzie-
si??t czy osiemdziesi!\t hit, trzeba jeszcze,
mie?? co?? wlasnego do powiedzenia, .bo,
ta warto???? dopiero upowa??nia autora do
owego aktu odwagi, :j"ilklm jest wpu's??,-:.
ezenle ksi????ki w pUbliczny obieg. .',
Pami??tniki Boleslawa Drobnera pt.
"Bezustanna walka", kt??rych pierwszy
tom ukazl\l si?? mniej wi??cej przed dwo-
ma laty, mialy ten potrzebny ladunek
my??li i anegdoty, kt??re uwierzytelnia??y
odwag?? autora i wydawnictwa. Ksi????ka
stala si?? niezwykle Interesujllcym doku-
mentem przelomu dwu wiek??w i pierw-
szych lat naszego stulecia, wypelnlona
po brzegi zapisem historycznym, polity-
cznym i obyczajowym. Wysoka, ceniona,
doroczna nagroda tygodnika "Polityka",
jak?? Boleslaw Drobner otrzymal wla??nie
za t?? publikacj??, potwierdzi??a jej mar-
k??. Ale I bez niej widoczna by la war-
to???? "Bezustannej wal1ti U i zrozumia??e
zainteresowanie czytelnik??w nast??pnymi
tomami. Jak sic: dowiadujemy, drugi
tom uka??e si?? w pierwszej polowie przy-
szlego roku, a p??ki cO w I
/062_0001.djvu
.
??POPIO??Y??
w Teatrze
Ludowym
..;;..-- -.;
r//;...- ........\
:
; \\
- "'
W
\
-
"
- lr,'
\
"'
' W\
\1' ?? ,!;
/ r
\-r;:': \
}
f \ '
I t
/ \ ty- oJ: " "'7'-
I / b l I 'j I
,/ j Y'
;,.
\ I < ," I
RAF A?? OLBROMSKI (Andrzej
fIr1i d zewicz)
, ::::-
F
;I
,,
1
f
' lfj
). ??'I;
..-..??\ i,1t>...
_ -:: '5"
') \;"
:'
,/;' ViP
XI
'\
\'fI/ f!)'f.-
J If'\
----
. _., /
' I
! \ \ . . / .
. \
.....
.
, ..'.
C::...
>/
KRZYSZTOF CEDRO (Stanislaw
M ic.futo). .
::-.
"" c- 0: :\
-,
. ,
I
'
0Ji'J
I'
I
' . ' ;(fJ: j 1 lf t1
\j
j
'
I'
4/ ,,:.. i.....
"
/ l '
, ,.
/. f
7:
1"-
I (1.-:'1 11 //
I r;;
KSI?????? GINTVLT (J??zef Hara-
siewicz)
Rys. Danuta Boguszewska-Chte-
bow
ka.
.
"TWARZ?? W TWARZ'"
Z apyta.ny przeze mnie na konferencji
prasowej, czy ogl??da?? ,,1J2 gnlew-
n;'icl1 ludzi" I ??wladolT!:e zac.zerpTI???? z
n.kl1 formu????. est???tycznq, re??. Branko
B
;uc.r o::;p::r??, ??e o..vidz:a?? ??\v ameryka??...
,.ki fH.::n 'b.:irdzo d.::i\vno t2'm1l, nic chcia??
ju?? jodnak p????"icj pO'1ownic go ogl??-.
d<:c, c:hy s-
?? nie
uger(}wa??. \V ka??dym
razi.c ut\\'??r Lum
i.a pom??g?? r{'arzato,
o.
wl j"gos??owi':'1isk;emu - jak powiedzia??
- pr;,ezwyci????y?? l??ki w stworzeniu
obrazu, ogran,czonego jedno??ci?? czasu
i miejsca akcj1. Co?? z tych l??k??w po-
zosta??o jedna,k, moim zda
liem, w "T\\"a-
rz?? w twarz", prz???ja-
viaj??c si?? miano-
wiCie wtedy, kiedy tw??rca filmu uznaj@
za potrzebne wybieganie wstawkam.i re-
trospekcyjnymi poza mury ??wietlicy, w
kt??rej to,czy si?? zebunie partyjr:e. Oczy-
wi??ci", naru"zyloto C7.
'sto???? stylistyczna,
k.:!.ll1Craln.e-go ubr.a:.u.
Wbr???w t
mu, co pisze np. fra,nc.u.s.kie
cz..Jso1Jif...mo "Cil":i??
m.a 6-1", t\\
j''2rdzo1C, I??
J-ugo
??a';v
allioC zrobili fil.T..1 l-ep....::.,
y od A-
m.er:..k;;;..n??'.v, ,,'l'W3:'L..q \V tV;v3rz." ni(: ma
t
1l11t-ej pr-ecj"zji psychologtc2'::Ecj i argu.
m",ntacyjll"'j, bije natomiast ,,12 gniew-
'ych ludZJi" wag?? zagadnIenia spo??ecz-
fl???!,::O. Niedosyt wsp????czesnego tem.atu na
DII NNI
DZIENNIK POLSKI
Nr 29S
J
,(
I
l
)
SPORTOWY
I Polscy lekkoatleci startowa??
L b??d?? w USA
Wczoraj rozegrano kOlejn?? seri?? spotka?? mistrzowskich. W Nowej Hucie, w
derbach Sparta pokona??a wysoko krakowski AZS, natomiast \Vis??a uleg??a we
Wroc??awiu Sl??skowi.
nowski 6; Wis??a: W??jcik J. 19, Langie-
wlcz 16, Malec 12, Micha??owski lO, Nie-
wodowskl i W??jcik S. po 4. Sedziowali
pp. W??jcik i Linkowski (????d??). (p)
Start lublin obroni??
pozyci?? lidera
LUBLIN. W LUblinie tamtejszy Start
zwyci????y?? Lecha Poznan 58:57 (20:231.
Dla zwyci??zc??w najwi??cej punkt??w zdo-
byli: G??rnicki i Jargiel!o po 14, dla Le.
cha - Chojnacki 20 i Pawelczak - 14.
Polonia-Wybrze??e 67:57
WARSZAWA. Koszykarze Polonii War-
szawa pokonali Wybrze??e Gda??sk 67:57
(31:37). Najwi??cej punkt??w dla Polonii
zdobyli: Likierski 2%, Herbst. 13 I J??-
drzejewski 8; dla wybrze??a: M??ynarczyk
18, Wysocki 16 i Jezierskl 9.
legia W-wa - AZS Toru?? 88:81
WARSZ:AWA. W kolejnym meczu ko-
szykarskiej ekstraklasy wa,rszawlanie
zwyic????Yli AZS Toru?? 88:81 (48:36). Meez
by?? popisem umtej??irl'o
i str'zeleckich
Tramsa, kt??ry 2Jdoby?? a,?? 41 pkt,
AZS AWF-AZS Pozna?? 67:64
WARSZAWA, Warszawskim. akademi-
kom znacznie trudniej wywalczy?? by??o
zwyci??stwo nad pozna??skim AZS, ni??
przypuszczano przed meczem. Ostatecz-
nie AZS AWF wygra?? z poznaniakami
67:64 (45:30). NajwiE:cej punkt??w dla
Sp.arta wygrywa z AZS w derbach Krakowa
??l??sk-Wis??a 86:65 (43:25)
Zgodnie z prz
ldywaniami, mistrz
Polski w koszyk??wce mE:??czyzn, wis????
dozna??a wczoraj pora??ki we Wroc??awiu
ze Sl??skiem 65:86 (25:43).
Tylko pierwsze minuty gry nale??a??y
do krakowian, kt??rzy prowadzili 6:2. Pa-
tem inicjatYWE: przej??li wroc??awianie.
Stosowali cz??sto szybki atak (Swi??tek-
Szcze<:i??ski), przynosz??cy efekty punkto-
we. Wis??a ho??dowa??a atakowi pozycyj-
nemu. Jedynie Langiewicz I Malec pr??-
bowali indywidualnych sz??bkich akcji
ofensywnych.
Sl??sk: Swi??tek 24, Szczeci??ski 18, Ka-
??as 17, Matysik 12,. Grzywna 9, Murzy-
zwyci??zc??w zdoby?? Kwiatkowski - 25,
przed Nartowskim - 23 i Piwowarem
- 11. W pOkonanym zespole najlepiej
zagrali Krygier, zdobywca 26 pkt oraz
walkowiak 16 pkt.
Pierwsze zawody narciarskie
kadry CRZZ
(TEL. W??.) Na Cyrhli 'trwa zgrupowa-
nie kadry narciarskiej CRZZ, przeby-
wa tam 34 zawcdntJ.??w I 12 zawodniczek.
Ostatnio rozegrar'} na trasach Cyrhli
pierwsze w sezorl
e za,\Tody narciarskie.
Seniorzy i juniorzy C startowali na dy-
stansie 7,5 kilometra, juniorzy B i dziew-
cz??ta na dystansie 5 kilometr??w. W
konkurencji senior??w zwyci????y?? Jan
Bachleda (SNPTT) 25,18 min. przed J??-
zefem G??sienic?? (SNPTT) 26,21. i Furta-
Idem (SNPTT) 26,37. W grupie junior??w
C ??Ukaszczyk-Finek (SNPTT) 26,06, ju-
niorzy V. C - Tarcha??a (SNPTT) 16,57.
(W. Jarz.)
Jakkolwiek przysz??oroc2JIlY kalendar1i
start??w. naszych lekkoatlet??w przygo_
wano g????wnie pod k??tem startu w mi
strzc>stwach Europy w Budapeszcie (nd
b??d?? sc?? one w roku 19(;6) oraz startu W
Pucharze Europy, to jednak najciekaw-
sz?? pozycj?? term narza 1965 b??dzie start
w USA. W dn'ach 10-11 lipca w Las
Angelos odb??dzie si?? c'zw??rmecz USA ....
Wielka Brytania - Polska - NRF. B??-
dzie te! w;??c dla naszycb zawodnik??w
du??a szansa zmierzen:a si?? z na
lepsZl'
mi zawodnikami ??wiata.
Piqtkowska wygrywa
w Antwerpii
w Antwerpii odby??y si?? wielkie mi??-;
dzynarodowe zawody lekkoatletyczne w
hali, w kt??rych starto,wa??.a czw??rka
polBkich zawodnic.z'ek: Pi??tkowska, G6-
rE-C'ka, Ciep??a i Bednarek.
Pi??tkowska wygra??a Hna??owy bieg na
50 m pp?? w czasie 7,2 wyprzedz.aj??c Cie.-
p???? - 7,3 oraz Be.d>narek. - 7,4. N.asz.e
:::awodn.icrki startuj??c w biegu sZJta!e-
oowym 4x1,2 okr??!??enJa hall wygra??"
zdeeyd.owanie.
i
r
Pod koszem Krakowa: Polskg-Jugos??awia
Tl'!Lecie z kolei spotka.nJe z cyklu
o "Pueha.r Narod??w". rCYl.egraj??. po15cy
kos,,
,.kar:ze w Krakowie 17 bm. w hali
Wis??y. B??diZle to mi??dzypa??..>twowy meez
POlska-Jugoo??.aw,ia.
Dru??yna. narodowL8 Jugos??awII, aktual-
ny wicernJEiVrz ??Wliata, przyje??d??a do
Kr.8ikowa w olimpijskim sk??.adzie ze
swymi najlepszymi zawodnik??mi - Ni-
koUX:em i Deneu (po 122 r02egranych
o
mistrzostwo
I
hokei6wei
ligi
gospodarzy I. wykorzystywali bezlito??nie
ka??dy b????d obrOil1Y ??KS.
G??rnik Murckl przegra?? z Legi?? War-
szawa 2:5 (1:2, 0:1, 1:2).
Hobeisci Nap.rnod??ci (}ak np.
"WIlczy bilet") zajmuje wid:zoa podw??j-
nie. W k;nematogra,fii Jugos??owia??skiej,
od 20 lat upr;,wia!??C???j problematyk??
partyz.a.nclt
Petricevic (87), Djerdja (75).
Nasi ollmpijezycy (trenuje ich W.
g??roki), pnzebywaj?? na kr??tkim z.g:ru-
Powaniu w WisIe, od 14 bm. b??d?? tr
nowa?? w Krakowie. polska wyst??pi
prawdopodob??nie tylko w dziesi??tk??, bez
Si:lkows'kiego i Frelkiewicza (nauka
I praca zawodowa).
W kaLi Wi5??y zoba=ymy wi??c: Liks!zI!:,;
Czernichow
kiego, Wlchows.k'iego, Psm-o.-
kons-kiego, Piskuna, ??opatk??, Blau.th
Dregie;ra, Olejniczaka i Perk??. Pozosla.U
. n<:jlep2,i kosz
-ka,rze polscy graj?? w me-
cz.ach ligowych I trudno b??dzIe UiZJUpe!..
>:i<; n.asz-zeS'Pq?? do pe??mej dwunastki.
Jak nas zapewnia wiceprzewodJnicz??ey
KOZKosz. E- Winnicki, okr
g krakow.
ski dok??ada ws'zelkich starali, by st.rOllla
organw.-.acyjcr1a wyp.a.d!a bez zarzUJt..l,
wi??kszo???? bilet??w zostanie rozprowadzo-
na przez kluby. Jako przedmecz :l:osta.
nie rOIugrane spotkanie dziennikarzy
srortowych Krakowa i warszawy. (KP)
To i owo z kraju i ze ??wiata
CAS
IUS CLA Y, mistrz ??wiata wszech-
wag, po ostatn1???j opera cji przepukliny
czuje si?? juz dobrze. Pewny siebie pi??-
ciarz twierdzi, ??e co nalm.n
ej przez
dziesi???? lat b??dzi"',". dzierzy?? tytu?? mi-
strzowskI. "NaJpiiirw pokonam L'.stona,
potem po kol",,": wszystkich pozostalych
rywali" - twierdzi Clay.
1 LUTEGO PRZYSZ??EGO ROKlI S??.a..
wny pi??karz angicls](i Matthews b??dzie
obchoITzi?? 5Q--t?? roczaic?? swoi.ch uro-
dZIa: Dla uczezenia tej daty j2go klub
Sboke City rozwa??a projekty zorganiZO-
'wan1a meczu re'prezentac;H A
glii z dru-
??yn?? zlown?? z najs!awni<:jszy<:h pi??karzy,
jak Pel" di Ste1a.no, EuZ???bio.
W??OSKI NARCIARZ MarceJio de DO-
rigo, p.odczas tren.ingu w pobli??u
szwedzkiego miasta Ost???rsund zboczy?? z
drogi i przez 22 godziny b????dzi?? po wer-
tepach. Zm??czony i wycZierpany pad?? Z
g??odu i zim
a (-23 stopnie). Na szcz??-
??cie szukaj??cy go koledzy odnale??li ca??-
kIem wycz,erp.an?? "zgub??".
SWIETNA HOLENDERSKA ??y??Wiarka
Sjoukje D;jkstra wycofa??a si?? z C'Zynne-
go uprawiana sportu i przeszla do re-
wii lodowej.
TRENER MISTRZOWSKIEJ dru??yn
japoilskiej siaU,arek, kt??re zdoby??y z??oty
medal w Tokio D.aima-su ,,"osta?? osobiscle
zaprosZony przez pr'2miera Crou En_
j,aia do Chin. Wkr??tc,= obPjmle om
pra.wdopodob!1ie sta'l1owisko trenera ka.,
dry chir.skich sl.;tkarek.
SONNY LISTON ma trudno??ci "e
zn.alezie:1i"m odpowiednich partner??w
do trening??w. Swym ewentualnym part.
nerom oferuje on 40 .dolar??w za rund??.
)
l
rparta-AZS 79:66
Prawie komplet widz??w zebra?? slE:
wczoraj w hali Wandy na meczu I ligi
koszyk??wki m????czyzn Sparta Nowa Hu-
ta-AZS Krak??w, Spotk9nie sta??o na
miernym poziomie, gra stref?? nie mo??e
si?? podoba??. Jedynie zryw akademik??w
na pocz??tku drugiej po??owy (w 28 min.
by??o tylko 49:47 dla Sparty) przyni??s??
wi??cej emocji. Potem utrzymywa??a siE:
sta??a przewaga 7-9 punkt??w spartan, a
w ko??c??wce - 13 punkt??w.
Spartanie wygrali mecz zas??u??enie,
byli dru??yn?? bardziej bojow??, bardziej
dojrza???? taktycznie. W??odarczYk jednak
dopiero w drugiej po??owie zdoby?? s"l?? na
celn?? seriE: rzut??w. Najr??wniej zagra??
Kosek. Za kilka dobryrh akcji brawa
zebra?? Muszak, Lelek popisa?? siE: paroma
efektownymi rzutami z dystansu.
Akademicy zawiedli. Nie przeprowadzI-
li ani jednego szybkiego ataku, grali
statycznie. Gdyby nie poprawa dyspozy-
"ji strza??owej Winnic kiego I Korpaka w
drugiej pO??owie - pora??ka Ich by??aby
jeszcze wy??sza. KUbicki nie mo??e opa-
nowa?? si?? nerwowo, nie mo??e Uko??czy??
ani jednego spotkania ligowego. Wczo-
Taj za 5 osobistych opu??cij boisko jut w
%4 minucie.
Sparta: W??odarczyk %9, panasiewlcz 15,
Kosek 12, Musza.k 10, Zag??rski i Lelek
po 6, Sochaczewski 1.
4ZS: Wlnnlcki 22, Korpak 17, Kublckl
i Paszkowicz po 10, Paleta 3, Nowak i
Smole?? po %. S??dziowali pp. Kunickl i
Orlikowski (Pozna??). (KP)
Dzi?? w hali Wandy Nowa Huta Sparta
gra z Wis????. Pocz??tek goclz. 18.
IIZ POWODU KOBIETY"
Z powodu kilku kobiet ma k??opoty w
tym .filmie Jacques CharrieJ', znany
nam z .,Babette idzi??? na wojn??", gdz,ie
wyst??powa?? u boku swej ??wcresnej ??o-
ny, Br.igitte Bardot. To aktor o ??adnej
i mi??.ej, ale nudnej tv...arzy z do??eczkami.
dos?? md??ej w wyrazie, pozbawioT'Y ??o-
buzerskiego czaru Delona czy zuchwa??e-
go ur'Oku Brialy'eg,o. Mo??e zreszt?? taka
aparycja wychodzi tu na do,bre przez
kontrast ZJe zdecydov<:a
lymi typami
dziewcz??t. Po swych 4 filmach rE??. M'i-
che I Deville uchocJ,z,i za znawc?? kobiecej
psy.chiki i spEca od roztacza.nia delikat-
nej, intymnej atmosfery. Z. swych pa-
tron??w ducl1c>,wych prz.yjmuj" z trar1ycj,j
li1eratury francuskiEj Musseta i Mari-
vaux. ''IT tym filmie uS'i??owa?? po??
czy??
elementy sensacyino??ci z komediowym
charakterem obrazu.
Nie powsta??o w rezultacie ??adne arcy-
dzie??ko - nlm jest nier6-.vny, z d??u??y-
znami i pretensjonalno
ciami, a,le w su..
mj,e wi'???le w nim specyficznej, oryginal-
nej a,ury, c.z.r??iS???m ??w1e??o..5ci, czasem
i pi05toty. Do.tc. :i'..:e ,,
n
.:::cz
"iie
' i z .za-
j??ciEm ogtqd??J si?? ??'':-'" "kcntr
dans rnHo...
??.ci i \vd:
li
1{u plus tr.och?? tego o
c:u-
c!e??stwa, kt??re 111qci ras::?? prz70-jernnv????:"
- jak v:Yj:a2il siG j-ed
!: z krYLyl:
/\V
francl:sklc??".. A crrugi nam'a?? .fiLIl1 "btl-
letem pi??knych dZJioewcz??t". Rzeczywi.
??cie kobiety s?? tu jedna w drug?? uro-
iw"" przy jednoczesnym zr????n.icowa-
.u.lu sYlwetEk. N.o. cw??o aktorsko w:vsu-
wa si?? 28-letnia Mylene Demongeot, za-
5kakuj??ca odmiennym ni?? dotychczas
potraktO\\-aniem ",wej roli -,-. nie znaH-
smy dot??d tej strony jej taJe.ntu, bo
inr__3 by??a w "Czarownicach z Sale.m",
inna w "witajJ smutku" czy w "S??a,bej
p??ci".
Z urcdy najbardziej podoba??a mi siE:
22-letnia Marie Laforet (Agathe) o wsp.a-
n,ialych ocz.;ch I tragicznym r
-sunku
warg. Partnerkami Charriera s?? ponad-
to: "zla" Juliette Mayn.iel ("Ofell'a"),
infantylnie dziecinna i krucha jak. la-
leczka Jill H2worth ("Tajerrm:ce Pary-
??a"), wr???s2ci??? S'!ostra Mar.iny Vlady,
Odile Versois, Drugi rr\????c7,yzna to Hel-
mut Gr
em, aktor niemiecki,' nagrodzo-
ny w s\\-ej ojczy??nie w r. 1960.
KORESPONDENCJA
Czytelnik z Krakowa prosi?? (telefoni-
cznie) o informacj?? na temat mo??liwo??Ci
zorganizowania tak??e w Kral
/063_0001.djvu
fI:l r 'Z9 o
...
-'.
" '
. ,
_..
PROGRA????. TELEWIZYJNY
od 14 XII do 19 XII
PONIEDZIA??EK
f Goc!!z. 9.55: Program dla szk????.. 10,30:
'l\l;strzow,ie sali koncerLowej flUm
ml'Z. l1.
O-lff.lO: Przerwa. lff.IO: progI'.
dnia. lG.15: "BCG" - progr. z KrakowA.
16.
G: "Zie
ona gwiazda" - pr. z Kra-
kcwa. 17.00: Dzien:lik, 17.05: Jak powsta-
je l.;:s' ??zka" - f'ilm polski. 17.23: "z.o.
(::?? Sam.:::>s:a". 17.50: nStoEca srebrnej
magii". lff.20: Magaz
'n wojsi"';'-': 'j..,'-
...",.,;l
lVI??.G.:,.
'.
Pocz??tek 31 g.rudnia 196.J r" godz. 22 do godz. 6 rano,
Sprzeda?? karnet??w konsumpcyjnych orc??z kart wst??pu o,d dnia 12
grudnia 1964 r., BORT, ul. Szpitalna nr 32 oraz "Dom Tu
sty"
PTTK -Dzia?? Recepcji i Akwizycji.
Zak1ady Budowy I Naprawy Maszyn Drogowych -
w Kral,owle, ul. Fabryczna 1 - zatrudni" natych-
miast:
1 SPAWACZA ACETYLENOWEGO,
3 SPAWACZY ELEKTRYCZNYCH,
2 SPAWACZY ELEICRYCZNYCH li uprawnienia'
mi do spawania obiel
/064_0001.djvu
,8
DZIENNIK POLSKI
Nr 296
t
,
,
..1
\
ztandar dla III Liceum
im. J. Kochanowskiego
Niecodzienn?? uroczysto???? prze??y??a wczo-
raj mlodzie?? III Liceum Og??lnoksztalo";j-
cego im. Jana Kochanowskiego. Kom:tet
rodZ1cielski i opiekUl'1czy tej sZk"ly u-
fundowaly dla niej pi??kny sztandar w
m'ejsce dawnego, kt??ry ulegl zniszczeniu
w czasie ostatn:ej wojny. Nowy sztandar
przewodnicz??cy kom:tetu rodzicielskiego
in??. M. Staszek przekazal dyrektorowi III
Liceum J. Jastrz??bskiemol,
Sekretarz KD PZPR Zwierzyniec W. Pi-
tu??a, sk??adaj??c se:cdc:czne ??yczen:a gr'Jnu
pedagogicznemu i m??odzie??y pOdkre??1il,
??e Lceum im. Kochano\vskiego za dwa
lata obchodzi?? bedzie swoj e 50-lecie.
Szczyci s:?? ono pi??knymi tradycjami i
zaliczane jest obecnie do najlcpszych
szk???? w Krakowie. W im:eniu w??adz
szkolnych ??yczcnia dalszych SUkc???s??w w
nauce przekazal wicekurator okr??gu kra-
kowskiego mgr J. Newak, a nast??pn
e
gratulacj e zlo??yla delcgacja m!odz:e??y z
! Liceum im. Nawod\vorskiego.
\V cz??sci artystycznej uroczysto??ci wy-
st??pili dawni i obecni wychowankowie
szkolY. (k)
TEATRY NRD
Po niedawnej wizycie w Niemieckiej
Republice Demokratycznej znana artyst-
ka krakowska, HaJina Gryglaszewska,
dyrektor Teatru "Rozmaito??ci", opowie
na pO!1iedzi;;!kow;;'m wieczorze klubo-
wym o ??yciu teatralnym NRD. Pocz??-
tek godz. 18 - sala "Groteski". Zapra-
szamy sympatyk??w teatru I .
PO WYSTAWIE
Qwa tygodnie otwarta byla klUbowa
wystawa tcatrali6w "Pami??tki Melpo-
meny", ciesz??ca si?? - szczeg??lnie pod
koniec trwania - niem2??ym zaintereso-
waniem. Jej ekspon<:ty (wraz z darami,
z braku miejsca, niewystawionymi)
Drzekazane zostan?? w najbli??szych
dniach Muzeum Historycznemu m. Kra-
kowa. Dzis podzi??kowa?? pragniemy tym
Czlonkom Klubu, kt??rzy pelnili (niekie-
dy wielogodzinne) d;;'??ury na wystawie.
"Rekord" w tcj pracy spolecznej pobi-
la Helena D??browska (w sumie 22 go-
dziny!). Sekunclow;lI jej: Anna Blalek,
ucze?? Marian Noga i J. Burdowa. W
sumie 27 os6b uczestniczylo w tej klu-
bowej akcji. Dzi??kuj emy!
P??YN?? DARY
Wznowiona zbi6rka teatrali??w przy-
nosi nadal ciekawe plony. Oto lista ko-
lejnych ofiarodawc6w: Zofia Dobrowol-
ska ("Szopka Cyrulika Wa.rszawskiego"
z 1827 r.), Kazimierz Wysocl,i (kiika cen-
Jt-y"eh+ 'fotogr3fii, m. in
. .wn??trze tearb-ru
lwowskiego z 1901 r.), Z. Ole?? (zdj??cie
??"'!"
;
tyny Ankwicz), Aleksandra Waltc-
??wna (zdj??cie Solskiego z autografem
artysty). Dz;??kujemy i czekamy na dal-
sze dary, kt6re przyjmuje Sekretariat
Redakcji (Wlelopole l, II p., pok6j nr 2),
W KRAKOWIE - JESZCZE TYLKO
TYDZIE??
Olbrzymie zainteresowanie;
wystaw?? "Milicjant w s??u??bie
spo??ecze??stwa"
Zorgani7.owana przez. KW MO, Krak.
T-o,v. Fotograficzne i Redakcj?? "Dzien..
nika Po1s!}.tieg..o" wystawa fOi.ografiez.u.a
o ten1.a .yc.e miJicyjnej c;eszy .si?? od mO"
n,entu otwarcia olbrzymim zalotere<50-
wanien1.
I 113 5zo"elc HO 3??3??11 .o"k",..;e
Rekord pobity
Rekordow?? ilo????:
113 szopek zg??o-
szono na tegoro-
czny XXII z kolei
konkurs, zorgani-
zowany przez Mu-
zeum Historyczne
m. Krakowa.
Warto podkre??li??,
??e znalaz??y si??
w??r??d nich tak??e
szopki spoza Kra-
kowa - przys??a-
ne z Krynicy i
Sosnowca. Kon-
kurs wywo??a?? du-
??e zainteresowa-
nie w??r??d miesz-
ka??c??w naszego miasta, kt??rzy t??o-
czyli si?? wczoraj przed po??udniem
pod arkadami Sukiennic, aby obej
rze?? naj pi??kniejsze prace. Od dzi??
czynna b??dzie w Muzeum History-
cznym m. Krakowa przy ul. Jana 12
wystawa szopek.
Jury pod .przewodnictwem doc. dr J.
DObrzyckiego po dlugiej - debacie przy-
znalo pierwsze nagrody (po 1700 zl) -
Ministerstwa Kultury i Sztuki - Witol-
dowi Gluchowi, WYdzialu Kultury
Prezydium Rady Narodowej m. Krako-
kowa - Waclawowi Morysowi, a CPLiA
- Zbigniewowi Grzechowi. Drugie na-
Znakami
Ograniczenie ruchu ko??owego w ul. Kopernika
--
drogowymi nie rozwiq??emy
trudnego problemu
Ju?? od kilku lat kierownicy ze-
spo??u klinik AM przy ul. Kopernika
zwracali si
do w??adz miejskich z
Dro??b?? o zamkni??cie ruchu ko??owe-
go w tym rejonie miasta. Rzeczywi-
??cie ul. Kopernika, gdzie w pobli-
skich zak??adach leczy si?? setki ci????-
ko chorych ludzi, sta??a si?? niezwy-
kle ruchliw?? arteri?? przelotow??
W PONIEDZIA??EK 1?? BM.
Sesja DRN Zwierzyniec
Radni Zwierzy??ca spotkaj?? si?? na ko-
leJoeJ s.esji DRN w poniedzialek 14 bm.
0:. g.od.z. 9'; '.Wz.otetn 'ubi;
gly??lt sesji od.
b
-dzie si?? ona tym razem w Liceum
'!in;' 'H. Nowo4 wdl;$JklegO" . przy pl. Na
Groblach 9, by obradom mogli przys??U-
chiwa?? si?? tak??e maturzy??ci tej szkoly.
Hadni om??wi?? i zatwierdz?? projekt bu-
d??ctu DRN Zwierzyniec na rok 1965.
r<.
'7 n " } T' Q ' l "
.z'"'...JuiJ II,. U
v
dla. dziala.czy SP OS
-"-r?
.";.C,
Wczoraj \r...ewOd-
nicz??cy Prezydium
Rady Narodowej m.
Krakowa, Zb. 8ko-
licki, wr??czyi od-
z.naczenia pa??s
wo.
we za.s1u??onym
dzialaczom Komtte-
tu Mie.i.s,kiego Spo-
""cznego Funuszu
Odbudowy Kraju i
Stolicy. Z??ote Krzy??e
Zaslugi otrzymaJ;:
mgr Stefania Czer-
nec-ka sekreta!"
KD SFOS Zwierzy-
niec I EJ??bieta
Heindl nauczy-
cielka, opiekunka
kola SFOS pl'Zy
Szkole Podstawowej nr l. Srebrny Krzy??
'Zas??ugl otrzymal mgr Kazimierz Wel-
rni1iski - sekretarz komisji re wizy jnej
KM. SFOS. Gvspodarz miasta w s.erdecl-
nych .,??Owach podzi??kowal odznaczonym
za icb ofiarn?? prac??, dzi??ki I,t??rcj ko.
mi:.'t miejski Fundus.zu O';. b??c'
d
t.e",
;1y,
iey PJ}\,z.,.\Il
. ,I??'?Jf'.giS
iJ'
1)Ia-
tOlt)i'l.st przez pozostal?? wlotowe ulice,
a wi??c przed!u.??enie. Kopornik?? do Ron-
a, Strzeleck??, .Bli-ch, b??qz
iny mo.;1i
jedynie wyjecha?? z. tej
zpit"ln
j dziel-
nicy. (Na odci,nku 'pomi??dzy. ul. s.rie-
1eck??. i Botaniczn?? rUCh b??dzie. dwukie-
runkow,-, pozostale dwa odcipki ulicy z
wylotem do uL Blich lub WesterplaLte
j. uL Lubicz - jednokierunkowe). 'Dzi??l.i
l.cmu z owego rejonu mlasta' korzysta??
b??d?? tylko te pojazdy, kt??.ryclI ??becllOs.??
jest uzasa j??
ponad 12 tys. krflkowian, w tym \vi.ele
",biorowych wycieczek m;odzie??y i tury.,
.5t."??w. Aby um.o??liwi?? z.wiedzenie wy
a-
wy 'vslys
kinl zain
.("resowanym, ekspo-
zycja czynna b??dzie dzis, w niedziel??,
w godz. 10-18, i w tych samych godzi-
nach przez ca??y nast??pny tydzie?? do
H bm. w]'Icz,nie. Nast??pnie wysfawa
przewielIona zostanie do Zak.opan.pgo
i Jnnych miast na5ze
o wojew??d",twa.
(jur)
DYZURY APTEK: Rynek .Gl??wny 4', '
h'1etaiov..-c??w 1, Retoryk;;!; 1, plac \
iolno,_
scl 7. Rynek Podg??rski 9, No\vogrze
6- j
rzecka bl. 2, Nowa Huta - Andrz';j
Struga.
POGOTOWIE RATUNKOWE nr tel. 09.
Dla PODGORZA nr tel. 625-50.
DYZURY: chirurg. 13 bm. - Koper-
nika 21, intern. - Kopernika 17, 14 bm..
- chirurg. i intern. - Trynitarska 11.
NIEDZIELA
TEA TRY
Im. ,S??OWACKIJ:GO - 14: "R:goletto".
19.15: "Zoo". Saia K1ubu ZZK - 19.15:
"Osiem kobiet". Im. MODRZEJEWSKIEJ
- 19.15: "Don Alvares". KAMERALNY
- 16: "Kto?? no\\-'y", 19.15: "Nocna opo-
wie????". ROZMAITOSCI - 10: "Farfur-
ka kroiowej Bony", 15: "Ania z Zieio-
nego Wzg??rza". LUDOWY - 19.15:
"Smier?? na gruszy". RAPSODYCZNY-
11: "Lis Sowi7,drzaj" (przedst. zamkn.).
GROTESKA - 10 i 17.;)0: "Kt6ra godzi-
na?" 14: "Przygody ??asucha". KOLE-
JARZA - 15 i 19: "Wod'ewil warszaw-
ski".
JAMA MICBALIKOWA - 22.15: ..Dwu-
dzie3tolatka z przesz??o??ci??".
.K!NA
APOLLO, "Siedmiu wSDanialych" (USA
14 L) - gcdz. 9.30, 12.30, "pi??c:u" (pol.,
16 1.) - .15.45, 18, 20.15. CHEMIK: "Zyc!e
n.(e. jest latwe" (wl., 16 L) - 14.45, 17, I
19.15. DOM ZO??NIERZA: progr. dla
dzieci - 13, "Na tropie policjant??w" I
(ang., 16 1.) - 15.45, 18, 20.15. ISKIERKA,
progr. dla dzieci - 11, 12, "Wczorajszy .
,,;r??g" (ang., 6 L) - 17. 19. KOLEJARZ:
"Ha
zek i jego Szwejk" (radz., 14 1.) -
IB. KULTURA: "Sw:atla na rr:orderc??"
(fr., 16 1.) - 15.45, 18, 20.15. MIKRO,
pvogranl dla dz
ecl - 11.15, 1
.30, "Za...
wr??tglof,-y" (USA, 16 L) - 15.30, 18,
.20.3??..ME:LODIA: "Dumbo" (USA, .7. l.)
- 10.30, "Wojna i pok??j" (USA, 16 1.) -
12.30, "Daleka jest droga". (pdL, 16 L)-
16, 18, 20. MASK OTKA: progr. dla dzie-
ci - 10.15, 11.15, 12.15, "Zabawa na sto
Gwa" (ang., 12 1.) - 15.30, 17.30, 19.30.
MINIATURKA, progr, dla dzieci 11,
12, 13, 14, "W??r??d. ??o\vc??w g????w" - 15,
"Czarne. cjysk2wice" (USA 12 L) - 17,
19:. l\U"ODA GWARDIA: "Bialy kiej"
(radz., n 1.) - 12, 14.45, 17, 19.15. ENER-
GETYK: program dla dzieci - godz.
11.30, "Kr7.y??acy" (poi., 12 1.) - 15.30,
18.30. ORION: "Czarny monokl" (fr" 16
L) - 16, 18. PROKOCIM, "Herszt" (fr.,
16 1.) - 17, 19. ROTUNDA: "Znak Zono'
- 12, "Syn hrab
ego Monte Christo"
(USA) - 16, 18, 20. SZTUKA: ,,15.10. do
Yumy" (USA, 16 L) - 10.15, 12.30, 15.45,
18, 20.15. SWOSZOWIANKA, program
dla dzieci - 11, "Et caetera pana pul-
kownika" (wl.. 18 L) - 17, 18. T??CZA:
"Wojna i pok??j" (USA, 12 1.) - 11,
15.30, ]B.30. UCIECHA: "Morderca"
(niem., 16 L) - 12, "Fanfaron" (w??.,
16 L) - 15.45, 1B, 20.15. WANDA, "Le-
gen"'a o wilku Lobo" (USA, 9 L) -
10.30, 12.45, ,,0 ??ycie dla Ruth" (ang., 16
L) - 15:45, 1B, 20.15. WARSZAWA, "Z
powodu kob:ety" (fr., 16 1.) - Iv, 12.15,
15.45 1B 20.15. WOLNOSC, "Ten wstr??t-
ny
eld
k" (fr:, 16 1.) - 15.45, lB, 20.
5.
WRZOS: program dla dzieci - 10, 11, 12,
"Parni<;:tnik p
ni Hanki" (poL, 16 L) -
15.45 18 20,,5. WISI.A: "Bitwa o KO?i
Dw'6r" (pol., 7 L)
11, 13, "Flip i 1"lap
na bezludnej wysp:e" (fr., 16 L) - 16,
18, . "Manqarda" (pol., 14 L) - 20.15.
ZUCH: prognm dla dzieci - 11, "Z??l-
t" p.5isko" (USA, 7 L) - godz. 15, 17, 19.
ZDROWIE, "W'j?? morski z Loch Ness"
.(ang., 16 L) - 19. ZWI??ZKOWIEC: pro-
gram dla dzieci - 12, "S??av..rne mi??o??ci"
(fr., 16 L) - 17, 19.
K1NA W NOWEJ HUCIE
BALLADYNA: program dla dzieci
15, ,.Rozw??c.! po wlosku" (wl., 18 1.)
17, 19. KOLOROWE: program dia dzie-
c
- 15,' "Spotkal1
e ze 5zp
egiem" (poL,
12. l.)
16, 18. SFINKS: program dla
dzieci - 10, 11, 12, Taks??wka do Tobru-
ku" (fr., 14 L) - 15.45, 18, 20.15. SW1A-
1'OWID: program dla d".:eci - 11.15.
"Billy klamca" (ang., 16 1.) - 15.45, 18,
20.15. MA??A SALA: "Ranny w lesie"
(po!., 16 1.) - 15, 17, 19, sWlr: program
dla dzieci - 11, "Rachunek sUlnien;a"
(pol., 12 1.) - 15.45, 18, 20.13. MA??A
SALA: "Gw:azda szeryfa" (USA, 12 1.)
- 15, 17.15, 19.30.
R????NE
SAiW, Rynek GI6wny 13, gojz, 11 -
Spotkan:e dzialaczy SAiW.
DOM KULTURY, goci'z. 15 - Wra??eni;!-
mi z Pragi podz..eli si?? dr J. Mien.ew-
ski.
KLUB "POD JASZCZURAMI", godz.
11.;)0 - poranek autorski R. Klysia.
KABARET "P1\\iNICA", godz. 22.30:
progr. artystyczny pt.: "Sprawy ??smej,
ciel'! wt??ry".
Nalwa??niejsze audycle
Godz, 8.30, 12.05. 18,00, 21.00, 23.50: W;ad.
6.35: -"Radi:>p
oble
y". 9.20: _S"",
ret.r-
ny Salomei" - feJleton J. Kurka. 10.00:
Konc. ??ycze??, 10.30: Wybrane nowele
"Kanarek i cczek
wall'ie'
- now'ela E.
Hemingwaya. 13.00: "Ludzie wsr??d kt??-
rych ??yjemy". 13.30: Moskwa slucha-
czom polskim". 14.00: "Pegaz o
iodlan:,J
strof??". 14.30: Melodie siedm:u stolIc".
15.00: Dla dzieci sluch. : "Ko?? troja??-
ski". 16.00: Wyniki Lajkonika. 16.03.: 15
minut z Nat King Cole. 16.20, "Malar-
,two krakowsk:e. 20-lecia". 17.03, Felie-
ton na tematy mi??dzynarodowe. 17,.15:
Sp
ev\;a "Warszawa". 17.30: "POd'v/:ecZO..
rek przy mikrofonie". 19.00: Rewia pio-
senek. 19.30: "Gwiazdy na nitc
"
sluch. 21.22. Sport i wyniki Toto-Lotk...
21.30. Tydzie?? kultury ukrai??skiej. 2.1.38:
Sport.
TELEW1ZJA
GOl!'Z. 10.55, Progr. dn:a. 11.00, Sport.
13.20: Pr_ dnia. 13.25: Amatorskoe ze:..
spoly pr??ed kamer??. 14.05: TV kurs rol-
niczy. 15.00: Program z cyklu ,,1000 lat
w ci??gu roku" - pr. z Krakowa. 15.40.:
N:edzielna biesiada. 16.25: Swiat, oby-
czaje I polityka - pr??gr. pubL 17.00:
Gry dzieci??ce - program baletowy.
17.30: "S??oneczne wybrze??e". 17.45: Spra-
wozdanie sportowe. 18.30: Film .,Zimo-
wy d??b". 18.55: "Kwadrans .recenzen-
ta". 19.10: "Cyrkowy w??z" - prog.ram
rozrywkowy. 19.50: Dobranoc. 20,OO
Dz:ennik. 20.30: Film "Sok??l malta??skI"
- prod. USA. 22.05: Sportowa niedzlela.
PONIEDZIA??EK
DYZURY APTEK: M:kolajska 4 (pe??ni
dy??ur tylko w niedziei??), Zw;erzyri,ec:'
ka 7, Karmelicka 23, Krakowska l, Al.
29 Li,topada 17, Nowa Huta. - A!. Rew.
Pa??dziernik owej.
TEA HY
Im. S??.OWACKIE90 14.:xJ: "Strasz-
ny dw??r" (przedst: Z<9DOkn.). ROZMAI-
TOSC.I - l: i .....
p 7. z Zielo.n.ego Wzg6-
rza",- cF'ozost"de' -'- 'n.eczynne. .
JAM;'l:MICHALIKA - godz. 20,30;
"Dwudziestolatka z prz.esz??o??ci??",
KINA
l
CHEMIK, "Zycie nie jest jatwe" (w??.,
16 L) - .17. 1
. ISKIERKA, KOLEJARZ,
PHOKOCI
I, EI';ERGETYK, ORION,
SWOSZGWIANKA, ZUCH, ZDROWIE_-
niecz;,'nne, KULTURA, "Pi??ty wydz.ial;'
(cze.;., 16 L) - 18, 20.15. MIKRO: . 'Ludzie
i besLe" (raCz., 16 L) - 17.45, _".'1\IE-
LOD1A: "Wojna l pok??j" (USA, 12 l.)
- 16, 19.15, MASKOj.KA: "FLp i Flap
na bezludnej wyspIe.' (fr., 16 L) - 15.30,
17.30, 19.30. M1NIATunkA, program' dla
Gzieci - godz. 14, 15, 16, " .Wsr??d. ??owc??\v
g????w" - 17, ,,2yc.:e n
e przebacza" (rum.
Id L) - 19, !\ILODA GWARDIA, "Raly
k:er' (radz., 12 L) - 13.30, 15.30, '17.45,
ROTUNDA: "Syn hrab_ego Monte Ch;'i.
sto" (USA] - 16, 18, .20. SZTUKA: ."t!._.o
Bravo" (USA, 12 1.) - 10, 13, 16. 19.' T??-
CZA: "Wyspa smierci" (bulg., 16 L) -
17, 19. UCIECHA: "Fanfaron" (wj., 16 l.)
- LiA5, 18, 20.15. WRZOS, "Tajemnica
zlotego rUna" (fr., 9 L) - 15.45, 18, 20.15.
WIS??A: "Dz:wna dz:ewczyna" (jug., )6
L) - 15.45, 18, 20.15. WIEDZA, "Slatlami
lGdo.wej epoki", nSwLat??o na b egun.e;
",
"Kwitn??ca Afryka" - 18. ZWI??ZKO-
WIEC, "Czarny ??wir" (NRF, 16 L)
17, 19.15.
KINA W NOWEJ HUCIE
BALLADYNA, "Dyl.??ans" (USA, 12 'l.)
- 17, 19. KOLOROWE - n;eczynne.
SFINKS: "Zlodziej w hotelu" (USA,..;18
L) - 15.45, 18, 20.15. Pozostale jak W
n'edz
el?? po polu??l'n:u.
R????NE
TOW. IIII??OSNIKOW ASTRONOMII,
Solsl\;iego 30, gcdz. 1B - odczyt Z. Sla-
wika: "Obserwatorium pTMA w Niepo-
??omicach JJ .
KLUB MPiK, Nowa Huta, pl. Central
ny, godz. 18 - odczyt red. O. J??drzej-
czyka: "Przegl??d wydarze?? kultural-
nych".
TOW. FARMACEUTYCZNE, ??w. in'ri.y
12, godz. 19 - zebranie '" odczytem Cfr
A. ZCjca: "P????syntetyczne Pen_cyllny".
SAiW, Rynek Gl??wny 13, godz. io _
kor.wer.,alor;um j??zyka ang:elskiego.
POL. TOW. GEOLOGICZNE, Oleandry
2a, godz. 18 - odc7.yt dr H. Kozikow-
sklego: "Procesy m
gracji gazu z
ez:n-
nego w ??w_etie badan gecchemicznych,.i
gecLz:iczn,-ch". .
POL. TOW. EKONOMICZNE, Pija.rska
9, gOG", 16 - odczyt mgr K. Kryg.era:
"Organ.zacja aparatu obr.olu srodl!;alni
pro:';'ukcji, zatrudn"enia i p??ace pracow-
nlk??\v je:lno.-,tek obrG
u".
PAN, Slawkcws:,a 17, godz. 18 - po-
sledzen'e z referDtem doc. ar S. Zabie..
row
k
ego: "Zeromsk: o
H??sku".
i??
r
I
I
\\\ ,
\J
r
I
\
Ir
I
t
\.
I Pom???? zbudowa?? DOM SPOKOJ-
NEJ STilROSCI W Kralwwie-
Konto PKO Krak??w Oildz. Miejski
. nr 4-9-1497. . ,_..
KflAKO-,';SKA DR1IC40HNIA PRASOWA
KRAKOW, WIELOPOJ," . ??-Q